Był racjonalny i świadomy. Odpowiadał na pytania. Wczesniej mówiła, że nie było z nim żadnego kontaktu. Ta kobieta nie wie, której wersji wydarzeń się trzymać. Szkoda Pana Tomasza :(
Chłopak żył ale nie było komu po niego iść bo revol na początku bredzila że nie ma szans przez to że chciała uratować swoją dupe a teraz sama mówi że były szansę na ratunek więc można wywnioskować z tego fakty
nawet gdyby helikopter doleciał na 6500 tak jak to obiecywali jej samej to i tak denis z adamem nic by nie zdziałali mieli aklimatyzację do 6300 powyżej 7200 mieliby takie same problemy jak tomek jeżeli człowiek ma problemy z poruszaniem się na takiej wysokości i to jeszcze zimą to wszyscy to wiedzą że nikt już nic nie jest wstanie zrobić takie są fakty
Ehh ludzie, skąd w Was tyle jadu. Na ulicy czy w autobusie nie jesteście w stanie przeprowadzić reanimacji czy podejść do leżącej osoby, wolicie nie widzieć tego, a macie czelność oceniać ludzi, którzy znaleźli się w ekstremalnych warunkach i podważać słuszność ich decyzji. Nasi ratownicy nie mieli aklimatyzacji powyżej 6500m, więc gdyby Revol sama nie zeszła to po Nią pewnie też by nie szli, bo mogliby skończyć, jak Mackiewicz- z chorobą wysokościową, płynem w płucach i problemami z oddychaniem. I zamiast jednego martwego mielibyście czworo. Macie na tyle wyobraźni, żeby to zrozumieć?
@Smarkulaaa "Nasi ratownicy nie mieli aklimatyzacji powyżej 6500m, więc gdyby Revol sama nie zeszła to po Nią pewnie też by nie szli, bo mogliby skończyć, jak Mackiewicz- z chorobą wysokościową, płynem w płucach i problemami z oddychaniem" --- Acha natomiast na K2 już im pasowało robić aklimatyzację? Nie wytłumaczysz nikczemności.Nie chcieli pomóc koledze bo nie był z ich bajki.Samotnik,dyletant,prosty harcerz ...etc Mogli nawet po kilku dniach w okienku pogodowym iść po ciało ,ale jasne ,wiadomo NIE WOLNO BYŁO ZREZYGNOWAĆ ZE SPLENDORU I WYSIŁKU NA K2. Hańba i tyle.
Margaret i DiCaprio - Twój komentarz świadczy o Twojej kulturze osobistej. Tak niski poziom, jaki reprezentuje ten komentarz nie zasługuje na to, by brać go na poważnie.
Janusz Januszowski - gada jak potłuczona, bo w pewnym sensie taka jest... Myślę, że jej psychika po takich wydarzeniach i nagonce medialnej jest poważnie nadszarpnięta i ja jej współczuję. To nie była ich pierwsza wyprawa razem, więc nie sądzę, że zostawiła go specjalnie.
Tomek żyje ! Niech sobie różni ludzie różnie to interpretują. Jego postawa życiowa jest ponadczasowa.Ciekawe czy ubodzy Pakistańczycy mu pomogli ? No cóż swoi zawiedli .Historia niesamowita . Wiem ,że jak wróci to i tak nie będzie czuł żalu i nienawiści do nikogo,bo tego właśnie uczą góry.Tego nas nauczyłeś, Tomek .Respektu do siły wyższej ... do Pana Boga i jego woli.
Byle się nie okazało, że latem znajdą Tomka niżej niż miał być, bo faktycznie Francuzeczka coś ściemnia. Na początku twierdziła, że gdy do zostawiała, to już nie kontaktował.
Piotr Pustelnik, który znalazł się w podobnej sytuacji jak E. Revol, nie zostawił swojego partnera. Poczekał aż przez noc nabierze sił, odzyska wzrok. Rankiem zeszli obaj. Wielokrotnie rezygnował z wejścia przez to, że inni byli słabsi od niego. Niczego nie stracił. Zdobył 14 szczytów liczących powyżej 8000 m n.p.m.
Synowie Peruna posłuchaj może co mówi o sobie i swoim podejściu do wspinaczki właśnie Pustelnik, Pawłowski, Gajewski, Bargiel. Dla mnie to nie są tylko "osiągacze' ale ludzie niebywale empatyczni i odpowiedzialni. Revol drugi raz nie zauważyła że coś się dzieje z jej partnerem. Dlaczego ? Czy liczy się tylko szczyt?
Synowie Peruna a co ty myślisz ze weszli tam w 1 dzień? Normalnie tam spali, mieli śpiwory, namioty. Zanim przyszła pomoc tez jeden dzień spali razem, później jeszcze osobno...
Synowie Peruna z tego co wiem Pustelnik chodzi przede wszystkim stylem alpejskim... Mam wrażenie że chcesz umniejszyć jego postawę. A ja chciałabym żeby gdzieś ktoś wspomniał o tym , że istnieją inne standardy niż zaprezentowane w wyprawach na Broad Peak w 2013, na Gaszerbrum II w 2015 czy teraz na Nangę. Ludzie zaczynają źle kojarzyć himalaistów. A nie powinni bo to w większości skromni bohaterowie, często też pracujący jako ratownicy TOPR
Synowie Peruna Jestem pracownikiem naukowym - kończę habilitację.Nie korzystam z pomocy socjalnej. Czy to coś zmienia? Zaczniesz mnie przez to bardziej szanować? Wątpię. Mam prawo do wyrażania własnych opinii. I respektuję prawo innych do ich posiadania/wyrażania.Nikogo przy tym nie obrażam.
Synowie Peruna Wspinałam się w Tatrach moim pierwszym szczytem był Kościelec 2155 m. Nie , nie byłam w Himalajach i nie wiem jak to jest zimą wejść choćby na 5000 co nie zmienia faktu, ze są ludzie których podziwiam
Masz racje Drake,nie ma wiekszej chwaly od ratowania zycia drugiego czlowieka.Zdobywanie najwyzszych szczytow sa niczym w porownaniu z tak szlachetna sprawa.
Ona powinna tam zostać. Dzięki niemu wlazla na Nange i jak nie mógł widzieć zostawiła go jak już kogoś wcześniej. Robił brudną robotę i organizm wczerpał a ona uciekła jego oszukala ze wróci a potem ratowników ze Tomek w agonii żeby ratować paskudny ryj. Nic tylko życzyć ze by kiedyś ona tam została.a kolega którzy mu tak pomogli życie wynagrodzi już nagroda się wypełnia.
Tak naprawdę to chyba nigdy nie dowiemy się, co tam się stało. Kobieta najpierw mówi, że zostawiła go w stanie agonalnym, teraz mówi, że by świadomy i odpowiadał na proste pytania. Przykre, że człowiek człowiekowi wciąż wilkiem. Z drugiej strony w takich chwilach człowiek nie działa racjonalnie, wtedy działa tylko instynkt i człowiek zrobi wszystko, żeby przetrwać. Mogły to być też tylko halucynacje; albo była w takim szoku, że nie zdawała sobie sprawy z tego co mówi. Oby nie okazało się, że Tomek znajdzie się niżej, niż Eli powiedziała. To byłby cios dla nas wszystkich. Świeć Panie nad jego duszą [*]
Po co w takim razie wchodzenie razem jeśli wg, podobno "zasad himalajskich", w razie kiszki spieprzam, ratując własne 4 litery, aż się za mną kurzy? Srać na taki sport! Rozrywka dla jakiś socjopatów chyba..
Miał 18 lat skończone ,wiedział na co się pisze.a jeśli ona nie czuła się na siłach mu pomóc to dobrze zrobiła ,tak to byłyby 2 trupy,przed kompem to mozna udawać bohatera ale wczasie zagrożenia życia człowiek różnie postępuje
"Przyjaciela nie opuszcza się nawet wtedy, gdy jest bryłą lodu." To nie moje słowa, ale prawdziwego człowieka gór, Wawrzyńca Żuławskiego. Może ten świat właśnie dlatego tak wygląda, skoro większość myśli: zwijać się w razie problemów i ratować własne 4 litery.
tak to moze byc ona zupelnie sie wycofawal z media po takiej tragedii i jesli zdobyli ten szczyt to idzie sie na media opowiada sie i dzieli sie wszsytkimi dobrymi i zymi faktami ona cos kryje ..
Wiec na początku mówi, ze Tomasz był w stanie agonalnym, stracił wzrok i nie odzyskał go juz do samego końca. Troche pózniej w wywiadzie mówi, ze wzrok odzyskał, był z nim kontakt. Troszkę kręci. Jest to juz jej drugi partner, którego zostawiła na smierć. Myśle, ze juz nikogo kto by sie chciał z nią wspinać w życiu nie znajdzie, bo chyba przynosi pecha.
Chyba było już ustalone przed akcja że Tomasza nie uratują? "ryzykowali własnym życiem, by uratować Elisabeth Revol. Po Tomka Mackiewicz, który pozostał na wysokości 7200 m., już nie poszli. - Dochodzimy do Tomka i co dalej? Musielibyśmy go znosić. A dwie osoby, bez zasobów, nie są w stanie tego zrobić. To fizycznie niewykonalne. Wspólnie z kierownikiem akcji Jarkiem Botorem podjęliśmy decyzję, że musimy się skupić na ratowaniu Eli - powiedział Bielecki w wywiadzie dla portalu Wyborcza.pl.- Gdybyśmy zostawili Eli i poszli po Tomka, ona by umarła. Nie mogliśmy jej zostawić, nie przeżyłaby nocy. Nie była w stanie schodzić sama, a nie mieliśmy namiotu, śpiwora, niczego poza maszynką do gotowania, co moglibyśmy jej zostawić. A Eli nie byłaby w stanie obsłużyć kuchenki zamarzniętymi dłońmi. Wyruszenie po Tomka skazałoby Eli na śmierć. Zapytałem Eli: „Czy Tomek jest w stanie poruszać się samodzielnie?". Odpowiedziała, że nie, ma odmrożone nogi i ręce, leży, nic nie widzi - przyznał Adam Bielecki."
Co do Tomka jest oczywiste, że jeśli (a to są fakty!)1. Nie był w złym stanie. 2. Ze ślepoty śnieżnej wychodzi się przez pobyt w ciemności. 3. Jest tam obóz i po ustaniu zadymy śnieżnej on go znalazł. 4. W obozie było jedzenie,....TO ON NA 100% ŻYJE !!!!
Telefon!!!!!! Mówiła wcześnie, że okryła go swoim śpiworem. Obecnie nie potwierdza tego itd... Dużo jest niejasności. Dziwię się, że Tomasza / Polaka/nie ratowano. Pozdrawiam
Jagoda Puczel Polaka nie ratowano gdyż opierano się wyłącznie na oświadczeniach francuzki które niestety nie były prawdziwe kłamała gdyż bała się o własną skórę gdyby uratowali Tomka są to miałaby sprawę karną za wprowadzenie ich w błąd. I tak powstała już komisja która zbada tą sprawę szkoda że tak późno.
nie zrozumieją tłumaczenie co nie którym to jak napierdalanie głową w mur nawet sam bielecki tłumaczył że nie możliwe było ratowanie tomka to dalej z uporem maniaka pierdolą takie bzdury z kosmosu że szkoda gadać
Moje zdanie jest takie, że ja tam nie byłem jak i większość z was, więc mówienie że mogli po niego pójść, kiedy my nie wiemy jak tam jest, jest irracjonalne, to są profesjonalisci, oni ocenili warunki pogodowe, a nie my, my tam nie byliśmy tylko oni.
Czytałam artykuł, w którym Revol mówiła, że swój lokalizator zgubiła i wzięła od Tomka, a tutaj w tym wywiadzie mówi, że Tomek nie miał lokalizatora. To jak właściwie było??? Kobieta kłamie.
Szkoda że Polacy zostawili rodaka bo im się nie opłacało. A hejterzy inteligencje obrażają jedyną osobę która aktywnie pomagała i próbowała pomoc zorganizować. To nie ona oświadczyła, że Tomka nie ma co ratować! Nie zapomnijcie tego. To właśnie Polacy zostawili Tomka. Jakby ona tam została to by po prostu w dwóch zgineli a tak dała wszystko i próbowała wszystko.
Mackiewicz wiedział na co się porywa a jak było naprawdę nikt nie wie, ludzi postoja na mrozie na przystanku trochę dłużej a człowiek sztywny i zmarzniety jak sopel ledwie idzie do domu, a tam 8 km w górę, wiatr, porażające zimno, brak jedzenie i picia trudno się poruszać, trudno się dziwić że ratowała skórę , skrajnie niebezpieczny teren i tak miała tyle odporności że cała noc wytrzymała na takim potwornym mrozie bez namiotu i jedzenia sama , kto by to wytrzymał psychicznie i fizycznie , Mackiewicz nie był świadomy i słabo zaadoptowany na takie skrajne warunki niestety
Proszę Cię :) tyle razy tam był:) i kiedy warunki nie pozwalaly, żeby wyjść dalej to nie wychodził !:) Nie porywał się z motyka na słońce:) był rozważny pod tym względem:)pisanie takich komentarzy jest nie na miejscu :) tam się coś wydarzyło o czym nie wiemy:)
mówi że była dwa razy w obozie 100 m wyżej i że Tomasza tam nie spotkała , a tam było jedzenie i lekarstwa....! Mówi ze była dobra pogoda, jezu czemu razem z nim nie doszła i nie dała mu lekarstw i jedzenia
...od początku mam dziwne odczucia.... jeśli organizuje się akcje ratunkową to ma ona być zorganizowana tak by dotrzeć do wszystkich potrzebujących pomocy... gdy dotarła informacja że ekipa ratowników nie idzie dalej byłem pewny że Francuska przekazała informacje o śmierci Polaka ... ale jeśli zostawiała i żył .... jeśli ja z tak bardzo ciężkiego stanu postawili na nogi .... ciekawe czy brali pod uwagę że może mieć halucynacje gdy do niej dotarli... będziemy teraz doszukiwać sie kłamstw ... różnicy w wersjach ... moim zdaniem błędem było zaprzestanie akcji ... może jej słabe przygotowanie jeśli były inne powody o których nie wiemy ...prawie wszyscy przecież jesteśmy obserwatorami z bardzo odległego drugiego planu " punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"
,,jeśli organizuje się akcje ratunkową to ma ona być zorganizowana tak by dotrzeć do wszystkich potrzebujących pomocy..'' tak ALE tylko jeżeli nie naraża to życia ratowników a dalsza wspinaczka przy przewidywanym załamaniu pogody spowodowałoby, że trupów byłoby więcej (szczególnie, że Bielecki i Urubko nie byli wtedy jeszcze gotowi na wspinaczke 7000+ - wiem, że dla ludzi tutaj aklimatyzacja nie ma znaczenia ale tak, jest ona kluczowa). To nie jest przechadzka po górach świętokrzyskich...
Marek Kupis ...stan agonalny, nie kontaktował ślepota choroba wysokościowa ... za główny powód przerwania akcji podano na początku ocenę stanu zdrowia Polaka i szansę na przeżycie... ci którzy idą po zasypanych górników idą po żywych martwych ale do końca jest nadzieja... Czemu opis stanu zdrowia Polaka jest aż tak różny...
po zasypanych górników może i idzie się ,,do końca'' ale nie porównuj zejścia pod ziemie do wspinaczki na ponad 7000 metrów bez odpowiedniej aklimatyzacji (na k2 dopiero zaczęto podchodzić pod 6000), ,,na lekko'' (pędzili przecież do Eli praktycznie z niczym, bez tlenu) i przy przewidywanym kompletnym załamaniu pogody. Kto trochę zna się na zachowaniu organizmu na tych wysokościach wie, że niestety ale uratowanie Tomka było niemożliwe a na pewno próba zagroziłaby życiu ratowników ( ich już nie miał tam kompletnie kto ratować) -> a w takim przypadku akcja powinna być przerwana. Do tego Eli nie zeszłaby sama z tej ściany na którą oni do niej podeszli i też (prawdopodobnie) zostawiliby ją na śmierć. Nie pierwszy i nie ostatni raz himalaiści podjęli taką trudną decyzję, bo choć pokazali, że są przewytrzymali (że doszli do francuzki w tak krótkim czasie) to jednak to wciąż ludzie. Choroba wysokościowa dotyczy także ich dlaczego opis taki różny? Eli miała halucynacje co jest zupełnie normalne na takich wysokościach z powodu niedotlenienia mózgu polecam obejrzeć to ruclips.net/video/C4sUv5KqAiM/видео.html -> tutaj jest fragment jak schodzący z everestu przechodzili koło umierającego człowieka i choć chcieli pomóc to wszyscy MUSIELI go zostawić, bo po prostu uratowanie go było niemożliwe, by mu pomóc ,,potrzeba było 20 ludzi''.
Zastanawiam sie nad tym ze Pan Tomasz nie mial zadnego telefonu ,nie zabral ze soba i liczyl tylko na Revol czy jak to rozumiec?,przeciez wczesniej zawsze mial
Raz mówiła, że zostawiła mu telefon (inny wywiad), później, że telefonu nie miał, raz mówi, że nie był świadomy (inny wywiad), tutaj, że był. No jaja jakieś. Prawda jest taka, że ona z odmrożonymi rękami sama by nie zeszła. Mówił o tym Urubko, że z Bieleckim mieli do wyboru iść wyżej po Tomka, a Revol musiałaby schodzić sama albo pomoc Revol, a poświęcić Tomka. Sama też miała tego świadomość jak zobaczyła, że jest ich tylko dwójka i zwyczajnie nakłamała, żeby ratować własną dupę. Z jednej strony rozumiem ją, a z drugiej strony szkoda Tomka.
Nie chcę jej tłumaczyć ale to co podają media od ponad tygodnia to jedynie spekulacje i interpretacja słów Elisabet. Ciężko jest mi ogarnąc tę stytuację ponieważ jest wiele ale. Mimo to nasze polskie media udowodniły już, że nie warto ufać im ponieważ szukają jedynie taniej sensacji. Jedno jest pewne nasi nie daliby rady wrócić po Mackiewicza minimum do wtorku a wtedy byłoby już za późno
Emilia Beleć to tłumaczenie z francuskiego a nie interpretacje... A jeżeli Bielecki nie zna na tyle angielskiego, zresztą razem z Urubko, że mogli ją oni źle zrozumieć, to powinni mieć nakaz komunikowania się z tłumaczem.
Angie Gel, Oni juz podczas lotu helikopterem wiedzieli, ze Tomka beda musiei zostawic, wtedy im oswiadczono,ze dalej nie moga poleciec. Jest taka rozmowa z Wielickim, ktory mowi (w momencie gdy zaczeli wspinaczke od 4900), ze ida po Revol. O Mackiewiczu juz nic...Juz wiedzieli, ze nie pojda. Potem uczepili sie tego "stanu agonalnego", zeby jakos to wszystko wytlumaczyc. Swoja droga, opna tez mgla byc na silnych lekach (w wywiadzie mowi, ze Tomek przy schodzeniu wzial cztery pastylki "deksu" przeciwko obzekowi mozgu). Czemu wsrod himalaistow te leki sa tematem tabu?Przeciez wiadomo, ze organizm czlowieka nie daje bez tego rady na takich wysokosciach..
Nie pamiętać??? Wyraźnie mówiła, że Tomek wygląda tragicznie i że jest w stanie agonalnym i że nie kontaktuje!!! Jeśli się nie wie / nie pamięta należy mówić, że się nie wie / nie pamięta. Gdyby powiedziała "nie wiem" / "nie pamiętam" istniała ogromna szansa, że chłopaki i ekipa, która głowiła się nad dalszymi decyzjami i działaniami, działałaby dalej w kierunku jak najszybszego do niego dotarcia! Że już nie wspomnę, że gdyby ta podła tchórzliwa krętaczka mówiła to, co mówi teraz, to ogromne szanse, że Tomasz byłby tu z nami, na ziemi i nie rozegrałby się taki dramat, jaki jest obecnie!!!
But sorry ... this is the day TOM was but ??? According to REVOL. Could not walk, could not see and had blood from his mouth ?? But it seems that there is no blood in his mouth :( ... and also he does not seem to be dying !!!!. Because no relief expedition went to reclaim him ??? Why was he thought he was dead ?????? ? :( COULD BE SAVED ACCORDING TO ME !!!!
yarko0701 to obaj mieli zginąć? on popadł w ślepote śnieżną nie odpowiadał próbowała go uratować ale nie było na to szans żył maksymalnie 5 godzin zginął robiąc to co kocha nie pisz takich głupot bo oczy bolą ;p
Normalnie. To nie jest powieść romantyczna - "Umrzemy razem, bo tak!". To jest naturalna ludzka reakcja, instynkt przetrwania. A faktycznie, wersje mogą jej się mylić. Przeżyła, ale nikt z nas tak naprawdę nie wie co się działo i dzieje w jej głowie. Opowiadała o halucynacjach - bardzo możliwe, że sama była o krok od tego by się położyć i już nie wstać. Zupełnie nie rozumiem tego typu komentarzy, bardzo wstrzymywałam się do tej pory ze swoim zdaniem ale to już przesada. Zanim zaczniesz kogoś oceniać, pomyśl trochę nad swoimi czynami dnia codziennego - taki jesteś święty i wspaniały?
Ludzie ogarnijcie się...w górach działa inna zasady ratunku niż powszechnie przyjęte .Ratuje się nie tego kto jest w stanie np.agonalnym tylko tego kto potrafi sam zejść o własnych siłach.Bo inaczej umrze i jeden i drugi. Ratownicy nie są w stanie pomóc wszyskim na raz.Jesli Revol miała poodmrazane palce to jak miała "ciągnąć"ze sobą p.Tomka??To nie nizina tylko góry wysokie!!Lód,snieg,wiatr,strome granie i niesprzyjajaca temp.Przypuszczam że p.Tomek musiał czuć się b.zle skoro nie podjął próby zejścia i miał świadomość że nie da rady.Nie ważne w akcjach ratowniczych jakiej narodowości jest poszkodowany tylko liczy się uratowane życie!
O CO TU ZATEM CHODZI ??? Prawie zdrowego gościa zostawili na pastwę losu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Najciekawsze że w tej rozmowie sama Revol jest niesłyszalna gdy pada teraz stwierdzenie ze strony tłumacza ,że ORGANIZUJEMY AKCJĘ RATOWNICZĄ. Było tak.Zdobyli szczyt Obóz mieli na 7200m .Na 7300m utknęli w szczelinie .On regenerował się.Ona wróciła do obozu na 7200 tylko pytanie CZEMU NIE PODJĘLI PRÓBY RAZEM ZEJŚĆ TE 100m oraz CZEMU NIE ZANIOSŁA MU wody czy batona skoro wróciła raz potem???To wszystko jest jakieś pokręcone i jednocześnie jasne.SPANIKOWAŁA I WOLAŁA WRACAĆ całkowicie sama na dół gdy dowiedziała się że będzie ewakuacja.Jak ta tępa dzida mogła go zostawić bez GPS,telefonu czegokolwiek ?Jakieś info o lokalizacji gdzie jest.
Baza była na 4300m ale ratownicy znaleźli Revol na 7200m i te dzidy nie dobre nie poszły 100m dalej żeby człowieka uratować... Nadal liczę że on wyzdrowiał i zejdzie do bazy
Ten cały Bielecki z ekipą też mieli wyjebkę w Mackiewicza, przecież się nie trzymali zbytnio i środowisko za nim nie przepadało bo jak to tak? - my tu taki poważny sport uprawiamy, wyprawy narodowe itp. a taki Mackiewicz znikąd ze snickersami ma być lepszy od nas? Śmierdzi na kilometr to wszystko. Jak tak to się wspinają w nocy, w śnieżyce, w załamanie pogodowe i potem opowiadają z tego tylko śmieszne historyjki po powrocie do kraju i spotkania od miasta do miasta, a jak kogoś uratować to już niebyt. W ogóle wydaje mi się, że wśród himalaistów jest straszna znieczulica na takie przypadki bo zauważcie ile każdy z nich znajomych stracił na wspólnych wyprawach, ile zamarzniętych ciał mijają po drodze na szczyt i nauczyli się przechodzić od takich sytuacji do normalnego życia z biegu. A Revol to już bije rekordy w zmianie wersji, chyba że to media tak przycinają te materiały i manipulują faktami, że ja już nic z tego nie rozumiem, ale też nic nowego bo w tym kraju wyjaśnianie takich spraw tak się kończy, że z każdym dniem pytań i nieścisłości coraz więcej, a wiemy coraz mniej.
ParanoidEalny Ehh pogoda się załamała nie chcieli ryzykować bo musieli uratować Elisabeth Tomek był na wysokości 7200 helikopter na takiej wysokości by nie wylądował a ekipa była zmęczona nie można mieć pretensji do ekipy ratunkowej a do Pakistanu wyprawy Tomka wogóle były niebezpieczne używał lin rolniczych zamiast batonikow proteinowych kupował snickersy każdy kto próbuje zdobyć szczyt zna ryzyko Revol kręci wersję przez halucynacje Pozdrawiam
Tak, może łatwo wszystko oceniać z perspektywy ciepłego fotela bo sam pewnie bym się nie wdrapał na chociaż 5 tys. metrów, ale jeżeli miała halucynacje to szef ekipy ratunkowej powinien przewidzieć, że mogła mieć halucynacje i sytuacja wyżej może wyglądać diametralnie inaczej niż zeznaje jak spotkała ekipę ratunkową.
już nie jeden z nia zginal nikt więcej nie powinien się z nia wspinac ktoś miał gorszy dzień nie dal rady a ona się zmyla ratowala wlasna dupe i tyle masakra szkoda Tomka tam jest walka o zycie dala dupy i teraz się broni
Ciągle mówi co innego. Strasznie mi przykro, że zginął przez jej egoizm. Denis Urubko, Marcin Kaczkan i Piotr Morawski dotarli w 2003 roku na wysokość 7650 metrów. Co jest najwyższa wysokością osiągnięta na tej górze zimą. Tam Kaczkan doznał obrzęku mózgu. Gdyby Urubko to przeoczył (a sprawnie i szybko to zdiagnozował) i nie zaczął Kaczkana ściągać niżej, a ekipa z tlenem nie wyszłaby im na przeciw - Kaczkan mógłby nie przeżyć.
Zli ludzie tutaj piszacy zycze zdrowia ,zwlaszcza psychicznego..wy macie normalnie nasrane w tych waszych glowach ..nawet p.Anna i rodzina Tomka nie maja pretensji do Revol o nic a wrecz przeciwnie sa jej bardzo wdzieczni za to ze zostala z Tomkiem tak dlugo narazajac przy tym wlasne zycie.Jestescie idiotami a to co pieprzycie nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia
Teraz Adam Bielecki dostal kamieniem pod K2 napisalem ze gdyby probowal ratowac Tomka tak by sie nie stalo zostalem zablokowany na fb na miesiac , media juz ustalil ze nie mozna kwestionowac "bohatera"
Powiem tak; nie oceniacie jej....przeczytajcie książkę Kukuczka wtedy zrozumiecie wszystko jak to wszystko w górach działa.....też ni szkoda Tomka i to bardzo ..
ŻADNE Z WAS NIE MA POJĘCIA CO SIĘ NAPRAWDĘ STAŁO . PRZESTAŃCIE udawać specjalistów chorzy ludzie . to nie wasza tragedia . JAK KTOREKOLWIEK z was czuje się oburzone to pomóżcie rodzinie Mackiewicza . Jeśli macie choć trochę odwagi;
TAK TAK in Polish,,,My Polish Friend, The Brave Man from Poland,attempting The Killer Mountain In Winter,GOVT of Pakistan Should Award him a medal soon,Nazim Ullah Baig..and other Mountain Climbing Teams Should Join in, as i spoke to him on the telephone a few hours ago,also Requested assistance from an Attorney Mr Waleed Ansari..GRANT HIM A MEDAL.please,,He was so so so Good with Children and Locals his 6 Attempts left an Impression on Ordinary Folks 7th attempt was Deadliest Costed him his Life,,,May U Become a Folk Hero...and make New Bonds of Friendship Between Pakistan and Poland,,,i must thank the Crowd Funding that gathered so Much Momentum,,,that will help His Two Children and Wife....
Bielecki i Urubko nie są ratownikami, są himalaistami. Poza tym ratownicy mają ratować ludzi ale tak, aby samemu nie zginąć (są pewne granice, których ratownicy nie mogą przekroczyć).
Anastazia Olszewska ratownicy helikoptery mogą pomoc Na wysokości około 6000-6500 m. Nie wyżej . Wysokość ponad 7000 metrów jest nie możliwa do lotów ! Aby uratować osobę która nie jest w stanie chodzić mosieliby od 6-do 10 ludzi Oczywiście Zwarzajac na warunki klimatyczne jakie sie zmieniają Drastycznie z min . Na minutę . Temperatura na wysooosci 7000-8000 dochodzi nawet do -38 stopni !Kazdy alpinista Wie Dobrze ze szyt Wejście na Niego To połowa tylko Sukcesu !!- Powrót z Niego Jest Najgorszy W większości śmiertelny na brak Enegii siły ! I taka osobę Sie zostawia Aby nie Zagroziła Życiu innym ! Smutne ale prawdziwe ! Wiedza Dobrze Jaka jest Stawka przed wejściem Na Górę !
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI!!!! IDZIE POMOC !!! OD NASZYCH PONOWNIE www.media.pmpg.pl/pr/383542/list-otwarty-taty-tomka-mackiewicza-list-grupy-tomekmackiewicz43-1 twitter.com/LisieckiMichal/status/961541705991376897 Cytat ze strony: "Z wypowiedzi Revol wynikało, że zostawiając Tomka obiecała mu, że przylecą helikoptery z pomocą. Trudno sobie wyobrazić, żeby nie podjęto żadnej akcji, gdy zostawiono człowieka z nadzieją. To byłoby nieludzkie. Gdy to do nas dotarło, tym bardziej uważaliśmy, że należy podjąć działania."
Co do Tomka 2018 1. Nie był w złym stanie. 2. ze ślepoty śnieżnej wychodzi się przez pobyt w ciemności. 3. Jest tam obóz i po ustaniu zadymi on go znalazł. 4. W obozie było jedzenie. Wniosek -----------> on może jeszcze żyje ?
Janusz Januszowski tyle wiesz ile se zjesz. Wszyscy gowno wiemy razem z ekspertami. Rownie dobrze można myśleć, że francuzka zadźgała Polaka nożem w walce o kromkę chleba z pasztetem podlaskim
ewa ewa tylko Twój komentarz widnieje pod tym postem, bardzo Jesteś za Revol mimo rażących faktów :) nikt po niej nie pluje tylko odnosi się do jej zachowania tego co mówi :) wstyd mi za tak ślepych i upartych Polaków:)
Czy masz jakiekolwiek doswiadczenie w takiej spinaczce? bo moim zdaniem nie masz prawa komentowac jesli robisz to z kanapy w swoim mieszkaniu. ryzykowali swoje zycie zeby ratowac inne - pokonali w niesamowitym tempie dysnats ktory normalnie w dzien pokonuje sie o wiele dluzej a Ty jeszcze mowisz ze nie chceli marnowac sil? zastanow sie najpierw i przemysl a potem pisz. nie oceniaj jesli Cie tam nie bylo. a poza tym nie mieli aklimatyzacji do takiej wysokosci - ktora teraz wlasnie odbywaja aby wspiac sie na k2. nie rozumiem wypowiedzi w czyims imieniu jak si enie bylo na miejscu tej osoby.
@Blanka Czarnecka - Bzdura.Zrezygnowali z ratowania człowieka na rzecz imprezy na K2. Ryzyko takie same.Nie owijaj w bawełnę.To był egoizm w czystej formie.
@Żyrafa Z Krainy Majonezu czy Ty w ogole wiesz jak sie chodzi po takich gorach i wiesz co to aklimatyzacja? Na K2 tez nie od razu jest atak na szczyt. jestes niezly hojrak ze umiesz tak ryzykowac kogos zycie - ale no tak latwo jest pisac cos w internecie - nawet nie trzeba myslec ....
Ty MontBlanca słuchaj a jak myślisz co oni robili pod K2? Aklimatyzowali się właśnie.Czemu po kilku dniach nie spróbowali pójść po Tomka? Bo się nie opłacało,więc siedź cicho bo nie ma argumentów na obronę postawy Polaków spod K2 wobec Tomka.
Moze inaczej. Ile dni/godzin wedlug Ciebie jest w stanie przezyc czlowiek (zupelnie zdrowy!) w temperaturze -40 do -50 stopni, bedac unieruchomionym na wysokosci 7 - 7.5tys m.n.p.m? Teraz dodaj sobie do tego wszystkiego stan zdrowia Tomasza w jakim sie znajdowal w momencie gdy Eli zaczela schodzic nizej i odpowiedz nam na pytanie co uzyskales w swoich kalkulacjach.
MATTHEW ROZYCKI słuchaj nie porównuj zwykłego śmiertelnika do himalaistów z doświadczeniem widziałeś w jakich warunkach przeżył 5 dni w jamie ? Słyszałeś nowa wypowiedź revol jak mówi że zostawiła mu czekany bo był w stanie zejść tylko przeszkadzała mu slepota a to że zdjela buta i wyrzuciła bo miała omamy ? Jestem pewien że jakby poszli po niego dzień po tym jak uratowali revol uratowali by i jego obejrzyj sobie filmiki z tamtego roku z jego wyprawy oraz z przed dwóch lat poprostu nie było ludzi którzy by się tego podjęli mimo że im zostało tysiąc metrów druga sprawa revol schodzila sama powiedziała że idzie po pomoc on żył nie dwa dni ale minimum 5 dni jakby nie slepota śnieżna zszedł by bez problemu
czy ty naprawdę nie jesteś w stanie zrozumieć tego, że we 2-ch nie byliby w stanie sprowadzić Tomka, który miał odmrożone ręce i nogi (nie wspominając już o tym, że nic nie widział)? Tomka trzeba by było znosić. Jak sobie wyobrażasz drogę powrotną przy takiej pogodzie? Dwóch zmęczonych i do końca niezaaklimatyzowanych na tej wysokości chłopaków, temp. -50, wiatr z wiejący z pretorskością 80 km/h znosi Tomka, który ma niesprawne ręce i nogi - jak???? Bez helikoptera, który wleci wyżej czyli do ok. 7000 m nie było szansy na ratunek.
Monika Pinapple szansę były bo na 7200 wchodzi tam mnóstwo ludzi ja nie mówię o Polakach tylko o tym że nikt nie podjął się tej próby ręce miał tak samo odwrócone jak revol a ona zeszła ponad to wczoraj zwowala konferencje na której mówi czemu nikt nie pomógł Tomkowi bo on żył !!! Zawsze jest cień szansy ale mu jej nie dano
Piotr Borowiec ona. go zabiła może nawet z premedytacją Typowa psychopatka liczył się tylko cel nie człowiek być może tylko Tomek był. na szczycie . Kłamstwo na kłamstwie .Nasi też go olali ,bo nie był od nich .Ta sprawa śmierdzi na odległość Revol za to odpowie
Widzicie wtedy nas nikt nie słuchał bo wszyscy wierzyli Francuzce a ona wszystko dokładnie przemyślała i teraz tego typu rewelacje będzie dawkowala w kolejnych wywiadach bo to jeszcze nie wszystko powinni byli słuchać nie jej tylko ojca Tomka to w tej chwili Tomek by żył poprostu brak słów na to co się stało powinna ponieść są to karę.
Robił to co kochał, umarł tam gdzie marzenia nie umierają. Tomku trzymaj się chłopie niech ci góry lekkie będą.
Był racjonalny i świadomy. Odpowiadał na pytania. Wczesniej mówiła, że nie było z nim żadnego kontaktu. Ta kobieta nie wie, której wersji wydarzeń się trzymać. Szkoda Pana Tomasza :(
Agnieszka Gruszka to przez halucynacje
ruclips.net/video/EsxzKds-3Ak/видео.html
Chłopak żył ale nie było komu po niego iść bo revol na początku bredzila że nie ma szans przez to że chciała uratować swoją dupe a teraz sama mówi że były szansę na ratunek więc można wywnioskować z tego fakty
nawet gdyby helikopter doleciał na 6500 tak jak to obiecywali jej samej to i tak denis z adamem nic by nie zdziałali mieli aklimatyzację do 6300 powyżej 7200 mieliby takie same problemy jak tomek jeżeli człowiek ma problemy z poruszaniem się na takiej wysokości i to jeszcze zimą to wszyscy to wiedzą że nikt już nic nie jest wstanie zrobić takie są fakty
Agnieszka Gruszka zgadzam sie, pierdoli różne wersje i sama nie wie co pierdoli.
Ehh ludzie, skąd w Was tyle jadu. Na ulicy czy w autobusie nie jesteście w stanie przeprowadzić reanimacji czy podejść do leżącej osoby, wolicie nie widzieć tego, a macie czelność oceniać ludzi, którzy znaleźli się w ekstremalnych warunkach i podważać słuszność ich decyzji. Nasi ratownicy nie mieli aklimatyzacji powyżej 6500m, więc gdyby Revol sama nie zeszła to po Nią pewnie też by nie szli, bo mogliby skończyć, jak Mackiewicz- z chorobą wysokościową, płynem w płucach i problemami z oddychaniem. I zamiast jednego martwego mielibyście czworo. Macie na tyle wyobraźni, żeby to zrozumieć?
@Smarkulaaa
"Nasi ratownicy nie mieli aklimatyzacji powyżej 6500m, więc gdyby Revol sama nie zeszła to po Nią pewnie też by nie szli, bo mogliby skończyć, jak Mackiewicz- z chorobą wysokościową, płynem w płucach i problemami z oddychaniem" --- Acha natomiast na K2 już im pasowało robić aklimatyzację? Nie wytłumaczysz nikczemności.Nie chcieli pomóc koledze bo nie był z ich bajki.Samotnik,dyletant,prosty harcerz ...etc Mogli nawet po kilku dniach w okienku pogodowym iść po ciało ,ale jasne ,wiadomo NIE WOLNO BYŁO ZREZYGNOWAĆ ZE SPLENDORU I WYSIŁKU NA K2. Hańba i tyle.
A Pan myśli, że aklimatyzację się robi w 15 minut? :D :D :D
Nie .Tak nie myślę W czasie gdy ratowali Revol oni już mogli się wspinać, kotku.
a wczesniej mowila ze jak go zostawiala byl w stanie agonalnym z tego co pamietam...
Pierdolone zakłamane szmata francuska
wcale nie jest lol
Myślałem że jest przynajmniej wierna sprawie.Widać że szczyt zaliczony a reszta ...ehhh no widać na załączonym wywiadzie.Gada jak potłuczona.
Margaret i DiCaprio - Twój komentarz świadczy o Twojej kulturze osobistej. Tak niski poziom, jaki reprezentuje ten komentarz nie zasługuje na to, by brać go na poważnie.
Janusz Januszowski - gada jak potłuczona, bo w pewnym sensie taka jest... Myślę, że jej psychika po takich wydarzeniach i nagonce medialnej jest poważnie nadszarpnięta i ja jej współczuję. To nie była ich pierwsza wyprawa razem, więc nie sądzę, że zostawiła go specjalnie.
Kiedyś znajdą Pana Tomasza i przypuszczam, że będzie on na innej wysokości niż zostawiła go pani Eli.
A te przypuszczenia to czym są poparte jeśli to nie tajemnica ?
@@Dryb1as Ta, przeciez Ci ludzie nawet nie wiedza o czym pisza
Tomek żyje ! Niech sobie różni ludzie różnie to interpretują. Jego postawa życiowa jest ponadczasowa.Ciekawe czy ubodzy Pakistańczycy mu pomogli ? No cóż swoi zawiedli .Historia niesamowita . Wiem ,że jak wróci to i tak nie będzie czuł żalu i nienawiści do nikogo,bo tego właśnie uczą góry.Tego nas nauczyłeś, Tomek .Respektu do siły wyższej ... do Pana Boga i jego woli.
Byle się nie okazało, że latem znajdą Tomka niżej niż miał być, bo faktycznie Francuzeczka coś ściemnia. Na początku twierdziła, że gdy do zostawiała, to już nie kontaktował.
dokładnie tak samo pomyslałem.
Niby byl w stanie agonalnym a teraz ze swiadomy?
Piotr Pustelnik, który znalazł się w podobnej sytuacji jak E. Revol, nie zostawił swojego partnera. Poczekał aż przez noc nabierze sił, odzyska wzrok. Rankiem zeszli obaj. Wielokrotnie rezygnował z wejścia przez to, że inni byli słabsi od niego. Niczego nie stracił. Zdobył 14 szczytów liczących powyżej 8000 m n.p.m.
Synowie Peruna posłuchaj może co mówi o sobie i swoim podejściu do wspinaczki właśnie Pustelnik, Pawłowski, Gajewski, Bargiel. Dla mnie to nie są tylko "osiągacze' ale ludzie niebywale empatyczni i odpowiedzialni. Revol drugi raz nie zauważyła że coś się dzieje z jej partnerem. Dlaczego ? Czy liczy się tylko szczyt?
Synowie Peruna a co ty myślisz ze weszli tam w 1 dzień? Normalnie tam spali, mieli śpiwory, namioty. Zanim przyszła pomoc tez jeden dzień spali razem, później jeszcze osobno...
Synowie Peruna z tego co wiem Pustelnik chodzi przede wszystkim stylem alpejskim... Mam wrażenie że chcesz umniejszyć jego postawę. A ja chciałabym żeby gdzieś ktoś wspomniał o tym , że istnieją inne standardy niż zaprezentowane w wyprawach na Broad Peak w 2013, na Gaszerbrum II w 2015 czy teraz na Nangę. Ludzie zaczynają źle kojarzyć himalaistów. A nie powinni bo to w większości skromni bohaterowie, często też pracujący jako ratownicy TOPR
Synowie Peruna Jestem pracownikiem naukowym - kończę habilitację.Nie korzystam z pomocy socjalnej. Czy to coś zmienia? Zaczniesz mnie przez to bardziej szanować? Wątpię. Mam prawo do wyrażania własnych opinii. I respektuję prawo innych do ich posiadania/wyrażania.Nikogo przy tym nie obrażam.
Synowie Peruna Wspinałam się w Tatrach moim pierwszym szczytem był Kościelec 2155 m. Nie , nie byłam w Himalajach i nie wiem jak to jest zimą wejść choćby na 5000 co nie zmienia faktu, ze są ludzie których podziwiam
w życiu bym się nie wpinał z tą babką, równie dobrze mógł samemu się wspinać, wyszło by na to samo.
Pierdoli jak mało kto. Trochę powiązać wypowiedzi i same sprzeczności. Czego się po francach spodziewać.
po polokach na pewno nie rozumu:)
Masz racje Drake,nie ma wiekszej chwaly od ratowania zycia drugiego czlowieka.Zdobywanie najwyzszych szczytow sa niczym w porownaniu z tak szlachetna sprawa.
Ona powinna tam zostać. Dzięki niemu wlazla na Nange i jak nie mógł widzieć zostawiła go jak już kogoś wcześniej. Robił brudną robotę i organizm wczerpał a ona uciekła jego oszukala ze wróci a potem ratowników ze Tomek w agonii żeby ratować paskudny ryj. Nic tylko życzyć ze by kiedyś ona tam została.a kolega którzy mu tak pomogli życie wynagrodzi już nagroda się wypełnia.
Abdullah Wismulaha popieram Twoje słowa, tak napewno było i kurwa żyje a Tomek niestety nie 😢
Tak naprawdę to chyba nigdy nie dowiemy się, co tam się stało. Kobieta najpierw mówi, że zostawiła go w stanie agonalnym, teraz mówi, że by świadomy i odpowiadał na proste pytania. Przykre, że człowiek człowiekowi wciąż wilkiem. Z drugiej strony w takich chwilach człowiek nie działa racjonalnie, wtedy działa tylko instynkt i człowiek zrobi wszystko, żeby przetrwać. Mogły to być też tylko halucynacje; albo była w takim szoku, że nie zdawała sobie sprawy z tego co mówi. Oby nie okazało się, że Tomek znajdzie się niżej, niż Eli powiedziała. To byłby cios dla nas wszystkich. Świeć Panie nad jego duszą [*]
Po co w takim razie wchodzenie razem jeśli wg, podobno "zasad himalajskich", w razie kiszki spieprzam, ratując własne 4 litery, aż się za mną kurzy? Srać na taki sport! Rozrywka dla jakiś socjopatów chyba..
realist 86 najwięcej wypadków Zdarza się w domu
Miał 18 lat skończone ,wiedział na co się pisze.a jeśli ona nie czuła się na siłach mu pomóc to dobrze zrobiła ,tak to byłyby 2 trupy,przed kompem to mozna udawać bohatera ale wczasie zagrożenia życia człowiek różnie postępuje
"Przyjaciela nie opuszcza się nawet wtedy, gdy jest bryłą lodu." To nie moje słowa, ale prawdziwego człowieka gór, Wawrzyńca Żuławskiego. Może ten świat właśnie dlatego tak wygląda, skoro większość myśli: zwijać się w razie problemów i ratować własne 4 litery.
Czas pokarze następni zdobywcy Nangi dojdą prawdy. By tylko nie okazało się, że znajdą Tomka zamarzniętego na 6000. Oby tak nie było.
czy so jakies zdjecia potwierdzajace zdobycia Nanga Parbat przez Tomka i Revol ??
tak to moze byc ona zupelnie sie wycofawal z media po takiej tragedii i jesli zdobyli ten szczyt to idzie sie na media opowiada sie i dzieli sie wszsytkimi dobrymi i zymi faktami ona cos kryje ..
bo jesli Tomek ja zdobyl to jakos sie pogodze z jego smiercia ..gora go pokochala ..
Adela Makaju Shrestha Pani Adelo ta wersja jest mozliwa potem powie ze zostawila kamere na gorze albo ze zgubila bo miale hulycynacje
Is it possible for an english translation
Wiec na początku mówi, ze Tomasz był w stanie agonalnym, stracił wzrok i nie odzyskał go juz do samego końca. Troche pózniej w wywiadzie mówi, ze wzrok odzyskał, był z nim kontakt. Troszkę kręci. Jest to juz jej drugi partner, którego zostawiła na smierć. Myśle, ze juz nikogo kto by sie chciał z nią wspinać w życiu nie znajdzie, bo chyba przynosi pecha.
Chyba było już ustalone przed akcja że Tomasza nie uratują? "ryzykowali własnym życiem, by uratować Elisabeth Revol. Po Tomka Mackiewicz, który pozostał na wysokości 7200 m., już nie poszli. - Dochodzimy do Tomka i co dalej? Musielibyśmy go znosić. A dwie osoby, bez zasobów, nie są w stanie tego zrobić. To fizycznie niewykonalne. Wspólnie z kierownikiem akcji Jarkiem Botorem podjęliśmy decyzję, że musimy się skupić na ratowaniu Eli - powiedział Bielecki w wywiadzie dla portalu Wyborcza.pl.- Gdybyśmy zostawili Eli i poszli po Tomka, ona by umarła. Nie mogliśmy jej zostawić, nie przeżyłaby nocy. Nie była w stanie schodzić sama, a nie mieliśmy namiotu, śpiwora, niczego poza maszynką do gotowania, co moglibyśmy jej zostawić. A Eli nie byłaby w stanie obsłużyć kuchenki zamarzniętymi dłońmi. Wyruszenie po Tomka skazałoby Eli na śmierć. Zapytałem Eli: „Czy Tomek jest w stanie poruszać się samodzielnie?". Odpowiedziała, że nie, ma odmrożone nogi i ręce, leży, nic nie widzi - przyznał Adam Bielecki."
Kamila Andrzejuk ściema, dodawali filmik razem z eli jak leżą w namiocie..
itinspiresme ściema? Z czym?
Bylo ustalone w trakcje akcji, jak im piloci powiedzieli, ze wyzej nie moga (poczatkowo plan zakladal 6500m, i z takim nastawieniem ekipa ruszyla).
Co do Tomka jest oczywiste, że jeśli (a to są fakty!)1. Nie był w złym stanie.
2. Ze ślepoty śnieżnej wychodzi się przez pobyt w ciemności. 3. Jest tam obóz i po ustaniu zadymy śnieżnej on go znalazł. 4. W obozie było jedzenie,....TO ON NA 100% ŻYJE !!!!
Arthur MaYewsky W łeb się pierdolnij przyjacielu XD
Is it possible to have this interview in english?
No
Polecam obejrzeć film "EVEREST" , aby zapoznać się choć trochę ze specyfiką wspinaczki
Najgorszy z możliwych filmów.
Nijak się ma Everest to tej sytuacji. W filmie wspinali się za pomocą lin, z tlenem i przy pomocy osób opłaconych za dźwignie.
ta, i na 8km npm rozmawiaja plynnie jakby nigdy nic xD
czemu żeście po niego nie poszli masakra ,ona ratowała własny tyłek i zaczęła ściemniać ze ma ślepotę i inne głupoty.
Wlasnie a na k2 ruszyli a po czlowieka juz nie bylo warto to jest nie fer panowie
A czemu Ty po niego nie poszedłeś?
Wcześniejszy wywiad różni się od obecnego.
Jagoda Puczel Właśnie! ....A co sie stało z telefonem Tomka?
Telefon!!!!!! Mówiła wcześnie, że okryła go swoim śpiworem. Obecnie nie potwierdza tego itd... Dużo jest niejasności. Dziwię się, że Tomasza / Polaka/nie ratowano. Pozdrawiam
Jagoda Puczel Polaka nie ratowano gdyż opierano się wyłącznie na oświadczeniach francuzki które niestety nie były prawdziwe kłamała gdyż bała się o własną skórę gdyby uratowali Tomka są to miałaby sprawę karną za wprowadzenie ich w błąd. I tak powstała już komisja która zbada tą sprawę szkoda że tak późno.
ruclips.net/video/vYl8J1y3DoI/видео.html
nie zrozumieją tłumaczenie co nie którym to jak napierdalanie głową w mur nawet sam bielecki tłumaczył że nie możliwe było ratowanie tomka to dalej z uporem maniaka pierdolą takie bzdury z kosmosu że szkoda gadać
Moje zdanie jest takie, że ja tam nie byłem jak i większość z was, więc mówienie że mogli po niego pójść, kiedy my nie wiemy jak tam jest, jest irracjonalne, to są profesjonalisci, oni ocenili warunki pogodowe, a nie my, my tam nie byliśmy tylko oni.
Czytałam artykuł, w którym Revol mówiła, że swój lokalizator zgubiła i wzięła od Tomka, a tutaj w tym wywiadzie mówi, że Tomek nie miał lokalizatora. To jak właściwie było??? Kobieta kłamie.
Chyba Pani cos pomylila. W wywiadzie szwagierka Toka mowila, ze to on zapomnial swojego telefonu i przez cala wyprawe korzystal "grzecznosciowo"z jej
Żeby go uratować to potrzebne byłoby z 10 osób. We dwóch i tak gówno by zrobili nawet jakby do niego dotarli, chyba,ze sam byłby w stanie schodzić
Revol mogła trochę podkoloryzować o stanie zdrowia Tomka by skupiono się tylko na jej ratunku.
Szkoda że Polacy zostawili rodaka bo im się nie opłacało. A hejterzy inteligencje obrażają jedyną osobę która aktywnie pomagała i próbowała pomoc zorganizować. To nie ona oświadczyła, że Tomka nie ma co ratować! Nie zapomnijcie tego. To właśnie Polacy zostawili Tomka. Jakby ona tam została to by po prostu w dwóch zgineli a tak dała wszystko i próbowała wszystko.
Mackiewicz wiedział na co się porywa a jak było naprawdę nikt nie wie, ludzi postoja na mrozie na przystanku trochę dłużej a człowiek sztywny i zmarzniety jak sopel ledwie idzie do domu, a tam 8 km w górę, wiatr, porażające zimno, brak jedzenie i picia trudno się poruszać, trudno się dziwić że ratowała skórę , skrajnie niebezpieczny teren i tak miała tyle odporności że cała noc wytrzymała na takim potwornym mrozie bez namiotu i jedzenia sama , kto by to wytrzymał psychicznie i fizycznie , Mackiewicz nie był świadomy i słabo zaadoptowany na takie skrajne warunki niestety
Proszę Cię :) tyle razy tam był:) i kiedy warunki nie pozwalaly, żeby wyjść dalej to nie wychodził !:) Nie porywał się z motyka na słońce:) był rozważny pod tym względem:)pisanie takich komentarzy jest nie na miejscu :) tam się coś wydarzyło o czym nie wiemy:)
mówi że była dwa razy w obozie 100 m wyżej i że Tomasza tam nie spotkała , a tam było jedzenie i lekarstwa....! Mówi ze była dobra pogoda, jezu czemu razem z nim nie doszła i nie dała mu lekarstw i jedzenia
Ratowała własny tyłek a Tomka zostawiła na pastwę losu ,tyle w temacie.
wyjdz na 8 tys, przezyj to co ona, podejmuj decyzje i jesli bedziesz mial okazje wypowiedz sie... tyle w temacie
Lepiej by zginęły 2osoby? Chyba dobrze, że przeżyła. Jeżeli by została mogła dostać takich uszczerbków na zdrowiu jak jej partner
Where is the body ??
...od początku mam dziwne odczucia.... jeśli organizuje się akcje ratunkową to ma ona być zorganizowana tak by dotrzeć do wszystkich potrzebujących pomocy... gdy dotarła informacja że ekipa ratowników nie idzie dalej byłem pewny że Francuska przekazała informacje o śmierci Polaka ... ale jeśli zostawiała i żył .... jeśli ja z tak bardzo ciężkiego stanu postawili na nogi .... ciekawe czy brali pod uwagę że może mieć halucynacje gdy do niej dotarli... będziemy teraz doszukiwać sie kłamstw ... różnicy w wersjach ... moim zdaniem błędem było zaprzestanie akcji ... może jej słabe przygotowanie jeśli były inne powody o których nie wiemy ...prawie wszyscy przecież jesteśmy obserwatorami z bardzo odległego drugiego planu " punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"
,,jeśli organizuje się akcje ratunkową to ma ona być zorganizowana tak by dotrzeć do wszystkich potrzebujących pomocy..'' tak ALE tylko jeżeli nie naraża to życia ratowników a dalsza wspinaczka przy przewidywanym załamaniu pogody spowodowałoby, że trupów byłoby więcej (szczególnie, że Bielecki i Urubko nie byli wtedy jeszcze gotowi na wspinaczke 7000+ - wiem, że dla ludzi tutaj aklimatyzacja nie ma znaczenia ale tak, jest ona kluczowa). To nie jest przechadzka po górach świętokrzyskich...
Marek Kupis ...stan agonalny, nie kontaktował ślepota choroba wysokościowa ... za główny powód przerwania akcji podano na początku ocenę stanu zdrowia Polaka i szansę na przeżycie... ci którzy idą po zasypanych górników idą po żywych martwych ale do końca jest nadzieja... Czemu opis stanu zdrowia Polaka jest aż tak różny...
po zasypanych górników może i idzie się ,,do końca'' ale nie porównuj zejścia pod ziemie do wspinaczki na ponad 7000 metrów bez odpowiedniej aklimatyzacji (na k2 dopiero zaczęto podchodzić pod 6000), ,,na lekko'' (pędzili przecież do Eli praktycznie z niczym, bez tlenu) i przy przewidywanym kompletnym załamaniu pogody. Kto trochę zna się na zachowaniu organizmu na tych wysokościach wie, że niestety ale uratowanie Tomka było niemożliwe a na pewno próba zagroziłaby życiu ratowników ( ich już nie miał tam kompletnie kto ratować) -> a w takim przypadku akcja powinna być przerwana. Do tego Eli nie zeszłaby sama z tej ściany na którą oni do niej podeszli i też (prawdopodobnie) zostawiliby ją na śmierć. Nie pierwszy i nie ostatni raz himalaiści podjęli taką trudną decyzję, bo choć pokazali, że są przewytrzymali (że doszli do francuzki w tak krótkim czasie) to jednak to wciąż ludzie. Choroba wysokościowa dotyczy także ich
dlaczego opis taki różny? Eli miała halucynacje co jest zupełnie normalne na takich wysokościach z powodu niedotlenienia mózgu
polecam obejrzeć to ruclips.net/video/C4sUv5KqAiM/видео.html -> tutaj jest fragment jak schodzący z everestu przechodzili koło umierającego człowieka i choć chcieli pomóc to wszyscy MUSIELI go zostawić, bo po prostu uratowanie go było niemożliwe, by mu pomóc ,,potrzeba było 20 ludzi''.
Większość himalaistow ma na swoim koncie powroty bez partnerów. Czy Tomek też miał takie przypadki nie sadze. Wnioski same się nasuwają.
Zastanawiam sie nad tym ze Pan Tomasz nie mial zadnego telefonu ,nie zabral ze soba i liczyl tylko na Revol czy jak to rozumiec?,przeciez wczesniej zawsze mial
Calkiem co innego jest w tym wywiadzie.Juz nie wiem co jest prawda ? Po tym wywiadzie mam juz metlik w glowie.
Życie jest największą wartością nie warto składać je na ofiarę dla pasji.
Raz mówiła, że zostawiła mu telefon (inny wywiad), później, że telefonu nie miał, raz mówi, że nie był świadomy (inny wywiad), tutaj, że był. No jaja jakieś. Prawda jest taka, że ona z odmrożonymi rękami sama by nie zeszła. Mówił o tym Urubko, że z Bieleckim mieli do wyboru iść wyżej po Tomka, a Revol musiałaby schodzić sama albo pomoc Revol, a poświęcić Tomka. Sama też miała tego świadomość jak zobaczyła, że jest ich tylko dwójka i zwyczajnie nakłamała, żeby ratować własną dupę. Z jednej strony rozumiem ją, a z drugiej strony szkoda Tomka.
Nie chcę jej tłumaczyć ale to co podają media od ponad tygodnia to jedynie spekulacje i interpretacja słów Elisabet. Ciężko jest mi ogarnąc tę stytuację ponieważ jest wiele ale. Mimo to nasze polskie media udowodniły już, że nie warto ufać im ponieważ szukają jedynie taniej sensacji. Jedno jest pewne nasi nie daliby rady wrócić po Mackiewicza minimum do wtorku a wtedy byłoby już za późno
Emilia Beleć to tłumaczenie z francuskiego a nie interpretacje...
A jeżeli Bielecki nie zna na tyle angielskiego, zresztą razem z Urubko, że mogli ją oni źle zrozumieć, to powinni mieć nakaz komunikowania się z tłumaczem.
Angie Gel,
Oni juz podczas lotu helikopterem wiedzieli, ze Tomka beda musiei zostawic, wtedy im oswiadczono,ze dalej nie moga poleciec. Jest taka rozmowa z Wielickim, ktory mowi (w momencie gdy zaczeli wspinaczke od 4900), ze ida po Revol. O Mackiewiczu juz nic...Juz wiedzieli, ze nie pojda. Potem uczepili sie tego "stanu agonalnego", zeby jakos to wszystko wytlumaczyc.
Swoja droga, opna tez mgla byc na silnych lekach (w wywiadzie mowi, ze Tomek przy schodzeniu wzial cztery pastylki "deksu" przeciwko obzekowi mozgu). Czemu wsrod himalaistow te leki sa tematem tabu?Przeciez wiadomo, ze organizm czlowieka nie daje bez tego rady na takich wysokosciach..
Na takiej wysokosci nie dziala sie logicznie tylko instynktownie. Ona sama moze nie pamietac, albo dopiero przypomina sobie pewne sytuacje z tych dni
Nie pamiętać??? Wyraźnie mówiła, że Tomek wygląda tragicznie i że jest w stanie agonalnym i że nie kontaktuje!!! Jeśli się nie wie / nie pamięta należy mówić, że się nie wie / nie pamięta.
Gdyby powiedziała "nie wiem" / "nie pamiętam" istniała ogromna szansa, że chłopaki i ekipa, która głowiła się nad dalszymi decyzjami i działaniami, działałaby dalej w kierunku jak najszybszego do niego dotarcia!
Że już nie wspomnę, że gdyby ta podła tchórzliwa krętaczka mówiła to, co mówi teraz, to ogromne szanse, że Tomasz byłby tu z nami, na ziemi i nie rozegrałby się taki dramat, jaki jest obecnie!!!
But sorry ... this is the day TOM was but ??? According to REVOL. Could not walk, could not see and had blood from his mouth ?? But it seems that there is no blood in his mouth :( ... and also he does not seem to be dying !!!!. Because no relief expedition went to reclaim him ??? Why was he thought he was dead ?????? ? :( COULD BE SAVED ACCORDING TO ME !!!!
... Infatti... La Revol Lo dava quasi per morto..con sangue alla bocca 🤔🤔🤔😥😥😥😥💖
jak można zostawić swojego Partnera na śmierć?
Poproszę o Odpowiedz .
yarko0701 to obaj mieli zginąć? on popadł w ślepote śnieżną nie odpowiadał próbowała go uratować ale nie było na to szans żył maksymalnie 5 godzin zginął robiąc to co kocha nie pisz takich głupot bo oczy bolą ;p
Normalnie. To nie jest powieść romantyczna - "Umrzemy razem, bo tak!". To jest naturalna ludzka reakcja, instynkt przetrwania. A faktycznie, wersje mogą jej się mylić. Przeżyła, ale nikt z nas tak naprawdę nie wie co się działo i dzieje w jej głowie. Opowiadała o halucynacjach - bardzo możliwe, że sama była o krok od tego by się położyć i już nie wstać. Zupełnie nie rozumiem tego typu komentarzy, bardzo wstrzymywałam się do tej pory ze swoim zdaniem ale to już przesada. Zanim zaczniesz kogoś oceniać, pomyśl trochę nad swoimi czynami dnia codziennego - taki jesteś święty i wspaniały?
Tam warunki nie są ciężkie, są ekstremalnie ciężkie.
ROSE! Co Ty piszesz Revol sama nie wie co mówi co chwila inna wersja
Angelika Sk dokladnie tak samo mysle !
jak sie idzie w gory to sie wie na co sie decydujemy
Ludzie ogarnijcie się...w górach działa inna zasady ratunku niż powszechnie przyjęte .Ratuje się nie tego kto jest w stanie np.agonalnym tylko tego kto potrafi sam zejść o własnych siłach.Bo inaczej umrze i jeden i drugi. Ratownicy nie są w stanie pomóc wszyskim na raz.Jesli Revol miała poodmrazane palce to jak miała "ciągnąć"ze sobą p.Tomka??To nie nizina tylko góry wysokie!!Lód,snieg,wiatr,strome granie i niesprzyjajaca temp.Przypuszczam że p.Tomek musiał czuć się b.zle skoro nie podjął próby zejścia i miał świadomość że nie da rady.Nie ważne w akcjach ratowniczych jakiej narodowości jest poszkodowany tylko liczy się uratowane życie!
O CO TU ZATEM CHODZI ??? Prawie zdrowego gościa zostawili na pastwę losu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Najciekawsze że w tej rozmowie sama Revol jest niesłyszalna gdy pada teraz stwierdzenie ze strony tłumacza ,że ORGANIZUJEMY AKCJĘ RATOWNICZĄ. Było tak.Zdobyli szczyt Obóz mieli na 7200m .Na 7300m utknęli w szczelinie .On regenerował się.Ona wróciła do obozu na 7200 tylko pytanie CZEMU NIE PODJĘLI PRÓBY RAZEM ZEJŚĆ TE 100m oraz CZEMU NIE ZANIOSŁA MU wody czy batona skoro wróciła raz potem???To wszystko jest jakieś pokręcone i jednocześnie jasne.SPANIKOWAŁA I WOLAŁA WRACAĆ całkowicie sama na dół gdy dowiedziała się że będzie ewakuacja.Jak ta tępa dzida mogła go zostawić bez GPS,telefonu czegokolwiek ?Jakieś info o lokalizacji gdzie jest.
Czemu nie zeszli razem do obozu??? Tyle mogła dla niego zrobić.Z relacji wynika że był kontaktowy było 100m
Dzięki za udostępnienie tego linku babsko łże
Baza była na 4300m ale ratownicy znaleźli Revol na 7200m i te dzidy nie dobre nie poszły 100m dalej żeby człowieka uratować... Nadal liczę że on wyzdrowiał i zejdzie do bazy
Zarbuzowani xD chyba znaleźli ją na ok 6 700
A w mediach cisza.Szary człowiek mało medialny dla nich nikt.Żenada! ps. Też liczę że jakoś zszedł mimo kłopotów i pomogli mu miejscowi :(((
Poszedł jak na wycieczkę przecież na plecach by go nie zniosła to nie Bieszczady , osiem kilometrów w górę koszmar
Ten cały Bielecki z ekipą też mieli wyjebkę w Mackiewicza, przecież się nie trzymali zbytnio i środowisko za nim nie przepadało bo jak to tak? - my tu taki poważny sport uprawiamy, wyprawy narodowe itp. a taki Mackiewicz znikąd ze snickersami ma być lepszy od nas? Śmierdzi na kilometr to wszystko. Jak tak to się wspinają w nocy, w śnieżyce, w załamanie pogodowe i potem opowiadają z tego tylko śmieszne historyjki po powrocie do kraju i spotkania od miasta do miasta, a jak kogoś uratować to już niebyt. W ogóle wydaje mi się, że wśród himalaistów jest straszna znieczulica na takie przypadki bo zauważcie ile każdy z nich znajomych stracił na wspólnych wyprawach, ile zamarzniętych ciał mijają po drodze na szczyt i nauczyli się przechodzić od takich sytuacji do normalnego życia z biegu. A Revol to już bije rekordy w zmianie wersji, chyba że to media tak przycinają te materiały i manipulują faktami, że ja już nic z tego nie rozumiem, ale też nic nowego bo w tym kraju wyjaśnianie takich spraw tak się kończy, że z każdym dniem pytań i nieścisłości coraz więcej, a wiemy coraz mniej.
ParanoidEalny Ehh pogoda się załamała nie chcieli ryzykować bo musieli uratować Elisabeth Tomek był na wysokości 7200 helikopter na takiej wysokości by nie wylądował a ekipa była zmęczona nie można mieć pretensji do ekipy ratunkowej a do Pakistanu wyprawy Tomka wogóle były niebezpieczne używał lin rolniczych zamiast batonikow proteinowych kupował snickersy każdy kto próbuje zdobyć szczyt zna ryzyko Revol kręci wersję przez halucynacje Pozdrawiam
Tak, może łatwo wszystko oceniać z perspektywy ciepłego fotela bo sam pewnie bym się nie wdrapał na chociaż 5 tys. metrów, ale jeżeli miała halucynacje to szef ekipy ratunkowej powinien przewidzieć, że mogła mieć halucynacje i sytuacja wyżej może wyglądać diametralnie inaczej niż zeznaje jak spotkała ekipę ratunkową.
ParanoidEalny. Ale nie rozumiesz że uratowanie Tomka było nie możliwe ze względu na pogodę i jego stan ?
rrradodddupa ja?
ROSE!
Jesli chodzi o stan, to bylo mozliwe. Teraz po kilku dniach mowi, ze byl calkowicie swiadomy, kiedy sie zegnali.
już nie jeden z nia zginal nikt więcej nie powinien się z nia wspinac ktoś miał gorszy dzień nie dal rady a ona się zmyla ratowala wlasna dupe i tyle masakra szkoda Tomka tam jest walka o zycie dala dupy i teraz się broni
Boże kochany, mam nadzieję że jeszcze żyję i go uratują 😔😢
Edyta Katarzyna La ta :D haha
200 trupów szpecących piękne góry. Świętym żaden z nich nie był i nie będzie.
Ciągle mówi co innego. Strasznie mi przykro, że zginął przez jej egoizm.
Denis Urubko, Marcin Kaczkan i Piotr Morawski dotarli w 2003 roku na wysokość 7650 metrów. Co jest najwyższa wysokością osiągnięta na tej górze zimą. Tam Kaczkan doznał obrzęku mózgu.
Gdyby Urubko to przeoczył (a sprawnie i szybko to zdiagnozował) i nie zaczął Kaczkana ściągać niżej, a ekipa z tlenem nie wyszłaby im na przeciw - Kaczkan mógłby nie przeżyć.
Zli ludzie tutaj piszacy zycze zdrowia ,zwlaszcza psychicznego..wy macie normalnie nasrane w tych waszych glowach ..nawet p.Anna i rodzina Tomka nie maja pretensji do Revol o nic a wrecz przeciwnie sa jej bardzo wdzieczni za to ze zostala z Tomkiem tak dlugo narazajac przy tym wlasne zycie.Jestescie idiotami a to co pieprzycie nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia
Teraz Adam Bielecki dostal kamieniem pod K2 napisalem ze gdyby probowal ratowac Tomka tak by sie nie stalo zostalem zablokowany na fb na miesiac , media juz ustalil ze nie mozna kwestionowac "bohatera"
Powiem tak; nie oceniacie jej....przeczytajcie książkę Kukuczka wtedy zrozumiecie wszystko jak to wszystko w górach działa.....też ni szkoda Tomka i to bardzo ..
NOWE FAKTY Z KONFERENCJI: ruclips.net/video/ItEP2u7egmo/видео.html
ŻADNE Z WAS NIE MA POJĘCIA CO SIĘ NAPRAWDĘ STAŁO . PRZESTAŃCIE udawać specjalistów chorzy ludzie . to nie wasza tragedia .
JAK KTOREKOLWIEK z was czuje się oburzone to pomóżcie rodzinie Mackiewicza .
Jeśli macie choć trochę odwagi;
ale wieje na tym szczycie, szok...
TAK TAK in Polish,,,My Polish Friend, The Brave Man from Poland,attempting The Killer Mountain In Winter,GOVT of Pakistan Should Award him a medal soon,Nazim Ullah Baig..and other Mountain Climbing Teams Should Join in, as i spoke to him on the telephone a few hours ago,also Requested assistance from an Attorney Mr Waleed Ansari..GRANT HIM A MEDAL.please,,He was so so so Good with Children and Locals his 6 Attempts left an Impression on Ordinary Folks 7th attempt was Deadliest Costed him his Life,,,May U Become a Folk Hero...and make New Bonds of Friendship Between Pakistan and Poland,,,i must thank the Crowd Funding that gathered so Much Momentum,,,that will help His Two Children and Wife....
przerażające
Świetne macie telefony. Pewno super ajfon nie ma nagrywania. Kupcie xiaomi. Nagrywa obie osoby w świetnej jakości..
rip great climber , His mistake was when he take off his Goggles at summit in an excitement.
A od czego są ratownicy ??do ratowania w skrajnych warunkach ,jeśli nie potrafią to nimi nie są
Bielecki i Urubko nie są ratownikami, są himalaistami. Poza tym ratownicy mają ratować ludzi ale tak, aby samemu nie zginąć (są pewne granice, których ratownicy nie mogą przekroczyć).
Anastazia Olszewska dzieciaku weź sie do książek i nie komentuj.
Anastazia Olszewska tam nie było żadnych ratowników idiotko. Jak nie masz pojęcia o temacie to nie komentuj.
a kto powiedzial ze oni sa ratownikami - oni byli ochotnikami ( koncowka taka sama :P) - zglosili sie zeby ratowac zycie - wcale nie musieli....
Anastazia Olszewska ratownicy helikoptery mogą pomoc Na wysokości około 6000-6500 m. Nie wyżej . Wysokość ponad 7000 metrów jest nie możliwa do lotów ! Aby uratować osobę która nie jest w stanie chodzić mosieliby od 6-do 10 ludzi Oczywiście Zwarzajac na warunki klimatyczne jakie sie zmieniają Drastycznie z min . Na minutę . Temperatura na wysooosci 7000-8000 dochodzi nawet do -38 stopni !Kazdy alpinista Wie Dobrze ze szyt Wejście na Niego To połowa tylko Sukcesu !!- Powrót z Niego Jest Najgorszy W większości śmiertelny na brak Enegii siły ! I taka osobę Sie zostawia Aby nie Zagroziła Życiu innym ! Smutne ale prawdziwe ! Wiedza Dobrze Jaka jest Stawka przed wejściem Na Górę !
Czysta fabrykacja, jak ludziom nie wstyd takie rzeczy tworzyc! A przede wszystkim jaki Alpinista ma przy sobie aspiryne!!! bzdury!!!
Co to jest ? Wywiad ????!!!!
ona sama nie wie co pierdoli XD
idiotka?
Kłamie?
Ciekawe to wszystko
Tak działa socjopata gdy mu się dupa pali
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI!!!! IDZIE POMOC !!! OD NASZYCH PONOWNIE www.media.pmpg.pl/pr/383542/list-otwarty-taty-tomka-mackiewicza-list-grupy-tomekmackiewicz43-1 twitter.com/LisieckiMichal/status/961541705991376897
Cytat ze strony: "Z wypowiedzi Revol wynikało, że zostawiając Tomka obiecała mu, że przylecą helikoptery z pomocą. Trudno sobie wyobrazić, żeby nie podjęto żadnej akcji, gdy zostawiono człowieka z nadzieją. To byłoby nieludzkie. Gdy to do nas dotarło, tym bardziej uważaliśmy, że należy podjąć działania."
Janusz Januszowski wypad
Co ci wypadło?
Janusz Januszowski biodro
Co do Tomka 2018
1. Nie był w złym stanie.
2. ze ślepoty śnieżnej wychodzi się przez pobyt w ciemności.
3. Jest tam obóz i po ustaniu zadymi on go znalazł.
4. W obozie było jedzenie.
Wniosek -----------> on może jeszcze żyje ?
Janusz Januszowski tyle wiesz ile se zjesz. Wszyscy gowno wiemy razem z ekspertami. Rownie dobrze można myśleć, że francuzka zadźgała Polaka nożem w walce o kromkę chleba z pasztetem podlaskim
TUTAJ CAŁA PRAWDA !!! ruclips.net/video/7I7FOwShQ7Q/видео.html
Warto posluchac, zeby przestac pluc na te kobiete.
ewa ewa tylko Twój komentarz widnieje pod tym postem, bardzo Jesteś za Revol mimo rażących faktów :) nikt po niej nie pluje tylko odnosi się do jej zachowania tego co mówi :) wstyd mi za tak ślepych i upartych Polaków:)
Najlepsze jest to ze oni po niego nie weszli bo nie chcieli marowac sił na wyprawę na k2 , teraz wchodzą na k2 gdzie warunki są jeszcze gorsze
Czy masz jakiekolwiek doswiadczenie w takiej spinaczce? bo moim zdaniem nie masz prawa komentowac jesli robisz to z kanapy w swoim mieszkaniu. ryzykowali swoje zycie zeby ratowac inne - pokonali w niesamowitym tempie dysnats ktory normalnie w dzien pokonuje sie o wiele dluzej a Ty jeszcze mowisz ze nie chceli marnowac sil? zastanow sie najpierw i przemysl a potem pisz. nie oceniaj jesli Cie tam nie bylo. a poza tym nie mieli aklimatyzacji do takiej wysokosci - ktora teraz wlasnie odbywaja aby wspiac sie na k2. nie rozumiem wypowiedzi w czyims imieniu jak si enie bylo na miejscu tej osoby.
@Blanka Czarnecka - Bzdura.Zrezygnowali z ratowania człowieka na rzecz imprezy na K2. Ryzyko takie same.Nie owijaj w bawełnę.To był egoizm w czystej formie.
Masz mózg? To zacznij go uzywac. Wstyd za to co w ogole piszesz!
@Żyrafa Z Krainy Majonezu czy Ty w ogole wiesz jak sie chodzi po takich gorach i wiesz co to aklimatyzacja? Na K2 tez nie od razu jest atak na szczyt. jestes niezly hojrak ze umiesz tak ryzykowac kogos zycie - ale no tak latwo jest pisac cos w internecie - nawet nie trzeba myslec ....
Ty MontBlanca słuchaj a jak myślisz co oni robili pod K2? Aklimatyzowali się właśnie.Czemu po kilku dniach nie spróbowali pójść po Tomka? Bo się nie opłacało,więc siedź cicho bo nie ma argumentów na obronę postawy Polaków spod K2 wobec Tomka.
Była szansa na ratunek nawet dwa dni po tym jak ja znaleźli ale nikt nie podjął tej próby woleli zdobywać k2 niż ratować człowieka
Moze inaczej. Ile dni/godzin wedlug Ciebie jest w stanie przezyc czlowiek (zupelnie zdrowy!) w temperaturze -40 do -50 stopni, bedac unieruchomionym na wysokosci 7 - 7.5tys m.n.p.m? Teraz dodaj sobie do tego wszystkiego stan zdrowia Tomasza w jakim sie znajdowal w momencie gdy Eli zaczela schodzic nizej i odpowiedz nam na pytanie co uzyskales w swoich kalkulacjach.
MATTHEW ROZYCKI słuchaj nie porównuj zwykłego śmiertelnika do himalaistów z doświadczeniem widziałeś w jakich warunkach przeżył 5 dni w jamie ? Słyszałeś nowa wypowiedź revol jak mówi że zostawiła mu czekany bo był w stanie zejść tylko przeszkadzała mu slepota a to że zdjela buta i wyrzuciła bo miała omamy ? Jestem pewien że jakby poszli po niego dzień po tym jak uratowali revol uratowali by i jego obejrzyj sobie filmiki z tamtego roku z jego wyprawy oraz z przed dwóch lat poprostu nie było ludzi którzy by się tego podjęli mimo że im zostało tysiąc metrów druga sprawa revol schodzila sama powiedziała że idzie po pomoc on żył nie dwa dni ale minimum 5 dni jakby nie slepota śnieżna zszedł by bez problemu
furiouzzzz duren to cie zrobił kmiocie
czy ty naprawdę nie jesteś w stanie zrozumieć tego, że we 2-ch nie byliby w stanie sprowadzić Tomka, który miał odmrożone ręce i nogi (nie wspominając już o tym, że nic nie widział)? Tomka trzeba by było znosić. Jak sobie wyobrażasz drogę powrotną przy takiej pogodzie? Dwóch zmęczonych i do końca niezaaklimatyzowanych na tej wysokości chłopaków, temp. -50, wiatr z wiejący z pretorskością 80 km/h znosi Tomka, który ma niesprawne ręce i nogi - jak???? Bez helikoptera, który wleci wyżej czyli do ok. 7000 m nie było szansy na ratunek.
Monika Pinapple szansę były bo na 7200 wchodzi tam mnóstwo ludzi ja nie mówię o Polakach tylko o tym że nikt nie podjął się tej próby ręce miał tak samo odwrócone jak revol a ona zeszła ponad to wczoraj zwowala konferencje na której mówi czemu nikt nie pomógł Tomkowi bo on żył !!! Zawsze jest cień szansy ale mu jej nie dano
1939 - 2018! Chańba francji, Chfała Wielkiej Polsce!
Hańba, chwała tak się pisze po polsku! :)
Nie połuczaj mnie lewaku!
Ale ja nie jestem lewakiem tylko zawsze prawicowcem! :)
Jesteś lewakiem i nie wmawiaj mi że nie jesteś, ja wiem lepiej kim jesteś!
Nie uznaję hejtu.
Okropnie wygladal zupelnie bezsilny na tym video.
Ja Tomka będę zawsze wspominać w ten sposób: ruclips.net/video/IShMXke9bRA/видео.html
LUDZIE...
Piotr Borowiec ona. go zabiła może nawet z premedytacją Typowa psychopatka liczył się tylko cel nie człowiek być może tylko Tomek był. na szczycie . Kłamstwo na kłamstwie .Nasi też go olali ,bo nie był od nich .Ta sprawa śmierdzi na odległość Revol za to odpowie
Wszyscy znawcy himalaizmu. Smieszy mnie to. To nie jest Pudelek.
A może on żyje tylko chce być nn wiadomo dlaczego
Ale śmieszne, ha ha 😠
po jaki hu...sie tam pchaja ida po smierc
Dam Ci radę nie myśl bo i tak nas nie zrozumiesz......
mrożonka himalajska
Widzicie wtedy nas nikt nie słuchał bo wszyscy wierzyli Francuzce a ona wszystko dokładnie przemyślała i teraz tego typu rewelacje będzie dawkowala w kolejnych wywiadach bo to jeszcze nie wszystko powinni byli słuchać nie jej tylko ojca Tomka to w tej chwili Tomek by żył poprostu brak słów na to co się stało powinna ponieść są to karę.
Zobacz co znaczy iść z kobietą!!!
Uwaga! Tytuł kolejnego wywiadu z Revol: "Elisabeth Revol przerywa milczenie"