Coooo? To mój absolutnie ulubiony kanał, seria rozmów z osobami z doświadczeniem uzależnienia swojego lub bliskich to mój numer, oglądam wszystkie i zawsze cieszę się jak pojawia się nowy odcinek
ciężko to sobie wyobrazić to za mało powiedziane. Jestem pod wrażeniem tego, jakie ciepło bije od tej kobiety mimo horroru, który przeszła. Z całego serca życzę pomyślności. Dziękuję za ten wywiad.
@@InesNemesis same widzicie, że wina często może leżeć po stronie kobiety, tej silnej i ciosającej kołki facetowi gdy jest wykończony coraz bardziej, co ma robić ćpać czy zabić się.
Różne trudne i ciężkie rozmowy oglądałem i słuchałem na tym kanale, ale nie mam słów na to, co doświadczam przy tej rozmowie... Absolutny smutek, szok i współczucie.... Dziękuję za podzielenie się swoim bolesnym doświadczeniem.
Jest Pani wspaniałą kobietą, mądrą, wrażliwą, bardzo elokwentną, ciepłą i empatyczną. Mam nadzieję, że kiedyś uda się Pani powiedzieć o sobie samej podobne słowa. Dużo wzięłam z Pani historii dla siebie, dziekuję. Gdy usłyszałam, że boi się Pani nawet dzisiaj jadąc do ojca w odwiedziny, poczułam, że mamy wiele wspólnego... ja też zostałam sama z poczuciem obowiązku wobec starzejącego się i wymagającego pomocy ojca, który wyrządził mi, mojej siostrze i mamie wiele zła. I doskonale rozumiem, że to wręcz jest nie do ogarnięcia przez umysł i serce, że można byłoby zostawić taką osobę samą sobie. Chociaż tak pewnie byłoby sprawiedliwiej
Mądrą, wrażliwą? Przecież ona sama mówi, że jest ciągle kontrolująca, że uciekała w imprezy. A została młodą matką. Znakiem tego, że powiela błędy rodziców i musi być niezbyt ciekawą matką. Posłuchaj co ona mówi o dzieciach (była wobec nich agresywna, patologicznie wymagająca). Ja im współczuję. Bo wiem jak się żyje z takim rodzicem. Moi rodzice oboje pochodzą z takich rodzin jak ta Pani i oboje zawsze byli beznadziejnymi rodzicami, którzy powielali błędy rodziców. Ona nawet w kontekście dzieci robi z siebie ofiarę. Że dzieci powinny zrozumieć. Mój ojciec też zawsze mówił, że powinnam zrozumieć, że leje mnie, bo ojciec też go lał. Bycie ofiarą nie usprawiedliwia bycia późniejszym katem. To nie ma nic wspólnego z mądrością.
Jejku, jak bardzo Panią przytulam. Miałam podobnie, a myślałam że mam najgorzej na świecie. Tego się nie da słuchać, a trzeba było przeżyć. Serdeczności dla Pani. Dziękuję Wam obojgu ❤❤❤
Alkohol i przemoc często idą w parze,ale jak zrozumieć przemoc na "trzeźwo"? Znęcanie się fizyczne i psychiczne wybiórczo na dwóch członkach rodziny,na żonie i córce? Jestem starszą kobietą juz po siedemdziesiątce i jeszcze wracają do mnie w snach te straszne chwile, obrazy :pokrwawiona matka , która zasłania się mną, widzę ojca buty oficerki,moje małe stopy i spadające na nas razy zadawane oficerskim pasem , kałuża krwi na podłodze ...ta przemoc w domu rodzinnym naznaczyła moje życie i dzisiaj kiedy odkryłam ten kanał chciałbym Panu,Panie Marku opowiedzieć o moim życiu zwichniętym niezawinionym przeze mnie.Pozdrawiam WG
Przemoc na trzeźwo robią ludzie, którzy są w środku nieszczęśliwi, którzy sami nie dostali narzędzi do tego, jak żyć inaczej, jedyne5co dostali to przemoc psychiczna, fizyczna, lęk itd jak sami nie mamy, to jak mamy dawać to, czego nie mamy naszym dzieciom? Nie da się. Jak mamy w sobie szczęście, kochamy samych siebie i akceptujemy, to to przekazujemy dalej. Jak mamy w sobie smutek, żal, nienawiść do siebie to to przekazujemy dalej, do póki nie sięgniemy po pomoc specjalisty by pomógł nam znaleźć nowe narzędzia.
Mogę powiedzieć że dobrze panią rozumiem. Miałem podobne dzieciństwo, znam ucieczki z domu, płacz, awantury i lekcje w szkole po nie przespanych nocach udając że jest super i wiele tym podobnych rzeczy. Współczuje. Jesteś super kobitka. Dodam że kanał Marka i tego typu kanały bardzo mi pomogły mimo że nigdy nie zdecydowałem się na leczenie a napewno było by co robić 🙂 Wszystkiego dobrego.
Mój ojciec też był mundurowym. Czuję się szczęśliwa, że jakimś trafem nie udało mu się nas zarąbać. Brawo Ewa, że o tym opowiedziałaś. Brawo Marek za rozmowy, które prowadzisz
Ewus i Marek dziekuje za to ze moglam poczuc dzisiaj, ze nie jestem jakims dziwolagiem, bo onni tez podobnie mieli. Ojciec i matka alkoholicy, matka nauczycielka. Wstyd i jeszcze raz wsyyd, ale jak widze tak piekna i madra kpbiete to czuje radosc ze sa tez tacy jak ja. Dziekuje ❤
Przemiła i piękna Kobieta, nigdy po jej wizualnej aparycji nie pomyślałabym, że tyle przeszła. Gratuluję Pani Ewie siły i determinacji i wcześniej w jej życiu i teraz, kiedy walczy bardzo odważnie o sobie. Dużo dobrego Pani Ewo 😊💐💐💐
Da pani radę!!!! A po 40 tce jesteśmy właśnie bardzo fajnymi babkami i pięknymi i świadomymi i mądrymi i poradzi sobie pani, bo jest pani tak miłą osobą i tak swobodną w rozmowie, że dopiero można zacząć teraz po 40 tce czuć piękne życie ☺️i tego pani życzę !!!! Więcej wiary w siebie bo jest pani tego Warta !
@@maria62676 nie, moja ciocia miała guza - oponiaka na nerwie wzrokowym i drugiego małego obok, wykryte przypadkiem, bo nieźle jej potrafiło odbijać, po udanej operacji (oponiak szanse na pełne usunięcie 80% z możliwością też śmierci a ten drugi nowy to ponad 90%). Po ok. 2 tygodniach wszystko ustało a guzy nie odrosły ani po 3 miesiącach (kontrola) ani po roku.
Jest pani bardzo ładną kobietą z jeszcze ładniejszym uśmiechem.Proszę kochać Siebie i być dumną z Siebie.Pozdrawiam panią serdecznie i współczuję tej gehenny. 😊
Szokujący wywiad uruchomił moje wspomnienia choć wyparłam wiele traumatycznych przeżyć z mojego dzieciństwa, młodości, a w dorosłym życiu uzależnienia od bycia z rodzicami - ojcem pijącym, okradającym dom i bezradną , wiecznie chorą i tym mnie szantażującą mamą. Po śmierci mamy ojciec zaatakował mnie, próbował wykończyć psychicznie, a w końcu ( w jego pijackim amoku) zabić. Sprawa w sądzie zakończyła definitywnie nasze kontakty.
Też miałam taki 🏠. Alkoholizm, przemoc, brak ciepła rodzinnego. W szkole kiepsko, nauczyciele udawali, że nic nie widzą. Potem apodyktyczny mąż, przemoc głównie psychiczna. Dziś kilka lat po rozwodzie, wracam na terapię DDA. Rodzice już w podeszłym wieku, praktycznie brak więzi emocjonalnej. Matka chora, a ja nie czuję w stosunku do niej współczucia... Och, trudne to.
My Polacy to naród Alkoholików, i powiem tak nic się nie zmienilo z upływem lat, ostatnio dobrze Pani psycholog Kasia Miller powiedziała cytuje:Polska i Polacy mają problem z alkoholem
@@Atka-hw3uh a spróbuj nie pić w tym kraju to od dziwadeł i innych tekstów usłyszysz a na ostrcyzmie skończywszy bo przecież nie pijesz to po co cię zapraszać. tak w takim społeczeństwie zyjemy
Bardzo Pani dziękuję za tą szczerą rozmowę. Przeżycia, których Pani doświadczyła są udziałem wielu ludzi. Dzięki takim historiom jak ta, którą Pani opowiedziała można odnaleźć nadzieję. Życzę zdrowia, pogody ducha, siły i wytrzymałości w walizce o Siebie. Pozdrawiam serdecznie, Marta
Pani Ewuniu pięknie się pani śmieje, i nic nie płacze... mamy mnóstwo wspólnego. Lęk, wstyd, kontrola, odpowiedzialność, ... nerwica, niepokój, masakra
Dziękuję Panu i życzę wszelkiego dobra dla Pani. Jestem wdzięczna losowi, Bogu, Rodzicom, że miałam piękne szczęśliwe dzieciństwo, to wielkie szczęście. Pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
Bardzo mocny odcinek...ale wiem że te wywiady są bardzo potrzebne.Oczywiście jest Pan jednym z najlepszych prowadzących,nie przerywający,dyskretny,pięknie ciągnący rozmowe,klasa.Pozdrawiam
Dziękuję Pani za tak cenną, wartościową rozmowę, za odwagę, otwartość, szczerość, za prawdę. Życzę Pani wytrwałości i siły w pracy nad sobą i dla siebie. Gratuluję z serca dotychczasowych zmian. Dużo zdrowia 🍀🍀🍀
Panie Marku, gdybym był gotowy to na pewno bym się zgłosił, ale nie jestem gotowy. Robi Pan super robotę dla takich ludzi jak ja. Pozdrawiam i proszę o kontynuację tych materiałów.
Jesteś ekstra, fajna, odważna ❤❤❤ słucham i płacze, nie wiem czy słyszałam kiedykolwiek smutniejszą historię. Mam taką konkluzję, żebyśmy bardziej starali się być dla siebie mili, bo nigdy nie wiemy z jakim bagażem chodzi nasz rozmówca
dziękuję za ten kanal..tak wiele mi dal.. uświadomił mi tak wiele.. oglądając Ciebie Twoich gosci pojmuje ze nie jesten jedyna ze matka nie musi byc przyjacielem moze tez byc najwiekszym Twoim wrogiem..
Wielki szacunek dla Pani, ze potrafi z otwarta przylbica zmierzyc sie ze swoimi demonami. Bez sciemy, szczerze do bolu, krytycznie wobec rodzicow, ale takze wobec samej siebie. Nawet jesli nie teraz to mysle, ze Pani dzieci kiedys zrozumieja ile Pani przeszla i skad takie Pani wobec ich zachowanie
Pani Ewo!Jest Pani bardzo mądra i śliczna kobietą. Pięknie się Pani uśmiecha.I super,ze jest Pani w procesie wychodzenia z tego zwiazania wspoluuzaleznieniowego-znam to z autopsji niestety. Życzę Pani i rodzinie wszystkiego dobrego!!!Dziękuję za ten materiał!!!❤
Dziekuje za ten odcinek. Bardzo szczery wywiad, ten moment rozmowy kiedy dzieci wracały ze szkoły ile w Pani uruchamiały. Poruszyło cos we we mnie, cos mi uswiadomiło. Wszystkiego dobrego dla Pani.
Panie Marku, serdecznie dziękuje za te wszystkie historie! Bardzo mi one pomogły przy mojej drodze trzeźwienia, na którą wszedłem niecały rok temu. Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości w trzeźwym życiu! :)
Świetna rozmowa. Dziękuję Panie Marku. Dziękuję również Pani Ewie, że podzieliła się tą trudną historią. Nieocenione są dla mnie Pana programy. Wiele zrozumiałam dzięki nim i uporządkowałem sobie w swojej historii i historii mojej rodziny 🙏
Zawsze wydawało mi się że to ja miałem gorzej w życiu za dzieciaka, ale widzę że jednak nie bo ojciec namawiał moją matkę do picia razem z nią. Mama jednak w pewnym momencie się opamiętała i przestała pić. Pewnie przez to dzisiaj jestem tym kim jestem. Czyli dda ale dobrym człowiekiem ojcem 2 dzieci i mam dobrą żonę. Moja mama bo bak ja zawsze nazywam,,bidna ale solidna,, .szczerze mówiąc wszystko jej zawdzięczam, z domu też uciekaliśmy przed ojcem. Ważne jest to żeby przynajmniej jeden z rodziców ciągnął w dobrą stronę. Dziękuję Ci mamo
Wiele rozmów wiele wyznań u Pana Marka ale ta szokuje niesamowicie ...w Komunie wszyscy pili ale słyszało się że wojsko i policja piło najbardziej bo byli wówczas Bogami ...Brak mi słów dziękuję bardzo ❤
Pani Ewuniu, zupełnie nie mam takich doświadczeń jak Pani, ale mocno przeżyłam tę rozmowę. Serdecznie przytulam. Jest Pani wspaniała, śliczna, mądra, silna, odważna.Dziękuję, że opowiedziała Pani swoją historię. Życzę już tylko samych dobrych, szczęśliwych dni 🌷
Jak napisała Nałkowska: "Ludzie ludziom zgotowali ten los". Piekło na ziemi. Po takich historiach coraz trudniej jest mi wierzyć w to, że to wszystko przez alkohol. Ludzie potrafią być po prostu źli. A zło - jak pisała Arendt - jest banalne i poza tym, że nie ma głębi, jest tanie. Pani Ewo proszę o sobie dobrze myśleć. I na koniec: jak zaczęłam oglądać, to pierwsza moja myśl była: "Ale piękna kobieta".
To prawda, piękna kobieta, dokładnie to samo pomyślałam. Oczywiście Pani Ewie życzę teraz już wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze a przede wszystkim wewnętrznego spokoju.
Zgadza sie, tylko czy to byli "RODZICE"? Rodzice maja uczucia wobec swoich dzieci, nawet kiedy sa bardzo uzaleznieni od narkotykow i swinstw, jakim jest alkohol. Przy slowie "rodzice" w stosunku do tej Pani odczuwam ogromny zgrzyt wewnetrzny, bowiem z rodzicem te osoby nie maja nic wspolnego.
Marek ten kanał ma ogromne MOC dla ludzi z różnymi uzależnieniami , jest duże prawdopodobieństwo że tym kanałem ratujesz wielu Polaków pozdrawiamy z Norwegii i wielkie brawa dla Ciebie
Niesamowicie przejmująca historia... Ciężko sobie nawet wyobrazić codzienność Bohaterki, szczególnie gdy była dzieckiem. Film trwa ok. godziny, a ta gehenna trwała dzień w dzień przez tyle lat... I mimo, że Bohaterka boryka się z chyba wszystkimi możliwymi symptomami syndromu DDA, to potrafi się uśmiechać i ma dobrze poukładane w głowie. Wielki szacunek i jednocześnie współczucie ❤
@@Ja-fd9mq jasne no biedny misio po prostu, który jest tak biedny, że po czyim wpływem pił i masakrował matkę na oczach dzieci. weź odpowiedzialność za swoje zachowanie i nie szukaj winy na zewnątrz.
@@impm1164 a ty weź za swoje rodzaje przemocy na facecie, weź nie udawaj niewinnego aniołka, po prostu jest różnie, nie ma jedynie jednej strony winnej.
@@Ja-fd9mq co trzeba mieć w głowie, że do osoby będącej jako dziecko świadkiem przemocy na własnej matce ze strony ojca alkoholika pisać nie udawaj niewinnego aniołka? miałam 8 lat kiedy na w prezencie na świeta nawalony ojciec pobił mamę do krwi a ja biegałam do sąsiadów waląc w drzi prosząc o pomoc bo ojciec mamę bije?
Mój ojciec też był oficerem WP. Pamiętam za dzieciaka jak chlali wódę w pracy na legalu, a potem odmeldowanie o 15-tej u szefa kompani. Na szczęście nie był agresywny wobec rodziny i raczej potulny wobec mamy. Ale pamiętam stres związany z jego stanem upojenia…🤦♂️
Powiem Ci, że my z tego życia nigdy nie wyjdziemy bo nawet po terapii demony wracają. Mój ojciec zmarł w grudniu 2023, a wcześniej musiał opiekować się matką po udarze która nie przestawała chlać. Funkcjonował w strachu, zacofany, nadużywający ,obarczony opieką nad żoną, bo dzieci nie chciały, nie mogły, nie czuły się na siłach. Wyszedł z ZK z zakazem zbliżania się ale los sprawił że kat wrócił do ofiary. Nasz ostatni kontakt kiedy mamę odwiedziłam i załatwiłam łóżko rehabilitacyjne, materac i musiałam słuchać jego wycia, negowania wszystkiego pożegnał mnie w furii ściśnięciem gardła i wycelowana pięścią ! Nie byłam kilka lat w domu a wyglądał jak w moim dzieciństwie. Dwa miesiące później ten lęk, strach go zabił . Rozległy zawał. Nikt nie chciał zająć się pogrzebem, ostatecznie siostra to zrobiła. Sama nie byłam na nim. Nie czułam potrzeby . Po jego śmierci czułam strach bo ta sytuacja mnie dotknęła 1 raz straciłam ojca. Zero płaczu, żalu, tęsknoty. Dziwne uczucie. Mama jest w DPS nie kojarzy co się wokół niej dzieje ale …. Tak jak Ty myślę codziennie o tym czy dobrze jej tam, czy się przeprowadzić z Norwegii do niej by ją doglądać, mało tego musimy płacić za jej pobyt bo emerytura za niska. Czy chcesz czy nie żyjesz w tej traumie, poczuciu opieki nad katami ( akurat matka była ok ale bez miłości do dzieci) Mam 50 lat i nadal nie umiem sobie życia ułożyć bo żyje w depresji która mnie wraz z menopauzą dopadła, sama z trudną relacja z własnym dzieckiem 😢Trzymam kciuki !!!!
też nie byłam na pogrzebie ojca, nie czułam potrzeby nawet grama. prosta zasada, że jeśli coś toksyczne i szkodzi należy odciąć i to dla własnego dobrostanu zrobiłam wiele lat temu.
Ostatnio pan Marek powatpiewal czy ten kanal ma sens. To mysle ze dzisiejsza rozmowczyni rozwiala te watpliwosci. Ten kanal jest dla takich jak my
Otóż to ❤️
Coooo? To mój absolutnie ulubiony kanał, seria rozmów z osobami z doświadczeniem uzależnienia swojego lub bliskich to mój numer, oglądam wszystkie i zawsze cieszę się jak pojawia się nowy odcinek
Ma sens, bo rozmowy sa o życiu, prawdziwym życiu, gdzie ludzie zmagają się ze swoimi demonami, uzależnienie to potwór jeden z nich
Mądrego to miło posłuchać..
@@TheSenija55550
Dla Pani Wielki ukłon ,piękna kobieta wspaniała mama która zadbała o siebie 🥰
ciężko to sobie wyobrazić to za mało powiedziane. Jestem pod wrażeniem tego, jakie ciepło bije od tej kobiety mimo horroru, który przeszła.
Z całego serca życzę pomyślności. Dziękuję za ten wywiad.
a dlaczego leniwy i spokojny facet zamienił się w takiego, pod czyim wpływem,
@@Ja-fd9mq swoim.
@@Ja-fd9mqalkoholu i prawicowego pojęcìa prawdziwego mężczyzny
Dvfffufnfxccff
@@InesNemesis same widzicie, że wina często może leżeć po stronie kobiety, tej silnej i ciosającej kołki facetowi gdy jest wykończony coraz bardziej, co ma robić ćpać czy zabić się.
Podziwiam panią za tą szczerość....i współczuję.
Niech przyszłość bedzie dla pani piękna, pełna miłości. Pozdrawiam.
widzialem prawie wszystkie wywiady Marka.ten jest szokujacy!!! Podziw i serdecznosci dla Tej Pani
Różne trudne i ciężkie rozmowy oglądałem i słuchałem na tym kanale, ale nie mam słów na to, co doświadczam przy tej rozmowie... Absolutny smutek, szok i współczucie.... Dziękuję za podzielenie się swoim bolesnym doświadczeniem.
Tulę Panią mocno w sercu. Dziękuję za ten wywiad.
Oby taka rozmowa dała do myślenia niektórym którzy tak strasznie sprzeciwiają się zabieraniu dzieci z patologii bo przecież rodzina.
Dzięki tym wywiadom nie pije już 6 miesięcy Panie Marku ( i takiej jednej koleżance ale ona o tym wie) dziękujemy
Brawo!
Proszę się trzymać trzezwego życia. Powiększył Pan /Pani grono trzezwych ludzi. Witam w klubie 😉
@@mareksekielski7158 Marku mnie też mega wspierasz swoimi programami. Oglądam od samego początku. Nagrywaj do końca życia i jeszcze dłużej😊
Jest Pani wspaniałą kobietą, mądrą, wrażliwą, bardzo elokwentną, ciepłą i empatyczną. Mam nadzieję, że kiedyś uda się Pani powiedzieć o sobie samej podobne słowa. Dużo wzięłam z Pani historii dla siebie, dziekuję. Gdy usłyszałam, że boi się Pani nawet dzisiaj jadąc do ojca w odwiedziny, poczułam, że mamy wiele wspólnego... ja też zostałam sama z poczuciem obowiązku wobec starzejącego się i wymagającego pomocy ojca, który wyrządził mi, mojej siostrze i mamie wiele zła. I doskonale rozumiem, że to wręcz jest nie do ogarnięcia przez umysł i serce, że można byłoby zostawić taką osobę samą sobie. Chociaż tak pewnie byłoby sprawiedliwiej
Bardzo Pani wspolczuje. Poziwam Pania.Poradzila sobie Pani i to jest najwazniejsze. Powodzenia
.Wszystkiego najlepszzeggo.
Mądrą, wrażliwą? Przecież ona sama mówi, że jest ciągle kontrolująca, że uciekała w imprezy. A została młodą matką. Znakiem tego, że powiela błędy rodziców i musi być niezbyt ciekawą matką. Posłuchaj co ona mówi o dzieciach (była wobec nich agresywna, patologicznie wymagająca). Ja im współczuję. Bo wiem jak się żyje z takim rodzicem. Moi rodzice oboje pochodzą z takich rodzin jak ta Pani i oboje zawsze byli beznadziejnymi rodzicami, którzy powielali błędy rodziców. Ona nawet w kontekście dzieci robi z siebie ofiarę. Że dzieci powinny zrozumieć. Mój ojciec też zawsze mówił, że powinnam zrozumieć, że leje mnie, bo ojciec też go lał. Bycie ofiarą nie usprawiedliwia bycia późniejszym katem. To nie ma nic wspólnego z mądrością.
Jejku, jak bardzo Panią przytulam. Miałam podobnie, a myślałam że mam najgorzej na świecie. Tego się nie da słuchać, a trzeba było przeżyć. Serdeczności dla Pani. Dziękuję Wam obojgu ❤❤❤
Alkohol i przemoc często idą w parze,ale jak zrozumieć przemoc na "trzeźwo"? Znęcanie się fizyczne i psychiczne wybiórczo na dwóch członkach rodziny,na żonie i córce? Jestem starszą kobietą juz po siedemdziesiątce i jeszcze wracają do mnie w snach te straszne chwile, obrazy :pokrwawiona matka , która zasłania się mną, widzę ojca buty oficerki,moje małe stopy i spadające na nas razy zadawane oficerskim pasem , kałuża krwi na podłodze ...ta przemoc w domu rodzinnym naznaczyła moje życie i dzisiaj kiedy odkryłam ten kanał chciałbym Panu,Panie Marku opowiedzieć o moim życiu zwichniętym niezawinionym przeze mnie.Pozdrawiam WG
Przemoc na trzeźwo robią ludzie, którzy są w środku nieszczęśliwi, którzy sami nie dostali narzędzi do tego, jak żyć inaczej, jedyne5co dostali to przemoc psychiczna, fizyczna, lęk itd jak sami nie mamy, to jak mamy dawać to, czego nie mamy naszym dzieciom? Nie da się. Jak mamy w sobie szczęście, kochamy samych siebie i akceptujemy, to to przekazujemy dalej. Jak mamy w sobie smutek, żal, nienawiść do siebie to to przekazujemy dalej, do póki nie sięgniemy po pomoc specjalisty by pomógł nam znaleźć nowe narzędzia.
@@ejmartynique umniejszanie i usprawiedliwianie oprawców nie pomaga. Zbrodnia jest zbrodnią.
Dawno nie wysłuchałam tak wstrząsającej historii, Pani Ewo brak mi słów. Dziękuję za ten wywiad.
Mogę powiedzieć że dobrze panią rozumiem. Miałem podobne dzieciństwo, znam ucieczki z domu, płacz, awantury i lekcje w szkole po nie przespanych nocach udając że jest super i wiele tym podobnych rzeczy. Współczuje. Jesteś super kobitka. Dodam że kanał Marka i tego typu kanały bardzo mi pomogły mimo że nigdy nie zdecydowałem się na leczenie a napewno było by co robić 🙂 Wszystkiego dobrego.
PIĘKNA I MĄDRA Z PANI KOBIETA.
ŻYCZĘ DUŻO SZCZĘŚCIA 🍀🌷
Panie Marku!
Proszę kontynuować,robi Pan rzeczy wielkie,pomaga Pan ludziom i to jest wspaniałe❤
Panie Marku jest Pan fantastyczny w prowadzeniu rozmów. Nie wyobrażam sobie braku spotkań z Panem.
Mój ojciec też był mundurowym. Czuję się szczęśliwa, że jakimś trafem nie udało mu się nas zarąbać. Brawo Ewa, że o tym opowiedziałaś. Brawo Marek za rozmowy, które prowadzisz
Pani Ewo życzę wszystkiego co dobre.🌞
Ewus i Marek dziekuje za to ze moglam poczuc dzisiaj, ze nie jestem jakims dziwolagiem, bo onni tez podobnie mieli. Ojciec i matka alkoholicy, matka nauczycielka. Wstyd i jeszcze raz wsyyd, ale jak widze tak piekna i madra kpbiete to czuje radosc ze sa tez tacy jak ja. Dziekuje ❤
Przemiła i piękna Kobieta, nigdy po jej wizualnej aparycji nie pomyślałabym, że tyle przeszła. Gratuluję Pani Ewie siły i determinacji i wcześniej w jej życiu i teraz, kiedy walczy bardzo odważnie o sobie. Dużo dobrego Pani Ewo 😊💐💐💐
Jedyne co mogę powiedzieć po wysłuchaniu tej rozmowy, to że życzę Pani jak najlepiej❤️
Da pani radę!!!! A po 40 tce jesteśmy właśnie bardzo fajnymi babkami i pięknymi i świadomymi i mądrymi i poradzi sobie pani, bo jest pani tak miłą osobą i tak swobodną w rozmowie, że dopiero można zacząć teraz po 40 tce czuć piękne życie ☺️i tego pani życzę !!!! Więcej wiary w siebie bo jest pani tego Warta !
a dlaczego leniwy i spokojny facet zamienił się w takiego, pod czyim wpływem,
@@Ja-fd9mqpod wpływem alkoholu ,mózg mu wyparował ,co za durne pytanie ,pił. Bił i szalał
@@bozenawlczynska8142 bywa też odwrotnie: miał guza nieleczonego dlatego szalał lub gorzej. Bywa też różnie, i bardzo różnie
@@Ja-fd9mqgdyby mial guza to bylyby tez inne zmiany, zaburzenia i alkoholizm
@@maria62676 nie, moja ciocia miała guza - oponiaka na nerwie wzrokowym i drugiego małego obok, wykryte przypadkiem, bo nieźle jej potrafiło odbijać, po udanej operacji (oponiak szanse na pełne usunięcie 80% z możliwością też śmierci a ten drugi nowy to ponad 90%). Po ok. 2 tygodniach wszystko ustało a guzy nie odrosły ani po 3 miesiącach (kontrola) ani po roku.
Mocne, szczere, wzruszające. Dziękuję, że zechciała się Pani podzielić swoją historia❤
Jest pani bardzo ładną kobietą z jeszcze ładniejszym uśmiechem.Proszę kochać Siebie i być dumną z Siebie.Pozdrawiam panią serdecznie i współczuję tej gehenny. 😊
Szokujący wywiad uruchomił moje wspomnienia choć wyparłam wiele traumatycznych przeżyć z mojego dzieciństwa, młodości, a w dorosłym życiu uzależnienia od bycia z rodzicami - ojcem pijącym, okradającym dom i bezradną , wiecznie chorą i tym mnie szantażującą mamą. Po śmierci mamy ojciec zaatakował mnie, próbował wykończyć psychicznie, a w końcu ( w jego pijackim amoku) zabić. Sprawa w sądzie zakończyła definitywnie nasze kontakty.
Dziękuję za podzielenie się swoją historią. Życzę dużo siły i wytrwałości.
Siedzę i ryczę słuchając tej historii 😥😥😥😥, Pani Ewo przytulam Panią bardzo mocno
ja też
I ja tez.
Też miałam taki 🏠. Alkoholizm, przemoc, brak ciepła rodzinnego. W szkole kiepsko, nauczyciele udawali, że nic nie widzą. Potem apodyktyczny mąż, przemoc głównie psychiczna. Dziś kilka lat po rozwodzie, wracam na terapię DDA. Rodzice już w podeszłym wieku, praktycznie brak więzi emocjonalnej. Matka chora, a ja nie czuję w stosunku do niej współczucia... Och, trudne to.
My Polacy to naród Alkoholików, i powiem tak nic się nie zmienilo z upływem lat, ostatnio dobrze Pani psycholog Kasia Miller powiedziała cytuje:Polska i Polacy mają problem z alkoholem
@@Atka-hw3uh a spróbuj nie pić w tym kraju to od dziwadeł i innych tekstów usłyszysz a na ostrcyzmie skończywszy bo przecież nie pijesz to po co cię zapraszać. tak w takim społeczeństwie zyjemy
Ja tez :( Trzymaj sie.
@@impm1164no nie stety tak jest i długo trzeba czekać żeby było inaczej
Pani Ewo przytulam Panią z całego serca❤😊. Jest Pani taka ładna i ciepła i inteligentna. Dziękuję za tę rozmowę.
Bardzo Pani dziękuję za tą szczerą rozmowę. Przeżycia, których Pani doświadczyła są udziałem wielu ludzi. Dzięki takim historiom jak ta, którą Pani opowiedziała można odnaleźć nadzieję. Życzę zdrowia, pogody ducha, siły i wytrzymałości w walizce o Siebie. Pozdrawiam serdecznie, Marta
Pani Ewuniu pięknie się pani śmieje, i nic nie płacze... mamy mnóstwo wspólnego. Lęk, wstyd, kontrola, odpowiedzialność, ... nerwica, niepokój, masakra
Współczuję Pani. Ale gratuluję siły, determinacji i otwartości ❤
Podziekowania za ta rozmowe. I za wszystkie inne. Alkoholizm to jedna z najgorszych rzeczy na tym swiecie...to niszczyciel praktycznie wszystkiego.
Panie Marku ten kanał był.jest i zawsze będzie potrzebny .Wspaniałą pracę,edukację i wsparcie wnosicie z bohaterami każdych odcinków .Wielkie dzięki.
Dziękuję Panu i życzę wszelkiego dobra dla Pani.
Jestem wdzięczna losowi, Bogu, Rodzicom, że miałam piękne szczęśliwe dzieciństwo, to wielkie szczęście. Pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
Smutny wywiad.Przytulam Pania mocno i rozumiem...❤
Fajnie Pan wygląda Panie Marku 😊😊😊😊Super w tych okularach . No i jakaś nowa energia widoczna ......😊😊
Bardzo mocny odcinek...ale wiem że te wywiady są bardzo potrzebne.Oczywiście jest Pan jednym z najlepszych prowadzących,nie przerywający,dyskretny,pięknie ciągnący rozmowe,klasa.Pozdrawiam
Bardzo Pani współczuję … też miałam podobne historie w dzieciństwie.. Brawo za odwagę
Dziękuję Pani za tak cenną, wartościową rozmowę, za odwagę, otwartość, szczerość, za prawdę. Życzę Pani wytrwałości i siły w pracy nad sobą i dla siebie. Gratuluję z serca dotychczasowych zmian. Dużo zdrowia 🍀🍀🍀
Bardzo dziękuję za miłe słowa, to dla mnie bardzo ważne ❤.
Gratuluję siły i odwagi ‼️ Dziękuję za Pani trudną historię i bardzo cieszę się z Pani pracy nad sobą❤ Mocno wirtualnie przytulam :)
Odważna i dzielna kobieta, pozdrawiam!
Wspaniała kobieta! Duża odwaga
Panie Marku, pieknie poprowadzil Pan te rozmowe, z taktem, ale tez z duzym szczerym zainteresowaniem. Gratuluje! Pani Ewo, dzieki!
Bardzo poruszająca rozmowa, przytulam panią serdecznie
Wspaniala kobieta. Dziekujemy❤
Dziękuję za ten wywiad. Ja też DDA, leki nie pomagają. Jutro nowy lekarz. Oby pomógł.
Pani Ewo bardzo mocno Panią przytulam. I tą po 40-tce i tą małą dziewczynkę ❤
Panie Marku, gdybym był gotowy to na pewno bym się zgłosił, ale nie jestem gotowy.
Robi Pan super robotę dla takich ludzi jak ja.
Pozdrawiam i proszę o kontynuację tych materiałów.
Ten Twój wpis jest też dużą odwagą. Trzymaj się 😊
Jesteś ekstra, fajna, odważna ❤❤❤ słucham i płacze, nie wiem czy słyszałam kiedykolwiek smutniejszą historię. Mam taką konkluzję, żebyśmy bardziej starali się być dla siebie mili, bo nigdy nie wiemy z jakim bagażem chodzi nasz rozmówca
Marek, dziękuję za to co robisz.
Słucham z zapartym tchem, z poruszeniem i ze wzruszeniem a chwilami z bryłą lodu w gardle.
Ogromny szacunek dla Pani i podziękowania dla Pana Marka.❤
dziękuję za ten kanal..tak wiele mi dal.. uświadomił mi tak wiele..
oglądając Ciebie Twoich gosci pojmuje ze nie jesten jedyna
ze matka nie musi byc przyjacielem moze tez byc najwiekszym Twoim wrogiem..
Dziękuję za tak szczera wypowiedź, trzymam kciuki za Pani nowe życie ❤
Jest Pani wspaniałą osobą!
Wielki szacunek dla Pani, ze potrafi z otwarta przylbica zmierzyc sie ze swoimi demonami. Bez sciemy, szczerze do bolu, krytycznie wobec rodzicow, ale takze wobec samej siebie. Nawet jesli nie teraz to mysle, ze Pani dzieci kiedys zrozumieja ile Pani przeszla i skad takie Pani wobec ich zachowanie
Tak bardzo mi smutno , ze przezyla Pani takie piekło 😢.
Życzę Pani Wszystkiego Najlepszego,.
przytulam mocno❤
Bardzo mądra jesteś, świadoma sobie i piękna 😊Panie Marku dobrze, że jesteś
Pani Ewo!Jest Pani bardzo mądra i śliczna kobietą. Pięknie się Pani uśmiecha.I super,ze jest Pani w procesie wychodzenia z tego zwiazania wspoluuzaleznieniowego-znam to z autopsji niestety. Życzę Pani i rodzinie wszystkiego dobrego!!!Dziękuję za ten materiał!!!❤
Dziekuje za ten odcinek. Bardzo szczery wywiad, ten moment rozmowy kiedy dzieci wracały ze szkoły ile w Pani uruchamiały. Poruszyło cos we we mnie, cos mi uswiadomiło. Wszystkiego dobrego dla Pani.
Super reportaż❤ Od jedenastu lat choruje na depresję😢Pozdrawiam serdecznie❤
Ma Pani piękny uśmiech. Pozdrawiam serdecznie :)
Panie Marku... jakoś Pan super wygląda . No serio 😊I ten spokój
Dziękuję za podzielenie się tą historią
Dziękuję za wywiad i życzę Pani dużo zdrowia oraz wytrwałości a Markowi za ten kanał.
Dziękuje za pani historie pomaga ułożyć mi swoje wspomnienia jako obserwator a nie ofiara ❤❤❤
Dziękuję Pani.❤
Panie Marku, serdecznie dziękuje za te wszystkie historie! Bardzo mi one pomogły przy mojej drodze trzeźwienia, na którą wszedłem niecały rok temu. Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości w trzeźwym życiu! :)
Świetna rozmowa. Dziękuję Panie Marku. Dziękuję również Pani Ewie, że podzieliła się tą trudną historią. Nieocenione są dla mnie Pana programy. Wiele zrozumiałam dzięki nim i uporządkowałem sobie w swojej historii i historii mojej rodziny 🙏
Zawsze wydawało mi się że to ja miałem gorzej w życiu za dzieciaka, ale widzę że jednak nie bo ojciec namawiał moją matkę do picia razem z nią. Mama jednak w pewnym momencie się opamiętała i przestała pić. Pewnie przez to dzisiaj jestem tym kim jestem. Czyli dda ale dobrym człowiekiem ojcem 2 dzieci i mam dobrą żonę. Moja mama bo bak ja zawsze nazywam,,bidna ale solidna,, .szczerze mówiąc wszystko jej zawdzięczam, z domu też uciekaliśmy przed ojcem. Ważne jest to żeby przynajmniej jeden z rodziców ciągnął w dobrą stronę. Dziękuję Ci mamo
Tak bardzo chciałabym Panią przytulić 🤗🤗🤗
Piękna, mądra, ciepła kobieta ❤
Bardzo dziękuję za miłe słowa, to dla mnie bardzo ważne.
@@ewa3391 ❤️❤️❤️❤️❤️
Serdecznie pozdrawiam Panią ❤ Jest Pani Wielka że to wszystko przetrwała! Ciepło przytulam w sercu ❤❤
Wiele rozmów wiele wyznań u Pana Marka ale ta szokuje niesamowicie ...w Komunie wszyscy pili ale słyszało się że wojsko i policja piło najbardziej bo byli wówczas Bogami ...Brak mi słów dziękuję bardzo ❤
Pani Ewuniu, zupełnie nie mam takich doświadczeń jak Pani, ale mocno przeżyłam tę rozmowę. Serdecznie przytulam. Jest Pani wspaniała, śliczna, mądra, silna, odważna.Dziękuję, że opowiedziała Pani swoją historię. Życzę już tylko samych dobrych, szczęśliwych dni 🌷
Jak napisała Nałkowska: "Ludzie ludziom zgotowali ten los". Piekło na ziemi. Po takich historiach coraz trudniej jest mi wierzyć w to, że to wszystko przez alkohol. Ludzie potrafią być po prostu źli. A zło - jak pisała Arendt - jest banalne i poza tym, że nie ma głębi, jest tanie. Pani Ewo proszę o sobie dobrze myśleć. I na koniec: jak zaczęłam oglądać, to pierwsza moja myśl była: "Ale piękna kobieta".
To prawda, piękna kobieta, dokładnie to samo pomyślałam. Oczywiście Pani Ewie życzę teraz już wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze a przede wszystkim wewnętrznego spokoju.
Naukowska? Chciałeś błysnąć intelektem ale chyba tylko podstawowka skonczona
@@xy9165 Faktycznie wkradł się błąd. Już poprawiłam. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
To prawda.I ja tak pomyślałam.
O złu mówił śp. Ireneusz Kania. Zapraszam. PS. Mnie również podobał się serial Tylko Manhattan :)
Swietna rozmowa, gratulacje wytrwalosci i wyjscia z takiej niemocy. Pozdrawiam serdecznie❤
Jest Pani wspaniałą osobą. Pozdrawiam serdecznie ❤, życzę wszystkiego dobrego.
Dziękujemy.
To straszne jakie potworne piekło potrafią zgotować swoim dzieciom chorzy , zaburzeni rodzice.
Zgadza sie, tylko czy to byli "RODZICE"? Rodzice maja uczucia wobec swoich dzieci, nawet kiedy sa bardzo uzaleznieni od narkotykow i swinstw, jakim jest alkohol. Przy slowie "rodzice" w stosunku do tej Pani odczuwam ogromny zgrzyt wewnetrzny, bowiem z rodzicem te osoby nie maja nic wspolnego.
Piekny usmiech . Zycze Ci duzo sily !
Dziękuję za każdą rozmówek na tym kanale. Serdeczności.
Marek ten kanał ma ogromne MOC dla ludzi z różnymi uzależnieniami , jest duże prawdopodobieństwo że tym kanałem ratujesz wielu Polaków pozdrawiamy z Norwegii i wielkie brawa dla Ciebie
systematycznie oglądam i będę oglądała
Marek wygląda ekstra!
Dziękuje za wspomnienie o moim wywiadzie !
Wstrząsająca rozmowa. Czekam na książkę o uwspółuzależnionych.
Dziękuję!
Pani Ewo!
Pani jest cudowna❤
Cudowna Kobieta.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam❤
I właśnie dlatego doceniam swoje szczęśliwe,spokojne dzieciństwo. Pani Ewie współczuję tej długoletniej traumy .
Niesamowicie przejmująca historia... Ciężko sobie nawet wyobrazić codzienność Bohaterki, szczególnie gdy była dzieckiem. Film trwa ok. godziny, a ta gehenna trwała dzień w dzień przez tyle lat... I mimo, że Bohaterka boryka się z chyba wszystkimi możliwymi symptomami syndromu DDA, to potrafi się uśmiechać i ma dobrze poukładane w głowie. Wielki szacunek i jednocześnie współczucie ❤
Cudowna Kobieto błogosławię Ci 💗💗💗
Wielki szacunek za odwage
ten tytuł to obraz wryty w mojej dzieciecej pamieci. pamietam, wraca a mam prawie 50 lat
Bardzo mi przykro mimo że się nie znamy.
a dlaczego leniwy i spokojny facet zamienił się w takiego, pod czyim wpływem,
@@Ja-fd9mq jasne no biedny misio po prostu, który jest tak biedny, że po czyim wpływem pił i masakrował matkę na oczach dzieci. weź odpowiedzialność za swoje zachowanie i nie szukaj winy na zewnątrz.
@@impm1164 a ty weź za swoje rodzaje przemocy na facecie, weź nie udawaj niewinnego aniołka, po prostu jest różnie, nie ma jedynie jednej strony winnej.
@@Ja-fd9mq co trzeba mieć w głowie, że do osoby będącej jako dziecko świadkiem przemocy na własnej matce ze strony ojca alkoholika pisać nie udawaj niewinnego aniołka? miałam 8 lat kiedy na w prezencie na świeta nawalony ojciec pobił mamę do krwi a ja biegałam do sąsiadów waląc w drzi prosząc o pomoc bo ojciec mamę bije?
Mądra, sympatyczna i piękna kobieta,nie złamały jej te doświadczenia .
Mój ojciec też był oficerem WP. Pamiętam za dzieciaka jak chlali wódę w pracy na legalu, a potem odmeldowanie o 15-tej u szefa kompani. Na szczęście nie był agresywny wobec rodziny i raczej potulny wobec mamy. Ale pamiętam stres związany z jego stanem upojenia…🤦♂️
Powiem Ci, że my z tego życia nigdy nie wyjdziemy bo nawet po terapii demony wracają. Mój ojciec zmarł w grudniu 2023, a wcześniej musiał opiekować się matką po udarze która nie przestawała chlać. Funkcjonował w strachu, zacofany, nadużywający ,obarczony opieką nad żoną, bo dzieci nie chciały, nie mogły, nie czuły się na siłach. Wyszedł z ZK z zakazem zbliżania się ale los sprawił że kat wrócił do ofiary. Nasz ostatni kontakt kiedy mamę odwiedziłam i załatwiłam łóżko rehabilitacyjne, materac i musiałam słuchać jego wycia, negowania wszystkiego pożegnał mnie w furii ściśnięciem gardła i wycelowana pięścią ! Nie byłam kilka lat w domu a wyglądał jak w moim dzieciństwie. Dwa miesiące później ten lęk, strach go zabił . Rozległy zawał. Nikt nie chciał zająć się pogrzebem, ostatecznie siostra to zrobiła. Sama nie byłam na nim. Nie czułam potrzeby . Po jego śmierci czułam strach bo ta sytuacja mnie dotknęła 1 raz straciłam ojca. Zero płaczu, żalu, tęsknoty. Dziwne uczucie. Mama jest w DPS nie kojarzy co się wokół niej dzieje ale …. Tak jak Ty myślę codziennie o tym czy dobrze jej tam, czy się przeprowadzić z Norwegii do niej by ją doglądać, mało tego musimy płacić za jej pobyt bo emerytura za niska. Czy chcesz czy nie żyjesz w tej traumie, poczuciu opieki nad katami ( akurat matka była ok ale bez miłości do dzieci) Mam 50 lat i nadal nie umiem sobie życia ułożyć bo żyje w depresji która mnie wraz z menopauzą dopadła, sama z trudną relacja z własnym dzieckiem 😢Trzymam kciuki !!!!
też nie byłam na pogrzebie ojca, nie czułam potrzeby nawet grama. prosta zasada, że jeśli coś toksyczne i szkodzi należy odciąć i to dla własnego dobrostanu zrobiłam wiele lat temu.
Kiedy mężczyzna kocha kobietę. Cudny film o męskim współuzależnieniu ❤