W ogóle wydaje mi się że powszechny dostęp do internetu i możliwość szybkiego wydawania patchy bardzo rozleniwiło twórców gier. 20 lat temu gdy wydawano grę to trzeba było być pewnym że nie wydaje się szrota- że gra jest w pełni dopracowana i wolna od błędów. Dzisiaj w dobie szybkiego internetu i wszędobylskich abonamentów growych twórcy wychodzą z założenia że mogą wypuścić bubla bo i tak na dniach zrobi się patcha. A jak jeszcze odejdzie się od fizycznych nośników (co raczej jest nieuniknione) to wydawca będzie zdalnie usuwał nam gry z biblioteki które zakupiliśmy. Bardzo smutne do czego doszliśmy.
Właśnie dlatego uwielbiam Twój kanał, bo poza omawianiem nowych gier jest też tu dużo nostalgii i ciekawostek technologicznych, a dodatkowo robisz mega śmieszną serię grania w crapa i oglądania crapa. Na tym filmie o Robocopie z Indii to dosłownie płakałem ze śmiechu :)
Niesamowite to jest jak twórcy 20-30-40 lat temu często byli tak pomysłowi, żeby całe gry upchnąć na nośniku o żałosnej na dzisiejsze czasy pojemności i odpalić je na potężnych maszynach o mocy, która jest małym ułamkiem mocy obliczeniowej obecnych zegarków.
ograniczenia zmuszą do kreatywności a teraz nikt nie myśli o optymalizacji gier czy oprogramowania bo przeciętny komputer wszystko uciągnie a miejsca na dysku nie braknie nikomu
Mnie to zawsze ciekawiło, że NrGeek posiada praktycznie wszystkie możliwe płyty, dyskietki etc., opowiada o czymś, to ma wszystko co możliwe było do posiadania odnośnie tego tytułu. 10 lat Cię ogladam i wciąż sobie bardzo cenię. Dzięki za kolejny świetny materiał
Wspaniały materiał ❤ Jako wielki fan N64 do dziś posiadam taki kartridż (z pudelkiem i instrukcją) Dodam od siebie że ta wersja posiadała możliwość zmiany koloru krwi (to była furtka by obejść surową cenzurę Nintendo) Posiadała też ukrytą animację trafiania w ekran telewizora, śrutem ze strzelby. Czyli coś wiecej niz pierwowzór 🙂 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję 🤚
Takiego NrGeja lubimy :) klasyki i ciekawoski technologicze. Jeden z niewielu RUclipsrów który pomimo upływu lat (i zmiany perspektyw wraz ze starzeniem się mnie - obciorcy) jest tak samo pasjonujący co kiedyś
Aż strach pomyśleć jak by wyglądał ten port jakby robiono go współcześniejsze.... No bo jak by nie patrzeć to odnoszę wrażenie że w obecnych czasach korporacje mają trochę wywalone na to czy port jest grywalny czy nie. Ważne żeby był. W szczególności widać to w portach na PC, chociaż czasami zdarza się również (ale rzadko) w portach na konsole (chociażby Cyberpunk na PS4).
o switchu zapomniałeś ;) teraz jedynie portowanie gier na tą konsolę zmusza leniwych programistów do jakiś kreatywnych zabiegów choć często idą i tak na łatwiznę zmniejszając jakość tekstur i rozdzielczości...
Tak uściślając jeszcze technicznie chciałbym dodać że PlayStation używała owszem chipu MDEC luźno bazującego na specyfikacji Motion JPEG. Przy czym nie wszystkie tytuły korzystały dokładnie z tego rozwiązania. Część gier stosowała własne rozwiązania pośrednio wykorzystując MDEC do dekodowania makrobloków ale wcześniej przetwarzając strumień np. stosując tablice Huffmana znaną z MPEG-1. N64 miało zdecydowanie bardziej wydajniejszy procesor niż 486 ;) dlatego można było się pokusić poza redukcją rozdzielczości, klatkarzu o kompensację ruchu - ale tego nie widać w docelowym materiale jaki konsola wyświetla - w Pokemon'ach użyto właśnie takiego kodeka do sekwencji wideo. W wersji PC Resident Evil 2 korzystał z kodeka Intel Indeo 5.1 do dekodowania filmów który pozwalał na płynne działanie nawet na Pentium 75 w rozdzielczości 320x240p bez większych problemów - choć wymagania RE2 na PC to był Pentium 166 MMX. MusyX było czymś na kształ formatu OctaMED na Amidze - było to połączeniem sekwencera MIDI wraz z paczką sampli zaszytą w cache'u odtwarzaną zgodnie z zapisem. Coś na wzór plików MOD na Amidze - ale MusyX korzystał w pełni z możliwości MIDI - przynajmniej tak wynika ze speyfikacji tego formatu.
Super materiał! Pełna profeska! Dziękuję. Dopiero zdałem sobie sprawę jak N64 był sprzętowo ubogi i słabo przemyślany nawet na tle ówczesnej konkurencji.
Jedna z pierwszych gier w jakie grałem na PSXsie. Przeszedłem kilkadziesiąt razy. :-) Pamiętam jak marzyłem w tamtych czasach, by gry wyglądały jak te CGI.
Panie Krzysztofie crap był obiecany kilka tygodni temu. Paczę na kanał. Nie ma crapa. Wszystkie Pana filmy oglądam, ale czasem i crap by się przydał na poprawę humoru :)
Resident Evil 2 miał prawo powstać na N64, bo wzięli się za niego ludzie związani z demosceną, na której to udowadniało się wszystkim, że da się odpalić coś na sprzęcie, na którym teoretycznie nie miało prawa pójść. Idealnym przykładem jest wspomniane przez Ciebie Factor 5 - ich Star Wars: Rogue Squadron to prawdziwy popis umiejętności, gdyż gra wygląda tak, jakby została przygotowana na kolejną generację. W tamtych czasach demoscena była bardzo silna i wielu późniejszych koderów, muzyków czy grafików od niej zaczynało (m. in. Jesper Kyd, który jest odpowiedzialny za muzykę do Assasin's Creed). Wiedza nabyta w czasie tworzenia dem (takich do oglądania, nie do grania) bardzo im się przydała w późniejszej pracy. Dzisiejsi programiści im do pięt nie dorastają. Mają praktycznie nieskończone możliwości w kwestii mocy czy miejsca, a wydają takie buble, że szkoda słów. Często jest tak, co potwierdził nawet jeden z twórców Uncharted, że dany asset potrafi być skopiowany kilkukrotnie, dlatego że programistom nie chce się odwoływać kodem do niego (wprost mówią, że typowe kopiuj/wklej jest szybsze). Gdyby tak ówczesnych demoscenowców dopuścić do robienia gier w dzisiejszych czasach... Ech, rozmarzyłem się. ;)
Teraz już wiecie jakiej marki konsol się wystrzegać:) Nintendo nigdy się nie zmieniło i daje zawsze najgorsze rzeczy za wysokie pieniądze. Do tej pory to przetrwało. Jedyne co było lepsze, niż na ps, to tekstury postaci. Są bardziej ostre, ale mają mniejsza jakość, co widać u tego barmana. Materiał zacny jak zawsze. Uwielbiam tłumaczenie co i jak w produkcji :)
WOW. Miałem rzeczywiście jakieś 13-14 lat jak ciąłem pierwszy raz w demo RE2 na PSX. Wtedy "zazdrościłem". żę N64 ma ładniejszą grafę w Mario 64 czy Goldeneye.. Jak twój ,materiał zniszczył Mi system :).
Nintendo w tamtych czasach wielokrotnie udowadniało, że nie ma rzeczy niemożliwych, jak na przykład granie w 2001roku na Gameboy Color przez internet gdzie reszta świata dopiero zaczynała się dowiadywać czym w ogóle jest internet i pojedyncze osoby miały jakieś modemy 56kb :D To były świetne czasy dla graczy :)
Tylko że w przypadku N64 powinno się zganić Nintendo, które postawiło na taki a nie inny nośnik tylko z uwagi na finanse, a nie rozwój gier. To tak jakby wyprodukować Ferrari z 10l zbiornikiem paliwa. Wielkie słowa uznania dla twórców RE2, ale to ich sukces, a nie Nintendo.
@@Lukasz3332x No akurat historia nośnika na N64 jest długa i ciekawa ale fakt, RE2 to nie zasługa Nintendo tylko tych ludzi którzy nie chcieli dać za wygraną :D
@@darekwielechowski9690 Chodziło mi o to że Valve zachowało pełne doświadczenie gry z peceta, przenosząc grę 1 do 1 pod względem zawartości. Nie zmieniono również nic w silniku fizycznym.
Na porcie nie zmieścił się tryb Extreme Battle Mode z PS One który był odpowiednikiem "Najemników" z RE 3 Nemesis za to gra ma kilka bonusów takich jak Randomizer Mode który losowo rozmieszcza przedmioty w grze.
Pierwsza (klasyczna) wersja wydana w Europie na PSX nie posiadała tego trybu. Posiadałem ją i zazdrościłem posiadaczom późniejszej wersji RE2 Dual Shock Edition. Nawet okładkami się różniły.
To jedna z moich ulubionych gier wszech czasów ❤ Z chęcią posłuchałem każdej ciekawostki z nią związanej :) Wyżale się przy okazji że wciąż nie mogę pojąć jak Capcom mógł olać zazębiające się scenariusze w Remake'u? Scenariusze są ale zrobione to jest po macoszemu. Lepiej ciupać w orginał 😅 Pozdro600! 🫡🧟♂️
Witaj Krzyśku! Obiecałeś crapa Mortal Kombat Special Forces, czekam i czekam na odcinek i nie wiem kiedy bd? Podobno skończyłeś? Resident fajna gra ale jeszcze nigdy nie było mi dane zagrać pozdrawiam.😂🎉!
Jakość samej gry jak dla mnie nie najgorzej. Wiadomo, że po uszach może boleć jakość dialogów, ale osobiście sądzę, że posiadacze tej konsoli i tak byli szczęśliwi z faktu, że w ogóle mogli ograć owy tytuł.
Dawniej twórcy gier pracowali pomimo ograniczeń sprzętowych, co wyzwalało sporo kreatywności i pokory. Dzisiaj, pomimo że gry są znacznie bardziej skomplikowane, to rozrost rynku gier, samych projektów oraz duże pieniądze z tym związane spowodowały, że nie ma już miejsca na tego typu podejście, bo terminy i budżet muszą być dopięte. Na szczęście są jeszcze twórcy gier indie, którzy tworzą swoje dzieła głównie z pasji, lub takie Nintendo, którego znakiem rozpoznawczym jest dopieszczenie każdej produkcji, no i o kasę nie muszą się martwić, więc mogą sobie pozwolić na dłuższy development.
Polecam nieoficjalny patch Rebirth, tekstury w wysokiej rozdzielczości Seamless oraz ulepszone przerywniki filmowe FMV, Resident Evil 3 też ma to wszystko i gry wyglądają i działają pięknie (działa tylko z wersją japońską, oczywiście mówię o grach na PC).
Różnica w dzwieku jest bardzo rozpoznawalna a to jeszcze jest po różnych kompresjach AV przez YT i pewnie twoje zrzuty. Można założyć że masz w oku 4k ale ucho może łapie odpowiednik audio w CGA. Omija cię chyba cały kunszt muzy growej niestety, szkoda trochę bo to kawał pięknej sztuki. Taka namiastka ślepoty barw.
NRGEEK - Super materiał myślałem że ta gra nigdy nie została ukończona. Czy zrobisz materiał o RE2 z różnych konsol i PC - bo ta na PC wygląda jakby była przeniesiona z playstation ?
64 megabajty w jednym kartridżu jest dużą ilością dla profesjonalnych programistów żeby zmieścić jedną dopracowaną profesjonalną grę video wysokiej jakości z filmami krótkimi zrobioną od zera
W ogóle wydaje mi się że powszechny dostęp do internetu i możliwość szybkiego wydawania patchy bardzo rozleniwiło twórców gier. 20 lat temu gdy wydawano grę to trzeba było być pewnym że nie wydaje się szrota- że gra jest w pełni dopracowana i wolna od błędów. Dzisiaj w dobie szybkiego internetu i wszędobylskich abonamentów growych twórcy wychodzą z założenia że mogą wypuścić bubla bo i tak na dniach zrobi się patcha. A jak jeszcze odejdzie się od fizycznych nośników (co raczej jest nieuniknione) to wydawca będzie zdalnie usuwał nam gry z biblioteki które zakupiliśmy. Bardzo smutne do czego doszliśmy.
Właśnie dlatego uwielbiam Twój kanał, bo poza omawianiem nowych gier jest też tu dużo nostalgii i ciekawostek technologicznych, a dodatkowo robisz mega śmieszną serię grania w crapa i oglądania crapa. Na tym filmie o Robocopie z Indii to dosłownie płakałem ze śmiechu :)
Elegancko wyszedł Ci ten film. Dużo kwestii technicznych - to lubię
Niesamowite to jest jak twórcy 20-30-40 lat temu często byli tak pomysłowi, żeby całe gry upchnąć na nośniku o żałosnej na dzisiejsze czasy pojemności i odpalić je na potężnych maszynach o mocy, która jest małym ułamkiem mocy obliczeniowej obecnych zegarków.
To prawda! A teraz co do dzisiejszego rynku gier, to tylko kopiuj/wklej 😢
ograniczenia zmuszą do kreatywności a teraz nikt nie myśli o optymalizacji gier czy oprogramowania bo przeciętny komputer wszystko uciągnie a miejsca na dysku nie braknie nikomu
A dziś postępuje degrengolada i regres.
Mnie to zawsze ciekawiło, że NrGeek posiada praktycznie wszystkie możliwe płyty, dyskietki etc., opowiada o czymś, to ma wszystko co możliwe było do posiadania odnośnie tego tytułu. 10 lat Cię ogladam i wciąż sobie bardzo cenię. Dzięki za kolejny świetny materiał
lodzkie piwnice skrywaja wiele tajemnic i ciekawych rzeczy, nie tylko male kotki haha material kozak, to fakt
Wspaniały materiał ❤
Jako wielki fan N64 do dziś posiadam taki kartridż
(z pudelkiem i instrukcją)
Dodam od siebie że ta wersja posiadała możliwość zmiany koloru krwi
(to była furtka by obejść surową cenzurę Nintendo)
Posiadała też ukrytą animację trafiania w ekran telewizora, śrutem ze strzelby.
Czyli coś wiecej niz pierwowzór 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję 🤚
Chętnie obejrzałbym też odcinek o porcie pierwszego Doom'a na 3DO też ma fajną historię, a filmik super :)
szacunek ,masa rzeczowych informacji i ciekawostek
Dzieki NRGeeku ze pomimo tylu lat dzialania chce ci sie dalej kleic dla nas filmy.
Pozdro z galery plynacej do tylu.
Takiego NrGeja lubimy :) klasyki i ciekawoski technologicze. Jeden z niewielu RUclipsrów który pomimo upływu lat (i zmiany perspektyw wraz ze starzeniem się mnie - obciorcy) jest tak samo pasjonujący co kiedyś
Wspaniały materiał. Ruszam po gameplay RE na Gacka.
Klasyka + dużo informacji technicznych. Lubie takie filmy. A Tworcy gry dali absolutny popis swoich umiejetnosci.
Kiedyś , to były czasy. Teraz to nie ma czasów.
No i to prawda, a nie bzdura
Świetny materiał, o jednej z moich ulubionych gier ✌️
Idealne siadło do sprzątania meliny 😆
Widzę kolega też z Łodzi 🫡🫡🫡
Dokładnie XD
To samo 😅
@@waldemargajda7044 Śląsk ale syf ten sam 😒
😊p😊ll 0:14
Aż strach pomyśleć jak by wyglądał ten port jakby robiono go współcześniejsze.... No bo jak by nie patrzeć to odnoszę wrażenie że w obecnych czasach korporacje mają trochę wywalone na to czy port jest grywalny czy nie. Ważne żeby był. W szczególności widać to w portach na PC, chociaż czasami zdarza się również (ale rzadko) w portach na konsole (chociażby Cyberpunk na PS4).
o switchu zapomniałeś ;) teraz jedynie portowanie gier na tą konsolę zmusza leniwych programistów do jakiś kreatywnych zabiegów choć często idą i tak na łatwiznę zmniejszając jakość tekstur i rozdzielczości...
Świetny materiał❤ dawaj więcej takich ciekawostek technicznych jak powstawały gry. Zajebiscie się to ogląda jak dla freaka ❤
Uwielbiam tego typu materiały. Super robota. Mam nadzieję że, będzie więcej podobnych.
Gyb nie nrgeek to po pracy szukał bym co oglądać a tak jest ten pan szacunek i oby tak dalej
Tak uściślając jeszcze technicznie chciałbym dodać że PlayStation używała owszem chipu MDEC luźno bazującego na specyfikacji Motion JPEG. Przy czym nie wszystkie tytuły korzystały dokładnie z tego rozwiązania. Część gier stosowała własne rozwiązania pośrednio wykorzystując MDEC do dekodowania makrobloków ale wcześniej przetwarzając strumień np. stosując tablice Huffmana znaną z MPEG-1. N64 miało zdecydowanie bardziej wydajniejszy procesor niż 486 ;) dlatego można było się pokusić poza redukcją rozdzielczości, klatkarzu o kompensację ruchu - ale tego nie widać w docelowym materiale jaki konsola wyświetla - w Pokemon'ach użyto właśnie takiego kodeka do sekwencji wideo. W wersji PC Resident Evil 2 korzystał z kodeka Intel Indeo 5.1 do dekodowania filmów który pozwalał na płynne działanie nawet na Pentium 75 w rozdzielczości 320x240p bez większych problemów - choć wymagania RE2 na PC to był Pentium 166 MMX.
MusyX było czymś na kształ formatu OctaMED na Amidze - było to połączeniem sekwencera MIDI wraz z paczką sampli zaszytą w cache'u odtwarzaną zgodnie z zapisem. Coś na wzór plików MOD na Amidze - ale MusyX korzystał w pełni z możliwości MIDI - przynajmniej tak wynika ze speyfikacji tego formatu.
Super materiał! Pełna profeska! Dziękuję. Dopiero zdałem sobie sprawę jak N64 był sprzętowo ubogi i słabo przemyślany nawet na tle ówczesnej konkurencji.
Sztos jak zwykle.
Pozdrawiam z Żabieńca!
Świetny materiał, prosimy wiecej o takiej tematyce ;)
Jak zwykle nie zawiodłem się na Twoim materiale 🫡💪🏻
Nie zrozumiałem 3/4 tego co tu omawiałes, ale mimo wszystko fajny film👍
Jedna z pierwszych gier w jakie grałem na PSXsie. Przeszedłem kilkadziesiąt razy. :-) Pamiętam jak marzyłem w tamtych czasach, by gry wyglądały jak te CGI.
Rockstar San Diego stworzyła również podwaliny pod RAGE. Silnik, którego Rockstar używa od gta IV do dziś
Posiadam tą gre :) Fakt . Jest niezła
Panie Krzysztofie crap był obiecany kilka tygodni temu. Paczę na kanał. Nie ma crapa. Wszystkie Pana filmy oglądam, ale czasem i crap by się przydał na poprawę humoru :)
Rewelacyjny film. Bardzo mi sie podobał🙂
To zabieram się do oglądania edit film świetny
Dla mnie również RE2 na Nintendo64 jest niesamowicie zdumiewające.
Super materiał!
Resident Evil 2 miał prawo powstać na N64, bo wzięli się za niego ludzie związani z demosceną, na której to udowadniało się wszystkim, że da się odpalić coś na sprzęcie, na którym teoretycznie nie miało prawa pójść. Idealnym przykładem jest wspomniane przez Ciebie Factor 5 - ich Star Wars: Rogue Squadron to prawdziwy popis umiejętności, gdyż gra wygląda tak, jakby została przygotowana na kolejną generację. W tamtych czasach demoscena była bardzo silna i wielu późniejszych koderów, muzyków czy grafików od niej zaczynało (m. in. Jesper Kyd, który jest odpowiedzialny za muzykę do Assasin's Creed). Wiedza nabyta w czasie tworzenia dem (takich do oglądania, nie do grania) bardzo im się przydała w późniejszej pracy.
Dzisiejsi programiści im do pięt nie dorastają. Mają praktycznie nieskończone możliwości w kwestii mocy czy miejsca, a wydają takie buble, że szkoda słów. Często jest tak, co potwierdził nawet jeden z twórców Uncharted, że dany asset potrafi być skopiowany kilkukrotnie, dlatego że programistom nie chce się odwoływać kodem do niego (wprost mówią, że typowe kopiuj/wklej jest szybsze).
Gdyby tak ówczesnych demoscenowców dopuścić do robienia gier w dzisiejszych czasach... Ech, rozmarzyłem się. ;)
Łeb rozj*bany. Nawet nie miałem o tym pojęcia! Na szczęście miałem szaraka :) Ograne w latach 90 wszystkie części.
To był pierwszy RE w jaki grałem i to właśnie na N64 :)
Miodzio materiał panocku :)
Świetny film daje łapę w ciemno za pResidenta
Obejrzane do sobotniego śniadanka 👍
Teraz już wiecie jakiej marki konsol się wystrzegać:) Nintendo nigdy się nie zmieniło i daje zawsze najgorsze rzeczy za wysokie pieniądze. Do tej pory to przetrwało. Jedyne co było lepsze, niż na ps, to tekstury postaci. Są bardziej ostre, ale mają mniejsza jakość, co widać u tego barmana. Materiał zacny jak zawsze. Uwielbiam tłumaczenie co i jak w produkcji :)
Ale wiesz że to sprzedawca w sklepie z bronią a nie barman... Grałeś kiedyś w RE2 ?
@@grzegorzmrysza1106 A wiesz co to sarkazm?
Niektórzy mają na ścianach dywany. NrG ma na ścianie parkiet.
WOW. Miałem rzeczywiście jakieś 13-14 lat jak ciąłem pierwszy raz w demo RE2 na PSX. Wtedy "zazdrościłem". żę N64 ma ładniejszą grafę w Mario 64 czy Goldeneye.. Jak twój ,materiał zniszczył Mi system :).
kiedyś to ludzie chcieli , teraz podbijemy ci rozdziałkę i damy 30 klatek w 20 letniej grze i wypuścimy jako remaster XD
Masakra podziwiam na dyskietke taka gierkę wrzucić :)
Sztos materiał❤
Nintendo w tamtych czasach wielokrotnie udowadniało, że nie ma rzeczy niemożliwych, jak na przykład granie w 2001roku na Gameboy Color przez internet gdzie reszta świata dopiero zaczynała się dowiadywać czym w ogóle jest internet i pojedyncze osoby miały jakieś modemy 56kb :D To były świetne czasy dla graczy :)
Tylko że w przypadku N64 powinno się zganić Nintendo, które postawiło na taki a nie inny nośnik tylko z uwagi na finanse, a nie rozwój gier. To tak jakby wyprodukować Ferrari z 10l zbiornikiem paliwa. Wielkie słowa uznania dla twórców RE2, ale to ich sukces, a nie Nintendo.
@@Lukasz3332x No akurat historia nośnika na N64 jest długa i ciekawa ale fakt, RE2 to nie zasługa Nintendo tylko tych ludzi którzy nie chcieli dać za wygraną :D
Dziękuję. N64 to najważniejsza konsola mojego dzieciństwa więc pewnie i życia ❤
Kiedyś: DEVi dwoją się i troją by coś działało
Dziś: DEVi są zbyt leniwi by zoptymalizować grę
NRGeeku, zrób teraz dla równowagi materiał o niemożliwym porcie Half Life'a 2 na pierwszego Xboxa :)
dla czego nie możliwym? możliwym pocieli grafikę rozdziałkę dodali wiencej loadingów i jest z kiepskim frame reatem
@@darekwielechowski9690 Chodziło mi o to że Valve zachowało pełne doświadczenie gry z peceta, przenosząc grę 1 do 1 pod względem zawartości. Nie zmieniono również nic w silniku fizycznym.
Na porcie nie zmieścił się tryb Extreme Battle Mode z PS One który był odpowiednikiem "Najemników" z RE 3 Nemesis za to gra ma kilka bonusów takich jak Randomizer Mode który losowo rozmieszcza przedmioty w grze.
Pierwsza (klasyczna) wersja wydana w Europie na PSX nie posiadała tego trybu.
Posiadałem ją i zazdrościłem posiadaczom późniejszej wersji RE2 Dual Shock Edition.
Nawet okładkami się różniły.
@@wojciechsarad Możliwe. Ja miałem styczność tylko z wersją dual schock
Kiedyś oglądałem o materiał o tym porcie na kanale @ModernVintageGamer. Nie sądziłem, że ktoś zrobi materiał w naszym ojczystym języku :D.
sztos materiał Krzysztofie
To jedna z moich ulubionych gier wszech czasów ❤ Z chęcią posłuchałem każdej ciekawostki z nią związanej :)
Wyżale się przy okazji że wciąż nie mogę pojąć jak Capcom mógł olać zazębiające się scenariusze w Remake'u? Scenariusze są ale zrobione to jest po macoszemu.
Lepiej ciupać w orginał 😅
Pozdro600! 🫡🧟♂️
Ta wersja RE2 miała I ma jakąś magie w sobie
Witaj Krzyśku! Obiecałeś crapa Mortal Kombat Special Forces, czekam i czekam na odcinek i nie wiem kiedy bd? Podobno skończyłeś? Resident fajna gra ale jeszcze nigdy nie było mi dane zagrać pozdrawiam.😂🎉!
Nie no, dźwięk i muzyka na N64 nie był trochę gorszy, tylko zdecydowanie gorszy.
Jakość samej gry jak dla mnie nie najgorzej. Wiadomo, że po uszach może boleć jakość dialogów, ale osobiście sądzę, że posiadacze tej konsoli i tak byli szczęśliwi z faktu, że w ogóle mogli ograć owy tytuł.
KOZAK
Materiał był super, ale nie zgodzę się do końca gdyż z wersji na n64 został wycięty Battle game
Akurat wczoraj skończyłem remake
2:50 - śmierdzi coś trupem xD
To będzie dobra sobota
Żeby dzisiaj wydawcom się tak chciało...
No tak, przecież oni pracują 5 lat nad jedną grą, bo w miedzy czasie grają w ping ponga przez pierwsze 3 lata produkcji,
Ciekawi mnie czy Nintendo opłacało się stworzyć port dla RE2, jeśli tak to ile na nim zarobili 🤔
To jeszcze tylko Doom 3 na Xboxa brakuje do kolekcji 😊
Chyba czas wprowadzić licznik "jednakże" xD
Dawniej twórcy gier pracowali pomimo ograniczeń sprzętowych, co wyzwalało sporo kreatywności i pokory. Dzisiaj, pomimo że gry są znacznie bardziej skomplikowane, to rozrost rynku gier, samych projektów oraz duże pieniądze z tym związane spowodowały, że nie ma już miejsca na tego typu podejście, bo terminy i budżet muszą być dopięte. Na szczęście są jeszcze twórcy gier indie, którzy tworzą swoje dzieła głównie z pasji, lub takie Nintendo, którego znakiem rozpoznawczym jest dopieszczenie każdej produkcji, no i o kasę nie muszą się martwić, więc mogą sobie pozwolić na dłuższy development.
🔥🔥🔥
Milion dolców. Podejrzewam że przez to nie wyszło Zero na N64 a były takie plany i chyba jakieś grywalne demo z Rebeccą w pociągu
Piękna gra chciał bym się cofnąć do 1998 r. i przeżyć jeszcze raz ten najlepszy rok dla branży.
racja, że poligony są ciekawsze na n64. ogólnie chyba z tego powodu najbardziej podoba mi się mortal 4 na n64, bo 90% gry dotyczy samych postaci
Polecam nieoficjalny patch Rebirth, tekstury w wysokiej rozdzielczości Seamless oraz ulepszone przerywniki filmowe FMV, Resident Evil 3 też ma to wszystko i gry wyglądają i działają pięknie (działa tylko z wersją japońską, oczywiście mówię o grach na PC).
Przynajmniej rys nie musieli się bać...miałem RE3 na psx z rysą od pożyczki ehh
Piękna historia
Ale bym sobie ograł wszystkie residnety ale mogliby odświeżyć pierwsze części
Jakby N64 miało CD i większy Texture Buffer zmiotłoby wszystko, a tak to pozostały zamydlone oczy...
Jak dobrze jest sie cofnąć do przeszłości 😮💨
Szkoda że dzisiaj nikt nie chce przekraczać granic tylko gry są robione na kolanie bo DLSS to zateguje.
2:50 Cześć, Goku .
Różnica w dzwieku jest bardzo rozpoznawalna a to jeszcze jest po różnych kompresjach AV przez YT i pewnie twoje zrzuty. Można założyć że masz w oku 4k ale ucho może łapie odpowiednik audio w CGA. Omija cię chyba cały kunszt muzy growej niestety, szkoda trochę bo to kawał pięknej sztuki. Taka namiastka ślepoty barw.
Super film
Nic nie rozumiem z tego technicznego bełkotu ale jak zwykle świetnie przygotowany materiał.
Ja dziwie się że Nintendo lub Capcom nie wydali wersji z Gamecube'a na Switcha
Tymczasem dzisiejsze porty na pc
Niemożliwe nie istnieje!
Nie trzeba wyjmować expansion pak'a aby wyłączyć dynamiczna rozdzielczość, wystarczy aktywować mastercode gamesharka
Cześć i czołem i co tAm byłeś we Wrocławiu? Na tym koncercie
A można jakoś zmienić bateryjkę w nośniku żeby nie stracić save?
Pewnie jakby się dało to bateryjka nie byłaby potrzebna.
@@piesnekrofiI ale wiesz na 100 czy słodko pierdolisz
Potem technologia do przodu i optymalizacja stała się archaicznym pojęciem, niestety.
NRGEEK - Super materiał myślałem że ta gra nigdy nie została ukończona. Czy zrobisz materiał o RE2 z różnych konsol i PC - bo ta na PC wygląda jakby była przeniesiona z playstation ?
Mi ciągle chodzi po głowie kupno ps4 zeby ograć RE 2
Nie znam zbytnio tej serii, ale moja dziewczyna lubi. Ostatnio kupiliśmy PS3 specjalnie do ogrania RE Revelations. Pierwsze etapy naprawdę fajne
@@takipacjent1986 zagraj w 4, początek w wiosce taki sobie ale później urywa głowę :)
Kup PS5... W dobrych cenach chodzą teraz...
Dziękuję
Już wtedy nintendo bawiło się w trudne porty pokazując że sie da mimo ograniczeń.
Ile dałeś za pudełkową wersję ? 2k?
64 megabajty w jednym kartridżu jest dużą ilością dla profesjonalnych programistów żeby zmieścić jedną dopracowaną profesjonalną grę video wysokiej jakości z filmami krótkimi zrobioną od zera
Mało kto o tym wie ale zrobiono port re2 co prawda fanowski ale na gba? I to nie tak jak na gbc a w stylu ps1
Ciekawe smaczki
Goku wyniuchał szczury roznoszące wirusa po Raccoon City.
Nie ma to jak zrzynka z mvg
Na jednym karcie🤣🤣🤣