U mnie w firmie w niemczech sa fabie i rapidy z 1.0 tsi. Ujeżdżane przez różnych pracownikow. Sprzegła byly robione juz we wszystkich z winy tych co nimi jeżdżą. Przebiegi maja od 250 do nawet 450tyś. I silniki nie byly ruszane po za rozrządem i sprzęgłem. Rozmawiałem w serwisie z kierownikiem i po 400tyś zdarza sie ze wtrysk padnie, turbina albo zawór westgate. Po za tym całkiem udane silniki. A pamietam jak wychwalane byly 1,2 pure techy na mokrym pasku ktore nawet przy 40/60 tyś potrafią wyzionąć ducha
@@fixanddrive Trudno powiedzieć. Kolegi żona ma Clio z tym silnikiem 0.9, ładnie pracuje, póki co zadowolona. Ale kolega ma Kadjara 1,2 - i silnik się wysypał przy 90 tys... Samochód z roku 2016, czyli silnik już po poprawkach... Łańcuch rozrządu się wyciągnął, przeskoczył o dwa oczka - i silnik do remontu, pogięły się elementy. Prowadnica łańcucha w bardzo kiepskim stanie. Samochód naprawiony poza ASO, koszt 6.000 zł (2.500 robocizna, 3.500 części). Przy czym mechanik po rozebraniu silnika pokazał koledze, że zaczynają się wycierać wałki rozrządu :( Samochód jeździł głównie na krótkich trasach (dom-praca - jakieś 3 km w jedną stronę) i z wymianą oleju w trybie long life - ale mimo wszystko to za krótki przebieg na taka przygodę... Teraz kolega ma zagwozdkę - czy nim jeździć, czy go opchnąć... A jak opchnąć - to na co wymienić - bo "silników takich jak kiedyś już nie ma"... Ja jak kupowałem swoją renówkę (dawno temu, w 2011 roku, Megane z silnikiem 1.6 110kM), to kierownik serwisu uczciwie mi powiedział, że jego zdaniem to long life to można sobie w tylną część ciała wsadzić. Zalecał nie patrzeć w instrukcję, tylko po przejechaniu 2000-3000 km przyjechać na zerową wymianę oleju po dotarciu, a potem nie wymieniać co 30.000 km tylko maks co 15.000. Stosować oleje dobrych producentów, nie kusić się na tanie wynalazki z netu. I będzie dobrze. No, i póki co jest ;) Twierdził na przykładzie silników 1.9 dCi i 1.5 dCi, że te opisywane w prasie problemy z nimi wynikają z jeżdżenia w trybie long-life. Ci co zmieniają olej często, to mają faktycznie bezproblemowy silnik 1.9, a i w silnikach 1.5 jest zdecydowanie mniejszy problem ze słynnymi panewkami niż przy długich interwałach wymiany oleju.
@@wurkut Wszędzie słyszę, żeby nie kupować 1.2 turbo od Renault. Szkoda, że ludzie nie czytają, nie robią wywiadu przed kupnem auta. Dla mnie do podstawa. Cokolwiek kupuję, nawet żelazko parowe to podpytuje na forach, w serwisach itd. Teraz przykładowo wiem, że można śmiało kupować 1.0 TSI z grupy VW.
Mniej więcej przy jakim przebiegu było wymieniane sprzęgło? I kiedy rozrząd? W mojej 1.0 TSI CHZC po okresie gwarancji padła przepustnica przy ok 40tys km (uszkodziła się sprężyna w środku)
@@fixanddrive To nie taka prosta sprawa. Tym bardziej, że wśród silników roku było kilka wtop (1,4 TSI i 2.0TDI VW, 1,2 PureTech PSA, z litrówkami Forda też bywają przygody...). To wychodzi dopiero po jakimś czasie. A większość koncernów oprócz silników świetnych ma też wtopy (VW, Renault, Mazda, Stelantis, Toyota, Isuzu, BMW itd.), więc samo kierowanie się marką tez nic nie daje...
Znajomy w Leonie 1.4 TSI 150KM jednostka EA211 czyli na pasku 330 tyś zrobione i chodzi jak nowy. Na prawdę silniku udane. Sam w Seat Ateca mam ten silnik i jestem zadowolony co prawda 100 tyś przejechane ale śmiga aż miło. Na pewno jednostki z grupy EA211 to porządne jednostki oprócz słynnego 1.4 122KM które niestety biorą olej.
Codzienna jazda po miescie po 600 km.taxi.Dwie zmiany. limity olejowe po przeciagane po 5 7- tysiecy.kabinowki po 150 tys.To dalej jezdzi.Slabo ale jezdzi ,silniki chodza.Padaja alternatory elektryka.Ogolnie bardzo dobry model.
Po grupach poświęconych modelom typ Octavia / Fabia / Scala nie trudno spotkać przebiegi rzędu 300tys i więcej a jedyna informacja od użytkowników dotycząca eksploatacji to że zmieniali rozrząd albo w skrajnych przypadkach nawet nie - teoretycznie producent przy 200tys zaleca kontrolę a terminu wymiany nie przewiduje (może dla tego, że żywotność silnika rzekomo została obliczona na 250tys) :)
Link od ogłoszeń na Ototmoto: www.otomoto.pl/osobowe/skoda/fabia/ver-1-0-tsi-ambition/od-2019?search%5Bfilter_float_year%3Ato%5D=2019&search%5Border%5D=filter_float_mileage%3Adesc
Robi wrażenie. Mógłby ktoś pokazać Civica X 1.5 turbo z podobnym przebiegiem. Ja a accordzie dociągam do 500 tys. km i faktycznie silnik bezproblemowy. Ba na tym samym łańcuchu rozrządu, wałkach itd. Jeśli te skody faktycznie tyle zrobiły to czapki z głów.
Znam kilka 1.2tsi(na pasku) z nalotami 400tys i latają aż miło nigdy silnik nie robiony , dla ciekawostki ostatnio na mobile był na sprzedaż Aston Martin vantage z przebiegiem 500tys przebiegu i nie była to pomyłka
Jak skręci skoro w Polsce zarejestrowany i przebieg jest wpisany na stałe. Więc może każdy sprawdzić. A przy kontroli policji też pytają się o stan licznika.
Właśnie kupiłem nowego VW z takim motorem. (95KM/175Nm) Po mieście staczy. (90% będzie auto jeździło po mieście). Jeździłem też 115km/200Nm, ten słabszy dla mnie był lepszy: z powodu dłuższych przełożeń skrzyni (na mieście od 30 do 60km/h jedziemy na 3 biegu) DSG z tymi motorami też nie współpracuje idealne... Miałem wolnossące 1.6GDi (Kia/Hyundai). I to cudo (1.0) pali 2-3 litry mniej na 100km! A najważniejsze że elastyczność lepsza. Zawsze można zrobić chip tuning, gdyż też motory są identyczne różnią się oprogramowaniem...
spr w CEPIK po tych danych z ogłoszenia i z historii auta wynika że w 5 miesięcy robiła nawet 83 tyś, albo z innego wpisu wynika że w rok 180 tyś. Myślę że te auta jeździły tylko za granicą...
Witam, mam taką skodę 1,0 L przejechane ma 97 tyś. I właśnie mam pytanie pytanie odnośnie terkotania silnika. Ludzie piszą że ten silnik tak ma. Zgadza się to. Pozdrawiam serdecznie
No ale wiadome jest od bardzo dawna że silniki 1.0 3 cylindrowe robią po minimum 200..300 tysięcy i wzwyż do remontu i jak są dobrze serwisowane wcale nie robią mniejszych przebiegów od 2.0 i-vtec w hondzie:). To są takie sztuczne obawy Januszy wąsatych którzy twierdzą że 1.0 to nie silnik i jak nie ma 4 cylindrów to wytrzyma max 50 tys km. Ja jak jeszcze miałem 2 lata temu civica 1.8 i-vtec i jak odbyłem jazdę próbną na dusterze 1.0 Tce 3 cylindrowym to byłem lekko zszokowany jak to się odpycha przy silniku hondy ( inna technologia...silnik nisko obrotowy turbo doładowany bez porównania to starych archaicznych silników hondy które aby jechały potrzebują tzw kręcenia).
Ale to nie jest reguła, że czterocylindrowy niewysilony będzie super niezawodny. Grunt to dobry projekt. No i dobre wykonanie. Przecież nawet w popularnych na rynku 1.6 MPI i 1.9 TDI od VW trafiały się wadliwe serie...
@@mattbite No to jest klucz, o którym mnóstwo osób zapomina. Dawniej też były dobre, średnie i ch... silniki. Niezależnie od pojemności. PS: Ostatnie 3 silniki, z którymi miałem kontakt dłuższy to 1.0 TSI 115 KM, 1,0 TGDI 120 KM, 1.3 JTD 75 KM i 1.4 16V fire 95 KM. Tylko jeden z nich brał olej od nowości - klasyczny 1.4...
Nawet jak zrobi 400tys i do tego na gazie jak tak dziewczyna na Taxi, to wynik zdumiewa. A mówiła, że nie miała, żadnych poważnych awarii i na pewno nie miała gwarancji, bo kupiła już auto 3 letnie po gwarancji z przebiegiem 140tys.
@@fixanddrive No to fakt. Mnie zastanawia serwis takiego samochodu. Nie ukrywam, cenie sobie w maździe to, że wymieniam tam tylko rzeczy typowo eksploatacyjne i olej. Nie mam pojęcia jak serwisuje się takie silniki jak w tej skodzie, czy coś się robi z zaworami, z rozrządem itp. Nie mam sprawdzonych mechaników więc jest to dla mnie duża wygoda
@@kanapeczkaaaa Serwisuje się normalnie - przyjeżdża się, wymienia filtry, olej i tyle. Rozrząd po 200-250 tys km, świece chyba co 60 - czyli klasyka - to samo co w każdym innym aucie. PS: Mam przejechane 187 tys km 1.0 TSI - wymieniałem olej, filtry, świece i tyle.
Nie ma opcji, że ktoś dbał o te auta. O takie auta się po prostu nie dba, różni kierowcy, każdy ciśnie bo nie jego itd, przeglądy olejowe przeciągnięte. Więc tym bardziej silnik godny polecenia.
Spoko interes. Kuoujesz 5 letnie auto w cenie 25 letniego.Co mialo siw popsisc to siw już popsuło i zostalo wymienione.A nawet jesli cos sie wysypie to i tak jesteś gruby klops do przodu
@@fixanddrive Może i tak ale ja Skody bym nie wziął. Prędzej Polo lub Seata z tym silnikiem. Skoda kojarzy mi się z dziadkiem w wędkarskiej kamizelce 😉
Średnie spalanie wychodzi na 100km ok 5litrow gazu i 1 benzyny może 1,5 litra. Na zbiorniku pełnym benzyny do rezerwy zrobisz między 3-3,5 tys km bez tankowania. Zbiornik gazu 44 litry - najlepszy samochód jaki miałem. Rodzina się śmiała że kupiłem 1,0 Tsi 110km ale jak się przejechali zmienili zdanie. Do pracy jeżdżę co dzień w dwie strony mam ok 40km. I testowałem starczyło na cały miesiąc. Na wypady weekendowe mam inne auto. Polecam 1,0 tsi ….
W październiku 2020, czyli po 11 miesiącach miała 170tys przebiegu. Czyli jakieś 500km dziennie. Po 3 latach, pierwszy przegląd techniczny i 600tys przebiegu.
Flotowe w firmie więc trochę inaczej traktowane przez serwisy, podejrzewam że silniki wymienione ze dwa razy na gwarancji a jesli nie całe to 80 procent osprzętu. Jak firma beirze od nich kilkanaście aut w roku to muszą o nich dbać bo pójdą do innej marki
To że w 2024 roku silnik o wielkości kartonu mleka wytrzyma wiele to jasna sprawa. Tylko to wszystko jest kosztem zastosowania drogich materiałów i późniejszych kosztów eksploatacji, o cenie w salonie nie wspominając. Gdyby do takiego auta wsadzić wolnossące 1.6, to spaliłoby tyle samo, można by było tanio założyć gaz, a cena w salonie i części by nie powalała. Ludzie dziwią się że auta są drogie i nie ma co się dziwić - czegoś to musi wynikać.
3 cylindry to tylko w syrenie,warburgu,czy innym Matizie Samochód ma mieć 4 drzwi,4 koła i 4 cylindry Ostatnia skoda to była favoritka.Z powodu fabii,z,pralkowym silnikiem jeżdże sobie almerą 1500 lub i30 ważne że 4 cylindry
A nawet sześdziesiąty :) Sprawdź sobie ile kosztuje nowy silnik, dolicz do tego koszty wymiany - i sobie odpowiedz, czy taka zabawa byłaby opłacalna...
za 12 tys? To biere! Nie silnik jak karton mleka tylko pojemność skokowa mistrzu :) Te samochody robiły trasy więc spoko. Sam bym kupił. Ale jakiś handlarz kupi, cofnie przebieg i sprzeda za 2x tyle. Wolałbym takiego co trasy jeździł niż tyrany po mieście jak taxi.
U mnie w firmie w niemczech sa fabie i rapidy z 1.0 tsi.
Ujeżdżane przez różnych pracownikow. Sprzegła byly robione juz we wszystkich z winy tych co nimi jeżdżą.
Przebiegi maja od 250 do nawet 450tyś. I silniki nie byly ruszane po za rozrządem i sprzęgłem.
Rozmawiałem w serwisie z kierownikiem i po 400tyś zdarza sie ze wtrysk padnie, turbina albo zawór westgate. Po za tym całkiem udane silniki.
A pamietam jak wychwalane byly 1,2 pure techy na mokrym pasku ktore nawet przy 40/60 tyś potrafią wyzionąć ducha
I takie informacje są cenne. Dochodzą mnie takie samie słuchy. Renault 0.9 też podobno robią 300tys bez zająknięcia. Nie wiem jak te nowsze 1.0.
@@fixanddrive Trudno powiedzieć. Kolegi żona ma Clio z tym silnikiem 0.9, ładnie pracuje, póki co zadowolona. Ale kolega ma Kadjara 1,2 - i silnik się wysypał przy 90 tys... Samochód z roku 2016, czyli silnik już po poprawkach... Łańcuch rozrządu się wyciągnął, przeskoczył o dwa oczka - i silnik do remontu, pogięły się elementy. Prowadnica łańcucha w bardzo kiepskim stanie. Samochód naprawiony poza ASO, koszt 6.000 zł (2.500 robocizna, 3.500 części). Przy czym mechanik po rozebraniu silnika pokazał koledze, że zaczynają się wycierać wałki rozrządu :( Samochód jeździł głównie na krótkich trasach (dom-praca - jakieś 3 km w jedną stronę) i z wymianą oleju w trybie long life - ale mimo wszystko to za krótki przebieg na taka przygodę... Teraz kolega ma zagwozdkę - czy nim jeździć, czy go opchnąć... A jak opchnąć - to na co wymienić - bo "silników takich jak kiedyś już nie ma"...
Ja jak kupowałem swoją renówkę (dawno temu, w 2011 roku, Megane z silnikiem 1.6 110kM), to kierownik serwisu uczciwie mi powiedział, że jego zdaniem to long life to można sobie w tylną część ciała wsadzić. Zalecał nie patrzeć w instrukcję, tylko po przejechaniu 2000-3000 km przyjechać na zerową wymianę oleju po dotarciu, a potem nie wymieniać co 30.000 km tylko maks co 15.000. Stosować oleje dobrych producentów, nie kusić się na tanie wynalazki z netu. I będzie dobrze. No, i póki co jest ;)
Twierdził na przykładzie silników 1.9 dCi i 1.5 dCi, że te opisywane w prasie problemy z nimi wynikają z jeżdżenia w trybie long-life. Ci co zmieniają olej często, to mają faktycznie bezproblemowy silnik 1.9, a i w silnikach 1.5 jest zdecydowanie mniejszy problem ze słynnymi panewkami niż przy długich interwałach wymiany oleju.
@@wurkut Wszędzie słyszę, żeby nie kupować 1.2 turbo od Renault. Szkoda, że ludzie nie czytają, nie robią wywiadu przed kupnem auta. Dla mnie do podstawa. Cokolwiek kupuję, nawet żelazko parowe to podpytuje na forach, w serwisach itd. Teraz przykładowo wiem, że można śmiało kupować 1.0 TSI z grupy VW.
Mniej więcej przy jakim przebiegu było wymieniane sprzęgło? I kiedy rozrząd? W mojej 1.0 TSI CHZC po okresie gwarancji padła przepustnica przy ok 40tys km (uszkodziła się sprężyna w środku)
@@fixanddrive To nie taka prosta sprawa. Tym bardziej, że wśród silników roku było kilka wtop (1,4 TSI i 2.0TDI VW, 1,2 PureTech PSA, z litrówkami Forda też bywają przygody...). To wychodzi dopiero po jakimś czasie. A większość koncernów oprócz silników świetnych ma też wtopy (VW, Renault, Mazda, Stelantis, Toyota, Isuzu, BMW itd.), więc samo kierowanie się marką tez nic nie daje...
Znajomy w Leonie 1.4 TSI 150KM jednostka EA211 czyli na pasku 330 tyś zrobione i chodzi jak nowy. Na prawdę silniku udane. Sam w Seat Ateca mam ten silnik i jestem zadowolony co prawda 100 tyś przejechane ale śmiga aż miło. Na pewno jednostki z grupy EA211 to porządne jednostki oprócz słynnego 1.4 122KM które niestety biorą olej.
Najczęściej komentują Janusze motoryzacji co nigdy 1.0 nie byli właścicielami i tak naprawdę po co piszą ?
Codzienna jazda po miescie po 600 km.taxi.Dwie zmiany. limity olejowe po przeciagane po 5 7- tysiecy.kabinowki po 150 tys.To dalej jezdzi.Slabo ale jezdzi ,silniki chodza.Padaja alternatory elektryka.Ogolnie bardzo dobry model.
Mówisz o własnym doświadczeniu?
Po grupach poświęconych modelom typ Octavia / Fabia / Scala nie trudno spotkać przebiegi rzędu 300tys i więcej a jedyna informacja od użytkowników dotycząca eksploatacji to że zmieniali rozrząd albo w skrajnych przypadkach nawet nie - teoretycznie producent przy 200tys zaleca kontrolę a terminu wymiany nie przewiduje (może dla tego, że żywotność silnika rzekomo została obliczona na 250tys) :)
Link od ogłoszeń na Ototmoto: www.otomoto.pl/osobowe/skoda/fabia/ver-1-0-tsi-ambition/od-2019?search%5Bfilter_float_year%3Ato%5D=2019&search%5Border%5D=filter_float_mileage%3Adesc
Robi wrażenie. Mógłby ktoś pokazać Civica X 1.5 turbo z podobnym przebiegiem. Ja a accordzie dociągam do 500 tys. km i faktycznie silnik bezproblemowy. Ba na tym samym łańcuchu rozrządu, wałkach itd. Jeśli te skody faktycznie tyle zrobiły to czapki z głów.
Trwałe bo jeździły codziennie po 400-500 km po trasie, a nie po mieście.
Tak czy siak, niejeden mówił, że 200tys litrówki nie zrobią.
@@pawelb201 Nie wierz, uwierz za to, że robiły 400km dziennie po mieście, a nie po autostradzie :)))) LOL
@@pawelb201 matematyka sie kłania.
Pytanie co jest w tym silniku oryginalne? Zawory głowica, pierścienie oryginalne? Wał i panewki też?
Znam kilka 1.2tsi(na pasku) z nalotami 400tys i latają aż miło nigdy silnik nie robiony , dla ciekawostki ostatnio na mobile był na sprzedaż Aston Martin vantage z przebiegiem 500tys przebiegu i nie była to pomyłka
Ciekawe w jakim stanie zawory. Wiadomo wprysk bezposredni- nagar i td... Podobno w tym roczniku jeszcze nie bylo GPF
z tych trzech została jedna do kupienia, coś czuję że handlarz kupił skręci na 300tys i sprzeda za 2 razy tyle ;)
Jak skręci skoro w Polsce zarejestrowany i przebieg jest wpisany na stałe. Więc może każdy sprawdzić. A przy kontroli policji też pytają się o stan licznika.
Właśnie kupiłem nowego VW z takim motorem. (95KM/175Nm)
Po mieście staczy. (90% będzie auto jeździło po mieście).
Jeździłem też 115km/200Nm, ten słabszy dla mnie był lepszy: z powodu dłuższych przełożeń skrzyni (na mieście od 30 do 60km/h jedziemy na 3 biegu) DSG z tymi motorami też nie współpracuje idealne...
Miałem wolnossące 1.6GDi (Kia/Hyundai). I to cudo (1.0) pali 2-3 litry mniej na 100km!
A najważniejsze że elastyczność lepsza.
Zawsze można zrobić chip tuning, gdyż też motory są identyczne różnią się oprogramowaniem...
Jakie auto?
spr w CEPIK po tych danych z ogłoszenia i z historii auta wynika że w 5 miesięcy robiła nawet 83 tyś, albo z innego wpisu wynika że w rok 180 tyś. Myślę że te auta jeździły tylko za granicą...
rzeczywiście imponujące wyniki przy założeniu , że są to silniki zamontowane fabrycznie i nie kręcone liczniki
Tak, pewnie ktoś celowo dodał 500 tys km, żeby taniej sprzedać xD
Witam, mam taką skodę 1,0 L przejechane ma 97 tyś. I właśnie mam pytanie pytanie odnośnie terkotania silnika. Ludzie piszą że ten silnik tak ma. Zgadza się to. Pozdrawiam serdecznie
Mam taką fabię,ten sam rok,ten sam silnik, też kombi z salonu,zrobilem 120 tyś km i myślałem że dużo zrobiłem,a tu takie przebiegi
Ciekawe jaka ma historie te auto. Fix za dzwoń dowiedz sie więcej
No ale wiadome jest od bardzo dawna że silniki 1.0 3 cylindrowe robią po minimum 200..300 tysięcy i wzwyż do remontu i jak są dobrze serwisowane wcale nie robią mniejszych przebiegów od 2.0 i-vtec w hondzie:). To są takie sztuczne obawy Januszy wąsatych którzy twierdzą że 1.0 to nie silnik i jak nie ma 4 cylindrów to wytrzyma max 50 tys km. Ja jak jeszcze miałem 2 lata temu civica 1.8 i-vtec i jak odbyłem jazdę próbną na dusterze 1.0 Tce 3 cylindrowym to byłem lekko zszokowany jak to się odpycha przy silniku hondy ( inna technologia...silnik nisko obrotowy turbo doładowany bez porównania to starych archaicznych silników hondy które aby jechały potrzebują tzw kręcenia).
@@harryhaller6998 on te durnoty powiela pod każdym filmem z silnikami o pojemności kartonu mleka :/
Jeśli taki silniczek wytrzymuje 800000,to ile może wytrzymać silnik niewysilony czterocylindrowy..?
Ale to nie jest reguła, że czterocylindrowy niewysilony będzie super niezawodny. Grunt to dobry projekt. No i dobre wykonanie. Przecież nawet w popularnych na rynku 1.6 MPI i 1.9 TDI od VW trafiały się wadliwe serie...
@@mattbite No to jest klucz, o którym mnóstwo osób zapomina. Dawniej też były dobre, średnie i ch... silniki. Niezależnie od pojemności. PS: Ostatnie 3 silniki, z którymi miałem kontakt dłuższy to 1.0 TSI 115 KM, 1,0 TGDI 120 KM, 1.3 JTD 75 KM i 1.4 16V fire 95 KM. Tylko jeden z nich brał olej od nowości - klasyczny 1.4...
A co sądzicie o dieslach 1.4 TDI 12V CR 90KM CUSB w Rapidach?
?
Witam czy ten sam silnik ma Audi a1?
Może sprzedają bo skończyła się gwarancja, na której w każdej sztuce wymieniali silnik 3 razy? :D
Nawet jak zrobi 400tys i do tego na gazie jak tak dziewczyna na Taxi, to wynik zdumiewa. A mówiła, że nie miała, żadnych poważnych awarii i na pewno nie miała gwarancji, bo kupiła już auto 3 letnie po gwarancji z przebiegiem 140tys.
@@fixanddrive No to fakt. Mnie zastanawia serwis takiego samochodu. Nie ukrywam, cenie sobie w maździe to, że wymieniam tam tylko rzeczy typowo eksploatacyjne i olej. Nie mam pojęcia jak serwisuje się takie silniki jak w tej skodzie, czy coś się robi z zaworami, z rozrządem itp. Nie mam sprawdzonych mechaników więc jest to dla mnie duża wygoda
@@kanapeczkaaaa Serwisuje się normalnie - przyjeżdża się, wymienia filtry, olej i tyle. Rozrząd po 200-250 tys km, świece chyba co 60 - czyli klasyka - to samo co w każdym innym aucie. PS: Mam przejechane 187 tys km 1.0 TSI - wymieniałem olej, filtry, świece i tyle.
Witam fajny odcinek pozdrawiam
Wiadomo, pisze po raz kolejny, masz jak dbasz, czy silnik 4 cylindry czy 2 cylindry obojętnie....
Nie ma opcji, że ktoś dbał o te auta. O takie auta się po prostu nie dba, różni kierowcy, każdy ciśnie bo nie jego itd, przeglądy olejowe przeciągnięte. Więc tym bardziej silnik godny polecenia.
te samochody są bezobsługowe. mam 2k18, na blacie 235 i jedyne co było robione w silniku to olej co 30k i świece przy 120k, mimo że były dobre.
Spoko interes.
Kuoujesz 5 letnie auto w cenie 25 letniego.Co mialo siw popsisc to siw już popsuło i zostalo wymienione.A nawet jesli cos sie wysypie to i tak jesteś gruby klops do przodu
Za oszczędzoną kasę przeznaczasz na wymianę części a nawet całego silnika.
@@mm-1965 dokładnie!
ciekawi mnie skąd się biorą negatywne opinie o silnikach z grupy vag czyżby konkurencja czy utarta opinia o złych silnikach TSI jak się dba to się ma
Kupuj Fix i montuj gaz. Córka się ucieszy 😉
Na razie nie kupuję, ale widzę, że można śmiało brać auto z tym silnikiem. Nawet jakby miał już 200tys :)
@@fixanddrive Może i tak ale ja Skody bym nie wziął. Prędzej Polo lub Seata z tym silnikiem. Skoda kojarzy mi się z dziadkiem w wędkarskiej kamizelce 😉
Mam sam 1,0 tai na gazie od roku nowego ma 34 tys km i czuję że jeszcze nie dotarty . Bardzo fajna maszyna . Naprawdę 100% zadowolenia
jakie spalanie lpg? jaki dotrysk benzyny?
Średnie spalanie wychodzi na 100km ok 5litrow gazu i 1 benzyny może 1,5 litra. Na zbiorniku pełnym benzyny do rezerwy zrobisz między 3-3,5 tys km bez tankowania. Zbiornik gazu 44 litry - najlepszy samochód jaki miałem. Rodzina się śmiała że kupiłem 1,0 Tsi 110km ale jak się przejechali zmienili zdanie. Do pracy jeżdżę co dzień w dwie strony mam ok 40km. I testowałem starczyło na cały miesiąc. Na wypady weekendowe mam inne auto. Polecam 1,0 tsi ….
a w cepik to auto z przebiegiem 806 tys ma 16 wpisów przez policję :D przy kontroli ..
W październiku 2020, czyli po 11 miesiącach miała 170tys przebiegu. Czyli jakieś 500km dziennie.
Po 3 latach, pierwszy przegląd techniczny i 600tys przebiegu.
@@fixanddrive wyglądało by na taxi, które nie gasło tylko zmieniało kierowców.. Ciekawe jaki interwał wymiany oleju był stosowany.
@@Michal8810po przebiegu widać że dobry 😅
@@Michal8810 one jeździły w firmie Orlen ochrona
@@klaudixb9330 ochrona tyle k cześć nabijała dzień w dzień? 🙄
Flotowe w firmie więc trochę inaczej traktowane przez serwisy, podejrzewam że silniki wymienione ze dwa razy na gwarancji a jesli nie całe to 80 procent osprzętu. Jak firma beirze od nich kilkanaście aut w roku to muszą o nich dbać bo pójdą do innej marki
Ale bzdury 😅
Prawdziwy janusz gardzi 1.0 bo on jeździ POTĘŻNYM 1.6 115km co czyni go lepszym
To że w 2024 roku silnik o wielkości kartonu mleka wytrzyma wiele to jasna sprawa. Tylko to wszystko jest kosztem zastosowania drogich materiałów i późniejszych kosztów eksploatacji, o cenie w salonie nie wspominając. Gdyby do takiego auta wsadzić wolnossące 1.6, to spaliłoby tyle samo, można by było tanio założyć gaz, a cena w salonie i części by nie powalała. Ludzie dziwią się że auta są drogie i nie ma co się dziwić - czegoś to musi wynikać.
Różnie bywa. Taksówkarze potrafili nabić 400000km na silniku 0.9TCe. 🤔
Widziałem taka na taxi i to z lpg
3 cylindry to tylko w syrenie,warburgu,czy innym Matizie Samochód ma mieć 4 drzwi,4 koła i 4 cylindry Ostatnia skoda to była favoritka.Z powodu fabii,z,pralkowym silnikiem jeżdże sobie almerą 1500 lub i30 ważne że 4 cylindry
😂😂😂😂😂😂
I co z tego że masz 4 cylindry w I30 jak taka fabia bierze cię jak chce i do tego mniej pali?
@@daniel007adams nie przeszkadzają mi szybciej jadące fabie.Jadę żeby dojechać Droga to nie tor wyścigowy
@@daniel007adams to prawda
Możliwe, że to czwarty silnik lub szósty
A nawet sześdziesiąty :) Sprawdź sobie ile kosztuje nowy silnik, dolicz do tego koszty wymiany - i sobie odpowiedz, czy taka zabawa byłaby opłacalna...
@@wurkut no ale dla firmy to grosze .. prywatny użytkownik to co innego
@@siurek5774 firma liczy koszty lepiej niż Kowalski i na pewno by sobie na to nie pozwoliła
800 tys. km ale na czwartym silniku :)
na pewno nie na jednym silniku tylko pewnie na trzecim
Jeździłem tym autem :) jak najbardziej fabryczny silnik i smiga dalej :)
Ta mazdę cx-3 to ja zje rdza za chwilę przy tak cienkim lakierze 40-50 mikronów a skody będą śmigać z czwartym silnikiem
za 12 tys? To biere! Nie silnik jak karton mleka tylko pojemność skokowa mistrzu :) Te samochody robiły trasy więc spoko. Sam bym kupił. Ale jakiś handlarz kupi, cofnie przebieg i sprzeda za 2x tyle. Wolałbym takiego co trasy jeździł niż tyrany po mieście jak taxi.
aa to nie jest przypadkiem cena wywoławcza?