Jeszcze raz dziękuję za wszystkie łapki w górę oraz subskrypcje! W tym odcinku audio jest trochę gorsze niż zwykle, bo program do montażu zawiódł i musiałem improwizować z poziomami dźwięku.
Nie zapominajmny o tym, ze Oliver Olson - Tłoki tez trafil na soundtracki NFS: Unbound, swietny utwor i oby wiecej takich polskich perelek trafialo do przyszlych gier serii :D
nie zmuszaj graczy do słuchania rappolo trapu słegu w Polsce przy masówkach mastering leży, najbardziej uniwersalny jest czarny powolny RAP i elektroniczna muza taka też była w NFS HEAT bardzo lubiłem loadingscreen SEE YEAH TroyBoi
To fakt. Rynek wyścigowych gier zręcznościowych mocno się kurczy i oddaje miejsce tytułom symulacyjnym, więc i podejście twórców się zmienia. Natomiast ja jestem już ewidentnie za stary na Beam NG Drive 😅
Ostatnimi czasy mało widuję nowych i ciekawych według mnie gier wyścigowych, dlatego powracam do klasyków pokroju NFS z lat 03-07, FlatOut 2 i UC czy TDU z 2006 w szczególności z modem Platinum. Unbound był według mnie całkiem ciekawy pod względem rozgrywki ale dla mnie jedną główną bolączką była... muzyka a mianowicie jej dobór. Niektóre utwory były dla mnie tak totalnym szambem, że chciałem wyskoczyć przez okno...
W kwestii muzyki to z jednej strony rozumiem, że twórcom przyświecał cel stworzenia konkretnego klimatu gry przy jej pomocy, ale z drugiej uważam, że rozwiązanie w stylu serii GTA, gdzie dostępne są radiostacje z różnymi gatunkami było by bardziej uniwersalne.
najbardziej zawodzi utwór w NFSUG2 pusto sie wydawało jak na tyle godzin co wyjeździłem ciągle słyszałem Doorsów, no może to też być krojone, PS2 płyta DVD nie pomieści wszystkiego. Każdy utwór w grach EA da się wyłączyć i też tak zrobiłem. W CREW MOTORFEST to ta sama wyspa z TDU :D Na klasyki trzeba mieć odporność wzrokową pixeloza, a ekrany telewizorów przecież nie maleją hehe na 32 calach 720p przechodziłem wyścigi.
Moim zdaniem to nie gry są gorsze tylko my się starzejemy i zwyczajnie nowsze gry są dla innych 12 Latków niż te 15 lat temu. Kiedyś była moda na tuning dzięki szybkim i wściekłym i wtedy NFSy taki tuning oferowali, o ile klimat pozwalał, teraz też jest moda ale dzięki filmikom z tiktoka czy youtube gdzie są lekko zmodyfikowane auta o dużej mocy i teraz tak jest. Przywołałem NFSa bo tuningowo to najlepsze odniesienie. Wsm jakby taki sam tuning jak wtedy w NFS Underground 1 były dzisiaj to raczej nikt by nie korzystał i tylko lekko tuningował a resztę zrobi modyfikacja osiągów. Forza Horizon tak od 3 części przede wszystkim stoi trybem multiplayer więc chcą daj ci więcej aby to od ciebie zależało co zrobisz i jak aby była większa różnorodność na wyścigach. Dla przykładu jeśli potrzeba na zawody super sedana to jest kilka opcji które zależą od naszych preferencji, moge wybrać albo BMW M5, albo Audi RS6 albo mercedesa AMG gt 4 door albo kia stingray, mam te 4 auta ale to BMW mi się podoba, ale np kolega woli Mercedesa, nie będzie od nas wtedy lepszy czy gorszy
Siemka :) Mam głupie pytanie bo mamy 2024 rok ale rozważam kupno ps4. Za dzieciaka miałam potem sprzedałam i teraz znów wzięła mnie nostalgia żeby popykać w gierki mego dzieciństwa :0 Chociażby seria Uncharted.Ale przechodząc do sedna sprawy, lepiej kupić ps4 slim 1T za 800zl?? ponoć stan idealny i nadal jest zaplombowana, czy postawić na Ps4 Pro 1T za 750zł i w tym wypadku niewiem czy byla rozkręcana czy nie. Pozdro
Siema. Ogólnie lepszym wyborem jest PS4 PRO ponieważ oferuje wyższą jakość obrazu, a w wielu grach także lepszą płynność niż standardowe PS4. Do tego z tyłu znajduje się dodatkowe USB co może być przydatne w grach na PSVR. 800 złotych za PS4 Slim jest moim zdaniem ceną z kosmosu, w 2019 roku kupowałem dla kumpla nową na Amazonie za 899 złotych, więc w tych czasach 600-650 złotych to max ile bym za takie coś dał. 750 złotych za PRO to normalna cena, a jeśli obawiasz tego konkretnego egzemplarza to możesz poszukać ogłoszeń od sklepów z grami, bo tam często masz 14 dni gwarancji rozruchowej. I z tym rozkręcaniem to też nie do końca jest taka prosta sprawa, bo ciężko bez tego solidnie wyczyścić konsole, a po latach by się przydało. Podsumowując, w tym przypadku brałbym PRO, ewentualnie szukał Slim-ki w okolicy 600 złotych.
Jak się cofniemy do początków nfs to ta seria skupiała się na supercarach, więc te super auta maja swoje korzenie bardzo głęboko, z kolei te auta zwykle codzienne to dopiero od ery underground weszły 😀 a mi z kolei era nfs 2015 - heat podeszła bardzo, 2015 był specyficzny i trudny, payback po poprawkach był fajny, heat takie 7/10 ale czegoś brakowało momentami w nim, film na plus, pozdrawiam 😊😅
Oczywiście masz rację, ale gdy wychodził pierwszy NFS w 1994 roku to ja nawet Ojcu w jajach nie pływałem, więc moim domyślnym puntem odniesienia są te nowe (choć mimo wszystko mające już blisko 20 lat) części 😅 Dzięki za komentarz!
@@StolarisGames spokojnie jak pierwszy nfs wyszedł to ja dopiero uczyłem się raczkować, ale nfs 2 juz ogrywalem z wujasem na windows 98, ach co za czasy 😀
Ja ci powiem, czemu w GT nie ma takiego poczucia prędkości. Bo ma beznadziejne ustawioną kamerę tpp. Na szczęście w sporcie i 7 da się to naprawić, wejdź se w ustawienia kamery i zmień oddalenie na blisko i ustaw ofset tak, aby na zakrętach bardziej widoczny był bok pojazdu. Od razu gra zyskuje dynamiki.
Czasami zagram defenderem jak mam wystarczająco dużą przewagę na liście, a raptor to dobry sleeper w klasie S jeżeli chodzi o klasyczne drifty, które były wcześniej w tej grze (nie mówie tu o nowych zawodach driftu po aktualizacji)
Ostatnio dużo grywam w ścigałki, nfs unbound uwielbiam ale rubber banding ssie a przynajmniej ssał bo ogrywam po najnowszej aktualizacji, więc może coś uległo zmianie forza z kolei 4 i 5 są zajebiste bo jestem casualem i z reguły gram w nie by sie zrelaksować, ostatnio ograłem flat out 2 i mimo że ta gra wyszła 18lat temu to posiada wszystko co gra wyścigowa powinna dobra muzyka,model zniszczeń oraz czysty fun i szczerze? Tego mi brakuje we współczesnych grach tego gatunku nfs ma problem z tożsamością nawet na najniższym poziomie trudności potrafi skopać, nie wspominając o ciągłym grindzie rozumiem idee od zera do kozaka ale kuje w oczy gdy nawet pod koniec gry ma się najwyżej 4 auta i to pod każdą z kategorii, forza z kolei jest czymś najbliższym memu sercu ale brakuje mi z kolei trochę wolniejszego początku, myśle że the crew 1 było najbliższe zaczynało się skromnie by pod koniec kończyć lambo, ale wciąż jest nadzieja w night-runners oraz jdm:rise of the scorpion, pierwsza robiona przez fana motoryzacji który samodzielnie robi gre od dobrych 6ciu lat i póki co jest dostępne demo więc polecam zajrzeć akcja rozgrywa się w kraju kwitnącej wiśni, druga gra z kolei również osadzona w Japonii gramy chłopakiem z bogatej rodziny który rozpoczyna swą przygodę z driftem giera jutro ma premiere, trochę się rozpisałem xD ale pod koniec wrzuce co mnie irytuje. -Poziom trudności, albo za łatwe albo za trudne a pomiędzy wychodzi mizernie. -Muzyka a w sumie jej brak, poza forzą w której można przewierać mamy nfs, który w ogóle sobie nie radzi chciałbym metal oraz rocka jak kiedyś. -Brak dobrej fabuły, nie oczekuje filmu hollywood ale przynajmniej motywacji do działania. -Dobrze wykonanych skromnych początków ze smakiem ale bez przesady.
Ja i tak kocham FH, ale to raczej dlatego, że ja gram w tego typu gry głównie ze względu na czysty fun i wydaje mi się, że dużo osób tak ma, dlatego wydaje mi się, że twórcy poszli w tą stronę. Swoją drogą seria od początku dawała fajne wozy na początku, może nie jakieś potwory, ale takie którymi można spokojnie wygrywać wyścigi
największym zagrożeniem dla gier wyścigowych są gry multiplayerowe sanboxowe FORZA HORIZON 5 , GTA5 oraz GTA6 ludzie po prostu będa sobie jeździli przed siebie, a fabuły nie ma komu haha usprawiedliwiam tylko CREW 2 bo tym się własnie wyróżnili 4 godziny jazdy w lini prostej, własny unikalny styl i własna mechanika, zmiany środka transportu brak psiarni. Forza Horizon 2 jest piękna i nastrojowa dali dubbing i setki wyścigów w rożnych kategoriach, znajdek sporo wozy i kosmetyka. Niestety myślałem że NFS PAYBACK i NFS HEAT jest orginalne w gameplay z tym, niestety z obawy przed ostawieniem developerzy i wydawcy biorą element z Forzy Horizon dla siebie, natomiast CREW MOTORFEST to kopia wyspy z TEST DRIVE z zasadami elementami Forzy .
FH 5, oraz całą serię horizon ciężko już nazwać grami wyścigowymi, obecnie są to gry w których kolekcjonujemy kolejne samochody, którymi w życiu nie zagramy. Brak progresu to jeden z większych zarzutów, ale moim zdaniem FH5 jest po prostu pusta. Tak naprawdę żadna aktywność w forzy nie jest ani ciekawa ani przyjemna, a "wczuwanie się" i słuchanie tych dialogów między postaciami jest męczące. Duża mapa, dużo aut.... i koniec, odgrzewany kotlet z FH4. NFS natomiast ma bardzo ciekawy problem, bo nie ważne co zrobią twórcy, i tak "to nie jest prawdziwy NFS" i "NFS się skończył w 2010" wybrzmieje w komentarzach "fanów" serii. Moim zdaniem ostatnie odsłony są dość udane, w szczególności Heat, który w końcu zwiększył stawkę i ryzyko jakie możemy podejmować, a jak wiadomo z ryzykiem idą emocję. NFS zawsze już będzie oceniany wedle zasady "kiedyś to było kurła", a z nostalgią nie da się wygrać. A jak chodzi o car listy... to chyba stan dzisiejszej motoryzacji, że producenci wciskają nam 30 raz to samo auto hiper auto a dorośli się cieszą jak dzieci, że jakiś bogacz z Dubaju będzie miał co wstawić do garażu. Rynek "tanich" samochodów sportowych praktycznie nie istnieje, w szczególności w EU, więc nie ma za bardzo co dać do giery, a przecież dzieci najbardziej kręcą i tak stuningowane, 1000 konne Lambosy. Nie mniej jednak bardzo dobry materiał, czekam na film o NFS:MW 2012, czyli chyba NFS, któremu się najbardziej oberwało przez nostalgię i źle dobrany podtytuł.
Słuszny argument o przgiętej ilości supercarów w nowych NFS'ach, bo według mnie też NFS powinien celować bardziej właśnie w segment nielegalnych wyścigów i tuningowanych aut w zasięgu 'Kowalskiego'. Tylko to co w Unbound mi się nie podoba, to porzucenie jakiegoś tła fabularnego, na koszt odhaczania tygodni do superwyścigu. Fajnie gdyby w parze z tuningiem, seria wróciła też do jakiegoś tła fabularnego, konkretnych postaci, a nie kreatora własnego bohatera i może jakiejś ciągłąści pomiędzy kolejnymi odsłonami, gdzie nawiązania byłyby fajne, a nie typu PATRZ - BMW GTR Z MW. Czuję, że zaraz cały segment ścigałek to będzie festial samochód jak Forza, nowe NFS'y, czy The Crew albo symulatorów jak GT, Forza Motorsport itp., a zabraknie takich gier, które zapadają w pamięć jak Most Wanted z 2005, Carbon, czy Underground.
NFS UNBOUND ma rozpiskę na kolejne dwa DLC jeszcze trochę pociągnie, zrobili właśnie NFS MOBILE też na styl trylogi. ... nie wierzę w REMAKE NFS MW to zbyt proste już są dawno paczki textur do pobrania, o ile silnik grafikczny wytrzyma, tak konsolowiec nie pogra za długo PS2 ma straszną jakość kompresje textur, żadnych dziennych NFSów na PS2 nie próbujcie. NIE POWINNI wywalać GHOST GAMES z biurowców teraz mają tylko jednego developera który jest dzielony miedzy wizją NFS a wizja własną BURNOUT. EA GAMES nie ma drugiego developera do NFSów.
Kupiłem Forze Horizon 5 na premierę i do tej pory tego żałuję. 😐 Tak jak było wspomniane w Twoim materiale - jednym z największych jej problemów jest BRAK poczucia jakiegokolwiek progresu, przez co gra szybko potrafi do siebie zniechęcić... Wystarczy grać przez godzinę, a co chwila otrzymamy zwykłe losowanie, bądź super losowania, w których przy okazji można zdobyć samochody pokroju Bugatti Chiron czy Koenigsegg. NFS Unbound mnie zdecydowanie kupił, ale być może dlatego też, że od zawsze jestem zafascynowany możliwością przerobienia samochodu, a Tu Unbound sprawdza się świetnie! 😍 Co do Car listy to muszę się zgodzić, bo powinna wyglądać ona inaczej i więcej powinno być samochodów z nadwoziem Hot Hatch czy Coupe. Ja z racji, że w rzeczywistości posiadam choćby Volkswagena Scirocco to z chęcią zobaczyłbym go w grze i liczę, że kiedyś się tego doczekam. Co do Toyoty w NFS'ach to Twórcy mieli problemy z licencją na Toyotę i stąd jej brak, choć podobno po 7 latach ma powrócić i najprawdopodobniej coś z Toyoty może pokazać się już w Unbound w ostatniej w tym roku Aktualizacji. Na koniec dodam, że warto powrócić sobie do wielu starszych tytułów tak jak wymienione w Twoim materiale Driver San Francisco. Ja ostatnio powróciłem do FlatOut 2, FlatOut Ultimate Carnage i bawiłem się świetnie! Super materiał! 👊
Widać nie rozumiesz założenia horizon ;) co prawda w pierwszym było inaczej, ale idea jest taka, że jest to festiwal beż ograniczeń, masz się bawić autami i zbierać jak gumy turbo. Są mega rzadkie fury, które możesz tylko od kogoś kupić albo zdobyć w playliście. Ale rozumiem że wolisz mieć marchewkę za którą gonisz, z tym że horizon jest dla każdego, żeby odpalił i się bawił. Jak dobrze zauważyłe, w motorsport, który nie jest dla każdego, tylko dla faktycznych ścigantów już tak nie jest. ;)
Bez dwóch zdań masz rację odnośnie progresu. Po latach grania na xboxie kupiłem ps5 i wrzuciłem sobie GT7. Rany jak znowu mi się gęba cieszy, że śmigam jakimiś japońskimi wynalazkami bo na nic mnie specjalnie nie stać. Jest i tak o wiele szybszy progres niż w GT6 ale ma to klimat. Powiem więcej brak poczucia progresu i banalny gameplay to problem wielu współczesnych gier. Przykładem zmiany trendów są na potęgę wydawane soulslike. Pozdrawiam
Szczerze mówiąc to ominęła mnie faza na ten tytuł, a gdy już się zebrałem aby go sprawdzić to wyłączyli serwery, ale skoro są dostępne nieoficjalne to muszę obadać temat.
Brak Toyoty w kilku ostatnich NFS-ach spowodowany jest tym, że zarząd marki, jak i całego koncernu stwierdził, że nie udzieli on licencji EA, ponieważ nie chce on promować nielegalnych wyścigów. Ja nie wiem, jak bardzo jest to prawdziwy news, gdyż pojawił się on jeszcze przed premierą NFS: Heat, aczkolwiek w takiej grze boli i to mocno brak aut właśnie Toyoty. Ciekawe czy przy kolejnym Need for Speedzie coś się zmieni w tej materii, jednak coś czuję, że wielu fanów serii będzie chciało tego, by Toyoty powróciły do NFS-a.
1:19 nie dawaj pomysłów playground games bo jeszcze zrobia to 3:37 minusem unbound jest rozdawnictwo i według mnie lepszy jest heat bo to fajny powrót do nfs 2015 ale z dodaniem dnia i nocy
A to też prawda, ostatnio okazało się, że mam kilka samochodów na XSX (normalnie gram na PS5) gdzie mimo bycia na początku fabuły, w garażu posiadam naprawdę szybkie i mocno zmodyfikowane pojazdy.
Kiedyś gry miały dusze było widać że były robione z pasją wymagały czegoś od gracza a teraz? Jest robione na kolano a i żeby były jak forza żeby dzieci nie płakały. Jak np nfs heat zrobili krok w dobrym kierunku to nwm co się stało w unbound? Co to za rysunkowe postacie? Co to za jakieś rysunkowe efekty poco to komu? The crew 1 majstersztyk ale Ubisoft musiał ją zabić, 2 i motorfest kolejna „forza” I zero jakichkolwiek nowości czy rzeczy które by człowieka zainteresowały taka prawda
Europejski gracz chce progresu w grach. Postawa dojrzała według mnie. Amerykanski gracz chce od razu wszystko na start. Postawa dziecka bardzo niedojrzała.
Nie mogę się zgodzić, bo czytając komentarze po filmami czy artykułami, Amerykanie tak samo narzekają na kwestię progresu co Europejczycy. I tak jak dużej grupie graczy z USA pasuje obecna sytuacja, tak i Europejczykom, bo pochodzenie =/= gust. Jeśli już szukałbym gdzieś różnic między grupami społecznymi to raczej byłby to wiek, mianowicie młodsi gracze, bombardowani szybkimi treściami i ciągle potrzebujący dopaminy, czyli tzw. „Pokolenie TikToka” nie mają tyle cierpliwości i oczekują wszystkiego na już, ale i ta teoria jest dużym uproszczeniem.
Jakiś z Lidla za 29 PLN 😅 Były w ofercie na dzień Ojca, kupiłem żeby mieć do pracy, co by nie było szkoda go rozwalić, o co w mojej pracy nie jest trudno, ale okazał się wyjątkowo odporny.
Wyobraźcie sobie w nfs Toyoty celica 6-5 curren, czy Nissana 300zx, mitsubishi 3000gt i takich aut jest ogrom ale nie lepiej zrobić kopiuj wklej i dać od paybacka te same auta, i może z 4 nowe które są nudneeeeeeeeeeeeee, już wolę jeździć Civic w takim nfs niż dotykać lambo
Unbound idzie w dobrą stronę 😂😂 przecież te głąby się cofają. W tej grze czym szybsze auto tym bardziej skacze i nie da się go opanować z resztą sterowanie to najgorsza wada tej gry. Te gówno jest wspierane cały czas, to dopiero nieporozumienie. Jedynie, co trzyma przy życiu tę grę, to drift. Nie mogę się doczekać co odwalą z remake/remastered Most Wanted o ile plotki to potwierdzą.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie łapki w górę oraz subskrypcje!
W tym odcinku audio jest trochę gorsze niż zwykle, bo program do montażu zawiódł i musiałem improwizować z poziomami dźwięku.
Nie zapominajmny o tym, ze Oliver Olson - Tłoki tez trafil na soundtracki NFS: Unbound, swietny utwor i oby wiecej takich polskich perelek trafialo do przyszlych gier serii :D
nie zmuszaj graczy do słuchania rappolo trapu słegu w Polsce przy masówkach mastering leży, najbardziej uniwersalny jest czarny powolny RAP i elektroniczna muza taka też była w NFS HEAT bardzo lubiłem loadingscreen SEE YEAH TroyBoi
Meta sie zmieniła obecnie dzieci jarają sie car survivalami czy beam ng drive a ogółem dzisiejszy gracz ścigałek to gracz sim racingowy
To fakt. Rynek wyścigowych gier zręcznościowych mocno się kurczy i oddaje miejsce tytułom symulacyjnym, więc i podejście twórców się zmienia. Natomiast ja jestem już ewidentnie za stary na Beam NG Drive 😅
wiesz że kanał o grach jest dobry, gdy autor wspomina starsze części gran turismo i test drajwa, super film
Dzięki!
Ostatnimi czasy mało widuję nowych i ciekawych według mnie gier wyścigowych, dlatego powracam do klasyków pokroju NFS z lat 03-07, FlatOut 2 i UC czy TDU z 2006 w szczególności z modem Platinum.
Unbound był według mnie całkiem ciekawy pod względem rozgrywki ale dla mnie jedną główną bolączką była... muzyka a mianowicie jej dobór. Niektóre utwory były dla mnie tak totalnym szambem, że chciałem wyskoczyć przez okno...
W kwestii muzyki to z jednej strony rozumiem, że twórcom przyświecał cel stworzenia konkretnego klimatu gry przy jej pomocy, ale z drugiej uważam, że rozwiązanie w stylu serii GTA, gdzie dostępne są radiostacje z różnymi gatunkami było by bardziej uniwersalne.
najbardziej zawodzi utwór w NFSUG2 pusto sie wydawało jak na tyle godzin co wyjeździłem ciągle słyszałem Doorsów, no może to też być krojone, PS2 płyta DVD nie pomieści wszystkiego. Każdy utwór w grach EA da się wyłączyć i też tak zrobiłem. W CREW MOTORFEST to ta sama wyspa z TDU :D
Na klasyki trzeba mieć odporność wzrokową pixeloza, a ekrany telewizorów przecież nie maleją hehe na 32 calach 720p przechodziłem wyścigi.
Moim zdaniem to nie gry są gorsze tylko my się starzejemy i zwyczajnie nowsze gry są dla innych 12 Latków niż te 15 lat temu. Kiedyś była moda na tuning dzięki szybkim i wściekłym i wtedy NFSy taki tuning oferowali, o ile klimat pozwalał, teraz też jest moda ale dzięki filmikom z tiktoka czy youtube gdzie są lekko zmodyfikowane auta o dużej mocy i teraz tak jest. Przywołałem NFSa bo tuningowo to najlepsze odniesienie. Wsm jakby taki sam tuning jak wtedy w NFS Underground 1 były dzisiaj to raczej nikt by nie korzystał i tylko lekko tuningował a resztę zrobi modyfikacja osiągów.
Forza Horizon tak od 3 części przede wszystkim stoi trybem multiplayer więc chcą daj ci więcej aby to od ciebie zależało co zrobisz i jak aby była większa różnorodność na wyścigach. Dla przykładu jeśli potrzeba na zawody super sedana to jest kilka opcji które zależą od naszych preferencji, moge wybrać albo BMW M5, albo Audi RS6 albo mercedesa AMG gt 4 door albo kia stingray, mam te 4 auta ale to BMW mi się podoba, ale np kolega woli Mercedesa, nie będzie od nas wtedy lepszy czy gorszy
Siemka :) Mam głupie pytanie bo mamy 2024 rok ale rozważam kupno ps4. Za dzieciaka miałam potem sprzedałam i teraz znów wzięła mnie nostalgia żeby popykać w gierki mego dzieciństwa :0 Chociażby seria Uncharted.Ale przechodząc do sedna sprawy, lepiej kupić ps4 slim 1T za 800zl?? ponoć stan idealny i nadal jest zaplombowana, czy postawić na Ps4 Pro 1T za 750zł i w tym wypadku niewiem czy byla rozkręcana czy nie. Pozdro
Siema. Ogólnie lepszym wyborem jest PS4 PRO ponieważ oferuje wyższą jakość obrazu, a w wielu grach także lepszą płynność niż standardowe PS4. Do tego z tyłu znajduje się dodatkowe USB co może być przydatne w grach na PSVR.
800 złotych za PS4 Slim jest moim zdaniem ceną z kosmosu, w 2019 roku kupowałem dla kumpla nową na Amazonie za 899 złotych, więc w tych czasach 600-650 złotych to max ile bym za takie coś dał. 750 złotych za PRO to normalna cena, a jeśli obawiasz tego konkretnego egzemplarza to możesz poszukać ogłoszeń od sklepów z grami, bo tam często masz 14 dni gwarancji rozruchowej.
I z tym rozkręcaniem to też nie do końca jest taka prosta sprawa, bo ciężko bez tego solidnie wyczyścić konsole, a po latach by się przydało.
Podsumowując, w tym przypadku brałbym PRO, ewentualnie szukał Slim-ki w okolicy 600 złotych.
ja na start w forzy dostałem Divo i później Bac Mono. Ty nie wiesz że pierwotnie w nfsach były supercary i hypercary jeszcze przed undergroundem.
Jak się cofniemy do początków nfs to ta seria skupiała się na supercarach, więc te super auta maja swoje korzenie bardzo głęboko, z kolei te auta zwykle codzienne to dopiero od ery underground weszły 😀 a mi z kolei era nfs 2015 - heat podeszła bardzo, 2015 był specyficzny i trudny, payback po poprawkach był fajny, heat takie 7/10 ale czegoś brakowało momentami w nim, film na plus, pozdrawiam 😊😅
Oczywiście masz rację, ale gdy wychodził pierwszy NFS w 1994 roku to ja nawet Ojcu w jajach nie pływałem, więc moim domyślnym puntem odniesienia są te nowe (choć mimo wszystko mające już blisko 20 lat) części 😅 Dzięki za komentarz!
@@StolarisGames spokojnie jak pierwszy nfs wyszedł to ja dopiero uczyłem się raczkować, ale nfs 2 juz ogrywalem z wujasem na windows 98, ach co za czasy 😀
Ja ci powiem, czemu w GT nie ma takiego poczucia prędkości. Bo ma beznadziejne ustawioną kamerę tpp. Na szczęście w sporcie i 7 da się to naprawić, wejdź se w ustawienia kamery i zmień oddalenie na blisko i ustaw ofset tak, aby na zakrętach bardziej widoczny był bok pojazdu. Od razu gra zyskuje dynamiki.
film o nfs:mw 2012?? :O będę czekać :D
Ogólnie w tym roku pojawi się jeszcze kilka filmów o innych, często średnio przyjętych grach wyścigowych.
Czasami zagram defenderem jak mam wystarczająco dużą przewagę na liście, a raptor to dobry sleeper w klasie S jeżeli chodzi o klasyczne drifty, które były wcześniej w tej grze (nie mówie tu o nowych zawodach driftu po aktualizacji)
Problem odczucia prędkości jest z perspektywą spróbuj zwiększyć pole widzenia jeśli to możliwe
To fakt, niestety nie każda gra to oferuje, szczególnie na konsolach…
Ostatnio dużo grywam w ścigałki, nfs unbound uwielbiam ale rubber banding ssie a przynajmniej ssał bo ogrywam po najnowszej aktualizacji, więc może coś uległo zmianie forza z kolei 4 i 5 są zajebiste bo jestem casualem i z reguły gram w nie by sie zrelaksować, ostatnio ograłem flat out 2 i mimo że ta gra wyszła 18lat temu to posiada wszystko co gra wyścigowa powinna dobra muzyka,model zniszczeń oraz czysty fun i szczerze? Tego mi brakuje we współczesnych grach tego gatunku nfs ma problem z tożsamością nawet na najniższym poziomie trudności potrafi skopać, nie wspominając o ciągłym grindzie rozumiem idee od zera do kozaka ale kuje w oczy gdy nawet pod koniec gry ma się najwyżej 4 auta i to pod każdą z kategorii, forza z kolei jest czymś najbliższym memu sercu ale brakuje mi z kolei trochę wolniejszego początku, myśle że the crew 1 było najbliższe zaczynało się skromnie by pod koniec kończyć lambo, ale wciąż jest nadzieja w night-runners oraz jdm:rise of the scorpion, pierwsza robiona przez fana motoryzacji który samodzielnie robi gre od dobrych 6ciu lat i póki co jest dostępne demo więc polecam zajrzeć akcja rozgrywa się w kraju kwitnącej wiśni, druga gra z kolei również osadzona w Japonii gramy chłopakiem z bogatej rodziny który rozpoczyna swą przygodę z driftem giera jutro ma premiere, trochę się rozpisałem xD ale pod koniec wrzuce co mnie irytuje.
-Poziom trudności, albo za łatwe albo za trudne a pomiędzy wychodzi mizernie.
-Muzyka a w sumie jej brak, poza forzą w której można przewierać mamy nfs, który w ogóle sobie nie radzi chciałbym metal oraz rocka jak kiedyś.
-Brak dobrej fabuły, nie oczekuje filmu hollywood ale przynajmniej motywacji do działania.
-Dobrze wykonanych skromnych początków ze smakiem ale bez przesady.
8:36 To samo jest z Abarthem...
I z dużą liczbą innych modeli 😅
@@StolarisGames no fakt zetka tez brzmi kompletnie inaczej
Ja i tak kocham FH, ale to raczej dlatego, że ja gram w tego typu gry głównie ze względu na czysty fun i wydaje mi się, że dużo osób tak ma, dlatego wydaje mi się, że twórcy poszli w tą stronę. Swoją drogą seria od początku dawała fajne wozy na początku, może nie jakieś potwory, ale takie którymi można spokojnie wygrywać wyścigi
największym zagrożeniem dla gier wyścigowych są gry multiplayerowe sanboxowe FORZA HORIZON 5 , GTA5 oraz GTA6 ludzie po prostu będa sobie jeździli przed siebie, a fabuły nie ma komu haha
usprawiedliwiam tylko CREW 2 bo tym się własnie wyróżnili 4 godziny jazdy w lini prostej, własny unikalny styl i własna mechanika, zmiany środka transportu brak psiarni. Forza Horizon 2 jest piękna i nastrojowa dali dubbing i setki wyścigów w rożnych kategoriach, znajdek sporo wozy i kosmetyka. Niestety myślałem że NFS PAYBACK i NFS HEAT jest orginalne w gameplay z tym, niestety z obawy przed ostawieniem developerzy i wydawcy biorą element z Forzy Horizon dla siebie, natomiast CREW MOTORFEST to kopia wyspy z TEST DRIVE z zasadami elementami Forzy .
FH 5, oraz całą serię horizon ciężko już nazwać grami wyścigowymi, obecnie są to gry w których kolekcjonujemy kolejne samochody, którymi w życiu nie zagramy. Brak progresu to jeden z większych zarzutów, ale moim zdaniem FH5 jest po prostu pusta. Tak naprawdę żadna aktywność w forzy nie jest ani ciekawa ani przyjemna, a "wczuwanie się" i słuchanie tych dialogów między postaciami jest męczące. Duża mapa, dużo aut.... i koniec, odgrzewany kotlet z FH4.
NFS natomiast ma bardzo ciekawy problem, bo nie ważne co zrobią twórcy, i tak "to nie jest prawdziwy NFS" i "NFS się skończył w 2010" wybrzmieje w komentarzach "fanów" serii. Moim zdaniem ostatnie odsłony są dość udane, w szczególności Heat, który w końcu zwiększył stawkę i ryzyko jakie możemy podejmować, a jak wiadomo z ryzykiem idą emocję. NFS zawsze już będzie oceniany wedle zasady "kiedyś to było kurła", a z nostalgią nie da się wygrać.
A jak chodzi o car listy... to chyba stan dzisiejszej motoryzacji, że producenci wciskają nam 30 raz to samo auto hiper auto a dorośli się cieszą jak dzieci, że jakiś bogacz z Dubaju będzie miał co wstawić do garażu. Rynek "tanich" samochodów sportowych praktycznie nie istnieje, w szczególności w EU, więc nie ma za bardzo co dać do giery, a przecież dzieci najbardziej kręcą i tak stuningowane, 1000 konne Lambosy.
Nie mniej jednak bardzo dobry materiał, czekam na film o NFS:MW 2012, czyli chyba NFS, któremu się najbardziej oberwało przez nostalgię i źle dobrany podtytuł.
Ze wszystkich języków które są na świecie, wybrałeś język faktów 😁
Słuszny argument o przgiętej ilości supercarów w nowych NFS'ach, bo według mnie też NFS powinien celować bardziej właśnie w segment nielegalnych wyścigów i tuningowanych aut w zasięgu 'Kowalskiego'. Tylko to co w Unbound mi się nie podoba, to porzucenie jakiegoś tła fabularnego, na koszt odhaczania tygodni do superwyścigu. Fajnie gdyby w parze z tuningiem, seria wróciła też do jakiegoś tła fabularnego, konkretnych postaci, a nie kreatora własnego bohatera i może jakiejś ciągłąści pomiędzy kolejnymi odsłonami, gdzie nawiązania byłyby fajne, a nie typu PATRZ - BMW GTR Z MW.
Czuję, że zaraz cały segment ścigałek to będzie festial samochód jak Forza, nowe NFS'y, czy The Crew albo symulatorów jak GT, Forza Motorsport itp., a zabraknie takich gier, które zapadają w pamięć jak Most Wanted z 2005, Carbon, czy Underground.
NFS UNBOUND ma rozpiskę na kolejne dwa DLC jeszcze trochę pociągnie, zrobili właśnie NFS MOBILE też na styl trylogi. ... nie wierzę w REMAKE NFS MW to zbyt proste już są dawno paczki textur do pobrania, o ile silnik grafikczny wytrzyma, tak konsolowiec nie pogra za długo PS2 ma straszną jakość kompresje textur, żadnych dziennych NFSów na PS2 nie próbujcie. NIE POWINNI wywalać GHOST GAMES z biurowców teraz mają tylko jednego developera który jest dzielony miedzy wizją NFS a wizja własną BURNOUT. EA GAMES nie ma drugiego developera do NFSów.
Kupiłem Forze Horizon 5 na premierę i do tej pory tego żałuję. 😐 Tak jak było wspomniane w Twoim materiale - jednym z największych jej problemów jest BRAK poczucia jakiegokolwiek progresu, przez co gra szybko potrafi do siebie zniechęcić... Wystarczy grać przez godzinę, a co chwila otrzymamy zwykłe losowanie, bądź super losowania, w których przy okazji można zdobyć samochody pokroju Bugatti Chiron czy Koenigsegg. NFS Unbound mnie zdecydowanie kupił, ale być może dlatego też, że od zawsze jestem zafascynowany możliwością przerobienia samochodu, a Tu Unbound sprawdza się świetnie! 😍 Co do Car listy to muszę się zgodzić, bo powinna wyglądać ona inaczej i więcej powinno być samochodów z nadwoziem Hot Hatch czy Coupe. Ja z racji, że w rzeczywistości posiadam choćby Volkswagena Scirocco to z chęcią zobaczyłbym go w grze i liczę, że kiedyś się tego doczekam. Co do Toyoty w NFS'ach to Twórcy mieli problemy z licencją na Toyotę i stąd jej brak, choć podobno po 7 latach ma powrócić i najprawdopodobniej coś z Toyoty może pokazać się już w Unbound w ostatniej w tym roku Aktualizacji. Na koniec dodam, że warto powrócić sobie do wielu starszych tytułów tak jak wymienione w Twoim materiale Driver San Francisco. Ja ostatnio powróciłem do FlatOut 2, FlatOut Ultimate Carnage i bawiłem się świetnie!
Super materiał! 👊
O tak, FlatOut to była świetna seria, również polecam. Dzięki za komentarz!
Widać nie rozumiesz założenia horizon ;) co prawda w pierwszym było inaczej, ale idea jest taka, że jest to festiwal beż ograniczeń, masz się bawić autami i zbierać jak gumy turbo. Są mega rzadkie fury, które możesz tylko od kogoś kupić albo zdobyć w playliście. Ale rozumiem że wolisz mieć marchewkę za którą gonisz, z tym że horizon jest dla każdego, żeby odpalił i się bawił. Jak dobrze zauważyłe, w motorsport, który nie jest dla każdego, tylko dla faktycznych ścigantów już tak nie jest. ;)
Bez dwóch zdań masz rację odnośnie progresu. Po latach grania na xboxie kupiłem ps5 i wrzuciłem sobie GT7. Rany jak znowu mi się gęba cieszy, że śmigam jakimiś japońskimi wynalazkami bo na nic mnie specjalnie nie stać. Jest i tak o wiele szybszy progres niż w GT6 ale ma to klimat. Powiem więcej brak poczucia progresu i banalny gameplay to problem wielu współczesnych gier. Przykładem zmiany trendów są na potęgę wydawane soulslike.
Pozdrawiam
Co chłop, nagrał specjalnie filmik o grach wyścigowych żeby pochwalić się samochodem.
Auto nawet nie jest moje 😅 Poczekaj na film o Driver: San Francisco, tam dopiero będzie dobra fura z solidnym silnikiem 🔥
Ja dalej gram w nfs world, teraz nazwa się zmieniła i serwery są fanowskie, ale dalej gra się przednio
Szczerze mówiąc to ominęła mnie faza na ten tytuł, a gdy już się zebrałem aby go sprawdzić to wyłączyli serwery, ale skoro są dostępne nieoficjalne to muszę obadać temat.
Dobry materiał
Dzięki!
Brak Toyoty w kilku ostatnich NFS-ach spowodowany jest tym, że zarząd marki, jak i całego koncernu stwierdził, że nie udzieli on licencji EA, ponieważ nie chce on promować nielegalnych wyścigów. Ja nie wiem, jak bardzo jest to prawdziwy news, gdyż pojawił się on jeszcze przed premierą NFS: Heat, aczkolwiek w takiej grze boli i to mocno brak aut właśnie Toyoty. Ciekawe czy przy kolejnym Need for Speedzie coś się zmieni w tej materii, jednak coś czuję, że wielu fanów serii będzie chciało tego, by Toyoty powróciły do NFS-a.
Liczę na to, że więcej aut tej marki pojawi się w następnej części albo, że chociaż ostatnie DLC do obecnego NFS-a zaoferuje Yarisa GR.
W najnowszym NFS na telefony w Chinach dodali samochody Toyoty, są spekulacje że Volume 9 w Unboundzie będzie zawierał auta toyoty
Najbardziej irytuje mnie w nowych grach słaba immersja z kamery z kokpitu.
Dość często są statyczne i słabo oddają poczucie prędkości.
A to prawda, chociaż w takim NFS irytuje mnie brak nawet prostej kamery z wnętrza pojazdu.
1:19 nie dawaj pomysłów playground games bo jeszcze
zrobia to
3:37 minusem unbound jest rozdawnictwo i według mnie lepszy jest heat bo to fajny powrót do nfs 2015 ale z dodaniem dnia i nocy
A to też prawda, ostatnio okazało się, że mam kilka samochodów na XSX (normalnie gram na PS5) gdzie mimo bycia na początku fabuły, w garażu posiadam naprawdę szybkie i mocno zmodyfikowane pojazdy.
Fajnie by było gdyby była mało znana Mazda 6 MPS
W prawdziwym świecie też bym chętnie taką przytulił 😅
@@StolarisGames No ja też :] W Łodzi widziałem 2 razy w życiu taką. Sam jeżdżę 6 tylko zwykłą 2.0. Ale i tak jest spoko samochodzik.
Pierwszy samochod nie moze byc zwyczajny, bo wspolczesny gracz wypalony tiktokiem sie znudzi
Jak możesz nosić zegarek na złej ręce... Boże, widzisz i nie grzmisz. Zupełnie jak i30N w forzie :D
Kiedyś gry miały dusze było widać że były robione z pasją wymagały czegoś od gracza a teraz? Jest robione na kolano a i żeby były jak forza żeby dzieci nie płakały. Jak np nfs heat zrobili krok w dobrym kierunku to nwm co się stało w unbound? Co to za rysunkowe postacie? Co to za jakieś rysunkowe efekty poco to komu? The crew 1 majstersztyk ale Ubisoft musiał ją zabić, 2 i motorfest kolejna „forza” I zero jakichkolwiek nowości czy rzeczy które by człowieka zainteresowały taka prawda
Europejski gracz chce progresu w grach. Postawa dojrzała według mnie.
Amerykanski gracz chce od razu wszystko na start. Postawa dziecka bardzo niedojrzała.
Nie mogę się zgodzić, bo czytając komentarze po filmami czy artykułami, Amerykanie tak samo narzekają na kwestię progresu co Europejczycy. I tak jak dużej grupie graczy z USA pasuje obecna sytuacja, tak i Europejczykom, bo pochodzenie =/= gust.
Jeśli już szukałbym gdzieś różnic między grupami społecznymi to raczej byłby to wiek, mianowicie młodsi gracze, bombardowani szybkimi treściami i ciągle potrzebujący dopaminy, czyli tzw. „Pokolenie TikToka” nie mają tyle cierpliwości i oczekują wszystkiego na już, ale i ta teoria jest dużym uproszczeniem.
Teraz wyścigowe teraz są takie na wyrost AMEJZING
Najlepszy nfs i najbardziej realistyczny to 2015
To był krok w dobrą stronę, szkoda, że potem zepsuli to Payback-iem 😅
Co sądzisz o nfs mobile? tam jest toyota
Szczerze mówiąc nie grałem, bo nie gustuję w tytułach mobilnych.
Dlaczego ten nowy Test Drive dostał od pegi najwyższą kategorię?
Po prostu kwestia tego, że w grze znajduje się kasyno, a co za tym idzie, hazard.
Co to za zegarek?
Jakiś z Lidla za 29 PLN 😅 Były w ofercie na dzień Ojca, kupiłem żeby mieć do pracy, co by nie było szkoda go rozwalić, o co w mojej pracy nie jest trudno, ale okazał się wyjątkowo odporny.
Wyobraźcie sobie w nfs Toyoty celica 6-5 curren, czy Nissana 300zx, mitsubishi 3000gt i takich aut jest ogrom ale nie lepiej zrobić kopiuj wklej i dać od paybacka te same auta, i może z 4 nowe które są nudneeeeeeeeeeeeee, już wolę jeździć Civic w takim nfs niż dotykać lambo
Jdm kid się zesrał.
2 Flatout 2 najlepszy
ps. trafil tez polski utwor - olivier olson tłoki
Unbound idzie w dobrą stronę 😂😂 przecież te głąby się cofają. W tej grze czym szybsze auto tym bardziej skacze i nie da się go opanować z resztą sterowanie to najgorsza wada tej gry. Te gówno jest wspierane cały czas, to dopiero nieporozumienie. Jedynie, co trzyma przy życiu tę grę, to drift. Nie mogę się doczekać co odwalą z remake/remastered Most Wanted o ile plotki to potwierdzą.