Wszystko się zgadza. Dodałabym jeszcze, że osoba niedojrzala nie potrafi przyznać się do winy, czy przyznać że popełniła błąd. Zawsze powie, że to przez kogoś, że to Twoja wina, czy wina okolicznosci. Nie przyjmuje też krytyki . Kiedy zwrócisz mu uwagę, grzecznie i z szacunkiem, często reaguje gniewem. I jeszcze jedno. Dyskusja z taką osobą trwa do momentu kiedy się z nim zgadzasz. Kiedy masz inne zdanie, dyskusja się kończy.
dokladnie tak. i szantaz emocjonalny. bezczelnie na twoich oczach jeszcze zacznie z kims innym pisac smiac sie jak glupi do komorki a ty stoisz taka upokorzona wsciekla bo widzisz te zenade w ktorej tkwisz. i po co?... ale jak rozkochal to na tym bazuje a my nie wylaczymy wlacznika z napisem juz nie kocham. oni tak.
Młode kobiety w dzisiejszych czasach maja super dostęp do wszelkiej wiedzy, jakiej na np 10 lat temu jeszcze nia miałam, a mam dopiero 34 lata. Korzystajcie dziewczyny i chłopaki też z tej wiedzy psychologów, doswiadczeń starszych koleżanek, teraz macie podane na tacy. Wszytkie symptomy naprawde są dostępne podane, już nie będziecie mogli powiedzieć, ja nie wiedziałam, ja się łudziłam. niestety jest to przykre, ale mówię to z doświadczenia, a życie z toksykiem potrafi przeorać
Jeszcze gorzej było przeszło 30 lat temu. Dzisiaj żyjemy obok siebie, a mnie już dawno przestało zależeć na tym aby tworzyć szczere, ciepłe, wypełnione miłością relacje. Dzieci są już dorosłe. Zostało przyzwyczajenie, szczypta szacunku i wnuki. No cóż, nie jest spełnienie moich marzeń o małżeństwie i rodzinie, ale mam pasję i dużą niezależność, także finansową. Mąż nadal cierpi i wspomina miłość swojego życia, a ja kocham moje wnuki a one mnie z wzajemnością o której mogłam tylko pomarzyć całe życie. Pozdrawiam serdecznie
prawda! Szkoda, że te 10 lat temu tej wiedzy nie było :/ ani wartych uwagi książek, ani podcastów/ filmików na RUclips, ani matki i rodzice nie przekazywali tego rodzaju wiedzę :/ bo albo sami nie wiedzieli, albo szczęśliwie ten związek udało się stworzyć. Mężczyźni wtedy choć nie czuli się gotowi, zmuszani byli do dorosłości i przejęcia odpowiedzialności na swoje barki, dojrzewali więc, bo byli stawiani wobec faktu np, zostania ojcem. Dzisiejsi faceci pokroju wieku 30-40, korzystają z życia, hulaj dusza, piekła nie ma. I nie mają najmniejszej chęci by dojrzeć. My kobiety z kolei musiałyśmy nauczyć się na własnych błędach i własnym doświadczeniu :/
Mój ex mąż taki był, na początku znajomości myślałam,że dojrzeje z czasem, ale później okazało się,że to jego mama decydowała o nim, a on jej ulegał.Ona jest 2-biegunowa, a mój ex to zwykły zimny psychopata. Uciekłam z tej chorej rodzinki, ale musiałam to odchorować... Panie Patryku, Pana filmy są jak najbardziej potrzebne. 20-30 lat temu nie było takich informacji w necie,a wcześniej to nie było nawet internetu... Dziękuję za Pana pracę i pozdrawiam!
Oj zebys wiedziała k....a i to wina jego jak slucha mamuśki. Pieprzony maminsynek. Mamuśki się nie słucha i lepiej uwolnić się od teściowej i chorej rodziny nawet toksycznej
Co my wtedy o życiu wiedziałyśmy. Człowiek musiał zmagać się z męża trudnymi zachowaniami plus jego mamuśką. Nawet nie było z kim o tym porozmawiać bo słyszało się: No takie zycie
Często kobiety aktywnie szukają takich facetow, szukają emocji, niedostępności, zmian- po drodze normalni poukładani goście są zlewami jako nudni i za bardzo przewidywalni, za bardzo się starają 😉
@@dan911911dan były tak wychowywane w dzieciństwie, brak uwagi ze strony opiekunów , są przyzwyczajone do ochłapów , namiastki bliskości , znaja te emocje
@@laszukstefania zgadza się lub gdy zostawiają nas u nielubianych opiekunów , dziadków , znienawidzonego przedszkola itp, tęsknimy za momentami z rodzicami , tak jak potem za niedostępnym partnerem
Moja mama od dziecka mówiła nie gon za facetem nigdy.i chociaż mama była cudowną osoba to sama mnie wydała za niedojrzałego emocjonalnie terrorystę .Gdy zorientowała się że to łowca posagów on zdołał mnie w sobie rozkochać.Potem było już gorzej Dzisiaj jestem wolna jakby. Straciłam zaufanie do ludzi.......zwłaszcza facetów.Fajnych też.....
Ja miałam podejrzenia. Czułam, że coś jest nie tak. "Czasami zastanawiam się czy jestem ciebie wart", "Ty kochasz bardziej niż ja. Czuję to", "Nie ma lepszej mamy od mojej mamy" - teraz dopiero rozumiem te słowa. Niedojrzały emocjonalnie narcyz. Na szczęście przejrzałam na oczy po 4 miesiącach. Mój organizm mówił mi, że to nie jest dla mnie dobre. Trzeba słuchać.
Przede wszystkim osoba niedojrzała jest ktoś nieodpowiedzialny, leniwy, skupiony na tym, aby jemu było dobrze..Wielki egoistą, kłamczuch, manipulator. Nie będzie nad sobą pracował, bo ma cechy narcystyczne. Przykre, ale drugiego człowieka zauważy tylko wtedy, gdy będzie mu do czegoś potrzebny. Jaka szkoda, że w młodości nie miałam tej wiedzy psychologicznej, Może uniknęłabym tak wielu błędów. Panie Patryku , dziękuję za pomoc!
Witam.dokladnie tak jest jak Pani mowi,ale nigdy nie jest za pozno zeby odejsc,ja tez bylam w takiej relacji co facet nie pracowal mieszka u mamusi I oczekuje wszystko od innych zeby mu dawali ,biegac kolo niego jakby byl wyjatkowy,klamie zdradza do tego agresja,lepiej byc samemu.pozdrawiam
Uważam , że jest to wartościowy materiał. Z takim człowiekiem nie można nic planować bez przerwy zmienia zdania. Wydaje sie że jest wszystko dobrze a rzeczywistość jest inna. On ma zupełnie co innego w głowie. Nie da sie żyć z takim człowiekiem.
Witaj. Jestem ta niedojrzała do związku o czym zawsze od samego początku informowałam. Nie jest ze mną łatwo, ale uprzedzałam, ze nic ze mną nie może być pewne. Strach mojego partnera o to, ze w każdej chwili odejdę sprawiał, ze naprawdę chciałam się zmienić. Niestety na spokojnie wyjaśniłam mu, ze ze mną nie ma przyszłości. Rozstaliśmy się w zgodzie. Teraz ma fantastyczna rodzinę. Nie zawsze osoby wybierając drogę w pojedynkę są złe
@@maciejlew1904 Hey ☺️ Masz zapewne rację. Moi rodzice się rozwiedli dawno temu i obydwoje żyją w pojedynkę. Ja skupiałam się na pracy by wesprzeć moje dwa skarby. Pozdrawiam serdecznie
Tutaj się zgadzam. Ja taką sytuacja miałam i trzeba słuchać intuicji. A ja byłam w zwiazku prawie 8 lat i poznałam go na przystanku dopiero 2014 roku byłego i co od samego początku go nie chciałam bo intuicja mnie nie zawiodła i dostrzegła A z mojej winy że nie słuchałam intuicji. I nie które dziewczyny z pracy przestrzegały A ...tu się potwierdziło i rozstałam się zeszłym roku (2021). Z jego winy i sam sobie zaszkodził. To było do przewidzenia i po co on chciał związać ze mną jak nie chciałam go. Tyle lat zmarnowalam z nim .....brak słów. A teraz już mam inne życie i droga.
Tak,jeśli mezszczyzna bywa u Ciebie często a dalej jest zamknięty ,niedostępny nie podejmuje rozmowy . Ty mówisz,mówisz ,bo masz nadzieję na dialog a tu czas temu,a Ty ciągniesz te monologi ,bo starasz się być miła,zabawiasz Twojego już chłopca,a on patrzy i patrzy jak ciele .... A potem po ślubie dopiero wychodzi Wilk z owczej skóry . Uwaga na takich obserwatorów,potem tak zostaje. Ty zmagasz się z życiem,a on często stoi z boku i patrzy co z tego wyniknie. Jeśli masz siły i zdrowie ,to dobrze,gorzej jak on zdrowy jak byk,a Ty nie,siada Ci psychika i fizycznie się wykanczasz,wtedy jest dramat. Wiem co mówię,odzywam teraz trochę,bo syn odchowany. Dobrze ,że jest jeden ,przy takim mężu,dzieci by zostały sierotami. Trochę podniosłam głowę,lecz teraz to już tak nie smakuje. Życie jest trudne,ważne z kim jest zwiążesz. Malgosia
Pani kochana ja z takim narcyzem przezylam 47 lat Wszystko co pani pisze to prawda Oni nie chca sluchac drugiej strony nie przyznaja sie do winy a nas uwazaja za wariatki Ale za to dzieci mam wspaniale ziecia i3 synowr ktore dodaja mi odwagi Gdyby nie wiara w Boga chyba bym wyladowala w Wariatkowie Powodzenia❤
Jak się stale daje to jest się jak worek z prezentami, wreszcie worek staje się pusty i wyczerpany. Pytanie po co wchodzić w rolę worka z prezentami? Co sobie chcesz udowodnić, jakie były relacje z rodzicami w dzieciństwie, kiedy nauczono Cię roli worka i czemu przez tyle lat powielasz ją jak zepsuty program w komputerze. Współczuję...
Powaliło mnie jedno Twoje zdanie . „Ty zmagasz się z życiem a on stoi obok i patrzy co z tego wyniknie „ Dziękuję Ci za to zdanie . U mnie dokładnie tak jest . On nie zaryzykuje nigdy w niczym , nie pójdzie do przodu , bo boi się że popełni błąd i jego oczach stanie się pośmiewiskiem chociaż to nie prawda… woli patrzeć co ja zrobię , bez wsparcia , tylko patrzy by w razie mojego niepowodzenia powiedzieć : mówiłem że tak będzie !!
Jestem żoną narcyza ukrytego. Jako empatka byłam idealną zdobyczą. Bagatelizowałam teksty typu : kocham Cię tak jak potrafię, nie zasługuję na Ciebie, trafiłaś mi się jak ślepej kurze ziarnio. Kiedy już założyliśmy rodzinę i pojawił się syn wróciły jego znajomości internetowe, przyjaźnie przeradzające się w romanse z koleżankami. Kosmiczne kłamstwa, wypieranie się. Nawet poszliśmy na terapię chcąc ratować związek. Teraz przygotowuję się do odejścia i rozwodu, co jest bardzo trudne po toksycznym związku. Szkoda że 10 la temu nie było takiej wiedzy w sieci. Dziękuję za ten materiał.
@Maja Kaja do odejścia muszę być przygotowaną materialnie, dlatego też to trwa. Jest kredyt, dom i opłaty z którymi zostanę sama jak Narcyz się obrazi i odejdzie na wieść o pozwie.Ja już wiem, że on się nie zmieni. Po ostatniej jego zdradzie po prostu przestałam go kochać. Chociaż z tym jest mi lżej.
Jak poznałam mojego ex, usłyszałam, że wszystkie go zostawiały i ja pewnie też go zostawię. Jego była żona mówiła o nim, że manipuluje ludźmi, że zdradzał żonę. Często mówił, że nie jestem zły, jestem inny... Okłamywał mnie przez te 3 miesiące. Do tego dewaluacja innych ludzi w moich oczach. Skończyłam po 3 miesiącach. Całe szczęście nie wpłynął jakoś szczególnie na moje emocje
„brakuje mi mocy na tę ogromną odpowiedzialność jaką jest dbanie o kobietę” „Jestem „zepsuty” w kwestii emocji” „Zasłużyłaś na kogoś lepszego” 3 x bingo.
Super przekaz. Byłam w związkach z mężczyznami "niezaradnymi", ofiarami itp. Ale to były tylko ich gry... W porę się zorientowała m, przepracowałam temat i teraz jestem bardziej świadoma siebie. Nie pcham się w związki, kiedy mój radar wewnętrzny ostrzega mnie, że coś jest nie tak. Dziękuję i życzę powodzenia 😊🌹
Szkoda ze nie ma więcej na tym świecie takich dojrzałe myślących mężczyzn jak pan byłoby o wiele łatwiej i szczęśliwiej spędzić te nasze życie na tej ziemi Pozdrawiam
Mój były partner to przykład "wzorcowy"(ale w najgorszym znaczeniu...). Nasz związek przeszedł wszystkie fazy wg opisu. Mogłabym napisać książkę o tym, co przeszłam, czego doświadczyłam...z perspektywy czasu mam już dystans, ale to było tak traumatyczne, że trudno mi uwierzyć, że mogłam przegapić te początkowe czerwone flagi (bombardowanie miłością, zasypywanie prezentami, szybkie -za szybkie! -narzucanie kolejnych etapów związku)... Potem było coraz gorzej, a wszystko tak, jak pan to opisał. Chyba rekordem w jego niedojrzałych wyskokach było zaplanowanie remontu za kilkadziesiąt tysięcy a potem twierdzenie,że to ja tego chciałam, albo wyjazd na wakacje, który pochłonął wszystkie jego oszczędności ( o te wydatki oskarżył przyjaciela, który go rzekomo namówił, choć sam zmusił nas do tego wyjazdu). Finał był już koncertowy - wszystkim ogłosił nasze zaręczyny, kupił pierścionek...i znikł na miesiąc... Szukali go wszyscy, włącznie ze mną i jego mamą, bo od nikogo nie odbierał telefonu. Już wiedziałam, że nic z tego nie będzie i choć później wrócił i niby przeprosił (jeśli narcyz potrafi przepraszać...)to po 4 miesiącach stwierdził,że go to wszystko przerosło i ostatecznie zerwaliśmy. Dziś, choć emocjonalnie jeszcze nie jest ok, to czuję ulgę i wiem,że to najlepsze,co mogłam zrobić. Taki człowiek tylko wyciśnie energię, zrobi totalny bałagan w twoim zyciu- to rozkapryszone, egoistyczne wieczne dziecko, nieobliczalne, nieprzewidywalne, nie umiejące kochać nikogo oprócz siebie. Smutne, ale prawdziwe...
Bardzo dobry materiał. Niestety to prawda. Coraz trudniej jest znaleźć kogoś stabilnego i wartego zaufania, kto respektuje granice. I na równych zasadach potrafi zaangażować się. Przykro to pisać, ale w dzisiejszych czasach nie można praktycznie poznać mężczyzny zdolnego do prawdziwego związku. Co uzyskuję w zamian - wypowiedzi, że mam cyt"wysokie wymagania", że "miłość to tylko seks", "seks to większość związku", "zostałem zraniony", " wolę żyć w otwartym związku", " ja nikogo nie szukam".
Niestety,facet chce się że mną umówić zagaduje ze mu na mnie zależy,gdy się zgodziłam - powiedział AM dobrze na niezobowiązującą kawę- to się mega wkurzył,zadzwonił i pokazał że jest wkurzony- ze niech sobie nie mylę że on będzie czekał w nieskończoność na sex- bo kobiety które nie idą od razu do łóżka z facetem - są wyrafinowane jego zdaniem "- bo po co marnować czas., Miałam mieszane uczucia - najpierw facet mnie namawia na spotkanie a potem nażuca niby co mam zrobić z sobą i że swoim ciałem..- byłam w szoku? Mega nieodpowiedzialność czy wyrachowanie ?
Bardzo dobre filmy. Dzisiejszy odcinek bardzo pomocny. Dodalabym jeszcze ukrywanie czegos, klamstwa. Moze to byc flirt w necie, na zywo, jakieś relacje o ktorych nie mowi.
Ci niedojrzali mężczyźni często udają poszkodowanych przez swoje ex. Albo mówią, że byli zdradzani, albo że ich ex to alkoholiczka. Po prostu odwracają i przedstawiają siebie jako tych biednych, potrzebujących opieki podczas gdy sami są alkoholikami zdradzajacymi swoje bliskie osoby.
Moja intuicja podpowiadała mi już parę lat temu że coś jest nie tak.Niestety nie posłuchałam jej i teraz cierpię mam leki depresję i jestem bardzo zagubiona.Ale niedługo kiedy skończą się pewne zależności zakończę ten koszmar.
Mocno dotarły do mnie słowa o wynagrodzeniu komuś bólu, którego doświadczył z innego niż ja powodu i że to ja "muszę się postarać", żeby ten ktoś mógł wejść w szczęśliwą w końcu relację. Często chyba na własne życzenie wpadałam w tę pułapkę. I rzeczywiście zdarzyło mi się usłyszeć "nie pozwól mi siebie skrzywdzić". Dziś wydaje mi się to pretensjonalne, manipulujące i samorozgrzeszające. Wtedy, gdy było wypowiedziane, zbagatelizowałam. Nie dopytałam. Nie potraktowałam poważnie. Chyba nie chciałam rozumieć.
Świetny materiał 👏 Do tekstów dodałabym jeszcze ostrzeżenie "ja nie jestem dobrym człowiekiem". Niedojrzały mężczyzna unika brania za cokolwiek odpowiedzialności. Zawsze znajdzie kogoś lub coś, na co można zrzucić winę. Cała sprawczosc jest na zewnątrz. "Świat jest taki zły a ja nie mam na to wpływu" . Unika konfrontacji. Jeśli jest jakiś problem do rozwiązania zawsze to jest problem drugiej osoby. I tak jak Pan podkreślił to są mistrzowie manipulacji.
Dziękuję !Ja to mam już za sobą Liczę na szczęśliwe Życie 🌷Zawsze są czerwone lampki,i które ignorujemy w jakiś sposób Nie mamy wtedy świadomości,że osoba z którą się wiążemy może aż tak...nas zranić,zrobić nam psychiczne i duchowe piekło Są to rany niewidoczne gołym okiem i przez to najgorsze
Hmm, dla mnie lampki ostrzegawcze to jak facet sam o sobie tylko mówi i nie daje Ci przestrzeni, żeby się wypowiedzieć , jak Cie adoruje, jakby świata poza Toba nie było, a dopiero się poznajecie, jak mówi źle o innych, jak bez szacunku traktuje ludzi mu nieznanych, jak uważa, że łamanie prawa i ugranie czegoś dla siebie krętymi drogami jest czymś czym warto się chwalić, że jakoby innych przechytrzył, jak ma dziwna relacje z matką, jeśli ona jest zbyt mocno obecną w jego życiu, jak zwraca przesądna uwagę na wygląd, a ignoruje cechy, które naprawdę się liczą, czyli jak tak przedmiotowo traktuje kobiety, jak obgaduje swoich własnych znajomych, jak narzeka non stop, jak robi z siebie nieporadne dziecko, jak nie przejmuje inicjatywy, jak chwali się przesadnie pieniędzmi, albo osiągnięciami jakby to stanowiło o jego wartości, jak jest władczy i agresywny, jak traktuje kobiety z góry i uważa je za gorsza i słabsza płeć, jak źle mówi o byłych partnerkach, jak za szybko chce intymności i bliskości seksualnej... pewnie jeszcze trochę bym znalazła, ale to mi tak głównie do głowy przychodzi
Brakuje mi tutaj typu o unikającym stylu przywiązania. Osoby która żyje iluzja. A gdy przyjdzie co do czego to ucieka od emocji, złych sytuacji bo sobie z nimi nie radzi i wiecznie chowa głowę w piasek. Nawet gdy jest komunikat z drugiej strony o wsparcie, odrobiny empatii i czasu aby sobie z tym poradzic to on zamyka się jeszcze bardziej i totalnie wycofuje karajac milczeniem i traktowaniem człowieka jak powietrze.
Dawno temu miałam za męża takiego narcyza w pakiecie z jego mamusią. Niestety wtedy nikt jeszcze nie mówił głośno o takich sprawach, które Pan poruszył. Dziękuję ☺️
Delikatny uśmieszek na twarzy,gdy mnie spotykały przykre zdarzenia.To trwało sekundy,potem na twarzy pojawiała się wyraźna troska.Myslałam,że coś źle zauważyłam,bo przecież trudno się w takiej sytuacji uśmiechac.Czestotliwość: do ślubu że dwa razy na rok, po ślubie codziennie.Po latach na sali sądowej usłyszałam,że to socjopata. Panu Patrykowi dziękuję,świetny przekaz.
Oj tak,tak jestem w takiej relacji święte słowa strzał w dziesiątkę o mamusi ...fajnie ,że można posłuchać takie filmiki dużo mozna się dowiedzieć dziesiątkę.
Cierpie strasznie po rozstaniu z taka osoba ,boli strasznie to byla moja wielka milosc. Ciagle zmienianie zdania,niezdecydowanie nawet na takich prostych decyzjach np.wybor salatki.Traktowanie ludzi bardzo powierzchownie,brak empatii.Czlowiek nie do zycia ,uciekac ile sil w nogach .Pozdrawiam
Byłem taką osobą, strasznym narcyzem, samolubem i manipulatorem Nie umiałem sobie radzić ze stresem i zbyt szybko wszystko chciałem osiągnąć Walczę z tym i próbuje zachowywać się inaczej i nie próbować powtarzać tych błędów Mam wady, nad którymi próbuje pracować, lecz myśl o samotności jest dołująca i frustrująca wiec z tylu głowy jest jakaś presja na to
Gratuluję uświadomienia sobie tego problemu. To już dobry krok do zmian na lepsze. Praca nad sobą jest trudna, ale warto podjąć ten wysiłek, aby osiągnąć równowagę i oszczędzić rozczarowań sobie i bliskim. Życzę udanych zmian na lepsze, choć często efekty naszych działań nie są widoczne od razu. Dobrą motywacją niech będą wartościowe relacje, które prędzej, czy później się pojawią.
Ja uslyszalam " lubilrm byc singlem, nie musze byc z kims w zwiazku" " najlepiej czulem sie sam" a ja glupia chcialam pokazac mu jak wyglada milosc I udowodnic ze sie myli.
Myślę, że ten zraniony, to taki narcyz ukryty, który swoje traumy i utratę milości w dzieciństwie, odgrywa na partnerce, stawia się w roli ofiary (żale, smutki, skargi jak niesprawiedliwie jest traktowany) i dystansuje się emocjonalnie w fazie odrzucenia/dewaluacji partnerki. I tak na przemian.
Super Pan jest! 👏Świetnie, lekko słucha się Pana w filmikach. Dla mnie chyba pierwszy kanał o tej tematyce, na którym nie męczę się żeby zrozumieć i żeby mój mózg zaakceptował tę wiedzę. 😁
Ja nie wierzylam a trzeba bylo sluchac. Doslownie mialam taki dylemat. Sam zaczal relacje a potem slyszalam ze nie potrafi sie poswiecac ze nie nadaje sie do zwiazku. Szkoda ze w takim razie zawracal mi glowe a to obwiescil jak ja juz sie zaangazowalam.
Dla mnie Pana iPana Żony Filmy są jak najleprzy Film w ktőrym zapominam gdzie w tej chwili się znajduje. SZKODA że tak późno was poznałam. Nie straciłabym tyle lat. Dziękuję.
Witam dobrze że trafiłam na ten wykład bo właśnie zerwałam z takim Narcyzem ale zastanawiam się czy warto wracać do takiej relacji .Po tym wykładzie powinnam jeszcze bardziej się zastanawic . Połączenie niedojrzałości emocjonalnej z poranioną osobowością .Dwa lata starań i pomocy a efekt taki że poszedł szukać dalej ale dalej szuka kontaktu ze mną.Musze w końcu podjąć decyzję ,kocham. Go ale czuję się jak emocjonalny wrak Dobrze że trafiłam na ten wykład będzie łatwiej podjąć decyzję.wszystko to co Pan powiedział zgadza się w100/.Serdecznie Pozdrawiam PS szkoda że nie trafiłam wcześniej na ten wykład zaoszczedzilabym sobie nerwów i upokorzenia to była jego doskonała.gra pozorów 😟🌟
Zwalenie CAŁEJ WINY na nieudany związek na byłą żonę lub partnerkę życiową...i mowienie np. najpierw: "oh ja bardzo dobrze zarabiałem i moja żona nie musiała WOGÓLE pracować, mogła zajmować się domem i wychowywaniem naszej 2 dzieci".. a innym razem: "tak ona tylko w domu siedziała bo chciała moich pieniędzy!"... czyli *DWIE ZUPEŁNIE RÓŻNE NARRACJE o tej samej sytuacji w rodzinie* oraz próba oczerniania przy okazji swojego towarzysza życia....a ta żona przecież umożliwiła tym samym robienie kariery swojemu mężowi profesorkowi, odciążając go od domowych obowiązków i wychowując ich dwójkę dzieci....a on stale utyskiwał, że "był bardzo nieszczęśliwy z nią bo ona tylko sprzątała i on ma dość sprzątania i gotowania i chce czegoś więcej w związku"....a to właśnie żona go ZOSTAWIŁA A NIE ON JĄ po ok 40 latach wspólnego życia...a zapytany np . " Czy lubisz porządek w domu?" , odpowiedział, że"oczywiście, że lubi"...a sam mówił z nutą ironii, że nie starał się za szybko wracać po pracy do domu, żeby nie być zagonionym np do odkurzania.... Albo, że "żona skąpiła mu seksu i on musi sobie to teraz jakoś nadrobić".... No i jeszcze na oczy kobiety nie widział a już robi propozycje małżeństwa, że on to tak na serio przecież chce...a potem gdy próbujesz zerwać kontakt to wypisuje i wydzwania jak NAJRĘCONY, że "dlaczego chcesz zerwać taki harmonijny kontakt a ty wiesz przecież, że on ma tak dużo poważnych planów związanych z tobą" a facet JESZCZE NIGDY kobiety na OCZY NIE WIDZIAŁ!!! Uważajcie bardzo na to co mówią i nie bądźcie zdesperowane/-ani PROSZĘ!!! . Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli i myślących 🙋🤗
Tak, ci faceci, którzy bardzo chcą nas usidlić, to najczęściej ci toksyczni, narcystyczni. A pomyślcie kobiety, o ilu takich dowiadujemy się z tych komentarzy, przecież cała ich rzesza chodzi po świecie i szuka kolejnych "ofiar" do swoich manipulacji. To ci faceci, którzy nas zranili lub zostali w końcu zdemaskowani przez kobiety, które z nimi zerwały. O tym wszystkim tu czytamy. Przerażający fakt, ale równie straszne jest to, że takich typków tworzymy jako matki, jako rodzice w toksycznych związkach. Oni się tacy nie rodzą, to powstaje w procesie wychowania.
Panski kanal i omoc jaka to daje to czyste blogoslawienstwo dar od losu ze mamy taka ogromna pomoc bo w przystepny sposob mowi pan to co czesto juz wiemy ale czasem trzeba to uslyszec z innej perspektywy .Bardzo cemny kanał dziekuje
Spotkałam się z takimi ostrzeżeniami. Potraktowałam to niestety jako flirt. Boleśnie to przeżyłam. Dwa lata trwało otrząsanie się po tym co mnie spotkało. Należałam do Świadków Jehowy. On również. Masakra, jak on mnie wykorzystał. I na koniec było mu przykro, że tak się czuję i jeszcze miał pretensje, że mu nie wybaczę.
Panie Patryku! Dziękuję za te filmy! Są jak najbardziej prawdziwe. Dodam jeszcze, że niedojrzałość emocjonalną można spotkać również w relacjach zawodowych. Mieć niedojrzałego szefa, który ciągle zmienia zdanie, jest drażliwy, często przeprowadza rotację wśród pracowników (tłumaczy się, że wszyscy robią mu krzywdę), często plotkuje o pracownikach, do tego doskonale udaje miłego, przyjacielskiego - itd., itd.,- można by wymieniać non-stop. Dobrze, że już nie pracuję z tym toksycznym panem. :)
Bardzo słuszna uwaga, dziękuję. Niedojrzałość szefa bywa męcząca i wypalająca - to ciągłe zmienianie zasad, co ostatecznie prowadzi do zniechęcenia (co nie zrobię, to i tak będzie źle). Wpływa to też na atmosferę w pracy. Bardzo ciekawy temat.
Wiem o czym mówisz Miałam taką szefowa, Paskudny to był babsztyl, wszystko co piszesz plus buntowanie na siebie pracowników a zgrywala " przyjaciółka wszystkich" , panikara, obrażalska, no po prostu cyrk 🥴
@@BiggBlackDelta Oj tak, prawda. Z tego wniosek, że nawet jeśli szef (albo szefowa) jest przyjacielski, to kryje się w tym coś nie do końca szczerego. Najprawdopodobniej to zbierający informacje wilk w owczej skórze...🤔.
@@izabelasolecka7603 dokładnie, dostałam nauczkę, teraz będę dużo ostrożniejsza. Ale kurde przykre to jest... Jak to trzeba uważać na ludzi, jakieś gierki... Eh 😳
@@BiggBlackDelta Prawda.... Jednak prawdziwe po czasie okazują się słowa, że do pracy idzie się po wypłatę.... Jednak wierzę, że można też trafić na uczciwych pracodawców, którzy wymagają i jednocześnie są uczciwi i obiektywni 🙂.
jak facet od razu mowi ze nie bedzie wierny nie chce sie wiazac na stale to dobrze o nim swiadczy przynajmniej nie sciemnia i albo wchodzimy w taka relacje albo nie. na pewno nie ludzmy sie ze go zmienimy. nie ma szansy chyba ze chcemy sie ludzic a potem cierpiec. gorzej jak udaje dozgonna milosc a zdradza na prawo i lewo i okazuje sie wyrafinowanym narcyzem ktory coraz bardziej nas wyniszcza manipuluje nami i wzbudza poczucie winy. przy narcyzie gasniemy powoli. inni to widza tylko nie my
Nawet nie mówcie dziewczyny ,że mimo to zaangażowałyście swoje uczucia w kogoś takiego ? Dziewczyny nauczcie się od tych mężczyzn że to co do łóżka nie koniecznie jest do życia ,a wtedy gdy po kilku miesiącach spotykania ,romansowania usłyszycie taki tekst zwyczajnie powiecie- Adi! Nie dla psa kiełbasa . Popłaczecie kilka chwil w ukryciu i po ptakach . Ja tak zrobiłam i klną mnie bo nie biegam za fałszywcem.
@@monikasasiela1471 Ja mam za sobą 14 lat małżeństwa, które nazywam , piekłem na ziemi,. Uciekłam z córką do takiego jakby schroniska dla kobiet z dziećmi.Masz rację, że sama unikasz fałszu. W dobrej ocenie/rozpoznaniu ludzi pomagają te wykłady , intuicja, przyglądanie się ludziom , komentarze , rozmowy z zaufanymi osobami itp. wiele innych rzeczy. Powodzenia w życiu.
Myśle ze tak , kierujemy się hormonami chęcią zaopiekowania się kimś , ratowania kogoś i to jest właśnie nasza niedojrzałość , nie użyłam swojego rozumu! I teraz płace za swoją głupotę złamanym życiem
,,Wprowadz sie do mnie , bedzie nam lżej . Na drugi dzień zabiera telefon i dzwoni do innej . A kiedy mu zwracam uwagę , robi mi awanturę i ze nie ma sensu ta relacja , skoro nie mam do niego zaufania . Zmuszona byłam wyprowadzic sie od niego
O no szok,ten pierwszy punkt... Na początku już mojej znajomości otrzymałam e-mail od niego, że jest introwertykiem i cały opis jego osoby... Nie myślałam o tym do Dzisiaj. Uświadomiłes mu to właśnie. Bo rzeczywiście że po dwóch latach nie dało się z nim wytrzymać...- toksyczny bardzo..
Nie no jakbym słuchała o sobie.Dobrze że mam to już po.Tylko u mnie teksty byly chyba jeszcze bardziej szokujące.Ale ja jestem beznadziejny,rozczarowalem Cię....itp.,choć z czasem teksty zaniknęły...za co czyny byly szokujące.
15:42 Pierwszy przyklad dał mi do myślenia. Zapytałam partnera czy nigdy mnie nie zdradzi. Wiem głupie pytanie. Odpowiedz była taka ,, że niepowiem Ci że nie bo jak to zrobie to co Ci potem powiem,, i o czym to swiadczy. Albo jego tekst że czas ustabilizować swoję życie i przestać skakać z keiatka na kwiatek. Albo tekst ,, myslisz że powiedziałbym Ci czy przyznał się że piszę z kimś,,
Trzeba zwrócić większą uwagę na wychowanie dzieci, zwłaszcza w szkole i tworzenie terapii, warsztatów dla dzieci, których rozwój emocjonalny nie przebiega prawidłowo. Nie będzie wtedy (lub mniej) ludzi niedojrzałych
Dokładnie. Ja z moją "relacją" z miesiąca na miesiąc rozmawialiśmy coraz mniej do tego każde z nas nie chciałbo angażować się za wcześnie i nie angażować drugiej osoby aby się później nie zranić gdy nam nie wyjdzie. No i nie wyszło. Dramat.
No tak. Zakochanie to mile odmladzajace uczucie.wrecz relaxujace..jest to Zakochanie..tylko potem jest przywiązanie..I KIEDY JEST JUZ TAK JAK MOWI PAN PSYCHOLOG KTÓREGO POZDRAWIAM SERDECZNIE..zerwanie bywa juz cierpieniem..i nie chce się juz wierzyc w minusy i sygnaly.TAAK Tak jak.mowi Pan psycholog!!! Uwaga..bywaja przeciwnie Ludzie taak skryci.jak grozni psychopaci.. wygladaja na milych spokojnych osobników..a nie ma okoliczności aby poznac czy sprawdzić kim.sa..Mowia o sobie jako o idealach ..wartoscowych..itd Tak tez bywa..)*
Warto jeszcze uważać na ludzi , którzy Zalewaja druga osobę miłością , bombardują ;) wydaje się to za piękne żeby było prawdziwe i tak zacwyzaj jest, że jest za piękne
Tak, albo albo tacy co bardzo szybko chcą ślubu. To też ogromna czerwona lampka. Zazwyczaj tacy faceci mają jakieś długi albo są psychopatami. Kurde minimum dwa lata moim zdaniem powinno się obserwowac partnera przed ślubem w róznych sytuacjach życiowych jak sobie radzi. I czy nie wyzywa i czy nie jest bardzo nerwowy. Na pierwszy rzut oka, nawet fajnie wyglądający facet może byc nieźle fałszywy i dwulicowy lub kobieta bo to tyczy się obu płci.
Zakochałam się w facecie który sam mnie przed sobą ostrzegał, narcyz, zraniony przez poprzednią partnerkę, zmieniający zdanie co chwila, obłudnik i alkoholik … takie KOMBO!!! Wcześniej miałam męża narcyza i alkoholika i „wydawało” mi się że lekcje odrobiłam i się wyleczyłam a tu gówno prawda 😤 Zero nadzieji na poprawę, rozum jedno a serce drugie.
upór na początku dobierałam jako pewność siebie i pilnowanie swoich granic. Imponowało mi to...a potem ten upór okazał się przekleństwem. Do tego usłyszałam, że nigdy nie będę przeproszona, bo to będzie oznaczać, że wychowuje swojego partnera, że on się przyznaje do błędu.
To jest bardzo dobry film, natomiast dlaczego w takim razie ta osoba rzuca takie teksty od czasu do czasu, ale podczas rozmowy mówi, że kocha i nie chce się rozstać? Potrafi np zaprosić do rodziny, mówi o wspólnej przyszłości zamiast powiedzieć od razu - słuchaj, jest fajnie ale ja nie jestem gotowy na związek, chce się spotykać bez zobowiązań? Po co ta cała szopka ?:)
A po to, by pozyskac zrodlo zasilania. On jedt bardziej zakezny od Ciebie, niz Ty od niego. Ty jestes jak mycha w sieci pająka, a on poluje na niewinne osoby, empatyczne. Pozdrawiam serdecznie...❤❤
Bardzo dobre pytanie i to piękny początek Twojej nowej drogi. Bo to Ty wybierasz takie osoby, prawdopodobnie przez lęki. Warto przyjrzeć się dzieciństwu, trzymam kciuki 🙂
Prawdopodobnie szukasz mężczyzny, ktorym byś mogla się zaopiekować...moze podswiadomie szukasz takiego, ktory by Ciebie nie skrzywdził....A tu wlasnie on zastawi na Ciebie pułapkę...w konsekwencji wykorzysta Cię tylko udając takiego slabego i nieszczęśliwego....
Tak piękny wykład Wlasnie doszlam do tego Ze jeden znajomy mial ogromne możliwości..inteligencje..itd i mnostwo znajomych Ten ostatni niestety nie mial zasadniczo wiele..zalet.. Natomiast Oboje Byli tak pewni siebie I nadal sa..
Związek to umowa społeczna, dwie strony wchodzą w relację na zasadzie wymiany doświadczeń i informacji, dlatego zanim się w coś wejdzie to należy wyłączyć motylki i skalkulować czy się opłaci czy nie. Miłość w przypadku relacji będzie poprostu zbiorem zasad, które umożliwią realizację celu z obopólną korzyścią. Zabawa polega na tym, aby nauczyć się rozpoznawać czyjeś intencje. Są takie damy co nie mają nic do zaoferowania oprócz kawałka ciała, a szukają księcia z bajki w białym mustangu, są i też tacy kawalerowie bajkopisarze z mamusią na plecach, co im się wydaje, że ich królewna wpuści do swojego zamku na piękne oczy i perfumy z drogerii.
@Isabelle2024-ie jako dusze jesteśmy indywidualistami, jednak raźniej jest iść z kimś podobnym w tym samym kierunku niż walczyć z pożądaniem, pragnieniem czy namiętnością. Wiadomo przecież, że nie o cel wędrówki chodzi, a o tę drogę co do niego nasze serce prowadzi. 🤔
na co warto uważać? na to, że mało mówi, uwierz mi po slubie, dziecku, nie wiem po czym jeszcze po najdłuzszej pięknej podróży on sie nie zmieni, bo on taki jest, cichy, małomówny, niedostępny emocjonalnie. On się nie zmieni, pamiętaj, on się nie zmieni, mimo, że tak uważasz, mimo, że o tym myslisz, mimo,że ty masz plan na niego, mimo że to twoje marzenie, lub zadanie życiowe, pamiętaj prosze on się nie zmieni. I jak mama za niego dzwoni do lekarza w wieku 45 lat, to on nie będzie umiał umówic waszego dziecka na szczepienie itd- bedzie to robiła albo jego mama czego przecież nie chcesz, albo zawsze wszystko ty. Jeszcze raz on sie nie zmieni!
Super temat Dziękuje i wiele prawdy w tym temacie . Mam tylko jedno pytanie Gdy stawia się granice i z konsekwencja a on i tak ignoruje od wielu lat i jakby nie rozumiał albo celowo tak robi . Na szczęście mieszkam sama i jesteśmy tylko przyjaciółmi lecz szkoda ze są uparte osoby bez pokory gdyż mogłoby być tak pięknie nawet w przyjaźni . Pozdrawiam
A ja byłam przekonana, że wśród mężczyzn niedojrzałych na pewno pojawi się wzmianka o tych, którzy chcą ,,tylko jednego'' z kobietą!... 😁 Ciekawe, ja od mojego byłego też kiedyś usłyszałam: ,,ja się nie nadaję do związku, lepiej się ze mną rozstań'', ale to było już po jakimś czasie naszego bycia razem, już zdążyłam się przekonać, że facet miał trochę oleju w głowie, że był na poziomie... - więc byłam trochę zdziwiona, skąd coś takiego przyszło mu do głowy, pomyślałam, że ma jakiś problem z samooceną. Ja na pewno uważałabym też na facetów, którzy nie potrafi nas docenić takimi, jakimi jesteśmy, ciągle na coś narzeka, krytykuje i ciągle czegoś się domaga; wiadomo, że nikt nie jest bez wad, każdy powinien czasem nad sobą popracoeać, ale niedoskonałość jest rzeczą naturalną, w pełni każdemu z nas się należy i jeśli ktoś tego nie rozumie, to z pewnością świadczy to o niedojrzałości. Z resztą jak ktoś coś do nas czuje, to siłą tego uczucia powinien chyba odbierać zalety tego, jacy jesteśmy, jak po prostu z nami jest?...Ja w każdym razie nie czuję się zobowiązana do bycia z kimś, komu ciągle jest żle.
co do podzielenia sie swoimi spostrzezeniami. wiem jaki zrobilam blad od samego poczatku. ignorowalam jego klamstwa. moze nie dotyczyly mnie bezposrednio ale krecil. zaczyna sie od niewinnym wbrew pozorom klamstw. od razu postawic sprawe jasno i nie dac sobie wmowic ze to nic nie znaczy. poza tym zapalila mi sie po jakim mcu lampka jak powiedzial ze poprzednia po prostu zostawil bez slowa i zerwal kontakt bo 'to zla kobieta byla'. ostro zapalila mi sie lampka. nic nie powiedzialam ale mialam wew. niepokoj ze jak raz to zrobil a podobno tak ja kochal to zrobi to jeszcze raz. i tak sie stalo po paru latach gdzie duzo mu poswiecilam dalam milosc wsparcie w b. trudnych momentach. zostawil mnie brutalnie bezdusznie sama bez niczego bo sie zabezpieczyl a ja nic nie widzialam i powiedzial na koniec ze to jeszcze moja wina. z pieknego czulego faceta zmienial sie w bezdusznego typa ktory jest rowniez damskim bokserem. uwazajcie na siebie i badzcie wyczulone na kazde klamstweka
Uważajcie na mamusie. Nie wtłaczajcie sobie w swój umysł myślenia: jak on szanuje i kocha mamusię. Gwarantuję wam, że będziecie wtedy żyć w trójkącie.😏
Jeśli ktoś jest sam to może zmieniać swoje zdanie ile razy chce,bo jest sam,Może swoje życie przeżywa sam,Jeśli kogoś niema obok to nie jest żadną relacja,
A co Pan powie o sytuacji odwrotnej, tzn o niedojrzałości kobiety? Kobieta która w krótkim czasie po ślubie oznajmia że rodziców nie zostawi(jedynaczka i mieszkanie razem z jej rodzicami) Wielokrotnie słyszałem :"chcesz to proszę tam są drzwi ja rodziców nie zostawię" Pozdrawiam
Dlaczego nie skorzystałeś z propozycji żony "tam są drzwi"? Ona trzyma się maminej spódnicy, ale ty przecież nie musisz. Postaw się trochę, zyskasz szacunek.
Byłem zbyt naiwny i wierzyłem że to się jeszcze ułoży. Później sytuacja się jeszcze powtarzała. Miałem wtedy obawy że stracę kontakt z dziećmi. Na dzień dzisiejszy żyjemy osobno, dzieci dorosłe z którymi kontakt jest bardzo trudny.
@@krzysztofthiel4142 Panie Krzysztofie, proszę się nie biczować, popełnił Pan błąd który często robimy my wszyscy, czyli brak komunikacji, zamiatanie rzeczy pod dywan i wiara w to, że coś się samo zmieni... niestety dostajemy zawsze to, na co się sami godzimy...
Ja odnosze wrazenie ze kobiety dzisiaj uważają się za super wartowciowe a swoich mężczyzn za jakiegos parobka do pomocy a nie partnera. Moja żona pptrafila mnie zostawic w centrum handlowym bo chciałem sobie kupic nową szklankę. Cytuję jej słowa - nie bedziesz nic kupowal bo ona na to nie ma miejsca. Jak poruszalem rozmowe o zakupie czego kolwiek to byly teksty typu ona nie bedzie placic raty (kont mielismy wspolne). Jak prosila mnie o pomoc np utrzymaniu porządku w mieszkaniu a nie mialem dzisiaj na to ochoty i mowilem ze zrobie to jutro to byly teksty - jak zwykle bede musial zrobic to sama (zawsze pomagam przy sprzataniu co tydzien). Potrafila sie wsciekac kiedy korzystalem z komputera i mialem na glowie sluchawki ze jej nie slysze. Jestem juz tym zmęczony.
Mój mąż ciągle,mówi mi, nie mam czasu, zostawia mnie często samą z moimi problemami i jedzie do swojej mamy.Mam wrażenie że właśnie zamą konsultuje wszystkie aspekty naszego życia.Co robić? Proszę o kontakt 😊
Do związku potrzeba dwóch osób którzy chcą ze sobą być razem.mysla i patrzą w tym samym kierunku.narcyz tak było.w wakacje wracaliśmy ja on i nasz syn.w naszej obecności oglądał się za inna.nawet syn zwrócił mu uwagę .Nic go nie obchodziło.a teściowa mi powiedziała że jego była dziewczyna zdradziła go z obcokrajowcem i ma z nim dziecko aha jestem nikim ważnym i niech mnie nie dziwi jego chłód.Taki chłód był w okazywaniu uczuć jego tata dopiero teraz to donie dotarło.....
Moj chlopak jest osobą która wlasnie jest taką osobą jak mówi pan na końcu tylko nie byl wczesniej w związku ma za to inne problemy które na mnie wylewa nagle a pozniej staje sie chłodny znowu i uwaza ze "ma silną psychike"
Wszystko się zgadza. Dodałabym jeszcze, że osoba niedojrzala nie potrafi przyznać się do winy, czy przyznać że popełniła błąd. Zawsze powie, że to przez kogoś, że to Twoja wina, czy wina okolicznosci. Nie przyjmuje też krytyki . Kiedy zwrócisz mu uwagę, grzecznie i z szacunkiem, często reaguje gniewem. I jeszcze jedno. Dyskusja z taką osobą trwa do momentu kiedy się z nim zgadzasz. Kiedy masz inne zdanie, dyskusja się kończy.
" Niedojrzala osoba " to moze miec nawet i sto lat i sie nie zmieni .
dokladnie tak. i szantaz emocjonalny. bezczelnie na twoich oczach jeszcze zacznie z kims innym pisac smiac sie jak glupi do komorki a ty stoisz taka upokorzona wsciekla bo widzisz te zenade w ktorej tkwisz. i po co?... ale jak rozkochal to na tym bazuje a my nie wylaczymy wlacznika z napisem juz nie kocham. oni tak.
Absolutnie tak! Wszystko o czym piszesz było dane mi niestety doświadczyć. Koszmar, choć nie było przemocy fizycznej.
W punkt
Q
Młode kobiety w dzisiejszych czasach maja super dostęp do wszelkiej wiedzy, jakiej na np 10 lat temu jeszcze nia miałam, a mam dopiero 34 lata. Korzystajcie dziewczyny i chłopaki też z tej wiedzy psychologów, doswiadczeń starszych koleżanek, teraz macie podane na tacy. Wszytkie symptomy naprawde są dostępne podane, już nie będziecie mogli powiedzieć, ja nie wiedziałam, ja się łudziłam. niestety jest to przykre, ale mówię to z doświadczenia, a życie z toksykiem potrafi przeorać
Jeszcze gorzej było przeszło 30 lat temu. Dzisiaj żyjemy obok siebie, a mnie już dawno przestało zależeć na tym aby tworzyć szczere, ciepłe, wypełnione miłością relacje. Dzieci są już dorosłe. Zostało przyzwyczajenie, szczypta szacunku i wnuki. No cóż, nie jest spełnienie moich marzeń o małżeństwie i rodzinie, ale mam pasję i dużą niezależność, także finansową. Mąż nadal cierpi i wspomina miłość swojego życia, a ja kocham moje wnuki a one mnie z wzajemnością o której mogłam tylko pomarzyć całe życie. Pozdrawiam serdecznie
Bierzemy byle kogo z przeszłością kryminalna
@@ewagertner5545 xD
oj tak łobuz kocha najbardziej
prawda! Szkoda, że te 10 lat temu tej wiedzy nie było :/ ani wartych uwagi książek, ani podcastów/ filmików na RUclips, ani matki i rodzice nie przekazywali tego rodzaju wiedzę :/ bo albo sami nie wiedzieli, albo szczęśliwie ten związek udało się stworzyć. Mężczyźni wtedy choć nie czuli się gotowi, zmuszani byli do dorosłości i przejęcia odpowiedzialności na swoje barki, dojrzewali więc, bo byli stawiani wobec faktu np, zostania ojcem. Dzisiejsi faceci pokroju wieku 30-40, korzystają z życia, hulaj dusza, piekła nie ma. I nie mają najmniejszej chęci by dojrzeć. My kobiety z kolei musiałyśmy nauczyć się na własnych błędach i własnym doświadczeniu :/
Mój ex mąż taki był, na początku znajomości myślałam,że dojrzeje z czasem, ale później okazało się,że to jego mama decydowała o nim, a on jej ulegał.Ona jest 2-biegunowa, a mój ex to zwykły zimny psychopata. Uciekłam z tej chorej rodzinki, ale musiałam to odchorować... Panie Patryku, Pana filmy są jak najbardziej potrzebne. 20-30 lat temu nie było takich informacji w necie,a wcześniej to nie było nawet internetu... Dziękuję za Pana pracę i pozdrawiam!
Ja miałam 30 lat takie Życie uciekłam tak jak Pani.
Oj zebys wiedziała k....a i to wina jego jak slucha mamuśki. Pieprzony maminsynek. Mamuśki się nie słucha i lepiej uwolnić się od teściowej i chorej rodziny nawet toksycznej
Co my wtedy o życiu wiedziałyśmy. Człowiek musiał zmagać się z męża trudnymi zachowaniami plus jego mamuśką. Nawet nie było z kim o tym porozmawiać bo słyszało się: No takie zycie
Chyba w większości,, mamuski,, decydują za partnera, boją się, zeby nie został sam , bo jeszcze bardziej ,,stoczy się na dno,, typowe manipulantki .
Ignorujemy alarmujące teksty od drugiej strony bo jesteśmy głodne , wygłodniałe , bierzemy byle co i wszystko
Często kobiety aktywnie szukają takich facetow, szukają emocji, niedostępności, zmian- po drodze normalni poukładani goście są zlewami jako nudni i za bardzo przewidywalni, za bardzo się starają 😉
@@dan911911dan były tak wychowywane w dzieciństwie, brak uwagi ze strony opiekunów , są przyzwyczajone do ochłapów , namiastki bliskości , znaja te emocje
Gdy w dziecinstwie rodzice non stop mowia ze nie jestesmy doskonali to skutki takie sa straszne
@@laszukstefania zgadza się lub gdy zostawiają nas u nielubianych opiekunów , dziadków , znienawidzonego przedszkola itp, tęsknimy za momentami z rodzicami , tak jak potem za niedostępnym partnerem
Moja mama od dziecka mówiła nie gon za facetem nigdy.i chociaż mama była cudowną osoba to sama mnie wydała za niedojrzałego emocjonalnie terrorystę .Gdy zorientowała się że to łowca posagów on zdołał mnie w sobie rozkochać.Potem było już gorzej Dzisiaj jestem wolna jakby. Straciłam zaufanie do ludzi.......zwłaszcza facetów.Fajnych też.....
Ja miałam podejrzenia. Czułam, że coś jest nie tak. "Czasami zastanawiam się czy jestem ciebie wart", "Ty kochasz bardziej niż ja. Czuję to", "Nie ma lepszej mamy od mojej mamy" - teraz dopiero rozumiem te słowa. Niedojrzały emocjonalnie narcyz. Na szczęście przejrzałam na oczy po 4 miesiącach. Mój organizm mówił mi, że to nie jest dla mnie dobre. Trzeba słuchać.
Ja nawet słyszałam od narcyza tekst:,, Moja mama nie umrze".
Przede wszystkim osoba niedojrzała jest ktoś nieodpowiedzialny, leniwy, skupiony na tym, aby jemu było dobrze..Wielki egoistą, kłamczuch, manipulator. Nie będzie nad sobą pracował, bo ma cechy narcystyczne. Przykre, ale drugiego człowieka zauważy tylko wtedy, gdy będzie mu do czegoś potrzebny.
Jaka szkoda, że w młodości nie miałam tej wiedzy psychologicznej, Może uniknęłabym tak wielu błędów.
Panie Patryku , dziękuję za pomoc!
Witam.dokladnie tak jest jak Pani mowi,ale nigdy nie jest za pozno zeby odejsc,ja tez bylam w takiej relacji co facet nie pracowal mieszka u mamusi I oczekuje wszystko od innych zeby mu dawali ,biegac kolo niego jakby byl wyjatkowy,klamie zdradza do tego agresja,lepiej byc samemu.pozdrawiam
Nie obrażaj jedynaków
Uważam , że jest to wartościowy materiał. Z takim człowiekiem nie można nic planować bez przerwy zmienia zdania. Wydaje sie że jest wszystko dobrze a rzeczywistość jest inna. On ma zupełnie co innego w głowie. Nie da sie żyć z takim człowiekiem.
Witaj. Jestem ta niedojrzała do związku o czym zawsze od samego początku informowałam. Nie jest ze mną łatwo, ale uprzedzałam, ze nic ze mną nie może być pewne. Strach mojego partnera o to, ze w każdej chwili odejdę sprawiał, ze naprawdę chciałam się zmienić. Niestety na spokojnie wyjaśniłam mu, ze ze mną nie ma przyszłości. Rozstaliśmy się w zgodzie. Teraz ma fantastyczna rodzinę. Nie zawsze osoby wybierając drogę w pojedynkę są złe
@@papatiaa Ciekawe jak było w twojej rodzinie, z której pochodzisz. Co ciebie tak ukształtowało, że tak płytko podchodzisz do związku.
@@maciejlew1904 Hey ☺️ Masz zapewne rację. Moi rodzice się rozwiedli dawno temu i obydwoje żyją w pojedynkę. Ja skupiałam się na pracy by wesprzeć moje dwa skarby.
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie się Pana słucha .Trzeba słuchać swojej intuicji jesli czujesz ze coś nie gra to nie gra nawet jeśli wszystko niby jest super
Tutaj się zgadzam. Ja taką sytuacja miałam i trzeba słuchać intuicji. A ja byłam w zwiazku prawie 8 lat i poznałam go na przystanku dopiero 2014 roku byłego i co od samego początku go nie chciałam bo intuicja mnie nie zawiodła i dostrzegła A z mojej winy że nie słuchałam intuicji. I nie które dziewczyny z pracy przestrzegały A ...tu się potwierdziło i rozstałam się zeszłym roku (2021). Z jego winy i sam sobie zaszkodził. To było do przewidzenia i po co on chciał związać ze mną jak nie chciałam go. Tyle lat zmarnowalam z nim .....brak słów. A teraz już mam inne życie i droga.
Dokładnie tak, intuicja
Tak,jeśli mezszczyzna bywa u
Ciebie często a dalej jest zamknięty ,niedostępny nie podejmuje rozmowy . Ty mówisz,mówisz ,bo masz nadzieję na dialog a tu czas temu,a
Ty ciągniesz te monologi ,bo starasz się być miła,zabawiasz
Twojego już chłopca,a on patrzy i patrzy jak ciele .... A potem po ślubie dopiero wychodzi Wilk z owczej skóry . Uwaga na takich obserwatorów,potem tak zostaje. Ty zmagasz się z życiem,a on często stoi z boku i patrzy co z tego wyniknie.
Jeśli masz siły i zdrowie ,to dobrze,gorzej jak on zdrowy jak byk,a
Ty nie,siada
Ci psychika i fizycznie się wykanczasz,wtedy jest dramat. Wiem co mówię,odzywam teraz trochę,bo syn odchowany. Dobrze ,że jest jeden ,przy takim mężu,dzieci by zostały sierotami. Trochę podniosłam głowę,lecz teraz to już tak nie smakuje. Życie jest trudne,ważne z kim jest zwiążesz.
Malgosia
Weszlas w energie meska
Pani kochana ja z takim narcyzem przezylam 47 lat
Wszystko co pani pisze to prawda
Oni nie chca sluchac drugiej strony nie przyznaja sie do winy a nas uwazaja za wariatki
Ale za to dzieci mam wspaniale ziecia i3 synowr ktore dodaja mi odwagi
Gdyby nie wiara w
Boga chyba bym wyladowala w
Wariatkowie
Powodzenia❤
@@agatanowak474 Tak to fakt
Jak się stale daje to jest się jak worek z prezentami, wreszcie worek staje się pusty i wyczerpany. Pytanie po co wchodzić w rolę worka z prezentami? Co sobie chcesz udowodnić, jakie były relacje z rodzicami w dzieciństwie, kiedy nauczono Cię roli worka i czemu przez tyle lat powielasz ją jak zepsuty program w komputerze. Współczuję...
Powaliło mnie jedno Twoje zdanie .
„Ty zmagasz się z życiem a on stoi obok i patrzy co z tego wyniknie „
Dziękuję Ci za to zdanie . U mnie dokładnie tak jest . On nie zaryzykuje nigdy w niczym , nie pójdzie do przodu , bo boi się że popełni błąd i jego oczach stanie się pośmiewiskiem chociaż to nie prawda… woli patrzeć co ja zrobię , bez wsparcia , tylko patrzy by w razie mojego niepowodzenia powiedzieć : mówiłem że tak będzie !!
Jestem żoną narcyza ukrytego. Jako empatka byłam idealną zdobyczą. Bagatelizowałam teksty typu : kocham Cię tak jak potrafię, nie zasługuję na Ciebie, trafiłaś mi się jak ślepej kurze ziarnio.
Kiedy już założyliśmy rodzinę i pojawił się syn wróciły jego znajomości internetowe, przyjaźnie przeradzające się w romanse z koleżankami.
Kosmiczne kłamstwa, wypieranie się. Nawet poszliśmy na terapię chcąc ratować związek. Teraz przygotowuję się do odejścia i rozwodu, co jest bardzo trudne po toksycznym związku.
Szkoda że 10 la temu nie było takiej wiedzy w sieci. Dziękuję za ten materiał.
@Maja Kaja do odejścia muszę być przygotowaną materialnie, dlatego też to trwa. Jest kredyt, dom i opłaty z którymi zostanę sama jak Narcyz się obrazi i odejdzie na wieść o pozwie.Ja już wiem, że on się nie zmieni. Po ostatniej jego zdradzie po prostu przestałam go kochać. Chociaż z tym jest mi lżej.
Jak poznałam mojego ex, usłyszałam, że wszystkie go zostawiały i ja pewnie też go zostawię. Jego była żona mówiła o nim, że manipuluje ludźmi, że zdradzał żonę. Często mówił, że nie jestem zły, jestem inny... Okłamywał mnie przez te 3 miesiące. Do tego dewaluacja innych ludzi w moich oczach. Skończyłam po 3 miesiącach. Całe szczęście nie wpłynął jakoś szczególnie na moje emocje
„brakuje mi mocy na tę ogromną odpowiedzialność jaką jest dbanie o kobietę”
„Jestem „zepsuty” w kwestii emocji”
„Zasłużyłaś na kogoś lepszego”
3 x bingo.
Super przekaz. Byłam w związkach z mężczyznami "niezaradnymi", ofiarami itp. Ale to były tylko ich gry... W porę się zorientowała m, przepracowałam temat i teraz jestem bardziej świadoma siebie. Nie pcham się w związki, kiedy mój radar wewnętrzny ostrzega mnie, że coś jest nie tak. Dziękuję i życzę powodzenia 😊🌹
Szkoda ze nie ma więcej na tym świecie takich dojrzałe myślących mężczyzn jak pan byłoby o wiele łatwiej i szczęśliwiej spędzić te nasze życie na tej ziemi
Pozdrawiam
Mój były partner to przykład "wzorcowy"(ale w najgorszym znaczeniu...). Nasz związek przeszedł wszystkie fazy wg opisu. Mogłabym napisać książkę o tym, co przeszłam, czego doświadczyłam...z perspektywy czasu mam już dystans, ale to było tak traumatyczne, że trudno mi uwierzyć, że mogłam przegapić te początkowe czerwone flagi (bombardowanie miłością, zasypywanie prezentami, szybkie -za szybkie! -narzucanie kolejnych etapów związku)... Potem było coraz gorzej, a wszystko tak, jak pan to opisał. Chyba rekordem w jego niedojrzałych wyskokach było zaplanowanie remontu za kilkadziesiąt tysięcy a potem twierdzenie,że to ja tego chciałam, albo wyjazd na wakacje, który pochłonął wszystkie jego oszczędności ( o te wydatki oskarżył przyjaciela, który go rzekomo namówił, choć sam zmusił nas do tego wyjazdu). Finał był już koncertowy - wszystkim ogłosił nasze zaręczyny, kupił pierścionek...i znikł na miesiąc... Szukali go wszyscy, włącznie ze mną i jego mamą, bo od nikogo nie odbierał telefonu. Już wiedziałam, że nic z tego nie będzie i choć później wrócił i niby przeprosił (jeśli narcyz potrafi przepraszać...)to po 4 miesiącach stwierdził,że go to wszystko przerosło i ostatecznie zerwaliśmy. Dziś, choć emocjonalnie jeszcze nie jest ok, to czuję ulgę i wiem,że to najlepsze,co mogłam zrobić. Taki człowiek tylko wyciśnie energię, zrobi totalny bałagan w twoim zyciu- to rozkapryszone, egoistyczne wieczne dziecko, nieobliczalne, nieprzewidywalne, nie umiejące kochać nikogo oprócz siebie. Smutne, ale prawdziwe...
Bardzo dobry materiał. Niestety to prawda. Coraz trudniej jest znaleźć kogoś stabilnego i wartego zaufania, kto respektuje granice. I na równych zasadach potrafi zaangażować się. Przykro to pisać, ale w dzisiejszych czasach nie można praktycznie poznać mężczyzny zdolnego do prawdziwego związku. Co uzyskuję w zamian - wypowiedzi, że mam cyt"wysokie wymagania", że "miłość to tylko seks", "seks to większość związku", "zostałem zraniony", " wolę żyć w otwartym związku", " ja nikogo nie szukam".
zgadzam się z Pania
Niestety,facet chce się że mną umówić zagaduje ze mu na mnie zależy,gdy się zgodziłam - powiedział AM dobrze na niezobowiązującą kawę- to się mega wkurzył,zadzwonił i pokazał że jest wkurzony- ze niech sobie nie mylę że on będzie czekał w nieskończoność na sex- bo kobiety które nie idą od razu do łóżka z facetem - są wyrafinowane jego zdaniem "- bo po co marnować czas.,
Miałam mieszane uczucia - najpierw facet mnie namawia na spotkanie a potem nażuca niby co mam zrobić z sobą i że swoim ciałem..- byłam w szoku?
Mega nieodpowiedzialność czy wyrachowanie ?
@@anetaatena5734 przedmiotowe traktowanie kobiety. Nie z Toba to z inna…
@@anetaatena5734teraz częsta sytuacja. „Szuka związku” ale w sumie to najlepiej wskakuj do łóżka bo on nie lubi tracić czasu
Bardzo dobre filmy. Dzisiejszy odcinek bardzo pomocny. Dodalabym jeszcze ukrywanie czegos, klamstwa. Moze to byc flirt w necie, na zywo, jakieś relacje o ktorych nie mowi.
Ci niedojrzali mężczyźni często udają poszkodowanych przez swoje ex. Albo mówią, że byli zdradzani, albo że ich ex to alkoholiczka. Po prostu odwracają i przedstawiają siebie jako tych biednych, potrzebujących opieki podczas gdy sami są alkoholikami zdradzajacymi swoje bliskie osoby.
W punkt.
Moja intuicja podpowiadała mi już parę lat temu że coś jest nie tak.Niestety nie posłuchałam jej i teraz cierpię mam leki depresję i jestem bardzo zagubiona.Ale niedługo kiedy skończą się pewne zależności zakończę ten koszmar.
Mocno dotarły do mnie słowa o wynagrodzeniu komuś bólu, którego doświadczył z innego niż ja powodu i że to ja "muszę się postarać", żeby ten ktoś mógł wejść w szczęśliwą w końcu relację. Często chyba na własne życzenie wpadałam w tę pułapkę. I rzeczywiście zdarzyło mi się usłyszeć "nie pozwól mi siebie skrzywdzić". Dziś wydaje mi się to pretensjonalne, manipulujące i samorozgrzeszające. Wtedy, gdy było wypowiedziane, zbagatelizowałam. Nie dopytałam. Nie potraktowałam poważnie. Chyba nie chciałam rozumieć.
Raz chłopczyk raz dziewczynka wszystkiego już w życiu sprubowal
Mówił na początku ,,Ja niczego nie lubię planować, bo u mnie nigdy nic nie wiadomo,,
Świetny materiał 👏
Do tekstów dodałabym jeszcze ostrzeżenie "ja nie jestem dobrym człowiekiem".
Niedojrzały mężczyzna unika brania za cokolwiek odpowiedzialności. Zawsze znajdzie kogoś lub coś, na co można zrzucić winę. Cała sprawczosc jest na zewnątrz. "Świat jest taki zły a ja nie mam na to wpływu" .
Unika konfrontacji. Jeśli jest jakiś problem do rozwiązania zawsze to jest problem drugiej osoby.
I tak jak Pan podkreślił to są mistrzowie manipulacji.
Dziękuję !Ja to mam już za sobą Liczę na szczęśliwe Życie 🌷Zawsze są czerwone lampki,i które ignorujemy w jakiś sposób Nie mamy wtedy świadomości,że osoba z którą się wiążemy może aż tak...nas zranić,zrobić nam psychiczne i duchowe piekło Są to rany niewidoczne gołym okiem i przez to najgorsze
Hmm, dla mnie lampki ostrzegawcze to jak facet sam o sobie tylko mówi i nie daje Ci przestrzeni, żeby się wypowiedzieć , jak Cie adoruje, jakby świata poza Toba nie było, a dopiero się poznajecie, jak mówi źle o innych, jak bez szacunku traktuje ludzi mu nieznanych, jak uważa, że łamanie prawa i ugranie czegoś dla siebie krętymi drogami jest czymś czym warto się chwalić, że jakoby innych przechytrzył, jak ma dziwna relacje z matką, jeśli ona jest zbyt mocno obecną w jego życiu, jak zwraca przesądna uwagę na wygląd, a ignoruje cechy, które naprawdę się liczą, czyli jak tak przedmiotowo traktuje kobiety, jak obgaduje swoich własnych znajomych, jak narzeka non stop, jak robi z siebie nieporadne dziecko, jak nie przejmuje inicjatywy, jak chwali się przesadnie pieniędzmi, albo osiągnięciami jakby to stanowiło o jego wartości, jak jest władczy i agresywny, jak traktuje kobiety z góry i uważa je za gorsza i słabsza płeć, jak źle mówi o byłych partnerkach, jak za szybko chce intymności i bliskości seksualnej... pewnie jeszcze trochę bym znalazła, ale to mi tak głównie do głowy przychodzi
Brakuje mi tutaj typu o unikającym stylu przywiązania. Osoby która żyje iluzja. A gdy przyjdzie co do czego to ucieka od emocji, złych sytuacji bo sobie z nimi nie radzi i wiecznie chowa głowę w piasek. Nawet gdy jest komunikat z drugiej strony o wsparcie, odrobiny empatii i czasu aby sobie z tym poradzic to on zamyka się jeszcze bardziej i totalnie wycofuje karajac milczeniem i traktowaniem człowieka jak powietrze.
Dokładnie to znam. I przeżywam 😞
To może być narcyz ukryty, warto poszukać informacji w tym temacie
@@anetastaszyk1340 ja tez😢
Dawno temu miałam za męża takiego narcyza w pakiecie z jego mamusią. Niestety wtedy nikt jeszcze nie mówił głośno o takich sprawach, które Pan poruszył. Dziękuję ☺️
Bardzo dobrze znam taką sytuacje i współczuje.
Delikatny uśmieszek na twarzy,gdy mnie spotykały przykre zdarzenia.To trwało sekundy,potem na twarzy pojawiała się wyraźna troska.Myslałam,że coś źle zauważyłam,bo przecież trudno się w takiej sytuacji uśmiechac.Czestotliwość: do ślubu że dwa razy na rok, po ślubie codziennie.Po latach na sali sądowej usłyszałam,że to socjopata. Panu Patrykowi dziękuję,świetny przekaz.
Możesz coś powiedzieć, jak doszło do zdemaskowania go na sali sądowej, kto powiedział o nim socjopata?
Oj tak,tak jestem w takiej relacji święte słowa strzał w dziesiątkę o mamusi ...fajnie ,że można posłuchać takie filmiki dużo mozna się dowiedzieć dziesiątkę.
Cierpie strasznie po rozstaniu z taka osoba ,boli strasznie to byla moja wielka milosc.
Ciagle zmienianie zdania,niezdecydowanie nawet na takich prostych decyzjach np.wybor salatki.Traktowanie ludzi bardzo powierzchownie,brak empatii.Czlowiek nie do zycia ,uciekac ile sil w nogach .Pozdrawiam
Raczej kochałaś nie jego tylko wyobrażenia o nim! Dobry krok, gratuluje i bądź szczęśliwa . Zasługujesz na to
Byłem taką osobą, strasznym narcyzem, samolubem i manipulatorem
Nie umiałem sobie radzić ze stresem i zbyt szybko wszystko chciałem osiągnąć
Walczę z tym i próbuje zachowywać się inaczej i nie próbować powtarzać tych błędów
Mam wady, nad którymi próbuje pracować, lecz myśl o samotności jest dołująca i frustrująca wiec z tylu głowy jest jakaś presja na to
Gratuluję uświadomienia sobie tego problemu. To już dobry krok do zmian na lepsze. Praca nad sobą jest trudna, ale warto podjąć ten wysiłek, aby osiągnąć równowagę i oszczędzić rozczarowań sobie i bliskim. Życzę udanych zmian na lepsze, choć często efekty naszych działań nie są widoczne od razu. Dobrą motywacją niech będą wartościowe relacje, które prędzej, czy później się pojawią.
Ja uslyszalam " lubilrm byc singlem, nie musze byc z kims w zwiazku" " najlepiej czulem sie sam" a ja glupia chcialam pokazac mu jak wyglada milosc I udowodnic ze sie myli.
Myślę, że ten zraniony, to taki narcyz ukryty, który swoje traumy i utratę milości w dzieciństwie, odgrywa na partnerce, stawia się w roli ofiary (żale, smutki, skargi jak niesprawiedliwie jest traktowany) i dystansuje się emocjonalnie w fazie odrzucenia/dewaluacji partnerki. I tak na przemian.
Dobry jest też tekst: uważaj na mnie, jestem w procesie. Można być w procesie do 80tki ;)
Moj ex mowil mi na poczatku znajomosci ze ma cos z glowa🤔.no i mial ,nauczylam sie ze to co mowia to trzeba sluchac bo to prawda.
Super Pan jest! 👏Świetnie, lekko słucha się Pana w filmikach. Dla mnie chyba pierwszy kanał o tej tematyce, na którym nie męczę się żeby zrozumieć i żeby mój mózg zaakceptował tę wiedzę. 😁
Ja nie wierzylam a trzeba bylo sluchac. Doslownie mialam taki dylemat. Sam zaczal relacje a potem slyszalam ze nie potrafi sie poswiecac ze nie nadaje sie do zwiazku. Szkoda ze w takim razie zawracal mi glowe a to obwiescil jak ja juz sie zaangazowalam.
Dla mnie Pana iPana Żony Filmy są jak najleprzy Film w ktőrym zapominam gdzie w tej chwili się znajduje. SZKODA że tak późno was poznałam. Nie straciłabym tyle lat. Dziękuję.
Witam dobrze że trafiłam na ten wykład bo właśnie zerwałam z takim Narcyzem ale zastanawiam się czy warto wracać do takiej relacji .Po tym wykładzie powinnam jeszcze bardziej się zastanawic . Połączenie niedojrzałości emocjonalnej z poranioną osobowością .Dwa lata starań i pomocy a efekt taki że poszedł szukać dalej ale dalej szuka kontaktu ze mną.Musze w końcu podjąć decyzję ,kocham. Go ale czuję się jak emocjonalny wrak Dobrze że trafiłam na ten wykład będzie łatwiej podjąć decyzję.wszystko to co Pan powiedział zgadza się w100/.Serdecznie Pozdrawiam PS szkoda że nie trafiłam wcześniej na ten wykład zaoszczedzilabym sobie nerwów i upokorzenia to była jego doskonała.gra pozorów 😟🌟
Zwalenie CAŁEJ WINY na nieudany związek na byłą żonę lub partnerkę życiową...i mowienie np. najpierw: "oh ja bardzo dobrze zarabiałem i moja żona nie musiała WOGÓLE pracować, mogła zajmować się domem i wychowywaniem naszej 2 dzieci".. a innym razem: "tak ona tylko w domu siedziała bo chciała moich pieniędzy!"... czyli *DWIE ZUPEŁNIE RÓŻNE NARRACJE o tej samej sytuacji w rodzinie* oraz próba oczerniania przy okazji swojego towarzysza życia....a ta żona przecież umożliwiła tym samym robienie kariery swojemu mężowi profesorkowi, odciążając go od domowych obowiązków i wychowując ich dwójkę dzieci....a on stale utyskiwał, że "był bardzo nieszczęśliwy z nią bo ona tylko sprzątała i on ma dość sprzątania i gotowania i chce czegoś więcej w związku"....a to właśnie żona go ZOSTAWIŁA A NIE ON JĄ po ok 40 latach wspólnego życia...a zapytany np . " Czy lubisz porządek w domu?" , odpowiedział, że"oczywiście, że lubi"...a sam mówił z nutą ironii, że nie starał się za szybko wracać po pracy do domu, żeby nie być zagonionym np do odkurzania.... Albo, że "żona skąpiła mu seksu i on musi sobie to teraz jakoś nadrobić".... No i jeszcze na oczy kobiety nie widział a już robi propozycje małżeństwa, że on to tak na serio przecież chce...a potem gdy próbujesz zerwać kontakt to wypisuje i wydzwania jak NAJRĘCONY, że "dlaczego chcesz zerwać taki harmonijny kontakt a ty wiesz przecież, że on ma tak dużo poważnych planów związanych z tobą" a facet JESZCZE NIGDY kobiety na OCZY NIE WIDZIAŁ!!! Uważajcie bardzo na to co mówią i nie bądźcie zdesperowane/-ani PROSZĘ!!!
. Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli i myślących 🙋🤗
Tak, ci faceci, którzy bardzo chcą nas usidlić, to najczęściej ci toksyczni, narcystyczni. A pomyślcie kobiety, o ilu takich dowiadujemy się z tych komentarzy, przecież cała ich rzesza chodzi po świecie i szuka kolejnych "ofiar" do swoich manipulacji. To ci faceci, którzy nas zranili lub zostali w końcu zdemaskowani przez kobiety, które z nimi zerwały. O tym wszystkim tu czytamy. Przerażający fakt, ale równie straszne jest to, że takich typków tworzymy jako matki, jako rodzice w toksycznych związkach. Oni się tacy nie rodzą, to powstaje w procesie wychowania.
Panski kanal i omoc jaka to daje to czyste blogoslawienstwo dar od losu ze mamy taka ogromna pomoc bo w przystepny sposob mowi pan to co czesto juz wiemy ale czasem trzeba to uslyszec z innej perspektywy .Bardzo cemny kanał dziekuje
Spotkałam się z takimi ostrzeżeniami. Potraktowałam to niestety jako flirt. Boleśnie to przeżyłam. Dwa lata trwało otrząsanie się po tym co mnie spotkało. Należałam do Świadków Jehowy. On również. Masakra, jak on mnie wykorzystał. I na koniec było mu przykro, że tak się czuję i jeszcze miał pretensje, że mu nie wybaczę.
Panie Patryku! Dziękuję za te filmy! Są jak najbardziej prawdziwe. Dodam jeszcze, że niedojrzałość emocjonalną można spotkać również w relacjach zawodowych. Mieć niedojrzałego szefa, który ciągle zmienia zdanie, jest drażliwy, często przeprowadza rotację wśród pracowników (tłumaczy się, że wszyscy robią mu krzywdę), często plotkuje o pracownikach, do tego doskonale udaje miłego, przyjacielskiego - itd., itd.,- można by wymieniać non-stop. Dobrze, że już nie pracuję z tym toksycznym panem. :)
Bardzo słuszna uwaga, dziękuję. Niedojrzałość szefa bywa męcząca i wypalająca - to ciągłe zmienianie zasad, co ostatecznie prowadzi do zniechęcenia (co nie zrobię, to i tak będzie źle). Wpływa to też na atmosferę w pracy. Bardzo ciekawy temat.
Wiem o czym mówisz Miałam taką szefowa, Paskudny to był babsztyl, wszystko co piszesz plus buntowanie na siebie pracowników a zgrywala " przyjaciółka wszystkich" , panikara, obrażalska, no po prostu cyrk 🥴
@@BiggBlackDelta Oj tak, prawda. Z tego wniosek, że nawet jeśli szef (albo szefowa) jest przyjacielski, to kryje się w tym coś nie do końca szczerego. Najprawdopodobniej to zbierający informacje wilk w owczej skórze...🤔.
@@izabelasolecka7603 dokładnie, dostałam nauczkę, teraz będę dużo ostrożniejsza. Ale kurde przykre to jest... Jak to trzeba uważać na ludzi, jakieś gierki... Eh 😳
@@BiggBlackDelta Prawda.... Jednak prawdziwe po czasie okazują się słowa, że do pracy idzie się po wypłatę.... Jednak wierzę, że można też trafić na uczciwych pracodawców, którzy wymagają i jednocześnie są uczciwi i obiektywni 🙂.
Jest pan super! Pana filmy są najlepsze :)
jak facet od razu mowi ze nie bedzie wierny nie chce sie wiazac na stale to dobrze o nim swiadczy przynajmniej nie sciemnia i albo wchodzimy w taka relacje albo nie. na pewno nie ludzmy sie ze go zmienimy. nie ma szansy chyba ze chcemy sie ludzic a potem cierpiec. gorzej jak udaje dozgonna milosc a zdradza na prawo i lewo i okazuje sie wyrafinowanym narcyzem ktory coraz bardziej nas wyniszcza manipuluje nami i wzbudza poczucie winy. przy narcyzie gasniemy powoli. inni to widza tylko nie my
Tak, bardzo ważna jest uczuciwość w związku.
Tak samo myślę.
Bardzo mądry materiał dziękuję bylam w takim związku z naciskiem na Bylam
Zasługujesz na kogoś lepszego =nie chce być akurat z tobą , chcę być z kimś innym
Ja też to znam i nazywam ,poezją. Nie powie prosto i krótko o co mu chodzi,tylko w taki zawoalowany sposób przekazuje jemu tylko znane treści.
Nawet nie mówcie dziewczyny ,że mimo to zaangażowałyście swoje uczucia w kogoś takiego ? Dziewczyny nauczcie się od tych mężczyzn że to co do łóżka nie koniecznie jest do życia ,a wtedy gdy po kilku miesiącach spotykania ,romansowania usłyszycie taki tekst zwyczajnie powiecie- Adi! Nie dla psa kiełbasa .
Popłaczecie kilka chwil w ukryciu i po ptakach . Ja tak zrobiłam i klną mnie bo nie biegam za fałszywcem.
@@monikasasiela1471 Ja mam za sobą 14 lat małżeństwa, które nazywam , piekłem na ziemi,. Uciekłam z córką do takiego jakby schroniska dla kobiet z dziećmi.Masz rację, że sama unikasz fałszu. W dobrej ocenie/rozpoznaniu ludzi pomagają te wykłady , intuicja, przyglądanie się ludziom , komentarze , rozmowy z zaufanymi osobami itp. wiele innych rzeczy.
Powodzenia w życiu.
"Jestes dla mnie za dobra" bardzo często to słyszałam. I miał rację 😢
Panie Patryku a czy my wybierajac taka niedojrzalą osobę do zwiazku tez w jakims sensie jestesmy niedojrzali?
Myśle ze tak , kierujemy się hormonami chęcią zaopiekowania się kimś , ratowania kogoś i to jest właśnie nasza niedojrzałość , nie użyłam swojego rozumu! I teraz płace za swoją głupotę złamanym życiem
Nie zawsze jest to nasz wybór, czasami wbrew naszej woli tak się dzieje.
Bardzo dziękuję,bardzo lubię p.wyklady🙂
,,Wprowadz sie do mnie , bedzie nam lżej . Na drugi dzień zabiera telefon i dzwoni do innej . A kiedy mu zwracam uwagę , robi mi awanturę i ze nie ma sensu ta relacja , skoro nie mam do niego zaufania . Zmuszona byłam wyprowadzic sie od niego
Wszystko się zgadza. Właśnie jestem w relacji z takim facetem i bardzo cierpię..
O no szok,ten pierwszy punkt... Na początku już mojej znajomości otrzymałam e-mail od niego, że jest introwertykiem i cały opis jego osoby... Nie myślałam o tym do Dzisiaj. Uświadomiłes mu to właśnie. Bo rzeczywiście że po dwóch latach nie dało się z nim wytrzymać...- toksyczny bardzo..
Poznałam mężczyznę,trzeciego dnia powiedział mi, że może się znudzić, ale mamy spróbować.....szkoda mi było poświęcić tej osobie dzień czwarty.....
Dużo zdrowia życzę bardzo lubię Pana słuchać 🌺
ostrzegam inne kobiety że takim
widocznym sygnałem ze jest coś nie tak jest natarczywe i nachalne szybkie tempo
Super wiadomości .Dziękuję❤️
tytuł atakujący płeć męską. Jak dla mnie cały film odnosi się do obojga płci
Nie no jakbym słuchała o sobie.Dobrze że mam to już po.Tylko u mnie teksty byly chyba jeszcze bardziej szokujące.Ale ja jestem beznadziejny,rozczarowalem Cię....itp.,choć z czasem teksty zaniknęły...za co czyny byly szokujące.
Kurczę zawsze coś, dziękuję za super materiał ❤
15:42 Pierwszy przyklad dał mi do myślenia. Zapytałam partnera czy nigdy mnie nie zdradzi. Wiem głupie pytanie. Odpowiedz była taka ,, że niepowiem Ci że nie bo jak to zrobie to co Ci potem powiem,, i o czym to swiadczy.
Albo jego tekst że czas ustabilizować swoję życie i przestać skakać z keiatka na kwiatek. Albo tekst ,, myslisz że powiedziałbym Ci czy przyznał się że piszę z kimś,,
Trzeba zwrócić większą uwagę na wychowanie dzieci, zwłaszcza w szkole i tworzenie terapii, warsztatów dla dzieci, których rozwój emocjonalny nie przebiega prawidłowo. Nie będzie wtedy (lub mniej) ludzi niedojrzałych
Bardzo mi się podoba Pana przekaz i pomoc. Pozdrawiam 😊🍀
Żeby widzieć, ( słyszeć zdanie innych ) należy rozmawiać,,I rozmawiać wprost z tą osobą z którą pragniemy żyć ( być), A nie z wszystkimi wokół ,
Dokładnie. Ja z moją "relacją" z miesiąca na miesiąc rozmawialiśmy coraz mniej do tego każde z nas nie chciałbo angażować się za wcześnie i nie angażować drugiej osoby aby się później nie zranić gdy nam nie wyjdzie.
No i nie wyszło.
Dramat.
Mi matka narcyza powiedziała że nie mam się dać wykorzystywać i że nie mam mu wierzyć że on klamie.. Mówiła prawde
Świetnie, że ta matka mądrze potrafiła na to wszystko spojrzeć, i nie była bezkrytyczna.
No tak.
Zakochanie to mile odmladzajace uczucie.wrecz relaxujace..jest to
Zakochanie..tylko potem jest przywiązanie..I KIEDY JEST JUZ TAK JAK MOWI PAN PSYCHOLOG
KTÓREGO POZDRAWIAM SERDECZNIE..zerwanie bywa juz cierpieniem..i nie chce się juz wierzyc w minusy i sygnaly.TAAK
Tak jak.mowi Pan psycholog!!!
Uwaga..bywaja przeciwnie
Ludzie taak skryci.jak grozni psychopaci.. wygladaja na milych spokojnych osobników..a nie ma okoliczności aby poznac czy sprawdzić kim.sa..Mowia o sobie jako o idealach ..wartoscowych..itd
Tak tez bywa..)*
Bardzo wartościowy materiał. Myśle , że taka osoba nie zdaje sibie sprawy ze rani, bawi się uczuciami
Witam, niestety ta osoba dokladnie wie, ci robi. Nie ludz sie, to pofstepny i manipulujacy czlowiek. Pozdrawiam❤
Bardzo wartosciowy filmik. Dziękuję.
Thanks
Warto jeszcze uważać na ludzi , którzy Zalewaja druga osobę miłością , bombardują ;) wydaje się to za piękne żeby było prawdziwe i tak zacwyzaj jest, że jest za piękne
To prawda - bombardowanie miłością jest niebezpieczne. Moja Żona jakiś czas temu nagrała o tym zjawisku film: ruclips.net/video/GKrs7A5XqZ8/видео.html
Tak, albo albo tacy co bardzo szybko chcą ślubu. To też ogromna czerwona lampka. Zazwyczaj tacy faceci mają jakieś długi albo są psychopatami. Kurde minimum dwa lata moim zdaniem powinno się obserwowac partnera przed ślubem w róznych sytuacjach życiowych jak sobie radzi. I czy nie wyzywa i czy nie jest bardzo nerwowy. Na pierwszy rzut oka, nawet fajnie wyglądający facet może byc nieźle fałszywy i dwulicowy lub kobieta bo to tyczy się obu płci.
zgadza się ja usłyszałam te słowa i uwierzyłam ze mnie ostrzega ale tak go kochałam ze dalej w to szłam
Zakochałam się w facecie który sam mnie przed sobą ostrzegał, narcyz, zraniony przez poprzednią partnerkę, zmieniający zdanie co chwila, obłudnik i alkoholik … takie KOMBO!!!
Wcześniej miałam męża narcyza i alkoholika i „wydawało” mi się że lekcje odrobiłam i się wyleczyłam a tu gówno prawda 😤
Zero nadzieji na poprawę, rozum jedno a serce drugie.
Czy ten alkoholik leczy się z choroby?
Nie chciał się leczyć… niestety zmarł na zawał 😢
upór na początku dobierałam jako pewność siebie i pilnowanie swoich granic. Imponowało mi to...a potem ten upór okazał się przekleństwem. Do tego usłyszałam, że nigdy nie będę przeproszona, bo to będzie oznaczać, że wychowuje swojego partnera, że on się przyznaje do błędu.
Pogardliwe patrzenie na słabszych czy to mężczyzn czy kobiet .Dużo mówi o takiej osobie ,która złudnie mniema o swej sile,
To jest bardzo dobry film, natomiast dlaczego w takim razie ta osoba rzuca takie teksty od czasu do czasu, ale podczas rozmowy mówi, że kocha i nie chce się rozstać? Potrafi np zaprosić do rodziny, mówi o wspólnej przyszłości zamiast powiedzieć od razu - słuchaj, jest fajnie ale ja nie jestem gotowy na związek, chce się spotykać bez zobowiązań? Po co ta cała szopka ?:)
A po to, by pozyskac zrodlo zasilania. On jedt bardziej zakezny od Ciebie, niz Ty od niego. Ty jestes jak mycha w sieci pająka, a on poluje na niewinne osoby, empatyczne. Pozdrawiam serdecznie...❤❤
Prędzej się narcyz rozpadnie na kawałki, niż będę mu posłuszna. On mnie odrzuca, ale ja jego też jak wraca.
Ale jaki to ma sens
pytanie, dlaczego ja jako kobieta wchodze w taką relację? myślę, że nad tym też warto sie pochylić, pozdrawiam
Bardzo dobre pytanie i to piękny początek Twojej nowej drogi. Bo to Ty wybierasz takie osoby, prawdopodobnie przez lęki. Warto przyjrzeć się dzieciństwu, trzymam kciuki 🙂
Prawdopodobnie szukasz mężczyzny, ktorym byś mogla się zaopiekować...moze podswiadomie szukasz takiego, ktory by Ciebie nie skrzywdził....A tu wlasnie on zastawi na Ciebie pułapkę...w konsekwencji wykorzysta Cię tylko udając takiego slabego i nieszczęśliwego....
Potrzebowala tego filmiku
Ja też.
Tak piękny wykład
Wlasnie doszlam do tego
Ze jeden znajomy mial ogromne możliwości..inteligencje..itd
i mnostwo znajomych
Ten ostatni niestety nie mial
zasadniczo wiele..zalet..
Natomiast
Oboje
Byli tak pewni siebie
I nadal sa..
Mój niedojrzalec powiedział wręcz "ja tak naprawdę to kawał ch....jestem, nie potrafię kochać albo zaufać ", ale ja nie chciałam wierzyć....
Związek to umowa społeczna, dwie strony wchodzą w relację na zasadzie wymiany doświadczeń i informacji, dlatego zanim się w coś wejdzie to należy wyłączyć motylki i skalkulować czy się opłaci czy nie. Miłość w przypadku relacji będzie poprostu zbiorem zasad, które umożliwią realizację celu z obopólną korzyścią. Zabawa polega na tym, aby nauczyć się rozpoznawać czyjeś intencje. Są takie damy co nie mają nic do zaoferowania oprócz kawałka ciała, a szukają księcia z bajki w białym mustangu, są i też tacy kawalerowie bajkopisarze z mamusią na plecach, co im się wydaje, że ich królewna wpuści do swojego zamku na piękne oczy i perfumy z drogerii.
Powiało trochę chłodem 🥶😅 Intencje z serca, cele szlachetne, a wszystko z głową na karku. Jeśli nie ma w czymś serca to to jest czysty biznes.
@Isabelle2024-ie jako dusze jesteśmy indywidualistami, jednak raźniej jest iść z kimś podobnym w tym samym kierunku niż walczyć z pożądaniem, pragnieniem czy namiętnością. Wiadomo przecież, że nie o cel wędrówki chodzi, a o tę drogę co do niego nasze serce prowadzi. 🤔
uważam z perspektywy czasu ze to był Demon w ludzkiej skórze z całym szacunkiem
Dziękuję I pozdrawiam serdecznie życząc Panu duużo zdrowia 😊
na co warto uważać? na to, że mało mówi, uwierz mi po slubie, dziecku, nie wiem po czym jeszcze po najdłuzszej pięknej podróży on sie nie zmieni, bo on taki jest, cichy, małomówny, niedostępny emocjonalnie. On się nie zmieni, pamiętaj, on się nie zmieni, mimo, że tak uważasz, mimo, że o tym myslisz, mimo,że ty masz plan na niego, mimo że to twoje marzenie, lub zadanie życiowe, pamiętaj prosze on się nie zmieni. I jak mama za niego dzwoni do lekarza w wieku 45 lat, to on nie będzie umiał umówic waszego dziecka na szczepienie itd- bedzie to robiła albo jego mama czego przecież nie chcesz, albo zawsze wszystko ty. Jeszcze raz on sie nie zmieni!
dokładnie!
To ze nie befzie umial umówic na szczepienie to akurat bardzo dobrze
A po co to szczypanie? Dla kogo ono dla dziecka,jak nam wtłaczają tresurą, czy koncernu?
Mi powiedział że czym sobie na ciebie zasłużyłem
Nie wiedziałem że tak się zakocham
Ty mi usiadłaś na głowę
Jesteś dla mnie za dobra
Super temat
Dziękuje i wiele prawdy w tym temacie .
Mam tylko jedno pytanie
Gdy stawia się granice i z konsekwencja a on i tak ignoruje od wielu lat i jakby nie rozumiał albo celowo tak robi .
Na szczęście mieszkam sama i jesteśmy tylko przyjaciółmi lecz szkoda ze są uparte osoby bez pokory gdyż mogłoby być tak pięknie nawet w przyjaźni .
Pozdrawiam
Dziękuje..😊👍⚘..Pozdrawiam serdecznie 💖..
A ja byłam przekonana, że wśród mężczyzn niedojrzałych na pewno pojawi się wzmianka o tych, którzy chcą ,,tylko jednego'' z kobietą!... 😁
Ciekawe, ja od mojego byłego też kiedyś usłyszałam: ,,ja się nie nadaję do związku, lepiej się ze mną rozstań'', ale to było już po jakimś czasie naszego bycia razem, już zdążyłam się przekonać, że facet miał trochę oleju w głowie, że był na poziomie... - więc byłam trochę zdziwiona, skąd coś takiego przyszło mu do głowy, pomyślałam, że ma jakiś problem z samooceną.
Ja na pewno uważałabym też na facetów, którzy nie potrafi nas docenić takimi, jakimi jesteśmy, ciągle na coś narzeka, krytykuje i ciągle czegoś się domaga; wiadomo, że nikt nie jest bez wad, każdy powinien czasem nad sobą popracoeać, ale niedoskonałość jest rzeczą naturalną, w pełni każdemu z nas się należy i jeśli ktoś tego nie rozumie, to z pewnością świadczy to o niedojrzałości. Z resztą jak ktoś coś do nas czuje, to siłą tego uczucia powinien chyba odbierać zalety tego, jacy jesteśmy, jak po prostu z nami jest?...Ja w każdym razie nie czuję się zobowiązana do bycia z kimś, komu ciągle jest żle.
Święta prawda...ja właśnie teraz przez to przechodzę...
co do podzielenia sie swoimi spostrzezeniami. wiem jaki zrobilam blad od samego poczatku. ignorowalam jego klamstwa. moze nie dotyczyly mnie bezposrednio ale krecil. zaczyna sie od niewinnym wbrew pozorom klamstw. od razu postawic sprawe jasno i nie dac sobie wmowic ze to nic nie znaczy. poza tym zapalila mi sie po jakim mcu lampka jak powiedzial ze poprzednia po prostu zostawil bez slowa i zerwal kontakt bo 'to zla kobieta byla'. ostro zapalila mi sie lampka. nic nie powiedzialam ale mialam wew. niepokoj ze jak raz to zrobil a podobno tak ja kochal to zrobi to jeszcze raz. i tak sie stalo po paru latach gdzie duzo mu poswiecilam dalam milosc wsparcie w b. trudnych momentach. zostawil mnie brutalnie bezdusznie sama bez niczego bo sie zabezpieczyl a ja nic nie widzialam i powiedzial na koniec ze to jeszcze moja wina. z pieknego czulego faceta zmienial sie w bezdusznego typa ktory jest rowniez damskim bokserem. uwazajcie na siebie i badzcie wyczulone na kazde klamstweka
Uważajcie na mamusie. Nie wtłaczajcie sobie w swój umysł myślenia: jak on szanuje i kocha mamusię. Gwarantuję wam, że będziecie wtedy żyć w trójkącie.😏
Jeśli ktoś jest sam to może zmieniać swoje zdanie ile razy chce,bo jest sam,Może swoje życie przeżywa sam,Jeśli kogoś niema obok to nie jest żadną relacja,
Dziękuję 😊
przypomniał mi się eks i jego tekst ,,wiem jestem dziecinny,,
A co z mężczyzną , który był bardzo mocno związany z ojcem?
A co Pan powie o sytuacji odwrotnej, tzn o niedojrzałości kobiety?
Kobieta która w krótkim czasie po ślubie oznajmia że rodziców nie zostawi(jedynaczka i mieszkanie razem z jej rodzicami)
Wielokrotnie słyszałem :"chcesz to proszę tam są drzwi ja rodziców nie zostawię"
Pozdrawiam
Panie Krzysztofie, a przed ślubem nie ustalaliście tego?
Dlaczego nie skorzystałeś z propozycji żony "tam są drzwi"? Ona trzyma się maminej spódnicy, ale ty przecież nie musisz. Postaw się trochę, zyskasz szacunek.
Byłem zbyt naiwny i wierzyłem że to się jeszcze ułoży. Później sytuacja się jeszcze powtarzała.
Miałem wtedy obawy że stracę kontakt z dziećmi. Na dzień dzisiejszy żyjemy osobno, dzieci dorosłe z którymi kontakt jest bardzo trudny.
Tak, ale sytuacja zaczęła się szybko zmieniać krótko po ślubie. Teraz już niestety czasu nie cofnę
@@krzysztofthiel4142 Panie Krzysztofie, proszę się nie biczować, popełnił Pan błąd który często robimy my wszyscy, czyli brak komunikacji, zamiatanie rzeczy pod dywan i wiara w to, że coś się samo zmieni... niestety dostajemy zawsze to, na co się sami godzimy...
Oo, pierwszy typ mezczyzny u mnie :( szkoda, ze za pozno otworzyly mi sie oczy 😞
Jesteś dla mnie za dobra też było
I na koniec z niczego odszedł
Ja odnosze wrazenie ze kobiety dzisiaj uważają się za super wartowciowe a swoich mężczyzn za jakiegos parobka do pomocy a nie partnera. Moja żona pptrafila mnie zostawic w centrum handlowym bo chciałem sobie kupic nową szklankę. Cytuję jej słowa - nie bedziesz nic kupowal bo ona na to nie ma miejsca. Jak poruszalem rozmowe o zakupie czego kolwiek to byly teksty typu ona nie bedzie placic raty (kont mielismy wspolne). Jak prosila mnie o pomoc np utrzymaniu porządku w mieszkaniu a nie mialem dzisiaj na to ochoty i mowilem ze zrobie to jutro to byly teksty - jak zwykle bede musial zrobic to sama (zawsze pomagam przy sprzataniu co tydzien). Potrafila sie wsciekac kiedy korzystalem z komputera i mialem na glowie sluchawki ze jej nie slysze. Jestem juz tym zmęczony.
Jednego dnia wyznal milosc, pare dni potem powiedzial potraktowal mnie jak obcego. I zmienil zdanie.
Mój mąż ciągle,mówi mi, nie mam czasu, zostawia mnie często samą z moimi problemami i jedzie do swojej mamy.Mam wrażenie że właśnie zamą konsultuje wszystkie aspekty naszego życia.Co robić? Proszę o kontakt 😊
Do związku potrzeba dwóch osób którzy chcą ze sobą być razem.mysla i patrzą w tym samym kierunku.narcyz tak było.w wakacje wracaliśmy ja on i nasz syn.w naszej obecności oglądał się za inna.nawet syn zwrócił mu uwagę .Nic go nie obchodziło.a teściowa mi powiedziała że jego była dziewczyna zdradziła go z obcokrajowcem i ma z nim dziecko aha jestem nikim ważnym i niech mnie nie dziwi jego chłód.Taki chłód był w okazywaniu uczuć jego tata dopiero teraz to donie dotarło.....
Moj chlopak jest osobą która wlasnie jest taką osobą jak mówi pan na końcu tylko nie byl wczesniej w związku ma za to inne problemy które na mnie wylewa nagle a pozniej staje sie chłodny znowu i uwaza ze "ma silną psychike"