Fajnie że w końcu jakiś update, bo ciężko coś znaleźć na YT materiały odnośnie obecnej sytuacji juniorów, a najbardziej świeże materiały są sprzed roku
@@KacperSieradziński super :) Jak wygląda obecna sytuacja na rynku dla juniorów? Zewsząd jesteśmy bombardowani informacjami że nie warto już się przebranżowić na programistę, ponieważ jest absolutna bańka na tym rynku, płace dla juniorów są głodowe, wymagania takie, że trzeba 2-3lata samemu ćwiczyć żeby w ogóle mieć podjazd do wysłania CV.
Kacprze! Mieszkam w Szwecji, u nas w 'szkołach zawodowych' oczywiście za darmo (a i jeszcze zapłacą) jest dość sporo 2 letnich kierunków z zakresu IT. Jednym z nowych jest 'Artificiell Intelligence Developer' albo jak kto woli w innych szkołach pod nazwą 'Programowanie pod kątem sztucznej intrligencji', trwa 2 lata z czego 1,5 roku w szkole i pół roku praktyk, z tego co słyszałem dość sporo osób dostaje pracę po ukończeniu szkoły z uwagi na zapotrzebowanie programistów Python. (geneza jest taka, że to pracodawcy zwrócili się do uczelni o stworzenie kierunków opartych na programowaniu w Pythonie). Zastanawiam się co o tym myślisz? Nie ukrywam, że się jestem zainteresowany jednak przeraża mnie matematyka, której z opinii niektórych osób nie ma niby tak dużo.. Jeśli chcesz mogę podać szczegółowy plan jazdy. Pozdrawiam i dzięki za świetne materiały!! Dziękuję też za opinie jeśli zdołasz odpowiedzieć!
Drogi dziku, będę szczery aż do bólu. Mnie AI przeraża z tych samych powodów. Zdecydowanie lepiej czuję się w tematach webowych, robotach, automatyzacji itp. Jeśli chodzi natomiast o sam pomysł by pracodawca brał studenta bezpośrednio ze szkoły, wręcz sam go kształcił - dla mnie bomba. Uważam, że w ten sposób studia nabrały by więcej sensu, a egzaminy na studia czy też do szkół bardziej przypominały by te do szkół plastycznych czy aktorskich -> namaluj, wyrzeźb, zaśpiewaj, a nie zdaj matmę, polski i fizykę. Jeśli to przyszłość to dla mnie ma ona więcej sensu niż sos w którym znajdujemy się obecnie i studia, które czasem nie przygotowują do niczego (Polecam ostatni webinar, o studiach też rozmawiamy). Pozdrawiam, Kacper
Kurczę to ja na Juniora nigdy nie wystartuję chyba :D Nauczyłem się dość dobrze wydaje mi się Pythona, teraz lecę z Django a tu jeszcze milion różnych rzeczy do nauki. Masakra. A kiedyś mi się wydawało, że wystarczy po prostu znać język programowania (ewentualnie jakiś framework), angielski i dobrze logicznie myśleć, a tu proszę jakieś Scrumy itd. :D Serio za nieznajomość jakiegoś tematu, który można w 2 wieczory ogarnąć da się położyć rozmowę rekrutacyjną?
Odwrotnie powiedziałbym.. wystarczy 2 wieczory na ogarnięcie tych tematów, które bardzo warto znać poza programowaniem :) Po to je wymieniłem aby Ci było łatwiej :)
od jakiegoś czasu siedze przed kompem i szukam info o Pytonie ;) i znalazłem ciebie kolego przesympatyczny. więc Kacper, ty kanału nie zamykaj bo tu nowy fan kliknął subskrybcje plus dzwoneczek 😎
@@KacperSieradziński super! ale uprzedzam ze łatwo ze mną nie będzie. mówią, że nie ma głupich pytań ale jak myśle o swoich to sam nie wiem🤔 narazie będę wdzięcznym słuchaczem żeby na początku do siebie nie zrażać.
@@coTyNiePowiesz damy radę, już nie takich miałem na sali.. :) Warto zaznaczyć, że pierwsze szkolenia w moim życiu zawodowym dotyczyły podstaw obsługi komputera. " A niech mi Pan powie.. jak włączyłem ten telewizor, to tę skrzyneczkę na dole też mam jakoś uruchomić?"
Czy jeżeli chodzi o programowanie w Pythonie to linux jest zawsze używany czy firmy są podzielone? A może to zależy od projektu? Zastanawiam się nad zmianą systemu właśnie na linuxa ze względu na naukę Pythona, ale nie wiem z czego to wynika, ponieważ dużo ofert też jest na windowsie.
Czesto jest tak, ze pracujesz na windowsie/macu, ale laczysz sie z maszynami, ktore stoja na linuxie, bo na nich np. idzie processing. I czasami trzeba tam cos na nich zrobic, popisac jakies skrypty itd i wtedy linux sie przydaje. Zalezy to oczywiscie od tego, co tak naprawde robisz, ale generalnie znajomosc linuxa na pewno ci wyjdzie na plus.
To zależy od tego co robisz, sporo osób które znam zajmujących się webdevelopmentem pracuje na MacBookach.. Linux jest pod pewnymi względami wygodniejszy :-)
🐍Zapisz się do newsletter'a i zacznij programować! podstawypythona.pl Interesuje Cię więcej filmów tego typu? Sprawdź całą playlistę o pierwszej pracy! ruclips.net/video/pdTpNfqny88/видео.html
Oczywiście rozumiem, że każda firma chcę przyjmować ludzi kompetentnych ale junior idzie do pracy się uczyć a nie wiedzieć, czy nie? Oczywko, musisz coś wiedzieć, żeby się odnaleźć, natomiast jakby tak zebrać te wszystkie wymagania dla juniorów z YT to się okaże, że musisz być raczej midem 😂
Junior nie musi być samodzielny, ale musi mieć pojęcie o tym co robi i wykazywać ponadprzeciętne chęci do nauki, doszukiwania się rozwiązań - taki typowy hard worker :-)
Uczy to się na stażu, od juniora wymagają żeby wnosił już coś do firmy i kumał, w obecnych czasach to już norma bo jest od groma juniorów dlatego wybierają tych najbardziej uzdolnionych którzy szybko awansują
Jeśli chcecie mieć pracę za większe pieniądze i szanse na rozwój, to angielski. Chyba, że klient niemieckojęzyczny, to wtedy angielski może być słabszy. Ale to dotyczy głównie SAP-a. Bez angielskiego możliwości rozwoju są ograniczone. Znałem ludzi piszących świetny kod, ale przez nieznajomość angielskiego byli skazani na dużo niższe pensje. Czasem da się jakiegoś dev-a ukryć w zespole bez znajomości angielskiego, ale to nie zawsze działa i jakiś minimalny angielski musi być. Co do szukania informacji, to z reguły lepiej szukać po angielsku. To kolejny powód, dla którego lepiej znać ten język. Co do szukania, to stack overflow ma całkiem sporo kopii pewnych błędów :) Ja często dodawałem opis plus stack overflow, bo może ktoś miał podobny problem :) GIT-a można się nauczyć na projekcie. U mnie była JIRA, która pozwalała na utworzenie brancha. A potem pytanie, czy wolisz konsole czy graficzny interfejs i żółwika. Ja wolałem żółwika, bo więcej widziałem. Generalnie w pracy najważniejsze są pull, push i commit plus PR. Estymacja, to zawsze zagadka. Tego nigdy nie wiesz, czy trafisz. Jak mieliśmy taski estymowane przez ekspertów, to czasem 2 tyg. task dzięki estymacji był robiony w 4 dni, a resztę brało się albo na jakiś niedoszacowany task albo refactoring. Co do rozmów o pracę, to jak musisz znaleźć pracę, to musisz się dostosować do tego czego chcą rekrutujący. Ja jak chodziłem na niektóre rozmowy z ciekawości albo żeby nie wypaść, to czułem, że jak jestem naturalny, to niekoniecznie się wpisywałem w te rekrutacje. Jak nie musicie, a to będzie na pozycjach bliżej seniora, to możecie być bardziej naturalni. Taki paradoks ;)
Bardzo dziękuję za przedstawienie Twojego punktu widzenia :-) z Gitem się zgodzę, ale na pewno znajomość git flow i organizacji pracy będzie plusem. Rynek Juniorów jest przepełniony i trzeba szukać sposobów by się wyróżnić. Wierzę, że to też jeden z nich :-) Estymaty, tak. Trzeba robić to naprawdę długo aby były możliwie trafne, ale fakt faktem czasem na task schodziło duuuzo mniej czasu niż w założeniach, a potem się to równoważyło na innym zadaniu. Takie zalety i wady zwinnego podejścia :-)
Interesujące z tymi rozmowami. Ja wiem, że IT to świrowanie w 1000 wariantach, odmianach i ideach, ale mam 35 lat już, widziałem wszystko i naprawdę nie chce mi się czarować na rozmowach o pracę. Wystarczy i tak być przygotowanym na potencjalnie odchylonych w pracy albo generalnie w branży. Taka branża (chyba wciąż). Aha, i bardzo szkoda, że w Polsce nie można pracować po polsku. Tylko wiecznie jakieś outsorsy i murzyństwo po angielsku albo niemiecku. Tak już na to patrzę x d Rzyć nie umierać. Na b2b mogą wywalić w każdej chwili, wajcha się odwróci w stronę kryzysu i jak tu kredyt wziąć? Jak nie odnieść wrażenia, że w tej branży, gdzie fikołki czają się za każdym rogiem, potoki słów i inna sztuka dla sztuki, to praca dla jakiegoś zaślepionego 25-latka maks. Taki klimat.
To prawda i to jest jeden z czynników,.który bardzo może wpłynąć na awans na stanowiska menadżerskie. Warto umieć rozmawiać z ludźmi, zbierać od nich wymagania, negocjować itp. Naturalnie jeśli umiesz to robić po angielsku to dodatkowy plus dla Ciebie.
Bardzo wartościowy materiał, polecam wziąć pod uwagę że wymagania będą tylko i wyłącznie rosły.
Bardzo dziękuje za miły komentarz :-) Zapraszam do całej serii skierowanej do osób szukających pierwszej pracy :-) Jest ich tam jeszcze trochę 🙂
Dobrze wiedzieć, dzięki wielkie!
Dzięki Janie! Do playlisty dorzuciłem jeszcze kilka innych treści, zapraszam do oglądania.
Fajnie że w końcu jakiś update, bo ciężko coś znaleźć na YT materiały odnośnie obecnej sytuacji juniorów, a najbardziej świeże materiały są sprzed roku
Gratuluję! Wygrałeś! Możesz wybrać kolejny temat pogawędki. Co Cię interesuje? 🙂
@@KacperSieradziński super :)
Jak wygląda obecna sytuacja na rynku dla juniorów? Zewsząd jesteśmy bombardowani informacjami że nie warto już się przebranżowić na programistę, ponieważ jest absolutna bańka na tym rynku, płace dla juniorów są głodowe, wymagania takie, że trzeba 2-3lata samemu ćwiczyć żeby w ogóle mieć podjazd do wysłania CV.
Kacprze! Mieszkam w Szwecji, u nas w 'szkołach zawodowych' oczywiście za darmo (a i jeszcze zapłacą) jest dość sporo 2 letnich kierunków z zakresu IT. Jednym z nowych jest 'Artificiell Intelligence Developer' albo jak kto woli w innych szkołach pod nazwą 'Programowanie pod kątem sztucznej intrligencji', trwa 2 lata z czego 1,5 roku w szkole i pół roku praktyk, z tego co słyszałem dość sporo osób dostaje pracę po ukończeniu szkoły z uwagi na zapotrzebowanie programistów Python. (geneza jest taka, że to pracodawcy zwrócili się do uczelni o stworzenie kierunków opartych na programowaniu w Pythonie). Zastanawiam się co o tym myślisz? Nie ukrywam, że się jestem zainteresowany jednak przeraża mnie matematyka, której z opinii niektórych osób nie ma niby tak dużo.. Jeśli chcesz mogę podać szczegółowy plan jazdy. Pozdrawiam i dzięki za świetne materiały!! Dziękuję też za opinie jeśli zdołasz odpowiedzieć!
Drogi dziku, będę szczery aż do bólu. Mnie AI przeraża z tych samych powodów. Zdecydowanie lepiej czuję się w tematach webowych, robotach, automatyzacji itp.
Jeśli chodzi natomiast o sam pomysł by pracodawca brał studenta bezpośrednio ze szkoły, wręcz sam go kształcił - dla mnie bomba. Uważam, że w ten sposób studia nabrały by więcej sensu, a egzaminy na studia czy też do szkół bardziej przypominały by te do szkół plastycznych czy aktorskich -> namaluj, wyrzeźb, zaśpiewaj, a nie zdaj matmę, polski i fizykę.
Jeśli to przyszłość to dla mnie ma ona więcej sensu niż sos w którym znajdujemy się obecnie i studia, które czasem nie przygotowują do niczego (Polecam ostatni webinar, o studiach też rozmawiamy).
Pozdrawiam,
Kacper
Dzięki, zwrócę na te rzeczy uwagę
Polecam! :-) a coś byś dodał od siebie Krzysztofie? :-)
@@KacperSieradziński jeszcze się nie znam tak bardzo, dopiero zaczynam swoją drogę zawodową, szukając pracy na czas studiów
Kocur film i rady :)
i jeszcze 13:01 Nie rób tak
zapomniałem, że to dodałem :D
Kurczę to ja na Juniora nigdy nie wystartuję chyba :D Nauczyłem się dość dobrze wydaje mi się Pythona, teraz lecę z Django a tu jeszcze milion różnych rzeczy do nauki. Masakra. A kiedyś mi się wydawało, że wystarczy po prostu znać język programowania (ewentualnie jakiś framework), angielski i dobrze logicznie myśleć, a tu proszę jakieś Scrumy itd. :D Serio za nieznajomość jakiegoś tematu, który można w 2 wieczory ogarnąć da się położyć rozmowę rekrutacyjną?
Mam dokładnie te same odczucia.. Trochę się nawet zdołowałem, ale cóż, mówię sobie rób to co na Twoim poziomie I powoli do przodu.
Odwrotnie powiedziałbym.. wystarczy 2 wieczory na ogarnięcie tych tematów, które bardzo warto znać poza programowaniem :) Po to je wymieniłem aby Ci było łatwiej :)
@@KacperSieradziński 2 wieczory? Kacper, Ty jesteś szalony :)
od jakiegoś czasu siedze przed kompem i szukam info o Pytonie ;) i znalazłem ciebie kolego przesympatyczny. więc Kacper, ty kanału nie zamykaj bo tu nowy fan kliknął subskrybcje plus dzwoneczek 😎
Aaaa... no to dobrze, właśnie na Ciebie czekałem Krzysztofie! 🙂
@@KacperSieradziński super! ale uprzedzam ze łatwo ze mną nie będzie. mówią, że nie ma głupich pytań ale jak myśle o swoich to sam nie wiem🤔 narazie będę wdzięcznym słuchaczem żeby na początku do siebie nie zrażać.
@@coTyNiePowiesz damy radę, już nie takich miałem na sali.. :) Warto zaznaczyć, że pierwsze szkolenia w moim życiu zawodowym dotyczyły podstaw obsługi komputera.
" A niech mi Pan powie.. jak włączyłem ten telewizor, to tę skrzyneczkę na dole też mam jakoś uruchomić?"
Czy jeżeli chodzi o programowanie w Pythonie to linux jest zawsze używany czy firmy są podzielone? A może to zależy od projektu? Zastanawiam się nad zmianą systemu właśnie na linuxa ze względu na naukę Pythona, ale nie wiem z czego to wynika, ponieważ dużo ofert też jest na windowsie.
Czesto jest tak, ze pracujesz na windowsie/macu, ale laczysz sie z maszynami, ktore stoja na linuxie, bo na nich np. idzie processing. I czasami trzeba tam cos na nich zrobic, popisac jakies skrypty itd i wtedy linux sie przydaje. Zalezy to oczywiscie od tego, co tak naprawde robisz, ale generalnie znajomosc linuxa na pewno ci wyjdzie na plus.
To zależy od tego co robisz, sporo osób które znam zajmujących się webdevelopmentem pracuje na MacBookach.. Linux jest pod pewnymi względami wygodniejszy :-)
🐍Zapisz się do newsletter'a i zacznij programować!
podstawypythona.pl
Interesuje Cię więcej filmów tego typu? Sprawdź całą playlistę o pierwszej pracy!
ruclips.net/video/pdTpNfqny88/видео.html
Oczywiście rozumiem, że każda firma chcę przyjmować ludzi kompetentnych ale junior idzie do pracy się uczyć a nie wiedzieć, czy nie?
Oczywko, musisz coś wiedzieć, żeby się odnaleźć, natomiast jakby tak zebrać te wszystkie wymagania dla juniorów z YT to się okaże, że musisz być raczej midem 😂
Junior nie musi być samodzielny, ale musi mieć pojęcie o tym co robi i wykazywać ponadprzeciętne chęci do nauki, doszukiwania się rozwiązań - taki typowy hard worker :-)
Uczy to się na stażu, od juniora wymagają żeby wnosił już coś do firmy i kumał, w obecnych czasach to już norma bo jest od groma juniorów dlatego wybierają tych najbardziej uzdolnionych którzy szybko awansują
Jeśli chcecie mieć pracę za większe pieniądze i szanse na rozwój, to angielski. Chyba, że klient niemieckojęzyczny, to wtedy angielski może być słabszy. Ale to dotyczy głównie SAP-a.
Bez angielskiego możliwości rozwoju są ograniczone. Znałem ludzi piszących świetny kod, ale przez nieznajomość angielskiego byli skazani na dużo niższe pensje. Czasem da się jakiegoś dev-a ukryć w zespole bez znajomości angielskiego, ale to nie zawsze działa i jakiś minimalny angielski musi być.
Co do szukania informacji, to z reguły lepiej szukać po angielsku. To kolejny powód, dla którego lepiej znać ten język. Co do szukania, to stack overflow ma całkiem sporo kopii pewnych błędów :) Ja często dodawałem opis plus stack overflow, bo może ktoś miał podobny problem :)
GIT-a można się nauczyć na projekcie. U mnie była JIRA, która pozwalała na utworzenie brancha. A potem pytanie, czy wolisz konsole czy graficzny interfejs i żółwika. Ja wolałem żółwika, bo więcej widziałem. Generalnie w pracy najważniejsze są pull, push i commit plus PR.
Estymacja, to zawsze zagadka. Tego nigdy nie wiesz, czy trafisz. Jak mieliśmy taski estymowane przez ekspertów, to czasem 2 tyg. task dzięki estymacji był robiony w 4 dni, a resztę brało się albo na jakiś niedoszacowany task albo refactoring.
Co do rozmów o pracę, to jak musisz znaleźć pracę, to musisz się dostosować do tego czego chcą rekrutujący. Ja jak chodziłem na niektóre rozmowy z ciekawości albo żeby nie wypaść, to czułem, że jak jestem naturalny, to niekoniecznie się wpisywałem w te rekrutacje. Jak nie musicie, a to będzie na pozycjach bliżej seniora, to możecie być bardziej naturalni. Taki paradoks ;)
Bardzo dziękuję za przedstawienie Twojego punktu widzenia :-) z Gitem się zgodzę, ale na pewno znajomość git flow i organizacji pracy będzie plusem. Rynek Juniorów jest przepełniony i trzeba szukać sposobów by się wyróżnić. Wierzę, że to też jeden z nich :-)
Estymaty, tak. Trzeba robić to naprawdę długo aby były możliwie trafne, ale fakt faktem czasem na task schodziło duuuzo mniej czasu niż w założeniach, a potem się to równoważyło na innym zadaniu. Takie zalety i wady zwinnego podejścia :-)
Interesujące z tymi rozmowami. Ja wiem, że IT to świrowanie w 1000 wariantach, odmianach i ideach, ale mam 35 lat już, widziałem wszystko i naprawdę nie chce mi się czarować na rozmowach o pracę. Wystarczy i tak być przygotowanym na potencjalnie odchylonych w pracy albo generalnie w branży. Taka branża (chyba wciąż).
Aha, i bardzo szkoda, że w Polsce nie można pracować po polsku. Tylko wiecznie jakieś outsorsy i murzyństwo po angielsku albo niemiecku. Tak już na to patrzę x d Rzyć nie umierać. Na b2b mogą wywalić w każdej chwili, wajcha się odwróci w stronę kryzysu i jak tu kredyt wziąć? Jak nie odnieść wrażenia, że w tej branży, gdzie fikołki czają się za każdym rogiem, potoki słów i inna sztuka dla sztuki, to praca dla jakiegoś zaślepionego 25-latka maks. Taki klimat.
trzeba umiec mowic po angielsku czy wystarcza umiec pisac ?
Minimum to rozumienie dokumentacji :-) Czyli czytanie
za to jaki Ty masz wstępik elegancki 😁
a dziękuję, dziękuję :-)
niestety ale junior tak jak kazdy inny programista musi miec dobre soft skille. trzeba umiec rozmawiac z ludźmi.
To prawda i to jest jeden z czynników,.który bardzo może wpłynąć na awans na stanowiska menadżerskie. Warto umieć rozmawiać z ludźmi, zbierać od nich wymagania, negocjować itp.
Naturalnie jeśli umiesz to robić po angielsku to dodatkowy plus dla Ciebie.
Myślałem że to Aniserowicz xd
Kto?
pozdro z frontu
Pozdro! ja jestem Fuj stack ;)