Witam. Posiadam takiego samego Forda z 2017 roku tylko w liftback ale kolor ten sam silnik ten sam i praktycznie ten sam przebieg, z polskiego salonu. Ale tu widzę że mój w wewnątrz wygląda jak nowy, no i strasznie zmęczone to auto. Ja swój egzemplarz niedługo będę sprzedawał i zastanawiam się nad wyceną. Dobry materiał, pomocny jak dla mnie. 👍
Prawdopodobnie samochód po "korektach licznika" wykonanych miedzy przeglądami w ASO. Zaczyna to być zauważalne zjawisko w pojazdach z zachodu. Z drugiej strony warto by podjąć trud zweryfikowania autentyczności wpisów w książce serwisowej, bo ślepa wiara w nie, mocno trąci naiwnością. Ten egzemplarz szacuję na około 250 tysięcy km faktycznego przebiegu.
Coś nie chce mi się wierzyć że komuś by się chciało robić korekty licznika co roku , gdyby było to auto w naszym kraju to było by to możliwe ale z Belgi nie ma opcji ludzie mają tam więcej kasy jezdzą max 5 lat aż padnie i zmiana a my to kupujemy xD
@@AdamAdam-zu9wl Niestety to generalizowanie dość oderwane od rzeczywistości. Potencjalny (wbrew pozorom spory) zysk przemawia jednakowo do wszystkich bez względu na miejsce zamieszkania a cofnięcie licznika zajmie raptem kilkanaście minut raz rok. Nie wspomnę już o Belgach, Holendrach, Francuzach i Niemcach nazywanych tak tylko z uwagi na miejsce pracy i zamieszkania a w rzeczywistości Turkach, Ukraińcach, Czarnogórcach i innych Polakach...
@@AdamAdam-zu9wl to uwierz. Robią korekty pomiędzy przegladami nawet z powodu ubezpieczenia które jest dużo droższe przy wysokich przebiegach. Auto jest ewidentnie cofniete i to grubo.Szacuje w okolicach 250 -300 tyś.
Jak ten jest polecany to teraz jestem przekonany że kilka miesięcy temu kupiłem super auto ( takie samo tylko z 2016r ) .Moje w środku w porównaniu z tym wygląda jak nowe a ma 27 tys. więcej przejechane ,mam Sync 3,jest super wyposażone i kosztowało kilka tys .mniej .
Jak kupuje auto to najbardziej mi zależy na tym żeby było sprawne technicznie. Potem żeby środek był w miarę dobrej kondycji a wszelkie wgnioty i przycierki na karoserii w ogóle mnie nie ruszają. Parkuję pod blokiem to nawet szkoda by mi było kupować igłę. Co chwilę dochodzi jakaś rysa lub wgniotka. Te Mondeo to takie właśnie dla mnie 🙂
Ja mam takie przemyślenia po tym odcinku. Czy Waszym zdaniem - jako ekspertów, którzy maja za sobą setki obejrzanych aut zarówno starszych jak i młodszych - da się wysnuć jakieś wnioski odnośnie jakości produkowanych aut? Chodzi mi o to czy ta jakość jest coraz gorsza, porównywalna a może lepsza. Trochę zdziwił mnie fakt ze 5-letnie auto z przebiegiem raczej standardowym ma np. dziurę w dywaniku albo tak zużyta kierownicę...
@@dariuszjakubowski1173 o to ciekawe, masz jakieś doświadczenia? Zastanawiam się nad skorzystaniem z ich usług przy zakupie samochodu. A pisząc eksperci chodziło mi o to, że widzieli/sprawdzali wiele samochód wiec mogą mieć pogląd na sytuacje. Nie jestem w stanie ocenić ich wiedzy eksperckiej inaczej bo nie korzystałem, nie sprawdzałem jeszcze usługi :)
To może ja Ci coś napiszę bo siedziałem w wielu autach jeździłem sporą ilością i miałem z nimi doczynienia od małych miejskich aut po duże luksusowe limuzyny za 1mln zł katalogowo;) Więc tak, dam Ci na ten przykład nowego golfa 8. Golf 8 jest gorzej wykonany od golfa 5... W golfie 8 maske masz na patyku, w golfie 5 jest na teleskopach. W golfie 8 schowek jest z plastiku, w golfie 5 masz wyłożony materiałem. W golfie 8 plastiki przy pociągnięciu za klamkę na drzwiach trochę skrzypią w 5 jest cicha;) Nowa suzuki grand vitara nadal ma twarde plastiki i jest wyciszona jak puszka a nawet był powiedział że jedzie się nią gorzej niż starsza vitara. Skoda superb 2015, (nie wiem jak ta nowa teraz co produkują) ale ta starsza jest dramatyczna i prowadzi się gorzej niż Octavia. Jak jest z materiałami? Z ich odpornością? Myślę że tak samo jak w poprzednich modelach generalnie może się znaleźć jakiś szczegół który rażąco szybciej się zużywa. Bo jest nieprzemyślany i źle wykonany. Tak jak np Popielniczka w mercedesie w222 z przodu która się zacina... a samo auto kosztują ponad 500tys więc takie coś nie poeinno mieć tam miejsca. ;)
Powiem tak auto firmowe wytluczone na pewno mocno cofnięty przebieg. Ja parę lat temu byłem przedstawicielem , jeździłem po całej Polsce miesięcznie robiłem około 8tys km. Auto przed każdym przeglądem szło na korektę licznika . Przez 18mieaiecy zrobiłem tym autem 150tys km a jak firma je sprzedawała miał na liczniku niecałe 50tys. Oktawia 1 mojego kolegi z przebiegiem 500tys lepiej wyglądała kupił ją handlarzyna i wystawił dwa razy drożej z przebiegiem 220tys kolega to zgłosił na policję i auto zniknęło z aukcji
Mam wątpliwości co do tego auta, np. Czy w podwoziu przy progach na wysokości podłużnic poprzecznych powinny być tak wycięte plastikowe osłony progów? Kolejne to ewidentna próba odkręcenia lub dokręcenia mocowania klapy bagażnika. Sugeruję, że było tak: w serwisie była robiona naprawa kolizyjna a, że przez nieudolne wykonanie bądź błąd serwisu zgodzono się na nie wpisywanie naprawy do książki serwisowej oraz w systemie. Niekiedy nawet w Polsce takich przypadków się nie wpisuje do książki serwisowej, oraz warunki ustala z właścicielem pojazdu. Oczywiście salon mógł wymienić śruby ale być może ustalono inaczej z właścicielem.
Podsumowując: "Belg" Kupił, wymieniał pewnie podstawowe sprawy typu olej, jeździł jak czołgiem, przyszły grubsze naprawy owej eksploatacji, to wstawił do komisu. Samochód nie wart więcej, jak 45 k. Wnętrze mojego C-maxa z 2004 r, i przebiegu 220 k wygląda o niebo lepiej.
Generalnie zauważyłem że coś ktoś grzebał przy klapie, tych wycieków sporo, zmęczony środek Tak kupić żeby sprzedać dalej tak ale dla siebie bym nie kupił Stan licznika jest podejrzany tak samo jak wypadkowością tego egzemplarza
Sprawdziłem kiedyś raport szkód dla mojego poprzedniego auta. Miałem nim kilka przygód "blacharskich". No i... raport czysty. :-) . Za każdym razem naprawa z ubezpieczenia. Do bani takie raporty.
Kupiłem w 2019 roku mondeo w tym samym wyposażeniu w wersji 180KM (oczywiście zmiana z 150 na 180KM to kilka kliknięć w kompie) z 12.2016 roku z przebiegiem 112tyś km za 66tyś zł w salonie forda. Wyciek od spodu to nie jest wyciek skrzyni lecz pompy paliwa (wada konstrukcyjna) uwidacznia się przy koło 120tyś km na liczniku. Mi wymieniono ją przed sprzedażą. Od spodu wiele rys bo pojazd jest bardzo niski dlatego trzeba mieć duże koła a nie 15 czy 16 cali. U mnie wnętrze w stanie idealnym i samochód z gwarancją w cenie. Wg mnie oferta tu przedstawiona nie jest godna uwagi chyba, że za 45tyś zł ..
Nie wiem czy wiesz ale obwód koła a więc wysokość zawsze masz stała. Jak masz felgę 16 to do niej masz wyższa oponę o profilu 60 a jak masz fegle 17 to profil opony 55 no i do felgi 18 musisz założyć oponę 50. Po to żeby właśnie koło zawsze było tej samej wysokości i obwodu. Inaczej prędkość byłaby przekłamana a opona ocierała o nadkola.
Najprawdopodobniej samochód firmowy z grubo przekręconym licznikiem, realny przebieg ok. 300 tys. Książkę serwisiwą można między bajki włożyć. Auto najprawdopodobniej leasingowe, właściciel przed przeglądami cofał przebieg, żeby nie płacić wyższej raty leasingowej z tytułu przekroczenia limitu przebiegu. Ponoć jest to nagminna praktyka.
Bardzo ladnie wylapales wszystkie slady zuzycia, jak ten dywanik, kiera, czy chociazby inna opona. Dzieki takim akcjom coraz bardziej sie przekonuje do motokontrolera i zaczynam wierzyc ze jednak warto wydac pare zlotych i nie marnowac czasu na jazdy i ogledziny samemu. Co do Mondeo to niestety ponadstandardowo zuzyte. i jest juz 6cio nie 5cio letnie nie zapominaj ze mamy 2021, liczmy rocznikowo, miesiace sie nie licza. Za ta cene NIE WARTO.
@@SPatryk93 Bo w tej cenie mozna kupic mondeo z takim samym przebiegiem i wyposazeniem ale nie po turku z dojechana tapicerka z wytartymi dziurami w podlodze czy kiera zdarta do plastiku czy felgami zjechanymi z kazdej strony. Kumasz koles ? Nie mam ochoty jezdzic smietnikiem. Sa ludzie po ktorych mozna kupic auto z przebiegiem 400tys km i pachnace w srodku a sa smieciarze ktorym dasz pojezdzic 50 tys km i zniszcza auto jak druga wojna swiatowa. Dziekuje jestes wolny.
@@bossingtonhillforever4267 jak dla mnie to jest auto z wypożyczalni, dlatego takie styrane wizualnie. Cena moim zdaniem wysoka, no i dochodzi laweta bo jechać tym do domu nie można. Sam oglądałem w zeszłym roku Astre 2017, chyba 70 tys przebiegu i cała była w takich odpryskach jak od kamieni. Nawet na tylnej klapie. Cena była wysoka + jeszcze po drodze szkoda + do wymiany uszczelniacz półosi i hamulce.
@@automotive2947 Jak to zwykle w zyciu bywa wszystko sie rozbija o pieniadze. Za te pieniadze spokojnie mozna znalezc auto w o wiele lepszym stanie, uzytkowane przez jedna rodzine lub jednego pracownika ktory latal nim po autobanhach a nie miescie. Ale jesli ktos kupuje wola roboczego dla pracownika a nie dla siebie i niezalezy mu na estetyce i uda mu sie urwac z ceny min 5tys pln to jak najbardziej mozna brac pod uwage ten egzemplarz. W kazdym innym przypadku bedzie to nie do konca przemyslany zakup. W koncu na brak ofert nie mozemy narzekac, a takich Mondeo np z USA do wyboru do koloru i to o 10tys pln taniej, choc przypuszczam ze dlatego ze po niezlych dzwonach.
znając życie jak cieknie półoś to za nie długo do wymiany , odma standard najlepiej zrobiona MK4 po lifcie. oczywiście intercooler zasrany olejem. Z tego co widać za taką kasę to szrot.
Witam . Mam model z 2017 r kupiłem z przebiegiem 100tyś km i auto wygląda jak nowe . Zero zużycia wnętrza ( kierownica , pedały , podłokietnik , siedzenia ) dlatego dziwi mnie bardzo że przedstawiony model jest tak bardzo zużyty. Jak dla mnie wygląda na min 300tyś . Mam świadomość że 5latek z takim przebiegiem wydaje się niemożliwy ale tak ten model wygląda. Oczywiście zawsze ( a w tym przypadku raczej napewno ) był expluatowany po macoszemu . Pozdrawiam :)
Przebieg jest orginal. Rocznik 2015 miał słabej jakości kierownice, nawet wymieniali na gwarancji. To samo z dywanikiem. Ale cena auta z kosmosu. Co najmniej dziesięć tysięcy powinien być tańszy
Mam mk5 z przebiegiem 150 tyś (w dniu zakupu mial 4 lata i 100 tysięcy przebiegu i mam go od 2 lat) od pierwszego właściciela i widać ślady użytkowania no niestety wnętrze poddaje się szybko fotele po bokach przecierają się kierownica wyciera się piano black tragicznie rysuje się nakładki na progach z napisem mondeo rysują się od butów podsufitka brudzi się bo jasna gałka od biegów również już nosi ślady użytkowania, kolor mam identyczny magnetic grey który jest ładny ale wszystko na nim widać jak na tacy wszystkie rysy odpryski nawet od paznokci ślady zostają to wredny kolor jeśli chodzi o dobre utrzymanie a jeśli chodzi o wycieki to niestety diesle lubią być nieszczelne tak jak i pompy wysokiego ciśnienia kto ma ten wie dlatego też przebieg uważam za bardzo realny a stan no cóż ktoś poprostu nie dbał o tak juz szybko zużywajacego się auta pod wieloma względami.
Proszę o wyrozumiałość, dołączam zbiór krótkich informacji na temat doprowadzenia auta do stanu dobrego +/bdb. Poświęcam chwilę czasu hobbystycznie. Będę podawać tzw "+/-" wycenę średnich cen z materiałem robocizną /demontażem, montażem itp według cenników profesjonalistów + moje doświadczenie w fachu detailingu, Forda Mondeo. Cenę części załączam wraz z opisem danej części czy to zamiennik czy oryginał. Lecę po kolei z tematem mniej więcej tak jak Pan Tomek załącza informację na temat usterek po kolei w filmie. Ford Mondeo 2015 r 2.0 Diesel 144 tkm Po kolei: 1.Wyciągniecię wgnitoki w drzwiach około 250 zlotych 2.(Opcjonalnie zaprawki ok. 400 złotych, choć nie wiadomo ile ich dokładnie jest) 3.(Opcjonalnie Polerka tzw one step ok. 400 złotych) 4.Szyba czołowa OEM podgrzewana z sensorami 869 zł + montaż (zakładam wyższą cenę) ok. 200 złotych 5 Pranie wnętrza + detailing około 300-500 złotych (Odkurzenie auta, przepranie foteli, pędzelkowanie wnętrza, czyszczenie wnęk, podsufitki, czyszczenie skóry wszystko choćby z grubsza) 6 kierownica używana z multi ok. 450-700 złotych wyzsza cena = kompletna. Załóżmy, że środek przełożymy to cena 450-500 + robocizna nie znalazłem ceny załóżmy 100-150 złotych. 7 żarówka w kabinie 10 złotych 8 uszczelka pokrywy zaworów ok. 200 złotych z robocizną (nie wiadomo co to za wycieka więc cena plus minus bez odmy, licząc samą uszczelkę) 9 wyciek na półosi, nie znam czy można wymienić uszczelniacz czy cała pół oś. Zakładam cenę 500 do nawet 1000 zł lub więcej jeśli to jakaś większą awaria przy skrzyni. Myślę, że do 1000 złotych przy mniejszej awarii z robocizną. 10. Uważam, że dobra konserwacja jest wskazana póki to rdza nie wzięła na amen. Mam kolegę który robi takie rzeczy. 1300 złotych aby to grało z robocizną. Podsumowując ceny które są czysto teoretyczne mogą się różnić w zależności od warsztatu i co po drodze może wyjść lub nie. Cena wraz z robocizną ( + opcjonalne) wyszła : 5979. Gdyby jednak policzyć te kwoty wyższe tzw full i pominąć opcjonalne opcję to wyjdzie 4329 złotych. Koszt auta + zrobienie go do stanu "Ok, sprawne" (bez olejów w silniku, rzeczy eksploatacyjnych które mogą wyjść zaraz po kupnie, rejestracji, ubezpieczeniu) ceny w przybliżeniu Minimalnie 63 229 Maksymalna 64 789 Zaznaczę są to kwoty czysto teoretyczne. Można śmiało doliczyć +1500 bo "nigdy nie wiadomo". + opony zimowe nowe 900-1200 złotych rejestracja ubezpieczenie z 700 złotych itp. Moja sugestia, moja opinia. Zaznaczę auta idą w dół z cenami, są używane, są ludzie co dbają, nie dbają. Negocjacja na poziomie 2500-3500 tysiąca była by wskazana ale czy ktoś zejdzie tyle z ceny... Nie wtrącam się dalej. Ja bym zrezygnował. Aut nie brakuję. Dzięki. Pozdrawiam widzów. Pozdrawiam Motocontroler. Salomon Wycena jest czysto teoretyczna
@@motocontroler_SprawdzamyAuta Pozdrawiam Panie Tomku. Dobra robota. Rzetelnie i na temat. Wspieram! Przez takich jak Pan handlarze (nieuczciwi) opuszczają ręce (ceny). Życzę udanych spokojnych oględzin następnych aut. Czekam na kolejne filmy. Pozdrawiam.
Od kilku dni oglądam te testy i jak dla mnie są ok . Natomiast nie widzę żadnego info czy przebieg zostaje sprawdzany dodatkowo w bazach itd czy tylko po wpisach w ksiąźsce serwisowej ... W dzisiejszych czasach dużo osób w de kręci liczniki , żeby podnieść wartosc samochodu przy sprzedaży auta . Chyba jedyna opcja to kupno nowego z salonu :)
Zmiana opon i wnętrze ewidentnie świadczą, że auto ma przynajmniej 100 tys. więcej przebiegu. Mam mondeo z 2017 z 120 tys km. Opony ciągle te same, zero śladów na kierownicy
Dzięki takim ekspertom jak ty ciężko jest cokolwiek sprzedać. Ja też zmieniłem oponę z przodu i auto nie ma 100.000km więcej. Oponę zmieniłem bo najechalem na krawężnik i rozerwalo ją. No ale dla takich ekspertów jak ty jest to powód do wyciskania ludziom głupot.
Jak dla mnie auto jednak troche zmęczone. Mam mniej zużyte wnętrze w 10 letniej Kii Ceed z przebiegiem 330.000km... Na początku katowane przez serwisantów przez 3 lata (do około 180kkm), a potem juz w prywatnych rękach, realny przebieg i bezwypadkowy (salon Polska). A to Mondeo? Trochę mały przebieg jak na taką przelatana służbówkę, bo pewnie do tego służyła. Podam taki przykład, w pewnej firmie zajmującej sie automatyką przemysłową wymianiają swoje Octavie jak osiągną 180.000km, wtedy mniej więcej kończy sie gwarancja i kierowcy osiągaja taki przebieg po 2-3 latach i nie wydaje mi sie to dużo latając po S-kach codziennie. Więc taki przebieg w 5-letnim mondeo jest wg mnie zastanawiający zwłaszcza jeśli jest tak zmęczony ale to tylko taka moja opinia po obejrzeniu całego filmiku. Pozdrawiam!
Mam Mondeo MK 4 z przebiegiem 266 tys, rocznik 2011 - wnętrze dużo mniej wytarte niż w tym egzemplarzu a nie chucham i nie dmucham, ja bym dane z książki potwierdził w ASO bo przetarcie kierownicy w fordzie z tym przebiegiem nie jest możliwe. Wycieków też nie mam żadnych od nowości, A mam ten sam silnik tylko 140 konny.
Zawsze mnie zastanawia, czy pojazd, który jest omawiany, był sprawdzany faktycznie "chwilę" temu i widnieje gdzieś w ogłoszeniach? Czy zlecający musi wyrazić zgodę na późniejsze wrzucenie "raportu" na YT? Czy ktoś, kto ogląda ten kanał, może posłużyć się filmem, aby na przykład zdecydować się na zakup omawianego pojazdu?
Mondeo MK5 zaczyna się i wygląda od wersji Titanium na feldze 17 cali. Bez urazy, ale na 16stkach wygląda jak na balonach. W tej cenie można kupić rocznik 2017 z przebiegiem poniżej 125k bez kręcenia w bdb stanie technicznym i wizualnym. Kombi jest nie praktyczne w stosunku do wyglądu jak karawan - ma mniejszy bagażnik niż zgrabniejszy liftback. Tylko trzeba szukać, bo m.in. w Polsce sporo bieda-floto wersji.
Miałem liftback mk4 i mam kombi mk5. Do codziennego życia liftback wystarczy ale jak ktoś jest np działkowcem albo czesto przewozi się jakieś większe przedmioty to kombi zdecydowanie wygrywa. Rowery, kosiarka rośliny czy jakieś graty jednak więcej wpakujesz do kombi.
Jak tak słucham Pana to zastanawiam się czy kupuje nowy czy używany. Samochód nie ma przecieków jak jest nowy w salonie i pewnie nie zawsze. A później ludzie szukają używanych jak nowych w cenie najtaniej. W8ec nie ma co się dziwić ze handlarze mega czyszczą auta bo najważniejsze aby klient był zadowolony.
Cena wygórowana jak za ten rocznik nawet jeśli wziąć pod uwagę przebieg i wyposażenie dodatkowe (panorama, aktywne tempomaty, BLIS) Jak coś się poci od spodu, to najczęściej w tym silniku wycieki z pompy wysokiego ciśnienia. Powszechny temat w tych silnikach i co jakiś czas trzeba to robić. Wbrew pozorom to nie identyczne silniki jak w grupie PSA. Blok i kilka elementów jest wspólnych, ale osprzęt silnika już się różni. Powszechne przekonanie, że to "te same silniki" jest błędne. Były tworzone w kooperacji, ale nie są identyczne. Od silników z AdBlue jest już rozwód między Ford a PSA. To zupełnie różne silniki.
@@TheGrucha79 Mając na względzie jednostki 1.6 i 2.0 (HDI/TDCi), to silniki montowane w Peugeot/Citroen są trwalsze. Dla przykładu 1.6 TDCi powszechnie wypluwały uszczelkę pod głowicą przy około 80 tys przebiegu. Większość napraw (często wymian całych silników), miała miejsce w okresie gwarancyjnym (floty). Alej jak ktoś sobie kupił takiego focusa czy connecta prywatnie i skucha była po gwarancji, to lipa. Nie słyszałem o takiej przypadłości we francuskich autach.
@@robb-kf3go To ja chyba mam farta bo mój ma 210 tys a środek w idealnym stanie. Znajomy też ma identyczny z przebiegiem ok 180 tys i jak z salonu. Ten albo ma ze 400 tys albo ktoś go katował
@@Daniel-wd3ok kierownice były wadliwe nawet na gwarancji wymieniali. Wykładzina podłogowa się rwała jak ktoś nieumiejętnie odrywał dywanik z zaczepów aby wytrzepać kurz. Widziałem już Mondeo 8 miesięcznie po 15 tyś i wykładzina była cała porwana.
@@robb-kf3go O kierownicy to słyszałem że to jakaś wadliwa seria poszła głównie na rynek niemiecki. Nie wiem jak duża była skala bo jeździłem kilkoma egzemplarzami i wszystkie miały ładna kierownice. Co do dywaników to też nie znam tematu. Mi bardziej przeszkadza fakt że dywanik kierowcy jest zdecydowanie za krótki. Co do jakości nie mam zastrzeżeń.
Noten przebieg patrząc na przebieg...mało realny...kupiłem ostatnio astrę 2015 rok 150 tys. Po firmie leasingowej bez żadnych uwag wnętrze stan idealny...to mondeo obstawiam ...300 tys...
Jak to mondeo wycieki w typowych miejscach. Ciekawe jak pompa pewnie też się poci. Środek no ktoś nie dbał ale też trzeba przyznać że jakoś materiałów w fordzie to porażka . Problemy z kierownicą w tym roczniku były już od 70-100 tys km . Z zewnątrz faktycznie ktoś mało ogarnięty jeździł . Cena 10 w dół i można brać
gówno zjeść z pod siebie = wymienić jedną oponę:), ktoś o niego nie dbał i nie inwestował, taksówka albo samochód firmowy, cena zawyżona, tak nie wygląda żaden samochód po takim przebiegu nawet ford więc przebieg zaniżony, absolutnie nie
Mój ma przejechane 275 tyś. moge cofnąć licznik do 50 tyś. i gwarantuje , że każdy uwierzy. Ten to tragedia. Przejchane może mieć prawdziwe.. Po prostu są ludzie , którzy potrafią zmęczyć auto po 50 tyś.
Oczywiście że nie warto kupić takiego samochodu, to kupa złomu do inwestycji. On nie ma 140 a 240 przejechane. Auto strasznie zmarnowane, max 35 tyś to powinno być warte. Dla mnie jest to wciskanie ludziom kłopotu...
odma/osłona klawiatury do wymiany - standard w HDI od zawsze. na szczęście groszowa sprawa i 10 minut roboty pod blokiem. No jednak to zniszczenie dywaników....baba na obcasach? jazda miejska także dpf/egr/ chłodnica egr do gruntownego sprawdzenia
Nie warto bo od dealera poprzednie roczniki nowe można kupić za 94k i jeszcze wyciągnąć dywaniki, opony zimowe etc. A nowe to także brak przeglądów, ubezpieczenie za 2% i 3 letnia gwarancja oraz ford assistance. Oczywiście mówimy o wersjach na poziomie edition + jakieś tam dodatki.
Mój firmowy Golf w listopadzie 2020 skończył 3 lata. Dzisiaj, w styczniu 2021 ma przejechane po Polsce 184 tysiące. Nie wierzcie w przebieg tego Mondeo.
Do niego trzeba już dołożyć i z automatu nigdy nie za tą cenę. Chlew w środku .Wole nowa dacie sandero albo wóz używany od dilera.W Anglii taki wóz to góra 45000 a 50000 tysięcy od dilera z roczna gwarancja i historia serwisowa.ten wóz to syf . Ot cała tajemnica wiary
Siedziałem raz w dacie i jak zobaczyłem jakość wykończenia i brak radia w standardzie to nie dobrze mi się zrobiło , co z tego że nowe jak wnętrze wygląda już na starcie tragicznie , to jak taka dacia będzie wyglądać po 150 tys skoro plastiki już trzeszczą w fabryce 🤦 wolę swoje mondeo MK3 , po mimo wieku wnętrze nadal zadbane i nic nie trzeszczy i jest miękkie
To w Belgii cofają liczniki? Kogoś stać na nowe auto i co przegląd w aso bawi się w cofanie licznika? Poważnie? :) Ktoś po prostu nie dbał o to auto. Mondeo w tej wersji wyposażenia (Titanium, full LED, BLIS, CTA, aktywny tempomat, skóra, kamera cofania, panorama, fotele z pamięcią, el. klapa, radio sony, itp.) niewiele różni się od wersji Vignale więc mało takich u nas w ogłoszeniach szczególnie z Polskiego salonu. Myślę że przy negocjacji rzędu 3-4 tys. (na kosmetykę, usunięcie mankamentów technicznych ) cena spoko i auto jeszcze posłuży. P.S. Jeżeli to jest gruz to ciekawy jestem czym jeżdżą wszyscy hejterzy z komentarzy powyżej :))
Jak tak patrze na te wszystkie komentarze, to stwierdzam, że ludzie powinni kupować tylko auta nowe. Wystarczy ryska na drzwiach i przetarcie na tapicerce, to dla większości już śmietnik. Potem dzwonią Januchy po auta i proponują połowę ceny
Mam na sprzedaż galaxa z 2016r. Przebieg 251 tyś. A środek wygląda dużo lepiej niz ten. www.otomoto.pl/oferta/ford-galaxy-sync-3-navi-asystent-parkowania-kamera-serwisowany-przebieg-autostr-ID6Dv6p0.html
Ja bym nie kupił można znależć za takie pieniądze auto zadbane może z przebiegiem 200tys ale autostradowym .Ciekawe jak wyglądał po sprowadzeniu pewnie smród i brud ale nie ma się co dziwić auto z Belgii
Moje Mondeo mk5 też było z Belgii. Nie wierzyłem że ma przebieg 200 tys bo wyglądał jakby miał 50. Tyle że mój był od pierwszego właściciela który dbał.
Posiadam Mondeo z 2015r wersja Titanium czyli dobrze wyposażona, przebieg 202000 km. Koledzy i koleżanki, wnętrze, detale na zewnątrz, podwozie mniej zużyte niż w aucie z tego testu. Nakładki progowe wytarte jak te z filmu. Najwidoczniej aluminiowe dekory są słabe w tym modelu. W moim aucie regularnie jeżdżą małe dzieci i problemów nie ma z tapicerką. Dziwię się ogromnie widząc stan tego Mondeo. Totalna fleja musiała tym jeździć wcześniej. Gdybym miał zapłacić prawie 60 tyś za taki samochód.... szczerze, uciekałbym od niego.
Wydaje mi się, że mimo wszystko jakość wszystkich materiałów użytych w fordach jest kiepskiej jakości. Rok temu jeździłem jeszcze 20 letnim focusem przez 10 lat i jak patrzę na to Mondeo to wszystkie zużycia plastików, foteli, blach, zderzaków wydają mi się znajome. Obecnie podróżuję Audi A4 2012 r. z przebiegiem 260 tys. km i wnętrze wygląda prawie jak z salonu, a porównywanie do Forda nie ma żadnego sensu.
Więcej o nas znajdziesz tutaj: motocontroler.com/
Witam. Posiadam takiego samego Forda z 2017 roku tylko w liftback ale kolor ten sam silnik ten sam i praktycznie ten sam przebieg, z polskiego salonu. Ale tu widzę że mój w wewnątrz wygląda jak nowy, no i strasznie zmęczone to auto. Ja swój egzemplarz niedługo będę sprzedawał i zastanawiam się nad wyceną. Dobry materiał, pomocny jak dla mnie. 👍
Jakaś firmówka, nikt nie dbał tylko siadał i jechał i dlatego taki przymęczony już.
Fajny opis, właśnie przymierzam się do kupna takiego mondeo! Robisz spoko robotę i co najważniejsze profesjonalnie! Pozdrawiam
Dziękuje. Pozdrowienia!
Prawdopodobnie samochód po "korektach licznika" wykonanych miedzy przeglądami w ASO. Zaczyna to być zauważalne zjawisko w pojazdach z zachodu. Z drugiej strony warto by podjąć trud zweryfikowania autentyczności wpisów w książce serwisowej, bo ślepa wiara w nie, mocno trąci naiwnością. Ten egzemplarz szacuję na około 250 tysięcy km faktycznego przebiegu.
Coś nie chce mi się wierzyć że komuś by się chciało robić korekty licznika co roku , gdyby było to auto w naszym kraju to było by to możliwe ale z Belgi nie ma opcji ludzie mają tam więcej kasy jezdzą max 5 lat aż padnie i zmiana a my to kupujemy xD
@@AdamAdam-zu9wl Niestety to generalizowanie dość oderwane od rzeczywistości. Potencjalny (wbrew pozorom spory) zysk przemawia jednakowo do wszystkich bez względu na miejsce zamieszkania a cofnięcie licznika zajmie raptem kilkanaście minut raz rok. Nie wspomnę już o Belgach, Holendrach, Francuzach i Niemcach nazywanych tak tylko z uwagi na miejsce pracy i zamieszkania a w rzeczywistości Turkach, Ukraińcach, Czarnogórcach i innych Polakach...
@@AdamAdam-zu9wl to uwierz. Robią korekty pomiędzy przegladami nawet z powodu ubezpieczenia które jest dużo droższe przy wysokich przebiegach. Auto jest ewidentnie cofniete i to grubo.Szacuje w okolicach 250 -300 tyś.
@@AdamAdam-zu9wl Spójrz na warunki leasingu dla firm, to może wiele wyjaśnić
@@AdamAdam-zu9wl jeśli auto jest flotowe to ma limit przebiegu którego trzeba przestrzegać a że auto pali 2x więcej to co kogo to ;)
Super że kanał się rozwija !
Jak ten jest polecany to teraz jestem przekonany że kilka miesięcy temu kupiłem super auto ( takie samo tylko z 2016r ) .Moje w środku w porównaniu z tym wygląda jak nowe a ma 27 tys. więcej przejechane ,mam Sync 3,jest super wyposażone i kosztowało kilka tys .mniej .
Dobry kanał szkoda ze tak późno na niego trafiłem. Panowie tak trzymać fajne i ciekawe odcinki 👍
Dziękujemy. Pozdrowienia.
Jak kupuje auto to najbardziej mi zależy na tym żeby było sprawne technicznie. Potem żeby środek był w miarę dobrej kondycji a wszelkie wgnioty i przycierki na karoserii w ogóle mnie nie ruszają. Parkuję pod blokiem to nawet szkoda by mi było kupować igłę. Co chwilę dochodzi jakaś rysa lub wgniotka. Te Mondeo to takie właśnie dla mnie 🙂
stan auta moze byc pytanie czy przebieg jest prawdziwy, najważniejsze ze bez wypadkowy i nie pognity
Ja mam takie przemyślenia po tym odcinku. Czy Waszym zdaniem - jako ekspertów, którzy maja za sobą setki obejrzanych aut zarówno starszych jak i młodszych - da się wysnuć jakieś wnioski odnośnie jakości produkowanych aut? Chodzi mi o to czy ta jakość jest coraz gorsza, porównywalna a może lepsza. Trochę zdziwił mnie fakt ze 5-letnie auto z przebiegiem raczej standardowym ma np. dziurę w dywaniku albo tak zużyta kierownicę...
Miasto robi swoje
To są eksperci ? Chyba od 7 boleści;) ehehe
@@dariuszjakubowski1173 o to ciekawe, masz jakieś doświadczenia? Zastanawiam się nad skorzystaniem z ich usług przy zakupie samochodu. A pisząc eksperci chodziło mi o to, że widzieli/sprawdzali wiele samochód wiec mogą mieć pogląd na sytuacje. Nie jestem w stanie ocenić ich wiedzy eksperckiej inaczej bo nie korzystałem, nie sprawdzałem jeszcze usługi :)
To może ja Ci coś napiszę bo siedziałem w wielu autach jeździłem sporą ilością i miałem z nimi doczynienia od małych miejskich aut po duże luksusowe limuzyny za 1mln zł katalogowo;) Więc tak, dam Ci na ten przykład nowego golfa 8. Golf 8 jest gorzej wykonany od golfa 5... W golfie 8 maske masz na patyku, w golfie 5 jest na teleskopach. W golfie 8 schowek jest z plastiku, w golfie 5 masz wyłożony materiałem. W golfie 8 plastiki przy pociągnięciu za klamkę na drzwiach trochę skrzypią w 5 jest cicha;)
Nowa suzuki grand vitara nadal ma twarde plastiki i jest wyciszona jak puszka a nawet był powiedział że jedzie się nią gorzej niż starsza vitara.
Skoda superb 2015, (nie wiem jak ta nowa teraz co produkują) ale ta starsza jest dramatyczna i prowadzi się gorzej niż Octavia.
Jak jest z materiałami? Z ich odpornością?
Myślę że tak samo jak w poprzednich modelach generalnie może się znaleźć jakiś szczegół który rażąco szybciej się zużywa. Bo jest nieprzemyślany i źle wykonany. Tak jak np Popielniczka w mercedesie w222 z przodu która się zacina... a samo auto kosztują ponad 500tys więc takie coś nie poeinno mieć tam miejsca. ;)
Powiem tak auto firmowe wytluczone na pewno mocno cofnięty przebieg. Ja parę lat temu byłem przedstawicielem , jeździłem po całej Polsce miesięcznie robiłem około 8tys km. Auto przed każdym przeglądem szło na korektę licznika . Przez 18mieaiecy zrobiłem tym autem 150tys km a jak firma je sprzedawała miał na liczniku niecałe 50tys. Oktawia 1 mojego kolegi z przebiegiem 500tys lepiej wyglądała kupił ją handlarzyna i wystawił dwa razy drożej z przebiegiem 220tys kolega to zgłosił na policję i auto zniknęło z aukcji
Mam wątpliwości co do tego auta, np. Czy w podwoziu przy progach na wysokości podłużnic poprzecznych powinny być tak wycięte plastikowe osłony progów? Kolejne to ewidentna próba odkręcenia lub dokręcenia mocowania klapy bagażnika. Sugeruję, że było tak: w serwisie była robiona naprawa kolizyjna a, że przez nieudolne wykonanie bądź błąd serwisu zgodzono się na nie wpisywanie naprawy do książki serwisowej oraz w systemie. Niekiedy nawet w Polsce takich przypadków się nie wpisuje do książki serwisowej, oraz warunki ustala z właścicielem pojazdu. Oczywiście salon mógł wymienić śruby ale być może ustalono inaczej z właścicielem.
Dla mnie za duża cena max 50k po usunięciu wszystkich usterek
Podsumowując: "Belg" Kupił, wymieniał pewnie podstawowe sprawy typu olej, jeździł jak czołgiem, przyszły grubsze naprawy owej eksploatacji, to wstawił do komisu. Samochód nie wart więcej, jak 45 k. Wnętrze mojego C-maxa z 2004 r, i przebiegu 220 k wygląda o niebo lepiej.
Przyznaje rację samochód warty max 45000
maksymalnie 40.000 , za 45.000 to juz viniale mozną wyrwać i mniej przebiegu
@@rafapajor5789 nie żartuj
@@rafapajor5789 40.000zl ? Dla szanownego Pana może jeszcze dopłacić?
@@patryksu1127 nie żartuje, widziałem na otomoto prawdziwe okazje, tu widać że pojęcia o cenach nie macie.
Generalnie zauważyłem że coś ktoś grzebał przy klapie, tych wycieków sporo, zmęczony środek
Tak kupić żeby sprzedać dalej tak ale dla siebie bym nie kupił
Stan licznika jest podejrzany tak samo jak wypadkowością tego egzemplarza
Sprawdziłem kiedyś raport szkód dla mojego poprzedniego auta. Miałem nim kilka przygód "blacharskich". No i... raport czysty. :-) . Za każdym razem naprawa z ubezpieczenia. Do bani takie raporty.
To dość dziwne, ponieważ nam się potwierdza bardzo często podczas sprawdzania samochodów, które oglądamy dla Klientów.
Nie warto,kupe kasy a nic nie oferuje,zniszczone mocno.
Kupiłem w 2019 roku mondeo w tym samym wyposażeniu w wersji 180KM (oczywiście zmiana z 150 na 180KM to kilka kliknięć w kompie) z 12.2016 roku z przebiegiem 112tyś km za 66tyś zł w salonie forda. Wyciek od spodu to nie jest wyciek skrzyni lecz pompy paliwa (wada konstrukcyjna) uwidacznia się przy koło 120tyś km na liczniku. Mi wymieniono ją przed sprzedażą. Od spodu wiele rys bo pojazd jest bardzo niski dlatego trzeba mieć duże koła a nie 15 czy 16 cali. U mnie wnętrze w stanie idealnym i samochód z gwarancją w cenie. Wg mnie oferta tu przedstawiona nie jest godna uwagi chyba, że za 45tyś zł ..
Nie wiem czy wiesz ale obwód koła a więc wysokość zawsze masz stała. Jak masz felgę 16 to do niej masz wyższa oponę o profilu 60 a jak masz fegle 17 to profil opony 55 no i do felgi 18 musisz założyć oponę 50. Po to żeby właśnie koło zawsze było tej samej wysokości i obwodu. Inaczej prędkość byłaby przekłamana a opona ocierała o nadkola.
Najprawdopodobniej samochód firmowy z grubo przekręconym licznikiem, realny przebieg ok. 300 tys. Książkę serwisiwą można między bajki włożyć. Auto najprawdopodobniej leasingowe, właściciel przed przeglądami cofał przebieg, żeby nie płacić wyższej raty leasingowej z tytułu przekroczenia limitu przebiegu. Ponoć jest to nagminna praktyka.
Masz 100% racji.
Bardzo ladnie wylapales wszystkie slady zuzycia, jak ten dywanik, kiera, czy chociazby inna opona. Dzieki takim akcjom coraz bardziej sie przekonuje do motokontrolera i zaczynam wierzyc ze jednak warto wydac pare zlotych i nie marnowac czasu na jazdy i ogledziny samemu. Co do Mondeo to niestety ponadstandardowo zuzyte. i jest juz 6cio nie 5cio letnie nie zapominaj ze mamy 2021, liczmy rocznikowo, miesiace sie nie licza. Za ta cene NIE WARTO.
Dziękuję za opinię. Pozdrowienia!
bo co w tej cenie można kupić lepszy egzemplarz mondeo w takim wyposażeniu?
@@SPatryk93 Bo w tej cenie mozna kupic mondeo z takim samym przebiegiem i wyposazeniem ale nie po turku z dojechana tapicerka z wytartymi dziurami w podlodze czy kiera zdarta do plastiku czy felgami zjechanymi z kazdej strony. Kumasz koles ? Nie mam ochoty jezdzic smietnikiem. Sa ludzie po ktorych mozna kupic auto z przebiegiem 400tys km i pachnace w srodku a sa smieciarze ktorym dasz pojezdzic 50 tys km i zniszcza auto jak druga wojna swiatowa. Dziekuje jestes wolny.
@@bossingtonhillforever4267 jak dla mnie to jest auto z wypożyczalni, dlatego takie styrane wizualnie. Cena moim zdaniem wysoka, no i dochodzi laweta bo jechać tym do domu nie można. Sam oglądałem w zeszłym roku Astre 2017, chyba 70 tys przebiegu i cała była w takich odpryskach jak od kamieni. Nawet na tylnej klapie. Cena była wysoka + jeszcze po drodze szkoda + do wymiany uszczelniacz półosi i hamulce.
@@automotive2947 Jak to zwykle w zyciu bywa wszystko sie rozbija o pieniadze. Za te pieniadze spokojnie mozna znalezc auto w o wiele lepszym stanie, uzytkowane przez jedna rodzine lub jednego pracownika ktory latal nim po autobanhach a nie miescie. Ale jesli ktos kupuje wola roboczego dla pracownika a nie dla siebie i niezalezy mu na estetyce i uda mu sie urwac z ceny min 5tys pln to jak najbardziej mozna brac pod uwage ten egzemplarz. W kazdym innym przypadku bedzie to nie do konca przemyslany zakup. W koncu na brak ofert nie mozemy narzekac, a takich Mondeo np z USA do wyboru do koloru i to o 10tys pln taniej, choc przypuszczam ze dlatego ze po niezlych dzwonach.
znając życie jak cieknie półoś to za nie długo do wymiany , odma standard najlepiej zrobiona MK4 po lifcie. oczywiście intercooler zasrany olejem. Z tego co widać za taką kasę to szrot.
Witam mam podobne mondeo za 60 tys tylko o niebo lepsze i z przebiegiem 120 tys pozdrowienia
Myślę że cena za ten egzemplarz to max 45 brutto. Co z tego że dobre wyposażenie. Wolę mniej wyposażenia a lepszy stan.
Dziękujemy za opinię. Pozdrowienia!
Kierownice w Mondeo potrafiły się wycierać nawet po 20tys km.
Zgadza się i dziura w dywaniku też jak ktoś jeździł w butach z obcasami.
Witam . Mam model z 2017 r kupiłem z przebiegiem 100tyś km i auto wygląda jak nowe . Zero zużycia wnętrza ( kierownica , pedały , podłokietnik , siedzenia ) dlatego dziwi mnie bardzo że przedstawiony model jest tak bardzo zużyty. Jak dla mnie wygląda na min 300tyś . Mam świadomość że 5latek z takim przebiegiem wydaje się niemożliwy ale tak ten model wygląda. Oczywiście zawsze ( a w tym przypadku raczej napewno ) był expluatowany po macoszemu . Pozdrawiam :)
Jaki niemozliwy? Przeciez 2017 roczniki juz podbijaja i przebijaja 300k. 2015 w 2.0 dieslu z 300k przebiegu to standart
Przebieg jest orginal. Rocznik 2015 miał słabej jakości kierownice, nawet wymieniali na gwarancji.
To samo z dywanikiem.
Ale cena auta z kosmosu.
Co najmniej dziesięć tysięcy powinien być tańszy
Mam mk5 z przebiegiem 150 tyś (w dniu zakupu mial 4 lata i 100 tysięcy przebiegu i mam go od 2 lat) od pierwszego właściciela i widać ślady użytkowania no niestety wnętrze poddaje się szybko fotele po bokach przecierają się kierownica wyciera się piano black tragicznie rysuje się nakładki na progach z napisem mondeo rysują się od butów podsufitka brudzi się bo jasna gałka od biegów również już nosi ślady użytkowania, kolor mam identyczny magnetic grey który jest ładny ale wszystko na nim widać jak na tacy wszystkie rysy odpryski nawet od paznokci ślady zostają to wredny kolor jeśli chodzi o dobre utrzymanie a jeśli chodzi o wycieki to niestety diesle lubią być nieszczelne tak jak i pompy wysokiego ciśnienia kto ma ten wie dlatego też przebieg uważam za bardzo realny a stan no cóż ktoś poprostu nie dbał o tak juz szybko zużywajacego się auta pod wieloma względami.
Proszę o wyrozumiałość, dołączam zbiór krótkich informacji na temat doprowadzenia auta do stanu dobrego +/bdb. Poświęcam chwilę czasu hobbystycznie. Będę podawać tzw "+/-" wycenę średnich cen z materiałem robocizną /demontażem, montażem itp według cenników profesjonalistów + moje doświadczenie w fachu detailingu, Forda Mondeo. Cenę części załączam wraz z opisem danej części czy to zamiennik czy oryginał. Lecę po kolei z tematem mniej więcej tak jak Pan Tomek załącza informację na temat usterek po kolei w filmie.
Ford Mondeo 2015 r 2.0 Diesel 144 tkm
Po kolei:
1.Wyciągniecię wgnitoki w drzwiach około 250 zlotych
2.(Opcjonalnie zaprawki ok. 400 złotych, choć nie wiadomo ile ich dokładnie jest)
3.(Opcjonalnie Polerka tzw one step ok. 400 złotych)
4.Szyba czołowa OEM podgrzewana z sensorami 869 zł + montaż (zakładam wyższą cenę) ok. 200 złotych
5 Pranie wnętrza + detailing około 300-500 złotych (Odkurzenie auta, przepranie foteli, pędzelkowanie wnętrza, czyszczenie wnęk, podsufitki, czyszczenie skóry wszystko choćby z grubsza)
6 kierownica używana z multi ok. 450-700 złotych wyzsza cena = kompletna. Załóżmy, że środek przełożymy to cena 450-500 + robocizna nie znalazłem ceny załóżmy 100-150 złotych.
7 żarówka w kabinie 10 złotych
8 uszczelka pokrywy zaworów ok. 200 złotych z robocizną (nie wiadomo co to za wycieka więc cena plus minus bez odmy, licząc samą uszczelkę)
9 wyciek na półosi, nie znam czy można wymienić uszczelniacz czy cała pół oś. Zakładam cenę 500 do nawet 1000 zł lub więcej jeśli to jakaś większą awaria przy skrzyni. Myślę, że do 1000 złotych przy mniejszej awarii z robocizną.
10. Uważam, że dobra konserwacja jest wskazana póki to rdza nie wzięła na amen. Mam kolegę który robi takie rzeczy. 1300 złotych aby to grało z robocizną.
Podsumowując ceny które są czysto teoretyczne mogą się różnić w zależności od warsztatu i co po drodze może wyjść lub nie.
Cena wraz z robocizną ( + opcjonalne) wyszła : 5979. Gdyby jednak policzyć te kwoty wyższe tzw full i pominąć opcjonalne opcję to wyjdzie 4329 złotych.
Koszt auta + zrobienie go do stanu "Ok, sprawne" (bez olejów w silniku, rzeczy eksploatacyjnych które mogą wyjść zaraz po kupnie, rejestracji, ubezpieczeniu) ceny w przybliżeniu
Minimalnie 63 229
Maksymalna 64 789
Zaznaczę są to kwoty czysto teoretyczne. Można śmiało doliczyć +1500 bo "nigdy nie wiadomo". + opony zimowe nowe 900-1200 złotych rejestracja ubezpieczenie z 700 złotych itp.
Moja sugestia, moja opinia. Zaznaczę auta idą w dół z cenami, są używane, są ludzie co dbają, nie dbają. Negocjacja na poziomie 2500-3500 tysiąca była by wskazana ale czy ktoś zejdzie tyle z ceny... Nie wtrącam się dalej. Ja bym zrezygnował. Aut nie brakuję.
Dzięki. Pozdrawiam widzów. Pozdrawiam Motocontroler. Salomon
Wycena jest czysto teoretyczna
Dzięki za tak szczegółową analizę! Wielki plus. Pozdrowienia!
@@motocontroler_SprawdzamyAuta Pozdrawiam Panie Tomku. Dobra robota. Rzetelnie i na temat. Wspieram! Przez takich jak Pan handlarze (nieuczciwi) opuszczają ręce (ceny). Życzę udanych spokojnych oględzin następnych aut. Czekam na kolejne filmy. Pozdrawiam.
Od kilku dni oglądam te testy i jak dla mnie są ok .
Natomiast nie widzę żadnego info czy przebieg zostaje sprawdzany dodatkowo w bazach itd czy tylko po wpisach w ksiąźsce serwisowej ...
W dzisiejszych czasach dużo osób w de kręci liczniki , żeby podnieść wartosc samochodu przy sprzedaży auta .
Chyba jedyna opcja to kupno nowego z salonu :)
Fajne te fordy kiedyś wynajelem przy lotnisku
Zmiana opon i wnętrze ewidentnie świadczą, że auto ma przynajmniej 100 tys. więcej przebiegu. Mam mondeo z 2017 z 120 tys km. Opony ciągle te same, zero śladów na kierownicy
Dzięki takim ekspertom jak ty ciężko jest cokolwiek sprzedać. Ja też zmieniłem oponę z przodu i auto nie ma 100.000km więcej. Oponę zmieniłem bo najechalem na krawężnik i rozerwalo ją. No ale dla takich ekspertów jak ty jest to powód do wyciskania ludziom głupot.
@@patryksu1127 Auto z 2015, a opony z 2018. Czasy kiedy hurtowo oszukiwano ludzi w auto komisach powoli mijają na szczęście.
To jest rocznik 2015. Dużo materiałów wtedy było montowanych gorszej jakości.
Później Ford zmienił dostawców
Może przeoczyłem, sprawdzał Pan przebieg od ostatniego kasowania błędów w komputerze? Dwumasa klepała?
Jak dla mnie auto jednak troche zmęczone. Mam mniej zużyte wnętrze w 10 letniej Kii Ceed z przebiegiem 330.000km... Na początku katowane przez serwisantów przez 3 lata (do około 180kkm), a potem juz w prywatnych rękach, realny przebieg i bezwypadkowy (salon Polska). A to Mondeo? Trochę mały przebieg jak na taką przelatana służbówkę, bo pewnie do tego służyła. Podam taki przykład, w pewnej firmie zajmującej sie automatyką przemysłową wymianiają swoje Octavie jak osiągną 180.000km, wtedy mniej więcej kończy sie gwarancja i kierowcy osiągaja taki przebieg po 2-3 latach i nie wydaje mi sie to dużo latając po S-kach codziennie. Więc taki przebieg w 5-letnim mondeo jest wg mnie zastanawiający zwłaszcza jeśli jest tak zmęczony ale to tylko taka moja opinia po obejrzeniu całego filmiku. Pozdrawiam!
Każde auto z Belgii powinno mieć CarPass potwierdzający przebieg. U nich to standard
Mam Mondeo MK 4 z przebiegiem 266 tys, rocznik 2011 - wnętrze dużo mniej wytarte niż w tym egzemplarzu a nie chucham i nie dmucham, ja bym dane z książki potwierdził w ASO bo przetarcie kierownicy w fordzie z tym przebiegiem nie jest możliwe. Wycieków też nie mam żadnych od nowości, A mam ten sam silnik tylko 140 konny.
Wymienialiśmy kierownice przy 140 tysiacach bo już dziura w materiale była. Niema reguły
To nie jest ten sam silnik.
Zawsze mnie zastanawia, czy pojazd, który jest omawiany, był sprawdzany faktycznie "chwilę" temu i widnieje gdzieś w ogłoszeniach? Czy zlecający musi wyrazić zgodę na późniejsze wrzucenie "raportu" na YT? Czy ktoś, kto ogląda ten kanał, może posłużyć się filmem, aby na przykład zdecydować się na zakup omawianego pojazdu?
Tak to działa w UK
Mondeo MK5 zaczyna się i wygląda od wersji Titanium na feldze 17 cali. Bez urazy, ale na 16stkach wygląda jak na balonach. W tej cenie można kupić rocznik 2017 z przebiegiem poniżej 125k bez kręcenia w bdb stanie technicznym i wizualnym. Kombi jest nie praktyczne w stosunku do wyglądu jak karawan - ma mniejszy bagażnik niż zgrabniejszy liftback. Tylko trzeba szukać, bo m.in. w Polsce sporo bieda-floto wersji.
Miałem liftback mk4 i mam kombi mk5. Do codziennego życia liftback wystarczy ale jak ktoś jest np działkowcem albo czesto przewozi się jakieś większe przedmioty to kombi zdecydowanie wygrywa. Rowery, kosiarka rośliny czy jakieś graty jednak więcej wpakujesz do kombi.
Jak tak słucham Pana to zastanawiam się czy kupuje nowy czy używany. Samochód nie ma przecieków jak jest nowy w salonie i pewnie nie zawsze. A później ludzie szukają używanych jak nowych w cenie najtaniej. W8ec nie ma co się dziwić ze handlarze mega czyszczą auta bo najważniejsze aby klient był zadowolony.
wczoraj widzialem jeszcze bardziej zmeczonego za 46k zl :) zycze powodzenia nowemu uzytkownikowi 🤣
Cena wygórowana jak za ten rocznik nawet jeśli wziąć pod uwagę przebieg i wyposażenie dodatkowe (panorama, aktywne tempomaty, BLIS)
Jak coś się poci od spodu, to najczęściej w tym silniku wycieki z pompy wysokiego ciśnienia. Powszechny temat w tych silnikach i co jakiś czas trzeba to robić. Wbrew pozorom to nie identyczne silniki jak w grupie PSA. Blok i kilka elementów jest wspólnych, ale osprzęt silnika już się różni. Powszechne przekonanie, że to "te same silniki" jest błędne. Były tworzone w kooperacji, ale nie są identyczne.
Od silników z AdBlue jest już rozwód między Ford a PSA. To zupełnie różne silniki.
Piszesz ze dwa różne silniki,ale który jest lepszy?
@@TheGrucha79 Mając na względzie jednostki 1.6 i 2.0 (HDI/TDCi), to silniki montowane w Peugeot/Citroen są trwalsze. Dla przykładu 1.6 TDCi powszechnie wypluwały uszczelkę pod głowicą przy około 80 tys przebiegu. Większość napraw (często wymian całych silników), miała miejsce w okresie gwarancyjnym (floty). Alej jak ktoś sobie kupił takiego focusa czy connecta prywatnie i skucha była po gwarancji, to lipa. Nie słyszałem o takiej przypadłości we francuskich autach.
100 tyś zdjęte z szafy minimum
Orginal przebieg ten typ tak ma.
@@robb-kf3go To ja chyba mam farta bo mój ma 210 tys a środek w idealnym stanie. Znajomy też ma identyczny z przebiegiem ok 180 tys i jak z salonu. Ten albo ma ze 400 tys albo ktoś go katował
@@Daniel-wd3ok kierownice były wadliwe nawet na gwarancji wymieniali.
Wykładzina podłogowa się rwała jak ktoś nieumiejętnie odrywał dywanik z zaczepów aby wytrzepać kurz.
Widziałem już Mondeo 8 miesięcznie po 15 tyś i wykładzina była cała porwana.
@@robb-kf3go O kierownicy to słyszałem że to jakaś wadliwa seria poszła głównie na rynek niemiecki. Nie wiem jak duża była skala bo jeździłem kilkoma egzemplarzami i wszystkie miały ładna kierownice. Co do dywaników to też nie znam tematu. Mi bardziej przeszkadza fakt że dywanik kierowcy jest zdecydowanie za krótki. Co do jakości nie mam zastrzeżeń.
macie suba , czekam aż bedziecie sprawdzac jakiegos civica 2006-2011 pozdrawiam :)
Z Belgii niestety większość takich, tam nie ma kultury dbania o auto... lepiej dołożyć grosz i szukać w Niemczech
Noten przebieg patrząc na przebieg...mało realny...kupiłem ostatnio astrę 2015 rok 150 tys. Po firmie leasingowej bez żadnych uwag wnętrze stan idealny...to mondeo obstawiam ...300 tys...
Jak to mondeo wycieki w typowych miejscach. Ciekawe jak pompa pewnie też się poci. Środek no ktoś nie dbał ale też trzeba przyznać że jakoś materiałów w fordzie to porażka . Problemy z kierownicą w tym roczniku były już od 70-100 tys km . Z zewnątrz faktycznie ktoś mało ogarnięty jeździł . Cena 10 w dół i można brać
Nie mówi się teście tylko teściowie
Czesc, moim zdaniem wyglada na 250 i wiecej przebiegu. Kupilem 170 w zeszlym roku Titanium stan duzo lepszy
gówno zjeść z pod siebie = wymienić jedną oponę:), ktoś o niego nie dbał i nie inwestował, taksówka albo samochód firmowy, cena zawyżona, tak nie wygląda żaden samochód po takim przebiegu nawet ford więc przebieg zaniżony, absolutnie nie
Mój ma przejechane 275 tyś. moge cofnąć licznik do 50 tyś. i gwarantuje , że każdy uwierzy. Ten to tragedia. Przejchane może mieć prawdziwe.. Po prostu są ludzie , którzy potrafią zmęczyć auto po 50 tyś.
Oczywiście że nie warto kupić takiego samochodu, to kupa złomu do inwestycji. On nie ma 140 a 240 przejechane. Auto strasznie zmarnowane, max 35 tyś to powinno być warte. Dla mnie jest to wciskanie ludziom kłopotu...
Nie nie nie.Niewarto
jakim autem jeździsz 5 czy 3 ??diesel czy pb ?
Bmw E61 520d sam go modyfikuję jak każde swoje auto, także projekt jest w toku realizacji ;)
odma/osłona klawiatury do wymiany - standard w HDI od zawsze. na szczęście groszowa sprawa i 10 minut roboty pod blokiem. No jednak to zniszczenie dywaników....baba na obcasach?
jazda miejska także dpf/egr/ chłodnica egr do gruntownego sprawdzenia
Nie warto bo od dealera poprzednie roczniki nowe można kupić za 94k i jeszcze wyciągnąć dywaniki, opony zimowe etc. A nowe to także brak przeglądów, ubezpieczenie za 2% i 3 letnia gwarancja oraz ford assistance. Oczywiście mówimy o wersjach na poziomie edition + jakieś tam dodatki.
A teraz ?
Fiesta nowa tyle kosztuje :(
Jak nie odpowiada używany komu to nowego z salonu. ;-)
Przy zakupie droższego auta napewno warto was wziąć bo przetrzepiecie auto i po ewentualnym zakupie napewno będzie mniej niespodzianek.
Dziękujemy za pozytywną opinię. Pozdrowienia!
Mój firmowy Golf w listopadzie 2020 skończył 3 lata. Dzisiaj, w styczniu 2021 ma przejechane po Polsce 184 tysiące. Nie wierzcie w przebieg tego Mondeo.
Zaczynałem się martwić, że nie będzie "tylniej". Ale jest. Łiiiii
Do niego trzeba już dołożyć i z automatu nigdy nie za tą cenę. Chlew w środku .Wole nowa dacie sandero albo wóz używany od dilera.W Anglii taki wóz to góra 45000 a 50000 tysięcy od dilera z roczna gwarancja i historia serwisowa.ten wóz to syf . Ot cała tajemnica wiary
Siedziałem raz w dacie i jak zobaczyłem jakość wykończenia i brak radia w standardzie to nie dobrze mi się zrobiło , co z tego że nowe jak wnętrze wygląda już na starcie tragicznie , to jak taka dacia będzie wyglądać po 150 tys skoro plastiki już trzeszczą w fabryce 🤦 wolę swoje mondeo MK3 , po mimo wieku wnętrze nadal zadbane i nic nie trzeszczy i jest miękkie
@@pablolinda4671 ja siedział w FSO 1500 i to nawet obrotomierz był 😅😅😅😅
To w Belgii cofają liczniki? Kogoś stać na nowe auto i co przegląd w aso bawi się w cofanie licznika? Poważnie? :)
Ktoś po prostu nie dbał o to auto. Mondeo w tej wersji wyposażenia (Titanium, full LED, BLIS, CTA, aktywny tempomat, skóra, kamera cofania, panorama, fotele z pamięcią, el. klapa, radio sony, itp.) niewiele różni się od wersji Vignale więc mało takich u nas w ogłoszeniach szczególnie z Polskiego salonu.
Myślę że przy negocjacji rzędu 3-4 tys. (na kosmetykę, usunięcie mankamentów technicznych ) cena spoko i auto jeszcze posłuży.
P.S. Jeżeli to jest gruz to ciekawy jestem czym jeżdżą wszyscy hejterzy z komentarzy powyżej :))
Obstawiam że golf 3😁
Jak tak patrze na te wszystkie komentarze, to stwierdzam, że ludzie powinni kupować tylko auta nowe. Wystarczy ryska na drzwiach i przetarcie na tapicerce, to dla większości już śmietnik. Potem dzwonią Januchy po auta i proponują połowę ceny
Mam na sprzedaż galaxa z 2016r.
Przebieg 251 tyś.
A środek wygląda dużo lepiej niz ten.
www.otomoto.pl/oferta/ford-galaxy-sync-3-navi-asystent-parkowania-kamera-serwisowany-przebieg-autostr-ID6Dv6p0.html
Tomek,fajna BMW 5.
A ta czarna bmw na sprzedaż ?
:) z pewnością za jakiś czas będzie. Pozdrowienia!
Teraz jest jeszcze w toku zabawa z modyfikacjami, zawsze tak robię, żeby mi się bardziej podobały auta, którymi jeżdżę :).
Ja pierd... Za 50 tys zł haaa,masakra ,chyba 350 tys
Może nawet więcej. Ja 350000 mam w Audi A4. Auto w środku wygląda jak gdyby wyjechało wczoraj z salonu. Ten Ford to puszka Pandory:)
Ja bym nie kupił można znależć za takie pieniądze auto zadbane może z przebiegiem 200tys ale autostradowym .Ciekawe jak wyglądał po sprowadzeniu pewnie smród i brud ale nie ma się co dziwić auto z Belgii
Moje Mondeo mk5 też było z Belgii. Nie wierzyłem że ma przebieg 200 tys bo wyglądał jakby miał 50. Tyle że mój był od pierwszego właściciela który dbał.
Cenę chyba z kosmosu wziol
Nie warto go kupowac, zaolejona odma swiadczy o wydmuchiwaniu oleju, czyli sinik nie ma kompresji jest mocno zuzyty jazda po miescie.
Za ta kwotę to absolutnie nie warto
mam c- max 2008 i 200tyś przebiegu - kierownica jak nowa.
Ja mam Mondeo Mk 4 z 2008 i 300 tys km i w środku jak nowy, zero zużycia.
To BMW nie powinno być dopuszczone do ruchu, przyciemnione reflektory :)
Typowe auto z Belgii... Normalka ..
Prawie 60 000 za takiego sztrucla 🤣właściciel musiał się chyba z pewnym organem na rozumy pozamieniać 🤔👍
Stawiam na taxi
Mam mk5 160tys środek fakt słaby też widać ślady...odma i klawiatura też lekki nalot standard a mój polski salon ASO jeden właściciel
W fordzie można sprawdzić forscanem przebieg
Przebieg ma 300 a nie 150 dla tego tak wyglada
Pomimo, że jestem fanem i użytkownikiem mondeo, tego egzemplarza bym nie kupił.
60 tys za zmasakrowanego forda:) "trochę słabo"
Nie warto.
Kierownice w tych fordach so zdarte przez idiotyczne ich podgrzewanie to standard.
Posiadam Mondeo z 2015r wersja Titanium czyli dobrze wyposażona, przebieg 202000 km. Koledzy i koleżanki, wnętrze, detale na zewnątrz, podwozie mniej zużyte niż w aucie z tego testu. Nakładki progowe wytarte jak te z filmu. Najwidoczniej aluminiowe dekory są słabe w tym modelu. W moim aucie regularnie jeżdżą małe dzieci i problemów nie ma z tapicerką. Dziwię się ogromnie widząc stan tego Mondeo. Totalna fleja musiała tym jeździć wcześniej. Gdybym miał zapłacić prawie 60 tyś za taki samochód.... szczerze, uciekałbym od niego.
To se pojeździłeś, a pieniążki przytulone za max service 🙄
filmy super, ale trzeba przyśpieszyć do 1.5 ;)
Przetestowaliśmy, naszym zdaniem byłoby za szybko .. ale tak 1,15 - 1,25 .. :). Pozdrowienia!
@@motocontroler_SprawdzamyAuta Na luzaku wchodzi 1,5.....też przetestowałem😂
@@Damian-lv4ip hehe ;)
czarna bema, czapeczka no i parkowanie na środku pasa, na podwójnej ciągłej
Pisał już kiedyś że za jego kamerą jest koniec drogi/łąka. Tam nic nie jeździ.
tylko bema, kto bemy nie ma, ten nie zrozumie
Ford?? Taki szczochrany ?? Za prawie 60 tys. ?? Ne, Ne, Ne :D
Wydaje mi się, że mimo wszystko jakość wszystkich materiałów użytych w fordach jest kiepskiej jakości. Rok temu jeździłem jeszcze 20 letnim focusem przez 10 lat i jak patrzę na to Mondeo to wszystkie zużycia plastików, foteli, blach, zderzaków wydają mi się znajome. Obecnie podróżuję Audi A4 2012 r. z przebiegiem 260 tys. km i wnętrze wygląda prawie jak z salonu, a porównywanie do Forda nie ma żadnego sensu.
Jeżeli chodzi o kierownicę to ford zrobił ją tragiczną prz 80 tyś. Już potrafi tak wyglądać a przy 120 tyś. Tylko nadaje się do obszycia.
Za takie pieniądze to napewno ja bym nie kupił
na eeeeeeeeeeeeeeee to tramwaj staje
skęcony z 300-400 tysi, smierdzących leasingiem
zajechany jak piety Św.Teresy z Kalkuty,nie wart tej ceny
Uber
Pewnie samochód po brudasie jak to z belgi
Aut na F się nie kupuje 😁😁
Nie brał bym
Ford w dieslu .... uciekac, uciekać .
Glupiś jak but...
Ford, jak każde inne auto może być np w garażu, a nie w dieslu... buahahaha
Hehe ekspert