Wystawa wygląda na taką, gdzie odwiedzający-potencjalny kilent, może usłyszeć od kasjerki biletów wejśćiowych: ,,Niech się Pan cieszy, że może Pan coś tutaj kupić''... :-D
Doceniam Twoją recenzję. Jest 10-sięć na 10-sięć. Wygląda to jak smutna wystawa odnowionych samochodów, trochę samocdy inwestcyjne, trochę takie byle jakie.....Smutnie to wszystko wygląda a przecierz wiosnę mamy :-D
Byłem rok temu na tym jeszcze na Żeraniu - już wtedy wiedziałem że zmarnowałem pieniądze ;) Niestety nie jest to tak zjawiskowe jakie być powinno. Lepiej było pójść do Muzeum Skarb Narodu, 3h zwiedzania z ciekawymi historiami o autach i mega wystawa samochodów ;)
Spoko relacja,wlasnie lada dzien jest tego roczna,chciałem zobaczyć co bylo w zeszłym roku, i dzięki tobie oszczędzę te prawie 80z plus dojazd itp. Dzieki!
ostatni raz byłem na Auto Nostalgii jeszcze w czasach gdy była organizowana przy ul. Marsa. kolejne sobie darowałem. Jak widać i tym razem nie wiele straciłem.
Pierwsze xantie z 92 roku można rejestrować już na żółte blachy. A to jest dosyć komfortowe jak na dziesiejsze warunki auto i dosyć trwałe. No i jak na citroena niezbyt udziwnione. Ja mam , nie sprzedam, będę robił....
Akurat przedwojenne auta to wspaniałe zabytki. A i angielskie wozy też wyjątkowe i nietuzinkowe. Austin, Jaguar czy Aston Martin - niesamowicie piękne wozy. Sam chciałbym mieć kiedyś MG MGA, MGB albo Jaguara Mark I. Pozdrawiam.
Bylem dzień przed otwarciem przygotować stoisko Porsche, mi się tam podobało, ponieważ nie było jeszcze otwarcia, a były tylko osoby z obsługi to można było (oczywiście za wcześniejszym zapytaniem) do każdego z samochodów wsiąść, dotknąć, powąchać. Jakbym miał tylko zza taśmy oglądać to też bym chyba nie był zachwycony 😂
No, to rzeczywiście trochę inny poziom wrażeń. Ale generalnie i tak było biednie. Nawet gdybym miał więcej czasu, niż te pół godziny, które tam spędziłem, nie zrobiłbym wiele dłuższego materiału. Może zdjęcia wyszłyby mi lepsze (są beznadziejne, będę musiał je bardzo mocno obrabiać) bo strzelałbym po kilka a nie po jednym w biegu.
Co poradzić. Takie czasy może... Najwyraźniej, nie tylko z Twojej, relacji wynika to, iż formuła, bądź też forma się wyczerpała. Może zwyczajnie potrzeba przerwy i przewartościowania. Podobnie jak w przypadku imprezy Nitów i Korozji . Pięć lat wystarczyło, aby powstała - niczym mityczny Feniks z popiołów
Czyli widzę że lipa podobna do tej wystawy z grudnia Ikony Motoryzacji w Warszawie. Zapłaciłem 45 zł, plus bilety na pociąg z Radomia w dwie strony a oglądania tyle że też dałoby się z tego nakręcić 3-minutowy filmik. Chyba wiedzą że osób przychodzących na takie wystawy jest coraz mniej, więc od tych którzy jeszcze chcą chodzić doją ile wlezie. Co tylko sprawi że na kolejne już nie przyjadą (jak ja) i będzie trzeba interes zamykać
Cieszę się że nie mogłem się pojawić Przynajmniej będę miał miły obraz autonostalgii z ubiegłych lat :P Musiało być naprawdę słabo bo najdelikatniejsza recenzja jaką dotychczas słyszałem brzmiała "było mocno średnio ale przynajmniej drogo"
Zabrakło mi wyjaśnienia, czemu ta edycja jest taka smutna. Oglądałem również relację pana Brykały i tam trochę bardziej optymistyczny wydźwięk był. Migawki świetne, trochę żałuję, że nie mogłem się zjawić. Pozdrawiam i dobrego dnia życzę!
@@Bassdriver Aż obejrzałem drugi raz szukając odpowiedzi. I, faktycznie, zgodzę się, jest powiedziane w filmie, ale nie tak na wprost, tylko między słowami. :) A że pierwszy raz nie przyłożyłem należytej uwagi do słuchania, to już moja wina. ;) Dzięki za pozdrowienia i wzajemnie!
Spokojnie :-) Ja też leciałem mocno skrótowo, bo z uwagi na biedę wystawy oraz własny brak czasu miałem bardzo mało materiału. Więcej będzie w relacji na stronie.
Już wtedy (w tym samym miejscu, co w tym roku) było niezbyt - niemniej... No,cóż. Nolens volens (?) roku pańkiego 2024 powtóreczka, tylko z cenami biletów jeszcze bardziej absurdalnymi pod względem zniżki. Jak trzeba, to trzeba.
Ciesz się że nie byłeś w poznaniu. Dla mnie dużo lepsze były targi w Warszawie. Było mało aut ale była jakość. Mi podobały się Alfy 166, wiec też się zastanawiam czy kupując 166 lub Thesis zostanę właścielem Youngtimera ;)
No, jeszcze 2-3 lata i w sumie już tak. Natomiast co do targów - owszem, było kilka ciekawych aut, ale w porównaniu z poprzednimi edycjami była wręcz nędza. Mało, głównie wychuchane i oklepane klasyki dla tzw. inwestorów, za to bilety drogie.
Niestety mam podobne wrażenia. Mi też brakowało cytrynek, zwłaszcza że robili fajne stoiska. Brakowało stada baranów i ich R10 z kurą 😄 trochę to wyglądało jak zlot handlarzy i muzealników 😉. Nie było jeszcze tragicznie, ale dobrze też nie. Faktycznie lepiej się bawiłem w muzeum skarbu narodu. Z aut nie wspomnianych w filmie, na mnie jeszcze Somua zrobiła mega wrażenie
To była nostalgia. I wspomnienia. Po eksponatach. Bo większość eksponatów nie pojawiła się. Bo p. Brykała ich już nie ma. Zgadnijcie , co się z nimi stało? No? Takie proste.... No?
Dostajesz to, za co płacisz. W przeciwieństwie do ludzi, którzy przyszli na Auto Nostalgię, a za swoje pieniądze dostali coś, z czego można skręcić ze 3 minuty filmu. Ale wiesz, skoro to tak mało, mogłeś zawsze zmontować własny, oczywiście płacąc za bilety itd.
idealne podsumowanie giełdy klasyków 🤣
Wystawa wygląda na taką, gdzie odwiedzający-potencjalny kilent, może usłyszeć od kasjerki biletów wejśćiowych: ,,Niech się Pan cieszy, że może Pan coś tutaj kupić''... :-D
Doceniam Twoją recenzję. Jest 10-sięć na 10-sięć. Wygląda to jak smutna wystawa odnowionych samochodów, trochę samocdy inwestcyjne, trochę takie byle jakie.....Smutnie to wszystko wygląda a przecierz wiosnę mamy :-D
Byłem rok temu na tym jeszcze na Żeraniu - już wtedy wiedziałem że zmarnowałem pieniądze ;) Niestety nie jest to tak zjawiskowe jakie być powinno. Lepiej było pójść do Muzeum Skarb Narodu, 3h zwiedzania z ciekawymi historiami o autach i mega wystawa samochodów ;)
Byłem na zwiedzaniu ze Złomnikiem w roli przewodnika. Bardzo fajne :-)
Aż oplułem herbatą monitor jak usłyszałem tekst o giełdzie klasyków XD
Spoko relacja,wlasnie lada dzien jest tego roczna,chciałem zobaczyć co bylo w zeszłym roku, i dzięki tobie oszczędzę te prawie 80z plus dojazd itp. Dzieki!
Dzięki za relację :)
Pozdrawiam Serdecznie J.G.
Jak tam Tatra? Już jeździ?
@@Bassdriver Niestety jeszcze nie z naciskiem na jeszcze
ostatni raz byłem na Auto Nostalgii jeszcze w czasach gdy była organizowana przy ul. Marsa. kolejne sobie darowałem. Jak widać i tym razem nie wiele straciłem.
Bardzo trafne podsumowanie ...byłem i zgadzam się co do ostatniej sekundy.
Pierwsze xantie z 92 roku można rejestrować już na żółte blachy. A to jest dosyć komfortowe jak na dziesiejsze warunki auto i dosyć trwałe. No i jak na citroena niezbyt udziwnione. Ja mam , nie sprzedam, będę robił....
Na szczęście zaoszczędziłem na bilecie 👌
Pozdrawiamy 😉
Akurat przedwojenne auta to wspaniałe zabytki. A i angielskie wozy też wyjątkowe i nietuzinkowe. Austin, Jaguar czy Aston Martin - niesamowicie piękne wozy. Sam chciałbym mieć kiedyś MG MGA, MGB albo Jaguara Mark I. Pozdrawiam.
Bylem dzień przed otwarciem przygotować stoisko Porsche, mi się tam podobało, ponieważ nie było jeszcze otwarcia, a były tylko osoby z obsługi to można było (oczywiście za wcześniejszym zapytaniem) do każdego z samochodów wsiąść, dotknąć, powąchać.
Jakbym miał tylko zza taśmy oglądać to też bym chyba nie był zachwycony 😂
No, to rzeczywiście trochę inny poziom wrażeń. Ale generalnie i tak było biednie. Nawet gdybym miał więcej czasu, niż te pół godziny, które tam spędziłem, nie zrobiłbym wiele dłuższego materiału. Może zdjęcia wyszłyby mi lepsze (są beznadziejne, będę musiał je bardzo mocno obrabiać) bo strzelałbym po kilka a nie po jednym w biegu.
Patrząc na frekwencję następna edycja może się nie odbyć
Super.
Chciałbym zobaczyć test wkładania basu do Deloriana ;)
Co poradzić. Takie czasy może...
Najwyraźniej, nie tylko z Twojej, relacji wynika to, iż formuła, bądź też forma się wyczerpała.
Może zwyczajnie potrzeba przerwy i przewartościowania.
Podobnie jak w przypadku imprezy Nitów i Korozji . Pięć lat wystarczyło, aby powstała - niczym mityczny Feniks z popiołów
Czyli widzę że lipa podobna do tej wystawy z grudnia Ikony Motoryzacji w Warszawie. Zapłaciłem 45 zł, plus bilety na pociąg z Radomia w dwie strony a oglądania tyle że też dałoby się z tego nakręcić 3-minutowy filmik. Chyba wiedzą że osób przychodzących na takie wystawy jest coraz mniej, więc od tych którzy jeszcze chcą chodzić doją ile wlezie. Co tylko sprawi że na kolejne już nie przyjadą (jak ja) i będzie trzeba interes zamykać
Podsumowanie giełdy klasygóf coś pięknego 😆😆
Cieszę się że nie mogłem się pojawić
Przynajmniej będę miał miły obraz autonostalgii z ubiegłych lat :P
Musiało być naprawdę słabo bo najdelikatniejsza recenzja jaką dotychczas słyszałem brzmiała "było mocno średnio ale przynajmniej drogo"
Wygląda na to że więcej samochodów było na Zlocie Youngtimer Warsaw pod Stadionem Narodowym, niż na Auto Nostalgii 2022 😊👍✌
Tak. I ciekawsze.
🤜🤛
Zabrakło mi wyjaśnienia, czemu ta edycja jest taka smutna. Oglądałem również relację pana Brykały i tam trochę bardziej optymistyczny wydźwięk był. Migawki świetne, trochę żałuję, że nie mogłem się zjawić. Pozdrawiam i dobrego dnia życzę!
Wszystko jest powiedziane w filmie. Pozdrawiam takoż :-)
@@Bassdriver Aż obejrzałem drugi raz szukając odpowiedzi. I, faktycznie, zgodzę się, jest powiedziane w filmie, ale nie tak na wprost, tylko między słowami. :) A że pierwszy raz nie przyłożyłem należytej uwagi do słuchania, to już moja wina. ;) Dzięki za pozdrowienia i wzajemnie!
Spokojnie :-) Ja też leciałem mocno skrótowo, bo z uwagi na biedę wystawy oraz własny brak czasu miałem bardzo mało materiału. Więcej będzie w relacji na stronie.
Widać od razu kto tutaj jest optymistą a kto pesymistą 😀
Już wtedy (w tym samym miejscu, co w tym roku) było niezbyt - niemniej... No,cóż. Nolens volens (?) roku pańkiego 2024 powtóreczka, tylko z cenami biletów jeszcze bardziej absurdalnymi pod względem zniżki. Jak trzeba, to trzeba.
Ciesz się że nie byłeś w poznaniu. Dla mnie dużo lepsze były targi w Warszawie. Było mało aut ale była jakość. Mi podobały się Alfy 166, wiec też się zastanawiam czy kupując 166 lub Thesis zostanę właścielem Youngtimera ;)
No, jeszcze 2-3 lata i w sumie już tak. Natomiast co do targów - owszem, było kilka ciekawych aut, ale w porównaniu z poprzednimi edycjami była wręcz nędza. Mało, głównie wychuchane i oklepane klasyki dla tzw. inwestorów, za to bilety drogie.
@@Bassdriver bilety fakt były drogie. Ale bardziej wkurzyłem się na poznan. Zrobiłem 700 km wydałem 120 zł na autostradę żeby wrócić wkurzonym po 2h
No to rzeczywiście nie brzmi dobrze. I owszem, słyszałem, że była bida z nyndzą.
Jakby tak jeszcze głos z offu opowiadał o tym co jest AKTUALNIE na ekranie, byłoby wspa-nia-le
Z tymi ujęciami, które miałem, nie za bardzo dało się to tak skleić - no chyba że siedziałbym do dzisiaj nad montażem ;-)
Nie moglem być bo się rozchorowałem. Aż tak źle było? (I drogo?) byłem jakieś 6 lat temu ostatni raz to był ogrom fajnych wozów
No, lipa jak cholera, zwłaszcza ten delorjan w kolorze srebrnym. Żeby chociaż był czerwony czy coś ;p
E-mail poszedł.
Mam nadzieję, że doszedł.
Doszedł! Przepraszam, jeszcze nie miałem czasu odpowiedzieć.
Niestety mam podobne wrażenia. Mi też brakowało cytrynek, zwłaszcza że robili fajne stoiska. Brakowało stada baranów i ich R10 z kurą 😄 trochę to wyglądało jak zlot handlarzy i muzealników 😉. Nie było jeszcze tragicznie, ale dobrze też nie. Faktycznie lepiej się bawiłem w muzeum skarbu narodu. Z aut nie wspomnianych w filmie, na mnie jeszcze Somua zrobiła mega wrażenie
O, na nią akurat nie wpadłem. Ale też gonił mnie czas, niestety.
To była nostalgia. I wspomnienia. Po eksponatach. Bo większość eksponatów nie pojawiła się. Bo p. Brykała ich już nie ma. Zgadnijcie , co się z nimi stało? No? Takie proste.... No?
Co się z nimi stało? Bo nie rozumiem
😊🖖🤟
Saab był. Za szybko szedłeś, że wszystkiego nie zobaczyłeś 😉
Oj :-( Ale też byłem w niedzielę po południu, pewne eksponaty mogły zawinąć się wcześniej.
smutek w kopalni cynku
Straszna lipa tylko 3minuty 👎
Dostajesz to, za co płacisz. W przeciwieństwie do ludzi, którzy przyszli na Auto Nostalgię, a za swoje pieniądze dostali coś, z czego można skręcić ze 3 minuty filmu. Ale wiesz, skoro to tak mało, mogłeś zawsze zmontować własny, oczywiście płacąc za bilety itd.
Odpowiada długości wystawy