Poród z dedykowaną położną - czy warto płacić za indywidualną opiekę na porodówce? 🤔
HTML-код
- Опубликовано: 19 окт 2024
- Indywidualna opieka w czasie porodu, czyli opieka dedykowanej położnej - warto czy nie warto❓
👉 W tym odcinku opowiem o tym, na czym taka opieka polega, ile kosztuje i jak można z niej skorzystać. Odpowiem także na najczęściej zadawane pytania oraz wątpliwości związane z taką formą opieki.
Mam nadzieję, że pomoże Ci to w podjęciu dobrej dla Ciebie decyzji odnośnie opieki w czasie porodu.
👉 Osoby zainteresowane konsultacjami ze mną online lub we Wrocławiu, zapraszam po więcej informacji:
ℹ️ online: marialepucka.p...
ℹ️ Wrocław, stacjonarnie: poloznawroclaw...
__________________________________________________________
INSTAGRAM ► / maria.lepucka.polozna
FACEBOOK ► / maria.lepucka.polozna
STRONA ► marialepucka.pl/
__________________________________________________________
#porodówka #poród #położna #vlog
![Chino Pacas - Smith (ft. Junior H & Fuerza Regida) [Video Visualizador Oficial]](http://i.ytimg.com/vi/BVK6k56X30Y/mqdefault.jpg)
Rodziłam rok temu w listopadzie, kiedy poród rodzinny nie w każdym szpitalu był możliwy. Wybrałam szpital mały, gdzie mąż mógł być obecny bez ograniczeń, więc z opieki indywidualnej zrezygnowałam.
Trafiłam na zmianę położnej. Nie przeszkadzało mi to. Druga położna okazała się mniej miła, ale bardziej doświadczona i "pociągnęła" mój poród 😀
Czyli w sumie trafiła Pani dobrze to jest najważniejsze 🙂
Rodziłam z położną dedykowaną i jestem zadowolona bo gdyby nie to, to bym skończyła na cesarce a tak udało się urodzić naturalnie.
Miałam ten spokój i komfort że ktoś się tylko mną opiekuje i ma czas dla mnie. Bo w szpitalu gdzie rodziłam było bardzo dużo rodzących i te położne na dyżurach były mega zabiegane. Ponadto z rozmow z dziewczynami już po porodzie słyszałam że miały bardzo nie przyjemne sytuacje. Położne zwracały się do nich z pogardą i leciały teksty typu
"Czego się drzesz" , "Nie rozczulaj się tak nad sobą" i inne no dramat.
Sama też zanim przyjechała moja położna zostałam dwukrotnie kiepsko potraktowana. Raz mimo że właśnie miałam skurcz to zostałam dosłownie wypychana z sali przedporodowej bo lekarz musiał coś tam przy innej pacjentce zrobić
Innym razem szlam na silnym skurczu na badanie i usłyszałam od położnej "Jakby każda się tak ruszała to bym żadnego porodu nie przyjęła" . Tak że dramat. Rodzenie w dużych szpitalach ma plusy i minusy i taka położna dedykowana może być zbawienna
Tyle że dobrą opiekę powinna mieć każda rodząca kobieta, a nie tylko te które dopłacą...
Jestem przed pierwszym porodem - bliźniaczym. Jak słucham tych wszystkich filmów to mam wrażenie, że przy porodzie kobieta zostaje sama ze sobą i wszyscy mają ją tam gdzieś. Nie wiem, czy źle odbieram te filmy, czy faktycznie tak jest, ale jeśli mamy taką opiekę w szpitalach, ze człowiek w tak trudnym momencie, gdzie wszystko może się wydarzyć musi radzić sobie sam, to jest to jakiś żart.
Tak jak podkreślałam wielokrotnie w filmie, opieka medyczna w szpitalach jest bezpłatna. A dedykowana opieka różni się tym, że dana położna nie ma w tej chwili innych pacjentek oraz jest z jedną rodzącą od początku do końca porodu. To jest opcja, z której można, ale nie trzeba skorzystać.
Nie wiem dlaczego nasunęło się Tobie wyobrażenie, że w szpitalu "człowiek musi radzić sobie sam". Dla pewności jednak podkreślę, iż KAŻDA kobieta rodzi pod opieką położnej...
Jeżeli jest możliwość dotrzeć do dobrego szpitala, moim zdaniem nie warto. Przy dobrej opiece wystarczająca jest obecność bliskiej osoby. Nawet nie rozważałam wykupienia położnej i bardzo dobrze, oba porody przeżyłam z naprawdę ekstra specjalistami.
Szpital to nie placówka, a ludzie. Jeśli trafimy na dobrych ludzi, to bez dodatkowych kosztów poród będzie dobrym przeżyciem.
Jednak indywidualna opieka to coś na kształt "gwarancji", czyli mamy pewność kto konkretnie będzie się nami opiekował.
Druga kwestia to to, że część kobiet chce mieć opiekę położnej na wyłączność.
@@MariaLepucka pisząc komentarz miałam w głowie słowa brata, pytającego mnie, czy będę brać opiekę porodową, bo teraz jest „moda” i każda jego znajoma brała.
Jeżeli ktoś chce mieć gwarancje stałej opieki i czuje, ze jej będzie potrzebować to jasne, żeby wziąć.
Ja w 2020 rodziłam z dedykowana położna. To był dramat. Byłam bardzo zle traktowana przez ta kobietę, której później zapłaciłam 😰 poród finalnie skończył
sie cc, z powodu braku postępu. Mysle, ze to w jaki sposób bylam traktowana w dużym stopniu spowodowało, ze nie urodziłam SN. 🥺
Bardzo współczuję takich doświadczeń. Jednocześnie to dość zaskakująca sytuacja. Nie wiem w jakim szpitalu Pani rodziła, ale usługę indywidualnej opieki, jak każdą inną można reklamować. Zwłaszcza, jeśli w Pani odczuciu pojawiły się takie rażące nieprawidłowości.
W jakim szpitalu Pani rodziła z z jaką Położną jeśli mogę zapytać. Przerażające doświadczenie. Zaczynam się obawiać o swój poród. Też zdecydowałam się na indywidualną opiekę....Nie wyobrażam sobie płacić za traumę poporodową.
Powiem tylko tyle że na początku chciałam ale to sporo kosztuje. Wszyscy wykupują a ja nadal zastanawiam się czy tego potrzebuje. Dylemat.
Jeśli koszt takiej opieki jest dla Ciebie za duży, to może nie warto na siłę w to inwestować. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale może warto rozejrzeć się jakie są warunki w okolicznych szpitalach, zapewnić sobie miejsce, gdzie możesz rodzic z bliską osobą, która będzie dodatkowym wsparciem.
Mam pytanie nie o indywidualną położną, ale również o coś, co zostało powiedziane w tym nagraniu, a wcześniej nie przychodziło mi to do głowy. Co się dzieje, jeśli na porodówce nie ma miejsca? 🙄 Bo teraz właśnie oczyma wyobraźni zobaczyłam personel mówiący mi, że mam sobie szukać innej porodówki, bo tu nie urodzę 😏
Ja tego samego się obawiam
Zanim pojedziesz do szpitala, warto zadzwonić i zapytać czy mają miejsca. Jeśli już pojedziesz i okaże się, że brak miejsc, to szpital ma obowiązek skierować Cie w konkretne miejsce, a nie powiedzieć "proszę sobie dalej szukać".
Mój lekarz mówił żeby nie dzwonić, bo różnie mogą odpowiedzieć a jak się pojedzie to już inaczej. Mi radziła jechać, w razie potrzeby szybko przekierują do innego szpitala. Sama tez tak postępowałam
A ja się tak zastanawiam jeśli opłacę taką położną a potem okaże się że będę miała cesarkę? Czy w takim przypadku ona pomaga jakoś ?
Wszystko zależy od tego czy cesarka jest planowa czy wydarzy się w czasie porodu. Jeśli w czasie porodu - położna jest z Toba do momentu operacji, pomaga przygotować się do zabiegu. Niekiedy też zostaje chwilę po operacji, by np. pomóc Ci przystawić dziecko do piersi.
@@MariaLepucka dziękuję za informację
Opieka medyczna nie jest za darmo!!!!! płacimy składki!!!!!!
Oczywiście. Tylko składki trafiają do ZUS i tam giną. Niewielki ułamek trafia rzeczywiście na refundację świadczeń medycznych stąd taka jakość.
@@MariaLepuckadokładnie. Kiedy to się zmieni…
@@karlaisonfire w tym kraju raczej nigdy, a na pewno nie w najbliższym czasie...
@@MariaLepucka niestety… a czy mogę przy okazji zapytać o coś? Jestem w 7 tc, HCG wczoraj 1427, od 2 dni plamienie, lekarz mnie uspokaja i czeka na mnie w czwartek w gabinecie. Ale na usg tydzień temu nie bylo widać zarodka. Jutro powtórzę badanie HCG ale strasznie się martwię tym krwawieniem, czy to może jednak oznaczać że jest wszystko w porządku?
@@karlaisonfire plamienia na początku ciąży mogą się zdarzać. Niekoniecznie to coś złego. HCG można oczywiście zrobić i sprawdzić czy urośnie ale i tak kluczowe będzie usg. Wtedy już można określić czy jest prawidłowy zarodek.