Brałem udzial w "pozbawianiu cech wojskowosci" czytaj: demontazu SKO, WPD, WWGD, WPL itp. rzeczy ze 120 Merid w Gubinie. Bylo pracy na 2-3 miesiace. Najlepsze, ze rok wczesniej kilka z nich przechodzilo w warsztatach w których pracowalem remonty. Smutno bylo niszczyć własną pracę. Ech....
@@xortha3271Owszem z tym że limit CFE dla Polski to było 1730 czołgów a my wliczając rezerwy zredukowaliśmy stan posiada do 730. Z ponad 3500 do 730 z tym że najmniej w linii utrzymywaliśmy 560.
@@doxdox-xx5wfTraktat CFE obejmuje również sprzęt w rezerwach z tym że tylko na terytorium Europy. Czyli sprzęt posiadany przez Rosję na wschód od Uralu jak i amerykański poza Europą wogule nie był wliczany. Dlatego np ZSRR podało 😢jak się okazuje że posiada np tylko 1/5 swoich t80 bo ,,panie reszta za Uralem'' kwestia kreatywnej księgowości.
MSS w JW1872 Słupsk pod palnik poszły Meridy które miesiąc wcześniej przeszły Remont Konserwacyjny za grubą kasę podatników nikt nigdy nie rozliczył z tego decydentów.
Nie chodziło o pieniądze. Gdyby chodziło o pieniądze to ktoś spróbował by sprzedać. Nie wierze, że na całym świecie nie było by klienta. Chodziło o obniżenie potencjału naszegp kraju i rozbrojenie go.
Sprzedaż nie byłaby tym samym? Na moje to głupia decyzja i tyle. Samo rozbrojenie jakie konsekwencje przyniosło? Chyba, że "zle sily" postanowiły w końcu nic nie robić i jakoś się przeslizgnelismy?
Tak, chodziło o to by sprzedać stare czołgi, których też musiały się pozbyć państwa Europy Zachodniej też objęte limitem CFE. Jeśli potencjalny klient mógł kupić dwa T-54/55 w cenie jednego Leoparda 1, Centuriona czy AMX-30, to oczywiście że wybierze sprzęt wschodni. Pozbyto się skutecznie konkurencji na rynku, dlatego później było kogokolwiek zainteresować kupnem PT-91.
momencik, wycofanie ze służby to obniżenie potencjału militarnego, a sprzedanie za granicę to nie obniżenie potencjału militarnego? Kocham twoją logikę :-)))))))))))
I take nie mieliśmy kompetencji na remont kapitalny tego złomu. Chyba, że wiesz skąd wziąć silnik do takiego czołgu… Może wysiedlisz mieszkańców bloków wybudowanych na terenie pzl-wola i tam zrobisz silnik w garażu apartamentowca…
@@sawcze7933uczyłem się w tym zakładzie i zbudowanie silnika do czołgu nie jest takie proste robiliśmy też nowsze do t 72 i na tle radzieckich wypadały dużo lepiej nawet dokumetacja cudownie przepadła
Nie to że w wojsku brakowało pieniędzy,bo ich zawsze było dosyć ,tylko jak je rozdzielano i tym powinien się zająć kontr wywiad wojskowy,jakie były przewały wśród kadry oficerskiej tak zwanego Wojska Polskiego....
Praktycznie wszyscy potencjalni klijenci na cos takiego są odłożeni sankcjami onz zazwyczaj, a magazynowanie to też jest koszt budynku, pilnowania, zakonserwowania przedewszystkim, ubezpieczenia itd
@@damianyt4592 Czesi umieją obchodzić sankcję, wystarczy odsprzedać prywatnej firmie, ta sprzedaje sprzęt dla firmy z kraju nie objętego sankcjami a już potem to droga wolna a kasa się zgadza. Dobry sprzęt zawsze ktoś kupi, w krajach trzeciego świata pewnie brały by udział w paradach😅
Przez tyle lat "oszczędzano" na wojsku, ale elektrowni jądrowej, nawet jednej jak nie było tak nie ma i prędko nie będzie o ile w ogóle powstanie. Skoro przez tyle lat były gigantyczne oszczędności to trzeba było inwestować w energetykę, bo nawet średnio rozgarnięty uczeń wie, że bez niezawodnego źródła energii nic się nie da rozbudować i rozwinąć przemysłu. Jestem przerażony poziome tępoty i krótkowzrocznością polityków kolejnych ekip u władzy, tym bardziej iż UE już dawno planowała wycofywanie "brudnych źródeł energii" Teraz gdy w wojsku trzeba "na przedwczoraj" wszystko kupować i wymieniać potrzebne są też nowe elektrownie. Nigdy nie uwierzę, że gdzieś nie było klientów na zakup czołgów. Są kraje gdzie T-34 do niedawna były używane. Inna sprawa czy sprzedaż byłaby opłacalna, ale chyba bardziej ekonomiczna niż koszty złomowania nawet przy założeniach iż wtedy nikt nie patrzył na wymogi ekologiczne i ochrony środowiska. Starszy sprzęt wojskowy podobno zawierał sporo kadmu który paruje i emituje jego tlenki podczas cięcia palnikami.
obecny rzad daje dupy po calosci CPK,elektrownie jadrowe czy produkcja zbrojeniowa w PL to podstawa rozwoju.To co robi proniemieckie PO to zdrada i kryminal.Juz narobili mozliwe ze nieodwracalnych szkod CPK stracilo sponsora i Wegry chca to przejac.Szybkie rozpoczecie produkcji K2 i Borsuka dawalo szanse na wspolprace z krajami regionu.Korea sypnela by kasa i technologiami gdyby gdyby bukaresztanska 9 postanowila przejsc na polski model modernizacji armi.Mieszanka sprzetu z usa i korei plus kosmiczne mozliwosci na przyszlosc np. z KF21.Dodatkowo skoro Korea jest tak zaawansowana technologicznie mozna opracowac tanszy odpowiednik patriotow z produkcja w PL,to bylby kosmiczny krok w przyszlosc.Na dzisiaj na ukrainie rakiety plot sie skonczyly i jest jedna wielka lipa.
@@sawcze7933 A to ciekawe bo w PRLu kasy brakowało na wszystko, a zwłaszcza na drogi i ich naprawę więc oszczędzano na wielu potrzebach tylko nie na zbrojeniach. O ile sobie przypominam to rząd PO przejął władzę po poprzednikach w tym dłuższych czasach rządów SLD. W tym czasie poziom życia przez wiele lat systematycznie wzrastał i to było widać w otoczeniu. Oczywiście były wyjątki, np. upadły zakłady Ursusa a ich filie wyprzedano i zlikwidowano (gdzie pieniądze) Koleje linowe też sprzedano (gdzie pieniądze). Tymczasem armia "była zwijana" równie systematycznie. Wyprzedawano wiele mienia i nieruchomości po wojsku, podobno wyprzedano znaczne zapasy "mobilizacyjne" kałasznikowów nie kupując w zamian np. większej ilości Beryli. Ciekawi mnie co się działo z tymi zaoszczędzonymi pieniędzmi. O ile PiS może się trochę tłumaczyć czasem pandemii, o tyle rządów PO nic nie usprawiedliwia. Oczywiście wszystkie rządy mają na koncie wiele zaniedbań i pochopnych decyzji. Ale PiS głównie rozdawał na lewo i prawo pieniądze zbierane w podatkach, a PO zbierało, budowało Przed "Euro" stadiony i drogi za które inwestorzy często nie wypłacali należności podwykonawcom, a oni bankrutowali. Można sobie znaleźć statystyki np. ściągalności podatku VAT przed i po 2015. I widać iż wtedy dokonał się jakiś istny "cud rozmnożenia" pieniędzy które jednak w małej kwocie poszły na armię z wyjątkiem tych zakupów które stanowiły wspaniałe tło dla robienia sobie fotek przez polityków. Jednak kilka rzeczy zrobiono: np. systematycznie budowano okręty walki przeciwminowej, zakupiono pociski JASSM, wybrano po 10 latach "gdybań i rozważań" podstawowy system obrony powietrznej program Narew wprowadzono karabinek Grot, jak się okazało beż gruntownego przetestowania i to w bardzo dużej liczbie, zamówiono fregaty programu Miecznik, (co na podstawie praktyk wielu wcześniejszych lat [Gawron, Gawron, kra-ga! kra-kra!] trzeba by ogłosić niemal cudem nad Bałtykiem o ile dojdzie do skutku, w liczbie przynajmniej trzech).
@@bladlogiczny7711 po Pisie poza propagandą wstawania z kolan została duża bańka długu. Obsługą długu publicznego to teraz ponad 30 mld rocznie. Ile czołgów można za to kupić?
@@sawcze7933 Tak się składa iż każdy rząd od wielu kadencji zostawiał po sobie znaczny dług publiczny, nawet gdy nie było wojny za miedzą, więc to żadna nowość. PiS rozdmuchał programy socjale do najwyższego (niespotykanego do tej pory) poziomu. Tylko że dużo z tych pieniędzy wróciło do gospodarki jako wydatki konsumpcyjne i zakupy w średnich i małych często rodzinnych firmach. Nie jestem ekonomistą więc nie będę dyskutował czy miało to tylko same minusy czy też i jakieś plusy w skali makroekonomicznej. Z tego jednak co widziałem w otoczeniu to miało to też konkretne dobre skutki dla wielu rodzin, zwłaszcza tych wielodzietnych oraz emerytów (to bezczelne medialne kłamstwo iż skorzystały wyłącznie "patologie"). Oczywiście trzeba odpowiedzieć na pytanie czy utrzymywanie tego wsparcia przez następnych wiele lat nie zaszkodzi bardziej niż pomoże, bo rozsądniejsze jest dawać, (a jeszcze mądrzej nie zabierać aby potem rozdawać) ludziom "wędkę zamiast ryb". Pod warunkiem, że jest gdzie te ryby łowić, a różne UE ekoświry nie zakazują bezmyślnie niszcząc zdrową ekonomię, a tak się się dzieje od lat. Polityka UE doprowadziła do tego iż w mojej i okolicznych miejscowościach niemal nikt nie tuczy świń, zaś bydło mimo oferowanych dopłat utrzymują tylko nieliczni. Najszybsza likwidacja nastąpiła w ciągu ostatnich 10-5 lat a więc głównie już za rządów PiS. Kury, indyki i kaczki też niemal zniknęły, a wcześniej miał je każdy. Więc nie bronią polityki PiS, bo też walnie się przysłużył likwidacji niezależności bezpieczeństwa żywnościowego rodzin.
Trzeba im podziękować. Utrzymywanie złomu też kosztuje, a te czołgi są teraz zupelnie nieprzydatne do niczego, za wyjątkiem roli kiepskiej artylerii do wsparcia piechoty, tak jak ruscy używają czasem swoich T-62. Nie dlatego, że to dobry pomysł tylko dlatego, że nie mają nic lepszego.
Jak nie ma pieniędzy, to czołg się odstawia na plac, żeby tam zardzewiał, a nie wydaje się pieniędzy na jego utylizację. Dotknęło to nie tylko naszych T-55, ale SKOTów czy w Europie Leopardów I. Dotyczy to też naszych kopalń, które nie tylko zamknięto, ale zdewastowano i wyburzono ich infrastrukturę wydając na to miliardy. Mamy nawet świeżo wybudowaną elektrownie węglową, która poszła na przemiał. Kto nami rządzi? Kto rządzi Europą?
Jezdzilem taką Meridką JW Wędrzynie. Powiem tak na wojnie tym bym nie chciał wyjechac w opoce dronów . Najlepiej okopać sie i ogień nękajacy . Ten czołg duzo afaryjny był na poligonie a co dopiero na wojnie .A pewno ze teraz by sie na Ukrainie przydały a zwłaszcza czołg saperski ..Nikt nie wiedział ze taki konflikt wybuchnie .Anglicy swoje Chelengery wyzłomowali i o dużo lepszy czołg. A co do wspomnień to zimą masakra w tym czołgu latem tak samo .ale ciekawy materiał i super .Warto posłuchać
Ogień nieprecyzyjny taki jak na Ukrainie (czołgi artyleria ) szczególnie że mieliśmy amunicje (kaliber 100 ) . Wielka racja że można je przerobić na pojazdy rozminowywania ( Ukraina korzysta nawet z buldożerów przerobionych . Ale też można z nich zrobić bwp (frankenstainy z Ukrainy) ale przecież niee bo nasze wojsko miało być już profesjonalne . Nikt nie bierze pod uwagę że wszystkie nowe pojazdy znikną częściowo po roku wojny .
@@filipmisko9363 Mogli chociaż przełożyć SKO i to co lepsze z Merid do T-72, jak już tak bardzo chcieli te T-55 złomować. Też to jakaś niewielka ale zawsze modernizacja. Tak jak teraz T-72M1R.
Jak widac czolg to czolg.. powinien byc w magazynach glebokiego skladownia nawet poza naszymi granicami jesli bylby zagrozone i powiekszc nasza zdolnosc mobilizacyjna do obrony....
Gratuluję tego tekstu. Pamiętam jak szlag mnie trafiał kiedy wówczas pokazywali w telewizji cięcie na złom. " A bo ty jesteś dziaders i nie rozumiesz nowoczesnego świata - pacyfa !". Przebudzenie bywa przykre - oby nas nie dotknęło. Pozdrawiam
Pojechaliśmy na poligon, technicy przestrzelali i ustawili celowniki, i strzelali celnie. Wsiedliśmy do czołgów, przejechaliśmy 100km i znowu stanęły na strzelnicy. Żaden nie trafił;)Celowali CI SAMI TECHNICY.
Bo w niektórych egzemplarzach pozostawiono nie przystosowaną radziecką stabilizację w dwóch płaszczyznach działa, a ciężar wieży się zmienił po dodaniu brwi Iljicza (BDD), dużo lepiej np. sprawdzały się egzemplarze które miały testowo zamontowaną polską opracowaną w WSK Grochów/PZL Warszawa II stabilizację w trzech płaszczyznach sterowanych elektrycznie za pomocą giroskopów.
@@filipmisko9363 To jest śmieszna suma. Ale. W latach 2000 pensja minimalna to było jakieś 700,00zł. Przemnóż, to x ilość czołgów x ilość lat. Dobrze, że zwineliśmy armię 30 lat temu. Zaoszczędziliśmy mnóstwo pieniędzy. Wojny nie było, więc to był dobry, ruch. Teraz jest niebezpieczniej to wydajemy więcej, proste :) pozdrawiam
@@marianzacharski5748 żeby ci to uzmysłowić była to 1/20000 części budżetu MON. Roczny koszt utrzymania 630 był mniejszy niż uwczesna wartość rynkowa jednego czołgu. Na Czechach cięcia Armii były jeszcze większe niż u nas ale zamiast je wszystkie ciąć na złom to je eksportowali. Wszystkich do 2022 nie udało się im sprzedać a i tak na tym zarabiali. 630 czołgów w rezerwie nie było nam potrzebne połowa tych wozów była by wystarczająca rezerwą. Dało się utrzymać te wozy sprzedając część z nich. Już pomijam kwestię że nasze cięcia budżetowe na armię potrafiły być apsurdalne. Grecja będąc w gorszej sytuacji finansowej pod względem modernizacji armii radziła sobie dużo lepiej. A utrata pewnych zdolności armii jest czymś co dzieje się szybko ale odbudowanie tych zdolności trwa znaczenie dłużej.
@@marianzacharski5748 można postawić albo wcisnąć do armyki południowej tam używali albo jeszcze używają czołgów z drugiej wojny światowej chyba widziałem nawet m2
Tak umowy da się ominąć i to właśnie wykorzystali rosjanie gdy chodziło o redukcję ilości rakiet w szczególności średniego zasięgu. Clinton mówił o tym już w 97.
nie no musze napisać ... jak zwykle znajdzie się Janusz lub Grażyna maruda chłopie ku....a nie podoba Ci się nie oglądaj jprdl daj linka do swojego filmiku na YT merytorycznego i przekazanego w minutę... nie pozdrawiam
Przede wszystkim to trzeba mieć przewidujących decydentów. Zamiast złomować, to trzeba było wykorzystać podwozia tych czołgów do różnych celów, jak bazę pod nadbudowę.
Z czołgu wyciąga się wieżę, i zachowuje - "do celów fortyfikacyjnych". W kadłubie montuje się kilka siedzeń i oficjalnie dostajemy transporter opancerzony. Można zamontować 4 luksusowe siedzania dla piechoty - 3 obok siebie i jedno bokiem obok stojaka na amunicję.
@@piotrpiotr3788tak ja na przykład widziałem czołg na Ukrainie przerobiony na bwp oraz Rosjanie przerbiają t64 na "bwp". Ale napewno nie jest to rozwiązanie masowe
Z tego co pamiętam w 1991r podpisaliśmy z OBWE Traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie. Na mocy tego układu zostaliśmy zmuszeni do redukcji części uzbrojenia zgodnie z przysługującymi dla nas limitami. Padło na najstarszy sprzęt , czyli t55. Ktoś pisał , że mogliśmy sprzedać . Otóż nie w tamtych czasach na światowym handlu bronią łapę trzymały mocarstwa i pilnowały swego interesu dobrze. My wtedy aspirowalismy do NATO Jako przykład podam , że OBWE dość skrupulatnie pilnowało tych limitów .Pamiętam jak po likwidacji 6 pułku lotnictwa myśliwskio bombowego w Pile samoloty tej jednostki zostały rozdysponowane do innych pułków. Na naszym lotnisku pojawili się przedstawiciele OBWE aby sprawdzić czy pod pozorem przebazowania samolotów nie dokupiliśmy sobie innych . Liczono wszystkie samoloty.
W 1982 roku w Gliwicach koło składnicy Okr. Urzędu Telekom. na wydzielonym placu stały T34/85 w ilości około 30szt. Idealnie ustawione z podniesionymi lufami. Jak to zobaczyłem byłem w szoku.
Patrząc na niektóre komentarze to mam wrażenie, że niektórzy nie mają pojęcia, że w 2021 Polska miała mniej-więcej tyle samo czołgów, co Francja, Niemcy i Wielka Brytania razem wzięte. 😁 Naprawdę nikt nie przewidywał takiej wojny, jak ta w Ukrainie i wyciągania z magazynów 50 letnich złomów, żeby tylko było czym walczyć. Doktryna NATO opiera się w dużej mierze na lotnictwie, które Ukraina miała bardzo słabe, stąd ta wojna wygląda jak wygląda.
3:15 Zwarzywszy że jeszcze w latach 80 w rezerwie mobilizacyjnej były czołgi T-34-85M1/2 oraz T-55U czyli T-54AM2 to T-55AM Merida nie był najsłabszym czołgiem i było jeszcze pole do modernizacji. Na przełomie lat 70 i 80 podejmowano w polskich ośrodkach badawczych prace w celu opracowania własnego czołgu bazującego na podzespołach T-55 (polskiego odpowiednika rumuńskich TR-77), z ulepszonym uzbrojeniem 100 lub 105 mm z gładką lufą automatycznie ładowaną, SKO, pancerzem wielowarstwowym. Obecnie wiemy że udało się zmodernizować uzbrojenie główne czołgów serii T-54/55 do dział 105 mm standardu NATO w: Chinach gdzie powstał Type 59-II z 105 mm kopią działa L7, Egipcie gdzie powstał T-55E MK II z działem 105 mm M68, Izraelu gdzie powstały Tiran-4Sz/Tiran-5Sz/Ti-67 z działem 105 mm M68 oraz w Słowenii M-55S z działem 105 mm L7. Jak mówi stare przysłowie: Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Kraje zachodniej Europy też zostały objęte limitem CFE. Co się lepiej sprzedawało do tzw. krajów trzeciego świata drogie Leopardy 1, AMX-30/40 czy tanie czołgi serii T-54/55? Oczywiście że czołgi sowieckie, więc trzeba było się pozbyć konkurencji.
JESTEM BYŁYM Z.Z.WP. A TEMAT JEST KRÓTKI KTO POZWOLIŁ NA KANIBALIZACJĘ SPRZĘTU TO JEST ZAMROZONY KAPITAŁ W TYM PRRZYPADKU PANSTWA POLSKIEGO.KONSERWACJA JEST KRUTKOTERMINOWA I STAŁA MOZNA BY BYŁO W RAZIE [W] MIEC SPRZĘT. TO DOTYCZY WSZYSTKIEGO .BRONI STYRZELECKIEJ CZOŁGÓW ALTYLERI.JUZ NIGDY NIE POWTUZYŁA BY SIĘ ZEZ BEZBRONNYCH POLAKÓW.ZAWSZE NAS ROBIĄ W KONIA BO MAMY SPRZEDAJNYCH ZĄDZĄCYCH!!! MYŚLĄCYCH WYSYŁA SIĘ DO CYWILA A W NAJGORSZYM WYPATKU DO CZUBKÓW. BOŻE CHRON NAS OD NIE ROŻSONDNYCH RZĄDZĄCYCH!!!😪😪😪💔💔💔
Pasowałoby by zawiązać partie byłych żołnierzy LWP czyli kadra i zasadnicza może nie głupio by było z Sykulskim pogadać.. partia w celu taktycznym bo w tym kraju trzeba zaprowadzić porządek równierz z politykami zapewniam że my po przysięgach wojskowych doskonale wiedzieli byśmy od czego zacząć partia w celach taktycznych a za chasło założycielskie użyć pytania czy takiej polsce PRZYSIĘGALIŚMY?
Liczyłem na coś więcej niż kwadrans powtarzania co minute brak pieniędzy, głupota, mądre państwa. A szkoda, konkretnie ile ich było, jaki był koszt utrzymania ich w armii, jaki koszt byłby w przeniesieniu ich do rezerwy, jakim kosztem by się to odbyło no czy brak oszczędności na t-55 nie spowodowały by wstrzymania zakupu/modernizacji innych rzeczy. Analiza pusta, bez konkretów, kto podjął decyzję, co na to sztab. Pozdrawiam ciepło choć lekko zawiedziony.
Koszty przeniesienia wszystkich T-55AM Merida do rezerwy mobilizacyjnej nie były by większe niż te związane z przechowywaniem T-34-85M1/2 w tej rezerwie do połowy lat 80, bo i tak pojazdy były składowane w garażach/wiatach jednostek wojskowych. Wystarczyło by nadmiarowy sprzęt ponad limity CFE sprzedać i wystarczyło by jeszcze kasy na przezbrojenie chociaż części maszyn w działa 105 mm L7 bądź M68, tak jak to uczynili Egipcjanie, Chińczycy, Słoweńcy czy Żydzi. Głównym problemem było to że państwa Europy Zachodniej też były objęte tymi limitami i też musiały się nadmiarowych sztuk pozbyć, a jeśli na rynku był wybór pomiędzy tańszym wschodnim sprzętem ze strefy postsowieckiej w postaci T-54/55 a droższymi zachodnioeuropejskimi AXM-30 i Leopardami 1, klienci wybrali by tańszą ofertę - zresztą nie bez przyczyny to francuzi i niemcy nadzorowali utylizację T-54/55 w Polsce. Wycieli konkrecie przy samym korzeniu.
Witam Kolego. To pierwszy materiał na twoim kanale z którym się absolutnie nie zgadzam. Do konfliktu na Ukrainie mielismy w rezerwie setki T-72. Czołg o wiele lepszy od T55. Nadal mamy ich w rezerwie około setkę. I gdyby nie konflikt na Ukrainie, to wciąż te setki T-72 by czekały w rezerwie. Myślę że mówienie że za późno kupiliśmy nowe czołgi też nie jest odpowiednie ponieważ nadal wojny w Polsce nie mamy. A zamówienia poszły i dostawy wlatują. Myślę że mądrze zrobiliśmy. Pozdrawiam.
@@Sztum96 w momencie wybuchu wojny na Ukrainie zasadniczo nie posiadaliśmy żadnych t72 w rezerwie na skutek formowania 18DZ wyciągnięto wszytko co w rezerwach było a było około 150 t72.
@@Sztum96 obecnie nie to że nie mamy t72 w rezerwie. W jednostkach liniowych powinno być 280 t72 fizycznie w jednostkach obecnie znajduje się około 20-30 t72. W ich miejsce wchodzą m1a1 i K2 ale obecnie wciąż jesteśmy na minusie jeżeli chodzi o posiadane czołgi. A w rezerwie nie ma nic
@@Sztum96 MON przed wybuchem wojny posiadał na stanie 308 t72 zdatnych do remontu. Remonty reszty uznano za byt kosztowne z uwagi na ich stan techniczny. Z tego 280 t72 przeszliśmy Ukrainie oprócz tego poszło 60 z 232 pt91.
@@Sztum96 jeżeli sprzęt jest eksploatowany a nie ma do niego części zamiennych to dochodzi do kanablizji czołgów na części zamienne by przywrócić taki czołg do służby trzeba mieć dostęp do podzespołów a ich już nie produkujemy bo nie opłacało się utrzymywać ich produkcji przez 30 lat jeśli nic nie kupowano.
Po latach widać, że była to zła decyzja. Na ich podwoziu można by teraz zamontować system przeciwlotniczy . W każdej postaci mogły by trafić teraz do zakładów remontowych na Ukrainie i pomóc zwalczać wojska przeciwnika. Doskonale sprawdziły by się do atakowania niestrzeżonej granicy obwodu Kurskiego.....
Szanowny autorze kanału, czy mógłby Pan nagrać podobny materiał o transporterach TOPAS wraz z analizą, czy byłyby one przydatne w warunkach Wojny w Ukrainie? Myślę, że to temat, który zainteresuje nie tylko mnie. Dziękuję i pozdrawiam. P.S. Podobną prośbę mam o MiGi 21 w wersji BIS i LanceR (choć nie wiem, czy zajmuje się Pan samolotami).
Jak o OT62 to i o PT76 powinien zrobić materiał ale z tego co pamiętam to transportery i czołgi pływające pod koniec eksploatacji był już mocno zużyte do tego brak części zamiennych w magazynach spowodował ich zezłomowanie ze względu na nieopłacalność remontu kapitalnego wozów. Do tego doszło jeszcze wycofanie z floty okrętów desantowych oraz rozwiązanie 7bow i powstanie 8DOW w której te pojazdy nie mały by zastosowania.
A czy to złomowanie nie wynikało z traktatu o redukcji sił konwencjonalnych w Europie? Tak samo musiała postąpić Ukrainie i Rassija o ile dotrzymali warunków traktatu.
Może tak może nie. Autor wyjaśnił jak to sie robi... np tworzy sie prywatną spółkę i tam przenosi sie czołgi jako już prywatne... a to tylko jeden sposób...
Bo były złomem i nikt normalny nie wysyłałby w nich ludzi do walki. Można się co najwyżej zastanawiać czy nie dało się ich sprzedać gdzieś do Ameryki południowej czy Afryki i kupić za to coś bardziej przydatnego.
Można te czołgi wykorzystać na kilkaset sposobów. Począwszy od roli wsparcia nowoczesnych czołgów , po okopanie ich i stworzenie z nich stałych punktów oporu, na czołgach celach kończąc. Stawiasz takie na jakiś ważnych kierunkach i robią za atrapy, wróg do nich strzela i traci pociski...
@@jerzykremens9 To było tuż przed stanem wojennym w Kłodzku. Mam nadzieję, że dzisiaj to już nie jest żadna tajemnica. Jak bum,bum stały rzędy nowych T-34! Nawet nie wiem czy tam dzisiaj jest jeszcze jednostka czołgowa?
@@jerzykremens9 Nie do końca musi to być bajera. Pamiętaj PRL podchodził poważnie do wojska, a te nówki to mogły być egzemplarze dawno wyprodukowane które od razu były zakonserwowane i skierowane do rezerwy.
@@janusz-bl8eu Sprawdziłem, dzisiaj jest piechota górska a czołgi T-55 i T-72 zostały przeniesione w latach 90-tych pod "obwód kaliningradzki"! Co stało się z T-34 nie wiem, pewnie pojechały do huty?
Nie do końca zgadzam się z Pańską opinią. Moim zdaniem głównym powodem pozbycia się Meridy było to że czołg ten był dramatycznie nieudany. Była to najbardziej beznadziejna modernizacja t55 w historii. Zamontowany osprzęt nie działał wcale albo działał wadliwie. Dochodziło do tego że w czasie "pokazowych" strzelań dowódcy po cichu zalecali wyłączanie "tego goowna" czyli SKO. Moim zdaniem chodziło o dyskretne pozbycie się bubla na który poszły potężne pieniądze a cała reszta to tylko wygodne preteksty.
Szkoda że w nikomu nie przyszło do głowy by sprzedać je pasjonatom pod pewnymi warunkami. Najprawdopodobniej część byłaby teraz na chodzie. Nic by nas to nie kosztowało
@@filipmisko9363 swoją drogą to armia mogłaby zarabiać na bogatych świrach którzy chcą pojeździć czołgiem. Sam bym dał ze 2k za możliwość poprowadzenia czołgu na poligonie
Osobiście podam jeden argument przeciwko utrzymywaniu tych T-55 w rezerwie z dzisiejszego (2024) punktu widzenia: kwestia załóg do nich. W czasach PRL i III RP do służby zasadniczej szli mężczyźni tuż po szkole, czyli w zależności od ukończonej szkoły mieli w momencie poboru 18-20 lat. Opuszczając koszary mieli najczęściej 20-21 lat. Obecnie wiek graniczny mobilizacji szeregowego to 60 lat. Duża liczba komentatorów zakłada, że Wojsko Polskie będzie musiało walczyć za 5-10 lat (raczej ta druga liczba). Mamy w tym momencie rok 2034, czyli można mobilizować nie starszych niż rocznik 1974. Ci ludzie mieli swoją "zetę" po wycofaniu wojsk rosyjskich z Polski (po 1993). W tym momencie należy postawić kluczowe pytanie: czy tych poborowych szkolono masowo do obsługi T-55? Jeśli nie, to w tym momencie nie ma w ogóle sensu ponosić kosztów utrzymania pojazdów, do których nie ma wyszkolonych załóg.
Można było je chociażby przekazać Rumunii, czy Wietnamowi w ramach zysków dyplomatycznych, a i niejeden watażka w Afryce by się ucieszył jak by mu trochę przekazać
Jako czołg podstawowy z armatą 100mm to nędza ale można było go przerobić na wóz wsparcia ogniowego. Wywalić wieżę z działem zostawiając jedynie ten pancerz dodatkowy z modernizacji, wstawić autocannon 30/35mm + PPK i dodatkowe ekrany przeciwkumulacyjne. Czy ma to sens? Ruscy i Ukraińcy stworzyli kilka tego typu modernizacji. 3/4 pojazdów to nie są czołgi a BWP dla których pancerz T-55 jest wyzwaniem o ile same nie mają na wyposażeniu PPK.
@@robb929 tu nic się nie opłacało zmieniać, zostawić kilkaset sztuk jako pojazdy wsparcia i to miałoby wielki sens. Ciekawe jak czułby się batalion WOT pod ostrzałem kilkudziesięciu nawet takich archaicznych, ale czołgów. i vice versa jakie to potężne wsparcie dla lekkiej piechoty pojazd z armatą 100 mm, a mają możdziezyki 60 mm, zasięg 500-800 metrów??
@@totalwar7518mając budżet Arabii Saudyjskiej to tak, oczywiście, ale nigdy nią nie byliśmy 😁😥a druga sprawa to jedyne dostępne bwp kilkanaście lat temu, to zapewne używane Bradley. I czy to byłoby taniej, nie sądzę.
@@totalwar7518w idealnym świecie gier sztabowych to zapewne tak, w rzeczywistości biorąc pod uwagę ilość samolotów w wp, to wątpię aby aby któryś sojusznik NATO(najprawdopodobniej USA?) narażał własne samoloty ew. śmigłowce dla lekkiej piechoty wp.
o komunistycznym kryzysie słyszałeś? od 1976 i przez jaruzela to równia pochyła a potem załamanie rynku wschodniego. gdzie tu wina "s"? obwiń ich jeszcze za kretyna gierka.
@@sylweksikorski1774 wolałbym walczyć w abramsie albo leopardzie dostarczonym przez naszych sojuszników niżw tym sowieckim złomie które nawet nie przetrwa kontaktu z żadnym nowoczesnym ppk i nikt nie walczyłby z gołą dupą a T-62 zostałby zmasakrowany przez lotnictwo zanim w ogóle zbliżyłby się
@@sylweksikorski1774 Chcesz proszę bardzo, ale ja i miliony innych nie chcemy być mięsem armatnim i ginąć w starym złomie za tych co wolą rozkraść pieniądze zamiast wydać na dobry sprzęt. Widać to na Ukrainie, nie dziwię się ludziom którzy wolą wywieźć siebie i rodzinę w bezpieczne miejsce
Dlaczego ano bo to była wartość uni żebyśmy dołączyli do tego gówna o nazwie UNIA KOUCHOZOWA nasi wydali kasę na moderny urządzeń optycznych do standardu MERIDA
To był jeden z najliczniej produkowanych czołgów po 2WŚ. W szczytowym momencie byliśmy pancerną potęgą świata, drugą armią pancerną w Układzie Warszawskim. Według Wiki trzecią, z 3330 czołgami. Trzon tych sił zaraz po wojnie stanowiły T-34, później T-55. Gdy wprowadzono T-72, u nas zaczęła się masowa modernizacja i T-55 był naszym głównym modelem.
Ogółem do standardu t55am Merida udało się zmodernizować 630 z ponad 3000 posiadanych t55. Zastępowanie czołgów t55 czołgami t72 szło bardzo powoli z tego co pamiętam przez pierwsze siedem lat od wejścia pierwszych t72 do służby dysponowaliśmy jednie 4 batalionami na t72 czyli 120 czołgami
@@filipmisko9363 bo doktryna była taka, że produkcja szła równolegle do ZNu i jednostek głęboko w ZSRR. Potem wprowadzali nowsze modele i okręgi bliżej granicy dostawały sprzęt z kilku(nasto)letnim opóźnieniem. Tak więc film "Operacja Dunaj" jest bardzo trafny historycznie, T-34 w LWP i T-55 ruskiej armii.
@@sylweksikorski1774 Przede wszystkim zgodnie z doktryną przekazywania uzbrojenia do okręgów, Ural trafił do tych blisko granic zewnętrznych z opóźnieniem. Maszyna produkowana od początku lat 70., dodaj dekadę aż zacznie do nas spływać i masz kilka lat do zmian ustrojowych. Nie zdążyliśmy zmienić typu maszyn. Druga kwestia to linie technologiczne. Po T-55 był T-62 i dalej T-80. T-72 był po T-64. Inna mobilność, doktryny użycia, typ konstrukcji.
A dlaczego zezłomowano fantastyczne T 34? Te to by dopiero dały wszystkim bobu, widziałem to w takim serialu "Czterej pancerni i pies" 😂😂😂😂😂😂 A tak poważnie - gadanie że rezerwy pancerne powinny być oparte o potworny złom T 55 to kompletne brednie. PS. Nowoczesne pociski z armat gładkolufowych 120 mm przestrzeliwują taki T 55 na wylot.
To dobry przykład jakie elyty w stolycy rządziły naszym krajem w latach 90 tych i później. Szkoda że pieniądze i zakupy są dopiero jak dojdzie do tragedii. Warszawscy policjanci dostali pierwszego robota pirotechnicznego dopiero jak w wybuchu miny zginął policyjny pirotechnik. Nowoczesy sprzęt i szkolenia zaczęły się dopiero jak w magdalence dwóch bandziorów otworzyło nam wszystkim oczy. To naszych zaskoczyli a przdcież to bandyci mięli być zaskoczeni. Zezłomować wszyztko bo jesteśmy w Nacie.
One przynajmniej są mobilne. Wystarczy zmodernizować górny właz tworząc prowizoryczna obronę przed dronami i znowu robią się bezpieczne. W grząskim błocie dobra załoga t55 zniszczy abramsa
Po co - na co - koszty utrzymania parku maszyn w rezerwie to majątek ... sprzęt na rezerwie też musi być regularnie obsługiwany by utrzymać jego gotowość do użycia.
a i wielka szkoda. Dzisiaj mógłby wspierać lekką piechotę. Dołożyć mu pancerz reaktywny, wymienić oprzyrządowanie i komunikację. Z czasem coś przeciwko dronom, czy jakiś pojedynczy ppk do samoobrony. Zawsze to gąsienica na kołach by była.
@@cosmixpll Nikt nie pisze o armacie to jest gwintowana lufa maks 1000 /1500 wystrzeleń . Polska wyzłomowała on do Afryki się nadawał. Ale ja mówię taki lepszy jak wcale . Okopać i za bunkier niech słuszy .a tak szczerze to tych saperskich szkoda lemiesz duzy i jeszcze miały łańcuchy bijakowe . Załoga 4 osobowa tam gdzie amunicja to zbiornik paliwa .ja niechciał bym tym szturmów robić .
W 1962r byłem w woju Opole 13 Pułk Czołgów Średnich..... Uzbrojenie Pułku to były T-54 .... Zna ktoś może se starszych ...? Nawet Były IS-1 trzy sztuki , ale stały w ,,parku " oplandekowane ... Rzęchy jeszcze z II wojny .....Mechanik nie miał osobnego włazu ... Wchodziło się przez wieżę , przy armacie na wprost... ciasno jak cholera ...W razie trafienia .. O ile armata nie była na wprost to mechanik usmazył się .....( IS-1 naciskam , jeden)... Miał armatę 122 mm.... Natomiast późniejsza wersja IS-a, IS-2 ... posiadała osobny właz mechanika ...To taka mała wspominka z przeszłości ... !962-1964 r... Pozdrawiam starych Tankistów...👺
wujek będący w woju w 57 r wspominał że ruscy używali jeszcze "katiusz" z 2WS stały one rzędami okopane na "poligonach" gotowe (przynajmniej tak utrzymywano) do akcji....
Nie do końca zgadzam się z linią tego filmu sam idąc do SCh w roku 2000 T-55 były do taktyki a so strzekania 72 i PT-91 pomimo SKO to byla przepaść. Strzelaliśmy zeby pozbyć się amunicji ale 100 to nie 125. A traktat CFE narzuca nam liczbe czołgow wiec zeby wprowadzic niwe starych trzeba było sie pozbyć. Niestety do limitu zaliczane sa czolgi na konserwiw a nawet te na pomnikach. Raz na kilka lat hest kontrola miedzynarodowa i to sie liczy fizycznie. Nie do końca Pan wie o czym mówi. Zreszta zapraszam do służby w tych wozach ergonomia 0 nawet PT byl o lata świetlne do przodu. Jak nigdy nie sluzyles na Kcz to nie masz nic do powiedzenia. Na YT każdy ma swoje zdanie i ja je szanuje ake jako oraktyk mówię ze nie masz racji
Przez 11min powtórzyłeś kilka razy to samo..Generalkie film mogl trwac 3min. Popadasz w typowe dla ludzi schemat oceniania po latach... gdybym wiedzial to nie wlaczylbym tego filmu..
Brałem udzial w "pozbawianiu cech wojskowosci" czytaj: demontazu SKO, WPD, WWGD, WPL itp. rzeczy ze 120 Merid w Gubinie. Bylo pracy na 2-3 miesiace. Najlepsze, ze rok wczesniej kilka z nich przechodzilo w warsztatach w których pracowalem remonty. Smutno bylo niszczyć własną pracę. Ech....
Traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie z 1990 nakazywal zniszczenie ponadliczbowych czolgow.
@@xortha3271 Bzdura wystarczyło je wycofać do magazynów jak Rosja i USA..
@@xortha3271Owszem z tym że limit CFE dla Polski to było 1730 czołgów a my wliczając rezerwy zredukowaliśmy stan posiada do 730. Z ponad 3500 do 730 z tym że najmniej w linii utrzymywaliśmy 560.
@@doxdox-xx5wfTraktat CFE obejmuje również sprzęt w rezerwach z tym że tylko na terytorium Europy. Czyli sprzęt posiadany przez Rosję na wschód od Uralu jak i amerykański poza Europą wogule nie był wliczany. Dlatego np ZSRR podało 😢jak się okazuje że posiada np tylko 1/5 swoich t80 bo ,,panie reszta za Uralem'' kwestia kreatywnej księgowości.
@@filipmisko9363 Okej czyli można było, tylko trzeba było mieć jaja...
MSS w JW1872 Słupsk pod palnik poszły Meridy które miesiąc wcześniej przeszły Remont Konserwacyjny za grubą kasę podatników nikt nigdy nie rozliczył z tego decydentów.
Nie chodziło o pieniądze. Gdyby chodziło o pieniądze to ktoś spróbował by sprzedać. Nie wierze, że na całym świecie nie było by klienta. Chodziło o obniżenie potencjału naszegp kraju i rozbrojenie go.
PRAWDA SWIĘTA O TO CHODZIŁO JESTESMY PAJACAMI DLA KRAJÓW ZACHODNICH.!!!
Sprzedaż nie byłaby tym samym? Na moje to głupia decyzja i tyle. Samo rozbrojenie jakie konsekwencje przyniosło? Chyba, że "zle sily" postanowiły w końcu nic nie robić i jakoś się przeslizgnelismy?
Tak, chodziło o to by sprzedać stare czołgi, których też musiały się pozbyć państwa Europy Zachodniej też objęte limitem CFE. Jeśli potencjalny klient mógł kupić dwa T-54/55 w cenie jednego Leoparda 1, Centuriona czy AMX-30, to oczywiście że wybierze sprzęt wschodni. Pozbyto się skutecznie konkurencji na rynku, dlatego później było kogokolwiek zainteresować kupnem PT-91.
momencik, wycofanie ze służby to obniżenie potencjału militarnego, a sprzedanie za granicę to nie obniżenie potencjału militarnego? Kocham twoją logikę :-)))))))))))
Masz kasę na produkcję lub kupno nowych. Ty chyba w ogóle nie masz w sobie logiki.
Amerykańskie czołgi M48/M60 stają sobie na pustyni w oczekiwaniu na 3WŚ, a my swoje T-55/T-72 zezłomowaliśmy lub oddaliśmy Ukraińcom.
Owszem stoją ale nie m48 tych nie ma wcale M60 w zasadzie też już zniknęły poniżej 100 zostało nie mniej starsze abramsy stoją.
I take nie mieliśmy kompetencji na remont kapitalny tego złomu. Chyba, że wiesz skąd wziąć silnik do takiego czołgu… Może wysiedlisz mieszkańców bloków wybudowanych na terenie pzl-wola i tam zrobisz silnik w garażu apartamentowca…
@@sawcze7933 ogółem posłaliśmy ponad 3000 t55 na złom. Jakby zostawić 10% z nich to części można do nich też odłożyć
@@sawcze7933uczyłem się w tym zakładzie i zbudowanie silnika do czołgu nie jest takie proste robiliśmy też nowsze do t 72 i na tle radzieckich wypadały dużo lepiej nawet dokumetacja cudownie przepadła
@@filipmisko9363 Siły zbrojne Grecji trzymają w rezerwie ponad 400 sztuk M48 i koło 100 M60, a modernizować chcą Leopardy 1.
Nie to że w wojsku brakowało pieniędzy,bo ich zawsze było dosyć ,tylko jak je rozdzielano i tym powinien się zająć kontr wywiad wojskowy,jakie były przewały wśród kadry oficerskiej tak zwanego Wojska Polskiego....
Czemu ich nie sprzedano lub po prostu nie trafiły do magazynów🤦♂️
Praktycznie wszyscy potencjalni klijenci na cos takiego są odłożeni sankcjami onz zazwyczaj, a magazynowanie to też jest koszt budynku, pilnowania, zakonserwowania przedewszystkim, ubezpieczenia itd
@@damianyt4592 Czesi umieją obchodzić sankcję, wystarczy odsprzedać prywatnej firmie, ta sprzedaje sprzęt dla firmy z kraju nie objętego sankcjami a już potem to droga wolna a kasa się zgadza. Dobry sprzęt zawsze ktoś kupi, w krajach trzeciego świata pewnie brały by udział w paradach😅
@@damianyt4592 pesymista wszędzie widzi problemy, optymista możliwości, a realiści robią biznes i jeśli trzeba kupują polityków!
Przez tyle lat "oszczędzano" na wojsku, ale elektrowni jądrowej, nawet jednej jak nie było tak nie ma i prędko nie będzie o ile w ogóle powstanie. Skoro przez tyle lat były gigantyczne oszczędności to trzeba było inwestować w energetykę, bo nawet średnio rozgarnięty uczeń wie, że bez niezawodnego źródła energii nic się nie da rozbudować i rozwinąć przemysłu. Jestem przerażony poziome tępoty i krótkowzrocznością polityków kolejnych ekip u władzy, tym bardziej iż UE już dawno planowała wycofywanie "brudnych źródeł energii" Teraz gdy w wojsku trzeba "na przedwczoraj" wszystko kupować i wymieniać potrzebne są też nowe elektrownie. Nigdy nie uwierzę, że gdzieś nie było klientów na zakup czołgów. Są kraje gdzie T-34 do niedawna były używane. Inna sprawa czy sprzedaż byłaby opłacalna, ale chyba bardziej ekonomiczna niż koszty złomowania nawet przy założeniach iż wtedy nikt nie patrzył na wymogi ekologiczne i ochrony środowiska. Starszy sprzęt wojskowy podobno zawierał sporo kadmu który paruje i emituje jego tlenki podczas cięcia palnikami.
obecny rzad daje dupy po calosci CPK,elektrownie jadrowe czy produkcja zbrojeniowa w PL to podstawa rozwoju.To co robi proniemieckie PO to zdrada i kryminal.Juz narobili mozliwe ze nieodwracalnych szkod CPK stracilo sponsora i Wegry chca to przejac.Szybkie rozpoczecie produkcji K2 i Borsuka dawalo szanse na wspolprace z krajami regionu.Korea sypnela by kasa i technologiami gdyby gdyby bukaresztanska 9 postanowila przejsc na polski model modernizacji armi.Mieszanka sprzetu z usa i korei plus kosmiczne mozliwosci na przyszlosc np. z KF21.Dodatkowo skoro Korea jest tak zaawansowana technologicznie mozna opracowac tanszy odpowiednik patriotow z produkcja w PL,to bylby kosmiczny krok w przyszlosc.Na dzisiaj na ukrainie rakiety plot sie skonczyly i jest jedna wielka lipa.
Oszczędności się nie inwestuje. Robi się je, bo nie wystarcza kasy…
@@sawcze7933 A to ciekawe bo w PRLu kasy brakowało na wszystko, a zwłaszcza na drogi i ich naprawę więc oszczędzano na wielu potrzebach tylko nie na zbrojeniach. O ile sobie przypominam to rząd PO przejął władzę po poprzednikach w tym dłuższych czasach rządów SLD. W tym czasie poziom życia przez wiele lat systematycznie wzrastał i to było widać w otoczeniu. Oczywiście były wyjątki, np. upadły zakłady Ursusa a ich filie wyprzedano i zlikwidowano (gdzie pieniądze) Koleje linowe też sprzedano (gdzie pieniądze). Tymczasem armia "była zwijana" równie systematycznie. Wyprzedawano wiele mienia i nieruchomości po wojsku, podobno wyprzedano znaczne zapasy "mobilizacyjne" kałasznikowów nie kupując w zamian np. większej ilości Beryli. Ciekawi mnie co się działo z tymi zaoszczędzonymi pieniędzmi. O ile PiS może się trochę tłumaczyć czasem pandemii, o tyle rządów PO nic nie usprawiedliwia. Oczywiście wszystkie rządy mają na koncie wiele zaniedbań i pochopnych decyzji. Ale PiS głównie rozdawał na lewo i prawo pieniądze zbierane w podatkach, a PO zbierało, budowało Przed "Euro" stadiony i drogi za które inwestorzy często nie wypłacali należności podwykonawcom, a oni bankrutowali. Można sobie znaleźć statystyki np. ściągalności podatku VAT przed i po 2015. I widać iż wtedy dokonał się jakiś istny "cud rozmnożenia" pieniędzy które jednak w małej kwocie poszły na armię z wyjątkiem tych zakupów które stanowiły wspaniałe tło dla robienia sobie fotek przez polityków. Jednak kilka rzeczy zrobiono: np. systematycznie budowano okręty walki przeciwminowej, zakupiono pociski JASSM, wybrano po 10 latach "gdybań i rozważań" podstawowy system obrony powietrznej program Narew wprowadzono karabinek Grot, jak się okazało beż gruntownego przetestowania i to w bardzo dużej liczbie, zamówiono fregaty programu Miecznik, (co na podstawie praktyk wielu wcześniejszych lat [Gawron, Gawron, kra-ga! kra-kra!] trzeba by ogłosić niemal cudem nad Bałtykiem o ile dojdzie do skutku, w liczbie przynajmniej trzech).
@@bladlogiczny7711 po Pisie poza propagandą wstawania z kolan została duża bańka długu. Obsługą długu publicznego to teraz ponad 30 mld rocznie. Ile czołgów można za to kupić?
@@sawcze7933 Tak się składa iż każdy rząd od wielu kadencji zostawiał po sobie znaczny dług publiczny, nawet gdy nie było wojny za miedzą, więc to żadna nowość. PiS rozdmuchał programy socjale do najwyższego (niespotykanego do tej pory) poziomu. Tylko że dużo z tych pieniędzy wróciło do gospodarki jako wydatki konsumpcyjne i zakupy w średnich i małych często rodzinnych firmach. Nie jestem ekonomistą więc nie będę dyskutował czy miało to tylko same minusy czy też i jakieś plusy w skali makroekonomicznej. Z tego jednak co widziałem w otoczeniu to miało to też konkretne dobre skutki dla wielu rodzin, zwłaszcza tych wielodzietnych oraz emerytów (to bezczelne medialne kłamstwo iż skorzystały wyłącznie "patologie"). Oczywiście trzeba odpowiedzieć na pytanie czy utrzymywanie tego wsparcia przez następnych wiele lat nie zaszkodzi bardziej niż pomoże, bo rozsądniejsze jest dawać, (a jeszcze mądrzej nie zabierać aby potem rozdawać) ludziom "wędkę zamiast ryb". Pod warunkiem, że jest gdzie te ryby łowić, a różne UE ekoświry nie zakazują bezmyślnie niszcząc zdrową ekonomię, a tak się się dzieje od lat. Polityka UE doprowadziła do tego iż w mojej i okolicznych miejscowościach niemal nikt nie tuczy świń, zaś bydło mimo oferowanych dopłat utrzymują tylko nieliczni. Najszybsza likwidacja nastąpiła w ciągu ostatnich 10-5 lat a więc głównie już za rządów PiS. Kury, indyki i kaczki też niemal zniknęły, a wcześniej miał je każdy. Więc nie bronią polityki PiS, bo też walnie się przysłużył likwidacji niezależności bezpieczeństwa żywnościowego rodzin.
Najniższy poziom to prezentują nasi politycy
Polacy mają jedną wspaniałą cechę - głupota ! :))
mniej wiece połowa patrzac na wyniki wyborów
@@Leniuch1916 Znacznie więcej głosowało na POPiS.
Nie Polacy tylko POLACTWO- motłoch i hołota .
Wal nazwiskami generałów i politykami, którzy do tego doprowadzili!!!!!!!
Trzeba im podziękować. Utrzymywanie złomu też kosztuje, a te czołgi są teraz zupelnie nieprzydatne do niczego, za wyjątkiem roli kiepskiej artylerii do wsparcia piechoty, tak jak ruscy używają czasem swoich T-62. Nie dlatego, że to dobry pomysł tylko dlatego, że nie mają nic lepszego.
Jak nie ma pieniędzy, to czołg się odstawia na plac, żeby tam zardzewiał, a nie wydaje się pieniędzy na jego utylizację. Dotknęło to nie tylko naszych T-55, ale SKOTów czy w Europie Leopardów I. Dotyczy to też naszych kopalń, które nie tylko zamknięto, ale zdewastowano i wyburzono ich infrastrukturę wydając na to miliardy. Mamy nawet świeżo wybudowaną elektrownie węglową, która poszła na przemiał. Kto nami rządzi? Kto rządzi Europą?
USA nami rządzi niszczycielsko
@@jerzywilczynski7373
Nie usa tylko lewacko - pejsata grupa interesów i władzy.
Jezdzilem taką Meridką JW Wędrzynie. Powiem tak na wojnie tym bym nie chciał wyjechac w opoce dronów . Najlepiej okopać sie i ogień nękajacy . Ten czołg duzo afaryjny był na poligonie a co dopiero na wojnie .A pewno ze teraz by sie na Ukrainie przydały a zwłaszcza czołg saperski ..Nikt nie wiedział ze taki konflikt wybuchnie .Anglicy swoje Chelengery wyzłomowali i o dużo lepszy czołg. A co do wspomnień to zimą masakra w tym czołgu latem tak samo .ale ciekawy materiał i super .Warto posłuchać
ja 3 kompania 85-87 wiosna pozdrawiam t55a
O Anglików to proszę się nie martwić; to jest kraj wyspiarski a nie kontynentalny jak Polska, im wiele czolgów jest nie potrzebne...
Ogień nieprecyzyjny taki jak na Ukrainie (czołgi artyleria ) szczególnie że mieliśmy amunicje (kaliber 100 ) . Wielka racja że można je przerobić na pojazdy rozminowywania ( Ukraina korzysta nawet z buldożerów przerobionych . Ale też można z nich zrobić bwp (frankenstainy z Ukrainy) ale przecież niee bo nasze wojsko miało być już profesjonalne . Nikt nie bierze pod uwagę że wszystkie nowe pojazdy znikną częściowo po roku wojny .
Bo w tym kraju brakowało dobrego gospodarza, a może nadal go nie ma.
Jak się ma to się dba.
A jak się nie dba, to się nie ma.
Dziękuję!
Merida nie była najsłabsza bo były jeszcze zwykłe t55 i wczesne eksportowe t72 które miały gorsze sko
Co zabawne nowo produkowane w Polsce t72m1 miały bardziej prymitywne,,SKO" niżeli modernizowane w tym samym czasie t55.
@@filipmisko9363 te złomowanie to był przewał .
@@filipmisko9363 Mogli chociaż przełożyć SKO i to co lepsze z Merid do T-72, jak już tak bardzo chcieli te T-55 złomować. Też to jakaś niewielka ale zawsze modernizacja. Tak jak teraz T-72M1R.
Sko Merida bo tak się nazywała przypominała sko państw zachodnich
@@matitd7201 nie do końca jest zmodernizowany TPD-K1 z t72A
Jak widac czolg to czolg.. powinien byc w magazynach glebokiego skladownia nawet poza naszymi granicami jesli bylby zagrozone i powiekszc nasza zdolnosc mobilizacyjna do obrony....
Pan posiada merytoryczną wiedzę, dziękujemy za te informacje....
Gratuluję tego tekstu. Pamiętam jak szlag mnie trafiał kiedy wówczas pokazywali w telewizji cięcie na złom.
" A bo ty jesteś dziaders i nie rozumiesz nowoczesnego świata - pacyfa !". Przebudzenie bywa przykre - oby nas nie dotknęło.
Pozdrawiam
Pojechaliśmy na poligon, technicy przestrzelali i ustawili celowniki, i strzelali celnie. Wsiedliśmy do czołgów, przejechaliśmy 100km i znowu stanęły na strzelnicy. Żaden nie trafił;)Celowali CI SAMI TECHNICY.
Bo w niektórych egzemplarzach pozostawiono nie przystosowaną radziecką stabilizację w dwóch płaszczyznach działa, a ciężar wieży się zmienił po dodaniu brwi Iljicza (BDD), dużo lepiej np. sprawdzały się egzemplarze które miały testowo zamontowaną polską opracowaną w WSK Grochów/PZL Warszawa II stabilizację w trzech płaszczyznach sterowanych elektrycznie za pomocą giroskopów.
Dlatego że w katach 2000, określono roczny koszt składowania na 900zl/szt !!!
W skali kosztów utrzymania armii to niewielka suma.
@@filipmisko9363 To jest śmieszna suma. Ale. W latach 2000 pensja minimalna to było jakieś 700,00zł. Przemnóż, to x ilość czołgów x ilość lat. Dobrze, że zwineliśmy armię 30 lat temu. Zaoszczędziliśmy mnóstwo pieniędzy. Wojny nie było, więc to był dobry, ruch. Teraz jest niebezpieczniej to wydajemy więcej, proste :) pozdrawiam
@@marianzacharski5748 żeby ci to uzmysłowić była to 1/20000 części budżetu MON. Roczny koszt utrzymania 630 był mniejszy niż uwczesna wartość rynkowa jednego czołgu. Na Czechach cięcia Armii były jeszcze większe niż u nas ale zamiast je wszystkie ciąć na złom to je eksportowali. Wszystkich do 2022 nie udało się im sprzedać a i tak na tym zarabiali. 630 czołgów w rezerwie nie było nam potrzebne połowa tych wozów była by wystarczająca rezerwą. Dało się utrzymać te wozy sprzedając część z nich. Już pomijam kwestię że nasze cięcia budżetowe na armię potrafiły być apsurdalne. Grecja będąc w gorszej sytuacji finansowej pod względem modernizacji armii radziła sobie dużo lepiej. A utrata pewnych zdolności armii jest czymś co dzieje się szybko ale odbudowanie tych zdolności trwa znaczenie dłużej.
@@marianzacharski5748 można postawić albo wcisnąć do armyki południowej tam używali albo jeszcze używają czołgów z drugiej wojny światowej chyba widziałem nawet m2
Tak umowy da się ominąć i to właśnie wykorzystali rosjanie gdy chodziło o redukcję ilości rakiet w szczególności średniego zasięgu. Clinton mówił o tym już w 97.
Dlatego że za niegospodarność w naszym kraju żaden urzędnik czy polityk nie zawisnął jescze na szubienicy.
Masakra. Non stop ta sama gadka. Rownie dobrze mozna to powiedziec w minute.
nie no musze napisać ... jak zwykle znajdzie się Janusz lub Grażyna maruda chłopie ku....a nie podoba Ci się nie oglądaj jprdl daj linka do swojego filmiku na YT merytorycznego i przekazanego w minutę... nie pozdrawiam
@@uwolusfilm publiczny, każdy może oglądać i komentować słabe materiały.
@@oscaradrenalina1
Film publiczny i dobrowolny do oglądania. Każdy może nie oglądać i nie komentować jeśli mu się nie podoba
@@guramidwuplamy9523 żeby komentować trzeba obejrzeć. Raczej ? Hehe
Prawda, autor ciągle się powtarza. Ciekawy temat ale autor gada tak, że po chwili nie chce się oglądać.
Przede wszystkim to trzeba mieć przewidujących decydentów. Zamiast złomować, to trzeba było wykorzystać podwozia tych czołgów do różnych celów, jak bazę pod nadbudowę.
Z czołgu wyciąga się wieżę, i zachowuje - "do celów fortyfikacyjnych".
W kadłubie montuje się kilka siedzeń i oficjalnie dostajemy transporter opancerzony. Można zamontować 4 luksusowe siedzania dla piechoty - 3 obok siebie i jedno bokiem obok stojaka na amunicję.
Ty widziałeś kiedyś czołg na własne oczy ?:)
@@piotrpiotr3788tak ja na przykład widziałem czołg na Ukrainie przerobiony na bwp oraz Rosjanie przerbiają t64 na "bwp". Ale napewno nie jest to rozwiązanie masowe
@@piotrpiotr3788 Żeby siedzieć w środku - tylko T-55.
Stare graty. Proponuję takim pojeździć.
have a good time here in Poland
cuż lepiej zezłomować niż sprzedać xd a są państwa które tego typu czołgów użwyają
Z tego co pamiętam w 1991r podpisaliśmy z OBWE Traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie. Na mocy tego układu zostaliśmy zmuszeni do redukcji części uzbrojenia zgodnie z przysługującymi dla nas limitami. Padło na najstarszy sprzęt , czyli t55. Ktoś pisał , że mogliśmy sprzedać . Otóż nie w tamtych czasach na światowym handlu bronią łapę trzymały mocarstwa i pilnowały swego interesu dobrze. My wtedy aspirowalismy do NATO Jako przykład podam , że OBWE dość skrupulatnie pilnowało tych limitów .Pamiętam jak po likwidacji 6 pułku lotnictwa myśliwskio bombowego w Pile samoloty tej jednostki zostały rozdysponowane do innych pułków. Na naszym lotnisku pojawili się przedstawiciele OBWE aby sprawdzić czy pod pozorem przebazowania samolotów nie dokupiliśmy sobie innych . Liczono wszystkie samoloty.
Wystarczyła by modyfikacja pojazdu w nowy system celowniczy wyszkolonya obsługa i tym czołgiem nie jedno by pokazała jak się walczy
Te luje z Koalicji potrafią tylko niszczyć, choćby zato powinno się ich wysłać do ..... Berlina .
W 1982 roku w Gliwicach koło składnicy Okr. Urzędu Telekom. na wydzielonym placu stały T34/85 w ilości około 30szt. Idealnie ustawione z podniesionymi lufami. Jak to zobaczyłem byłem w szoku.
Była to ostatnia wersja t-34/85 ... Posiadał armatę 85 mm ..No silnik miał 520 KM ten sam co późniejszy T-54....... Skąd ten szok....?
@@jerzykremens9
Szok był w tym, że w 1982r tyle ich stało zakonserwowanych. Wyglądały jakby dopiero wyjechały z Łabęd.
@@waldemarfabin3741 Pewnie tak było , nówki nie śmigane " prosto z Bumaru....Ale po chuj stały w jednostce....?
@@janusz-bl8eu
Rezerwa strategiczna.😆
Były wypucowane do połysku. Nówki nie śmigane. Amerykanie u siebie na składach mają jeszcze M60.
no i przekazaliśmy naszemu sąsiadowi nasze rezerwy T-72 i PT-91, w związku z czym obecnie nie posiadamy żadnych rezerw.
Patrząc na niektóre komentarze to mam wrażenie, że niektórzy nie mają pojęcia, że w 2021 Polska miała mniej-więcej tyle samo czołgów, co Francja, Niemcy i Wielka Brytania razem wzięte. 😁 Naprawdę nikt nie przewidywał takiej wojny, jak ta w Ukrainie i wyciągania z magazynów 50 letnich złomów, żeby tylko było czym walczyć. Doktryna NATO opiera się w dużej mierze na lotnictwie, które Ukraina miała bardzo słabe, stąd ta wojna wygląda jak wygląda.
3:15 Zwarzywszy że jeszcze w latach 80 w rezerwie mobilizacyjnej były czołgi T-34-85M1/2 oraz T-55U czyli T-54AM2 to T-55AM Merida nie był najsłabszym czołgiem i było jeszcze pole do modernizacji. Na przełomie lat 70 i 80 podejmowano w polskich ośrodkach badawczych prace w celu opracowania własnego czołgu bazującego na podzespołach T-55 (polskiego odpowiednika rumuńskich TR-77), z ulepszonym uzbrojeniem 100 lub 105 mm z gładką lufą automatycznie ładowaną, SKO, pancerzem wielowarstwowym.
Obecnie wiemy że udało się zmodernizować uzbrojenie główne czołgów serii T-54/55 do dział 105 mm standardu NATO w: Chinach gdzie powstał Type 59-II z 105 mm kopią działa L7, Egipcie gdzie powstał T-55E MK II z działem 105 mm M68, Izraelu gdzie powstały Tiran-4Sz/Tiran-5Sz/Ti-67 z działem 105 mm M68 oraz w Słowenii M-55S z działem 105 mm L7.
Jak mówi stare przysłowie: Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Kraje zachodniej Europy też zostały objęte limitem CFE. Co się lepiej sprzedawało do tzw. krajów trzeciego świata drogie Leopardy 1, AMX-30/40 czy tanie czołgi serii T-54/55? Oczywiście że czołgi sowieckie, więc trzeba było się pozbyć konkurencji.
JESTEM BYŁYM Z.Z.WP. A TEMAT JEST KRÓTKI KTO POZWOLIŁ NA KANIBALIZACJĘ SPRZĘTU TO JEST ZAMROZONY KAPITAŁ W TYM PRRZYPADKU PANSTWA POLSKIEGO.KONSERWACJA JEST KRUTKOTERMINOWA I STAŁA MOZNA BY BYŁO W RAZIE [W] MIEC SPRZĘT. TO DOTYCZY WSZYSTKIEGO .BRONI STYRZELECKIEJ CZOŁGÓW ALTYLERI.JUZ NIGDY NIE POWTUZYŁA BY SIĘ ZEZ BEZBRONNYCH POLAKÓW.ZAWSZE NAS ROBIĄ W KONIA BO MAMY SPRZEDAJNYCH ZĄDZĄCYCH!!! MYŚLĄCYCH WYSYŁA SIĘ DO CYWILA A W NAJGORSZYM WYPATKU DO CZUBKÓW. BOŻE CHRON NAS OD NIE ROŻSONDNYCH RZĄDZĄCYCH!!!😪😪😪💔💔💔
Niestety ma Pan rację.
To bardzo zła decyzja.
A to dlatego że od wielu lat rządzą nami sprzedajni zdrajcy.
Interpunkcja i ortografia, bo aż oczy szczypią.
zawsze nas robią w konia, bo tzw. wtórnych analfabetów to u nas bez liku.
Pasowałoby by zawiązać partie byłych żołnierzy LWP czyli kadra i zasadnicza może nie głupio by było z Sykulskim pogadać.. partia w celu taktycznym bo w tym kraju trzeba zaprowadzić porządek równierz z politykami zapewniam że my po przysięgach wojskowych doskonale wiedzieli byśmy od czego zacząć partia w celach taktycznych a za chasło założycielskie użyć pytania czy takiej polsce PRZYSIĘGALIŚMY?
komentarz dla zasiegu
Dla zasięgu komentarz powinien mieć minimum 8 wyrazòw. Tak słyszałem na kanale Pana Szewko 🤷
System kierowania ognia Merida dobrze dopracowane. Szkoliłem się na niech o oceniam dobrze.
Witam Pana Majstra 🤗
Liczyłem na coś więcej niż kwadrans powtarzania co minute brak pieniędzy, głupota, mądre państwa. A szkoda, konkretnie ile ich było, jaki był koszt utrzymania ich w armii, jaki koszt byłby w przeniesieniu ich do rezerwy, jakim kosztem by się to odbyło no czy brak oszczędności na t-55 nie spowodowały by wstrzymania zakupu/modernizacji innych rzeczy. Analiza pusta, bez konkretów, kto podjął decyzję, co na to sztab. Pozdrawiam ciepło choć lekko zawiedziony.
Koszty przeniesienia wszystkich T-55AM Merida do rezerwy mobilizacyjnej nie były by większe niż te związane z przechowywaniem T-34-85M1/2 w tej rezerwie do połowy lat 80, bo i tak pojazdy były składowane w garażach/wiatach jednostek wojskowych. Wystarczyło by nadmiarowy sprzęt ponad limity CFE sprzedać i wystarczyło by jeszcze kasy na przezbrojenie chociaż części maszyn w działa 105 mm L7 bądź M68, tak jak to uczynili Egipcjanie, Chińczycy, Słoweńcy czy Żydzi.
Głównym problemem było to że państwa Europy Zachodniej też były objęte tymi limitami i też musiały się nadmiarowych sztuk pozbyć, a jeśli na rynku był wybór pomiędzy tańszym wschodnim sprzętem ze strefy postsowieckiej w postaci T-54/55 a droższymi zachodnioeuropejskimi AXM-30 i Leopardami 1, klienci wybrali by tańszą ofertę - zresztą nie bez przyczyny to francuzi i niemcy nadzorowali utylizację T-54/55 w Polsce. Wycieli konkrecie przy samym korzeniu.
@@herkulespoirot2697
Dziękuję za rozszerzenie informacji.
W1991r w Wędrzynie zezłomowano kilkadziesiąt sztuk.
Tu byłem.Tony Jalik.2024.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Witam Kolego.
To pierwszy materiał na twoim kanale z którym się absolutnie nie zgadzam.
Do konfliktu na Ukrainie mielismy w rezerwie setki T-72.
Czołg o wiele lepszy od T55.
Nadal mamy ich w rezerwie około setkę.
I gdyby nie konflikt na Ukrainie, to wciąż te setki T-72 by czekały w rezerwie.
Myślę że mówienie że za późno kupiliśmy nowe czołgi też nie jest odpowiednie ponieważ nadal wojny w Polsce nie mamy.
A zamówienia poszły i dostawy wlatują.
Myślę że mądrze zrobiliśmy.
Pozdrawiam.
@@Sztum96 w momencie wybuchu wojny na Ukrainie zasadniczo nie posiadaliśmy żadnych t72 w rezerwie na skutek formowania 18DZ wyciągnięto wszytko co w rezerwach było a było około 150 t72.
@@filipmisko9363
To niemożliwe ponkewaz na stanie bylo prawie 400 T-72 I 300 oddalismy UA.
@@Sztum96 obecnie nie to że nie mamy t72 w rezerwie. W jednostkach liniowych powinno być 280 t72 fizycznie w jednostkach obecnie znajduje się około 20-30 t72. W ich miejsce wchodzą m1a1 i K2 ale obecnie wciąż jesteśmy na minusie jeżeli chodzi o posiadane czołgi. A w rezerwie nie ma nic
@@Sztum96 MON przed wybuchem wojny posiadał na stanie 308 t72 zdatnych do remontu. Remonty reszty uznano za byt kosztowne z uwagi na ich stan techniczny. Z tego 280 t72 przeszliśmy Ukrainie oprócz tego poszło 60 z 232 pt91.
@@Sztum96 jeżeli sprzęt jest eksploatowany a nie ma do niego części zamiennych to dochodzi do kanablizji czołgów na części zamienne by przywrócić taki czołg do służby trzeba mieć dostęp do podzespołów a ich już nie produkujemy bo nie opłacało się utrzymywać ich produkcji przez 30 lat jeśli nic nie kupowano.
Po latach widać, że była to zła decyzja. Na ich podwoziu można by teraz zamontować system przeciwlotniczy . W każdej postaci mogły by trafić teraz do zakładów remontowych na Ukrainie i pomóc zwalczać wojska przeciwnika. Doskonale sprawdziły by się do atakowania niestrzeżonej granicy obwodu Kurskiego.....
Za bardzo uwierzyli w moce produkcyjne Bumaru i projekty typu "Twardy" i "Goryl", pewnie metal był w cenie podczas złomowania.
Szanowny autorze kanału, czy mógłby Pan nagrać podobny materiał o transporterach TOPAS wraz z analizą, czy byłyby one przydatne w warunkach Wojny w Ukrainie? Myślę, że to temat, który zainteresuje nie tylko mnie.
Dziękuję i pozdrawiam.
P.S. Podobną prośbę mam o MiGi 21 w wersji BIS i LanceR (choć nie wiem, czy zajmuje się Pan samolotami).
Jak o OT62 to i o PT76 powinien zrobić materiał ale z tego co pamiętam to transportery i czołgi pływające pod koniec eksploatacji był już mocno zużyte do tego brak części zamiennych w magazynach spowodował ich zezłomowanie ze względu na nieopłacalność remontu kapitalnego wozów. Do tego doszło jeszcze wycofanie z floty okrętów desantowych oraz rozwiązanie 7bow i powstanie 8DOW w której te pojazdy nie mały by zastosowania.
Merida i tak byla lepszy niz PT91.
Mogli to Wysłać do Serbii albo Afryki
A czy to złomowanie nie wynikało z traktatu o redukcji sił konwencjonalnych w Europie? Tak samo musiała postąpić Ukrainie i Rassija o ile dotrzymali warunków traktatu.
Innie potrafią to omijać więc to tylko wymówka.
Może tak może nie. Autor wyjaśnił jak to sie robi... np tworzy sie prywatną spółkę i tam przenosi sie czołgi jako już prywatne... a to tylko jeden sposób...
Czołgi nie mogą stać pod chmurką blacha na nich rdzewieje
A wystarczylo dać 105mm i można było jeszcze ich używać jakiś czas.
Bo były złomem i nikt normalny nie wysyłałby w nich ludzi do walki. Można się co najwyżej zastanawiać czy nie dało się ich sprzedać gdzieś do Ameryki południowej czy Afryki i kupić za to coś bardziej przydatnego.
moja matka pracowala przy tym projekcie w IEK w WAT pod kierownictwem prof. Puzewicza , byl tez projekt Bobrawa mialem te plany w domu ;)
a kto miałby tymi starymi czołgami jeździć? Millenialsi?
Można te czołgi wykorzystać na kilkaset sposobów. Począwszy od roli wsparcia nowoczesnych czołgów , po okopanie ich i stworzenie z nich stałych punktów oporu, na czołgach celach kończąc. Stawiasz takie na jakiś ważnych kierunkach i robią za atrapy, wróg do nich strzela i traci pociski...
W 1981 roku widziałem w hali rzędy nowych T-34. "Rudy"!😁
Bajerujesz.... To tak jakby teraz zaczęli produkować Syrenki.... Trochę powagi...
@@jerzykremens9 To było tuż przed stanem wojennym w Kłodzku. Mam nadzieję, że dzisiaj to już nie jest żadna tajemnica. Jak bum,bum stały rzędy nowych T-34! Nawet nie wiem czy tam dzisiaj jest jeszcze jednostka czołgowa?
@@donpasquale3187 Podobno jest....
@@jerzykremens9 Nie do końca musi to być bajera. Pamiętaj PRL podchodził poważnie do wojska, a te nówki to mogły być egzemplarze dawno wyprodukowane które od razu były zakonserwowane i skierowane do rezerwy.
@@janusz-bl8eu Sprawdziłem, dzisiaj jest piechota górska
a czołgi T-55 i T-72 zostały przeniesione w latach 90-tych pod "obwód kaliningradzki"! Co stało się z T-34 nie wiem, pewnie pojechały do huty?
Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam
W Orzyszu cały batalion zezłomowano😢 z ZN
Nie do końca zgadzam się z Pańską opinią. Moim zdaniem głównym powodem pozbycia się Meridy było to że czołg ten był dramatycznie nieudany. Była to najbardziej beznadziejna modernizacja t55 w historii. Zamontowany osprzęt nie działał wcale albo działał wadliwie. Dochodziło do tego że w czasie "pokazowych" strzelań dowódcy po cichu zalecali wyłączanie "tego goowna" czyli SKO. Moim zdaniem chodziło o dyskretne pozbycie się bubla na który poszły potężne pieniądze a cała reszta to tylko wygodne preteksty.
Szkoda że w nikomu nie przyszło do głowy by sprzedać je pasjonatom pod pewnymi warunkami. Najprawdopodobniej część byłaby teraz na chodzie. Nic by nas to nie kosztowało
Paradoksalnie sprzedawano z tym że łącznie około 20 t55a i t55am na rynek cywliy. Większość pojechał na zachód. Oprócz tego sprzedano około 20 t72.
@@filipmisko9363 swoją drogą to armia mogłaby zarabiać na bogatych świrach którzy chcą pojeździć czołgiem. Sam bym dał ze 2k za możliwość poprowadzenia czołgu na poligonie
@@roberturbanczyk204 zaskoczę cię w Rosji np można się turystycznie przelecieć mig 29 i mig31.
@@roberturbanczyk204 firmy prywatne posiadające i handlujące takim sprzętem oferują takie zabawy.
@@filipmisko9363 szkoda że u nas nikomu nie przyszło do głowy żeby w ten sposób finansować dodatkowe samoloty
Gdyby strzelały amunicją kalibru armaty T-72 to pewnie by zostały.
Mieliśmy duże rezerwy amunicji 100 mm
Osobiście podam jeden argument przeciwko utrzymywaniu tych T-55 w rezerwie z dzisiejszego (2024) punktu widzenia: kwestia załóg do nich. W czasach PRL i III RP do służby zasadniczej szli mężczyźni tuż po szkole, czyli w zależności od ukończonej szkoły mieli w momencie poboru 18-20 lat. Opuszczając koszary mieli najczęściej 20-21 lat. Obecnie wiek graniczny mobilizacji szeregowego to 60 lat. Duża liczba komentatorów zakłada, że Wojsko Polskie będzie musiało walczyć za 5-10 lat (raczej ta druga liczba). Mamy w tym momencie rok 2034, czyli można mobilizować nie starszych niż rocznik 1974. Ci ludzie mieli swoją "zetę" po wycofaniu wojsk rosyjskich z Polski (po 1993). W tym momencie należy postawić kluczowe pytanie: czy tych poborowych szkolono masowo do obsługi T-55? Jeśli nie, to w tym momencie nie ma w ogóle sensu ponosić kosztów utrzymania pojazdów, do których nie ma wyszkolonych załóg.
Jeździłem Meridą wersją saperską w Giżycku.
Szkoda Merid. Szkoda Pionów, całej masy artylerii. Ruscy pokazali że w razie "W" liczy się każda lufa.
Można było je chociażby przekazać Rumunii, czy Wietnamowi w ramach zysków dyplomatycznych, a i niejeden watażka w Afryce by się ucieszył jak by mu trochę przekazać
Jako czołg podstawowy z armatą 100mm to nędza ale można było go przerobić na wóz wsparcia ogniowego.
Wywalić wieżę z działem zostawiając jedynie ten pancerz dodatkowy z modernizacji, wstawić autocannon 30/35mm + PPK i dodatkowe ekrany przeciwkumulacyjne.
Czy ma to sens? Ruscy i Ukraińcy stworzyli kilka tego typu modernizacji. 3/4 pojazdów to nie są czołgi a BWP dla których pancerz T-55 jest wyzwaniem o ile same nie mają na wyposażeniu PPK.
@@robb929 tu nic się nie opłacało zmieniać, zostawić kilkaset sztuk jako pojazdy wsparcia i to miałoby wielki sens. Ciekawe jak czułby się batalion WOT pod ostrzałem kilkudziesięciu nawet takich archaicznych, ale czołgów. i vice versa jakie to potężne wsparcie dla lekkiej piechoty pojazd z armatą 100 mm, a mają możdziezyki 60 mm, zasięg 500-800 metrów??
taniej byłoby kupić nowego bwpa niż bawić się w to co napisałeś
@@sylweksikorski1774 wot dostałby wsparcie lotnicze i na tym skończyłaby się zabawa w czołgi
@@totalwar7518mając budżet Arabii Saudyjskiej to tak, oczywiście, ale nigdy nią nie byliśmy 😁😥a druga sprawa to jedyne dostępne bwp kilkanaście lat temu, to zapewne używane Bradley. I czy to byłoby taniej, nie sądzę.
@@totalwar7518w idealnym świecie gier sztabowych to zapewne tak, w rzeczywistości biorąc pod uwagę ilość samolotów w wp, to wątpię aby aby któryś sojusznik NATO(najprawdopodobniej USA?) narażał własne samoloty ew. śmigłowce dla lekkiej piechoty wp.
Bo nie przeszły testów
w centrum badań rowerów firmy
Merida
Po objęciu władzy przez solidarność wszystko jest niszczone w Polsce aż do dziś
o komunistycznym kryzysie słyszałeś? od 1976 i przez jaruzela to równia pochyła a potem załamanie rynku wschodniego. gdzie tu wina "s"? obwiń ich jeszcze za kretyna gierka.
Jab to nazwał dobitnie, powobem likwidacji była bieda i głupota !
mozna je było przerobić na inny sprzęt jako nośniki uzbrojenia.
Albo czołgo drony
T-55 jest zrobiony z powojennej stali 2 razy mniej wytrzymałej !
Nostalgicy i Program Kosmiczny NIskich Lotów ( latające wierze czołgów ) .
No nie 2 razy wytrzymalszej. Ogółem metalurgia poszła na tyle do przodu że odporność stali pancernej względem tej z lat 50 wzrosła o około 30%
Co wy mówicie stal jest coraz gorszą wcale nie jest nawęglania a co za tym idzie odsiarczona.
Zezłomowano z głupoty, chęci zysku, na skutek zdrady.
Takich mamy madrych decyzyjnych zapewne cos dla siebie obgryzli zeby w razie W mieli za co zwiac z rodzina a motloch niech walczy rzucajac kamieniami.
A ile czołgów na początku lat 90 miała od Polska
coś koło 2000
@@sta111siu o kurka tyle teraz powinno być
@@Motodiably625 wcześniej było ponad 3000
@@krzysztofzawadzki6704 w końcu lat 80 polskie siły zbrojne dysponowały 3200 t55 400 t72 i 100 pt76.
gratulacje Autorze za usuwanie merytorycznych komentarzy!
Chciałbyś walczyć w takim czołgu?
A wolałabyś walczyć z golą dupą i atakować t-62?
@@sylweksikorski1774 wolałbym walczyć w abramsie albo leopardzie dostarczonym przez naszych sojuszników niżw tym sowieckim złomie które nawet nie przetrwa kontaktu z żadnym nowoczesnym ppk
i nikt nie walczyłby z gołą dupą a T-62 zostałby zmasakrowany przez lotnictwo zanim w ogóle zbliżyłby się
lepszy taki niż z maczugą lecieć, lecz dziś taki czołg to muzeum
@@sylweksikorski1774 Chcesz proszę bardzo, ale ja i miliony innych nie chcemy być mięsem armatnim i ginąć w starym złomie za tych co wolą rozkraść pieniądze zamiast wydać na dobry sprzęt. Widać to na Ukrainie, nie dziwię się ludziom którzy wolą wywieźć siebie i rodzinę w bezpieczne miejsce
@@winogronek1290 oczywiście, ale wtedy takie czołgi były, teraz są nowocześniejsze, jeśli są jakieś. Za grube miliardy kupujemy nowe.
Mam pytanie czy mamy jakieś czołgi w rezerwie? Drugie jakich czołgów będziemy używać będziemy w 2026? Dziękuję za odpowiedź
Mam prosbe zrób cos o minach jakie są na stanie jakie Polska produkuje ,jakie zamierza wprowadzać , .czy odstą pimy od konwencjii stosowania min..,
W zasadzie używany obecnie jednie tm-62m i miny do systemów narzutowych. Oczywiście tylko ppanc.
Nie ma co żałować tych puszek. Czołg zawsze się znajdzie natomiast gorzej z wyszkolona załoga.
Panie ile to pali 😂 na gaz nie mogli przerobić ;)
Dlaczego ano bo to była wartość uni żebyśmy dołączyli do tego gówna o nazwie UNIA KOUCHOZOWA nasi wydali kasę na moderny urządzeń optycznych do standardu MERIDA
bo musieli przerobić je na rowery
Zamiast je dać na plac pod chmurkę
Kilkuset?? Pierwsze słyszę żeby WP dysponowało taką ilością, ale może nie wiem wszystkiego.
To był jeden z najliczniej produkowanych czołgów po 2WŚ. W szczytowym momencie byliśmy pancerną potęgą świata, drugą armią pancerną w Układzie Warszawskim. Według Wiki trzecią, z 3330 czołgami. Trzon tych sił zaraz po wojnie stanowiły T-34, później T-55. Gdy wprowadzono T-72, u nas zaczęła się masowa modernizacja i T-55 był naszym głównym modelem.
Ogółem do standardu t55am Merida udało się zmodernizować 630 z ponad 3000 posiadanych t55. Zastępowanie czołgów t55 czołgami t72 szło bardzo powoli z tego co pamiętam przez pierwsze siedem lat od wejścia pierwszych t72 do służby dysponowaliśmy jednie 4 batalionami na t72 czyli 120 czołgami
@@filipmisko9363 bo doktryna była taka, że produkcja szła równolegle do ZNu i jednostek głęboko w ZSRR. Potem wprowadzali nowsze modele i okręgi bliżej granicy dostawały sprzęt z kilku(nasto)letnim opóźnieniem. Tak więc film "Operacja Dunaj" jest bardzo trafny historycznie, T-34 w LWP i T-55 ruskiej armii.
@@hvnterblackt-72 był traktowany jako wunderwaffe, stały wyglancowane w garażach, na poligonach jeździły t-55.
@@sylweksikorski1774 Przede wszystkim zgodnie z doktryną przekazywania uzbrojenia do okręgów, Ural trafił do tych blisko granic zewnętrznych z opóźnieniem. Maszyna produkowana od początku lat 70., dodaj dekadę aż zacznie do nas spływać i masz kilka lat do zmian ustrojowych. Nie zdążyliśmy zmienić typu maszyn. Druga kwestia to linie technologiczne. Po T-55 był T-62 i dalej T-80. T-72 był po T-64. Inna mobilność, doktryny użycia, typ konstrukcji.
Ta... W normalnym kraju te czołgi stały by jako rezerwa na wypadek W.
Ale nie w tym...
Pozdrawiam
Ruscy Agenci u władzy !!! SĄ jeszcze
A dlaczego zezłomowano fantastyczne T 34? Te to by dopiero dały wszystkim bobu, widziałem to w takim serialu "Czterej pancerni i pies" 😂😂😂😂😂😂
A tak poważnie - gadanie że rezerwy pancerne powinny być oparte o potworny złom T 55 to kompletne brednie.
PS. Nowoczesne pociski z armat gładkolufowych 120 mm przestrzeliwują taki T 55 na wylot.
To dobry przykład jakie elyty w stolycy rządziły naszym krajem w latach 90 tych i później.
Szkoda że pieniądze i zakupy są dopiero jak dojdzie do tragedii.
Warszawscy policjanci dostali pierwszego robota pirotechnicznego dopiero jak w wybuchu miny zginął policyjny pirotechnik. Nowoczesy sprzęt i szkolenia zaczęły się dopiero jak w magdalence dwóch bandziorów otworzyło nam wszystkim oczy. To naszych zaskoczyli a przdcież to bandyci mięli być zaskoczeni.
Zezłomować wszyztko bo jesteśmy w Nacie.
a na ch... nam stare czolgi?
Nie wszedzie potrzebny jest abrams. Zreszta armata na komaty to nie zawsze dbory pomysł.
Ukraina pokazala co sa warte ! To zlom zagrazajacy bezpieczenstwu zalogi .....
One przynajmniej są mobilne. Wystarczy zmodernizować górny właz tworząc prowizoryczna obronę przed dronami i znowu robią się bezpieczne. W grząskim błocie dobra załoga t55 zniszczy abramsa
Po co - na co - koszty utrzymania parku maszyn w rezerwie to majątek ... sprzęt na rezerwie też musi być regularnie obsługiwany by utrzymać jego gotowość do użycia.
a i wielka szkoda. Dzisiaj mógłby wspierać lekką piechotę. Dołożyć mu pancerz reaktywny, wymienić oprzyrządowanie i komunikację. Z czasem coś przeciwko dronom, czy jakiś pojedynczy ppk do samoobrony. Zawsze to gąsienica na kołach by była.
@@cosmixpll Nikt nie pisze o armacie to jest gwintowana lufa maks 1000 /1500 wystrzeleń . Polska wyzłomowała on do Afryki się nadawał. Ale ja mówię taki lepszy jak wcale . Okopać i za bunkier niech słuszy .a tak szczerze to tych saperskich szkoda lemiesz duzy i jeszcze miały łańcuchy bijakowe . Załoga 4 osobowa tam gdzie amunicja to zbiornik paliwa .ja niechciał bym tym szturmów robić .
W 1962r byłem w woju Opole 13 Pułk Czołgów Średnich..... Uzbrojenie Pułku to były T-54 .... Zna ktoś może se starszych ...? Nawet Były IS-1 trzy sztuki , ale stały w ,,parku " oplandekowane ... Rzęchy jeszcze z II wojny .....Mechanik nie miał osobnego włazu ... Wchodziło się przez wieżę , przy armacie na wprost... ciasno jak cholera ...W razie trafienia .. O ile armata nie była na wprost to mechanik usmazył się .....( IS-1 naciskam , jeden)... Miał armatę 122 mm.... Natomiast późniejsza wersja IS-a, IS-2 ... posiadała osobny właz mechanika ...To taka mała wspominka z przeszłości ... !962-1964 r... Pozdrawiam starych Tankistów...👺
wujek będący w woju w 57 r wspominał że ruscy używali jeszcze "katiusz" z 2WS stały one rzędami okopane na "poligonach" gotowe (przynajmniej tak utrzymywano) do akcji....
Ok
Można było sprzedać !
Nie do końca zgadzam się z linią tego filmu sam idąc do SCh w roku 2000 T-55 były do taktyki a so strzekania 72 i PT-91 pomimo SKO to byla przepaść. Strzelaliśmy zeby pozbyć się amunicji ale 100 to nie 125. A traktat CFE narzuca nam liczbe czołgow wiec zeby wprowadzic niwe starych trzeba było sie pozbyć. Niestety do limitu zaliczane sa czolgi na konserwiw a nawet te na pomnikach. Raz na kilka lat hest kontrola miedzynarodowa i to sie liczy fizycznie. Nie do końca Pan wie o czym mówi. Zreszta zapraszam do służby w tych wozach ergonomia 0 nawet PT byl o lata świetlne do przodu. Jak nigdy nie sluzyles na Kcz to nie masz nic do powiedzenia. Na YT każdy ma swoje zdanie i ja je szanuje ake jako oraktyk mówię ze nie masz racji
Co wiem to sprzedano Irakowi T55 . np ze Słupska
Nie da sie tego sluchac ciagle powtarzasz w kolko to samo
Przez 11min powtórzyłeś kilka razy to samo..Generalkie film mogl trwac 3min.
Popadasz w typowe dla ludzi schemat oceniania po latach... gdybym wiedzial to nie wlaczylbym tego filmu..
Zezłomowano polskie czołgi - A deweloperka atrakcyjne nieruchomości przejęła w miastach od wojska ....................... a bo kasy nie ma !!!😅🤣😂🤣