Seat Tarraco 4 Drive i tajemniczy Don Pedro

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 1 фев 2025

Комментарии •

  • @jarosawbinczak6351
    @jarosawbinczak6351 Год назад +2

    Panie Grzegorzu jak zwykle fajny materiał 👍 pozdrawiam 👋

    • @prawdziwesamochody
      @prawdziwesamochody  Год назад

      Bardzo dziękuję za miły komentarz
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz Bajor

  • @przemysawtylkowski8938
    @przemysawtylkowski8938 Год назад

    Znakomity materiał Panie Grzegorzu🙂👌👌

    • @prawdziwesamochody
      @prawdziwesamochody  Год назад

      Bardzo dziękuję za miły komentarz
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz Bajor

  • @rogerschultz6259
    @rogerschultz6259 Год назад

    Swietny filmik chociaż w Tiguanie raczki tez skrzypią i to w salonach jak jeszcze stoja 🤗

    • @prawdziwesamochody
      @prawdziwesamochody  Год назад

      Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz Bajor
      PS. Ciekawe czy Cupra też tak skrzypi??

    • @rogerschultz6259
      @rogerschultz6259 Год назад

      Cupre tez miałem zaszczyt jezdzic i bylem zaskoczony wykonczeniem na bardzo pozytywnie i naprawdę nic nie trzeszczalo. Dziwne ale prawdziwe.
      Pozdrawiam i czekam na nastepne Filmiki

    • @prawdziwesamochody
      @prawdziwesamochody  Год назад

      @@rogerschultz6259 ja myślę że to skrzypienie było zaplanowane, żeby nie zrobić lepszego auta od VW, przecież to żadna sztuka w dzisiejszych czasach wykonać porządnie samochód .
      Zapraszam do śledzenia kanału i również pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz Bajor

  • @zalci5293
    @zalci5293 Год назад

    Mega materiał, dziękuje

    • @prawdziwesamochody
      @prawdziwesamochody  Год назад

      Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz Bajor

  • @dareksnarski2163
    @dareksnarski2163 Год назад

    światła w tarraco były pierwowzorem dla nowych seatów i cupry formentor, nie mają soczewek skrętnych

    • @prawdziwesamochody
      @prawdziwesamochody  Год назад +1

      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz Bajor