To ja mam taką historię: Moja pani od polskiego opowiadała nam o studentach polonistyki z Australii. Pisali oni z uczniami z Polski i podczas jednej z rozmów, w której prosili o wysłanie czegoś, napisali "prosimy wysłać bez trupa". Chodziło oczywiście o zwrot "wysłać bez zwłoki ".
@@panadolf2691 Кубинець (kubynec) - to mieszkaniec Kuby po ukraińsku, a кубанець - to miejscowość w Rosii )) nie tylko polski język jest skomplikowany ))
To dziwne, ponieważ istnieje podobne ukraińskie słowo „скубти” або "скубати" - "skubaty", które oznacza oszczypanie i odrywanie kawałków, na przykład „оскубати курку” - "oskubać kurę".
Rozmowa z moim chłopakiem: Ja: która godzina? On (łamanym polskim) : dziewięć Ja: nie dziewięć, tylko dziewiąta, kochanie. Kilka dni później Ja: która godzina? On: osiąta
👹🇵🇱🇵🇱👹No i co!?! Gostek opanował trudną głosko spółgłoskę językową. Upłyną lata, może, zanim skapuje naszą (Polaków) zabawę literami. Na przykład, kiedy mówię kruwa, albo odpalam tekst : "Nie pierdół krów, 🐏, a będziesz zdrów..."! 👹🇵🇱🇵🇱👹
Jestem dumna na siebie, że znam język polski. Koledzy z innych kierunków językowych patrzą na mnie niby jestem Bogiem. :D Ale okej, jednak uważam, że wciąż mam trudności... Nie wiem czy kiedyś w życiu będę mogła mówić biegle, bez żadnego błędu. Pozdrawiam z Macedonii. :)
Dumna z siebie. Na pewno będziesz jeśli tylko będziesz się dużo uczyć i dużo rozmawiać po polsku. Na przykład polski podróżnik Wojciech Cejrowski perfekcyjnie opanował hiszpański - wersję latynoską.
Anastasiia, masz znakomity gust, ja od urodzenia władam nim, dziesiątki już lat i dalej się go uczę. To wymagający i bardzo zachłanny język. Znam też rosyjski i angielski, ale mój rodzinny jest wyjątkowy, to język elitarny. Podziwiam Cię i bardzo gorąco pozdrawiam za świetny wybór. Jesteś osobą wyjątkową, najlepszym tego dowodem jest Twoja obecność tutaj. Znam tylko kilka osób z życia publicznego, które nim władają w sposób perfekcyjny. Jak na 39 mln społeczność, to i tak sporo. Więc otwieraj usta bez kompleksów, i tak nikt nie zauważy, że coś "skomplikowałaś", ba - my lubimy Cię już za to, że podjęłaś się wysiłku, by dołączyć do nas. Zawsze to doceniamy. Powodzenia w zgłębianiu naszej literatury pięknej, na rozgrzewkę proponuję noblistę i jego "Quo Vadis" potem jego trylogię ze szczególnym dla Ciebie znaczeniem "Ogniem i mieczem". Potem przejdź do naszych znamienitych wieszczy. Jak będziesz na końcu tej ścieżki, i powiesz, że zrozumiałaś III część Dziadów, powiem- jesteś znakomita. Powodzenia piękna Ukrainko.
Adam Małopolski Serdecznie dziękuję za taki słowa. Człowiek całe życie się uczy, także będę starała i mam nadzieję kiedyś dojdę do tej wymarzonej perfekcji😉
Kiedyś uczyłam swojego Greka czasowników z końcówką "am" (np. mieszkam"). Przekscytował się bardzo, bo już mu dobrze szło, aż powiedziałam, że teraz odmienimy słowo "rozumiem"... Nie dał mi dokończyć, że trochę będą się od siebie różnić i wykrzyknął: JA JUŻ WIEM, ROZUMKAM! ❤ A z tą kłótnią to może być prawda - wiele razy usłyszałam to od swoich zagranicznych znajomych!
Przyjechała do nas kuzynka ze swoim mężem - Norwegiem. Niestety moja Mamusia z języków obcych zna jedynie rosyjski, kuzynki mama też, więc Rene siłą rzeczy w rozmowach uczestniczył jako słuchacz. W pewnym momencie zapytał kuzynkę dlaczego się kłócimy... :/
Dorzucam swoje 3 grosze - Norwedzy i język polski: Pracuję jako tłumacz ustny języka norweskiego. Od czasu do czasu tłumaczę dla pewnego doktora, który studiował medycynę w Poznaniu, tak więc zna trochę polskiego. Pewnego dnia postanowił zaszpanować przy mnie i przeprowadzić PO POLSKU wywiad ze swoją pacjentką odnośnie jej stanu zdrowia. Pytał się o to, jak ona sobie radzi z różnymi codziennymi czynnościami. W końcu zapytał o to, czy pacjentka chodzi codziennie SAMA robić kupy. Trochę zmieszało ją to pytanie, ale odpowiedziała. Kiedy jednak doktor następnie zapytał czy je również sama nosi ze sklepu do domu, musiałem go uświadomić, że jednak "robić kupy" i "robić zakupy" to dwie różne rzeczy… Ponadto Norwegowie śmieją się czytając każdą polską książkę, bo nasz "spis treści" brzmi dla nich identycznie jak ichnie… "zjedz drewniane narty"!
Polska jest cudowna.Polska to piękny kraj. Polska zaprosiła japońskie sieroty do Polski w 1995 i 2011 r.W 1995 i 2011 r. Główne trzęsienia ziemi wystąpiły w Japonii. Polska wysłała wiele datków do Japonii w 2011 roku. Dzięki tym pieniądzom Japonia mogła się zregenerować. Japonia dziękuje Polsce. A Polska modliła się o japońskie szczęście. Polacy pomogli Japończykom w akcji ratunkowej.Dziękuję bardzo.Polska udzieliła nam dużego wsparcia.Polska zawsze pomagała Japonii. Dziękuję bardzo. My, Japończycy, kochamy Polaków. Niech Bóg błogosławi Polakom. Japończycy modlą się o polskie szczęście. Japonia uratowała polskie sieroty na Syberii w 1920 i 1922 r.Polska poprosiła Japonię o uratowanie polskiej sieroty na Syberii. Japonia natychmiast zdecydowała się uratować polskie sieroty.Japonia zrobiła wszystko, aby uratować polskie sieroty. Japonia uratowała 765 polskich sierot.Japonia wysłała sieroty do Japonii.Japończycy kochali polskie sieroty. Japończycy chronili sieroty i leczyli chorobę.Japonia dostarczyła żywność i słodycze polskim sierotom i starannie je chroniła. Był też policjant, który zachował bezpieczeństwo sierot w miejscu, w którym były sieroty.Wielu Japończyków przekazało wiele datków na pomoc sierotom. Japonia sprawiła, że sieroty zjadły ciepłe i smaczne jedzenie. Japoński cesarz i cesarzowa w tym czasie kochali sieroty jak własne dzieci.W dniu powrotu do domu polskie sieroty śpiewały hymn narodowy „Kimigayo” i polski hymn narodowy. A wszystkie 765 sierot wróciło bezpiecznie do Polski.My, Japończycy, kochamy język polski. Życzę polskiego szczęścia.Polska jest świetna. Jeśli coś się stanie polskiemu dziecku, Japonia ponownie pomoże.
Jestem Wietnamką dorastająca w Polsce, mój wujek studiował w Rosji w latach 70' i mial kolege rodaka o imieniu i nazwisku "Dam Van Huy". Za każdym razem podczas sprawdzania listy obecności, pan profesor czytał: "poproszę dam wam huja do tablicy" 🤣🤣🤣.
Dla koleżanki z Finlandii - "gdzieś koło 18:00" (choć lepiej "Gdzieś koło 6") wskazuje jak najbardziej na miejsce - tyle, ze nie geograficzne, a na tarczy zegara. Tyle. To jest tak proste.
Jeden z moich wykładowców na studiach był Francuzem, czuł się na tyle pewnie mówiąc po polsku, że poszedł do sklepu, przywitał się, chciał zapłacić, ale odleciał w momencie kiedy sprzedawczyni powiedziała do niego „nie tak!!!”. Rozumiał te dwa słowa oddzielnie, ale razem nie miały dla niego najmniejszego sensu i nie wiedział w sumie czy ma płacić za zakupy czy nie 🤔
W języku kaszubskim też jest dużo słów, które brzmią jak polskie, ale co innego oznaczają, np. czipka (koszyk do ziemniaków lub taca w kościele do zbierania pieniędzy), jacht (strzelba), kula (dziura), gbur (rolnik, gospodarz, chłop), sklep (piwnica), spółdzelniô (pochodzi od słowa spółdzielnia i oznacza sklep), pupa (lalka), pipa (fajka), chojna (sosna), chójka (sosenka), danka (choinka), smara (lanie, bicie) oraz takie zdanie: Wyje bana za chójkami (Wyje pociąg za sosnami). Oczywiście to nie są wszystkie słowa.
"Puzel - puzle jest ciekawe, bo to to samo zjawisko tylko na odwrót. Z liczby pojedyńczej zrobiła się liczba mnoga, a liczba pojedyńcza powstała przez analogię do słów zakończonych na le
Co do "idę spać" - w różnych językach pojawia się czasownik "iść" jako modalny oznaczający niedaleki czas przyszły - choćby jak w angielskim "I'm going to sleep" lub francuskie "Je vais dormir" (tzw. czas przyszły bliski "le futur proche")
Tak na prawdę to w języku polskim ,,iść" jest używane rzadziej jako ,,iść piechotą" niż w pozostałych znaczeniach. A nawet jeśli użyjemy tego czasownika w znaczeniu, że gdzieś się udajemy, i rzeczywiście nasza podróż w całości lub częściowo będzie się tak odbywać, to tak na prawdę użycie tego czasownika nie ma oznajmiać w jaki sposób tą droga zostanie pokonana. Ludzie na wózkach inwalidzkich też mówią ,,idę do sklepu" i nie ma w tym nic dziwnego, a tym bardziej śmiesznego.
co do zielonego i jego znaczenia w języku polskim - otóż w języku angielskim funkcjonuje "greenhorn" czyli nowicjusz . Choć u nas to też się przetłumaczy jako żółtodziób czyli żółty kolor ... A w temacie "gdzieś" to w tam przypadku zawsze przypomina się dowcip z koszarów o czasoprzestrzeni wojskowej: " Będziecie kopać ten rów od tego drzewa do wpół do czwartej".
Co do fałszywych przyjaciół przychodzi mi do głowy kilka takich słów po włosku: divano - kanapa bagno - łazienka colazione - śniadanie cena - kolacja garbata - uprzejma nuda - naga droga - narkotyk camera - pokój casino - bałagan panna - śmietana :)
5 лет назад+43
Jesteśmy obcokrajowcami 🙂 Już śpiewamy polskie piosenki po roku w Polsce
Haha znam to 😂 rosyjski daje popalić, jest też coś takiego (gdzie mój tata strzelił gafę) gdzie słowo „pisać” po polsku oznacza po prostu pisanie, a po rosyjsku „pisać” (no tylko tam „ć” zmiękczone) oznacza sikać 😂
Oryginalna nie będę ale i tak napiszę ubawiłam się do łez :D! Świetne historie, mądra i piękna prowadząca. Cudowna nowa czołówka :) Czekam na kolejną część! ;)
Tak się złożyło, że jestem i Polką, i Ukrainką. Polką z krwi (w absolutnej mierze), a Ukrainką, bo urodziłam się, dorastałam na Ukrainie i zresztą nawet moi dziadkowie mieszkali na tych terenach trzymając się jednocześnie tego, że są Polakami jeszcze od czasów 2 rozbioru Polski, kiedy to moje Podole zostało oddzielone od Rzeczpospolitej (po stronie mamy pradziadek przyjechał w okolice mojej miejscowości z Warszawy, więc tutaj sytuacja jest nieco inna, ale teraz nie o tym 😁). Obecnie mieszkam w Polsce. Znając jednak kilka języków (ukraiński, polski i rosyjski) na poziomie bardzo zaawansowanym zauważam pewne ciekawostki i różnice w danych językach. Czajnik i herbata też mnie zawsze bawiła, także dziękuję Ci bardzo za opowiedzenie historii pochodzenia tych słów. Mnie z kolei zawsze zaskakiwało, dlaczego jest cytryna i lemoniada, a nie tak jak w języku ukraińskim лимон ( czyt. lymon) i лимонад (czyt. lymonad)? 😁 Dziwnym jest również w języku polskim (tak bardziej rozkminiając coś logicznie) mówienie: "zawołaj windę!" lub "kurczak już dochodzi". W pierwszym przypadku mam po prostu mieszane uczucia, a w drugim od razu chce się zapytać: " Dokąd właściwie ten kurczak dochodzi?" 😂😂😂 Mnie to zawsze bardzo śmieszy 😄 Obecnie to wszystko, co w danej kwestii sobie przypomniałam. Na zakończenie też dodam coś do słówek z języka rosyjskiego, które mogą doprowadzić do nieporozumie. W danym przypadku do nawet bardzo niebezpiecznych nieporozumień 😂 Historia z życia. Student z Białorusi zapytał kiedyś prowadzącą "Czy rozbiera się Pani w samochodach?". Można pomyśleć: "Ale cham!". Wcale nie! (przynajmniej w danej sytuacji 😆) Zgrzyt tu polegał na tym, że słowo "розбераться" (czyt. razbieratsa) w języku rosyjskim znaczy "na czymś się znać". Całe szczęście, że ta prowadząca znała język rosyjski 😂 😂 😂
Moja szwagierka (z Rosji) za każdym razem ma beke z "salonów urody" bo po rosyjsku "uroda" to "brzydota", więc po ichniemu to są salony brzydoty. No i jeszcze "Niediela" czyli tydzień.
W PRL było też produkowane mydło "Uroda" eksportowane do Związku Radzieckiego, co oczywiście budziło zdumienie wśród potencjalnych jego użytkowników. Dla ścisłości, rosyjska "brzydota" to "урод" (urod) i jest rodzaju męskiego.
Podręczniki mnie uczyły że trzeba pytać "jak się masz?", kiedy chcesz dowiedzieć się o czyjś nastrój. Więc jak koleżanka ze studiów zapytała mnie "jak tam?", to odpowiedziałam - "gdzie?" 😅
Jako polak już kilka lat mieszkający za granicą, jestem zachwycony Twoim kanałem. Miło usłyszeć tak wspaniałą wymowę. Potrafisz zaciekawić. Tak trzymaj.
Oglądałam kiedyś jakiś serial po rosyjsku i byłam w szoku, kiedy nauczyciel nazwał uczniów pacanami. Okazało się, że słowo pacan (пацан) to po rosyjsku chłopak. Jest też słowo ljubjeznyj (любезный), które oznacza... "uprzejmy".
Polina, add subtitles in Polish, please, because it's very important for my development of listening skills! Your channel is a big treasure for me!! Carry on in the same temper!!!💞💞
Hahaha, świetne historie :D a co do pomyłek w słowach to nie tylko obcokrajowcy się mylą. Córa ma 5 lat i ostatnio złapała znaczenie "na wszelki wypadek", zrozumiala, wiedziała kiedy tego używać ale pomyliła słowa i powiedziała "na wielki przypadek". :)
Incredible video and stories of your subscribers! :) I'm Ukrainian and after several visits to Poland I fell in love with Polish language and since then I'm amazed how much I actually can understand, thanks to my knowledge of Ukrainian and Russian. I wish I could also write and speak in Polish that easy. :) Best wishes from Ukraine!
Autentyk sprzed paru lat. Zachod to po czesku toaleta, wc. Proszę sobie wyobrazić histeryczny śmiech moich gości z Ostrawy na widok szyldu "Bank Zachodni"...
Ja byłam z kolei ostatnio w Pradze i bawiło mnie Narodne Divadlo, obok którego przejeżdżałam nieraz tramwajem. A Narodne Divadlo to nic innego jak Teatr Narodowy ;)
O dziwo mamy też wielu fałszywych przyjaciół z językiem włoskim, np.: paragone - porównanie, divano - kanapa, tappeto - dywan😆 nawiązując do kłótni to też już wielokrotnie słyszałam od obcokrajowców, że jak my Polacy ze sobą rozmawiamy to sprawiamy wrażenie jakbyśmy się kłócili, bardzo mnie zaciekawiło skąd takie wrażenie🤔
Mam dokładnie tak samo 😂😂 Jak usłyszałem "spierdole" to powtórzyłem to sobie jeszcze z 5 razy, aż przestało śmieszyć, ale "Ty nosisz kalosisz" dalej bawi mnie do łez hahaha 😂😂😂
„Znać” - wiedzieć z czym ma się do czynienia, np: znam te słowo, znam ten głaz, znam te miejsce, znam tego gościa „Wiedzieć” - rozumieć to co już znamy, np: wiem co te słowo znaczy, wiem co to jest, wiem co to za miejsce, wiem jakim jest człowiekiem
@@Kwadratura ta definicja jest dla polaka. dla obcokrajowca "znać" można wytłumaczyć w stylu: "poznawać wygląd, poznawać zachowanie (wzór zachowań), poznawać coś, kogoś pierwszy raz". co do "Wiem - rozumiem" jest to przez ciebie wyrwane z kontekstu - powyżej wyraźnie zostało napisane: "rozumieć to co już znamy", ale skoro tej definicji nie rozumiesz, to może ta do ciebie trafi: "pojmować kim on/ona jest, pojmować do czego dana rzecz służy, pojmować swoje otoczenie".
Ja kiedyś miałem taką sytuację na przystanku : podchodzi do mnie obcokrajowiec i mówi '' badranka'', ja początkowo nie wiedziałem w jakim on języku mówi, więc powiedziałem że nie rozumiem, najpierw po polsku, potem po angielsku, lecz nic to nie dało. On dalej mówił' '' badranka, badranka.... '' i nagle podeszła też jego koleżanka (może dziewczyna, nie wiem) i powiedziała '' biedranka''. Wtedy zrozumiałem że chodzi im o sklep Biedronka. Zacząłem się śmiać i pokazałem w która stronę mają iść. Muszę przyznać że nie ma to jak rozmowa na poziomie... 😂
Kiedyś jechałem samochodem z Estończykiem, który mówił po Polsku. Otworzył okno i powiedział: - jakby ci wiało, to mów. Na co ja: - a skąd. Na co on: - a z okna. Wszyscy się śmiali, a on nie wiedział, o co chodzi.
Ostatnio tak się zastanawiałam i teraz mi się przypomniało: czy skoro zapisujemy np. "dwuipółletni" łącznie, to znaczy, że idąc tym tropem, teoretycznie najdłuższe polskie słowo jest nieskończone? Bo w końcu liczby są nieskończone ;)
Спасибо. Очень интересные ролики, познавательные, сложные. Очень артистичная, живая автор, приятно смотреть и наводит на мысли о переосмыслении восприятия окружающего мира, особенно после ролика №100 о самой авторке (прикольно, что в начале комментария словосочетание "живая автор" воспринимается терпимо, но как сказать, нормально связав в конце слова "о самой" и "автор" без феминитива, я не нашла. И видимо контент канала провоцирует углубляться в подобные вопросы, хотя, наклонность была и до того, конечно). Спасибо, автор.
Świetne wideo! Mieszkam od 12-u lat w UK i mam komentarz a propo wyrażenia "być zielonym". Otóż jednak w j. angielskim również ono występuje: "to be a little green". Oznacza dokładnie to samo co po naszemu!
Świetny odcinek! A intro jest piękne, bardzo mi się podoba. Dodam jeszcze, że sama przez 6 lat uczyłam się w szkole języka rosyjskiego, więc wiem, jak bardzo czasem może on być pokręcony dla nas Polaków tym tłumaczeniem (najgorzej było chyba, jak nauczycielka mówiła, żeby coś „zapomnić”, co oznacza „zapamiętać”, więc na początku miałam mętlik w głowie, zanim w końcu się przyzwyczaiłam, że mam się czegoś nauczyć, a nie zapomnieć). No nic, pozdrawiam cieplutko! 😊
w Grze o tron, 7 sezon jest taka sytuacja przed Wysogrodem jak Bronn Z nad Czarnego Nurtu i Jaime Lannister siedzieli na koniach i rozmawiali z Randyllem Turlym. Podjechał do nich syn Randylla , Jaime witając nazwał go Rickon o on poprawił go Dickonn :D Bronn śmiał się z tego ... ale w tłumaczeniu to pominęli... mieli go nazwać Fiuton? Penison? hoojon? :D:D xD
@@markmal8479 Now comes the worst thing for a joke: I have to explain it... I'll try not to, though, as much as I can. "Warzone" (or brewed) is an adjective (as is originally in Polish) and a noun (as you mention, also can be treated in Polish as a noun). The clue of this joke is that it has a lot of possibilities, or rather interpretations, embedded into it. Sorry, mate, but you are just partially right. And I guess you know it.
Czyli ta podwójna liczba mnoga wynikająca z tego, że w każdym z języków liczba mnoga jest tworzona inaczej. Na logikę to proste, ale jak widać często niezrozumiałe i dziwne. Dobrze że teraz i jedni i drudzy wiedzą jak to wytłumaczýć
Odcinek genialny! Paulina, nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo nas wszystkich inspirujesz. Od zawsze myślałam o filologii polskiej, jako o swoich przyszłych studiach, jednak zawsze miałam sporo wątpliwości, które z ogromnym powodzeniem rozwijały Twoje filmy. Niedługo zaczyna się rekrutacja na studia, a ja w końcu jestem zdecydowana. Pozostaje mi tylko podziękować Tobie z całego serca:)
Super! Więcej takich odcinków. Gdy usłyszałem, jak czytasz po rosyjsku, to zrozumiałem, co słyszą Polacy, gdy po polsku mówią Ukraińcy oraz Białorusini. Gdyby stworzyć serię odcinków z udziałem obcokrajowców, ciekawostkami, dowcipami ta zobaczyć, co z tego będzie.
Odnośnie odmiany "ja noszę kalosze" tworzymy nowe historie, a było to w telewizji, tyle, że Was jeszcze nie było na świecie. Chyba lata 90-te i cudowny aktor komediowy - Tadeusz Ross.
Prawdziwa anegdota od znajomej nauczycielki obcokrajowców. Uczyła ona na lekcji o zwrotach grzecznościowych, ale nawiązała do archaizmów z jakiegoś filmu i wspomniała o takim: „Czy może mi Pani uczynić łaskę i da się zaprosić do tańca?”. Chodziło o uprzejmość ofkors. To zapamiętał uczący się obcokrajowiec i z radością na kolejnej lekcji przeczytał zadanie, które zapisał w zeszycie w ramach zadania domowego: „Czy może mi Pani zrobić laskę i podać herbatę?”. Życie… 😊
Mysle ze z granatowym moglo byc tak, że granat jako kolor i granat jako broń istniały jako homonimy, a dopiero późnien nazwano owoc, własnie od broni, bo wizualnie krztałtem ją przypomina?
"Ja noszę kalosze, Ty nosisz kalosisz..." 🤣 Słuchałam kilka razy! Efekt? Siedzę, płaczę ze śmiechu i z ledwością udaje mi się klikać w odpowiednie literki/znaczki na klawiaturze 🤣🤣
gazdzet erotyczny do klepania zony xdd no leje z tego! hahahha ps intro bardzo ladne! ale przywiazalem sie do poprzedniej melodii... tyle lat ja slyszalem w twoich odcinkach, ze teraz jak bylo intro to mi poleciala w glowie i myslalem, ze nie zmienilas muzyczki introwej xd ps2 ale outro to dopiero piekne jest!!!
I was just looking for a video to hear what Polish sounds like but this was endlessly entertaining even though I didn’t understand more than half of it XD What I did understand was damn fun tho! Love your energy! ~ Sincerely, a Bulgarian learning Czech 😂
To ja mam taką historię: Moja pani od polskiego opowiadała nam o studentach polonistyki z Australii. Pisali oni z uczniami z Polski i podczas jednej z rozmów, w której prosili o wysłanie czegoś, napisali "prosimy wysłać bez trupa". Chodziło oczywiście o zwrot "wysłać bez zwłoki ".
U mnie to samo z niemcami 'przepraszam za zwłokę' ----- 'entschuldigung für die Leiche' xd
Śmieszne. :)
@@Xdd87887 To stwierdzenie rozbawiło mnie do łez.
@@Xdd87887 W odniesieniu do Niemców to w zasadzie bardziej dwuznaczne.
Chodziło o wysłanie trumny, żeby była bez trupa, bo wiadomo że trup wzbudzał by podejrzenia koronera co do pochodzenia.
Ostatnio znajomy z Ukrainy zastanawiał się kto to jest skubaniec. I doszedł do wniosku że to obcokrajowiec z Kuby :) "z kubaniec" :) złoto :)
Mistrz xD
@@panadolf2691 Кубинець (kubynec) - to mieszkaniec Kuby po ukraińsku, a кубанець - to miejscowość w Rosii )) nie tylko polski język jest skomplikowany ))
To dziwne, ponieważ istnieje podobne ukraińskie słowo „скубти” або "скубати" - "skubaty", które oznacza oszczypanie i odrywanie kawałków, na przykład „оскубати курку” - "oskubać kurę".
@@panjakis7214 Ponieważ nie każdy Ukrainiec zna ukraiński :)
@@mazdavorot niestety(
Rozmowa z moim chłopakiem:
Ja: która godzina?
On (łamanym polskim) : dziewięć
Ja: nie dziewięć, tylko dziewiąta, kochanie.
Kilka dni później
Ja: która godzina?
On: osiąta
👹🇵🇱🇵🇱👹No i co!?! Gostek opanował trudną głosko spółgłoskę językową. Upłyną lata, może, zanim skapuje naszą (Polaków) zabawę literami. Na przykład, kiedy mówię kruwa, albo odpalam tekst : "Nie pierdół krów, 🐏, a będziesz zdrów..."! 👹🇵🇱🇵🇱👹
😅😅😅😅😅
Jestem dumna na siebie, że znam język polski. Koledzy z innych kierunków językowych patrzą na mnie niby jestem Bogiem. :D
Ale okej, jednak uważam, że wciąż mam trudności... Nie wiem czy kiedyś w życiu będę mogła mówić biegle, bez żadnego błędu.
Pozdrawiam z Macedonii. :)
Na pewno uda Ci się mówić bigle☺☺
szacun za chęci do nauki polskiego, jakbym sam nie był Polakiem to przy pierwszym podejściu... poległbym w przedbiegach
Dumna z siebie.
Na pewno będziesz jeśli tylko będziesz się dużo uczyć i dużo rozmawiać po polsku. Na przykład polski podróżnik Wojciech Cejrowski perfekcyjnie opanował hiszpański - wersję latynoską.
Nie przejmuj się, sami Polacy też mówią z błędami. Wieloma. :)
@@Refael72 a weź o nim nie wspominaj :p
Moja znajoma Ukraina przysłała mi kiedyś smsa :
Ella, był bardzo pyszne ciasto. Możesz podzielić się przepisem. Bardzo chcę upiec córki na urodziny .
:D
😂🤣😂🤣😂🤣
Jestem Ukrainką i płakałam ze śmiechu. Uwielbiam język polski ;) Pozdrawiam
Ja też płakałem ze śmiechu 😅
Końcówka dobiła :D
Anastasiia, masz znakomity gust, ja od urodzenia władam nim, dziesiątki już lat i dalej się go uczę. To wymagający i bardzo zachłanny język. Znam też rosyjski i angielski, ale mój rodzinny jest wyjątkowy, to język elitarny. Podziwiam Cię i bardzo gorąco pozdrawiam za świetny wybór. Jesteś osobą wyjątkową, najlepszym tego dowodem jest Twoja obecność tutaj. Znam tylko kilka osób z życia publicznego, które nim władają w sposób perfekcyjny. Jak na 39 mln społeczność, to i tak sporo. Więc otwieraj usta bez kompleksów, i tak nikt nie zauważy, że coś "skomplikowałaś", ba - my lubimy Cię już za to, że podjęłaś się wysiłku, by dołączyć do nas. Zawsze to doceniamy. Powodzenia w zgłębianiu naszej literatury pięknej, na rozgrzewkę proponuję noblistę i jego "Quo Vadis" potem jego trylogię ze szczególnym dla Ciebie znaczeniem "Ogniem i mieczem". Potem przejdź do naszych znamienitych wieszczy. Jak będziesz na końcu tej ścieżki, i powiesz, że zrozumiałaś III część Dziadów, powiem- jesteś znakomita. Powodzenia piękna Ukrainko.
Adam Małopolski zachłanny język?
Adam Małopolski Serdecznie dziękuję za taki słowa.
Człowiek całe życie się uczy, także będę starała i mam nadzieję kiedyś dojdę do tej wymarzonej perfekcji😉
Jak dotąd NAJZABAWNIEJSZY odcinek, uśmiałem się łez, dzięki!!!
@@greenbike08 ooo ale to było fajne! Miło mi się zrobiło, miłej nocy
Kiedyś uczyłam swojego Greka czasowników z końcówką "am" (np. mieszkam"). Przekscytował się bardzo, bo już mu dobrze szło, aż powiedziałam, że teraz odmienimy słowo "rozumiem"... Nie dał mi dokończyć, że trochę będą się od siebie różnić i wykrzyknął: JA JUŻ WIEM, ROZUMKAM! ❤
A z tą kłótnią to może być prawda - wiele razy usłyszałam to od swoich zagranicznych znajomych!
Niektórzy z patologignych rodzin rozmawiają jakby się kłócili, i nie widzą tego.
Po prostu mówimy z pasją
Przyjechała do nas kuzynka ze swoim mężem - Norwegiem. Niestety moja Mamusia z języków obcych zna jedynie rosyjski, kuzynki mama też, więc Rene siłą rzeczy w rozmowach uczestniczył jako słuchacz. W pewnym momencie zapytał kuzynkę dlaczego się kłócimy... :/
Czemu wy polskie dz**ki dajecie dupska zagranicznym?
Dorzucam swoje 3 grosze - Norwedzy i język polski:
Pracuję jako tłumacz ustny języka norweskiego. Od czasu do czasu tłumaczę dla pewnego doktora, który studiował medycynę w Poznaniu, tak więc zna trochę polskiego. Pewnego dnia postanowił zaszpanować przy mnie i przeprowadzić PO POLSKU wywiad ze swoją pacjentką odnośnie jej stanu zdrowia. Pytał się o to, jak ona sobie radzi z różnymi codziennymi czynnościami. W końcu zapytał o to, czy pacjentka chodzi codziennie SAMA robić kupy. Trochę zmieszało ją to pytanie, ale odpowiedziała. Kiedy jednak doktor następnie zapytał czy je również sama nosi ze sklepu do domu, musiałem go uświadomić, że jednak "robić kupy" i "robić zakupy" to dwie różne rzeczy…
Ponadto Norwegowie śmieją się czytając każdą polską książkę, bo nasz "spis treści" brzmi dla nich identycznie jak ichnie… "zjedz drewniane narty"!
Świetna historia. :)
Narty wygrały 🤣
A jak nazywa się podskakujący aktor? Antony Hopkins.
Antoniego Chopkiński... Żartuje 😊
Kiedyś mieliśmy z bratem rozkminę na temat tego "idę spać" kiedy się już jest w łóżku i się przecież nie idzie. Od tamtej pory mówimy "jestem spać" 😂
@@jarlfenrir Pewnie lepiej, bardziej poprawnie ale za to mniej śmiesznie ;)
A może, będąc już w łóżku, lepiej mówić: chcę już spać (zasnąć)?
Albo tak - wkrótce już będę spał (nie spaĆ, tylko spaŁ(a)
Dziwi mnie, że jeszcze nikt tego nie zaproponował, może nie wszędzie jest to takie powszechne. Tak więc, ja mówię po prostu "Leżę spać.".
Mnie bardziej intryguje "walenie w kimono" X)
Na etapie "kalosimy" płakałem ze śmiechu :D.
Może i tak :)
Ja też 😂😂
Pszestraszyłam współlokatorów wybuchem śmiechu... Przez 5 minut nie mogłam się uspokoić 😂😂😂😂
Polska jest cudowna.Polska to piękny kraj. Polska zaprosiła japońskie sieroty do Polski w 1995 i 2011 r.W 1995 i 2011 r. Główne trzęsienia ziemi wystąpiły w Japonii.
Polska wysłała wiele datków do Japonii w 2011 roku.
Dzięki tym pieniądzom Japonia mogła się zregenerować.
Japonia dziękuje Polsce. A Polska modliła się o japońskie szczęście.
Polacy pomogli Japończykom w akcji ratunkowej.Dziękuję bardzo.Polska udzieliła nam dużego wsparcia.Polska zawsze pomagała Japonii.
Dziękuję bardzo.
My, Japończycy, kochamy Polaków. Niech Bóg błogosławi Polakom. Japończycy modlą się o polskie szczęście.
Japonia uratowała polskie sieroty na Syberii w 1920 i 1922 r.Polska poprosiła Japonię o uratowanie polskiej sieroty na Syberii. Japonia natychmiast zdecydowała się uratować polskie sieroty.Japonia zrobiła wszystko, aby uratować polskie sieroty.
Japonia uratowała 765 polskich sierot.Japonia wysłała sieroty do Japonii.Japończycy kochali polskie sieroty. Japończycy chronili sieroty i leczyli chorobę.Japonia dostarczyła żywność i słodycze polskim sierotom i starannie je chroniła. Był też policjant, który zachował bezpieczeństwo sierot w miejscu, w którym były sieroty.Wielu Japończyków przekazało wiele datków na pomoc sierotom.
Japonia sprawiła, że sieroty zjadły ciepłe i smaczne jedzenie.
Japoński cesarz i cesarzowa w tym czasie kochali sieroty jak własne dzieci.W dniu powrotu do domu polskie sieroty śpiewały hymn narodowy „Kimigayo” i polski hymn narodowy.
A wszystkie 765 sierot wróciło bezpiecznie do Polski.My, Japończycy, kochamy język polski. Życzę polskiego szczęścia.Polska jest świetna.
Jeśli coś się stanie polskiemu dziecku, Japonia ponownie pomoże.
Ta odmiane slyszalem 30 lat temu
Jestem Wietnamką dorastająca w Polsce, mój wujek studiował w Rosji w latach 70' i mial kolege rodaka o imieniu i nazwisku "Dam Van Huy". Za każdym razem podczas sprawdzania listy obecności, pan profesor czytał: "poproszę dam wam huja do tablicy" 🤣🤣🤣.
Prosta,ale ładna i ciekawa czołówka :D
Dla koleżanki z Finlandii - "gdzieś koło 18:00" (choć lepiej "Gdzieś koło 6") wskazuje jak najbardziej na miejsce - tyle, ze nie geograficzne, a na tarczy zegara. Tyle. To jest tak proste.
Moja druga (anglojęzyczna) połowa, po przyzwyczajeniu, że na co dzień nazywa się ,,Kotek", stworzyła takie cuda jak ,,Misiotek" i ,,Kochatek" 🐱👓 😂
Mój nazywa się Jaswant, więc czasem mówię do niego Jaswancie, a potem on do mnie: co Aniancie?
@@OCEAN_OF_FOXES grubo 😆
"Kochatek" jest super, Leśmian by się nie powstydził! Przecież to tak, jak puch - puchatek. Polszczyzna zna więc już taki schemat ;)
Jeden z moich wykładowców na studiach był Francuzem, czuł się na tyle pewnie mówiąc po polsku, że poszedł do sklepu, przywitał się, chciał zapłacić, ale odleciał w momencie kiedy sprzedawczyni powiedziała do niego „nie tak!!!”. Rozumiał te dwa słowa oddzielnie, ale razem nie miały dla niego najmniejszego sensu i nie wiedział w sumie czy ma płacić za zakupy czy nie 🤔
W języku kaszubskim też jest dużo słów, które brzmią jak polskie, ale co innego oznaczają, np. czipka (koszyk do ziemniaków lub taca w kościele do zbierania pieniędzy), jacht (strzelba), kula (dziura), gbur (rolnik, gospodarz, chłop), sklep (piwnica), spółdzelniô (pochodzi od słowa spółdzielnia i oznacza sklep), pupa (lalka), pipa (fajka), chojna (sosna), chójka (sosenka), danka (choinka), smara (lanie, bicie) oraz takie zdanie: Wyje bana za chójkami (Wyje pociąg za sosnami).
Oczywiście to nie są wszystkie słowa.
Sporo naleciałści z niemieckiego tu widać.
@@arye2457 No trochę ich jest
I z czeskiego;) sklep - piwnica, obchod - sklep:)
Po francusku poupée (czyt. pupe) to lalka, a fajka to pipe
@@karjo1625
Po niemiecku lalka to również die Puppe
Gdy słyszę Twój głos to wyobrażam sobie jak podkładasz głos małej, pociesznej postaci w bajce. Tak wyraźnie mówisz i tak wesoło intonujesz :)
W istocie! Urocza i rozumna kobieta ale z tym glosem to tylko do kreskowek dla dzieci…
Dykcja świetna i duży talent aktorski.
Co do tych chipsów, krakersów i innych simsów, kiedy sobie to uświadomiłam to przestałam się denerwować na "pierogies" :P
Ciekawe kiedy do Polski w końcu trafią pierogiesy, w ameryce już dawno mają
Ja też :) W sensie nie bardzo się denerwowałam, ale dziwiłam się, że mówią pierogies, a przecież nie powinni ;P
"Puzel - puzle jest ciekawe, bo to to samo zjawisko tylko na odwrót. Z liczby pojedyńczej zrobiła się liczba mnoga, a liczba pojedyńcza powstała przez analogię do słów zakończonych na le
Aktorzy serialu "The Rain" zapisali słowo deszcz po polsku "The Sc" :D
Intro w zupełnie innej odsłonie! 😀 Piękne i wesołe jak Ty Paulinson! 😊😍
CUDOWNE INTRO💓❤️💗
I tak poza tym życzę miłego pisania książki, już nie mogę się doczekać!
No nie wiem czy fajne ? Chyba nie pasuje ? Bo po co to "ciiiii" ?
Jaka książka???
@@anna-ps4ir W wywiadzie z Karolem Paciorkiem był poruszany temat nowej książki, ale nie wiadomo o czym będzie 😁
@@czowiekopodobnyelfpolny2842 dzięki
Wow! Genialna czołówka :) I świetny materiał tak swoją drogą.
ruclips.net/video/BK7C1i4GlNA/видео.html "Superczołówka"
Jeju!
To intro i tło na kanale są naprawdę
cu-dow-ne! 👏😍
Pozdrawiam cieplutko! 🥰🌸
Co do "idę spać" - w różnych językach pojawia się czasownik "iść" jako modalny oznaczający niedaleki czas przyszły - choćby jak w angielskim "I'm going to sleep" lub francuskie "Je vais dormir" (tzw. czas przyszły bliski "le futur proche")
Chodzi o wędrówkę mentalna, senek ci chodzi po głowie.
I'm going to sleep. ;)
Tak na prawdę to w języku polskim ,,iść" jest używane rzadziej jako ,,iść piechotą" niż w pozostałych znaczeniach. A nawet jeśli użyjemy tego czasownika w znaczeniu, że gdzieś się udajemy, i rzeczywiście nasza podróż w całości lub częściowo będzie się tak odbywać, to tak na prawdę użycie tego czasownika nie ma oznajmiać w jaki sposób tą droga zostanie pokonana.
Ludzie na wózkach inwalidzkich też mówią ,,idę do sklepu" i nie ma w tym nic dziwnego, a tym bardziej śmiesznego.
co do zielonego i jego znaczenia w języku polskim - otóż w języku angielskim funkcjonuje "greenhorn" czyli nowicjusz . Choć u nas to też się przetłumaczy jako żółtodziób czyli żółty kolor ...
A w temacie "gdzieś" to w tam przypadku zawsze przypomina się dowcip z koszarów o czasoprzestrzeni wojskowej: " Będziecie kopać ten rów od tego drzewa do wpół do czwartej".
Co do fałszywych przyjaciół przychodzi mi do głowy kilka takich słów po włosku:
divano - kanapa
bagno - łazienka
colazione - śniadanie
cena - kolacja
garbata - uprzejma
nuda - naga
droga - narkotyk
camera - pokój
casino - bałagan
panna - śmietana
:)
Jesteśmy obcokrajowcami 🙂
Już śpiewamy polskie piosenki po roku w Polsce
W podręczniku od języka rosyjskiego często pojawiały się tabelki z tytułem запомний(zapomnij), a oznacza to zapamiętaj
macio508 chyba bez «й» na końcu:)
Haha znam to 😂 rosyjski daje popalić, jest też coś takiego (gdzie mój tata strzelił gafę)
gdzie słowo „pisać” po polsku oznacza po prostu pisanie, a po rosyjsku „pisać” (no tylko tam „ć” zmiękczone) oznacza sikać 😂
To bardzo smieszno kiedy rozumiesz rosyjskiego ukraińskiego i jeszcze uczysz polskiego....
@@dariafalarz7695 no nie do końca tak. Писать (pisać) po rosyjsku to też po prostu "pisać". Znaczenie słowa "sikać" i "pisać" zależy od akcentu
Darunia 03 no jeszcze jest “pukać”, co po rosyjsku oznacza “puszczać bąka” :)
Oryginalna nie będę ale i tak napiszę ubawiłam się do łez :D! Świetne historie, mądra i piękna prowadząca. Cudowna nowa czołówka :) Czekam na kolejną część! ;)
Do trzeciej części powinnaś zaprosić Russella z kanału Love My Poland. Na pewno miałby dużo historii tego typu :D
😊👍
Tak się złożyło, że jestem i Polką, i Ukrainką. Polką z krwi (w absolutnej mierze), a Ukrainką, bo urodziłam się, dorastałam na Ukrainie i zresztą nawet moi dziadkowie mieszkali na tych terenach trzymając się jednocześnie tego, że są Polakami jeszcze od czasów 2 rozbioru Polski, kiedy to moje Podole zostało oddzielone od Rzeczpospolitej (po stronie mamy pradziadek przyjechał w okolice mojej miejscowości z Warszawy, więc tutaj sytuacja jest nieco inna, ale teraz nie o tym 😁). Obecnie mieszkam w Polsce. Znając jednak kilka języków (ukraiński, polski i rosyjski) na poziomie bardzo zaawansowanym zauważam pewne ciekawostki i różnice w danych językach. Czajnik i herbata też mnie zawsze bawiła, także dziękuję Ci bardzo za opowiedzenie historii pochodzenia tych słów. Mnie z kolei zawsze zaskakiwało, dlaczego jest cytryna i lemoniada, a nie tak jak w języku ukraińskim лимон ( czyt. lymon) i лимонад (czyt. lymonad)? 😁 Dziwnym jest również w języku polskim (tak bardziej rozkminiając coś logicznie) mówienie: "zawołaj windę!" lub "kurczak już dochodzi". W pierwszym przypadku mam po prostu mieszane uczucia, a w drugim od razu chce się zapytać: " Dokąd właściwie ten kurczak dochodzi?" 😂😂😂 Mnie to zawsze bardzo śmieszy 😄 Obecnie to wszystko, co w danej kwestii sobie przypomniałam. Na zakończenie też dodam coś do słówek z języka rosyjskiego, które mogą doprowadzić do nieporozumie. W danym przypadku do nawet bardzo niebezpiecznych nieporozumień 😂 Historia z życia. Student z Białorusi zapytał kiedyś prowadzącą "Czy rozbiera się Pani w samochodach?". Można pomyśleć: "Ale cham!". Wcale nie! (przynajmniej w danej sytuacji 😆) Zgrzyt tu polegał na tym, że słowo "розбераться" (czyt. razbieratsa) w języku rosyjskim znaczy "na czymś się znać". Całe szczęście, że ta prowadząca znała język rosyjski 😂 😂 😂
Kocham twoje poczucie humoru. Masz super dykcję i z przyjemnością się Ciebie słucha😊❤
"superdykcję"
ruclips.net/video/BK7C1i4GlNA/видео.html
Moja szwagierka (z Rosji) za każdym razem ma beke z "salonów urody" bo po rosyjsku "uroda" to "brzydota", więc po ichniemu to są salony brzydoty.
No i jeszcze "Niediela" czyli tydzień.
No i po co się człowiek kiedyś tyle lat tego rosyjskiego uczył, jak i tak niewiele pamięta.
W PRL było też produkowane mydło "Uroda" eksportowane do Związku Radzieckiego, co oczywiście budziło zdumienie wśród potencjalnych jego użytkowników.
Dla ścisłości, rosyjska "brzydota" to "урод" (urod) i jest rodzaju męskiego.
Zapytaj ją o "rzyganie", Tania oraz pipa, pacana, sutki.
Nie "uroda". "urodliwoe" to "brzydke"
Nie ma w rosyjskim języku slowa "uroda"
Uroda to jest slowo krasota po rosyjsku. = salon krasoty
SUPERINTRO!!! Bardzo mi się podoba. 😊 Krótko, ładnie i na temat. Tak trzymaj! 👏
Podręczniki mnie uczyły że trzeba pytać "jak się masz?", kiedy chcesz dowiedzieć się o czyjś nastrój. Więc jak koleżanka ze studiów zapytała mnie "jak tam?", to odpowiedziałam - "gdzie?" 😅
Jako polak już kilka lat mieszkający za granicą, jestem zachwycony Twoim kanałem. Miło usłyszeć tak wspaniałą wymowę. Potrafisz zaciekawić. Tak trzymaj.
Oglądałam kiedyś jakiś serial po rosyjsku i byłam w szoku, kiedy nauczyciel nazwał uczniów pacanami. Okazało się, że słowo pacan (пацан) to po rosyjsku chłopak.
Jest też słowo ljubjeznyj (любезный), które oznacza... "uprzejmy".
Bardzo dobrze przeprowadzona lekcja. Stary jestem ,a lekcja podoba mi się. SUPER DZIĘKI
Chyba jeden z najlepszych, jak nie najlepszy film :-). Myślę, że to fajna opcja na dłuższą serię takich filmów!
Uwielbiam ten kanał! Czekam na odcinek związany z etymologią polskich słów!
Po co suchar, jak kalosze rozwaliły system ;)
@@berenika1368 lepsze gumofilce, zima, lato, co Wy na to?
Kiedyś słyszałam ten dowcip że to niby Węgrzy tak to zdanie odmieniają Widocznie, nie tylko oni
Myslalam, ze to był suchar właśnie!! 🤣
To fragment skeczu p. Rossa
Polina, add subtitles in Polish, please, because it's very important for my development of listening skills! Your channel is a big treasure for me!! Carry on in the same temper!!!💞💞
продолжай в том же темпе! = keep it up!
temper = вспыльчивость
Hahaha, świetne historie :D a co do pomyłek w słowach to nie tylko obcokrajowcy się mylą. Córa ma 5 lat i ostatnio złapała znaczenie "na wszelki wypadek", zrozumiala, wiedziała kiedy tego używać ale pomyliła słowa i powiedziała "na wielki przypadek". :)
Incredible video and stories of your subscribers! :) I'm Ukrainian and after several visits to Poland I fell in love with Polish language and since then I'm amazed how much I actually can understand, thanks to my knowledge of Ukrainian and Russian. I wish I could also write and speak in Polish that easy. :) Best wishes from Ukraine!
Autentyk sprzed paru lat.
Zachod to po czesku toaleta, wc.
Proszę sobie wyobrazić histeryczny śmiech moich gości z Ostrawy na widok szyldu "Bank Zachodni"...
Ja byłam z kolei ostatnio w Pradze i bawiło mnie Narodne Divadlo, obok którego przejeżdżałam nieraz tramwajem. A Narodne Divadlo to nic innego jak Teatr Narodowy ;)
@@CharmingDhl też mnie to bawiło
Jeżeli jedliście kiedyś w czeskim KFC , uważajcie jak się po czesku nazywa kubełka ..... kiblik !!
Co prawda od niedawna oglądam twój kanał to muszę przyznać, że bardzo mnie wciągnęły filmy. Pozdrawiam i powodzenia w dalszym jego prowadzeniu
Najlepiej stwórz nowy cykl z historyjkami :D
Czytając Inaczej / Rozkminiając Inaczej
Albo Mówiąc zupełnie inaczej ;P
O dziwo mamy też wielu fałszywych przyjaciół z językiem włoskim, np.: paragone - porównanie, divano - kanapa, tappeto - dywan😆 nawiązując do kłótni to też już wielokrotnie słyszałam od obcokrajowców, że jak my Polacy ze sobą rozmawiamy to sprawiamy wrażenie jakbyśmy się kłócili, bardzo mnie zaciekawiło skąd takie wrażenie🤔
Wszystko jest cudne! Twoje flow, energia z jaką opowiadasz, intro no i suuuuchaaaar ;)
Ja się zawsze zastanawiam nad zwrotem - idę biegać 🤭
I'm going to XXXXXX
znajoma Ukrainka, która ledwo zdążyła na pociąg tak się wytłumaczyła : "pomyliłam pierony!"
A jak poprawnie powiedzieć?
"pomyliłam perony"
Popłakałam się 😂 Najpierw na "spierdole", a potem kalosze wygrały.
Mam dokładnie tak samo 😂😂 Jak usłyszałem "spierdole" to powtórzyłem to sobie jeszcze z 5 razy, aż przestało śmieszyć, ale "Ty nosisz kalosisz" dalej bawi mnie do łez hahaha 😂😂😂
„Znać” - wiedzieć z czym ma się do czynienia, np: znam te słowo, znam ten głaz, znam te miejsce, znam tego gościa
„Wiedzieć” - rozumieć to co już znamy, np: wiem co te słowo znaczy, wiem co to jest, wiem co to za miejsce, wiem jakim jest człowiekiem
Znam- wiem
Wiem - rozumiem
?????
@@Kwadratura ta definicja jest dla polaka. dla obcokrajowca "znać" można wytłumaczyć w stylu: "poznawać wygląd, poznawać zachowanie (wzór zachowań), poznawać coś, kogoś pierwszy raz". co do "Wiem - rozumiem" jest to przez ciebie wyrwane z kontekstu - powyżej wyraźnie zostało napisane: "rozumieć to co już znamy", ale skoro tej definicji nie rozumiesz, to może ta do ciebie trafi: "pojmować kim on/ona jest, pojmować do czego dana rzecz służy, pojmować swoje otoczenie".
Ja kiedyś miałem taką sytuację na przystanku : podchodzi do mnie obcokrajowiec i mówi '' badranka'', ja początkowo nie wiedziałem w jakim on języku mówi, więc powiedziałem że nie rozumiem, najpierw po polsku, potem po angielsku, lecz nic to nie dało. On dalej mówił' '' badranka, badranka.... '' i nagle podeszła też jego koleżanka (może dziewczyna, nie wiem) i powiedziała '' biedranka''. Wtedy zrozumiałem że chodzi im o sklep Biedronka. Zacząłem się śmiać i pokazałem w która stronę mają iść. Muszę przyznać że nie ma to jak rozmowa na poziomie... 😂
Kiedyś jechałem samochodem z Estończykiem, który mówił po Polsku.
Otworzył okno i powiedział:
- jakby ci wiało, to mów.
Na co ja:
- a skąd.
Na co on:
- a z okna.
Wszyscy się śmiali, a on nie wiedział, o co chodzi.
Ma medal patriotyzmu lokalnego na Polesiu. My tak mówimy ❤️❤️
Fajny odcinek! Bardzo mnie rozśmiezzył. ;) Czołówka fantastyczna. Te odcienie różu.. 💗 Świetna jest obecna spójność graficzna na kanale. 💓 Pozdrawiam serdecznie
Język polski jako obcy
Ode mnie jeszcze jedna śmiesznostka związana z językiem rosyjskim: запомнить (zapomnit') to zapamiętać :D
Это сломало мой мозг)))))
Ostatnio tak się zastanawiałam i teraz mi się przypomniało: czy skoro zapisujemy np. "dwuipółletni" łącznie, to znaczy, że idąc tym tropem, teoretycznie najdłuższe polskie słowo jest nieskończone? Bo w końcu liczby są nieskończone ;)
W kazdym jezyku sa nieskonczone
SUPER JEST TO NOWE INTRO! i cały odcinek megafajny 😊
Спасибо. Очень интересные ролики, познавательные, сложные. Очень артистичная, живая автор, приятно смотреть и наводит на мысли о переосмыслении восприятия окружающего мира, особенно после ролика №100 о самой авторке (прикольно, что в начале комментария словосочетание "живая автор" воспринимается терпимо, но как сказать, нормально связав в конце слова "о самой" и "автор" без феминитива, я не нашла. И видимо контент канала провоцирует углубляться в подобные вопросы, хотя, наклонность была и до того, конечно). Спасибо, автор.
Świetne wideo! Mieszkam od 12-u lat w UK i mam komentarz a propo wyrażenia "być zielonym". Otóż jednak w j. angielskim również ono występuje: "to be a little green". Oznacza dokładnie to samo co po naszemu!
Hurrraaaa! Jest Paulinson:-))) Tak coś dawno nie oglądałem / słuchałem - stęskniłem się cosik...
Świetny odcinek! A intro jest piękne, bardzo mi się podoba. Dodam jeszcze, że sama przez 6 lat uczyłam się w szkole języka rosyjskiego, więc wiem, jak bardzo czasem może on być pokręcony dla nas Polaków tym tłumaczeniem (najgorzej było chyba, jak nauczycielka mówiła, żeby coś „zapomnić”, co oznacza „zapamiętać”, więc na początku miałam mętlik w głowie, zanim w końcu się przyzwyczaiłam, że mam się czegoś nauczyć, a nie zapomnieć). No nic, pozdrawiam cieplutko! 😊
4:07
"Jakiś Bob, jakiś Dick.. Co to w ogóle ma być?!"
Hahahah dobre :D
w Grze o tron, 7 sezon jest taka sytuacja przed Wysogrodem jak Bronn Z nad Czarnego Nurtu i Jaime Lannister siedzieli na koniach i rozmawiali z Randyllem Turlym. Podjechał do nich syn Randylla , Jaime witając nazwał go Rickon o on poprawił go Dickonn :D Bronn śmiał się z tego ... ale w tłumaczeniu to pominęli... mieli go nazwać Fiuton? Penison? hoojon? :D:D xD
@@monikaawecka6925 Hahahaa
Mnóstwo pozytywnej energii Pani Paulino ❤️!
A no i sucharek :)
Polish beer can be dangerous. It is warzone. Not the can, the beer.
In English one should write 'a / the war zone'. it's never written ' warzone'. Your joke fell flat, my friend.
@@markmal8479 Now comes the worst thing for a joke: I have to explain it... I'll try not to, though, as much as I can. "Warzone" (or brewed) is an adjective (as is originally in Polish) and a noun (as you mention, also can be treated in Polish as a noun). The clue of this joke is that it has a lot of possibilities, or rather interpretations, embedded into it. Sorry, mate, but you are just partially right. And I guess you know it.
@@drakedakes The arguments presented in your response indicate clearly that any further discussion with you is nothing but a mere waste of time.
@@drakedakes he is half wrong
Fajna czołówka.
Dobry materiał, popłakałem się ze śmiechu. Dziękuję!
In English, we also say:
1 pierogi / 2 or more pierogies
zloties
pączkies
Czyli ta podwójna liczba mnoga wynikająca z tego, że w każdym z języków liczba mnoga jest tworzona inaczej. Na logikę to proste, ale jak widać często niezrozumiałe i dziwne. Dobrze że teraz i jedni i drudzy wiedzą jak to wytłumaczýć
Jedna para drzwi. Dwie pary.. drzwiów czy drzwies ?
@@SkamsonOne Ale co? To słowo nie pochodzi z innego języka.
@@TheForeignCitizen dobrze że złoty nie polskie slowo
@@SkamsonOne Jak to nie?
No i git, no i cześć. 😀
Czołówka ładna, "tyłówka" (?) też 😁
Uśmiałam się z tych opowieści, bardzo to ciekawe.
Czekamy na kolejne odcinki. 😉
Tak, przeciwieństwo czołówki to "tyłówka"
1:45 Paulina jak słyszysz głosy to już niedobrze jest :)
Odcinek genialny! Paulina, nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo nas wszystkich inspirujesz. Od zawsze myślałam o filologii polskiej, jako o swoich przyszłych studiach, jednak zawsze miałam sporo wątpliwości, które z ogromnym powodzeniem rozwijały Twoje filmy. Niedługo zaczyna się rekrutacja na studia, a ja w końcu jestem zdecydowana. Pozostaje mi tylko podziękować Tobie z całego serca:)
Super czołówka Paulinson!
ruclips.net/video/BK7C1i4GlNA/видео.html
Paulino - z każdym rokiem jesteś piękniejsza! :)
jejku, ale się uśmiałam przy tych historiach z komentarzy :d :D
Super! Więcej takich odcinków. Gdy usłyszałem, jak czytasz po rosyjsku, to zrozumiałem, co słyszą Polacy, gdy po polsku mówią Ukraińcy oraz Białorusini. Gdyby stworzyć serię odcinków z udziałem obcokrajowców, ciekawostkami, dowcipami ta zobaczyć, co z tego będzie.
Piękny wstęp ✨ Świetny odcinek ♥️ Pani jest taka piękna 😍
Dziękuję !!! Jesteś taki fajny, emocjonalny i bystry, że natychmiast subskrybuję Twój kanał.
Co do "fałszywych przyjaciół": "stolz" (sztolc) z niemieckiego oznacza "dumny", a "die Puppe" to "lalka" ;)
Pozdrawiam! ♥
Odnośnie odmiany "ja noszę kalosze" tworzymy nowe historie, a było to w telewizji, tyle, że Was jeszcze nie było na świecie. Chyba lata 90-te i cudowny aktor komediowy - Tadeusz Ross.
Ooo, nowe intro :D Bardzo ładne! I jaka ładna gra w skojarzenia, Mówiąc Inaczej, mi, Mikuła :))
Jestem obcokrajowką, i wszystko zrozumiałam co pani powiedziała. Bardzo dziękuję za fajne video.
Prawdziwa anegdota od znajomej nauczycielki obcokrajowców.
Uczyła ona na lekcji o zwrotach grzecznościowych, ale nawiązała do archaizmów z
jakiegoś filmu i wspomniała o takim: „Czy może mi Pani uczynić łaskę i da się
zaprosić do tańca?”. Chodziło o uprzejmość ofkors. To zapamiętał uczący się
obcokrajowiec i z radością na kolejnej lekcji przeczytał zadanie, które zapisał
w zeszycie w ramach zadania domowego: „Czy może mi Pani zrobić laskę i podać herbatę?”.
Życie… 😊
Jestem przewodnik w Egypcie
Ty mowies bardzo dobrze po polsku
Zankomicie mowies
Super
Dzisiaj usłyszałam zdziwienie kolegi: „Czemu ten kolor jest granatowy?! Przecież granat (owoc) ma absolutnie inny kolor!”
Tak samo z różą, to znaczy istnieją odmiany róż które są różowe, ale jednak czerwony chyba sie wszystkim najbardziej kojarzy
Mysle ze z granatowym moglo byc tak, że granat jako kolor i granat jako broń istniały jako homonimy, a dopiero późnien nazwano owoc, własnie od broni, bo wizualnie krztałtem ją przypomina?
Paulino bardzo cię lubię. Oglądam cię od około roku i dosłownie każdy twój odcinek zobaczyłam. Jesteś świetna ❤️
"Ja noszę kalosze, Ty nosisz kalosisz..." 🤣 Słuchałam kilka razy! Efekt? Siedzę, płaczę ze śmiechu i z ledwością udaje mi się klikać w odpowiednie literki/znaczki na klawiaturze 🤣🤣
Nie słyszałaś tego wcześniej?
Ten skecz z kaloszami ma ponad 40 lat. Pochodzi z kabaretu Jana Pietrzaka.
@@marekem11 może to dziwne, ale nie, nie słyszałam wcześniej ;)
WoooooW! Ale super intro! Takie to wszystko ładne, subtelne! Pasuje do Ciebie teraz tło i intro totalnie! ❤️
"Superintro"
ruclips.net/video/BK7C1i4GlNA/видео.html
Gratki za 400 tysięcy subów! 😄❤️
Dziękuję! :D
Dziękuję serdecznie za wasz kanał! Będę oglądać dalej. 😊
Jezuuuu, to nowe intro jest prześwietne
Jestem Rosjanin, uslyszałem dużo korzystnego dla siebie.Dzięki, bylo bardzo ciekawie.
Fajna ta nowa oprawa, odcinek też fajny. No i Paulina fajna
Niesamowita jest Twoja ekspresywność w modulacji głosu i mimice
gazdzet erotyczny do klepania zony xdd no leje z tego! hahahha
ps intro bardzo ladne! ale przywiazalem sie do poprzedniej melodii... tyle lat ja slyszalem w twoich odcinkach, ze teraz jak bylo intro to mi poleciala w glowie i myslalem, ze nie zmienilas muzyczki introwej xd
ps2 ale outro to dopiero piekne jest!!!
I was just looking for a video to hear what Polish sounds like but this was endlessly entertaining even though I didn’t understand more than half of it XD
What I did understand was damn fun tho! Love your energy!
~ Sincerely, a Bulgarian learning Czech 😂
Płaczę ze śmiechu. Świetny odcinek! :D
Pani Paulino.
Dzięki…Świetne.