Minuta która ZRUJNOWAŁA mi moją wyprawę ROWEROWĄ
HTML-код
- Опубликовано: 3 окт 2024
- Film z ubiorem na zimę: • Rower zimą bywa okrutn...
Rozdziały:
00:19 Dzień 1 - Początek
00:31 Jak przewozić rower w pociągu?
02:34 "Wesoła" nowina czyli awaria
07:37 Dzień 2 - Nadzieja
07:51 Co spakowałem na wyjazd i jak ubrać się na zimowy bikepacking?
12:01 Wizyta w serwisie i dalsza droga
W najnowszym filmie dzielę się z Wami moją rowerową wyprawą podczas której napotkałem nieoczekiwane przeszkody i wyzwania, które mogły zagrozić mojej przygodzie. Między innymi po raz pierwszy miałem rower w pociągu oraz trafiłem na zróżnicowaną pogodę. Przekonacie się, jak poradziłem sobie z awarią, która mnie spotkała i jakie praktyczne porady mam dla Was na przyszłość.
Jeżeli chodzi o porady to pokażę jak przewozić rower pociągiem, jakie ubrania i wyposażenie warto zabrać na zimowy bikepacking, oraz co możemy zrobić podczas awarii na trasie.
Zapraszam do obejrzenia, abyście mogli zobaczyć, jak te warunki wpłynęły na moją przygodę rowerową, oraz jakie triki zastosowałem, aby nadal cieszyć się pięknem zimowego bikepackingu.
Jeżeli chciałbyś zobaczyć gpx z tej trasy to zapraszam na stravę:
Trasa do Poznania: / strava
Trasa do Gniezna: / strava
Zapraszam do grupki wojownicy supportu gdzie dzielimy się naszymi rowerowymi przemyśleniami: / discord
Szacun za tę wyprawę i że nie oszalałeś po drodze. 💪🏻
Ostatecznie tak sobie pomyślałem, że w sumie nigdzie się nie ścigam i ta przygoda mnie czegoś tam nauczyła i było całkiem fajnie. 😄
@@WyrzykTo bylo mocne, w podobnej acz jednodniowej wycieczce wezwalem samochod ratunkowy zeby mnie z rowerem zabral do domu o 22. Trzeba miec zapasowego haka, lekcewaze to podobnie jak szerszy zestaw kluczy, szprychy zapasowe, linki, przewody, spinka z przyrzadem do lancucha czy dwie detki, a przeciez mozna wjechac na pole minowe i tak pociac obie detki ze beda do niczego.
Kolejny świetny film :) na prawdę fajnie się to ogląda, a co do jazdy pociągiem z rowerem to sam to przeżywałem podobnie jak Ty w ubiegłym roku :D BTW takie tripy z masą przeciwności losu wspomina się potem najlepiej, także gratuluję ukończenia wycieczki mimo kłód pod koła zrzuconych przez los i być może do zobaczenia kiedyś na trasie, bo widzę, że nie mamy do siebie zbyt daleko :) Pozdrower!
Jakoś ten pociąg mnie przerażał i to odwlekałem 😄A to prawda. Jak człowiek się nie ściga to w sumie takie przygody są nawet swego rodzaju lekcją i jeżeli idzie to w miarę kontynuować to i tak jest fajnie. No być może na jakimś ultra czy coś uda się spotkać 😊 Pozdrawiam! 💪
Mega relacja ze szczegółami. W końcu czym by było kolarstwo przygodowe bez przygód. Gratki za autentycznosc i poczucie humoru. Bedzie dalsza czesc?
Z tego wyjazdu już dalszej części nie będzie, ale na pewno pojawią się jeszcze jakieś wyjazdy 😁
💪
Panie bez haka jak bez ręki. I tak dobrze ze udało się skuć ten łańcuch. Ja bym pociąg brał i na chatę. :D
No właśnie widzę, że dużo z Was ma haki. Też muszę sobie zapasowy sprawić i wozić ze sobą. Ale to chyba właśnie taki bardziej zwyczaj z MTB?
@@Wyrzyk w MTB często haki lecą jak się jeździ po ścieżkach malo uczeszczanych bo tam gałęzi sporo. Noi gleby tak jak u ciebie. Kiedyś były takie osłonki na przerzutki to by uratowało sytuację :D
gratsy za wytrwałość! :) przejechalem bardzo dużo bez haka i myślę że miałem więcej szczęścia niż rozumu. A gleby były tyko że dostawala kierownica). Po akcji znajomego który wywrócił się przede mną na prostej drodze i pękł mu hak i musiał wracać do domu na singlu od tamtej pory zawsze mam hak ze sobą, to pierwsze co leci w rowerze podczas gleby: hak i klamkomanetki. Po to też został wymyślony żeby on pękł a nie rama. Z hakami jest trochę problem bo każdy producent ma inny hak, więc to nie jest taka prosta sprawa żeby gdzieś na wyprawie go kupić. Pozdrawiam
Powinien być uniwersalny hak do przerzutek ,a nie ,że każdy producent ma inny.
No to prawda. Strasznie wkurzająca sprawa. Mocno to utrudnia naprawę niestety.
@@Wyrzyk To jest granda i serwisy nie maja niektorych hakow o cena jakby byly ze zlota. Trzeba miec zapas, gleba i po haku, wywrotka rowera przy sklepie i po haku. A w pociagu tez mozna o cos, czyjs rower zahaczyc, byle nie szarpac na sile i myslec tez za innych. Czesto przy stojakach rowerowych bywa tloczno i ciasno, krewki dziadek wyszarpuje swoj rower warty 100zl i dewastuje sasiadow niczym Godzilla ;)
Bez przesady. Niech każdy producent sam podejmuje decyzję, co produkuje. Nie ma przecież obowiązku kupować.
@@trzystudy6076 to prawda, ale z drugiej strony dla nas użytkowników jest to upierdliwe.
Marin Four Corners ma hak zintegrowany z ramą. Jest to wada jak się wygnie… ale w takich sytuacjach to zaleta. Od 2024 ma to się podobno zmienic.
Super. Czuć przygodę 😄👌
Co do jazdy pociągami z rowerem. Czasem można spotkać starszy tabor typu EN57 etc bez haków na rowery i wtedy rower umieszcza się gdzie się da😅 najlepiej w przedziale konduktorkim ale z racji braku haków rower musi stać oparty o ścianę wagonu i warto mieć "hamulec ręczny" na przednie koło, ja wożę pasek rzepowy zakładany w razie potrzeby na rączkę hamulca.
Praktyk :)
ciekawy patent. Dobrze wiedzieć. W tym sezonie na pewno trochę więcej popróbuje jazdy pociągami to może się przydać.
Udowodniłeś że serwis w Gnieznie jak i sklepy rowerowe poznańskie to gówno 😂😂😂
😬 Wiesz mimo wszystko nie byłem aż w tak wielu bo czas mnie tez trochę ograniczał, ale nawet w necie nie było łatwo z tym hakiem.
Olaboga, Ted Nugent - Stranglehold. Nie słuchałem tego jeszcze na rowerze. Dobry soundtrack. Jakich słuchawek używasz? To Open Move, czy Open Run?
hej
ekstra film
niezła wyprawa
gratuluję determinacji i samozaparcia
ja osobiście hak mam i zabieram ze sobą, ale na razie nie musiałem się z nim zapoznawać bliżej ;)
pozdrawiam i życzę dalszych ciekawych filmów
najlepszego w nowym roku :)
Chyba do mnie też zapasowy hak wleci 😁 Również wszystkiego dobrego w nowym roku!
przeczytaj sobie książkę Murakamiego "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu". Tam też jest o myśleniu podczas akurat biegania ale można to przenieść na rower ;)
To masz na pocieszenie suba. Miałeś tego dnia pecha zwyczajnie. Ale na bikepaking zimą to samobójstwo 😮
Pozdrawiam
Ostatecznie nie było aż tak źle. Fajnie, że udało się chociaż coś pokręcić bo drugiego dnia były naprawdę dobre warunki
Ja mam to samo, na rowerze jestem jak warzywo (warzywa więcej myślą) :)
Przestaw sie na singla na stałe i nie będzie problemu 😊
Przynajmniej przerzutek nie trzeba by było regulować 😆
@@Wyrzyk dokładnie, sam jeżdżę na singlu :P też zerwałem w trasie ale łańcuch xD
Witam ja mam wkladke rozkładaną w torbie podsiodlowej
Co masz na myśli? 🤔
Dobre filmy robisz
Generalnie pociągiem z rowerem jeździ się dobrze, u mnie najgorzej wychodzi szukanie wagonu z rowerem
Jak wracałem z tą przesiadką to też się pomyliłem właśnie w jednym miejscu jeżeli chodzi o wagon. 😄 A tak to jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony jak fajnie się jeździ
@@Wyrzyk ja tylko miałem jedno nieprzyjemne doświadczenie, gdzie w pociągu kolei śląskich (tak nie ma wiszących uchwytów) przy pełnym załadunku 4 rowerów na wagon ucierpiał mój amortyzator :/
@@Pioter_10 No wlasnie, takie przygody to trauma albo takie kiedy w szczycie lata czy powrotow mimo biletu na rower konduktor mowi ci zebys wypierd... z rowerem z pociagu, bo nie ma miejsca. Kilkaset km od domu, a jutro do pracy.
fajny kanał i spoko montaż, mam taki sam rower tylko model na 2021
I jak tam zadowolony z roweru?
Bardzo, po 3 latach zero problemów
Jak dotąd jak robię trasy na 100-400 km to żadnych sudo kremów nie musiałem używać. Być może masz bardzo nie dopasowane siodło. Mnie kiedyś tyłek bolał ponieważ używałem z wąskie siodło a dla mnie bardziej wygodne jest szerokie i krótkie. No podejrzewam że trzeba mieć dobrze dopasowaną pozycje aby nie było takich problemów np u bikefittera.
Teraz to już taki zestaw z przyzwyczajenia i w razie czego. W październiku dostałem od brata kupon na bikefitting i już jestem po 😎 ale rzeczywiście wcześniej nie wszystko było idealnie ustawione i po takiej batalii w Ułanie to miałem strasznie poprzecierany tyłek.
Przyznaj sie - ile czasu szukales materialow do tych wszystkich wstawek np. z marvela :D
hahaha. Niektóre rzeczy kojarzę z memów i jakoś mi się to poudawało znaleźć 😁
brawo 💪
Następnym razem po prostu pakuj zapasowy hak przerzutki. Ale muszę powiedzieć że musiałeś mieć pecha. Jeszcze nigdy nie udało mi się uszkodzić haka przerzutki.
Uszkodzic hak mozna tez poprzez montaz, demontaz przerzutki, mowa o gwincie, to blaszka z gownianego aluminium, plastelinowy, jednorazowy gwint w razie bledu.
Teraz już wiem. Wcześniej mi się to nigdy nie przytrafiło i człowiek nawet nie pomyślał.
Nawet do pobliskiego lasu nie wybieram się bez zapasowego haka. Co ciekawe bywałem za to wyśmiewany na jedne z grup.
Widzę, że dużo osób tu ma zapasowe haki 🤔 Ale to chyba zwyczaj z mtb co? Właśnie wymieniłem sobie hak, ale widzę, że chyba muszę kupić jeszcze wtedy drugi zapasowy
@@Wyrzyk obowiązek w każdej jeździe bo bez niego zostajesz w lesie. Nie ma znaczenia czy MTB czy gravel. Na szosie też da się urwać.
Linki i szprychy też wozicie w plecaku?
@@ObywalGCD a jaki masz z tym problem? Mozesz nic nie wozic i wracać z rowerem na placach. I tak - czesto na długie ultra warto zabrać szprychę na zapas zwlasza jak swoje straightpull i łatwo je wymienić. Na Wiśle 1200 sam widziałem uczestnika który wracał piechotą do grudziądza po szprychy.
A dlaczego mam mieć problem? Sam wożę ze sobą zapasową sztycę i widelec bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy na trasie.
Naprawdę spoko filmik. Kilka momentów mega śmieszne 😂. Czekam na kolejny
jest jedna rzecz, którą trzeba mieć ze sobą - hak do przerzutki.
Teraz już wiem. 🫠😬 Człowiek uczy się na błędach 😁 co prawda po wyjeździe zamówiłem tylko jeden ale jutro chyba zamawiam następny
@@Wyrzyk pewnie, że tak. szacun, że dałeś radę i wyszła spoko relacja.
Kto go wozi, jeden cyklista na tysiac?
@@marekk1337 cyklista moze 1/1000. ja jezdze rowerem i pierwsza rzecza, ktora zamowilem byl hak, bo w sklepach nie bylo dostepnosci. polecam otworzyc glowe rowniez na inne dyscypliny rowerowe, bo swiat rowerow to nie tylko kolarzowka czy gravel. Zycze pomyslnosci w nowym roku.
Jesteś dzielny i zawzięty 🙂 pozdrawiam serdecznie
Ile litrową torbe pod siodłową masz
11 litrów. Ortlieb seatpack
Mam od dekad pociagowy uraz do przewozenia rowera nawet na nieduze odleglosci, a przydaloby sie go przelamac w tym roku. Moglbym robic dalsze i ciekawsze trasy, wieksze emocje daleko od domu i stresu tez troche wiecej i dzieki za przypomnienie o zapasowych hakach. Na hak Krossa do unikalnego mtb czekalem z miesiac w serwisie... zamowili najpierw nie ten co trzeba, a kosztowal tyle co tanie przerzutki, kawalek glupiej blaszki, ktorej dawniej nie bylo w rowerach, za to byly solidne oslony przerzutki chyba z pancernego preta 8mm. Rower polozony gleba opieral sie o ten drut i bylo ok, rzadko wyrywalo oslone, najwyzej bylo leciutkie skrzywienie przerzutk latwe do naprostowania. Hak wlasnie juz w pociagu moze, mogl oberwac poprzez szarpniecie o przerzutke. Zawsze mozna w stresie, pospiechu, zamieszaniu zahaczyc, szarpac o zahaczona przerzutke... na tej zasadzie urwalem pancerna nozke przewozac rower w ciasnym bagazniku samochodu. Niczym Pawlak filmowy moge powiedziec zem tylko mocno pociagnal... o poszlo aluminiowe mocowanie na obejme, czyli po nozce dosc drogiej. Czy pojade zima gdzies na 2-3 dni? Raczej nie ;) poza tym wolalbym w terenie na mtb. Cholerne bloto albo slisko na sniegu, lodzie. Wole lezec na mtb...
Polecam zabawę z pociągami. Też byłem sceptyczny a naprawdę miło się zaskoczyłem. Też wolę zdecydowanie lasy dlatego drugi dzień sprawił mi zdecydowanie więcej przyjemności. Asfalt czasem jest fajny ale tez bez przesady 😁
Mega przygoda. Mialem podobna na wypadzie w gory Bystrzyckie z synem, pierwszego dnia urwal hak w swoim rowerze. Udalo sie z tego wybrnąć pozyczajac mu rower w bardzo fajnej wypozyczalni w Polanicy Zdroju.
Super, że też udało się przezwyciężyć i mimo wszystko kontynuować zabawę 💪
Z Poznania do Gniezna jechałeś piastowskim traktem rowerowym? We wakacje zrobiłem cały ten trakt dosyc przyjemny. Hak zawsze staram sie miec z dętką i pompką na każdej trasie. Przynajmniej przetestowałes pociągi.
Tak z tego co widzę to był właśnie piastowski trakt. Bardzo mi się podobało. Z tym hakiem dajecie do myślenia. Jak widać warto mieć.
Co to za skarpetki wodoodporne?
Ja mam skarpetki wodoszczelne GUTO "Skarpety Wodoszczelne Oddychające Bezszwowe GUTO"
Żmigrody 😉😊
Oj ciężka miejscowość do odmiany 😅
Pogoda dała Ci w kość i napęd @@Wyrzyk
Ten bidon na narzędzia jaki to model i jak się sprawdza? Nie przecieka?
Elite Pojemnik Byasi szary 600ml . Jestem całkiem z niego zadowolony. Jest fajny bo jest porządnie zakręcany. Kiedyś miałem taki bardziej na wcisk zawleczkę to niejednokrotnie ją zgubiłem. Co do przeciekania to i tak mam w środku jeszcze wszystko w workach w razie co bo raczej bym temu aż tak nie ufał. Uszczelek nie ma żadnych.
Hehehe kalladkuti zrzut 🤣 ale z tym hakiem to odjebało się grubo 🌚 Plan mega ambitny o tej porze roku,
🚴♂️💨🌪️💦💦
No niestety nie udało się zrealizować całego. Ale i tak było miło 😁
@@Wyrzyk ja sobie wyobrażam jak się wkurzyłeś jak ten pierdzielnik się ułamał xD przygoda po prostu przygoda :) Dziś się mi super jeździło, pogoda niemal idealna. I mam to, pierwsza stówa w tyn roku za mną :) moja przygoda zacznie się w kwietniu. Zasadzę się na pierwsze spotkanie 200 km na raz. Jazda jakoś pójdzie, się zastanawiam jak będę się czuł kiedy zejdę z roweru 🤣
Nic to - nie tak straszno. Pomyślmy ze w górach na Sylwestra nie było śniegu i to jest problem
😄
@@WyrzykNie smiej sie, zima sa niespodzianki nawet blisko domu. Wyjechalem sobie na mtb, drogi odsniezone, jakos sie jechalo, wjechalem w pola, blisko domow ok, dalej zaspy doslownie metrowe, niby traktor przejechal, ale idz, bo nie jedz waska koleina w metrowym wawozie sniegu po kolach traktora. 3-5 km od domu albo inna sytuacja, snieg nawet nie gleboki moze zaklejac kola badz zmrozony zapadajac sie chwytac je w imadlo, skrajne warunki roznego rodzaju zima.
Pierwszy 🎉
🥳 Widać, że szybki to ewidentnie będzie twój rok 💪
Najgorsze ,że trzeba stawać żeby zmienić bieg.
hahaha 😁No niestety tutaj jak za pewne sam słyszałeś łańcuch był tak napięty, że nawet zatrzymanie by nie pomogło 😁
@@WyrzykW sumie przednia działała🤔😁.
@@wearemotorhead4747 No właśnie coś nie chciało zrzucać a już trochę bałem się kombinować przy tym naciągu łańucha
@@Wyrzyk Eee kurde super że wcelowałeś tak z długością łańcucha że w przełożeniach na takim akurat "przelotowym" ratio się ułożyło?... bo fajne kilometry mimo perturbacji skręciłeś szaaacuneczek!... Osobiście wożę zapasową linkę i hak... no i przerzutkę (choć niekompatybilną z napędem)... Aaa i tak kiedyś zerwana z hakiem przerzutka zmasakrowała tak koło blokująca że na szczęście tylko 10km na plecach ale doniosłem HIHI
@@maciejwojtaszewski2988 no 20km z rowerem na plecach to nie aż tak mało 😬 łańcuch robiłem na dwa razy. Za 1 skróciłem za dużo za drugi metoda na szjbajka wyjąłem lekko sworzeń i dosztukowalem i się udało akurat na 4 bieg ustawić. 😆