@@TheKlon77 tyż prawda, do teraz pamiętam piękny przepis na bigosik który najlepiej robić w cudzej kuchni (bo wtedy omija nas zmywanie), który zapoczątkował serię xd
Przepis na chlodnik jest dobry tylko trzeba go inaczej wykonać. -wino wypić zagryzając szynką i paluszkami -melona zjeść na deser -a szczypiorek zostawić do jajecznicy na śniadanie
Chłodnik z melona jest spoko, tylko trzeba użyć najmniej słodkiego gatunku melona, żadnej wsiowej cytryny, tylko limonka, mięta i jak ktoś jakimś cudem ma świeże, to odrobinka dosłownie liścia kafiru, owsiane mleko (sorry, napój roślinny), do tego chipotle i feta lub inny słony, biały ser wg uznania. Jak ktoś nie da rady bez alkoholu, to zamiast do zupy, to polecam obok grodzisza jakiegoś, bo wędzone piwo z melonem dobrze się miesza.
@@hrabianero Ja bym z kolei uznała to za całkiem nawet nawet pomysł na drinka, tylko bez tych wytrawnych elementów. Melon, limonka, mięta, dobry alkohol, a szynkę podać na talerzu jako przystawkę samą w sobie. Myślę, że na przyjęciu by przeszło
@@hrabianero to brzmi naprawdę nieźle, chyba kiedyś spróbuję. A porto może i pasować, ale raczej tak max. 50 ml a nie szklanka XD Z innej beczki: kiedyś się zastanawiałem (tak, wiem, mam google, ale nie wszystko googlam) czy robią ludzie drinki z porto, no i teraz tak mi się zdaje, że takie białe porto z musem z melona, limonką i lodem w ciepły dzień na plaży to mogłoby wchodzić...
Szanowny Panie. Arbuz z grilla to rewelacja. W przypadku pokazywanego przepisu to....przekombinowane. Proponuję prostotę. Arbuza marynujemy przez około 2 godziny w marynacie z oliwy (bo smak) oleju (bo temperatura) oraz mieszanki curry. Dla dymnej nuty papryka wędzona lub siekana śliwa wędzona. Obróbka termiczna to ponad 200 stopni (domowo bo zewnętrzny grill oczywiście wyżej). Temperaturowo na max. Końcowy efekt to wewnętrzna słodycz złamana przyprawą orientu. Coś jak stek, tylko że wege. Jeszcze jedno. Skórka musi zostać bo trzyma wilgoć. Zachęcam do tej odsłony. Co do samego arbuza to raczej mini bo jest bardziej zwarty Im większy tym więcej wody. Duży arbuz nadaje się do zrobienia lodów na plażę a ten mniejszy na "steki"😉
Wspaniała seria kulinarna. Nie zaczerpnę raczej wiele inspiracji ale super ogląda się takie testy. Ponadto pragnę podziękować za odkrycie przepisu na penne z wódką. Od tamtej pory robiłam ten makaron już dziesiątki razy. Zawsze odpalam RUclips i wbijam hasło "Mieciu penne" i jest. Dziękuję
Myślę, że w przypadku arbuza znaczenie może mieć użyta patelnia. Na patelni grillowej woda wyciekająca z jedzenia ma jak odparować dzięki przestrzeniom ( nie wiem jak to inaczej nazwać), do których ścieka
No to tak dodam, że w Portugalii znają połączenie melona z presunto, ale jako ichnie "tapas", czyli na przykład w postaci "koreczków". Mój wspomniany chłopak Portugalczyk w życiu nie widział zupy z melona, a tym bardziej chłodnika 😂😂 Przepraszam za tortury, na jakie Cię wysłałam, żaden ze składników nie zasługiwał na takie połączenie, nie mówiąc o Twoim żołądku 🙈
ale jazda. ja z tym gosciem z Ukrainy pracowalem bodajze w 2008 w stanach. pracowalismy na kuchni :) widac zainspirowala go tamta praca. Żenia, ten sam wariat widze w dalszym ciągu
kiedy byłem bardzo mały to od przypadku do przypadku z ciekawości brałem jakieś losowe rzeczy z kuchni i udawałem, że coś z nich gotuję i tak powstawały takie wykwintne dania jak tosty z gumą balonową. No, w każdym razie, z tego, co widzę, niektórzy z tego nie wyrastają.
Wiecie co Mieciu i Dorotko? Stworzyliście nowy format na YT. Nową jakość. Aż mordka się cieszy na takie współprace. Jesteście przykładem dla innych, że zamiast robić dramy, konkurować, kłócić można się świetnie bawić i współpracować. A przy tym nam widzom sprawić masę radości i uśmiechu w tych porąbanych czasach. Uwielbiam Was.
W zeszłym tygodni byłem na imprezie w winnicy w Hiszpanii koło miasta Logrono. Podawali tam różne tapas i jednym z nich były szoty melonowe z dodatkiem jakiegoś alkoholu i okruszone ich szynką w postaci chrupkiej (suszona/smażona/pieczona nie potrafię powiedzieć). Przepis idealnie pasuje do tego co tam otrzymaliśmy 😳 Od siebie mogę dodać że nikomu za bardzo nie pasowały bo smaki się nie łączyły w żaden sposób.
Jezus krojenie melona twoje zabiera mi dech w piersiach. Progres ktory poczyniles mieciu w gotowaniu jest wielki. Sledze cie od dawna i gotowanie ci przychodzi dzisiaj tak latwo majac w glowie twoje dawne filmy. Cos pieknego :D traf kiedys do tego masterchefa i wygraj stary
Łapka w górę za zdolności lingwistyczne, Mieciu 👍 btw - kiedyś szamałam w Katowicach kanapkę z pastrami z arbuza - był marynowany i wędzony, bardzo smaczny. Polecam z rodzinką
Ja jako wegetarianka używam arbuza do zrobienia "łososia". Marynuję arbuza w sosie sojowym, imbirze, nori i czosnku a potem piekę w 180 stopniach aż się skurczy. Najlepszy dodatek do sushi!
Mistrzostwa niejadalnych dań w tej serii (na podstawie reakcji Miecia): miejsce 1. - chłodnik z melona miejsce 2. - wątróbka na sękaczu miejsce 3. - arbuz z sosem tuńczykowym Teraz pytanie - czy cokolwiek zdetronizuje ten nieszczęsny chłodnik XD?
Oglądam film SciFuna "pierścień O'Neilla jest absurdalny" Po czym włączam film miecia i pierwsze słowa które słyszę to "Pierścień O'Neilla jest absurdalny" Coś się z matrixem zepsuło XD
Mam wrażenie, że autor arbuza z sosem tuńczykowym zainpirowal się przystawką z Piemontu (Wlochy) ,a dokładnie Vitello Tonnato. Coś tam między wierszami wspomina o italiano. Polecam zrobić wyżej wspomnianą przystawkę bo to świetne połączenie ryby i mięsa :)
Z książek kucharskich Biedronki to dobra połowa nadaje się do tego formatu. Tam czasami są tak absurdalne przepisy że wydaje mi się że ktoś kto to stworzył Ni mo pojęcia co robi
Arbuza smazyles na zwykłej patelni a on na grillowej, na grillowej woda z arbuza ma gdzie odciec, a na twojej sorry ale nie ma gdzie, może to jest przyczyną nadmiaru wody, sam spróbuję z ciekawości i dam znać w następnym odcinku .Pozdrawiam
To jedyny kanał, z którego nie zaczerpnąłem żadnego przepisu :-) Ale w kontekście kabaretalnym/komediowym jest ekstra :-) Zawsze oglądam z zaparciem. Źle powiedziałem. Z zapartym tchem :-) Pozdrawiam wesoło! Poza tym w kwestii używania melona. Używamy (kogo? co?) mój ulubiony melon, a nie mojego ulubionego melona. Ja bym ten przepis ograniczył do zrobienia chipsów z szynki.
Mi to się wydaje, ze tam powinno być po prostu 50g wina na całego melona. Ale ja nie o tym, przez Twoje odcinki najpierw tydzień czasu słuchałem „triest” w kółko a teraz przez muzyczkę na końcu muszę obejrzeć La La Land po raz 2137 w moim życiu. Dzięki Mieciu za układanie mi życia 😑
Dla ciekawskich 1. sos czekoladowy do "słonych" potraw to mole z Meksyku. Tam jest chili, pieprz, cynamon czekolada itp. 2. Arbuz jest często wykorzystywany jako wegański/wegetariansi zamiennik sashimi z tunczyka jak sie go odpowiednio zamarynuje. 3. jesli chodzi o inne przyklady crazy przepisow to jest "szarpana wolowina ze skorki banana" ale podobno smakuje ochydnie. Nie wiem, nie próbowałam
"sos czekoladowy do "słonych" potraw to mole z Meksyku. Tam jest chili, pieprz, cynamon czekolada itp. " Czy meksykańskie mole można zastąpić polskimi z szafy?
Apropos niezwykle udanej acz niespodziewanej współpracy jaka sie wywiązała między toba a panią Dorotką sugeruje wspólny odcinek z Panem Makłowiczem, który jak sądze ze swoją niezwykła pozytywnąścią jaki sporym jak na swój wiek obeznaniem w internecie zgodził by sie na taka propozycje.
To prawda, Cylinder O'Neilla jest absurdalny ale fascynuje mnie ten koncept na tyle różnych sposobów, to się aż prosi o stworzenie jakiejś gry/filmu/anime science fiction w takim środowisku tak by eksprorować m.in inne prawa fizyki niż na ziemi i w ogóle. Bardzo ciekawy temat i od tego filmu scifuna już połowie znajomych o tym pierdoliłem
W podręczniku do polskiego miałem taki fajny przepis: jajecznica ze śmietaną, wyglądał on mniej więcej tak: Bierzemy se jajka, masło, sól, śmietanę (nie było sprecyzowane, jaką) i koperek. Warto zaznaczyć, że w tym przepisie absolutnie nic nie było sprecyzowane Najpierw robimy zwykłą jajecznicę - jajka wbijamy na patelnię z roztopionym już masłem, solimy i mieszamy ile tam chcemy Następnie wyłączamy ogień i po chwili do już gotowej jajecznicy dodajemy śmietanę w ilości "według uznania", mieszamy chwilę, podajemy na talerz i posypujemy koperkiem. Nadal pamiętam to radosne "Smacznego!"... aż ciarki mnie przechodzą Swoją drogą szkoda, że w podręczniku nie napisali, że ten przepis grozi potężnym rozwolnieniem (spokojnie, nie testowałem na organizmach żywych)
jeśli chodzi o arbuza na słono, to bardzo polecam arbuza z serem feta. żadnego smażenia, po prostu kroisz arbuza na kawałeczki, posypujesz startą fetą i gotowe. zajebiste w lecie jak żar leje się z nieba i nie da się jeść nic ciepłego :)
konicecznie wypróbuj wege-tuczyka z arbuza (marynata z sosu sojowego) jest zajebisty, dostatecznie dlugo zamarynowany ma naprawde zblizony smak smazony jak i surowy
Mieciu kochany 😭 Bardzo doceniam twoje starania lingwistyczne, ale nie polecałabym do tego czytania z transkrypcji angielskiej xD Zamiast powiedzieć "wytraczaty", czyli "marnować", o które zapewne ci chodziło, to przeczytałeś "wytrachaty", które jest, hmm, wulgarnym określeniem na stosunek płciowy. Daje to wrażenie, jakbyś miał wobec tego arbuza niecne zamiary.
Chłopie, leżę i kwiczę z tego kaleczonego ukraińskiego. XD Nie wiem, czy ktoś z Polski byłby w stanie gorzej to przeczytać. XD Ale uwielbiam Twój kanał, serio, w pozytywny sposób. PS. Serio, mogłeś skojarzyć presunto /prezuntu/ z włoskim słowem prosciutto /prosziutto/.
nieźle biedra pojechała, chcieli po prostu wcisnąć białe porto! Obejrzałąm kilka przepisów na ten chłodnik i w żadnym nie było alkoholu, żadnego. Były za to różne przyprawy (różne wersje- z bazylią, kolendrą zdaje się i lub pietruszką, do samej zupy dodawano też smietanę czasem tez majonez, biały chleb czy raczej bułkę dla zagęszczenia) i ogólnie pewnie jest to danie dla koneserów, ale bez tego wina wyglądało na bardziej zjadliwe ;-)
Mieciu wpadło mi do głowy ,że ciekawym pomysłem na odcinek będzie jakbys połączył sie online z Panią Dorotką i zrobilbyście cos ma wzór programu Seleny Gomez z kucharzami. Jeden przepis twoj jeden Pani Dorotki :DD
"Czerwone" porto jest naprawdę naprawdę ciemne więc szczerze nie zdziwiło mnie nazwanie go czarnym. Za to język ukraiński w Twoim wykonaniu wymiata, masz potencjał. 😁
Oglądałem właśnie film z tobą i Dorotą ale wtedy widzę że wrzuciłeś to ☝. No kurde nie mogłem czekać i się nie zawiodłem. xD PS: Kiedy zobaczymy ten twój nowy nóż? :3
Ten poucza, że wszystko musi być dokładnie podane w przepisie a w menu Dorotki robi wszystko na oko bez podawania dokładnej ilości niczego. Dobry gagatek.
NIE NIE NIE! Wino Porto jest słodkie i wzmacniane spirytusem ponieważ w XVII w. wino było transportowane z Portugalii do Anglii i podczas transportu ulegało zepsuciu. Cukier oraz spirytus zawarte w winie chroniły je od zepsucia, a dodatkowo wzmocniło smak. Takie dodatki się przyjęły i ukształtowały niepowtarzalny smak wina, dziś nazywany "tradycyjnym". Wino Porto jest moim ulubionym rodzajem wina (głównie dlatego, że najlepiej trzepie). Kocham Porto, przepiękne miasto. Chcę się przeprowadzić do Portugalii. Chce spierdolić z Polski ******* *****
Piąta minuta i słyszę o książce biedronki. Śmiesznie się składa, że robi za podstawkę do mojego laptopa. Potwierdzam więc za tym, że na str. 67 jest przepis na chłodnik z melona z chipsami z szynki.
Weganie często używają Arbuza do zamiany mięsa ale to co oni robią to pieką tego arbuza zanim go usmażą żeby odparować wodę, zaczyna to też karmelizacje i reakcję Malliarda (nie musisz wiedzieć o co chodzi ale jak to się dzieje to smakuje lepiej generalnie) wtedy nie jest to takie wodniste i faktycznie smakuje i ma teksturę mięsa więc polecam tak zrobić
No co Ty Mieciu, zauważyłam Twoją nieobecność i mniej więcej codziennie co 5 minut lub godzin modliłam się o Twój powrót głową skierowaną w stronę Twojej strony youtubowej. Lub nogami w tą stronę? Nie pamiętam dokładnie...Edit: słyszę stepowanie w tle, rytm jazzowy.
Ale suszone ryby to serio petarda, kiedyś mnie poczęstowali takimi robionymi własnoręcznie - super. Ale te co dostałem były patroszone przed suszeniem, ponoć tradycjonaliści ten etap pomijają...
Mieciu, tak z przyjaciółką ostatnio myślałam, że może byś tak zrobił jakiś przepis z tych, gdzie ser leje się strumieniami, a potem wszystko wesoło skwierczy w głębokim tłuszczu? Nie daj się prosić brodaczu, podejmij rękawice!
"cholera wie, ja się nie znam na gotowaniu" - i to jest szczerość której oczekuję po prowadzącym program kulinarny od 3 lat XD
On ten program prowadzi trochę dłużej. Od 3 lat to to zaczyna mieć jako tako ręce i nogi xD
@@TheKlon77 tyż prawda, do teraz pamiętam piękny przepis na bigosik który najlepiej robić w cudzej kuchni (bo wtedy omija nas zmywanie), który zapoczątkował serię xd
A masterchef się zbliża...
Przepis na chlodnik jest dobry tylko trzeba go inaczej wykonać.
-wino wypić zagryzając szynką i paluszkami
-melona zjeść na deser
-a szczypiorek zostawić do jajecznicy na śniadanie
Chłodnik z melona jest spoko, tylko trzeba użyć najmniej słodkiego gatunku melona, żadnej wsiowej cytryny, tylko limonka, mięta i jak ktoś jakimś cudem ma świeże, to odrobinka dosłownie liścia kafiru, owsiane mleko (sorry, napój roślinny), do tego chipotle i feta lub inny słony, biały ser wg uznania. Jak ktoś nie da rady bez alkoholu, to zamiast do zupy, to polecam obok grodzisza jakiegoś, bo wędzone piwo z melonem dobrze się miesza.
@@hrabianero Ja bym z kolei uznała to za całkiem nawet nawet pomysł na drinka, tylko bez tych wytrawnych elementów. Melon, limonka, mięta, dobry alkohol, a szynkę podać na talerzu jako przystawkę samą w sobie. Myślę, że na przyjęciu by przeszło
@@hrabianero to brzmi naprawdę nieźle, chyba kiedyś spróbuję. A porto może i pasować, ale raczej tak max. 50 ml a nie szklanka XD
Z innej beczki: kiedyś się zastanawiałem (tak, wiem, mam google, ale nie wszystko googlam) czy robią ludzie drinki z porto, no i teraz tak mi się zdaje, że takie białe porto z musem z melona, limonką i lodem w ciepły dzień na plaży to mogłoby wchodzić...
Akurat melon i szynka serrano bardzo dobrze się komponują. To bardzo popularna przystawka w Hiszpanii. Jamón y melón.
Gościu, jesteś wielki!!!👍👍👍👍🤣🤣🤣
Nie znam się na gotowaniu. Nie umiem gotować. Nie lubię gotować, a mimo to uwielbiam oglądać. Mieciu to definicja charyzmatycznego prowadzącego.
Ni mosz pojęcia co robisz w kuchni?
Masz dużo wspólnego z Mieciem
@@KK-lh8xs Ni mom
I to jeszcze robi to zajebiście charyzmatycznie na swój sposób
@@cichywariat872 nie no, w porównaniu do początków tego formatu to widać duże postępy, początkowe błędy bywały na maksa idiotyczne
Dwa odcinki z uczestnictwem Miecia w ciągu jednego dnia to czysta rozpusta
Na Biotad Plus lecimy??
a drugi to?
@@pawelhein9121 Mieciu wystąpił gościnnie na kanale Menu Dorotki
i jeszcze mecz reprezentacji polski w piłce nożnej mężczyzn
@@MiloliM ale kto pytał o tą p3d@liade?
Podoba mi się, że mimo wszystko zawsze zjadasz na końcu swoją porażkę kulinarną, chociaż w większym stopniu, szacunek
nie zjadł tego chłodnika
ani kiszonej pizzy i czerniny
@@MrConredsX Nie do końca, ale zjadł.
Zupę piwną wywalił do kibla xd
ej... gdzie spoiler alert?!
Nie wiem o co chodzi z tą zupą - zrobiłem wnuczce i nie dość, że zjadła z apetytem, to jeszcze resztę dnia była bardzo grzeczna.
XDdDd😆😆😆😆
Że też ja nie mam takiego dziadka!😆
Dla takich komci czytuję komentarze na Jutubie. :-DDDDD
Szanowny Panie. Arbuz z grilla to rewelacja. W przypadku pokazywanego przepisu to....przekombinowane. Proponuję prostotę. Arbuza marynujemy przez około 2 godziny w marynacie z oliwy (bo smak) oleju (bo temperatura) oraz mieszanki curry. Dla dymnej nuty papryka wędzona lub siekana śliwa wędzona. Obróbka termiczna to ponad 200 stopni (domowo bo zewnętrzny grill oczywiście wyżej). Temperaturowo na max. Końcowy efekt to wewnętrzna słodycz złamana przyprawą orientu. Coś jak stek, tylko że wege. Jeszcze jedno. Skórka musi zostać bo trzyma wilgoć. Zachęcam do tej odsłony.
Co do samego arbuza to raczej mini bo jest bardziej zwarty
Im większy tym więcej wody. Duży arbuz nadaje się do zrobienia lodów na plażę a ten mniejszy na "steki"😉
Czyli wkładamy całego arbuza do piekarnika?
W grubych plastrach
Dobre,dobre!!!
Wspaniała seria kulinarna. Nie zaczerpnę raczej wiele inspiracji ale super ogląda się takie testy. Ponadto pragnę podziękować za odkrycie przepisu na penne z wódką. Od tamtej pory robiłam ten makaron już dziesiątki razy. Zawsze odpalam RUclips i wbijam hasło "Mieciu penne" i jest. Dziękuję
Sam niedawno zacząłem go robić i istotnie, jest super, zwłaszcza, że jest to potrawa bezmięsna to tym fajniej.
@@wladyslawaaron1443 naprawdę jest pyszny a bazylia jaki robi tam smak
@@konejrok5 a to jest jedyną rzecz której nigdy nie użyłam do tego, nie lubię wcale chili
@@konejrok5 nic w zamian a masz pomysły co można dodać?
@@konejrok5 nie żałuj świeżej posiekanej bazylii
Myślę, że w przypadku arbuza znaczenie może mieć użyta patelnia. Na patelni grillowej woda wyciekająca z jedzenia ma jak odparować dzięki przestrzeniom ( nie wiem jak to inaczej nazwać), do których ścieka
Rowki? (ścieka do rowków?)
Dobrze nazwane👍
@@i_graszka szyny
No to tak dodam, że w Portugalii znają połączenie melona z presunto, ale jako ichnie "tapas", czyli na przykład w postaci "koreczków". Mój wspomniany chłopak Portugalczyk w życiu nie widział zupy z melona, a tym bardziej chłodnika 😂😂 Przepraszam za tortury, na jakie Cię wysłałam, żaden ze składników nie zasługiwał na takie połączenie, nie mówiąc o Twoim żołądku 🙈
Pamiętajcie żeby zamykać okna bo wczoraj mucha zimowa zjadła mi całe masło z lodówki.
ale jazda. ja z tym gosciem z Ukrainy pracowalem bodajze w 2008 w stanach. pracowalismy na kuchni :) widac zainspirowala go tamta praca. Żenia, ten sam wariat widze w dalszym ciągu
kiedy byłem bardzo mały to od przypadku do przypadku z ciekawości brałem jakieś losowe rzeczy z kuchni i udawałem, że coś z nich gotuję i tak powstawały takie wykwintne dania jak tosty z gumą balonową. No, w każdym razie, z tego, co widzę, niektórzy z tego nie wyrastają.
Toż to wyniesienie mieszania piachu ze żwirem i ziemią na poziom wyżej
@@tpwkjagus ja bym dodała jeszcze trochę wody z kałuży i świeżej trawy! 😁
@@xyz8361 no raczej!
Mieciu, nie wiem jak w książce ale na tej stronie portugalskiej biedronki jest mowa o 0,5 decylitra wina, czyli 50 mililitrów... papa panie melonie
7:05 widać, że w książce podano 500 ml 😁
To jest przepis skalibrowany na Polaków
Wiecie co Mieciu i Dorotko? Stworzyliście nowy format na YT. Nową jakość. Aż mordka się cieszy na takie współprace. Jesteście przykładem dla innych, że zamiast robić dramy, konkurować, kłócić można się świetnie bawić i współpracować. A przy tym nam widzom sprawić masę radości i uśmiechu w tych porąbanych czasach. Uwielbiam Was.
W zeszłym tygodni byłem na imprezie w winnicy w Hiszpanii koło miasta Logrono. Podawali tam różne tapas i jednym z nich były szoty melonowe z dodatkiem jakiegoś alkoholu i okruszone ich szynką w postaci chrupkiej (suszona/smażona/pieczona nie potrafię powiedzieć). Przepis idealnie pasuje do tego co tam otrzymaliśmy 😳 Od siebie mogę dodać że nikomu za bardzo nie pasowały bo smaki się nie łączyły w żaden sposób.
Ten chłodnik ma szanse być coraz lepszy z każda łyżka :D
Ta seria powinna nazywać się: "Gdzie popełniłem błąd" 😂
Albo "Ten przepis mnie trolluje"
Ogólnie nazywa się przecież "ni mom pojęcia co robię".
Albo "Nie próbujcie tego w domu"
Podobała mi się bardzo twoja przemowa po ukraińsku pięknie było widać jak na poczatku miałeś trudność z mówieniem a z czasem ci coraz płynniej szło
Najpierw odcinek z Panią Dorotką, a teraz to. Co za dzień
Mieciu ja Cię podziwiam, że Ty jesteś w stanie wszystko włożyć do ust. Ja na samą myśl o arbuzie z tuńczykiem i jajkiem mam odruch wymiotny.
Cześć z Ukrainy! Dzięki Polakom za wsparcie! I za mówienie po ukraińsku też)
Idź walczyć a nie piszesz na yt
@@mitsukosuki idź do szkoły się naucz choć trochę, bo widać że z myśleniem masz problem, a nie pisz tu na yt 🙂
@@mitsukosuki lub do psychologa...
@@Dirty_Planetwypierdalaj na front
Dwa odcinki gotowania z Mieciem w jeden dzień. Niesamowite
Jezus krojenie melona twoje zabiera mi dech w piersiach. Progres ktory poczyniles mieciu w gotowaniu jest wielki. Sledze cie od dawna i gotowanie ci przychodzi dzisiaj tak latwo majac w glowie twoje dawne filmy. Cos pieknego :D traf kiedys do tego masterchefa i wygraj stary
Łapka w górę za zdolności lingwistyczne, Mieciu 👍 btw - kiedyś szamałam w Katowicach kanapkę z pastrami z arbuza - był marynowany i wędzony, bardzo smaczny. Polecam z rodzinką
Ja jako wegetarianka używam arbuza do zrobienia "łososia". Marynuję arbuza w sosie sojowym, imbirze, nori i czosnku a potem piekę w 180 stopniach aż się skurczy. Najlepszy dodatek do sushi!
Fragment z degustacją chłodnika doprowadził mnie do łez. Majstersztyk.
Taka jakby zdegustacja :D
Ten Chopin w tle.......
Wróciłam do domu po ciężkim dniu w pracy, a tu balsam na moje rany w postaci Miecia. Oglądam z przyjemnością.
Mistrzostwa niejadalnych dań w tej serii (na podstawie reakcji Miecia):
miejsce 1. - chłodnik z melona
miejsce 2. - wątróbka na sękaczu
miejsce 3. - arbuz z sosem tuńczykowym
Teraz pytanie - czy cokolwiek zdetronizuje ten nieszczęsny chłodnik XD?
Oby tak
Jeżeli Mieciu pokusi się o zrobienie przepisu ze Szkolnej 17, to jest spora szansa.
fajne prof
@@joypad09 zupke olejowq oguem
Parówki z owocami xD (przepis z jakiegoś PRLowskiego poradnika kulinarnego)
Oglądam film SciFuna "pierścień O'Neilla jest absurdalny"
Po czym włączam film miecia i pierwsze słowa które słyszę to "Pierścień O'Neilla jest absurdalny"
Coś się z matrixem zepsuło XD
mi się ten film scifun'a o cylindrze wyświetlił, jako pierwszy proponowany po tym filmie. Warto zaznaczyć, że scifun'a nie oglądam
Nooo,dwa razy cofane i sprawdzane,czy ja słyszę dobrze😁😆
@@appstarator2335 ale zacząłeś? Polecam!👍
"Coś się z matrixem zepsuło"
To się nazywa deja vu. Było wyjaśnione w pierwszej części filmu.
Ledwo skończyłem się zachwycać godzinnym odcinkiem, a tutaj dokładka!
Dziękuję za ostrzeżenie przed zimowymi muchami mieciu. Nastepnym razem będę uważać i zamknę okna na noc
Mam wrażenie, że autor arbuza z sosem tuńczykowym zainpirowal się przystawką z Piemontu (Wlochy) ,a dokładnie Vitello Tonnato. Coś tam między wierszami wspomina o italiano. Polecam zrobić wyżej wspomnianą przystawkę bo to świetne połączenie ryby i mięsa :)
Z książek kucharskich Biedronki to dobra połowa nadaje się do tego formatu. Tam czasami są tak absurdalne przepisy że wydaje mi się że ktoś kto to stworzył Ni mo pojęcia co robi
Mortka dobrze że często nagrywasz, bo będę miał dużo do nadrobienia, a ja lubię trwonić czas godzinami, a nie minutami.
Arbuza smazyles na zwykłej patelni a on na grillowej, na grillowej woda z arbuza ma gdzie odciec, a na twojej sorry ale nie ma gdzie, może to jest przyczyną nadmiaru wody, sam spróbuję z ciekawości i dam znać w następnym odcinku .Pozdrawiam
"wziąłem melona miodowego, bo jest większy, dlatego wziąłem pół" 😂
Wziął pół, bo robi z połowy podanych porcji :D
Ta seria to swoiste perpetuum mobile, dzięki niej Mieciu znowu stał się masochistą! 😅
Do sceny jedzenia chłodnika, intro "Niech ryczy z bólu ranny łoś" pasowałoby jak ulał.
Uwielbiam dźwięki łapek Gałgana w tle 😍
Ja również ☺️Mieciu pokaż nam go czasem 😍🐶
Tęsknię za tym pożeraczem warzywek 🥺
Nawiązanie do SciFuna mnie rozwaliło 🤣
Dzięki Mieciu 💪
Dla mnie totalnym game changerem było połączenie arbuza z cynamonem... O matko! Ślinka cieknie na samą myśl! ❤️
To jedyny kanał, z którego nie zaczerpnąłem żadnego przepisu :-) Ale w kontekście kabaretalnym/komediowym jest ekstra :-) Zawsze oglądam z zaparciem. Źle powiedziałem. Z zapartym tchem :-) Pozdrawiam wesoło! Poza tym w kwestii używania melona. Używamy (kogo? co?) mój ulubiony melon, a nie mojego ulubionego melona. Ja bym ten przepis ograniczył do zrobienia chipsów z szynki.
Mi to się wydaje, ze tam powinno być po prostu 50g wina na całego melona. Ale ja nie o tym, przez Twoje odcinki najpierw tydzień czasu słuchałem „triest” w kółko a teraz przez muzyczkę na końcu muszę obejrzeć La La Land po raz 2137 w moim życiu. Dzięki Mieciu za układanie mi życia 😑
Dla ciekawskich
1. sos czekoladowy do "słonych" potraw to mole z Meksyku. Tam jest chili, pieprz, cynamon czekolada itp.
2. Arbuz jest często wykorzystywany jako wegański/wegetariansi zamiennik sashimi z tunczyka jak sie go odpowiednio zamarynuje.
3. jesli chodzi o inne przyklady crazy przepisow to jest "szarpana wolowina ze skorki banana" ale podobno smakuje ochydnie. Nie wiem, nie próbowałam
"sos czekoladowy do "słonych" potraw to mole z Meksyku. Tam jest chili, pieprz, cynamon czekolada itp. "
Czy meksykańskie mole można zastąpić polskimi z szafy?
Dlaczego Zuza nie odpowiada?! Mole chiba już zdechli 😆
0:13 Uuu, ktoś tu ogląda naszego ukochanego agenta i ulubionego Masona w kraju! 😏😉
Apropos niezwykle udanej acz niespodziewanej współpracy jaka sie wywiązała między toba a panią Dorotką sugeruje wspólny odcinek z Panem Makłowiczem, który jak sądze ze swoją niezwykła pozytywnąścią jaki sporym jak na swój wiek obeznaniem w internecie zgodził by sie na taka propozycje.
Tęskniłam za Twoją twórczością 🥺 proszę o więcej filmów 🤗
Naprawianie tych przepisów to też byłby niezły pomysł na serię ;)
To prawda, Cylinder O'Neilla jest absurdalny ale fascynuje mnie ten koncept na tyle różnych sposobów, to się aż prosi o stworzenie jakiejś gry/filmu/anime science fiction w takim środowisku tak by eksprorować m.in inne prawa fizyki niż na ziemi i w ogóle. Bardzo ciekawy temat i od tego filmu scifuna już połowie znajomych o tym pierdoliłem
Trafiłeś w sedno. Popieram 👍
Swoją droga Pan klopotenko będzie otwierać swoją restaurację w Polsce
W podręczniku do polskiego miałem taki fajny przepis: jajecznica ze śmietaną, wyglądał on mniej więcej tak:
Bierzemy se jajka, masło, sól, śmietanę (nie było sprecyzowane, jaką) i koperek. Warto zaznaczyć, że w tym przepisie absolutnie nic nie było sprecyzowane
Najpierw robimy zwykłą jajecznicę - jajka wbijamy na patelnię z roztopionym już masłem, solimy i mieszamy ile tam chcemy
Następnie wyłączamy ogień i po chwili do już gotowej jajecznicy dodajemy śmietanę w ilości "według uznania", mieszamy chwilę, podajemy na talerz i posypujemy koperkiem.
Nadal pamiętam to radosne "Smacznego!"... aż ciarki mnie przechodzą
Swoją drogą szkoda, że w podręczniku nie napisali, że ten przepis grozi potężnym rozwolnieniem (spokojnie, nie testowałem na organizmach żywych)
Miecio jesteś Mistrzem! Podziwiam cię że zjadłeś ten chłodnik.
Dobrze wyglądasz Mieciu, zupełnie jakbyś brał dzisiaj prysznic
jeśli chodzi o arbuza na słono, to bardzo polecam arbuza z serem feta. żadnego smażenia, po prostu kroisz arbuza na kawałeczki, posypujesz startą fetą i gotowe. zajebiste w lecie jak żar leje się z nieba i nie da się jeść nic ciepłego :)
W Barcelonie jadłam najlepsze Gazpacho właśnie z melona. Tylko, że było bez wińska. Ale przepis odtworzyłam w domu bo było to danie wybitne!
Arbuz jest za niektórych uznawany jako wegański stek i tak też przyrządzany
Montaż jedzenia chłodnika był cudowny!
Szanuję za wstawkę o Cylindrze O'Neila
Nawiązanie do scifuna to złoto 💜
Tyle szczęścia w jeden dzień 🥰 i Mieciu, i Dorotka 🥰
Arbuza nie nalezy smażyć, a grillować (albo smażyć na patelni grillowej)! Właśnie by woda ściekła i odparowała :D
konicecznie wypróbuj wege-tuczyka z arbuza (marynata z sosu sojowego) jest zajebisty, dostatecznie dlugo zamarynowany ma naprawde zblizony smak smazony jak i surowy
Obejrzałabym odcinek, w którym idziesz do restauracji, a potem w domu starasz się odtworzyć danie, które jadłeś 🙈
Dobry trening do Masterchefa!
Podoba mi się pewny siebie Mieciu! Zacząłbym się zastanawiać czy to pora na zmianę tytułu serii na 'mom pojęcie co robię' :)
16:25 Ja się pytam: CZY TO JESZCZE POLSKA???
Ale tęskniłam, tego mi potrzeba właśnie
Mieciu kochany 😭 Bardzo doceniam twoje starania lingwistyczne, ale nie polecałabym do tego czytania z transkrypcji angielskiej xD Zamiast powiedzieć "wytraczaty", czyli "marnować", o które zapewne ci chodziło, to przeczytałeś "wytrachaty", które jest, hmm, wulgarnym określeniem na stosunek płciowy. Daje to wrażenie, jakbyś miał wobec tego arbuza niecne zamiary.
O nie xD
Chłopie, leżę i kwiczę z tego kaleczonego ukraińskiego. XD Nie wiem, czy ktoś z Polski byłby w stanie gorzej to przeczytać. XD Ale uwielbiam Twój kanał, serio, w pozytywny sposób. PS. Serio, mogłeś skojarzyć presunto /prezuntu/ z włoskim słowem prosciutto /prosziutto/.
Arbuz - w większości woda,
tuńczyk - żyje w wodzie,
nie ma bardziej oczywistego połączenia.
A może przed świętami zrobisz nam test na najlepszy piernik np. Długo dojrzewający? :)
nieźle biedra pojechała, chcieli po prostu wcisnąć białe porto! Obejrzałąm kilka przepisów na ten chłodnik i w żadnym nie było alkoholu, żadnego. Były za to różne przyprawy (różne wersje- z bazylią, kolendrą zdaje się i lub pietruszką, do samej zupy dodawano też smietanę czasem tez majonez, biały chleb czy raczej bułkę dla
zagęszczenia) i ogólnie pewnie jest to danie dla koneserów, ale bez tego wina wyglądało na bardziej zjadliwe ;-)
Dwa odcinki z Mieciem jednego dnia? I jeszcze trwające razem 1,5 godziny?! Ło matko, toż to najszczęśliwy dzień tego kwartału!
Mieciu wpadło mi do głowy ,że ciekawym pomysłem na odcinek będzie jakbys połączył sie online z Panią Dorotką i zrobilbyście cos ma wzór programu Seleny Gomez z kucharzami. Jeden przepis twoj jeden Pani Dorotki :DD
To jest dobre!!! 😎
Dziękuję za Chopina. Nic bardziej tu nie pasowało! No może ten utwór z tududududu run...
"Czerwone" porto jest naprawdę naprawdę ciemne więc szczerze nie zdziwiło mnie nazwanie go czarnym. Za to język ukraiński w Twoim wykonaniu wymiata, masz potencjał. 😁
Mieciu, do takich czynności jak krojenie szczypiorku świetnie sprawdzają się nożyczki. Używam nożyczek do krojenia wiely kuchennych składników.
Mmm Nawiązanie do nowego Odcinek Scifuna!
O nie to ten sławny przepis na kurczaka w czekoladzie co na jacexie gargamel oglądał
Arbuz z pastą tuńczykową polecany osobom z suchością jamy ustnej👍
Ten kucharz, Kłopotenko, zrobił GENIALNĄ serię, gdzie podróżuje po Ukrainnie i w szuka lokalnych przepisów na barszcz
ten chopin zawsze będzie mi się już z Tobą kojarzył Mieciu
Oglądałem właśnie film z tobą i Dorotą ale wtedy widzę że wrzuciłeś to ☝. No kurde nie mogłem czekać i się nie zawiodłem. xD
PS: Kiedy zobaczymy ten twój nowy nóż? :3
Chciałabym złożyć reklamację. Podczas ścierania gałki muszkatołowej nie został użyty dźwięk ,,ścieru, ścieru".
W portugalskim przepisie mowa o 50 ml wina porto na 700g "miazgi"(?) z melona - też nie ma mowy o tym jakiego :')
Ten poucza, że wszystko musi być dokładnie podane w przepisie a w menu Dorotki robi wszystko na oko bez podawania dokładnej ilości niczego. Dobry gagatek.
NIE NIE NIE! Wino Porto jest słodkie i wzmacniane spirytusem ponieważ w XVII w. wino było transportowane z Portugalii do Anglii i podczas transportu ulegało zepsuciu. Cukier oraz spirytus zawarte w winie chroniły je od zepsucia, a dodatkowo wzmocniło smak. Takie dodatki się przyjęły i ukształtowały niepowtarzalny smak wina, dziś nazywany "tradycyjnym".
Wino Porto jest moim ulubionym rodzajem wina (głównie dlatego, że najlepiej trzepie). Kocham Porto, przepiękne miasto. Chcę się przeprowadzić do Portugalii.
Chce spierdolić z Polski
******* *****
22:55 uśmiałem się po pachy. Świetny odcinek
Piąta minuta i słyszę o książce biedronki. Śmiesznie się składa, że robi za podstawkę do mojego laptopa. Potwierdzam więc za tym, że na str. 67 jest przepis na chłodnik z melona z chipsami z szynki.
o bozenko, ale popłakałam się przy minach Miecia jak konsumował ten chłodnik xd
Mieciu, mogłbyś tego arbuza zrobić na eliminacjach do MasterChefa XD
Weganie często używają Arbuza do zamiany mięsa ale to co oni robią to pieką tego arbuza zanim go usmażą żeby odparować wodę, zaczyna to też karmelizacje i reakcję Malliarda (nie musisz wiedzieć o co chodzi ale jak to się dzieje to smakuje lepiej generalnie) wtedy nie jest to takie wodniste i faktycznie smakuje i ma teksturę mięsa więc polecam tak zrobić
No co Ty Mieciu, zauważyłam Twoją nieobecność i mniej więcej codziennie co 5 minut lub godzin modliłam się o Twój powrót głową skierowaną w stronę Twojej strony youtubowej. Lub nogami w tą stronę? Nie pamiętam dokładnie...Edit: słyszę stepowanie w tle, rytm jazzowy.
na Ukrainie chyba ogólnie uwielbiają ryby we wszelkiej postaci, nawet suszone do piwa, mega słone xD
Co do absurdalnych przepisów to ponoć lubia tam słoninę w czekoladzie.
Ale suszone ryby to serio petarda, kiedyś mnie poczęstowali takimi robionymi własnoręcznie - super. Ale te co dostałem były patroszone przed suszeniem, ponoć tradycjonaliści ten etap pomijają...
Hed w jednym z odcinków próbował 🤣
Niektórzy być może zastanawiają się, co mądrego można powiedzieć na wstępie do odcinka, tymczasem Mieciu:
A może coś z kuchni Bombaskiej? Na przykład bigos z owocami. xD
Tfu!😆
Mieciu, tak z przyjaciółką ostatnio myślałam, że może byś tak zrobił jakiś przepis z tych, gdzie ser leje się strumieniami, a potem wszystko wesoło skwierczy w głębokim tłuszczu? Nie daj się prosić brodaczu, podejmij rękawice!
Może powrót do serii o najlepszym przepisie? Chętnie zobaczyłbym 4 czy 5 przepisów na rosół z różnych kanałów w Twoim wykonaniu 😉
Absurd O'Neilla jest cylindryczny
"dobre, tylko kurwa drogie" - ja po odejściu od większości półek w spożywczym XD