@@cptaragorn Peugeot 205 ma ponad a się lepiej trzyma, choć jest cywilny i francuski. To nie miało prawa się udać a jednak. Zmienić zawieszenie i wóz bojowy.
To jest auto typowo użytkowe jak ciężarówka, jest surowe i chamskie, nie dla maminsynków :) porównywanie do jakiejś Dacii 4x4 czy innego Peugeota to trochę brak rozeznania w temacie. O te auta nikt nie dbał, były eksploatowane na maxa przez służby czy firmy dlatego tak wygladają jak ten po milicyjny.
Bez przesady, młody człowiek po prostu, bez doświadczenia ale myślę że nieszkodliwy w przeciwieństwie do nierzadowej propagandy tv. Polak w Polsce gospodarzem 🇵🇱
@@anengineer_ Polak w Polsce jest gospodarzem dzięki Adolfowi i Stalinowi, wcześniej w Polsce było bardzo dużo mniejszości i w niektórych rejonach kraju nie byliśmy większością. Polska była najpotężniejsza gdy była domem dla każdego kto tego domu potrzebował a w zamian dawał z siebie wszystko dla nowej ojczyzny. I nie wiem co ty masz do otwartych mediów, no chyba, że jesteś zdrajcą popierającym tych którzy zniszczyli i skłócili naród. No bo waszym zdaniem ktoś kto ma inne zdanie niż wy to już nie może być Polakiem. I weź mi tutaj nie wyjeżdżaj z polityką bo cię wdepczę w to szambo które masz w głowie, argumentami.
ja miałem 14 stopnni zimą w tym wieku, czasem mi woda w kiblu zamarzała jak wyjeżdżałem na weekend na studia, dużo gorącej herbaty z cytryną, gruba pierzyna, i tak leciała zima. W moim mieszkaniu piece kaflowe wyburzono, na gazowe nie zgodziła sie klika kominiarzy i administracja, a na elektryczne nie było mnie stać byłem ofiarą nowego porządku/prawa, zarabiałem za mało żeby połączyć wszystko w całośc więc stopniowo przyzwyczajałem się do niższych temperatur w domu bo wolałem zjeśc lepiej pomimo ze tanio, i jak miałem 14 stopni to już byłem zadowolony. Co śmieszniejsze właśnie witym czasie korzystałem z Honkera jako auta służbowego i jeździłem nim na studia, a zimy były takie że wyciągniecie akumulatora na noc do domu by podładować, nie wiele pomagało bo zamarzało paliwo w przewodach. Czasem pomagały gazety podpalone pod autem, ale zanim odpaliło, trzeba było się dostac do środka przez zamrożone drzwi, zeskrobać 2 cm lodu z szyb i dokładać gazet do ogniska pod autem, ręce wtedy tak szybko nie marzły na mrozie, dzisiaj już nikt tym nie pamięta, cała trasa S1 o 5:00 do Częstochowy gdzie studiowałem zasypana tak że nie moża było odróżnić pasa ruchu od rowu- celowało sie równo miedzy słupki, moje ślady na drodze szybkiego ruchy były pierwsze, a honker dał rade, nie raz, nawet klamka z malacza sie na mrozie nie urwała, ale co ja tam wiem, to mój ojciec i matka przez wieksze zimy i sniegi do szkoły chodzili a honkera nie mieli
M57 by skręciło ramę z karoserią. Za dużo Nm do tak gównianego auta którego rama od samego krzyżowania lubi pękać. Rzeźba w gównie. Bez sensu. Tam by zwykły TDS z e34 zrobił piękną robotę. Po za tym jak rozpoczynasz projekt to wybierasz bazę pod niego, która rokuje. Honker nie rokuje. Skończyłbyś z 10% oryginalnej tkanki. Rama jest do dupy, mosty z żuka też są do dupy, hamulce ma do dupy, karoseria pasowana stopami też jest do dupy. Masz jakikolwiek dobry punkt zaczepienia w Honkerze? Nawet na Złombol się nie nadaje bo ma 4x4 co tylko zwiększa szansę na niedojechanie. A teraz najważniejsza sprawa, mianowicie opłacalność takiej inwestycji. Moim skromnym zdaniem swapowanie M57 do Honkera wraz ze skrzynią 20-30 krotnie zwiększyło by wartość takiego pojazdu, do tego sam M57 na palecie byłby więcej warty niż w takim opakowaniu.
Byłem w wojsku i powiem wam że w drodze na poligon przejechał star 266, przejechał star 660, przejechał honker, nawet autosan z oficerami przejechał po terenie, za to mercedes g zawsze nie dawał rady, po prostu był za ciężki i często tonął, więc jeśli ktoś myśli że honker to najgorszy pojazd w naszym wojsku to nie do końca tak było 😃 Poza tym sam silnik andorii spisywał się całkiem dobrze i nie sprawiał większych problemów. Wiadomo że to typowa konstrukcja z prlu i te pierwsze wersje z silnikiem poloneza i mostami żuka to jest tragedia, ale te późniejsze z andorią nie były najgorsze.
W Zetce na poligonie Drawskim mieliśmy sanitarke Honker 1500 AB , ten wzmocniony 82 KM . Nie szedł ani po piachu jechał trochę bokiem po trawie . Czolgòwą nie szedł wogule , ciągnęliśmy go na linie za MTLB uważając żeby nie przez koleiny bo go rozerwiemy , tyle z moich doświadczeń obserwowanych
Miałem dwa lata i nie najgorsze to było. Naprawy proste i tanie. Rama nie jest z ceowników tylko z profila zamkniętego. A w porównaniu do uaza to pojazd luxusowy. Korozja to zmora tego auta.
A my się z tyłu łapiemy wszystkiego, bo tak się tym jedzie. A dookoła nasz szpej. Często też go pchamy lub stajemy w trasie. Nie no super- lepiej niż w UAZie
Mój ojciec jest fanatykiem honkera. Całe mieszkanie zajebane mostami najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w szczęki czy resory i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory z korozji. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu rdza w nodze. Druga połowa mieszkania zajebana "Honker sam naprawiam”, " magazynami fso”, „gielda części że szrotu” xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich złomach w mieście, żeby skompletować wszystkie blacharskie graty. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych objazdach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje, to jeszcze siedzi na jakichś forach dla honkerarzy i kręci gównoburze z innymi zjebami o najlepsze silniki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty, typu „andoria to guwno”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Daewoo, za najebanie 10 tysięcy postów. Jak jest ciepło, to co weekend zapierdala na poligon. Od jakichś pięciu lat w każdą niedzielę wymieniam łożyska, a ojciec pierdoli o zaletach jeżdżenia tego polskiego gówna. Jak się dostałem na studia, to stary przez tydzień pierdolił, że to dzięki temu, że naprawiam honkera, bo zaprojektowany z głową i mózg mi lepiej pracuje. Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o czwartej w nocy, bo hałasują, pakując części składając reduktory itd. Przy jedzeniu zawsze pierdoli o honkerach i za każdym razem temat schodzi w końcu na FSO, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr, chujowe mosty, tylko rdzewieją hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu, klnąc, i idzie czytać Wielką Encyklopedię FSO, żeby się uspokoić.
Jednego uspokaja bigos 🙂 a drugiego Encyklopedia FSO, cała historia ma swój urok, jak czeski film. Pasja to piękna rzecz, może warto zrobić kanał na YT?
Pan który pod koniec powiedział, że kupowane są po wojsku i po służbach wyeksploatowane pojazdy i jeżeli nie są wyremontowane to później są zawodne uderzył w sedno sprawy.
Skoro ten samochod kosztowal tyle co nowa Toyota terenowa i byl projektem kiepskim i zle wykonanym to ile bylo by zaplacic za projekt udany dobrze wykonanany 😂
Cały ten odcinek jest oparty na zasadzie kontarstu :) Z jednej strony miłośnicy, przymykający oko nawet na jawne niedoskonałości, a z drugiej przeciwnicy, którzy krytykują nawet coś, co wcale nie jest złe. Fajnie to wyszło - gratulacje dla twórców! A prawda jest pośrodku. Nie zmienię zdania, że najgorszym polskim samochodem jest Syrena. Miłośnicy Honkerów mają odpicowane egzemplarze z końca produkcji, które są pozbawione wad z PRL i okresu przejściowego (początek `90, kiedy panował deficyt wszystkiego), a Graczyk i Mikiciuk mają odpowiednio - trupa i prototyp. Jak mówi sam Patryk M., prototyp nie może być oceniany na równi z egzemplarzami produkcyjnymi, bo... to prototyp i zionie niedoskonałością. A trup Graczyka? Sprawa chyba oczywista. Nikt nie oprze swojej opinii o Mercedesie C, na podstwaie egzemplarza po zderzeniu z lokomotywą. Pozdrawiam.
Te z lat 90 też nie były wbrew pozorom takie złe , mam sanitarkę z 91 roku , nic nie było przy niej robione , nie jest zgnita , wszystko działa , rocznie robię nią 8000km w weekendowych wyjazdach na zloty. Ma swoje mankamenty , ale człowiek jeździł większym gównem więc nie narzekam , raczej traktuje jako fajną przygodę , po piasku też idzie wystarczy upuścić powietrze z kół ..... oczywiście jak ktoś na filmie wspomniał , jak udało ci się kupić zadbany i serwisowany egzemplarz to jeździłeś bezproblemowo , ale niezadbane , wyeksploatowane egzemplarze to niestety jak każda terenówka - worek bez dna ....
"Blachę da się ogarnąć, najważniejsza jest mechanika." No ja bym powiedział, że raczej na odwrót. Blacharka to droga przez mękę, niekończąca się opowieść...
Witam dobrze Patryk powiedział : a który jest Polski; jeździłem Honkerem w Jugosławii w 93r. Każdy chciał tym jeździć dawał rady jak i Star 266 u Francuzów stały Renaulty z purywanym zawieszeniem i nie tylko a mój Star przeżył przeładowanie i tylko stracił amortyzator, był załadowany piachem jak sianem i gdzie na drodze Renault został on przejechał i tylko dlatego do tego doszło bo hamulce do wagi załadunku były nędza . Jechałeś Honkerem lub Starem ludzie ci machali pozdrawiali cieszyli się a jak masz 20 lat to i z Honkera było łatwo wyskoczyć. W naszych oczach w tym czasie to były super auta choć Star miał mało mocy Honker głośny ale byłeś dumny bo to Polski sprzęt. 🌝 Dlaczego u nas tak jest że nie modernizuje nikt tego lub nie daje coś zmienić ulepszyć ni aut ani motorów? Kiedy jeszcze było kim robić? Wielka szkoda że to tak się potoczyło 😢 pozdrawiam Terenwizje
Miałem na stanie na początku lat dziewiecdziesiątych egzemplarz o numerze rejestracyjnym MOA 2480. Silnik - 1500 cm od Poloneza, mada własną 1980 kg, wspomagania brak... Po 12-godzinnej służbie w gąszczu uliczek zakwasy były pewne. Fatalne hamulce i jeszcze gorsze opony, odrobinę deszczu i samochód zachowywał się jak na lodowisku. Norma spalania była o pół litra większa niż w UAZ-ie, czyli 17l/100km. Spadała linka gazu z widelca pedału akceleratora. Oczywiście w najmniej odpowiednim momencie. Silnik wytrzymywał 10-15 tysięcy kilometrów. Później do Wałbrzycha i przekładka na "wyremontowany":) 3000 obrotów - 60 km/h. A teraz wyobraźcie sobie jazdę w pełni załadowanym do Kłodzka na ćwiczenia. Nie wiem czy wystarczy Wam fantazji.... Ale wspomnienia są fajne, wyglądał wówczas na przykład na tle Nysy fantastycznie, ale rdzewial o wiele szybciej.
Zajebisty materiał o zajebiście chujowym samochodzie. Przeplot wypowiedzi o jego chujowości i zajebistości, oraz materiał filmowy uwidaczniający jego słabości, podkreślający jego chujowość, a zarazem emocjonalne zaangażowanie jego właścicieli podkreśla "kultowość" tej "perły" polskiej motoryzacji. Potrzeba dużo miłości i samozaparcia, żeby kochać i zachwycać się tak ułomnym "dzieckiem". Szacun dla fanów Honkera i szacun dla Terenwizji za materiał. 👍😁
Fajny materiał, wypowiedzi Graczyka to taki trochę kubeł zimnej wody po wypowiedziach właścicieli 😉 Brakło mi jednak wypowiedzi naczelnego wroga honkerów, tego od motoryzacyjnego głosu w piwnicy 🤣
ja wszystko rozumiem, wiem, że każda potwora znajdzie swojego amatora i czasem tylko wina za mało ale na boga autem po pijaku? bo chyba na trzeźwo się do tych Honkerów nie zbliżają?
Jakby ktoś szukał panel do "elektrycznego sterowania napędami" z 16:53 w ostatnim wypuście honkera to proszę szukać w Kia Sorento 1 generacji. W miejscu dwóch przełączników powinno być ustawienie wysokości swiatel i włącznik tempomatu. 😉
W KWB Bełchatów jest kilkadziesiąt tych Honkerów z tym 2.4 Iveco no i jakoś to se tam radzi, a nawet konkurują z LR Defendeami bo i takie tu są Parę lat temu nawet zrobili akcje remontową tych aut, czyli musiało się opłacać
Apropos...andorii...miałem praktyki w WSW (wytwórnia silników wysokopreznych) I składałem te silniki mając 16 lat...mile wspomnienia...na taśmie montarzowej była też i szafka z górżołka...;) za dobrzezamontowana pompę oleju była nagroda ...;) I przykaz żeby nie zostawiać pustego szkła;) pracę trwały nad adcr a potem wpadła tam "korea" i po Andorii......:( została tylko odlewnia....
@@honker4x4poznan to też trzeba traktować z przymrużeniem oka. ja jako miłośnik cent przez 5 lat posiadania prawa jazdy miałem 4 seicenta i cinquecento xD. i również można to traktować dwojako. dwa poszły na złom przez stan blacharski, jednego mi rozbili,jednego sprzedałem, a jednego mam xD
A mnie się podoba fakt, że Terenwizja pokazuje ludzi z pasją idącą w trochę innym kierunku niż ogólnie przyjęte standardy - koła 35 cali. podniesiony o 4 cale, snorkle, wyciągarki i Pan kierowca dumny, że ma terenówkę... Czego by nie mówić, to kawał naszej historii motoryzacyjnej i czapki z głów przed tymi, co potrafią cieszyć się odrestaurowywaniem tak niedorobionych, ale naszych konstrukcji. To znaczy że Willys, Gaz 69 czy Uaz nigdy nie były autami terenowymi...? Ciągle pokutuje tu w wypowiedziach mit, że jak się nie da wystartować autem w topowych wyścigach off roud to to nie terenówka. A co z tymi, którzy kochają stare rozwiązania, starą motoryzację, tak niedoskonałą, ale z "tym czymś" tak ulotnym... Co z tymi, co nie chcą liftu bo autem pomykają nad jezioro, albo na działkę w lesie? jak zakwalifikować tych, co bawią się w lekkie wyprawy...? - Czym oni Waszym zdaniem jeżdżą? Zrobiliśmy Misia na miarę naszych możliwości... - coś Wam to mówi?
Siema po obejrzeniu materiału wróciły wspomnienia.4 lata spędziłem na linii montażowej Honkera.Otwory montażowe były wiercone wiertarką wkręty wbijane drewnianym młotkiem co za czasy 😁Pozdrawiam
Wszystko można zarzucać FSR, można na niej psy wieszać. Ale jednego nie można jej odmówić, może i była najbardziej gównianą fabryką samochodów w Polsce, ale za to mieli tam kilku ludzi z wizją i dziś są częścią Volkswagena, podczas gdy ta nasza perełka FSO już dawno znikła z powierzchni ziemi. Swoją drogą VW mógłby zrobić samochód użytkowy albo terenowy o nazwie Tarpan. Nazwa sama w sobie niezła a i wśród Polaków mimo wszystko budziłby sympatię taki VW Tarpan.
Super popatrzeć jak honker Pana Patryka dalej jeździ i sie nie zmienił ... pracowałem przy nim za czasów DZT i FS Honker super czasy szkoda że to wszystko upadło niestety.
Podobny do samobieżnego kontenera na śmieci ;) - no ma swój urok. Nie był produkowany seryjnie, więc "jeżdząca prowizorka" pasuje. Jak wygram w totka to sobie kupię :D
Super film,mega goście. Co byś nie robił w jakiejkolwiek pasji to najważniejsze jest to żeby mieć z tego radość . Czy to ważne jakie masz auto ,wędki ,motor? Myślę że nie , to ma nam dać uśmiech na twarzy😉
Piękne słowa, jednak przykra prawda jest taka, że jesteśmy takim narodem który po prostu musi szydzi. Nie ma znaczenia z czego, a jeśli jest to coś naszego to już w ogóle.
@@Lesnik1950 nope. Po prostu Honker to nie był samochód do zabawy, jak jakiś Lotus czy inne małoseryjne wozidełko z pasji i dla pasji. Honker to miał być wół roboczy. Taki polski odpowiednik Land Rovera czy Land Cruisera. To, że właściciele Honków mają fan - to naprawdę super. Bo sumarycznie o to właśnie chodzi. Ale nie robi z Honkera dobrego pojazdu...
@@Lesnik1950 to akurat racja, tylko chodzi tutaj też o to, że Honke jest symbolem straconych nadziei. A dodatkowo wiele bajek z mchu i paproci wokół Honka narosło, głównie za sprawą pasjonatów-fantastów, którzy właśbie nie dostrzegają jego wad.
Z 12 letniego doswiadczenia w jeździe defem i honkerem. Na stanie kilkadziesiąt landów i trochę jeszcze tarpanów... Tarpan ma kilka zalet nad defem. Raz: można się w nim wygodniej wyspać Dwa- Jak gaśnie nieoczekiwanie to wiadomo że spadła wsuwka z pompy paliwa Trzy: Jak się bobruje przez bagno to w defie dziwnym trafem giną hamulce (nawet nowym) i trzeba pompować pedał. W tarpanie to nie występuje Cztery jak się zawiesi na mostach to latwiej do odkopać, niż takiego który wisi ramą w gównie. Ps. Że też żaden z właścicieli nie pokazał jak szybko można zalatwić poduszki skrzyni rozdzielczej;) Wystarczy zakopać auto włączyć blokadę, wsteczny i dzida! Poduszki idą się kochać;)
Chłopak z OSP ma bujną wyobraźnię. Utknął w miejscu gdzie prawdziwa terenówka nawet by nie poczuła a twierdzi, że jak honker nie przejedzie to inne też nie przejadą 🤣
Jedyne dlaczego nie przejechał to brak prześwitu bo zawisł przednim mostem. Wjedź tam teraz dowolnym SERYJNYM autem terenowym (bo taki jest każdy Honker z tego filmu nie licząc tego, że ten ma zmieniony most na nowszy typ) i pokaż, że przejedzie. Honker fabrycznie ma chyba ok 24 cm prześwitu pod gruchą. A skoro wszystkie inne "prawdziwe terenówki" są takie dobre to po co je wszyscy liftują i wsadzają większe koła?
@@KierowcaZawodowyx ooo kur... :D:D:D. Czyli rozumiem jak wisisz na moście i koła są w powietrzu to jak będą się szybko kręcić to pęd powietrza popchnie auto do przodu? :D:D:D
Dostając powiadomienie o Honkerze w Terenwizji, prawie spadłem z krzesła ;) zaraz po tym wyobraziłem sobie Patryka upalajacego Honkera w taki sposób jak upala Patrola 😀 niestety nie doszło do tego..... a szkoda... 😀
Zrobiliśmy te samochody kiedy nam się wydawało, że mamy ręce związane za plecami. W takim razie jak bardzo związani jesteśmy dziś skoro nie robimy nawet śrub.
23:00 W wojsku gdzie były świeże, nie wyeksploatowane samochody, te padaki też ciągle na sznurku jeździły, więc opowiadanie, że to jest fantastyczny sprzęt, tylko trudy eksploatacji go zniszczyły, to nieporozumienie i naginanie rzeczywistości.
Nie było klątwy Terenwizji. Na yt jest kanał z Narodowego Muzeum Techniki - tam jest film o Honkerze, gdzie kierowca doświadczalny wyjaśnił, dlaczego Honker od początku nie miał Anodrii. A samochód powstał także dlatego, że ZSRR, w ramach RWPG, żądał zapłaty za UAZY w rublach transferowych, co w przeliczeniu na dolary wychodziło drożej niż zakup podobnych samochodów na zachodzie.
Jeździłem w wojsku, w Świętoszowie. Zwykły długi, chyba z początku 90-tych i krótki z 2000-nych, wóz radiostacja. Szału nie ma. Taki szybszy traktor. Na pole i do lasu to byłby ok, ale nie za takie pieniądze. Jak każdy komunistyczny wyrób, reperujesz i doglądasz, żeby wogóle działał.
Pamiętam, jak mój ojciec startował jednym z pierwszych Honkerów w rajdzie Jelcza. W ramach przygotowania do rajdu jechał do Niemiec na szrot, przywoził wiadra śrub i w Honkerze wymieniali wszystkie śruby na "zachodnie", bo samochód po prostu się rozkręcał podczas jazdy w terenie.... Wymiana śrub okazała się skuteczna, bo samochód przestawał się rozpadać. W kolejnych latach wzięli się za kolejny problem, czyli silnik - wymiana na większą jednostkę (o ile dobrze pamiętam to było jakieś 3 litry V6 z Peugeota 605) okazała się zgubna dla skrzyni biegów.... Ale sentyment do tego samochodu pozostał. od 24:25 - ruclips.net/video/15Ig2Ezjd3Q/видео.html no i rozdanie nagród :) 1:35:47 - ruclips.net/video/15Ig2Ezjd3Q/видео.html
@@yetigogo9557 jeździły w sumie 3 sztuki na początku. Tylko w jednym próbowano robić eksperyment z większym silnikiem, co okazało się zgubne, bo reszta napędu nie wytrzymywała
"Legenda jest taka, że ekipa Gierka w latach siedemdziesiątych chciała się uniezależnić od Związku Radzieckiego, chcieli z Polski stworzyć drugą Jugosławię (...)". Fakty są takie, że 14 lutego 1976 roku weszła w życie ustawa o zmianie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, w której zawarto zapis o "nierozerwalnej więzi przyjaźni polsko-radzieckiej".
Za małolata choowałem na to auto i nawet był w katalogu aut terenowych 1994 krory wtedy kupiłem i po 18 latach przekazalem swojemu 9 letniemu synowii teraz on go kartkuje. Taki Polski smutny standard Coś powstaje z niczego więc robi się z tego co jest...robi się na siłę i pcha pod gorę. Wystarczylo krotką wersję ucywilnic sprężynami i mniej terkoczącym silnikiem, normalną skrzynią zestawem dostepnych akcesoriow liftu itp i szedłby w sprzedaż jak jeep. No i blachę wreszcie zmienić z takiej od szpadli czy łopat na samochodową.😀 Kupilbym taką sanitarkę tylko wywalił silnik poldka i wsadził 1.9d citroen Polinez truck bo znawcy twierdzą ze pasuje bo instalacja jest jak w trucku. Niech moc będzie z wami.
PASTWICIE się nad tymi Honkerami, ale trzeba pamiętać, że to "sprzęt" o rodowodzie z głębokiego PRL-u a w gospodarce rynkowej nigdy nie było finansów na dopracowanie go. Przypuszczam, że za takie fundusze jakie były nanjego projekt, to żadna firma zachodnia nie wykonałaby nawet takiej roboty.
Fajny montaż i scenariusz filmu. 100% konkret od pierwszej chwili i tak przez caly czas. Bez napisów, loga/zajawki/napisow, tylko treść 👍 takie trendy dzisiaj- branding i jakość kanału już wszyscy znają więc można przejść do konkretu :)
Witam. Fajny wóz. Moje marzenie które może kiedyś się ziści. Nie dane mu było dojrzeć ... Taki kraj i czas. Porównuje sie go do dojrzałych terenówek które też mają wady. Defender:komfort, prędkość, wykończenie? A korozja aluminium? Nissany wszystkie korozja aż do łamania ram,a już w Patrolu wyłażące bokiem tłoki (tragedia), wypalone w tłokach dziury. Zamiast pyszczyć i obśmiewać trochę zrozumienia i szacunku dla konstruktorów którzy z gowna chcieli coś ukręcić i to bez wsparcia rządu i wielkiego kapitału. Toyota Land Cruzer by nie powstała gdyby ta gigantyczna firma nie sprzedawała milionów sztuk samochodzików z silniczkami 1.2-1.5l. To one i amerykańskie miliony dolarów po wojnie pozwoliły rozwijać fanaberie konstruktorów które po czasie dały niezawodną konstrukcj3. Czas i pieniądze to klucz do sukcesu. U nas zabrakło i tego i tamtego. Sorki za płacze ale musiało mi się ulać Pozdrawiam szczegolnie wrogów Honkera😁
Nie wytłumaczysz, gówniarzeria żyje w świecie korwinowskich bajek i myśli, że wystarczyło mieć dobry pomysł na produkt żeby był sukces, bez względu na okoliczności.
Ten Honker Wojskowego ........ Rakieta ! 2011 rok widać ze auto ma te 12,13 latek i świetnie wygląda ! Każdy pisze że honker złom zgnity itd.... bo patrzycie na auto 30 letnie...... Patrzcie na Honkera z 2018 go roku albo 2011 i zero rdzy , świetne auto !
Mimo że auto nie jest idealne, wręcz nie raz uznane za totalne dno ale i tak go uwielbiam i jest moim marzeniem, szczególnie ten w krótkiej wersji jak ma Patryk...ale cóż,ich jest jak na lekarstwo
No wreszcie Terenwizja jest o samochodach terenowych a nie tylko o Patrolu. Honker jaki jest wszyscy wiedzą ale jest to Polski samochód, który wpisuje się w historię Naszej motoryzacji. Osobiście dziękuję za fascynujący materiał połączony komedią, horrorem ze zwrotami pełnych akcji.
To prawda. Graczyk powiedział, że ten samochód miał od początku swojego powstania pod górkę. Ale dzięki temu, że to prawdziwe auto terenowe - dał radę i był produkowany przez 30 lat...😊✌️
Właśnie... Dobra puenta- jest tyle lepszych aut terenowych teraz ale który jest Polski . Smutne ale prawdziwe. Poza tym większość prawdziwych aut terenowych są niewygodne, psują się, rdzewieją a i tak dają uśmiech na twarzy :) pozdro
Jak każdy odcinek terenwizji obejrzałem od deski do deski :) Myślę, że ekipa w ramach "czasu zimowego" zmodyfikuje Honkera na wzór PATROLA, silnik z bumy, mosty z Patrola itd... A może to pomysł dla duetu Duda & Szafrański ... ? Czekam na nowe odcinki, pomysły.
Jeśli chodzi o silniki, to padła informacja, że Honker nie wychodził z silnikiem Andorii - jednak ja w swojej karierze z silnikami diesla naprawiałem pompy do Honkera z Andorią 4CT90 i rzędową pompą wtryskową Motorpal, w silnikach Iveco była pompa Bosch VE - tutaj filmik o takich pompach ruclips.net/video/xDC3pQxmzZE/видео.html
Super odcinek, duża wiedza o autach aż się wylewa, Patryk jak zwykle super teksty i mega zajawka. tory były złe, i koła były złe 🤣🤣 Z drugiej strony czy nie tak samo topornie wygląda jeep weles z początku, hamwee, czy Landrover 1, tak samo toporne, zrobione na szybko z tego co było pod ręką. Jedyna różnica między nimi jest taka, że nasz wykluł się u nas w kraju w najgorszym czasie dla aut i rozwoju.
Fajny odcinek szkoda, że nie było porównania z najnowszym prototypem Honkera z niezależnym przednim zawieszeniem z firmy Autobox i ich najnowszy dzieckiem o, którym jest cicho niestety czyli AH20.44
Ja bym się nie czepiał, to jest pasja. Są ludzie którzy zbierają nocniki i też się z tego cieszą. Cały świat się bogacił i robił dobre terenówki, amerykanie w Europe pompowali dolary a w nas ruscy Marksa i Lenina. I takie tego efekty.
"...mamy przejechane 15tys, 20 czy 30 i są serwisowane od początku to samochody są można powiedzieć bezawaryjne" :D No faktycznie to jest wyczyn i powód do dumy :D Doceniam chęć stworzenia czegoś swojego ale składowa ustroju i podejścia ludzi(od tych na najwyższych stołkach aż do pracownika na produkcji) nie mogła stworzyć nic dobrego. Mieliśmy takiego odkupionego od WAT w okolicach 2005 roku. Jakieś ~30ys km przejechane. Po testach zderzaka przedniego przy 40km\h. Rama pęknięta po dwóch stronach, pionowo na wysokości kierowcy, mimo iż auto uderzyło lewą stroną. Rdzy na nadwoziu już spora ilość a auto 3-4 letnie. Kupiony tylko ze względu na silnik Iveco który poszedł do dostawczaka. No cóż... Auto "dla majsterkowicza" odrazu po zjechaniu z linii montazowych ;)
Nie masz pojęcia o czym gadasz albo celowo ściemniasz... skoro był silnik Iveco to w 2005 roku miał min. 10 lat (silniki Iveco były wsadzane max do 96r). 10 lat jazdy w wojsku, w którym nikt nie szanuje tego co dostaje bo przecież to służbowe. Skoro przebieg ok 30 tys. km w te 10 lat to więcej stał niż jeździł. A teraz pomyślmy co jest lepsze dla auta - jak ciągle jeździ i nabija nawet tysiące km czy jak ciągle stoi? Znając życie większość czasu stał gdzieś w trawie ubłocony to żadne auto takiego traktowania nie przeżyje dobrze. Postaw każde auto terenowe (nie ważne czy stare czy nowe) po wyjeździe w błoto, bez mycia podwozia na rok czasu to zobaczysz jak będzie wyglądało.
@@Honker2000 Musiałem aż dopytać ojca ale faktycznie auto było z 96. Kupił je w 2002 roku. Czyli 6lat. Nie, nie było tyrane w błocie ani porzucane w trawie :D Nie jeździli tym egzemplarzem szeregowcy. Auto musiało mieć zdrową ramę - taki był wymóg WAT-u. I faktycznie była w ładnym stanie ale po prostu pękła...w dwóch miejscach :D Ot ciekawy pomysł na terenówkę składaka ale niekoniecznie dobrze prowadzony.
Jeździłem takim w latach 2000 już służbowo, ale w zasadzie uczyłem sie na nim mając 16 lat na prawo jazdy na budowach obwodnic/autostrad/dróg szybkiego ruchu bo ojciec jeździł tam nim w pracy i mnie zabierał ze sobą w wakacje pod opieke , a jak sie lepiej pozbyć bachora na kilka godzin jak nie wsadzić do honkera i powiedzieć radź sobie! Bedę za 4 godziny. Nasz miał silnik diesla ze skrzynią z jakiegoś merca po swapie, (w118/w124?) i pomimo gorszych warunków jak na tym filmiku szedł jak burza. Raz wysiadłem z auta pewny siebie przy jakimś bajorku, wpadłem po kolana i ledwo wciągłem się spowrotem do środka bez butów bo mi błoto je zassało. W tamtych czasach kiedy zaparkowałem go koło daewoo tico to wysiadałem z niego z dumą, raz nam maluch wymusił pierszeństwo, hamulce wiadomo jakie są na bebnach, maluch do kasacji, a my poprawiliśmy halogen, miał sciagany dach, i nagrzewnice dla pasażerów z tyłu - zimą bomba- psuł sie najczęsciej na zwężeniach powodując mega korki- i nie szło go przepchnąć dalej, ale na szczęście nie mnie. To jest pojazd na którym nauczyłem sie jeździć w trudnym terenie jako nastolatek, a potem w mieście prawko zdałem za pierwszym razem. Wtydził bym sie żuka, malucha, poloneza, czy tarpana w tamtym okresie i teraz, ale nie honkera, potem czas mijał, miałem waleczną Vitarke, która szykowałem sobie pod offroad, potem XL7 pod wyprawówke, były to auta fajne i bardzo je lubiłem, ale jednak brakowało mi w nich duszy honkera, błoto do xl7 i vitarki nie pasuje, jest sztuczne jak makijaż u lasek czy tatuaże u słabiaków, a błoto n a honkerze jest poprosu prawdziwe
najważniejsze że jest nasz doceniajcie bo już tego nie będzie ja to szanuje polska motoryzacja jest dla nas i Ratujmy to Patryk Mikiciuk z komentuj ......
Wg mnie Honkera nie należy oceniać jako samochód zły lub dobry. A już napewno nie przez kontekst historyczny i naprawdę myśle ze wiele może być prawdy w tym co mówił Patryk ze wojskowy beton nie chciał żadnego unowocześnienia bo mieli części do podstawowej wersji. Wydaje mi się ze powinno się patrzeć na niego jak na misia z ,,Misia” patrzcie to nasze i przez nas wyprodukowane. Ten z DZT zielony ma całkiem fajna tą deskę rozdzielczą tak swoją droga. Generalnie wydaje mi się ze fajne auto
Fajnie honker wygląda i ciekawą sprawą by było zbudować customa, czyli wszystko z cywilizowanego auta terenowego zawieszenie, silnik etc a buda honkera
Taki sam grill był akurat seryjnie stosowany od 2000r aż do końca produkcji w 2018 :) W prototypiez 9lat temu zmieniono w fabryce honkerów w Lublinie całe nadwozie na nowe i zastosowali przy okazji nowszy typ grilla, bo starych już nie mieli. Tu masz link do fotki tego konkretnego prototypu jeszcze z oryginalnym nadwoziem: honkerteam.pl/wp-content/gallery/wycieczkafshonker2013/SAM_0009.jpg
Opinie o nim są skrajne dlatego że tak naprawdę w zależności od rocznika to zupełnie inne auta. Skrajności widać nawet wśród egzemplarzy z tego filmu. Od czasów produkcji w Lublinie było to całkiem fajne auto ale tam praktycznie cały napęd był juz inny, niezły silnik z Andorii, cicha skrzynia rozdzielcza ze stałym 4x4 i blokadą, hamulce tarczowe, mocniejsze mosty, później nawet seryjnie tył z blokadą. Jakie inne auto poza G klasą miało taki konkretny układ napędowy? Nie jest to typowa terenówka, Honker jest chyba największym i najobszerniejszym autem tego typu, G klasa czy Defender miały znacznie mniej miejsca wewnątrz i wbrew temu co ten koleś z brodą gada pod kątem przewozu żołnierzy było znacznie wygodniej, miałem okazję służyć w wojsku i mieć styczność z G klasa i Honkerem . Zabezpieczony antykorozyjnie był kiepsko ale taki Y60, disco czy inne terenówki z lat 90tych zwłaszcza japońskie wcale nie były lepsze, Honker miał z kolei bardzo trwałą ramę z uwagi na zamknięty prosty profil, poprostu nie zbiera to syfu przez dziury i zawiłe kształty jak np. w takich Patrolach.
Dokładnie. Przynajmniej jedna sensowna opinia. Dodam jeszcze, że Honker może być mikro-kamperem terenowym, gdzie spokojnie wyśpią się 4 osoby, na piętrowych łóżkach. Jakie inne auto 4x4 to potrafi?
Napisze ja parę słów. 3 godziny jazdy w terenie no i proszę nic się nie zepsuło żaden krzyżak bokiem nie wyleciał żadny koła nie zgubił.Powiecie to niemożliwe fotomontaż.Raz przejeżdżając przez tą głęboką wodę w Rybojedzku widać na filmie 5:24 PO2TX76 uderzyłem chyba w utopiony kamień bo pizgło ostro o mosty.Myślałem już że będzie wstyd a tu nic. Na co dzień nie topię ja ani żaden z kolegów z honkerteamu tak naszych poczciwych honkerów.Zgłosiliśmy się do nagrania aby pokazać ich możliwości terenowe i chyba to widać.Ja swojego użytkuję wekendowo to i więcej jak 5,5 tkm nie zrobiłem ale są wśród nas osoby co jeżdżą nimi po całej europie. Na codzień mam najlepsze auto służbowe później MW750,no i japonia C50 Boulevard.Dlaczego honker sentyment do ostatniego rodzimego produktu i możliwości użytkowania jako kampera. Daewoo Honker 2324 1999r 2,4 90KM. I co z tą klątwą?
Honker - jedyne auto, które po filmie Terenwizji potanieje 😅😎
Zwłaszcza jak ten w kolorze rdzawym pokazali.
Lato do jazdy, zimą odbudowa.
@@R.Day90 Te auta mają po 30 lat, weźcie to pod uwagę, a nadal jeździ, chodź widać nic nie było robione
Podrożeje Terenwizja najlepsza reklama
@@cptaragorn Peugeot 205 ma ponad a się lepiej trzyma, choć jest cywilny i francuski. To nie miało prawa się udać a jednak.
Zmienić zawieszenie i wóz bojowy.
To jest auto typowo użytkowe jak ciężarówka, jest surowe i chamskie, nie dla maminsynków :) porównywanie do jakiejś Dacii 4x4 czy innego Peugeota to trochę brak rozeznania w temacie. O te auta nikt nie dbał, były eksploatowane na maxa przez służby czy firmy dlatego tak wygladają jak ten po milicyjny.
Gość ze straży idealnie nadaje się do reklam rządowych ze 15 stopni w domu to spoko temperatura
Bez przesady, młody człowiek po prostu, bez doświadczenia ale myślę że nieszkodliwy w przeciwieństwie do nierzadowej propagandy tv. Polak w Polsce gospodarzem 🇵🇱
gość mógłby zagrać rudego konfidenta z blok ekipy bez charakteryzacji i odnoszę wrażenie, że świetnie by się wczuł w rolę.
@@anengineer_ Polak w Polsce jest gospodarzem dzięki Adolfowi i Stalinowi, wcześniej w Polsce było bardzo dużo mniejszości i w niektórych rejonach kraju nie byliśmy większością. Polska była najpotężniejsza gdy była domem dla każdego kto tego domu potrzebował a w zamian dawał z siebie wszystko dla nowej ojczyzny. I nie wiem co ty masz do otwartych mediów, no chyba, że jesteś zdrajcą popierającym tych którzy zniszczyli i skłócili naród. No bo waszym zdaniem ktoś kto ma inne zdanie niż wy to już nie może być Polakiem. I weź mi tutaj nie wyjeżdżaj z polityką bo cię wdepczę w to szambo które masz w głowie, argumentami.
@@xot80 A Ty mógłbyś grać kondona, którego Wojtas wypieprza przez okno bawary 😑. Daj spokój chłopakowi 👌.
ja miałem 14 stopnni zimą w tym wieku, czasem mi woda w kiblu zamarzała jak wyjeżdżałem na weekend na studia, dużo gorącej herbaty z cytryną, gruba pierzyna, i tak leciała zima. W moim mieszkaniu piece kaflowe wyburzono, na gazowe nie zgodziła sie klika kominiarzy i administracja, a na elektryczne nie było mnie stać byłem ofiarą nowego porządku/prawa, zarabiałem za mało żeby połączyć wszystko w całośc więc stopniowo przyzwyczajałem się do niższych temperatur w domu bo wolałem zjeśc lepiej pomimo ze tanio, i jak miałem 14 stopni to już byłem zadowolony. Co śmieszniejsze właśnie witym czasie korzystałem z Honkera jako auta służbowego i jeździłem nim na studia, a zimy były takie że wyciągniecie akumulatora na noc do domu by podładować, nie wiele pomagało bo zamarzało paliwo w przewodach. Czasem pomagały gazety podpalone pod autem, ale zanim odpaliło, trzeba było się dostac do środka przez zamrożone drzwi, zeskrobać 2 cm lodu z szyb i dokładać gazet do ogniska pod autem, ręce wtedy tak szybko nie marzły na mrozie, dzisiaj już nikt tym nie pamięta, cała trasa S1 o 5:00 do Częstochowy gdzie studiowałem zasypana tak że nie moża było odróżnić pasa ruchu od rowu- celowało sie równo miedzy słupki, moje ślady na drodze szybkiego ruchy były pierwsze, a honker dał rade, nie raz, nawet klamka z malacza sie na mrozie nie urwała, ale co ja tam wiem, to mój ojciec i matka przez wieksze zimy i sniegi do szkoły chodzili a honkera nie mieli
Ten młody gość z wąsem pasuje do honkera 😁
Na maxa! Pozdro
Norek :)
Czekam na pierwszego honkera z m57.
I na mostach z Patrola :)
raczej z om606 ;) pewnie juz takie są
Już dawno takie są
+1, to będzie pierwsza sztuka która będzie sensownie jeździć
M57 by skręciło ramę z karoserią. Za dużo Nm do tak gównianego auta którego rama od samego krzyżowania lubi pękać. Rzeźba w gównie. Bez sensu. Tam by zwykły TDS z e34 zrobił piękną robotę. Po za tym jak rozpoczynasz projekt to wybierasz bazę pod niego, która rokuje. Honker nie rokuje. Skończyłbyś z 10% oryginalnej tkanki. Rama jest do dupy, mosty z żuka też są do dupy, hamulce ma do dupy, karoseria pasowana stopami też jest do dupy. Masz jakikolwiek dobry punkt zaczepienia w Honkerze? Nawet na Złombol się nie nadaje bo ma 4x4 co tylko zwiększa szansę na niedojechanie. A teraz najważniejsza sprawa, mianowicie opłacalność takiej inwestycji. Moim skromnym zdaniem swapowanie M57 do Honkera wraz ze skrzynią 20-30 krotnie zwiększyło by wartość takiego pojazdu, do tego sam M57 na palecie byłby więcej warty niż w takim opakowaniu.
Byłem w wojsku i powiem wam że w drodze na poligon przejechał star 266, przejechał star 660, przejechał honker, nawet autosan z oficerami przejechał po terenie, za to mercedes g zawsze nie dawał rady, po prostu był za ciężki i często tonął, więc jeśli ktoś myśli że honker to najgorszy pojazd w naszym wojsku to nie do końca tak było 😃 Poza tym sam silnik andorii spisywał się całkiem dobrze i nie sprawiał większych problemów. Wiadomo że to typowa konstrukcja z prlu i te pierwsze wersje z silnikiem poloneza i mostami żuka to jest tragedia, ale te późniejsze z andorią nie były najgorsze.
W Zetce na poligonie Drawskim mieliśmy sanitarke Honker 1500 AB , ten wzmocniony 82 KM . Nie szedł ani po piachu jechał trochę bokiem po trawie . Czolgòwą nie szedł wogule , ciągnęliśmy go na linie za MTLB uważając żeby nie przez koleiny bo go rozerwiemy , tyle z moich doświadczeń obserwowanych
było coś lepszego na poligon?
Miałem dwa lata i nie najgorsze to było. Naprawy proste i tanie. Rama nie jest z ceowników tylko z profila zamkniętego. A w porównaniu do uaza to pojazd luxusowy. Korozja to zmora tego auta.
w wojsku byłem kierowcą takiego Honkera z silnikiem Iveco , i powiem że mercedesa z błota wyciągałem , na tamte czasy samochòd był bardzo dobry
żeby tylko mesia u Nas z Wisły wytaszczył przyczepę żwiru z szeździesiątka a jak trzeba było to i Autosana odpalił na zaciąg .
Mercedesa na szosowych oponach...
@@kochas1980 nie terenowe miał ,wojskowy sprzęt !
Jeździłem takim na zwykłych oponach, żadnych terenowych. Wszystkie tak miały 😁
Mercedesa beczkę w123 dodajmy.
jestem kierowca sanitariuszem po wojsku jw4115 ,miałem takiego na stanie model 2001 ...............idzie jak burza jak na polska myśl techniczna
A my się z tyłu łapiemy wszystkiego, bo tak się tym jedzie. A dookoła nasz szpej. Często też go pchamy lub stajemy w trasie. Nie no super- lepiej niż w UAZie
Mój ojciec jest fanatykiem honkera. Całe mieszkanie zajebane mostami najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w szczęki czy resory i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory z korozji.
Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu rdza w nodze. Druga połowa mieszkania zajebana "Honker sam naprawiam”, " magazynami fso”, „gielda części że szrotu” xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich złomach w mieście, żeby skompletować wszystkie blacharskie graty. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych objazdach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje, to jeszcze siedzi na jakichś forach dla honkerarzy i kręci gównoburze z innymi zjebami o najlepsze silniki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty, typu „andoria to guwno”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Daewoo, za najebanie 10 tysięcy postów.
Jak jest ciepło, to co weekend zapierdala na poligon. Od jakichś pięciu lat w każdą niedzielę wymieniam łożyska, a ojciec pierdoli o zaletach jeżdżenia tego polskiego gówna. Jak się dostałem na studia, to stary przez tydzień pierdolił, że to dzięki temu, że naprawiam honkera, bo zaprojektowany z głową i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o czwartej w nocy, bo hałasują, pakując części składając reduktory itd.
Przy jedzeniu zawsze pierdoli o honkerach i za każdym razem temat schodzi w końcu na FSO, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr, chujowe mosty, tylko rdzewieją hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu, klnąc, i idzie czytać Wielką Encyklopedię FSO, żeby się uspokoić.
Przeczytałem Twój komentarz. Właśnie podnoszę się z gleby. Kurwa aż się ze śmiechu poplakałem🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Jednego uspokaja bigos 🙂 a drugiego Encyklopedia FSO, cała historia ma swój urok, jak czeski film. Pasja to piękna rzecz, może warto zrobić kanał na YT?
Zgłoś go do Terenwizji :D
@@tswpk ja tylko na starych vitarach i fronterach się znam 😂
@@maciekty5758 ale swojego ojca zgłoś; )
Dawać więcej Młodego z wąsem! Fajny gość
😂😂😂😂
"Marian Koniuszko"
-75 koni daje rade 😀
@@zwloki0 Marian Koniuszko 🤣🤣🤣 wiedziałem że już gdzieś podobną twarz widziałem haha albo może to ten co szampana z ojcem otwierał haha
@@zwloki0 tak! To właśnie on. Oglądałem i wiedziałem że ktoś to napisze
Zmiennicy - Marian Koniuszko 🤣
Miłość ma różne oblicza, byle dawała szczęście 👍
Pan który pod koniec powiedział, że kupowane są po wojsku i po służbach wyeksploatowane pojazdy i jeżeli nie są wyremontowane to później są zawodne uderzył w sedno sprawy.
fajne zestawienie dwóch obozów, Graczyka oraz Mikiciuka, ktorzy znaja Polska motoryzacje i ludzi ślepo zakochanych w honkerach
17:30 🤣🤣🤣
Zabrakło tylko dobrego projektu, mądrego inżyniera, porządnego wykonania i solidnych materiałów. Poza tym jest świetny
Skoro ten samochod kosztowal tyle co nowa Toyota terenowa i byl projektem kiepskim i zle wykonanym to ile bylo by zaplacic za projekt udany dobrze wykonanany 😂
Cały ten odcinek jest oparty na zasadzie kontarstu :) Z jednej strony miłośnicy, przymykający oko nawet na jawne niedoskonałości, a z drugiej przeciwnicy, którzy krytykują nawet coś, co wcale nie jest złe. Fajnie to wyszło - gratulacje dla twórców! A prawda jest pośrodku. Nie zmienię zdania, że najgorszym polskim samochodem jest Syrena. Miłośnicy Honkerów mają odpicowane egzemplarze z końca produkcji, które są pozbawione wad z PRL i okresu przejściowego (początek `90, kiedy panował deficyt wszystkiego), a Graczyk i Mikiciuk mają odpowiednio - trupa i prototyp. Jak mówi sam Patryk M., prototyp nie może być oceniany na równi z egzemplarzami produkcyjnymi, bo... to prototyp i zionie niedoskonałością. A trup Graczyka? Sprawa chyba oczywista. Nikt nie oprze swojej opinii o Mercedesie C, na podstwaie egzemplarza po zderzeniu z lokomotywą. Pozdrawiam.
Te z lat 90 też nie były wbrew pozorom takie złe , mam sanitarkę z 91 roku , nic nie było przy niej robione , nie jest zgnita , wszystko działa , rocznie robię nią 8000km w weekendowych wyjazdach na zloty. Ma swoje mankamenty , ale człowiek jeździł większym gównem więc nie narzekam , raczej traktuje jako fajną przygodę , po piasku też idzie wystarczy upuścić powietrze z kół ..... oczywiście jak ktoś na filmie wspomniał , jak udało ci się kupić zadbany i serwisowany egzemplarz to jeździłeś bezproblemowo , ale niezadbane , wyeksploatowane egzemplarze to niestety jak każda terenówka - worek bez dna ....
Prawda leży tam gdzie leży, a nie na środku.
@@hades3947 w tym przypadku pośrodku.
"Blachę da się ogarnąć, najważniejsza jest mechanika." No ja bym powiedział, że raczej na odwrót. Blacharka to droga przez mękę, niekończąca się opowieść...
Chłopak z wąsem wzbudza mój uśmiech :). ale widać po nim ze chłop z wielkim sercem :)
Strażak swoj chlop
Strażak najlepszy, widać że kocha bardzo swój samochodzik :) złego słowa nie można powiedzieć.
Na Biotad Plus lecimy??
Troche lepsze opony mógłby założyć
Witam dobrze Patryk powiedział : a który jest Polski; jeździłem Honkerem w Jugosławii w 93r. Każdy chciał tym jeździć dawał rady jak i Star 266 u Francuzów stały Renaulty z purywanym zawieszeniem i nie tylko a mój Star przeżył przeładowanie i tylko stracił amortyzator, był załadowany piachem jak sianem i gdzie na drodze Renault został on przejechał i tylko dlatego do tego doszło bo hamulce do wagi załadunku były nędza . Jechałeś Honkerem lub Starem ludzie ci machali pozdrawiali cieszyli się a jak masz 20 lat to i z Honkera było łatwo wyskoczyć. W naszych oczach w tym czasie to były super auta choć Star miał mało mocy Honker głośny ale byłeś dumny bo to Polski sprzęt. 🌝 Dlaczego u nas tak jest że nie modernizuje nikt tego lub nie daje coś zmienić ulepszyć ni aut ani motorów? Kiedy jeszcze było kim robić? Wielka szkoda że to tak się potoczyło 😢 pozdrawiam Terenwizje
Miałem na stanie na początku lat dziewiecdziesiątych egzemplarz o numerze rejestracyjnym MOA 2480. Silnik - 1500 cm od Poloneza, mada własną 1980 kg, wspomagania brak... Po 12-godzinnej służbie w gąszczu uliczek zakwasy były pewne. Fatalne hamulce i jeszcze gorsze opony, odrobinę deszczu i samochód zachowywał się jak na lodowisku. Norma spalania była o pół litra większa niż w UAZ-ie, czyli 17l/100km. Spadała linka gazu z widelca pedału akceleratora. Oczywiście w najmniej odpowiednim momencie. Silnik wytrzymywał 10-15 tysięcy kilometrów. Później do Wałbrzycha i przekładka na "wyremontowany":) 3000 obrotów - 60 km/h. A teraz wyobraźcie sobie jazdę w pełni załadowanym do Kłodzka na ćwiczenia. Nie wiem czy wystarczy Wam fantazji.... Ale wspomnienia są fajne, wyglądał wówczas na przykład na tle Nysy fantastycznie, ale rdzewial o wiele szybciej.
Jako dziecko mieszkałem przy jednostce wojskowej w Kłodzku, swego czasu Honkerów tam nie brakowało ;) Jak radziły sobie na tamtejszym poligonie?
@@MrXevozPL Ja pracowalem w troche innej formacji, czyli w Policji. A wspomnialem o Klodzku, bo tam mielismy czasem cwiczenia.
Zajebisty materiał o zajebiście chujowym samochodzie. Przeplot wypowiedzi o jego chujowości i zajebistości, oraz materiał filmowy uwidaczniający jego słabości, podkreślający jego chujowość, a zarazem emocjonalne zaangażowanie jego właścicieli podkreśla "kultowość" tej "perły" polskiej motoryzacji. Potrzeba dużo miłości i samozaparcia, żeby kochać i zachwycać się tak ułomnym "dzieckiem". Szacun dla fanów Honkera i szacun dla Terenwizji za materiał. 👍😁
A ja napisze jeszcze, że szacun za komentarz bo jest jednym z bardziej trafnych pod tym filmem! 😊
Fajny materiał, wypowiedzi Graczyka to taki trochę kubeł zimnej wody po wypowiedziach właścicieli 😉 Brakło mi jednak wypowiedzi naczelnego wroga honkerów, tego od motoryzacyjnego głosu w piwnicy 🤣
Bo Graczyk ma najbardziej zdezelowany egzemplarz i nigdy czymś lepszym nie jechał.
Bo panu Graczykowi miłość nie przysłoniła oczu, a właściciele są zakochani i w tym stanie nie widzą wad swoich aut.
Na hejtowaniu najlepiej się zarabia na YT
Wnioski krańcowo różne tak jak i te auta z początku i z końca produkcji...
ja wszystko rozumiem, wiem, że każda potwora znajdzie swojego amatora i czasem tylko wina za mało ale na boga autem po pijaku? bo chyba na trzeźwo się do tych Honkerów nie zbliżają?
Kocham to auto , uratowało mi życie gdy wieźli mnie do szpitala , gdy byłem żołnierzem , było głośno więc nikt nie słyszał jak krzyczałem :)
Jakby ktoś szukał panel do "elektrycznego sterowania napędami" z 16:53 w ostatnim wypuście honkera to proszę szukać w Kia Sorento 1 generacji. W miejscu dwóch przełączników powinno być ustawienie wysokości swiatel i włącznik tempomatu. 😉
W KWB Bełchatów jest kilkadziesiąt tych Honkerów z tym 2.4 Iveco no i jakoś to se tam radzi, a nawet konkurują z LR Defendeami bo i takie tu są
Parę lat temu nawet zrobili akcje remontową tych aut, czyli musiało się opłacać
Iveco miało 2.5 litra
Ostatnie zdanie Patryka Mikiciuka w filmie - bezcenne
Trafił w sedno.
Apropos...andorii...miałem praktyki w WSW (wytwórnia silników wysokopreznych) I składałem te silniki mając 16 lat...mile wspomnienia...na taśmie montarzowej była też i szafka z górżołka...;) za dobrzezamontowana pompę oleju była nagroda ...;) I przykaz żeby nie zostawiać pustego szkła;) pracę trwały nad adcr a potem wpadła tam "korea" i po Andorii......:( została tylko odlewnia....
"Przez 30 lat miałem 30 Honkerów", na tym właściwie można zakończyć film 🙂
a świstak siedzi i zawija je w te sreberka .... jełopie .
Mam ich jeszcze siedem ale tej wypowiedzi też nie zrozumiesz
@@honker4x4poznan zaorane :D
@@honker4x4poznan najlepsza odp. na tego typu komentarz ;)
@@honker4x4poznan to też trzeba traktować z przymrużeniem oka. ja jako miłośnik cent przez 5 lat posiadania prawa jazdy miałem 4 seicenta i cinquecento xD. i również można to traktować dwojako. dwa poszły na złom przez stan blacharski, jednego mi rozbili,jednego sprzedałem, a jednego mam xD
A mnie się podoba fakt, że Terenwizja pokazuje ludzi z pasją idącą w trochę innym kierunku niż ogólnie przyjęte standardy - koła 35 cali. podniesiony o 4 cale, snorkle, wyciągarki i Pan kierowca dumny, że ma terenówkę...
Czego by nie mówić, to kawał naszej historii motoryzacyjnej i czapki z głów przed tymi, co potrafią cieszyć się odrestaurowywaniem tak niedorobionych, ale naszych konstrukcji. To znaczy że Willys, Gaz 69 czy Uaz nigdy nie były autami terenowymi...?
Ciągle pokutuje tu w wypowiedziach mit, że jak się nie da wystartować autem w topowych wyścigach off roud to to nie terenówka. A co z tymi, którzy kochają stare rozwiązania, starą motoryzację, tak niedoskonałą, ale z "tym czymś" tak ulotnym... Co z tymi, co nie chcą liftu bo autem pomykają nad jezioro, albo na działkę w lesie? jak zakwalifikować tych, co bawią się w lekkie wyprawy...? - Czym oni Waszym zdaniem jeżdżą?
Zrobiliśmy Misia na miarę naszych możliwości... - coś Wam to mówi?
Pięknie napisany komentarz w samo sedno 👏
Siema po obejrzeniu materiału wróciły wspomnienia.4 lata spędziłem na linii montażowej Honkera.Otwory montażowe były wiercone wiertarką wkręty wbijane drewnianym młotkiem co za czasy 😁Pozdrawiam
Kolego opowiedz więcej szczegółów z lini!
Błagam, więcej szczegółów. Może jakies krotkie wideo? Jesteś kopalnią ciekawostek.
ruclips.net/video/O-cjkgdS8wY/видео.html
Ciekawą historię napiszę później
Wszystko można zarzucać FSR, można na niej psy wieszać. Ale jednego nie można jej odmówić, może i była najbardziej gównianą fabryką samochodów w Polsce, ale za to mieli tam kilku ludzi z wizją i dziś są częścią Volkswagena, podczas gdy ta nasza perełka FSO już dawno znikła z powierzchni ziemi. Swoją drogą VW mógłby zrobić samochód użytkowy albo terenowy o nazwie Tarpan. Nazwa sama w sobie niezła a i wśród Polaków mimo wszystko budziłby sympatię taki VW Tarpan.
Dobrze, że w filmie wystąpili Graczyk i Mikiciuk. Jedyni obiektywni w temacie.
Super popatrzeć jak honker Pana Patryka dalej jeździ i sie nie zmienił ... pracowałem przy nim za czasów DZT i FS Honker super czasy szkoda że to wszystko upadło niestety.
Co by nie mówić....ładne są te honkery...zawsze mi się podobały 😉
Podobny do samobieżnego kontenera na śmieci ;) - no ma swój urok. Nie był produkowany seryjnie, więc "jeżdząca prowizorka" pasuje. Jak wygram w totka to sobie kupię :D
Podoba mi się podejście do tematu, ludzie którzy mają Honkera i go lubią,oraz ludzie którzy mają Honkera i wiedzą dlaczego go nie lubią.
Super film,mega goście. Co byś nie robił w jakiejkolwiek pasji to najważniejsze jest to żeby mieć z tego radość . Czy to ważne jakie masz auto ,wędki ,motor? Myślę że nie , to ma nam dać uśmiech na twarzy😉
Piękne słowa, jednak przykra prawda jest taka, że jesteśmy takim narodem który po prostu musi szydzi. Nie ma znaczenia z czego, a jeśli jest to coś naszego to już w ogóle.
@@Lesnik1950 nope. Po prostu Honker to nie był samochód do zabawy, jak jakiś Lotus czy inne małoseryjne wozidełko z pasji i dla pasji. Honker to miał być wół roboczy. Taki polski odpowiednik Land Rovera czy Land Cruisera. To, że właściciele Honków mają fan - to naprawdę super. Bo sumarycznie o to właśnie chodzi. Ale nie robi z Honkera dobrego pojazdu...
@@bambusizdrowie3979 ale czy pojazd musi być dobry żeby się komuś podobał. W filmie padły słowa że Honkera kocha się pomimo a nie za.
Mądrze napisane.
@@Lesnik1950 to akurat racja, tylko chodzi tutaj też o to, że Honke jest symbolem straconych nadziei. A dodatkowo wiele bajek z mchu i paproci wokół Honka narosło, głównie za sprawą pasjonatów-fantastów, którzy właśbie nie dostrzegają jego wad.
Jak miło że ten trzeci patrol to był zły sen i jednak w terenwizji są honkery.
Z 12 letniego doswiadczenia w jeździe defem i honkerem. Na stanie kilkadziesiąt landów i trochę jeszcze tarpanów...
Tarpan ma kilka zalet nad defem.
Raz: można się w nim wygodniej wyspać
Dwa- Jak gaśnie nieoczekiwanie to wiadomo że spadła wsuwka z pompy paliwa
Trzy: Jak się bobruje przez bagno to w defie dziwnym trafem giną hamulce (nawet nowym) i trzeba pompować pedał. W tarpanie to nie występuje
Cztery jak się zawiesi na mostach to latwiej do odkopać, niż takiego który wisi ramą w gównie.
Ps.
Że też żaden z właścicieli nie pokazał jak szybko można zalatwić poduszki skrzyni rozdzielczej;) Wystarczy zakopać auto włączyć blokadę, wsteczny i dzida! Poduszki idą się kochać;)
Chłopak z OSP ma bujną wyobraźnię. Utknął w miejscu gdzie prawdziwa terenówka nawet by nie poczuła a twierdzi, że jak honker nie przejedzie to inne też nie przejadą 🤣
...bo zrobił "...szkolny błąd i nie sprawdził terenu. Jakby sprawdził to by nie wjechał." A może nawet by nie wyjeżdżał z garażu.
Jedyne dlaczego nie przejechał to brak prześwitu bo zawisł przednim mostem.
Wjedź tam teraz dowolnym SERYJNYM autem terenowym (bo taki jest każdy Honker z tego filmu nie licząc tego, że ten ma zmieniony most na nowszy typ) i pokaż, że przejedzie.
Honker fabrycznie ma chyba ok 24 cm prześwitu pod gruchą. A skoro wszystkie inne "prawdziwe terenówki" są takie dobre to po co je wszyscy liftują i wsadzają większe koła?
@@Honker2000 Ale znafcy są ślepi i tego nie widzieli. Nie widzieli, że blokuję się na moście 🤦♂️ NO ALE ONI WIEDZO LEPIJ
W tym miejscu DUSTER 4x4 na AT by dał rade bo miałby chociażby moc zakrecic kołami :D
@@KierowcaZawodowyx ooo kur... :D:D:D. Czyli rozumiem jak wisisz na moście i koła są w powietrzu to jak będą się szybko kręcić to pęd powietrza popchnie auto do przodu? :D:D:D
Veľmi zaujímavé auto určite by som sa aspon raz v živote chel previezť takýmto autom.
honker był wystawiany na targach POLAGRA w Poznaniu w 1987 roku był nawet na okładce Młodego Technika
Tak polska trudna miłość, ale odcinek super, fajnie zrobiony, no i mimo wszystko nasz polski ...
Dostając powiadomienie o Honkerze w Terenwizji, prawie spadłem z krzesła ;) zaraz po tym wyobraziłem sobie Patryka upalajacego Honkera w taki sposób jak upala Patrola 😀 niestety nie doszło do tego..... a szkoda... 😀
Zrobiliśmy te samochody kiedy nam się wydawało, że mamy ręce związane za plecami. W takim razie jak bardzo związani jesteśmy dziś skoro nie robimy nawet śrub.
23:00 W wojsku gdzie były świeże, nie wyeksploatowane samochody, te padaki też ciągle na sznurku jeździły, więc opowiadanie, że to jest fantastyczny sprzęt, tylko trudy eksploatacji go zniszczyły, to nieporozumienie i naginanie rzeczywistości.
Nie było klątwy Terenwizji. Na yt jest kanał z Narodowego Muzeum Techniki - tam jest film o Honkerze, gdzie kierowca doświadczalny wyjaśnił, dlaczego Honker od początku nie miał Anodrii. A samochód powstał także dlatego, że ZSRR, w ramach RWPG, żądał zapłaty za UAZY w rublach transferowych, co w przeliczeniu na dolary wychodziło drożej niż zakup podobnych samochodów na zachodzie.
Dziadek kiedyś miał tarpana plandekę. Był leśniczym i zabierał mnie do lasu na szacunki. Nie pamiętam, żebyśmy wrócili do domu o własnych siłach...
Jeździłem w wojsku, w Świętoszowie. Zwykły długi, chyba z początku 90-tych i krótki z 2000-nych, wóz radiostacja. Szału nie ma. Taki szybszy traktor. Na pole i do lasu to byłby ok, ale nie za takie pieniądze. Jak każdy komunistyczny wyrób, reperujesz i doglądasz, żeby wogóle działał.
Świetny materiał, teraz już wszyscy wiemy wszystko.
Pamiętam, jak mój ojciec startował jednym z pierwszych Honkerów w rajdzie Jelcza. W ramach przygotowania do rajdu jechał do Niemiec na szrot, przywoził wiadra śrub i w Honkerze wymieniali wszystkie śruby na "zachodnie", bo samochód po prostu się rozkręcał podczas jazdy w terenie.... Wymiana śrub okazała się skuteczna, bo samochód przestawał się rozpadać. W kolejnych latach wzięli się za kolejny problem, czyli silnik - wymiana na większą jednostkę (o ile dobrze pamiętam to było jakieś 3 litry V6 z Peugeota 605) okazała się zgubna dla skrzyni biegów....
Ale sentyment do tego samochodu pozostał.
od 24:25 - ruclips.net/video/15Ig2Ezjd3Q/видео.html
no i rozdanie nagród :) 1:35:47 - ruclips.net/video/15Ig2Ezjd3Q/видео.html
w RMPST na przelomie wiekow startowal Honker z plandeka zamiast dachu, ale mial chyba silnik od poloneza bo po tym terenie to ledwo co jechal
@@yetigogo9557 jeździły w sumie 3 sztuki na początku. Tylko w jednym próbowano robić eksperyment z większym silnikiem, co okazało się zgubne, bo reszta napędu nie wytrzymywała
Jeździłem na poligonie spoko auto Pozdrawiam właścicieli honkerow... Polska 💪💪💪🔋⚡
wzięliście mnie z zaskoczenia
nie spodziewałem się tego konkretnego filmu tak szybko
Ło kurde udało się dorwać to nieszczęście aby je nagrać ;) gratulacje
"Legenda jest taka, że ekipa Gierka w latach siedemdziesiątych chciała się uniezależnić od Związku Radzieckiego, chcieli z Polski stworzyć drugą Jugosławię (...)". Fakty są takie, że 14 lutego 1976 roku weszła w życie ustawa o zmianie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, w której zawarto zapis o "nierozerwalnej więzi przyjaźni polsko-radzieckiej".
Kurde moje marzenie zrobić z honkera taka ślicznotkę na pokaz 😁
No dobra obejrzałem odcinek i się cykam 😅
Za małolata choowałem na to auto i nawet był w katalogu aut terenowych 1994 krory wtedy kupiłem i po 18 latach przekazalem swojemu 9 letniemu synowii teraz on go kartkuje.
Taki Polski smutny standard
Coś powstaje z niczego więc robi się z tego co jest...robi się na siłę i pcha pod gorę.
Wystarczylo krotką wersję ucywilnic sprężynami i mniej terkoczącym silnikiem, normalną skrzynią zestawem dostepnych akcesoriow liftu itp i szedłby w sprzedaż jak jeep. No i blachę wreszcie zmienić z takiej od szpadli czy łopat na samochodową.😀
Kupilbym taką sanitarkę tylko wywalił silnik poldka i wsadził 1.9d citroen Polinez truck bo znawcy twierdzą ze pasuje bo instalacja jest jak w trucku.
Niech moc będzie z wami.
Szkoda że go nie produkują. Każde auto ma wady. Winni są Politycy. Bo nie chcą żeby Polskie auta były produkowane.
piękne wozy, miłośnicy motoryzacji, jeździłem Honkerem dawał radę !
PASTWICIE się nad tymi Honkerami, ale trzeba pamiętać, że to "sprzęt" o rodowodzie z głębokiego PRL-u a w gospodarce rynkowej nigdy nie było finansów na dopracowanie go. Przypuszczam, że za takie fundusze jakie były nanjego projekt, to żadna firma zachodnia nie wykonałaby nawet takiej roboty.
Wow co za odcinek! ,co za sławy YT, polskie auto(mam kilka zaległych odcinków waszych ale ten musiał być od razu...)
Honker - jeżdżąca prowizorka! 😎👍👍
Fajny montaż i scenariusz filmu. 100% konkret od pierwszej chwili i tak przez caly czas. Bez napisów, loga/zajawki/napisow, tylko treść 👍 takie trendy dzisiaj- branding i jakość kanału już wszyscy znają więc można przejść do konkretu :)
Witam. Fajny wóz. Moje marzenie które może kiedyś się ziści. Nie dane mu było dojrzeć ... Taki kraj i czas. Porównuje sie go do dojrzałych terenówek które też mają wady. Defender:komfort, prędkość, wykończenie? A korozja aluminium? Nissany wszystkie korozja aż do łamania ram,a już w Patrolu wyłażące bokiem tłoki (tragedia), wypalone w tłokach dziury. Zamiast pyszczyć i obśmiewać trochę zrozumienia i szacunku dla konstruktorów którzy z gowna chcieli coś ukręcić i to bez wsparcia rządu i wielkiego kapitału. Toyota Land Cruzer by nie powstała gdyby ta gigantyczna firma nie sprzedawała milionów sztuk samochodzików z silniczkami 1.2-1.5l. To one i amerykańskie miliony dolarów po wojnie pozwoliły rozwijać fanaberie konstruktorów które po czasie dały niezawodną konstrukcj3. Czas i pieniądze to klucz do sukcesu. U nas zabrakło i tego i tamtego.
Sorki za płacze ale musiało mi się ulać
Pozdrawiam szczegolnie wrogów Honkera😁
Nie wytłumaczysz, gówniarzeria żyje w świecie korwinowskich bajek i myśli, że wystarczyło mieć dobry pomysł na produkt żeby był sukces, bez względu na okoliczności.
Ten Honker Wojskowego ........ Rakieta ! 2011 rok widać ze auto ma te 12,13 latek i świetnie wygląda ! Każdy pisze że honker złom zgnity itd.... bo patrzycie na auto 30 letnie...... Patrzcie na Honkera z 2018 go roku albo 2011 i zero rdzy , świetne auto !
Mimo że auto nie jest idealne, wręcz nie raz uznane za totalne dno ale i tak go uwielbiam i jest moim marzeniem, szczególnie ten w krótkiej wersji jak ma Patryk...ale cóż,ich jest jak na lekarstwo
Terenwizja powinna zrobić kolejny samochód dla widza, honker z silnikiem beemki, mostami patrola i na 35". 🙂
Ciekawe czy były konsultacje z Motobiedą odnosnie powyższej publikacji. 😉
No wreszcie Terenwizja jest o samochodach terenowych a nie tylko o Patrolu. Honker jaki jest wszyscy wiedzą ale jest to Polski samochód, który wpisuje się w historię Naszej motoryzacji.
Osobiście dziękuję za fascynujący materiał połączony komedią, horrorem ze zwrotami pełnych akcji.
Podobnie jest z fiatem i poldkiem każdy narzeka ale nikt sie nie przyzna że chciałby go w garażu
To prawda. Graczyk powiedział, że ten samochód miał od początku swojego powstania pod górkę. Ale dzięki temu, że to prawdziwe auto terenowe - dał radę i był produkowany przez 30 lat...😊✌️
Po 3 minutach już wiem że to jeden z najciekawszych filmów
Honker w OSP Bielsko-Biała Lipnik do tej poty w dobrym stanie technicznym znajduje się na podziale bojowym i wyjeżdża do akcji.
Właśnie... Dobra puenta- jest tyle lepszych aut terenowych teraz ale który jest Polski . Smutne ale prawdziwe. Poza tym większość prawdziwych aut terenowych są niewygodne, psują się, rdzewieją a i tak dają uśmiech na twarzy :) pozdro
Jak każdy odcinek terenwizji obejrzałem od deski do deski :)
Myślę, że ekipa w ramach "czasu zimowego" zmodyfikuje Honkera na wzór PATROLA, silnik z bumy, mosty z Patrola itd...
A może to pomysł dla duetu Duda & Szafrański ... ?
Czekam na nowe odcinki, pomysły.
Anegdota:
-"na co zwrócić uwagę przy oględzinach przed zakupem honkera?"
- odp.: -"na to czy nie ma innych aut do sprzedania w pobliżu"
Jeśli chodzi o silniki, to padła informacja, że Honker nie wychodził z silnikiem Andorii - jednak ja w swojej karierze z silnikami diesla naprawiałem pompy do Honkera z Andorią 4CT90 i rzędową pompą wtryskową Motorpal, w silnikach Iveco była pompa Bosch VE - tutaj filmik o takich pompach ruclips.net/video/xDC3pQxmzZE/видео.html
1;22 pracował nie w "tarpanie" tylko w Fabryce Samochodów Rolniczych
W ostatnim okresie podmiotem odpowiedzialnym stricte za samochody była firma Tarpan sp. z o.o. ;)
On ma działające klamki WOW!
Ooo kurde.....chyba zauważyłem u Pawła ślady zarostu!! Pozdrowionka!!;)
Zaczął mu rosnać? Zazdro, też bym chciał, być znowu młody...
Naprawdę wzruszający film. Klasyka polskiego dokumentu.
Dzięki Panowie za kolejny świetny materiał. Miłego ciepłego dnia Wszystkim!!!
Jeździłem w wojsku wersja z andorią 3 szedł w terenie i na wydmach... Trzeba wiedzieć jak go używać.
Śpieszmy się kochać HONKERY tak szybko odchodzą😉😂
JESTEŚCIE super!!!! WYCZEKIWAŁEM TEGO ODCINKA :)
Super odcinek, duża wiedza o autach aż się wylewa, Patryk jak zwykle super teksty i mega zajawka. tory były złe, i koła były złe 🤣🤣
Z drugiej strony czy nie tak samo topornie wygląda jeep weles z początku, hamwee, czy Landrover 1, tak samo toporne, zrobione na szybko z tego co było pod ręką. Jedyna różnica między nimi jest taka, że nasz wykluł się u nas w kraju w najgorszym czasie dla aut i rozwoju.
Dokładnie
Te z ostatnich lat bardzo ładnie się prezentują, brałby!!!
Fajny odcinek szkoda, że nie było porównania z najnowszym prototypem Honkera z niezależnym przednim zawieszeniem z firmy Autobox i ich najnowszy dzieckiem o, którym jest cicho niestety czyli AH20.44
fajnie się ogladało, z sentymentem, pomimo że nigdy honkera nie miałem i nie będę miał ;)
Ja bym się nie czepiał, to jest pasja. Są ludzie którzy zbierają nocniki i też się z tego cieszą. Cały świat się bogacił i robił dobre terenówki, amerykanie w Europe pompowali dolary a w nas ruscy Marksa i Lenina. I takie tego efekty.
"...mamy przejechane 15tys, 20 czy 30 i są serwisowane od początku to samochody są można powiedzieć bezawaryjne" :D No faktycznie to jest wyczyn i powód do dumy :D
Doceniam chęć stworzenia czegoś swojego ale składowa ustroju i podejścia ludzi(od tych na najwyższych stołkach aż do pracownika na produkcji) nie mogła stworzyć nic dobrego. Mieliśmy takiego odkupionego od WAT w okolicach 2005 roku. Jakieś ~30ys km przejechane. Po testach zderzaka przedniego przy 40km\h. Rama pęknięta po dwóch stronach, pionowo na wysokości kierowcy, mimo iż auto uderzyło lewą stroną. Rdzy na nadwoziu już spora ilość a auto 3-4 letnie. Kupiony tylko ze względu na silnik Iveco który poszedł do dostawczaka.
No cóż... Auto "dla majsterkowicza" odrazu po zjechaniu z linii montazowych ;)
Nie masz pojęcia o czym gadasz albo celowo ściemniasz... skoro był silnik Iveco to w 2005 roku miał min. 10 lat (silniki Iveco były wsadzane max do 96r).
10 lat jazdy w wojsku, w którym nikt nie szanuje tego co dostaje bo przecież to służbowe.
Skoro przebieg ok 30 tys. km w te 10 lat to więcej stał niż jeździł.
A teraz pomyślmy co jest lepsze dla auta - jak ciągle jeździ i nabija nawet tysiące km czy jak ciągle stoi?
Znając życie większość czasu stał gdzieś w trawie ubłocony to żadne auto takiego traktowania nie przeżyje dobrze.
Postaw każde auto terenowe (nie ważne czy stare czy nowe) po wyjeździe w błoto, bez mycia podwozia na rok czasu to zobaczysz jak będzie wyglądało.
@@Honker2000 Musiałem aż dopytać ojca ale faktycznie auto było z 96. Kupił je w 2002 roku. Czyli 6lat. Nie, nie było tyrane w błocie ani porzucane w trawie :D Nie jeździli tym egzemplarzem szeregowcy. Auto musiało mieć zdrową ramę - taki był wymóg WAT-u. I faktycznie była w ładnym stanie ale po prostu pękła...w dwóch miejscach :D Ot ciekawy pomysł na terenówkę składaka ale niekoniecznie dobrze prowadzony.
Polacy mają ambicje ale nigdy nie mają pieniędzy i warunków do zrobienia czegoś ambitniejszego niż kostka masła
Powiem tylko jedno: Star.
Przyczepy Pronar mają obecnie drugie miejsce w sprzedaży w Niemczech
To się nazywa "słomiany zapał". Może to zjawisko nas drąży z powodu rolniczych korzeni...🤭
Jeździłem takim w latach 2000 już służbowo, ale w zasadzie uczyłem sie na nim mając 16 lat na prawo jazdy na budowach obwodnic/autostrad/dróg szybkiego ruchu bo ojciec jeździł tam nim w pracy i mnie zabierał ze sobą w wakacje pod opieke , a jak sie lepiej pozbyć bachora na kilka godzin jak nie wsadzić do honkera i powiedzieć radź sobie! Bedę za 4 godziny. Nasz miał silnik diesla ze skrzynią z jakiegoś merca po swapie, (w118/w124?) i pomimo gorszych warunków jak na tym filmiku szedł jak burza. Raz wysiadłem z auta pewny siebie przy jakimś bajorku, wpadłem po kolana i ledwo wciągłem się spowrotem do środka bez butów bo mi błoto je zassało. W tamtych czasach kiedy zaparkowałem go koło daewoo tico to wysiadałem z niego z dumą, raz nam maluch wymusił pierszeństwo, hamulce wiadomo jakie są na bebnach, maluch do kasacji, a my poprawiliśmy halogen, miał sciagany dach, i nagrzewnice dla pasażerów z tyłu - zimą bomba- psuł sie najczęsciej na zwężeniach powodując mega korki- i nie szło go przepchnąć dalej, ale na szczęście nie mnie. To jest pojazd na którym nauczyłem sie jeździć w trudnym terenie jako nastolatek, a potem w mieście prawko zdałem za pierwszym razem. Wtydził bym sie żuka, malucha, poloneza, czy tarpana w tamtym okresie i teraz, ale nie honkera, potem czas mijał, miałem waleczną Vitarke, która szykowałem sobie pod offroad, potem XL7 pod wyprawówke, były to auta fajne i bardzo je lubiłem, ale jednak brakowało mi w nich duszy honkera, błoto do xl7 i vitarki nie pasuje, jest sztuczne jak makijaż u lasek czy tatuaże u słabiaków, a błoto n a honkerze jest poprosu prawdziwe
Ten co się źle wypowiada , chyba robi to celowo żeby ceny nie urosły.. bo pewnie zakup w planach.. 😄
Więcej takich odcinków same gwiazdy motoryzacyjne RUclips super
Oto Polska właśnie - już był bliski ideału i... zakończono produkcję.
najważniejsze że jest nasz doceniajcie bo już tego nie będzie ja to szanuje polska motoryzacja jest dla nas i Ratujmy to Patryk Mikiciuk z komentuj ......
Wg mnie Honkera nie należy oceniać jako samochód zły lub dobry.
A już napewno nie przez kontekst historyczny i naprawdę myśle ze wiele może być prawdy w tym co mówił Patryk ze wojskowy beton nie chciał żadnego unowocześnienia bo mieli części do podstawowej wersji.
Wydaje mi się ze powinno się patrzeć na niego jak na misia z ,,Misia” patrzcie to nasze i przez nas wyprodukowane. Ten z DZT zielony ma całkiem fajna tą deskę rozdzielczą tak swoją droga.
Generalnie wydaje mi się ze fajne auto
Tu nie chodzi o misia, tylko że kiedyś były inne czasy i Polska nie miała kasy aby kupować w dużych ilościach G klasy czy Defendery
Fajnie honker wygląda i ciekawą sprawą by było zbudować customa, czyli wszystko z cywilizowanego auta terenowego zawieszenie, silnik etc a buda honkera
Szanuję prototyp Honkera z siedmioma pionowymi szczelinami grilla. Prawnicy Stellantisa prawie się zesrali.
Taki sam grill był akurat seryjnie stosowany od 2000r aż do końca produkcji w 2018 :) W prototypiez 9lat temu zmieniono w fabryce honkerów w Lublinie całe nadwozie na nowe i zastosowali przy okazji nowszy typ grilla, bo starych już nie mieli. Tu masz link do fotki tego konkretnego prototypu jeszcze z oryginalnym nadwoziem: honkerteam.pl/wp-content/gallery/wycieczkafshonker2013/SAM_0009.jpg
23:33 - Aj cudownie sie prezentuje !
Opinie o nim są skrajne dlatego że tak naprawdę w zależności od rocznika to zupełnie inne auta. Skrajności widać nawet wśród egzemplarzy z tego filmu.
Od czasów produkcji w Lublinie było to całkiem fajne auto ale tam praktycznie cały napęd był juz inny, niezły silnik z Andorii, cicha skrzynia rozdzielcza ze stałym 4x4 i blokadą, hamulce tarczowe, mocniejsze mosty, później nawet seryjnie tył z blokadą. Jakie inne auto poza G klasą miało taki konkretny układ napędowy?
Nie jest to typowa terenówka, Honker jest chyba największym i najobszerniejszym autem tego typu, G klasa czy Defender miały znacznie mniej miejsca wewnątrz i wbrew temu co ten koleś z brodą gada pod kątem przewozu żołnierzy było znacznie wygodniej, miałem okazję służyć w wojsku i mieć styczność z G klasa i Honkerem . Zabezpieczony antykorozyjnie był kiepsko ale taki Y60, disco czy inne terenówki z lat 90tych zwłaszcza japońskie wcale nie były lepsze, Honker miał z kolei bardzo trwałą ramę z uwagi na zamknięty prosty profil, poprostu nie zbiera to syfu przez dziury i zawiłe kształty jak np. w takich Patrolach.
Dokładnie. Przynajmniej jedna sensowna opinia. Dodam jeszcze, że Honker może być mikro-kamperem terenowym, gdzie spokojnie wyśpią się 4 osoby, na piętrowych łóżkach. Jakie inne auto 4x4 to potrafi?
Napisze ja parę słów. 3 godziny jazdy w terenie no i proszę nic się nie zepsuło żaden krzyżak bokiem nie wyleciał żadny koła nie zgubił.Powiecie to niemożliwe fotomontaż.Raz przejeżdżając przez tą głęboką wodę w Rybojedzku widać na filmie 5:24 PO2TX76 uderzyłem chyba w utopiony kamień bo pizgło ostro o mosty.Myślałem już że będzie wstyd a tu nic. Na co dzień nie topię ja ani żaden z kolegów z honkerteamu tak naszych poczciwych honkerów.Zgłosiliśmy się do nagrania aby pokazać ich możliwości terenowe i chyba to widać.Ja swojego użytkuję wekendowo to i więcej jak 5,5 tkm nie zrobiłem ale są wśród nas osoby co jeżdżą nimi po całej europie. Na codzień mam najlepsze auto służbowe później MW750,no i japonia C50 Boulevard.Dlaczego honker sentyment do ostatniego rodzimego produktu i możliwości użytkowania jako kampera. Daewoo Honker 2324 1999r 2,4 90KM. I co z tą klątwą?