Jadę z bratem narzeczonej. To gościu o aparycji mordercy i głosie Belzebuba. Pozwalam mu zadać jedno pytanie - Czy z autem będą jakieś problemy? Wówczas sprzedawca szybko wykonuje rachunek strat i zysków i odpowiedź rysuje się sama na twarzy. Pozdr
Rozpędź się do ok. 55 km/h i wjedź w drzewo, słup albo inny samochód. Jeżeli wystrzelą poduszki a Tobie się nic nie stanie to znaczy że samochód był bezwypadkowy :)
Bardzo dobre rady! Jak juz Zachar mowil sluch jest bardzo wazny. nie wlaczalbym radia w ogole i koncetrowal sie na odglosach: silnika, rury wydechowj i podczas jazdy na wszystkie dzwieki pochodzace z rejonu kol. po za tym jezeli jest mozliwosc to dobrze jest sie rozpedzic po wyzej 100 km/h. wtedy tez moze nie raz zaczac wibrowac kierwonica ktora przy wolnej jezdzie zachowywala sie normalnie. dzialanie klimatyzacji na sam koniec.
Mając na uwadze silnik diesla można dokonać oceny stanu koła dwumasowego, robi się to poprzez zwolnienie na 3 biegu do niskich obrotów i gwałtowne dodanie gazu, jeżeli przyśpieszając będą odczuwalne nadmierne drgania, jest możliwość, że część ta będzie w nie dalekiej przyszłości do wymiany.
Ja w starym dieslu bez dwumasy mam takie drgania delikatne po delikatnym wciśnięciu sprzęgła więc chyba źle mówisz :) Ale ja mam tak podczas jazdy, na postoju.. nie pamiętam :)
Pepcio1992 Być może w twoim przypadku jest to już wina samego sprzęgła, lub skrzyni, ale co do "mojego" sposobu sprawdzania to nie jestem w stanie powiedzieć że jest to pewny sposób, dlatego ze musiał bym jednak sprawdzić wiele dieseli, zarówno sprawnych jak i tych z uszkodzoną dwumasą. Ale samo sprawdzenie czy pedał pulsuje specjalnie umiejętności nie wymaga, a jeżeli juz tak jest to warto się zastanowić dlaczego tak jest :)
Mi dwumas drży tylko na luzie. Czasem mocniej czasem słabiej, a jak np zapieprzam czyli jadę po krótkiej trasie między 120-160km/h i potem zwalniam to auto w ogóle nie drży. W moim aucie o tym odpalaniu to pewnie świece ze 2 świece zużyte bo na zimnym odpala od razu, ale np jak zrobię taką krótką trasę (30km)...zatrzymam się i np po 30 min odpalę znowu to dłużej kręci. Ktoś ma pomysł? To świece czy coś innego?
Można jeszcze multimetrem sprawdzić czy ładowanie działa albo zajrzeć i zobaczyć w jakiej kondycji jest np pasek alternator albo rozrząd. Czasami widać. Można ściągnąć pokrywę silnika i zobaczyć czy nie zyga olejem z pokrywy zaworów. Można popatrzeć z latarka do komory silnika czy coś nie cieknie. Można a nawet trzeba popatrzeć czy są ranty na tarczach albo ile klocka zostało. Przy Alu felgach w większości widać. Można sprawdzić z jakiego roku jest ogumienie oraz czy nie jest sparciały. Mozna poruszać na postoju kierownica energicznie lewo-prawo aby zobaczyć czy maglownicy nie wydaje dźwięków albo np el zawieszenia. Można sprawdzić czy szyby są oryginalne, można sprawdzić szpary między łączeniami karoserii czy nie są jakoś za duże, można sprawdzić na oko odcienie czy gdzieś nie było malowane. Można w końcu przejechać miernikiem lakieru. Lubię Zachara ale film jest zrobiony trochę po macoszemu a rzeczy, które wymieniłem są proste do sprawdzenia.
1) sprawdzam wszystkie guziki na kokpicie czy działa to w co auto jest wyposażone, 2) wjeżdżam do ciemnego miejsca (garaż, parking podziemny, tunel) i patrzę jak świecą lampy i jak działa oświetlenie wewnątrz, w kabinie (z autopsji), 3) sprawdzam czy żarówki są zamocowane w lampach prawidłowo (brak sprężynki lub innego zatrzasku i musisz szukać po szrotach lub kupić całą nową lampę; ewentualnie kombinować)
W zasadzie turbo powie że ma dość w panzerwagenach i klonach jak na 3 i 4 dasz mu w palnik do 4000 obr. kilka razy. Jak nic się nie dzieje ok, jak coś nie tak spadnie moc do momentu ponownego uruchomienia silnika itp. Akurat panzerwageny są proste do diagnostyki, byle jaki skaner, trochę wiedzy i 80 procent mamy na tacy, do tego dobry kolega z zakładu blacharskiego i 99 procent szansy na sukces. Mnie martwią Francuzy...
te odcniki mogly by byc nieco dluzsze , bardziej opisowe chwilowe wycinki z malymi uwagami , nie pomagaja na tyle zeby kupic dobre auto od mistrzow oszustwa , ale mimo wszystko bardzo przyjemna seria kciuk w gore :)
Podczas hamowania warto puścić kierownicę (oczywiście w bezpiecznym miejscu, co nie zagrozi kolizją) i sprawdzić czy samochodu nie znosi na prawo, bądź na lewo. Jeśli tak będzie, może się to świadczyć, że autko miało dzwona i geometria kół nie ma nic wspólnego z tą przed wypadkiem
Niby wszystko ok, bo takie testy są wręcz wskazane. Jednak w normalnym świecie, bywa różnie. Załóżmy że ktoś sprzedaje auto i trafia mu się 10-ciu niezdecydowanych klientów... a bo mają na oku coś jeszcze więc się zastanawiają. Jak jedna osoba taki test zrobi to nic się nie powinno stać, ale przy 10 osobach? :)
Jak ostatnio się przymierzałem do zakupu auto to jeden sprzedający nie zezwalał na jazde próbną i w sumie mu się nie dziwiłem. I teraz dodam najlepsze, owy człowiek nagrał po prostu bardzo szczególowy 40 minutowy film na którym przedstawiał jak to auto jeździ i działa :D
Jadę z bratem narzeczonej. To gościu o aparycji mordercy i głosie Belzebuba. Pozwalam mu zadać jedno pytanie - Czy z autem będą jakieś problemy? Wówczas sprzedawca szybko wykonuje rachunek strat i zysków i odpowiedź rysuje się sama na twarzy. Pozdr
Rozpędź się do ok. 55 km/h i wjedź w drzewo, słup albo inny samochód. Jeżeli wystrzelą poduszki a Tobie się nic nie stanie to znaczy że samochód był bezwypadkowy :)
Cinek400
Bardzo dobre rady! Jak juz Zachar mowil sluch jest bardzo wazny. nie wlaczalbym radia w ogole i koncetrowal sie na odglosach: silnika, rury wydechowj i podczas jazdy na wszystkie dzwieki pochodzace z rejonu kol. po za tym jezeli jest mozliwosc to dobrze jest sie rozpedzic po wyzej 100 km/h. wtedy tez moze nie raz zaczac wibrowac kierwonica ktora przy wolnej jezdzie zachowywala sie normalnie. dzialanie klimatyzacji na sam koniec.
Mając na uwadze silnik diesla można dokonać oceny stanu koła dwumasowego, robi się to poprzez zwolnienie na 3 biegu do niskich obrotów i gwałtowne dodanie gazu, jeżeli przyśpieszając będą odczuwalne nadmierne drgania, jest możliwość, że część ta będzie w nie dalekiej przyszłości do wymiany.
Ja w starym dieslu bez dwumasy mam takie drgania delikatne po delikatnym wciśnięciu sprzęgła więc chyba źle mówisz :) Ale ja mam tak podczas jazdy, na postoju.. nie pamiętam :)
Pepcio1992 Być może w twoim przypadku jest to już wina samego sprzęgła, lub skrzyni, ale co do "mojego" sposobu sprawdzania to nie jestem w stanie powiedzieć że jest to pewny sposób, dlatego ze musiał bym jednak sprawdzić wiele dieseli, zarówno sprawnych jak i tych z uszkodzoną dwumasą. Ale samo sprawdzenie czy pedał pulsuje specjalnie umiejętności nie wymaga, a jeżeli juz tak jest to warto się zastanowić dlaczego tak jest :)
airteam1994 Bardzo możliwe, auto już wiekowe :)
Mi dwumas drży tylko na luzie. Czasem mocniej czasem słabiej, a jak np zapieprzam czyli jadę po krótkiej trasie między 120-160km/h i potem zwalniam to auto w ogóle nie drży. W moim aucie o tym odpalaniu to pewnie świece ze 2 świece zużyte bo na zimnym odpala od razu, ale np jak zrobię taką krótką trasę (30km)...zatrzymam się i np po 30 min odpalę znowu to dłużej kręci. Ktoś ma pomysł? To świece czy coś innego?
Można jeszcze multimetrem sprawdzić czy ładowanie działa albo zajrzeć i zobaczyć w jakiej kondycji jest np pasek alternator albo rozrząd. Czasami widać. Można ściągnąć pokrywę silnika i zobaczyć czy nie zyga olejem z pokrywy zaworów. Można popatrzeć z latarka do komory silnika czy coś nie cieknie. Można a nawet trzeba popatrzeć czy są ranty na tarczach albo ile klocka zostało. Przy Alu felgach w większości widać. Można sprawdzić z jakiego roku jest ogumienie oraz czy nie jest sparciały. Mozna poruszać na postoju kierownica energicznie lewo-prawo aby zobaczyć czy maglownicy nie wydaje dźwięków albo np el zawieszenia. Można sprawdzić czy szyby są oryginalne, można sprawdzić szpary między łączeniami karoserii czy nie są jakoś za duże, można sprawdzić na oko odcienie czy gdzieś nie było malowane. Można w końcu przejechać miernikiem lakieru. Lubię Zachara ale film jest zrobiony trochę po macoszemu a rzeczy, które wymieniłem są proste do sprawdzenia.
Na pewno warto w przypadku DasWeltAuto sprawdzić, czy auto objęte jest aferą Dieselgate :>
1) sprawdzam wszystkie guziki na kokpicie czy działa to w co auto jest wyposażone,
2) wjeżdżam do ciemnego miejsca (garaż, parking podziemny, tunel) i patrzę jak świecą lampy i jak działa oświetlenie wewnątrz, w kabinie (z autopsji),
3) sprawdzam czy żarówki są zamocowane w lampach prawidłowo (brak sprężynki lub innego zatrzasku i musisz szukać po szrotach lub kupić całą nową lampę; ewentualnie kombinować)
hehe najlepiej to zabrać szwagra :P
Cenne uwagi. Sporo można samemu sprawdzić, ale niestety nie ukryte usterki. Uzywane auto nigdy nie będzie igla, to normalne.
Jak to nie może być?! Przecież w co drugim ogłoszeniu jest informacja że stan igła nawet w wypadku aut powyżej 10 lat.
W zasadzie turbo powie że ma dość w panzerwagenach i klonach jak na 3 i 4 dasz mu w palnik do 4000 obr. kilka razy. Jak nic się nie dzieje ok, jak coś nie tak spadnie moc do momentu ponownego uruchomienia silnika itp.
Akurat panzerwageny są proste do diagnostyki, byle jaki skaner, trochę wiedzy i 80 procent mamy na tacy, do tego dobry kolega z zakładu blacharskiego i 99 procent szansy na sukces.
Mnie martwią Francuzy...
Jak przeprowadzić jazdę testowa? Odpowiedz, ze szwagrem.
super materiał
te odcniki mogly by byc nieco dluzsze , bardziej opisowe chwilowe wycinki z malymi uwagami , nie pomagaja na tyle zeby kupic dobre auto od mistrzow oszustwa , ale mimo wszystko bardzo przyjemna seria kciuk w gore :)
pytanie: czy Zachar i Zachariasz to jest to samo?
Czy każdy odcinek das welt auto będziesz kręcił w Komornikach?
Super odcinek rub takich więcej
👌👌👌👌👌
Podczas hamowania warto puścić kierownicę (oczywiście w bezpiecznym miejscu, co nie zagrozi kolizją) i sprawdzić czy samochodu nie znosi na prawo, bądź na lewo. Jeśli tak będzie, może się to świadczyć, że autko miało dzwona i geometria kół nie ma nic wspólnego z tą przed wypadkiem
ale przyczyną tego może być też nie równomierna siła hamowania na przedniej osi (nie strasz ludzi bo to może być drobnostka)
Dlatego napisałem że może świadczyć :) niemniej warto sprawdzić to na stacji, zwłaszcza przy kupnie samochodu za większą kwotę
Będzie coś moze audi s6 s8?
Audi S8 Plus było u Zachara na testach, teraz ma RS6 Performance.
a co jeżeli kupić Golfa 3 1.8 gt?
Co to za model ? :D
Passat B7 (2010-2014)
Wstyd mi za ciebie, jesteś polakiem i nie poznajesz pasata?
Jacek Jam Wiem że to pasat, ale pytałem się o model...
Kamil1098 Dzięki
Kamil01 Spoczko ;)
Niby wszystko ok, bo takie testy są wręcz wskazane. Jednak w normalnym świecie, bywa różnie. Załóżmy że ktoś sprzedaje auto i trafia mu się 10-ciu niezdecydowanych klientów... a bo mają na oku coś jeszcze więc się zastanawiają. Jak jedna osoba taki test zrobi to nic się nie powinno stać, ale przy 10 osobach? :)
***** W normalnym świecie tak, ale jeśli ktoś trafia na samych Januszy ;-) Czysto hipotetycznie.
Bez przesady nic wielkiego się z autem nie stanie podczas takich jazd testowych.
Jak ostatnio się przymierzałem do zakupu auto to jeden sprzedający nie zezwalał na jazde próbną i w sumie mu się nie dziwiłem. I teraz dodam najlepsze, owy człowiek nagrał po prostu bardzo szczególowy 40 minutowy film na którym przedstawiał jak to auto jeździ i działa :D
nie wszystkich stać na te opowiastki
taki kupujący to koszmar dla sprzedającego
Takie testy jak dla nowego auta z salonu.. :D