@@KebabuTurka69 Dobrze prawi akurat, większość filmików na YT to jakieś spierdolone "rozrywki", malowanie się szmat do kamery i kurwa nagrywanie idiotów, nagrania Polek pierdolek, które przyjeżdżają ze swoim obcokrajowcem do Polski i wielce "testują" Polskie jedzenie, Polacy się kurwa cieszą jak debile, bo przecież Pan obcokrajowiec pochwalił Polskę, chuj z tego, że rucha se Polkę jak szmate, BÓG HONOR OJCZYZNA CNIE XDD, jak jakieś zjeby reagują na inne filmiki. - Kogo to kurwa obchodzi? A tu jest solidny content, dobrze zrobione, ładnie wytłumaczone. Szanuję w chuj.
Pamiętać jeno należy iż w Polsce takowy proceder jest zabroniony. Ale jak wiadomo Polaków dzielimy na 3 grupy tych co pędzili, tych co pędzą i tych co pędzić będą. No taka tradycja. i żeby nikt nie pomijał żadnego kroku bo to sztuka jest a z 27 l wina jak się robi to 4 - 5 szklaneczek stawiamy zaznaczamy 50 ml i zbieramy 1 nie wąchamy 2 capi strasznie 3 da się wytrzymać 4 lub 5 pachnie owocami i od tej chwili zaczynamy zbierać to co naj. A procedura nazwana jest potocznie przygotowaniem ryby, głowa odcięta (przed gon) , środek zjadamy(gon), ogon odcięty (po gon) jego na upartego można zapodać do kolejnej destylacji. Super Filmik. Ja zrobiłem coś podobnego sok 100% z jabłek do tego cukier i drożdże Bayanus G995 i powstało wino jabłkowe mocne z jedną wadą zostało wypite nim ktokolwiek pomyślał o dalszej części programu a było naprawdę dobre.
warto by dodać dlaczego wylewa sie pierwsze frakcje jest to tak zwany alkohol metylowy jest trujący jest ważna informacja i warto ja wyróżnić aby jacyś oszczędni nie chcieli go wypić
Roman Tajemniczy Potwierdzam. Poza tym jeżeli byłby tam metanol, to jaki jest sens odlewania pierwszej frakcji dwukrotnie, skoro przy pierwszej destylacji się jej pozbyliśmy?
@@januszmaj7076 Nigdy się nie pozbędziesz wszystkiego, nawet przez 10 destylacji i wylewania przedgonu. Jest tam metanol, ale i tak mało. Metanolu powstaje jakieś 3g z tony cukru.
wszyscy pierdoliie glupoty, drozdze nidy nie wytwarzaja alkocholu metylowego. Pierwsza zlewka jbest wylewana o wszystkie najlzejsze niechciane frakcje odparója pierwsze, drugi powód to taki ze ludzie z miedzanych czy innych reaktywnych metali robili, spirale ktora sie utlenia i ta piedziesiatka ma za zadanie op;ukac spiale od srodla bo chuj wie jakie tam reakcje zachodza miedzy akloholem a na przyklad patyna miedziana. Nieuki które nigdy nie robily bimbru albo robliy ale nie maja zadnej wiedzy teoretycznej w temacie powielaja te glupoty o metylu a ludzie powtarzaja
@@shogoki1935 Oczywiście, że nie masz racji. Drożdże produkują metanol, ale w śladowych ilościach ~3g z tony cukru jak już wspomniałem. Nastaw z jabłek ze względu na obecność pektyn może mieć trochę więcej. Nie zmienia to natomiast faktu, że zatrucie metanolem z domowej produkcji alkoholu jest niemożliwe gdyż nawet w stężony przedgon to w 99,999% etanol, który jest odtrutką na metanol. Dziękuję za uwagę.
Mam nadzieję ,że ten pan to destyluje za granicą kraju. U nas w brew plotkom destylacja nawet na "własny użytek" była i jest ciągle nielegalna. I jest karana karą grzywny lub pozbawienia wolności.
Dobra zabawa dla tych co lubia. Mozna pozostawic i tylko wino. A tak naprawde to wino z kartonu ,Markowe jednoroczne 5litr.Brandy ,czy Ararat. Pije codzienie i nie nadrabiam w sobote zaleglosci.
Mozna tez bo butelki z bimbrem wlozyc kikla do polowy nadpalonych cienkich debowych desevzek i pozoztawic w ciemnym miejscu. Po kilku dniach roztwor zacznie nabierac zlotowatego koloru. Polilku miesiacach roztwor ma kolor herbaty. a po kilku latach masz super Wiskey lub Brandy. Nie czuc bimbrowego zapachu i smaku. Receptura kolegi ze Szkocji.
W Polsce produkcja napojów alkoholowych na sprzedaż jest objęta podatkiem akcyzowym. Zgodnie z ustawą z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 2018 r. poz. 2352) działalność gospodarcza w zakresie wyrobu, oczyszczania, skażania lub odwadniania alkoholu etylowego jest działalnością regulowaną i wymaga wpisu do rejestru podmiotów wykonujących działalność w zakresie wyrobu i przetwarzania alkoholu etylowego. Organem prowadzącym rejestr jest minister właściwy do spraw rynków rolnych. Kwestia legalności produkcji bimbru na własny użytek była dość długo kwestią prawnie dyskusyjną. M.in. 15 maja 2004 w gazecie „Rzeczpospolita” ukazał się artykuł W. Wróbla „Legalny bimber”, w którym autor sugerował, że w świetle wówczas obowiązującej ustawy o wyrobie alkoholu etylowego tego rodzaju działalność jest legalna[4]. Jednak w uchwale z dnia 30 listopada 2004 Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła co następuje: „Znamiona przestępstwa z art. 12a ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2001 roku o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 2001 r. nr 31, poz. 353) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek.”[5] - co praktycznie znaczy, że produkcja bimbru na własny użytek jest czynem prawnie zabronionym i podlega karze do 1 roku pozbawienia wolności (2 lata w przypadku produkcji znacznych ilości). 22 grudnia 2006 weszła w życie ustawa z dnia 18 października 2006 o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 1419), która wprowadza przepisy zgodne z obowiązującymi w Unii Europejskiej. W nowej ustawie znalazł się jednak art. 1 ust. 2 mówiący, że nie stosuje się jej wobec napojów wytworzonych domowym sposobem i nieprzeznaczonych do obrotu, a w ust. 3 - że napoje, o których mowa w ust. 2 nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej. Art. 44 tej samej ustawy mówi natomiast, iż wyrabianie napojów spirytusowych bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze (tak jak do tej pory - do 1 roku pozbawienia wolności), a wyrabianie ich w znacznych ilościach - karze odpowiednio surowszej (do 2 lat), przy czym sprzęt służący do wyrobu tych napojów podlegać może z wyroku sądu konfiskacie niezależnie od tego, czyją jest własnością.
Super ! W końcu filmik o tym jak zrobić bimber jabłkowy. Szukałem tego długo na YT, ale niczego nie znalazłem. W tym roku znowu będzie dużo jabłek u nas w ogrodzie i bardzo chętnie wypróbuję przepis. Czy/Jak istotny jest rodzaj jabłek ? W ogrodzie (niestety) dominuje papierówka.
fajny film, szanuje za jasny przekaz i szlachetne traktowanie procesu destylacji, muzyka w tle delikatna, że aż chce się oglądać w przeciwieństwie do niektórych "januszowych poradników para destylacji". Jednakże częstym może nie błędem co zbędną czynnością, która zauważam na polskim YT odnośnie destylacji jest przy drugim destylowaniu odrzucanie przedgonu (przypuszczam, że chodzi o metanol). Jest to zbędne ponieważ metanol i etanol produkowany jest w procesie fermentacji. Po pierwszej destylacji gdy go odbierzemy z nastawu czy zacieru już go później tam nie ma. Nie przeskakuje z naczynia do którego go zlewaliśmy i zasuwa po stole żeby wpaść do butelki z naszym destylatem (etanolem). Metanol jest bardzo niebezpieczny, ale proszę mi wierzyć, że po dolaniu wody do ponownej destylacji nie pojawi się w tym roztworze. Po za tym filmik bardzo mi się podobał, proszę tworzyć więcej! miłej destylacji
Wiem że tego metanolu już tam nie ma, ale jakoś tak z przyzwyczajenia .... podczas drugiej destylacji i tak oddzielam przedgony żeby trunek był jak najlepszy jakościowe więc 50ml w tą czy w drugą nie gra roli, ale oczywiście masz 100% rację - tam nie ma metanolu
Wspaniały film dziękujemy ci za ten kanał, tylko mam małą podpowiedz fajnie by było jakbyś na początku mówił jakie rzeczy będą potrzebne i gdzie je można kupić
Tą pianę się ściągą przed fermentacją, klaruje się aż do uzyskania soku a nie przecieru. 2019r. 126l cydru więc o robieniu soku i wina z jabłek to już mam doświadczenie w tym roku 52l. I zastanawiam się po co po cichej filtrujesz? Użyj lepszych drożdży które mocno flokulują.
Zauważyłem pewną nieścisłość a mianowicie w drugiej części filmu podczas destylacji nie odlewałeś pierwszych 100 ml alkoholu ponieważ mówiłeś że był odlewany przy pierwszej fermentacji natomiast na tym filmie powiedziałeś że trzeba ten alkohol odlać prosiłbym o wyjaśnienie w ramach ścisłości dziękuję pozdrawiam
Z założenia przy wylaniu "ślepotki" podczas pierwszej destylacji, nie trzeba tego robić podczas drugiej. Czasem podczas drugiej destylacji również odlewam pierwsze 50-100ml ponieważ są to takzwane przedgony które "pachną" rozpuszczalnikiem i nie chcę takich aromatów w gotowym produkcie
Witam. Chyba chodzi o węgiel aktywny. Miedź doskonale radzi sobie z niepożądanymi zapachami. Jeżeli już musisz coś ekstra oczyścić to polecam węgiel aktywny
@@MensHobby_PL Chodziło mi o zwykły węgiel drzewny. Czy będzie pochłaniał szkodliwe substancje, czy raczej może zaszkodzić? Ps.:Dziękuję za poprzednią odpowiedź.
Szkoda roboty. Tylko spirytus. Uniwersalna baza do znaczącej większości alkoholi np. smakowych. Calvados to można raz zrobić a później jak się porówna to do wszechstronności spirytusu jaki można uzyskać mniejszym nakładem roboty to się nie chce wracać do jabłek.
Hej, bardzo praktyczny filmik. Proszę o pomoc. Robię destylarkę z kanki po mleku zdobyłem też rurę miedzianą.( Wiem można kupić destylarkę za parę groszy mieszkam w Ekwdorze na wsi w górach cud że zdobyłem rurę miedzianą) więc przechodzę do pytania muszę umieścić kankę nad paleniskiem co oznacza że ciężko będzie mi kontrolować temperaturę. Jakie będą konsekwencje jeśli woda będzie mieć 100 stopni ? Dziękuję za pomoc. Serdecznie pozdrawiam
Aluminiowa kanka podobno źle wpływa na zdrowie, choć dawniej wszyscy w takich robili i żyją po dziś czasy :P. Im wyższa będzie temperatura podczas destylacji tym mniejszą moc alkoholu uzyskasz ponieważ oprócz etanolu będzie też parować woda. Ciężko też będzie oddzielić pogony, ale da się z tym żyć.. Jak budujesz destylator ze złomu to jestem pewny że dasz sobie radę z ustabilizowaniem temperatury :P. Jak coś odezwij się na facebooku to coś wymyślimy
Przy następnej produkcji "cydru" polecam użyć 2-4 rodzaji jabłek .Dobrze by było kupić jabłka słodkie i kwaśne w proporcjach 2:1, 3:1 . Jeżeli chodzi o fermentację , polecam zmielić jabłka na wiórki , ( całe , wraz z pestkami ) . Tak przygotowaną pulpę zamykamy w pojemniku fermentacyjnym bez dodawania drożdży . Po 7- 8 dniach fermentacja dobiega końca . Wtedy wystarczy odcisnąć sok i przecedzić . Jak ktoś ma możliwość gotowania z pulpą to goraco polecam . Smak i aromat już po pierwszym gotowaniu " wyśmienity" . Nie ma konieczności grzania 2,3-4 krotnie .
Sporo racji, ale nie dokońca. Zrób sobie kiedyś test podczas fermentacji. Całość zlej po tygodniu jak robisz zawsze a odstaw sobie trochę na 3 tygodnie i poczujesz różnice. W planach kupno kotła i destylacja w płaszczu wodnym. Na alembiku musisz gonić 2-razy z tak słabego nastawu bez dodatku cukru podczas pierwzej destylacji kapie na początku 50% - masz wymieszane wszystkie frakcje i nie jest to przyjemne w smaku. Dopiero podczas drugiej destylacji jesteś wstanie oddzielić przedgony i pogony, aby cieszyć się tylko najlepszym jakościowo destylatem.
Na temat ( Przypalanki , Palinki ) można by dyskutować godzinami :) Każdy z nas ma własne sposoby wynikające z praktyki ;) Przerabiałem wiele przepisów , cukier, drożdże, sam cukier i to doprowadziło mnie do nastawu całkowicie wolnego od cukru i drożdży . Cukier stosuję wyłącznie do nastawu przeznaczonego na nalewki . Chodzi o wydajnośc . Ważne by nie dodawać cukru więcej niż 0.9kg na 10kg owoców, nie chcemy robić spirytusu :) Jedno co wiem , nic nie musisz , możesz , nawet dopowiem że możesz wszystko , choć nie wszystko nam służy ;) Na alembiku nie musisz grzać 2 razy . Nieprawdą jest też że , kapie 50% . W zależności od jakości owoców jak i od warunków i długości fermentacji kapie całkiem ładnie , nawet 75% na początek. Efekt końcowy takiego gotowana to 63- 50% . ( faktem jest , by taki alk. poleżał co najmniej 30 dni , pamiętać trzeba też o napowietrzaniu destylatu ) Z 40kg owoców uzuskujemy 1.8-2. L 63-53 % alkocholu i dodatowo 1.5-2 L pogonu , przedgony są usówane całkowicie 1-2% gotowanego nastawu .
Dla uzupełnienia: można dodać cukier w ilości ok. 10% wagi (tu dla ułatwienia możemy zrównać wagę z objętością) nastawu - taka ilość nie wpłynie zbytnio na intensywność smaku. Ale i tak wg mnie warto użyć glukozy zamiast cukru buraczanego. Znowóż dodatek cukru trzcinowego wprowadzi lekkie rumowe nuty - też jest ciekawie. No i słów kilka na koniec - mimo leżakowania w beczce nadal nie można tego zbytnio nazwać calvadosem, raz że podobnie jak szampan czy koniak jest to nazwa zarezerwowana dla alkoholu z określonych regionów, dwa (co ważniejsze) calvados powstaje z wielu różnych odmian i rodzajów jabłek: gorzkich, aromatycznych, słodkich. Trafniejszą i co miłe też swojską nazwą dla tego przepysznego trunku z pańskiego filmiku jest jabłkowica. Pozdrawiam i życzę samych sukcesów w propagowaniu dobrych, domowych alkoholi, by nie kojarzyły się tylko ze śmierdzącym bimbrem drugiej kategorii! :)
@@Lootzek Dzięki za wyczerpujący komentarz. Zgadzam się ze wszystkim tym co napisałeś. Większość rzeczy uprościłem aby nie kombinować za bardzo. Miłośnikiem zalatującej drożdżami cukrówki również nie jestem, a pozatym na sprzęcie który posiadam nawet nie będę próbował jej robić. Pozdrawiam
@@mortiferum87 No w życiu, trzymajmy się jakichś reguł, bo zwariujemy. 😁 Mamy jabłecznik, czyli polski cydr, mamy jabola dla wina no i tę nieszczęsną jabłkowicę dla najgrubszego kalibru 😉
Nadchodzi kolejny sezon sezon cydrowo-calvadosowy. Dla mnie 6ty. Trochę inaczej uzyskuje sok ale reszta niemal identycznie, tyle że instalacja szklana. Nic nie piszesz o odkażaniu naczyń, pojemnika fermentacyjnego. U mnie w pierwszych sezonach często dochodziło do zakażenia soku. Potem odkażałem wszystko roztworem pirosisiarczanu potasu lub ostatecznie sodu. A i tak zdarzały się wpadki.
6 sezon to tylko pogratulować. Z odkarzaniem masz oczywiście racje. Wydawało mi się to na tyle oczywiste że zapomniałem o tym powiedzieć. Ja używam chemi-pro i wrzątku, do tej pory nie miałem problemu z zakażeniem
zależy z czego jest nastaw/zacier. Możesz odlać troche więcej dla pewności. Wiem że zaraz dostanę odpowiedzi od osób które twierdzą, że wogóle sie ślepotki nie wylewa bo jej nie ma. Ja wylewam i od 100ml nie zbiednieje :)
Jakby przyszło to wszystko kupować, to biorąc pod uwagę cenę jabłek i gazu tylko. Nie licząc wody, drożdży i czasu, to litr tego 40% trunku wyszedłby w cenie ponad 80 zł. Opłaca się tylko jak jabłka mamy całkiem darmowe. Ja robię śliwowicę w podobny sposób, ale śliwki mam swoje. Gdybym miał kupować to bym śliwowicy nie robił. Calvados podobnie jak i śliwowicę czy grappę robi się niemal wyłącznie ze spadów lub wytłoków, które do niczego innego już się nie nadają i nikt się nie bawi w wycinanie gniazd nasiennych. Wszystko idzie na prasę wraz z pestkami. Do destylacji trafia też pulpa, zwłaszcza przy śliwowicy czy grappie. Nie filtruje się tego bo alkohol występuje też w wytłokach. Destyluje się wtedy w płaszczu olejowym lub wodnym by zapobiec przypaleniu.
@@easymusicschool6193 Alembik sprzedałem. Obecnie mam kolumne thora, ale docelowo chce kupic kolumne półkową (miedzianą) i wtedy zbiornik z plaszczem olejowym.
Jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o robienie własnego alkoholu, w sumie zastanawiam się nad pierwszym samogonem (jeżeli ktoś poleciłby coś na pierwsze pędzenie i/lub miałby jakiś filmik o tym jak to zrobić krok po kroku to byłbym bardzo wdzięczny) i zastanawia mnie czy taki alembik powinno się myć po pierwszej destylacji czy można od razu wlewać do niego destylat do ponownego przedestylowania żeby nie ryzykować pojawienia się detergentu w trunku? Dzięki za każdą podpowiedź. Może w te wakacje coś powstanie ;P
Wszystko zależy od beczki i warunków w jakich będziesz leżakować trunek. Od 6 miesięcy do nawet kilku lat. Polecam obejrzeć film z mojego kanału - "beczka dębowa - montaż i przygotowanie do zalania"
Wyzsza jazda. ja jak na razie na kolumnie spiryt dłubię i co najwyżej rozcieńczonym zalewam suszone jabłuszka i potem do beczki. łatwiej choc nie tak smacznie jak u Ciebie. Pozdrawiam, brdzo inspirujące :)
Witam, niestety destylacja w dalszym ciągu jest nielegalna. Nie można destylować produktów powstalych po wcześniejszej fermentacji. podobno można destylować alkohol od którego została opłacona akcyza, ale tego nie jestm do końca pewien
Ja zakwasu używam do pieczenia domowego chleba. Są piwa które robi się na "dzikusach" i są nawet smaczne, nie próbowałem tego jednak przy moich zacierach. Podejrzewam, że zwłaszcza przy zacierach zbożowych itp możesz mieć mniejszą wydajność
@@MensHobby_PL Również piekę chleb w domu. Wiemy co te drożdże potrafią ;) Pytanie jak są produkowane drożdże winne? Myślę że zakwas żytniej doskonale do tego się nadaje. Kwestia ile dodać. Bimbru nie pędzę bo nie mam czasu ani warunków. Może nastawi Pan z 5L zacieru dla próby? Sub i czekam na filmik :)
Inne fajne rzeczy na sprzęcie można robić. Z jabłek destylat fajny, ale wydajnościowo słabo. Trzeba poeksperymentować z dodatkiem cukru lub glukozy, tylko żeby na jakości nie straćic
W mojej wiosce to robią alkohol w beczce z cukru i drożdży, nawet tego nie destylują tylko piją taki kwas, te drożdże na dnie jedzą nabierając je szklanką. Bo szkoda im czasu i pieniędzy na destylacje, a ale mnie ciekawi czy może im to kiedyś zaszkodzić, robią tak od jakiś 10lat i żyją sobie pijaczki. Przysięgam na życie matki że to co napisałem to prawda (tak w razie dla niedowiarka).
zależy na jakim sprzęcie i jaki trunek robisz. ogólnie na alembiku lub pot stillach destyluje się takie smakowe trunki 2 razy. w skrócie 0 smak gorszy :)
Sorki ale przy dzisiejszej cenie jabłek (ok 3-4zł/kg) ,doliczjac koszty wody do zacieru do chłodzenia i energii potrzebnej do grzania (prąd,gaz) to ten alkohol kosztuje jak za niezłą flaszkę whisky.
Tym bardziej że tyle się trzeba z tym pier*olić, że lepiej zakupić w sklepie coś konkretnego i ten czas przeznaczyć na coś innego. No chyba że ktoś lub się w ten sposób bawić i sprawia mu to frajdę to ok.
Ja nie twierdzę że wychodzi tanio. NAjlepiej mieć dostęp do darmowych jabłek, w przeciwnym razie za te same pieniądze możesz kupić butelkę gotowego kalvadosu :)
Po pierwsze na calvados mogą być najzwyklesze spady a jabłka wystarczy porozgniatać aby soki puściły a nie cuda robić tak jak ten człowiek smaku nie zmieni jak będzie bez pestek
No cóż alembik świetny. Klasyka gatunku. Natomiast co do sensu tej akurat akcji mam poważne wątpliwości. Z 20kg jabłek po min 3 zł osiągnęliśmy 1l alko. Hmmm. Nie licząc wody i prądu oraz drożdży. Cena za 1l Calvados około 100 zł. I nie trzeba czekać kilku miesięcy ani posiadać dębowej beczulki.
Pewność jest taka, że nawet jakbyś tych pierwszych 50ml nie wylał to i tak nic ci nie będzie. Strach przed ślepotką wziął się z lewych alkoholi który ludzie uzyskiwali z destylacji różnego świństwa ( borygo, rozpuszczalniki itp) Zawartość metanolu w zwykłym zacierze domowym jest niska i nic ci się nie stanie. Ja dla pewności poprostu pierwszą 50 - 100 wylewam.
Podobno to mit, ale na tyle straszny mit, że i tak 99% będzie odlewać. Szczerze sam jakbym pędził, to bym odlał. I myślę, że głównie ludzie boją się ślepoty, a nie śmierci. Przynajmniej ja tak mam, że wolałbym umrzeć od tego, niż oślepnąć.
Nareszcie jakas pozyteczna audycja w tym juz zidiocialym YT.
Dzięki za pozytywny komentarz.ostatnio mało się tu dzieje. Ale kończe prace za granicą i będzie się więcej filmów pojawiało. Pozdrawia.
Zidiociałym? Zależy, kto co ogląda ;)
@Janowil Sław Po porcji trunku z tego filmu całkiem przyjemnie ogląda się filmy o których piszesz. :)
@@KebabuTurka69 Dobrze prawi akurat, większość filmików na YT to jakieś spierdolone "rozrywki", malowanie się szmat do kamery i kurwa nagrywanie idiotów, nagrania Polek pierdolek, które przyjeżdżają ze swoim obcokrajowcem do Polski i wielce "testują" Polskie jedzenie, Polacy się kurwa cieszą jak debile, bo przecież Pan obcokrajowiec pochwalił Polskę, chuj z tego, że rucha se Polkę jak szmate, BÓG HONOR OJCZYZNA CNIE XDD, jak jakieś zjeby reagują na inne filmiki. - Kogo to kurwa obchodzi? A tu jest solidny content, dobrze zrobione, ładnie wytłumaczone. Szanuję w chuj.
@@Johnny3Batony Dzięki, Pozdrawiam
UUU w tym roku mamy z teściem urodzaj jabłek w naszych ogródkach. Coś czuję że dżemu z nich nie będzie :D
Pamiętać jeno należy iż w Polsce takowy proceder jest zabroniony. Ale jak wiadomo Polaków dzielimy na 3 grupy tych co pędzili, tych co pędzą i tych co pędzić będą. No taka tradycja. i żeby nikt nie pomijał żadnego kroku bo to sztuka jest a z 27 l wina jak się robi to 4 - 5 szklaneczek stawiamy zaznaczamy 50 ml i zbieramy 1 nie wąchamy 2 capi strasznie 3 da się wytrzymać 4 lub 5 pachnie owocami i od tej chwili zaczynamy zbierać to co naj. A procedura nazwana jest potocznie przygotowaniem ryby, głowa odcięta (przed gon) , środek zjadamy(gon), ogon odcięty (po gon) jego na upartego można zapodać do kolejnej destylacji. Super Filmik. Ja zrobiłem coś podobnego sok 100% z jabłek do tego cukier i drożdże Bayanus G995 i powstało wino jabłkowe mocne z jedną wadą zostało wypite nim ktokolwiek pomyślał o dalszej części programu a było naprawdę dobre.
Dzięki za komentarz i spostrzeżenia, Pozdrawiam
Destylacja!!!
Toż to mój ulubiony proces technologiczny!
Jestem wytrawnym smakoszem wszystkich produktów destylacji!
a w szkole chmia była taka nudna
Była nudna , ponieważ teorie robiło się na kartce papieru 😂😂.
Na studiach była w porządku, bo były tam zajęcia praktyczne
Jak zobaczyłem film o destylacji zakochałem się w tym kanale
Jesteś wspaniałym człowiekiem.
:)
Bardzo fajny film. Jeden z niewielu gdzie wszystko jest zrobione zgodnie ze sztuką.
Dzięki, Pozdrawiam
Super, dzięki ! Prosto i klarownie wyjaśnione !
warto by dodać dlaczego wylewa sie pierwsze frakcje jest to tak zwany alkohol metylowy jest trujący jest ważna informacja i warto ja wyróżnić aby jacyś oszczędni nie chcieli go wypić
Pierdolenie, alkoholu metylowego jest tak niewiele że nie jest on szkodliwy - tu chodzi o lżejsze frakcje aromatyczne często niepożądane w destylacie.
Roman Tajemniczy Potwierdzam. Poza tym jeżeli byłby tam metanol, to jaki jest sens odlewania pierwszej frakcji dwukrotnie, skoro przy pierwszej destylacji się jej pozbyliśmy?
@@januszmaj7076 Nigdy się nie pozbędziesz wszystkiego, nawet przez 10 destylacji i wylewania przedgonu. Jest tam metanol, ale i tak mało. Metanolu powstaje jakieś 3g z tony cukru.
wszyscy pierdoliie glupoty, drozdze nidy nie wytwarzaja alkocholu metylowego.
Pierwsza zlewka jbest wylewana o wszystkie najlzejsze niechciane frakcje odparója pierwsze, drugi powód to taki ze ludzie z miedzanych czy innych reaktywnych metali robili, spirale ktora sie utlenia i ta piedziesiatka ma za zadanie op;ukac spiale od srodla bo chuj wie jakie tam reakcje zachodza miedzy akloholem a na przyklad patyna miedziana.
Nieuki które nigdy nie robily bimbru albo robliy ale nie maja zadnej wiedzy teoretycznej w temacie powielaja te glupoty o metylu a ludzie powtarzaja
@@shogoki1935 Oczywiście, że nie masz racji. Drożdże produkują metanol, ale w śladowych ilościach ~3g z tony cukru jak już wspomniałem. Nastaw z jabłek ze względu na obecność pektyn może mieć trochę więcej.
Nie zmienia to natomiast faktu, że zatrucie metanolem z domowej produkcji alkoholu jest niemożliwe gdyż nawet w stężony przedgon to w 99,999% etanol, który jest odtrutką na metanol. Dziękuję za uwagę.
stary co za profesjonalna aparatura/szacun :)
Dzięki
Profesjonalna😂.Mało widziałeś jeszcze.
@@MensHobby_PL destylacja czajnikiem 😂 średniowiecze.
@@andrzejwolder9819 Bardziej tradycja i po części średniowiecze. Do smakówek dla mnie idealna
ja: wchodze na film i myśle po co mi robienie bimbru jabłkowego
też ja: dobra to robimy
i o to chodzi :)
Kurde 20 kg i 0.75
@@fxglobalduke7789 i ile tego wycinania gniazdek masakra
@@fxglobalduke7789 Ja mam np 3 jabłonie heh to tyle łatwo nazbierać
Film super, tego szukałem, pozdrawiam.
Dzięki, pozdrawiam
67
fajny bimbrownik,widziałem takie na zdjęciach ale nigdy w praktyce,aż miło popatrzec
Sprawdza się bardzo dobrze, dzięki
Супер спасибо ,полезное видео ! Dzięki za odcinek ! Super mnie podoba
Chlejesz pan ?!Nie !A ja chleje.Panie jak ja KOCHAM tą nafte!!!
Nieraz jak mówię ten tekst to wielu znajomych nie ma pojęcia z kont pochodzi :)
@@glutpospolity Bo to zaścianek -Ten tekst jest kultowy śp.Janka Kobuszewskiego.40 lat minęło
@@glutpospolity skąd*
@@bz335 nawet nie wiedzialem, ze mozna tyle bledow popelnic w jednym wyrazie 😂😂😂
Pierwszy raz na Twoim kanale i napewno nie ostatni :) sam robię nalewki, ale podejrzewam że przejdę level wyżej ;)
Super, mam nadzieje że filmy się przydadzą :)
hi! do you have an English version? Where could I buy this distiller?
Super, na ten film czekałem :) Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Pozdrawiam :)
Już nie dlugo w Wiadomościach " Sklepy alkoholowe go nienawidzą, rząd ma rozłoźone rece : ZOBACZ JAK " 😂😂😂😂😂😂
:) :) :) :) :)
Mam nadzieję ,że ten pan to destyluje za granicą kraju. U nas w brew plotkom destylacja nawet na "własny użytek" była i jest ciągle nielegalna. I jest karana karą grzywny lub pozbawienia wolności.
A niedługo już pewnie, karą śmierci...
@@kamilkrawetek na youtubie jest chlop ktory pokazuje swoja hodowle marihuany w polsce i nic mu nie moga zrobic bo nie znajda go przez youtuba
Elegancja
Polecam zrobić takie brendi z czerwonej porzeczki jest mega 😎
Dzięki za pomysł, pozdrawiam
Nigdy nie lubiłem chemii ale tak bardzo się przydaje w życiu
Mam tak samo jak ty ...
Dobra zabawa dla tych co lubia.
Mozna pozostawic i tylko wino.
A tak naprawde to wino z kartonu ,Markowe jednoroczne 5litr.Brandy ,czy Ararat.
Pije codzienie i nie nadrabiam w sobote zaleglosci.
Mozna tez bo butelki z bimbrem wlozyc kikla do polowy nadpalonych cienkich debowych desevzek i pozoztawic w ciemnym miejscu. Po kilku dniach roztwor zacznie nabierac zlotowatego koloru. Polilku miesiacach roztwor ma kolor herbaty. a po kilku latach masz super Wiskey lub Brandy. Nie czuc bimbrowego zapachu i smaku. Receptura kolegi ze Szkocji.
W Polsce produkcja napojów alkoholowych na sprzedaż jest objęta podatkiem akcyzowym. Zgodnie z ustawą z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 2018 r. poz. 2352) działalność gospodarcza w zakresie wyrobu, oczyszczania, skażania lub odwadniania alkoholu etylowego jest działalnością regulowaną i wymaga wpisu do rejestru podmiotów wykonujących działalność w zakresie wyrobu i przetwarzania alkoholu etylowego. Organem prowadzącym rejestr jest minister właściwy do spraw rynków rolnych.
Kwestia legalności produkcji bimbru na własny użytek była dość długo kwestią prawnie dyskusyjną. M.in. 15 maja 2004 w gazecie „Rzeczpospolita” ukazał się artykuł W. Wróbla „Legalny bimber”, w którym autor sugerował, że w świetle wówczas obowiązującej ustawy o wyrobie alkoholu etylowego tego rodzaju działalność jest legalna[4]. Jednak w uchwale z dnia 30 listopada 2004 Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła co następuje:
„Znamiona przestępstwa z art. 12a ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2001 roku o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 2001 r. nr 31, poz. 353) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek.”[5]
- co praktycznie znaczy, że produkcja bimbru na własny użytek jest czynem prawnie zabronionym i podlega karze do 1 roku pozbawienia wolności (2 lata w przypadku produkcji znacznych ilości).
22 grudnia 2006 weszła w życie ustawa z dnia 18 października 2006 o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 1419), która wprowadza przepisy zgodne z obowiązującymi w Unii Europejskiej. W nowej ustawie znalazł się jednak art. 1 ust. 2 mówiący, że nie stosuje się jej wobec napojów wytworzonych domowym sposobem i nieprzeznaczonych do obrotu, a w ust. 3 - że napoje, o których mowa w ust. 2 nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej. Art. 44 tej samej ustawy mówi natomiast, iż wyrabianie napojów spirytusowych bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze (tak jak do tej pory - do 1 roku pozbawienia wolności), a wyrabianie ich w znacznych ilościach - karze odpowiednio surowszej (do 2 lat), przy czym sprzęt służący do wyrobu tych napojów podlegać może z wyroku sądu konfiskacie niezależnie od tego, czyją jest własnością.
Super film :) Czekamy na wiecej :)
Dziękuje, kolejne filmy będą się pojawiały.
Super ! W końcu filmik o tym jak zrobić bimber jabłkowy. Szukałem tego długo na YT, ale niczego nie znalazłem. W tym roku znowu będzie dużo jabłek u nas w ogrodzie i bardzo chętnie wypróbuję przepis. Czy/Jak istotny jest rodzaj jabłek ? W ogrodzie (niestety) dominuje papierówka.
Czym bardziej aromatyczne jabłko, tym więcej aromatu będzie w bimbrze
dziękuje za poradnik jutro na chemii z nauczycielem spróbuje
Breaking bad:
Nie mam ambicji by spróbować zrobić taki trunek samemu ale chętnie bym spróbował jak smakuje. Pozdrawiam.
Jak Whisky będzie gotowe i rum to może jakiś konkurs na funpage na fejsie zrobię
@@MensHobby_PL Swietny pomysł !
A coś takiego z świeżo wyciskanego i pasteryzowanego soku jabłkowego 100%, też da radę ?
miło posłuchać fachowca
Calvados jest drogi wiec warto. Konkretny film.
dokładnie, smaczek dobry tylko szybko się kończy
fajny film, szanuje za jasny przekaz i szlachetne traktowanie procesu destylacji, muzyka w tle delikatna, że aż chce się oglądać w przeciwieństwie do niektórych "januszowych poradników para destylacji". Jednakże częstym może nie błędem co zbędną czynnością, która zauważam na polskim YT odnośnie destylacji jest przy drugim destylowaniu odrzucanie przedgonu (przypuszczam, że chodzi o metanol). Jest to zbędne ponieważ metanol i etanol produkowany jest w procesie fermentacji. Po pierwszej destylacji gdy go odbierzemy z nastawu czy zacieru już go później tam nie ma. Nie przeskakuje z naczynia do którego go zlewaliśmy i zasuwa po stole żeby wpaść do butelki z naszym destylatem (etanolem). Metanol jest bardzo niebezpieczny, ale proszę mi wierzyć, że po dolaniu wody do ponownej destylacji nie pojawi się w tym roztworze. Po za tym filmik bardzo mi się podobał, proszę tworzyć więcej!
miłej destylacji
Wiem że tego metanolu już tam nie ma, ale jakoś tak z przyzwyczajenia .... podczas drugiej destylacji i tak oddzielam przedgony żeby trunek był jak najlepszy jakościowe więc 50ml w tą czy w drugą nie gra roli, ale oczywiście masz 100% rację - tam nie ma metanolu
O.....j się od Januszow wypierdku mamuta
Pierwsze 50 ml dla teściowej
Smaczna masakra 🎉
Czy do beczki dębowej nie należy wlać 60cio procentowego. Taka rozcienczona czterdziestka po roku może być niesmaczna po wolty wyparują
Wspaniały film dziękujemy ci za ten kanał, tylko mam małą podpowiedz fajnie by było jakbyś na początku mówił jakie rzeczy będą potrzebne i gdzie je można kupić
@jan kowalski najlepiej swojskie nie pryskane z ogrodu
Super
A wie ktos kiedy wynazli bimber ogolnie np 15 30
No cóż kwarantanna to można coś spróbować 😁 dzięki za materiał !
dzięki za komentarz, pracuję teraz na zacierem z ziemniaka
Всё ясно, аламбик-супер аппарат!
Czy można pic np zacier już ?
Tą pianę się ściągą przed fermentacją, klaruje się aż do uzyskania soku a nie przecieru. 2019r. 126l cydru więc o robieniu soku i wina z jabłek to już mam doświadczenie w tym roku 52l. I zastanawiam się po co po cichej filtrujesz? Użyj lepszych drożdży które mocno flokulują.
Zauważyłem pewną nieścisłość a mianowicie w drugiej części filmu podczas destylacji nie odlewałeś pierwszych 100 ml alkoholu ponieważ mówiłeś że był odlewany przy pierwszej fermentacji natomiast na tym filmie powiedziałeś że trzeba ten alkohol odlać prosiłbym o wyjaśnienie w ramach ścisłości dziękuję pozdrawiam
Z założenia przy wylaniu "ślepotki" podczas pierwszej destylacji, nie trzeba tego robić podczas drugiej. Czasem podczas drugiej destylacji również odlewam pierwsze 50-100ml ponieważ są to takzwane przedgony które "pachną" rozpuszczalnikiem i nie chcę takich aromatów w gotowym produkcie
@@MensHobby_PL dzięki
Czy, możemy w procesie destylacji używać bezpośrednio w alembiku węgla drzewnego dla pozbycia się nieprzyjemnych zapachów i substancji? Pozdrawiam.
Witam. Chyba chodzi o węgiel aktywny. Miedź doskonale radzi sobie z niepożądanymi zapachami. Jeżeli już musisz coś ekstra oczyścić to polecam węgiel aktywny
@@MensHobby_PL Chodziło mi o zwykły węgiel drzewny. Czy będzie pochłaniał szkodliwe substancje, czy raczej może zaszkodzić? Ps.:Dziękuję za poprzednią odpowiedź.
@@gabriellesniak3809 szczerze nie wiem. Nigdy o czymś takim nie słyszałem
czy nie należy zaczekacćkilka tygodni aż wszystkie martwe drożdże opadną na dno i cydr będzie klarowny?
Szkoda roboty. Tylko spirytus. Uniwersalna baza do znaczącej większości alkoholi np. smakowych. Calvados to można raz zrobić a później jak się porówna to do wszechstronności spirytusu jaki można uzyskać mniejszym nakładem roboty to się nie chce wracać do jabłek.
Czy cukru wogólesię nie daje?
Mam sad na Mazowszu z kilkoma odmianami jabłoni. Trzeba bedzie spróbować zrobić Calvados.
This looks so nice. So there’s no alcohol added at all like Nalewka? The fruit itself produces the alcohol?
Yeasts produce alcohol from sugars from fruits. Of course you can also add normal sugar.
Fajny poradnik, skoda że nie zapodałeś go jesienią, wtedy jednak jabłka są tańsze.
Na przyszłą jesień będzie. :)
Hej, bardzo praktyczny filmik. Proszę o pomoc. Robię destylarkę z kanki po mleku zdobyłem też rurę miedzianą.( Wiem można kupić destylarkę za parę groszy mieszkam w Ekwdorze na wsi w górach cud że zdobyłem rurę miedzianą) więc przechodzę do pytania muszę umieścić kankę nad paleniskiem co oznacza że ciężko będzie mi kontrolować temperaturę. Jakie będą konsekwencje jeśli woda będzie mieć 100 stopni ? Dziękuję za pomoc.
Serdecznie pozdrawiam
Aluminiowa kanka podobno źle wpływa na zdrowie, choć dawniej wszyscy w takich robili i żyją po dziś czasy :P. Im wyższa będzie temperatura podczas destylacji tym mniejszą moc alkoholu uzyskasz ponieważ oprócz etanolu będzie też parować woda. Ciężko też będzie oddzielić pogony, ale da się z tym żyć.. Jak budujesz destylator ze złomu to jestem pewny że dasz sobie radę z ustabilizowaniem temperatury :P. Jak coś odezwij się na facebooku to coś wymyślimy
@@MensHobby_PL bardzo dziękuję za konkretną odpowiedź. 🙂
Przy następnej produkcji "cydru" polecam użyć 2-4 rodzaji jabłek .Dobrze by było kupić jabłka słodkie i kwaśne w proporcjach 2:1, 3:1 .
Jeżeli chodzi o fermentację , polecam zmielić jabłka na wiórki , ( całe , wraz z pestkami ) . Tak przygotowaną pulpę zamykamy w pojemniku fermentacyjnym bez dodawania drożdży .
Po 7- 8 dniach fermentacja dobiega końca . Wtedy wystarczy odcisnąć sok i przecedzić . Jak ktoś ma możliwość gotowania z pulpą to goraco polecam .
Smak i aromat już po pierwszym gotowaniu " wyśmienity" . Nie ma konieczności grzania 2,3-4 krotnie .
Sporo racji, ale nie dokońca. Zrób sobie kiedyś test podczas fermentacji. Całość zlej po tygodniu jak robisz zawsze a odstaw sobie trochę na 3 tygodnie i poczujesz różnice. W planach kupno kotła i destylacja w płaszczu wodnym. Na alembiku musisz gonić 2-razy z tak słabego nastawu bez dodatku cukru podczas pierwzej destylacji kapie na początku 50% - masz wymieszane wszystkie frakcje i nie jest to przyjemne w smaku. Dopiero podczas drugiej destylacji jesteś wstanie oddzielić przedgony i pogony, aby cieszyć się tylko najlepszym jakościowo destylatem.
Na temat ( Przypalanki , Palinki ) można by dyskutować godzinami :) Każdy z nas ma własne sposoby wynikające z praktyki ;)
Przerabiałem wiele przepisów , cukier, drożdże, sam cukier i to doprowadziło mnie do nastawu całkowicie wolnego od cukru i drożdży .
Cukier stosuję wyłącznie do nastawu przeznaczonego na nalewki . Chodzi o wydajnośc . Ważne by nie dodawać cukru więcej niż 0.9kg na 10kg owoców, nie chcemy robić spirytusu :)
Jedno co wiem , nic nie musisz , możesz , nawet dopowiem że możesz wszystko , choć nie wszystko nam służy ;)
Na alembiku nie musisz grzać 2 razy . Nieprawdą jest też że , kapie 50% . W zależności od jakości owoców jak i od warunków i długości fermentacji kapie całkiem ładnie , nawet 75% na początek.
Efekt końcowy takiego gotowana to 63- 50% . ( faktem jest , by taki alk. poleżał co najmniej 30 dni , pamiętać trzeba też o napowietrzaniu destylatu )
Z 40kg owoców uzuskujemy 1.8-2. L 63-53 % alkocholu i dodatowo 1.5-2 L pogonu , przedgony są usówane całkowicie 1-2% gotowanego nastawu .
Dziękuję za film!
:) Mam nadzieję, że się przyda
Dla uzupełnienia: można dodać cukier w ilości ok. 10% wagi (tu dla ułatwienia możemy zrównać wagę z objętością) nastawu - taka ilość nie wpłynie zbytnio na intensywność smaku. Ale i tak wg mnie warto użyć glukozy zamiast cukru buraczanego. Znowóż dodatek cukru trzcinowego wprowadzi lekkie rumowe nuty - też jest ciekawie.
No i słów kilka na koniec - mimo leżakowania w beczce nadal nie można tego zbytnio nazwać calvadosem, raz że podobnie jak szampan czy koniak jest to nazwa zarezerwowana dla alkoholu z określonych regionów, dwa (co ważniejsze) calvados powstaje z wielu różnych odmian i rodzajów jabłek: gorzkich, aromatycznych, słodkich. Trafniejszą i co miłe też swojską nazwą dla tego przepysznego trunku z pańskiego filmiku jest jabłkowica.
Pozdrawiam i życzę samych sukcesów w propagowaniu dobrych, domowych alkoholi, by nie kojarzyły się tylko ze śmierdzącym bimbrem drugiej kategorii! :)
@@Lootzek Dzięki za wyczerpujący komentarz. Zgadzam się ze wszystkim tym co napisałeś. Większość rzeczy uprościłem aby nie kombinować za bardzo. Miłośnikiem zalatującej drożdżami cukrówki również nie jestem, a pozatym na sprzęcie który posiadam nawet nie będę próbował jej robić. Pozdrawiam
@@Lootzek myślałem, że po swojsku nazwiesz go jabolem😁
@@mortiferum87 No w życiu, trzymajmy się jakichś reguł, bo zwariujemy. 😁
Mamy jabłecznik, czyli polski cydr, mamy jabola dla wina no i tę nieszczęsną jabłkowicę dla najgrubszego kalibru 😉
"Moc jest z nami" ;)
i z duchem twoim :)
@@MensHobby_PL ;)
Daje suba :) spoko gościu jesteś
dzięki
W jakiej temperaturze trzymać nastaw?
Piękny alembik, ale to trza by parę kwintali jabłek by wypalić jakaś rozsądna ilość.
Super filmik, a gdzie można kupić taki miedziany zestaw?
Na allegro
Extra
Szybko
I na temat
Pozdro
Co z tego jak sprzętu nie mam, jedyne co mogę robić to orzechówkę bo wystarczy zielone umyte orzechy posiekać i zalać spirolem z wodą przegotowaną.
Nadchodzi kolejny sezon sezon cydrowo-calvadosowy. Dla mnie 6ty.
Trochę inaczej uzyskuje sok ale reszta niemal identycznie, tyle że instalacja szklana.
Nic nie piszesz o odkażaniu naczyń, pojemnika fermentacyjnego. U mnie w pierwszych sezonach często dochodziło do zakażenia soku. Potem odkażałem wszystko roztworem pirosisiarczanu potasu lub ostatecznie sodu. A i tak zdarzały się wpadki.
6 sezon to tylko pogratulować. Z odkarzaniem masz oczywiście racje. Wydawało mi się to na tyle oczywiste że zapomniałem o tym powiedzieć. Ja używam chemi-pro i wrzątku, do tej pory nie miałem problemu z zakażeniem
Siema czy jak mam destylator 30l i cały zapełniony zacierem to też 50ml wylać?
zależy z czego jest nastaw/zacier. Możesz odlać troche więcej dla pewności. Wiem że zaraz dostanę odpowiedzi od osób które twierdzą, że wogóle sie ślepotki nie wylewa bo jej nie ma. Ja wylewam i od 100ml nie zbiednieje :)
@@MensHobby_PL okej dzięki to będę 100ml wylewać mam zacier z jabłek z kukurydzy i cukrówke 3 takie nastawy mam
Mam kilkanaście butelek cydru. Można go przygotować?
Jakiej sokowirówki Pan używa? Chodzi mi o to, że przerobić kilkadziesiąt kg jabłek to masakra. Moje badziewie ciagle się przegrzewa 😟
Fachowa robota. Otwieraj fabryke.
Gdyby to było takie proste :)
Jakby przyszło to wszystko kupować, to biorąc pod uwagę cenę jabłek i gazu tylko. Nie licząc wody, drożdży i czasu, to litr tego 40% trunku wyszedłby w cenie ponad 80 zł. Opłaca się tylko jak jabłka mamy całkiem darmowe. Ja robię śliwowicę w podobny sposób, ale śliwki mam swoje. Gdybym miał kupować to bym śliwowicy nie robił. Calvados podobnie jak i śliwowicę czy grappę robi się niemal wyłącznie ze spadów lub wytłoków, które do niczego innego już się nie nadają i nikt się nie bawi w wycinanie gniazd nasiennych. Wszystko idzie na prasę wraz z pestkami. Do destylacji trafia też pulpa, zwłaszcza przy śliwowicy czy grappie. Nie filtruje się tego bo alkohol występuje też w wytłokach. Destyluje się wtedy w płaszczu olejowym lub wodnym by zapobiec przypaleniu.
Planuję zakup nowego destylatora z płaszczem olejowym i tak też będę destylował. Na chwilę obecną nie mam takiej możliwości
@@MensHobby_PL Fermentor nie wymaga płaszcza. Kociołek tego wymaga bo w nim się gotuję i tylko tam może się przypalić.
@@henrykmar pisanie wyprzedziło myśli. Juz poprawiłem błąd. Jest to logiczne ale źle napisałem :P
@@MensHobby_PL myślisz o alembiku z płaszczem wodnym?
@@easymusicschool6193 Alembik sprzedałem. Obecnie mam kolumne thora, ale docelowo chce kupic kolumne półkową (miedzianą) i wtedy zbiornik z plaszczem olejowym.
Jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o robienie własnego alkoholu, w sumie zastanawiam się nad pierwszym samogonem (jeżeli ktoś poleciłby coś na pierwsze pędzenie i/lub miałby jakiś filmik o tym jak to zrobić krok po kroku to byłbym bardzo wdzięczny) i zastanawia mnie czy taki alembik powinno się myć po pierwszej destylacji czy można od razu wlewać do niego destylat do ponownego przedestylowania żeby nie ryzykować pojawienia się detergentu w trunku?
Dzięki za każdą podpowiedź. Może w te wakacje coś powstanie ;P
co to znaczy "jakiś czas" w tej beczce dębowej? dzień, tydzień, 5 lat?
Wszystko zależy od beczki i warunków w jakich będziesz leżakować trunek. Od 6 miesięcy do nawet kilku lat. Polecam obejrzeć film z mojego kanału - "beczka dębowa - montaż i przygotowanie do zalania"
@@MensHobby_PL Dzięki, zacne. Wleciało do subskrybowanych. Do końca lata kupię całą aparaturę i akurat niedługo potem zaczną jabłka.
@@logimw widzę że mamy takie same plany :D
@@tawriabank zawsze mi się podobało to hobby, zwłaszcza jak sąsiedzi częstowali swoimi wyrobami. Skoro jest teraz ten kanał to już łatwiej zacząć.
Pierwsze dwie godziny i wtyte
dlaczego wylewacie alkochol metylowy? Nie możecie go dolac do paliwa które napędza samochód, motor czy traktor?
nie jest to czysty alkohol metylowy, więc nie radzę go dolewać do baku
A czy dodanie odstojnika nie było by problemem ,??
Odstojnik to bezużyteczny i zbędny gadżet podwyższający cenę.
W jaki sposób filtrujesz to pierwszy raz? Zostawiasz osad czy całość po prostu przepuszczasz?
Wyzsza jazda.
ja jak na razie na kolumnie spiryt dłubię i co najwyżej rozcieńczonym zalewam suszone jabłuszka i potem do beczki.
łatwiej choc nie tak smacznie jak u Ciebie.
Pozdrawiam, brdzo inspirujące :)
Dzięki za komentarz. Mam nadzieje że spróbujesz z mojego przepisu :)
Witam już raz przepędziłem.. Teraz robię to poraz drugi.. I już mi się nie chce pilnować. Czy mogę na jutro to zostawić w garnku?
jasne. nic się nie stanie
nastały ciężkie czasy dla narodu brakuje środków na odkażanie więc instrukcja jest ważna aby móc przetrwać te tragiczną sytuację
Film patriotyczny
proszę mi powiedzieć jak to się ma do prawa?? ponoć destylacja jest nielegalna w Polsce czy się coś zmieniło?? Pozdrawiam!
Witam, niestety destylacja w dalszym ciągu jest nielegalna. Nie można destylować produktów powstalych po wcześniejszej fermentacji. podobno można destylować alkohol od którego została opłacona akcyza, ale tego nie jestm do końca pewien
Jeżeli już by się chciało pić po zakończeniu cichej fermentacji to miało by to jakiś efekt czy nie za bardzo?
Sponiewiera ;) winko jabłkowe będziesz miał.
Ekstra!!!
Ciekawa sprawa :) mnie nachodzi zrobić sobie dla zabawy jakieś owocowe wino :)
Czy można dodać drożdże naturalne dzikie? Chodzi mi o zakwas z mąki żytniej. Kiedyś słyszałem że takie drożdże miej śmierdzą...
Ja zakwasu używam do pieczenia domowego chleba. Są piwa które robi się na "dzikusach" i są nawet smaczne, nie próbowałem tego jednak przy moich zacierach. Podejrzewam, że zwłaszcza przy zacierach zbożowych itp możesz mieć mniejszą wydajność
@@MensHobby_PL
Również piekę chleb w domu. Wiemy co te drożdże potrafią ;) Pytanie jak są produkowane drożdże winne? Myślę że zakwas żytniej doskonale do tego się nadaje. Kwestia ile dodać. Bimbru nie pędzę bo nie mam czasu ani warunków. Może nastawi Pan z 5L zacieru dla próby? Sub i czekam na filmik :)
@@SławomirSylwester1 przetestuję kiedyś na jakiejs mniejszej próbce zacieru. Pozdrawiam.
Ło kurde ale mocny ten bymber polecam szwagra przewróciło
Cześć, gdzie można nabyć Alembik taki jak Twój? Super kanał, poleciał Sub
Zajebista sprawa, leci sub.
Kiedyś jak robiłem wino z jabłek dodawałem enzymu pektolitycznego. Zwiększa uwalnianie soku z pulpy. Pektopol się to nazywało.
Z 12 kg tylko 1 litr? 🤔 tzn nie zebym nie mial akurat czasu... ale caly sprzet kupic jeszcze
Inne fajne rzeczy na sprzęcie można robić. Z jabłek destylat fajny, ale wydajnościowo słabo. Trzeba poeksperymentować z dodatkiem cukru lub glukozy, tylko żeby na jakości nie straćic
W mojej wiosce to robią alkohol w beczce z cukru i drożdży, nawet tego nie destylują tylko piją taki kwas, te drożdże na dnie jedzą nabierając je szklanką. Bo szkoda im czasu i pieniędzy na destylacje, a ale mnie ciekawi czy może im to kiedyś zaszkodzić, robią tak od jakiś 10lat i żyją sobie pijaczki. Przysięgam na życie matki że to co napisałem to prawda (tak w razie dla niedowiarka).
Efekt podobny tylko tanio i szybko. :P
I nie boli ich brzuch na drugi dzien?
@@zacariasmalmamado8867 oni nie czują bolu.
Tak jak napisał kolega wyżej, przez lata picia się uodpornili, normalny człowiek po wypiciu czegoś takiego dostałby biegunki i bólu brzucha. :)
Piłem oryginalny z Francji, ale nie że sklepu tylko od znajomego ojca, ale z gruszki nie z jabłek ...fantastyczny trunek ...
Ja piłem z jabłek od prywatnego gościa, ale nie we francji. Pychota
Co stanie się gdy destylację odbyłem tylko raz? Wszystko będzie okej z napojem, tylko smak gorszy?
zależy na jakim sprzęcie i jaki trunek robisz. ogólnie na alembiku lub pot stillach destyluje się takie smakowe trunki 2 razy. w skrócie 0 smak gorszy :)
Przydatne, zaczynam działać
Super. ciekawe. Zostaję . POzdro
Dodałem za dużo cukru na 25 litrów wody 10 kg cukru , będzie coś z tego?
Drożdże mogą tego nie przerobić. Rozlej na dwa fermentory i rozcieńcz wodą
Czy zamiast alembika można użyć kolumny
tak tylko prze zaworek lm jeżeli taki posiadasz. Poprostu destyluj bez refluxu i będzie podobny efekt
legalne jest robienie bimbru w domu ?
Jestem miłośnikiem bimbru więc masz ode mnie suba
Dzięki, pozdrawiam
Sorki ale przy dzisiejszej cenie jabłek (ok 3-4zł/kg) ,doliczjac koszty wody do zacieru do chłodzenia i energii potrzebnej do grzania (prąd,gaz) to ten alkohol kosztuje jak za niezłą flaszkę whisky.
Tym bardziej że tyle się trzeba z tym pier*olić, że lepiej zakupić w sklepie coś konkretnego i ten czas przeznaczyć na coś innego. No chyba że ktoś lub się w ten sposób bawić i sprawia mu to frajdę to ok.
Jablka kupuj od rolnika
Ja nie twierdzę że wychodzi tanio. NAjlepiej mieć dostęp do darmowych jabłek, w przeciwnym razie za te same pieniądze możesz kupić butelkę gotowego kalvadosu :)
Pamietam jak 3 i 4 lata temu jabłka za darmo rozdawali bo nie wysyłali sadownicy za granice
Po pierwsze na calvados mogą być najzwyklesze spady a jabłka wystarczy porozgniatać aby soki puściły a nie cuda robić tak jak ten człowiek smaku nie zmieni jak będzie bez pestek
Jakiej sokowirówki używałeś do przerobienia tych jabłek??
Jakas zwykla sokowirówka z bosha
nie można już przy 1 destylacji podzielić? nie traci się smaku przy każdej destylacji?
Witam można wiedzieć ile kosztuje taki miedziany sprzet
ja za swój dałem 1300 zł
Myślę o kupnie sprzętu do destylacji ale jeszcze nie wiem jaki dopiero wbijaj się w ten temat. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.
@@michalm82 jakbyś potrzebowal jakiejś porady to pisz na facebooku na facebooku. funpage men's hobby
Chciałem zapytać o ten patent z uszczelnieniem mąką żytnią: trzeba czekać az ona wyschnie po nałożeniu czy można pędzić jak jest jeszcze świeża?
No cóż alembik świetny. Klasyka gatunku. Natomiast co do sensu tej akurat akcji mam poważne wątpliwości. Z 20kg jabłek po min 3 zł osiągnęliśmy 1l alko. Hmmm. Nie licząc wody i prądu oraz drożdży. Cena za 1l Calvados około 100 zł. I nie trzeba czekać kilku miesięcy ani posiadać dębowej beczulki.
Wiesz, jeśli ktoś ma swoje jabłka to ten koszt odpada
jaka jest pewność że te 50 ml na poczatku to całość metanolu? czy są jakieś sposoby na sprawdzenie np chemiczne?
ja czytałem, że odlewa się cały alkohol do temperatury właściwej parowania alkoholu
Pewność jest taka, że nawet jakbyś tych pierwszych 50ml nie wylał to i tak nic ci nie będzie. Strach przed ślepotką wziął się z lewych alkoholi który ludzie uzyskiwali z destylacji różnego świństwa ( borygo, rozpuszczalniki itp) Zawartość metanolu w zwykłym zacierze domowym jest niska i nic ci się nie stanie. Ja dla pewności poprostu pierwszą 50 - 100 wylewam.
Podobno to mit, ale na tyle straszny mit, że i tak 99% będzie odlewać. Szczerze sam jakbym pędził, to bym odlał. I myślę, że głównie ludzie boją się ślepoty, a nie śmierci. Przynajmniej ja tak mam, że wolałbym umrzeć od tego, niż oślepnąć.
A ile ilości alko . było po fermentacji?