Sławianie a nie Słowianie. To zachodni wpływ aby ubliżyć. W języku Rosyjskim, Białoruskim, Litewskim itp pisze się Sławianie poza tym wszystkie imiona mają składnie sława np Mirosława, Bosława itd. nie ma imion zawierających słowo.
W obawie by klątwa mnie nie dosięgła komentarz ów zostawiam :) Dzięki za próbę uświadomienia, że aby zrozumieć nasze pochodzenie musimy patrzeć duuuużo szerzej i dalej niż granice Polski. Nie zdziwiłbym się, gdyby trzeba było patrzeć gdzieś za Morze Kaspijskie, np. na stepy kazaskie.
Właśnie czytałem w "Średniowieczu w liczbach" o pochodzeniu nazwy Słowian i po podsumowaniu tego co wyczytałem i tego co usłyszałem w bieżącym odcinku mam takie nieodparte wrażenie, że niektóre z owych różnych teorii mogą być tak samo trafne jak memiczne wnioski radzieckiego uczonego z doświadczenia z muchą i urywaniem jej kolejnych nóg. Wnioski zdają się być trafne, ale czy mają cokolwiek wspólnego z prawdą niezwykle trudno zdecydować. Praktycznie rzecz biorąc to są na ogół (właściwie to chyba zawsze) próby składania w logiczną całość okruchów wiedzy, które wcale nie musiały stanowić jednolitej całości. Rzecz jasna te teorie to nie są bajki z mchu i paproci, ale teorie mające oparcie w wiedzy, faktach, czy jakichś historycznych artefaktach. Niemniej biorąc pod uwagę niezwykłe ambicje niektórych ludzi, które potrafią prowadzić ich do naukowych nadużyć, to obawiam się, że bajki też mogą się przytrafić. Z drugiej strony to przecież konkurencja nie śpi i chętnych na wykrycie takiego nadużycia też pewnie nie brakuje. Dzięki za ciekawy odcinek.
Dziękuję że wspomniał Pan o tym że dyskusje o Słowianach w naszym kraju są mocno polonocentryczne. Też mam wrażenie że część ludzi publikujących materiały czy biorących z zacietrzewieniem udział w dyskusjach w Internecie tak naprawdę dyskutuje "skąd się wzieli Polacy" a nie "skąd się wzieli Słowianie". Przy tym pierwszym pytaniu oczywiście podejście autochtoniczne ma pierwszeństwo bo jak napotkałem w literaturze w Centralnej Europie mieszkali tak zwani "ludzie tutejsi" (którzy nie wytworzyli własnej kultury, być może z powodu znacznego rozproszeinia osad) z dodatkiem Germanów a gdzie niegdzie innych ludów. A więc Polacy mogą być efektem zmieszania: ludzi tutejszych + pi razy oko połowy Germanów, która nie wyszła stąd w trakcie wędrówki ludów + napływowych Słowian.
Wikipedia podaje, że najstarsze ślady osadnictwa na kontynencie europejskim obejmują takie dzisiejsze miejsca jak: Hiszpania (800 tyś lat temu), Włochy, Francja i Trzebinia w Polsce (500 tyś lat temu). Na tym etapie historii żadni Germanie nie istnieli. Pojawili się dużo, dużo później jako ludność napływowa z północy skrzyżowana z autochtonami.
U Gościvita można się dowiedzieć, że była przynajmniej na południowo polskiej, północno-karpackiej flance, mieszkały liczne rozdrobnione plemiona o wspólnej nazwie Lugiów i to raczej nie byli ani stricte Germanie, ani jeszcze nie Słowianie, ale ludność miejscowa, pozostałość po czasach --500/+n.e., mówiąca prawdopodobnie językiem proto i oni stanowili częściowo potem grunt do wymieszania się i przyjęcia kultury słowiańskiej, na podobnej zasadzie, gdy dużo wcześniej pół Europy, przejęło kulturę Celtów właściwych. Na terenie Czech i Moraw nadchodzący Słowianie też prawdopodobnie wymieszali się z ludnośćą nieco ciemniejszą, o brunatnych włosach i oczach, jak pisał kupiec w żródłach.
Może dlatego, że naówczas te ziemie nie były - że tak napiszę w uproszczeniu - polskie? W tej hipotezie chodzi chyba o to, że Słowianie wyszli z Rzymu i podbili ziemie na których obecnie mieszkają. Oczywiście nie uznaję tej teorii, jest ona dziwaczna.
Po pierwsze, bardzo mało wiadomo i nie bardzo jest czego uczyć. Po drugie polska szkoła ma przygotować uczniów do bycia obywatelem świata. Przydałoby się coś o słowiańskich bogach, ale nie zamiast mitologii grecko-rzymskiej, która stanowi punkt odniesienia dla każdego kulturalnego człowieka wychowanego w lulturze europejskiej. To jest ważne. Kiedy się powie "sąd Parysa" w dowolnym języku, w głowach odbiorców pojawi się siatka odniesień, znaczeń, kontekstów. Kiedy powiemy "Wyraj" - pustka. Po trzecie kościół katolicki matkanasza bardzo pilnuje, żeby o kulturze Słowian przedchrześcijańskich niczego dzieci nie uczono. Proszę sobie tylko przypomnieć jakie wycie jest co roku przy topieniu Marzanny. A jeszcze uczyć, że człowiek ma dwie dusze, jedna zostaje w Wyraju, druga wraca na wiosnę, żeby wcielić się w nową istotę ludzką... Jeżeli uczy się dzieci, że jacyś tam Grecy wierzyli w wędrówkę dusz, no to wierzyli. Dawno temu, i byli gupi (dobrze napisałem, gupi). Ale gdyby uczyć, że Słowianie wierzyli w dwie dusze i wędrówkę jednej z nich - dlaczego w to nie wierzymy dalej, proszę księdza? No, komu to potrzebne...
Bo prawdopodobnie Piastowie przybyli z zachodu podbili te tereny około 920 roku a chrzest przyjęli w 966 roku aby swobodnie handlować Słowianami. To tylko teoria.
Polskie bóstwa nie tworzyły żadnej mitologii ani hierarchii - po prostu każda osada miała swojego (innego) patrona, nie bardzo jest więc o czym uczyć ...
Z tą nazwą słowian jako niewolnicy to kojarzy mi się przypadek starego symbolu sfastyki, przed 2wś używali go nawet na polskich medalach i miał pozytywny wydźwięk, a teraz ten symbol demonizowali i zakazali jego używanie.
Swastyka była starym symbolem szczęścia rozposzechnionym na całym świecie. Symbol ten został zawlaszczony i sprofanowany przez faszystów (podobnie jak symbol krzyża został sprofanowany przez chrześcijan poprzez nałożenie na niego rzymskiego narzędzia egzekucji - takiej ówczesnej szubienicy). W Polsce jeszcze w miedzywojniu swastyka była na odznaczeniach, korpusówkach, budynkach - zwlasza na podhalu, używały jej drużyny polskie sportowe itp. Obecne np w Finlandii swastyka nadal widnieje na ich odznaczeniach - nie dali sobie zawłaszczyć swoich tradycji.
Bo swastyka to prosty symbol pokazujący słońce (prosty do narysowania, żeby wiadomo było o co chodzi bo jak narysujemy kółko to już nie do końca wiadomo co autor ma na myśli), no i jako taki kojarzył się pozytywnie. W górach nazywano go krzyżykiem niespodzianym chyba i na odznakach czy przypinkach oddziałów górskich w 2RP, bardzo często był wykorzystywany. Niestety ale Niemcy swoją polityką i działalnością mocno swastykę w Europie obrzydzili, co nie miało miejsca np w Indiach gdzie do dziś dnia można spotkać różne czy to ozdoby, czy malunki z tym symbolem, mającym przynieść szczęście lub powodzenie np w biznesie. Pozdrawiam
Symbol Boga słońca RA !. którego wysławialiśmy i tak wzywając RA-tunku wzywasz jego właśnie !. w przeciwieństwie do HEL-p 😂 Morfem RA jest w naszym języku najliczniej zastosowany RAdość RAnek RAzi RAzem itd. !.
Dzieki 👌 za material. A co wiemy o Kulturze Pucharow Lejkowatych na naszych ziemiach juz tysiace lat temu budowano liczne megality I znano kolo? Malo sie o tym mowi ciekawe dlaczego?
Mało jak mało. Pan o tym wie, ja o tym wiem, przeczytać o tym można tu i tam. A dlaczego się nie mówi o kulturze Vinca? To najstarsza na świecie kultura odkryta we wsi o tej nazwie pod Belgradem ("Słowiańska"... hehehe...) sprzed 5000 lat. Przedstawiciele tej kultury wynaleźli najprawdopodobniej pismo na tysiąc lat przed Sumerami. Ale protopismo, co najmniej, wynaleźli ludzie nieznanego gatunku (może homo sapiens sapiens a może homo sapiens neanderthalis) 8000 lat temu - w jaskiniach w Hiszpanii odkrywamy system niewielu powtarzających się znaków. NIe wiemy, co znaczyły i jak się nimi posługiwano, bo nie mamy pojęcia, jakim językiem posługiwali się użytkownicy tych symboli. A nie można odczytać pisma bez wiedzy o języku. Dlaczego o tym się nie mówi? Czy może mówi, bo skąd bym wiedział?
jedno proste pytanie - skad sie wziely spore wojska slowianskie w bitwie pod Yarmuk ad 636 ? po stronie Bizancjum, oczywiscie 20-30 tys wojownikow. Nadmienie rowniez ze kazda szanujaca sie publikacja laczy fakt pojawienia sie wzmianek o Slowianach, z ekspansja Arabow. W domysle wypierajacych Slowian z ich terenow, czyli poludnie Turcji, czesc Syrii i Arabii saudyjskiej
Kupiłem ostatnio dwudziestu mokrzyckich i, szczerze mówiąc, kompletnie nie polecam. Leniwi, długo śpią, ciągle domagają się kawy, do roboty nieskorzy. Na plus że mało jedzą. Tak że, ten, dobrze radzę, lepiej dopłacić i wziąć dziesięciu na przykład janickich.
@WielkaHistoria bez przesady! Normalny wymiar - z której strony by nie patrzeć. A kamera podobno dodaje coś od siebie, więc i na nią trzeba wziąć poprawkę
Jest kilka odcinków o początkach Polski i wczesnych Piastach. Na pewno będę wracać do tego tematu. O nazwie dynastii pisałem kiedyś na przykład tutaj: 👉👉 wielkahistoria.pl/nazwa-dynastii-piastow-zaden-wladca-sredniowiecznej-polski-nie-wiedzial-ze-nalezy-do-tego-rodu/
Dziękuję za konsekwentne próby rozprawiania się ze stereotypowymi, tworzonymi i utrzymywanymi w imię partykularnych potrzeb teoriami i prośba o nieustawanie w dążeniu do wyjaśnień opartych na poznanych faktach.
9 часов назад+3
No proszę, kanał Kings and Generals właśnie wrzucił film Origin of the Slavic People. Niedziela ze Słowianami :)
Interesujące podejście . Może tubylcy , a może i nie ? Wszyscy , lub prawie wszyscy słyszeliśmy o wędrówce ludów...Wszyscy wędrowali tylko nie Słowianie ? Chyba rzecz w tym ,że sprawę Słowian upolityczniono , w czym mocno palce maczał nasz wybitny uczony - archeolog Kostrzewski . Ale były to czasy, gdy wraz z Niemcami udowadnialiśmy sobie , kto jest prawdziwym dziedzicem zajmowanych terenów. Bo tak , na zdrowy rozum : czy to ważne? Co można zmienić w naszej , ponad tysiącletniej historii na terenach między Odrą i Wisłą a nawet dalej na wschód ? Rolę Niemców przejęli wprawdzie Ukraińcy , którzy głosem ministra Kuleby zgłaszają pretensje do " swych " terenów .
Dziękuję za jak zwykle ciekawy filmik. Czy może Pan polecić książkę o średniowieczu która potrafi odczarować tę epokę dla osoby który patrzy na ten okres tylko przez pryzmat dobrze nam znanych stereotypów?
Mógłbym polecić moje średniowiecze w liczbach ale nie wypada :D. Ale przyznam że nie przychodzi mi do głowy POJEDYNCZA, polskojęzyczna, przystępna i przekrojowa książka, która spełnia takie zapotrzebowanie. Tyle, że to może być problem ze mną, bo jednak czytam głównie mocno hermetyczną literaturę naukową:)
Pamiętam moje pierwsze spotkanie z Lechitą. Jakiś czarodziej na jutub czy fb zaczął mi się wyświetlać. Oglądam, oglądam i jestem pod wrażeniem historii, tak się wkręciłem że dopiero może po trzecim filmie ogarnąłem, że typ jest nawiedzony 😂
„Sobótkowe ognie niczym Słowiańszczyzny tajemnice” I. Gdy letnią nocą chłodnego wiatru powiew, Przywoła moc zaklętych w prastarych lasach wspomnień, Opowiadanych nocami rwących potoków szumem, Strzeżonych przez wieki srebrzystego księżyca blaskiem, Nakłoń ucha ku prastarej Słowiańszczyzny tajemnicom, Zasnutej niepamięcią niczym starą zakurzoną pajęczyną, Rozwiewaną niczym wiatrem jasnowłosych dziatek ciekawością, Marzących by szczycić się swych pradziadów przeszłością, Letnią nocą pachnącą kwieciem i ziołami, Rozjaśnianą migocącym blaskiem sobótkowych ogni, Niczym czarne niebo złotymi gwiazdami, Wyszywaną starych gawędziarzy długimi opowieściami, Podąż myślami za swych przodków dziejami, Tak barwnemi choć mrokiem zapomnienia spowitemi, Z historią Słowiańszczyzny nierozerwalnie złotą nicią splecionemi, Z otchłani pradziejów o pamięć rzewnie wciąż wołającemi… II. Niech twa wyobraźnia poszybuje lotem sokoła, Gdzie w szczęku oręża wykuwała się historia, Niech zakradnie się trwożnie w skórze zająca, Gdzie po lasach wiedźmy odprawiały swe gusła, Bowiem dzieje wielkich Słowiańszczyzny królów, Spoczywających od wieków w ziemi swych dziadów, Którą niegdyś rozsławili chwalebnością swych czynów, Zatonęły w morzu niepamięci z biegiem wieków, Przeto dziś żyjący winniśmy z zapomnienia toni, Sławę naszych przodków dla potomnych wydobyć, By z podniesionym czołem dumnie w przyszłość kroczyli, Jak niegdyś ich dziadowie strzegąc granic Słowiańszczyzny, Tam gdzie zapomnienia spowite niepamięcią moczary, Skieruj żwawo dociekliwości swej kroki, By z bagna obojętności szczerozłoty skarb wydobyć, Jakim są niespisane dzieje dawnej Słowiańszczyzny… III. Krzesane w najkrótszą noc w roku sobótkowe ognie, Symbolizują niezliczone prastarej Słowiańszczyzny tajemnice, Choć mglistą pomroką dziejów spowite, Rozniecające wyobraźnię niczym iskry skrzące płomienie, Jest wielką prastarej Słowiańszczyzny tajemnicą, Ten święty ogień rozniecany sobótkową nocą, A tajemnicą od innych niemniej zawiłą, I tajemnicą przez wieki zazdrośnie strzeżoną, Tak piękne niczym sen na jawie, Rozjaśniane blaskiem sobótkowych ogni lica Słowianek, Będące niegdyś niedosięgłym dzikich Awarów marzeniem, Spędzających samotne noce w dalekim stepie, Są niczym maleńkie złote iskierki, Trzaskające z rozpalanych letnimi nocami ognisk, Niczym zaplatane z polnych kwiatów wianki, Na lustro jeziora zrzucane ze skroni… IV. Gdy letnią nocą cichutki szept historii, O potędze niezwyciężonego państwa Samona wniebogłosy krzyczy, Miej odwagę by ujrzeć oczyma duszy, Dziedzictwo którym Samo bieg dziejów zaszczycił, Jak wypalił swe znamię na biegu dziejów, Jednocząc licznych plemion walecznych wodzów, By pobić na wieki okrutnych Awarów, Srogich dręczycieli i straszliwych ciemięzców, Jednocząc pod swym berłem Słowian tak licznych, Wielkiego kraju kładąc tym podwaliny, Powołując do życia zarodek niezwyciężonej armii, Dokonał istnych cudów prosty kupiec frankijski, Wznosili modły do bogów przeszczęśliwi Słowianie, Chronieni rozległymi granicami i własnym solidnym państwem, Napominając swe wnuki na przodków ich cienie, By Samona imię nie zostało zapomniane… V. Dzieje wielkiego króla ziem mnogich Kraka, Skryła w swych mrokach zazdrośnie historia, By niczym z wielkiego pożaru maleńka iskierka, Pozostała po nim jedynie legenda, Niczym wielka spichlerza komora, Kryjąca w sobie niezliczone złotej pszenicy ziarna, Skryła w swych ciemnych wiekach historia, Dzieje wielkiej dynastii sławnego króla Kraka… Zimne popioły podmuchem nocnego wiatru niesione, Opowiadają okrutnego króla Popiela dzieje, Niczym strwożony płomień mosiężnym gasidłem zgaszone, Gdy prosty oracz poruszył dziejowe kamienie, Niesione wciąż podmuchem nocnego wiatru popioły, Z spalonej przed wiekami kamiennej wieży w Kruszwicy, Żalą się nocami starym wierzbom płaczącym, Iż były świadkami strasznej złego króla doli… VI. A kiedy nagły huraganu powiew, Pogasi nagle na wzgórzach sobótkowe ognie, I nadpalone bierwiona skrzącym żarem okraszone, Rozsypią na wszystkie strony iskierki niezliczone, Złote iskierki niesione huraganu powiewem, Zdradzą sekrety Słowiańszczyzny gwiazdom na niebie, Nim pędem powietrza bezlitośnie zgaszone, Zasną na wieki przez Chorsa zapomniane, I odtąd na niedosięgłym nocnym niebie gwiazdy, Strzec będą świętej prastarej Słowiańszczyzny tajemnicy, Której nigdy nie zgłębiły opasłe kroniki, Którą w księgach ledwo nakreślili swym inkaustem mnisi, I snujące się czarną nocą białe zjawy, Strzegące spalonych grodów tajemnic, Krwią pomordowanych w bezlitosnych szturmach wypisanych w ziemi, Zachowają ich dzieje w nieśmiertelnej duchów pamięci...
Mnie denerwuje kiedy nasza historie zaczynamy od chrztu i Mieszka I . Że też niewielu obchodzi co było dawniej , jakie wierzenia , obrzędy i tradycje były wcześniej. A nie czekaj TO POGAŃSKIE było , więc nasz kochany kościół wyplewił całą dotychczasową przynależność i początki zastępując tylko jedną słuszną linią POLSKA ZACZYNA SIĘ WTEDY KIEDY PAPIEŻ NAM PODYKTUJE.
Historia jest nauką badającą teksty, a pierwszym był ten z kroniki Widikunda o Mieszku królu Licikaviki. Wcześniej można prowadzić badania archeologiczne. Książek o pogaństwie, lepszych i gorszych jest tyle, że nie zdołasz przeczytać przez całe życie.
Żeby zrozumieć pochodzenie Słowian należałby ten hipotetyczny początek umieścić w czasie. Jak to się stało i kiedy następiło oddzielenie od pozostałych ludów indoeuropejskich.
Nie jestem żadnym "turbo Lechitą", ale trochę nie rozumiem co jest takiego dziwnego w teorii, że kolebką słowiańszczyzny mogą być tereny Polski czy Ukrainy? Nawet jeżeli założymy, że Słowianie to nie jest grupa etniczna a jedynie kulturowa, to chyba bardziej logiczne jest założenie, że narodziła się ona w blisko ludów najbardziej lingwistycznie z nami spokrewnionych, czyli Bałtów. Jeżeli język litewski jest najstarszym językiem indoeuropejskim używanym dzisiaj w Europie, a języki słowieńskie są najbliżej spokrewnione z językami bałtyckimi, to raczej ciężko mi uwierzyć, że kultura słowiańska przybyła na nasze tereny z Panonii, a poźniej wrociła z powrotem na Bałkany. No chyba, że Bałtowie też przybyli gdzieś z Panonii. Ja nie twierdzę, że kolebką Słowian są zdecydowanie ziemie dzisiejszej Polski czy Ukrainy, tylko, że ta teoria wcale nie jest taka idiotyczna. I nie ma to nic wspólnego z jakimś nacjonalizmem. Na każdego turbo Słowianina czy turbo Lechitę przypada co najmnie jeden wielce "oświecony" turbo "eŁuropejczyk". Ja jestem otwarty na każdą teorię jeśli ma za sobą jakieś sensowne argumenty.
Oczywiście nie ma w tym nic dziwnego. Do mnie najbardziej przemawia kolebka mniej więcej na Ukrainie, ale właśnie w rozumieniu jądra pewnej kultury duchowej, języka, wzoru zachowań. A nie spójnej grupy biologicznej. Ale o tym opowiadałem już przy innych okazjach, np. w odcinku którym był wspomniany na początku. Dzisiaj było więc rozmyślnie o czym innym - nietypowych, dla nas wręcz dziwnych teoriach alternatywnych, z innych krajów słowiańskich :). Teoria panońska nie ma realnego umocowania naukowego, trudno dzisiaj traktować ją poważnie w świetle badań archeologicznych, lingwistycznych (jak argument, który Pan podał - pokrewieństwo językowe z Bałtami). Podobnie wizja kolebki czeskiej. Jeśli coś jest problematyczne - i to chciałem podkreślić - to że w Polsce o temacie rozmawiamy tylko z perspektywy czy "nasi" byli tu zawsze czy nie. I ewentualnie obrażamy się, gdy ktoś zasugeruje, że Słowianie mogli przyjść z zewnątrz. A na dodatek dziwimy się, że inne narody mają podobne podejście, tylko po swojemu :)
@@WielkaHistoria Tylko że w nauce nie chodzi o osobiste odczucia tylko o dowody. Otóż spośród języków słowiańskich najwięcej archaizmów zachował język polski, co świadczy o małej liczbie przejętych obcych cech językowych. A taka sytuacja najpewniej mogła sie zdarzyć tylko blisko obszaru wyjściowego dla wszystkich języków słowiańskich
Ależ nie ma w ogóle problemu :) RUclips nas wszystkich trochę chyba przyzwyczaił by się spodziewać że jak ktoś o czymś opowiada to jednocześnie to promuje i popiera. A ja jednak często po prostu lubię opowiedzieć o ciekawych teoriach, które dają do myślenia i pokazują alternatywny punkt widzenia. Nawet gdy mój pogląd jest zupełnie odmienny :)
Mieszkam i pracuje w Niemczech. Mam prace biurowa, mozna by uwazac, ze ludzie po studiach, no maja szerokie horyzonty .... Wielu z moich rozmowcow twierdzi, ze nie ma slowian... To sa wschodni germanie ... No ja nie wiem, co ci ludzie maja w glowach🤦
Powiedz im że Germanie to mówili po słowiańsku bo wszystkie stare nazwy miast można tylko zrozumieć używając języka polskiego np. Cologna to KOŁO GNA.Jak będą zaprzeczać to zapytaj ich jak tłumaczą nazwy miast używając niemieckiego.Pozdrawiam.
Kolejny ciekawy odcinek - łapka w górę. Przy okazji pytanie: te słowiańskie ziemianki to nie w karpackiej Troi tylko w Sanoku? Kilka razy tam byłem i nie zauważyłem, ale fakt, że gruntowne zwiedzanie miałem ładnych kilka lat temu.
One są całkiem z boku, kawałek za dworem, bardzo łatwo przegapić. Nie ma ich też chyba nadal na mapce, nie ma żadnych tablic. Jest to zatytułowane bodaj "sektor archeologiczny", ale musiałem szukać w necie by potwierdzić co właściwie oglądam. Dziwactwo :)
Słowianie, Germanie, Romanie itd. to grupy językowe. Nie ma to nic wspólnego ze "wspólną krwią". Tzw. haplopgrupy w genetyce pozwalają odtwarzać tylko trasę migracji poszczególnych populacji i nie mają nic wspólnego z "plemiennymi" identyfikacjami. Najwięcej Polaków - ok. 43 proc. - wywodzi się z linii genetycznej H (Helena). Występuje ona najczęściej w Europie Zachodniej, a najwyższe jej frekwencje są obserwowane w Hiszpanii i Portugalii. Uważa się, że pierwsze grupy ludzi należące do tej linii genetycznej pojawiły się w Europie ok. 20 tys. lat temu na terenach południowej Francji. Inne dość częste linie genetyczne w Polsce to U - ok. 20 proc. oraz J (- ok. 10 proc). Haplogrupa U jest najstarszą linią genetyczną mtDNA zidentyfikowaną na terenie Europy. Jej pierwsze ślady pochodzą sprzed 45 tys. lat z terenów dzisiejszej Grecji. Haplogrupa J natomiast pojawiła się w Europie stosunkowo niedawno - ok. 8 tys. lat temu. Najwyższe częstości występowania obserwowane są na Bliskim Wschodzie i na Bałkanach i tam prawdopodobnie pojawiła się na naszym kontynencie po raz pierwszy. Bredzenia więc o "krwii słowiańskiej" nie mają żadnych podstaw.
Trochę to zabawne jak różne narody usilnie próbują zlokalizować kolebkę kultury słowiańskiej u siebie, zważywszy na to nie była ona w żaden szczególny sposób rewolucyjna, a w niektórych przypadkach nawet wprowadzała pewne uwstecznienie. Ot taki sobie prosty styl życia, który pozwolił przetrwać trudne czasy wczesnego średniowiecza. Nie ma tu ani jakiejś wyjątkowej genetyki (a nawet gdyby była to dawno została rozmyta za sprawą wędrówek ludów i przesiedleń na przestrzeni wieków), ani jakiejś siły napędowej dla cywilizacji wczesnośredniowiecznej. Czy dokładne wskazanie kolebki słowiańszczyzny cokolwiek zmienia? Ten komu w końcu się uda wskazać dokładne miejsce genezy będzie mógł co najwyżej powiedzieć: "To tutaj narodziła się kultura, która pozwoliła ludziom jako tako przetrwać i zastąpiła inne jako takie warunki życia z europy środkowej i wschodniej". No niesamowity powód do dumy narodowej.
Kultura kijowska II-V w. na terenie północno-wschodniej Ukrainy była prawdopodobnie najwcześniejszą kulturą słowiańską, z której wywodzą się te późniejsze słowiańskie
Nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego w legendzie o Lechu, Czechy i Rusie zamiast Lechii jest Polska, przecież to nielogiczne, ktoś wymazał z nas naszą prawdziwą historię.
Ostatnio rosyjscy historycy utwierdzają że Słowianie wyszli z plemion łużyckich które zamieszkiwały głównie w biegach rzeki Nysa Łużycka i wyjścia Odry to jest w większości na dzisiejszych polskich ale także i niemieckich ziemiach przy tych rzekach.
Pewne rzeczy co do pochodzenia pozostaną nierozstrzygalne natomiast to co się liczy to - język! Unikalny język słowiański, to wspólnota tego języka ma definiować nasze społeczności, co jest zwalczane przez wszystkie imperialne siły w Europie od ponad 300 lat, czy to Anglików czy Francuzów czy Niemców. Każdy z nich rozumie, że to język decyduje o tożsamości.
@@jacek1929 Przykład - przetłumacz na inne języki coś takiego: maciupeniusieniusi. W słowie, którego nie znajdziesz w słowniku odczytasz znaczenie, wielkość, emocje, będziesz wiedział czego to dotyczy, zrozumiesz kto mógł to wypowiedzieć i w jakiej sytuacji i do kogo. Takiego ładunku informacyjnego nie ma w innych językach. To jest coś co spaja kulturowo i buduje tożsamość międzypokoleniową. Dlatego właśnie jest to niszczone i ma być zapomniane.
Mimo wszystko intrygujaca jest nabardziej wyrazna granica genetyczna w Europie miedzy Slowianszczyzna (R1a) i regionem germanskim czy raczej celtyckim i czesciowo zgermanizowanym (R1b)...
To że nazwa słowian pojawiła się dopiero w szóstym wieku ,nie znaczy że ich wcześniej nie było , i nie mogli być tu "od zawsze" bo tu był wcześniej lodowiec a potem tundra, i wtedy raczej zamieszkiwali okolice Morza Czarnego które wtedy było jeszcze jeziorem .
Słowianie nie mogli zbyt długo zamieszkiwać 1/3 Europy ponieważ z biegiem czasu pojawiły by się między nimi znaczne różnice językowe a one nie są aż tak duże.
@@rfvvfr6666 zamieszkiwali prawie całą Europę, i cały czas zajmują jeszcze ponad połowę,to czy musiały się pojawić znaczne różnice to już czysta spekulacja .
@@rfvvfr6666 Z drugiej strony samo pogranicze Białorusi i Ukrainy to trochę za mało na zasiedlenie tak dużych obszarów w tak krótkim czasie, więc żadna teoria nie będzie w 100% przekonująca.
Panie Kamilu, zapraszam na wystawę do Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, która otwiera się jutro. Będzie mógł Pan przespacerować się po piastowskim grodzie w VR-ach :)
Czy powinienrm się domyślac że tam Pan pracuje? :) czy tylko serdeczny poznaniak z dobrą radą? przed marcem niestety w Poznaniu nie będę, od nas to dość daleko, ale liczę że muzeum ma jeszcze coś ciekawego...
@@WielkaHistoria Nie, to mój projekt, który rozwijam, a który będę miał okazję zaprezentować po raz pierwszy publicznie w obecnej formie. Z pewnością coś ciekawego jeszcze mają :)
Jest jeszcze teoria że słowanie przyszli z Afryki tam mieszkali na drzewach, jak drzew zabrakło wyruszyli szukać nowych środowisk do życia.Tereny uwczesnej dzisiaj polski były porosnięte ogromna ilością drzew. Myślę że ta teoria jest najbliżej prawdy i należy się jej trzymać.
Prawie masz rację tylko wtedy cała Europa była porośnięta drzewami i pierwszymi miejscami gdzie dotarli były dzisiejsze Grecja Włochy o Francja i Hiszpania.ha ha ha
Nie wiem czy odniósł się pan do tego w książce, ale patrzac na archeologiczne i hostoryczne ślady Słowian, to byli oni prawdopodobnie związani z nieco starszą kulturą zarubiniecką, ktorej jedynie zachodnim odłamem byla kultura praska. Najciekawsze jest jednak to skąd pochodzi zarubiniecka. Prawdopodobnie wspolna baltosłowiańska kultura wywodzi się od kultury pomorskiej, a wcześniej łużyckiej i być może w dalszej lini od unietyckiej. Ale mówimy o calej bałtosłowianskiej gałęzi, a nie samych słowianach i jakiejś wielkiej lechii 🤣 Ciekawy tez jest temat prawdopodobnie związanej z prasłowianami kutlury przeworskiej, która została zdominowana przez germanów, ale pozniej jakieś jej resztki mogły zostać wchłonięte przez słowiańską migrację na zachód. To potwierdzałyby genetyka, bo wedlug niej choćby mieszkańcy polski są w pewnej mierze potomkami ludzi którzy tu żyli jeszcze na długo przed migracją Słowian. Wynika to choćby z ostantich badań nad DNA pierwszych obywateli panstwa Piastów, których pierwsze wyniki były już publikowane
Tak ale to jednak wszystko są kultury materialne, obdarzane sztucznymi terminami ustalanymi przez naukowców. Kultura duchowa, którą nazywamy Słowianami, na pewno nie ma takiej odległej metryki, a DNA niewiele może mówić na jej temat - badania z ostatnich lat potwierdzają tylko, choć na razie w BARDZO ograniczonym stopniu, że na ziemiach polskich istniała do pewnego stopnia ciągłość biologiczna. Ale to kwestia, która nie wyjaśnia kiedy i dlaczego określeni ludzie zaczęli mówić językiem słowiańskim i praktykować "słowiański" tryb życia. To nie stało się w starożytności i nie w czasach kultury unietyckiej ani (raczej) zarubinieckiej. Ale dopiero u zarania średniowiecza. No ale to kwestie o wiele zbyt zagmatwane na komentarz :)
@@WielkaHistoria No niestety komentarze trochę ograniczają dyskusję. Zgadzam się że nie ma co mówić o języku słowiańskim w dawnej starożytności. Mam tu na myśli wcześniejsze etapy jego rozwoju, bowiem żaden język nie spadł nagle z nieba. Jeśli zakładać, że w pewnym momencie historii istniała bałtosłowiańska wspólnota językowa jako jedna z gałęzi indoeuropejskich języków (i ona musi dość znacznie sięgać w przeszłość bo różni się dość mocno od pozostałych gałęzi), to należy określić gdzie i kiedy mogła istnieć, aby w pełni odpowiedzieć na pytanie skąd wzięli się Słowianie. Oczywiście kultury archeologiczne to nie 1 do 1 wspólnoty kulturowe, językowe itp. ale pewne zależności zawsze istnieją. Jeśli chodzi o stricte język prasłowiański to moim zdaniem kultura zarubiniecka mogła być nośnikiem jego archaicznej wersji (no bo skądś ten język słowiański później się wziął na tym terenie, chyba że wskażemy inne sensowne źródło). Być może na początku był jeszcze jedynie jakimś dialektem bałtosłowiańskim. Kolejną wskazówką, że ta kultura była swego rodzaju kolebką, jest kultura kijowska, która także jest utożsamiana z prasłowianami i pojawiła się ona na wschodnim obszarze kultury zarubinieckiej. Jeśli praska i kijowska są wiązane z prasłowianami to czemu nie uważać zarubinieckiej za nośnika języka poprzedzającego prasłowiański. To wszystko oczywiście tylko teoretyzowanie, niemniej warto dyskutować w poszukiwaniu prawdy.
Tutaj pojawia się kluczowy problem, o którym o wiele zbyt rzadko się mówi - wciąż bardzo, ale to bardzo mało wiadomo o mechanizmach ewolucji języka. O tym ile mogło zajmować wykształcanie się jego form i wariantów, jaka była lub nie stabilność w tym zakresie. Teorie bywają radykalnie rozbiezne czy nawet sprzeczne, co niezwykle utrudnia wyciąganie wniosków, które można by odnieść do konkretnego słowiańskiego przypadku. Także wspólnota językowa bałto-slowianska to koncepcja bardzo ogólnikowa i wcale nie przyjmowana powszechnie przez językoznawców. Najlepsze podsumowanie w miarę bieżącego stanu badań w tej sprawie przedstawiła prof. Taborska. Ale na różne ważkie problemy zwracał też uwagę np. już Barford.
@@WielkaHistoria A to fakt, że cały ten temat jest pełen domysłów, a nieraz w historii zdarzało się, że całkiem sensowne teorie okazywały się błędne, bądź tylko częściowo pokrywające się z prawdą. Miejmy nadzieję że z czasem nauka na tyle się rozwinie że nieco te wątpliwości porozwiewa.
No ale przecież: na naszych ziemiach był lodowiec, więc obecna ludność mogła napłynąć dopiero później; na południu Ukrainy nie było lodowca, więc tam mogła powstawać kultura przez wiele tysięcy lat, zwłaszcza, że teren był oddzielony Karpatami od południa, a lodowcem od północy - mała grupa plemienna została odcięta podczas zlodowaceń i rozwijała się niezależnie dziesiątki tysięcy lat. Czyż nie fajna teoria?
Z tym "niezależnie przez dziesiątki tysięcy lat" jest taki problem, że przecież języki słowiańskie są spokrewnione z germańskimi (i celtyckimi, i irańskimi i romańskimi itd) - co prawda daleko, ale wciąż spokrewnione.
Wszystko ci się pomieszało niestety, lodowiec to tu był w epoce lodowcowej czyli kilkadziesiąt tysięcy lat temu a kwestja genezy języków słowiańskich mieści się w ostatnich dwuch tysiącach lat (no chyba że nie zrozumiałem żartu)
Niemcy to chyba kojarzą się z gołymi czteroma literami . 💩 mieli i dorabiali się na szabrowaniu czy to cudzej ziemi czy innych rzeczy. To sami udowodnili podczas drugiej światowej jak rabowali co tylko się dało a do tego jeszcze mordowali.
PawelJimmi I] 1) Sławianie sławni byli z waleczności, a nie z gadania, czyli słowienia. Dowód: sławiańskie imiona np.: SŁAWA, BroniSŁAWA, WładySŁAWA, StaniSŁAWA, GrzmiSŁAWA, MściSŁAWA , MiroSŁAWA , itd. To, że ktoś zamienił jedną bukwę, nie znaczy, że my Sławianie mamy to powielać. Proszę podać chociaż jedno imię sławiańskie zawierające ,,słow"? 2) Na zachód od Odry i Nysy mieszka Niemieć, który nie ma nic. Dopiero jak komuś coś ukradnie - to ma. ll] 1) ,,Historię piszą zwycięzcy" - nie podam autora, za dużo ,,ojców". 2) ,,Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie." - George Santayana. 3) ,,Historia to nic innego, jak polityka robiona wstecz” - Michaił Pokrowski. 4) ,,Historia to uzgodniony zestaw kłamstw" - Napoleon Bonaparte.
Może przodek jakiś wyglądał podobnie jak oni? Kiedyś coś takiego wystarczało... Pan Jacek autor tekstów też nie wygląda jakby miał powiązania. A nazwisko ma
@@Faral-kf5et Moze byc, do tego jeszcze kwestia tego, ze gdy w kacaplandzie byla czerwona rewolucja to moja rodzina musiala dokonac strategicznego odwrotu na zachod i ponoc nastapila w miedzy czasie zmiana nazwiska. A przynajmniej tak mi tata powiedzial, ktoremu cos takiego powiedzieli jego rodzice. Ale ile w tym prawdy jest taka sama niewiadoma jak granice kosmosu.
@@rfvvfr6666 Nie podam ze wzgledu na to, ze jestem juz jedynym posiadaczem tego nazwiska (kiedys jeszcze byl tata). Ale daje mi ono uprawnienie na "cyganienie" (klamanie) xD
A kto wymyslil te bagna Poleskie jako kolebke Slowian? Obecnie to najmniej zamieszkane teteny w Europie a co kiedys bylo niby inaczej? Jak to mozliwe ze z bagien wychodza setki tysiecy ludzi i zasiedla pol Europy?
żeby zakładać że e wyszli to trzeba też zakładać, że Słowianie to zamknięta grupa biologiczna. Mnie to zupełnie nie przekonuje. Więcej na ten temat opowiadałem już w innych odcinkach. No i oczywiście najszerzej w ksiazce. W każdym razie interpretacja allochtoniczna nadal dominuje w polskiej nauce, a jej najszerzej przyjmowaną wersję opracował polski archeolog Krzysztof Godłowski.
Dzisiaj 8 miliardów ludzi. Kiedyś w czasach imperium rzymskiego 100 mln całkowita populacja ludzi. Kiedyś to co obecnie uchodzi za niezamieszkałe, wtedy było metropolią.
@@prasaite Bez przesady, w czasach imperium rzymskiego ludzkość liczyła jakoś około 300 milionów osobników. Samo Imperium rzymskie 50-60 milionów, drugie tyle w Chinach. Ale rzeczywiście w tej skali to Bochnia, Sandomierz a nawet Ustrzyki Dolne byłyby dużymi miastami.
Sporo niemieckich miast w południowo wschodniej części kraju ma polskie nazwy. Możecie zobaczyć sobie jaką flagę i godło ma niemieckie miasto Frankfurt. Niemcy też mają krótką historię bo powstały w 1871r. z ludności germańskiej i plemion niemieckich.
BERLIN to też słowiańska nazwa. Na tych terenach żyli Słowianie Połabscy. Walczyli z Niemcami o terytoria, ale polegli. Za to zostawili ślady słowiańskie w nazwach geograficznych.
prawdę mówiąc ona była pierwsza, to już emerytka niestety i królowa stada :). Ale nie lubi występować przed kamerą, więc pojawia się bardzo rzadko. Karol za to zawsze sam się wpycha przed obiektyw :)
W kwestii pochodzenia Słowian intrygujące może być spostrzeżenie że zarówno Słowianie jak i Indianie wyznawali totemizm więc może to świadczyć że mogą pochodzić ze zbliżonego kręgu kulturowego, co może świadczyć że geneza może sięgać stepów azjatyckich
Z calym szacunkiem, ale to najprawdopodobniej o niczym nie świadczy. Może poza tym, że konstrukcja mózgu i zachodzących w nim procesów myslowych jest podobna u wszystkich ludzi. Łuk i strzały też wynaleziono w wielu miejscach na świecie niezależnie od siebie.
Raczej można stwierdzić że może to wynikać z czasów pra indoeuropejskich gdzie ludy mogły wyznawać totemizm i dopiero po wydzieleniu się osobnych grup jedni kultywowali tradycje w zmienionej formie a inni nie.
Słowianie na terenie Polski są miksem wielu kultur i grup etnicznych. Masowy napływ ludzi nie musiał oznaczać ucieczki poprzedników. Prędzej asymilacje w jedną lub drugą stronę. Osobny temat, że poza pozornym podobieństwem językowym tzw Słowianie nie mają że sobą nic wspólnego. Juz w średniowieczu np Polacy z przodkami Rosjan nie mieli nic wspólnego
Nic wspólnego to my mamy z Zulusami, Chińczykami, Sjuksami czy nawet Grekami. Ale z Rosjanami? Toż póki się nie odezwie, zwykle nie rozróżnisz rosyjskiego chłopaka czy dziewczyny od ich polskich odpowiedników (choć owszem, w efekcie wieloetniczności państwa carów a potem towarzyszy doszło do genetycznej puli słowiańskiej sporo ludów z Azji czy Zakaukazia, i ci faktycznie wyglądają inaczej niż typowi Polacy). Więc się tak nie odcinaj, bo akurat do Rosjan - jasnookich i jasnowłosych mieszkańców Północnej Europy - jest nam bliżej niż do kuzynów z Jugosławii.
Że są miksem to tak średnio bym powiedział. Zwłaszcza patrząc po badaniach dna. Na 100% różne grupy slowian mieszały się ze sobą np. Podczas masowej migracji ludności z upadającego państwa wielkomrawskiego na nasze tereny
@@M3rl1n177 Jesteśmy dużo bardziej zmiksowani niż powiedzmy jacyś Japończycy. Wyjdź na ulicę i się rozejrzyj: blondyn o niebieskich oczach (typ chyba nadal dominujący, fakt) mija tam brunetów o urodzie znad Morza Śródziemnego i w obu przypadkach mamy Polaków z dziada pradziada. Owszem, daleko nam rozrzutem typów DNA do mieszkańców powiedzmy Londynu. Dominuje haplogrupa R1a1, ale takich jest tylko nieco powyżej połowy. Ta druga prawie połowa - to już ludzie nieco odmiennego pochodzenia.
Oczywiście, że bzdura co do niewolników. To my handlowaliśmy ludźmi, a nie na odwrót! I pierwszy człowiek też był słowianinem. Gdy Bóg stworzył człowieka, ten go spytał: A dasz mi jakoś na imię? Usłyszał: A dam!
Nigdy,bo są pisane przez antypolaka.Wystarczy posłuchać lub poczytać profesorów historii i już wiadomo że nie jest nic pewnego,jeśli chodzi o nasze słowiańskie korzenie.To ,co ten pan głosi jako pewne,to nie jest w żaden sposób udokumentowane.To bajki 😅😅
Bajki z mchu i paproci ! Historia Słowian nie przetrwała , przynajmniej nie mamy do niej dostępu ! Może kiedyś znajdą się jakieś archiwa , np. w Watykanie a póki co to bajania !
Jakich archiwów w Watykanie oczekujesz? Słowiańskich? Jeśli coś jeszcze jest, to pochodzi z tych samych źródeł które juz znamy i z nich korzystamy - łacińskich. Które dla ciebie jak rozumiem są bajkami.
Jeśli nawet coś się jeszcze wygrzebie (o Sacco di Roma pan słyszał?) to będzie coś w rodzaju "Dagome iudex", czyli dla turbolechity rzecz niezrozumiała i bez wartości.
Genetycznie i lingwistycznie słowianie należą do ludów indo-irańskich, a więc nomadów stepowych. Kultura słowiańska jako adaptacja do warunków środowiskowych w sensie budownictwo, rolnictwo, itp. mogły zostać wchłonięte przez osiedlających się nomadów na podbitych terenachkultury np. kukuteni-trypole i podobnych. Podbój nomadów ze stepu z resztą był na tyle dosadny, że potomkami są nie tylko słowianie, a cały kontynent europejski. Jeżeli chodzi o wspomnianą armenię, to obecnie spekuluje się że ludy proto proto-indo-irańskie pochodziły gdzieś z okolic kaukazu i anatolii, z tym że pierwsi rolnicy europy najprawdopodobniej dotarli na stary kontynent jako ta grupa anatolijska - famerska, a drugi odłam tej grupy- protoindoarianie przez kaukaz trafili na step pontyjski z którego później podbijali tereny europy.
@@wojciechkorfanty20 jak masz problem z czytaniem to nie wiem po co zjeżdżasz w komentarze, ale polecam są chyba takie aplikacje dla niewidomych co czytają na głos. Może o czymś takim pomyśl o ile doczytasz lub ktoś ci doczyta.
A mnie ciągle zastanawia, kim był Dagome Iudex.Jakim językiem się posługiwał i z jakiego kręgu kulturowego pochodził. Pomijam kwestię narodowości , bo nacjonalizmy to wynalazek Europy nowożytnej.
Jako że nie chce być niewolnikiem, zostawiam komentarz. pozdrawiam i dziękuje za kolejną fascynującą podróż po Historii
Sławianie a nie Słowianie. To zachodni wpływ aby ubliżyć. W języku Rosyjskim, Białoruskim, Litewskim itp pisze się Sławianie poza tym wszystkie imiona mają składnie sława np Mirosława, Bosława itd. nie ma imion zawierających słowo.
W obawie by klątwa mnie nie dosięgła komentarz ów zostawiam :)
Dzięki za próbę uświadomienia, że aby zrozumieć nasze pochodzenie musimy patrzeć duuuużo szerzej i dalej niż granice Polski.
Nie zdziwiłbym się, gdyby trzeba było patrzeć gdzieś za Morze Kaspijskie, np. na stepy kazaskie.
Komentarz dla zasięgu. Świetna robota, mam już Twoje książki, i czyta się je wspaniale. Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję za tak miłe słowa, cieszę się, że książki się spodobały :)
Właśnie czytałem w "Średniowieczu w liczbach" o pochodzeniu nazwy Słowian i po podsumowaniu tego co wyczytałem i tego co usłyszałem w bieżącym odcinku mam takie nieodparte wrażenie, że niektóre z owych różnych teorii mogą być tak samo trafne jak memiczne wnioski radzieckiego uczonego z doświadczenia z muchą i urywaniem jej kolejnych nóg. Wnioski zdają się być trafne, ale czy mają cokolwiek wspólnego z prawdą niezwykle trudno zdecydować. Praktycznie rzecz biorąc to są na ogół (właściwie to chyba zawsze) próby składania w logiczną całość okruchów wiedzy, które wcale nie musiały stanowić jednolitej całości. Rzecz jasna te teorie to nie są bajki z mchu i paproci, ale teorie mające oparcie w wiedzy, faktach, czy jakichś historycznych artefaktach. Niemniej biorąc pod uwagę niezwykłe ambicje niektórych ludzi, które potrafią prowadzić ich do naukowych nadużyć, to obawiam się, że bajki też mogą się przytrafić. Z drugiej strony to przecież konkurencja nie śpi i chętnych na wykrycie takiego nadużycia też pewnie nie brakuje.
Dzięki za ciekawy odcinek.
Obecnie badania nad muchami i kończynami kontynułują naukowcy amerykańscy.
Dziękuję że wspomniał Pan o tym że dyskusje o Słowianach w naszym kraju są mocno polonocentryczne. Też mam wrażenie że część ludzi publikujących materiały czy biorących z zacietrzewieniem udział w dyskusjach w Internecie tak naprawdę dyskutuje "skąd się wzieli Polacy" a nie "skąd się wzieli Słowianie". Przy tym pierwszym pytaniu oczywiście podejście autochtoniczne ma pierwszeństwo bo jak napotkałem w literaturze w Centralnej Europie mieszkali tak zwani "ludzie tutejsi" (którzy nie wytworzyli własnej kultury, być może z powodu znacznego rozproszeinia osad) z dodatkiem Germanów a gdzie niegdzie innych ludów. A więc Polacy mogą być efektem zmieszania: ludzi tutejszych + pi razy oko połowy Germanów, która nie wyszła stąd w trakcie wędrówki ludów + napływowych Słowian.
Wikipedia podaje, że najstarsze ślady osadnictwa na kontynencie europejskim obejmują takie dzisiejsze miejsca jak: Hiszpania (800 tyś lat temu), Włochy, Francja i Trzebinia w Polsce (500 tyś lat temu). Na tym etapie historii żadni Germanie nie istnieli. Pojawili się dużo, dużo później jako ludność napływowa z północy skrzyżowana z autochtonami.
Narcissism may have different forms,this one is sutle.
U Gościvita można się dowiedzieć, że była przynajmniej na południowo polskiej, północno-karpackiej flance, mieszkały liczne rozdrobnione plemiona o wspólnej nazwie Lugiów i to raczej nie byli ani stricte Germanie, ani jeszcze nie Słowianie, ale ludność miejscowa, pozostałość po czasach --500/+n.e., mówiąca prawdopodobnie językiem proto i oni stanowili częściowo potem grunt do wymieszania się i przyjęcia kultury słowiańskiej, na podobnej zasadzie, gdy dużo wcześniej pół Europy, przejęło kulturę Celtów właściwych. Na terenie Czech i Moraw nadchodzący Słowianie też prawdopodobnie wymieszali się z ludnośćą nieco ciemniejszą, o brunatnych włosach i oczach, jak pisał kupiec w żródłach.
Skoro słowiane byli sługami rzymian to nasuwa się pytanie? dlaczego słowiańskie i Polskie ziemie nie były oznaczone jako cesarstwo rzymskie
Ruska propaganda daje odpowiedzi na pytania, których się nie zadało. Swoich pytań nie wolno zadawać.
Może dlatego, że naówczas te ziemie nie były - że tak napiszę w uproszczeniu - polskie? W tej hipotezie chodzi chyba o to, że Słowianie wyszli z Rzymu i podbili ziemie na których obecnie mieszkają.
Oczywiście nie uznaję tej teorii, jest ona dziwaczna.
Dlaczego w szkołach Polskich uczy się o mitologii greckiej, rzymskiej ale nie ma nic o mitologii słowiańskiej czy polskiej ? 🙂
Po pierwsze, bardzo mało wiadomo i nie bardzo jest czego uczyć. Po drugie polska szkoła ma przygotować uczniów do bycia obywatelem świata. Przydałoby się coś o słowiańskich bogach, ale nie zamiast mitologii grecko-rzymskiej, która stanowi punkt odniesienia dla każdego kulturalnego człowieka wychowanego w lulturze europejskiej. To jest ważne. Kiedy się powie "sąd Parysa" w dowolnym języku, w głowach odbiorców pojawi się siatka odniesień, znaczeń, kontekstów. Kiedy powiemy "Wyraj" - pustka.
Po trzecie kościół katolicki matkanasza bardzo pilnuje, żeby o kulturze Słowian przedchrześcijańskich niczego dzieci nie uczono. Proszę sobie tylko przypomnieć jakie wycie jest co roku przy topieniu Marzanny. A jeszcze uczyć, że człowiek ma dwie dusze, jedna zostaje w Wyraju, druga wraca na wiosnę, żeby wcielić się w nową istotę ludzką... Jeżeli uczy się dzieci, że jacyś tam Grecy wierzyli w wędrówkę dusz, no to wierzyli. Dawno temu, i byli gupi (dobrze napisałem, gupi). Ale gdyby uczyć, że Słowianie wierzyli w dwie dusze i wędrówkę jednej z nich - dlaczego w to nie wierzymy dalej, proszę księdza?
No, komu to potrzebne...
@@gliderfan6196 Wycie jest o Hallowyn a nie o topienie Marzanny.
Bo prawdopodobnie Piastowie przybyli z zachodu podbili te tereny około 920 roku a chrzest przyjęli w 966 roku aby swobodnie handlować Słowianami. To tylko teoria.
@@gliderfan6196mylisz się, mamy bardzo bogatą mitologię.
Polskie bóstwa nie tworzyły żadnej mitologii ani hierarchii - po prostu każda osada miała swojego (innego) patrona, nie bardzo jest więc o czym uczyć ...
Z tą nazwą słowian jako niewolnicy to kojarzy mi się przypadek starego symbolu sfastyki, przed 2wś używali go nawet na polskich medalach i miał pozytywny wydźwięk, a teraz ten symbol demonizowali i zakazali jego używanie.
Swastyka była starym symbolem szczęścia rozposzechnionym na całym świecie. Symbol ten został zawlaszczony i sprofanowany przez faszystów (podobnie jak symbol krzyża został sprofanowany przez chrześcijan poprzez nałożenie na niego rzymskiego narzędzia egzekucji - takiej ówczesnej szubienicy). W Polsce jeszcze w miedzywojniu swastyka była na odznaczeniach, korpusówkach, budynkach - zwlasza na podhalu, używały jej drużyny polskie sportowe itp. Obecne np w Finlandii swastyka nadal widnieje na ich odznaczeniach - nie dali sobie zawłaszczyć swoich tradycji.
Bo swastyka to prosty symbol pokazujący słońce (prosty do narysowania, żeby wiadomo było o co chodzi bo jak narysujemy kółko to już nie do końca wiadomo co autor ma na myśli), no i jako taki kojarzył się pozytywnie. W górach nazywano go krzyżykiem niespodzianym chyba i na odznakach czy przypinkach oddziałów górskich w 2RP, bardzo często był wykorzystywany. Niestety ale Niemcy swoją polityką i działalnością mocno swastykę w Europie obrzydzili, co nie miało miejsca np w Indiach gdzie do dziś dnia można spotkać różne czy to ozdoby, czy malunki z tym symbolem, mającym przynieść szczęście lub powodzenie np w biznesie. Pozdrawiam
Bo Niemcy jako zlepek etniczny zawoaszczali dobra z innych nacji.
POLSKI SZLACHECKI HERB RODU BOREYKO POSIADA NA TARCZY SWASTYKE.PROPONUJE ZOBACZYC JAK PIEKNIE WYGLADA HERB
Symbol Boga słońca RA !. którego wysławialiśmy i tak wzywając RA-tunku wzywasz jego właśnie !. w przeciwieństwie do HEL-p 😂
Morfem RA jest w naszym języku najliczniej zastosowany RAdość RAnek RAzi RAzem itd. !.
Excellent program,sir,like all earlier,the truth is always fascinating.
Cały czas pojawiają się teorie pochodzenia Słowian.Wkingowie też się mocno tam osadzają.Dobrej niedzieli dla prowadzącego.
To że Słowianie pochodzą od wikingów to niemiecko-nazistowska propaganda
Witam autora i sympatyków kanału.Jak zwykle interesująco.Zdzisław Skrok celuje w wikingów i bardzo dobrze to dokumentuje.
Ale przecież celuje tylko w kontekście samego Mieszka czy generalnie władców i to tylko Polski. A nie Polaków czy tym bardziej Słowian jako całości.
Kolejny świetnie opowiedziany odcinek🥰
Dzieki 👌 za material.
A co wiemy o Kulturze Pucharow Lejkowatych na naszych ziemiach juz tysiace lat temu budowano liczne megality I znano kolo? Malo sie o tym mowi ciekawe dlaczego?
Mało jak mało. Pan o tym wie, ja o tym wiem, przeczytać o tym można tu i tam.
A dlaczego się nie mówi o kulturze Vinca? To najstarsza na świecie kultura odkryta we wsi o tej nazwie pod Belgradem ("Słowiańska"... hehehe...) sprzed 5000 lat. Przedstawiciele tej kultury wynaleźli najprawdopodobniej pismo na tysiąc lat przed Sumerami. Ale protopismo, co najmniej, wynaleźli ludzie nieznanego gatunku (może homo sapiens sapiens a może homo sapiens neanderthalis) 8000 lat temu - w jaskiniach w Hiszpanii odkrywamy system niewielu powtarzających się znaków. NIe wiemy, co znaczyły i jak się nimi posługiwano, bo nie mamy pojęcia, jakim językiem posługiwali się użytkownicy tych symboli. A nie można odczytać pisma bez wiedzy o języku.
Dlaczego o tym się nie mówi?
Czy może mówi, bo skąd bym wiedział?
jedno proste pytanie - skad sie wziely spore wojska slowianskie w bitwie pod Yarmuk ad 636 ? po stronie Bizancjum, oczywiscie 20-30 tys wojownikow. Nadmienie rowniez ze kazda szanujaca sie publikacja laczy fakt pojawienia sie wzmianek o Slowianach, z ekspansja Arabow. W domysle wypierajacych Slowian z ich terenow, czyli poludnie Turcji, czesc Syrii i Arabii saudyjskiej
Dziekuje za interesujacy material pozdrawiam
Kupiłem ostatnio dwudziestu mokrzyckich i, szczerze mówiąc, kompletnie nie polecam. Leniwi, długo śpią, ciągle domagają się kawy, do roboty nieskorzy. Na plus że mało jedzą. Tak że, ten, dobrze radzę, lepiej dopłacić i wziąć dziesięciu na przykład janickich.
XD😂
Wystarczy jeden! Gaduła😂
Ale ja też ciągle domagam się kawy.... A jem jednak trochę za dużo, przecież widzicie w kamerze ;-)
@WielkaHistoria bez przesady! Normalny wymiar - z której strony by nie patrzeć. A kamera podobno dodaje coś od siebie, więc i na nią trzeba wziąć poprawkę
@@WielkaHistoria Jakbym dojadał po trzech kotach też bym tak wyglądał. Więc proszę nie martwić się wyglądem. Nie oceniamy książki po okładce.
Dziękuję.
Słyszałem tylko o starożytnych Rosjanach! A tutaj okazuje istnieli antyczni Polacy!!!!!!! 😅😅😅😅
Dziękuję za wiedzę. Czy mógłby Pan opowiedzieć kiedyś o Piastach? Czy Piast wywodzi się od "piastować"? A jeśli tak, kim byli Piastowie
Jest kilka odcinków o początkach Polski i wczesnych Piastach. Na pewno będę wracać do tego tematu. O nazwie dynastii pisałem kiedyś na przykład tutaj: 👉👉 wielkahistoria.pl/nazwa-dynastii-piastow-zaden-wladca-sredniowiecznej-polski-nie-wiedzial-ze-nalezy-do-tego-rodu/
Od PIES
Dziękuję. Jak zwykle ciekawie przedstawione.
Groźby są najważniejsze - zawsze czekam na kolejną groźbę - pozdrawiam.
Dziękuję za konsekwentne próby rozprawiania się ze stereotypowymi, tworzonymi i utrzymywanymi w imię partykularnych potrzeb teoriami i prośba o nieustawanie w dążeniu do wyjaśnień opartych na poznanych faktach.
No proszę, kanał Kings and Generals właśnie wrzucił film Origin of the Slavic People. Niedziela ze Słowianami :)
Ta groźba mi wystarczy 😉 dziękuję i pozdrawiam 👍👌🥰🇵🇱💟
Jak zawsze dobry odcinek
Jesteśmy Słowianami i basta!
Interesujące podejście . Może tubylcy , a może i nie ?
Wszyscy , lub prawie wszyscy słyszeliśmy o wędrówce ludów...Wszyscy wędrowali tylko nie Słowianie ? Chyba rzecz w tym ,że sprawę Słowian upolityczniono , w czym mocno palce maczał nasz wybitny uczony - archeolog Kostrzewski . Ale były to czasy, gdy wraz z Niemcami udowadnialiśmy sobie , kto jest prawdziwym dziedzicem zajmowanych terenów. Bo tak , na zdrowy rozum : czy to ważne? Co można zmienić w naszej , ponad tysiącletniej historii na terenach między Odrą i Wisłą a nawet dalej na wschód ? Rolę Niemców przejęli wprawdzie Ukraińcy , którzy głosem ministra Kuleby zgłaszają pretensje do " swych " terenów .
Słowianie nie wędrowali? A skad wzięłi się Bułgarzy, Serbowie, Słoweńcy?
Żadnych wędrówek ludów nie było tylko zbrojne bandy przemierzały Europę w tę i nazad łupiąc i tworząc państwa dla wykorzystania ludzi.
Dziękuję za jak zwykle ciekawy filmik. Czy może Pan polecić książkę o średniowieczu która potrafi odczarować tę epokę dla osoby który patrzy na ten okres tylko przez pryzmat dobrze nam znanych stereotypów?
Mógłbym polecić moje średniowiecze w liczbach ale nie wypada :D. Ale przyznam że nie przychodzi mi do głowy POJEDYNCZA, polskojęzyczna, przystępna i przekrojowa książka, która spełnia takie zapotrzebowanie. Tyle, że to może być problem ze mną, bo jednak czytam głównie mocno hermetyczną literaturę naukową:)
Nie takie ważne, skąd przyszli Słowianie. Ważne, że tu zostali i utrzymali się mimo naporu innych nacji, zwłaszcza Germanów.
Co na to wyznawcy Wielkiej Lechii?😕
wkrótce się przekonamy ;-)....
A co na to wyznawcy Magna Dojcz Germanii
tzw. turbosłowianie?😂
Pamiętam moje pierwsze spotkanie z Lechitą. Jakiś czarodziej na jutub czy fb zaczął mi się wyświetlać. Oglądam, oglądam i jestem pod wrażeniem historii, tak się wkręciłem że dopiero może po trzecim filmie ogarnąłem, że typ jest nawiedzony 😂
To zależy, czy Lechia spadnie w tym roku z ekstraklasy, czy też jednak się utrzyma 😃
„Sobótkowe ognie niczym Słowiańszczyzny tajemnice”
I.
Gdy letnią nocą chłodnego wiatru powiew,
Przywoła moc zaklętych w prastarych lasach wspomnień,
Opowiadanych nocami rwących potoków szumem,
Strzeżonych przez wieki srebrzystego księżyca blaskiem,
Nakłoń ucha ku prastarej Słowiańszczyzny tajemnicom,
Zasnutej niepamięcią niczym starą zakurzoną pajęczyną,
Rozwiewaną niczym wiatrem jasnowłosych dziatek ciekawością,
Marzących by szczycić się swych pradziadów przeszłością,
Letnią nocą pachnącą kwieciem i ziołami,
Rozjaśnianą migocącym blaskiem sobótkowych ogni,
Niczym czarne niebo złotymi gwiazdami,
Wyszywaną starych gawędziarzy długimi opowieściami,
Podąż myślami za swych przodków dziejami,
Tak barwnemi choć mrokiem zapomnienia spowitemi,
Z historią Słowiańszczyzny nierozerwalnie złotą nicią splecionemi,
Z otchłani pradziejów o pamięć rzewnie wciąż wołającemi…
II.
Niech twa wyobraźnia poszybuje lotem sokoła,
Gdzie w szczęku oręża wykuwała się historia,
Niech zakradnie się trwożnie w skórze zająca,
Gdzie po lasach wiedźmy odprawiały swe gusła,
Bowiem dzieje wielkich Słowiańszczyzny królów,
Spoczywających od wieków w ziemi swych dziadów,
Którą niegdyś rozsławili chwalebnością swych czynów,
Zatonęły w morzu niepamięci z biegiem wieków,
Przeto dziś żyjący winniśmy z zapomnienia toni,
Sławę naszych przodków dla potomnych wydobyć,
By z podniesionym czołem dumnie w przyszłość kroczyli,
Jak niegdyś ich dziadowie strzegąc granic Słowiańszczyzny,
Tam gdzie zapomnienia spowite niepamięcią moczary,
Skieruj żwawo dociekliwości swej kroki,
By z bagna obojętności szczerozłoty skarb wydobyć,
Jakim są niespisane dzieje dawnej Słowiańszczyzny…
III.
Krzesane w najkrótszą noc w roku sobótkowe ognie,
Symbolizują niezliczone prastarej Słowiańszczyzny tajemnice,
Choć mglistą pomroką dziejów spowite,
Rozniecające wyobraźnię niczym iskry skrzące płomienie,
Jest wielką prastarej Słowiańszczyzny tajemnicą,
Ten święty ogień rozniecany sobótkową nocą,
A tajemnicą od innych niemniej zawiłą,
I tajemnicą przez wieki zazdrośnie strzeżoną,
Tak piękne niczym sen na jawie,
Rozjaśniane blaskiem sobótkowych ogni lica Słowianek,
Będące niegdyś niedosięgłym dzikich Awarów marzeniem,
Spędzających samotne noce w dalekim stepie,
Są niczym maleńkie złote iskierki,
Trzaskające z rozpalanych letnimi nocami ognisk,
Niczym zaplatane z polnych kwiatów wianki,
Na lustro jeziora zrzucane ze skroni…
IV.
Gdy letnią nocą cichutki szept historii,
O potędze niezwyciężonego państwa Samona wniebogłosy krzyczy,
Miej odwagę by ujrzeć oczyma duszy,
Dziedzictwo którym Samo bieg dziejów zaszczycił,
Jak wypalił swe znamię na biegu dziejów,
Jednocząc licznych plemion walecznych wodzów,
By pobić na wieki okrutnych Awarów,
Srogich dręczycieli i straszliwych ciemięzców,
Jednocząc pod swym berłem Słowian tak licznych,
Wielkiego kraju kładąc tym podwaliny,
Powołując do życia zarodek niezwyciężonej armii,
Dokonał istnych cudów prosty kupiec frankijski,
Wznosili modły do bogów przeszczęśliwi Słowianie,
Chronieni rozległymi granicami i własnym solidnym państwem,
Napominając swe wnuki na przodków ich cienie,
By Samona imię nie zostało zapomniane…
V.
Dzieje wielkiego króla ziem mnogich Kraka,
Skryła w swych mrokach zazdrośnie historia,
By niczym z wielkiego pożaru maleńka iskierka,
Pozostała po nim jedynie legenda,
Niczym wielka spichlerza komora,
Kryjąca w sobie niezliczone złotej pszenicy ziarna,
Skryła w swych ciemnych wiekach historia,
Dzieje wielkiej dynastii sławnego króla Kraka…
Zimne popioły podmuchem nocnego wiatru niesione,
Opowiadają okrutnego króla Popiela dzieje,
Niczym strwożony płomień mosiężnym gasidłem zgaszone,
Gdy prosty oracz poruszył dziejowe kamienie,
Niesione wciąż podmuchem nocnego wiatru popioły,
Z spalonej przed wiekami kamiennej wieży w Kruszwicy,
Żalą się nocami starym wierzbom płaczącym,
Iż były świadkami strasznej złego króla doli…
VI.
A kiedy nagły huraganu powiew,
Pogasi nagle na wzgórzach sobótkowe ognie,
I nadpalone bierwiona skrzącym żarem okraszone,
Rozsypią na wszystkie strony iskierki niezliczone,
Złote iskierki niesione huraganu powiewem,
Zdradzą sekrety Słowiańszczyzny gwiazdom na niebie,
Nim pędem powietrza bezlitośnie zgaszone,
Zasną na wieki przez Chorsa zapomniane,
I odtąd na niedosięgłym nocnym niebie gwiazdy,
Strzec będą świętej prastarej Słowiańszczyzny tajemnicy,
Której nigdy nie zgłębiły opasłe kroniki,
Którą w księgach ledwo nakreślili swym inkaustem mnisi,
I snujące się czarną nocą białe zjawy,
Strzegące spalonych grodów tajemnic,
Krwią pomordowanych w bezlitosnych szturmach wypisanych w ziemi,
Zachowają ich dzieje w nieśmiertelnej duchów pamięci...
Basia piękna i dzika. Dawno jej nie było widać, fajnie ze się pokazała.
Ona w przeciwieństwie do Karola nie lubi się wdzięczyć do kamery :)
I tak, znaczna część Słowian stała się niewolnikami wyższej formy życia, czyli kotów... Więc jak słowa "Słowianin" nie wiązać z niewolnictwem?
Ok dzieki.
Więcej o naszych korzeniach. 👍
Chorwaci z Małopolski i Serbowie z Wielkopolski i Saksonii. 😅
Mnie denerwuje kiedy nasza historie zaczynamy od chrztu i Mieszka I . Że też niewielu obchodzi co było dawniej , jakie wierzenia , obrzędy i tradycje były wcześniej. A nie czekaj TO POGAŃSKIE było , więc nasz kochany kościół wyplewił całą dotychczasową przynależność i początki zastępując tylko jedną słuszną linią POLSKA ZACZYNA SIĘ WTEDY KIEDY PAPIEŻ NAM PODYKTUJE.
Chrze sciijaństwo zadeptało wcześniejsze ślady...;)
Historia jest nauką badającą teksty, a pierwszym był ten z kroniki Widikunda o Mieszku królu Licikaviki. Wcześniej można prowadzić badania archeologiczne. Książek o pogaństwie, lepszych i gorszych jest tyle, że nie zdołasz przeczytać przez całe życie.
Książkę zamówiłem przez Amazon i mam !💪👏🏼👏🏼👍
Domagamy się więcej Basi !!!
Komentarz dla zasięgu 😊
Co jak co, ale Basia jest wyjątkowo urodziwa! ;)
Żeby zrozumieć pochodzenie Słowian należałby ten hipotetyczny początek umieścić w czasie.
Jak to się stało i kiedy następiło oddzielenie od pozostałych ludów indoeuropejskich.
Odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania znajdziemy w zasobach Biblioteki Aleksandryjskiej🙂temat super jak zawsze pozdrawiam
Dziękuję
To takie wróżenie z fusów.Teorii wiele.
Nie jestem żadnym "turbo Lechitą", ale trochę nie rozumiem co jest takiego dziwnego w teorii, że kolebką słowiańszczyzny mogą być tereny Polski czy Ukrainy? Nawet jeżeli założymy, że Słowianie to nie jest grupa etniczna a jedynie kulturowa, to chyba bardziej logiczne jest założenie, że narodziła się ona w blisko ludów najbardziej lingwistycznie z nami spokrewnionych, czyli Bałtów. Jeżeli język litewski jest najstarszym językiem indoeuropejskim używanym dzisiaj w Europie, a języki słowieńskie są najbliżej spokrewnione z językami bałtyckimi, to raczej ciężko mi uwierzyć, że kultura słowiańska przybyła na nasze tereny z Panonii, a poźniej wrociła z powrotem na Bałkany. No chyba, że Bałtowie też przybyli gdzieś z Panonii. Ja nie twierdzę, że kolebką Słowian są zdecydowanie ziemie dzisiejszej Polski czy Ukrainy, tylko, że ta teoria wcale nie jest taka idiotyczna. I nie ma to nic wspólnego z jakimś nacjonalizmem. Na każdego turbo Słowianina czy turbo Lechitę przypada co najmnie jeden wielce "oświecony" turbo "eŁuropejczyk". Ja jestem otwarty na każdą teorię jeśli ma za sobą jakieś sensowne argumenty.
Oczywiście nie ma w tym nic dziwnego. Do mnie najbardziej przemawia kolebka mniej więcej na Ukrainie, ale właśnie w rozumieniu jądra pewnej kultury duchowej, języka, wzoru zachowań. A nie spójnej grupy biologicznej. Ale o tym opowiadałem już przy innych okazjach, np. w odcinku którym był wspomniany na początku. Dzisiaj było więc rozmyślnie o czym innym - nietypowych, dla nas wręcz dziwnych teoriach alternatywnych, z innych krajów słowiańskich :).
Teoria panońska nie ma realnego umocowania naukowego, trudno dzisiaj traktować ją poważnie w świetle badań archeologicznych, lingwistycznych (jak argument, który Pan podał - pokrewieństwo językowe z Bałtami). Podobnie wizja kolebki czeskiej.
Jeśli coś jest problematyczne - i to chciałem podkreślić - to że w Polsce o temacie rozmawiamy tylko z perspektywy czy "nasi" byli tu zawsze czy nie. I ewentualnie obrażamy się, gdy ktoś zasugeruje, że Słowianie mogli przyjść z zewnątrz. A na dodatek dziwimy się, że inne narody mają podobne podejście, tylko po swojemu :)
@@WielkaHistoria Tylko że w nauce nie chodzi o osobiste odczucia tylko o dowody. Otóż spośród języków słowiańskich najwięcej archaizmów zachował język polski, co świadczy o małej liczbie przejętych obcych cech językowych. A taka sytuacja najpewniej mogła sie zdarzyć tylko blisko obszaru wyjściowego dla wszystkich języków słowiańskich
@@WielkaHistoria Rozumiem. Źle pana zrozumiałem i wyciągnąłem pochopne wnioski, za co przepraszam.
Ależ nie ma w ogóle problemu :) RUclips nas wszystkich trochę chyba przyzwyczaił by się spodziewać że jak ktoś o czymś opowiada to jednocześnie to promuje i popiera. A ja jednak często po prostu lubię opowiedzieć o ciekawych teoriach, które dają do myślenia i pokazują alternatywny punkt widzenia. Nawet gdy mój pogląd jest zupełnie odmienny :)
Mieszkam i pracuje w Niemczech. Mam prace biurowa, mozna by uwazac, ze ludzie po studiach, no maja szerokie horyzonty .... Wielu z moich rozmowcow twierdzi, ze nie ma slowian... To sa wschodni germanie ... No ja nie wiem, co ci ludzie maja w glowach🤦
Powiedz im że Germanie to mówili po słowiańsku bo wszystkie stare nazwy miast można tylko zrozumieć używając języka polskiego np. Cologna to KOŁO GNA.Jak będą zaprzeczać to zapytaj ich jak tłumaczą nazwy miast używając niemieckiego.Pozdrawiam.
@@markegirski7498 BERLIN to też nazwa słowiańska.
Kolejny ciekawy odcinek - łapka w górę. Przy okazji pytanie: te słowiańskie ziemianki to nie w karpackiej Troi tylko w Sanoku? Kilka razy tam byłem i nie zauważyłem, ale fakt, że gruntowne zwiedzanie miałem ładnych kilka lat temu.
One są całkiem z boku, kawałek za dworem, bardzo łatwo przegapić. Nie ma ich też chyba nadal na mapce, nie ma żadnych tablic. Jest to zatytułowane bodaj "sektor archeologiczny", ale musiałem szukać w necie by potwierdzić co właściwie oglądam. Dziwactwo :)
Słowianie, Germanie, Romanie itd. to grupy językowe. Nie ma to nic wspólnego ze "wspólną krwią". Tzw. haplopgrupy w genetyce pozwalają odtwarzać tylko trasę migracji poszczególnych populacji i nie mają nic wspólnego z "plemiennymi" identyfikacjami.
Najwięcej Polaków - ok. 43 proc. - wywodzi się z linii genetycznej H (Helena). Występuje ona najczęściej w Europie Zachodniej, a najwyższe jej frekwencje są obserwowane w Hiszpanii i Portugalii. Uważa się, że pierwsze grupy ludzi należące do tej linii genetycznej pojawiły się w Europie ok. 20 tys. lat temu na terenach południowej Francji. Inne dość częste linie genetyczne w Polsce to U - ok. 20 proc. oraz J (- ok. 10 proc).
Haplogrupa U jest najstarszą linią genetyczną mtDNA zidentyfikowaną na terenie Europy. Jej pierwsze ślady pochodzą sprzed 45 tys. lat z terenów dzisiejszej Grecji. Haplogrupa J natomiast pojawiła się w Europie stosunkowo niedawno - ok. 8 tys. lat temu. Najwyższe częstości występowania obserwowane są na Bliskim Wschodzie i na Bałkanach i tam prawdopodobnie pojawiła się na naszym kontynencie po raz pierwszy.
Bredzenia więc o "krwii słowiańskiej" nie mają żadnych podstaw.
Trochę to zabawne jak różne narody usilnie próbują zlokalizować kolebkę kultury słowiańskiej u siebie, zważywszy na to nie była ona w żaden szczególny sposób rewolucyjna, a w niektórych przypadkach nawet wprowadzała pewne uwstecznienie. Ot taki sobie prosty styl życia, który pozwolił przetrwać trudne czasy wczesnego średniowiecza.
Nie ma tu ani jakiejś wyjątkowej genetyki (a nawet gdyby była to dawno została rozmyta za sprawą wędrówek ludów i przesiedleń na przestrzeni wieków), ani jakiejś siły napędowej dla cywilizacji wczesnośredniowiecznej. Czy dokładne wskazanie kolebki słowiańszczyzny cokolwiek zmienia? Ten komu w końcu się uda wskazać dokładne miejsce genezy będzie mógł co najwyżej powiedzieć: "To tutaj narodziła się kultura, która pozwoliła ludziom jako tako przetrwać i zastąpiła inne jako takie warunki życia z europy środkowej i wschodniej". No niesamowity powód do dumy narodowej.
Kultura kijowska II-V w. na terenie północno-wschodniej Ukrainy była prawdopodobnie najwcześniejszą kulturą słowiańską, z której wywodzą się te późniejsze słowiańskie
Nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego w legendzie o Lechu, Czechy i Rusie zamiast Lechii jest Polska, przecież to nielogiczne, ktoś wymazał z nas naszą prawdziwą historię.
Ostatnio rosyjscy historycy utwierdzają że Słowianie wyszli z plemion łużyckich które zamieszkiwały głównie w biegach rzeki Nysa Łużycka i wyjścia Odry to jest w większości na dzisiejszych polskich ale także i niemieckich ziemiach przy tych rzekach.
Pozdrawiam
Brawo Panie Kamilu! Świetny odcinek. Tosia w przebraniu królika z sałatą w pyszczku - genialna po prostu! 😎
I nie mam serca dementować że to wcale nie Tosia ;-).....
bardzo dziekuję i jeżeli można to cos na temat głagolicy bym poprosił
Pewne rzeczy co do pochodzenia pozostaną nierozstrzygalne natomiast to co się liczy to - język! Unikalny język słowiański, to wspólnota tego języka ma definiować nasze społeczności, co jest zwalczane przez wszystkie imperialne siły w Europie od ponad 300 lat, czy to Anglików czy Francuzów czy Niemców. Każdy z nich rozumie, że to język decyduje o tożsamości.
Co jest unikalnego w językach (języku) słowiańskich?
Nie są lepsze ani gorsze od języków germańskich, romańskich, celtyckich.
@@jacek1929 Przykład - przetłumacz na inne języki coś takiego: maciupeniusieniusi. W słowie, którego nie znajdziesz w słowniku odczytasz znaczenie, wielkość, emocje, będziesz wiedział czego to dotyczy, zrozumiesz kto mógł to wypowiedzieć i w jakiej sytuacji i do kogo. Takiego ładunku informacyjnego nie ma w innych językach. To jest coś co spaja kulturowo i buduje tożsamość międzypokoleniową. Dlatego właśnie jest to niszczone i ma być zapomniane.
Nie chce być niewolnikiem - zostawiam komentarz i łapkę w górę👍
Mimo wszystko intrygujaca jest nabardziej wyrazna granica genetyczna w Europie miedzy Slowianszczyzna (R1a) i regionem germanskim czy raczej celtyckim i czesciowo zgermanizowanym (R1b)...
Dla mnie najprawdopodobniejszą kolebką Słowian były tereny Ukrainy i Białorusi
To że nazwa słowian pojawiła się dopiero w szóstym wieku ,nie znaczy że ich wcześniej nie było , i nie mogli być tu "od zawsze" bo tu był wcześniej lodowiec a potem tundra, i wtedy raczej zamieszkiwali okolice Morza Czarnego które wtedy było jeszcze jeziorem .
Słowianie nie mogli zbyt długo zamieszkiwać 1/3 Europy ponieważ z biegiem czasu pojawiły by się między nimi znaczne różnice językowe a one nie są aż tak duże.
@@rfvvfr6666 Małe różnice językowe wewnątrz grupy słowiańskiej wynikają z archaiczności języków słowiańskich.
@@rfvvfr6666 zamieszkiwali prawie całą Europę, i cały czas zajmują jeszcze ponad połowę,to czy musiały się pojawić znaczne różnice to już czysta spekulacja .
@@rfvvfr6666 Z drugiej strony samo pogranicze Białorusi i Ukrainy to trochę za mało na zasiedlenie tak dużych obszarów w tak krótkim czasie, więc żadna teoria nie będzie w 100% przekonująca.
8:58 Ładnie urządzona biblioteczka.
Panie Kamilu, zapraszam na wystawę do Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, która otwiera się jutro. Będzie mógł Pan przespacerować się po piastowskim grodzie w VR-ach :)
przyznam że akurat w poznańskim muzeum archeo jeszcze nigdy nie byłem. Może w marcu przy okazji targów będę mieć okazję zajrzeć :).
@@WielkaHistoria Zapraszam :) Jednak w marcu tej pracy już tam nie będzie - to w ramach wystawy czasowej trwającej do 28 lutego.
Czy powinienrm się domyślac że tam Pan pracuje? :) czy tylko serdeczny poznaniak z dobrą radą? przed marcem niestety w Poznaniu nie będę, od nas to dość daleko, ale liczę że muzeum ma jeszcze coś ciekawego...
@@WielkaHistoria Nie, to mój projekt, który rozwijam, a który będę miał okazję zaprezentować po raz pierwszy publicznie w obecnej formie. Z pewnością coś ciekawego jeszcze mają :)
o, brzmi w każdym razie bardzo ciekawie. Szkoda że przegapie. Planujecie może jakaś wersję na oculus itp?
Jest jeszcze teoria że słowanie przyszli z Afryki tam mieszkali na drzewach, jak drzew zabrakło wyruszyli szukać nowych środowisk do życia.Tereny uwczesnej dzisiaj polski były porosnięte ogromna ilością drzew. Myślę że ta teoria jest najbliżej prawdy i należy się jej trzymać.
Prawie masz rację tylko wtedy cała Europa była porośnięta drzewami i pierwszymi miejscami gdzie dotarli były dzisiejsze Grecja Włochy o Francja i Hiszpania.ha ha ha
Tak właśnie było, stąd przywiązanie do choinek na święto ku czci człowieka, który umarł poprzez "powrót na drzewo".
@@monsieurdunho😃
Nie wiem czy odniósł się pan do tego w książce, ale patrzac na archeologiczne i hostoryczne ślady Słowian, to byli oni prawdopodobnie związani z nieco starszą kulturą zarubiniecką, ktorej jedynie zachodnim odłamem byla kultura praska. Najciekawsze jest jednak to skąd pochodzi zarubiniecka. Prawdopodobnie wspolna baltosłowiańska kultura wywodzi się od kultury pomorskiej, a wcześniej łużyckiej i być może w dalszej lini od unietyckiej. Ale mówimy o calej bałtosłowianskiej gałęzi, a nie samych słowianach i jakiejś wielkiej lechii 🤣 Ciekawy tez jest temat prawdopodobnie związanej z prasłowianami kutlury przeworskiej, która została zdominowana przez germanów, ale pozniej jakieś jej resztki mogły zostać wchłonięte przez słowiańską migrację na zachód. To potwierdzałyby genetyka, bo wedlug niej choćby mieszkańcy polski są w pewnej mierze potomkami ludzi którzy tu żyli jeszcze na długo przed migracją Słowian. Wynika to choćby z ostantich badań nad DNA pierwszych obywateli panstwa Piastów, których pierwsze wyniki były już publikowane
Tak ale to jednak wszystko są kultury materialne, obdarzane sztucznymi terminami ustalanymi przez naukowców. Kultura duchowa, którą nazywamy Słowianami, na pewno nie ma takiej odległej metryki, a DNA niewiele może mówić na jej temat - badania z ostatnich lat potwierdzają tylko, choć na razie w BARDZO ograniczonym stopniu, że na ziemiach polskich istniała do pewnego stopnia ciągłość biologiczna. Ale to kwestia, która nie wyjaśnia kiedy i dlaczego określeni ludzie zaczęli mówić językiem słowiańskim i praktykować "słowiański" tryb życia. To nie stało się w starożytności i nie w czasach kultury unietyckiej ani (raczej) zarubinieckiej. Ale dopiero u zarania średniowiecza. No ale to kwestie o wiele zbyt zagmatwane na komentarz :)
@@WielkaHistoria No niestety komentarze trochę ograniczają dyskusję. Zgadzam się że nie ma co mówić o języku słowiańskim w dawnej starożytności. Mam tu na myśli wcześniejsze etapy jego rozwoju, bowiem żaden język nie spadł nagle z nieba. Jeśli zakładać, że w pewnym momencie historii istniała bałtosłowiańska wspólnota językowa jako jedna z gałęzi indoeuropejskich języków (i ona musi dość znacznie sięgać w przeszłość bo różni się dość mocno od pozostałych gałęzi), to należy określić gdzie i kiedy mogła istnieć, aby w pełni odpowiedzieć na pytanie skąd wzięli się Słowianie. Oczywiście kultury archeologiczne to nie 1 do 1 wspólnoty kulturowe, językowe itp. ale pewne zależności zawsze istnieją. Jeśli chodzi o stricte język prasłowiański to moim zdaniem kultura zarubiniecka mogła być nośnikiem jego archaicznej wersji (no bo skądś ten język słowiański później się wziął na tym terenie, chyba że wskażemy inne sensowne źródło). Być może na początku był jeszcze jedynie jakimś dialektem bałtosłowiańskim. Kolejną wskazówką, że ta kultura była swego rodzaju kolebką, jest kultura kijowska, która także jest utożsamiana z prasłowianami i pojawiła się ona na wschodnim obszarze kultury zarubinieckiej. Jeśli praska i kijowska są wiązane z prasłowianami to czemu nie uważać zarubinieckiej za nośnika języka poprzedzającego prasłowiański. To wszystko oczywiście tylko teoretyzowanie, niemniej warto dyskutować w poszukiwaniu prawdy.
Tutaj pojawia się kluczowy problem, o którym o wiele zbyt rzadko się mówi - wciąż bardzo, ale to bardzo mało wiadomo o mechanizmach ewolucji języka. O tym ile mogło zajmować wykształcanie się jego form i wariantów, jaka była lub nie stabilność w tym zakresie. Teorie bywają radykalnie rozbiezne czy nawet sprzeczne, co niezwykle utrudnia wyciąganie wniosków, które można by odnieść do konkretnego słowiańskiego przypadku. Także wspólnota językowa bałto-slowianska to koncepcja bardzo ogólnikowa i wcale nie przyjmowana powszechnie przez językoznawców. Najlepsze podsumowanie w miarę bieżącego stanu badań w tej sprawie przedstawiła prof. Taborska. Ale na różne ważkie problemy zwracał też uwagę np. już Barford.
@@WielkaHistoria A to fakt, że cały ten temat jest pełen domysłów, a nieraz w historii zdarzało się, że całkiem sensowne teorie okazywały się błędne, bądź tylko częściowo pokrywające się z prawdą. Miejmy nadzieję że z czasem nauka na tyle się rozwinie że nieco te wątpliwości porozwiewa.
No ale przecież: na naszych ziemiach był lodowiec, więc obecna ludność mogła napłynąć dopiero później; na południu Ukrainy nie było lodowca, więc tam mogła powstawać kultura przez wiele tysięcy lat, zwłaszcza, że teren był oddzielony Karpatami od południa, a lodowcem od północy - mała grupa plemienna została odcięta podczas zlodowaceń i rozwijała się niezależnie dziesiątki tysięcy lat. Czyż nie fajna teoria?
Z tym "niezależnie przez dziesiątki tysięcy lat" jest taki problem, że przecież języki słowiańskie są spokrewnione z germańskimi (i celtyckimi, i irańskimi i romańskimi itd) - co prawda daleko, ale wciąż spokrewnione.
@@maciejszulc2684 Przede wszystkim z germańskimi.
Wszystko ci się pomieszało niestety, lodowiec to tu był w epoce lodowcowej czyli kilkadziesiąt tysięcy lat temu a kwestja genezy języków słowiańskich mieści się w ostatnich dwuch tysiącach lat (no chyba że nie zrozumiałem żartu)
@@rfvvfr6666 Nie kilkadziesiąt lecz kilka.
Słowiani przybyli do Europy wykorzystując bardzo mocne oziębienie klimatu na wskutek wybuchu wulkanu w Islandi w roku 536.
Niema żadnego powodu żeby twierdzić że geneza języka prasłowiańskiego nastąpiła poza europą.
Basia nie wygląda na Słowiankę, ale Karol I Tosia na pewno mają słowiańskie korzenie. Wystarczy spojrzec 😉
No tak, Basia to niby ze stanu Maine :). A Tosia z rowu, ktoś ją ewidentnie wyrzucił, zaplątała się w konary jako kociak to ją wzięliśmy.
A ja melduje, że książka PT. Życie wiejskiej chacie jest przeczytana.
Na pewno ze wschodu, podobieństwa językowe z sanskrytem są niezaprzeczalne.
Masz pieknego kota - Basie. Ona jest naprawde dostojna. Pozdrawiam Basie i Ciebie tez.
Każdy kto miał/ma kota/y wie że są to dumne i dostojne zwierzęta :)
Chyba że to Karol. Karol nie jest ani dumny ani dostojny ;-)
@@WielkaHistoria Karol Wielki był cysorzem, więc ma prawo do bycia kim chce:D
Wszystkie cztery koty piękne są 😀
Jaka jest szansa, że słowo Niemiec pochodzi od słowa "niemy" - niemowa, a słowo Słowianin pochodzi od słowa "słowo" jako przeciwne do słowa niemy?
Konkretnie chyba "memy", nie niemy. Kiedyś, daaawno temu robiłem na ten temat odcinek :)
A może podkreśla to głupowatość, brak rozumienia rzeczywistości dookoła w tym języków, ubóstwo umysłowe pomieszane z megalomanią słowian?
Niemcy to chyba kojarzą się z gołymi czteroma literami . 💩 mieli i dorabiali się na szabrowaniu czy to cudzej ziemi czy innych rzeczy. To sami udowodnili podczas drugiej światowej jak rabowali co tylko się dało a do tego jeszcze mordowali.
Dziś nawet chwalą się że są w posiadaniu budowli po Slowianach. Ich marzeniem było przejęcie ziem aż po Ural .
PawelJimmi
I]
1) Sławianie sławni byli z waleczności, a nie z gadania, czyli słowienia. Dowód: sławiańskie imiona np.: SŁAWA, BroniSŁAWA, WładySŁAWA, StaniSŁAWA, GrzmiSŁAWA, MściSŁAWA , MiroSŁAWA , itd. To, że ktoś zamienił jedną bukwę, nie znaczy, że my Sławianie mamy to powielać.
Proszę podać chociaż jedno imię sławiańskie zawierające ,,słow"?
2) Na zachód od Odry i Nysy mieszka Niemieć, który nie ma nic. Dopiero jak komuś coś ukradnie - to ma.
ll]
1) ,,Historię piszą zwycięzcy" - nie podam autora, za dużo ,,ojców".
2) ,,Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie." - George Santayana.
3) ,,Historia to nic innego, jak polityka robiona wstecz” - Michaił Pokrowski.
4) ,,Historia to uzgodniony zestaw kłamstw" - Napoleon Bonaparte.
No i Panonia sięgała po Baczkę, a tamtejszy strój ludowy męski jako żywo od razu kojarzy się z ubiorem górali polskich.
Przepraszam, ale co to jest BACZKA?
@@agnieszkamynczak2882 Oj, w dobie internetu nie można sprawdzić samodzielnie? To kraina na pograniczu Węgier i Serbii.
super...
To się nazywa bełkot !
Moje nazwisko sugeruje, ze powinno sie sprawdzic czy masz nadal portfel, a nasza rodzina nie ma zadnych powiazan z ta grupa etniczna/kulturowa... xD
A jak masz na nazwisko?
Może przodek jakiś wyglądał podobnie jak oni? Kiedyś coś takiego wystarczało... Pan Jacek autor tekstów też nie wygląda jakby miał powiązania. A nazwisko ma
@@Faral-kf5et Moze byc, do tego jeszcze kwestia tego, ze gdy w kacaplandzie byla czerwona rewolucja to moja rodzina musiala dokonac strategicznego odwrotu na zachod i ponoc nastapila w miedzy czasie zmiana nazwiska. A przynajmniej tak mi tata powiedzial, ktoremu cos takiego powiedzieli jego rodzice. Ale ile w tym prawdy jest taka sama niewiadoma jak granice kosmosu.
@@rfvvfr6666 Nie podam ze wzgledu na to, ze jestem juz jedynym posiadaczem tego nazwiska (kiedys jeszcze byl tata).
Ale daje mi ono uprawnienie na "cyganienie" (klamanie) xD
A kto wymyslil te bagna Poleskie jako kolebke Slowian?
Obecnie to najmniej zamieszkane teteny w Europie a co kiedys bylo niby inaczej?
Jak to mozliwe ze z bagien wychodza setki tysiecy ludzi i zasiedla pol Europy?
żeby zakładać że e wyszli to trzeba też zakładać, że Słowianie to zamknięta grupa biologiczna. Mnie to zupełnie nie przekonuje. Więcej na ten temat opowiadałem już w innych odcinkach. No i oczywiście najszerzej w ksiazce. W każdym razie interpretacja allochtoniczna nadal dominuje w polskiej nauce, a jej najszerzej przyjmowaną wersję opracował polski archeolog Krzysztof Godłowski.
Dzisiaj 8 miliardów ludzi. Kiedyś w czasach imperium rzymskiego 100 mln całkowita populacja ludzi. Kiedyś to co obecnie uchodzi za niezamieszkałe, wtedy było metropolią.
@@prasaite Bez przesady, w czasach imperium rzymskiego ludzkość liczyła jakoś około 300 milionów osobników. Samo Imperium rzymskie 50-60 milionów, drugie tyle w Chinach. Ale rzeczywiście w tej skali to Bochnia, Sandomierz a nawet Ustrzyki Dolne byłyby dużymi miastami.
@@jacekwidor3306 Zgadza się, 300 mln, co nie zmienia faktu, że bagna poleskie wówczas mogły być rezerwuarem ludzi.
ze względu na zasoby, niską żyzność i dostępność gleb, raczej nie mogły. To podstawowy problem z czysto biologicznym interpretowaniem koncepcji allo.
ciekawe i obiektywne
Sporo niemieckich miast w południowo wschodniej części kraju ma polskie nazwy. Możecie zobaczyć sobie jaką flagę i godło ma niemieckie miasto Frankfurt. Niemcy też mają krótką historię bo powstały w 1871r. z ludności germańskiej i plemion niemieckich.
Współczesna Polska powstała w 1918 roku i co z tego wynika?
Całe Niemcy mają słowianskie nazwy miast.
@@edek123 Nieprawda bo jako III Rzeczpospolita Polska jest od 1989r. :P
BERLIN to też słowiańska nazwa. Na tych terenach żyli Słowianie Połabscy. Walczyli z Niemcami o terytoria, ale polegli. Za to zostawili ślady słowiańskie w nazwach geograficznych.
No błędy w komentarzu jak w podstawówce.
Ma Pan śliczną kicię, to nowy domownik? Czy po prostu Baśka jeszcze tu nie występowała 🤔
prawdę mówiąc ona była pierwsza, to już emerytka niestety i królowa stada :). Ale nie lubi występować przed kamerą, więc pojawia się bardzo rzadko. Karol za to zawsze sam się wpycha przed obiektyw :)
Słyszałam stwierdzenie o pierwszych wzmiankach dotyczacych Słowian ze byli okreslani jako "włochaty lud z północy prowądzacy świnie".
Noooo teraz p. Rybacki Cię dojedzie :D
W kwestii pochodzenia Słowian intrygujące może być spostrzeżenie że zarówno Słowianie jak i Indianie wyznawali totemizm więc może to świadczyć że mogą pochodzić ze zbliżonego kręgu kulturowego, co może świadczyć że geneza może sięgać stepów azjatyckich
Z calym szacunkiem, ale to najprawdopodobniej o niczym nie świadczy. Może poza tym, że konstrukcja mózgu i zachodzących w nim procesów myslowych jest podobna u wszystkich ludzi. Łuk i strzały też wynaleziono w wielu miejscach na świecie niezależnie od siebie.
Raczej można stwierdzić że może to wynikać z czasów pra indoeuropejskich gdzie ludy mogły wyznawać totemizm i dopiero po wydzieleniu się osobnych grup jedni kultywowali tradycje w zmienionej formie a inni nie.
„Celtowie na ziemiach polskich - Przemysław Dulęba, Dawid Sych | KONTEKST 4” ruclips.net/video/CKqz77C7FSg/видео.htmlsi=Ffib-dP7qZ6GJF1M
Książka kupiona. Będzie czytana
Słowianie na terenie Polski są miksem wielu kultur i grup etnicznych. Masowy napływ ludzi nie musiał oznaczać ucieczki poprzedników. Prędzej asymilacje w jedną lub drugą stronę. Osobny temat, że poza pozornym podobieństwem językowym tzw Słowianie nie mają że sobą nic wspólnego. Juz w średniowieczu np Polacy z przodkami Rosjan nie mieli nic wspólnego
Nic wspólnego to my mamy z Zulusami, Chińczykami, Sjuksami czy nawet Grekami. Ale z Rosjanami? Toż póki się nie odezwie, zwykle nie rozróżnisz rosyjskiego chłopaka czy dziewczyny od ich polskich odpowiedników (choć owszem, w efekcie wieloetniczności państwa carów a potem towarzyszy doszło do genetycznej puli słowiańskiej sporo ludów z Azji czy Zakaukazia, i ci faktycznie wyglądają inaczej niż typowi Polacy).
Więc się tak nie odcinaj, bo akurat do Rosjan - jasnookich i jasnowłosych mieszkańców Północnej Europy - jest nam bliżej niż do kuzynów z Jugosławii.
Że są miksem to tak średnio bym powiedział. Zwłaszcza patrząc po badaniach dna. Na 100% różne grupy slowian mieszały się ze sobą np. Podczas masowej migracji ludności z upadającego państwa wielkomrawskiego na nasze tereny
@@M3rl1n177 Jesteśmy dużo bardziej zmiksowani niż powiedzmy jacyś Japończycy. Wyjdź na ulicę i się rozejrzyj: blondyn o niebieskich oczach (typ chyba nadal dominujący, fakt) mija tam brunetów o urodzie znad Morza Śródziemnego i w obu przypadkach mamy Polaków z dziada pradziada. Owszem, daleko nam rozrzutem typów DNA do mieszkańców powiedzmy Londynu. Dominuje haplogrupa R1a1, ale takich jest tylko nieco powyżej połowy. Ta druga prawie połowa - to już ludzie nieco odmiennego pochodzenia.
„Największy gród słowiański w Polsce. Zagadkowe miejsce, o którym niemal nikt nie wie” ruclips.net/video/kvvG8zqLRak/видео.htmlsi=2FUbTixMTYLAWHTa
Oczywiście, że bzdura co do niewolników. To my handlowaliśmy ludźmi, a nie na odwrót! I pierwszy człowiek też był słowianinem. Gdy Bóg stworzył człowieka, ten go spytał: A dasz mi jakoś na imię?
Usłyszał: A dam!
też tak myślę. a Matka Boska pochodziła spod Częstochowy przecież
Groźba jest całkiem dobra.
„A VERY PAGAN CHRISTMAS: A HISTORY OF CHRISTMAS | FULL DOCUMENTARY” ruclips.net/video/sh27RDRevgI/видео.htmlsi=mENuRx9W8u3fr9vG
Czy mozemy sie umowić, że jak kupię książkę to będę miał prawo do pisania glupich komentarzy? XD
ależ to prawo jest zawsze, niech społeczność osądzi ;-)
Kiedy Pana książki znajdą się w programach szkolnych, by wreszcie skończyć z mitologicznym nauczaniem polskości?
Nigdy,bo są pisane przez antypolaka.Wystarczy posłuchać lub poczytać profesorów historii i już wiadomo że nie jest nic pewnego,jeśli chodzi o nasze słowiańskie korzenie.To ,co ten pan głosi jako pewne,to nie jest w żaden sposób udokumentowane.To bajki 😅😅
👍
Bajki z mchu i paproci ! Historia Słowian nie przetrwała , przynajmniej nie mamy do niej dostępu ! Może kiedyś znajdą się jakieś archiwa , np. w Watykanie a póki co to bajania !
Jakich archiwów w Watykanie oczekujesz? Słowiańskich? Jeśli coś jeszcze jest, to pochodzi z tych samych źródeł które juz znamy i z nich korzystamy - łacińskich. Które dla ciebie jak rozumiem są bajkami.
Jeśli nawet coś się jeszcze wygrzebie (o Sacco di Roma pan słyszał?) to będzie coś w rodzaju "Dagome iudex", czyli dla turbolechity rzecz niezrozumiała i bez wartości.
Genetycznie i lingwistycznie słowianie należą do ludów indo-irańskich, a więc nomadów stepowych. Kultura słowiańska jako adaptacja do warunków środowiskowych w sensie budownictwo, rolnictwo, itp. mogły zostać wchłonięte przez osiedlających się nomadów na podbitych terenachkultury np. kukuteni-trypole i podobnych. Podbój nomadów ze stepu z resztą był na tyle dosadny, że potomkami są nie tylko słowianie, a cały kontynent europejski. Jeżeli chodzi o wspomnianą armenię, to obecnie spekuluje się że ludy proto proto-indo-irańskie pochodziły gdzieś z okolic kaukazu i anatolii, z tym że pierwsi rolnicy europy najprawdopodobniej dotarli na stary kontynent jako ta grupa anatolijska - famerska, a drugi odłam tej grupy- protoindoarianie przez kaukaz trafili na step pontyjski z którego później podbijali tereny europy.
Po pierwszym zdaniu przestałem czytać
@@wojciechkorfanty20 jak masz problem z czytaniem to nie wiem po co zjeżdżasz w komentarze, ale polecam są chyba takie aplikacje dla niewidomych co czytają na głos. Może o czymś takim pomyśl o ile doczytasz lub ktoś ci doczyta.
A mnie ciągle zastanawia, kim był Dagome Iudex.Jakim językiem się posługiwał i z jakiego kręgu kulturowego pochodził. Pomijam kwestię narodowości , bo nacjonalizmy to wynalazek Europy nowożytnej.
Nie chce być niewolnikiem stąd komentarz 😅
A niby dlaczego badania genetyczne są tu złą metodą badawczą?
jest o tym cały osobny odcinek :)
Uff... jak dobrze być Germanem!
Fajny kotek