Kochana, nie wiem jak to robisz, ale jesteś coraz piekniejsza (bez żadnych podtekstów).dobrze ciebie się slucha i z przyjemnością ogląda. Prawdziwa kobieta, matka,gospodyni. Pozdrawiam, dużo zdrowia dla ciebie i twojej rodziny. Ania z Tarczyna.
Witam Cię Kasienko. Ja wegete robię też ale troszkę inaczej ,sćieram wszystkie warzywa osobno wykładam na podziurawionym pudełku i stawiam na kaloryfer i samo się suszy przez noc i dzień i gotowe soli nie dodaje . Trzymam w słoikach i wydaje mi się że krócej.Pozdrawiam Cię pracusiu jesteś bardzo miłą ładna i wdzięczną Kasieńka.👍☀️☀️☀️☀️☀️☀️🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Ja robię taką wegetę od lat ale w wersji sproszkowanej, jest bardziej uniwersalna, ale do tego nie można warzyw korzeniowych wysuszyć na wiór bo żadna maszyna ich nie zmieli. Najlepiej suszyć w piekarniku albo wyjąć z suszarki jak tylko zwiędną, wtedy się ładnie zmielą na proszek. Wysypuję potem na blachę i zostawiam w piekarniku na 30-40 st tyle czasu ile potrzebują do wyschnięcia. Od czasu do czasu wycieram szybę z pary i wyjmuję kiedy para przestanie się na szybie osadzać. Zuzywam do wszystkiego, zup, sosów ale też jako przyprawę do ryb i mięsa. Taka wegeta szczelnie zamknieta wytrzyma wiele miesięcy.
Dobry wieczör Kasiu. Dziekuje za fajny sposöb wykorzystania swiezych warzyw izrobieniu z nich domowej wegety.Ja röwniez przechowuje swoje przyprawy w takich ladnych sloiczkach.Dziekuje i serdecznie pozdrawiam
Teraz sezon grzewczy, polecam warzywa wsadzić do woreczków ,ja kupuje w lidlu ,do warzyw i w nich susze warzywa na kaloryferze wieszam. Oszczędzacie prąd i czas .👌polecam
@@KasiaInthegarden spróbuj polecam,👌😊ja ten sposób odkryłam dwa lata temu,i tylko tak susze praktycznie wszystkie warzywa czy grzyby..latem gdy nie mogę na kaloryferze wieszam takie woreczki gdzieś na słońcu w oknie czy w ogrodzie🌞🌞 😊
Kasiu pięknie i z uśmiechem👍. Ja również tak robię taką wegetę i dodaję właśnie wspomniane przez Ciebie ziele angielskie i liść laurowy. Również wykorzystuję pulpę warzywną po wyciśnięciu soku np z marchewki. Suszę w 45 st następnie mielę na pył i wykorzystuję np. do sosów. Pozdrawiam❤️
Ja też robię taka przyprawę jarzynowa,vegete!!dodaje faktycznie liść laurowy,ziele angielskie!ja przechowuje w puszce metalowej! (Zbieram ciekawe puszki,różne ksztalty)ale wielki ma pani ogród! Ile to pracy trzeba!!
Też zrobię w tym roku. Rok temu starałam na tarce korzeń selera i pokroilam jego nać, wszystko razem wysuszylam i dodawałam do zup i sosów i muszę powiedzieć że to jest rewelacja. Jestem tym suszonym selerem zachwycona!!! W tym roku tylko dołożę marchew i pietruszkę i lubczyk. Dziękuję Pani Kasiu za świetne inspiracje i życzę dużo wytrwałości w kręceniu nowych porad.
super przepisy Super energia, Fantastyczna, Sympatyczna i Prześliczna p.Kasia. Wdzięk, uroda,pracowitość i Bardzo komunikatywne przekazywanie przepisów,wiedzy, doświadczeń,wspaniały wzór do naśladowania dla wielu młodych kobiet. Pozdrawiam,subskrybuje i pięknie dziękuję za wszystko co nam KASIA prezentuje 😊🌷👍💕
takie zdrowe warzywne OBIERKi gotuję z ryżem lub kaszą DLA PIESKA jako dodatek do mięsa, czasami z naszą, polecam, należy pamiętać aby nie było w składzie pora/cebuli.
Pewnie że odcinek mi się podobał! Bardzo miły i sympatyczny przekaz solidnie przekazane wiadomości sympatyczna i rezolutna pani domu a najważniejsze to chyba było info odnośnie pierwszego użycia suszarki i pomyłki odnośnie kolejności tacek najłatwiej na nas mężczyzn zegnać wszelkie pomyłki bo wy nasze słodkie kobietki nigdy się nie mylicie a raczej nie przyznacie się prawda?🥰. Ogólnie dzięki p. Kasieńko, miło posłuchać sympatycznej i znającej się na rzeczy osoby pozdrawiam
Kasiu ja Ci ogromnie dziękuję za patent z takim szerokim lejkiem! Zobaczyłam go kiedyś na jednym z odcinków o jakiś przetworach u Ciebie i okazało się to zbawieniem,zero brudnych słoików przy wkładaniu do słoików!
Z doświadczenia w pracy w gastronomii powiem, że to właśnie młodzi w tej chwili zwracają większą uwagę na to, co jedzą, a wegety nadużywają starszego pokolenia, bo "za ich czasów" był to towar luksusowy i rewolucyjny. Więc proszę takich przytyków nie robić.
Ja zawsze na tacki do suszenia wykładam papier do pieczenia dzięki temu nic nie spada na dolne tacki i później łatwiej wyczyscić bo nie trzeba szorować między szczebelkami:)a i nie powoduje to wydłużenia suszenia także polecam:)
Świetny pomysł, już zastanawiałam się co robić z warzywami i jak je przechować, bo piwnicę mamy ciepłą, a na działce zbyt zimną. Mrożonych nie zbyt lubię, a tu taki pomysł na domową vegete. Dzięki 😀👍
Dobry pomysł, który chętnie wykorzystam i wpadłam na pomysł dodania suszonych , pokruszonych liści czosnku niedźwiedziego uzbierane go na wiosnę. Dziękuję za pomysł.
Pani Kasiu ,jest Pani mega pozytywną osobą..porady ogrodnicze wraz z przepisami kulinarnymi jak zawsze super !..Ciesze sie ,że Pani program na yt rozwija sie i że z każdym odcinkiem jest coraz bardziej profesjonalny..😊👍🏻 ..Dziekuje Pani bardzo i pozdrawiam serdecznie Pania i Pani Rodzine 👋🏻
Fajny pomysł, dziękuję, do tej pory robiłam taką jarzynkę z tartych i nasolonych warzyw w malych słoiczkach 👍Dla ładnego koloru proponuję dodać jeszcze płatki aksamitki 😊
Ja przepuszczam przez wyciskarkę wolnoobrotowa...sok do wypicia a wytłoczyny do suszarki ,szybko sie suszą i mozna potem jeszcze zmielić...pozdrawiam Kasiu🥰
Robiłam w zeszłym roku w piekarniku i bardzo długo to trwalo mimo ze starłam warzywa bardzo drobno. Ale starczylo mi tej vegety do okolo czerwca/ lipca. Dodam ze mam rodzine 5 osobową.
Wspaniały pomysł Kasiu ,domowa wegeta to super przyprawa i naturalnie bez konserwantów bo własne warzywa ,bardzo dziękuję za pomysł na pewno skorzystam 👍👍👍👍🥰🥰🥰🥰🥰🤗🤗🤗🤗🥕🥕🥕🥕🥕🥕
Świetnie się Ciebie ogląda i słucha:) Robiłem podobny przepis, można powiedzieć na "mokro" warzywa drobno rozdrobnione plus sól i w lodówce, też polecam...
Domowa wegeta to fajny sposób na przetworzenie warzyw. Co roku jesienią robię wegetę i bulionetki, różnymi sposobami. Suszoną, z surowych warzyw a nawet taką którą się mrozi. Z warzyw oprócz tych które Kasia pokazuje na filmiku dodaję jeszcze cebulę a czasem papryczki chili lub koperek w zależności od tego jaki mam przepis i do czego taką mieszankę będę używać. Mam małą suszarkę do żywności, warzywa suszę na raty. Ususzone przechowuję w umytym i wyparzonym słoiku. Żeby nic nie przelatywało mi przez kratkę obieraczką do warzyw tnę je na cienkie paski. Używam takich mieszanek do zup, sosów, dań jednogarnkowych.
Na każdą tackę suszarki można dociąć arkusz papieru do pieczenia, suszy się bardzo dobrze i nic nie przelatuje. Poza tym tacki się nie brudzą. Papier po zsunięciu warzyw można wykorzystać wielokrotnie. Ja tak robię zawsze.
@@ninkazuzia3453 Będzie wystarczająca do pięknego wysuszenia produktów. Na papierze tzw. surojady suszą nawet swoje kromeczki "chlebków" warzywnych z ziarnami dyni, słonecznika itp. i przepięknie wszystko się suszy. Bez papieru byłoby to niemożliwe. Suszy się cieniutkie "opłatki" owocowe i jarzynowe w ten sposób (np. zblendowane owoce) i wychodzą rewelacyjne przekąski.
Matko, jak przyjemnie się ogląda. Jesteś jakaś taka lekka, naturalna, radosna, z dobrą aurą. Siedziałem jak głupi z uśmiechem na twarzy :D Dzięki za przepis :) Pozdrawiam
Dzień dobry Pani Kasiu 😊 W tym roku po raz pierwszy zrobiłam wegetę według Pani przepisu. Ze względu na sporą ilość, korzystałam z piekarnika. Warzywa były od rolnika, sprawdzone. Proporcje zachowane. Niestety, po dodaniu do zupy, wywar robi się gorzki... Nie wiem co może być przyczyną...
Witam Pani Kasiu. Zrobilam pierwszą swoją "vegetę" 3 lata temu. Popełniłam błąd, że miksowałam wszystkie warzywa razem, i okazało się, że część warzyw typu pietruszka i marchew miały grube kawałki a reszta j a k por i lubczyk zmiksowały się w pył 🙈🙈🙈, więc rozdzielanie korzeniowych od liściowych jest konieczna. Drugi błąd to właśnie ilość dawanych warzyw. I taka moja podpowiedź dla zainteresowsnych...jeśli ktoś na swój garnek do rosołu rosołu, daje np.4 marchewki, 2 pietruszki, 1 średnią cebulę lub kawałek pora, ząbek czosnku, 1/4 selera, 4 gałązki lubczyku, to chyba trzeba się takich proporcji trzymać. Ja dałam za dużo pora i pietruszki, bo na oko🙈 i tak mi potem zupy tym trącily, że musialam ratować się i tak marchewką i lubczykiem. Dawajcie do suszenia tyle ile dajecie normalnie do zupy. Jednej rzeczy będzie za dużo i to już nie będzie ten idealny smak. Jeśli chodzi o sól, to daję morską średnio grubą. Cienka spadnie na dno słoika. W tym roku sprubuję znów zrobić swoją przyprawę, na pewno się uda😊Pozdrawiam🤩
@@mollymolly1678 tak. Kupiłam taką fajną suszarkę 5 poziomową. Wiadomo, że leiej marchew, pietruszkę i seler pociąć na wąskie paski, to szybciej się ususzą . Ale jak nie masz to można nawet przy kaloryferze np w gazie powiesić i też wyschnie. Tylko musi wiadomo być ogrzewanie włączone😉. I miksować po jednym rodzaju warzywa, to widać wtedy na jaką wielkość się rozdrabnia.
@@zakol90 nie wiem, nie próbowałam, ale wiem że sól jest naturalnym konserwantem więc raczej bez tego może krócej się przechowywać. Ale też tak jak mówię, robię z solą, a bez niej nie próbowałam.
Dzień dobry p Kasiu pewnie zrobię taka jaka p zrobiła kiedyś dawno miałam taki przepis na taką jarzynkę wszystkie warzywa po 1 kg ale się to nie suszyło tylko sól czosnek ale gdzieś pisałam ten przepis nie suszyło się warzyw tylko do sloikow wiem że gloowna rolę grała sól Pozdrawiam ❤
Można dodać kilka zmielonych listków przekąski z alg morskich (nori), ponieważ zawierają NATURALNE monosodium, a więc dodają smaku umami do potraw...Zawierają też mnóstwo minerałów...
Witam serdecznie, ja dodaję liść laurowy, ziele angielskie, czosnek niedźwiedzi, lub nasz Polski/ poprawia b.aromat/ pieprz kolorowy i mielę te przyprawy w młynku do kawy / mam przeznaczony 1 do tego celu/ i nie dodaje soli aby przy otwieraniu nie chłonęło wilgoci, posolić można już gotowe potrawy - przechowuje się świetnie i smakuje pysznie - smacznego, dużo zdrówka ♥️😸
Można zrobić jeszcze prościej - wszystkie te warzywa (seler razem z liśćmi, por, marchew, pietruszka, natka, a także lubczyk) na samym początku pokrojone w grube kawałki zblendować w blenderze na drobne okruchy (ale nie na miazgę), wymieszać z solą kamienną w proporcjach ok 1 kg warzyw/20 g soli, i zapakować do lodówki w wyparzonym szklanym naczyniu. Nie zajmuje dużo miejsca, można przechowywać parę miesięcy - dodaje się do sosów i zup po łyżce albo i dwie i jest mega smak. Tylko trzeba pamiętać, żeby takiej potrawy już nie przesolić...
Kochana, nie wiem jak to robisz, ale jesteś coraz piekniejsza (bez żadnych podtekstów).dobrze ciebie się slucha i z przyjemnością ogląda. Prawdziwa kobieta, matka,gospodyni. Pozdrawiam, dużo zdrowia dla ciebie i twojej rodziny. Ania z Tarczyna.
Szczęśliwa jestem 😀 to chyba najlepsza recepta ❤️
Dziękuje i również wspaniałości 😘
Niby wiedziałam że można tak wykorzystać warzywka ale nie miałam sprawdzonego przepisu. Dziękuję😘
Witam Cię Kasienko. Ja wegete robię też ale troszkę inaczej ,sćieram wszystkie warzywa osobno wykładam na podziurawionym pudełku i stawiam na kaloryfer i samo się suszy przez noc i dzień i gotowe soli nie dodaje . Trzymam w słoikach i wydaje mi się że krócej.Pozdrawiam Cię pracusiu jesteś bardzo miłą ładna i wdzięczną Kasieńka.👍☀️☀️☀️☀️☀️☀️🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Ja robię taką wegetę od lat ale w wersji sproszkowanej, jest bardziej uniwersalna, ale do tego nie można warzyw korzeniowych wysuszyć na wiór bo żadna maszyna ich nie zmieli. Najlepiej suszyć w piekarniku albo wyjąć z suszarki jak tylko zwiędną, wtedy się ładnie zmielą na proszek. Wysypuję potem na blachę i zostawiam w piekarniku na 30-40 st tyle czasu ile potrzebują do wyschnięcia. Od czasu do czasu wycieram szybę z pary i wyjmuję kiedy para przestanie się na szybie osadzać. Zuzywam do wszystkiego, zup, sosów ale też jako przyprawę do ryb i mięsa. Taka wegeta szczelnie zamknieta wytrzyma wiele miesięcy.
Witam kocham Panią I kanał . Mam działkę I robię ogromne ilości zapraw , a dziś Vegetę pozdrawiam
Dobry wieczör Kasiu. Dziekuje za fajny sposöb wykorzystania swiezych warzyw izrobieniu z nich domowej wegety.Ja röwniez przechowuje swoje przyprawy w takich ladnych sloiczkach.Dziekuje i serdecznie pozdrawiam
Jak się uzależniliśmy to i się od uzależnimy 😉😊 ja robiłam i naprawdę lubczyk robi robotę.
Wprawdzie nie mam warzyw z własnej działki, ale kupię na targu i zrobię sobie wegetę według Pani przepisu. Pozdrawiam serdecznie Jadwiga Stróżyńska
Teraz sezon grzewczy, polecam warzywa wsadzić do woreczków ,ja kupuje w lidlu ,do warzyw i w nich susze warzywa na kaloryferze wieszam.
Oszczędzacie prąd i czas .👌polecam
Nigdy nie próbowałam suszyć warzyw w ten sposób, fajne rozwiązanie.
@@KasiaInthegarden spróbuj polecam,👌😊ja ten sposób odkryłam dwa lata temu,i tylko tak susze praktycznie wszystkie warzywa czy grzyby..latem gdy nie mogę na kaloryferze wieszam takie woreczki gdzieś na słońcu w oknie czy w ogrodzie🌞🌞 😊
Kiedyś teżsię suszyła na lodówce, ciepłe powietrze wydobywające się z niej przyspieszało proces suszenia.
Robię tak samo i cały rok Cieszę się swoją Vegetą. Pozdrawiam serdecznie. 👍🌹
Kasiu pięknie i z uśmiechem👍. Ja również tak robię taką wegetę i dodaję właśnie wspomniane przez Ciebie ziele angielskie i liść laurowy. Również wykorzystuję pulpę warzywną po wyciśnięciu soku np z marchewki. Suszę w 45 st następnie mielę na pył i wykorzystuję np. do sosów. Pozdrawiam❤️
Ja też robię taka przyprawę jarzynowa,vegete!!dodaje faktycznie liść laurowy,ziele angielskie!ja przechowuje w puszce metalowej! (Zbieram ciekawe puszki,różne ksztalty)ale wielki ma pani ogród! Ile to pracy trzeba!!
Też zrobię w tym roku. Rok temu starałam na tarce korzeń selera i pokroilam jego nać, wszystko razem wysuszylam i dodawałam do zup i sosów i muszę powiedzieć że to jest rewelacja. Jestem tym suszonym selerem zachwycona!!! W tym roku tylko dołożę marchew i pietruszkę i lubczyk. Dziękuję Pani Kasiu za świetne inspiracje i życzę dużo wytrwałości w kręceniu nowych porad.
Cudownie się Pani słucha. Dziękuję za przepis 👍 Jestem uczulona na salicylany i taka domowa vegeta to skarb ❣️ Subskrypcja poszła 🙂
Ja również taką robię, jest rewelacyjna. Nie kupiłabym już w sklepie nigdy. Pozdrawiam 🤩
Na razie mrożę ale po tym filmiku sama zrobię vegetę Dziękuję i pozdrawiam
Mistrzostwo świata, ja też zaczynam robić z pani przepisów. Dzięki i gorąco pozdrawiam! Podziwiam za pasję.
super przepisy Super energia, Fantastyczna,
Sympatyczna i Prześliczna p.Kasia.
Wdzięk, uroda,pracowitość i
Bardzo komunikatywne przekazywanie przepisów,wiedzy, doświadczeń,wspaniały wzór do naśladowania dla wielu młodych kobiet.
Pozdrawiam,subskrybuje i pięknie dziękuję za wszystko co nam KASIA
prezentuje 😊🌷👍💕
Kasia in zawsze na czasie!
A tak poza tym, bardzo Panią lubię. Samo słońce i uśmiech.
Dziękuję ❤️
Pani Kasiu ! Jest Pani Wspaniała , pozdrawiam serdecznie ❤️
takie zdrowe warzywne OBIERKi gotuję z ryżem lub kaszą DLA PIESKA jako dodatek do mięsa, czasami z naszą, polecam, należy pamiętać aby nie było w składzie pora/cebuli.
Pewnie że odcinek mi się podobał! Bardzo miły i sympatyczny przekaz solidnie przekazane wiadomości sympatyczna i rezolutna pani domu a najważniejsze to chyba było info odnośnie pierwszego użycia suszarki i pomyłki odnośnie kolejności tacek najłatwiej na nas mężczyzn zegnać wszelkie pomyłki bo wy nasze słodkie kobietki nigdy się nie mylicie a raczej nie przyznacie się prawda?🥰. Ogólnie dzięki p. Kasieńko, miło posłuchać sympatycznej i znającej się na rzeczy osoby pozdrawiam
Spróbuję pierwszy raz.Z pewnością będzie super 😊
Kasiu ja Ci ogromnie dziękuję za patent z takim szerokim lejkiem! Zobaczyłam go kiedyś na jednym z odcinków o jakiś przetworach u Ciebie i okazało się to zbawieniem,zero brudnych słoików przy wkładaniu do słoików!
Fajny pomysł z tą vegetą! !!👍
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊
Podoba mi się .Trzeba uczyć młodych ,bo oni idą na łatwiznę.
Z doświadczenia w pracy w gastronomii powiem, że to właśnie młodzi w tej chwili zwracają większą uwagę na to, co jedzą, a wegety nadużywają starszego pokolenia, bo "za ich czasów" był to towar luksusowy i rewolucyjny. Więc proszę takich przytyków nie robić.
Ja zawsze na tacki do suszenia wykładam papier do pieczenia dzięki temu nic nie spada na dolne tacki i później łatwiej wyczyscić bo nie trzeba szorować między szczebelkami:)a i nie powoduje to wydłużenia suszenia także polecam:)
Też tak robię.Polecam. To dobry pomysł.
Świetny pomysł, już zastanawiałam się co robić z warzywami i jak je przechować, bo piwnicę mamy ciepłą, a na działce zbyt zimną. Mrożonych nie zbyt lubię, a tu taki pomysł na domową vegete. Dzięki 😀👍
Dobry pomysł, który chętnie wykorzystam i wpadłam na pomysł dodania suszonych , pokruszonych liści czosnku niedźwiedziego uzbierane go na wiosnę. Dziękuję za pomysł.
Pani Kasiu ,jest Pani mega pozytywną osobą..porady ogrodnicze wraz z przepisami kulinarnymi jak zawsze super !..Ciesze sie ,że Pani program na yt rozwija sie i że z każdym odcinkiem jest coraz bardziej profesjonalny..😊👍🏻 ..Dziekuje Pani bardzo i pozdrawiam serdecznie Pania i Pani Rodzine 👋🏻
2lata temu robiłam taka naturalna przyprawę tylko nie suszyłam a kładłam w słoiki i pasteryzowalam 😉 fajny sposób z tym suszeniem 😉
Tez fajny pomysł, taka podstawa do zup w słoiku 😃
Super odcinek też taką robię fakrycznie trzeba się przestawić smak troszkę inny niż wegeta ale napewno zdrowsza .Polecam i pozdrawiam👍
Świetny sposób lece do warzywnika i działam
Natchnęłas mnie jak zwykle !!! Dziewczyno jestes wspaniala !!!❤❤
Fajny pomysł, dziękuję, do tej pory robiłam taką jarzynkę z tartych i nasolonych warzyw w malych słoiczkach 👍Dla ładnego koloru proponuję dodać jeszcze płatki aksamitki 😊
Niezły patent, zrobię tak samo. Dziękuję za inspirację.
Dziękuję za mądrą radę.Pozdrawiam Katarzyna 🥰😘♥️
Dziekuje za dobry pomysl bardzo lubie pory i wszystkie jarzyny
Ja przepuszczam przez wyciskarkę wolnoobrotowa...sok do wypicia a wytłoczyny do suszarki ,szybko sie suszą i mozna potem jeszcze zmielić...pozdrawiam Kasiu🥰
Świetny pomysł
Witam 🌹 wspaniałe biorę się za jarzynki i będzie z ogródka mojego 👌👌 supciooo 👌👍🌹🥀🍁🍂
Witam lubię oglądać i słuchać tak pozytywna energia to u naszej Kasieńki na kanale pozdrowionka
To coś dla mnie. Ekstra pomysł Kasiu!
Super przepisy
Świetny pomysł. Na pewno zrobię latem że świeżych warzyw.👍
Ależ Pani jest cudowną osobą, już Panią polubiłam od pierwszego razu pozdrawiam serdecznie ❤️😘
Kasiu jesteś niesamowita , uwielbiam Ciebie :)
Pani Kasiu ja przechowuje, wszystkie warzywa w piwnicy z kamienia sa, do wiosny soczyste je,drne.Dzie,kuje, za wspanialy fimik .
Taka piwniczka to moje marzenie 😍
Czy mogłaby Pani opisać lub zrobić zdjęcie jak ta piwnica wygląda. Czy jest w ziemi czy na wierzchu.
Wygląda bardzo dobrze, a ciekaw jestem jak smakuje :)
Ja taką vegetę robię już od kilku lat 🙂
Muszę zrobić taką Vegetę 😋😋😋
Dzięki Kasiu za pomysł bo nie wiedziałem co zrobić z warzywami z ogródka 🤗
No super zmobilizowałaś mnie do zrobienia dzięki
Na pewno wypróbuję. Pięknie przedstawione, bardzo miło ogląda sie Pani film
Robiłam w zeszłym roku w piekarniku i bardzo długo to trwalo mimo ze starłam warzywa bardzo drobno. Ale starczylo mi tej vegety do okolo czerwca/ lipca. Dodam ze mam rodzine 5 osobową.
Wspaniały pomysł Kasiu ,domowa wegeta to super przyprawa i naturalnie bez konserwantów bo własne warzywa ,bardzo dziękuję za pomysł na pewno skorzystam 👍👍👍👍🥰🥰🥰🥰🥰🤗🤗🤗🤗🥕🥕🥕🥕🥕🥕
Dzień dobry Kasiu Miki rodzice to samo robią pozdrawiam serdecznie 😄👍
Jesteś niesamowita. Tak trzymaj. Pozdrawiam.
Tez tak robię. Mam już 5 litrowych sloikow.
Super pomysł skorzystam z niego👍🌹
Dziękuję.
Pozdrawiam.
Świetnie się Ciebie ogląda i słucha:) Robiłem podobny przepis, można powiedzieć na "mokro" warzywa drobno rozdrobnione plus sól i w lodówce, też polecam...
Dziękuję za przepis pozdrawiam serdecznie
Super fajnie podoba mi się ładnie wygląda
Od wielu lat w ten sposób robię vegetę. Podsuszam w suszarce do warzyw, a dosuszam na kaloryferze w blaszkach do pieczenia. Pozdrawiam
Świetny pomysł z tymi kaloryferami
Domowa wegeta to fajny sposób na przetworzenie warzyw. Co roku jesienią robię wegetę i bulionetki, różnymi sposobami. Suszoną, z surowych warzyw a nawet taką którą się mrozi. Z warzyw oprócz tych które Kasia pokazuje na filmiku dodaję jeszcze cebulę a czasem papryczki chili lub koperek w zależności od tego jaki mam przepis i do czego taką mieszankę będę używać. Mam małą suszarkę do żywności, warzywa suszę na raty. Ususzone przechowuję w umytym i wyparzonym słoiku. Żeby nic nie przelatywało mi przez kratkę obieraczką do warzyw tnę je na cienkie paski. Używam takich mieszanek do zup, sosów, dań jednogarnkowych.
Właśnie tak sobie myśle, że idealna będzie mandolina do cięcia kapusty
@@KasiaInthegarden no pewnie, trzeba sobie ułatwiać życie 🙂 miłej niedzieli
Super. Pozdrawiam Pani Kasiu.
Super pomysł 😘 dziękuję 😘
Pozdrawiam serdecznie 👍
Super pomysł Pani Kasiu, niestety u mnie już wszystko w zamrażarce, ale za rok wegeta będzie na pewno, pozdrawiam 😀
Ciekawe, zapisałam. Dziękuję za pomysł.
Na każdą tackę suszarki można dociąć arkusz papieru do pieczenia, suszy się bardzo dobrze i nic nie przelatuje. Poza tym tacki się nie brudzą. Papier po zsunięciu warzyw można wykorzystać wielokrotnie. Ja tak robię zawsze.
Z papierem nie będzie takiej cyrkulacji powietrza
@@ninkazuzia3453 Będzie wystarczająca do pięknego wysuszenia produktów. Na papierze tzw. surojady suszą nawet swoje kromeczki "chlebków" warzywnych z ziarnami dyni, słonecznika itp. i przepięknie wszystko się suszy. Bez papieru byłoby to niemożliwe. Suszy się cieniutkie "opłatki" owocowe i jarzynowe w ten sposób (np. zblendowane owoce) i wychodzą rewelacyjne przekąski.
Będę robic bo nam swoje warzywka
dzięki Kasiu
Piękny zwiastun 🙂
super pomysł,
Matko, jak przyjemnie się ogląda. Jesteś jakaś taka lekka, naturalna, radosna, z dobrą aurą. Siedziałem jak głupi z uśmiechem na twarzy :D Dzięki za przepis :) Pozdrawiam
Liga Mistrzów!
Super filmik 🍅🍆🍍🍠🍐🍌🍈dziekuje pozdrawiam
Ja kupiłam takie specjalne nakładki na grilla, wyciełam je na rozmiar podstawki z suszarki i już mi warzywa i zioła nie spadają. Polecam
Też tak suszę, ale nie dodawałam soli 😳😁 Uwielbiam zapach suszonych warzyw 😍
Uu
Intro jest rewelacyjne !
Super przepis👍🍀🍀🍀
Dzień dobry Pani Kasiu 😊
W tym roku po raz pierwszy zrobiłam wegetę według Pani przepisu. Ze względu na sporą ilość, korzystałam z piekarnika. Warzywa były od rolnika, sprawdzone. Proporcje zachowane. Niestety, po dodaniu do zupy, wywar robi się gorzki... Nie wiem co może być przyczyną...
Super pomysł
Pomysł super 😘
Witam, uwielbiam domową vegete .I swoją suszę przy kominku na drzewo super kolor i zapach polecam!
Też robię od wielu lat
Witam Pani Kasiu. Zrobilam pierwszą swoją "vegetę" 3 lata temu. Popełniłam błąd, że miksowałam wszystkie warzywa razem, i okazało się, że część warzyw typu pietruszka i marchew miały grube kawałki a reszta j a k por i lubczyk zmiksowały się w pył 🙈🙈🙈, więc rozdzielanie korzeniowych od liściowych jest konieczna. Drugi błąd to właśnie ilość dawanych warzyw. I taka moja podpowiedź dla zainteresowsnych...jeśli ktoś na swój garnek do rosołu rosołu, daje np.4 marchewki, 2 pietruszki, 1 średnią cebulę lub kawałek pora, ząbek czosnku, 1/4 selera, 4 gałązki lubczyku, to chyba trzeba się takich proporcji trzymać. Ja dałam za dużo pora i pietruszki, bo na oko🙈 i tak mi potem zupy tym trącily, że musialam ratować się i tak marchewką i lubczykiem. Dawajcie do suszenia tyle ile dajecie normalnie do zupy. Jednej rzeczy będzie za dużo i to już nie będzie ten idealny smak. Jeśli chodzi o sól, to daję morską średnio grubą. Cienka spadnie na dno słoika. W tym roku sprubuję znów zrobić swoją przyprawę, na pewno się uda😊Pozdrawiam🤩
Czyli suszysz wszystko
@@mollymolly1678 tak. Kupiłam taką fajną suszarkę 5 poziomową. Wiadomo, że leiej marchew, pietruszkę i seler pociąć na wąskie paski, to szybciej się ususzą . Ale jak nie masz to można nawet przy kaloryferze np w gazie powiesić i też wyschnie. Tylko musi wiadomo być ogrzewanie włączone😉. I miksować po jednym rodzaju warzywa, to widać wtedy na jaką wielkość się rozdrabnia.
@@zakol90 nie wiem, nie próbowałam, ale wiem że sól jest naturalnym konserwantem więc raczej bez tego może krócej się przechowywać. Ale też tak jak mówię, robię z solą, a bez niej nie próbowałam.
Kasiu jestes cudowna pozdrawiam
Dobre spostrzeżenia ja do tej pory suszyłam warzywa i trzymałam osobno każde nie mieliłam i byly bez soli przechowały się dobrze
No super dziękuję pozdrawiam
Dzień dobry p Kasiu pewnie zrobię taka jaka p zrobiła kiedyś dawno miałam taki przepis na taką jarzynkę wszystkie warzywa po 1 kg ale się to nie suszyło tylko sól czosnek ale gdzieś pisałam ten przepis nie suszyło się warzyw tylko do sloikow wiem że gloowna rolę grała sól Pozdrawiam ❤
Witam. Ja zawsze robię domową vegetę bez soli. Pozdrawiam.
Pięknie i zapewne smacznie;)
Super pomysl na jarzynke😊...A jaka najlepiej zakupic suszarke do warzyw owoców ?
Super lubię
Ten itensywny smak bardzo podobny do vegety zapewnia kozieradka.
Jak zawsze ciekawy filmik Moc pozdrowień 🙂🙂❤
Dziękuję Kasiu . Nie wiedziałam że można dodać kurkumy do koloru . Bardzo fajnie posłuchać panią 😊🌹🌹🌹
Kurkuma ma mało intensywny smak, za to niesamowicie mocno barwi :)
Można dodać kilka zmielonych listków przekąski z alg morskich (nori), ponieważ zawierają NATURALNE monosodium, a więc dodają smaku umami do potraw...Zawierają też mnóstwo minerałów...
Będę suszyć warzywa ,ale przechowywać każdy rodzaj z osobna i na bierzaco miksować w razie potrzeby.
😊
Jest Pani niesamowita👍🤗
Proponuję dodać zmieloną kozieradkę, która ma zapach pysznego rosołu, smacznego
Taaaak, dziękuję :) Zupełnie zapomniałam o dodaniu kozieradki, a ona właśnie nadaje takiego rosołkowego smaku jak w kostkach rosołowych.
Kasiu cały czas mnie zaskakujesz, świetny pomysl😍A moze teraz domowa kostka rosołowa?!?!?
Może być kostka :) A właściwie to robię taki żel warzywny :)
@@KasiaInthegarden może pomysł na kolejny odcinek🤔
Witam serdecznie, ja dodaję liść laurowy, ziele angielskie, czosnek niedźwiedzi, lub nasz Polski/ poprawia b.aromat/ pieprz kolorowy i mielę te przyprawy w młynku do kawy / mam przeznaczony 1 do tego celu/ i nie dodaje soli aby przy otwieraniu nie chłonęło wilgoci, posolić można już gotowe potrawy - przechowuje się świetnie i smakuje pysznie - smacznego, dużo zdrówka ♥️😸
Super pomysł kupowałam wegete teraz zrobię sama pozdrawiam serdecznie 😘
@@zofiap3906 kupna Vegeta to syf, zawiera glutaminian sodu, bardzo szkodliwy środek dla zdrowia
Można zrobić jeszcze prościej - wszystkie te warzywa (seler razem z liśćmi, por, marchew, pietruszka, natka, a także lubczyk) na samym początku pokrojone w grube kawałki zblendować w blenderze na drobne okruchy (ale nie na miazgę), wymieszać z solą kamienną w proporcjach ok 1 kg warzyw/20 g soli, i zapakować do lodówki w wyparzonym szklanym naczyniu. Nie zajmuje dużo miejsca, można przechowywać parę miesięcy - dodaje się do sosów i zup po łyżce albo i dwie i jest mega smak. Tylko trzeba pamiętać, żeby takiej potrawy już nie przesolić...