Testujecie na siłę gravele w lekkim terenie po czym mówicie sami przyznajecie, że jazda bez amortyzatora obciąża nadgarstki nawet na krótkich dystansach "właśnie wybiło mi rękę. Da się przejechać, ale nie jest to wskazane" itd. 🤦 Jest taka grupa rowerów, której wszechstronność pozwala na ustawienie w hierarchii pomiędzy MTB i gravelami. Rowery crossowe. Testujecie gravela DSX1 2024, katalogowo 5000 zł. W tej cenie lub taniej o około 500 zł w grupie crossowych mamy: Giant Roam Disc 0, Unibike Zethos, Merida Crossway 500, Kellys Phanatic 70, Polygon Heist x7, Cube Nature EXC, Radon Scar Light 9.0. Canyon Pathlite 6 i inne, które są 1-2kg cięższe, ale pozwalają na komfortową jazdę bez obawy o nadgarstki dzięki amortyzatorowi. Na asfalcie da się na nich jechać niemalże tak samo szybko jak na gravelach przy identycznej mocy włożonej w pedałowanie. W terenie są lepsze od graveli. W mieście nie ma różnicy, bo i tak jest zbyt wielu użytkowników DDR i nieświadomych uczestników drogi, żeby utrzymywać wysoką prędkość. Jeżeli pytanie postawione w tytule dotyczy dzisiejszej trasy przedstawionej na filmie to odpowiedzią jest cross lub MTB za 5000 zł.
w punkt! Cross, to jedyny sensowny uniweralny rower, ale.. No właśnie jest jedno ale, nie wygląda tak profesjonalnie jak gravel, to że jest lepszy we wszystkim to już drugorzędna rzecz..
Panowie koledzy, bardzo dobrze, że poruszacie tematykę różnic między rowerami XC a "tymi innymi", bo mało kto chce o tym mówić. Myślę, że trzeba iść w to jeszcze bardziej, i podpowiem, że można śmiało używać pojęcia "rower szlakowy", "rower ścieżkowy" czy "rower trailowy", bo takim właśnie staje się nowy Team Marin. Wcześniejsze modele o tej nazwie były bardziej dla zawodników XC czy XCM lubiących też ambitniejszy teren, ale ten nowy idzie w ścieżkę. Temat dość ważny, bo u coraz większej liczby firm podstawowe (tańsze) rowery MTB są rowerami ścieżkowymi, a nie marnymi imitacjami wyścigowych XC. I tym lepiej, bo dla osoby niezdecydowanej rower o cechach roweru ścieżkowego lepiej się sprawdzi - pozycja, poczucie pewności w trudnych miejscach i zjazdach to to, czego trzeba. Dzięki i pozdro!
U mnie będzie Marin na przyszły sezon tylko taki trochę bardziej full 😆 Marin Rift Zone 2 . A'propos ogumienia wsadzanie lacza 2.35 do roweru XC moim zdaniem to porażka, ja latam Giant'em Anthemem na 2.20 Conti i jest bajka - no może jak jest bagno to troszeczku koło ucieka 😉 A i odcinek jak zawsze KOSIOR 🥳
Team Marin 2 faktycznie jest niszowy na rynku rowerowym, ale Wasz test oraz znajomość topografii z uwzględnieniem cmentarzy to dopiero perełka :) Ciekawe ile razy Kami zebrał kijem od Tomka krzyczącego " dawaj, no dawaj" :)
Jeździłem sztywnym MTB Giant na 26 cali (rama cro-molibd, opony 2,0 i 2,2). Ten gravel to dla mnie taki sam MTB tylko na większych i węższych kołach. Gdyby tam włożyć oponę 2,25 to moze byłby fajny sprzęt w umiarkowany teren. Ja bym chętnie go "objechał" bo w swoim Cube LTD pro na 29 z Rebą często wyłączam w terenie amor i jedzie się równie dobrze jak z amortyzatorem. Pewnie na dłużej trasie leśnej brak amora przeszkodzi. W każdym razie wolałbym taki rower 100 razy niż w lesie jeżdzić gravelem z barankiem.
Mam takiego gianta (granite kupiony przeze mnie w 97) i generalnie podzielam Twoją uwagę. Jednak pozycja na takim rowerze była trochę inna - bardziej "wisi" się na kierownicy. Niemniej co do zasady to zatacza koło. Ponadto mówi się, że producenci odeszli od rowerów crossowych - a czym niby są fitnessy i takie gravele właśnie, niektóre nawet z amorem? W rowerze nic wielkiego się już nie wymyśli (upraszczając), to jest tylko marketing, mający podbić sprzedaż. Mam prawie 10 letniego crossowego cuba, cały na xt - co bym zyskał kupując takiego gravela?
Mam takiego Marina DSX1 i uważam , że jest to genialny rower. Jeździ się nim niesamowicie komfortowo. Szybki i zwinny. W lesie radzi sobie tak samo dobrze jak MTB, z którego się przesiadłem. Jedyna wada to bardzo słaba korba.
Jego wada to jeden blat z przodu a nie jego jakość. Do tego spłaszczona rura podsiodłowa nie pozwala na montaż przerzutki. To naprawdę piękny rower za świetne jak na obecną sytuację pieniądze ale rozstałem się z nim po 4 miesiącach bo byłem na nim za wolny. Z jego ceną to generalnie dziwne rzeczy się dzieją - niby wszędzie kosztuje 4999 a da się znaleźć za nawet tysiąc mniej. Jako ciekawostka, ilość śrub na widelcu to loteria - u jednego sprzedawcy są 3 na stronę, u innego tylko jedna.
Jakość czuć pod nogą , a suport do wymiany po jednej bardziej agresywnej jeździe w lesie - rower miał jakieś 500 km. Jeden blat jest zajebisty i następne rowery także takie będą.@@xdrixn2115
Marin w ogóle potrafi zrobić rower który tak na prawdę jest mieszaniną dwóch rodzajów rowerów.... i co ciekawe - nieźleim to wychodzi i co jeszcze ciekawsze - ludzie je wybierają :) Aha. Ta główka z głową niedźwiedzia to się z angielskiego "badge" nazywa - warto zerknąć w sieci jakie piękne "badge" kiedyś montowano na główki ramy :)
Mam 181 cm i zakupiłem DSX 1 w rozmiarze L. Wymieniłem mostek na 100 i jeździ się szybciej. Rower perełka i polecam w 100 %. Jedyna wada to słaba korba, którą będziesz musiał wymienić. @@wilkor666
Proponowałbym z elektryka przesiąść się na motocykle ,Można zrobić 10x więcej przy tym samym wysiłku.Elektryk ma sens jeśłi jeździ sie z osobą słabszą zwłaszcza w górach a nabijanie sztucznie km to oszustwo ,aby podnieść swoje ego.
Jeszcze trzeba się na te wieszaki dopchać. Miałem okazję jechać kilka razy w wakacje pociągiem z rowerem i ciężko było z miejscem na rower, a o wieszakach to już chyba nie muszę pisać... Dwie osoby z rowerami nie zostały wpuszczone, bo nie miały wcześniej wykupionego biletu, a rowerów w pociągu już był cały stos.
No to powinni jeszcze do tej 1 gwiazdki dorobić 4 mniejsze po prawej stronie - żeby było nawiązanie do flagi z państwa w którym to wszystko jest trzepane w Chinach... hehehehe
przez 5lat jeździłem na fitnesie i jedyne czego mi brakowało to opona nie max 35mm, a możliwości założenia max 47mm. Takie wąskie opony nie dają rady do prawie całorocznej jazdy. W szarym trochę razi support, ale cóż można z czasem wstawić 2p.
Mtb marina to mtb mniej wiecej moich skromnych marzen czy raczej oczekiwan sprzed 2020, szkoda ze wtedy takiego podobnego nie kupilem w kierunku trailowki hardtail, a dosc typowy xc hardtail za to tylko za 4600 tez na slx 1x12, a nie za kosmiczne 9.5k i to ze sporym upustem, to juz cena obecnych bieda fulli i za tyle szukalbym juz aluminiowego fulla, bo nigdy nie mialem fulla. Komfort mi bliski coraz bardziej. Kazdy sztywny rower dewastuje mi nadgarstki, kregoslup, dupsko. Gravela z prosta kierownica mialem juz 3 dekady temu, tyle ze widelec byl crmo jak cala rama czy pozniej aluminiowy kolejny :) coz z tego ze nie mialy wspolczesnych rozwiazan poza niesmiertelnym (kliny tez pamietam) suportem na kwadrat, za to lx czy xt, 25 lat jezdzi bez serwisu, smarowania. Jaki wspolczesny suport tyle wytrzyma, roku, dwoch nie wytrzymuja cacka na presfix i to srednich grup. Graveli z prosta kierownica nie rozumiem do konca, zreszta to glupia nazwa, raczej to crossowka bez amora albo mtb pseudo retro bez amora albo fitnes na szerszych oponach, z tym ze fitnes powinien byc niby blizszy szosowki napedowo z prosta kierownica i wlasnie fitnesy podobaja sie dla mnie zwlaszcza topowe karbonowe, bo ladne, lekkie, sportowa geometria. Mam tylko problem z pogladem na optymalny naped dla fitnesa, moze cos srama, moze nowe napedy szosowo-gravelowe 1x12 shimano, moze klasyczny xt 1x12 z mtb z duzym blatem 38, wtedy nada sie na asfaltowe przelecze, podjazdy gorskie z miekkim przelozeniem, szybka manetka xt tez ma znaczenie, a na oponie 35mm nawet na gravelowe trasy mozna wjechac i nie bedzie to wazylo na karbonie tyle co krowa marina, Boze ponad 11 kg, to blisko wagi stalowych budzetowych graveli.
Zamiast tego wolałbym Canyona Pathlite z amorem 75mm, sztycą z akrbonitu ,prosta kiera, Deore XT12 biegów ,hamulce XT -1000 więcej ,ale osprzęt nieporównywalny.
No, i mamy kółeczko modowe. Do gravela z prostą kierą dokładamy amorek (żeby na wertepach rąk nie urwało) i mamy rower crossowy. Tylko trzeba go nazwać "gravel z prosta kierownicą i amortyzatorem", żeby sie sprzedawał. Jakie, k...a, "mi sie podoba"? Mówi się "podoba się dla mnie"!
Zastanawiam się nad zakupem DSX-a 1 i mam pytanie do Pana Kamila - czy rozmiar L nie jest za duży na wzrost 172 cm? Wg tabeli wychodzi, że M-ka powinna być idealna? Dziękuję 🙂
Kurczę mam crossa na dobrym osprzęcie. Szukam gravela, ale serce mi mocniej bije na mtb 😂😀co wybrać? W moim crossie pozycja trochę niewygodna, bola nadgarstki i łokcie.
Cena za team marin abstrakcyjna. Rift zone 2 jest katalogowo tańszy. Upadli na głowy. Chyba że to tylko po to by się później chwalić wielkimi rabatami.
Chłopaki tu chodzi o popyt. Póki jest popyt to jest i cena. Ceny w pl na część rowerów będą spadać bo ludzie biednieją. Następne 2 lata z głowy jeśli chodzi o popyt.
ten "fiździ miździ" objeżdża tego mtb w większości warunków, w których będą używane te rowery przez typowego użytkownika. Jeden rzut oka na wielkość korby i już wiadomo, który rower nadaje się do jazdy.
@@sprint-rowery_pl Wiem, że tak jest, ale zawsze jakieś są. Odnośnie do producentów, to już nie wszyscy chwalą się wagą.
15 дней назад
w większości ludzie to barany kupują rower i myślą że sam rower się dostosuje do nich to już samemu sobie trzeba ustawić siodełko,wysokość mostka na róże sterowej , sztyca z offsetem bądź na zero , długość mostka , mostek na plus czy na minus , skrócić kierownicę czy zostawić to są podstawy , a ci dalej zieloni latają po bajkfiterach i kasę wydają na nowy rower plus ciuchy z poc'a bo trzeba się pokazać ile to nie zarabiam ....... masakra
Jest jeszcze Marin DSX FS ostatnio nawet był w cenie 5700 sam się zastanawiam nad tym rowerem lub Canyona Pathlite 7. Czy ktoś pomoże podjąć decyzję co wybrać. Rowerek ma być na asfalt oraz ścieżki w lesie
Zamówiłem DSX FS właśnie w tej promocji i mam nadzieję że będę zadowolony. Miałem duże obawy co do rozmiaru ramy ponieważ są rożne opinie na necie ale kupiłem M a mam 176 cm
Nigdy więcej marina, ich fulle, a raczej rift zone pękają od jazdy w siodle. Górna rura przed wspawką albo górna rura przed wspawką i podsiodłowa na wysokości połowy dampera lubi pękać jeśli jeździ się w siodle.
A ja się nie zgodze z tym że ALU się wykopyrdnie i jedziemy dalej...bo jest dokladnie odwrtonie, Ramy Alu sa w zasadzie nienaprawialne, jesli stanie sie cos wiecej niz wgniota na głownych rurach, cokolwiek np na tylnych widłach co zaburza geometrie ramy oznacza jej smietnik...a miszczów od lepienia Carobnitu jest juz troche w PL i w zasadzie potrafia odbudować każda rame.... oczywiscie pojawia sie pytanie czy zawsze ma to sens.....bo kompletnego gruzu nie ma co lepic...ale da sie uratowac prawie wszystko z Carbonu. Co wiecej dla przykładu napisze, kupiłem alme M50 - ma sztyce alu 27,2 400mm, moj junior zrobil z tej prostej sztycy łuk, nie wiem jak się to stało, ale ...rama carbonowa cała, a Alu sztyca wygięta tak , że połowa długosci jest w stanie się schować w ramie, sztyca połozona na płasko na stole ma szczeline w ktrą wchodzi długopis :P Więc na moje oko, to wygladać to powinno tak -> CArbon, CroMo, ALU jesli chodzi o trwałość/naprawianie. Jesli chodzi o komfort i własności jezdne jest bardzo podobnie....Oczywiscie, w przypadku Fulli materiał ramy nie wnosi nic do komfortu.
Co do motocykl vs rower kilka tematów nie poruszonych -dużo konstrukcji motocykli jest produkowana przez lata nawet dekady -waga ma dużo mniejsze znaczenie -motocykle maja tylko jeden rozmiar, jakby rowery były tylko w rozmiarze L to też by były dużo tańsze w produkcji. -porównanie roweru za 60k z motocyklem za 60k nie ma sensu, rower za 60k jest na poziomie mistrzostw świata a motocykl za 60k jest na poziomie początkującym -to jak się zmieniają rowery powoduje że rower sprzed 10 lat jest dużo bardziej przestarzały względem tegorocznego w stosunku do motocykla 10 letniego i obecnego. Przez co rynek wtórny jest o wiele większy w przypadku motocykli
Panowie jak bedziecie jezdzić po takim Krakowie gdzie sa przejazdy tramwajowe, krawezniki tudzież inne przyjemności i czesto swiatla itp. to o jakiej predkosci mówimy?
I się zaczyna licytacja... Niech każdy jeździ na tym, na czym mu wygodnie. Ja również wolę mtb, do miasta i na okoliczne wypady. Dla mnie to jest rower uniwersalny. I tak, miałem już dwa gravele o różnej geo, trekkinga i robiłem przymiarki pod rower krosowy... Mtb na powietrzu z szutrowymi oponami to jest to czego szukałem.
@@Kiciol I jakim modelem jeździsz? Ja kupiłem gravela jako jeden rower do wszystkiego, ale raczej nie tędy droga. Chyba go zostawię, bo ścieżki leśne też fajnie łyka, a dojazd do tego lasu asfaltem tez super (też się zastanawiam, jak szybkie MTB by się tu sprawowało). No tylko akurat do miasta, gdzie trzeba mieć lepszy ogląd wszystkiego rower z barankiem chyba nie jest najlepszym wyborem. Wielu mi tak mówiło, ale sam się musiałem przekonać. No może jakaś Merida Silex z wysokachną główką.
Team Marin wygląda jakby miał bliźniaka - Cannondale Trail SE. skok 120mm, myk-myk. Nie wiem tylko, czy nie jest cięższy. Bliski mu Trail SL (Rama identyczna, stała sztyca, 100mm amor) już jest bliższy tradycyjnemu MTB, i jest wyprzedawany. Wniosek? Ludzie kupują takie równinne traile z długim skokiem.
Tak jak rozkminial niekamil filigranowy. Xc klasyczne sa chyba na serio wypierane stylistyka na trailowki, tez teraz wolalbym taka trailowke czy niby trailowke od mojego klasyka xc acz ten mostek jest niesamowicie krotki, czy to taka sluszna, dobra idea, trend skoro filigranowy placze ze rower nerwowy? Moze amor tez za miekko mial ustawiony, bujalo mu i rama za duza L. Generalnie wolalbym fulla trailowego za taki dosc spory juz budzet tak z czystej ciekawosci, a nawet elektryka fulla trailowego, bo mecza podjazdy co rok bardziej i dlugie trasy dojazdowe, powrotne. Na elektryku mozna smignac, sily, czas zaoszczedzony.
Gravel aluminiowy, to właśnie miasto i dobre drogi. Jak zaczynają się wyboje, to dalej telepie jak głupie. Wygody zero. Da się przejechać, bo mojego gravela, bo różnych wertepach targałem, ale zwykle jako dodatek do asfaltu i szutru premium.
I tu się nie zgodzę. Mam najprostszego Boreasa (rama Alu) i jeżdżę w rożnym terenie, również nierówne ścieżki, korzenie, trasy „maratonów kresowych” i największą robotę robi siodło, ustawienie „pod siebie” i odpowiednie ciśnienie w oponach 40mm+
@@paweldaf637 Ja mówię o bazowej konfiguracji, gdzie ustawiam siodełko i jadę. Mam Rondo Ruut AL1 i na asfalcie i szutrze jest spoko. Po piachu też da radę. Ale jak jest polna droga, no to telepie jak głupie. Mam rozmiar XXL, więc na dętkach jakoś bardzo z ciśnieniem nie zjadę. Pewnie byłoby lepiej jakby wymienić opony na trochę szersze jeszcze, zrobić je w tubeless, plus karbonowa sztyca i kiera. Ale to się już robi 1500 - 2000zł. A i nie mówię, że się nie da przejechać. Mówię, że jedzie się niewygodnie.
Kupujcie co chcecie i po co chcecie co kogo to obchodzi !? Jeździj czym chcesz carbonem za 20000zł nawet wigry 3 albo kozą i nie patrz na innych . Polskie prostactwo mnie osłabia i rozśmiesza. Czy waszą miarą szczęścia i wartości jest udowadnianie sobie i innym że posiadacie coś droższego itp?
@@Kiciol jak do biedronki po Chleb to amortyzator jest ok do niczego innego się nie nadaję jeżdżę od 1995r na poważnie i przerobiłem tego tyle że masakra uwiesz mi że po chleb do biedronki jest ok
Jak już wyżej pisałem, każdy ma inne potrzeby i inne warunki. Za tę kwotę możesz kupić Rockridera z Manitou Machete lub Reconem Gold i ten rower do szwendania się po lasach czy okolicznych bezdrożach spisze się wyśmienicie. Wbrew pozorom mtb to nie tylko góry...
Jutuwidzu ♥️, zapraszamy po produkty z serii Podoba Się Dla Mnie 🚀🙋♂️: tiny.pl/cj3bg
..."Wszyscy mięli górala i mogli się w lesie spotkać"...prawdę mówi, tak było potwierdzam. I to na jakich kołach..zwyczajnych 26"
Testujecie na siłę gravele w lekkim terenie po czym mówicie sami przyznajecie, że jazda bez amortyzatora obciąża nadgarstki nawet na krótkich dystansach "właśnie wybiło mi rękę. Da się przejechać, ale nie jest to wskazane" itd. 🤦
Jest taka grupa rowerów, której wszechstronność pozwala na ustawienie w hierarchii pomiędzy MTB i gravelami. Rowery crossowe. Testujecie gravela DSX1 2024, katalogowo 5000 zł. W tej cenie lub taniej o około 500 zł w grupie crossowych mamy: Giant Roam Disc 0, Unibike Zethos, Merida Crossway 500, Kellys Phanatic 70, Polygon Heist x7, Cube Nature EXC, Radon Scar Light 9.0. Canyon Pathlite 6 i inne, które są 1-2kg cięższe, ale pozwalają na komfortową jazdę bez obawy o nadgarstki dzięki amortyzatorowi. Na asfalcie da się na nich jechać niemalże tak samo szybko jak na gravelach przy identycznej mocy włożonej w pedałowanie. W terenie są lepsze od graveli. W mieście nie ma różnicy, bo i tak jest zbyt wielu użytkowników DDR i nieświadomych uczestników drogi, żeby utrzymywać wysoką prędkość.
Jeżeli pytanie postawione w tytule dotyczy dzisiejszej trasy przedstawionej na filmie to odpowiedzią jest cross lub MTB za 5000 zł.
Tak se googlnąłem, Giant Roam Disc 0 katalogowo kosztuje 5999, czyli 1000 zł drożej a nie taniej o 500. :)
w punkt! Cross, to jedyny sensowny uniweralny rower, ale.. No właśnie jest jedno ale, nie wygląda tak profesjonalnie jak gravel, to że jest lepszy we wszystkim to już drugorzędna rzecz..
Panowie koledzy, bardzo dobrze, że poruszacie tematykę różnic między rowerami XC a "tymi innymi", bo mało kto chce o tym mówić. Myślę, że trzeba iść w to jeszcze bardziej, i podpowiem, że można śmiało używać pojęcia "rower szlakowy", "rower ścieżkowy" czy "rower trailowy", bo takim właśnie staje się nowy Team Marin. Wcześniejsze modele o tej nazwie były bardziej dla zawodników XC czy XCM lubiących też ambitniejszy teren, ale ten nowy idzie w ścieżkę. Temat dość ważny, bo u coraz większej liczby firm podstawowe (tańsze) rowery MTB są rowerami ścieżkowymi, a nie marnymi imitacjami wyścigowych XC. I tym lepiej, bo dla osoby niezdecydowanej rower o cechach roweru ścieżkowego lepiej się sprawdzi - pozycja, poczucie pewności w trudnych miejscach i zjazdach to to, czego trzeba. Dzięki i pozdro!
Podstawowa zasada BHP ;) jest taka, że nie wiesza się ani nie podnosi roweru za siodełko przy schowanym mykmyku :)
U mnie będzie Marin na przyszły sezon tylko taki trochę bardziej full 😆 Marin Rift Zone 2 . A'propos ogumienia wsadzanie lacza 2.35 do roweru XC moim zdaniem to porażka, ja latam Giant'em Anthemem na 2.20 Conti i jest bajka - no może jak jest bagno to troszeczku koło ucieka 😉 A i odcinek jak zawsze KOSIOR 🥳
Szacun dla NieKamila w temacie znastwa furmanek z MiamiVice 🫵
Team Marin 2 faktycznie jest niszowy na rynku rowerowym, ale Wasz test oraz znajomość topografii z uwzględnieniem cmentarzy to dopiero perełka :)
Ciekawe ile razy Kami zebrał kijem od Tomka krzyczącego " dawaj, no dawaj" :)
Kupiłem właśnie żonie dzisiaj dsx 2 2023 za 4200. Deore 1x12. Hamulce shimano i korba na gwintach zewnętrznych.
I jak napęd 1x12 ? Daje radę.
@@pejjot1 Może się rozwiedli? xD
Jeździłem sztywnym MTB Giant na 26 cali (rama cro-molibd, opony 2,0 i 2,2). Ten gravel to dla mnie taki sam MTB tylko na większych i węższych kołach. Gdyby tam włożyć oponę 2,25 to moze byłby fajny sprzęt w umiarkowany teren. Ja bym chętnie go "objechał" bo w swoim Cube LTD pro na 29 z Rebą często wyłączam w terenie amor i jedzie się równie dobrze jak z amortyzatorem.
Pewnie na dłużej trasie leśnej brak amora przeszkodzi. W każdym razie wolałbym taki rower 100 razy niż w lesie jeżdzić gravelem z barankiem.
Mam takiego gianta (granite kupiony przeze mnie w 97) i generalnie podzielam Twoją uwagę. Jednak pozycja na takim rowerze była trochę inna - bardziej "wisi" się na kierownicy. Niemniej co do zasady to zatacza koło. Ponadto mówi się, że producenci odeszli od rowerów crossowych - a czym niby są fitnessy i takie gravele właśnie, niektóre nawet z amorem? W rowerze nic wielkiego się już nie wymyśli (upraszczając), to jest tylko marketing, mający podbić sprzedaż. Mam prawie 10 letniego crossowego cuba, cały na xt - co bym zyskał kupując takiego gravela?
Mam takiego Marina DSX1 i uważam , że jest to genialny rower. Jeździ się nim niesamowicie komfortowo. Szybki i zwinny. W lesie radzi sobie tak samo dobrze jak MTB, z którego się przesiadłem. Jedyna wada to bardzo słaba korba.
Jego wada to jeden blat z przodu a nie jego jakość. Do tego spłaszczona rura podsiodłowa nie pozwala na montaż przerzutki. To naprawdę piękny rower za świetne jak na obecną sytuację pieniądze ale rozstałem się z nim po 4 miesiącach bo byłem na nim za wolny. Z jego ceną to generalnie dziwne rzeczy się dzieją - niby wszędzie kosztuje 4999 a da się znaleźć za nawet tysiąc mniej. Jako ciekawostka, ilość śrub na widelcu to loteria - u jednego sprzedawcy są 3 na stronę, u innego tylko jedna.
Jakość czuć pod nogą , a suport do wymiany po jednej bardziej agresywnej jeździe w lesie - rower miał jakieś 500 km. Jeden blat jest zajebisty i następne rowery także takie będą.@@xdrixn2115
Jak cztery lata temu poskładałem sobie rower to nie wiedziałem, że uczyniłem sobie gravela z prostą kierownicą 😳. Kurde czuję się prekursorem 🤔
Rowery Marina są mega fajne 👍
Marin w ogóle potrafi zrobić rower który tak na prawdę jest mieszaniną dwóch rodzajów rowerów.... i co ciekawe - nieźleim to wychodzi i co jeszcze ciekawsze - ludzie je wybierają :) Aha. Ta główka z głową niedźwiedzia to się z angielskiego "badge" nazywa - warto zerknąć w sieci jakie piękne "badge" kiedyś montowano na główki ramy :)
Mam i używam DSX 1 daje rade po lesie i po mieście. Służy jako 3 rower!
Hej napisz jaki masz wzrost i jaką ramę?, strasznie podoba mi się dsx2 ale mając 178 jestem przed wyborem m czy l .
@@wilkor666 Mam 182 cm wzrostu i wziąłem L
Dziękuje, ja jestem na granicy, mieszkam na południu kraju i nigdzie nie mogę znaleźć egzemplarza na przymiarkę.@@sideral3094
Ostatnio też się przymierzałem do Dsx-a i jak większość rowerów u mnie to L przy 180, tak tu dobrze się czułem dopiero na XL.
Mam 181 cm i zakupiłem DSX 1 w rozmiarze L. Wymieniłem mostek na 100 i jeździ się szybciej. Rower perełka i polecam w 100 %. Jedyna wada to słaba korba, którą będziesz musiał wymienić. @@wilkor666
Ten Marinek zacny. Korba jest git. Dobry suport na kwadrat jest mniej awaryjny niż HT2.
Powiem wam, odkąd przesiadłem się na elektryka, w życiu na analoga nie wrócę. Męczę się podobnie, a przejeżdżam 3x dystans.
Dużo ludzi mówi to samo:), a narzekają Ci - którzy nie jeździli 🫡
Jak się gdzieś do jeżdża to ma to sens, ale jak się kupuje elektryka żeby robić przebiegi na stravie to już trochę mniej :P
Proponowałbym z elektryka przesiąść się na motocykle ,Można zrobić 10x więcej przy tym samym wysiłku.Elektryk ma sens jeśłi jeździ sie z osobą słabszą zwłaszcza w górach a nabijanie sztucznie km to oszustwo ,aby podnieść swoje ego.
elektryk jest dobry dla osób ze schorzeniami albo w okresie rehabilitacji/powrotu do sprawności.
@@Pablo_Coach nie wiem, trenuję aktywnie 4x w tygodniu Siłownia+ MMA i nadal zdania nie zmienię.
Widzę, że spawy w tym Marinie prawie tak "estetyczne" jak w Treku.
Dokładnie BIOTAD PLUS Team💪💪
Hello! DSX 1 można porównać z Giant Toughroad 1 lub 2, więc wybór jest... może nawet bardziej praktyczne.
konkurentem team marina będzie nowy Procaliber 6 lub 8😎
A marin dsx 2 ma korbe na hallowtech i na 200zł droższy. Jest na stronie marina.
Marin dsx 1,2 - to najlepszy rower dla Polaka!!!
To teraz proszę o test San Quentin 3 ze stajni niedźwiedzia. A najlepiej jeszcze El Roy. Nawet Staluch bardziej mnie interesuje.
A jak waszym zdaniem ma się taki Marin do Sirrusa X 4.0?
2.35" opona ma tą wadę, że się na wieszakach rowerowych w pociągach nie mieści i trzeba powietrze spuszczać :P
Jeszcze trzeba się na te wieszaki dopchać. Miałem okazję jechać kilka razy w wakacje pociągiem z rowerem i ciężko było z miejscem na rower, a o wieszakach to już chyba nie muszę pisać... Dwie osoby z rowerami nie zostały wpuszczone, bo nie miały wcześniej wykupionego biletu, a rowerów w pociągu już był cały stos.
Fajna ta biała mazda 😊
- Wyjdziesz ze mną na rower kochanie?
- A gdzie?
-Na cmentarz 😅
Do Nie Kamila: Logo w Marinie nawiązuje do herbu / logo Californii (niedźwiedzia z gwiazdą) skąd marka pochodzi ;) Taka ciekawostka
No to powinni jeszcze do tej 1 gwiazdki dorobić 4 mniejsze po prawej stronie - żeby było nawiązanie do flagi z państwa w którym to wszystko jest trzepane w Chinach... hehehehe
przez 5lat jeździłem na fitnesie i jedyne czego mi brakowało to opona nie max 35mm, a możliwości założenia max 47mm. Takie wąskie opony nie dają rady do prawie całorocznej jazdy.
W szarym trochę razi support, ale cóż można z czasem wstawić 2p.
Marin za 11? To już lepiej fulla treka na promce wyhaczyć 😉
Sześć lat temu NS zrobił taki rower, Eceentric
Mtb marina to mtb mniej wiecej moich skromnych marzen czy raczej oczekiwan sprzed 2020, szkoda ze wtedy takiego podobnego nie kupilem w kierunku trailowki hardtail, a dosc typowy xc hardtail za to tylko za 4600 tez na slx 1x12, a nie za kosmiczne 9.5k i to ze sporym upustem, to juz cena obecnych bieda fulli i za tyle szukalbym juz aluminiowego fulla, bo nigdy nie mialem fulla. Komfort mi bliski coraz bardziej. Kazdy sztywny rower dewastuje mi nadgarstki, kregoslup, dupsko. Gravela z prosta kierownica mialem juz 3 dekady temu, tyle ze widelec byl crmo jak cala rama czy pozniej aluminiowy kolejny :) coz z tego ze nie mialy wspolczesnych rozwiazan poza niesmiertelnym (kliny tez pamietam) suportem na kwadrat, za to lx czy xt, 25 lat jezdzi bez serwisu, smarowania. Jaki wspolczesny suport tyle wytrzyma, roku, dwoch nie wytrzymuja cacka na presfix i to srednich grup. Graveli z prosta kierownica nie rozumiem do konca, zreszta to glupia nazwa, raczej to crossowka bez amora albo mtb pseudo retro bez amora albo fitnes na szerszych oponach, z tym ze fitnes powinien byc niby blizszy szosowki napedowo z prosta kierownica i wlasnie fitnesy podobaja sie dla mnie zwlaszcza topowe karbonowe, bo ladne, lekkie, sportowa geometria. Mam tylko problem z pogladem na optymalny naped dla fitnesa, moze cos srama, moze nowe napedy szosowo-gravelowe 1x12 shimano, moze klasyczny xt 1x12 z mtb z duzym blatem 38, wtedy nada sie na asfaltowe przelecze, podjazdy gorskie z miekkim przelozeniem, szybka manetka xt tez ma znaczenie, a na oponie 35mm nawet na gravelowe trasy mozna wjechac i nie bedzie to wazylo na karbonie tyle co krowa marina, Boze ponad 11 kg, to blisko wagi stalowych budzetowych graveli.
To jest rower kategorii "Downcountry". Amerykanie już wymyślili nazwę.
Zamiast tego wolałbym Canyona Pathlite z amorem 75mm, sztycą z akrbonitu ,prosta kiera, Deore XT12 biegów ,hamulce XT -1000 więcej ,ale osprzęt nieporównywalny.
już nie ma Pathlite na sztywnych osiach
@@tomaszmeczynski9420sztywne osie nie potrzebne
A dacie radę opowiedzieć coś o firmie Corratec, robią fajne karbony.
Jak przyślą to opowiemy :)
16:24 niekamil nie ma czegoś takiego jak korba bsa 😂 BSA to rodzaj gwintu w ramie, już któryś raz to mówisz i nie wytrzymałem musiałem zwrócić uwagę 😉
Racja logo Marina jest świetne, ale to po prostu herb Kaliforni.
januuuuuuuusze mtb, pozdr
Mordeczki, będziecie mieli może jeszcze dostępne DSX 2 ? jeżeli tak to kiedy i jaki rozmiar polecacie na 178.
Pisz na maila proszę, sprawdzimy 🫡
A który rower źle składa się w zakręcie? Jak jedzie na nim lebiega to na każdym :D
Jak z autem, jeden wchodzi lepiej w wiraże, drugi też przejedzie tylko trochę inaczej 🫡
A jak koła 🛞 w DSX ok czy warto zmienić , inaczej jakie koła , korbę zmienić by był
Naprawdę dobry ?
A co myślicie o Marin Fairfax 1-2. Mam mały budżet do 2600zł. W grę wchodzi jeszcze Trek Fx1
3:07 Czemu rama przypomina tą z unibajka na przykład? ;)
Jest DSX na amorze z przodu i jeździ się nim przyjemnie.. Natomiast ze sztywnym widelcem - nie. Porażka. Nawet jeśli po mieście. Bo bolą nadgarstki.
procalibra carbona bym wolał za te pieniądze...
💪👍
a moze gadget za kartke ?
No, i mamy kółeczko modowe. Do gravela z prostą kierą dokładamy amorek (żeby na wertepach rąk nie urwało) i mamy rower crossowy. Tylko trzeba go nazwać "gravel z prosta kierownicą i amortyzatorem", żeby sie sprzedawał.
Jakie, k...a, "mi sie podoba"? Mówi się "podoba się dla mnie"!
Zastanawiam się nad zakupem DSX-a 1 i mam pytanie do Pana Kamila - czy rozmiar L nie jest za duży na wzrost 172 cm? Wg tabeli wychodzi, że M-ka powinna być idealna? Dziękuję 🙂
M będzie ideolo, L zdecydowanie za duży 🫡
Kupno wymarzonego roweru? Jak ktoś zaczyna to nie wie jakie są odmiany rowerów.
Kurczę mam crossa na dobrym osprzęcie. Szukam gravela, ale serce mi mocniej bije na mtb 😂😀co wybrać? W moim crossie pozycja trochę niewygodna, bola nadgarstki i łokcie.
Zależy gdzie jeździsz ;), napisz na maila, coś doradzimy 🫡
dostosuj rower do siebie
Zapomnieliście, że Spec ma jeszcze pseudo gravele z prostą kierownica - Sirrusy X. I są trochę tańsze niż Mariny.
Marin ma sensowniejsze konfiguracje
Sirrusy to fitnessy. Gravelem z prostą kierownicą jest Diverge EVO.
Ja wciąż czekam na to aż dojdzie do was mój mejl analogowy z wyjazdu rowerowego z sierpnia 🤔🤨
what is your height?
Cena za team marin abstrakcyjna.
Rift zone 2 jest katalogowo tańszy. Upadli na głowy.
Chyba że to tylko po to by się później chwalić wielkimi rabatami.
Chłopaki tu chodzi o popyt. Póki jest popyt to jest i cena. Ceny w pl na część rowerów będą spadać bo ludzie biednieją. Następne 2 lata z głowy jeśli chodzi o popyt.
Popyt jest ciągle okej, jest nadpodaż ;), a ceny już mocno spadają i wracają do sytuacji sprzed covidowej.
@@sprint-rowery_pl czyli relacja zabużona. Muszą ceny polecieć
ten "fiździ miździ" objeżdża tego mtb w większości warunków, w których będą używane te rowery przez typowego użytkownika. Jeden rzut oka na wielkość korby i już wiadomo, który rower nadaje się do jazdy.
A pocztówka z miasta Valona? Miasto jest słynne z koni...
Niedźwiedź patrzący na gwiazdę to nic innego jak poprostu Kalifornia Panie NieKamilu 😊
11 za hardtaile aluminiowego :D
DSX - tak, ALE z amorem z przodu. Bo na sztywniaku bolą nadgarstki. Tu amor MUSI BYĆ i kr-o-pka. :)
wstaw sobie sprężyny do łokci , durne dziewczę
Spec ma Diverge z prostą kierą
Niebieski kask jaki to model? Dzięki za odpowiedź
Valegro od Kaska - znajdziesz u nas:)
Niebieski kask to Bontrager velocis starszej generacji
@@sprint-rowery_pl a jaką koszulke ma Pan Kamil? Bo widzę, że często w niej jeździ. Rękawki aero. Ciekawa jest
Po co odejmować ugniatacze? Będziecie jeździć bez pedałów?
Tak się podaje wagę, ponieważ istnieje wiele systemów i każdy z nich inaczej waży. To jest zmiana wartość 🫡
Bo tak podaje wagę większość producentów? Więc łatwiej porównać w katalogach. A ugniatacze każdy montuje sobie inne i ważą inaczej.
@@sprint-rowery_pl Wiem, że tak jest, ale zawsze jakieś są. Odnośnie do producentów, to już nie wszyscy chwalą się wagą.
w większości ludzie to barany kupują rower i myślą że sam rower się dostosuje do nich to już samemu sobie trzeba ustawić siodełko,wysokość mostka na róże sterowej , sztyca z offsetem bądź na zero , długość mostka , mostek na plus czy na minus , skrócić kierownicę czy zostawić to są podstawy , a ci dalej zieloni latają po bajkfiterach i kasę wydają na nowy rower plus ciuchy z poc'a bo trzeba się pokazać ile to nie zarabiam ....... masakra
ciekawe czy chociaż jednego w tej cenie sprzedadzą :) Superior za tę kwotę oferuje carbona na dt swiss xt i sid
Sprzedają i to nie tylko jednego :)
@@sprint-rowery_plZrobcie z nimi wywiad, bo to ciekawa klientela
Co to za kozackie ścieżki - Krzemienne Góry?
Las na słonecznym stoku ;)
Łooo! :) @@sprint-rowery_pl
a tak w ogóle to: świńsko drogi aluminiak mtb!
gdzieś czytałem, że DSX więcej sprzedano w PL niż w USA
cena faktycznie nie na te czasy. 9599pln max
Jest jeszcze Marin DSX FS ostatnio nawet był w cenie 5700 sam się zastanawiam nad tym rowerem lub Canyona Pathlite 7. Czy ktoś pomoże podjąć decyzję co wybrać. Rowerek ma być na asfalt oraz ścieżki w lesie
Chyba FS...
tak FS już poprawione @@Kiciol
Też mi po głowie FS chodził, bo ja z tych co amortyzator mieć muszą. Tylko wtedy stały po 7 tysiaków co było abstrakcją. Za 5.7 wart rozważenia.
Zamówiłem DSX FS właśnie w tej promocji i mam nadzieję że będę zadowolony. Miałem duże obawy co do rozmiaru ramy ponieważ są rożne opinie na necie ale kupiłem M a mam 176 cm
Przymierzałem się ostatnio i dla mnie wygodniejszy był rozmiar większy niż zazwyczaj w większości rowerów (XL zamiast L-ki przy 180).
Logo Marin nawiązuje do flagi Kalifornii.
haha rajdy po cmentarzu xD w sam raz 1 listopada juz blisko
Nigdy więcej marina, ich fulle, a raczej rift zone pękają od jazdy w siodle. Górna rura przed wspawką albo górna rura przed wspawką i podsiodłowa na wysokości połowy dampera lubi pękać jeśli jeździ się w siodle.
Nie Kamil dawaj, dawaj, dawaj!!! Kamil kijem go! Dawaj, dawaj dawaj!!!😂
A ja się nie zgodze z tym że ALU się wykopyrdnie i jedziemy dalej...bo jest dokladnie odwrtonie, Ramy Alu sa w zasadzie nienaprawialne, jesli stanie sie cos wiecej niz wgniota na głownych rurach, cokolwiek np na tylnych widłach co zaburza geometrie ramy oznacza jej smietnik...a miszczów od lepienia Carobnitu jest juz troche w PL i w zasadzie potrafia odbudować każda rame.... oczywiscie pojawia sie pytanie czy zawsze ma to sens.....bo kompletnego gruzu nie ma co lepic...ale da sie uratowac prawie wszystko z Carbonu.
Co wiecej dla przykładu napisze, kupiłem alme M50 - ma sztyce alu 27,2 400mm, moj junior zrobil z tej prostej sztycy łuk, nie wiem jak się to stało, ale ...rama carbonowa cała, a Alu sztyca wygięta tak , że połowa długosci jest w stanie się schować w ramie, sztyca połozona na płasko na stole ma szczeline w ktrą wchodzi długopis :P Więc na moje oko, to wygladać to powinno tak -> CArbon, CroMo, ALU jesli chodzi o trwałość/naprawianie.
Jesli chodzi o komfort i własności jezdne jest bardzo podobnie....Oczywiscie, w przypadku Fulli materiał ramy nie wnosi nic do komfortu.
Ten trójkąt dospawany dramat xd wygląda jak spawany w piwnicy przez Janusza
Prawda . Fuszerka !
Nadal lepiej jak wzmocnienie połączenia w Treku😊😉
.. Januż🙂
Kross Level 2.0 taki sam trójkąt ma
a wg mnie to wygląda rewelacyjnie! zakochałem się w tym rowerze
Rowery ok. Jeśli Paniwie mają cos do powiedzenia w firmie polecam sprawdzić dział reklamacji. Drugi raz nie kupię u was roweru.
Przekazujemy, dzięki za info 👀
Co do motocykl vs rower kilka tematów nie poruszonych
-dużo konstrukcji motocykli jest produkowana przez lata nawet dekady
-waga ma dużo mniejsze znaczenie
-motocykle maja tylko jeden rozmiar, jakby rowery były tylko w rozmiarze L to też by były dużo tańsze w produkcji.
-porównanie roweru za 60k z motocyklem za 60k nie ma sensu, rower za 60k jest na poziomie mistrzostw świata a motocykl za 60k jest na poziomie początkującym
-to jak się zmieniają rowery powoduje że rower sprzed 10 lat jest dużo bardziej przestarzały względem tegorocznego w stosunku do motocykla 10 letniego i obecnego. Przez co rynek wtórny jest o wiele większy w przypadku motocykli
do miasta też bym wybrał mtb - amor się bardzo przydaje na przodzie...
Traci na prostych, sztywnych drogach poprzez swoją masę - mimo, że można zablokować. I opony to szerokie kapcie które tworzą ogromne opory toczenia
Panowie jak bedziecie jezdzić po takim Krakowie gdzie sa przejazdy tramwajowe, krawezniki tudzież inne przyjemności i czesto swiatla itp. to o jakiej predkosci mówimy?
@@gallanonim1560 gravel na oponie 45c się lepiej sprawdzi w Krakowie
I się zaczyna licytacja... Niech każdy jeździ na tym, na czym mu wygodnie. Ja również wolę mtb, do miasta i na okoliczne wypady. Dla mnie to jest rower uniwersalny. I tak, miałem już dwa gravele o różnej geo, trekkinga i robiłem przymiarki pod rower krosowy... Mtb na powietrzu z szutrowymi oponami to jest to czego szukałem.
@@Kiciol I jakim modelem jeździsz? Ja kupiłem gravela jako jeden rower do wszystkiego, ale raczej nie tędy droga. Chyba go zostawię, bo ścieżki leśne też fajnie łyka, a dojazd do tego lasu asfaltem tez super (też się zastanawiam, jak szybkie MTB by się tu sprawowało). No tylko akurat do miasta, gdzie trzeba mieć lepszy ogląd wszystkiego rower z barankiem chyba nie jest najlepszym wyborem. Wielu mi tak mówiło, ale sam się musiałem przekonać. No może jakaś Merida Silex z wysokachną główką.
nie ma kariery bez VW t4
Ten dsx faktycznie drogi. Troche lepiej wychodzi muirwoods ale stal + microshift.
Pan Kamil dobro branic po roseisky)))
Pan Kamil хорошо ругается на русском языке))
Team Marin wygląda jakby miał bliźniaka - Cannondale Trail SE. skok 120mm, myk-myk. Nie wiem tylko, czy nie jest cięższy.
Bliski mu Trail SL (Rama identyczna, stała sztyca, 100mm amor) już jest bliższy tradycyjnemu MTB, i jest wyprzedawany. Wniosek? Ludzie kupują takie równinne traile z długim skokiem.
Trail SL z mocowaniami na bagażnik i stopkę to jest rozum i godność człowieka, jeśli chodzi o sakwiarstwo przygodowe :D
Tak jak rozkminial niekamil filigranowy. Xc klasyczne sa chyba na serio wypierane stylistyka na trailowki, tez teraz wolalbym taka trailowke czy niby trailowke od mojego klasyka xc acz ten mostek jest niesamowicie krotki, czy to taka sluszna, dobra idea, trend skoro filigranowy placze ze rower nerwowy? Moze amor tez za miekko mial ustawiony, bujalo mu i rama za duza L. Generalnie wolalbym fulla trailowego za taki dosc spory juz budzet tak z czystej ciekawosci, a nawet elektryka fulla trailowego, bo mecza podjazdy co rok bardziej i dlugie trasy dojazdowe, powrotne. Na elektryku mozna smignac, sily, czas zaoszczedzony.
Medżik 🤣🤣🤣
Nie podobają mnie się te rowery:P:P
Gravel aluminiowy, to właśnie miasto i dobre drogi. Jak zaczynają się wyboje, to dalej telepie jak głupie. Wygody zero.
Da się przejechać, bo mojego gravela, bo różnych wertepach targałem, ale zwykle jako dodatek do asfaltu i szutru premium.
I tu się nie zgodzę. Mam najprostszego Boreasa (rama Alu) i jeżdżę w rożnym terenie, również nierówne ścieżki, korzenie, trasy „maratonów kresowych” i największą robotę robi siodło, ustawienie „pod siebie” i odpowiednie ciśnienie w oponach 40mm+
@@paweldaf637 Ja mówię o bazowej konfiguracji, gdzie ustawiam siodełko i jadę.
Mam Rondo Ruut AL1 i na asfalcie i szutrze jest spoko. Po piachu też da radę.
Ale jak jest polna droga, no to telepie jak głupie. Mam rozmiar XXL, więc na dętkach jakoś bardzo z ciśnieniem nie zjadę.
Pewnie byłoby lepiej jakby wymienić opony na trochę szersze jeszcze, zrobić je w tubeless, plus karbonowa sztyca i kiera. Ale to się już robi 1500 - 2000zł.
A i nie mówię, że się nie da przejechać. Mówię, że jedzie się niewygodnie.
Kupujcie co chcecie i po co chcecie co kogo to obchodzi !?
Jeździj czym chcesz carbonem za 20000zł nawet wigry 3 albo kozą i nie patrz na innych .
Polskie prostactwo mnie osłabia i rozśmiesza.
Czy waszą miarą szczęścia i wartości jest udowadnianie sobie i innym że posiadacie coś droższego itp?
mało jest ludzi świadomych przy zakupie roweru
Brzydkie jak noc.
Z cenami to wszyscy się jebnijcie w kiepeł. Skończycie na zmianie w decu.
Nie jesteśmy już studentami, nie przyjmą 🫡
Decathlon ma już bogate grono zwolenników, więc to chyba nie ujma 😁
Nie kupiłbym żadnego. Marin 2 absurdalna cena, DSX 1 to nie wiadomo co, ni to gravel ni to mtb, cudowanie.
co z tego, ze cudowanie, a grawel zwykly to nie cudowanie? Ma tego dsx fs, amor pracuje (powietrzny) zakres napedu moze byc, szybki zwrotny, lekki.
Dokładnie, zwykły gravel to przecież szosówka z szerokimi oponami... A teraz ludzie mają ból tyłka, bo są takie gravele z prostą kierownicą :D
Tylko rower za 5100zł z amortyzatorem to ten amortyzator to nadaje się do 🙉🙈🙊
Zależy do czego to mtb potrzebne...
@@Kiciol jak do biedronki po Chleb to amortyzator jest ok do niczego innego się nie nadaję jeżdżę od 1995r na poważnie i przerobiłem tego tyle że masakra uwiesz mi że po chleb do biedronki jest ok
Jak już wyżej pisałem, każdy ma inne potrzeby i inne warunki. Za tę kwotę możesz kupić Rockridera z Manitou Machete lub Reconem Gold i ten rower do szwendania się po lasach czy okolicznych bezdrożach spisze się wyśmienicie. Wbrew pozorom mtb to nie tylko góry...
Ten MTB nie jest wart więcej niż 5000.
Zawsze można produkować i sprzedawać 2x taniej niż inny - napewno będą klienci 🫡
Mozna sie spierac ile jest wart, ale wiecej niz 5k, a mniej niz 9.5k. Sam taki amor sporo kosztuje. Trzeba by poszukac konkurentow w cenie powyzej 5k
Ale paskudne te opony z tym brązowym paskiem co oni z tym mają jejciu
a mi sie podoba.
@@infeltkMi też się bardzo podobają. Całe czarne to nuda...
Wygladaja jak z rozwolnienia😅