Citroen C6 to niesamowicie ciekawy i wyróżniający się samochód. PRAWDZIWY fan motoryzacji niezależnie czy mu się c6 podoba czy nie, powinien te auta szanować. Tak jak Zachar powiedział, podobny jest tylko do siebie.
Youngtimer o designie multipli. Ja pierdole, swiat sie konczy. W przyszlosci nikt o tym aucie nie bedzie pamietac bo nie wyroznia sie niczym. Zawieszenie jest w wielu citroenach, silniki i cala technologia z C5. Za co ma byc zapamietane? Az tak brzydkie jak Multipla nie jest, to fakt. Choc nie duzo mu brakuje...
Nie będzie, bo rozpadnie się i umrze z braku części. Niedalej jak zimą jechałem jako pasażer cudakiem Vel Satis. Młodziutki kierowca przekonywał mnie o zaletach auta. Achy, ochy, auto tanie w zakupie i tu następuje lista pochlebnych komentarzy o ww. Mam już swój staż za kółkiem i objeżdziłem zawodowo pół rynku samochodowego. Nie chciałem się zdradzać, wymądrzać i przechwalać więc najczęsciej zostawiałem jego zachwyty bez komentarza. Przyznaje, auto bardzo wygodne, na taksówkę wręcz idealne. Po wielu radosnych uniesieniach maksmalnie 23 letniego chłopaczka, zapytałem dlaczego jeździ z przepaloną żarówką świateł mijania. Oświadczył mi, że nie da się tego samodzielnie zrobić, a serwis kosztuje 460zł. Wysiadając wręczyłem mu opłatę za kurs - 10zł i pożegnałem go słowami: Jeszcze 45 takich kursów i będziesz miał żarówkę.
Do pełni szczęścia należałoby jeszcze dodać że C6 posiada system aktywnej strefy bezpieczeństwa pieszego poprzez pirotechniczne podnoszenie pokrywy silnika w przypadku bezpośredniego kontaktu z nią człowieka, bezprzeciągowej klimatyzacji, boczne szyby podwójne i klejone oraz skrętne przednie reflektory skojarzone z kołami, auto kosmolot ! 😍
Kupiłem Demo w 2010 , sprzedałem 2019. Silnik 2,7 wersja exclusive. To super auto !!! Ewentualne naprawy ( było ich niewiele ) tylko robione w serwisie koszty akceptowalne, nigdy nas nie zawiódł i dawał mnóstwo satysfakcji .
Piekne auto! Do dzisiaj ogladam sie za nim na ulicy. W otoczeniu aut robionych na jedno kopyto C6 ogromnie sie wyroznia. Dzięki Zachar za ten material!
Z c6 jest jak z avantime i velsatis. Auta cudowne bardzo indywidualne i trafiający do oryginalnych osób. A 95% osób nie rozumie tej technologii i finezji projektowania.
Citroen C6, moje PRAWDZIWE auto marzeń, mam nadzieję że doczeka się godnego następcy z hydropneumatyką i silnikiem o pojemności większej niż służbowa skoda (czytaj 1.6)
Nie lubię francuskich aut, ale te próby nawiązania rywalizacji z niemiecką klasą premium akurat są ciekawe. C6 czy też Velsatis, mimo że osobiście bym ich nie kupił to budzą we mnie pewien szacunek.
A ja nie lubie niemieckich aut...nie podobają mi się sa denne jeśli chodzi o design a poza tym tandetnie zrobione, niezbyt trwale, w srodku sztampowe zrobione z tandentnych materiałów. Do tego gniją na potege….zwłaszcza vw.
@Jakub2020 Dobrze się czujesz? Mam na podwórku C5 i A4 B5 i to w benzynie, więc teoretycznie powinno być ciszej. Jak trzeba podjechać gdzieś Audi to czuję się jakbym wsiadł na traktor.
Jeździłem C2, C3, C4, C4 Picasso, C5 i C6... Każde auto ma to coś w sobie i czymś zachwyca. Co do wyglądu, który jest tutaj w komentarzach bardzo krytykowany to mnie osobiście bardziej bierze na wymioty kiedy widzę milionowego passata czy służbową Octavie - wszystko na jedno kopyto. Niestety, ale w naszym kraju Citroën podążający własną ścieżką nie dozna szacunku. I dobrze, nie chciałbym żeby tymi świetnymi samochodami jeździła patologia :)
Jako właściciel C5R z hydro z uśmiechem na twarzy patrzę na C6. Mało spotykane auto, które wygląda z przodu jak żywe rodem z bajki „Auta”. Przez to, że tych aut jest coraz mniej ceny z biegiem czasu poszybują w górę tak jak XM-a czy też Xantii w idealnym stanie co już teraz widać u naszych zachodnich sąsiadów. Popularne auta lądują na szrotach, a takie rodzynki w garażach i czekają na lepsze czasy. Może zobaczymy się kiedyś na jakimś zlocie. Pozdrawiam.
Piekny Citroen, ta wklesla tylna szyba w tamtych czasach byla bardzo ciekawa. Od momentu debiutu podobaly mi sie C6 i Lancia Thesis. Luksusowe unikaty stawiajace czola niemieckiej szarosci.
Nigdy mi się nie podobał. W przeciwieństwie do ostatniej C5, która miała piękne linie i ładne reflektory, w przeciwieństwie do tych wyłupiastych "patrzałek" z C6.
Nic dziwnego, że ostatnia C5 się wielu podoba - w końcu to "niemiecki" Citroen stylistycznie wzorowany na modelach Audi - a "prawdziwe" Citroeny zawsze budziły kontrowersje
Co by nie mówić o niemieckich "nudnych" trendach projektowych, to starają się zadowolić jak największą grupę odbiorców: nigdzie się nie wychylają a styl jest dłużej uznawany za akceptowalny: mimo 10 lat od rozpoczęcia produkcji C5 nadal wygląda całkiem przyjemnie (a pierwsza wersja zarówno przed jak i po FL przypomina małego wieloryba).
Kiedys niezbyt mi się podobał ale teraz uwielbiam ten wóz. Ta linia nadwozia to jest poezja, szczególnie dluuga maska. wyszlo po latach, ze to bardzo nietuzinkowe auto.
Jedna z NAJFAJNIEJSZYCH limuzyn ostatnich 13 lat. To jest ten typ samochodu, który nadawałby się do większości filmów o płatnych zabójcach. Jeździłby nim Jean Reno, ścigając swoje cele po ulicach Nicei. C6-tka jest po prostu smaczna, zupełnie jak świeżo zaparzone Espresso, które pijemy w kawiarni w Paryżu. Esencja stylu i przyjemności. ZAJEBISTOŚĆ. Natomiast C6 II z całym powodzeniem mogłoby być Skodą Octavią, czy innym Passatem.
Jak to często można usłyszeć: "Teraz te samochody wszystkie takie same, nie to co kiedyś". Proszę bardzo, Citroen pokazał C6, które jest inne od wszystkich i nagle się odzywają Janusze: "o jakie brzydactwo, jak można tym jeździć". Zdecydujcie się w końcu! C6 na pewno jest nie do pomylenia z niczym innym i ta wyjątkowość sprawia, że jest ciekawym samochodem (oczywiście dla kogoś kogo fantazja nie ogranicza się do aut z czterema zerami na grillu).
Bardzo fajna i rzeczowa prezentacja c6. Szacuneczek dla właściciela ! Pasjonat z krwi i kości. Nie dość że bardzo ciekawie opowiada, to słychać że wie co mówi. Dzięki takiej prezentacji można zmienić zdanie o aucie którego większość zmotoryzowanych unika jak ognia. Gratuluję i czekam na więcej takich odcinków.
Lubie ludzi zakręconych. Przez kilka miesięcy miałem C6 jako auto służbowe przejęte po innej osobie. Nie moja bajka ale te auto było kosmiczne. Pamiętam że miał kilka kosmicznych rozwiązań - wklęsła tylna szyba. Moja miała te grube wykładziny i drewniane okładziny. Co do ceny o ile pamiętam - nasze firmowe kosztowało około 250 tys PLN
Osobiście miałem okazje kilka razy tylko to auto na żywo zobaczyć i raz się przymierzyć za kierownicą i mogę powiedzieć że ten samochód jest przepiękny, wprost zjawiskowy. To arcydzieło na kołach, Lepiej żebym nigdy sie nim nie przejechał bo juz nic mnie nie powstrzyma przed zakupem.
Jak dla mnie, najpiękniejsze auto do dziś na polskich drogach. Jak widząc XMa nie da się przejść obojętnie, tak widząc C6 jestem pod tak wielkim wrażeniem nawet po tylu latach. On jest po prostu przepiękny.
No kurwa nie mogę, wszystko co wygląda inaczej jest brzydkie, wam to ludzie wszystko powinno jak Passat albo Octavia wyglądać bo wszystko co jest bardziej odważne stylistycznie = paskudne kto by tym jeździł. Ten samochód nie jest brzydki, jedynie tył jest "inny", ale to nie oznacza od razu że paskudny.
Kamil M dokładnie, nikt mi nie będzie wmawiał, że ma mi się podobać, spoko, może się podobać, tak jak niektórzy narzekają (nie wiem czy to dobre określenie) na nowe Audi A7, jak dla mnie piękne, ale spotkałem się z komentarzami, i to dość sporą ich liczbą że brzydkie. O gustach się nie dyskutuje. :) Pozdrawiam
TO JA POZDRAWIAM SERDECZNIE xD Można wyrazić swoją opinię ale najczęściej są to komentarze typu: ale gówno, złom, moje Audi lepsze. A fani po prostu bronią swojego i tyle.
Moim zdaniem do tej pory nie ma piękniejszego auta na świecie. Ta linia jest przepiękna. Wnętrze jak w w citroenach, trzeba je zrozumieć i ewentualnie polubić albo nie. Ale zewnętrznie kradnie wszelkie zmysły. Idealny następca XM. Poprzednik też szokował stylistyką, która moim zdaniem nie zestarzała się. C6 będzie długo królował na światowych drogach. To auto zwraca uwagę, zawsze i wszędzie.
Miałem przyjemność jeździć tym samochodem z v6 diesel. Ten samochód jest po prostu niesamowity, ponadczasowy. Jest świetnie wykonany. Silnik chodzi tak aksamitnie i równo, że nie jedna nowa benzyna może się wstydzić. I z pneumatycznym zawieszeniem można zrobić niezłą glebę ;)
Wręcz przeciwnie. Kaleczył język i momentami nie potrafił się wysłowić :( Chciał tak dużo o swoich samochodach opowiedzieć, a skromny zasób słów, strasznie mu w tym przeszkadzał... W efekcie, jego monolog zaczynał męczyć. Jeśli chodzi o samochody, to bardzo fajne :)
Trochę popłynąłeś z tym zbyt krytycznym komentarzem. Uważam, że koleś wypowiadał się dobrze, natomiast to, że nie jest weteranem przed kamerą, spowodowało stres i wspomniane blokady...
Również myślałem, że to objaw termy. Obejrzałem materiał do końca i stwierdziłem, że to jednak nie stres przed kamerą tak mu przeszkadzał. Być może tylko mnie przeszkadzała gwara tego pana i inne jego błędy. Podobnie jak osoba, której podobało się jak pan właściciel opowiadał, tak i ja skorzystałem z tej możliwości i podzieliłem się własną opinią i nie uważam. że "popłynąłem".
Oba fajne samochody, trochę nietypowe ale takie lubię. Fajnie się słucha wywiadu. Mam nadzieję na więcej testów z serii używane, a w szczególności jakiś nietuzinkowych samochodów takich jak te C6
Zachar! ...ty po prostu jesteś niewymiarowy :) Powinieneś traktory testować. Żartowałem! Świetne filmiki robisz. Tyle powiem. Mam C5 i nie zamienię na inny.
Od roku mam c5 III HYDRO 103kw, przesiadka z VW Touran 1t2 2.0 tdi niebo a ziemia na korzyść Citroena oczywiście, nigdy wcześniej nie miałem tak wygodnego auta. Bajka. Chciałbym znaleźć taką c6 wtedy żona jeździła by c5 a ja na to bym się przesiadl. Bardzo mi się podoba. Zakochałem się w francuskiej technologii. Jest super. Pozdrawiam prowadzącego jak i właściciela tych super autek. Miliona kilometrów.
Jedną C-szóstkę w garażu już możemy uznać za ekstrawagancję. To co powiecie na dwie? Podziękowania dla Piotra za prezentację swojej kolekcji! Więcej zdjęć ze spotkania: instagram.com/zachar_off/ facebook.com/zacharoffpl
Zachar OFF Lancia Thesis 2001-2009 tylko 16000 sztuk piękne Citroen C6 2005-2012 tylko 23384 sztuk Renault Vel Satis 2001-2009 aż 62201 sztuk Renault Avantime 2001-2003 8557 sztuk Wszystkie wymienione ponadczasowe samochody Jadąc Lancia Thesis skręcać karki ludzia bo nie wiedzą co to jest
Jak nie jestem miłośnikiem motoryzacji spod znaku żaby i bagietki, tak szanuję naprawdę C6. Za wygląd, zawieszenie i ogólnie niebycie teutońskim klocem. Jeśli miałbym mieć limuzynę to albo Lexus LS 400 II gen albo właśnie c6. Ogólnie flagowe citroeny zawsze były świetnymi konceptami. Chyba jedyne francuskie auto, które równie poważam co c6 to biały peugeot 406 sedan, if you know what I mean.
Super auto i choć osobiście moje serce bije od dawna do amerykańskiej motoryzacji, to ciężko mi nie docenić tej naprawdę oryginalnej sylwetki i niepowtarzalnego komfortu z czego niegdyś słynęła francuska motoryzacja (Francuzi konstruowali zdecydowanie najwygodniejsze auta w historii). Miałem okazję siedzieć w C6 jak jeszcze było w sprzedaży w PL, niestety jeździć tylko ostatnią C5-tką (odpowiadała mi "bardziej francuska" 1 i 2 gen., szczególnie w welurze), gdzie zawieszenie hydropneumatyczne jest przekomfortowe, lecz fotele już tak nie powalają i chyba ta specyficzna francuska motoryzacja już niestety powoli się kończy...dlatego uważam, że to auto będzie murowanym klasykiem m.in. za unikatowość + oryginalność oraz mam nadzieję, że ten właściciel szybko się ze swymi francuskimi bliźniakami nie rozstanie, a przynajmniej mu tego życzę, bo ta wspomniana przez niego E-klasa coupe to moim skromnym zdaniem lipa przy tych 'francuzach'!
Też moim pierwszym autem był hydropneumatyk - Citroen GS, starszy ode mnie, auto kupione przez Tatę. Z kolei pierwszym samodzielnie kupionym był też Citroen, tylko Saxo. Trochę szkoda, że to występujący tu P. Piotr właściciel ma w gruncie rzeczy niezbyt duże doświadczenie, gdy chodzi o posiadanie C6 - 1 rok i jak rozumiem 20 tys. jednym z tych aut (benzyną) i kilka tys. dieslem 3.0 hdi. To większe doświadczenie ma znaczenie, jeśli chodzi o użytkowanie i serwis skrzyń automatów. To, co o C6 się czasem słyszało na forach - kwestia zmiany oleju w skrzyniach, podczas gdy producent tego nie zalecał. Może za rok Sz. P. Piotr jakoś by więcej powiedział. Może tak w przypadku hdi - silnik z dwiema turbosprężarkami o zmiennej geometrii, dobrze zaznaczyć to dla innych szukających C6. Pod kątem ewentualnych napraw i zmiany rozrządu napewno tańsze rozwiązanie to 2.2 hdi. C6 z tym silnikiem zresztą obok automatu Aisin była wyposażana w 6-stopniowy manual. Najuboższe wersje miały jeszcze fotele z alcantary - wersja pallas. Auto z pewnością warte zakupu jako pewna inwestycja - powstało ich ogólnie mało, miała być powtórka z sukcesu CX-a, wyszła w gruncie rzeczy marketingowa klapa.
6 лет назад+7
Skoro temat sam się nawinął... proponuję film/filmy o Citroenie XM, Peugeocie 605 i Alfie Romeo 164.
Mam identyczną C6 taka jak po lewej stronie na początku, identyczny kolor :D Miałem o tyle problem z tym autem, że miesiąc po zakupie miałem całą choinke na desce rozdzielczej i na komputerze pokladowym tez masa bledow wyskakiwala, finalnie usuniecie kilku bledow i jak sie okazalo problemy z hydraulicznym zawieszeniem wyszlo mnie niecałe 6 tysięcy złotych, ale trzeba przyznać, że człowiek w tym aucie czuje sie jak bog.. mialem wczesniej bmw e60 '04r, teraz c6 2007 i bez porownania.. C6 jest strasznie przestronna w srodku, mnostwo miejsca, ogolnie czlowiek cuzje sie bezpiecznie w tym aucie, zaraz po S Klasie.
Co jak co, ale Citroen zawsze miał ponadczasową, czasami futurystyczną linię nadwozia, zaawansowane technologicznie podzespoły i były zawsze jakieś takie ładniejsze. Co do C6 można tu dyskutować, ale nie można przyznać takiemu modelowi innowacyjności i oryginalności. Ba, strasznie rzadko spotykane auto... Co ciekawe, od miesiąca widuję takie na moim osiedlu, ale na austriackich blachach :) P.s. Mieszkam w Poznaniu :)
W obu nie macie szyberdachów a to jest dopiero luksus ...mozna do góry sobie popatrzec..np. w gwiazdy...w miescie to sie przydaje..czasem nawet zeby swiatla na skrzyzowaniach widziec. No i dodatek do klimatyzacji...bardzo dobry. Ja w nim lubie spac z glowa pod deska rodzielcza z prawej..wtedy jak w lózku, bardzo wygodnie. Wtedy dach uchylam a okna wszystkie zamkniete. Jak cieplo to i caly dach otwieram, raz do mnie przyszedl kon i wsadzil tam leb..cudne wydarzenie.
Moze i sam nie kupilbym tego auta, ale mimo tego fajnie jest widzac takiego egzotyka na ulicy! Definitywne bardziej cieszy oko niz passerati lub e60. Pozdrawiam!
C6 należy do tych aut które na zdjęciach niespecjalnie zachęcają natomiast z bliska robią niesamowite wrażenie, rzeczą gustu pozostaje, że moim zdaniem Pan Piotr ma najsłabsze(najbrzydsze) zestawienia kolorystyczne, występujące w C6, obczajcie sobie czarny lub złoty ( szampański) kolor nadwozia i rude ( Koniakowe) skóry- poezja.
A moja C6 2.7 HDI kupilem jako 3 latka ze 107 tys km. Teraz ma on 12 lat i 457 tys na liczniku. Super! Bardzo rzadko sie spotyka takie z szyberdachem...a mój ma. Super! Nie mam ochoty sie go posbywac...teraz jednak na etapie zmiany silnika. A wiemy, ze nie bylo ich duzo..tylko cos 24 tys wyprodukowano. A jechalem nim 238 najszybciej...potem wolalem zwolnic i reszte jego "resursu" w zakresie 120-160 i to mi wystarcza. A paliwa zuzywa..na autostradach..no 8.5-9.0. No jak sie pogoni to juz sporo wiecej. Po latach rózne plastiki zaczynaja pekac..a jest ich sporo..chocby glowice chlodnicy, czy termostatu...ale to w kazdym aucie po latach ..zmiekczacze wyparowuja i pekaja nagle wtedy.
Rusty Onion a niech mówi co chce,od tego ma język,chyba że niemowa. Jakie ta gadka ma znaczenie? Chyba że ktoś żyje dla sąsiada a nie dla siebie,a to wtedy trzeba słuchać,pozdrawiam
Lech R no właśnie o to chodzi. W naszym pięknym kraju wiele osób kupuje auto żeby dowartosciować własne ego i żeby sąsiad miał o czym gadac. A że trup? Co z tego, ważne ze logo na masce jest.
Jeżdżę C6 2,7 HDI z 2007 roku od sześciu lat. Fakt trochę trzeba było zainwestować ale nie zgodzę się z wypowiedzią że tego modelu należy się bać. Kupując ją miała na liczniku 105 k dziś ma dopiero 170 k. Myślę że szybko jej się nie pozbędę.
Mój C6 kosztowal w salonie 77 tys euro...w polowie 2006. Po 3 latach, ze 107 tys km kupilem go od dealere z gwarancja roczna i nowymi kolami..za ...17 tys Euro. To byla rewelacja bo konkurencyjne Audi czy DB...przy takiej samej poczatkowej cenie byly po 30tys. Jak sie w pracy (inspekcje w fabrykach) moim pokazywalem to stawialem go obok typowych czarnych BMW, Audi czy Mercedes...a ludzie sie zbierali kolo mojego podziwiajac. W rozmowach z Niemcami slyszalem: "no ja to bym nigdy sobie takiego nie kupil"...a ja wtedy "no i dzieki temu mnie bylo na niego stac". A mój ma mase bajerów miedzy innymi dwa takie bardzo erotyczne jak "wibrator pod siedzeniem i kurwiaste swiatla..z niemiecka Kurvenlicht".
C6 to bardzo ciekawy samochód. Ja mam mieszane odczucia, jest dziwne, ale nie w złym rozumieniu tego słowa. Trochę fascynujące. Ja osobiście nie chciałbym nim jeździć na co dzień. Ale jest bardzo ciekawe
Piękne auto,miałem okazję jechać C5 2.0 HDi 180 Km i wrażenia super passat i a4 się chowa jeżeli chodzi o komfort i jakość jazdy.polak ma w głowie tylko Audi i VW w TDI a i tak u mechanika co chwilę
Co na to polska wieś z wieśwagenami passerati i afdi na gnojowice?? Jednego co żałuję to to że też 10 lat temu byłem takim wieśniakiem myślącym że tylko niermiecki szmelcwagen. Odkąd jeżdżę francuzami wyzbyłem się kompleksów.
Bardzo mi się podoba to co piszesz, ale w Polsce to rzadkość niezmierna. Polska to biedny kraj bogatych jednostek - i te jednostki jezdza vałwejami, beemkami i mesiami….choć wiekszosc z nich to taksówkarze.....
To tak jak ja ….kiedyś tepo zapatrzony w niemiecki szmelc dopóki nie stanalem na autostradzie na pasie awaryjnym gdzie w stresie usilowalem jakos dopchać "paska" do zjazdu na stacje żeby jakos usunąć się z niebezpiecznego miejsca. Potem przygoda z nówka astrą gdzie po miesiacu użytkowania zaczela nagle gasnac nie wiadomo dlaczego co zaczelo być wku***ce zwłaszcza gdy dzialo się to na srodku skrzyzowania. Okazalo się, ze zawieszaly się dwa zawory w prowadnicach, trzeba było oddac auto do naprawy na dluzszy okres. Potem były problemy z komputerem pokładowym, potem jeszcze z podnoszeniem szyb itd. (nowe auto nie z komisu). W końcu sprzedałem ten złom i kupiłem pierwszego francuza, potem drugiego a obecnie jezdze trzecim i przenigdy nie zmienie już marki. Mogę powiedzieć odwrotnie jak wielu w tvn i innych niemieckich-polskojezyzcznych stacjach ze do niemieckiego szmelcu już więcej nie wsiade a Pana Jemielitę z tvn turbo serdecznie zapraszam do mojej cytryny w której nie usłyszy najmniejszego skrzypniecia francuskich plastikow którymi tak pogardzal na wizji.
Zgadza się bo myslenie stereotypowe prowadzi do absurdow, jako statystyczny Polak w oczach stereotypowo myslacego mieszkanca zachodu powinieniem smierdziec, mieć brudne ubłocone buty, zepsute uzębienie i przeważnie być wstawionym i kraść co się da bo takie mniej więcej zdanie maja o Polakach m in. Holendrzy i Niemcy (dwie nacje które najgorzej nas postrzegają).
Mam oba te silniki ale w c5-ach. Nie jeździmy po mieście i spalanie wypada zupełnie inaczej. Max w benzynie było 10 litrów. Na trasie wspomniane 7.5 litra przy normalnej jeździe . Bez autostrady oczywiście. Natomiast w 3.0 V6 hdi mam średnie 8.3 litra . Minimalnie spalił 5.8 w trasie bez autostrady do 120 km/godz.
Rumpel Stilckinio Na wyświetlaczu może takie wartości widzisz, a w rzeczywistości na bank jest znacznie więcej. 8 po mieście to pali 1.9tdi w starej a6.
Na spokojnie takie spalanie tym silnikiem 😉 mam es9j4 ale w peugeocie 406, przy mieszanej jeździe około 9,5. A w trasie bez deptania na spokojnie wchodzisz na 7.5, ale oczywiście na seryjnych gratach 😁
nie, własnie nie. maniakalnie sprawdzałem różne spalania moich samochodów. A że robię ok 70 tys rocznie mam dla siebie 2: laguna 2.0 dci i nowy C5 2.0 bhdi. Żona ma 3.0 HDI C5. Dla mnie najmniej pali c5 BHDI. tzn. w jeździe do 120 pali jak 1.5 dci. Wręcz szok. Chyba to wynik podniesienia sprawności tego silnika tzn 370 Nm. Rozpisze jak widzę spalanie: laguna: średnie ze wszystkich jazd, autostrada, trasy, trasy podmiejskie/ zamiejskie 7.0 l/100 km. Miasto max 5%, ale sporo autostrad i ok 160 km/h. Porównywałem spalanie na blacie z realnym - dobrze mierzy licznik. Trzeba tylko wyzerować dla danego pomiaru żeby nie uśredniał całości. Minimalne spalanie 5.5 l/100. Trasa na drogach 90 km/h. max 8.5 - szybko autostrada np Niemcy - Polska C5 3.0 HDI V6 - max,maxów u mnie to 8.5 litra łącznie z wyściagami z BMW GT. Nie żartuje. Ale znowu, samochód w zasadzie nie widzi miasta. Max 5%. Ale i autosrada z nieczęsto. Posiadam model dokładnie z linku: www.auto-swiat.pl/nowe/citroen-c5-3-0-v6-hdi-prawie-bezkonkurencyjny/71995 I tutaj mistrz spalania c5 2.0 BHDI : na trasie radom - trzuskawica zrobił średnie 4.5 l/100, zalałem i tak było. Chyba zrobię kiedyś film. oczywiście nie jeżdżę bezmyślnie z tym samym gazem, ale z drugiej strony zawsze mam minimum 2000 obr/min - MINIMUM Średnią mam 5.9 l/100 DO laguny zbliża się spalaniem przy dużych predkościach - 150- 200 km/h które osiągam często w Niemczech głównie.
Co ogólnie sądzisz na temat tej C5-tki? Zastanawiamy się z ojcem nad następcą Mondeo Mk3 i oczywiście poza Mk4 zastanawiamy się także nad właśnie tą C5-tką. Chodzi tu oczywiście o wygodę, koszta eksploatacji i ewentualna awaryjność.
Mondeo jest chyba największy w swojej klasie , jeślli chodzi o bagaznik. Diesle ma chyba własnie z PSA więc będzie jeździł (czyli hdi). Ja jeżdżę c5 ami od 6 lat. Do niedawna miąłem 4, ale jedna "się rozbiła" niestety. Zalety c5: super silniki diesla i 3.0 V6 benz, świetne zabezpieczenie antykorozyjne, wygoda, i w sumie tani w ekspoatacji (oprócz rozrząd w 3.0 V6 czy diesel czy benz - tu jest drogo). Ciężko wybrać, bo mondeo w sumie jest ok. Ja sam kiedyś brałem pod uwagę ale zacząłem c5 i skończyłem na c5, czyi kupiłem z ostatniej chwili produkcji. Niemniej, polecam silnik 3.0 V6 HDI biturbo - to jest po prostu coś pięknego, spalanie nic specjalnego, w normalnej jeździe zadowoli tym co laguna 2.0 dci ok 7 l/100. No niech będzie 8 - wszystkie "pieniędze". ALe jazda jest po prostu wspaniała. ogólnie o c5 I - lepiej poliftową. Starsza ma problem i to spory z klapkami mieszania powietrza. Nie jest to tyle problem klapek co złego ich wysterowania. Tzn na upale, włączasz silnik, powietrze idzie na max a one się dopiero przesterowują. I nie wytrzymują trzpienie. Szybko się zużywaja. Odwrotnie w renault, najpierw sie przesterowuja a dopiero idzie powitre na full. Taki sam element, brak problmu. Elektronika w pierszej lubi "zachoinkować" Poliftowa jest ok. Naprawde doby samochód. Ale chyba lepiej nawet silnik diesla od benzyny 2.0, trochę lubi olej. Potrafią wziąć. Nie daj bóg 1.8 benz. pali więcej od 3.0 V6 bo za słaby. Brać opcję exclusive z opcją sport w zawiasie - utwardzenie zawiasu. C5 II - 2007 - 2017 - te do 2011 potrafiły mieć problem z cieknacym zawieszeniem z przodu. Nie brac silnik 1.6 THP. Awaria. 1.8 też nie i 1.6 16V bez turbo tez nie, za słabe do takiego samochodu. Ja nie mam żadnych problemów z tymi samochodami, więc nie mogę mówić o awaryjności bo moje sa bezawaryjne, z tym, że ja lubię zadbać tzn wymiana dynamiczna oleju w automacie, w nowym samochodzie wymiana oleju w skrzyni po 10 000 km (po dotarciu wylanie opiłków), olej wymiana max 15 000 km, olej tylko miller's prawdziwy syntetyk itd itd etc etc :) . Uważam że c5 to fajny samochód który daje coś czego inne nie mają - podnoszone zawieszenie. tego mondeo nie ma, a jest długi i niski i wiele razy trzeba się zastanowić czy możn gdzieś wjechać czy nie. W c5 tego problemu nie ma, pierwszy strzał 6 cm w ggrę i do 40 km/h i drogi kolejne 6 cm i do 10 km/h . Super i się przydaje. Las, złomy, betonowe "policjanty". Porównuję to często - jako dodatek - do 4control z renault (skrętne tylne koła) i o ile w c5 to jest coś o tyle w renault to jest głupi bajer pomniejszający do 45 l zbiornik paliwa. A skrecać i bez tego się skręca. Niemniej laguna 3 jest ok. Polecam. Uważam ten samochód a naprawde dopracowany, a zawieszenie (trwałośc) to już jest naprawde coś. Jedna rzacz leci dosyć szybo, łozysko półosi, ale to koszt 150 zł co 2-3 lata. Mam na swojej 170 tys km i nie robiłem nic w zawieszeniu!!! bo ni etrzeba, wszystko jest ok.
Citroen C6 to niesamowicie ciekawy i wyróżniający się samochód. PRAWDZIWY fan motoryzacji niezależnie czy mu się c6 podoba czy nie, powinien te auta szanować. Tak jak Zachar powiedział, podobny jest tylko do siebie.
jeszcze do ds-a i cx-a ewentualnie xD
Petrolhead Może próba autostradowa u Ciebie na kanale w przyszłości.Pozdrawiam.
@@kuonirad2668 i już jest! ; )
Dokładnie
Instant Classic. W przyszłości bankowo będzie to youngtimer. Piękna, klasyczna linia. Niewielka produkcja. A w komentarzach festiwal januszy
Youngtimer o designie multipli. Ja pierdole, swiat sie konczy.
W przyszlosci nikt o tym aucie nie bedzie pamietac bo nie wyroznia sie niczym. Zawieszenie jest w wielu citroenach, silniki i cala technologia z C5. Za co ma byc zapamietane? Az tak brzydkie jak Multipla nie jest, to fakt. Choc nie duzo mu brakuje...
^^ Panie i panowie, człowiek warzywo!
Nie będzie, bo rozpadnie się i umrze z braku części. Niedalej jak zimą jechałem jako pasażer cudakiem Vel Satis. Młodziutki kierowca przekonywał mnie o zaletach auta. Achy, ochy, auto tanie w zakupie i tu następuje lista pochlebnych komentarzy o ww. Mam już swój staż za kółkiem i objeżdziłem zawodowo pół rynku samochodowego. Nie chciałem się zdradzać, wymądrzać i przechwalać więc najczęsciej zostawiałem jego zachwyty bez komentarza. Przyznaje, auto bardzo wygodne, na taksówkę wręcz idealne. Po wielu radosnych uniesieniach maksmalnie 23 letniego chłopaczka, zapytałem dlaczego jeździ z przepaloną żarówką świateł mijania. Oświadczył mi, że nie da się tego samodzielnie zrobić, a serwis kosztuje 460zł. Wysiadając wręczyłem mu opłatę za kurs - 10zł i pożegnałem go słowami: Jeszcze 45 takich kursów i będziesz miał żarówkę.
co ty wgl pierdolisz XDDDDDD
Bo Janusze i tak wola astre, golfa i paska najlepiej " w kombiku i dyzlu" przecietnosc, paskuda, awaryjność i nuda...
Do pełni szczęścia należałoby jeszcze dodać że C6 posiada system aktywnej strefy bezpieczeństwa pieszego poprzez pirotechniczne podnoszenie pokrywy silnika w przypadku bezpośredniego kontaktu z nią człowieka, bezprzeciągowej klimatyzacji, boczne szyby podwójne i klejone oraz skrętne przednie reflektory skojarzone z kołami, auto kosmolot ! 😍
Kupiłem Demo w 2010 , sprzedałem 2019. Silnik 2,7 wersja exclusive. To super auto !!! Ewentualne naprawy ( było ich niewiele ) tylko robione w serwisie koszty akceptowalne, nigdy nas nie zawiódł i dawał mnóstwo satysfakcji .
Piekne auto! Do dzisiaj ogladam sie za nim na ulicy. W otoczeniu aut robionych na jedno kopyto C6 ogromnie sie wyroznia. Dzięki Zachar za ten material!
Z c6 jest jak z avantime i velsatis. Auta cudowne bardzo indywidualne i trafiający do oryginalnych osób. A 95% osób nie rozumie tej technologii i finezji projektowania.
Nie do końca... Tamte sa najzwyczajniej brzydkie, tzn velsatis, avantime to orginal nie jest zly
Mega merytoryczny właściciel - takich ludzi super przyjemnie się słucha :)
Citroen C6, moje PRAWDZIWE auto marzeń, mam nadzieję że doczeka się godnego następcy z hydropneumatyką i silnikiem o pojemności większej niż służbowa skoda (czytaj 1.6)
Super ze nie skoda czy vw. Czego jest najwięcej u Was. ☺
Zachar Pls więcej nagrań z cyklu "używane."
marek Kuźnia ale w takich bogatych wersjach a nie bieda edyszyn
Nie lubię francuskich aut, ale te próby nawiązania rywalizacji z niemiecką klasą premium akurat są ciekawe. C6 czy też Velsatis, mimo że osobiście bym ich nie kupił to budzą we mnie pewien szacunek.
A ja nie lubie niemieckich aut...nie podobają mi się sa denne jeśli chodzi o design a poza tym tandetnie zrobione, niezbyt trwale, w srodku sztampowe zrobione z tandentnych materiałów. Do tego gniją na potege….zwłaszcza vw.
a ja nie lubie najbardziej awaryjnych czyli niemieckich aut....stoi ?? ….stoi....
W 5 lat przejechalem tym autem 150 tys. km 2.7 hdi, rewelacyjny komfort.
A jak z eksploatacją
Kolego jak tam z tym silnikiem 2.7 hdi bo słyszałem ze jest problem z panewkami prawda czy mit? Najwiecej egzemplarzy jest właśnie z tym silnikiem
@@krzysztofdebski4229 Jak dbasz to masz
@Jakub2020 Dobrze się czujesz?
Mam na podwórku C5 i A4 B5 i to w benzynie, więc teoretycznie powinno być ciszej. Jak trzeba podjechać gdzieś Audi to czuję się jakbym wsiadł na traktor.
Jeździłem C2, C3, C4, C4 Picasso, C5 i C6... Każde auto ma to coś w sobie i czymś zachwyca. Co do wyglądu, który jest tutaj w komentarzach bardzo krytykowany to mnie osobiście bardziej bierze na wymioty kiedy widzę milionowego passata czy służbową Octavie - wszystko na jedno kopyto. Niestety, ale w naszym kraju Citroën podążający własną ścieżką nie dozna szacunku. I dobrze, nie chciałbym żeby tymi świetnymi samochodami jeździła patologia :)
Ale pieprzysz, brałeś coś ?
Mam Saxo i Xsare...tylko Citroën
Brawo! Masz rację z 500 plus nikt cytrynki nie kupi.
Calkowicie się zgadzam z tym co napisales kolego ! Citroen to nie jest auto dla Kowalskiego ….dla przeciętniaka...
@@crescitsubponderevirtus7617
Tak jak mówisz, to auto dla ludzi z wyobraźnią, nie dla tych z 500+
Jako właściciel C5R z hydro z uśmiechem na twarzy patrzę na C6. Mało spotykane auto, które wygląda z przodu jak żywe rodem z bajki „Auta”. Przez to, że tych aut jest coraz mniej ceny z biegiem czasu poszybują w górę tak jak XM-a czy też Xantii w idealnym stanie co już teraz widać u naszych zachodnich sąsiadów. Popularne auta lądują na szrotach, a takie rodzynki w garażach i czekają na lepsze czasy. Może zobaczymy się kiedyś na jakimś zlocie. Pozdrawiam.
Piekny Citroen, ta wklesla tylna szyba w tamtych czasach byla bardzo ciekawa. Od momentu debiutu podobaly mi sie C6 i Lancia Thesis. Luksusowe unikaty stawiajace czola niemieckiej szarosci.
Remi W. Racja bardzo powoli C6 i Thesis sie starzeją
Potwierdzam piękny samochód.
Nigdy mi się nie podobał. W przeciwieństwie do ostatniej C5, która miała piękne linie i ładne reflektory, w przeciwieństwie do tych wyłupiastych "patrzałek" z C6.
Nic dziwnego, że ostatnia C5 się wielu podoba - w końcu to "niemiecki" Citroen stylistycznie wzorowany na modelach Audi - a "prawdziwe" Citroeny zawsze budziły kontrowersje
Co by nie mówić o niemieckich "nudnych" trendach projektowych, to starają się zadowolić jak największą grupę odbiorców: nigdzie się nie wychylają a styl jest dłużej uznawany za akceptowalny: mimo 10 lat od rozpoczęcia produkcji C5 nadal wygląda całkiem przyjemnie (a pierwsza wersja zarówno przed jak i po FL przypomina małego wieloryba).
Przejechałem się tym autem 3.0 hdi, czarny i oczywiście z tym zawieszeniem. 190 km/h i cisza/ komfort, przejażdżka życia :)
Kiedys niezbyt mi się podobał ale teraz uwielbiam ten wóz. Ta linia nadwozia to jest
poezja, szczególnie dluuga maska. wyszlo po latach, ze to bardzo nietuzinkowe auto.
Piękne są te auta. Dodają Egzotyki na naszych ,,niemieckich" drogach. Brawo dla właściciela 😊
Jedna z NAJFAJNIEJSZYCH limuzyn ostatnich 13 lat.
To jest ten typ samochodu, który nadawałby się do większości filmów o płatnych zabójcach. Jeździłby nim Jean Reno, ścigając swoje cele po ulicach Nicei. C6-tka jest po prostu smaczna, zupełnie jak świeżo zaparzone Espresso, które pijemy w kawiarni w Paryżu. Esencja stylu i przyjemności. ZAJEBISTOŚĆ.
Natomiast C6 II z całym powodzeniem mogłoby być Skodą Octavią, czy innym Passatem.
Jak to często można usłyszeć: "Teraz te samochody wszystkie takie same, nie to co kiedyś". Proszę bardzo, Citroen pokazał C6, które jest inne od wszystkich i nagle się odzywają Janusze: "o jakie brzydactwo, jak można tym jeździć". Zdecydujcie się w końcu! C6 na pewno jest nie do pomylenia z niczym innym i ta wyjątkowość sprawia, że jest ciekawym samochodem (oczywiście dla kogoś kogo fantazja nie ogranicza się do aut z czterema zerami na grillu).
No i właśnie dążenie żeby być jak wszyscy zabija takie projekty.
Bardzo fajna i rzeczowa prezentacja c6. Szacuneczek dla właściciela ! Pasjonat z krwi i kości. Nie dość że bardzo ciekawie opowiada, to słychać że wie co mówi. Dzięki takiej prezentacji można zmienić zdanie o aucie którego większość zmotoryzowanych unika jak ognia. Gratuluję i czekam na więcej takich odcinków.
Lubie ludzi zakręconych. Przez kilka miesięcy miałem C6 jako auto służbowe przejęte po innej osobie. Nie moja bajka ale te auto było kosmiczne. Pamiętam że miał kilka kosmicznych rozwiązań - wklęsła tylna szyba. Moja miała te grube wykładziny i drewniane okładziny. Co do ceny o ile pamiętam - nasze firmowe kosztowało około 250 tys PLN
Desmo M Tanio nie było jako nowe tak samo Thesis egzemplarze używanych idą w górę
Przy czym wtedy 250 tys. PLN to było dużo więcej niż teraz. Obecnie tyle kosztuje wypasiony... Tiguan.
Miałem okazje się przejechać jako pasażer. Auto bardzo wygodne i unikalne.
Osobiście miałem okazje kilka razy tylko to auto na żywo zobaczyć i raz się przymierzyć za kierownicą i mogę powiedzieć że ten samochód jest przepiękny, wprost zjawiskowy. To arcydzieło na kołach, Lepiej żebym nigdy sie nim nie przejechał bo juz nic mnie nie powstrzyma przed zakupem.
Na zdjęciach brzydkie auto, ale sąsiad takiego granatowego miał jak na filmie, to w rzeczywistości bardzo elegancka fura.
Jak dla mnie, najpiękniejsze auto do dziś na polskich drogach. Jak widząc XMa nie da się przejść obojętnie, tak widząc C6 jestem pod tak wielkim wrażeniem nawet po tylu latach. On jest po prostu przepiękny.
Dziękuję za ten materiał. Na temat citroena C6 rzeczowe prezentacje są tak samo rzadkie jak sam citroen c6..
No kurwa nie mogę, wszystko co wygląda inaczej jest brzydkie, wam to ludzie wszystko powinno jak Passat albo Octavia wyglądać bo wszystko co jest bardziej odważne stylistycznie = paskudne kto by tym jeździł. Ten samochód nie jest brzydki, jedynie tył jest "inny", ale to nie oznacza od razu że paskudny.
Jestę Technikię Bo w Polsce musisz być jak każdy ;)
Jestę Technikię bez tego KURWA nie umiesz inaczej ?
Jeżeli mi się nie podoba to dla mnie jest paskudny i koniec.
Kamil M dokładnie, nikt mi nie będzie wmawiał, że ma mi się podobać, spoko, może się podobać, tak jak niektórzy narzekają (nie wiem czy to dobre określenie) na nowe Audi A7, jak dla mnie piękne, ale spotkałem się z komentarzami, i to dość sporą ich liczbą że brzydkie. O gustach się nie dyskutuje. :) Pozdrawiam
TO JA POZDRAWIAM SERDECZNIE xD Można wyrazić swoją opinię ale najczęściej są to komentarze typu: ale gówno, złom, moje Audi lepsze. A fani po prostu bronią swojego i tyle.
Moim zdaniem do tej pory nie ma piękniejszego auta na świecie. Ta linia jest przepiękna. Wnętrze jak w w citroenach, trzeba je zrozumieć i ewentualnie polubić albo nie. Ale zewnętrznie kradnie wszelkie zmysły. Idealny następca XM. Poprzednik też szokował stylistyką, która moim zdaniem nie zestarzała się. C6 będzie długo królował na światowych drogach. To auto zwraca uwagę, zawsze i wszędzie.
Ciut za dlugie, ale jakos nie umiem przerwac ogladania ;) Kciuk dla Was.
Fajny odcinek bardzo przyjemnie się ogląda a ten chłopak widać że zna się na Citroenach , pozdrawiam ...
Miałem przyjemność jeździć tym samochodem z v6 diesel. Ten samochód jest po prostu niesamowity, ponadczasowy. Jest świetnie wykonany. Silnik chodzi tak aksamitnie i równo, że nie jedna nowa benzyna może się wstydzić. I z pneumatycznym zawieszeniem można zrobić niezłą glebę ;)
Najładniejsze samochody... Taka C6 to byłoby moje marzenie :)
Bardzo fajny film i milo posluchac o czyms innym niz fabie passaty i inne niemce👍👍👍
o ile nie lubię francuzów to jednak widok C6 na ulicy zwala mnie z nóg, coś pięknego :D
kluczyk i manetki przy kierownicy jak w 3\4 koncernu psa. mała dbałość o szczegóły. poza tym auto to cudo
Niezwykła prezentacja, życzę sobie i wam więcej tak egzotycznych egzemplarzy.
Bardzo miło słuchało się właściciela tych Citroenów. Oby jak najwięcej takich odcinków. Czekam z niecierpliwością na używane Audi a5 i a7 :)
Wręcz przeciwnie. Kaleczył język i momentami nie potrafił się wysłowić :( Chciał tak dużo o swoich samochodach opowiedzieć, a skromny zasób słów, strasznie mu w tym przeszkadzał... W efekcie, jego monolog zaczynał męczyć.
Jeśli chodzi o samochody, to bardzo fajne :)
Trochę popłynąłeś z tym zbyt krytycznym komentarzem. Uważam, że koleś wypowiadał się dobrze, natomiast to, że nie jest weteranem przed kamerą, spowodowało stres i wspomniane blokady...
Również myślałem, że to objaw termy. Obejrzałem materiał do końca i stwierdziłem, że to jednak nie stres przed kamerą tak mu przeszkadzał.
Być może tylko mnie przeszkadzała gwara tego pana i inne jego błędy. Podobnie jak osoba, której podobało się jak pan właściciel opowiadał, tak i ja skorzystałem z tej możliwości i podzieliłem się własną opinią i nie uważam. że "popłynąłem".
Classified Directory jesteś bardzo żałosnym małym człowieczkiem.
Podobnie jak pan, panie Macieju :) Wszak, obaj napisaliśmy to co myślimy, prawda? :)
Bardzo fajny test używanych :) Pan ciekawie mówi i dzielnie stoi na mrozie.
Oba fajne samochody, trochę nietypowe ale takie lubię. Fajnie się słucha wywiadu.
Mam nadzieję na więcej testów z serii używane, a w szczególności jakiś nietuzinkowych samochodów takich jak te C6
Fajny odcinek. Bezpretensjonalny. Piona dla Panów.
super test oby więcej testów aut używanych , dużo ciekawych treści i profesjonalnie wykonane filmy
Zachar! ...ty po prostu jesteś niewymiarowy :) Powinieneś traktory testować. Żartowałem! Świetne filmiki robisz. Tyle powiem. Mam C5 i nie zamienię na inny.
Sympatyczny pan i fajne autko👍
Top Songs World widać ze dba o swoje auta, dobrze je zna i takich ludzi szanuje :)
Od roku mam c5 III HYDRO 103kw, przesiadka z VW Touran 1t2 2.0 tdi niebo a ziemia na korzyść Citroena oczywiście, nigdy wcześniej nie miałem tak wygodnego auta. Bajka. Chciałbym znaleźć taką c6 wtedy żona jeździła by c5 a ja na to bym się przesiadl. Bardzo mi się podoba. Zakochałem się w francuskiej technologii. Jest super. Pozdrawiam prowadzącego jak i właściciela tych super autek. Miliona kilometrów.
Fantastyczne auta! Mnie szkoda by było takich pięknych "cytrynek" na daily. Pod kocem bym trzymał i wyjeżdżał w letnie niedziele ;)
Super film; zarówno właściciel , jak i komentator zwrócili moją uwagę, Panowie - kontynuujcie.
Jedną C-szóstkę w garażu już możemy uznać za ekstrawagancję. To co powiecie na dwie?
Podziękowania dla Piotra za prezentację swojej kolekcji!
Więcej zdjęć ze spotkania:
instagram.com/zachar_off/
facebook.com/zacharoffpl
Zachar OFF Lancia Thesis 2001-2009 tylko 16000 sztuk piękne
Citroen C6 2005-2012 tylko 23384 sztuk
Renault Vel Satis 2001-2009 aż 62201 sztuk
Renault Avantime 2001-2003 8557 sztuk Wszystkie wymienione ponadczasowe samochody Jadąc Lancia Thesis skręcać karki ludzia bo nie wiedzą co to jest
A nie pomyślałeś że gapią się na Thesis bo dawno takiego paskuda nie widzieli ? :D
marc1n69 Te auto jest ponadczasowe debiut w 2001 roku a jak dla mnie linia jest świeża jedno z najpiekniejszych aut jakie powstało
Jak to paskudztwo ohydne jest.
Gdy jeden stoi w warsztacie, drugi służy za zapasowe.
Z zewnątrz mi się nie podoba, ale w środku wygląda naprawdę rewelacyjnie !
Jak nie jestem miłośnikiem motoryzacji spod znaku żaby i bagietki, tak szanuję naprawdę C6. Za wygląd, zawieszenie i ogólnie niebycie teutońskim klocem. Jeśli miałbym mieć limuzynę to albo Lexus LS 400 II gen albo właśnie c6. Ogólnie flagowe citroeny zawsze były świetnymi konceptami. Chyba jedyne francuskie auto, które równie poważam co c6 to biały peugeot 406 sedan, if you know what I mean.
i tak sie znajdą tacy co wolą szarego paska
koniecznie w tedeiku
Super auto i choć osobiście moje serce bije od dawna do amerykańskiej motoryzacji, to ciężko mi nie docenić tej naprawdę oryginalnej sylwetki i niepowtarzalnego komfortu z czego niegdyś słynęła francuska motoryzacja (Francuzi konstruowali zdecydowanie najwygodniejsze auta w historii). Miałem okazję siedzieć w C6 jak jeszcze było w sprzedaży w PL, niestety jeździć tylko ostatnią C5-tką (odpowiadała mi "bardziej francuska" 1 i 2 gen., szczególnie w welurze), gdzie zawieszenie hydropneumatyczne jest przekomfortowe, lecz fotele już tak nie powalają i chyba ta specyficzna francuska motoryzacja już niestety powoli się kończy...dlatego uważam, że to auto będzie murowanym klasykiem m.in. za unikatowość + oryginalność oraz mam nadzieję, że ten właściciel szybko się ze swymi francuskimi bliźniakami nie rozstanie, a przynajmniej mu tego życzę, bo ta wspomniana przez niego E-klasa coupe to moim skromnym zdaniem lipa przy tych 'francuzach'!
Też moim pierwszym autem był hydropneumatyk - Citroen GS, starszy ode mnie, auto kupione przez Tatę. Z kolei pierwszym samodzielnie kupionym był też Citroen, tylko Saxo. Trochę szkoda, że to występujący tu P. Piotr właściciel ma w gruncie rzeczy niezbyt duże doświadczenie, gdy chodzi o posiadanie C6 - 1 rok i jak rozumiem 20 tys. jednym z tych aut (benzyną) i kilka tys. dieslem 3.0 hdi. To większe doświadczenie ma znaczenie, jeśli chodzi o użytkowanie i serwis skrzyń automatów. To, co o C6 się czasem słyszało na forach - kwestia zmiany oleju w skrzyniach, podczas gdy producent tego nie zalecał. Może za rok Sz. P. Piotr jakoś by więcej powiedział. Może tak w przypadku hdi - silnik z dwiema turbosprężarkami o zmiennej geometrii, dobrze zaznaczyć to dla innych szukających C6. Pod kątem ewentualnych napraw i zmiany rozrządu napewno tańsze rozwiązanie to 2.2 hdi. C6 z tym silnikiem zresztą obok automatu Aisin była wyposażana w 6-stopniowy manual. Najuboższe wersje miały jeszcze fotele z alcantary - wersja pallas. Auto z pewnością warte zakupu jako pewna inwestycja - powstało ich ogólnie mało, miała być powtórka z sukcesu CX-a, wyszła w gruncie rzeczy marketingowa klapa.
Skoro temat sam się nawinął... proponuję film/filmy o Citroenie XM, Peugeocie 605 i Alfie Romeo 164.
Mam identyczną C6 taka jak po lewej stronie na początku, identyczny kolor :D Miałem o tyle problem z tym autem, że miesiąc po zakupie miałem całą choinke na desce rozdzielczej i na komputerze pokladowym tez masa bledow wyskakiwala, finalnie usuniecie kilku bledow i jak sie okazalo problemy z hydraulicznym zawieszeniem wyszlo mnie niecałe 6 tysięcy złotych, ale trzeba przyznać, że człowiek w tym aucie czuje sie jak bog.. mialem wczesniej bmw e60 '04r, teraz c6 2007 i bez porownania.. C6 jest strasznie przestronna w srodku, mnostwo miejsca, ogolnie czlowiek cuzje sie bezpiecznie w tym aucie, zaraz po S Klasie.
Co jak co, ale Citroen zawsze miał ponadczasową, czasami futurystyczną linię nadwozia, zaawansowane technologicznie podzespoły i były zawsze jakieś takie ładniejsze. Co do C6 można tu dyskutować, ale nie można przyznać takiemu modelowi innowacyjności i oryginalności. Ba, strasznie rzadko spotykane auto... Co ciekawe, od miesiąca widuję takie na moim osiedlu, ale na austriackich blachach :) P.s. Mieszkam w Poznaniu :)
W obu nie macie szyberdachów a to jest dopiero luksus ...mozna do góry sobie popatrzec..np. w gwiazdy...w miescie to sie przydaje..czasem nawet zeby swiatla na skrzyzowaniach widziec. No i dodatek do klimatyzacji...bardzo dobry. Ja w nim lubie spac z glowa pod deska rodzielcza z prawej..wtedy jak w lózku, bardzo wygodnie. Wtedy dach uchylam a okna wszystkie zamkniete. Jak cieplo to i caly dach otwieram, raz do mnie przyszedl kon i wsadzil tam leb..cudne wydarzenie.
Andrzej Borowski
-luksus
-spanie w samochodzie
🤦♂️
Nie podoba mi się to auto, ale szacun dla właściciela. Świetny film i pozdrawiam obu panów.!
Super autko jak na Cytrynkę, jestem w szoku!
Pasje trzeba docenic, czy to trabant czy ferrari. Gonic chamstwo na drogach!
Moze i sam nie kupilbym tego auta, ale mimo tego fajnie jest widzac takiego egzotyka na ulicy! Definitywne bardziej cieszy oko niz passerati lub e60. Pozdrawiam!
Pozdrawiam sympatycznego właściciela Citroena ;)
Fajnie się słucha takich osób. Dobry odcinek 😎
C6 należy do tych aut które na zdjęciach niespecjalnie zachęcają natomiast z bliska robią niesamowite wrażenie, rzeczą gustu pozostaje, że moim zdaniem Pan Piotr ma najsłabsze(najbrzydsze) zestawienia kolorystyczne, występujące w C6, obczajcie sobie czarny lub złoty ( szampański) kolor nadwozia i rude ( Koniakowe) skóry- poezja.
Najgorsze w tych Citroenach jest to, że nie wiadomo co później kupić, sam mam c5x7 z hydro i nie ma pomysłu na co zmienić...
Art Zyg 508 :)
ale długie , zabieram się do oglądania :D
Spoko koles, umie sie wyslowic
A co do c6 to kwestia gustu
A jako ciekawostka dodam, ze opanceroznym C6 jezdzil prezydent Francji.
seniorita A chuj z nim
To są auta z klasą, nie jakieś plastikowe skody z kartonem mleka pod maską.
422adm śmieszny jesteś
Auta z klasa Citroen XDDDDDD
Filo dokładnie 😂
A i tak kupilbys skode
najbrzydsze na swiecie xd
A moja C6 2.7 HDI kupilem jako 3 latka ze 107 tys km. Teraz ma on 12 lat i 457 tys na liczniku. Super! Bardzo rzadko sie spotyka takie z szyberdachem...a mój ma. Super! Nie mam ochoty sie go posbywac...teraz jednak na etapie zmiany silnika. A wiemy, ze nie bylo ich duzo..tylko cos 24 tys wyprodukowano. A jechalem nim 238 najszybciej...potem wolalem zwolnic i reszte jego "resursu" w zakresie 120-160 i to mi wystarcza. A paliwa zuzywa..na autostradach..no 8.5-9.0. No jak sie pogoni to juz sporo wiecej. Po latach rózne plastiki zaczynaja pekac..a jest ich sporo..chocby glowice chlodnicy, czy termostatu...ale to w kazdym aucie po latach ..zmiekczacze wyparowuja i pekaja nagle wtedy.
Jest piękna ta c6. Kupiłbym.
MrNuszka To musisz sie spieszyć tylko 23tysiące aut zrobili od 2005-2012
Ale to Francuz :D
ClynthSync tak Francuz i aut na F sie nie kupuję nawet Ferrari bym sie przejechał zmienilbys zdanie
Nie powiedziałem nawet tego :D poza tym citroen to nie jest nawet auto na „f” jakbyś nie wiedział, zreszta miałem citroena i wiem jaki to ulep jest
ClynthSync jest na f francuzki
Kupił bym takiego pod kocyk by patrzeć czasem na niego :) pozdrawiam panowie
Maciek Krajnik Mało zostało tych aut wejdź na mobile.de I popatrz
Ferguson Rockefeler zadki gatunek widzę, a dopiero w marcu 19 będzie mnie stać jak cenulionow z UK zwioze :) pozdrawiam serdecznie :)
Masochista.
Maciek Krajnik ij
Ewidentnie ten gościu pasuje do tego auta
Najfajniejszy francuz :)
Dobrze gada, duzo wie o cytrynach. W koncu ktos normalny :)
41:50 Haha, mam tak samo! Wsiądę w sprężynowca: - Łomatko, taczka na masywie!
Majestatyczna linia, która wygląda dostojnie. Mity o awaryjności aut z Fancji wraz ze wzrostem edukacji, dawno uleciały w niebyt.
Czytam te komentarze i po prostu nie wierzę jak zacofana jest Polska..
Bartek mały Banti Bałut a może raczej niepełnosprawna intelektualnie?
Bartek mały Banti Bałut No ale kupujesz takiego francuza, i co by sąsiad powiedział?
Bo u nas liczą się tylko passaciki i golfiki w tdiku, no ewentualnie dobite bawary ;)
Rusty Onion a niech mówi co chce,od tego ma język,chyba że niemowa.
Jakie ta gadka ma znaczenie?
Chyba że ktoś żyje dla sąsiada a nie dla siebie,a to wtedy trzeba słuchać,pozdrawiam
Lech R no właśnie o to chodzi. W naszym pięknym kraju wiele osób kupuje auto żeby dowartosciować własne ego i żeby sąsiad miał o czym gadac. A że trup? Co z tego, ważne ze logo na masce jest.
Jeżdżę C6 2,7 HDI z 2007 roku od sześciu lat. Fakt trochę trzeba było zainwestować ale nie zgodzę się z wypowiedzią że tego modelu należy się bać. Kupując ją miała na liczniku 105 k dziś ma dopiero 170 k. Myślę że szybko jej się nie pozbędę.
Jacek C. Zaczekaj aż 2.7 zacznie się sypać bo napewno zacznie. Najgorszy silnik diesla w grupie PSA
Szacun za podejscie i trzymanie stereotypów w dupie :) pozytywnie:)
Nie rozumiem dlaczego Citroen wycofal sie z produkcji aut z hydroaktywnym zawieszeniem. Wielka szkoda. Wolę C5. C szóstka to juz jednak kosmos 😉
Это дорого для производителя, сейчас производители упрощают и удешевляют производство автомобилей
Mój C6 kosztowal w salonie 77 tys euro...w polowie 2006. Po 3 latach, ze 107 tys km kupilem go od dealere z gwarancja roczna i nowymi kolami..za ...17 tys Euro. To byla rewelacja bo konkurencyjne Audi czy DB...przy takiej samej poczatkowej cenie byly po 30tys. Jak sie w pracy (inspekcje w fabrykach) moim pokazywalem to stawialem go obok typowych czarnych BMW, Audi czy Mercedes...a ludzie sie zbierali kolo mojego podziwiajac. W rozmowach z Niemcami slyszalem: "no ja to bym nigdy sobie takiego nie kupil"...a ja wtedy "no i dzieki temu mnie bylo na niego stac". A mój ma mase bajerów miedzy innymi dwa takie bardzo erotyczne jak "wibrator pod siedzeniem i kurwiaste swiatla..z niemiecka Kurvenlicht".
C6 to bardzo ciekawy samochód. Ja mam mieszane odczucia, jest dziwne, ale nie w złym rozumieniu tego słowa. Trochę fascynujące. Ja osobiście nie chciałbym nim jeździć na co dzień. Ale jest bardzo ciekawe
Piękne auto,miałem okazję jechać C5 2.0 HDi 180 Km i wrażenia super passat i a4 się chowa jeżeli chodzi o komfort i jakość jazdy.polak ma w głowie tylko Audi i VW w TDI a i tak u mechanika co chwilę
Piękne są te citroeny. A właścicielowi gratuluję aut i zajawki :)
Bardzo fajne porównanie. Sama na co dzień jeżdżę c4 .Wiem że to przepasc ale citroen ma swój styl
nie wspomnieliscie o tym ze tymi samochodami swojego czasu jezdzil rząd francuzki
no i teraz maja we francji jak maja;):) tym akurat nie ma co sie chwalic,bo jak auto bedzie zachowywac sie jak ich rzad,to dupa;):)
francuski*
Fajny materiał, ciekawe samochody a i Piotr bardzo interesująco opowiada.
Co na to polska wieś z wieśwagenami passerati i afdi na gnojowice?? Jednego co żałuję to to że też 10 lat temu byłem takim wieśniakiem myślącym że tylko niermiecki szmelcwagen. Odkąd jeżdżę francuzami wyzbyłem się kompleksów.
Bardzo mi się podoba to co piszesz, ale w Polsce to rzadkość niezmierna. Polska to biedny kraj bogatych jednostek - i te jednostki jezdza vałwejami, beemkami i mesiami….choć wiekszosc z nich to taksówkarze.....
To tak jak ja ….kiedyś tepo zapatrzony w niemiecki szmelc dopóki nie stanalem na autostradzie na pasie awaryjnym gdzie w stresie usilowalem jakos dopchać "paska" do zjazdu na stacje żeby jakos usunąć się z niebezpiecznego miejsca. Potem przygoda z nówka astrą gdzie po miesiacu użytkowania zaczela nagle gasnac nie wiadomo dlaczego co zaczelo być wku***ce zwłaszcza gdy dzialo się to na srodku skrzyzowania. Okazalo się, ze zawieszaly się dwa zawory w prowadnicach, trzeba było oddac auto do naprawy na dluzszy okres. Potem były problemy z komputerem pokładowym, potem jeszcze z podnoszeniem szyb itd. (nowe auto nie z komisu). W końcu sprzedałem ten złom i kupiłem pierwszego francuza, potem drugiego a obecnie jezdze trzecim i przenigdy nie zmienie już marki. Mogę powiedzieć odwrotnie jak wielu w tvn i innych niemieckich-polskojezyzcznych stacjach ze do niemieckiego szmelcu już więcej nie wsiade a Pana Jemielitę z tvn turbo serdecznie zapraszam do mojej cytryny w której nie usłyszy najmniejszego skrzypniecia francuskich plastikow którymi tak pogardzal na wizji.
@@crescitsubponderevirtus7617
Brawo dla ludzi normalnie myślących,precz ze stereotypami
Zgadza się bo myslenie stereotypowe prowadzi do absurdow, jako statystyczny Polak w oczach stereotypowo myslacego mieszkanca zachodu powinieniem smierdziec, mieć brudne ubłocone buty, zepsute uzębienie i przeważnie być wstawionym i kraść co się da bo takie mniej więcej zdanie maja o Polakach m in. Holendrzy i Niemcy (dwie nacje które najgorzej nas postrzegają).
Nie obrażaj wsi ja na niej mieszkam i ma jaga xf a ciekawie czym ty jezdzidz
Mam oba te silniki ale w c5-ach.
Nie jeździmy po mieście i spalanie wypada zupełnie inaczej.
Max w benzynie było 10 litrów. Na trasie wspomniane 7.5 litra przy normalnej jeździe . Bez autostrady oczywiście.
Natomiast w 3.0 V6 hdi mam średnie 8.3 litra . Minimalnie spalił 5.8 w trasie bez autostrady do 120 km/godz.
Rumpel Stilckinio Na wyświetlaczu może takie wartości widzisz, a w rzeczywistości na bank jest znacznie więcej. 8 po mieście to pali 1.9tdi w starej a6.
Na spokojnie takie spalanie tym silnikiem 😉 mam es9j4 ale w peugeocie 406, przy mieszanej jeździe około 9,5. A w trasie bez deptania na spokojnie wchodzisz na 7.5, ale oczywiście na seryjnych gratach 😁
nie, własnie nie. maniakalnie sprawdzałem różne spalania moich samochodów. A że robię ok 70 tys rocznie mam dla siebie 2: laguna 2.0 dci i nowy C5 2.0 bhdi. Żona ma 3.0 HDI C5. Dla mnie najmniej pali c5 BHDI. tzn. w jeździe do 120 pali jak 1.5 dci. Wręcz szok. Chyba to wynik podniesienia sprawności tego silnika tzn 370 Nm.
Rozpisze jak widzę spalanie:
laguna: średnie ze wszystkich jazd, autostrada, trasy, trasy podmiejskie/ zamiejskie 7.0 l/100 km. Miasto max 5%, ale sporo autostrad i ok 160 km/h.
Porównywałem spalanie na blacie z realnym - dobrze mierzy licznik. Trzeba tylko wyzerować dla danego pomiaru żeby nie uśredniał całości.
Minimalne spalanie 5.5 l/100. Trasa na drogach 90 km/h.
max 8.5 - szybko autostrada np Niemcy - Polska
C5 3.0 HDI V6 - max,maxów u mnie to 8.5 litra łącznie z wyściagami z BMW GT. Nie żartuje. Ale znowu, samochód w zasadzie nie widzi miasta. Max 5%. Ale i autosrada z nieczęsto. Posiadam model dokładnie z linku: www.auto-swiat.pl/nowe/citroen-c5-3-0-v6-hdi-prawie-bezkonkurencyjny/71995
I tutaj mistrz spalania c5 2.0 BHDI : na trasie radom - trzuskawica zrobił średnie 4.5 l/100, zalałem i tak było. Chyba zrobię kiedyś film. oczywiście nie jeżdżę bezmyślnie z tym samym gazem, ale z drugiej strony zawsze mam minimum 2000 obr/min - MINIMUM
Średnią mam 5.9 l/100
DO laguny zbliża się spalaniem przy dużych predkościach - 150- 200 km/h które osiągam często w Niemczech głównie.
Co ogólnie sądzisz na temat tej C5-tki? Zastanawiamy się z ojcem nad następcą Mondeo Mk3 i oczywiście poza Mk4 zastanawiamy się także nad właśnie tą C5-tką. Chodzi tu oczywiście o wygodę, koszta eksploatacji i ewentualna awaryjność.
Mondeo jest chyba największy w swojej klasie , jeślli chodzi o bagaznik. Diesle ma chyba własnie z PSA więc będzie jeździł (czyli hdi).
Ja jeżdżę c5 ami od 6 lat. Do niedawna miąłem 4, ale jedna "się rozbiła" niestety. Zalety c5: super silniki diesla i 3.0 V6 benz, świetne zabezpieczenie antykorozyjne, wygoda, i w sumie tani w ekspoatacji (oprócz rozrząd w 3.0 V6 czy diesel czy benz - tu jest drogo).
Ciężko wybrać, bo mondeo w sumie jest ok. Ja sam kiedyś brałem pod uwagę ale zacząłem c5 i skończyłem na c5, czyi kupiłem z ostatniej chwili produkcji.
Niemniej, polecam silnik 3.0 V6 HDI biturbo - to jest po prostu coś pięknego, spalanie nic specjalnego, w normalnej jeździe zadowoli tym co laguna 2.0 dci ok 7 l/100. No niech będzie 8 - wszystkie "pieniędze". ALe jazda jest po prostu wspaniała.
ogólnie o c5 I - lepiej poliftową. Starsza ma problem i to spory z klapkami mieszania powietrza. Nie jest to tyle problem klapek co złego ich wysterowania. Tzn na upale, włączasz silnik, powietrze idzie na max a one się dopiero przesterowują. I nie wytrzymują trzpienie. Szybko się zużywaja. Odwrotnie w renault, najpierw sie przesterowuja a dopiero idzie powitre na full. Taki sam element, brak problmu. Elektronika w pierszej lubi "zachoinkować"
Poliftowa jest ok. Naprawde doby samochód. Ale chyba lepiej nawet silnik diesla od benzyny 2.0, trochę lubi olej. Potrafią wziąć. Nie daj bóg 1.8 benz. pali więcej od 3.0 V6 bo za słaby.
Brać opcję exclusive z opcją sport w zawiasie - utwardzenie zawiasu.
C5 II - 2007 - 2017 - te do 2011 potrafiły mieć problem z cieknacym zawieszeniem z przodu. Nie brac silnik 1.6 THP. Awaria. 1.8 też nie i 1.6 16V bez turbo tez nie, za słabe do takiego samochodu.
Ja nie mam żadnych problemów z tymi samochodami, więc nie mogę mówić o awaryjności bo moje sa bezawaryjne, z tym, że ja lubię zadbać tzn wymiana dynamiczna oleju w automacie, w nowym samochodzie wymiana oleju w skrzyni po 10 000 km (po dotarciu wylanie opiłków), olej wymiana max 15 000 km, olej tylko miller's prawdziwy syntetyk itd itd etc etc :) . Uważam że c5 to fajny samochód który daje coś czego inne nie mają - podnoszone zawieszenie. tego mondeo nie ma, a jest długi i niski i wiele razy trzeba się zastanowić czy możn gdzieś wjechać czy nie. W c5 tego problemu nie ma, pierwszy strzał 6 cm w ggrę i do 40 km/h i drogi kolejne 6 cm i do 10 km/h . Super i się przydaje. Las, złomy, betonowe "policjanty".
Porównuję to często - jako dodatek - do 4control z renault (skrętne tylne koła) i o ile w c5 to jest coś o tyle w renault to jest głupi bajer pomniejszający do 45 l zbiornik paliwa. A skrecać i bez tego się skręca. Niemniej laguna 3 jest ok. Polecam. Uważam ten samochód a naprawde dopracowany, a zawieszenie (trwałośc) to już jest naprawde coś.
Jedna rzacz leci dosyć szybo, łozysko półosi, ale to koszt 150 zł co 2-3 lata. Mam na swojej 170 tys km i nie robiłem nic w zawieszeniu!!! bo ni etrzeba, wszystko jest ok.
Ciekawa kolekcja. Tylko pozazdrościć. Życzę bezproblemowej eksploatacji. Pozdrawiam
Mam C5 3.0 V6 na pełnej opcji lubi podtlenek lpg ;-) całkiem fajne auto silnik daje radę ;-)
Jedno co można powiedzieć o francuskich samochodach to że są po prostu inne
Krew się gotuje jak widzi się Januszy piszących, że C6 to brzydal. Bo inny to już brzydki... Podniecajcie się dalej swoimi pięknymi Passatami i A4.
Szkoda gadać😉
fajny, awangardowy samochód. no i widać, że właściciel zwraca uwagę na tablice, bo *W007 na obu sztukach to zapewne nie przypadek ;)
Citroen XM i C6 piękne francuzy.
Wow wow wow ciekawy odcinek i fajny citroą !
Ja nigdy w Polce nie widzialem chyba c6, a tez podoba mi sie to auto 😉
Bardzo miły właściciel pozdrawiam