Miałem zamiar tylko zerknąć na ten film, a skończyło się na tym, że obejrzałem cały, bo rzeczywiście fajnie opowiada no i też te samochody są ciekawe :)
35:22 - Truck 2003 stoi z przodu wyżej z racji tego, że między przegubami kulowymi na górnym wahaczu a samym wahaczem dodane zostały trzycentymetrowe podkładki dystansujące (nr kat 044122). :) Byłem moim Truckiem 2003 o 10 numerów VIN starszym pod fabryką na ostatniej rocznicy (mój jest w wersji LB). :) Na ile mi wiadomo było ich dokładnie 288 sztuk, na ten moment między najstarszą a najnowszą sztuką w moim spisie jest 268 sztuk wyprodukowanych (zakładając, że były numerowane kolejno).
Mocno kibicuje już od wielu lat, aby Twoja pasja i marzenie, dzięki czemu powstało muzeum dalej trwała i pomogła narodzić się nowemu muzeum na terenie FSO. Pozdrawiam
Każdy odcinek Panie Robercie to kawał dobrej roboty, miłość oraz pasja do motoryzacji PRL i to w jaki sposób Pan opowiada w każdym z odcinków można oglądać godzinami, kolekcja sama jak i miejsce jest unikatowe dzięki waszej ekipie , zawsze zastanawia mnie jak to możliwe ze udaje wam się kupić takie klasyki za pare złotych sam mam Corolle E8 oraz 125p kombi sanitarka, i myślę jeszcze poszerzyć kolekcje dzięki wam załapałem od was bakcyla, zaczęło się od odcinka z najstarszym fiatem kombi 125p, jak oglądam wasze filmy jak potraficie odbudować samochody z taką starannością jak Nysy milicji - pogotowia, wasze 125p kombi karetka Pozdrawiam i oby tak dalej 👍 to dzięki wam i waszej ciężkiej pracy
Łezka się w oku kręci i z powodu aut i miejsca. Pamiętam, bywałem tam w latach dwutysięcznych. Szkoliłem lakierników, polerników, malowaliśmy wersje limitowane przeznaczone na nagrody w konkursach... dzisiaj wszystko zburzą i postawią bloczyska.
A ja byłem na ostatnim oprowadzaniu że Złomnikiem, super miejsce, super bogata kolekcja i naprawdę świetna atmosfera. Byliśmy całą rodzinka (w tym 1 roczna córka) i wszystkim się bardzo podobało. Dziękuję !!
Witam coś pięknego tyle wspaniałych aut myślę że prawdziwy GRACIARZ musi odwiedzić to miejsce no i Pan Robert który swoim opowiadaniem sprawia że jest to magiczne miejsce ,dzięki pasji jaką Pan Robert i Koledzy z Muzeum emanuja Posiadam już cztery Zuki z czego jeden wyremontowany i służy mi na codzień 😊Graty Dają Radę 🔩🔨😆do zobaczenia gdzieś na trasie Pozdrawiam.
Robert zrobilbys odcinek o swojej prywatnej kolekcji ile masz swoich aut jak to wyglada z utrzymaniem tego i dopilnowaniem wszystkich formalności😁💪pozdrawiam
Jak chodziłem do technikum (Motoryzacyjne w Łodzi im. Franciszka Prożka) to "prenumerowałem" czasopismo "Motor" (czyli znajoma Pani w "Kiosku Ruchu" zostawiała mi "pod ladą" każdy numer tego czasopisma). Przywołałeś najlepsze wspomnienia. Dziękuję.
Miałem przyjemność być w tym miejscu, fajnie teraz obejrzeć wszystko jeszcze raz w domu. Robicie wielką prace i z chęcią powróce do tego muzeum po przeprowadzce w nowe miejsce :)
Panie Robercie. NIesamowicie doceniam Pańską robote. Byłem na wystawie w lato 2019 gdy dopiero zaczynaliście, i Pan właśnie opowiadał, a samo oprowadzanie 2 godziny zajęło. Byłem niesamowicie zafascynowany tym miejscem. Niestety nie mieszkam już w Wawce, bo bardzo chętnie Wam chciałem pomagać, nawet pytałem o wolontariat, ale jak to w życiu bywa, temat Warszawy zakończyłem. Mam nadzieje, że uda się w pełni zachować wystawę. Pozdrawiam i powodzenia życzę! :)
Byliśmy na zwiedzaniu w sobotę. Było genialnie. Dzisiaj siedzimy, oglądamy i dalej jesteśmy zafascynowani. Bardzo dziękujemy za Waszą pracę, to co robicie jest super. Wielkie wielkie brawo Wy :)
Super historia o podróżach Junakiem. Ja jeździłem takim Junakiem, jak to Pan określił: "dla singla", wciśnięty między rodzcami. Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda mi się zwiedzić Wasze muzeum i usłyszeć na żywo więcej ciekawych opowieści.
a na Krasnowoli stała sobie u sąsiada w garażu Nysa filmowców z wyciętym na kamerę dachem, Nysa która była w Afryce i z której kręcono między innymi film "W pustyni i w puszczy". Parę lat tam już nie byłem ale Nyska pewnie wciąż tam jest i czeka na swojego odkrywcę.
Oglądam ten kanał głównie dla ukochanych Fiacików, ale jak zobaczyłem Moskwicza Azaka (właśnie się dowiedziałem, byłem przekonany że to Mercedes :D) to odrazu poleciałem zapytać mame gdzie są (miałem zielonego i niebieskiego), ale już ich nie ma :/ Piękne wspomnienie we mnie ruszyliście, nawet w takim szczylu (99 rocznik). Brawo do Azaków, że tyle przetrwały, nie zapomnę jak w wieku 4 lat sam go malowałem farbą do płotu hahah. Pozdrawiam serdecznie, oglądam każdy odcinek, dzięki za to co robicie!
Bardzo fajny materiał. Zobaczcie jaką mega różnice w 39 minucie robi umiejscowienie tablicy rejestracyjnej. Z tablicą na klapie tył poloneza wygląda dużo lepiej.
Oczywiście ze tak. Powiedz to domo tunerom z lat 90 tych i początków 00, którzy w maluchach, polonezach czy golfach masowo przekładali tablice z klapy na zderzak, a miejsce po nich szpachlowali i zamalowywali…🤦
. Ja i mój syn jesteśmy fanami takiej motoryzacji nie mieszkamy blisko, ale w każdym sezonie odwiedzamy muzeum. Moim zdaniem film nie był długi. Pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym roku . Powodzenia 👍👍👍👍
Robert takich ludzi, jak Ty słucha się z prawdziwą przyjemnością i zupełnie nie jestem zaskoczony rekordem 3 i pół godziny, bo spokojnie mogłoby być więcej. :) Pozdrawiam serdecznie i oby więcej takich materiałów. :)
Bardzo fany odcinek waszych opowieści. Mam nadzieje że będzie mi dane w tym roku odwiedzić wasze muzeum. Oglądając 2 części podsumowania waszego muzeum zabrakło mi jednego samochodu. Wiele lat temu spotkałem się z Polonezem Caro jamnikiem 6 drzwiowym. W 1994 roku kupiłem Poloneza Caro za 119 milionów ( w tym czasie reklama telewizyjna mówiła ze można kopić takowy samochód za 97 milionów zł). Niecały rok później będąc na Mazurach spotkałem w Kętrzynie na postoju TAXI rzeczonego jamnika 6 drzwiowego. Zaintrygowany tym pojazdem dowiedziałem się od właściciela że powstał on ja jego zamówienie i cena jego była dwa razy droższa od podstawowej wersji Poloneza.
Rozbity Truck był uderzony o filar na terenie fabryki pod trasą Toruńską. Kiedyś był filmik na RUclips jak ten Polonez wjechał w słup. Dementuje to nie ten Truck znalazłem ten film to inny Truck wjechał w słup ale też fabryczne auto.
Ciekawe czy te gazety motoru były ode mnie ;) Kiedyś na pewnej grupie sprzedałem za symboliczną kwotę całą kolekcję takich gazet począwszy od lat 60. ;) Jeśli tak, to niech służą i cieszę się że się nie zmarnowały.
Nie obejrzę tego odcinka tylko dlatego żeby to wszystko zrobiło na mnie większe wrażenie jak przyjadę do was na nową siedzibę muzeum.Trzymam kciuki żeby się udało.
Na rajd we Lwowie, to był wyczyn??? Znałem osobiście pana, który swoją Syrenką 104 w roku 1977 zrobił trasę: Dębica- Eforie Sud ( Rumunia) , z Eforii pojechał do Istambułu ( w celach handlowych , jak to wtedy bywało) . Oczywiście po całym urlopie wrócił do Dębicy. Syrena objechała trasę bez awarii , w pełni załadowana bagażem. Pan już nie żyje od ponad 20 lat, Syrenka zezłomowana.
Kapitalny odcinek, rewelacyjnym jesteś przewodnikiem. Bardzo spodobało mi się sformułowanie silnik prawie co odpala, choć nie wiem co do konća znaczy :) Ps. W piątek słyszałem rozmowę z Maćkiem w radiu RDC, świetnie, że wokół muzeum zebrało się tylu pasjonatów.
O ile pamiętam to samochody jeżdżące po fabryce miały wewnętrzne numery rejestracyjne .Drugie pytanie czy zachował się samochód pomocy drogowej taki niebieski z rurami i dodatkowymi światłami na tamte czasy wyglądał super
Mam pytanie czy dalej można tam pojechać? Bo jak klikam na godziny to nic sie nie dzieje a ja bardzo bym chciał zobaczyć jeszcze :( W wakacje sie nie udało ciągle mówiłem tacie żebyśmy pojechali we wrześniu nie w październiku nie bo już koniec a w listopadzie nawet nie wiedziałem :( Czy jeszcze będzie jeden ostatni termin?
Jestem stary można powiedzieć że te wszystkie rzeczy i samochody widziałem na własne oczy a teraz można je z muzeum zobaczyć. Jeszcze trochę i w skansenie będę się czuł jak w domu. Czas strasznie szybko leci ... 😟
Robert chcę Ci zadać bardzo ważne i istotne pytanie dla mnie i myślę że dla wielu Twoich widzów również. Czy muzeum nadal pozostaje w tym samym miejscu co dotychczas, w tej samej hali lakierniczej co dotychczas?
Czekamy więc na film który będzie trwał 4 godz. To jak konkretne zwiedzanie i to w doborowym towarzystwie. Aaaa i oprócz samochodów trochę więcej o wyposażeniu samej fabryki, które jeszcze pozostało.
Panie Robercie w śród kolekcji polonezów brakuje jezcze prototypu poloneza caro sedan :) jeszcze wtedy nie było nazwy Atu :) ciezko znalesc jakieś informacje o tym aucie... ile egzemplarzy stworzono
Marzy mi się aby muzeum skarb narodu miało swoją stałą siedzibę na własność, gdzie można zawsze przyjść na wystawę (samemu, z dzieckiem, z wnuczkiem) bez żadnych zapisów i czekania. Obejrzeć piękną kolekcę, zjeść obiad w stołówce fabrycznej, kupić różne gadżety i ogólnie poczuć klimat starych czasów bo muzeum stworzone przez Pana Brykałe jest wspaniałe i tylko szkoda, że nie nie jest powszechnie dostępne tak jak każde dobre muzeum powinno być.
Muzeum w FSO mogło by być fajną wizytówka prawobrzeżnej Warszawy. Cos w stylu muzeum wódki. Nawet jeśli zmniejszyliby halę (chodzi o tą niewykorzystaną część) żeby postawić wkoło bloki to i tak bym się cieszył że takie miejsce istnieje.
Pana Roberta to można słuchać godzinami:)
Miałem zamiar tylko zerknąć na ten film, a skończyło się na tym, że obejrzałem cały, bo rzeczywiście fajnie opowiada no i też te samochody są ciekawe :)
Niech pokaze te 8 osob na Junaku😂
Byłem wczoraj na odprowadzeniu z Panem Robertem, nikt nie potrafi z taką pasją i energią pokazać klimat tego miejsca.
Miało to swój klimat wczoraj :) Wybraliśmy się z Śląska specjalnie by to zobaczyć i by go posłuchać:)
O której godzinie oprowadzał Pan Robert ?
@@danielkuchta4977 ja byłem o 11
Potwierdzam, byłem na zwiedzaniu o 14:00 :)
35:22 - Truck 2003 stoi z przodu wyżej z racji tego, że między przegubami kulowymi na górnym wahaczu a samym wahaczem dodane zostały trzycentymetrowe podkładki dystansujące (nr kat 044122). :) Byłem moim Truckiem 2003 o 10 numerów VIN starszym pod fabryką na ostatniej rocznicy (mój jest w wersji LB). :) Na ile mi wiadomo było ich dokładnie 288 sztuk, na ten moment między najstarszą a najnowszą sztuką w moim spisie jest 268 sztuk wyprodukowanych (zakładając, że były numerowane kolejno).
Włączyłem sobie ten odcinek kilka minut po północy z postanowieniem, że obejrzę 10 może 15 minut i pójdę spać. Właśnie dochodzi pierwsza w nocy :)
Mocno kibicuje już od wielu lat, aby Twoja pasja i marzenie, dzięki czemu powstało muzeum dalej trwała i pomogła narodzić się nowemu muzeum na terenie FSO. Pozdrawiam
Każdy odcinek Panie Robercie to kawał dobrej roboty, miłość oraz pasja do motoryzacji PRL i to w jaki sposób Pan opowiada w każdym z odcinków można oglądać godzinami, kolekcja sama jak i miejsce jest unikatowe dzięki waszej ekipie , zawsze zastanawia mnie jak to możliwe ze udaje wam się kupić takie klasyki za pare złotych sam mam Corolle E8 oraz 125p kombi sanitarka, i myślę jeszcze poszerzyć kolekcje dzięki wam załapałem od was bakcyla, zaczęło się od odcinka z najstarszym fiatem kombi 125p, jak oglądam wasze filmy jak potraficie odbudować samochody z taką starannością jak Nysy milicji - pogotowia, wasze 125p kombi karetka Pozdrawiam i oby tak dalej 👍 to dzięki wam i waszej ciężkiej pracy
Opowieści o różnych auta w wykonaniu Pana Roberta są bardzo genialne, można poszerzyć wiedzę o każdym aucie z różnych latach.
A kiedy nowe otwarcie? Czekam z niecierpliwością. 👍Graty dają radę.
Fajnie się Pana słucha. Graty dają radę😉
Łezka się w oku kręci i z powodu aut i miejsca. Pamiętam, bywałem tam w latach dwutysięcznych. Szkoliłem lakierników, polerników, malowaliśmy wersje limitowane przeznaczone na nagrody w konkursach... dzisiaj wszystko zburzą i postawią bloczyska.
Panie Robercie kupowałem Motor przez kilkanaście lat, i pamiętam te zdjęcia dziewczyn z ostatniej strony. Od tego zaczynałem lekturę:)
Stoi wyżej bo ma podstawki pod sworznie z przodu 😊
Świetny odcinek, nawet na zakończenie sezonu słychac olbrzymią pasję do motoryzacji w tym co mówi pan Robert 👍
Witam mam pytanie za 100 punktów co się stało z tymi dwoma Fiatami które stały na dachu dyrekcji
Pewnie w nocy ukradli :}
A ja byłem na ostatnim oprowadzaniu że Złomnikiem, super miejsce, super bogata kolekcja i naprawdę świetna atmosfera. Byliśmy całą rodzinka (w tym 1 roczna córka) i wszystkim się bardzo podobało. Dziękuję !!
Odcinek z Fiatem Pickup był kozacki tak jak prowadzący👍 Dziękuję za przekaz i Pana działalność😁
Wielki szacunek dla Pana Roberta. Pozdrawiam i do zobaczenia w Muzeum.
Witam coś pięknego tyle wspaniałych aut myślę że prawdziwy GRACIARZ musi odwiedzić to miejsce no i Pan Robert który swoim opowiadaniem sprawia że jest to magiczne miejsce ,dzięki pasji jaką Pan Robert i Koledzy z Muzeum emanuja Posiadam już cztery Zuki z czego jeden wyremontowany i służy mi na codzień 😊Graty Dają Radę 🔩🔨😆do zobaczenia gdzieś na trasie Pozdrawiam.
Robert zrobilbys odcinek o swojej prywatnej kolekcji ile masz swoich aut jak to wyglada z utrzymaniem tego i dopilnowaniem wszystkich formalności😁💪pozdrawiam
Jak chodziłem do technikum (Motoryzacyjne w Łodzi im. Franciszka Prożka) to "prenumerowałem" czasopismo "Motor" (czyli znajoma Pani w "Kiosku Ruchu" zostawiała mi "pod ladą" każdy numer tego czasopisma).
Przywołałeś najlepsze wspomnienia.
Dziękuję.
Robert tęskni za dzieciństwem , stąd te zamiłowanie. Mam podobnie mająć 45 lat. 😉
Miałem przyjemność być w tym miejscu, fajnie teraz obejrzeć wszystko jeszcze raz w domu. Robicie wielką prace i z chęcią powróce do tego muzeum po przeprowadzce w nowe miejsce :)
Panie Robercie. NIesamowicie doceniam Pańską robote. Byłem na wystawie w lato 2019 gdy dopiero zaczynaliście, i Pan właśnie opowiadał, a samo oprowadzanie 2 godziny zajęło. Byłem niesamowicie zafascynowany tym miejscem. Niestety nie mieszkam już w Wawce, bo bardzo chętnie Wam chciałem pomagać, nawet pytałem o wolontariat, ale jak to w życiu bywa, temat Warszawy zakończyłem. Mam nadzieje, że uda się w pełni zachować wystawę. Pozdrawiam i powodzenia życzę! :)
Byliśmy na zwiedzaniu w sobotę. Było genialnie. Dzisiaj siedzimy, oglądamy i dalej jesteśmy zafascynowani. Bardzo dziękujemy za Waszą pracę, to co robicie jest super. Wielkie wielkie brawo Wy :)
Super historia o podróżach Junakiem. Ja jeździłem takim Junakiem, jak to Pan określił: "dla singla", wciśnięty między rodzcami. Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda mi się zwiedzić Wasze muzeum i usłyszeć na żywo więcej ciekawych opowieści.
a na Krasnowoli stała sobie u sąsiada w garażu Nysa filmowców z wyciętym na kamerę dachem, Nysa która była w Afryce i z której kręcono między innymi film "W pustyni i w puszczy". Parę lat tam już nie byłem ale Nyska pewnie wciąż tam jest i czeka na swojego odkrywcę.
My jeździliśmy w latach osiemdziesiątych w siódemkę jawą z velorexem. Teraz ta maszyna stoi w moim garażu 😉
Świetny materiał. Dziękuję za spełnienie marzeń.
Świetne i cudowne muzeum! Naprawdę chcę odwiedzić ten muzeum, zobaczyć wszystkie samochody i nakręcić film o tym muzeum !!!
Już nie istnieje. .
Bardzo mi przykro. Czy muzeum będzie w nowej lokalizacji?
Cóż za wspaniałości... Wszystkiego dobrego. Gratuluję.
Oglądam ten kanał głównie dla ukochanych Fiacików, ale jak zobaczyłem Moskwicza Azaka (właśnie się dowiedziałem, byłem przekonany że to Mercedes :D) to odrazu poleciałem zapytać mame gdzie są (miałem zielonego i niebieskiego), ale już ich nie ma :/ Piękne wspomnienie we mnie ruszyliście, nawet w takim szczylu (99 rocznik). Brawo do Azaków, że tyle przetrwały, nie zapomnę jak w wieku 4 lat sam go malowałem farbą do płotu hahah. Pozdrawiam serdecznie, oglądam każdy odcinek, dzięki za to co robicie!
Kurcze piękne miejsce i piękne Auta, muszę Muzeum koniecznie odwiedzić
Niesamowity materiał, dzięki za film i wielkie pokłady wiedzy w temacie
Coś wspaniałego przecudowne miejsce .
Extra👍
Jestem pełen podziwu dla Waszej pracy, coś niesamowitego👍
Panie Robercie piękna opowieść👍
Pozdrawiam serdecznie!!!
Bardzo fajny materiał. Zobaczcie jaką mega różnice w 39 minucie robi umiejscowienie tablicy rejestracyjnej. Z tablicą na klapie tył poloneza wygląda dużo lepiej.
Oczywiście ze tak. Powiedz to domo tunerom z lat 90 tych i początków 00, którzy w maluchach, polonezach czy golfach masowo przekładali tablice z klapy na zderzak, a miejsce po nich szpachlowali i zamalowywali…🤦
. Ja i mój syn jesteśmy fanami takiej motoryzacji nie mieszkamy blisko, ale w każdym sezonie odwiedzamy muzeum. Moim zdaniem film nie był długi. Pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym roku . Powodzenia 👍👍👍👍
Pozdrowienia z Kielc! Chętnie odwiedzilbym muzeum SN zwlaszcza ze w 1984 r w trakcie ZSW pracowalem kilka miesiecy na wydziale montazu FSO 125 :)
Robert takich ludzi, jak Ty słucha się z prawdziwą przyjemnością i zupełnie nie jestem zaskoczony rekordem 3 i pół godziny, bo spokojnie mogłoby być więcej. :)
Pozdrawiam serdecznie i oby więcej takich materiałów. :)
Chętnie bym się wybrał na taką podróż sentymentalną
Byliśmy na tour ze złomnikiem.
Rewelacja.
Wspaniałe opowieścì. Szacunek dla was ;)
Nie udało mi się obejrzeć kolekcji w starym miejscu, mam nadzieję że będe miał szanse na nowym!
szczena mi spada jak oglądam ten materiał, ale szacun ja pierdole masakra, bije ukłony
Za mało. Dziękuję i pozdrawiam.
Wpadłem na sekundkę - zostałem do końca!
Bardzo ciekawy film bardzo dużo wiedzy Pan przekazuje życzę Panu zdrowia i determinacji w dążeniu do celu.Pozdrawiam
Super program....wlasiciel maluch. Pozdrawiam.
Pan też jest bardzo fajny, bardzo miło się Pana ogląda i ciekawie słucha 🇵🇱🇳🇱👍
Bardzo fany odcinek waszych opowieści. Mam nadzieje że będzie mi dane w tym roku odwiedzić wasze muzeum. Oglądając 2 części podsumowania waszego muzeum zabrakło mi jednego samochodu. Wiele lat temu spotkałem się z Polonezem Caro jamnikiem 6 drzwiowym. W 1994 roku kupiłem Poloneza Caro za 119 milionów ( w tym czasie reklama telewizyjna mówiła ze można kopić takowy samochód za 97 milionów zł). Niecały rok później będąc na Mazurach spotkałem w Kętrzynie na postoju TAXI rzeczonego jamnika 6 drzwiowego. Zaintrygowany tym pojazdem dowiedziałem się od właściciela że powstał on ja jego zamówienie i cena jego była dwa razy droższa od podstawowej wersji Poloneza.
Również spotkałem tego jamnika z Kętrzyna. Niestety został zezłomowany. Ale to był przerobiony Borewicz. Taki jak u nas stoi
Super czy można to na żywo zobaczyć? Pan opowiada z taką fascynacją oglądam już kolejny film a teraz przy niedzielnych obiadach oglądamy całą rodziną
Latem wracamy
Szybko zleciały te 44 minuty 👍
Oby w nowym miejscu te wszystkie auta tez byly prezentowane a nawet i wiecej
Granatowy FSO Atu jest piękny 😍
Piękna kolekcja !!! Piękne muzeum...Jestem pod wrażeniem.
Dopiero po Warszawie poznałem, że ten Robert to ten z forum lowrider :) Stare dzieje, pozdrawiam jako właściciel 223.
38:50 Kolor tego Atu jest niesamowity :)
A będzie jeszcze można obejrzeć wystawę?
Uwielbiam Pana programy, niemniej jednak bardzo chciałbym poznać historię tego mitsubishi 3000gt, którego Pan ciągle omija w swoich odcinkach
Jak dla mnie ten odcinek nie jest długi tylko ciekawy :-)
Rozbity Truck był uderzony o filar na terenie fabryki pod trasą Toruńską. Kiedyś był filmik na RUclips jak ten Polonez wjechał w słup.
Dementuje to nie ten Truck znalazłem ten film to inny Truck wjechał w słup ale też fabryczne auto.
Ciekawe czy te gazety motoru były ode mnie ;) Kiedyś na pewnej grupie sprzedałem za symboliczną kwotę całą kolekcję takich gazet począwszy od lat 60. ;) Jeśli tak, to niech służą i cieszę się że się nie zmarnowały.
Nie obejrzę tego odcinka tylko dlatego żeby to wszystko zrobiło na mnie większe wrażenie jak przyjadę do was na nową siedzibę muzeum.Trzymam kciuki żeby się udało.
105 L czasy dzieciństwa mój tato miał taka kupiona z tzw salonu w tamtym czasie w 1981r była z nami do 1993r
Mam nadzieję, że w przyszłym roku znów się spotkamy. Kilka słów wymienionych na recepcji to trochę mało.
Witam spojrzałem na szybkę w traku i okazuje się że wyprodukowana w HSO Kunice (mieszkam obok za płotem) pozdrawiam
Jesteś cool pozdrawiam 👍👍🖐️🖐️🤩🖐️🤩🖐️🤩🤩
Na rajd we Lwowie, to był wyczyn??? Znałem osobiście pana, który swoją Syrenką 104 w roku 1977 zrobił trasę: Dębica- Eforie Sud ( Rumunia) , z Eforii pojechał do Istambułu ( w celach handlowych , jak to wtedy bywało) . Oczywiście po całym urlopie wrócił do Dębicy. Syrena objechała trasę bez awarii , w pełni załadowana bagażem. Pan już nie żyje od ponad 20 lat, Syrenka zezłomowana.
Bardzo czekamy na odcinek z pana rowerami.
Kapitalny odcinek, rewelacyjnym jesteś przewodnikiem. Bardzo spodobało mi się sformułowanie silnik prawie co odpala, choć nie wiem co do konća znaczy :)
Ps. W piątek słyszałem rozmowę z Maćkiem w radiu RDC, świetnie, że wokół muzeum zebrało się tylu pasjonatów.
Czekamy na nową odsłonę :)
Ładnie to wszystko opowiedziane i ciekawie. Utknął bym tam na cały dzień i siłą by mnie musieli usunąć :)
O ile pamiętam to samochody jeżdżące po fabryce miały wewnętrzne numery rejestracyjne .Drugie pytanie czy zachował się samochód pomocy drogowej taki niebieski z rurami i dodatkowymi światłami na tamte czasy wyglądał super
Super. Byłem tydzień temu ;)
To Panie Robercie w nastepnym odcinku bijemy rekord odcinek będzie miał 4 godziny !!!
Bardzo ciekawe. Pozdrowienia z Florydy
A czy widzieliście kiedyś Mitsubishi 500 z 1962 roku? Wygląda jak Syrenka mini. :)
Jesteś niesamowitym człowiekiem❤
Mam pytanie czy dalej można tam pojechać? Bo jak klikam na godziny to nic sie nie dzieje a ja bardzo bym chciał zobaczyć jeszcze :( W wakacje sie nie udało ciągle mówiłem tacie żebyśmy pojechali we wrześniu nie w październiku nie bo już koniec a w listopadzie nawet nie wiedziałem :( Czy jeszcze będzie jeden ostatni termin?
Świetna wystawa w świetnym miejscu. Szkoda jej.
Jestem stary można powiedzieć że te wszystkie rzeczy i samochody widziałem na własne oczy a teraz można je z muzeum zobaczyć. Jeszcze trochę i w skansenie będę się czuł jak w domu. Czas strasznie szybko leci ... 😟
Świetny film. Kropka.
Robert chcę Ci zadać bardzo ważne i istotne pytanie dla mnie i myślę że dla wielu Twoich widzów również. Czy muzeum nadal pozostaje w tym samym miejscu co dotychczas, w tej samej hali lakierniczej co dotychczas?
Byłem w 2021. Super miejsce.
Brawo za tą opowieść 💪👏
Czemu taka zmiana miejsca???
Nie udało mi się być, ale czekam na nowe otwarcie!
132 na Żerań przyjeżdżał gotowy. Cały montaż polegał na przytegowaniu znaczka "Polski Fiat".
No proszę czarny Polonez karawan przerobiony z Poloneza Trucka, myślałem że już dawno poszedł na żyletki a tu proszę stoi sobie w muzeum.
Czekamy więc na film który będzie trwał 4 godz. To jak konkretne zwiedzanie i to w doborowym towarzystwie. Aaaa i oprócz samochodów trochę więcej o wyposażeniu samej fabryki, które jeszcze pozostało.
gdzie morzna jeszcze poogladac takie samochody w pl. prosze adres pozdrawiam
Jak w tym roku można odwiedzać wystawe ?
Ile wezmiecie od senoora 85+ za remont Syreny 105l?
Była też Syrena 103 S z silnikiem Wartburga zwana " folksdojczem" coś jak 125p "Akropolis" czy "Monte Carlo" z silnikiem Fiata 132
Panie Robercie w śród kolekcji polonezów brakuje jezcze prototypu poloneza caro sedan :) jeszcze wtedy nie było nazwy Atu :) ciezko znalesc jakieś informacje o tym aucie... ile egzemplarzy stworzono
Wiesz, że ten gość z Poznania co Ci robił Warszawę pick-up, to jest poprzedni właściciel mojej 201?
Czekam na jakiś feat ze złomnikiem
Świetny materiał 👌👌👌👍👍👍
Fiaty polonezy syrenka wszystko pięknie też lubię te wozy ale musisz kiedyś zrobić film o tym Oplu kadecie e co stoi w cieniu 😃
Marzy mi się aby muzeum skarb narodu miało swoją stałą siedzibę na własność, gdzie można zawsze przyjść na wystawę (samemu, z dzieckiem, z wnuczkiem) bez żadnych zapisów i czekania. Obejrzeć piękną kolekcę, zjeść obiad w stołówce fabrycznej, kupić różne gadżety i ogólnie poczuć klimat starych czasów bo muzeum stworzone przez Pana Brykałe jest wspaniałe i tylko szkoda, że nie nie jest powszechnie dostępne tak jak każde dobre muzeum powinno być.
Muzeum w FSO mogło by być fajną wizytówka prawobrzeżnej Warszawy. Cos w stylu muzeum wódki. Nawet jeśli zmniejszyliby halę (chodzi o tą niewykorzystaną część) żeby postawić wkoło bloki to i tak bym się cieszył że takie miejsce istnieje.