Nigdy w Polsce sami z siebie politycy nie zalegalizują retrofitów. A oto powód cytuję [Od 7 grudnia 2024 za nielegalne retrofity, wadliwe światła czy nieprawidłowe ustawienia grozi mandat do 3000 zł!] ile forsy do budżetu państwa wpadnie. Chyba że unia będzie kazała, a nasi urzędnicy i tak będą wymyślać w taki sam sposób jak to było z samochodami z rynku angielskiego. Wszędzie w krajach UE można było je zarejestrować ale w Polsce już nie bo nie. Dopiero jak zagrozili karami to można było zarejestrować taki pojazd który nie był zabytkiem lub pojazdem specjalnym. Ale ile lat musiało minąć, a ludie walczyli z systemem i wydawali pieniądze jak byli uparci.
60-70% samochodów w Polsce ma źle ustawione światła. Jak oni zamontują LEDy to nie da się jeździć w nocy. Pierwsze w kolejnosci powinno być położenie większego nacisku na prawidłowe ustawienie świateł podczas przeglądów, a dopiero wtedy legalizacja retrofitów z homologacją.
W pełni sprawne lampy halogenowe, czyli dobrze ukształtowany i nachromowany odbłyśnik bez wypaleń, przejrzysty klosz, plus efektywna instalacja tych świateł jest kluczem do sukcesu. W instalacji chodzi mi o to by napięcie na żarówkach było jak najbardziej zbliżone do napięcia na wyjściu alternatora. A słaba instalacja powoduje duże spadki napięcia na żarówkach, czyli słabe ich świecenie. Warto sprawdzić. Przerabiałem to. I od tego trzeba zacząć, bo z tymi retrofitami różnie bywa. Bywa, że nie da się ich ustawić z prawidłową linią światło cienia, co widać potem na ulicach, gdzie one po prostu oślepiają. Do tego kwestia zamienników oryginalnych lamp. Założyłem ze względów opłacalności nowe zamienniki, bo regeneracja starych wyszłaby też sporo. Ale myślałem, że będzie lepiej. Szczerze jestem zawiedziony. W drugim samochodzie oryginalne lampy, nowe dorwałem, plus poprawa instalacji i jest spoko. Ale gdyby takie retrofity uzyskały homologację i były solidnie dostosowane do odbłyśników pod halogeny to super. Tylko wolałbym trochę cieplejszą barwę tych retrofitów niż w większości samochodów z LEDami. :-)Pozdro!
W ogóle po co te urzędnicze kombinacje z „homologacją”, po co w ogóle rozróżnianie „retrofity, czy nie retrofity”? Żarówka - niezależnie od technologii jej wykonania - ma po prostu świecić nie oślepiając jadących z naprzeciwka, co sprawdzane jest na corocznym badaniu technicznym. Jeżeli więc w trakcie takiego badania nie stwierdzono problemu z oświetleniem - to co to komu przeszkadza, czy to jest „retrofit”, czy nie, czy wydano temu jakiś papierek, czy nie wydano itd.? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że chodzi o kolejną sposobność do wyłudzania kasy od kierowców (i od producentów - „homologacja”) pod pretekstem - jakże by inaczej - „dbania o bezpieczeństwo na drodze”.
Waldek dzięki za materiał jaki do Ciebie zgłaszałem. Nie trzeba rewolucji. Wystarczy zmienić jedno ale to jedno rozporządzenie. Jedno. Nic więcej. Tygryski i reszta do pracy!!!!!!! Pozdrawiam
Modelowy przykład, jak jakieś lobby (w tym wypadku producentów samochodów), jest w stanie zablokować choćby najbardziej sensowne zmiany. Nie chodzi tu o poprawę bezpieczeństwa, tylko jak zawsze o kasę. Chcesz mieć LEDy, to kup sobie nowy samochód za 100k +, a nie wymień w swoim starszym aucie żarniki na LEDowe za 200-300zł. Najbardziej gówniane żarówki halogenowe można mieć i nikt się do tego nie doczepi, a LEDów z najwyżej półki już nie, bo nie. Miałem w swoim aucie założone chińskie retrofity z trochę wyższej półki, które świeciły super, ale wyjąłem je jak się dowiedziałem, jakie szopki robią.
LEDy w Polsce?? Waldek przejdź się po pierwszym lepszym parkingu i zobacz w jakim stanie są lampy w kilkunastoletnich samochodach. Niech ludzie zajmą się w pierwszej kolejności stanem lamp a potem bawią się w Retrofity. Bo znając życie, Janusze będą zakładać LEDy do matowych lamp a potem oślepiać innych.
Dokładnie . Znam to z życia na codzien. Mowie ze trzeba wymienić na nowe czyli kupić nowe nowe a ludzie rzeźbią na sile lub kupują lampy nowe 20letnie 🤦🤦🤦
Kiedyś odżałowałem i wsadziłem ledy H7 od osram do peugeota 206 (właśnie takie P&P - 250pln), świeciły zajefajnie, jasno. Pomimo braku soczewki ładne odcięcie było, ale na wszelki wypadek obniżyłem światła. Tylko był 1 problem, mianowicie 1 led przepalił się po ok 1,5-2 miesiącach. Od tamtej pory wróciłem póki co do H7 Nightbreaker w tej 206-tce. Natomiast w 2 samochodzie mam Xenon, więc świeci ładnie.
Chevolet lacetti 2004r.zamontowalem retrofity,diagnosta ustawił idealnie nie oslepiały ale tylko do przeglądu zmieniłem na zwykłe bo by nie przeszło przeglad
Jeżdze starym 25 letnim Audi które jest pancernym samochodem i nic mu nigdy nie dolega, ale swiatła ma okropne :| Mam tam jeszcze staje jak swiat i słabe H1 i jadąc w nocy gdy mam auto naprzeciwko, które świeci mi w oczy nie widzę praktycznie nic przez kilka dobrych sekund. Snop światła jest żałosnie słaby i nic nie dają różne żarówki typu +120-150%. Mogłbym kupić nowe oryginalne lampy Hella ale z tego co sie kiedyś orientowałem kosztują krocie (w porównaniu z obecną ceną auta) wiec też mi sie to nie widzi. Gdyby retrofity stały sie legalne, znacząco polepszyło by to komfort jazdy starszymi autami a przez to zwiększyłoby to bezpieczeństwo dla wielu osób. Oczywiście przy odpowiednim ustawieniu świateł. P.S Jak ktoś mi napisze że skoro słabe swiatła to czas na nowe auto to mogę powiedzieć że stać mnie na nowe auto (leasing bez problemu bo mam firmę która nieźle sobie daje rade) ale po prostu kocham tego staruszka który do dzisiaj oferuje super komfort i jest niezniszczalny, ale no własnie te światła... ;)
Lepiej dla bezpieczeństwa innych aby tego nie wprowadzono. Sorry ale realia są takie jak to wprowadza to 90% ludzi ma tylko OC więc kupią takie ledy od mainfrienda i będą mieli gdzieś czy daje jak powinna 1500lm czy bo lepiej świec 4500lm gdyż wszystkie auta które maja żarówki mocniejsze niż 1500lm (standardowa żarówka) maja automatyczne poziomowanie świateł. I teraz sobie wyobraź że ktoś wrzuca taką żarówkę 4500lm, lampy nie ustawione bo po co, 5 osób na pokładzie i ten co jedzie z przeciwnej strony nic nie widzi. Jak dołożymy do tego deszcz i noc to o wypadek łatwo. I jak ktoś zginie to powie że na takie było go stać i bujaj się z OC
Jeśli zamontuję LEDy, to jak to ktoś oceni? To widać gołym okiem, np. przy kontroli policji? Chociaż może bardziej chodzi też o brak OC w takim wypadku.
W niczyim interesie nie leży legalizacja ledòw Ludzie jeżdżąc na H4 H7 i innych Widzą mniej powodują wypadki rozbijają się i wszyscy na tym zarabiają blacharze lakiernicy firmy ubezpieczeniowe (zwyżki ubezpieczeń)policja lub państwo (mandaty ) Wiem że to co pisze to idiotyzm ale inaczej nie mogę se tego tłumaczyć że wszyscy widzą że ledy są lepsze i dopuszczają to użytku a w Polsce NIE !!!!!!!!!!!
No właśnie ale w razie kontroli możesz mieć problem z powodu braku homologacji, a w innych krajach z tym problemu nie ma, tym bardziej, że cały czas mówimy o poprawie bezpieczeństwa.
@ niestety zdaje sobie z tego sprawe, zawsze w aucie trzymam H4 „jakby co” w razie kontroli, co ciekawe kilka razy przy kontroli nigdy policjanci nie czepiali sie bialej barwy swiatla :)
@@motodoradca Kontrola, kontrolą ale pomyśl co będzie jak dojdzie do zdarzenia drogowego. Dzisiejsza narracja u ubezpieczycieli znacząco obetnie mu odszkodowanie, a dodatkowo za takie coś (domniemany efekt oślepienia) można zapewne ileś tam % winy za spowodowanie zdarzenia drogowego wyhaczyć. Lepiej wsadzić żarówkę +100% z homologacją niż narażać się na potencjalne szarpaniny sądowe.
Na Osram Leser jeżdżę juz od wieku lat i w zasadzie nic nie ma lepszego z homologacją na obecną chwilę bo wiele innych porównywałem do niech. A o zamiennych ledach to można pomarzyć.
Zapomniałeś dodać, Waldusiu, że te night breakery mają mniejszą żywotność, a przy okazji są droższe. Więc, jak ktoś nie ma co robić z pieniędzmi, to niech kupuje.
Wszystko spoko tylko u nas policja robi polowania na starsze auta z ledami. Dodatkowo chore prawo jest takie że w razie dzwona jak Ci znajdą niedozwoloną modyfikacje w aucie to ubezpieczyciel może nie wypłacić odszkodowania albo wręcz to ty staniesz sie z poszkodowanego, ofiarą.
witam mam założone led osram i dzięki temu zauważyłem w ostatniej chwili pieszego na czaro ubranego wyhamowałem ale dużo nie brakowało więc jak zapłacę mandat wiem ze i tak było warto. A reflektory mam w bardzo dobrym stanie.
Jeździłeś może po Krakowie ? Przez te "wspaniałe" ledy za niedługo trzeba będzie jeździć w okularach do spawania, bo tak oślepiają. A jest ich coraz więcej na drodze niestety. W dużym zatłoczonym mieście ledy są masakrą dla kierowcy. Takie mocne ledy przydają się jedynie w miejscowościach bez oświetlenia ulicznego z bardzo małym ruchem samochodowym. Dobra rada: jak chcesz dobrze widzieć w nocy, to sprawdzaj sobie wzrok regularnie u okulisty i dobieraj odpowiednie okulary korekcyjne do wady wzroku. A wówczas nie będziesz musiał używać oślepiających ledów. Ledy to tragedia w dużym mieście.
Tematem tego odcinka jest legalizacja retrofitów a nie kontrola czy konkretny kierowca poprawnie ustawił sobie światła w samochodzie. Na krakowskich ulicach jeździ wiele osób, którym niestety nie przeszkadza, że mają je fatalnie ustawione - te legalne żarówki, homologowane. Zdecydowanie większość kierowców ma w swoich pojazdach poprawie ustawione światła, więc nie generalizuj. Jeśli jeździsz wyłącznie po Krk to faktycznie oświetlenie uliczne pomaga, załatwia sprawę ale gdybyś kiedyś wyjechał z miasta to zorientujesz się, że w nocy jest ciemno.
@mar-cin legalizacja prowadzi do zwiększonej ilości samochodów z ledami. A więc do powiększenia już mało komfortowej jazdy. Więc komentarz jest na temat szkodliwości ledów. A droga nie jest płaska jak stół. Więc nawet jeśli samochód ma dobrze ustawione światła, to i tak w wielu sytuacjach oślepia gdy światła są zbyt mocne.
A jak mają się przepisy odnośnie elektrycznego ręcznego i doświetlania zakrętów w terenie zabudowanym czy dalej i idąc w nowszych wersjach wyłączający się reflektor w momencie używania kierunku. Proszę o odpowiedź 😢
Jakieś dwa miesiące temu zaryzykowałem i zamontowałem w Masterze z 2019 roku żarówki Philips LED Ultinon Access UA2500. Co się okazało? Nikogo nie oślepiam, linia odcięcia jest piękna, a widoczność na bardzo dobrym poziomie, jakiego nie mogłem uzyskać przy użyciu zwykłych żarówek. Nawet w trudnych warunkach pogodowych światła świetnie się sprawdzają, dając pewność i komfort podczas jazdy. Z perspektywy czasu uważam, że to jedna z lepszych decyzji, jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa i wygody na drodze.
Ja w mojej 20-letniej Halinie jeżdżę z tymi ledami, ale lampy całe nowe (mała stłuczka była) i soczewki, jest lepsze odcięcie niż na zwykłych H1. Ja polecam tylko do soczewek i do spolerowanych lamp lub odnowionych i jest super.
Mam juz w trzecim aucie ledy w jednym jezdzily chyba ponad rok czasu teraz tez juz ponad rok sa zalozone w innym te same i daja rade chodz czasem mam wrazenie ze potrzebuja troche zeby sie bardziej rozswietlic,czasem tez niestety ale widac na mokrym zwykla lepiej dziala no ale od chinskich ledow nie oczekujmy cudów da sie jechac
Tu nawet nie chodzi o stare auta. Włożyłem Philipsa H7 LED 3. generacji, dające 300% więcej światła do 3 letniego Seata Arona. Różnica ogromną, najlepsza modyfikacja auta jaką możemy sobie podarować.
Fantastycznie, że masz 300%, teraz jeszcze wypadałoby, żebyś poprosił kolegę, żeby przejechał się twoim autem w niezabudowanym, żebyś miał okazję zobaczyć jak takie jaśniejsze lampy oślepiają innych. Wg mnie takie żarówki powinny być nielegalne, bo super, że ty widzisz więcej ale ja przez twoje słońce w tubce nie widzę nic
Od kilku lat jeżdżę na Nighbreaker i świecą dużo lepiej no ale ostatnio kusi na retrofity. Ja mam dobrze ustawione światła bo diagnosta co rok mi sprawdza
Tylko że taka zwykła żarówka świeci około 800 godzin , to już taka night breaker około 200 godzin a kosztuje 4 razy tyle. Jak ktoś niema świateł do jazdy dziennej to takie żarówki będzie wymieniał co miesiąc a to koszt za komplet około 150 zł. Może polityk sobie pozwoli na takie żarówki i co miesiąc będzie grzebał pod maską i wymieniał ale nie zwykły Kowalski.
A czemu nie można zrobić dostępną sertyfikację po przeróbkach? Jak ktoś ma nie standardowe rozwiązanie albo rzadki samochód to było by dobrze jak by była firma która zbada, zmierzy i wyda sertyfikat dopuszczający tą modyfikację do ruchu. Ale by to było łatwe, proste i za rozsądną cenę. To samo z rozmiarem kół. Plus legalizacja takich modyfikacji to dodatkowe podatki i uzupełninie budzetu
A po co ci ta „certyfikacja”? Dlaczego uważasz, że sprawdzenie w punkcie kontrolnym, w trakcie corocznego badania technicznego, to za mało? Jeśli zaś naprawdę to nie wystarczy - to po co w ogóle sprawdzać światła w trakcie takiego badania, skoro „to i tak nie wystarczy”?
Dzięki Waldek za interesujący i przydatny odcinek, dobrze, że informujesz o takich sprawach, dobra i trafna analiza tematu i sytuacji, zgadzam się z tym co mówiłeś👍🙂👏💪😯🙄🤔💚
Robia wszystko by nie bylo aut stsrszych niz 5 lat bo to ekologiczne . Retrofity powinny byc juz te 5 lat temu legalne. A w usa jeżdżą na czym chca ...
Jak matrixy LED jadą i oślepiają to jest ok ale jak w halogenowej lampie dobrze ustawionej i nie oślepiających a o lepszym świetle żarówki LED już nie jest ok walnijcie się w łeb bo ja zakładam żarówki LED
Waldek, barwa LED bardziej zbliżona do światła dziennego? No tutaj to trochę pojechałeś... zobacz sobie jakie widmo ma oświetlenie LED a jakie żarówka żarnikowa i zwykłe światło dzienne. Aby LED uzyskało podobne widmo to daleka droga jeszcze przed producentami... Właśnie dlatego światło z żarówek LED przy długim stosowaniu bardziej męczy ludzki wzrok.
Dla mnie z jednej strony ledy to jak najbardziej plus (pod względem widoczności), ale dość wyraźnym minusem jest to jaką różnice widzi osoba jadąca z naprzeciwka. Zwłaszcza jadąc niższym samochodem.
Tylko te ledy w zwykłej lampie nocą podczas deszczu lub przy tylko mokrej nawierzchni to tak jakby jechać bez świateł.A jeśli chodzi o oślepianie innych kierowców to przy dobrze ustawionej lampie nic się nie oślepia.Juz nowe lub kilkuletnie suvy potrafią cholernie oślepiać niekiedy trzeba drastycznie zwalniać bo nic nie widać jak jedzie taki z naprzeciwka.
Witam Waldku. Mam pytanie do ciebie z innej beczki. Wybieram się z rodziną w wakacje do Świnoujścia i zastanawiam się jaką drogę wybrać(mieszkamy w Dąbrowie Górniczej). Czy jechać na Wrocław, Legnicę ,Zieloną Górę itd, czy po prostu kierować się na Łódź i autostradę A2 ? Tylko jakbyś mógł mi powiedzieć jakie są opłaty na autostradzie A2 bo nie jechałem tamtą drogą jeszcze. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Ja do swojego auta nie mogę takich żarówek wstawić bo przepisy nie pozwalają a dodatkowo narażam się na mandat i zabranie dowodu rejestracyjnego a Niemiec do identycznego samochodu może wstawić ledy i legalnie jeździć po Polsce... Czy to nie jest głupie?
Jestem zdania ze dobra lampa halogenowa jest o niebo lepsza od przeciętnego xsenonu czy leda Najwiesza przewaga jest w deszczu nocą W innych warunkach moze i Dalej świecą i jaśniej ale w przypadku oślepienia kierowcy z przeciwka nir widzi on nic ci w przypadku halogenu nie jest to tak uciążliwe Żółta barwa jest mniej atrakcyjna ale dzieki niej więcej szczegółów jest widoczne i oko sie tak nie meczy
Dawnknight k5c 4300k, barwa światła jak w halogenie a świeci jak biled, na Ali za 90ziko, nie ma lepszych ledów pod soczewkę 😎😎😎 a homologacja tam mnie nie obchodzi
Jeździłem kiedyś na tych żarówkach. O ile deszcz/mgła jest super to w taką zwykła noc bez księżyca jest słabo. Mało lumen to daje przez co jeszcze mniej lux na drodze. Jazda jak na światłach przeciwmgielnych
Ubezpieczyciela , bo jak ktoś w ciebie wiedzie , wezwiecie policję i on powie że go oślepiłeś , co nie musi być prawdą ale zobaczą że masz ledy to automatycznie ty jesteś winny i ty płacisz z własnej kieszeni wszystkie koszty
@@tensa2828pl Jak będzie miał wór pieniędzy to może się wybroni, ale raczej mało prawdopodobne by ktoś jeżdżący starym autem mógł sobie pozwolić na koszta sądowe rzędu kilkunastu czy więcej tyś zł; adwokat, biegli sądowi itd.
Retrofity w Polsce? Już widze jak typowy Mietek leci kupic chińskiego LEDAa za 20 zl, kóry bedzie oślepiał (zreszta już widać to na drogach bo niektórzy montuja takie retrofity), zamiast markowanego homologowanego LEDa znanych marek. Zresztą wystarczy zamontować dobrą żarówkę halogenową zamiast jakiejs marketowki za 15 zł (gdzie dobra halogenowa H7 kosztuje ok 100 zł). Poza tym w Polsce kultura techniczna jest na niskim poziomie - zmatowione klosze, niedziałające regulacje świateł którymi nikt sie nie przejmuje, a od tego należy zaczać.
Żywotność tych żarówek led, niezależnie czy chińskich czy firmowych to jakiś żart, nawet roku nie ogarniają. MIałem takie za 30zł i takie za kilka stówek, różnica tylko taka, że te za kilka stówek zwróciłem na reklamacjię i dostałem komplet nowych. Co nie zmienia faktu, że trwałe to one nie są, halogenowe wytrzymują kilka lat bez problemu. I jeśli to by miało być legalne to tylko do soczewek, gdzie jest wyraźne odcięcie, bo do takich zwykłych lamp, często już zmatowiałych to będzie świecić mmocnym i rozproszonym światłem, a więc też po oczach innych kierowców. Swoją drogą, szkoda, że unia nie weźmie się za trwałość takich lamp w samochodach, które są plastikowe i mniej trwałe niż bytelka pet, za to wzięli się za opony które producenci mają robić tak,żeby je wyjeździć do drutów. W autach z lat gdy robiono lampy ze szkła problemu matowienia nie ma.
@@MowadHobby Wszelakiego rodzaju ledy po prostu się przepalają, one mają niską temperaturę pracy ale oddają ciepła całkiem sporo i musi być odbiornik dla tej temperatury mimo że to dużo niższa temperatura niż w zwykłych żarówkach bo ledy w czasie jazdy nie nagrzewają klosza co może być problemem w śnieżne dni w lampach bez spryskiwaczy.
Głupoty gadasz, mam retrofity i w samochodzie i w motocyklu - już piąty rok. Co prawda, mam takie z wentylatorkiem chłodzącycm diodę; może to pomaga w przedłużeniu żywotności - nie wiem - ale że „nawet roku nie ogarniają” to bzdura zupełna. Nie jakieś „markowe” - ot, „chińszczyzna” kupiona na Allegro, świecą dobrze, nie oślepiają nikogo, trwałość wysoka, cena nie taka znów wysoka (ok. 100 za szt.).
Retrofit w wolnym tłumaczeniu, polega na wbudowaniu nowych urządzeń do istniejących maszyn. Tak więc nie wprowadzaj w błąd oglądających pokazując żarówkę LED i mówiąc jednocześnie że jest to Retrofit. Jestem przeciwnikiem tego typu źródła światła montowanym w reflektorach samochodowych które nie są przystosowane do tego typu źródła światła. Aby usprawiedliwić swój zachwyt do tego źródła światła opowiadasz bajki typu o wygodzie i bezpieczeństwu zapominając równocześnie o tym że samochody które nie zostały fabrycznie wyposażone w tego typu źródło światła normalnie oślepiają innych użytkowników drug. I pytam się gdzie tu twoje bezpieczeństwo, sobie polepszasz widoczność, a innych będziesz oślepiał śmierdzi mi to samolubstwem. Zwróć uwagę że samochody nowe które są wyposażone w tego typu źródło światła nie oślepiają innych użytkowników drug, przekonałem się o tym sam nie raz.
Świat idzie do przodu bo buduje się na tym co jest, ulepsza się istniejące rozwiązania i tworzy nowe. Ty swoim rozumowaniem uporczywie trzymasz się starego sierpa bo działał za pradziada i działa teraz. A tak na marginesie to 'drug' pisze się trochę inaczej.
Mam obecnie audi A4 b6 2001 rok, zakupiłem to auto roku temu, zająłem lampy i wysłałem do regeneracji. Okazało się, że w światła są jak nowe, pan z serwisu wyczyścił z kurzu i oddał. Ledy H7 wleciały jako światła mijania. Pojechałem na stację diagnostyczną ustawić światła i nie ma problemu. Nie oślepiam nikogo. Można jak TYLKO się chce.
Wydaje mi się, że niestety chińskie retrofity też uzyskają homologacje europejską tak jak i takie homologacje mają zamienniki oryginalnych lamp, których nie idzie ustawić. Znam kilka takich przypadków z czego sam raz się również na czymś takim sparzyłem(zamienniki lamp). Sam mam dwa auta, w których w jednym od 3 lat siedzą dobrej jakości retrofity i sprawdza się to rewelacyjnie a w drugim mam całą lampę przerobioną na moduły ledowe i również jest idealnie i świetnie się je wyregulowało i nie oślepiają.
@beholder2012 Oj to byś się Pan zdziwił. Do tej pory nie słyszałem, żeby był z tym problem pomimo, że ma Pan rację odnośnie tego, że nie powinien przejść. W życiu jest inaczej i raczej to się prędko nie zmieni. Z własnego doświadczenia wiem, że to żadna przeszkoda.
@@tadeuszstepien3635 zgódźmy się, że „homologacja” nie spowoduje, że w jakiś magiczny sposób źle ustawione światła zaczną świecić dobrze. 🤣 Jak również brak homologacji nie spowoduje, że dobrze ustawione światła zaczną oślepiać.
Jak będzie chwila zrób test w deszczu 😊. A do reszty co pisze o stanie lamp w starych autach. Są ludze którzy referują lub kupują naowe orginalne od producenta i tak to jest maiło bo technologia lat 90 gdzieś ma limit.
ja od lat jeżdżę na "night breakerech" czy to Philipsa , ostatnio Osram i mam gdzieś przepisy bo są to żarówki po +150% lub nawet 200% - patrząc jak nowe ledy oślepiają , ja i tak ustawiam swoje lampy tak że nawet na przeglądach mówią że można by podnieś .... ale skoro mi się dobrze jeździ i widzę wszystko to możemy zostawić aby nie oślepiać przypadkiem jak załadujemy bagażnik (obecnie mam auto bez elektrycznego sterowania wysokością reflektora więc lepiej ciutkę niżej niż za wysoko a i tak widoczność powyżej 50m) .... 50m dużo nie dużo w latach 2000 miałem Scirocco II z lampami które świeciły na ok 100m ... a drogowe (długie) tak "dowalone" że jak włączyłem to widziałem wszystko jak w dzień na .... ponad 500m (4x h1 - reflektor plus halogen zrobione pod długie - wersja z podwójną lampą obok siebie) .... z reguły nie reagowałem jak ktoś mi mrugnął raz czy dwa bo akurat coś mu nie pasowało ... ale jak traciłem cierpliwość i włączałem długie ... 99,9% tych mrugaczy musiało stanąć bo nic nie widzieli (wrażenia jakby ciężarówka włączyła swoje dalekosiężne które były popularne w tamtych latach o dużej mocy i dużym zasięgu)
Nigdy w Polsce sami z siebie politycy nie zalegalizują retrofitów. A oto powód cytuję
[Od 7 grudnia 2024 za nielegalne retrofity, wadliwe światła czy nieprawidłowe ustawienia grozi mandat do 3000 zł!] ile forsy do budżetu państwa wpadnie.
Chyba że unia będzie kazała, a nasi urzędnicy i tak będą wymyślać w taki sam sposób jak to było z samochodami z rynku angielskiego. Wszędzie w krajach UE można było je zarejestrować ale w Polsce już nie bo nie. Dopiero jak zagrozili karami to można było zarejestrować taki pojazd który nie był zabytkiem lub pojazdem specjalnym. Ale ile lat musiało minąć, a ludie walczyli z systemem i wydawali pieniądze jak byli uparci.
k%restwo polskie
Jesli mandaty beda tak wysokie to nic nie zarobia. Tylko idiota nie zmieni zarowek
60-70% samochodów w Polsce ma źle ustawione światła. Jak oni zamontują LEDy to nie da się jeździć w nocy. Pierwsze w kolejnosci powinno być położenie większego nacisku na prawidłowe ustawienie świateł podczas przeglądów, a dopiero wtedy legalizacja retrofitów z homologacją.
Jakby wszyscy diagności sprawdzali ustawienie świateł to nie było by problemu
W pełni sprawne lampy halogenowe, czyli dobrze ukształtowany i nachromowany odbłyśnik bez wypaleń, przejrzysty klosz, plus efektywna instalacja tych świateł jest kluczem do sukcesu. W instalacji chodzi mi o to by napięcie na żarówkach było jak najbardziej zbliżone do napięcia na wyjściu alternatora. A słaba instalacja powoduje duże spadki napięcia na żarówkach, czyli słabe ich świecenie. Warto sprawdzić. Przerabiałem to. I od tego trzeba zacząć, bo z tymi retrofitami różnie bywa. Bywa, że nie da się ich ustawić z prawidłową linią światło cienia, co widać potem na ulicach, gdzie one po prostu oślepiają. Do tego kwestia zamienników oryginalnych lamp. Założyłem ze względów opłacalności nowe zamienniki, bo regeneracja starych wyszłaby też sporo. Ale myślałem, że będzie lepiej. Szczerze jestem zawiedziony. W drugim samochodzie oryginalne lampy, nowe dorwałem, plus poprawa instalacji i jest spoko. Ale gdyby takie retrofity uzyskały homologację i były solidnie dostosowane do odbłyśników pod halogeny to super. Tylko wolałbym trochę cieplejszą barwę tych retrofitów niż w większości samochodów z LEDami. :-)Pozdro!
PŁACIMY NA CYMBAŁÓW TO WYMAGAJMY OD NASZYCH KRÓLÓW 🎉😂😂 CZEMU NIE MAMY TUTAJ SZWAJCARII 😊😊
liczę, ze w końcu ktoś sobie znowu o tym przypomni.
@@motodoradcataa umiesz liczyć to licz...
W ogóle po co te urzędnicze kombinacje z „homologacją”, po co w ogóle rozróżnianie „retrofity, czy nie retrofity”? Żarówka - niezależnie od technologii jej wykonania - ma po prostu świecić nie oślepiając jadących z naprzeciwka, co sprawdzane jest na corocznym badaniu technicznym. Jeżeli więc w trakcie takiego badania nie stwierdzono problemu z oświetleniem - to co to komu przeszkadza, czy to jest „retrofit”, czy nie, czy wydano temu jakiś papierek, czy nie wydano itd.?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że chodzi o kolejną sposobność do wyłudzania kasy od kierowców (i od producentów - „homologacja”) pod pretekstem - jakże by inaczej - „dbania o bezpieczeństwo na drodze”.
Nie zabraknie pomysłów do tworzenia filmów reklamowych. Oglądania czego kolwiek poza śmiesznymi filmami coraz bardziej traci sens.
Waldek dzięki za materiał jaki do Ciebie zgłaszałem. Nie trzeba rewolucji. Wystarczy zmienić jedno ale to jedno rozporządzenie. Jedno. Nic więcej. Tygryski i reszta do pracy!!!!!!!
Pozdrawiam
Modelowy przykład, jak jakieś lobby (w tym wypadku producentów samochodów), jest w stanie zablokować choćby najbardziej sensowne zmiany.
Nie chodzi tu o poprawę bezpieczeństwa, tylko jak zawsze o kasę.
Chcesz mieć LEDy, to kup sobie nowy samochód za 100k +, a nie wymień w swoim starszym aucie żarniki na LEDowe za 200-300zł.
Najbardziej gówniane żarówki halogenowe można mieć i nikt się do tego nie doczepi, a LEDów z najwyżej półki już nie, bo nie.
Miałem w swoim aucie założone chińskie retrofity z trochę wyższej półki, które świeciły super, ale wyjąłem je jak się dowiedziałem, jakie szopki robią.
Polska jak zawsze ma przepisy za czasów PRL 🤭
Liczę, że po tym materiale ktoś sobie przypomni, bo od kiedy się o retro mówi... 5-6 lat?
LEDy w Polsce?? Waldek przejdź się po pierwszym lepszym parkingu i zobacz w jakim stanie są lampy w kilkunastoletnich samochodach. Niech ludzie zajmą się w pierwszej kolejności stanem lamp a potem bawią się w Retrofity. Bo znając życie, Janusze będą zakładać LEDy do matowych lamp a potem oślepiać innych.
Co to są "Leady w Polsce?" 😅
@ edytor, już poprawiam😅
Lepiej oślepiać innych niż mieć światło skierowane w dół i wtedy nic nie widać
Dokładnie . Znam to z życia na codzien. Mowie ze trzeba wymienić na nowe czyli kupić nowe nowe a ludzie rzeźbią na sile lub kupują lampy nowe 20letnie 🤦🤦🤦
@@vipkwiecienPrzecież w wielkości można odświeżyć klosze, zwiększyć ich przejrzystość i nie trzeba od razu kupować nowych.
Kiedyś odżałowałem i wsadziłem ledy H7 od osram do peugeota 206 (właśnie takie P&P - 250pln), świeciły zajefajnie, jasno. Pomimo braku soczewki ładne odcięcie było, ale na wszelki wypadek obniżyłem światła. Tylko był 1 problem, mianowicie 1 led przepalił się po ok 1,5-2 miesiącach. Od tamtej pory wróciłem póki co do H7 Nightbreaker w tej 206-tce. Natomiast w 2 samochodzie mam Xenon, więc świeci ładnie.
Tyle to unia może nie dotrwać.
Oby
Chevolet lacetti 2004r.zamontowalem retrofity,diagnosta ustawił idealnie nie oslepiały ale tylko do przeglądu zmieniłem na zwykłe bo by nie przeszło przeglad
Jeżdze starym 25 letnim Audi które jest pancernym samochodem i nic mu nigdy nie dolega, ale swiatła ma okropne :| Mam tam jeszcze staje jak swiat i słabe H1 i jadąc w nocy gdy mam auto naprzeciwko, które świeci mi w oczy nie widzę praktycznie nic przez kilka dobrych sekund. Snop światła jest żałosnie słaby i nic nie dają różne żarówki typu +120-150%. Mogłbym kupić nowe oryginalne lampy Hella ale z tego co sie kiedyś orientowałem kosztują krocie (w porównaniu z obecną ceną auta) wiec też mi sie to nie widzi. Gdyby retrofity stały sie legalne, znacząco polepszyło by to komfort jazdy starszymi autami a przez to zwiększyłoby to bezpieczeństwo dla wielu osób. Oczywiście przy odpowiednim ustawieniu świateł.
P.S Jak ktoś mi napisze że skoro słabe swiatła to czas na nowe auto to mogę powiedzieć że stać mnie na nowe auto (leasing bez problemu bo mam firmę która nieźle sobie daje rade) ale po prostu kocham tego staruszka który do dzisiaj oferuje super komfort i jest niezniszczalny, ale no własnie te światła... ;)
Lepiej dla bezpieczeństwa innych aby tego nie wprowadzono. Sorry ale realia są takie jak to wprowadza to 90% ludzi ma tylko OC więc kupią takie ledy od mainfrienda i będą mieli gdzieś czy daje jak powinna 1500lm czy bo lepiej świec 4500lm gdyż wszystkie auta które maja żarówki mocniejsze niż 1500lm (standardowa żarówka) maja automatyczne poziomowanie świateł. I teraz sobie wyobraź że ktoś wrzuca taką żarówkę 4500lm, lampy nie ustawione bo po co, 5 osób na pokładzie i ten co jedzie z przeciwnej strony nic nie widzi. Jak dołożymy do tego deszcz i noc to o wypadek łatwo. I jak ktoś zginie to powie że na takie było go stać i bujaj się z OC
Jeśli zamontuję LEDy, to jak to ktoś oceni? To widać gołym okiem, np. przy kontroli policji? Chociaż może bardziej chodzi też o brak OC w takim wypadku.
W niczyim interesie nie leży legalizacja ledòw
Ludzie jeżdżąc na H4 H7 i innych
Widzą mniej powodują wypadki rozbijają się i wszyscy na tym zarabiają blacharze lakiernicy firmy ubezpieczeniowe (zwyżki ubezpieczeń)policja lub państwo (mandaty )
Wiem że to co pisze to idiotyzm ale inaczej nie mogę se tego tłumaczyć że wszyscy widzą że ledy są lepsze i dopuszczają to użytku a w Polsce NIE !!!!!!!!!!!
Będzie solidny dowód wdzięczności to się politykiery zajmą każdym tematem.
CBA ma być likwidowane to idealnie.
W pooLsce złodzieje mają inne cele rządzenia a nie takie pierdoły
Jezdze z ledami w volvo z 91 roku… widocznosc niebo a ziemia ;)
No właśnie ale w razie kontroli możesz mieć problem z powodu braku homologacji, a w innych krajach z tym problemu nie ma, tym bardziej, że cały czas mówimy o poprawie bezpieczeństwa.
@ niestety zdaje sobie z tego sprawe, zawsze w aucie trzymam H4 „jakby co” w razie kontroli, co ciekawe kilka razy przy kontroli nigdy policjanci nie czepiali sie bialej barwy swiatla :)
Widzę takie gruzy co świeca światłami w niebo, mrugam żeby wyłączyli długie, a to nie są długie tylko samodzielne żałosne LEDy, to musi być ścigane.
@@motodoradca A jeszcze większe podczas kolizji, ubezpieczyciel nie wypłaci kasy...
@@motodoradca
Kontrola, kontrolą ale pomyśl co będzie jak dojdzie do zdarzenia drogowego. Dzisiejsza narracja u ubezpieczycieli znacząco obetnie mu odszkodowanie, a dodatkowo za takie coś (domniemany efekt oślepienia) można zapewne ileś tam % winy za spowodowanie zdarzenia drogowego wyhaczyć. Lepiej wsadzić żarówkę +100% z homologacją niż narażać się na potencjalne szarpaniny sądowe.
Na Osram Leser jeżdżę juz od wieku lat i w zasadzie nic nie ma lepszego z homologacją na obecną chwilę bo wiele innych porównywałem do niech. A o zamiennych ledach to można pomarzyć.
Zapomniałeś dodać, Waldusiu, że te night breakery mają mniejszą żywotność, a przy okazji są droższe. Więc, jak ktoś nie ma co robić z pieniędzmi, to niech kupuje.
Wszystko spoko tylko u nas policja robi polowania na starsze auta z ledami. Dodatkowo chore prawo jest takie że w razie dzwona jak Ci znajdą niedozwoloną modyfikacje w aucie to ubezpieczyciel może nie wypłacić odszkodowania albo wręcz to ty staniesz sie z poszkodowanego, ofiarą.
Ja juz dawno jezdze na retrofitach ... zalozylem nowe lapmy i nigdy nikt nie mrugnal. A droga w ledach wyglada 10 x lepiej
Cześć Waldek, pozdrawiam serdecznie
Cześć Mirku, dobrej niedzieli!
witam mam założone led osram i dzięki temu zauważyłem w ostatniej chwili pieszego na czaro ubranego wyhamowałem ale dużo nie brakowało więc jak zapłacę mandat wiem ze i tak było warto. A reflektory mam w bardzo dobrym stanie.
Jeździłeś może po Krakowie ? Przez te "wspaniałe" ledy za niedługo trzeba będzie jeździć w okularach do spawania, bo tak oślepiają. A jest ich coraz więcej na drodze niestety.
W dużym zatłoczonym mieście ledy są masakrą dla kierowcy.
Takie mocne ledy przydają się jedynie w miejscowościach bez oświetlenia ulicznego z bardzo małym ruchem samochodowym.
Dobra rada: jak chcesz dobrze widzieć w nocy, to sprawdzaj sobie wzrok regularnie u okulisty i dobieraj odpowiednie okulary korekcyjne do wady wzroku. A wówczas nie będziesz musiał używać oślepiających ledów. Ledy to tragedia w dużym mieście.
Tematem tego odcinka jest legalizacja retrofitów a nie kontrola czy konkretny kierowca poprawnie ustawił sobie światła w samochodzie. Na krakowskich ulicach jeździ wiele osób, którym niestety nie przeszkadza, że mają je fatalnie ustawione - te legalne żarówki, homologowane. Zdecydowanie większość kierowców ma w swoich pojazdach poprawie ustawione światła, więc nie generalizuj. Jeśli jeździsz wyłącznie po Krk to faktycznie oświetlenie uliczne pomaga, załatwia sprawę ale gdybyś kiedyś wyjechał z miasta to zorientujesz się, że w nocy jest ciemno.
@mar-cin legalizacja prowadzi do zwiększonej ilości samochodów z ledami. A więc do powiększenia już mało komfortowej jazdy. Więc komentarz jest na temat szkodliwości ledów.
A droga nie jest płaska jak stół. Więc nawet jeśli samochód ma dobrze ustawione światła, to i tak w wielu sytuacjach oślepia gdy światła są zbyt mocne.
A jak mają się przepisy odnośnie elektrycznego ręcznego i doświetlania zakrętów w terenie zabudowanym czy dalej i idąc w nowszych wersjach wyłączający się reflektor w momencie używania kierunku. Proszę o odpowiedź 😢
Waldemarze dlaczego Ledriver jest droższy od Nighbrakera?
Mamy wymieniać żarówki i płacić, jak by to było gdybyśmy wymieniali i płacili raz na pięć lat, a nie jak teraz co najmniej raz w roku...
Ja im kibicuję, chętnie dam to do swojego ukochanego maluszka.
Retrofity to tak nie do końca, wszystko zależy do jakiej lampy ale przerobienie lamp na bi-led w profesjonalnej firmie powinno być w 100% legalne
Ciekawy odcinek i pozdrawiam Waldek i widzowie życzę miłego dnia
Uzywam x-storm 360 h7 komplet za 100zl, była to chyba moja najtańsza a zarazem najlepsza inwestycja w auto. Nikogo nie oślepiam!
Jakieś dwa miesiące temu zaryzykowałem i zamontowałem w Masterze z 2019 roku żarówki Philips LED Ultinon Access UA2500. Co się okazało? Nikogo nie oślepiam, linia odcięcia jest piękna, a widoczność na bardzo dobrym poziomie, jakiego nie mogłem uzyskać przy użyciu zwykłych żarówek. Nawet w trudnych warunkach pogodowych światła świetnie się sprawdzają, dając pewność i komfort podczas jazdy. Z perspektywy czasu uważam, że to jedna z lepszych decyzji, jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa i wygody na drodze.
Ja w mojej 20-letniej Halinie jeżdżę z tymi ledami, ale lampy całe nowe (mała stłuczka była) i soczewki, jest lepsze odcięcie niż na zwykłych H1.
Ja polecam tylko do soczewek i do spolerowanych lamp lub odnowionych i jest super.
Mam juz w trzecim aucie ledy w jednym jezdzily chyba ponad rok czasu teraz tez juz ponad rok sa zalozone w innym te same i daja rade chodz czasem mam wrazenie ze potrzebuja troche zeby sie bardziej rozswietlic,czasem tez niestety ale widac na mokrym zwykla lepiej dziala no ale od chinskich ledow nie oczekujmy cudów da sie jechac
A jak jest z ciepłotą takiej żarówki?? W zime jadąc w hlapie ale przy minusowej temperturze nie będą marznąć lampy ?
Witam Waldku, po zakonczeniu oglądania Twojego materiału przechodzę na kanal Bardiwscy. Pozdro
Osram lub inny producent nie posmarował politykowi udziałem w przychodach to zmiany czekają, aż ktoś się w końcu zdecyduje.
To prawda oryginalne markowe retrofity wymiatają żarnik ale prawo unijne jest zacofane a polskie już całkowicie utknęło w latach 70
Tu nawet nie chodzi o stare auta. Włożyłem Philipsa H7 LED 3. generacji, dające 300% więcej światła do 3 letniego Seata Arona. Różnica ogromną, najlepsza modyfikacja auta jaką możemy sobie podarować.
Fantastycznie, że masz 300%, teraz jeszcze wypadałoby, żebyś poprosił kolegę, żeby przejechał się twoim autem w niezabudowanym, żebyś miał okazję zobaczyć jak takie jaśniejsze lampy oślepiają innych. Wg mnie takie żarówki powinny być nielegalne, bo super, że ty widzisz więcej ale ja przez twoje słońce w tubce nie widzę nic
Od kilku lat jeżdżę na Nighbreaker i świecą dużo lepiej no ale ostatnio kusi na retrofity. Ja mam dobrze ustawione światła bo diagnosta co rok mi sprawdza
Pytanko mam, do jakiej temperatury grzeją się te ledy?
Normalna żarówka się grzeje, przez co odparuje resztki śniegu, lodu czy tez poranną rosę.
Nie wiem dokładnie do ilu stopni, ale moje retrofity mają wiatraczki chłodzące, więc musi to być temperatura „dość konkretna”.
Night breker niestety sa o wiele mniej żywotnie ale coś za coś.
Przecież widać już wyraźnie, że nasze życie staje się nielegalne.😊😊
A jeśli mam ledy h4 z homologacją h9 w samochodzie zarejestrowanym w Holandii ,to mogę przyjechać na nich do Polski ?
Tylko że taka zwykła żarówka świeci około 800 godzin , to już taka night breaker około 200 godzin a kosztuje 4 razy tyle. Jak ktoś niema świateł do jazdy dziennej to takie żarówki będzie wymieniał co miesiąc a to koszt za komplet około 150 zł. Może polityk sobie pozwoli na takie żarówki i co miesiąc będzie grzebał pod maską i wymieniał ale nie zwykły Kowalski.
To już nie twój problem, ile razy będzie ktoś sobie wymieniał żarówki. Nie martw się za kogoś. Nikt go nie zmuszał to zakupu night breakerów.
Jeżdżę od 3 lat. Niestety dla Osram, od Philipsa. Bo 3 lata temu Osram nie miało canbusa. Miło słyszeć że to naprawili.
Co do długowieczności to bym polemizować...a co do szybkości rozświetlenia...niezauwazalene
A czemu nie można zrobić dostępną sertyfikację po przeróbkach?
Jak ktoś ma nie standardowe rozwiązanie albo rzadki samochód to było by dobrze jak by była firma która zbada, zmierzy i wyda sertyfikat dopuszczający tą modyfikację do ruchu. Ale by to było łatwe, proste i za rozsądną cenę.
To samo z rozmiarem kół.
Plus legalizacja takich modyfikacji to dodatkowe podatki i uzupełninie budzetu
A po co ci ta „certyfikacja”? Dlaczego uważasz, że sprawdzenie w punkcie kontrolnym, w trakcie corocznego badania technicznego, to za mało?
Jeśli zaś naprawdę to nie wystarczy - to po co w ogóle sprawdzać światła w trakcie takiego badania, skoro „to i tak nie wystarczy”?
Hejka Waldek
Cześć Cześć!
Dzięki Waldek za interesujący i przydatny odcinek, dobrze, że informujesz o takich sprawach, dobra i trafna analiza tematu i sytuacji, zgadzam się z tym co mówiłeś👍🙂👏💪😯🙄🤔💚
Robia wszystko by nie bylo aut stsrszych niz 5 lat bo to ekologiczne . Retrofity powinny byc juz te 5 lat temu legalne. A w usa jeżdżą na czym chca ...
Jak matrixy LED jadą i oślepiają to jest ok ale jak w halogenowej lampie dobrze ustawionej i nie oślepiających a o lepszym świetle żarówki LED już nie jest ok walnijcie się w łeb bo ja zakładam żarówki LED
Waldek, barwa LED bardziej zbliżona do światła dziennego? No tutaj to trochę pojechałeś... zobacz sobie jakie widmo ma oświetlenie LED a jakie żarówka żarnikowa i zwykłe światło dzienne. Aby LED uzyskało podobne widmo to daleka droga jeszcze przed producentami... Właśnie dlatego światło z żarówek LED przy długim stosowaniu bardziej męczy ludzki wzrok.
Chyba ciebie meczy.
Dla mnie z jednej strony ledy to jak najbardziej plus (pod względem widoczności), ale dość wyraźnym minusem jest to jaką różnice widzi osoba jadąca z naprzeciwka. Zwłaszcza jadąc niższym samochodem.
Nie wiem o czym jest ten material. Ja mam rocznego Lexusa Rx500h i swiatla sa ledowe. Potrojne. Czyli mozna?
Jestem ZA !!!
Tylko te ledy w zwykłej lampie nocą podczas deszczu lub przy tylko mokrej nawierzchni to tak jakby jechać bez świateł.A jeśli chodzi o oślepianie innych kierowców to przy dobrze ustawionej lampie nic się nie oślepia.Juz nowe lub kilkuletnie suvy potrafią cholernie oślepiać niekiedy trzeba drastycznie zwalniać bo nic nie widać jak jedzie taki z naprzeciwka.
Witam Waldku. Mam pytanie do ciebie z innej beczki. Wybieram się z rodziną w wakacje do Świnoujścia i zastanawiam się jaką drogę wybrać(mieszkamy w Dąbrowie Górniczej). Czy jechać na Wrocław, Legnicę ,Zieloną Górę itd, czy po prostu kierować się na Łódź i autostradę A2 ? Tylko jakbyś mógł mi powiedzieć jakie są opłaty na autostradzie A2 bo nie jechałem tamtą drogą jeszcze. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Jedź sobie normalnie A4 na Wrocław - Legnicę - Zieloną. Za a2 zapłacisz niepotrzebne pieniądze. Droga pięknie wyremontowana i jedziesz jak po masełku.
Ja do swojego auta nie mogę takich żarówek wstawić bo przepisy nie pozwalają a dodatkowo narażam się na mandat i zabranie dowodu rejestracyjnego a Niemiec do identycznego samochodu może wstawić ledy i legalnie jeździć po Polsce... Czy to nie jest głupie?
Jeśli wejdzie taki przepis, pierwszego dnia polecę po zakup :)
Polak nie może mieć retrofit. Ale szoszon w starej Ładzie już może bo samochód zarejestrowany w UA.
Ale jest problem bo na czym będą zarabiać jak będą wszędzie ledy
Waldemar psedonim "no właśnie" 🙃
Retrofity to szansa na przełamanie hegemoni Bosch/Osram/Philips ...czyli Niemieckich producentów !
Jestem zdania ze dobra lampa halogenowa jest o niebo lepsza od przeciętnego xsenonu czy leda
Najwiesza przewaga jest w deszczu nocą
W innych warunkach moze i Dalej świecą i jaśniej ale w przypadku oślepienia kierowcy z przeciwka nir widzi on nic ci w przypadku halogenu nie jest to tak uciążliwe
Żółta barwa jest mniej atrakcyjna ale dzieki niej więcej szczegółów jest widoczne i oko sie tak nie meczy
Dawnknight k5c 4300k, barwa światła jak w halogenie a świeci jak biled, na Ali za 90ziko, nie ma lepszych ledów pod soczewkę 😎😎😎 a homologacja tam mnie nie obchodzi
Osram AllSeason jest najlepszym rozwązaniem.
Jeździłem kiedyś na tych żarówkach. O ile deszcz/mgła jest super to w taką zwykła noc bez księżyca jest słabo. Mało lumen to daje przez co jeszcze mniej lux na drodze. Jazda jak na światłach przeciwmgielnych
Oślepianie na maksa. Dziękuję.
Najpierw niech zaczną faktycznie kontrolować ustawienia reflektorów.
Ja już jezdze na ledach i mam w uju PO
Waldek, nitrem po reflektorach. Bój się Boga.
Trzeba było wziąć zmywacz do hamulców.
Nie czy legalne, kogo to obchodzi, ale czy będą pasować i nie oślepiać
W soczewkach idealne odcięcie
Ubezpieczyciela , bo jak ktoś w ciebie wiedzie , wezwiecie policję i on powie że go oślepiłeś , co nie musi być prawdą ale zobaczą że masz ledy to automatycznie ty jesteś winny i ty płacisz z własnej kieszeni wszystkie koszty
@@tensa2828pl
Jak będzie miał wór pieniędzy to może się wybroni, ale raczej mało prawdopodobne by ktoś jeżdżący starym autem mógł sobie pozwolić na koszta sądowe rzędu kilkunastu czy więcej tyś zł; adwokat, biegli sądowi itd.
Retrofity w Polsce? Już widze jak typowy Mietek leci kupic chińskiego LEDAa za 20 zl, kóry bedzie oślepiał (zreszta już widać to na drogach bo niektórzy montuja takie retrofity), zamiast markowanego homologowanego LEDa znanych marek. Zresztą wystarczy zamontować dobrą żarówkę halogenową zamiast jakiejs marketowki za 15 zł (gdzie dobra halogenowa H7 kosztuje ok 100 zł). Poza tym w Polsce kultura techniczna jest na niskim poziomie - zmatowione klosze, niedziałające regulacje świateł którymi nikt sie nie przejmuje, a od tego należy zaczać.
Ta, jasne; jak kupi „retrofita z homologacją” to taki papierek sprawi, że „nie będzie oślepiał”. Ot, myślenie magiczne, wiara w przepisy. 😂
Do większości reflektorów bez soczewki one nie nadają się! Prawie zawsze widzę, że oślepiają.
Żywotność tych żarówek led, niezależnie czy chińskich czy firmowych to jakiś żart, nawet roku nie ogarniają. MIałem takie za 30zł i takie za kilka stówek, różnica tylko taka, że te za kilka stówek zwróciłem na reklamacjię i dostałem komplet nowych. Co nie zmienia faktu, że trwałe to one nie są, halogenowe wytrzymują kilka lat bez problemu. I jeśli to by miało być legalne to tylko do soczewek, gdzie jest wyraźne odcięcie, bo do takich zwykłych lamp, często już zmatowiałych to będzie świecić mmocnym i rozproszonym światłem, a więc też po oczach innych kierowców. Swoją drogą, szkoda, że unia nie weźmie się za trwałość takich lamp w samochodach, które są plastikowe i mniej trwałe niż bytelka pet, za to wzięli się za opony które producenci mają robić tak,żeby je wyjeździć do drutów. W autach z lat gdy robiono lampy ze szkła problemu matowienia nie ma.
@@MowadHobby Wszelakiego rodzaju ledy po prostu się przepalają, one mają niską temperaturę pracy ale oddają ciepła całkiem sporo i musi być odbiornik dla tej temperatury mimo że to dużo niższa temperatura niż w zwykłych żarówkach bo ledy w czasie jazdy nie nagrzewają klosza co może być problemem w śnieżne dni w lampach bez spryskiwaczy.
Głupoty gadasz, mam retrofity i w samochodzie i w motocyklu - już piąty rok. Co prawda, mam takie z wentylatorkiem chłodzącycm diodę; może to pomaga w przedłużeniu żywotności - nie wiem - ale że „nawet roku nie ogarniają” to bzdura zupełna.
Nie jakieś „markowe” - ot, „chińszczyzna” kupiona na Allegro, świecą dobrze, nie oślepiają nikogo, trwałość wysoka, cena nie taka znów wysoka (ok. 100 za szt.).
W tym kraju nic się nie da 🥵. Dlatego moi rodacy są tacy pomysłowi 🦾
pozdr.
Czy można rozpropagować temat aktualizacji numeracji autostrad i dróg ekspresowych ?
ruclips.net/video/hJCXR8FAt4s/видео.htmlsi=t90See2tjG_HQgs4
Retrofit w wolnym tłumaczeniu, polega na wbudowaniu nowych urządzeń do istniejących maszyn. Tak więc nie wprowadzaj w błąd oglądających pokazując żarówkę LED i mówiąc jednocześnie że jest to Retrofit. Jestem przeciwnikiem tego typu źródła światła montowanym w reflektorach samochodowych które nie są przystosowane do tego typu źródła światła. Aby usprawiedliwić swój zachwyt do tego źródła światła opowiadasz bajki typu o wygodzie i bezpieczeństwu zapominając równocześnie o tym że samochody które nie zostały fabrycznie wyposażone w tego typu źródło światła normalnie oślepiają innych użytkowników drug. I pytam się gdzie tu twoje bezpieczeństwo, sobie polepszasz widoczność, a innych będziesz oślepiał śmierdzi mi to samolubstwem. Zwróć uwagę że samochody nowe które są wyposażone w tego typu źródło światła nie oślepiają innych użytkowników drug, przekonałem się o tym sam nie raz.
Świat idzie do przodu bo buduje się na tym co jest, ulepsza się istniejące rozwiązania i tworzy nowe. Ty swoim rozumowaniem uporczywie trzymasz się starego sierpa bo działał za pradziada i działa teraz. A tak na marginesie to 'drug' pisze się trochę inaczej.
Mam obecnie audi A4 b6 2001 rok, zakupiłem to auto roku temu, zająłem lampy i wysłałem do regeneracji. Okazało się, że w światła są jak nowe, pan z serwisu wyczyścił z kurzu i oddał. Ledy H7 wleciały jako światła mijania. Pojechałem na stację diagnostyczną ustawić światła i nie ma problemu. Nie oślepiam nikogo. Można jak TYLKO się chce.
Mieszkam na wsi i u nas im lepsze światło, tym szybciej można zobaczyć coś na poboczu. Np zwierzynę.
Pierwszy 😅
Siemka!
Wydaje mi się, że niestety chińskie retrofity też uzyskają homologacje europejską tak jak i takie homologacje mają zamienniki oryginalnych lamp, których nie idzie ustawić. Znam kilka takich przypadków z czego sam raz się również na czymś takim sparzyłem(zamienniki lamp). Sam mam dwa auta, w których w jednym od 3 lat siedzą dobrej jakości retrofity i sprawdza się to rewelacyjnie a w drugim mam całą lampę przerobioną na moduły ledowe i również jest idealnie i świetnie się je wyregulowało i nie oślepiają.
Od tego jest badanie techniczne. „Nie idzie ustawić” - no to nie przejdzie badania. Proste.
@beholder2012 Oj to byś się Pan zdziwił. Do tej pory nie słyszałem, żeby był z tym problem pomimo, że ma Pan rację odnośnie tego, że nie powinien przejść. W życiu jest inaczej i raczej to się prędko nie zmieni. Z własnego doświadczenia wiem, że to żadna przeszkoda.
@@tadeuszstepien3635 zgódźmy się, że „homologacja” nie spowoduje, że w jakiś magiczny sposób źle ustawione światła zaczną świecić dobrze. 🤣 Jak również brak homologacji nie spowoduje, że dobrze ustawione światła zaczną oślepiać.
@@beholder2012 W pełni się zgadzam. Papier wszystko przyjmie.
Pierwszy
to ja drugi :)
Jak będzie chwila zrób test w deszczu 😊.
A do reszty co pisze o stanie lamp w starych autach.
Są ludze którzy referują lub kupują naowe orginalne od producenta i tak to jest maiło bo technologia lat 90 gdzieś ma limit.
ja od lat jeżdżę na "night breakerech" czy to Philipsa , ostatnio Osram i mam gdzieś przepisy bo są to żarówki po +150% lub nawet 200% - patrząc jak nowe ledy oślepiają , ja i tak ustawiam swoje lampy tak że nawet na przeglądach mówią że można by podnieś .... ale skoro mi się dobrze jeździ i widzę wszystko to możemy zostawić aby nie oślepiać przypadkiem jak załadujemy bagażnik (obecnie mam auto bez elektrycznego sterowania wysokością reflektora więc lepiej ciutkę niżej niż za wysoko a i tak widoczność powyżej 50m) .... 50m dużo nie dużo w latach 2000 miałem Scirocco II z lampami które świeciły na ok 100m ... a drogowe (długie) tak "dowalone" że jak włączyłem to widziałem wszystko jak w dzień na .... ponad 500m (4x h1 - reflektor plus halogen zrobione pod długie - wersja z podwójną lampą obok siebie) .... z reguły nie reagowałem jak ktoś mi mrugnął raz czy dwa bo akurat coś mu nie pasowało ... ale jak traciłem cierpliwość i włączałem długie ... 99,9% tych mrugaczy musiało stanąć bo nic nie widzieli (wrażenia jakby ciężarówka włączyła swoje dalekosiężne które były popularne w tamtych latach o dużej mocy i dużym zasięgu)
Od dawna jeżdżę na ledach i nawet na kontrolach drogowych czy przeglądach nikt tego nie wyłapał tak że warto jeździć z tym
Jak na przeglądzie nie upomniesz się o sprawdzenie lamp to nikt tego nie robi a jak zwrócisz uwage to robia to na odpie...l się
To może na twoim przeglądzie - u mnie zawsze sprawdzają bez jakiegoś „domagania się”, i w razie potrzeby korygują ustawienie świateł.
Kolejny warunek to montaż tych żarówek, przez warsztaty a nie samemu. Idioci nie potrafią zamontować zwykłej halogenówki i świecą po oczach.