Tak tak tak! Robię peeling dłoni tak średnio raz na tydzień. Bardzo prosto: biorę w dłonie łyżeczkę oleju kokosowego i łyżeczkę cukru i o! Na stopach też działa rewelacyjnie! A odkąd używam śmietanki do ciała ( wg przepisu Czarszki;)), balsamu myjącego do twarzy ( wg przepisu Czarszki ;)) i moje dłonie mają częsty kontakt z olejami....to tak na prawdę nie muszę już wcale kremu używać. Piszę to ja, posiadaczka baaaardzo suchej skóry dłoni i stóp :D ps. makijaż - cudo!!!!
Po raz kolejny oglądam ten filmik, bo zamiast skupiać się na tym co mówisz, to nie mogę się napatrzeć na Twoje brwi i oczy ;)) są cudne w tej odsłonie :D
Nie trzeba kupować gotowych peelingów, najprostszym peelingiem jest cukier zmieszany z oliwą lub dowolnym olejkiem. Gdy mamy mało czasu to jeszcze szybszym sposobem jest zmieszanie cukru z płynem do mycia rąk. Nieoceniona dla mnie w pielęgnacji dłoni i paznokci jest cytryna. Zawsze przed wyrzuceniem resztek cytryny tak na szybko "szoruję" sobie tą cytryną paznokcie i pocieram całe dłonie. Pięknie rozjaśnia i zmiękcza. Jeszcze apropos kremów. Gdy potrzebujemy ochrony rąk przed np porządkami, myciem czy niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi możemy stosować taniutkie kremy z parafiną i gliceryną które zostawią ochronną warstewkę na dłoniach i zabezpieczą je. Natomiast do pielęgnacji np wieczorem lepiej wybrać krem naturalny, z olejkami i większą ilością substancji aktywnych i nawilżających aby te dłonie wypielęgnować. Pozdrawiam:)
najgorsze jak dziewczyny na srodku ulicy wyjmuja krem z torebki i te brudne dlonie nim smaruja, moze to nie jest az takie straszne,ale mnie az ciarki przechodzily zawsze ;p
zjawiskowo wyglądasz:) ja zakochałam się w masełku z masłem shea z wytwórni mydła :) genialnie nawilża i natłuszcza skórę dłoni i nieziemsko pachnie :)
Polecam balsam do rąk Yope. Duża butla z pompką, wystarcza na wiele miesięcy, przyzwoicie się wchłania a nawilża i odżywia skórę genialnie. W ciągu dnia używam malutkich ilości, na noc nakładam grubą warstwę. Mam też odlewkę w szufladzie biurka w pracy i w torebce, jestem z tych którzy używają kremu po każdym kontakcie wody z dłońmi, ponieważ twarda miejska woda powoduje u mnie przesuszenie skóry rąk a czasem nawet zmiany egzemowe. Mam podobne zdanie odnośnie peelingu dłoni. Niezastąpiony!
Produktu, ktore moga sprawdzic sie przy pielegnacji dloni na codzien sa: 1. Masc z witamina A ( raczej na noc niz w ciagu dnia). 2. Krem z Babydream od wiatru/zimna z rossmana . 3. Alterra krem do dloni z granatem i aloesem. To sa 3 najczesciej uzywane przeze mnie produkty.
Jeden z lepszych kremów do rąk, który w miarę szybko się wchłania to Crema Mani all'Olio di oliva firmy Calvi. Zainspirowana tym kremem (kupiłam go w sklepie Piccola Mediterranea, w którym sprzedawane są głównie włoskie produkty spożywcze) próbowałam go zastąpić czystym masłem z oliwek, no ale masło jednak zdecydowanie dłużej mi się wchłaniało. Masło Bacuri jest też niezłe i dość szybko się wchłania, tylko trochę barwi na lekko brązowawo-złoty kolor, więc może latem będę go używać jako naturalnego bronzera. Zrobiłam sobie ostatnio test przeróżnych maseł, chyba ze 20 ale niewiele pamiętam, bo nie chciało mi się zapisywać jaką które ma konsystencję i jakie właściwości. Kawowe pięknie pachnie zmieloną kawą ale też dość długo się wchłania w dłonie. Jako dodatek zapachowy sprawdza się natomiast świetnie. Pozdrawiam
Zgłaszam się jako przypadek specjalny. Łuszcząca się, atopowa skóra, której szkodzi nawet czysta woda, nie mówiąc o jakichkolwiek detergentach. Jak nie użyję kremu co 10 minut to jest Sahara (nie przesadzam) :D Plus katuję ją laboratoriami chemicznymi kilka razy w tygodniu. Ze swojej strony mogę podpowiedzieć, żeby nie przekreślać od razu wszystkich kremów z "nie takim" składem - np uwielbiam kremy z gliceryną, bo pięknie zabezpieczają dłonie przez czynnikami zewnętrznymi. Z powodu tej nieszczęsnej wody wszelkie kąpiele u mnie odpadają, więc jak już jest bardzo źle, to nakładam gruuuuuubą warstwą coś bardzo bogatego i na to rękawiczki bawełniane. Mało odkrywcze, ale to jedyne, co chociaż troszeczkę pomaga.
a próbowałaś może mieszanki euceryna + olej lniany 1:1? Robiłam taką maść czasami dla wujka z łuszczycą i miało być na noc, a używał w ciągu dnia zamiast kremu do rąk :D
Ja o dłonie dbam praktycznie codziennie, bo niestety maja skłonność do przesuszen. Mega pomógł mi krem do rak ze śluzem ślimaka, praktycznie odbudował je i mega nawilzyl
Polecam serdecznie Nuxe Reve de Miel, do kupienia w superpharm za ok 35zł. Dużo jak na krem, dlatego stosuję go tylko na noc kiedy wiem, że za 5 min go nie zmyję jak w przypadku innych kremów w ciągu dnia;). Ale warto, dla mnie jedyny krem, który naprawde nawilża na długo.
Chyba mój ulubiony film :)) Mam baaardzo zniszczone ręce, ale nie popękane, zrogowaciałe, spierzchnięte tylko z powodu alergii mam wszędzie "bańki z wodą". Moje dłonie wyglądają jakby pogryzły mnie jakieś krwiożercze bestie :D Nawet dermatolog nie wie co z tym zrobić i przepisuje mi sterydy w kremie. Dbam jak potrafię, smaruję, ale nic nie zlikwiduje mi miliona blizn (alergie mam od 9/10 lat). Moje pytanie brzmi: czy masz jakieś techniki na już zagojone, ale wciąż czerwone i sztywne "blizny"? To jest moja zmora, bo jak wyjdę na mróz to widać każda kropkę, która kiedyś była.
Ja na czerwone blizny na udzie (potworne poparzenie, przytopiło mi spodnie do skóry, a później musieli to skubać pincetą) stosowałam mieszankę 1:2:1 oleju makadamia, lnianego i żywokostowego. Powiem wprost - to Ci blizn nie zniweluje, ale skóra wygląda na gładszą, jest miękka i te "ranty" blizn się tak nie odznaczają. Plus kąpiele w kwiatach lipy z kwasem cytrynowym. Tak na oko sypałam - może z 5 łyżek kwasku i szklankę lipy na wannę wody (jeszcze u rodziców w domu). Jak mówię - cudów nie oczekuj, ale może chociaż troszkę Ci pomoże.
Nawet jeśli to wolę nakupić oleje niż całe życie smarować się sterydami :)) W takim razie jeszcze zapytam w imieniu mojej przyjaciółki. Ma uczulenie na zimę i to nawet lekarz jej powiedział. Nawet w pomieszczeniach pęka jej skóra. Stosowała różne kremy, czyste tłuszcze i to tylko niweluje ból. Ma dłonie w takim stanie, że pomiędzy palcami i na kłykciach ma skórę popękaną z głębokimi ranami, a maści i kremy powodują, że nie czuje bólu pękania. Brzmi strasznie, ale zmaga się z tym każdego roku. Masz jakąś radę żeby skóra tak szybko nie pękała, albo nie wysychała. Cokolwiek co pomoże jej przetrwać zimę.
Odpal mieszankę 1:1 euceryna z olejem konopnym. To trzeba tak naprawdę hardcoreowo utrzeć w moździerzu - używałam tego wiele lat temu po sterydach, kiedy w kontakcie z płynem do naczyń pękała mi skóra między palcami i wokół paznokci na dłoniach. To nie jest przyjemny kosmetyk, to jest taka raczej barierowa sprawa, ale może jej pomoże. Plus glinki - i jej i Tobie. Biała glinka 1:1 z jogurtem naturalnym naprawdę może zdziałać cuda na dłonie. Taka maseczka na 20 minut zmywana delikatnie ciepłą wodą, bez mydła.
oo Dziękuję bardzo :)) Nikt mi nie powie, że nie jesteś najlepszą RUclipsrko-blogerką :)) Przeszukałam większość stron z pytaniem o eucerynę i nie mogę znaleźć. Gdzie kupiłaś swoją?
Mam masakrycznie paskudne dłonie i przez to tym bardziej nie lubię o nie dbać. Trenuję sporty walki, mam AZS, dłonie całe w bliznach, strupkach, suche jak wiór a do tego paznokcie w kształcie łopatki do piaskownicy plus paluchy powyginane od ciągłego wybijania (wszystko w rozmiarze dłoni 8-latka). Mogę robić najlepsze maski, smarować dłonie po każdym myciu rąk, chuchać na nie i dmuchać a one jak paskudne były tak są. Nawet paznokci nie maluję bo wystarczy jeden trening i po nich :D Polećcie mi fajne rękawiczki żebym mogła te moje potworne twory schować przed światem. Filmik chętnie obejrzałam mimo że nie skorzystam - zamiast kremu i pilingu potrzebowalabym chyba przeszczepu. Buziaki!
To straszne co piszesz.. Niemozliwe,ze nie ma na Twoje dlonie rady. Przejdz sie moze do dobrego salonu kosmetycznego,mozr cos Ci doradza. A co do malowania-sa przeciez hybrydy..Ale rozumiem,ze najpierw trzebaby doprowadzic skore do porzadku..
Lecze AZS od 3 roku zycia. Nawet jesli ktos rozprawi sie z bliznami i suchoscia to za chwile wszystko wroci. Na lakiery hybrydowe mam niestety uczulenie - pozostaje mi zaakceptowac dlonie trolla bagiennego:)
Na pewno wygladalyby lepiej gdybym zmienila tryb zycia ale nie chce z niczego rezygnowac. Tak naprawde najtrudniej mi bylo w ostatnim czasie - wyszlam za maz i wszyscy chcieli ogladac obraczke, fotograf chcial zrobic nam kilka zdjec dloni a ja marzylam zeby juz wrocic do domu, schowac obraczke i pierscionek do puzderka i zakonczyc ten temat. Tak na co dzien raczej przywyklam bo paskudne dlonie mam nie od dzis.
Ten ostatni krem który pokazałaś chyba byłby idealny. Ale czy tam nie ma olejku geraniowego? Może orientujesz się czy to prawda, że nie można go stosować razem z tabletkami antykoncepcyjnymi? Na stronach niektórych firm sprzedających olejki eteryczne znalazłam taką informację. Trochę trudno mi uwierzyć, że jeśli w jakimś kremie do twarzy, rąk, ciała etc. olejek geraniowy jest pod koniec w składzie, to faktycznie może zaburzać działanie tabletek.
agama No właśnie, ale na 100% nie wiem :) Zresztą może nie ma to takiego znaczenia, jeśli używa się go w gotowym kremie, gdzie jest go mało. Może tylko sam rozcieńczony w oleju może stymulować estrogen. Oby Paulina coś mądrego odpowiedziała, bo mam mętlik w głowie :/
mogę powiedzieć tylko tyle, że dodatek olejku geraniowego w kremie do rąk czy balsamie do ciała stanowi procent tak znikomy, że nawet jeżeli wchodzi on w jakieś interakcje z tabletkami antykoncepcyjnymi (co uznaję za silnie naciągane) to z pewnością od kremu do rąk nie zajdziesz nagle w ciążę ;)
Paulinko czy mogłabyś polecić mi jakiś sposób na "zamaskowanie" zapachu hydrolatu z róży damaceńskiej, gdyż niezwykle mnie on denerwuje a chciałabym skorzystać z jego właściwości. Jeśli masz na to jakis cudowny sposób to proszę poratuj mnie :)
Tak tak tak! Robię peeling dłoni tak średnio raz na tydzień. Bardzo prosto: biorę w dłonie łyżeczkę oleju kokosowego i łyżeczkę cukru i o! Na stopach też działa rewelacyjnie! A odkąd używam śmietanki do ciała ( wg przepisu Czarszki;)), balsamu myjącego do twarzy ( wg przepisu Czarszki ;)) i moje dłonie mają częsty kontakt z olejami....to tak na prawdę nie muszę już wcale kremu używać. Piszę to ja, posiadaczka baaaardzo suchej skóry dłoni i stóp :D
ps. makijaż - cudo!!!!
Po raz kolejny oglądam ten filmik, bo zamiast skupiać się na tym co mówisz, to nie mogę się napatrzeć na Twoje brwi i oczy ;)) są cudne w tej odsłonie :D
Nie trzeba kupować gotowych peelingów, najprostszym peelingiem jest cukier zmieszany z oliwą lub dowolnym olejkiem. Gdy mamy mało czasu to jeszcze szybszym sposobem jest zmieszanie cukru z płynem do mycia rąk.
Nieoceniona dla mnie w pielęgnacji dłoni i paznokci jest cytryna. Zawsze przed wyrzuceniem resztek cytryny tak na szybko "szoruję" sobie tą cytryną paznokcie i pocieram całe dłonie. Pięknie rozjaśnia i zmiękcza.
Jeszcze apropos kremów. Gdy potrzebujemy ochrony rąk przed np porządkami, myciem czy niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi możemy stosować taniutkie kremy z parafiną i gliceryną które zostawią ochronną warstewkę na dłoniach i zabezpieczą je. Natomiast do pielęgnacji np wieczorem lepiej wybrać krem naturalny, z olejkami i większą ilością substancji aktywnych i nawilżających aby te dłonie wypielęgnować. Pozdrawiam:)
najgorsze jak dziewczyny na srodku ulicy wyjmuja krem z torebki i te brudne dlonie nim smaruja, moze to nie jest az takie straszne,ale mnie az ciarki przechodzily zawsze ;p
zjawiskowo wyglądasz:) ja zakochałam się w masełku z masłem shea z wytwórni mydła :) genialnie nawilża i natłuszcza skórę dłoni i nieziemsko pachnie :)
z tym peelingiem to taka oczywista oczywistość, ale dobrze żeby czasem ktoś o tym przypomniał! ;)
Polecam balsam do rąk Yope. Duża butla z pompką, wystarcza na wiele miesięcy, przyzwoicie się wchłania a nawilża i odżywia skórę genialnie. W ciągu dnia używam malutkich ilości, na noc nakładam grubą warstwę. Mam też odlewkę w szufladzie biurka w pracy i w torebce, jestem z tych którzy używają kremu po każdym kontakcie wody z dłońmi, ponieważ twarda miejska woda powoduje u mnie przesuszenie skóry rąk a czasem nawet zmiany egzemowe. Mam podobne zdanie odnośnie peelingu dłoni. Niezastąpiony!
Produktu, ktore moga sprawdzic sie przy pielegnacji dloni na codzien sa: 1. Masc z witamina A ( raczej na noc niz w ciagu dnia). 2. Krem z Babydream od wiatru/zimna z rossmana . 3. Alterra krem do dloni z granatem i aloesem. To sa 3 najczesciej uzywane przeze mnie produkty.
Jeden z lepszych kremów do rąk, który w miarę szybko się wchłania to Crema Mani all'Olio di oliva firmy Calvi. Zainspirowana tym kremem (kupiłam go w sklepie Piccola Mediterranea, w którym sprzedawane są głównie włoskie produkty spożywcze) próbowałam go zastąpić czystym masłem z oliwek, no ale masło jednak zdecydowanie dłużej mi się wchłaniało. Masło Bacuri jest też niezłe i dość szybko się wchłania, tylko trochę barwi na lekko brązowawo-złoty kolor, więc może latem będę go używać jako naturalnego bronzera. Zrobiłam sobie ostatnio test przeróżnych maseł, chyba ze 20 ale niewiele pamiętam, bo nie chciało mi się zapisywać jaką które ma konsystencję i jakie właściwości. Kawowe pięknie pachnie zmieloną kawą ale też dość długo się wchłania w dłonie. Jako dodatek zapachowy sprawdza się natomiast świetnie. Pozdrawiam
jeju...,zbankrutuje😉Żarcik taki,krem z Bio2you do rąk będzie w moim następnym zamówieniu,no chyba że będzie tak jak z tym serum😉
peeling ktory ja czesto wykonuje do dłoni co mieszanka oliwy i soli/cukru czasami dodaje fusy z kawy ale podstawowe 2 skladniki dzialaja cuda
Zgłaszam się jako przypadek specjalny. Łuszcząca się, atopowa skóra, której szkodzi nawet czysta woda, nie mówiąc o jakichkolwiek detergentach. Jak nie użyję kremu co 10 minut to jest Sahara (nie przesadzam) :D Plus katuję ją laboratoriami chemicznymi kilka razy w tygodniu. Ze swojej strony mogę podpowiedzieć, żeby nie przekreślać od razu wszystkich kremów z "nie takim" składem - np uwielbiam kremy z gliceryną, bo pięknie zabezpieczają dłonie przez czynnikami zewnętrznymi. Z powodu tej nieszczęsnej wody wszelkie kąpiele u mnie odpadają, więc jak już jest bardzo źle, to nakładam gruuuuuubą warstwą coś bardzo bogatego i na to rękawiczki bawełniane. Mało odkrywcze, ale to jedyne, co chociaż troszeczkę pomaga.
a próbowałaś może mieszanki euceryna + olej lniany 1:1? Robiłam taką maść czasami dla wujka z łuszczycą i miało być na noc, a używał w ciągu dnia zamiast kremu do rąk :D
Na pewno spróbuję! Dzięki :D
Ja o dłonie dbam praktycznie codziennie, bo niestety maja skłonność do przesuszen. Mega pomógł mi krem do rak ze śluzem ślimaka, praktycznie odbudował je i mega nawilzyl
Taki peeling to faktycznie fajna sprawa, dzięki :)
Polecam serdecznie Nuxe Reve de Miel, do kupienia w superpharm za ok 35zł. Dużo jak na krem, dlatego stosuję go tylko na noc kiedy wiem, że za 5 min go nie zmyję jak w przypadku innych kremów w ciągu dnia;). Ale warto, dla mnie jedyny krem, który naprawde nawilża na długo.
Witaj co to za piękny cień do powiek ?
Kremy do rąk z starej mydlarni też są świetne
Witam, krem do rąk i scrub Ogrodnika z Organic Surge jest niedostępny. Czy możesz coś jeszcze polecić na suche i zniszczone dłonie?
czarszka doradz proszę co w sprawie zniszczonych paznokcji po znanej odzywce z formaldechydem.
Spotkałaś się może z marką Nacomi? Jest dostępna w Hebe, mam dwa kremy do rąk i są super i bardzo fajny naturalny skład :)
super film 😊😊
Chyba mój ulubiony film :)) Mam baaardzo zniszczone ręce, ale nie popękane, zrogowaciałe, spierzchnięte tylko z powodu alergii mam wszędzie "bańki z wodą". Moje dłonie wyglądają jakby pogryzły mnie jakieś krwiożercze bestie :D Nawet dermatolog nie wie co z tym zrobić i przepisuje mi sterydy w kremie. Dbam jak potrafię, smaruję, ale nic nie zlikwiduje mi miliona blizn (alergie mam od 9/10 lat). Moje pytanie brzmi: czy masz jakieś techniki na już zagojone, ale wciąż czerwone i sztywne "blizny"? To jest moja zmora, bo jak wyjdę na mróz to widać każda kropkę, która kiedyś była.
Ja na czerwone blizny na udzie (potworne poparzenie, przytopiło mi spodnie do skóry, a później musieli to skubać pincetą) stosowałam mieszankę 1:2:1 oleju makadamia, lnianego i żywokostowego. Powiem wprost - to Ci blizn nie zniweluje, ale skóra wygląda na gładszą, jest miękka i te "ranty" blizn się tak nie odznaczają. Plus kąpiele w kwiatach lipy z kwasem cytrynowym. Tak na oko sypałam - może z 5 łyżek kwasku i szklankę lipy na wannę wody (jeszcze u rodziców w domu). Jak mówię - cudów nie oczekuj, ale może chociaż troszkę Ci pomoże.
Nawet jeśli to wolę nakupić oleje niż całe życie smarować się sterydami :))
W takim razie jeszcze zapytam w imieniu mojej przyjaciółki. Ma uczulenie na zimę i to nawet lekarz jej powiedział. Nawet w pomieszczeniach pęka jej skóra. Stosowała różne kremy, czyste tłuszcze i to tylko niweluje ból. Ma dłonie w takim stanie, że pomiędzy palcami i na kłykciach ma skórę popękaną z głębokimi ranami, a maści i kremy powodują, że nie czuje bólu pękania. Brzmi strasznie, ale zmaga się z tym każdego roku. Masz jakąś radę żeby skóra tak szybko nie pękała, albo nie wysychała. Cokolwiek co pomoże jej przetrwać zimę.
Odpal mieszankę 1:1 euceryna z olejem konopnym. To trzeba tak naprawdę hardcoreowo utrzeć w moździerzu - używałam tego wiele lat temu po sterydach, kiedy w kontakcie z płynem do naczyń pękała mi skóra między palcami i wokół paznokci na dłoniach. To nie jest przyjemny kosmetyk, to jest taka raczej barierowa sprawa, ale może jej pomoże. Plus glinki - i jej i Tobie. Biała glinka 1:1 z jogurtem naturalnym naprawdę może zdziałać cuda na dłonie. Taka maseczka na 20 minut zmywana delikatnie ciepłą wodą, bez mydła.
oo Dziękuję bardzo :)) Nikt mi nie powie, że nie jesteś najlepszą RUclipsrko-blogerką :)) Przeszukałam większość stron z pytaniem o eucerynę i nie mogę znaleźć. Gdzie kupiłaś swoją?
Asina Benzedryna w aptece ;)
Mam masakrycznie paskudne dłonie i przez to tym bardziej nie lubię o nie dbać. Trenuję sporty walki, mam AZS, dłonie całe w bliznach, strupkach, suche jak wiór a do tego paznokcie w kształcie łopatki do piaskownicy plus paluchy powyginane od ciągłego wybijania (wszystko w rozmiarze dłoni 8-latka). Mogę robić najlepsze maski, smarować dłonie po każdym myciu rąk, chuchać na nie i dmuchać a one jak paskudne były tak są. Nawet paznokci nie maluję bo wystarczy jeden trening i po nich :D Polećcie mi fajne rękawiczki żebym mogła te moje potworne twory schować przed światem. Filmik chętnie obejrzałam mimo że nie skorzystam - zamiast kremu i pilingu potrzebowalabym chyba przeszczepu. Buziaki!
To straszne co piszesz.. Niemozliwe,ze nie ma na Twoje dlonie rady. Przejdz sie moze do dobrego salonu kosmetycznego,mozr cos Ci doradza. A co do malowania-sa przeciez hybrydy..Ale rozumiem,ze najpierw trzebaby doprowadzic skore do porzadku..
Lecze AZS od 3 roku zycia. Nawet jesli ktos rozprawi sie z bliznami i suchoscia to za chwile wszystko wroci. Na lakiery hybrydowe mam niestety uczulenie - pozostaje mi zaakceptowac dlonie trolla bagiennego:)
+zabilimniewczoraj Zaakceptowanie to na pewno koniecznosc,ale mimo wszystko szukałabym jakiegos sposobu,zeby dlonie wygladaly lepiej.
Na pewno wygladalyby lepiej gdybym zmienila tryb zycia ale nie chce z niczego rezygnowac. Tak naprawde najtrudniej mi bylo w ostatnim czasie - wyszlam za maz i wszyscy chcieli ogladac obraczke, fotograf chcial zrobic nam kilka zdjec dloni a ja marzylam zeby juz wrocic do domu, schowac obraczke i pierscionek do puzderka i zakonczyc ten temat. Tak na co dzien raczej przywyklam bo paskudne dlonie mam nie od dzis.
+zabilimniewczoraj Rozumiem,ciezka sprawa..zwłaszcza ten ślub i zdjecia..ale obraczki nie trzymaj w puzdełku;)
Ten ostatni krem który pokazałaś chyba byłby idealny. Ale czy tam nie ma olejku geraniowego? Może orientujesz się czy to prawda, że nie można go stosować razem z tabletkami antykoncepcyjnymi? Na stronach niektórych firm sprzedających olejki eteryczne znalazłam taką informację. Trochę trudno mi uwierzyć, że jeśli w jakimś kremie do twarzy, rąk, ciała etc. olejek geraniowy jest pod koniec w składzie, to faktycznie może zaburzać działanie tabletek.
Myśle,ze chodzi bardziej o przebarwienia.
agama No chyba nie, bo piszą o tym że olejek geraniowy stymuluje estrogen, a o przebarwieniach po geranium nie słyszałam.
+Daily life pleasures Moze coś w tym stymulowaniu estrogenow jest,bo jest zalecany jako jeden z olejkow na problemy seksualne typu oziębłośc etc.
agama No właśnie, ale na 100% nie wiem :) Zresztą może nie ma to takiego znaczenia, jeśli używa się go w gotowym kremie, gdzie jest go mało. Może tylko sam rozcieńczony w oleju może stymulować estrogen. Oby Paulina coś mądrego odpowiedziała, bo mam mętlik w głowie :/
mogę powiedzieć tylko tyle, że dodatek olejku geraniowego w kremie do rąk czy balsamie do ciała stanowi procent tak znikomy, że nawet jeżeli wchodzi on w jakieś interakcje z tabletkami antykoncepcyjnymi (co uznaję za silnie naciągane) to z pewnością od kremu do rąk nie zajdziesz nagle w ciążę ;)
Paulinko czy mogłabyś polecić mi jakiś sposób na "zamaskowanie" zapachu hydrolatu z róży damaceńskiej, gdyż niezwykle mnie on denerwuje a chciałabym skorzystać z jego właściwości. Jeśli masz na to jakis cudowny sposób to proszę poratuj mnie :)
olejki eteryczne :D
Ja też tak jadę z kremami do rąk i porażka. Suche, brzydkie🙃
polecam masło shea :)
Tez tak robię masło shea +cukier ale tylko na dłonie .Bo shea ogólnie często zapycha np mnie :)
ja smaruję masłem shea dłonie i stopy :)
Nooo i mamy stopki i rączki jak dupka niemowlaczka: D
ja mam straszny problem ze skórą rąk jesienią i zimą :(
ZADBANE kobiece dlonie sa bardzo SEXY,kobiety czesto o tym zapominaja...