Super.Fajnie Ciebie posłuchać.Wszystkie Twoje rady wprowadziłam na swoich ultra,bardzo mi to pomogło.Zakochałam się w tych biegach i teraz biegam po gorach.
WTF!? RUclips zrobił z tego materiału jakąś premierę... Nic, łapcie nowy materiał i powoli wskakujcie w harmonogram treningowy, żeby Was kolejny sezon nie zaskoczył :P
To bardzo fajnie. Oby lepszy zasięg film złapał. Mega informacje przekazujesz. Jeszcze żeby to laik ja włączył w realizację 😉😅 Dzięki za kolejny świetny materiał i ten ogrom informacji z którymi mało kto się dzieli 💪🔥
Hej. Jeśli chodzi o treningi w niesprzyjających warunkach pogodowych to jak dla mnie nie robi to różnicy. Jedyny problem to nawadnianie w zimie na dłuższych górskich dystansach. Woda jest zimna, w rurce nawet zamarza a z termosem przecież biegać nie będę. Może ktoś ma jakiś pomysł? Pozdrawiam 🙂
Z opisywanych przez Ciebie powodów od kilku lat przestałem nosić wodę w bukłaku na plecach, zamiast tego kupuję 2 małe soczki w plastikowych butelkach (Tymbark albo coś w tym stylu, bez różnicy). Jeden wrzucam do plecaka, gdzie nie wyziębia się jakoś mocno (bo przez plecy oddajesz dużo ciepła), drugi... po prostu ciągle trzymam w ręku, więc też jest ciągle "podgrzewany". Oczywiście zamiast soków w plastikowych buteleczkach dobrze sprawdzają się też małe flaski (te po 250 ml), bo z tym można wygodnie biegać w ręku. Wcześniej kombinowałem z krótszą rurką od bukłaka, którą prowadziłem pod kurtką, ale to więcej pieprzenia się, więc przeszedłem na wyżej opisany system małych flasków/buteleczek :) Pozdro!
Super.Fajnie Ciebie posłuchać.Wszystkie Twoje rady wprowadziłam na swoich ultra,bardzo mi to pomogło.Zakochałam się w tych biegach i teraz biegam po gorach.
WTF!? RUclips zrobił z tego materiału jakąś premierę... Nic, łapcie nowy materiał i powoli wskakujcie w harmonogram treningowy, żeby Was kolejny sezon nie zaskoczył :P
To bardzo fajnie. Oby lepszy zasięg film złapał.
Mega informacje przekazujesz.
Jeszcze żeby to laik ja włączył w realizację 😉😅
Dzięki za kolejny świetny materiał i ten ogrom informacji z którymi mało kto się dzieli 💪🔥
@@pawepijanowski7506 Oby się przydało, pozdrówka!
Hej. Jeśli chodzi o treningi w niesprzyjających warunkach pogodowych to jak dla mnie nie robi to różnicy. Jedyny problem to nawadnianie w zimie na dłuższych górskich dystansach. Woda jest zimna, w rurce nawet zamarza a z termosem przecież biegać nie będę. Może ktoś ma jakiś pomysł? Pozdrawiam 🙂
Z opisywanych przez Ciebie powodów od kilku lat przestałem nosić wodę w bukłaku na plecach, zamiast tego kupuję 2 małe soczki w plastikowych butelkach (Tymbark albo coś w tym stylu, bez różnicy). Jeden wrzucam do plecaka, gdzie nie wyziębia się jakoś mocno (bo przez plecy oddajesz dużo ciepła), drugi... po prostu ciągle trzymam w ręku, więc też jest ciągle "podgrzewany". Oczywiście zamiast soków w plastikowych buteleczkach dobrze sprawdzają się też małe flaski (te po 250 ml), bo z tym można wygodnie biegać w ręku. Wcześniej kombinowałem z krótszą rurką od bukłaka, którą prowadziłem pod kurtką, ale to więcej pieprzenia się, więc przeszedłem na wyżej opisany system małych flasków/buteleczek :) Pozdro!
Kup sobie termos na bukłak.Na rurkę też jest.