na egzaminie nie wolno tak trzymać ręki przy cofaniu, ponieważ obie ręce muszą być na kierownicy, wyjątek to oczywiście wtedy kiedy zmieniamy bieg lub go redukujemy, drugi wyjątek, to wtedy, kiedy ruszamy przy zaciągniętym ręcznym pod górkę...
Witam. Nie mogę zgodzić się z moim przedmówcą. Jestem świeżo po egzaminie, który zdałam z wynikiem pozytywnym. Łuk przejeżdżałam podobnie, jednak nie robiłam na początku na obrotu, tylko patrzyłam w lusterka i gdy linia za bardzo się oddalała dokręcałam kierownicą. Gdy auto jechało już równolegle do linii właśnie tak trzymałam jedną ręką fotel, a druga spoczywała na kierownicy. Egzaminator nie miał zastrzeżeń. Mi osobiście było tak wygodniej. Dodatkowo, w podręczniku Henryka Próchniewicza, który uważany jest za solidnego znawcę tematu, wyraźnie zaznaczone jest iż jazda do tyłu w linii prostej wzdłuż krawężnika (typowego łuku w życiu codziennym chyba nie będziemy wykonywać ;) ) powinna tak wyglądać (jedna ręka na kierownicy w pozycji "dwunasta", druga na fotelu).
Pierwszy najlepszy pozostałe dwa do niczego. W drugim łatwo stracic orientację i można przodem najechać na linie a 3 najgorszy łuku sie nie cofa na pamięć bo można się zdziwić. Pierwsza metoda najlepsza cały czas w prawe lusterko trzymamy się blisko prawej strony dojeżdżamy do koperty patrzymy przez tylną szybę co jest wymagane na egzaminie i tak już dojeżdzamy
Bo socjaliści mają iq na poziomie małpy. Po co zdajesz na burżuazyjnych samochodach z imperialistyczną benzyną i starym siwym reakcyjnym wyzyskiwaczem instruktorem. Jesteś zdrajcą i wrogiem proletariatu!
Ja jeździłam z panem który ma długi staż i mówił że na linie się nie robi ze najskuteczniejszym sposobem jest jeden obrót w prawo przy pacholku kończącym koperte i odkrecamy na prostej
To coś źle powiedział, bo pachołek kończący kopertę to 1 pachołek, czyli kręcimy za wcześnie. Musimy kręcić za 2 pachołkiem (tak jak 3 metoda w tym filmie), lecz ten pachołek wyznacza koniec zakrętu, nie koperty.
@@wojciechflasinski3401 między 1 a 2 japierdole a ten tutaj na odcinku obrócił dopiero jak Minął 2 a mi na kursie mówili jak minę 1 to odrazu kręć pojebane
@@damian7988 zgadzam się, ujebałem dzisiaj łuk z powodu właśnie tego skręcania, pachołki po lewej tak jakby się za blisko wydawały i przy próbie korekty jeb, z tyłu zahaczylem. Bardzo mnie boli, że nie nauczyli mnie na linie, dużo więcej sensu to ma.
Fajny film zrobiliscie, dobrze uczycie. Mialem kiedyś u Was pracować ale za daleko miałem. Pozdrawiam
Ooo Chooleera! Lublinem dojedziesz
Miałeś nauczać na asterce bożej?
Było by z kim pogadać o szkolnej
na egzaminie nie wolno tak trzymać ręki przy cofaniu, ponieważ obie ręce muszą być na kierownicy, wyjątek to oczywiście wtedy kiedy zmieniamy bieg lub go redukujemy, drugi wyjątek, to wtedy, kiedy ruszamy przy zaciągniętym ręcznym pod górkę...
Witam. Nie mogę zgodzić się z moim przedmówcą. Jestem świeżo po egzaminie, który zdałam z wynikiem pozytywnym. Łuk przejeżdżałam podobnie, jednak nie robiłam na początku na obrotu, tylko patrzyłam w lusterka i gdy linia za bardzo się oddalała dokręcałam kierownicą. Gdy auto jechało już równolegle do linii właśnie tak trzymałam jedną ręką fotel, a druga spoczywała na kierownicy. Egzaminator nie miał zastrzeżeń. Mi osobiście było tak wygodniej. Dodatkowo, w podręczniku Henryka Próchniewicza, który uważany jest za solidnego znawcę tematu, wyraźnie zaznaczone jest iż jazda do tyłu w linii prostej wzdłuż krawężnika (typowego łuku w życiu codziennym chyba nie będziemy wykonywać ;) ) powinna tak wyglądać (jedna ręka na kierownicy w pozycji "dwunasta", druga na fotelu).
a można zdać egzamin z wynikiem negatywnym?;)
@@dorota4349 no pewnie że nie
1 metoda: kox
2. metoda: lost af
3. metoda: gituwa
Pierwszy najlepszy pozostałe dwa do niczego.
W drugim łatwo stracic orientację i można przodem najechać na linie a 3 najgorszy łuku sie nie cofa na pamięć bo można się zdziwić.
Pierwsza metoda najlepsza cały czas w prawe lusterko trzymamy się blisko prawej strony dojeżdżamy do koperty patrzymy przez tylną szybę co jest wymagane na egzaminie i tak już dojeżdzamy
Super !
dzięki trzeciej metodzie nie zdałem egzaminu
Bo socjaliści mają iq na poziomie małpy. Po co zdajesz na burżuazyjnych samochodach z imperialistyczną benzyną i starym siwym reakcyjnym wyzyskiwaczem instruktorem. Jesteś zdrajcą i wrogiem proletariatu!
A ja zdalam dzieki tej metodzie :)
a ja zdalem
Ja spanikowałam bo zapomniałam na którym z pachołków mam kręcić
Mi zawsze dzięki niej wychodziło
Ja jeździłam z panem który ma długi staż i mówił że na linie się nie robi ze najskuteczniejszym sposobem jest jeden obrót w prawo przy pacholku kończącym koperte i odkrecamy na prostej
I to jest chyba najprostszy sposob
Czyli ta trzecia metoda?
To coś źle powiedział, bo pachołek kończący kopertę to 1 pachołek, czyli kręcimy za wcześnie. Musimy kręcić za 2 pachołkiem (tak jak 3 metoda w tym filmie), lecz ten pachołek wyznacza koniec zakrętu, nie koperty.
trzecia metoda lipa :P Wystarczy "delikatnie" przesunąć słupek i już ci się pieprzy perspektywa :P
Mozna tak ręke trzymac przy cofaniu do tylu?
a można cofać do przodu? Cofać do tyłu = masło maślane;)
Mówi się "tylnych", a nie "tylnich".
Najlepsza 1 metoda.
3 metoda najgorsza i najwięcej osób nie zdaje na łuku właśnie przez tę metodę.
bo trzeba ustawić się bliżej prawej strony i między 1 a drugim słupkiem 1 obrót w prawo i pilnujesz lini
@@wojciechflasinski3401 między 1 a 2 japierdole a ten tutaj na odcinku obrócił dopiero jak Minął 2 a mi na kursie mówili jak minę 1 to odrazu kręć pojebane
@@damian7988 zgadzam się, ujebałem dzisiaj łuk z powodu właśnie tego skręcania, pachołki po lewej tak jakby się za blisko wydawały i przy próbie korekty jeb, z tyłu zahaczylem. Bardzo mnie boli, że nie nauczyli mnie na linie, dużo więcej sensu to ma.