Wg mnie nie powinny sie przedawniac zadne sprawy jakiegokolwiek przestępstwa, a tym bardziej morderstwa czy gwałtu. To ze minęło tyle czasu, nie oznacza, ze po np. 50 latach jest juz on niewinny, bo ta plama zostaje na zawsze i nigdy sie nie przedawnia.
Ja uważam że dobrze ze się przedawniają każde przestępstwa bo tak to po 50 latach szli by siedzieć chlopaczki co za dzieciaka np dilowali jakąś trawką co było by chore poukładali sobie życie mają rodziny i nagle do więzienia idą a ich potomstwo musi na to patrzeć i się martwić
W ostatnim czasie myślałam o przedawnieniu śledztwa uważam że cos takiego nie powinno istnieć, nawet jeżeli przypuszczalnie ktoś kogoś zabił ale potem miał wyrzuty sumienia i zmienił swoją osobowość założył rodzinę i generalnie jest innym człowiekiem nadal uważam że powinien ponieść karę, może pomyśleć o złagodzeniu jej ale powinna ona być, w końcu jeżeli ten człowiek się zmienił to miał wystarczająco dużo czasu by dobrowolnie się przyznać. Dla mnie to straszne wiedzieć że taka osoba zrobiła komuś coś złego i nigdy nawet nie poniosła konsekwencji...
Ja ogólnie uważam podobnie, ale myślę, że zbrodnia popełniona dzisiaj na 100% zostanie rozwiązana w ciągu 40 lat w przód, o ile znaleziono ciało i będzie jakiś punkt zaczepienia śledztwa, ślady. Kryminologia jeszcze mocno się rozwinie, inwigilacja społeczeństwa prawdopodobnie też. Ile to było razy, że zabójcę zlokalizowano po logowaniach głupiego telefonu. Może będzie jakaś baza odcisków w przyszłości od narodzin, kto wie. Bardziej bym się martwiła sprawami w przeszłości czy zaginięć bez śladu (które często kończą się śmiercią - czy to w wypadku czy zabójstwie)
tu chodzi po prostu o zasoby. Władza nie chce tracić kasy, odciągania policjantów (których nadmiar nie ma) na śledztwa których początek był X lat temu.
Co do przedawnienia. Jestem za tym aby zbrodnie nie ulegały przedawnieniu. Ile to spraw relatywnie niedawnych mogłoby zostać rozwiązanych , wszak technika kryminalistyczna rozwija się w świetnym tempie.
Cały problem jest jednak w dochodzeniu ,co można zrobić jeżeli w ciągu kilku godzin od zabójstwa jest powiadomione pogotowie ratunkowe jak również policja .Otóż lekarz biegły sądowy wypełnia kartę zgonu dla denatki i nie wpisuje godziny zgonu ani też znalezienia zwłok ,a w protokole z sekcji zwłok pisze iż zwłoki zmierzyły 16 cm .Nadmienię była to osoba dorosła ,czyżby tu nikt nie potrafił czytać i jeszcze jest w tej kwestii mnóstwo błędów .Jestem bezradna aby udowodnić winę i to nie jednej osoby .
Mam nadzieje Marcinie, że tego typu odcinki będą się co roku pojawiać. Gdy po latach sprawcę spotyka zasłużona kara, lub gdy rodziny zamordowanych mogą wreszcie zamknąć ten rozdział życia raz na zawsze...człowiek czuje, że sprawiedliwość zatriumfowała. Sprawy rozwiązywane po latach mają w sobie coś... wyjątkowego :)
I powinna byc tylko jedna kara za odebranie życia !!!! Kara śmierci bezwzglednie i nie po latach i Polaków i ilus tam próśb o ułaskawienie, a w tym czasie sobie zyje w wiezieniu na utrzymaniu państwa, czyli podatnika!!!
Nie wiem co jest dyskusyjnego w przedawnieniu spraw kryminalnych, to nic innego jak nagroda dla bandziora za skuteczne unikanie sprawiedliwości często spowodowane nieudolnym działaniem służb. Za najcięższe przestępstwa nie powinno być żadnego przedawnienia. Archiwum X robi świetną robotę wyjaśniając te porzucone sprawy i nie pozwalając aby zwyrodnialcy spali spokojnie.
znałem kogos, kto uniknął kary za morderstwo popełnine w latach 80-ych w Szczecinie. Gościu mieszka w de i ma prawie 80 lat. Juz nie mam kontaktu z tą parówą.
@@jszal9075 kary nie wydają się wpływać na przestępczość. Jakby tak było, to w wielu stanach w Stanach Zjednoczonych nikt by nie mordował, bo kara śmierci powinna ich odstraszyć
Witaj Marcin Trafiłem na kryminatorium na odcinki gdzie czytałeś komentarze fanów więc i ja się dorzucę. Absolutnie fantastyczny podcast który przenosi umysł odbiorcy w dane miejsce badz sytuację, moim zdaniem o to właśnie chodzi. Ja ogólnie uwielbiam słuchać o polskich sprawach, pochodzę z woj. Śląskiego gdzie wiele było wyjaśnionych bądź nie wyjaśnionych spraw. Tworzysz taki klimat w swoim podcaście że w pewnym momencie musiałem sobie zrobić przerwę bo patrzyłem na ludzi jak na potencjalnych zbójów. Polecam gorąco bo naprawdę warto posłuchać... Pozdrawiam
Niesamowite w swej potworności, że po tylu latach udaje się wymierzyć sprawcom sprawiedliwość policjantom z archiwum X Brawa Panowie i Panie oby więcej sukcesów.
Witam! Dziękuję za piękne podsumowanie. Wielki hołd dla ofiar, bo należy się sprawiedliwość, Oficerom z archiwum x kłaniam się głęboko, bo fachowcy nad fachowcami. Śledczy z komend powinni brać przykład. Dziękuję bardzo za opowieść i pozdrawiam serdecznie 🎉🍾
Wyobrażam sobie Marcina trzymającego kota na rękach ,głaskając go mówi : ''Ty mój kochany seryjniaku'' ;D ( nie żeby nazwisko miało coś z tym wspólnego ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Wydaje mi się że pierwszemu sprawcy nie może grozić dożywocie bo w 1989r. Jeszcze nie było. Wprowadzili trochę później. Tak mi się wydaje. POZDRAWIAM CIEBIE I SŁUCHACZY!!!
Kolejny świetny odcinek👍 Gdy usłyszałam "Złotoryja " aż dreszcz mnie przeszedł bo to moje miasto.. Kilka miesięcy temu czytalam o tej sprawie. Mam nadzieje, ze jak najszybciej znajdą sprawce. Może też Marcinie zrobisz odcinek o Maćku Witkowskim, tez ciekawa sprawa ze Złotej o sekcie ze szkoły. Pozdrawiam i oby więcej rozwiązanych spraw.
2;30 idealna godzina na nowy odcinek , ale bym chciał żeby te odcinki wychodziły codziennie^^.Choc wiem ,że to nie możliwe lecz szanuje za ogrom pracy. Pozdrawiam i trzymaj tak dalej;-)
Brak przedawnienia to utopia, papier wszystko zniesie, ale trzeba to skonfrontować z rzeczywistością. Pamięć świadków ulega zatarciu/zniekształceniu, ślady biologiczne nie mogą być przechowywane w nieskończoność, gdyż nie ma takich możliwości technicznych, akta/dokumenty mają swoje okresy przechowywania, można je wydłużyć w nieskończoność, ale zachowanie ich w stanie użyteczności byłoby problematyczne nie wspominając o tym, gdzie ten zasób miałby być przechowywany, gdyż z każdym rokiem pojawiają się kolejne sprawy, a za nimi kolejne tomy akt/dokumentów, więc należałoby wyodrębnić specjalne miejsce na przechowywanie akt Archiwum X, inaczej śledczy nie mieliby na czym pracować. Ponadto istnieje takie zjawisko jak ciemna liczba zabójstw, co jeśli po X latach następuje zmiana kwalifikacji czynu, brak przedawnienia nie zmieni faktu, że dowody uległy zaprzepaszczeniu w wyniku niewłaściwej kwalifikacji zdarzenia. Sprawa, która moim zdaniem nie doczeka się postawienia zarzutów to sprawa zabójstwa na Narożniku, co z tego, że ujawniono narzędzie zbrodni, po tylu latach jest bardzo trudno czy wręcz jest niewykonalne przypisanie tej jednostki broni do osoby, która z niej korzystała w czasie zabójstwa.
dokładnie tak, ludzie pod wpływem emocji wypisują banialuki. Trzeba też pamiętać, że prowadzenie starego śledztwa to mniei czasu na nowe sprawy kryminalne, czas nie jest z gumy.
@Lukasz Jaworski Choćby z doniesień medialnych czy książki Jarosława Molendy "Morderstwa znad Wisły". Do akcji doszło 3 lipca 2020,miała zlikwidować melinę z bronią, znalezienie narzędzia zbrodni z Narożnika było dziełem przypadku.
@Lukasz Jaworski Mówili o tym na TVN 24 jako news, ale nikt tego nie roztrząsał, bo Covid, więc nowy ślad był mało istotny dla społeczeństwa. Wspomniana książka przypomniała mi o tym. Słuchałem tego podcastu z Panem Bartkiewiczem jak i rozmowy na Kryminatorium, nie pamiętam czy te podcasty były opublikowane po fakcie ujawnienia broni, jeśli tak to Pan Bartkiewicz mógł świadomie pominąć tą informację. Co do faktu ujawnienia broni to mam ambiwalentne podejście, ujawnienie broni dużo daje ale krótko po zbrodni, po tylu latach mogła przejść przez tyle rąk, że nie jest możliwe wskazanie kto ją wtedy miał, z drugiej strony jeden z zatrzymanych ma bodajże 65 lat więc mógł być w interesie wówczas i mógł znać historię tej jednostki broni, drugi ma 30 lat, więc raczej będzie nieprzydatny w śledztwie.
A co Ty specjalista, żeby mówić czy się da czy nie przypisać do kogoś, bzdury pan gadasz, w USA po chyba 50 latach na podstawie DNA złapali gościa , da się
Sprawa Doroty z pow. sępoleńskiego, o której mowa w kontekście spraw rozwiązanych, ale których sprawcy zmarli zanim udało się ich wskazać, to sprawa z mojej ścisłej okolicy. Nie słyszałam o niej dotychczas 😮 Zupełnie inaczej słucha się historii, której tło geograficzne tak dobrze się zna.
Ja myślałam, że ta historia o oskalpowanej kobiecie w moich okolicach to miejska legenda... Usłyszałam kilkukrotnie tę historię, ale bez większych szczegółow.
16:43 "...w nocy z 13 na 12 czerwca..." - Nigdy nie było i nie będzie takiej nocy.😉 Po tych morderstwach nasuwa się wniosek, że wszelkie odchyły od normy powinny wiązać się z utylizacją danej jednostki już wtedy, kiedy sąd wypuścił danego delikwenta za dobre sprawowanie a może nawet i wcześniej. To jest po prostu chore!
Panie Marcinie słucham i oglądam Pana od początku, bardzo cenie sobie Pana materiały, ale gdy słyszę ze sporawa została rozwiązana po 32 latach to aż mnie ciarki przechodzą :( Podobne uczucia mną szargają gdy słyszę o karach maksymalnych < dozywocie > za pewne przewinienia powinna być kulka i tyle
Pana podcasty które uwielbiam można podsumować krótko : wiadomo, że opracował je fachowiec - Marcin Myszka KSIĄŻĘ PODCASTÓW. Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów. Jako emerytowany glina zwracam uwagę na Pana bezstronność, fachowość, wyczucie i - co jest ważne - taktowność.
Kazdy śledczy powinien nosić ze sobą dokumenty wszystkich nierozwiązanych spraw. Czym więcej spraw zamiecie pod dywan, tym cięższy będzie miał plecak. Bez przedawnienia. Nosi dokumenty aż do złapania sprawcy.
Jestem za tym by DNA było pobieranie od każdego po urodzeniu. A jeśli ktoś popełnił by zbrodnie to publiczna egzekucja która byłaby do oglądania obowiązkowo. Ehhhhh martwi mnie że jeszcze nikt na to nie wpadł
Ciekawe w ilu rozwiązanych przypadkach przyczyniła się analiza "śladów na duszy" o których mówi Pan Bogdan Z archiwum X. Uważam,że są to podstawowe ślady które wiele mówią o sprawcach bo sumienie nie kłamie
Zrób może ankietę z pytaniami: czy wolicie po 30 latach od zabojstwa w ramach wyjaśniania: -tylko odnaleźć zwłoki -ustalić sprawcę bez karania i bez odnalezienia zwłok -ukarać sprawcę -jakieś inne opcje i coś w ten deseń i tylko 1 opcja możliwa do wyboru wówczas pogadamy o przedawnieniach
Pisałam do pana w sprawie Hanny S. Prosiłam o pomoc. Dawno temu. Nawet wysłałam opis na tego drania. Rodzina i znajomi wiedzieli zawsze kto to. Niestety ociec i brat nie doczekali się złapania tej bestii. Matka tak. Spoczywające w spokoju.
Historia legenda na łódzkim Lumumbowie. Krążyła kiedyś jeszcze jedna podobna historia. Podobno dotyczyła 9 Ds tzw. Hadesu. Ale nie wiem czy to prawda czy tylko legenda.
Jestem ciekawy czy slyszaleś coś o sprawie Janusza z Kolobrzegu .Bylo to w latach 80 ,chlopak zaginał na weselu siostry ,które odbywalo sie w Hotelu Solny.
@@adamkwiecien5489 Przecież to nie ma sensu co mówisz. Po 30-40 latach zabójca wciąż może żyć. Śledztwo można przerwać i się nim nie zajmować, ale jak pojawią się nagle nowe dowody to można oskarżyć osobę odpowiedzialną, a nawet jak nie żyje to chociaż bliscy by poznali prawdę.
Żeby stępić nieco sporna kwestię ( dlaczego w ogóle sporną) powiem, że nawet jeśli sprawca np.nie żyje, a uda się go ustalić, to może to przyczynić się nieraz do rozwiązania innych morderstw, bo sprawca może być seryjnym. Poza tym należy sie to rodzinom nawet w kolejnym pokoleniu. Ludzie mają prawo wiedzieć.
Moim zdaniem zbrodnie te najbardziej brutalne nie powinny się przedawniać ,albo po 99latach .A z drugiej strony to genetyka kryminalistyczna pozwala na nadzieję na rozwiązanie wielu innych spraw
I co da nam rozwiązanie zbrodni po 90 latach, nawet 60 latach gdy nie żyje sprawca, nikt z prowadzących sprawę, nie żyją świadkowie, zazwyczaj najbliższa rodzina ofiary ani większość ludzi, których sprawa interesuje? szczególnie, że czas nie jest z gumy i prowadzenie starych spraw zajmuje czas, który można poświęcić na nową?
No super. Tyle, że moim zdaniem jeżeli gość 2 raz tak nie postąpi, to ciężko go złapać. Zmiana w konstytucji na temat odcisków palców lub dna da tutaj dużo więcej.
Nie rozumiem na jakiej podstawie sprawy morderstw się przedawniaja. Nie powinny. Tak samo gwałty czy porwania czy jakiekolwiek inne ciężkie przestępstwa.
grozi nawet dożywotnie więzienie haha co to dla nich za kara ... Nie muszą pracować, ani martwić się o jedzenie, mają zapewniony dach nad głową i towarzystwo na swoim poziomie i wszystko z podatków które są coraz to wyższe 😡😡😡😡😡😡😡
co do pierwszej sprawy: zabojstwo styczen 1989 a wpadka 30 lat pozniej, przy innej sprawie po DNA, ale czy w 89 roku zabezpieczono DNA? Trochę dziwne ok, znalazłem maj 1989 pierwsze DNA w Polsce dla sądu ale i tak cos nie pasuje
Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego funkcjonuje coś takiego jak ,, przedawnienie,,. Na jakiej podstawie?? Przecież ktoś kiedyś coś takiego wymyślił, co jest argumentem,,Za,,?
No to jest akurat proste w miarę do wytłumaczenia... Jeśli ktoś Ci ukradł np.rower 17 lat temu to i tak Tobie to już nie zrobi żadnej różnicy, albo pustaki z budowy... Domniemam jednak, że Tobie chodzi o morderstwa... Tu jest troszkę inaczej... Ale bądź co bądź, 40 lat to jest taki okres gdzie już wszystko jedno kto popełnił tą zbrodnię... Gorsze jest to życie w niewiedzy przez te lata chyba...?
Gdyby nie było przedawnienia, policja wciąż musiałaby ścigać i łożyć pieniądze na ściganie np. zabójców z XIX wieku albo XV wieku. Mordercy, też ludzie i kiedyś umierają - nie ma więc sensu ich ścigać w nieskończoność. Trzeba wyznaczyć jakąś granicę czasową - można dyskutować, czy powinno to być 40 lat czy 70 lat, ale jakaś granica powinna być, mimo wszystko.
@@adamkwiecien5489 Wiadomo ,że jeżeli czyn został popełniony w 1920 roku, sprawca już nie żyje. Tu nie ma dyskusji. W Polsce morderstwo jest przedawnione po 30 latach. Sprawca może jeszcze żyć, a nawet mieć się świetnie.
Bo mordercy też kiedyś umierają, jak widać na załączonym nagraniu. Nie można ich ścigać w nieskończoność, inaczej musielibyśmy ścigać zabójców króla Przemysła II z 1296 roku albo sztyletników z okresu powstania styczniowego 1863-1864, i oczywiście płacić za śledztwa. Możemy się spierać o okres karalności (ja proponowałbym np. 70 lat), ale jakieś przedawnienie musi być.
Panie Marcinie bardzo lubię Pana słuchać i za to dziękuje bardzo, ale chciałabym się wszystkich Słuchaczy zapytać kiedy w końcu zakończą się te morderstwa w Polsce? W ciągu 30 lat sporo jest tego, niestety.
Ale o co się spierać? Jest przestępstwo powinna być kara i to nie ważne jakie przestępstwo i jak dawno popełnione, nie znajduje żadnego powodu dla którego ktoś miałby nie odpowiadać za czyny bo były dawno temu. No może wyjątkiem mogą być osoby przed 15 rokiem życia.
Moim zdaniem zabójstwo z premedytacją lub ze szczególnym okrucieństwem nie powinno nigdy się przedawnić natomiast w afekcie bądź nieumyślne spowodowanie śmierci po 30 lub 40 z bólem serca to pisze, ale powinno się przedawnić. Problem jak to po takim czasie udowodnić, lecz we wszystkim najważniejszy jest umiar.
Wg mnie nie powinny sie przedawniac zadne sprawy jakiegokolwiek przestępstwa, a tym bardziej morderstwa czy gwałtu. To ze minęło tyle czasu, nie oznacza, ze po np. 50 latach jest juz on niewinny, bo ta plama zostaje na zawsze i nigdy sie nie przedawnia.
I mamy tracić środki na ściganie sprawcy z XIX wieku?
@@Divisimos mówimy tu o znalezieniu sprawcy po przedawnieniu sprawy, a nie aktywnym pościgu za nim
Tak jest w USA i UK.
Ja uważam że dobrze ze się przedawniają każde przestępstwa bo tak to po 50 latach szli by siedzieć chlopaczki co za dzieciaka np dilowali jakąś trawką co było by chore poukładali sobie życie mają rodziny i nagle do więzienia idą a ich potomstwo musi na to patrzeć i się martwić
@@tengosccomaracje4089 Tu chodziło raczej o najcięższe zbrodnie a nie o handel trawą 😉
W ostatnim czasie myślałam o przedawnieniu śledztwa uważam że cos takiego nie powinno istnieć, nawet jeżeli przypuszczalnie ktoś kogoś zabił ale potem miał wyrzuty sumienia i zmienił swoją osobowość założył rodzinę i generalnie jest innym człowiekiem nadal uważam że powinien ponieść karę, może pomyśleć o złagodzeniu jej ale powinna ona być, w końcu jeżeli ten człowiek się zmienił to miał wystarczająco dużo czasu by dobrowolnie się przyznać. Dla mnie to straszne wiedzieć że taka osoba zrobiła komuś coś złego i nigdy nawet nie poniosła konsekwencji...
Ja ogólnie uważam podobnie, ale myślę, że zbrodnia popełniona dzisiaj na 100% zostanie rozwiązana w ciągu 40 lat w przód, o ile znaleziono ciało i będzie jakiś punkt zaczepienia śledztwa, ślady. Kryminologia jeszcze mocno się rozwinie, inwigilacja społeczeństwa prawdopodobnie też. Ile to było razy, że zabójcę zlokalizowano po logowaniach głupiego telefonu. Może będzie jakaś baza odcisków w przyszłości od narodzin, kto wie. Bardziej bym się martwiła sprawami w przeszłości czy zaginięć bez śladu (które często kończą się śmiercią - czy to w wypadku czy zabójstwie)
tu chodzi po prostu o zasoby. Władza nie chce tracić kasy, odciągania policjantów (których nadmiar nie ma) na śledztwa których początek był X lat temu.
Co do przedawnienia. Jestem za tym aby zbrodnie nie ulegały przedawnieniu. Ile to spraw relatywnie niedawnych mogłoby zostać rozwiązanych , wszak technika kryminalistyczna rozwija się w świetnym tempie.
Cały problem jest jednak w dochodzeniu ,co można zrobić jeżeli w ciągu kilku godzin od zabójstwa jest powiadomione pogotowie ratunkowe jak również policja .Otóż lekarz biegły sądowy wypełnia kartę zgonu dla denatki i nie wpisuje godziny zgonu ani też znalezienia zwłok ,a w protokole z sekcji zwłok pisze iż zwłoki zmierzyły 16 cm .Nadmienię była to osoba dorosła ,czyżby tu nikt nie potrafił czytać i jeszcze jest w tej kwestii mnóstwo błędów .Jestem bezradna aby udowodnić winę i to nie jednej osoby .
Ale wiesz co to jest zbrodnia wg prawa karnego w Polsce? Np. fałszerstwo pieniędzy też jest zbrodnią
Mam nadzieje Marcinie, że tego typu odcinki będą się co roku pojawiać.
Gdy po latach sprawcę spotyka zasłużona kara, lub gdy rodziny zamordowanych mogą wreszcie zamknąć ten rozdział życia raz na zawsze...człowiek czuje, że sprawiedliwość zatriumfowała.
Sprawy rozwiązywane po latach mają w sobie coś... wyjątkowego :)
5:30 w pełni popieram, że żadne sprawy nie powinny ulegać przedawnieniu.
Za morderstwo powinno się bezwarunkowo ponieść karę bez względu na czas jaki upłynął od jego popełnienia.
prawda
Jestem za !
I powinna byc tylko jedna kara za odebranie życia !!!! Kara śmierci bezwzglednie i nie po latach i Polaków i ilus tam próśb o ułaskawienie, a w tym czasie sobie zyje w wiezieniu na utrzymaniu państwa, czyli podatnika!!!
Panie Marcinie jest pan idealny do zajmowania sie sprawami o tej tematyce kryminalnej pod każdym względem staram się nie omijać żadnych odcinków
przy tym mi się świetnie rysuje. słuchanie o zbrodniach sprawia, że jestem bardziej "czujna" i skupiona na tym, co robię, a Pan ma świetny głos :))
Uwielbiam 💘 czy tylko ja przesłuchuje stare podcasty po pewnym czasie 2raz ?😃
tak, tylko ty
Może uczysz się jak uniknąć kary kiedy i Tobie zachce się kogoś pozbawić życia?
Trochę ciężko słuchać dwa na raz
Szacunek dla Archiwum X💪👏
Nie wiem co jest dyskusyjnego w przedawnieniu spraw kryminalnych, to nic innego jak nagroda dla bandziora za skuteczne unikanie sprawiedliwości często spowodowane nieudolnym działaniem służb. Za najcięższe przestępstwa nie powinno być żadnego przedawnienia. Archiwum X robi świetną robotę wyjaśniając te porzucone sprawy i nie pozwalając aby zwyrodnialcy spali spokojnie.
znałem kogos, kto uniknął kary za morderstwo popełnine w latach 80-ych w Szczecinie. Gościu mieszka w de i ma prawie 80 lat. Juz nie mam kontaktu z tą parówą.
Przedawnianie i niskie wyroki to zielone swiatlo dla nastepnych przestepcow.
Dokładnie tak, niech oglądaja się za siebie przez całe życie. Przynajmniej niektórzy.
@@jszal9075 kary nie wydają się wpływać na przestępczość. Jakby tak było, to w wielu stanach w Stanach Zjednoczonych nikt by nie mordował, bo kara śmierci powinna ich odstraszyć
Witaj Marcin
Trafiłem na kryminatorium na odcinki gdzie czytałeś komentarze fanów więc i ja się dorzucę. Absolutnie fantastyczny podcast który przenosi umysł odbiorcy w dane miejsce badz sytuację, moim zdaniem o to właśnie chodzi. Ja ogólnie uwielbiam słuchać o polskich sprawach, pochodzę z woj. Śląskiego gdzie wiele było wyjaśnionych bądź nie wyjaśnionych spraw. Tworzysz taki klimat w swoim podcaście że w pewnym momencie musiałem sobie zrobić przerwę bo patrzyłem na ludzi jak na potencjalnych zbójów. Polecam gorąco bo naprawdę warto posłuchać... Pozdrawiam
Mega doceniam za rzetelne przygotowania do materiałów! Z każdym filmem coraz lepiej!! 💪🏻💪🏻💪🏻🤗
Niesamowite w swej potworności, że po tylu latach udaje się wymierzyć sprawcom sprawiedliwość policjantom z archiwum X Brawa Panowie i Panie oby więcej sukcesów.
Podziwiam policjantów z Archiwum X. Geniusze.
Najlepsi, pasjonaci, rzadkość w polskiej policji niestety
Szkoda ze trzeba tworzyć specjalne grupy tacy fachowcy powinni działać z automat w każdej komedie
To są nawet EUgeniusze.😜
Xdd raczej dostep do sprzetu ktorego kiedys nie bylo w. USA tez sporo zbrodni z przeszlosci jest rozwiazywanych teraz
@@ottarsrensen6841 xdd ale wiesz ze kiedys nie bylo dokladnego sprzetu w USA tez sporo sprawcow jest lapanych teraz
SUUUPER,więcej takich informacji 👍👍🤩🤩🤩
Witam! Dziękuję za piękne podsumowanie. Wielki hołd dla ofiar, bo należy się sprawiedliwość, Oficerom z archiwum x kłaniam się głęboko, bo fachowcy nad fachowcami. Śledczy z komend powinni brać przykład. Dziękuję bardzo za opowieść i pozdrawiam serdecznie 🎉🍾
Wyobrażam sobie Marcina trzymającego kota na rękach ,głaskając go mówi : ''Ty mój kochany seryjniaku'' ;D ( nie żeby nazwisko miało coś z tym wspólnego ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
😂😂
Panie Marcinie …jest Pan moim ulubionym głosem …zawsze zaciekawiona słucham Pana ,,Kryminatorium ,,dziękuje
Wydaje mi się że pierwszemu sprawcy nie może grozić dożywocie bo w 1989r. Jeszcze nie było. Wprowadzili trochę później. Tak mi się wydaje. POZDRAWIAM CIEBIE I SŁUCHACZY!!!
Kolejny świetny odcinek👍
Gdy usłyszałam "Złotoryja " aż dreszcz mnie przeszedł bo to moje miasto..
Kilka miesięcy temu czytalam o tej sprawie. Mam nadzieje, ze jak najszybciej znajdą sprawce.
Może też Marcinie zrobisz odcinek o Maćku Witkowskim, tez ciekawa sprawa ze Złotej o sekcie ze szkoły.
Pozdrawiam i oby więcej rozwiązanych spraw.
Czekałam na ten film! ❤️
Naprawdę? :O
@@adamkwiecien5489 wiadoma sprawa 😂😊
2;30 idealna godzina na nowy odcinek , ale bym chciał żeby te odcinki wychodziły codziennie^^.Choc wiem ,że to nie możliwe lecz szanuje za ogrom pracy. Pozdrawiam i trzymaj tak dalej;-)
Niemozliwe*
Brak przedawnienia to utopia, papier wszystko zniesie, ale trzeba to skonfrontować z rzeczywistością. Pamięć świadków ulega zatarciu/zniekształceniu, ślady biologiczne nie mogą być przechowywane w nieskończoność, gdyż nie ma takich możliwości technicznych, akta/dokumenty mają swoje okresy przechowywania, można je wydłużyć w nieskończoność, ale zachowanie ich w stanie użyteczności byłoby problematyczne nie wspominając o tym, gdzie ten zasób miałby być przechowywany, gdyż z każdym rokiem pojawiają się kolejne sprawy, a za nimi kolejne tomy akt/dokumentów, więc należałoby wyodrębnić specjalne miejsce na przechowywanie akt Archiwum X, inaczej śledczy nie mieliby na czym pracować.
Ponadto istnieje takie zjawisko jak ciemna liczba zabójstw, co jeśli po X latach następuje zmiana kwalifikacji czynu, brak przedawnienia nie zmieni faktu, że dowody uległy zaprzepaszczeniu w wyniku niewłaściwej kwalifikacji zdarzenia.
Sprawa, która moim zdaniem nie doczeka się postawienia zarzutów to sprawa zabójstwa na Narożniku, co z tego, że ujawniono narzędzie zbrodni, po tylu latach jest bardzo trudno czy wręcz jest niewykonalne przypisanie tej jednostki broni do osoby, która z niej korzystała w czasie zabójstwa.
dokładnie tak, ludzie pod wpływem emocji wypisują banialuki. Trzeba też pamiętać, że prowadzenie starego śledztwa to mniei czasu na nowe sprawy kryminalne, czas nie jest z gumy.
@Lukasz Jaworski Choćby z doniesień medialnych czy książki Jarosława Molendy "Morderstwa znad Wisły". Do akcji doszło 3 lipca 2020,miała zlikwidować melinę z bronią, znalezienie narzędzia zbrodni z Narożnika było dziełem przypadku.
@Lukasz Jaworski Mówili o tym na TVN 24 jako news, ale nikt tego nie roztrząsał, bo Covid, więc nowy ślad był mało istotny dla społeczeństwa. Wspomniana książka przypomniała mi o tym.
Słuchałem tego podcastu z Panem Bartkiewiczem jak i rozmowy na Kryminatorium, nie pamiętam czy te podcasty były opublikowane po fakcie ujawnienia broni, jeśli tak to Pan Bartkiewicz mógł świadomie pominąć tą informację. Co do faktu ujawnienia broni to mam ambiwalentne podejście, ujawnienie broni dużo daje ale krótko po zbrodni, po tylu latach mogła przejść przez tyle rąk, że nie jest możliwe wskazanie kto ją wtedy miał, z drugiej strony jeden z zatrzymanych ma bodajże 65 lat więc mógł być w interesie wówczas i mógł znać historię tej jednostki broni, drugi ma 30 lat, więc raczej będzie nieprzydatny w śledztwie.
A co Ty specjalista, żeby mówić czy się da czy nie przypisać do kogoś, bzdury pan gadasz, w USA po chyba 50 latach na podstawie DNA złapali gościa , da się
Sprawa Doroty z pow. sępoleńskiego, o której mowa w kontekście spraw rozwiązanych, ale których sprawcy zmarli zanim udało się ich wskazać, to sprawa z mojej ścisłej okolicy. Nie słyszałam o niej dotychczas 😮 Zupełnie inaczej słucha się historii, której tło geograficzne tak dobrze się zna.
Ja myślałam, że ta historia o oskalpowanej kobiecie w moich okolicach to miejska legenda...
Usłyszałam kilkukrotnie tę historię, ale bez większych szczegółow.
Witam serdecznie pozdrawiam i ściskam wszystkich szalonych detektywów kryminalnych 😜 ( słuchaczy niech będzie ) 😜 .
Dzięki za film 🥰
ZAWSZE "z siedemnastego na osiemnasty", NIGDY "z siedemnastego na osiemnastego". A już "z trzynastego na dwunastego czerwca" to jest hit ;) 16:40
Bez różnicy jak się mówi każdy wie o co chodzi.
Oby za rok ten odcinek był dłuższy!
16:43 "...w nocy z 13 na 12 czerwca..." - Nigdy nie było i nie będzie takiej nocy.😉
Po tych morderstwach nasuwa się wniosek, że wszelkie odchyły od normy powinny wiązać się z utylizacją danej jednostki już wtedy, kiedy sąd wypuścił danego delikwenta za dobre sprawowanie a może nawet i wcześniej. To jest po prostu chore!
Dziwne ze nie wspomniano o tym, że panowie z Krakowskiego Archiwum X mają swój kanał 😀
Jaki to kanał?
Konkurencja 😆
Polskie Archiwum X nazywa się kanał, polecam
Coś na odstresowanie przed jutrzejszym egzaminem zawodowym... Powodzenia wszystkim!
😳 Zajebisty odcinek!
Panie Marcinie słucham i oglądam Pana od początku, bardzo cenie sobie Pana materiały, ale gdy słyszę ze sporawa została rozwiązana po 32 latach to aż mnie ciarki przechodzą :( Podobne uczucia mną szargają gdy słyszę o karach maksymalnych < dozywocie > za pewne przewinienia powinna być kulka i tyle
Mne takie uczucia szargają jak ktoś mówi o kulce i karze śmierci 😉
Kula w łeb a wcześniej porządny wpierdol
Chyba każdy czeka na rozwiązanie sprawy Iwony wieczorek 👍
Jesteś mega Marcin! Tak trzymaj :)
Cieszy , że nawet po tylu latach sprawiedliwość dosięga zwyrodnialców.
Pana podcasty które uwielbiam można podsumować krótko : wiadomo, że opracował je fachowiec - Marcin Myszka KSIĄŻĘ PODCASTÓW. Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów. Jako emerytowany glina zwracam uwagę na Pana bezstronność, fachowość, wyczucie i - co jest ważne - taktowność.
👍 Dziękuję za świetny materiał i kciuk dla zasięgów 👍
Świetny materiał, i też dzięki takim ludzią jak ty moze jakieś sprawy, fakty sobie skojarzy.
Ludziom
Celownik; komu? czemu? Ludziom, kobietom, dzieciom, Marcinom
Miało miejsce w nocy z 13 na 12 czerwca :D 16:43
16:35 - ja rozumiem, że to zadupie, ale nawet tam czas nie płynie wstecz i nie ma nocy z 13. na 12..... niezależnie od miesiąca....
Co do przedawnień-moim zdaniem nie powinno się odpuszczać nie wiadomo kiedy w chorym łbie coś się urodzi!
Też tak uważam że nie powinny się przedawniać
Kazdy śledczy powinien nosić ze sobą dokumenty wszystkich nierozwiązanych spraw. Czym więcej spraw zamiecie pod dywan, tym cięższy będzie miał plecak. Bez przedawnienia. Nosi dokumenty aż do złapania sprawcy.
I to jest bardzo ciekawe 👍👍👍
no ileż można czekać na odcinek :D Dzięki za wrzute.
Extra materiał!!!!
16:42 Ale że zdarzenie miało miejsce z trzynastego na dwunastego czerwca...? Jak?!
Jestem za tym by DNA było pobieranie od każdego po urodzeniu. A jeśli ktoś popełnił by zbrodnie to publiczna egzekucja która byłaby do oglądania obowiązkowo. Ehhhhh martwi mnie że jeszcze nikt na to nie wpadł
dzięki za odcinek:)
Wow no w końcu dorwali zabójcę Agnieszki.. świetne wieści, dzięki za i formacje.
Ciekawe w ilu rozwiązanych przypadkach przyczyniła się analiza "śladów na duszy" o których mówi Pan Bogdan Z archiwum X. Uważam,że są to podstawowe ślady które wiele mówią o sprawcach bo sumienie nie kłamie
Sprawy z "Archiwum X" bardzo mnie interesują.🧐
Mają swój kanał, Polskie Archiwum X
Miłego oglądania
Sępólno pozdrawia 😅
Dziękuję za ciekawy odcinek
dziękuję
Dziś chciałam znaleźć na polskim RUclips coś na temat Blackout Rippera i nic 🤷 Nie ma... Może Pan zgłębiłby dla nas tę sprawę? ☺️
Co to znaczy „ grozi mu NAWET dożywocie „ a co innego w zamian ?
Jestem z Orła Białego! Popytam na osiedlu!
Marcin bardzo chciałbym żebyś zrobił odcinek o Junko Furucie
Lubię archiwum x
Zrób może ankietę z pytaniami:
czy wolicie po 30 latach od zabojstwa w ramach wyjaśniania:
-tylko odnaleźć zwłoki
-ustalić sprawcę bez karania i bez odnalezienia zwłok
-ukarać sprawcę
-jakieś inne opcje
i coś w ten deseń i tylko 1 opcja możliwa do wyboru
wówczas pogadamy o przedawnieniach
I frytki do tego koniecznie!
Pisałam do pana w sprawie Hanny S. Prosiłam o pomoc. Dawno temu. Nawet wysłałam opis na tego drania. Rodzina i znajomi wiedzieli zawsze kto to.
Niestety ociec i brat nie doczekali się złapania tej bestii. Matka tak.
Spoczywające w spokoju.
Pisz na kanał Polskie Archiwum X
Historia legenda na łódzkim Lumumbowie. Krążyła kiedyś jeszcze jedna podobna historia. Podobno dotyczyła 9 Ds tzw. Hadesu. Ale nie wiem czy to prawda czy tylko legenda.
Jestem ciekawy czy slyszaleś coś o sprawie Janusza z Kolobrzegu .Bylo to w latach 80 ,chlopak zaginał na weselu siostry ,które odbywalo sie w Hotelu Solny.
Nie słyszałem o tym. Jest coś w internecie więcej na ten temat?
@@Kryminatorium W internecie nic nie znalazłem .W latach 80 było głośno o tym w Kołobrzegu.
Jakie są argumenty ZA przedawnieniami?
Na przykład taki, że nie ma sensu ścigać sprawców zabójstwa króla Przemysła II w 1296 roku.
@@adamkwiecien5489 Przecież to nie ma sensu co mówisz. Po 30-40 latach zabójca wciąż może żyć. Śledztwo można przerwać i się nim nie zajmować, ale jak pojawią się nagle nowe dowody to można oskarżyć osobę odpowiedzialną, a nawet jak nie żyje to chociaż bliscy by poznali prawdę.
Morderstwa, szegolnie te z wyjatkowym okrucinstwem, gwaltem itp nie powinny NIGDY sie przedawniac !
Żeby stępić nieco sporna kwestię ( dlaczego w ogóle sporną) powiem, że nawet jeśli sprawca np.nie żyje, a uda się go ustalić, to może to przyczynić się nieraz do rozwiązania innych morderstw, bo sprawca może być seryjnym. Poza tym należy sie to rodzinom nawet w kolejnym pokoleniu. Ludzie mają prawo wiedzieć.
Czemu zniknęły niektóre pierwsze odcinki kryminatorium?
Pozdrawiam serdecznie
O kurcze moje miasteczko
Edit właśnie sie dowiedziałam, że moi rodzice byli wtedy na tej samej imprezie
Panie Marcinie, jakie jest Pana zdanie odnośnie wspomnianej spornej kwestii przedawnienia morderstwa?
No proszę, proszę... kto by się spodziewał? Killer w parku kilińskiego...
Fajne jest dozywocie ... na koszt podatnika
Pierwsza sprawa jest z moich bliskich okolic, moja gmina. Byłem ciekawy czy powiesz coś na ten temat.
Fajny Odcinek.!!!,
Moim zdaniem zbrodnie te najbardziej brutalne nie powinny się przedawniać ,albo po 99latach .A z drugiej strony to genetyka kryminalistyczna pozwala na nadzieję na rozwiązanie wielu innych spraw
I co da nam rozwiązanie zbrodni po 90 latach, nawet 60 latach gdy nie żyje sprawca, nikt z prowadzących sprawę, nie żyją świadkowie, zazwyczaj najbliższa rodzina ofiary ani większość ludzi, których sprawa interesuje?
szczególnie, że czas nie jest z gumy i prowadzenie starych spraw zajmuje czas, który można poświęcić na nową?
@@Karol33 sprawiedliwość ,wiem , że to dla niektórych nic ,ale poprostu dla ofiar
Archiwum x powinien zająć się sprawa Katarzyny Domereckiej, bo szkoda tej dziewczyny(wszyscy powinni poznać prawdę)
Może zrobisz materiał o mordercy pedofilu Zbigniew czajka potwór ze Świdnicy.. smutna i wstrząsająca sprawa..
A może coś o zabójstwie Mickow z Ładnej koło Tarnowa ?
Co to za sprawą są
No super. Tyle, że moim zdaniem jeżeli gość 2 raz tak nie postąpi, to ciężko go złapać. Zmiana w konstytucji na temat odcisków palców lub dna da tutaj dużo więcej.
Nie rozumiem na jakiej podstawie sprawy morderstw się przedawniaja. Nie powinny. Tak samo gwałty czy porwania czy jakiekolwiek inne ciężkie przestępstwa.
Na podstawie przepisów kodeksu karnego.
grozi nawet dożywotnie więzienie haha co to dla nich za kara ... Nie muszą pracować, ani martwić się o jedzenie, mają zapewniony dach nad głową i towarzystwo na swoim poziomie i wszystko z podatków które są coraz to wyższe 😡😡😡😡😡😡😡
co do pierwszej sprawy: zabojstwo styczen 1989 a wpadka 30 lat pozniej, przy innej sprawie po DNA, ale czy w 89 roku zabezpieczono DNA? Trochę dziwne
ok, znalazłem maj 1989 pierwsze DNA w Polsce dla sądu ale i tak cos nie pasuje
Zabezpieczono materiał biologiczny, z którego pochodzi DNA
Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego funkcjonuje coś takiego jak ,, przedawnienie,,. Na jakiej podstawie?? Przecież ktoś kiedyś coś takiego wymyślił, co jest argumentem,,Za,,?
No to jest akurat proste w miarę do wytłumaczenia... Jeśli ktoś Ci ukradł np.rower 17 lat temu to i tak Tobie to już nie zrobi żadnej różnicy, albo pustaki z budowy... Domniemam jednak, że Tobie chodzi o morderstwa... Tu jest troszkę inaczej... Ale bądź co bądź, 40 lat to jest taki okres gdzie już wszystko jedno kto popełnił tą zbrodnię... Gorsze jest to życie w niewiedzy przez te lata chyba...?
Gdyby nie było przedawnienia, policja wciąż musiałaby ścigać i łożyć pieniądze na ściganie np. zabójców z XIX wieku albo XV wieku. Mordercy, też ludzie i kiedyś umierają - nie ma więc sensu ich ścigać w nieskończoność. Trzeba wyznaczyć jakąś granicę czasową - można dyskutować, czy powinno to być 40 lat czy 70 lat, ale jakaś granica powinna być, mimo wszystko.
@@adamkwiecien5489 Wiadomo ,że jeżeli czyn został popełniony w 1920 roku, sprawca już nie żyje. Tu nie ma dyskusji. W Polsce morderstwo jest przedawnione po 30 latach. Sprawca może jeszcze żyć, a nawet mieć się świetnie.
@@mariuszfilarski4818 Po 40 latach.
Wymyslili ci, ktorych te zbrodnie osobiscie nie spotkaly czy dotyczyly..
wytłumaczy mi ktoś po co istnieje coś takiego jak przedawnienie? w sensie to zasada promująca niesprawiedliwość i unikanie kary
Bo mordercy też kiedyś umierają, jak widać na załączonym nagraniu. Nie można ich ścigać w nieskończoność, inaczej musielibyśmy ścigać zabójców króla Przemysła II z 1296 roku albo sztyletników z okresu powstania styczniowego 1863-1864, i oczywiście płacić za śledztwa. Możemy się spierać o okres karalności (ja proponowałbym np. 70 lat), ale jakieś przedawnienie musi być.
Panie Marcinie bardzo lubię Pana słuchać i za to dziękuje bardzo, ale chciałabym się wszystkich Słuchaczy zapytać kiedy w końcu zakończą się te morderstwa w Polsce? W ciągu 30 lat sporo jest tego, niestety.
Zrobiłbyś odcinek o morderstwie Połanieckim ?
Bardzo proszę o kontakt Pana Bogdana Michalca
Smutne jest to, że "normalni" sledczy nie przykładają się do roboty.
Ale o co się spierać? Jest przestępstwo powinna być kara i to nie ważne jakie przestępstwo i jak dawno popełnione, nie znajduje żadnego powodu dla którego ktoś miałby nie odpowiadać za czyny bo były dawno temu. No może wyjątkiem mogą być osoby przed 15 rokiem życia.
Mam nadzieje ze w koncu nastapi przelom w sprawie Małgorzaty Żarnowskiej
Porażka Archiwum X to niewątpliwie nierozwiązana sprawa Iwony Wieczorek.
Już tej sprawy nie rozwiazo
Nie powinno się przedawniać żadnych przestępstw
A dlaczego niby założono że to musi być ktoś zza wschodniej granicy?
Moim zdaniem zabójstwo z premedytacją lub ze szczególnym okrucieństwem nie powinno nigdy się przedawnić natomiast w afekcie bądź nieumyślne spowodowanie śmierci po 30 lub 40 z bólem serca to pisze, ale powinno się przedawnić. Problem jak to po takim czasie udowodnić, lecz we wszystkim najważniejszy jest umiar.
Osobiście znałam Anite C, zamordowaną w 1989r, Anita była mlodszą rodzoną siostrą mojej koleżanki
27:32 oby ta sprawa się wyjaśniła...