Nic nowego, ten nauczyciel to On taki udany, chłop niedługo będzie uczył jak statki kosmiczne odpalić i wycieraczki włączyć, mimo że zdaje się na samochodach xd
Dlaczego nie powinno być? Większość nowych aut ma opcję automatycznych świateł. Powinni tego uczyć, bo później wyjeżdżają na drogi i we mgle jadą na dziennych bez oświetlonego tyłu
@@Userowany O tym, że obsługa świateł automatycznych powinna być zarówno na nauce jazdy jak i egzaminie. Akurat ten przykład, że drogowych nie włączysz, mając włączone opcję świateł automatycznych może być przydatny dla osób się uczących. Wiem, że niektórzy zatrzymali się na motoryzacji 20 lat wstecz, gdzie takich rzeczy nie było, ale teraz to jest praktycznie standard w większości samochodów. Gratuluję wiedzy na temat świateł drogowych, że potocznie nazywają się długie. Dopisz sobie do swojego słownika dla tłuków jeszcze światła szosowe, bo jeszcze część starszych osób tak je nazywa. 😂
To nie powinno być brane pod uwagę na egzaminie. Każdy samochód jest inny, a jak ktoś kupuje samochód, to sprzedawca mu wszystko wyjaśnia, ewentualnie jest instrukcja. Potem dziwimy się, że ludzie nie umieją jeździć, jak takich rzeczy muszą się uczyć
@@madmax9571 bo na kursach nie uczą jak nauczyć się jeździć co i tak w 30 h jazdy jest nie możliwe ale napewno coś co nieco można po szlifować i być dobrym tylko jak zdać egzamin i tu jest największy porblem uczą jakieś pachołki uczą to tamto a najważniejszych zachowań typu zachowania odstępu żeby te elki nie pdjeżdżały nie!!!!! Co jestem na mieście to widzę każda elka centralnie prawie w dupie za drogim to nie wiem czego instruktorzy uczą
@@dawixk4722 istruktotorzy w Polsce to wgl. Jest hit, jak robiłem A i zacząłem rozmawiać z moim instruktorem o zasadzie przeciwskrętu to powiedział że mam jeździć a nie filozofować bo nic takiego nie ma 🤣🤣💪
@@madmax9571 No cóż według mnie jeździć człowiek się nauczy jak już zacznie sam wtedy o jeździ sobie ronda nabierze więcej respektu jak będzie mieć własny samochód więcej doświadczenia i są efekty kursy są po to aby tylko, zdać a z prawidłowa jazda niestety nie mają dużo wspólnego
czyli jeśli nie znasz wszystkich funkcji samochodu który jest nafaszerowany elektronika to niezdajesz ? czyli jeśli kupię najnowszego iPhona i nieznane jego ukrytych funkcji to nie będę mógł zadzwonić ? to jeśli zdawało się na fiat 125 to te osoby już nie znają przepisów ?
Nie musi miec ale nie moga byc zadne czerwone kontrolki na desce gdy ruszasz. Dlatego powinien wkladac clips do zapiecia od pasow a jak tego nie zrobi i ty nie zauważysz to oblewasz egzamin@@covol.96
No to kurde głupi ten egzamin skoro obejmuje różne, ukryte funkcje w różnych markach samochodów, załóże się o 100 zł, że szanownego egzaminatora wsadzę do nowego samochodu i nie będzie wiedział co i jak przez pierwsze kilka minut a może i dłużej bo każdy producent stosuje inne patenty.
Typowe dla Toyoty rozwiązań takich lotów sporo jest w Priusie. Czasem się zastanawiam czy mają jakiś dział ergonomii jeśli tak czy to konsultują z projektantami? Ja mam wrażenie, że komunikacja miedzy nimi nie istnieje
Czyli wykonując zadanie przygotujesz się do jazdy no chyba że uwalisz odpowiedź lub czynności to nigdzie nie pojedziesz.Już pomijam fakt że ośrodki szkoleniowe dla kierowców używają takich samych aut jak na egzaminach żeby przyszłego kierowcę "oswoić" z samochodem i na 100% instruktor wspomina o tym jak i o innych pułapkach na egzaminie praktycznym
@@rafarogala1480 nie, przed jazdą losujesz zadania, które masz wykonać np. sprawdzenie poziomu oleju, płynu chłodniczego, działanie sygnału dźwiękowego, świateł długich, stopu itp.
Gdzie trafiają środki finansowe z niezaliczonych/zaliczonych egzaminów? Czy prowadzi się statystyki zaliczonych/niezaliczonych egzaminów na 1000 kursantów?
@@contrarianist najpierw męczyłem się z instruktorem z egzaminem wewnętrznym którego nie powinno być ❗ ponieważ od tego jest word a teraz gorzej się to tych pacanów się umówić niż zaliczyć. To będzie moja 6 próba, ostatnia była we wrześniu.
Takich samochodów wogóle nie powinno być na egzaminach, to jest tylko opcja od producenta !!!
Nic nowego, ten nauczyciel to On taki udany, chłop niedługo będzie uczył jak statki kosmiczne odpalić i wycieraczki włączyć, mimo że zdaje się na samochodach xd
Dlaczego nie powinno być? Większość nowych aut ma opcję automatycznych świateł. Powinni tego uczyć, bo później wyjeżdżają na drogi i we mgle jadą na dziennych bez oświetlonego tyłu
@@krystian9463 o czym piszesz? Tutaj chodzi o światła drogowe( dla tłuków DŁUGIE) a nie o mijania..
@@Userowany O tym, że obsługa świateł automatycznych powinna być zarówno na nauce jazdy jak i egzaminie. Akurat ten przykład, że drogowych nie włączysz, mając włączone opcję świateł automatycznych może być przydatny dla osób się uczących. Wiem, że niektórzy zatrzymali się na motoryzacji 20 lat wstecz, gdzie takich rzeczy nie było, ale teraz to jest praktycznie standard w większości samochodów.
Gratuluję wiedzy na temat świateł drogowych, że potocznie nazywają się długie. Dopisz sobie do swojego słownika dla tłuków jeszcze światła szosowe, bo jeszcze część starszych osób tak je nazywa. 😂
@@krystian9463 rozumiesz o jakie światła automatyczne chodzi? Bo wydaje mi się że cały czas myślisz o 'automacie' do świateł mijania..
To nie powinno być brane pod uwagę na egzaminie. Każdy samochód jest inny, a jak ktoś kupuje samochód, to sprzedawca mu wszystko wyjaśnia, ewentualnie jest instrukcja. Potem dziwimy się, że ludzie nie umieją jeździć, jak takich rzeczy muszą się uczyć
Zwykłe wyciąganie hajsu od zdających.
Ogolnie te egzaminy to idiotyzm, wiekszosc mlodych ludzi konczy kurs i przesiada sie do 20 letniego samochodu.
Większość młodych kierowców nie wyprowadzi auta z poślizgu, ale lampeczki najważniejsze
@@madmax9571 bo na kursach nie uczą jak nauczyć się jeździć co i tak w 30 h jazdy jest nie możliwe ale napewno coś co nieco można po szlifować i być dobrym tylko jak zdać egzamin i tu jest największy porblem uczą jakieś pachołki uczą to tamto a najważniejszych zachowań typu zachowania odstępu żeby te elki nie pdjeżdżały nie!!!!! Co jestem na mieście to widzę każda elka centralnie prawie w dupie za drogim to nie wiem czego instruktorzy uczą
@@dawixk4722 istruktotorzy w Polsce to wgl. Jest hit, jak robiłem A i zacząłem rozmawiać z moim instruktorem o zasadzie przeciwskrętu to powiedział że mam jeździć a nie filozofować bo nic takiego nie ma 🤣🤣💪
@@madmax9571 No cóż według mnie jeździć człowiek się nauczy jak już zacznie sam wtedy o jeździ sobie ronda nabierze więcej respektu jak będzie mieć własny samochód więcej doświadczenia i są efekty kursy są po to aby tylko, zdać a z prawidłowa jazda niestety nie mają dużo wspólnego
@@dawixk4722 zgadzam się, ale naprawdę wiele mogłoby się zmienić na lepsze. Tylko trochę chęci
Do kursu teraz powinni szkolić w zakresie obsługi samochodu egzaminacyjnego np. Jak korzystać z kamery cofania na łuku żeby nie przywalić w pachołek 😃
korzystac z lusterek
Kurs na PJ uczy jak zdać egzamin
Dopiero zycie uczy jeździć… niektórych szybko , innych 30 lat
Jeszcze inni na drugi dzień zwijają się wokół drzewa
czyli jeśli nie znasz wszystkich funkcji samochodu który jest nafaszerowany elektronika to niezdajesz ? czyli jeśli kupię najnowszego iPhona i nieznane jego ukrytych funkcji to nie będę mógł zadzwonić ? to jeśli zdawało się na fiat 125 to te osoby już nie znają przepisów ?
Co by tu wymlodzic żeby uwalić człowieka na egzaminie żeby poszedł i zapłacił za kolejny egzamin
Rzeczywiscie to jest powod zeby nie zdac egzaminu, ci ktorzy napisali pytania czy zadanie chca chyba tylko tego zeby za duzo osob nie zdalo.
Egzamin na PRAWO JAZDY to nie powinny być kolejne pułapki a sprawdzenie umiejętności kierowcy
Nie ma to jak skomplikować sobie życie.Zamiast skupić się na prowadzeniu pojazdu, skupiasz się na przełączaniu guziczków.
🤦 guziki to masz w kufajce
Słynna pułapka, mi egzamintantor nie zapiął pasów XD
Bo nie musi mieć zapiętych, tak samo zresztą jak instruktor
Nie musi miec ale nie moga byc zadne czerwone kontrolki na desce gdy ruszasz. Dlatego powinien wkladac clips do zapiecia od pasow a jak tego nie zrobi i ty nie zauważysz to oblewasz egzamin@@covol.96
No to kurde głupi ten egzamin skoro obejmuje różne, ukryte funkcje w różnych markach samochodów, załóże się o 100 zł, że szanownego egzaminatora wsadzę do nowego samochodu i nie będzie wiedział co i jak przez pierwsze kilka minut a może i dłużej bo każdy producent stosuje inne patenty.
Tylko że właśnie 100 złotych dopłaca się za inny samochód niż hyundai i20 XD
15l temu w Punto było łatwiej 🤣
Punto lepsze
Patrze na komentarze i się zastanawiam gdzie wy kursy robiliście XD
Typowe dla Toyoty rozwiązań takich lotów sporo jest w Priusie. Czasem się zastanawiam czy mają jakiś dział ergonomii jeśli tak czy to konsultują z projektantami? Ja mam wrażenie, że komunikacja miedzy nimi nie istnieje
Na egzaminie powinny byc uzywane normalne auta ,a nie jakies pojbane tablet z kolami. Z reszta na codzien tez
u mnie nie było żadnych kontrolek w aucie na egzaminie
tylko kierunkowskazy działały 😮
U mnie nie było nawet silnika tylko łyska podczepili i lejce przez dziurę w przedniej szybie dali.
W Wordzie w 90% mają starsze modele yarisek i nie maja takich bajerow hahaha
w Wordzie 😄
A kto jeździ w dzień na światłach drogowych? Jak egzaminator będzie chciał kogoś uwalić na egzaminie to najłatwiej jest mu to zrobić na mieście
To nie jest przygotowanie do jazdy tylko wykonanie wylosowanego zadania - włączenie świateł drogowych
Czyli wykonując zadanie przygotujesz się do jazdy no chyba że uwalisz odpowiedź lub czynności to nigdzie nie pojedziesz.Już pomijam fakt że ośrodki szkoleniowe dla kierowców używają takich samych aut jak na egzaminach żeby przyszłego kierowcę "oswoić" z samochodem i na 100% instruktor wspomina o tym jak i o innych pułapkach na egzaminie praktycznym
@@rafarogala1480 nie, przed jazdą losujesz zadania, które masz wykonać np. sprawdzenie poziomu oleju, płynu chłodniczego, działanie sygnału dźwiękowego, świateł długich, stopu itp.
Urzekła mnie twoja historia 🤣
Opowiedz nam jak to przeżyłeś.
@@MinisterstwoNaukiJazdy ja już za 4 dni egzamin praktyczny w Tomaszowie lubuskie
😢egzaminator nie ma prawa podpuszczać i wpr.w błąd
Gdzie trafiają środki finansowe z niezaliczonych/zaliczonych egzaminów?
Czy prowadzi się statystyki zaliczonych/niezaliczonych egzaminów na 1000 kursantów?
Pieniądze trafiają to egzaminatorów. Tak właśnie zarabia Wojewódzki ośrodek ruchu drogowego
@@kacperkapsel1250 to już agencja towarzyska ma więcej prestiżu niż word - tam przynajmniej wiesz jakie są konkrety
@@contrarianist najpierw męczyłem się z instruktorem z egzaminem wewnętrznym którego nie powinno być ❗ ponieważ od tego jest word a teraz gorzej się to tych pacanów się umówić niż zaliczyć. To będzie moja 6 próba, ostatnia była we wrześniu.
Ktory rok Auta?
Hmmm 2020? Albo 19.
Czy na automacie mozna jeździć i nie bedzie to błąd?
Można. Ale automat nie włączy świateł mijania,gdy zacznie padać deszcz...
@@MinisterstwoNaukiJazdy czyli najlepiej przy starcie od razu wyłączyć ta opcje ;)
@@T0TEk1337 nie zapomnij od razu mijanek włączyć....
Co?
@@MinisterstwoNaukiJazdy a tak na marginesie to swiatla do jazdy w dzień powinny się nazywać swiatla do jazdy w dzień słoneczny.
W Elblągu bezpiecznik jest wyjęty
Te wordy to coś Jak kasta sędziowska.
Wystarczy tą samą manetkę wziąć do siebie i gotowe :)
Dobrze że w 2012 roku były micry 😆
chory kraj , pulapki na egzaminie jak na poligonie, a wypadkow najwiecej w europie . ZACZNIJCIE UCZYC JEZDZIC I MYSLEC . !!!!!
Ostatnio tak trafiłem😅
I jak poszło?
Ale paliwa
ale choinke tam masz
Wiesz,że tak się dzieje, gdy silnik jest wyłączony? 🤣🤣🤣
@@MinisterstwoNaukiJazdy to może u ciebie
@@wojtek3500 to jaki ty masz samochód?
@@_Karol1_ nie mam samochodu, jeżdże bryczką
@@wojtek3500 no to nie dziwię się
Cyrk