Dawno temu, moja nauczycielka chemii powtarzała nam wiele razy, że alkohol jest trucizną. Dobrze, że pani poruszyła tą kwestię, w której jest tak wiele wątpliwości. Dziękuję za potrzebny dla nas, dla społeczeństwa - materiał, dzięki któremu, wielu zrozumie, że tak na prawdę alkohol jest przekleństwem wielu narodów, w szczególności Polski.
Sam alkohol jest słabą trucizną dla naszego organizmu, tylko problem jest w tym że wątroba metabolizując etanol wytwarza aldehyd octowy ktory jest dziesięciokrotnie silniejszą trucizną dla naszego organizmu niż alkohol etylowy zawarty w napojach alkoholowych. Dlatego też po spozyciu wiekszych ilosci alkoholu mamy kaca. Po prostu organizm jest odwodniony i "struty" aldehydem octowym a nie samym alkoholem etylowym.
Gdyby ktoś powiedział - zjadłem 2 kg słodyczy w jeden wieczór - to się wszyscy złapią za głowę, że to niezdrowe. Jeśli ktoś powie, że wypił 2 butelki wina - powiedzą tylko, że impreza była dobra. Dobry film. Trzeba edukować ludzi, że alkohol to używka i nie powinien być stałym elementem naszego życia.
Dziękuję pani za mądry przekaz ,zgadzam się od zawsze w 100 procentach , ...jestem uzależniona od zdrowego życia . Więcej uzależnień nie potrzebuje i dobrze mi z tym . 😉👍😃
Ja dawno temu (ok 25 lat) zauważyłem że wypicie kilku piw po pracy "pomaga mi". Czułem się mniej spięty, rozluźniony więc zacząłem pić bardzo często i systematycznie. Oczywiście po czasie wpadłem w nałóg, i dotarłem już do ostatniej fazy uzależnienia. W 2005 roku ciężko zachorowałem na tętniaka w mózgu. Choroba paradoksalnie ocaliła mi życie zmuszając do przerwania tego piekielnego ciągu. Więcej na ten temat napisałem w artykule "MOJE POPRZEDNIE ŻYCIE" i udostępniłem publicznie w opisie mojego zdjęcia profilowego na Facebooku. Artykuł został wielokrotnie udostępniony, i opublikowany w nowojorskich gazetach polonijnych. (Mieszkam w NYC od 30 lat)
Alkohol jest trucizną, cierpi nie tylko organizm ale i psychika. Świetnie ujęty temat, trzeba nam wszystkim takiej świadomości zagadnień, które Pani omówiła. Potrzebujemy mody na niepicie, to bardzo pomoże społeczeństwu, zwłaszcza w tych trudnych czasach.
@@aleksandersaski5387 nie zależy od dawki, nie musisz się powtarzać. Alkohol jest trucizną w każdej dawce, więc nie masz potrzeby usprawiedliwiania picia alkoholu za wszelką cenę
@@michawalter1168 Nie, przyjacielu. Widzę, że ten klasyczny zwrot, który zacytowałem w pierwszym komentarzu, nie jest Ci znany. W odpowiedniej dawce nawet woda jest trucizną.
Temat na czasie na odcinek: jak działają sepcyfiki typu Raid, które wetknięte w gniazdko zabijają / odstraszają komarzyce i inne insekty. Oczywiscie jak dzialaja na inhalującego sie nimi czlowieka. A idąc dalej - jak chemia "domowa" moze szkodzic ludziom i mechanizmy tych szkodliwości :)
Za długi ten cytat, ale obejrzałam do końca 😜 Bardzo dobry odcinek! Ja od ponad 2 lat nie piję żadnego alkoholu, tak po prostu dla zdrowia 🙂 w sumie nigdy za nim na szczęście nie przepadałam, piłam tylko " do towarzystwa". Ale już i znajomi po tych 2 latach namawiania "...a może jednak?" dali sobie spokój, i bez pytania szykują dla mnie bezalkoholowe soczki albo po prostu moja ulubioną: wodę z kranu😂😁
Jestem Anty-alko. Nagrałam o tym filmik. Powinno się głośniej używać tego terminu. Oboje z mężem nie pijemy. Ciągle wszyscy gratulują nam zdrowia i młodego wyglądu. Pozdro!
Cieszę się ,że są tacy ludzie którzy widzą ,że alkohol nic nie wnosi w życie ,a zabiera wiele ,nawet czasem wszystko. ,Gratuluje pani i mężowi świadomości.😊❤️
Jak zwykle super profesjonalne! Wierzę w każde słowo, które tu padło. Pozwolę sobie zacytować literaturę: "Środki psychoaktywne (w tym alkohol - to już mój dopisek) były z ludzkością od jej zarania. Czynią one nasze życie znośniejszym." I ta "znośność" życia jest istotnym aspektem jego jakości. Proszę jednak nie zrozumieć mnie źle: nie zachęcam do nadużywania jakichkolwiek substancji psychoaktywnych. Umiar to jest wspaniała cecha!
Aga, jeszcze nie wszystko stracone. Jak tak poczytałem źródła od Marka to w części z nich pisze że resweratrol "has no signifant meaning", a w innym miejscu zalecane jest picie 0,1L wódki z czerwonym winem. Jeszcze w innym nie ma mowy o 100-150ml wina tylko "three glasses". Tak do końca Marek nie rozwiązał problemu wina wg mnie.
Nie zamierzam alkoholu bronić w żaden sposób, ale nurtuje mnie jedna rzecz - wspominałaś Agnieszko że w badaniach doszło do przekłamania z powodu wzięcia na przykład osób długoletnio spożywających alkohol, a obecnie abstynentów do grupy osób nie pijących - ale czy w drugą stronę nie zadzialalo to podobnie? Czy grupa nie spożywających w ogóle była faktycznie mieszanka różnych osób, czy była reprezentatywna dla całego społeczeństwa? Pytam, bo wszystkie, ale to wszystkie osoby ktore poznałam, a które nie piły z wyboru, miały wręcz obsesję na punkcie zdrowego stylu życia, nijak nie da się takich osób porównać do statystycznego obywatela... Szczególnie że alkohol sprzyja przejadaniu się, zwłaszcza słonymi, kalorycznymi przekąskami, spozywaniu smażonych, rakotworczych mięs , otyłości i wielu innym aspektom które bez wątpienia wywierają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Pytanie więc jak dokładnie robione były te badania, czy wybrano i pilnowano żeby obie grupy prowadziły dokładnie taki sam tryb życia i podobnie się żywiły, czy de facto porównano w większości fanatyków zdrowego stylu życia, z otyłymi, mało się ruszającymi i zajadajacymi przy grillu przekąski obywatelami? ;)
Trochę to jak mój zarzut wobec jedynych badań porównujących pewną dietę z dietą przeciętnego Amerykanina. Jeśli porównasz każdą dietę nie będącą źle wykorzystana/prowadzona dietą kliniczną, albo pseudodietą ze sposobem żywienia się przeciętnego obywatela kraju, który słynie z niezdrowego jedzenie, to wyjdą ci cuda Niebios, bo będziesz badać truizm. Właściwie w badaniu gdzie badamy wpływ jednej zmiennej A na drugą zmienną B należy brać pod uwagę wszystkie czynniki, o których wiadomo lub podejrzewa się, że wpływają na B, o ile jest to możliwe. Jeśli więc wiemy, że dieta wpływa na zachorowalność na choroby serca, a te choroby są u nas zmienną B to badając wpływ spożycia alkoholu na zachorowalność na te choroby musimy brać pod uwagę różnicę w nawykach żywieniowych (nawiasem też np. aktywność fizyczną).
Oczywiście wszystko zależy jaką grupę kontrolną sobie wymyślisz, a reszta czyta tylko wnioski i się zachwyca wielką nauką. Od zawsze wiadomo , że zdrowy człowiek jeśli wypiję dziennie 100-200 ml wina WYTRAWNEGO lub równoważnik czystego alkoholu to sobie polepszy wiele rzeczy
@@MrZjarko jak go wypije codziennie to może polepszy sobie wiele rzeczy, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że dostanie marskości wątroby, bo wino szczególnie do niej predysponuje. Radziłbym tak kilka dni w tygodniu sobie zrobić przerwy.
@@MrZjarko Nawiasem krytykuje pan naukę, a jednocześnie używa uogólnienia. Nie ma takiej zmiennej w badaniu jak "wiele rzeczy." Bada się konkretne parametry.
@@Petaurista13 Jak i ze wszystkim, np. picie wody jednego lub drugiego rodzaju jedno pogarsza a drugie polepsza, a wywody na temat szkodliwości setki wina to typowe bałwanienie naukowe tych co nie mają pomysłu na PhD. Poza tym , to raczej o piwo chodzi ze względu na cukier, gdzie pół litra ma przeciętnie z 15 g, czyli jakby wpakować łyżkę wprost z cukiernicy. A wino jak już, zwłaszcza czerwone to raczej nerki obciąża. Ale korzyści też są, więc jak kto zdrowy, to se ani nerek nie załatwi ani wątroby pijąc z umiarem setkę dziennie. Za to sobie HDL zwiększy, a na to dowody są spore, w odróżnieniu od tych na temat marskości przy takiej ilości.
nareszcie temat dla tych co piją alkhol lub nie gdybym mógł dał bym dużo polubień i odpowiednio wyprowował tej film aby dużo osób się o nim dowiedziało super kanał a pani która go prowadzi też urody jej nie można odmówić .
Ciekawy materiał. Widzę, że w komentarzach sami abstynenci :) Ciekawi mnie tylko jedna kwestia w temacie alkoholu. Dobrze wiemy, że alkohol daje uczucie rozluźnienia, czasami pomaga rozładować stres. Czy zatem możemy przyjąć, że umiarkowane spożycie alkoholu jednak wpływa korzystnie na zdrowie? Czy są jakieś badania na ten temat? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam
alkohol pomaga zapomnieć o stresie więc to jest chwilowe bo problemy na trzeźwo dalej są i stres nie został wyeliminowany i to jest odpowiedz, nie potrzeba badań
Ja jestem zwolenniczką zdrowej równowagi. Można toczyć dyskusje na ten temat bez końca,każda że stron będzie powoływać się na takie,a nie inne badania. Kiedyś mialam taki czas w życiu, że bardzo się interesowałam zdrowym odzywianiem, gdyby się w to wszystko zagłębić to nic do końca nie jest zdrowe,można przez to zwariować czy wpaść nawet w zaburzenia odżywiania. Najlepiej przestrzegać ogólnych zasad zdrowego odżywiania..ograniczyc mięso, jeść dużo warzyw i owoców, a w weekend pozwolić sobie na lampkę,góra dwie dobrego,czerwonego wina. Moim zdaniem jedzenie,picie ma być zarówno smaczne jak i zdrowe,najgorzej wpadać w jakieś dziwne skrajności.
Dzień dobry, czy zrobi Pani odcinek o tym czy proszki własnej roboty faktycznie piorą i czy są bezpieczne? Np. szkl. boraksu, szkl. sody kalcynowanej i 2 szkl. płatków mydlanych - przy czym do prania daje się ok. 1-2 łyżek takiej mieszanki; lub taka: 1 szkl. dosy kalcynowanej, 1 szkl. nadwęglanu sodu i 1 szkl. boraksu; płyn do płukania to 2 łyżecz. kwasku cytrynowego z ok. 10-15 kroplami olejku eterycznego np. drzewko herbaciane +woda - nie znalazłam nic merytorycznego w sieci, badań czy coś. Same właściwości są ok do prania z tego co poczytałam, ale czy taka proporcja zapewnia czyste pranie (chemicznie - bo na oko to widzę, że czyste :D) i czy taka ilość boraksu jest bezpieczna, wyczytałam, że tak ale może jednak Okiem Chemika nie :) Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
Pytanie dotyczące COVID-19: może pan może wyjaśnić skąd taka duża liczba aktywnych przypadków w Polsce (aktualnie: 153,462). Choruje się około 2-3 tygodni. Od początku czerwca do teraz koronawirusem zaraziło się około 9 tysięcy. Skąd tak duża liczba aktywnych przypadków? Dziękuję za zainteresowanie się problemem.
@@monipaczynska9957 Ale zmiana świadomości nie jest wskazaniem do tego czy coś jest używką czy nią nie jest. Większość popularnych używek nie zmienia świadomości - kawa, herbata, kakao czy nawet tytoń.
Co w przypadku kiedy dodajemy np. czerwone wino do potraw w trakcie gotowania ? czy wtedy również bilans pozytywnych właściwości również jest na minus ?
Czytałem kiedyś o jednej takiej kobiecie co codziennie wcinała gorzką czekoladę i piła jedną lampkę wina i dożyła w zdrowiu prawie 120 lat. Więc wniosek jest taki że na każdego inaczej to wpływa. Ja sam alkohol piję tylko okazyjnie dosyć rzadko, ale po za tym prowadze zdrowy tryb życia.
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek. Raz w roku zamieniam się w biochemika ;-) to znaczy robię wina z własnych winogron. Alkohol nie jest zdrowy ale ma zadziwiający wpływ na odczucia smakowe. Odkryto że niewielka zmiana stężenia tego związku może podnieść lub pogorszyć smak wina. Niestety już jedna lampka tego szlachetnego trunku jest w stanie przytępić zmysł smaku. Dla tego wypiję teraz tylko jedną białego ( bez rezweratrolu) za zdrowie pani i wszystkich abstynentów.
Pani Agnieszko, przy filmiku o sposobach na kaca pojawiła się informacja o ALCOVIT MED, ale produkt ten jest niedostępny. Czy są jakieś inne specyfiki o podobnym działaniu? Pozdrawiam
Dzień dobry, Może coś o ashwagandzie, bacopie monneri, rhaodioli? Naczytałem się wielu pozytywów o tym, stosuję od niedawna, ale wśród znajomych i to stosunkowo młodych 25-40lat praktycznie nikt nigdy o tym nie słyszał, a co mówić, żeby stosował...
Takie filmy są bardzo potrzebne. Jako osoba niepijąca zawsze musze się tłumaczyć z tego, że nie pije...🤣 argument, że to dla zdrowia jest bardzo często wypowiadany, teraz będę umiała się przed nim bronić😁
Dzięki za odcinek o słodzikach. Ja wiedziałem, ale 99% ludzi miało odmienne zdanie nt temat. Mam pomysł na kolejny odcinek: Czy żywność GMO jest zdrowa? Też znam odpowiedź... Pora żeby prawdę poznali inni.
Z tym paradoksem francuskim, to może jest tak, że oni jednak mają urozmaiconą dietę. Myślę, że styl życia i geny też odgrywają bardzo ważną rolę. Jedni będą pili wino przez półwieku i nie zachorują na chorobę, która może dopaść innych, którzy np. nie piją wcale. I jak ja na swój cholesterol mam teraz pić czerwone wino, wielkie dzięki ;)
Nie będę wchodził w polemikę bo oczywiście argumenty przedstawione są słuszne i dobre. Alkoholu nie spożywamy dla zdrowia. Alkohol spozywamy dla przyjemności. Każdy sam decyduje w jakich ilościach. Nie ma nic zdrowego w spożywaniu cukru, soli, mięsa, tłuszczy, mleka, nikotyny, narkotyków czy właśnie alkoholu. A jednak spożywamy te produkty.... dlaczego? Dla przyjemności. Ogólnie można więc postawić tezę, że samo życie jest bardzo niezdrowe. I w dodatku zawsze kończy się w ten sam sposób. Znałem osoby, które całe życie unikały rzeczy, które mogą im zaszkodzić. W tym alkoholu, nikotyny, dragów, cukrów. Były aktywne fizycznie, zdrowo się odżywiały. I umarły młodo na raka wątroby i trzustki. Znałem też ludzi, którzy całe życie jedli co chcieli, piły alkohol kiedy i ile chcieli( czyli niemało). I dożyli prawie 90 lat(mój własny ojciec). Odcinek jak zawsze świetny. Pozdrawiam serdecznie.
Możesz zrobić ten materiał jeszcze raz? Chodzi o czerwone wino. Marek Skoczylas zrobił 3 lata temu film, który miał przeciwne wnioski. Dość dziwne, bo oboje dobrze podchodzicie do nauki i używacie metaanaliz, by wyciągać wnioski. Może jest coś z 2023-2024 ciekawego o resveratrolu i czerwonym winie oraz innych substancjach, które czerwone wino zawiera?
@@Buddysta108 Jedyne co się zmieniło to to, że WHO wydało oficjalne oświadczenie, że nie istnieje bezpieczna, obojętna dla zdrowia dawka alkoholu. Został on zresztą zaklasyfikowany do tej samej grupy kancerogenów co azbest, dym tytoniowy i promieniowanie. Tak więc wciąż aktualne jest stanowisko, że picie czerwonego wina nie przynosi żadnych korzyści zdrowotnych, a jedynie pogarsza zdrowie z uwagi na zawartość alkoholu, który jest zwyczajną toksyną w każdej dawce.
Dziękuję, tak też mi się wydawało. Na kanale "Pod Mikroskopem" też słyszałem o badaniach potwierdzających to co Pani mówi. Dziwi mnie trochę jak Marek Skoczylas, który robi w większości na prawdę dobre materiały, wrzucił takiego babola. Przy byciu amatorem jak ja, to na prawdę można się bólu głowy nabawić bez picia tego wina :)
Jezeli juz researvol? jest taki wazny, to o ile rozumiem, jest tez i w róznych czerwonych jagodach, jak np lingonberry, czy red currant (czerwone porzeczki).
Kiedyś usłyszałam, że czerwone wino na… endometriozę. Na grupie dla kobiet na Fb dowiedziałam się, że nie tylko ja. Czy jakikolwiek może mieć to związek? Oczywiście nawet jeśli bilans jest ujemny - alkohol zawsze bardziej szkodzi niż pomaga, to czy może mieć jakiś wpływ na endometriozę? Jaki byłby tego „mechanizm”?
Ostatnio w pewnych badaniach wyczytałem iż żeń-szeń posiada około 200 substancji aktywnych... Jestem ciekawy czy faktycznie jest tak prozdrowotny jak twierdzą, budzisz we mnie zaufanie, może nagrasz lub wspomnisz w swoim materiale o jakiś badaniach na temat żeń-szenia? :)
Może i reswelatrol ma działanie antynowotworowe, ale jak pani wcześniej wspomniała alkohol ma działanie rakotwórcze i to wino z reswelatrolem też ma to działanie bo jest alkoholem
Jak wobec tego co Pani mówi wytłumaczyć takie rzeczy jak paradoks francuski lub przykłady takich ludzi jak Grace Jones z Ełk. Brytanii, Winston Churchill czy Tolkien, którzy pijąc codziennie (lub często) szklankę whisky lub piwo dożyli odpowiednio 112, 90 czy 83 lat? Pytam z ciekawości a nie ze złośliwości. Po prostu sam zastanawiam się teraz czy wypijanie 80 ml whisky w tygodniu to w miarę neutralna dawka czy może lepiej rzucić całkiem?
Zasadniczo lepiej kupić suplement resveratrolu, jeść dużo borówek, śledzi, tofu, boczniaków itp, spędzać czas z przyjaciółmi, poznawać nowych ludzi, czasami uczyć się nowego języka i mieć jakieś hobby na powietrzu jak spacery górskie o umiarkowanej intensywności. Suplementować można też około 2 tys jednostek witamy D. No i zwykle korzystanie z lekarzy w sytuacjach chorobowych. Okazuje się, że osoby, które żyją długo zwykle nie pracują ciężko fizycznie, często mieli za sobą okres głodu jak obozy koncentracyjne, potem prowadzili bogate życie towarzyskie albo grali w golfa, albo regularnie spotykali się z inteligentnymi ludźmi, co samo w sobie jest jak dieta dla mózgu. Do tego raczej znali kilka języków co chroniło ich przed otępieniem. Do tego dochodzi bardzo silny czynnik czyli geny co stanowi pewnie na oko z 15% przypadków ludzi z sedziwym wiekiem, a kiepska dieta i słabymi nawykami. Tak obstawiam, może przeszacowuję. Nie każdy rodzi się wikingiem i może jeść salceson przez 100 lat życia. Niektórzy niestety nawet jedząc jak dietetyk, żyjąc blisko natury jak dworzanin, który dba o linie i tak nie dozyją 60 lat, bo geny zrobią swoje. Może przesadzam ale wydaje mi się, to takie dość zdrowe podejście amatora do tematu.
boje sie uzaleznienia ,ale to co alkohol wyprawia z umyslem jest niesamowite.Ja mam wizje ,inaczej spogladam na problemy ,czasem rozwiazuje problemy bedac w innej skorze pod wplywem alkoholu,hustawka emocjonalna itp.Widze ,ze bez tego moje zycie sie nie obedzie ,tylko jak pic bezpiecznie by moc jeszcze wypic w wieku 80 lat ?Gdy pije sam przychodza ekstremalne pomysly wyobrazenia.
A czy nie osiągnął tego również przez to, że po prostu jadł? Bo bo też przecież jadł. Może jadł i się nie przejadał, może pił i się nie upijał? Może jednak wcale nie chodzi o alkohol?
Wyważona opinia biorąc pod uwagę że to związek dobrze poznany - a nie jakaś nowość z opóźnionym zapłonem. W rodzinie dziadka we Francji żyją w nadwadze po 90 lat. Coś w tym jest niekoniecznie wino. W Izraelu spożywają wino a mają minimalną ilość przypadków raka przewodu pokarmowego - może się mylę ? Czy badani w cytowanym badaniu jedli dokładnie to samo ? Nie ma obecie potwierdzenia że np Arabowie żyją dłużej bo nie piją. Zresztą z innych badań wynik np. że skórka chleba jest nie ok ale palona kawa już tak. I nie każdy się uzależni. Czy były badania co gorsze wino z wodą czy gazowana woda z fabką ?
Cześć może zrobisz taki minikurs jak można pokonać lub złagodzić symptomy psychologiczno somatyczne menstruacji dzięki osiągnięciami chemii medycznej lub własnemu doświadczeniu? Ciebie warto posłuchać!
Nie rozumiem dlaczego skupiła się Pani wyłącznie na chorobach nowotworowych. Jestem lekarzem i na konferencjach medycznych, o ile temat picia wina się pojawia, to zawsze w kontekście wpływu na ryzyko chorób układu krążenia, a nie nowotworów. Rozmawiając z pacjentami o piciu wina też bierzemy pod uwagę ryzyko miażdżycy, a nie nowotworów. W ogóle, o przeciwnowotworowych właściwościach resweratrolu praktycznie nic nie słyszałem, natomiast właściwości przeciwmiażdżycowe substancji zawartych w czerwonym winie są w środowisku lekarskim powszechnie znane. Przypominam, że w rankingu chorobowych przyczyn zgonów nadal choroby układu krążenia są na pierwszym miejscu, a nie nowotwory.
Hej mam takie nie fortunne pytanie bo spać mi to nie daje mianowicie masz taki naturalny układ czaszki czy robiłaś policzki . Nie musisz odp. Ale mi to spać nie daje jesteś bardzo ogarnięta i nie wiem . Pozdrawiam wszystkiego dobrego.
Czy autorka filmu spożywa alkohol? Czyli skoro mam 43 lata a pije od 27 roku życia to znaczy, że muszę bardzo przebadać wątrobę, trzustkę ❓ jakie nto badania oprócz prób wątrobowych? Czy dla faceta 112kg/197cm picie butelki wina na 7 dni, plus 4 x 30ml whisky to pewny rak? Bo tak to rozumiem
Nie lubię wina ,alkohol wogóle nie jest nikomu potrzebny ,to marketing . Dobrze się bawię bez alkoholu też mam humor ,który pochodzi z mojego wnętrza 😉😅
HeHe, wyczekałem "chwilę" żeby zobaczyć ile Rączek w dół dostanie ten materiał i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony :) Serdecznie pozdrawiam! 🍹
Jest pewien lekarz na yt, Marek S., który zalecał picie lampki wina właśnie ze względu na resweratrol. Ale bym chętnie obejrzał konfrontację na argumenty.
@@OkiemChemika Tam też są linki do badań... Serio- sytuacje w którym badania sobie przeczą to nie wyjątki a norma. Dyskusja między Wami na temat kto i dlaczego uważa które badania za bardziej wiarygodne miałaby ogromny sens. Pan Marek jeśli się przedstawi wiarygodne dane potrafi przeprosić za błąd i nagrać sprostowanie, więc jeśli jesteś pewna swoich przekonań w tej kwestii i zależy Ci na zdrowiu ludzi to może warto taką dyskusję zaproponować, bo publikę ma sporą i z zasady poziom jest mega wysoki.
@@mikael1003 ciekawe strasznie że Marek nie wie o tym że odpowiednie stężenie resweratrolu dla człowieka jest nieosiągalne, jak to zostało powiedziane w filmiku ok. 80 lampek wina dopiero by coś zdziałało.
@@ktosktosiowaty "Tam też są linki do badań... Serio- sytuacje w którym badania sobie przeczą to nie wyjątki a norma." Badania rzadko sobie przeczą! Problem w tym, że większości ludzi i autorów na YT wydaje się, że jak wyciągną z nich 2 zdania, bez czytania reszty to jest w porządku. Jak podlinkował badania to je przeczytaj, a sam zobaczysz czy jego argumenty są prawdziwe, czy wyciągnął sobie tylko kilka zdań które mu pasowały!
Owszem, rum, a raczej grog, czyli rum rozcieńczony z wodą oraz z sokiem z cytrusów był pity przez marynarzy, ale nie wynika to z leczniczych czy zdrowotnych właściwości rumu. Sok z cytrusów zapobiegał szkorbutowi, a sam alkohol działał odkażająco na wodę, która na statkach często się psuła. Była to po prostu próba zabicia bakterii i wydłużenia świeżości wody.
Bardzo ciekawy odcinek. Pani kanał jest naprawdę kopalnią użytecznej wiedzy! Czy byłoby możliwe podjęcie w przyszłym wideo kwestii problemów z cyklem menstruacyjnym u osób zaszczepionych na Covid? Istnieją bowiem zgłoszenia o zaburzeniach miesiączki u kobiet po szczepieniu na COVID-19. Czy są powodem do obaw? Jeżeli nie wpływają na płodność, byłoby wskazane rozwianie wątpliwości w tej kwestii przez adekwatne wytłumaczenie tego efektu ubocznego ponieważ niektóre kobiety są tym zaniepokojone i wolą się nie szczepić, zwłaszcza by uniknąć problemów z cyklem.
Kieliszek wódki na żołądek? Że co? O_O Mnie z moimi wrzodami taki kieliszek by zabił. :D Wino jest zdrowe dzięki zawartości moszczu winogronowego np. Niestety alkohol i cukier sprawiają, że ten napój taki zdrowy już nie jest. Ale! Dobre info i sama ostatnio to odkryłam - istnieje wino wytrawne bez cukru i alkoholu na rynku. :D
Podpinam się pod pytanie. "Na chłopski rozum" raczej marny, bo zaraz się wysika więcej wody niż się przyswoiło w tym piwie - ale często się przecież okazuje, że w rzeczywistości jest zupełnie inaczej niz by się wydawało "na chłopski rozum". Przy okazji tematu izotoników: Czy i w jakich okolicznościach picie izotoników ma w ogóle sens? Jak się pocimy to przecież pozbywamy się jednak głównie wody. Może jednak lepiej by było gdyby napój zawierał mniejsze stężenia soli mineralnych niż organizm?
Alkohol - Neurotoksyczna, kancerogenna substancja uzależniająca również fizycznie. Legalna. Konopie - Substancja działająca hamująco na określone komórki nowotworowe, 1 g mniej toksyczna niż 1 g chlorku sodu. Przedawkowanie praktycznie niemożliwe. Nielegalna. WTF?! Why?!
Akurat z tymi konopiami to też nie jest tak, że można, ile się chce i świat będzie wspaniały. Polecam posłuchać strefy psyche uniwersytetu swps, mają tam parę świetnych wykładów dot. konopii.
Ale co z tymi Francuzami, którzy statystycznie mniej chorują na choroby krążenia? Te statystyki też naciągane? Myślałam, że odniesie się Pani do tego w filmie, ale nie zauważyłam 🤔
Nie, mieszkańcy rejonów z kulturą picia wina, faktycznie żyją dłużej i umierają w lepszym stanie ogólnym, jest wśrod nich dużo większy niż przeciętny odsetek stulatków i późnych stulatków. Słowo kultura w tym kontekście waży tyle co wino.
Cos w tym prawdy jest ?Pamietam,ze moj tata robil swietne wino z owocow -z dzialki tj.jezyny,maliny,wisnie,oraz porzeczki czerwone i czarne.Kupowal drozdze winne i w wielkiej "bali"fermentowalo ok.14-dni?moze wiecej?Potem lezakowaly w naszej starej piwnicy i potem czestowalismy Naszych gosci i samych siebie .Nie pamietam abysmy zachorowali po tym wlasnej roboty winie?B.dobrze Pani powiedziala ,ze Nasze zycie "grozi"smiercia !!
![Blox Fruits Dragon Rework Update [Full Stream]](http://i.ytimg.com/vi/EqDAp8udhm0/mqdefault.jpg)
🎓 --- Sprawdź mój kurs chemii online - chemiawp.pl .
💳 --- Dla widzów 10% taniej z kodem oc-2021
Galileusz był Włochem więc pił dużo wina, bo każdy pijak to złodziej!
Dziękuję za świetny filmik!
@@ola.7661 nie kazdy. Co za swiatopoglad
Dawno temu, moja nauczycielka chemii powtarzała nam wiele razy, że alkohol jest trucizną. Dobrze, że pani poruszyła tą kwestię, w której jest tak wiele wątpliwości. Dziękuję za potrzebny dla nas, dla społeczeństwa - materiał, dzięki któremu, wielu zrozumie, że tak na prawdę alkohol jest przekleństwem wielu narodów, w szczególności Polski.
Sam alkohol jest słabą trucizną dla naszego organizmu, tylko problem jest w tym że wątroba metabolizując etanol wytwarza aldehyd octowy ktory jest dziesięciokrotnie silniejszą trucizną dla naszego organizmu niż alkohol etylowy zawarty w napojach alkoholowych. Dlatego też po spozyciu wiekszych ilosci alkoholu mamy kaca. Po prostu organizm jest odwodniony i "struty" aldehydem octowym a nie samym alkoholem etylowym.
A wyobrażasz sobie gupim szczeniakom powiedzieć coś innego? Wtedy dzicz chlała by tak jak...ja za młodu.
@@Tarvezz bingo!! Dlatego ankohol pić to trzeba umić.
"Ogólnie życie grozi śmiercią" - zwięźle i na temat :) Świetny odcinek Pani Agnieszko :)
Gdyby ktoś powiedział - zjadłem 2 kg słodyczy w jeden wieczór - to się wszyscy złapią za głowę, że to niezdrowe.
Jeśli ktoś powie, że wypił 2 butelki wina - powiedzą tylko, że impreza była dobra.
Dobry film. Trzeba edukować ludzi, że alkohol to używka i nie powinien być stałym elementem naszego życia.
2 flaszki wina na łeb na wieczór to trochę dużo.
Dokładnie!
I co bardziej będzie szkodliwe ? Wszystko zależy od dawki
Dziękuję pani za mądry przekaz ,zgadzam się od zawsze w 100 procentach , ...jestem uzależniona od zdrowego życia . Więcej uzależnień nie potrzebuje i dobrze mi z tym . 😉👍😃
I zdrowo umrzesz 🤣🤣🤣
@@yeeezooo no raczej 😁
@@onamk8761 buziak ty zdrowa Iwonko ;)
@@yeeezooo 👍😉😅😅
Ja dawno temu (ok 25 lat) zauważyłem że wypicie kilku piw po pracy "pomaga mi". Czułem się mniej spięty, rozluźniony więc zacząłem pić bardzo często i systematycznie. Oczywiście po czasie wpadłem w nałóg, i dotarłem już do ostatniej fazy uzależnienia. W 2005 roku ciężko zachorowałem na tętniaka w mózgu. Choroba paradoksalnie ocaliła mi życie zmuszając do przerwania tego piekielnego ciągu. Więcej na ten temat napisałem w artykule "MOJE POPRZEDNIE ŻYCIE" i udostępniłem publicznie w opisie mojego zdjęcia profilowego na Facebooku.
Artykuł został wielokrotnie udostępniony, i opublikowany w nowojorskich gazetach polonijnych.
(Mieszkam w NYC od 30 lat)
Brawo Pani Agnieszko, takich ludzi jak Pani jest ciągle zbyt mało na tym świecie, którzy bez owijania w bawełnę mówią jak jest naprawdę.
Jestem ciekaw jak na organizm wpływa spożywanie THC, CBD. Co jest faktem a co mitem?
mitem jest to cop wydaje się fak tem
Alkohol jest trucizną, cierpi nie tylko organizm ale i psychika. Świetnie ujęty temat, trzeba nam wszystkim takiej świadomości zagadnień, które Pani omówiła. Potrzebujemy mody na niepicie, to bardzo pomoże społeczeństwu, zwłaszcza w tych trudnych czasach.
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną.
@@aleksandersaski5387 fajnie, ale alkohol jest trucizną i tyle
@@michawalter1168 Wszystko jest. I nic zarazem. Zależy od dawki.
@@aleksandersaski5387 nie zależy od dawki, nie musisz się powtarzać. Alkohol jest trucizną w każdej dawce, więc nie masz potrzeby usprawiedliwiania picia alkoholu za wszelką cenę
@@michawalter1168 Nie, przyjacielu. Widzę, że ten klasyczny zwrot, który zacytowałem w pierwszym komentarzu, nie jest Ci znany. W odpowiedniej dawce nawet woda jest trucizną.
Może nagrałaby Pani jakiś filmik na temat picia napojów energetycznych i ich skutków? Młodzież coraz bardziej się od nich uzależnia.
Świetny materiał który raz na zawsze mi rozwial mity i właściwości prozdrowotne alkoholu. Także trwam w abstynęcji dalej.
Temat na czasie na odcinek: jak działają sepcyfiki typu Raid, które wetknięte w gniazdko zabijają / odstraszają komarzyce i inne insekty. Oczywiscie jak dzialaja na inhalującego sie nimi czlowieka. A idąc dalej - jak chemia "domowa" moze szkodzic ludziom i mechanizmy tych szkodliwości :)
Za długi ten cytat, ale obejrzałam do końca 😜
Bardzo dobry odcinek!
Ja od ponad 2 lat nie piję żadnego alkoholu, tak po prostu dla zdrowia 🙂 w sumie nigdy za nim na szczęście nie przepadałam, piłam tylko " do towarzystwa". Ale już i znajomi po tych 2 latach namawiania "...a może jednak?" dali sobie spokój, i bez pytania szykują dla mnie bezalkoholowe soczki albo po prostu moja ulubioną: wodę z kranu😂😁
Masakra. Ale co jednemu miłe to drugiemu zgniłe.
Jestem Anty-alko. Nagrałam o tym filmik. Powinno się głośniej używać tego terminu. Oboje z mężem nie pijemy. Ciągle wszyscy gratulują nam zdrowia i młodego wyglądu. Pozdro!
Cieszę się ,że są tacy ludzie którzy widzą ,że alkohol nic nie wnosi w życie ,a zabiera wiele ,nawet czasem wszystko. ,Gratuluje pani i mężowi świadomości.😊❤️
@@onamk8761 to o czym mowisz to zwykły alkoholizm.
Jak się nie pije, to jest się do starości młodym i pięknym.
@@zorka9136 ...to świadomość z obserwacji że alkohol jest zbędny i nic nie wnosi w życie ,nic dobrego , pozdrawiam
Wreszcie ktoś o tym mówi. Jakbym mógł to polajkowałbym parę razy.
Jak zwykle super profesjonalne! Wierzę w każde słowo, które tu padło. Pozwolę sobie zacytować literaturę: "Środki psychoaktywne (w tym alkohol - to już mój dopisek) były z ludzkością od jej zarania. Czynią one nasze życie znośniejszym." I ta "znośność" życia jest istotnym aspektem jego jakości. Proszę jednak nie zrozumieć mnie źle: nie zachęcam do nadużywania jakichkolwiek substancji psychoaktywnych. Umiar to jest wspaniała cecha!
to prawda, mój dziadek pił umiarkowaną ilość alkoholu regularnie co pare minut i dożył sędziwego wieku 49 lat
Aga, jeszcze nie wszystko stracone. Jak tak poczytałem źródła od Marka to w części z nich pisze że resweratrol "has no signifant meaning", a w innym miejscu zalecane jest picie 0,1L wódki z czerwonym winem. Jeszcze w innym nie ma mowy o 100-150ml wina tylko "three glasses". Tak do końca Marek nie rozwiązał problemu wina wg mnie.
Ciesze sie,ze w koncu ktos to powiedzial! Wiadomo,lubimy sie usprawiedliwiac;)
O proszę, teraz już nikt nie będzie w stanie mnie podpuścić. Dziękuję ;)
Cytując znanego piłkarza: pijcie wodę!
Nie zamierzam alkoholu bronić w żaden sposób, ale nurtuje mnie jedna rzecz - wspominałaś Agnieszko że w badaniach doszło do przekłamania z powodu wzięcia na przykład osób długoletnio spożywających alkohol, a obecnie abstynentów do grupy osób nie pijących - ale czy w drugą stronę nie zadzialalo to podobnie? Czy grupa nie spożywających w ogóle była faktycznie mieszanka różnych osób, czy była reprezentatywna dla całego społeczeństwa? Pytam, bo wszystkie, ale to wszystkie osoby ktore poznałam, a które nie piły z wyboru, miały wręcz obsesję na punkcie zdrowego stylu życia, nijak nie da się takich osób porównać do statystycznego obywatela... Szczególnie że alkohol sprzyja przejadaniu się, zwłaszcza słonymi, kalorycznymi przekąskami, spozywaniu smażonych, rakotworczych mięs , otyłości i wielu innym aspektom które bez wątpienia wywierają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Pytanie więc jak dokładnie robione były te badania, czy wybrano i pilnowano żeby obie grupy prowadziły dokładnie taki sam tryb życia i podobnie się żywiły, czy de facto porównano w większości fanatyków zdrowego stylu życia, z otyłymi, mało się ruszającymi i zajadajacymi przy grillu przekąski obywatelami? ;)
Trochę to jak mój zarzut wobec jedynych badań porównujących pewną dietę z dietą przeciętnego Amerykanina. Jeśli porównasz każdą dietę nie będącą źle wykorzystana/prowadzona dietą kliniczną, albo pseudodietą ze sposobem żywienia się przeciętnego obywatela kraju, który słynie z niezdrowego jedzenie, to wyjdą ci cuda Niebios, bo będziesz badać truizm.
Właściwie w badaniu gdzie badamy wpływ jednej zmiennej A na drugą zmienną B należy brać pod uwagę wszystkie czynniki, o których wiadomo lub podejrzewa się, że wpływają na B, o ile jest to możliwe. Jeśli więc wiemy, że dieta wpływa na zachorowalność na choroby serca, a te choroby są u nas zmienną B to badając wpływ spożycia alkoholu na zachorowalność na te choroby musimy brać pod uwagę różnicę w nawykach żywieniowych (nawiasem też np. aktywność fizyczną).
Oczywiście wszystko zależy jaką grupę kontrolną sobie wymyślisz, a reszta czyta tylko wnioski i się zachwyca wielką nauką. Od zawsze wiadomo , że zdrowy człowiek jeśli wypiję dziennie 100-200 ml wina WYTRAWNEGO lub równoważnik czystego alkoholu to sobie polepszy wiele rzeczy
@@MrZjarko jak go wypije codziennie to może polepszy sobie wiele rzeczy, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że dostanie marskości wątroby, bo wino szczególnie do niej predysponuje. Radziłbym tak kilka dni w tygodniu sobie zrobić przerwy.
@@MrZjarko Nawiasem krytykuje pan naukę, a jednocześnie używa uogólnienia. Nie ma takiej zmiennej w badaniu jak "wiele rzeczy." Bada się konkretne parametry.
@@Petaurista13 Jak i ze wszystkim, np. picie wody jednego lub drugiego rodzaju jedno pogarsza a drugie polepsza, a wywody na temat szkodliwości setki wina to typowe bałwanienie naukowe tych co nie mają pomysłu na PhD.
Poza tym , to raczej o piwo chodzi ze względu na cukier, gdzie pół litra ma przeciętnie z 15 g, czyli jakby wpakować łyżkę wprost z cukiernicy.
A wino jak już, zwłaszcza czerwone to raczej nerki obciąża. Ale korzyści też są, więc jak kto zdrowy, to se ani nerek nie załatwi ani wątroby pijąc z umiarem setkę dziennie. Za to sobie HDL zwiększy, a na to dowody są spore, w odróżnieniu od tych na temat marskości przy takiej ilości.
nareszcie temat dla tych co piją alkhol lub nie gdybym mógł dał bym dużo polubień i odpowiednio wyprowował tej film aby dużo osób się o nim dowiedziało super kanał a pani która go prowadzi też urody jej nie można odmówić .
Ciekawy materiał.
Widzę, że w komentarzach sami abstynenci :)
Ciekawi mnie tylko jedna kwestia w temacie alkoholu. Dobrze wiemy, że alkohol daje uczucie rozluźnienia, czasami pomaga rozładować stres.
Czy zatem możemy przyjąć, że umiarkowane spożycie alkoholu jednak wpływa korzystnie na zdrowie? Czy są jakieś badania na ten temat?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam
alkohol pomaga zapomnieć o stresie więc to jest chwilowe bo problemy na trzeźwo dalej są i stres nie został wyeliminowany i to jest
odpowiedz, nie potrzeba badań
Ja jestem zwolenniczką zdrowej równowagi. Można toczyć dyskusje na ten temat bez końca,każda że stron będzie powoływać się na takie,a nie inne badania. Kiedyś mialam taki czas w życiu, że bardzo się interesowałam zdrowym odzywianiem, gdyby się w to wszystko zagłębić to nic do końca nie jest zdrowe,można przez to zwariować czy wpaść nawet w zaburzenia odżywiania. Najlepiej przestrzegać ogólnych zasad zdrowego odżywiania..ograniczyc mięso, jeść dużo warzyw i owoców, a w weekend pozwolić sobie na lampkę,góra dwie dobrego,czerwonego wina. Moim zdaniem jedzenie,picie ma być zarówno smaczne jak i zdrowe,najgorzej wpadać w jakieś dziwne skrajności.
Dzień dobry, czy zrobi Pani odcinek o tym czy proszki własnej roboty faktycznie piorą i czy są bezpieczne?
Np. szkl. boraksu, szkl. sody kalcynowanej i 2 szkl. płatków mydlanych - przy czym do prania daje się ok. 1-2 łyżek takiej mieszanki; lub taka: 1 szkl. dosy kalcynowanej, 1 szkl. nadwęglanu sodu i 1 szkl. boraksu; płyn do płukania to 2 łyżecz. kwasku cytrynowego z ok. 10-15 kroplami olejku eterycznego np. drzewko herbaciane +woda - nie znalazłam nic merytorycznego w sieci, badań czy coś. Same właściwości są ok do prania z tego co poczytałam, ale czy taka proporcja zapewnia czyste pranie (chemicznie - bo na oko to widzę, że czyste :D) i czy taka ilość boraksu jest bezpieczna, wyczytałam, że tak ale może jednak Okiem Chemika nie :)
Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
Świetne video ! i motto na końcu :)))
Pytanie dotyczące COVID-19: może pan może wyjaśnić skąd taka duża liczba
aktywnych przypadków w Polsce (aktualnie: 153,462). Choruje się około
2-3 tygodni. Od początku czerwca do teraz koronawirusem zaraziło się
około 9 tysięcy. Skąd tak duża liczba aktywnych przypadków? Dziękuję za
zainteresowanie się problemem.
8:39 Najczęściej stosowaną używką na świecie jest kawa a nie alkohol.
Tak tylko ze kawa nie zmienia świadomości
@@monipaczynska9957 Ale zmiana świadomości nie jest wskazaniem do tego czy coś jest używką czy nią nie jest. Większość popularnych używek nie zmienia świadomości - kawa, herbata, kakao czy nawet tytoń.
@@irenaherpskasprzak7487 Nie. Nie zrozumiałaś o co chodzi.
Dziękuję.
Co w przypadku kiedy dodajemy np. czerwone wino do potraw w trakcie gotowania ? czy wtedy również bilans pozytywnych właściwości również jest na minus ?
Mam kamienie w nerkach i lekarka powiedziała że piwko co dnia nie zaszkodzi aby je wypłukać, ale że jestem przezorny obracam 4-ro paka 😆
Czytałem kiedyś o jednej takiej kobiecie co codziennie wcinała gorzką czekoladę i piła jedną lampkę wina i dożyła w zdrowiu prawie 120 lat. Więc wniosek jest taki że na każdego inaczej to wpływa. Ja sam alkohol piję tylko okazyjnie dosyć rzadko, ale po za tym prowadze zdrowy tryb życia.
Warto podesłać znajomym zagorzałym zwolennikom alkoholu 😏
@Krystian albo ze piwo to nawet fajnie, bo pozytywnie dziala na kamienie nerkowe >_
@Krystian Gorzej, Że czysta wóda oczyszcza organizm.
Powiedzą że na coś trzeba umrzec😏
Pro po suplementów może jakieś odcinki na temat boswelia Ashwaganda korzeń kava kolagen w proszku i inne
Również chciałabym usłyszeć o powyższych :)
Od lat sobie powtarzam "Jaśu przestań chlać. Mało to się w życiu nachlałeś" ale tylko sobie język strzępie. Jak ja kocham te naftę.
Liczyłem cytat Rickiego z chłopaków z baraków "Można chlać, tylko trzeba wstawać rano".
Witam pani Agnieszko. Czy mogłaby pani przygotować materiał na temat slow juicer - czy warto? lub coś podobnego?
Dzięki
Jacek P.
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek. Raz w roku zamieniam się w biochemika ;-) to znaczy robię wina z własnych winogron. Alkohol nie jest zdrowy ale ma zadziwiający wpływ na odczucia smakowe. Odkryto że niewielka zmiana stężenia tego związku może podnieść lub pogorszyć smak wina. Niestety już jedna lampka tego szlachetnego trunku jest w stanie przytępić zmysł smaku. Dla tego wypiję teraz tylko jedną białego ( bez rezweratrolu) za zdrowie pani i wszystkich abstynentów.
Pani Agnieszko, przy filmiku o sposobach na kaca pojawiła się informacja o ALCOVIT MED, ale produkt ten jest niedostępny. Czy są jakieś inne specyfiki o podobnym działaniu? Pozdrawiam
Dzień dobry, Może coś o ashwagandzie, bacopie monneri, rhaodioli?
Naczytałem się wielu pozytywów o tym, stosuję od niedawna, ale wśród znajomych i to stosunkowo młodych 25-40lat praktycznie nikt nigdy o tym nie słyszał, a co mówić, żeby stosował...
Ja mam dwie dyszki, adaptogeny od 16 roku życia mi towarzyszą z różną intensywnością. Nie jest tak źle ;)
@@KrysteQ1997 tak wczesnie juz po to sięgnąłeś?
Słabe wyniki w nauce czy jak?
Sam nie byłem asem więc bez urazy ;p
proszę
9:21 końcówka świetna! 😄
Takie filmy są bardzo potrzebne. Jako osoba niepijąca zawsze musze się tłumaczyć z tego, że nie pije...🤣 argument, że to dla zdrowia jest bardzo często wypowiadany, teraz będę umiała się przed nim bronić😁
Super odcinek, dziękuję 🙂
Z jakiego serialu jest ten urywek na końcu
"-czy dużo pan pije? -połowę rozlewam"
Dzięki za odcinek o słodzikach. Ja wiedziałem, ale 99% ludzi miało odmienne zdanie nt temat. Mam pomysł na kolejny odcinek: Czy żywność GMO jest zdrowa? Też znam odpowiedź... Pora żeby prawdę poznali inni.
Z tym paradoksem francuskim, to może jest tak, że oni jednak mają urozmaiconą dietę. Myślę, że styl życia i geny też odgrywają bardzo ważną rolę. Jedni będą pili wino przez półwieku i nie zachorują na chorobę, która może dopaść innych, którzy np. nie piją wcale. I jak ja na swój cholesterol mam teraz pić czerwone wino, wielkie dzięki ;)
Dokładnie tak jest, wino jest jedną ze składowych, ważną składową
Nie będę wchodził w polemikę bo oczywiście argumenty przedstawione są słuszne i dobre. Alkoholu nie spożywamy dla zdrowia. Alkohol spozywamy dla przyjemności. Każdy sam decyduje w jakich ilościach. Nie ma nic zdrowego w spożywaniu cukru, soli, mięsa, tłuszczy, mleka, nikotyny, narkotyków czy właśnie alkoholu. A jednak spożywamy te produkty.... dlaczego? Dla przyjemności. Ogólnie można więc postawić tezę, że samo życie jest bardzo niezdrowe. I w dodatku zawsze kończy się w ten sam sposób. Znałem osoby, które całe życie unikały rzeczy, które mogą im zaszkodzić. W tym alkoholu, nikotyny, dragów, cukrów. Były aktywne fizycznie, zdrowo się odżywiały. I umarły młodo na raka wątroby i trzustki. Znałem też ludzi, którzy całe życie jedli co chcieli, piły alkohol kiedy i ile chcieli( czyli niemało). I dożyli prawie 90 lat(mój własny ojciec). Odcinek jak zawsze świetny. Pozdrawiam serdecznie.
A jesli chodzi o nalewki badz likiery na bazie wielu ziol i korzeni?
Galileusz! :-) Oby więcej było takich kanałów propagujących wiedzę i fakty a nie fake newsy :-)
Możesz zrobić ten materiał jeszcze raz? Chodzi o czerwone wino. Marek Skoczylas zrobił 3 lata temu film, który miał przeciwne wnioski. Dość dziwne, bo oboje dobrze podchodzicie do nauki i używacie metaanaliz, by wyciągać wnioski. Może jest coś z 2023-2024 ciekawego o resveratrolu i czerwonym winie oraz innych substancjach, które czerwone wino zawiera?
@@Buddysta108 Jedyne co się zmieniło to to, że WHO wydało oficjalne oświadczenie, że nie istnieje bezpieczna, obojętna dla zdrowia dawka alkoholu. Został on zresztą zaklasyfikowany do tej samej grupy kancerogenów co azbest, dym tytoniowy i promieniowanie. Tak więc wciąż aktualne jest stanowisko, że picie czerwonego wina nie przynosi żadnych korzyści zdrowotnych, a jedynie pogarsza zdrowie z uwagi na zawartość alkoholu, który jest zwyczajną toksyną w każdej dawce.
Dziękuję, tak też mi się wydawało. Na kanale "Pod Mikroskopem" też słyszałem o badaniach potwierdzających to co Pani mówi. Dziwi mnie trochę jak Marek Skoczylas, który robi w większości na prawdę dobre materiały, wrzucił takiego babola. Przy byciu amatorem jak ja, to na prawdę można się bólu głowy nabawić bez picia tego wina :)
@@Buddysta108 Ja nie uważam, że pan Skoczylas robi rzetelne materiały.
Jezeli juz researvol? jest taki wazny, to o ile rozumiem, jest tez i w róznych czerwonych jagodach, jak np lingonberry, czy red currant (czerwone porzeczki).
Galileusz dokonał największych osiągnięć pijąc wino - genialne!!
Dzień dobry, czy będzie coś o alpha gpc, alcarze itp?
Wiem, ciężki temat, ale nie wierzę, że Pani go nie zna, pozdrawiam
Kiedyś usłyszałam, że czerwone wino na… endometriozę. Na grupie dla kobiet na Fb dowiedziałam się, że nie tylko ja. Czy jakikolwiek może mieć to związek? Oczywiście nawet jeśli bilans jest ujemny - alkohol zawsze bardziej szkodzi niż pomaga, to czy może mieć jakiś wpływ na endometriozę? Jaki byłby tego „mechanizm”?
Ostatnio w pewnych badaniach wyczytałem iż żeń-szeń posiada około 200 substancji aktywnych... Jestem ciekawy czy faktycznie jest tak prozdrowotny jak twierdzą, budzisz we mnie zaufanie, może nagrasz lub wspomnisz w swoim materiale o jakiś badaniach na temat żeń-szenia? :)
Może i reswelatrol ma działanie antynowotworowe, ale jak pani wcześniej wspomniała alkohol ma działanie rakotwórcze i to wino z reswelatrolem też ma to działanie bo jest alkoholem
Jak wobec tego co Pani mówi wytłumaczyć takie rzeczy jak paradoks francuski lub przykłady takich ludzi jak Grace Jones z Ełk. Brytanii, Winston Churchill czy Tolkien, którzy pijąc codziennie (lub często) szklankę whisky lub piwo dożyli odpowiednio 112, 90 czy 83 lat? Pytam z ciekawości a nie ze złośliwości. Po prostu sam zastanawiam się teraz czy wypijanie 80 ml whisky w tygodniu to w miarę neutralna dawka czy może lepiej rzucić całkiem?
Zasadniczo lepiej kupić suplement resveratrolu, jeść dużo borówek, śledzi, tofu, boczniaków itp, spędzać czas z przyjaciółmi, poznawać nowych ludzi, czasami uczyć się nowego języka i mieć jakieś hobby na powietrzu jak spacery górskie o umiarkowanej intensywności. Suplementować można też około 2 tys jednostek witamy D. No i zwykle korzystanie z lekarzy w sytuacjach chorobowych. Okazuje się, że osoby, które żyją długo zwykle nie pracują ciężko fizycznie, często mieli za sobą okres głodu jak obozy koncentracyjne, potem prowadzili bogate życie towarzyskie albo grali w golfa, albo regularnie spotykali się z inteligentnymi ludźmi, co samo w sobie jest jak dieta dla mózgu. Do tego raczej znali kilka języków co chroniło ich przed otępieniem. Do tego dochodzi bardzo silny czynnik czyli geny co stanowi pewnie na oko z 15% przypadków ludzi z sedziwym wiekiem, a kiepska dieta i słabymi nawykami. Tak obstawiam, może przeszacowuję. Nie każdy rodzi się wikingiem i może jeść salceson przez 100 lat życia. Niektórzy niestety nawet jedząc jak dietetyk, żyjąc blisko natury jak dworzanin, który dba o linie i tak nie dozyją 60 lat, bo geny zrobią swoje. Może przesadzam ale wydaje mi się, to takie dość zdrowe podejście amatora do tematu.
"Galileusz dokonał największych osiągnięć pijąc wino..."
boje sie uzaleznienia ,ale to co alkohol wyprawia z umyslem jest niesamowite.Ja mam wizje ,inaczej spogladam na problemy ,czasem rozwiazuje problemy bedac w innej skorze pod wplywem alkoholu,hustawka emocjonalna itp.Widze ,ze bez tego moje zycie sie nie obedzie ,tylko jak pic bezpiecznie by moc jeszcze wypic w wieku 80 lat ?Gdy pije sam przychodza ekstremalne pomysly wyobrazenia.
A czy nie osiągnął tego również przez to, że po prostu jadł? Bo bo też przecież jadł. Może jadł i się nie przejadał, może pił i się nie upijał? Może jednak wcale nie chodzi o alkohol?
@@piotrwojdelko1150 Mam dokładnie tak samo, chociaż przez te hustawke emocjonala nie lubie pic alkoholu
Błędne koło. Dzięki za film
co sadzi Pani o d-mannozie jako alternatywy antybiotykow przy zakazeniach e coli?
Wyważona opinia biorąc pod uwagę że to związek dobrze poznany - a nie jakaś nowość z opóźnionym zapłonem. W rodzinie dziadka we Francji żyją w nadwadze po 90 lat. Coś w tym jest niekoniecznie wino. W Izraelu spożywają wino a mają minimalną ilość przypadków raka przewodu pokarmowego - może się mylę ? Czy badani w cytowanym badaniu jedli dokładnie to samo ? Nie ma obecie potwierdzenia że np Arabowie żyją dłużej bo nie piją. Zresztą z innych badań wynik np. że skórka chleba jest nie ok ale palona kawa już tak. I nie każdy się uzależni. Czy były badania co gorsze wino z wodą czy gazowana woda z fabką ?
Cześć może zrobisz taki minikurs jak można pokonać lub złagodzić symptomy psychologiczno somatyczne menstruacji dzięki osiągnięciami chemii medycznej lub własnemu doświadczeniu? Ciebie warto posłuchać!
Nie rozumiem dlaczego skupiła się Pani wyłącznie na chorobach nowotworowych. Jestem lekarzem i na konferencjach medycznych, o ile temat picia wina się pojawia, to zawsze w kontekście wpływu na ryzyko chorób układu krążenia, a nie nowotworów. Rozmawiając z pacjentami o piciu wina też bierzemy pod uwagę ryzyko miażdżycy, a nie nowotworów. W ogóle, o przeciwnowotworowych właściwościach resweratrolu praktycznie nic nie słyszałem, natomiast właściwości przeciwmiażdżycowe substancji zawartych w czerwonym winie są w środowisku lekarskim powszechnie znane. Przypominam, że w rankingu chorobowych przyczyn zgonów nadal choroby układu krążenia są na pierwszym miejscu, a nie nowotwory.
,,Galileusz dokonał największych osiągnięć pijąc wino.
Skąd wiesz?
Był Włochem to logiczny wniosek".
Tym razem jesteś magistrem. A nie magistrą.
Hej mam takie nie fortunne pytanie bo spać mi to nie daje mianowicie masz taki naturalny układ czaszki czy robiłaś policzki . Nie musisz odp. Ale mi to spać nie daje jesteś bardzo ogarnięta i nie wiem . Pozdrawiam wszystkiego dobrego.
Tak, ja też uważam że jakikolwiek alkohol jest trucizną.
Cześć zapoznaje tematy i oto one :
1)Waloryzacja ,jest zdrowa od palenia ?
2)THC w procesach leczniczych-> ♧MM
1) Waloryzacja, np. rent i emerytur, jaka by nie była, zawsze będzie zdrowsza od palenia.
Czy autorka filmu spożywa alkohol?
Czyli skoro mam 43 lata a pije od 27 roku życia to znaczy, że muszę bardzo przebadać wątrobę, trzustkę ❓ jakie nto badania oprócz prób wątrobowych? Czy dla faceta 112kg/197cm picie butelki wina na 7 dni, plus 4 x 30ml whisky to pewny rak? Bo tak to rozumiem
Nie lubię wina ,alkohol wogóle nie jest nikomu potrzebny ,to marketing . Dobrze się bawię bez alkoholu też mam humor ,który pochodzi z mojego wnętrza 😉😅
jak dla mnie osoby, ktore nie potrafią bawic sie bez alkoholu to osoby ułomne. Moj własny chlopak jest ułomny i mogę sie tylko z niego śmiać :")
Czy to jest dobry humor który nigdy nie przemija?
Bardzo wartościowe video 😁
HeHe, wyczekałem "chwilę" żeby zobaczyć ile Rączek w dół dostanie ten materiał i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony :)
Serdecznie pozdrawiam! 🍹
Jest pewien lekarz na yt, Marek S., który zalecał picie lampki wina właśnie ze względu na resweratrol. Ale bym chętnie obejrzał konfrontację na argumenty.
Opinia vs naukowe dowody. W opisie zamieściłam linki do publikacji na ten temat :)
@@OkiemChemika ♥️
@@OkiemChemika Tam też są linki do badań...
Serio- sytuacje w którym badania sobie przeczą to nie wyjątki a norma. Dyskusja między Wami na temat kto i dlaczego uważa które badania za bardziej wiarygodne miałaby ogromny sens.
Pan Marek jeśli się przedstawi wiarygodne dane potrafi przeprosić za błąd i nagrać sprostowanie, więc jeśli jesteś pewna swoich przekonań w tej kwestii i zależy Ci na zdrowiu ludzi to może warto taką dyskusję zaproponować, bo publikę ma sporą i z zasady poziom jest mega wysoki.
@@mikael1003 ciekawe strasznie że Marek nie wie o tym że odpowiednie stężenie resweratrolu dla człowieka jest nieosiągalne, jak to zostało powiedziane w filmiku ok. 80 lampek wina dopiero by coś zdziałało.
@@ktosktosiowaty "Tam też są linki do badań...
Serio- sytuacje w którym badania sobie przeczą to nie wyjątki a norma."
Badania rzadko sobie przeczą! Problem w tym, że większości ludzi i autorów na YT wydaje się, że jak wyciągną z nich 2 zdania, bez czytania reszty to jest w porządku.
Jak podlinkował badania to je przeczytaj, a sam zobaczysz czy jego argumenty są prawdziwe, czy wyciągnął sobie tylko kilka zdań które mu pasowały!
A co z rumem? Który marynarze używali dziesiątki lat, by ograniczać choroby na rejsach?
Trzeba tych marynarzy zapytać, który to był rum.
Owszem, rum, a raczej grog, czyli rum rozcieńczony z wodą oraz z sokiem z cytrusów był pity przez marynarzy, ale nie wynika to z leczniczych czy zdrowotnych właściwości rumu. Sok z cytrusów zapobiegał szkorbutowi, a sam alkohol działał odkażająco na wodę, która na statkach często się psuła. Była to po prostu próba zabicia bakterii i wydłużenia świeżości wody.
czy woda miedziana jest faktycznie zdrowa?
było coś o kolagenie ?? Działa nie działa ?/ Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy odcinek. Pani kanał jest naprawdę kopalnią użytecznej wiedzy!
Czy byłoby możliwe podjęcie w przyszłym wideo kwestii problemów z cyklem menstruacyjnym u osób zaszczepionych na Covid? Istnieją bowiem zgłoszenia o zaburzeniach miesiączki u kobiet po szczepieniu na COVID-19. Czy są powodem do obaw? Jeżeli nie wpływają na płodność, byłoby wskazane rozwianie wątpliwości w tej kwestii przez adekwatne wytłumaczenie tego efektu ubocznego ponieważ niektóre kobiety są tym zaniepokojone i wolą się nie szczepić, zwłaszcza by uniknąć problemów z cyklem.
uwielbiam Twoje filmy, mądrość, humor , zwięzłość
Ogólnie fajny filmik, tylko co mnie obchodzą amerykanie i usa, może kilka informacji z polski?
Kieliszek wódki na żołądek? Że co? O_O Mnie z moimi wrzodami taki kieliszek by zabił. :D
Wino jest zdrowe dzięki zawartości moszczu winogronowego np. Niestety alkohol i cukier sprawiają, że ten napój taki zdrowy już nie jest. Ale! Dobre info i sama ostatnio to odkryłam - istnieje wino wytrawne bez cukru i alkoholu na rynku. :D
Galileusz ... nie chce mi się dalej pisać :P Życie ogólnie to śmiertelna choroba. Czy piwo to dobry izotonik? Można ten temat poruszyć :)
Podpinam się pod pytanie. "Na chłopski rozum" raczej marny, bo zaraz się wysika więcej wody niż się przyswoiło w tym piwie - ale często się przecież okazuje, że w rzeczywistości jest zupełnie inaczej niz by się wydawało "na chłopski rozum".
Przy okazji tematu izotoników: Czy i w jakich okolicznościach picie izotoników ma w ogóle sens? Jak się pocimy to przecież pozbywamy się jednak głównie wody. Może jednak lepiej by było gdyby napój zawierał mniejsze stężenia soli mineralnych niż organizm?
Gratuluję i życzę powodzenia na nowej drodze.
Alkohol - Neurotoksyczna, kancerogenna substancja uzależniająca również fizycznie. Legalna. Konopie - Substancja działająca hamująco na określone komórki nowotworowe, 1 g mniej toksyczna niż 1 g chlorku sodu. Przedawkowanie praktycznie niemożliwe. Nielegalna. WTF?! Why?!
Akurat z tymi konopiami to też nie jest tak, że można, ile się chce i świat będzie wspaniały. Polecam posłuchać strefy psyche uniwersytetu swps, mają tam parę świetnych wykładów dot. konopii.
@@KrysteQ1997 A czy ja zasugerowałem, że można z tym tyle ile się chce?
Ostatnio uznany chirurg powiedział mi, że alkohol zapobiega powstawaniu zatorów tłuszczowych w żyłach
Oczywiście to nie alkohol jest najczęstszą używką. Jest nią cukier, Dużo bardziej szkodliwy niż alkohol.
Aż jestem ciekawy co zaraz usłyszę
cukier też jest używką ,legalną w wielu krajach , więc ,,,,, żyjmy - używajmy !
Mogłaby by się Pani przyjrzeć "cudownemu" suplementowi Cognitiv Pro? Bo to też taki "cudowny" suplement...
Bardzo ciekawy materiał, jak zawsze 💜
Proszę o odcinek o skuteczności amandatyny w leczeniu Covid
A czy umiarkowane przyjmowanie preparatów nieznanego pochodzenia wydłuża życie ?
Zależy, czy są pochodzenia nieznanego konkretnym osobom, czy ogólnie nauce.
@@Petaurista13 Możesz rozwinąć swoją odpowiedź?
Pomysł na nowy filmik: czy można przedawkować antyoksydanty? I czy jest jakiś sposób aby 24h/7 oddziaływały na organizm?
Podobno można i przesadne ilości mogą być szkodliwe dla płodu, szczególnie na początku ciąży.
Można, a działanie 24/7 nie jest zdrowe. Przedawkowanie oznacza, ze nasz organizm nie będzie walczyl z patogenami i nowotworami
Galileusz coś tam coś tam. Czy będzie może odcinek o olejkach CBD?
Będzie :-)
Pani mnie przekonała. Od jutra nie piję! :-)
Galileusz dokonal najwiekszych odkryc pijac wino 🤣
Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem
Ale co z tymi Francuzami, którzy statystycznie mniej chorują na choroby krążenia? Te statystyki też naciągane? Myślałam, że odniesie się Pani do tego w filmie, ale nie zauważyłam 🤔
Nie, mieszkańcy rejonów z kulturą picia wina, faktycznie żyją dłużej i umierają w lepszym stanie ogólnym, jest wśrod nich dużo większy niż przeciętny odsetek stulatków i późnych stulatków. Słowo kultura w tym kontekście waży tyle co wino.
Galileusz dokonał największych osiągnięć pijąc wino ... 👏
Cos w tym prawdy jest ?Pamietam,ze moj tata robil swietne wino z owocow -z dzialki tj.jezyny,maliny,wisnie,oraz porzeczki czerwone i czarne.Kupowal drozdze winne i w wielkiej "bali"fermentowalo ok.14-dni?moze wiecej?Potem lezakowaly w naszej starej piwnicy i potem czestowalismy Naszych gosci i samych siebie .Nie pamietam abysmy zachorowali po tym wlasnej roboty winie?B.dobrze Pani powiedziala ,ze Nasze zycie "grozi"smiercia !!