Naga broń to absolutny klasyk gatunku, a Leslie Nielsen to absolutnie jeden z królów gatunku. A ten film miał tyle fantastycznych scen komediowych, że można omówić je w nieskończoność. Scena seksu z kobietą, pościg samochodowy zakończony fajewerkami, Enrico Palazzo i hymn USA podczas zawodów baseballu. Zresztą tyle było świetnych scen, że można omówić je w nieskończoność. Pozdrawiam
Boze! Ty to widzisz i nie grzmisz!? - "można omówić je w nieskończoność" - ten zwrot jest tak zly i tak razi w oczy ze szok i niedowierzanie normalnie, a ze zostal uzyty podwojnie sugeruje ze to nie przypadek badz literowka, nie da sie omowic czegos w nieskonczonosc bo slowo "omowic" jest w czasie zaprzeszlym i implikuje zakonczona czynnosc, sformulowanie "omówić w nieskończoność" to oksymoron. Jesli nie wiesz co to zapraszam do slownika jezyka polskiego.
Mój ukochany aktor, i od czasu jego smierci nie powstała ani jedna naprawdę śmieszna komedia. Ech te czasy Nagiej Broni, Ściąganego czy Drakula Wampiry Bez Zębów, które można oglądać masę razy i ciągle się dobrze bawić
@@damianszopix9312 Carey jest śmieszny w całkiem inny sposób, on jest plastyczny, gra całym sobą. Natomiast Nielsen rozbawia tym, że robi absurdalne rzeczy z całkowitą powagą. Niesamowite, że ten facet wyglądał przez całe życie tak samo, tylko się posiwiał. Ja bym go widziała nawet w roli Bonda.
Nie przepadam za komediami slapstick ale muszę to Nielsenowi oddać, że jego filmy komediowe to mogę w zasadzie oglądać bez przerwy. To jest aktorstwo - gdy nie lubiąc gatunku, jednak się dobrze bawisz, bo aktor wypada genialnie.
Może nie scena,a dialog: - Przez pana pawiany opanowały miasto!(w poprzedniej scenie Nielsen podczas akcji zburzył część muru zoo) - To chyba wina wyborców.
Jeden z niewielu najbardziej niesamowitych aktorów komediowych wszech czasów‼️‼️‼️ Będzie mi go cholernie brakowało bo drugiego takiego aktora już raczej nie będzie..
Parodia potiomkinowskich schodów w Odessie zmiksowana ze strzelaniną w Nietykalnych w Nagiej Broni to absolutny majstersztyk. Za każdym razem przy wejściu 'sfrustrowanych pracowników pocztowych' leżę. Poza prostym humorem zrozumiałym dla wszystkich dochodzą też głębsze żarty wymagające znajomości kontekstu, np. strój służbowy j. E. Hoovera na ścianie
Mam dwie ulubione sceny: 1. W pierwszej części Nagiej Broni, gdzie na stadionie Frank Drebin w stroju śpiewaka operowego, "śpiewa" hymn USA. 2. W trzeciej części Nagiej Broni, generalnie cała sekwencja na gali wręczenia Oscarów, to jedna, wielka katastrofa pełna śmiechu, no i oczywiście najbardziej znany Facepalm :)
Nie wiem czy to nazwa nadana przez autora filmu czy ktoś tak wymyślił ale i tak dla autora tej nazwy pała z minusem. Dużo lepiej pasuje określenie komedia absurd.
@@tyber124 Nie wiem na czym autor filmu wychowany, ale jego poczucie humoru mieści się w niskich granicach i zupełnie nie wie o co chodzi w Nagich broniach, itp.
@@tyber124 na to mowi sie parodia s film ktory najsladuje jakis konkretny film albo gatunek filmow ale wszystko wyolbrzymia komedia żenady to jest sharknado albo inne badziewia ktore sa tak zle ze az dobre
Gdzieś coś dzwoniło autorowi filmu... Komedia żenady to istniejący podgatunek, jednak jego reprezentantami są raczej The Office czy Park and Recreation. Tam często możemy odczuć zażenowanie zachowaniem bohaterów. Jeśli chodzi o Nagą Broń, Czy leci z nami pilot - to gatunek to angielskie "spoof comedy" - nie podejmę się translacji :)
Nielsen zagrał też w serialu Colombo.Faktycznie kojarzyłem tam jego twarz ale zupełnie nie wiązałem go z Nagą Bronią.A mam bardzo dobra pamięć do twarzy🤣
Najlepsza Dracula, Prezydent Stanów Zjednoczonych, Detektyw, skrzypek i tym podobnie. Największa legenda komedii absurdalnej w których obecnych czasach by to nie przeszło. Niech mu ziema lekką będzie. Chciałbym wrócić do tych czasów gdy się żartowało i nikt o to się nie czepiał.
Moja ukochana scena to z jedynki jak idzie po mieście i głośno myśli. No jego mina jak znajduje się gdzieś na obrzeżach miasta, słychać odgłosy dżungli i jego mina " Gdzie ja jestem do cholery"
Dzięki za materiał o tym wspaniałym aktorze. Uwielbiam go pewnie jak wszyscy w Nagiej Broni, ale i Pana MacGoo też chętnie zobaczę. A ostatnio zdziwiła mnie jego obecność w serialu Columbo. Zagrał tam dwie różne role w różnych sezonach. W jednej ofiarę, a drugiej kochanka morderczyni. Widzieć tego aktora w poważnej wersji to coś co warto zobaczyć aby mieć zaskoczenie typu "To ten sam aktor!?". Lata mijają, a to wciąż jest mistrz komedii.
uwielbiam scenę jak spogląda na piękną kobietę w przykusym szlafroczku i kamera idzie od zgrabniutkich kostek, dalej smukła łydka, drobne kolanko, znów zmukła łydka, kolejne drobne kolanko... XD albo jak trzyma drabinę pani w spódnicy i mówi "ładny boberek" a ona "dzięki" i podaje mu wypchanego bobra XD
No faktycznie trudno jest wybrać te najlepszą scenę komediową z Leslie Nielsenem. A najlepsze w nim jest to. ze każdy gag robił z tak poważną miną jakby był to prawdziwy kryminał lub sensacja a nie komedia absurdu, co dodawało dodatkowego efektu komizmu. Moje ulubione sceny z nim są z "Nagiej Broni": Pierwsza to jak uciekał z biura Ludwiga które wcześniej podpalił i łapał za te betonowe pensy rzeźb i wpadł do domu tej spanikowanej kobiety. Druga to jak przed meczem na stadionie ogłuszył sędziego i chciał się za niego przebrać, więc zdjął mu spodnie i położył go na stole w pozycji półleżącej, a następnie sam zaczął zdejmować swoje spodnie i w tym momencie wchodzi sprzątacz i widzi tę sytuacje i kwituje ją " Okey chłopcy! Nie będę wam przeszkadzał" I trzecia scena, to scena sikania w ratuszu z mikrofonem w kieszeni, gdzie jest właśnie konferencja prasowa.
Dla mnie to raczej komedie absurdu niż żenady, właśnie to w nich kochałem, że w każdej scenie było coś całkiem absurdalnego, czego nikt normalny by się tam nie spodziewał
No nie wierzę...jak to możliwe, że w zeszłym tygodniu obejrzałem sobie z 6 komedii z Nielsenem, bo jakoś tak mnie naszło po 15 latach, gdy jako dzieciak oglądałem owe komedie śmiejąc się do rozpuku, a tu raptem 2 dni temu wjechał odcinek o Leslie Nielsenie. To musi być znak, nie wiem jaki, ale znak
Moja ulubiona scena z Nagiej Broni to ta, kiedy Leslie, podczas rozprawy sądowej, idzie się wysikać do kibelka i zapomina wyłączyć mikrofonu, dzięki czemu cała sala sądowa słyszała jak się odpryskuje i śpiewa przy tym 😛
Po Nagiej Broni podobały mi się niemal wszystkie jego filmy. Nie wliczając oczywiście tego z czego najbardziej był znany, również Pan Magoo i Ściągany bardzo lubiłem (i ta scena z fajerwerkami, w której mówi "nie ma tu nic do oglądania, proszę się rozejść"). Ostatnimi rolami które naprawdę dobrze mi się oglądało były właśnie te w Strasznym Filmie. Tak jak mówiłeś, to jest coś z czego można się śmiać, ale też nieźle się przestraszyć, co zdecydowanie pasuje do otoczki kina żenady.
Obok Jima Carrey'a jeden z moich ulubionych aktorów komediowych. Drugiego takiego długo nie będzie. Zarówno on jak i Jim ukształtowali moje poczucie humoru
"Nagą broń" też widziałem chyba ze 25 razy. Moje ulubione sceny z Nielsenem to właśnie sceny z tego filmu - scena z akwarium w rezydencji złoczyńcy, sceny w szpitalu, scena z ewakuacją z pożaru na zewnętrzną ścianę budynku i oczywiście scena jako Enrico Palazzo. :)
No to mnie przekonałeś. Mam wrażenie że kilka dni temu migęła mi propozycja filmu "Czy leci z nami pilot ". A teraz ten film na yt. Idę oglądać . Dzięki
Najlepszy aktor parodii, w nagiej broni w scenie z hydraulicznym autem jest po prostu genialny. Pamietam ze bardzo bylo mi smutno jak zmarl i pierwszy raz zalowalem ze ktos zupelnie obcy zmarl
A przeglądam sobie stare komentarze, to odpowiem: Aktualnie dopiero się uczę dbać o włosy i trochę improwizuję. Codziennie jem Vitapil, używam szczotki do włosów z włosiem dzika (jakoś lepiej się układają wtedy niż od zwykłego grzebienia i podobno masuje głowę), co jakiś czas wcieram serum przeciw wypadaniu włosów od Skrzypovity PRO (ale nie wiem, czy polecam, bo alkohol jest na pierwszym miejscu w składzie). Również od Skrzypovity mam szampon - ponownie nie wiem czy polecam :P Ale tak jak piszę, dopiero się uczę i szukam sposobów na zadbanie o włosy ;)
@@karolinano8473 A papieża grał tam Gene Greytak - który poza tym nie grał chyba żadnej innej roli, bo w każdym filmie, w którym się pojawiał, był Karolem Wojtyłą. :) Nawet w "Zakonnicy w przebraniu".
Najlepszy film Leslie Nielsena... to sam Leslie Nielsen. Tak, jego osoba jest tak specyficzna w odbiorze, tak absurdalnie niepasująca do komedii, ale paradoksalnie genialnie spisująca się w komedii żenady i parodiach, że, gdy widziałem dzieła: "Zakazana Planeta (1956)" oraz "Miasto w Ogniu (1979)" wręcz nie wierzyłem, że ten aktor grał w tak poważnych, dramatycznych produkcjach. Podczas seansu takich klasyków, nie da się nie uśmiechnąć, gdy widzi się Nielsena w danej scenie - znamy go z komedii, więc pojawia się pewien odruch warunkowy, gdyż oczekujesz, że w takowym poważniejszym filmie ten aktor zrobi coś groteskowego albo pojawi się komiczny gag, w którym mistrzowsko zagra on ,,posągową" naturę, że będzie wręcz niewzruszony. Drugiego Nielsena nigdy już nie będzie.
Po którymś z ostatnich waszych filmików, o "13 Posterunku", trochę bałam się tu zaglądać, bo Nielsen to dla mnie aktor nad aktorami, perła mojego dzieciństwa. Ale nie zawiodłam się! Są cytaty, jest fragment wywiadu, są ciekawostki, których nie znałam... Dziękuję ♥️
Mnie najbardziej zauroczył w serialu Due South, gdzie zagrał (jak dobrze pamiętam) wójka głównego bohatera. I nie był śmieszny. 😀 Dobry to serial był. Szkoda, że o nim nie wspomniałeś. Klamrą byś zapiął wtedy jego historię z wojskowością 🥸
Mój ulubiony serial. Leslie zagrał tam najlepszego przyjaciela ojca Bentona. I był mega śmieszny, zwłaszcza w odcinku "All the Queen's Horses" - jako jedyny poza Bentonem widział ducha jego ojca i to rodziło sporo komicznych sytuacji :)
Ten aktor podobnie jak Chevy Chase czy Rodney Dangerfield mieli tak wiele kultowych scen, że ciężko chyba wybrać taką jedną jedyną. Ja uwielbiam m.in motyw z trzeciej części Nagiej Broni jak Frank Drebin prowadzi galę Oscarów 🤣
Uwielbiam jego filmy i bardzo się zmartwiłem na wieść że zmarł. A co do ulubionej sceny to albo serial albo Naga Broń:Jadę w do włoskiej dzielnicy (W tle Colosseum :) )
Nigdy go nie lubiłem i zawsze przełączałem kanał w tv, gdy leciał film z nim. Może dzięki temu filmikowi zmienię zdanie i nadrobię te jego najpopularniejsze komedie.
Świetny materiał, aż zachciało mi się znów obejrzeć Nagą Broń. Kiedyś mnie nie śmieszyła, ale dopiero po obejrzeniu w oryginale bez lektora doceniłem wszystkie żarty, zwłaszcza słowne. A propos w temacie - self-conscious nie tłumaczymy jako samoświadomy, tylko niepewny siebie ;)
-Kim jesteś i jak się tu dostałeś?
-Jestem ślusarzem i jestem ślusarzem
Naga broń to absolutny klasyk gatunku, a Leslie Nielsen to absolutnie jeden z królów gatunku. A ten film miał tyle fantastycznych scen komediowych, że można omówić je w nieskończoność. Scena seksu z kobietą, pościg samochodowy zakończony fajewerkami, Enrico Palazzo i hymn USA podczas zawodów baseballu. Zresztą tyle było świetnych scen, że można omówić je w nieskończoność. Pozdrawiam
Jakiś małolat popełnił ten film. Uznający, że zna kogoś takiego jak Leslie Nielsen jako aktora i człowieka.
I scena pożaru w przeszukiwanej rezydencji złoczyńcy - i ewakuacji Franka Drebina na zewnętrzną ścianę budynku. :)
Bingo. :)
A mnie najbardziej bawiła scena z łapówką i przesłuchaniem
Boze! Ty to widzisz i nie grzmisz!?
- "można omówić je w nieskończoność" - ten zwrot jest tak zly i tak razi w oczy ze szok i niedowierzanie normalnie, a ze zostal uzyty podwojnie sugeruje ze to nie przypadek badz literowka, nie da sie omowic czegos w nieskonczonosc bo slowo "omowic" jest w czasie zaprzeszlym i implikuje zakonczona czynnosc, sformulowanie "omówić w nieskończoność" to oksymoron. Jesli nie wiesz co to zapraszam do slownika jezyka polskiego.
@@zdzisawdyrman4235 Jeśli masz coś konkretnego do dodania w sprawie aktora, to się z nami podziel :) Nie bądź skąpy!
Takich ludzi już nie ma i nie będzie... Dał mi tyle śmiechu i radości, tyle wspaniałych filmów... Zawsze już zostanie w moim sercu.
Przecież to Enrico Palazzo ! Nie wiedziałem, że był też aktorem !
Cytat Leslie'go o śmiechu jako narzędziu obrony brzmi jakby jego trauma z dzieciństwa wciąż w nim tkwiła po tych wszystkich latach.
Właśnie cały majstersztyk komedii z Nielsenem polegał na tym, że absurdalne dialogi wypowiadane były z poważną miną przez siwego, eleganckiego faceta.
Mój ukochany aktor, i od czasu jego smierci nie powstała ani jedna naprawdę śmieszna komedia. Ech te czasy Nagiej Broni, Ściąganego czy Drakula Wampiry Bez Zębów, które można oglądać masę razy i ciągle się dobrze bawić
Jim Carrey też świetny
@@damianszopix9312 Carey jest śmieszny w całkiem inny sposób, on jest plastyczny, gra całym sobą. Natomiast Nielsen rozbawia tym, że robi absurdalne rzeczy z całkowitą powagą.
Niesamowite, że ten facet wyglądał przez całe życie tak samo, tylko się posiwiał. Ja bym go widziała nawet w roli Bonda.
Jeszcze Rowan Atkinson, który prócz Jasia Fasoli bezbłędnie sparodiował Jamesa Bonda w Johnnym English.
@Robert Andegaven Oj Brooksa też uwielbiam, Robin Hood, Spaceballs i Historia Świata to moje ulubione. Za Płonącymi Siodłami nigdy nie przepadałam.
To kolega chyba za często filmów nie ogląda, jak od 20 lat nic śmiesznego nie widział.
Nie przepadam za komediami slapstick ale muszę to Nielsenowi oddać, że jego filmy komediowe to mogę w zasadzie oglądać bez przerwy. To jest aktorstwo - gdy nie lubiąc gatunku, jednak się dobrze bawisz, bo aktor wypada genialnie.
Może nie scena,a dialog:
- Przez pana pawiany opanowały miasto!(w poprzedniej scenie Nielsen podczas akcji zburzył część muru zoo)
- To chyba wina wyborców.
Aż musiałem sobie tę scenę przypomnieć i dlatego edytowałem xD
Jeden z niewielu najbardziej niesamowitych aktorów komediowych wszech czasów‼️‼️‼️
Będzie mi go cholernie brakowało bo drugiego takiego aktora już raczej nie będzie..
Uwielbiałem tego aktora, w latach 90-tych chodziłem do kina na wszystkie filmy z Nielsenem :-)
Parodia potiomkinowskich schodów w Odessie zmiksowana ze strzelaniną w Nietykalnych w Nagiej Broni to absolutny majstersztyk. Za każdym razem przy wejściu 'sfrustrowanych pracowników pocztowych' leżę.
Poza prostym humorem zrozumiałym dla wszystkich dochodzą też głębsze żarty wymagające znajomości kontekstu, np. strój służbowy j. E. Hoovera na ścianie
Nie sądziłem ze kiedyś oglądając sobie luźno RUclips zobacze mojego starego kolege :d
Trzymaj się i rozwijajcie kanał
Mam dwie ulubione sceny:
1. W pierwszej części Nagiej Broni, gdzie na stadionie Frank Drebin w stroju śpiewaka operowego, "śpiewa" hymn USA.
2. W trzeciej części Nagiej Broni, generalnie cała sekwencja na gali wręczenia Oscarów, to jedna, wielka katastrofa pełna śmiechu, no i oczywiście najbardziej znany Facepalm :)
Enrico Palazzo.
Mi sie podobala ta scena gdy Nielsen maca kobiece cycuszki i maca posagi.
Czy scena z wysadzeniem departamentu i jak odrysowali wszystko, co zostało z ofiar.
Gala Oscarowa była w trzeciej części. W drugiej było o profesorze, który został porwany i wymieniony na sobowtóra.
Wychowałem się na jego filmach
Smutno mi było jak dowiedziałem się że zmarł 😢
A ja się nie wychowałem na niczym bo mam 6lat );
Pamiętam ten dzień jak wczoraj. Wcześnie w radio powiedzieli że zmarł. RiP Leslie
Fajny materiał,chociaż czuje niedosyt. Ale to pewnie dlatego że kocham Lesliego i materiał o nim dla mnie powinien mieć jakieś dwa tygodnie ;)
Legenda, a filmy z jego udziałem to klasyka. Mój śp. wujek był bardzo do niego podobny - zarówno z wyglądu jak i zachowania.
Kino żenady? Nie wiedziałem, że tak się to nazywa. Nie czułem się zażenowany oglądając filmy z Nielsenem.
Nie wiem czy to nazwa nadana przez autora filmu czy ktoś tak wymyślił ale i tak dla autora tej nazwy pała z minusem. Dużo lepiej pasuje określenie komedia absurd.
@@tyber124 Nie wiem na czym autor filmu wychowany, ale jego poczucie humoru mieści się w niskich granicach i zupełnie nie wie o co chodzi w Nagich broniach, itp.
@@tyber124 na to mowi sie parodia
s film ktory najsladuje jakis konkretny film albo gatunek filmow ale wszystko wyolbrzymia
komedia żenady to jest sharknado albo inne badziewia ktore sa tak zle ze az dobre
Gdzieś coś dzwoniło autorowi filmu... Komedia żenady to istniejący podgatunek, jednak jego reprezentantami są raczej The Office czy Park and Recreation. Tam często możemy odczuć zażenowanie zachowaniem bohaterów. Jeśli chodzi o Nagą Broń, Czy leci z nami pilot - to gatunek to angielskie "spoof comedy" - nie podejmę się translacji :)
Humor Lesilego Nielesena można raczej porównać do humoru Monty Pythona.
Najlepszy komediowy aktor ever! :D
Pamiętam jak pierwszy raz obejrzałem ten film na Polsacie w latach 90tych. Mama chciała włączyć mi bajki jednak wybrałem Franka Drebina 😅
Legenda . Bardzo,bardzo dobry aktor związany komedia . Tam gdzie jest śmiech i jest smutek . ♾
Nielsen zagrał też w serialu Colombo.Faktycznie kojarzyłem tam jego twarz ale zupełnie nie wiązałem go z Nagą Bronią.A mam bardzo dobra pamięć do twarzy🤣
"Nice beaver" - matko, jak bardzo nie rozumiałem za mlodu czemu mój ojciec się prawie popłakal ze śmeichu na tej scenie.
mistrzostwo świata :D
@@sylwiamazurek8317 dopiero go wypchali ;)
Świetna scena! Dziś reżyser zostałby oskarżony o seksizm i promowanie zabijania zwierząt 😂. W smutych czasach przyjdzie nam żyć... 😉
Najlepsza Dracula, Prezydent Stanów Zjednoczonych, Detektyw, skrzypek i tym podobnie. Największa legenda komedii absurdalnej w których obecnych czasach by to nie przeszło.
Niech mu ziema lekką będzie.
Chciałbym wrócić do tych czasów gdy się żartowało i nikt o to się nie czepiał.
Pięknie, że omawiacie takiego wspaniałego aktora :)
Dzięki za ten film. Akurat przymierzałem się do obejrzenia kilku hitów z Leslie Nielsenem. :)
Super materiał !! uwielbiam Nilsena za każdą rolę, a najbardziej Fr. Drebina !
Moja ukochana scena to z jedynki jak idzie po mieście i głośno myśli. No jego mina jak znajduje się gdzieś na obrzeżach miasta, słychać odgłosy dżungli i jego mina " Gdzie ja jestem do cholery"
Dzięki za materiał o tym wspaniałym aktorze.
Uwielbiam go pewnie jak wszyscy w Nagiej Broni, ale i Pana MacGoo też chętnie zobaczę.
A ostatnio zdziwiła mnie jego obecność w serialu Columbo. Zagrał tam dwie różne role w różnych sezonach. W jednej ofiarę, a drugiej kochanka morderczyni. Widzieć tego aktora w poważnej wersji to coś co warto zobaczyć aby mieć zaskoczenie typu "To ten sam aktor!?".
Lata mijają, a to wciąż jest mistrz komedii.
Dzięki za ten materiał, dla mnie do tej pory człowiek zagadka i czekałem na rozjaśnienie trochę tej postaci
uwielbiam scenę jak spogląda na piękną kobietę w przykusym szlafroczku i kamera idzie od zgrabniutkich kostek, dalej smukła łydka, drobne kolanko, znów zmukła łydka, kolejne drobne kolanko... XD
albo jak trzyma drabinę pani w spódnicy i mówi "ładny boberek" a ona "dzięki" i podaje mu wypchanego bobra XD
Z bobrem genialna scena 😂
@@kostekkostkowski5066 dziękuję,dopiero go wypchali ;)
Dzięki za przybliżenie mi historii Lesliego Nielsena... aż chyba obejrzę sobie z nim jakąś komedię. 😁
Nie ma już takich komedii a szkoda bo oglądało się je świetnie.
No faktycznie trudno jest wybrać te najlepszą scenę komediową z Leslie Nielsenem. A najlepsze w nim jest to. ze każdy gag robił z tak poważną miną jakby był to prawdziwy kryminał lub sensacja a nie komedia absurdu, co dodawało dodatkowego efektu komizmu.
Moje ulubione sceny z nim są z "Nagiej Broni":
Pierwsza to jak uciekał z biura Ludwiga które wcześniej podpalił i łapał za te betonowe pensy rzeźb i wpadł do domu tej spanikowanej kobiety.
Druga to jak przed meczem na stadionie ogłuszył sędziego i chciał się za niego przebrać, więc zdjął mu spodnie i położył go na stole w pozycji półleżącej, a następnie sam zaczął zdejmować swoje spodnie i w tym momencie wchodzi sprzątacz i widzi tę sytuacje i kwituje ją " Okey chłopcy! Nie będę wam przeszkadzał"
I trzecia scena, to scena sikania w ratuszu z mikrofonem w kieszeni, gdzie jest właśnie konferencja prasowa.
Leslie Nielsen był też świetny w roli Prezydenta USA w "Strasznym Filmie 3" i "Strasznym Filmie 4".
Dla mnie to raczej komedie absurdu niż żenady, właśnie to w nich kochałem, że w każdej scenie było coś całkiem absurdalnego, czego nikt normalny by się tam nie spodziewał
Najlepszy aktor komediowy !!!!😊😊😊😊😊😊
No nie wierzę...jak to możliwe, że w zeszłym tygodniu obejrzałem sobie z 6 komedii z Nielsenem, bo jakoś tak mnie naszło po 15 latach, gdy jako dzieciak oglądałem owe komedie śmiejąc się do rozpuku, a tu raptem 2 dni temu wjechał odcinek o Leslie Nielsenie. To musi być znak, nie wiem jaki, ale znak
Moja ulubiona scena z Nagiej Broni to ta, kiedy Leslie, podczas rozprawy sądowej, idzie się wysikać do kibelka i zapomina wyłączyć mikrofonu, dzięki czemu cała sala sądowa słyszała jak się odpryskuje i śpiewa przy tym 😛
Kiedy o Louisie De Fines?
Uwielbiam tego typa..... nienawidzę polskich komedii. Pan Nielsen był bohaterem mojego uśmiechu. Zwykły człowiek prawdziwy wojownik radości.
Ale co nawet tych od Bareji czy Machulskiego?
Nie no, taka postać, taki aktor, a tak krótki filmik?! Proszę to poprawić i wrócić za tydzień😉
Najlepszy aktor Draculi.
Szacunek dla pana Nielsena.
"Fuszta!"
Po Nagiej Broni podobały mi się niemal wszystkie jego filmy. Nie wliczając oczywiście tego z czego najbardziej był znany, również Pan Magoo i Ściągany bardzo lubiłem (i ta scena z fajerwerkami, w której mówi "nie ma tu nic do oglądania, proszę się rozejść"). Ostatnimi rolami które naprawdę dobrze mi się oglądało były właśnie te w Strasznym Filmie. Tak jak mówiłeś, to jest coś z czego można się śmiać, ale też nieźle się przestraszyć, co zdecydowanie pasuje do otoczki kina żenady.
Obok Jima Carrey'a jeden z moich ulubionych aktorów komediowych. Drugiego takiego długo nie będzie. Zarówno on jak i Jim ukształtowali moje poczucie humoru
"Nagą broń" też widziałem chyba ze 25 razy.
Moje ulubione sceny z Nielsenem to właśnie sceny z tego filmu - scena z akwarium w rezydencji złoczyńcy, sceny w szpitalu, scena z ewakuacją z pożaru na zewnętrzną ścianę budynku i oczywiście scena jako Enrico Palazzo. :)
taka ciekawostka ze ten czarny w nagiej broni (O.J Simpspn) mial grac w Terminatorze zamiast Arnolda ale wydawał sie zbut miły XD
Mój bohater komedii wszystkie filmy z nim nigdy nie przestają bawić.
To Enrico Palazzo!
Dziękuję za zmianę tytułu :)
"Jak mówisz to nie strzelaj" i "Wszystkie orgazmy udawałem".😂😂😂
Mnie to zawsze rozwala ,te jego skradanie się , ta postawa i ten chód 😂
No to mnie przekonałeś. Mam wrażenie że kilka dni temu migęła mi propozycja filmu "Czy leci z nami pilot ". A teraz ten film na yt. Idę oglądać . Dzięki
Najlepszy aktor parodii, w nagiej broni w scenie z hydraulicznym autem jest po prostu genialny. Pamietam ze bardzo bylo mi smutno jak zmarl i pierwszy raz zalowalem ze ktos zupelnie obcy zmarl
Scena z Harrierem w Szklance po łapkach czy obrona prezydenta też coś wspaniałego.
Super się rozkręciłeś, fajny materiał!
-Look Ed! He's got a picture of your wife! Alright! Anyone else seeing his wife!?
Absolutna legenda, na szczycie razem z Louis de Funes i Chaplinem.
0:14 Leslie mial przy sobie rekwizyt wydajacy takie dzwieki. Czesto z tego korzystal podczas wywiadow.
Wspaniały aktor😊
Co uzywa prowadzący do włosów? Elegancko się trzymają!
A przeglądam sobie stare komentarze, to odpowiem: Aktualnie dopiero się uczę dbać o włosy i trochę improwizuję. Codziennie jem Vitapil, używam szczotki do włosów z włosiem dzika (jakoś lepiej się układają wtedy niż od zwykłego grzebienia i podobno masuje głowę), co jakiś czas wcieram serum przeciw wypadaniu włosów od Skrzypovity PRO (ale nie wiem, czy polecam, bo alkohol jest na pierwszym miejscu w składzie). Również od Skrzypovity mam szampon - ponownie nie wiem czy polecam :P Ale tak jak piszę, dopiero się uczę i szukam sposobów na zadbanie o włosy ;)
Dopiero na starość zrobił mega karierę :D szacun dla kolesia.
Leslie wniósł też porcję absurdu do jednego z odcinków mojego ulubionego serialu M*A*S*H :)
Enrico Pallazzo, mój ulubiony aktor który grał Nielsena i Drebina.
- Mówię ci stary, więzienie mnie zmieniło.
- W jaki sposób ?
- Kiedyś byłem biały
9:03 "... nie wygląda to zbyt dobrze. Wszystko dynda i jest pomarszczone..."
Chciałem wam tylko życzyć powodzenia. Wszyscy na na was liczymy.
Był najlepszy na świecie, uwielbiam filmy z nim mimo że oglądałem je 1000 razy😂🤣
Super aktor. Zakazana Planeta. Klasyka,mam na BD i wracam do niego co jakis czas :)
Najlepsze sceny z Lesliem Nielsenem to ucieczka przed lokomotywą w "Ściąganym" i początek Nagiej Broni 3 ze sfrustrowanymi pracownikami poczty.
To prezydent... I papież!
Pamiętam, że czasami ta scena była cenzurowana i papież był wycięty.
@@karolinano8473 Czy w "Ściąganym" jak bawił się w Toma Cruise'a i wszystko mu wypadało.
@@karolinano8473 A papieża grał tam Gene Greytak - który poza tym nie grał chyba żadnej innej roli, bo w każdym filmie, w którym się pojawiał, był Karolem Wojtyłą. :) Nawet w "Zakonnicy w przebraniu".
Nie było NG 3! była NG 33 1/3- jak prędkość odtwarzania longplaya!
Uu.. się pozmieniało w tych TV grach-filmach. Aż zarzucę sucharem:
- Jaka jest ulubiona zupa w nowym tvgry?
- szczawiowa
Ja go jeszcze z Colombo pamiętam, bo miał epizodyczną rolę w moim ulubionym serialu kryminalnym.
Peter Falk to druga niezapomniana osobowość
Najlepszy film Leslie Nielsena... to sam Leslie Nielsen. Tak, jego osoba jest tak specyficzna w odbiorze, tak absurdalnie niepasująca do komedii, ale paradoksalnie genialnie spisująca się w komedii żenady i parodiach, że, gdy widziałem dzieła: "Zakazana Planeta (1956)" oraz "Miasto w Ogniu (1979)" wręcz nie wierzyłem, że ten aktor grał w tak poważnych, dramatycznych produkcjach. Podczas seansu takich klasyków, nie da się nie uśmiechnąć, gdy widzi się Nielsena w danej scenie - znamy go z komedii, więc pojawia się pewien odruch warunkowy, gdyż oczekujesz, że w takowym poważniejszym filmie ten aktor zrobi coś groteskowego albo pojawi się komiczny gag, w którym mistrzowsko zagra on ,,posągową" naturę, że będzie wręcz niewzruszony. Drugiego Nielsena nigdy już nie będzie.
Aktor pierwsza klasa.
Drakula Wampiry bez zębów do dziś siedzą mi w bani.
Aktor Legendarny
Leslie Nieslen był bardzo podobny do mojego dziadka i zawsze mi się z nim kojarzył
Czy leci z nami pilot! Moja ulubiona komedia!
Po którymś z ostatnich waszych filmików, o "13 Posterunku", trochę bałam się tu zaglądać, bo Nielsen to dla mnie aktor nad aktorami, perła mojego dzieciństwa. Ale nie zawiodłam się! Są cytaty, jest fragment wywiadu, są ciekawostki, których nie znałam... Dziękuję ♥️
"Nie ma tu nic do oglądania, proszę się rozejść" :D
Tylko przy Nagiej Broni śmieję się za każdym razem jakbym oglądał po raz pierwszy. Nie ma takiej drugiej komedii.
Mnie najbardziej zauroczył w serialu Due South, gdzie zagrał (jak dobrze pamiętam) wójka głównego bohatera. I nie był śmieszny. 😀 Dobry to serial był. Szkoda, że o nim nie wspomniałeś. Klamrą byś zapiął wtedy jego historię z wojskowością 🥸
Mój ulubiony serial. Leslie zagrał tam najlepszego przyjaciela ojca Bentona. I był mega śmieszny, zwłaszcza w odcinku "All the Queen's Horses" - jako jedyny poza Bentonem widział ducha jego ojca i to rodziło sporo komicznych sytuacji :)
Ten aktor podobnie jak Chevy Chase czy Rodney Dangerfield mieli tak wiele kultowych scen, że ciężko chyba wybrać taką jedną jedyną.
Ja uwielbiam m.in motyw z trzeciej części Nagiej Broni jak Frank Drebin prowadzi galę Oscarów 🤣
Koksowo❤
Uwielbiam tego goscia i Naga broń ..Drakule też :D
Frank Drebin!
Wiele świetnych ról tego aktora, ale dla mnie najlepsza była jego rola drugoplanowa w filmie Superhero :)
Drakula to świeny film, wg mnie Nielsen i Brooks to świetne połączenie.
Najlepszy amerykański prezydent ever.
Louis de Funès jako kolejny bohater odcinka? Ten to dopiero jest mistrzem komedii. Nie musiał się nawet odzywać by bawić.
Legenda - brakuje mi takich ludzi dzisiaj
RiP [*]
Uwielbiam jego filmy i bardzo się zmartwiłem na wieść że zmarł.
A co do ulubionej sceny to albo serial albo Naga Broń:Jadę w do włoskiej dzielnicy (W tle Colosseum :) )
Zarąbisty rodzaj humoru
Ten co poznał życie od tej tragicznej strony może rozbawić innych , bo jest autentyczny .
W "HOT SHOTS" też grał jak dobrze pamiętam
Wierzcie lub nie ale Leslie Nielsen nie zawsze był stary 🤣😂🤣😂 Padłem.
Podoba mi się ta idea - jest pocieszająca- że będąc dojrzalszą wiekiem osobą można zrobić zawrotną karierę
Nigdy go nie lubiłem i zawsze przełączałem kanał w tv, gdy leciał film z nim. Może dzięki temu filmikowi zmienię zdanie i nadrobię te jego najpopularniejsze komedie.
Komedią żenady nie są filmy z Leslie Nielsenem, ale to, jak wymawiasz jego nazwisko na początku filmu. Cztery razy musiałem odsłuchać, by zrozumieć.
Świetny materiał, aż zachciało mi się znów obejrzeć Nagą Broń. Kiedyś mnie nie śmieszyła, ale dopiero po obejrzeniu w oryginale bez lektora doceniłem wszystkie żarty, zwłaszcza słowne. A propos w temacie - self-conscious nie tłumaczymy jako samoświadomy, tylko niepewny siebie ;)
Przygody porucznika Drebina - śmiał się ojciec , śmiał się się syn. Śmiała się cała rodzina.
Nie puszczał bąków na serio,używał rekwizytu do tego,zakładam że to taki skrót myślowy panie narratorze :)
"Renfield you asshole!" 😂