Sie ma. Wyciagnelam dla was kody zniżkowe na książkę "Pandemia. Raport z frontu". bit.ly/pan-raport Kod: Pandemia Czas trwania: 9.09-20.09.2020 Rabat 40 % od ceny okładkowej. To jest Empik z tego co wiem, a jak ktos chce i oszczedzal, to moze teraz sie skusi.
Kawał o krowie, bo pytacie: Siedzi rolnik przy barze i pije. Patrzy na kieliszek, mówi “Tego sie nie da wytłumaczyć”, wzdycha i wypija. Potem kiwa na barmana by nadal ponownie i znowu “Tego się nie da wytłumaczyć”, wydech, wypiła. Barman się w końcu zaintrygował bo zapewne jakaś cienka ludzka historia się za tym kryje i mówi do tego rolnika - Panie, co sie stało? - Rolnik wzdycha i mówi - A dzisiaj żona mi zaniemogła i w lotka wstać nie mogla. Wiec powiedziałem, ty poczytaj, ja zwierzęta oporządzę, bo biedaczka ledwo żyje. Wchodzi ci ja do obory i mydle,. Ze krowie trzeba wydoić.. Wiec siadam, wiadro podstawiam a tu mnie krowa hyc, nagle jak się nie odwinie i mnie nie kopnie w łydkę. No to wstałem i mowie, nie będzie krowa kopać mnie tak. Wziąłem powrozy i przywiązałem jej przednie nogi do drzwi obory. Siadam znowu goto wy do dojenia, a krowa, hyc, tym razem tylna noga mnie w łydkę kopie. No to wstać, patrzę, łańcuch jest i jej przywiązałem tylne nogi to podpór, bo mnie krowia kopać nie będzie, oj nie. No i siadam po raz trzeci a krowa mnie chlać, po twarzy ogonem. No to sie zdenerwowałem, wstałem, już powroza znanego znaleźć nie moglem, wiec zdjąłem pas od spodni, ogon jej przywiązałem i wtedy spodnie mi spadły, żona do obory weszła i tego się nie da wytłumaczyć….. Mówiłam, ze kawal jest nie na miejscu.
Im dłuższy podcast Stanowo tym lepszy. Bardzo też lubię ironiczne komentarze podczas omawiania tematu, bo myślę że sprawy są na tyle dramatyczne że nie trzeba im już dodawać dramaturgii.
@@ewaurbanowicz6491 w takim wypadku być może to nie kanał dla Ciebie :) każdy ma inne poczucie humoru, a to jednak specyfika Jaśmin, jej atut - osobiście to uwielbiam, ale gdyby mnie drażniło, to po prostu przerzuciłabym się na innych twórców
Ewa Urbanowicz Nie na miejscu?Boże bez przesady😂. A jednak pomimo tego, że ,,uciekłaś” to tu jesteś i komentujesz. Ja wysłuchałam wielu kanałów o tematyce kryminalnej i wszystkie są dosłownie jak flaki z olejem. Po prostu nużące, delikatnie mówiąc. A Jaśmin ma magię w sobie.
Słuchając tego, mam nieodparte wrażenie, że znam tą historię. Wytłumaczę to bardzo prosto. Matka jest psychopatką. Moja matka też jest i razem z rodzeństwem ( 5 nas była) mieliśmy podobne zachowania w domu tylko w wersji light. Może dlatego, że wszystko działo się w Polsce w nie w Stanach, jednak mam wrażenie że gdyby moja mama miała takie możliwości jak Louis - to skończyłoby się tak samo. Przywiązywanie do kaloryfera, bicie każdym możliwym przedmiotem, począwszy od kabla od żelazka, stołka, patelni a skończywszy na oddaniu 96 pasów smyczą mojej 9 letniej siostrze a mnie postawienie obok i kazaniu mi odliczaći pomimo sprzeciwu i próbie ochrony siostry swoim ciałem- matka dalej biła; przytrzymywanie mojego ś.p. 14 letniego brata, kiedy ojczym go bił pięściami po żebrach ( po tej sytuacji uciekł do dziadków i wrócił dopiero w wieku 20 lat), mogłabym długo opowiadać. W naszym przypadku matka wstąpiła do świadków Jehowy i także nakazami boskimi tłumaczyła swoje zachowanie i rodzina matki nie była bezczynna. Brata wychowywali dziadkowie a za pobicia mojej siostry zrobili mojej matce to samo. Zabrzmi to dziwnie i nieprawdopodobnie ale rodzeństwo mojej matki zaprosili ją i jej męża ( ojca ostatnich moich dwóch sióstr) na Mazury i tam przywiązali ich do drzewa i spuścili im łomot. Poważnie mówię.Jednak odbiło się to na nas bo matka nie przestała, tylko fizyczne rany były mało widoczne ale psychicznie niszczyła nas każdego dnia. Historia którą najbardziej pamiętam to sytuacja gdy wróciłam z pracy na zbiorach malin. Dwa tyg pracowałam tam,żeby zarobić na torbę i książki do szkoły średniej, którą zaczynałam od września. To był koniec czerwca. Na początku lipca miałam egzamin poprawkowy z matematyki. Na tych zbiorach byłam tam z o 3 lata młodszą siostrą. Same przyjechałysmy PKSem z bagażami i ja jeszcze targalam 15 litrowy pojemnik z owocami, które dostaliśmy od gospodarzy, no i całe 25 zł za dwa tyg pracy. Byłam tak cholernie z siebie dumna. Torba kosztowała 8 zł i reszta na książki używane do szkoły. Cieszyłam się bardzo. Dodatkowo tęskniłam bardzo za swoją sunią, której nie mogła wziąć ze sobą do pracy. Już pod naszym blokiem wiedziałam że coś jest nie tak. Pomimo tego że wolałam pod oknem imię psa, nie było reakcji a matka tylko stanęła w oknie i nie zareagowała na nasz powrót. Wtargalam torby i pojemnik z owocami na pierwsze piętro. Otwieram drzwi a już na przedpokoju wita mnie widok krzesła z przywiązaną smyczą i obroża ale bez psa. Na moje pytanie gdzie jest, usłyszałam odpowiedzieć, że matka go z mostu do Wisły wrzuciła bo ja nie miałam czasu zajmować się swoim psem bo wolałam do pracy jechać i jej zostawić ten obowiązek. Była w 8 mcu ciąży, jej mąż nie pracował, oboje nie pracowali, żyli z alimentów naszych z ZUS i pomocy innych. Serce mi pękło wtedy a to dopiero był początek. Po całej podróży chciałam się umyc, poszłam do łazienki, weszłam do wanny i chyba do końca życia będę pamiętać jak patrzyłam w odpływ wody w którym moja krew mieszała się ze łzami i spywajaca wodą i to nie zrozumienie: dlaczego?! Usłyszałam wtedy, że będę do końca życia płacić jej za każdą sekundę którą musiała na mnie stracić, za każdą obsrana pieluchę, za każdą porcję jedzenia i za tlen którym oddycham w jej mieszkaniu, że chciała mnie usunąć ale głupi lekarz odmówił aborcji w 16 tyg.a powinnam tak jak pies, pływać w Wiśle razem ze ściekami. Odebrała mi wszystkie zarobione pieniądze oczywiście. Na drugi dzień rano miałam egzamin. Jechałam autobusem po tym moście z którego podobno zrzuciła mojego psa. Tak bardzo wtedy chciałam dołączyć do niego, przez łzy patrzyłam na taflę wody ale coś we mnie krzyczało że to wszystko jest nie tak, że tak nie wygląda świat, że to jest nienormalne i muszę iść dalej, że to się skończy, że będzie tylko złym wspomnieniem. Zdałam egzamin. Dostałam się do szkoły. Po roku musiałam zrezygnować i pójść do zawodówki, żeby zarabiać na praktykach bo szkoła średnia liceum ekonomiczne) wg mojej matki niczego mi nie da a przez 4 lata nie będę zarabiać a mogę. Oj to były czasy... Czasem miała przebłyski. Czasem widziała że coś jest nie tak. Jednak psychopaci nie myślą o takich sprawach zbyt długo. Gdy skończyłam 18 lat wyprowadziłam się z domu. Nie było z tym problemu bo matka regularnie mnie wyrzucała na ulicę od 12 roku życia, tak więc jak się wyprowadziłam to wyraźnie dawała mi odczuć że NARESZCIE! z różnych przyczyn wracałam do domu i pomieszkiwalam u niej ale góra 3 m-ce. Ostatni raz był gdy miałam 24 lata. Po kolejnym podbiciu poprosiłam w szpitalu o obdukcję i po powrocie do "domu" poinformowałam że jeśli jeszcze raz któreś z nich podniesie na mnie rękę to idę na policję. Miałam 10 minut na zabranie swoich rzeczy. Na szczęście w bloku obok mieszkał wujek, brat mamy i mi pomógł. Nie będę się rozwijać. To był tylko przykład, że w polskiej rzeczywistości też się takie rzeczy działy, mama nadzieję że już się nie dzieją. My mieliśmy szczęście, że wokół była normalna rodzina. Fakt, że nikt nigdy nie zgłosił zachowań naszej matki na policję czy do opieki społecznej, jednak z drugiej strony matka miała jakby kontrolę Rodziny nad sobą. I powtórzę, mam nieodparte wrażenie, że w Stanach Zjednoczonych nie mielibyśmy tyle szczęścia. Dodam, że kilka razy próbowałam powiadomić o sytuacji w domu pedagog szkolną i Braci Starszych w środowisku Świadków Jehowy, jednak matka zawsze tak to przedstawiała, że ja przechodzę wiek dojrzewania i się buntuję i mam tendencję do fantazjowania. Jak myślicie, komu uwierzyli? Nastolatce z pryszczami i w okularach ze szkłami jak denka od alpagi czy eleganckiej Pani, kulturalnej, skromnej, uśmiechniętej i przemawiającej do mnie w obecności innych jakbym była jej najukochańszym dzieckiem i "jak mogę tak kłamać?!" , "Dlaczego jej to robię?", trzymając mnie za ramię i wbijając mi przez bluzkę paznokcie w ciało do krwi, mięśni? Byłam przerażona. Wiedziałam co będzie. Ojczym wcale nie był lepszy. Kiedyś przy swoim koledze, przeciągnął mnie za włosy z kuchni od zlewu przez całe mieszkanie, (za to że nie zmyłam szklanki czy że patelni nie umyłam, coś takiego). Miałam 13 lat, posikalam się ze strachu przy tym koledze a mój ojczym dostał szału. Ten kolega zerwał kontakt z moim ojczymem. Nigdy więcej nie pojawił się w naszym domu. Ciekawostka. Moja matka też odnawiała ślub ze swoim mężem i też dwa razy. Bardzo podobne są do siebie. A co do miłości dzieci do rodziców. Tak. Kocham bardzo moją mamę. Ale nigdy nie wejdę w zasięg jej działania. Nigdy więcej. Przeszłam studia wyższe jeśli chodzi o sposoby poniżania, manipulacji i wykorzystywania innych i moja matka pokazała mi dokładnie jakim rodzicem nie być. Od razu wyjaśnię, że nigdy nie doszło choćby do próby molestowania. Pod tym względem przyznam, że matka wyczulona była i chroniła nas. I tak jak dzieci Louise, jestem wdzięczna matce za to że nauczyła mnie podstaw kultury osobistej, korzystania ze sztućców, zachowania w restauracji czy szacunku do stqrszych i ogólnie do wartości konserwatywnych. Jednak zdaję sobie sprawę, że nasze dzieciństwo nie było normalne. Z drugiej strony, dzięki temu jestem tym kim jestem, mam zasady których nie łamie, nie zdradzam, nie kłamię bliskich, szanuje drugiego człowieka, jestem monogamistką,jestem samodzielna i pracowita. W wieku 42 lat nadrabiam zaległości edukacyjne, pracuję i jestem w związku od 13 lat. Niestety nie mam dzieci. Nie z własnego wyboru. Tak po prostu jest. A ja sobie tłumaczę to tym, że mam inne zadanie do wykonania na tym świecie. Chociaż szkoda. Mogłabym pokazać mojej mamie, że można inaczej, że trzeba inaczej. A tak....na każdy mój zarzut do dziś ona twierdzi, że nie wiem o czym mówię, bo nie mam dzieci i jej nie mam prawa oceniać. Mam prawo. Właśnie ja mam takie prawo. Tak jak dzieci Louise. Nie obcy ludzie, którzy tylko wysłuchali tej historii, nie przeżyli tego, nie rozumieją jak skomplikowane relacje i emocje biorą w tym udział.... Ja na szczęście byłam i jestem inteligentniejsza od mojej matki i przejrzalam ją. Chyba za to mnie tak nienawidzi. Bo ja ją widzę taką jaka jest naprawdę. I dodam coś jeszcze. Spotykam na swojej drodze dużo takich ludzi i ich reakcja jest podobna- nie lubią mnie, bo nie poddaję się ich manipulacji i widzę ich. Znam ich aż za dobrze. To psychopaci. Są wszędzie. Od stanowisk kierowniczych do sprzątaczek. Wystarczy się przyjrzeć i podrapać pod tym przyklejonym uśmiechem i udawaną sympatią. Pozdrawiam z Wiednia.
Bardzo mi przykro ze to Cie spotkalo tym bardziej ze strony wlasnej mamy. Jednoczesnie jestem z Ciebie dumna bardzo madrze i ciekawie opisalas co Cie spotkalo to tez odwaga bo temat kiedys musial bolec jednak wierze ze jestes od dawna ponad to ! Brawo przytulam i powodzenia !
Bardzo współczuje i podziwiam za to, że udało ci się wyrwać z tych szponów. Co do tematyki podcastu, to również przeszło mi przez myśl, że Louise może być psychopatką. I też to wnioskuje po własnych doświadczeniach (choć nie w rodzinie). To są chorzy ludzie wymagający leczenia. Niestety opieka psychiatryczna ani w Stanach, ani w Polsce, nie zdaje tego egzaminu.
bardzo mi przykro, że musiałaś przejść przez takie piekło. żaden człowiek nie zasługuje na takie bestialskie traktowanie, ale jestem dumna z Ciebie, że to Cię nie złamało, i że przejęłaś stery nad własnym życiem. życzę Ci samego dobra i tylko dobra, szczęścia i by życie było Tobie łaskawe w największym stopniu.
@@septarria nie wiem czy piszesz szczerze czy z ironią 😋 ale przy trójce dzieci serio jest ogrom pracy! ale zawsze chciałam być mamą gromadki i utrzymywać ognisko domowe w ładzie 😉
@@DariaK1307 Żadną ironią! Ja jestem akurat niepełnosprawna, ale i bez tego w żadnym wypadku nie dałabym rady. Dlatego naprawdę chapeau bas - przed każdą matką, a tym bardziej matkami gromady dzieci. Podziwiam silną psychikę ;D
@@septarria w takim razie dzięki za miłe słowa ☺️ dla mnie to normalne, sama takie życie wybrałam znając wszystkie plusy i minusy. do dzieci trzeba mieć dużo cierpliwości, fakt 😉 psychika mocno się napina, ale nie pęka 😂 jestem raczej luzacko nastawiona do życia, dzieci są moimi 'partnerami' w życiu, nie są tylko dziećmi co mają siedzieć cicho i być posłuszne - mają być przede wszystkim dziećmi ze wszystkimi plusami i minusami.
Kochani, a co polecacie z innych twórców? Ponieważ osobiście nie mogę się przekonać do nikogo z różnych względów (głównie z powodu pobieżnego researchu, niepoprawnej polszczyzny, a wreszcie monotonnej modulacji głosu). Chętnie przyjmę ciekawe rekomendacje, pozdrawiam serdecznie 😊
@@ButterKeks700 ja jeszcze bardzo lubię Agę Rojek i Piąte nie zabijaj. Też bardzo mnie drażni nie odpowiedni ton głosu, niewiadomo jak ciekawa sprawa nie trafia do mnie jeśli osoba mówi np zbyt monotonnie
Stanowo: film długości 2:37:33 = 0 reklam Inni: filmy długości 10:05 = 10 reklam🤦🏻♀️ Jasmin, wspaniała kobieto ty powinnaś mieć co najmniej milion subskrypcji!! Dziękuję za kolejny przewyborny podcast!😍
Nawet jakby Jaśmin wstawiła reklamy to nie wiem czy YT dałby jej na tym zarobić, bo przedstawia treści, które nie są family friendly 🙄a szkoda, na takim kanale nawet z chęcią oglądałabym reklamy, gdyby mogło dać to zarobić Jaśmin :)
Margo nie można tego nazywać sprzedawaniem.. to jest praca jak kazda inna. Poświęca się masę czasu, na montaż, szukanie info itd wiec uważam ze oglądniecie pare reklam u twórcy którego lubimy nie jest czymś strasznym. Szkoda ze yt wyłącza zarabiane na filmach o takiej tematyce
żeby wziąć kota ze schroniska trzeba spełniać jakieś wymogi, żeby prowadzić auto trzeba przejść kursy i egzaminy, żeby wykonywać proste fizyczne zawody trzeba przejść testy psychologiczne, żeby produkować jak w chińskiej fabryce tanich koszulek dzieci - wystarczy mieć sprawne i zdrowe ciała...a w Polsce i wielu innych miejscach na świecie jeszcze funkcjonuje chore przekonanie, że dzieciom najlepiej będzie (musi być) przy biologicznych rodzicach...
Bez przesady. Proszę porównać statystyki ile biologicznych rodziców jest dobrych i wspaniałych, ilu się chociaż stara. Takie przypadki są głośne ale czy reprezentatywne?
@@marzenamikoajczyk8316 1. przeczytaj jeszcze raz komentarz i wyciągnij faktyczny jego sens. 2. to, że czegoś jest mniej to znaczy, że przesadzamy? że trzeba to zignorować? nawet gdyby pojawił się 1 taki przypadek przez cały XX wiek, powinni zrobić WSZYSTKO by zapobiec następnym.
Bo tak powinno byc , ja dla swojego dziecka zrobie wszystko jest dla mnie najwazniejszy.Wiekszosc ludzi ktorych znam tez.Takie patusy sie zdazaja ale nie sa regula.q
Ogromny szacunek i podziw za postawę Jordan. Pomimo, tego, ze nie otrzymala ona wlaściwej edukacji i nie miała pojęcia o otaczającym ją świecie to wykazała się niezwykłą mądrością i przytomnością umysłu. Bohaterka
Ja rozumiem, że dzieci nie są winne, ale mając na względzie ich dobro oraz dobro otoczenia powinny być pod ścisłą kontrolą odpowiednich służb. Zapewnioną opiekę psychologów itd. Bo to, że powalone układy były od pokoleń to fakt, więc dobrze by było to przypilnować i zakończyć. Te dzieci są skrzywione społecznie i mogą stanowić w przyszłości zagrożenie dla innych jeżeli zostawi się je same sobie.. Bardzo im współczuję.
Właśnie ten wątek zostawienia ich bez pomocy psychologa, opiekuna, bardzo mną wstrząsnął. Po tak ogromnej traumie wyrzucić je w świat i zostawić żeby sobie radziły bo są 'dorosłe? Chory system i na pewno brak odpowiednich mechanizmów działania...
Ja włączam, kiedy gotuję. Nie dość, że wychodzi lepsze żarcie, bo się nie spieszę, to jeszcze mam czas posprzątać po gotowaniu, bez Jaśmin zlecam to osobistym niewolnikom 😉
Te ich wspólne zdjęcia... one są przerażające. Uśmiechnięte buzie dzieciaków, dla których każdy dzień był piekłem, pokazują zakłamanie w social mediach. To, że ktoś się do ciebie uśmiecha z drugiej strony ekranu, nie znaczy że jest szczęśliwy. Dzięki Jaśmin za dobry materiał!
Jak mowi stare powiedzenie: dla triumfu zla wystarczy, aby dobrzy ludzie nic nie robili. A co do tego, ze dzieci uśmiechaly sie na zdjeciach. Sama słyszałam: „podobno bylas wtedy w tak trudnej sytuacji, a przeciez uśmiechasz sie na zdjeciach, wiec na pewno nie bylo tak źle”. Nikomu nie zycze uslyszec takich słów. Podobnie jak nie zycze nikomu doswiadczyc tego, jak bardzo ofiara przemocy stara się często robic dobrą minę do zlej gry, aby nie pogorszyc swojej i tak fatalnej sytuacji.
@@MajaMirane A kiedy jesteś już w takim stanie, że praktycznie cały dzień śpisz "wyszłabyś, pobiegała, od razu by ci przeszło". Ludziom nie dogodzisz. Zawsze wiedzą najlepiej, wolą oceniać pobieżnie, bo tak jest najłatwiej i nie trzeba się zagłębiać w trudną sytuację.
2:23:58 Pomyślałam o tym, co ludzie często piszą w komentarzach pod filmami z przebiegu rozpraw w Stanach Zjednoczonych. Gdy skazany(a) szlocha... Ona nie płacze nad tym, co zrobiła. Ona płacze nad swoim losem. Nie zawsze w to wierzyłam, ale teraz wierzę. Bezczelnie i bez krzty naiwności...
Jasmin świetny materiał! Co do zachowania najstarszej córki w szkole, istnieje coś takiego jak masturbacja instrumentalna. Ma ona na celu rozładowanie napięcia i często świadczy o patologicznych zachowaniach w rodzinie. Nie jest to forma zaspokojenia seksualnego, raczej danie upustu nagromadzonym emocjom. Często pojawia się właśnie w miejsach publicznych, dziecko w ten sposób próbuje pokazać, że coś jest nie tak.
Ale dzieci w taki sposób okazują że coś z nimi ktoś robi ,a oni nie wiedzą czy to jest prawidłowe .A może ktoś z otoczenia zwróci uwagę na takie zachowanie i pomoże ,a tu nikt nie pomógł .Gdyby nie jedna z dziewczynek to mogli by ich wszystkich gdzieś wywieźć i pozabijać .Biblia zapowiedziała że tekie zeczy miały się dziać w czasie końcowych dni końca systemu zeczy 2list do Tymetebudza 3rozdxial od pierwszego wersja 2Tymoyrusza 3:1 -5 wer.
Nikogo nie tłumaczę, ale sama poprosiłam Mops o interwencję zaniepokojona sytuacją dziecka. W efekcie od ponad roku jestem ciągana po sądach za zniesławienie. Sąd mnie pyta, czemu użyłam takich a nie innych słów, dlaczego to zrobiłam w ogóle go nie interesuje. Liczy się tylko fakt, czy mamusia dziecka miała prawo poczuć się urażona, choć żadne obraźliwe słowa w piśmie nie padły. Instytucja przyznała mi rację, policja również, ale to dla sądu też nie ma znaczenia. Dlatego już nie dziwię się panującej znieczulicy.
A ja wciąż się dziwię. Ja jednej rodzinie powiedziałam, że możemy się ciągać po sądach wiele lat, ale ja i tak nie przestanę póki nie będę pewna, że chłopczyk ma spokój. I w końcu mąż żonę sukę wziął pod buta i przestała wyzywać 5latka i zamykać go w łazience. PS. Uważam, że trzeba wiedzieć, że czasem warto się poświęcić. Poświęcić czas i nerwy, a dla dziecka? W szczególności.
Czyli Co... Napisalas, skomentowalas sie do tematyki.. I Ile tak naprawde osob ci odpisalo? Tylko ci ktorzy tak naprawde czytaja, rozumieja... Szkoda tylko ze sama Jasmin ktora odpowiada o takich sprawach nie czyta waszych komentarzy.... Bo przeciez jak... Za duzo piszecie... Ja ta przerasta... Osiagnela cel ale niestety ten cel ja przerosl....
Widok "zrozpaczonej" Louise na sali sądowej wzbudza we mnie wyjątkowe obrzydzenie. Całe szczęście, że ta kara jest, jaka jest. Bardzo często niestety, dopóki ktoś nie zginie, nie traktuje się takich przypadków wystarczająco poważnie, a szkoda. Zmarnowanie życia niewinnej istocie zdecydowanie zasługuje na dożywotnie odpokutowywanie w więzieniu.
Tak porządnie i wyczerpująco przygotowany materiał to można i słuchać kilka godzin. Podziwiam i dziękuję za włożoną pracę. A co do samej historii, to mnie szokuje jak olewająco do dzieci podszedł system. Nikt ich nie sprawdzał, dzieci nie chodziły do szkoły. Jedna jak chodziła to brudna i zaniedbana. Gdzie byli nauczyciele, opieka, ktokolwiek.... Oprócz zachowania "rodziców" to chyba to jeszcze najbardziej szokuje.
Wkurza mnie że komentarze tutaj są głównie o intrze, a nikt nie wypowiada się o tym jak ta sprawa jest okropna. Jezu, mi się wierzyć nie chce jak tego słucham, jestem przerażona
Historia, w swym tragizmie, niewyobrażalna, jednak prawdziwa. Dowód na to, jak działa terror i co można zrobić, nie z jednostką, a całą grupą, dorosłych już ludzi. . . Wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski. . . Pozdrawiam
Serce się kroi, jak się ten ślub ogląda. Te dziewczynki śliczne wszystkie jak sarenki, starsze potykają się na obcasach, bo matka wymyśliła, że je włożą. Uśmiechy przyklejone do twarzy, bo wiedzą, że tego się od nich oczekuje. Za każdym razem jak Elvis do czegoś zachęca, patrzą na matkę, czy ona to aprobuje. Średni chłopiec rozpaczliwie się kiwa, bo nie ma innego wyjścia. Ile by niektórzy ludzie dali, żeby mieć takie dzieci, ile miłości by oddały kochającym rodzicom.
Mam taką teorię, że uratował ją burzliwy okres dojrzewania. To akurat te lata, w których człowiek buntuje się przeciwko rodzicom, więc może huśtawki hormonalne dodały jej w pewnym momencie odwagi i zdobyła się na to, na co nie mogło się zdobyć ani młodsze, ani starsze rodzeństwo.
Jak ja się cieszę że miałam normalne dzieciństwo... i wszystko inne.. że nie bałam się pomidora. Płakać mi się chciało momentami jak tego słuchałam.. Po tym filmiku spojrzałam na wiele rzeczy zupełnie z innej strony, pewne problemy przestały być tak straszne... Pozdrawiam wszystkich..A w szczególności Jaśmin.. Szacun, że podjełaś się tego tematu
"Dlaczego nikt nic nie zrobił?!", "dlaczego dzieci nic nie zrobiły?!" Serio ludzie nie wiedzą jak działa manipulacja, terror i zgrywanie pozorów? Każdy jest mądry, dopóki sam nie zostanie choćby oszukany jak dziecko i potem dziwi się "nie wiem jak to się stało..."
Zawsze jak słucham podcastów Stanowo, to szperam troszkę w internetach i przeglądam źródła (z ciekawości i chęci uzupełnienia pewnych aspektów spraw). Tu, jak znalazłam taśmy z przesłuchań, wypowiedź matki tak mnie wku......zdenerwowała, że musiałam relację wyłączyć. Słucham....i nie wierzę...... Kanał jest bardzo ciekawy, bardzo dobrze się Pani słucha :) (cierpliwie czekam na nowe materiały, bo archiwalne już mi się kończą)
Ludzie są hipokrytami. Jak dzieci żyły latami w niewoli, nikt nie udzielił im pomocy. Gdy rozpętała się burza medialna po ucieczce 17- latki, sąsiedzi zaczęli znosić zabawki pod ich ostatni dom, udzielać wywiadów, siostry Louise przyjechały do Megyn Kelly na wywiad gdzie mówiły, że one wiedziały że tam cóż jest nie tak, nowy właściciel farmy pokazywał zdjęcia zapuszczonego domu...
Przypomniało mi się jak w podstawówce zapomniałem długopisu i poprosiłem koleżankę żeby mi pożyczyła - nie chciała. Powiedziałem pani że nie mam długopisu i ta zapytała klasę czy ktoś może mi pożyczyć i pierwsza się zgłosiła ta koleżanka która nie chciała mi pożyczyć na początku
@@Jasiuoko666 Jeszcze gdzieś na FB pojawiła się wypowiedź chłopaka chodzącego do jednej klasy z którąś że starszych dziewczyn. Napisał że już wtedy była brudna i zaniedbana, nauczycielki też to ignorowały.
Widać ogrom pracy jaki w to włożyłaś. Opowiadanie historii w tak niesamowity sposób przez ponad dwie godziny to niewątpliwy talent, dziękuję, ze się nim dzielisz ze światem !
Dzięki Jaśmin za ciężką pracę, jaką wkładasz w każdą z opowiadanych historii. Myślę o tych dzieciakach i o tym co przeszły i nie mogę przestać myśleć o tym, jakie życie zgotują te dzieciaki swoim własnym dzieciom, skoro już teraz twierdzą, że „nie było przecież tak źle, bo raz na dwa tygodnie dostawali obiad…” oczywiście myślę tu ogólnie o całej traumie jaką przeszły oraz o historii rodziny, która jasno pokazuje przekazywanie z pokolenia na pokolenie wzorców i zachowań. I jest to bardzo przykre, bo przecież bardzo im współczuję i chcę dla nich jak najlepiej.. ale też współczułam ich matce, kiedy ona sama była sprzedawana przez swoją matkę.. Ogromny dramat. Jeżeli chodzi o nauczanie w domu, wszystko fajnie - nie chcesz, żeby twoje dziecko przechodziło przez traumę związaną z chodzeniem do szkoły, albo uczyło się pewnych rzeczy, z którymi się nie zgadzasz (cokolwiek by to nie było… może np. to, że ziemia jest okrągła..), w porządku, ale jednak powinieneś mieć po pierwsze wykształcenie minimum średnie, a po drugie powinieneś dysponować podstawowym programem nauczania dla każdej klasy, który dziecko bezwzględnie musi opanować, a przyswajanie przez dzieci wiedzy powinno być kontrolowane przez władze oświatowe. W końcu istnieje przecież coś takiego jak obowiązek szkolny. No chyba, że w USA nie istnieje. W Europie istnieje.
Jaśmin, ponad 2 i pół godziny Twojego gadanka! Jestem usatysfakcjonowana! "jak wyszła do tej toalety, to już do szkoły nie wróciła" - tekst mnie powalił. xD Dzięki za filmik!
Czy ja gdzieś napisałam że dom nie jest od wychowania tylko znęcania się nad innymi? Nie. Napisałam tylko że więzienia nie są po to by znęcać się nad skazanymi, tylko w teorii od resocjalizacji (Czy działa u wszystkich to kwestia sporna i do pozostawienia osobom z wykształceniem w tym kierunku). Nie napisałam że wierzę w resocjalizację, także też nie rozumiem komentarza w moją stronę
Szokująca sprawa, ten absolutny brak empatii, człowieczeństwa... Jaśmin, słucham Cię od niedawna, ale już prawie całe kryminalnie nadrobiłam. Świetna robota, podziwiam za pasję, dokładność, sposób narracji i poczucie humoru, bez tej odrobiny sarkazmu cięzko byłoby słuchać o tym wszystkim. Pozdrawiam serdecznie szanowną autorkę i fanów!
Najbardziej mnie przeraziło że gdyby ona sama nie zebrała się w sobie i nie zadzwoniła to naprawdę nikt do dziś im by prawdopodobnie nie pomógł 😢bo niedożywione brudne dziwne dzieci to nie biznes sąsiadów, szkoły, lekarzy, nikogo.
Dzieci, w polowie juz dorosli, maja spalone zycie moim zdaniem. Niektorych rzeczy nie da sie nadrobic nigdy. Zmiany neurologiczne sa nieodwracalne przy tylu latach znecania. Tu trauma goni traume ! Temat edukacji domowej i jej weryfikacji : dzieci uczone w domu powinny byc poddawane egzaminowi raz na rok z podstawowych przedmiotow ? Czy to takie trudne ? Zweryfikowaloby to czy rodzice w rzeczywistosci prowadza jakas edukacje i podstawe programowa z choc kilku bazowych przedmiotow (np.matematyka, jezyk ojczysty, historia, geografia, biologia) ? Tak zeby nie baly sie pomidora !! Skrajne emocje po tym materiale. Pozdrawiam !
W takich wypadkach sa juz fizyczne zmiany w mozgu. Ciekawostka. Badania wykazuja ze traumy (psychiczne) przezyte w dziecinstwie maja eplyw na dlugosc zycia i zachorowalnosc na roznorakie choroby (np naczyniowe czy - uwaga- osteoporoze (!)) srednia zycia 20 lat mniej
Chciałam tylko powiedzieć, że słucham Cię od 2 lat. Nie zliczę, ile razy zapętliłam całą Twoją playlistę przez ostatni rok. Niektóre odcinki znam juz na pamięć. Dziękuję Ci ogromnie i mam nadzieję że będziesz kontynuować to co robisz
Jest wiele spraw kryminalnych, które gotują krew w żyłach ale po raz pierwszy tak mi serce pękło a łzy nie chciały przestać lecieć. Mam nadzieję, że uda im się wszystkim zaklimatyzować w społeczeństwie i znajdą szczęście w życiu. Omówienie sprawy jak zwykle na najwyższym poziomie.
Dziękuję, Jaśmin, za tak szczegółowe przedstawienie historii obu rodzin. Oglądałam kilka dokumentów na temat tego frapującego i oburzającego przypadku znęcania się nad dziećmi (anglojęzycznych), ale w żadnym nie było nic o przemocowych wzorcach w poprzednich pokoleniach. Jesteś mistrzynią.
Przesłuchałam cały podcast... i to się po prostu we łbie nie mieści. Najbardziej przeraża mnie ta znieczulica sąsiadów. Jestem bardzo ciekawa jak 13-stka teraz radzi sobie w życiu, mam nadzieję, że trafili na dobrych terapeutów i powoli odbijają się z tego dna, w które wpakowali ich rodzice. Co do rodziców... nie potrafię zrozumieć jak świadomy człowiek może robić coś AŻ TAKIEGO. Łatwiej byłoby mi zrozumieć to zachowanie, gdyby stwierdzono jakieś naprawdę poważne choroby psychiczne u rodziców. A oni doskonale wiedzieli, że normalny świat nie wyglada tak, jak oni go postanowili pisać swoim dzieciom. Świadoma decyzja... Dlatego w takich chwilach odnoszę wrażenie, że ,,odsiadka" to za mało dla nich. Jak zwykle świetny podcast. Pozdrawiam!
Część z Australii Kobieto jesteś niesamowita! Uwielbiam twoje podcasty! Dwa miesiące temu urodziłam córeczkę i .... Ma na imię Jasmin to przypadek ale myślę że Jaśminy to fajne dziewczyny!!! Pozdrawiam !!!!
Tak dla uzupełnienia - ta córka najadła się KARBIDU, a on w żołądku i już w ustach oraz po drodze, zaczął reagować z wodą, wywołując potworne poparzenia tak termiczne (podczas łączenia się karbidu z wodą wydziela się dużo ciepła) jak i chemiczne (bo w efekcie tej reakcji powstaje acetylen).
Nie ma, na całej mojej playliście podkastow, na ktore bardziej czekam. Naprawdę doceniam, szanuję, doceniam. Jest Pani dla mnie waznym punktem odniesienia. Wyrazy poważania
Po twoich materiałach Jaśmin jak wyłącze to kilka chwil mi zajmuje zanim rozejrzę się po pokoju i dotrze do mnie gdzie ja jestem i ze tu spokojnie jest . Tak potrafisz mnie przenieść w inna rzeczywistość .
Fantastycznie przygotowany materiał. Dziękuję Jaśmin. Ciezka historia. Niepojety dramat dzieci. Serce sie kraje. Nawet ciezko określić co czlowiek czuje.... Co do nauki w domu... edukacja szkolna ma swoje wadh. Przekłamania w historii, przeladowany materiał, zmeczeni bądź znużeni nauczyciele. Nie jest idealnie. Ale nauka w domu bez wyraźnego wskazania typu klopoty zdrowotne czy to fizyczne czy mentalne...jestem przeciwna. Szkola jak na nia niebpatrzec uczy nas spolecznych zachowań. Teraz łapię się za głowę, ze dzieci maja zakazane pożyczanie sobie ołówka- a juz poza szkola przekazują sobie np.smartfony z rąk do rąk oglądając śmieszne kotki na yt. Nie zyjemy dla siebie. Dla swoich samotni.
Społecznych zachowań można się uczyć w każdym miejscu, nie tylko w szkole. W końcu życie nie toczy się jedynie w murach szkoły. ;) A edukacja domowa zapewnia dziecku kontakty społeczne, jeśli tylko jest prawidłowo prowadzona.
Te filmiki, na których wszystkie dzieci śmieją się z żartów i tańczą w rytm muzyki, kiedy w tle Jaśmin opowiada o tych wszystkich okropnościach dają wyjątkowo przerażający efekt.
Nie wysłuchałam jeszcze do końca, ale jestem szczerze w takim szoku. Nie sądziłam że coś może 'przebic' dzieci z Kurim. Jestem w stanie zrozumieć zachowanie tych dzieci. Chodziłam do szkoły z muzułmankami i chociaż nie było kolorowo to reagowały agresja kiedy mówiło się źle o ich ojcu.
Natomiast jeśli chodzi o nauczanie w domu. Nie mam pojęcia jakie rozwiązanie jest najlepsze, bo sama, wychowywałam się w przemocowej rodzinie, ale w szkole też nie miałam schronienia. Nauczyciele patrzyli na mnie z pogardą i wysmiewali mnie przy klasie, przez to dzieci też źle mnie traktowały. Wspomnienie o szkole podstawowej jest dla mnie ogromną traumą. Dziś borykam się z wieloma lękami. Myślę, że gdyby czasem otoczenie wykazywało się większą empatią to może dzieciom z rodzin przemocowych łatwiej byłoby się otworzyć i szukać pomocy.
Uwielbiam Pani słuchać, nie tylko za świetnie prowadzony, nazwijmy to monolog roboczo, ale właśnie za słysze emocje przy opowiadaniu o wręcz nieludzkim okrucieństwie. Mam nadzieję że filmów będzie więcej bo mimo że temat trudny to jednak umila Pani praca nam czas
Masakra! Nie mam nawet słów żeby napisać co czuje po usłyszeniu tej historii, a słucham jej już drugi raz bo moja mama też się wciągnęła w twój kanał. Bardzo szkoda tych dzieciaków .
Co??? nasza kochana Jaśmin 😍 Od kilku dni słucham starych odcinków dla przypomnienia i z tęsknoty oczywiście a tu taka niespodzianka...ech... zabieram się do słuchania 🤗
Przyznam się, że słuchając tej historii momentami się uśmiechnąłem, ale nie z powagi tragedii a Twoich porównań do Kaczych opowieści i Kubusia puchatka ;p masz talent wielki :) Słucham Twoich kryminalnych historii od dobrych 2 lat mało komentuje ale ogromny szacunek za talent, bo widać, że robisz to z pasji. Pozdrawiam cieplutko. :)
Jestem rocznik 78 i pochodzę ze wsi ,ale już wtedy reagowano jak dziecko było zaniedbane,a nie mówiąc,że nie chodziło do szkoły.Dla mnie Stany to ostatnie miejsce na ziemi gdzie chciałabym żyć.Ja zawsze reaguję gdy widzę ,że coś jest nie tak ,a już jak chodzi o dzieci.Nie potrafię przejść obojętnie ,czy spać spokojnie gdy obok mnie dzieje się krzywda drugiemu człowiekowi. Dla mnie to niepojęte,że tylu ludzi pojawiło się w ich życiu i nikt nie zareagował.To nie rodzice to potwory,powołali do życia dzieci ,a nie wzięli odpowiedzialności za ich wychowanie.Reagujcie nawet jak okaże się ,że nic się nie dzieje ,można to zrobić anonimowo,w ten sposób uchronicie niewinne ,bezbronne dziecko.
Część mojej rodziny należy do kościoła zielonoświątkowców, sama byłam na kilku ich nabożeństwach (bo nie ma tam mszy) rzeczywiście nie czułam się jakoś bardzo komfortowo ale ludzie byli bardzo mili i gościnni. Są to ludzie bardzo wierzący, bardzo dużo się tam śpiewa, muzyka jest generalnie na żywo (ale nie wiem czy to akurat w moim mieście czy we wszystkich tak jest), często są goście zza granicy, chrzest biorą dopiero jak sami tego chcą w specjalnie przygotowanym basenie, ale też niekoniecznie (kuzyn nawet miał chrzest w jakiejś rzece). Organizują nawet jakieś wieczorki typu wieczór talentów, maja tam świetlice dla dzieci, zawsze po nabożeństwie można iść do innej sali na herbatę czy ciasto. Z wieloma podobnymi kościołami organizują wyjazdy dla młodzieży, byłam z kuzynką na jednym takim. Traktują się jak jedna wielka rodzina. Jedyna rzecz jaka jest moim zdaniem trochę dziwna to to, że członków kościoła traktuje się tam lepiej, bardziej życzliwie niż własną rodzinę. Takie wrażenie odniosłam. To wszystko powyżej to to co sama zaobserwowałam, może to tylko mój punkt widzenia jako osoby która do tej wspólnoty nie należy - proszę nie bić!
Znam wiele spraw kryminalnych, czytam horrory do poduszki, ale przy tej sprawie poryczałam się jak bobr. Strach pomyśleć jak wiele jest podobnych, przemocowych rodzin. Przerażające jest to, jak nawet teoretycznie dorosła już osoba może być dalej skrajnie posłuszna rodzicom-oprawcom..spotkałam się z przemocą ze strony rodzica, trwającą wiele lat, i nawet jako dwudziestoletnia dziewczyna byłam świecie przekonana, że nie mam jak uciec ani szukac pomocy. Ten materiał otworzył we mnie kilka flash-backow, choć oczywiście tragedii dzieciaków nie da się porównać z niczym innym. Dziękuję, że tak dokładnie zostało podkreślone i wytłumaczone czemu nie dzieciaki "nie zbuntowały się",często dla wielu osób może wydawać się to wręcz nielogiczne, ale niestety tak działają lata przemocy i destrukcji.
Jestem w szoku, że tyle lat te dzieci męczyły się.. Tyle szans na zgłoszenie tego gdzieś i uratowanie ich, a żadna nie wykorzystana. Brawo dla tej dziewczyny za odwagę. Świetny podcast 😘
Rzadko piszę jakieś komentarze, ale dzisiaj jest ten dzień. Obejrzałam już większość Twoich filmów Jaśmin i podziwiam Cię za to jak rzetelnie przygotowujesz materiały. I choć każda z historii na kanale jest wstrzasajaca, to jednak TA rodzina przebila naprawdę wszystko. Jestem osobą o mocnych nerwach, mogą oglądać różne zdjęcia zbrodni lub o nich słuchac, ale po tym krotkim fragmencie kiedy Jordan dzwoni na policję i mówi, że rodzeństwo jest przykute łańcuchami a ona myła się rok temu... Naprawdę nóż w kieszeni to mało powiedziane. To jak cała rodzina od pokoleń była przesiąknięta patologią aż się nie mieści w głowie. Jeszcze zrozumiałabym jakieś lata 70/80, że może nie było dostępu do technologii itp, ale przeraża mnie to jak bardzo można zryć dzieciom psychikę, żeby uznały takie warunki za "normalne". Rodzice przez te 25 lat, a najlepiej do końca swoich dni, powinni w więzieniu robić pod siebie, nie myć się przez rok, a dzienna porcja nie powinna przkraczać kanapki z masłem orzechowym, może dałoby im to do zrozumienia co tak naprawdę zrobili WŁASNYM DZIECIOM. Prawie się popłakałam pod koniec historii. Oby każdy z nas miał odwagę zareagować kiedy intuicja podpowie, że coś jest nie tak, może choć jedno dziecko uchroni się przed dramatycznym życiem.
Najlepsze intro wśród wszystkich podcastów kryminalnych ever. Dzięki za ten odcinek. Nawet nie wyobrażam sobie jak wielka pracę musiałaś wykonać, żeby dostarczyć tyle szczegółów, po prostu wow!!! Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki 🙏
Kocham takie niespodzianki po powrocie z pracy❤️❤️❤️ Pozdrawiam wszystkie Misie Kolorowe, życzę miłego dnia😇 PS. Sezon grzybowy wystartował. BIERZCIE GWIZDKI DO LASU😘😂
Spotkało się dwóch psychopatów którzy się dobrze rozumieli przy tym dobrze bawili, bez znaczenia kogo krzywdzą byle by to robić, czy swoje czy nie swoje bez znaczenia, to jest pomiot złego.Straszna historia! Pozdrówka, i ciągle do Ciebie Jaśmin zaglądam:) Tęsknię trochę za streszczeniami typu Zmierzch w Twoim wykonaniu :) Buziaki z Dolnego Śląska (๑・ω-)~♥”
Nowe nagranie Jaśmin, miałam obejrzeć kawałek i dokończyć po pobudce- a figę, jest 2:11 i kończę słuchać. Jennifer jest rok starsza ode mnie, mam nadzieję że ona i jej rodzeństwo będą szczęśliwi. Od momentu wyzwolenia z tego piekła może być tylko lepiej, życzę im tego bardzo- bardzo
Sie ma. Wyciagnelam dla was kody zniżkowe na książkę "Pandemia. Raport z frontu".
bit.ly/pan-raport
Kod: Pandemia
Czas trwania: 9.09-20.09.2020
Rabat 40 % od ceny okładkowej.
To jest Empik z tego co wiem, a jak ktos chce i oszczedzal, to moze teraz sie skusi.
Pochwalam za spora promocje, bo te co czasem są to żart :)
Babeczka123 Jak się w Empiku nie znajdzie taniej, to polecam Świat książki albo bonito.
@@ola2807 Promocja świetna,ale bardzo szkoda że tylko na tę książkę.Zdecydowanie bym nie kupiła tej książki,jej treść nie jest dla mnie wiarygodna.
Dlaczego?
Kupione, dzięki 🎈
Kawał o krowie, bo pytacie:
Siedzi rolnik przy barze i pije. Patrzy na kieliszek, mówi “Tego sie nie da wytłumaczyć”, wzdycha i wypija. Potem kiwa na barmana by nadal ponownie i znowu “Tego się nie da wytłumaczyć”, wydech, wypiła. Barman się w końcu zaintrygował bo zapewne jakaś cienka ludzka historia się za tym kryje i mówi do tego rolnika
- Panie, co sie stało?
- Rolnik wzdycha i mówi
- A dzisiaj żona mi zaniemogła i w lotka wstać nie mogla. Wiec powiedziałem, ty poczytaj, ja zwierzęta oporządzę, bo biedaczka ledwo żyje. Wchodzi ci ja do obory i mydle,. Ze krowie trzeba wydoić.. Wiec siadam, wiadro podstawiam a tu mnie krowa hyc, nagle jak się nie odwinie i mnie nie kopnie w łydkę. No to wstałem i mowie, nie będzie krowa kopać mnie tak. Wziąłem powrozy i przywiązałem jej przednie nogi do drzwi obory. Siadam znowu goto wy do dojenia, a krowa, hyc, tym razem tylna noga mnie w łydkę kopie. No to wstać, patrzę, łańcuch jest i jej przywiązałem tylne nogi to podpór, bo mnie krowia kopać nie będzie, oj nie. No i siadam po raz trzeci a krowa mnie chlać, po twarzy ogonem. No to sie zdenerwowałem, wstałem, już powroza znanego znaleźć nie moglem, wiec zdjąłem pas od spodni, ogon jej przywiązałem i wtedy spodnie mi spadły, żona do obory weszła i tego się nie da wytłumaczyć…..
Mówiłam, ze kawal jest nie na miejscu.
😝😛😝😛
No rzeczywiście, ciężko to wytłumaczyć 🤔😂
😂🤣🤣🤣👌🏼🐮
:D :D :D
🤭
Jaśmin wrzuca filmik. Populacja zadowolonych zwiększa się.
Ewidentnie 😘😘 dalej Jaśmin !!
I to jak !
Dokładnie tak 😁
Dokładnie 😃
lepiej bym tego nie ujęła
Im dłuższy podcast Stanowo tym lepszy. Bardzo też lubię ironiczne komentarze podczas omawiania tematu, bo myślę że sprawy są na tyle dramatyczne że nie trzeba im już dodawać dramaturgii.
Dokładnie tak 👍👌
Mnie niestety te ironiczne komentarze denerwują.
Są po prostu nie na miejscu
@@ewaurbanowicz6491 w takim wypadku być może to nie kanał dla Ciebie :) każdy ma inne poczucie humoru, a to jednak specyfika Jaśmin, jej atut - osobiście to uwielbiam, ale gdyby mnie drażniło, to po prostu przerzuciłabym się na innych twórców
@@deadgirlwalkingg, oczywiście zaraz po wejsciu i krótkim wysłuchaniu uciekłam z tego kanału.
Ewa Urbanowicz Nie na miejscu?Boże bez przesady😂. A jednak pomimo tego, że ,,uciekłaś” to tu jesteś i komentujesz. Ja wysłuchałam wielu kanałów o tematyce kryminalnej i wszystkie są dosłownie jak flaki z olejem. Po prostu nużące, delikatnie mówiąc. A Jaśmin ma magię w sobie.
Słuchając tego, mam nieodparte wrażenie, że znam tą historię. Wytłumaczę to bardzo prosto.
Matka jest psychopatką.
Moja matka też jest i razem z rodzeństwem ( 5 nas była) mieliśmy podobne zachowania w domu tylko w wersji light. Może dlatego, że wszystko działo się w Polsce w nie w Stanach, jednak mam wrażenie że gdyby moja mama miała takie możliwości jak Louis - to skończyłoby się tak samo. Przywiązywanie do kaloryfera, bicie każdym możliwym przedmiotem, począwszy od kabla od żelazka, stołka, patelni a skończywszy na oddaniu 96 pasów smyczą mojej 9 letniej siostrze a mnie postawienie obok i kazaniu mi odliczaći pomimo sprzeciwu i próbie ochrony siostry swoim ciałem- matka dalej biła; przytrzymywanie mojego ś.p. 14 letniego brata, kiedy ojczym go bił pięściami po żebrach ( po tej sytuacji uciekł do dziadków i wrócił dopiero w wieku 20 lat), mogłabym długo opowiadać. W naszym przypadku matka wstąpiła do świadków Jehowy i także nakazami boskimi tłumaczyła swoje zachowanie i rodzina matki nie była bezczynna. Brata wychowywali dziadkowie a za pobicia mojej siostry zrobili mojej matce to samo. Zabrzmi to dziwnie i nieprawdopodobnie ale rodzeństwo mojej matki zaprosili ją i jej męża ( ojca ostatnich moich dwóch sióstr) na Mazury i tam przywiązali ich do drzewa i spuścili im łomot. Poważnie mówię.Jednak odbiło się to na nas bo matka nie przestała, tylko fizyczne rany były mało widoczne ale psychicznie niszczyła nas każdego dnia. Historia którą najbardziej pamiętam to sytuacja gdy wróciłam z pracy na zbiorach malin. Dwa tyg pracowałam tam,żeby zarobić na torbę i książki do szkoły średniej, którą zaczynałam od września. To był koniec czerwca. Na początku lipca miałam egzamin poprawkowy z matematyki. Na tych zbiorach byłam tam z o 3 lata młodszą siostrą. Same przyjechałysmy PKSem z bagażami i ja jeszcze targalam 15 litrowy pojemnik z owocami, które dostaliśmy od gospodarzy, no i całe 25 zł za dwa tyg pracy. Byłam tak cholernie z siebie dumna. Torba kosztowała 8 zł i reszta na książki używane do szkoły. Cieszyłam się bardzo. Dodatkowo tęskniłam bardzo za swoją sunią, której nie mogła wziąć ze sobą do pracy.
Już pod naszym blokiem wiedziałam że coś jest nie tak. Pomimo tego że wolałam pod oknem imię psa, nie było reakcji a matka tylko stanęła w oknie i nie zareagowała na nasz powrót. Wtargalam torby i pojemnik z owocami na pierwsze piętro. Otwieram drzwi a już na przedpokoju wita mnie widok krzesła z przywiązaną smyczą i obroża ale bez psa. Na moje pytanie gdzie jest, usłyszałam odpowiedzieć, że matka go z mostu do Wisły wrzuciła bo ja nie miałam czasu zajmować się swoim psem bo wolałam do pracy jechać i jej zostawić ten obowiązek. Była w 8 mcu ciąży, jej mąż nie pracował, oboje nie pracowali, żyli z alimentów naszych z ZUS i pomocy innych. Serce mi pękło wtedy a to dopiero był początek. Po całej podróży chciałam się umyc, poszłam do łazienki, weszłam do wanny i chyba do końca życia będę pamiętać jak patrzyłam w odpływ wody w którym moja krew mieszała się ze łzami i spywajaca wodą i to nie zrozumienie: dlaczego?! Usłyszałam wtedy, że będę do końca życia płacić jej za każdą sekundę którą musiała na mnie stracić, za każdą obsrana pieluchę, za każdą porcję jedzenia i za tlen którym oddycham w jej mieszkaniu, że chciała mnie usunąć ale głupi lekarz odmówił aborcji w 16 tyg.a powinnam tak jak pies, pływać w Wiśle razem ze ściekami. Odebrała mi wszystkie zarobione pieniądze oczywiście. Na drugi dzień rano miałam egzamin. Jechałam autobusem po tym moście z którego podobno zrzuciła mojego psa. Tak bardzo wtedy chciałam dołączyć do niego, przez łzy patrzyłam na taflę wody ale coś we mnie krzyczało że to wszystko jest nie tak, że tak nie wygląda świat, że to jest nienormalne i muszę iść dalej, że to się skończy, że będzie tylko złym wspomnieniem. Zdałam egzamin. Dostałam się do szkoły. Po roku musiałam zrezygnować i pójść do zawodówki, żeby zarabiać na praktykach bo szkoła średnia liceum ekonomiczne) wg mojej matki niczego mi nie da a przez 4 lata nie będę zarabiać a mogę. Oj to były czasy... Czasem miała przebłyski. Czasem widziała że coś jest nie tak. Jednak psychopaci nie myślą o takich sprawach zbyt długo.
Gdy skończyłam 18 lat wyprowadziłam się z domu. Nie było z tym problemu bo matka regularnie mnie wyrzucała na ulicę od 12 roku życia, tak więc jak się wyprowadziłam to wyraźnie dawała mi odczuć że NARESZCIE! z różnych przyczyn wracałam do domu i pomieszkiwalam u niej ale góra 3 m-ce. Ostatni raz był gdy miałam 24 lata. Po kolejnym podbiciu poprosiłam w szpitalu o obdukcję i po powrocie do "domu" poinformowałam że jeśli jeszcze raz któreś z nich podniesie na mnie rękę to idę na policję. Miałam 10 minut na zabranie swoich rzeczy. Na szczęście w bloku obok mieszkał wujek, brat mamy i mi pomógł.
Nie będę się rozwijać. To był tylko przykład, że w polskiej rzeczywistości też się takie rzeczy działy, mama nadzieję że już się nie dzieją.
My mieliśmy szczęście, że wokół była normalna rodzina. Fakt, że nikt nigdy nie zgłosił zachowań naszej matki na policję czy do opieki społecznej, jednak z drugiej strony matka miała jakby kontrolę Rodziny nad sobą.
I powtórzę, mam nieodparte wrażenie, że w Stanach Zjednoczonych nie mielibyśmy tyle szczęścia. Dodam, że kilka razy próbowałam powiadomić o sytuacji w domu pedagog szkolną i Braci Starszych w środowisku Świadków Jehowy, jednak matka zawsze tak to przedstawiała, że ja przechodzę wiek dojrzewania i się buntuję i mam tendencję do fantazjowania. Jak myślicie, komu uwierzyli? Nastolatce z pryszczami i w okularach ze szkłami jak denka od alpagi czy eleganckiej Pani, kulturalnej, skromnej, uśmiechniętej i przemawiającej do mnie w obecności innych jakbym była jej najukochańszym dzieckiem i "jak mogę tak kłamać?!" , "Dlaczego jej to robię?", trzymając mnie za ramię i wbijając mi przez bluzkę paznokcie w ciało do krwi, mięśni? Byłam przerażona. Wiedziałam co będzie.
Ojczym wcale nie był lepszy. Kiedyś przy swoim koledze, przeciągnął mnie za włosy z kuchni od zlewu przez całe mieszkanie, (za to że nie zmyłam szklanki czy że patelni nie umyłam, coś takiego). Miałam 13 lat, posikalam się ze strachu przy tym koledze a mój ojczym dostał szału. Ten kolega zerwał kontakt z moim ojczymem. Nigdy więcej nie pojawił się w naszym domu.
Ciekawostka. Moja matka też odnawiała ślub ze swoim mężem i też dwa razy. Bardzo podobne są do siebie.
A co do miłości dzieci do rodziców. Tak. Kocham bardzo moją mamę. Ale nigdy nie wejdę w zasięg jej działania. Nigdy więcej. Przeszłam studia wyższe jeśli chodzi o sposoby poniżania, manipulacji i wykorzystywania innych i moja matka pokazała mi dokładnie jakim rodzicem nie być.
Od razu wyjaśnię, że nigdy nie doszło choćby do próby molestowania. Pod tym względem przyznam, że matka wyczulona była i chroniła nas. I tak jak dzieci Louise, jestem wdzięczna matce za to że nauczyła mnie podstaw kultury osobistej, korzystania ze sztućców, zachowania w restauracji czy szacunku do stqrszych i ogólnie do wartości konserwatywnych. Jednak zdaję sobie sprawę, że nasze dzieciństwo nie było normalne. Z drugiej strony, dzięki temu jestem tym kim jestem, mam zasady których nie łamie, nie zdradzam, nie kłamię bliskich, szanuje drugiego człowieka, jestem monogamistką,jestem samodzielna i pracowita. W wieku 42 lat nadrabiam zaległości edukacyjne, pracuję i jestem w związku od 13 lat. Niestety nie mam dzieci. Nie z własnego wyboru. Tak po prostu jest. A ja sobie tłumaczę to tym, że mam inne zadanie do wykonania na tym świecie. Chociaż szkoda. Mogłabym pokazać mojej mamie, że można inaczej, że trzeba inaczej. A tak....na każdy mój zarzut do dziś ona twierdzi, że nie wiem o czym mówię, bo nie mam dzieci i jej nie mam prawa oceniać. Mam prawo. Właśnie ja mam takie prawo. Tak jak dzieci Louise. Nie obcy ludzie, którzy tylko wysłuchali tej historii, nie przeżyli tego, nie rozumieją jak skomplikowane relacje i emocje biorą w tym udział.... Ja na szczęście byłam i jestem inteligentniejsza od mojej matki i przejrzalam ją. Chyba za to mnie tak nienawidzi. Bo ja ją widzę taką jaka jest naprawdę.
I dodam coś jeszcze.
Spotykam na swojej drodze dużo takich ludzi i ich reakcja jest podobna- nie lubią mnie, bo nie poddaję się ich manipulacji i widzę ich. Znam ich aż za dobrze. To psychopaci. Są wszędzie. Od stanowisk kierowniczych do sprzątaczek. Wystarczy się przyjrzeć i podrapać pod tym przyklejonym uśmiechem i udawaną sympatią.
Pozdrawiam z Wiednia.
Bardzo mi przykro ze to Cie spotkalo tym bardziej ze strony wlasnej mamy. Jednoczesnie jestem z Ciebie dumna bardzo madrze i ciekawie opisalas co Cie spotkalo to tez odwaga bo temat kiedys musial bolec jednak wierze ze jestes od dawna ponad to ! Brawo przytulam i powodzenia !
Bardzo współczuje i podziwiam za to, że udało ci się wyrwać z tych szponów.
Co do tematyki podcastu, to również przeszło mi przez myśl, że Louise może być psychopatką. I też to wnioskuje po własnych doświadczeniach (choć nie w rodzinie). To są chorzy ludzie wymagający leczenia. Niestety opieka psychiatryczna ani w Stanach, ani w Polsce, nie zdaje tego egzaminu.
bardzo mi przykro, że musiałaś przejść przez takie piekło. żaden człowiek nie zasługuje na takie bestialskie traktowanie, ale jestem dumna z Ciebie, że to Cię nie złamało, i że przejęłaś stery nad własnym życiem. życzę Ci samego dobra i tylko dobra, szczęścia i by życie było Tobie łaskawe w największym stopniu.
Tulé mocno mocno! Bez słów.
Brak slów, bardzo Cie współczuje...
Zycze Cie tylko szczęstia, milosci i spełnienia marzeń!
Jestem z Ciebie dumna że jestesz ponad to! Pozdrawiam!
Poraża mnie to, że większość ludzi sądzi, że dzieci ''chodzące jak w zegarku" to dobre zjawisko.
dzieci to dzieci, jak są przesadnie grzeczne to coś nie tak! mówię to ja, mama trójki 😉
@@DariaK1307 Chylę czoła, trójka to... naprawdę dużo ;D
@@septarria nie wiem czy piszesz szczerze czy z ironią 😋 ale przy trójce dzieci serio jest ogrom pracy! ale zawsze chciałam być mamą gromadki i utrzymywać ognisko domowe w ładzie 😉
@@DariaK1307 Żadną ironią! Ja jestem akurat niepełnosprawna, ale i bez tego w żadnym wypadku nie dałabym rady. Dlatego naprawdę chapeau bas - przed każdą matką, a tym bardziej matkami gromady dzieci. Podziwiam silną psychikę ;D
@@septarria w takim razie dzięki za miłe słowa ☺️ dla mnie to normalne, sama takie życie wybrałam znając wszystkie plusy i minusy. do dzieci trzeba mieć dużo cierpliwości, fakt 😉 psychika mocno się napina, ale nie pęka 😂 jestem raczej luzacko nastawiona do życia, dzieci są moimi 'partnerami' w życiu, nie są tylko dziećmi co mają siedzieć cicho i być posłuszne - mają być przede wszystkim dziećmi ze wszystkimi plusami i minusami.
Słucham dużo podcastów kryminalnych, wiele jest na świetnym poziomie. Jednak Stanowo zawsze była jest i będzie numerem jeden.
U mnie tak samo! To od Jaśmin zaczęła się moja fascynacja true crime. Na zawsze pozostanie w moim serduszku. :)
No ba Jaśmin jest Królową :)
Kochani, a co polecacie z innych twórców? Ponieważ osobiście nie mogę się przekonać do nikogo z różnych względów (głównie z powodu pobieżnego researchu, niepoprawnej polszczyzny, a wreszcie monotonnej modulacji głosu). Chętnie przyjmę ciekawe rekomendacje, pozdrawiam serdecznie 😊
@@ButterKeks700 ja jeszcze bardzo lubię Agę Rojek i Piąte nie zabijaj. Też bardzo mnie drażni nie odpowiedni ton głosu, niewiadomo jak ciekawa sprawa nie trafia do mnie jeśli osoba mówi np zbyt monotonnie
@@ButterKeks700 polecam anntoldstories
Jedyne intro, którego nie pomijam ;D
+1
Intro, którego dzwonek mam na telefonie 🙈😁
@@lady_m7266 spoko pomysł :D
Dokladnie!
@@lady_m7266 Ja też:-)
2 i pół godziny? Wow! Dziękuję, bo musiało Cię to kosztować ogrom pracy!
Kupa już zrobiona? 🤔
@@jezusmaria7045 🤦♀️
@@jezusmaria7045 niektórzy doceniają prace innych.. nie musisz się spinać i popisywać chamstwem
Stanowo: film długości 2:37:33 = 0 reklam
Inni: filmy długości 10:05 = 10 reklam🤦🏻♀️
Jasmin, wspaniała kobieto ty powinnaś mieć co najmniej milion subskrypcji!!
Dziękuję za kolejny przewyborny podcast!😍
Nawet jakby Jaśmin wstawiła reklamy to nie wiem czy YT dałby jej na tym zarobić, bo przedstawia treści, które nie są family friendly 🙄a szkoda, na takim kanale nawet z chęcią oglądałabym reklamy, gdyby mogło dać to zarobić Jaśmin :)
Bo jak coś jest zajebiste, to nie musi się sprzedawać 🤷♀️
Margo nie można tego nazywać sprzedawaniem.. to jest praca jak kazda inna. Poświęca się masę czasu, na montaż, szukanie info itd wiec uważam ze oglądniecie pare reklam u twórcy którego lubimy nie jest czymś strasznym.
Szkoda ze yt wyłącza zarabiane na filmach o takiej tematyce
Też uważam że tu powinno być więcej reklam żeby Jaśmin w jakikolwiek sposób zarobiła na treściach które przygotowuje.
I tak za suby i wtswietlenia dostaje hajs xd
żeby wziąć kota ze schroniska trzeba spełniać jakieś wymogi, żeby prowadzić auto trzeba przejść kursy i egzaminy, żeby wykonywać proste fizyczne zawody trzeba przejść testy psychologiczne, żeby produkować jak w chińskiej fabryce tanich koszulek dzieci - wystarczy mieć sprawne i zdrowe ciała...a w Polsce i wielu innych miejscach na świecie jeszcze funkcjonuje chore przekonanie, że dzieciom najlepiej będzie (musi być) przy biologicznych rodzicach...
Dokładnie...
Bez przesady. Proszę porównać statystyki ile biologicznych rodziców jest dobrych i wspaniałych, ilu się chociaż stara. Takie przypadki są głośne ale czy reprezentatywne?
@@marzenamikoajczyk8316 1. przeczytaj jeszcze raz komentarz i wyciągnij faktyczny jego sens.
2. to, że czegoś jest mniej to znaczy, że przesadzamy? że trzeba to zignorować? nawet gdyby pojawił się 1 taki przypadek przez cały XX wiek, powinni zrobić WSZYSTKO by zapobiec następnym.
@@marzenamikoajczyk8316 3. proszę podać WIARYGODNE źródła owych statystyk, kto, gdzie i jak długo sprawdza KAŻDĄ rodzinę biologiczną?!
Bo tak powinno byc , ja dla swojego dziecka zrobie wszystko jest dla mnie najwazniejszy.Wiekszosc ludzi ktorych znam tez.Takie patusy sie zdazaja ale nie sa regula.q
Ogromny szacunek i podziw za postawę Jordan. Pomimo, tego, ze nie otrzymala ona wlaściwej edukacji i nie miała pojęcia o otaczającym ją świecie to wykazała się niezwykłą mądrością i przytomnością umysłu. Bohaterka
Ja rozumiem, że dzieci nie są winne, ale mając na względzie ich dobro oraz dobro otoczenia powinny być pod ścisłą kontrolą odpowiednich służb. Zapewnioną opiekę psychologów itd. Bo to, że powalone układy były od pokoleń to fakt, więc dobrze by było to przypilnować i zakończyć. Te dzieci są skrzywione społecznie i mogą stanowić w przyszłości zagrożenie dla innych jeżeli zostawi się je same sobie..
Bardzo im współczuję.
Właśnie ten wątek zostawienia ich bez pomocy psychologa, opiekuna, bardzo mną wstrząsnął. Po tak ogromnej traumie wyrzucić je w świat i zostawić żeby sobie radziły bo są 'dorosłe? Chory system i na pewno brak odpowiednich mechanizmów działania...
Kobieto złota w te 2h 40min to ja z tobą tak wszystko wysprzątam, że chłop będzie myślał, że mieszkanie pomylił
xD
Hahahaha, też tak mam :-D
ja tak samo! :D
Ja dziś sprzątam :D
Ja włączam, kiedy gotuję. Nie dość, że wychodzi lepsze żarcie, bo się nie spieszę, to jeszcze mam czas posprzątać po gotowaniu, bez Jaśmin zlecam to osobistym niewolnikom 😉
Kto slucha w 2024? Ja już po raz kolejny 😢😢😢 tęsknię
30 grudzień 2024😉
Już w 2025 :D chyba z 30 raz odkąd odkryłam kanał. Dobra wiadomość dla Ciebie z przeszłości: Jaśmin wróciła!
4 styczen 2025
Te ich wspólne zdjęcia... one są przerażające. Uśmiechnięte buzie dzieciaków, dla których każdy dzień był piekłem, pokazują zakłamanie w social mediach. To, że ktoś się do ciebie uśmiecha z drugiej strony ekranu, nie znaczy że jest szczęśliwy. Dzięki Jaśmin za dobry materiał!
Najmilsze powiadomienie ever, dzięki że jesteś, Jaśmin :)
Ten dzień nie mógł się zacząć lepiej 👑
Królowo, Bogini polskiego podcastu- dziękuję🙏🙏🙏
Dokładnie
Jak mowi stare powiedzenie: dla triumfu zla wystarczy, aby dobrzy ludzie nic nie robili.
A co do tego, ze dzieci uśmiechaly sie na zdjeciach. Sama słyszałam: „podobno bylas wtedy w tak trudnej sytuacji, a przeciez uśmiechasz sie na zdjeciach, wiec na pewno nie bylo tak źle”. Nikomu nie zycze uslyszec takich słów. Podobnie jak nie zycze nikomu doswiadczyc tego, jak bardzo ofiara przemocy stara się często robic dobrą minę do zlej gry, aby nie pogorszyc swojej i tak fatalnej sytuacji.
Podobnie jest jak się ma depresję. "Przecież tyle się usmiechasz i wychodzisz z domu, jak możesz mieć depresję?"
@@MajaMirane A kiedy jesteś już w takim stanie, że praktycznie cały dzień śpisz "wyszłabyś, pobiegała, od razu by ci przeszło". Ludziom nie dogodzisz. Zawsze wiedzą najlepiej, wolą oceniać pobieżnie, bo tak jest najłatwiej i nie trzeba się zagłębiać w trudną sytuację.
"dziecko bite przez rodzica nie przestaje go kochać. Przestaje kochać siebie". Myślę, że to sporo mówi o reakcji dzieciaków na wyrok rodziców.
To prawda. Mam 37 lat i nie potrafię siebie kochać. Moje piekło było w pl. A dużo się nie różniło
Najbardziej szokujące są dla mnie uśmiechy tych dzieci na zdjęciach, które pozornie wyglądały na szczęśliwe...
2:23:58
Pomyślałam o tym, co ludzie często piszą w komentarzach pod filmami z przebiegu rozpraw w Stanach Zjednoczonych. Gdy skazany(a) szlocha...
Ona nie płacze nad tym, co zrobiła. Ona płacze nad swoim losem.
Nie zawsze w to wierzyłam, ale teraz wierzę. Bezczelnie i bez krzty naiwności...
Identycznie jak Casey Anthony
Jasmin świetny materiał! Co do zachowania najstarszej córki w szkole, istnieje coś takiego jak masturbacja instrumentalna. Ma ona na celu rozładowanie napięcia i często świadczy o patologicznych zachowaniach w rodzinie. Nie jest to forma zaspokojenia seksualnego, raczej danie upustu nagromadzonym emocjom. Często pojawia się właśnie w miejsach publicznych, dziecko w ten sposób próbuje pokazać, że coś jest nie tak.
dzieki za informacje!!! kazdy nauczyciel i pedagog powinien o tym wiedziec.
Ale dzieci w taki sposób okazują że coś z nimi ktoś robi ,a oni nie wiedzą czy to jest prawidłowe .A może ktoś z otoczenia zwróci uwagę na takie zachowanie i pomoże ,a tu nikt nie pomógł .Gdyby nie jedna z dziewczynek to mogli by ich wszystkich gdzieś wywieźć i pozabijać .Biblia zapowiedziała że tekie zeczy miały się dziać w czasie końcowych dni końca systemu zeczy 2list do Tymetebudza 3rozdxial od pierwszego wersja 2Tymoyrusza 3:1 -5 wer.
Nikogo nie tłumaczę, ale sama poprosiłam Mops o interwencję zaniepokojona sytuacją dziecka. W efekcie od ponad roku jestem ciągana po sądach za zniesławienie. Sąd mnie pyta, czemu użyłam takich a nie innych słów, dlaczego to zrobiłam w ogóle go nie interesuje. Liczy się tylko fakt, czy mamusia dziecka miała prawo poczuć się urażona, choć żadne obraźliwe słowa w piśmie nie padły. Instytucja przyznała mi rację, policja również, ale to dla sądu też nie ma znaczenia. Dlatego już nie dziwię się panującej znieczulicy.
A ja wciąż się dziwię. Ja jednej rodzinie powiedziałam, że możemy się ciągać po sądach wiele lat, ale ja i tak nie przestanę póki nie będę pewna, że chłopczyk ma spokój. I w końcu mąż żonę sukę wziął pod buta i przestała wyzywać 5latka i zamykać go w łazience.
PS. Uważam, że trzeba wiedzieć, że czasem warto się poświęcić. Poświęcić czas i nerwy, a dla dziecka? W szczególności.
Skor pionica co oznacza wziął żonę suke pod buta?
@@nopenope3898 w końcu zwrócił jej uwagę, że rzucanie haseł na K do 5 latka jest niestosowne i żeby ogarnęła swoje problemy z łbem.
Czyli Co... Napisalas, skomentowalas sie do tematyki.. I Ile tak naprawde osob ci odpisalo? Tylko ci ktorzy tak naprawde czytaja, rozumieja... Szkoda tylko ze sama Jasmin ktora odpowiada o takich sprawach nie czyta waszych komentarzy.... Bo przeciez jak...
Za duzo piszecie... Ja ta przerasta... Osiagnela cel ale niestety ten cel ja przerosl....
@@grazynawaninska3705 a dlaczego Jasmin ma z każdym dyskutować? Przeciez to nie jest cel tego kanału a i każdy ma jeszcze swoje zycie
Wychowałam się w toksycznej rodzinie i to właśnie tak wygląda: z zewnątrz przykładna rodzina, a w domu patologia
Przykro mi z tego powodu. Mam nadzieję, że wyrwałaś się z tego kręgu i dajesz radę żyć inaczej i lepiej .
Ja niestety tak samo
@@michalw3865 przykro bardzo, ze los jest taki niesprawiedliwy.
Też to mogę potwierdzić, teraz jestem zmuszona leczyć się psychiatrycznie i przepracować to wszystko.
@@icynamonowata4559 bardzo dziękuję za komentarz
Najlepsze intro ze wszystkich podcastów.
Zgadzam się i ta muza aż ciary po plerach chodzą .
Zdecydowanie.
Racja !!!
Dołączam się!
Uwielbiam, nigdy nie przewijam!
Nigdy nie pisałam komentarzy, ale dzisiaj muszę...juz dawno się tak nie cieszylam z powiadomienia. Tesknilam za Twoim głosem!
Widok "zrozpaczonej" Louise na sali sądowej wzbudza we mnie wyjątkowe obrzydzenie. Całe szczęście, że ta kara jest, jaka jest. Bardzo często niestety, dopóki ktoś nie zginie, nie traktuje się takich przypadków wystarczająco poważnie, a szkoda. Zmarnowanie życia niewinnej istocie zdecydowanie zasługuje na dożywotnie odpokutowywanie w więzieniu.
Ona rozpacza, ale nad swoim losem...
Spokojnie, za długo nie pożyje. Będzie traktowana w więzieniu jak pedofil.
i niech im w tym wiezieniu jeszcze dobrze zrobia...Oooo
Ja myślałam, że zwymiotuję, jak widziałam zdjęcia Louise i Davida całujących się...
Tak porządnie i wyczerpująco przygotowany materiał to można i słuchać kilka godzin. Podziwiam i dziękuję za włożoną pracę.
A co do samej historii, to mnie szokuje jak olewająco do dzieci podszedł system. Nikt ich nie sprawdzał, dzieci nie chodziły do szkoły. Jedna jak chodziła to brudna i zaniedbana. Gdzie byli nauczyciele, opieka, ktokolwiek.... Oprócz zachowania "rodziców" to chyba to jeszcze najbardziej szokuje.
Wkurza mnie że komentarze tutaj są głównie o intrze, a nikt nie wypowiada się o tym jak ta sprawa jest okropna. Jezu, mi się wierzyć nie chce jak tego słucham, jestem przerażona
Historia, w swym tragizmie, niewyobrażalna, jednak prawdziwa. Dowód na to, jak działa terror i co można zrobić, nie z jednostką, a całą grupą, dorosłych już ludzi. . . Wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski. . .
Pozdrawiam
Węglik wapnia to inaczej karbid. Kiedyś stosowany jako paliwo do lamp. Używano go też w latarniach morskich
Straszna śmierć, jeśli ktoś wie jak karbid reaguje z wodą.
Kolejarze używali lamp karbidowych na służbie torowej
W domu posiadam lampę karbidową używaną w górnictwie. Pamiątka po tacie.
Uzywany również przez dzieci w celu zabaw pirotechnicznych 😁
fun fact mój przyjaciel na dziewczyny palące papierosy mówi karbidówki. Kto wie jak te lampy śmierdzą poczuje się urażony
Serce się kroi, jak się ten ślub ogląda. Te dziewczynki śliczne wszystkie jak sarenki, starsze potykają się na obcasach, bo matka wymyśliła, że je włożą. Uśmiechy przyklejone do twarzy, bo wiedzą, że tego się od nich oczekuje. Za każdym razem jak Elvis do czegoś zachęca, patrzą na matkę, czy ona to aprobuje. Średni chłopiec rozpaczliwie się kiwa, bo nie ma innego wyjścia. Ile by niektórzy ludzie dali, żeby mieć takie dzieci, ile miłości by oddały kochającym rodzicom.
Jasmin błagam wróć znów do nas😭😭 dzięki Tobie odkryłam kilka lat temu dział kryminalny i nie umiem tak bez Ciebie🥺🥺 TĘSKNIMY
Niesamowite, że 17-letnia Jordan miała więcej odwagi niż niemal 30-letnia siostra. Biedne dzieciaki, oby wyszły na prostą w życiu.
Mam taką teorię, że uratował ją burzliwy okres dojrzewania. To akurat te lata, w których człowiek buntuje się przeciwko rodzicom, więc może huśtawki hormonalne dodały jej w pewnym momencie odwagi i zdobyła się na to, na co nie mogło się zdobyć ani młodsze, ani starsze rodzeństwo.
@@7snowdog całkiem możliwe :)
@andrzej kowal możesz mieć rację.
Obstawiam że najstarsi mieli sprane głowy ,sam fakt że jedni na drugich donosili,koszmarna sprawa
Cholera, przy bezdomnym dającym kasę dla dzieci, się popłakałam.... Dzięki Jaśmin
Ja to samo! 🙁
Ja prawie akurat przechodziłam przez pasy i troche tak glupio płakać na ulicyxd
Też wymiękłam w tym momencie....
Też... Mocno chwyta za serce
Ja tez!
Jak ja się cieszę że miałam normalne dzieciństwo... i wszystko inne.. że nie bałam się pomidora. Płakać mi się chciało momentami jak tego słuchałam.. Po tym filmiku spojrzałam na wiele rzeczy zupełnie z innej strony, pewne problemy przestały być tak straszne... Pozdrawiam wszystkich..A w szczególności Jaśmin.. Szacun, że podjełaś się tego tematu
"Dlaczego nikt nic nie zrobił?!", "dlaczego dzieci nic nie zrobiły?!" Serio ludzie nie wiedzą jak działa manipulacja, terror i zgrywanie pozorów? Każdy jest mądry, dopóki sam nie zostanie choćby oszukany jak dziecko i potem dziwi się "nie wiem jak to się stało..."
Zawsze jak słucham podcastów Stanowo, to szperam troszkę w internetach i przeglądam źródła (z ciekawości i chęci uzupełnienia pewnych aspektów spraw). Tu, jak znalazłam taśmy z przesłuchań, wypowiedź matki tak mnie wku......zdenerwowała, że musiałam relację wyłączyć. Słucham....i nie wierzę......
Kanał jest bardzo ciekawy, bardzo dobrze się Pani słucha :) (cierpliwie czekam na nowe materiały, bo archiwalne już mi się kończą)
Ludzie są hipokrytami. Jak dzieci żyły latami w niewoli, nikt nie udzielił im pomocy. Gdy rozpętała się burza medialna po ucieczce 17- latki, sąsiedzi zaczęli znosić zabawki pod ich ostatni dom, udzielać wywiadów, siostry Louise przyjechały do Megyn Kelly na wywiad gdzie mówiły, że one wiedziały że tam cóż jest nie tak, nowy właściciel farmy pokazywał zdjęcia zapuszczonego domu...
Przypomniało mi się jak w podstawówce zapomniałem długopisu i poprosiłem koleżankę żeby mi pożyczyła - nie chciała. Powiedziałem pani że nie mam długopisu i ta zapytała klasę czy ktoś może mi pożyczyć i pierwsza się zgłosiła ta koleżanka która nie chciała mi pożyczyć na początku
@@Jasiuoko666 Jeszcze gdzieś na FB pojawiła się wypowiedź chłopaka chodzącego do jednej klasy z którąś że starszych dziewczyn. Napisał że już wtedy była brudna i zaniedbana, nauczycielki też to ignorowały.
Cudowna niespodzianka, jadę na ślub córki, zestresowana .. długa podróż A tu Jasminka czaruje swoim głosem.Dziekuje bardzo
nie dosc ze nowe stanowo, to jeszcze takie dlugie. dziekuje ci Jasmin
Widać ogrom pracy jaki w to włożyłaś. Opowiadanie historii w tak niesamowity sposób przez ponad dwie godziny to niewątpliwy talent, dziękuję, ze się nim dzielisz ze światem !
Dzięki Jaśmin za ciężką pracę, jaką wkładasz w każdą z opowiadanych historii.
Myślę o tych dzieciakach i o tym co przeszły i nie mogę przestać myśleć o tym, jakie życie zgotują te dzieciaki swoim własnym dzieciom, skoro już teraz twierdzą, że „nie było przecież tak źle, bo raz na dwa tygodnie dostawali obiad…” oczywiście myślę tu ogólnie o całej traumie jaką przeszły oraz o historii rodziny, która jasno pokazuje przekazywanie z pokolenia na pokolenie wzorców i zachowań. I jest to bardzo przykre, bo przecież bardzo im współczuję i chcę dla nich jak najlepiej.. ale też współczułam ich matce, kiedy ona sama była sprzedawana przez swoją matkę.. Ogromny dramat.
Jeżeli chodzi o nauczanie w domu, wszystko fajnie - nie chcesz, żeby twoje dziecko przechodziło przez traumę związaną z chodzeniem do szkoły, albo uczyło się pewnych rzeczy, z którymi się nie zgadzasz (cokolwiek by to nie było… może np. to, że ziemia jest okrągła..), w porządku, ale jednak powinieneś mieć po pierwsze wykształcenie minimum średnie, a po drugie powinieneś dysponować podstawowym programem nauczania dla każdej klasy, który dziecko bezwzględnie musi opanować, a przyswajanie przez dzieci wiedzy powinno być kontrolowane przez władze oświatowe. W końcu istnieje przecież coś takiego jak obowiązek szkolny. No chyba, że w USA nie istnieje. W Europie istnieje.
Jaśmin, ponad 2 i pół godziny Twojego gadanka! Jestem usatysfakcjonowana!
"jak wyszła do tej toalety, to już do szkoły nie wróciła" - tekst mnie powalił. xD
Dzięki za filmik!
Szkoda ze w więzieniu nie będą mieli takich warunków, jakie stworzyli dzieciom
Więzienia są od resocjalizacji a nie od znęcania się nad ludźmi
@@kittyxxtomlinson8670 dom nie jest miejscem do znęcania się, tylko do wychowania : ((
@@kittyxxtomlinson8670 ta, pedofile, gwałciciele i psychiczni, ich na pewno da się zresocjalizować. 🤣 Wiara w resocjalizację dobra jest dla kretynów.
Bo w panstwach które nie mają dyktatury nie znęca się nad żadnymi więźniami
Czy ja gdzieś napisałam że dom nie jest od wychowania tylko znęcania się nad innymi? Nie. Napisałam tylko że więzienia nie są po to by znęcać się nad skazanymi, tylko w teorii od resocjalizacji (Czy działa u wszystkich to kwestia sporna i do pozostawienia osobom z wykształceniem w tym kierunku).
Nie napisałam że wierzę w resocjalizację, także też nie rozumiem komentarza w moją stronę
Szokująca sprawa, ten absolutny brak empatii, człowieczeństwa... Jaśmin, słucham Cię od niedawna, ale już prawie całe kryminalnie nadrobiłam. Świetna robota, podziwiam za pasję, dokładność, sposób narracji i poczucie humoru, bez tej odrobiny sarkazmu cięzko byłoby słuchać o tym wszystkim. Pozdrawiam serdecznie szanowną autorkę i fanów!
Święta przyszły wcześnie w tym roku 🎅
Najbardziej mnie przeraziło że gdyby ona sama nie zebrała się w sobie i nie zadzwoniła to naprawdę nikt do dziś im by prawdopodobnie nie pomógł 😢bo niedożywione brudne dziwne dzieci to nie biznes sąsiadów, szkoły, lekarzy, nikogo.
Jaśmin jest głosem osób zamordowanych i tych co są krzywdzeni za życia dziękujemy ci za to jest to dogłębne i poruszające
Częstotliwość odcinków znów się zwiększa! Super ❤️
Nie zapeszaj xd
Nie wiedziałam, że można aż tak tęsknić za drugim człowiekiem. Nareszcie mogę Cię usłyszeć 💕
to jest najpiękniejsze uczucie na świecie, gdy widzisz że czas trwania podcastu to 2 i pół godziny!!
Dzieci, w polowie juz dorosli, maja spalone zycie moim zdaniem. Niektorych rzeczy nie da sie nadrobic nigdy. Zmiany neurologiczne sa nieodwracalne przy tylu latach znecania. Tu trauma goni traume !
Temat edukacji domowej i jej weryfikacji : dzieci uczone w domu powinny byc poddawane egzaminowi raz na rok z podstawowych przedmiotow ? Czy to takie trudne ? Zweryfikowaloby to czy rodzice w rzeczywistosci prowadza jakas edukacje i podstawe programowa z choc kilku bazowych przedmiotow (np.matematyka, jezyk ojczysty, historia, geografia, biologia) ?
Tak zeby nie baly sie pomidora !! Skrajne emocje po tym materiale.
Pozdrawiam !
W Polsce dzieci uczone w domu muszą normalnie zaliczać przedmioty przed komisją.
@@alicjakowalska5529 różnica między USA, a Polska jest dość istotna. USA to kraj zacofany o dziwo.
W takich wypadkach sa juz fizyczne zmiany w mozgu. Ciekawostka. Badania wykazuja ze traumy (psychiczne) przezyte w dziecinstwie maja eplyw na dlugosc zycia i zachorowalnosc na roznorakie choroby (np naczyniowe czy - uwaga- osteoporoze (!)) srednia zycia 20 lat mniej
Jaśmin żal mi tych wszystkich dzieci których historii nigdy nie poznamy cierpią gdzieś same i nigdy nie będą wysłuchane 😭
Co najgorsze wiele z nich kontynuuje to w dorosłym życiu bo innego nie znają
Chciałam tylko powiedzieć, że słucham Cię od 2 lat. Nie zliczę, ile razy zapętliłam całą Twoją playlistę przez ostatni rok. Niektóre odcinki znam juz na pamięć. Dziękuję Ci ogromnie i mam nadzieję że będziesz kontynuować to co robisz
Jest wiele spraw kryminalnych, które gotują krew w żyłach ale po raz pierwszy tak mi serce pękło a łzy nie chciały przestać lecieć.
Mam nadzieję, że uda im się wszystkim zaklimatyzować w społeczeństwie i znajdą szczęście w życiu.
Omówienie sprawy jak zwykle na najwyższym poziomie.
Jeszcze nie zaczęłam oglądać, ale chciałabym Ci podziękować za ogrom pracy jaki wkładasz w odcinki, dwie i pół godziny.. Jesteś niesamowita!!
Ja tam lubię być donosicielką. Lepiej zadzwonić na policję jeden raz za dużo, niż jeden raz za mało.
Oj, to musisz być lubiana 😂
@@lisaelisa4772 wolałbym być nielubiany niż żyć ze świadomością że mogłem zapobiec lub przerwać tragedię a tego nie zrobiłem
Dziwny komentarz...
Dziękuję, Jaśmin, za tak szczegółowe przedstawienie historii obu rodzin. Oglądałam kilka dokumentów na temat tego frapującego i oburzającego przypadku znęcania się nad dziećmi (anglojęzycznych), ale w żadnym nie było nic o przemocowych wzorcach w poprzednich pokoleniach. Jesteś mistrzynią.
Królowa jest tylko jedna. Panie i panowie, rozstąpcie się- oto Jaśmin! ❤️
Przesłuchałam cały podcast... i to się po prostu we łbie nie mieści. Najbardziej przeraża mnie ta znieczulica sąsiadów. Jestem bardzo ciekawa jak 13-stka teraz radzi sobie w życiu, mam nadzieję, że trafili na dobrych terapeutów i powoli odbijają się z tego dna, w które wpakowali ich rodzice. Co do rodziców... nie potrafię zrozumieć jak świadomy człowiek może robić coś AŻ TAKIEGO. Łatwiej byłoby mi zrozumieć to zachowanie, gdyby stwierdzono jakieś naprawdę poważne choroby psychiczne u rodziców. A oni doskonale wiedzieli, że normalny świat nie wyglada tak, jak oni go postanowili pisać swoim dzieciom. Świadoma decyzja... Dlatego w takich chwilach odnoszę wrażenie, że ,,odsiadka" to za mało dla nich.
Jak zwykle świetny podcast. Pozdrawiam!
Część z Australii Kobieto jesteś niesamowita! Uwielbiam twoje podcasty!
Dwa miesiące temu urodziłam córeczkę i .... Ma na imię Jasmin to przypadek ale myślę że Jaśminy to fajne dziewczyny!!! Pozdrawiam !!!!
Tak dla uzupełnienia - ta córka najadła się KARBIDU, a on w żołądku i już w ustach oraz po drodze, zaczął reagować z wodą, wywołując potworne poparzenia tak termiczne (podczas łączenia się karbidu z wodą wydziela się dużo ciepła) jak i chemiczne (bo w efekcie tej reakcji powstaje acetylen).
Nie ma, na całej mojej playliście podkastow, na ktore bardziej czekam. Naprawdę doceniam, szanuję, doceniam. Jest Pani dla mnie waznym punktem odniesienia. Wyrazy poważania
Witajcie !!
Kto jeszcze tak się ucieszył ♡♡♡♡♡♡♡
Ja😃
Jaśmin! ❤️❤️❤️🔥
Jak mi ciebie brakowało 🥰
Po twoich materiałach Jaśmin jak wyłącze to kilka chwil mi zajmuje zanim rozejrzę się po pokoju i dotrze do mnie gdzie ja jestem i ze tu spokojnie jest . Tak potrafisz mnie przenieść w inna rzeczywistość .
Fantastycznie przygotowany materiał. Dziękuję Jaśmin. Ciezka historia. Niepojety dramat dzieci. Serce sie kraje. Nawet ciezko określić co czlowiek czuje....
Co do nauki w domu... edukacja szkolna ma swoje wadh. Przekłamania w historii, przeladowany materiał, zmeczeni bądź znużeni nauczyciele. Nie jest idealnie. Ale nauka w domu bez wyraźnego wskazania typu klopoty zdrowotne czy to fizyczne czy mentalne...jestem przeciwna. Szkola jak na nia niebpatrzec uczy nas spolecznych zachowań. Teraz łapię się za głowę, ze dzieci maja zakazane pożyczanie sobie ołówka- a juz poza szkola przekazują sobie np.smartfony z rąk do rąk oglądając śmieszne kotki na yt. Nie zyjemy dla siebie. Dla swoich samotni.
Społecznych zachowań można się uczyć w każdym miejscu, nie tylko w szkole. W końcu życie nie toczy się jedynie w murach szkoły. ;) A edukacja domowa zapewnia dziecku kontakty społeczne, jeśli tylko jest prawidłowo prowadzona.
Jesteś youtuberką nr. 1 . Jak już robisz filmik to od a do z . Wszystko co można znaleźć z danej sprawy to znajdujesz i przedstawiasz nam☺
2:14:42 To jest tak mocne, że aż się łzy same w oczy cisną :'(
Ojciec by się zdenerwował gdyby córka miała dużo starszego chłopaka ale że dziadek ją wykorzystywał ...
Te filmiki, na których wszystkie dzieci śmieją się z żartów i tańczą w rytm muzyki, kiedy w tle Jaśmin opowiada o tych wszystkich okropnościach dają wyjątkowo przerażający efekt.
Gęstość włosów Davida Turpina wywołuje we mnie kompleksy...
Świetne naświetlenie tematu.
Ten filmik jest bardzo ważny, uczy nas czujności wobec otoczenia! Reagujmy na wszystko, co nas niepokoi !
Wybitny odcinek ,świetnie opowiedziany,tylko serce pęka jak można takie piekło swoim dzieciakom zgotować
Nie wysłuchałam jeszcze do końca, ale jestem szczerze w takim szoku. Nie sądziłam że coś może 'przebic' dzieci z Kurim.
Jestem w stanie zrozumieć zachowanie tych dzieci. Chodziłam do szkoły z muzułmankami i chociaż nie było kolorowo to reagowały agresja kiedy mówiło się źle o ich ojcu.
Natomiast jeśli chodzi o nauczanie w domu. Nie mam pojęcia jakie rozwiązanie jest najlepsze, bo sama, wychowywałam się w przemocowej rodzinie, ale w szkole też nie miałam schronienia. Nauczyciele patrzyli na mnie z pogardą i wysmiewali mnie przy klasie, przez to dzieci też źle mnie traktowały. Wspomnienie o szkole podstawowej jest dla mnie ogromną traumą. Dziś borykam się z wieloma lękami. Myślę, że gdyby czasem otoczenie wykazywało się większą empatią to może dzieciom z rodzin przemocowych łatwiej byłoby się otworzyć i szukać pomocy.
Uwielbiam Pani słuchać, nie tylko za świetnie prowadzony, nazwijmy to monolog roboczo, ale właśnie za słysze emocje przy opowiadaniu o wręcz nieludzkim okrucieństwie.
Mam nadzieję że filmów będzie więcej bo mimo że temat trudny to jednak umila Pani praca nam czas
Masakra! Nie mam nawet słów żeby napisać co czuje po usłyszeniu tej historii, a słucham jej już drugi raz bo moja mama też się wciągnęła w twój kanał. Bardzo szkoda tych dzieciaków .
Bardzo ciężka sprawa, a ile takich prawdopodobnie dzieje się w tym momencie, a my nie mamy o tym pojęcia
Co??? nasza kochana Jaśmin 😍
Od kilku dni słucham starych odcinków dla przypomnienia i z tęsknoty oczywiście a tu taka niespodzianka...ech... zabieram się do słuchania 🤗
Przyznam się, że słuchając tej historii momentami się uśmiechnąłem, ale nie z powagi tragedii a Twoich porównań do Kaczych opowieści i Kubusia puchatka ;p masz talent wielki :) Słucham Twoich kryminalnych historii od dobrych 2 lat mało komentuje ale ogromny szacunek za talent, bo widać, że robisz to z pasji. Pozdrawiam cieplutko. :)
To jakiś cud, że dzieci były w szpitalu/u lekarza tylko raz, i że przeżyły.
Cześć. Super że jesteś. Od twojego kanału zaczęłam słuchać kryminalnych opowieści. Dzięki!!!
TAK, 3 godziny wyjęte z życia, nie żałuję niczego
Jestem rocznik 78 i pochodzę ze wsi ,ale już wtedy reagowano jak dziecko było zaniedbane,a nie mówiąc,że nie chodziło do szkoły.Dla mnie Stany to ostatnie miejsce na ziemi gdzie chciałabym żyć.Ja zawsze reaguję gdy widzę ,że coś jest nie tak ,a już jak chodzi o dzieci.Nie potrafię przejść obojętnie ,czy spać spokojnie gdy obok mnie dzieje się krzywda drugiemu człowiekowi. Dla mnie to niepojęte,że tylu ludzi pojawiło się w ich życiu i nikt nie zareagował.To nie rodzice to potwory,powołali do życia dzieci ,a nie wzięli odpowiedzialności za ich wychowanie.Reagujcie nawet jak okaże się ,że nic się nie dzieje ,można to zrobić anonimowo,w ten sposób uchronicie niewinne ,bezbronne dziecko.
Część mojej rodziny należy do kościoła zielonoświątkowców, sama byłam na kilku ich nabożeństwach (bo nie ma tam mszy) rzeczywiście nie czułam się jakoś bardzo komfortowo ale ludzie byli bardzo mili i gościnni. Są to ludzie bardzo wierzący, bardzo dużo się tam śpiewa, muzyka jest generalnie na żywo (ale nie wiem czy to akurat w moim mieście czy we wszystkich tak jest), często są goście zza granicy, chrzest biorą dopiero jak sami tego chcą w specjalnie przygotowanym basenie, ale też niekoniecznie (kuzyn nawet miał chrzest w jakiejś rzece). Organizują nawet jakieś wieczorki typu wieczór talentów, maja tam świetlice dla dzieci, zawsze po nabożeństwie można iść do innej sali na herbatę czy ciasto. Z wieloma podobnymi kościołami organizują wyjazdy dla młodzieży, byłam z kuzynką na jednym takim. Traktują się jak jedna wielka rodzina. Jedyna rzecz jaka jest moim zdaniem trochę dziwna to to, że członków kościoła traktuje się tam lepiej, bardziej życzliwie niż własną rodzinę. Takie wrażenie odniosłam.
To wszystko powyżej to to co sama zaobserwowałam, może to tylko mój punkt widzenia jako osoby która do tej wspólnoty nie należy - proszę nie bić!
Znam wiele spraw kryminalnych, czytam horrory do poduszki, ale przy tej sprawie poryczałam się jak bobr.
Strach pomyśleć jak wiele jest podobnych, przemocowych rodzin.
Przerażające jest to, jak nawet teoretycznie dorosła już osoba może być dalej skrajnie posłuszna rodzicom-oprawcom..spotkałam się z przemocą ze strony rodzica, trwającą wiele lat, i nawet jako dwudziestoletnia dziewczyna byłam świecie przekonana, że nie mam jak uciec ani szukac pomocy. Ten materiał otworzył we mnie kilka flash-backow, choć oczywiście tragedii dzieciaków nie da się porównać z niczym innym. Dziękuję, że tak dokładnie zostało podkreślone i wytłumaczone czemu nie dzieciaki "nie zbuntowały się",często dla wielu osób może wydawać się to wręcz nielogiczne, ale niestety tak działają lata przemocy i destrukcji.
Najlepszy kanał o tematyce kryminalnej. Logicznie i szczegółowo. Aż mam dylemat czy oglądać teraz czy zostawić sobie na jakąś specjalną okazję 😍
W pierwszej chwili przeczytałam rodzina trupów, po przesłuchaniu całego materiału to w sumie niewiele się pomyliłam....
+1
Jestem w szoku, że tyle lat te dzieci męczyły się.. Tyle szans na zgłoszenie tego gdzieś i uratowanie ich, a żadna nie wykorzystana. Brawo dla tej dziewczyny za odwagę.
Świetny podcast 😘
Rzadko piszę jakieś komentarze, ale dzisiaj jest ten dzień. Obejrzałam już większość Twoich filmów Jaśmin i podziwiam Cię za to jak rzetelnie przygotowujesz materiały. I choć każda z historii na kanale jest wstrzasajaca, to jednak TA rodzina przebila naprawdę wszystko. Jestem osobą o mocnych nerwach, mogą oglądać różne zdjęcia zbrodni lub o nich słuchac, ale po tym krotkim fragmencie kiedy Jordan dzwoni na policję i mówi, że rodzeństwo jest przykute łańcuchami a ona myła się rok temu... Naprawdę nóż w kieszeni to mało powiedziane. To jak cała rodzina od pokoleń była przesiąknięta patologią aż się nie mieści w głowie. Jeszcze zrozumiałabym jakieś lata 70/80, że może nie było dostępu do technologii itp, ale przeraża mnie to jak bardzo można zryć dzieciom psychikę, żeby uznały takie warunki za "normalne". Rodzice przez te 25 lat, a najlepiej do końca swoich dni, powinni w więzieniu robić pod siebie, nie myć się przez rok, a dzienna porcja nie powinna przkraczać kanapki z masłem orzechowym, może dałoby im to do zrozumienia co tak naprawdę zrobili WŁASNYM DZIECIOM. Prawie się popłakałam pod koniec historii. Oby każdy z nas miał odwagę zareagować kiedy intuicja podpowie, że coś jest nie tak, może choć jedno dziecko uchroni się przed dramatycznym życiem.
Najlepsze intro wśród wszystkich podcastów kryminalnych ever. Dzięki za ten odcinek. Nawet nie wyobrażam sobie jak wielka pracę musiałaś wykonać, żeby dostarczyć tyle szczegółów, po prostu wow!!! Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki 🙏
Jaśmin, jak zwykle mega rzetelnie, dogłębnie i intrygująco! Jesteś niedoścignionym wzorem w temacie. Dzięki i pozdrawiam z Afryki!
Kocham takie niespodzianki po powrocie z pracy❤️❤️❤️
Pozdrawiam wszystkie Misie Kolorowe, życzę miłego dnia😇
PS. Sezon grzybowy wystartował. BIERZCIE GWIZDKI DO LASU😘😂
Kto jest fanem Stanowo ten wie o co chodzi z gwizdkiem😎👍
@@kozaczekkozacki1901 Nie trzeba być fanem jaśmin żeby wiedzieć o co chodzi.
@@monikajoanna8096 Na zdrowie
Ja zawsze mam. Buziaki drogie Misie
O buddo o złotych nóżkach jest Ci i ona . Witaj po latach ❤️
Też zapale kadzidełko dla dobrego Buddy w podziękowaniu 😉
Pozdrawiam Ciebie,męża i Tomokaczke ( ˘ ³˘)♥
Spotkało się dwóch psychopatów którzy się dobrze rozumieli przy tym dobrze bawili, bez znaczenia kogo krzywdzą byle by to robić, czy swoje czy nie swoje bez znaczenia, to jest pomiot złego.Straszna historia! Pozdrówka, i ciągle do Ciebie Jaśmin zaglądam:) Tęsknię trochę za streszczeniami typu Zmierzch w Twoim wykonaniu :) Buziaki z Dolnego Śląska (๑・ω-)~♥”
Nowe nagranie Jaśmin, miałam obejrzeć kawałek i dokończyć po pobudce- a figę, jest 2:11 i kończę słuchać. Jennifer jest rok starsza ode mnie, mam nadzieję że ona i jej rodzeństwo będą szczęśliwi. Od momentu wyzwolenia z tego piekła może być tylko lepiej, życzę im tego bardzo- bardzo