Co się dzieje w 2. lidze i jak to zmienić
HTML-код
- Опубликовано: 25 мар 2024
- Krajowa Liga Żużlowa została zmuszona do zmiany terminarza na 5 dni przed startem rozgrywek za sprawą wycofania się zespołu z Krakowa. Sytuacja dotycząca sponsorów, a co za tym idzie finansowania klubów na najniższym szczeblu rozgrywek żużlowych w Polsce niepewna jest także w Tarnowie i Pile.
Przykłady Unii Tarnów i Polonii Piła, a wcześniej także Kolejarza Rawicz i innych zespołów skłania mnie do prostego wniosku: przestańmy nazywać poziom dawnej 2. ligi profesjonalnym.
Ten film to commentary na temat tego co się dzieje w KLŻ i jak to zmienić. Dajcie znać co myślicie o rozwiązaniu, w którym powiększamy PGE Ekstraligę, a te najbiedniejsze kluby, które pozostaną na trzecim poziomie speedway'a w Polsce zestawić z drużynami U24 Ekstraligi, które swoje spotkania rozgrywają we wtorki. Połączenie młodzieży i regulaminowe odciążenie klubów KLŻ, mogłyby stworzyć zreformowane i w mojej ocenie ciekawsze rozgrywki, które zachowałyby 3 poziomy rywalizacji w Polsce (i za granicą?), ale nadałyby nowe życie rozgrywkom, które rokrocznie chwieją się z powodu niestabilności podmiotów w niej występujących. 
Спорт
![Właściciel Apatora Toruń - Przemysław Termiński [Gabinet Prezesa #7]](http://i.ytimg.com/vi/yDqp2QKeIxU/mqdefault.jpg)
![Właściciel Apatora Toruń - Przemysław Termiński [Gabinet Prezesa #7]](/img/tr.png)
Pan Marcin miał do wyboru wiele języków. Wybrał język faktów
Świetny materiał i świetna argumentacja. Aż szkoda, że prawdopodobnie twój pomysł nie wejdzie w życie😢
Tomasz Cwiakal Zuzla... Brawo super kanal!!! Mialem w dupie ten sport, ale wyskoczyl mi twoj film i w tym sezonie bylem juz na 4 zawodach
Dobry materiał. Podoba mi się Twoje podejście.
30 lat temu jak zaczynałem się interesować żużlem było 10 klubie w 1 lidze i 13 w drugiej lidze. Wtedy się działo. Było co oglądać i co w radio słuchać. Najbardziej bolało jak Włókniarz Malma w 1996 roku zdobyli wszystko co można było a w następnym sezonie spadli do drugiej ligi
I jeszcze Panie Marcinie - oczywiście, jak zawsze, same dobre wnioski i dobre spostrzeżenia. Jednak kibice, którym zależy na tej dyscyplinie już od dawna zwracaja na to wszystko uwagę. Ba, powiem więcej - oby Panu nikt zaraz nie przekazał na ucho, że tutaj proszę się uspokoić z takimi materiałami, bo kariera w TV może być utrudniona:)
świetny materił, konkretne argumenty.
BRAWo
Marcin powiedziałes prawde o której wie każdy normlany kibic żużla, w 2Klż cyrki z ilością drużyn są co sezon. Zastanawiamy się co z drużynami zagranicznymi, dobrze że one są bo tak by zostały 4 drużyny i ciekawe co wtedy.... Może w końcu kilku działaczy poszło by po rozum do głowy.
ale enea wycofała się również z Falubazu, czy Leszna, które są w Ekstralidze
No, ale ani Unia ani Falubaz jakoś nie wychodzą do mediów, że przez to wycofują się z rozgrywek:)
@@MarcinMusialSpeedway Tylko ile kasy jest z telewizji, od głównego sponsora plus miasto Zielona Góra daje miliony na żużel i Leszno mało nie dostało.
Pomysł ciekawy warto by się zastanowić. Prezentacja w Bydgoszczy byliśmy z żoną i synem dobra robota. Pozdrawiam
Głównym powodem, przez który Twój pomysł nie będzie realizowany jest fakt, że KLŻ nie jest nadzorowana przez Speedway Ekstraligę. Dopóki zawodnicy nie zaczną uciekać do KLŻ (nie zapowiada się na to), to SE nie ma żadnego powodu, ani interesu, żeby zajmować się tymi rozgrywkami.
Dawna 1. liga stała się ciekawa i całkiem dochodowa, więc zawodnicy zaczęli szukać tam miejsca, nie mając obciążeń reklamowo-wizerunkowych, które narzuca SE. Mogli komentować, mogli startować w większej liczbie zawodów zagranicznych, a jednocześnie swoje zarabiali. Trzeba było tą wolność uciąć, bo groziło ucieczką większej liczby zawodników, więc PZM, jako organizator rozgrywek, przekazała nadzór na 1. ligą SE.
Obawiam się, że nie tylko KLŻ trzyma się na taśmie klejącej i trytytkach. Podobnie wygląda pewnie połowa klubów ekstraligowych i większość z dawnej 1. ligi. Ten sport jest zwyczajnie za drogi, a jednocześnie wygląda to wszystko tak, jakby żużlowej centrali zależało na tym, żeby to wszystko było możliwie jak najdroższe. To wszystko jest nielogiczne. Czy więc naprawdę PZM czy dokładniej GKSŻ nie ponosi winy za problemy klubów z KLŻ? Mam tutaj zupełnie inne zdanie.
Jeśli chodzi o Twój pomysł, to mam jeszcze inną uwagę. Juniorzy i tak jeżdżą bardzo dużo imprez i dokładanie im kolejnych niekoniecznie jest potrzebne. Bardzo mało startują natomiast seniorzy. Nie wiem jak może się utrzyma polski senior średniej klasy z 1. ligi, mając w sumie 20 czy 25 imprez w sezonie, a często nawet mniej niż 20. Z kolei młodym chłopakom centrala zrobiła w ub. roku prawdziwy poligon. Często juniorzy startowali w 65-75 imprezach w sezonie, czasem nawet więcej, ale dusili się cały czas w tym samym sosie - ci sami rywale, te same tory. Dodanie trzech czy czterech obiektów z Piły, Gniezna czy Opola niewiele tu zmieni. Młodym brakuje startów zagranicą, chociażby na duńskich agrafkach czy niemieckich owalach o przeróżnej geometrii i nawierzchni. Na obiektach, gdzie nie ma komisarzy toru. Ciekawa może być runda kwalifikacyjna SGP2 w Ludwigslust na 300-metrowym torze o ziemno-żwirowej nawierzchni. A finał IME U19 w Herxheim, na torze bez band może być niezapomnianą przygodą dla naszych juniorów.
I jeszcze uwaga dotycząca telewizji. Telewizja wymusza przewidywalność, więc narzuca różnego rodzaju ograniczenia, które nie służą samej dyscyplinie. Nie da się wszystkiego przełożyć na pieniądze w dyscyplinie, która generalnie bazuje (poza Polską oczywiście) na małych lub średnich ośrodkach i grupach pasjonatów, którzy to wszystko utrzymują. A tak przecież właśnie wygląda speedway na 80% torów poza Polską, czyli na grubo ponad 100 obiektach w Europie.
A tak generalnie to fajne materiały publikujesz. Akurat w tym przypadku, chyba po raz pierwszy, nie bardzo zgadzam się z podsumowaniem. Pozdrawiam.
Next Gen League
Prezesi EL nigdy się nie zgodzą na 10 drużyn bo, każdy z kontraktu tv musiałby zrezygnować co najmniej z 2 milionów zł. a co za tym idzie musieliby, to wyłożyć z własnej kieszeni.
Może po prostu trzeba płacić mniej zawodnikom i nie będzie trzeba dokładać 2mln
@@misiu2356 żaden zawodnik na to się nie zgodzi, a zawsze znajdzie się ten jeden Prezes, który zapłaci ile chce zawodnik, a to pociągnie lawinę.
@@arun1ful niech się prezesi dogadają w Szwecji jakoś się jeździ za 1/5
@@misiu2356 nie dogadają się, bo tak jak pisałem wcześniej zawsze znajdzie się ten Jeden. Co do Szwecji to po 1. dążą do tego co jest u Nas. 2. wyobraź Sobie sytuację, że przychodzi do Ciebie szef i oznajmia, że na Ukrainie na Twoim stanowisku płaci się 1/5 tego co Tobie i proszę tu masz aneks o obniżeniu pensji. Już widzę reakcję.
@@arun1ful jakby to była jedyna możliwość zarobku jak w przypadku żużlowców to bym się zgodził
Utopia z tym połączeniem U-24 z KLŻ. To Gniezno, Opole czy Piła(o Tarnowie nie wspomnę) nie mają budżetów na 10 spotkań, a mówisz o 19...nie ma na to żadnych szans
No to mnie Zaskoczyłeś takim shotem!!! Mega w cel mega szczere. Ale władza PGE jest z klapkami a GKSŻ jest zakręcona. Dokładnie. Jak ja widziałem mecze wilków w programie to odpuszczałem z góry. U siebie szopki torem a na wyjazdach baty
Przy połączeniu U24 z KLŻ przyjąłeś 5 klubów w drugiej lidze. Kluby z U24 jadą 18 spotkań + 5 wyjazdów = 23. A klubom z drugiej ligi zostaje 8 spotkań pomiędzy klubami KLŻ + 9 z drużynami U24 = 17 spotkań. Jak tu z tego zrobić wspólną tabelę?
100% racji
Zgdzam sie w 100% komentarz dla zasiegu :)
P.S dobrze gada, polać mu :)
Hue hue, nie zdziwiłbym się gdyby po takim połączeniu w tabeli na pierwszych czterech miejscach były drużyny z U24 :P
Mogło by tak być, bo z propozycji Marcina wychodzi że pojada 6 spotkań więcej, a generalnie aż 18 z leszczami z U24, a zespoły z KLŻ tylko 9 z nimi
Jak przecież takie mecze Unia Tarnów - Lokomotiv Daugavpils czy kiedyś z Wolffie Wittstock to Przecież bardzo interesujące nawet dla kogoś kto by się nie interesował to dla niego byłoby ciekawe. Kiedyś też Speedway Mikszolc z Węgier czy może w przyszłości inne . Raczej jest to niecodzienne widowisko
Świetny program redaktorze.
Temperatura,merytoryka.
Tak trzymać👍
Jedyne co mnie zastanawia czy te 30 imprez w sezonie (15 u siebie+15 na wyjeździe) nie spowodowałoby przesytu i zmniejszenia zainteresowania 2 Ligą(KLŻ)
Trudno będzie to ogarnąć
Tak było w siatce gdzie PlusLige rozszerzono do monstrualnych rozmiarów.
Okej 30 kolejek może nie jest w cholerę dużo,ale jeździmy de facto tylko 5 miesięcy🤔
Nie mniej pomysł ciekawy i sam w sobie ma sens👍👍
Dobry odcinek
Dzięki, a co do 30 kolejek - ale tam wspominam, że właśnie nie 30 imprez, tylko 23 kolejki sezonu, bo klub z KLŻ nie jeździłby na stadionach Ekstraligi U24. (Mecze domowe drużyny z KLŻ w rundzie zasadniczej: 5 z ekipami KLŻ + 9U24E = 14). To oczywiście dużo więcej, ale może tego potrzebują kibice w małych ośrodkach.
Pomysł nienajgorszy, ale ja bym jednak zamiast likwidowania Ekstraligi U24 ułatwił klubom ekstraligowym tworzenie drużyn rezerw, które w 2 Lidze jeździłyby tylko mecze wyjazdowe. Mogą przenieść żywcem skład z U24, mogą dorzucić jakiegoś seniora z kontraktu warszawskiego.
Generalnie 99% się zgadzam, świetny pomysł na reformę (i z oczywistych, wymienionych na końcu powodów niewykonalny wśród naszych działaczy), jedynie zwrocilbym uwagę że po rozszerzeniu ekstraligi do 10 drużyn, w u-24 ekstralidze zrobi się ich 11 + jeszcze ewentualne 6 z 2 ligi (2 zagraniczne i de facto 3-4 walczące realnie o awans) zrobi się tych meczy nie 14-15, a 17-18 dla tych zespołów. Wg mnie najprostsze rozwiązanie - zrezygnować przy tym z Landshut i Dauga. Niestety, ale w momencie jak zdecydowaliśmy o ich braku możliwości awansu to ich obecność straciła trochę sens większy niż utrzymywanie Dauga przed zapaścią (bo Landshut ma alternatywę powrotu do rozgrywek niemieckich, co mogłoby by być akurat plusem dla rozbudzenia tamtej ligi). Chyba że Dauga by się dogadalo ze Szwecją
Słuszna uwaga, dzięki! Co prawda ten pomysł zakłada, że powiększenie Ekstraligi byłoby dobre, ale nie jest konieczne. Więc w EL nadal mogłoby być 8 druzyn, bo jeśli w KLŻ liczba klubów się zmniejszy, to nawet bez reformy można łączyć tak małe KLŻ z U24E
Sytuacja w tarnowie jest bardzo ciekawa, bo gdy jednak znajdzie się kasa i pojadą to jest ogromna szansa na awans i boom na żużel w tarnowie. Z resztą już to widać bo sprzedali już około 500 karnetów a ceny mają najwyższe w całej lidze . Jeśli z kolei nie pojadą to unia tarnów może się już nigdy nie podnieść, drugiej takiej szansy nie będzie.
Kraków nie pojechał, bo tam jest konflikt pomiędzy Wandą a nowym stowarzyszeniem Speedway Kraków. Kraków potrzebuje żużla, ale na ten moment trzeba powiedzieć, że dobrze się stało, bowiem pierwsze zawody wyszły jak wyszły (opóźnienie ponad godzinę, bo lekarz nie wziął ze sobą pieczątki - tak, serio), eliminacje IMP ogłoszone na ostatnią chwilę zapłaciły frekwencją, a poza tym dla większości zawodników tor w Krakowie to jest nuda, bowiem na ten moment nie ma żadnego ścigania, tylko jazda gęsiego i kto pierwszy spod taśmy. Słyszałem wersję, że tor późno odebrany, że przygotowania były jakie były, i ciągłe zatargi z Wandą Kraków nie wróżą nic dobrego (nazywanie toru żużlowego Wandy mianem Speedway Areny Kraków brzmi dla lokalsów jak mało śmieszny żart). Poza tym pomysł, aby nowy Kraków był, tak naprawdę, Texom Stal Rzeszów II to też niezbyt dobrze brzmi.
Zgadzam się ze zdecydowaną większością ale uważam że przeceniasz możliwości klubów u24. Jeśli liderami tej ligi byli Pludra, Vuolas (którzy już nie są u24) czy nawet Lewiszyn a większość zawodników to nieznane twarze z np Danii czy Szwecji to jest duża szansa, że w meczach wyjazdowych dostaną łomot od zespołów aspirujących do 2. Ekstraligi. Chyba, że zniesienie u24 i powiększenie PGE Ekstraligi do 10 zespołów wystarczająco obniżyłoby poziom KLŻ, ale wtedy koncepcja połączenia ligi u24 i KLŻ miała by sens wyłącznie wtedy, gdyby właśnie Ekstraliga zwiększyła ilość tych zespołów a przepis u24 w tej lidze by zniknął.
Enea uciekła też z Poznania, ucieka z Gorzowa i Leszna.
Za to do Motoru przychodzą jak bądź...
@@kk007pl zobaczymy. Mam nadzieję, że przyjdzie i na nich pora.
i moze zielonej gory
Na weselach bardzo często grają nauczyciele muzyczni i są to w większości bardzo wykształceni muzycy. Także porównanie nie trafione
Połączenie u24 z 2. ligą rzeczywiście ma sens. Ale już wg mnie lepiej bez finałów jechać. Przy takiej liczbie spotkań nie ma sensu wszystkiego sprowadzać do jednego dwumeczu.
Mało tego uważam, że w Ekstralidze też nie powinno być playoff i nie rozumiem trzymania sie tego tyle lat. Przy 10 zespołach mamy 18 kolejek. Wszyscy jadą po równo. Dodatkowo można wprowadzić rundę finałową dla grup 1-5 i 6-10. Choć wtedy mecz i rewanż dałoby 26 spotkań, a to terminarzowo mogłoby być problematyczne. Ale jedno spotkanie dodatkowe i 22 mecze byłoby ok. Przede wszystkim playoff niejednokrotnie pokazało że jest niesprawiedliwe. I skończyłoby się to, że jakiś zawodnik nie chce przejść do zespołu X, bo ten ma małe szanse na playoff co oznacza mniej spotkań. Każdy jedzie tyle samo spotkań i problem znika.
Z tymi złotowkami za punkt nie da rady z żoną już tak samo zauważyliśmy frekwencja na stadionie zrobić bilet nie za 60zl a za 40zl będzie więcej biletów sprzedanych i na plus niż po 60zl lepiej się słyszy 40zl niż 60 byliśmy na prezentacji drużyny z Bydgoszczy koszulka 120zl a jak by zrobić 80 zł by się sprzedało nie 20 koszulek a 40 np. taka jest prawda we Wrocławiu karnetu najtańsze na PGE ekstraliga i też może ta frekwencja. Takie spostrzeżenie
Zmiana władzy
Moje zdanie jest takie że dwie ligi wystarczą i wcale nie musi być 10 drużyn w ekstralidze, pierwsza liga może liczyć więcej drużyn i piątek sobota pierwsza liga a ekstra w niedzielę. Tak to widzę najlepiej
Żużel sport motocyklowy bez przyszłości. W Anglii Szwecji i Danii nikogo to nie interesuje .
Połączenie U24 i KLŻ może faktycznie nie jest głupim pomysłem. Rawicz przez kilka sezonów funkcjonował jako rezerwy Leszna i był to korzystny układ dla obu stron. Kibice Kolejarza mogli oglądać żużel na żywo, a zawodnicy rezerwowi i młodzieżowcy Unii mieli szansę regularnie startować w rozgrywkach ligowych. Co prawda nie wierzę w teorię redaktora, że większa liczba spotkań nagle skłoni władze Krakowa czy Tarnowa oraz rzeszę sponsorów do zainwestowania w drugoligową drużynę, ale na pewno nie jest wyjściem pozostawienie rozgrywek w obecnym kształcie. Daugavpils i Landshut nie mają o co walczyć i pewnie wcześniej czy później dadzą sobie spokój ze startami, skoro ze względów regulaminowych już na zawsze będą tkwić w najniższej lidze. Tarnów i Piła jadą żeby jechać. Zostają dwa zespoły z jakimiś celami, chociaż nie wiem czy w Opolu mają ambicję bić się o awans w kontekście braku wymaganego oświetlenia. Kompletne otępienie i brak światełka w tunelu.
Po co te mecze U24?
W teorii niby spoko, ale obecnie nawet w tej 6-cio zespołowej KLŻ gdzie druzyna ma 10 spotkan w sezonie to te kluby mają problem zeby spiac budzet. A tutaj dodatkowe extra mecze to dodatkowe koszty.
Junior 17-letni chcacy sie szkolic i zbierac szlify to moze sie zgoldzic na jazde za czapke sliwek ale taki Ljung, Bellego czy Cyfer watpie ze na to sie zgodza.
To juz lepiej zrobic dwie normalne ligi a ta trzecia amatorska i niech sie tam zglasza kto chce i wystawia sklad jaki chce. Drugie druzyny z ekstraligi i 1 ligi itd. nawet kluby zagraniczne i niech walcza o Puchar Prezesa.
Spokojnie 8 druzyn sie uzbiera, bo kluby ktorym ciazy u24 odejda, a w 3 lidze odejdzie parcie wyniku, kasy itd.
w ekstralidze 8 drużyn, nie więcej! to ma być elitarna grupa. więcej meczów = proszę bardzo, dodatkowe 7 meczów w fazie zasadniczej (3 mecze u siebie, 3 na wyjeździe i 1 gdzieś na torze pozaekstraligowym, w ramach promocji żużla), wtedy zasadnicza ma 21 kolejek coś pięknego. Potem pierwsza z drugą jedzie o złoto, a trzecia z czwartą o brąz.
O ile pomysl ciekawy, to niestety nierealizowalny. Już nie wspominając o kwestiach finansowych, a biorąc pod lupę sam aspekt sportowy. Trzeba tk powiedzieć szczerze - przeciętny zespół ekstraligi u-24 jest DUŻO słabszy niż przeciętny zespół 2.LŻ na przestrzeni lat. Wielu zawodników jeżdżących w obu wspomnianych ligach (z dobrymi wynikami u24) zostało już zweryfikowanych.
Przez to powstałaby sytuacja w której juniorzy, którzy ledwo trzymają się na motocyklu, spotykają się na torze z 40letnim weteranem ligi, a kibic ma się tym ekscytować.
Ostatecznie i tak w na górze łączonej tabeli byłyby "normalne" drużyny 2. ligi oraz jedna, może dwie drużyny U-24, a reszta z nich stanowiłoby wypełniacz kalendarza i generator kosztów dla klubów z 2. poziomu - bo jednak "niedzielny" kibic raczej odpuściłby mecz z ogórkami
Nie ma żadnego pomysłu na żużel w Polsce by go uzdrowić są tylko głupkowate przepisy typu odwodnienie liniowe, galoty muszą mieć mechanicy takie same 🤣🤣🤣🤣i stawki kosmiczne dla żużlowców a ci jeżdżą od klubu do klubu i podbijają stawki, a 2 liga przez to ma problemy bo tu też zawodnicy chcą zarabiać a kluby nie mają z czego dać bo sponsorów tu nie ma nikt tego sponsorować nie chce i jeden mecz jest tylko w tv to zniechęca, gdyby była konstruktywna rozmowa działaczy żużlowych dziś byśmy mieli trzy ligi mocne na zdrowych finansowych zasadach i to bez klubów zagranicznych, a tak mamy pudrowanie trupa i udawanie że się nie widzi problemu, tak zjebanego środowiska jak w żużlu to nie ma nigdzie.
Chwila czegoś nie rozumiem? TV dała 10mln a kluby nie mają budżetu? Przecież po 1.5mln spokojnie by te 6klubow dało rady odjechać sezon
Ale TV dała to za prawa do 1. Ligi (teraz 2. Ekstraliga) i to od 2025, a nie KLŻ
@@MarcinMusialSpeedway aha teraz rozumiem. Patrząc na rozwój naszej kochanej dyscypliny w Polsce to koszta poszły tak bardzo w górę że mało jaki sponsor chce ryzykować swoje pieniądze w niewiadomą. Z tym jest dla nich trochę jak u bukmachera po za tym wiem że są sytuacje gdzie ktoś chce zainwestować duże pieniądze pod pewnymi warunkami i kluby nie potrafią ich spełnić. Nie będę wymieniał gdzie już dawno mógł być żużel ale prezes nie chce podzielić tzw. stołka i takie decyzje odstraszają innych sponsorów
Sluszna idea. W alternatywnym, lepszym świecie nawet moglaby wejść w życie...