Miałem okazję jeździć tym autem w wojsku i w brew pańskiej opinie mi osobiście bardzo dobrze się jeździło w zimie nie było problemu z uruchomieniem tego potworka w przeciwieństwie do np. stara266 podczas zadań poligonowych koledzy mi zazdrościli że mogłem sobie rano trochę dłużej poleżeć, kiedy oni musieli walczyć przy uruchomianiu 266 paląc ogniska i to takie krótkie wspomnienie pozdrawiam
Byłem kierowcą Urala w wojsku, a dokładniej, Naziemna Obsługa Lotniska APA. Trzeba było nauczyć się tym jeździć i hamować. Ural jest bardzo toporny i prosty w obsłudze. Jest to jego wielka zaleta. Bardzo lubiłem tą ciężarówkę. Pozdrawiam wszystkich w 13PLT Kraków Balice JW 1616.💪🤘
@@sikorsikor7098 żołnierz w czasie walki nie musi myśleć o wygodzie. Sprzęt ma działać a nie robić przyjemnie kierowcy. W czasie walki będziesz myślał o spalaniu paliwa?
@@sikorsikor7098 To patrz na Ukraińców i ich prezenty od USA w postaci pojazdów MaxPro czy jakoś tak. Maszynki świetne ale na utwardzony teren. W realiach tamtejszej gleby Kamaz, Ural czy Ził pojedzie jak przez masło a MaxPro stoi i kopie w kisielu. Zaznaczam że w żaden sposób nie próbuję nikogo ośmieszyć. Po prostu te stare rosyjskie czy ukraińskie (KraZ) dziadki dają radę i kopią zady nowoczesnego sprzętu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by zrobić nowoczesne a dużo lepsze bydlę.
To jest naprawdę świetna maszyna, Urale służyły w mojej jednostce wojskowej w Węgorzewie w artylerii jako wyrzutnie rakietowe BM 21,gdzie byłem dowódca działa, to była zabawa
Hej poprawnie powinieneś użyć ogrzewacza postojowego -rozruchowego który zamontowany jest pod maską ,zaciągnąć roletę i zakręcić zawór od chłodniczki oleju i grzać silnik do 60 stopni .W woju to byś od trepa po ogonie dostał 😁
@@majkizbajki8032 Mi z dwa-trzy lata temu WKU chciało dać przydział org-mob (mam prawie ukończoną akademię wojskową). Zadzwoniłem sobie do k-ta WKU (Żoliborz), pogadałem i raz-dwa się owa instytucja z powyższego wycofała. Myślę, że rozmowę ową k-t WKU Warszawa-Żoliborz, pamięta do dziś. Była na prawdę interesująca.
Jeździłem takim Uralem na lotnisku Bemowo w Warszawie, prawie dwa lata. Norma spalania to: 36l/motogodzinę., 60l jazda normalna, 100l poligon.Zbiornik główny 300l, rezerwa w drugim zbiorniku 60l. Woziłem prądnicę do uruchamiania śmigłowców. Taka mała APA. Trzeba w zimie bardzo często kontrolować odstojniki wody w układzie pneumatycznym!!! Jeździłem "nówką", którą odbierałem z bocznicy kolejowej na Bemowie.
@@krzysztoftylski9490 Stary już jestem i może coś pomyliłem,to było w 1976 roku. Licznik motogodzin można było włączyć podczas normalnej jazdy i mnie benzyny nigdy nie brakowało. Laliśmy do baków czasami 95 oktanów z AN2. Świece zapłonowe miały dwie elektrody. W 1976 roku dostałem wezwanie na lotnisko Gocław, a tam Premier Jaroszewicz leciał do Radomia "gasić" strajk. Przejechałem sobie przez całą Warszawę i nawet się zastanawiałem czy do domu nie podjechać moją APĄ. Fajna fucha taka APA w wojsku, ale te 6 miesięcy w Zamościu to tragedia!!
Właśnie TSWL Zamość tylko że ja tam byłem w 95 i byłem już ostatnim poborem z Zamościa bo likwidowali jednostkę. Później przychodzili już z Oleśnicy Apacze.
Takie Urale widziałem z bliska jak jechały konwoje radzieckie przez naszą miejscowość. Jak byliśmy dziećmi to lataliśmy na punkty kierunkowe Rosjan. Te maszyny są do dziś niezawodne. A minęło prawie 40 lat.
Ural tto auto które było najlepsze na Moim batalionie. Wiele historii mam z nim związane jeżdżąc po drogach dla czołgów. Niestety ostatni już został zabrany i nikt nie ma takiego zaufania do starow i jelczy.
...to samochód przeznaczony na Syberię, nie na deptak w Krakowie:) oglądnij jego możliwości w ciężkim terenie... ...design jak na tą brzydotę, jest naprawdę udany, co zaświadcza wielu na forum:) mnie osobiście się podoba, chociaż, wolę zaokrąglony design starszych Ruskich ciężarówek... ale jego piękno najlepiej dostrzec jak stanie się przy tym potworze ! - gdyby na jakimś rynku miasta, postawić tego Urala, i Ferrari, zrobić ranking, to zdecydowanie wygrał by Ural...
Prawie wszystkie wymienione wady ma dowolny supersamochód typu Zonda czy Koeniaoegsaoeggonigg czy jak mu tam. Ten przynajmniej tańszy. I ładniejszy. Zawsze miałem na niego ochotę i od razu próbowałbym sprawdzić co by było po zwiększeniu stopnia sprężania współczesnego zapłonu.
Może niekoniecznie ładniejszy, ale jakbym był bogolem, to bym takim Uralem pojechał do Monaco, pod jakiś najdroższy hotel i zaparkował koło tych wszystkich Zond i innych Lambo.
Prawie normalna, bo 170 koni z 7 litrów i wir w baku to jednak nie jest coś praktycznego. U ruskich na bezdrożach i z gównianym paliwem tak, u nas nie ma to za bardzo racji bytu. Choć sama konstrukcja, design, niezniszczalność - bardzo mi sie podoba, jak najbardziej na plus.
Tomku ! dzięki za kolejny fajny odcinek tylko dwie uwagi - To coś jest naprawdę doskonałe w terenie - pomijając to,że miałem okazję czymś takim jeździć poza asfaltem w sieci jest masa filmów i porównań urala z poidobnymi pojazdami - ural zawsze wychodzi dobrze i druga uwaga - ekranowanie instalacji ma na celu zmniejszenie zakłóceń elektromagnetycznych ( radiowych) generowanych prze instalację - głównie układ zapłonu iskrowego niestety ekranowanie takie choć zmniejsza indeks elektromagnetyczny ma ogromną wadę - bardzo latwo iskra przebija się do masy ( bo ma ją bliżej niż w instalacji nieekranowanej) co powoduje wypadanie zapłonów na cylindrach - szczególnie intensywnie to występuje , gdy jest duża wilgotność powietrza ,że o wpakowaniu się do wody nie wspomne . Instalacje ekranowane miały "z automatu" wszystkie ruskie pojazdy które miały cokolwiek wspólnego z elektroniką - npprzewoźne radiostacje czy tak jak w twoim przypadku stacje radiolokacyjne . W Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej na Czerniakowie opiekuję się ( od strony elektroniki wojskowej - autami jako takimi zajmuje się Mistrz Radosław) kilkoma przewoźnymi radiostacjami na Starach, UAz-ach, Kamazach, Ziłach czy własnie Uralach i niestety kłopoty z instalacją ekranowaną to istny dramat kable zapłonowe są praktycznie jednorazowe - raz przebity jest do wyrzucenia - z kolej jej wymiana na zwykłą instalację powoduje ,że w trakcie pracy silnika poziom zakłóceń jest tak ogromny,że radiostacja staje się nieużyteczna
Jak tak można. Może nie piękny ale bardzo przyzwoity. Jeździłem takim w wojsku i czasem tęsknię za tymi chwilami, tym dźwiękiem, specyficznymi hamulcami.
Jezdziłem takim w wojsku JW 1060 Emów.Także właśnie zabudowa z agregatem-jakie to dawało możliwości "dodatkowego"zarobku🙂.Jako młody byłem dumny że mam takiego potwora na stanie a ta benzynowa odprężona V8-ka dawała takie poczucie jak by się prowadziło Cadilaca .Pozdrawiam
Taaa Ural z benzyną i agregatem prądotwórczym na pace bez licznika motogodzin ;) Oj chłopaki którzy nim jeździli czasem mieli problem. Bo baki pełne, a rano według karty muszą zatankować np 50litrów i to Pb95. Tylko 5 aut w Pułku jeździło na "95-kę". 4 APY i służbowy dowódcy Pułku. Numeru swojej jednostki już nie pamiętam. Ale nazwę jak najbardziej 7 Pułk Lotnictwa Specjalnego MW- Siemirowice.
@@iowa406 да, солдатики на бензиновых Уралах были самыми богатыми солдатами Советской Армии. Когда воинская часть стояла близко от населенного пункта.
Jak może coś być brzydkie i obrzydliwe a jednocześnie piękne .Próba dyskredytacji dość mierna!Co do zmiany biegów to w tamtych czasach to była norma.Nasze Stary też tak miały 3 bieg z 4.Nawet w Twojej krytyce wykazałeś wiele zalet tej ciężarówki.Myślisz że, nasze z tamtych lat były lepsze w zaawansowaniu technicznym,wątpie. My już nie mamy typowo naszych ćiężarówek a zobacz jak wyglądają dzisiejsze Urale.Pozdrawiam hej!
...to samochód przeznaczony na Syberię, nie na deptak w Krakowie:) oglądnij jego możliwości w ciężkim terenie... ...design jak na tą brzydotę, jest naprawdę udany, co zaświadcza wielu na forum:) mnie osobiście się podoba, chociaż, wolę zaokrąglony design starszych Ruskich ciężarówek... ale jego piękno najlepiej dostrzec jak stanie się przy tym potworze ! - gdyby na jakimś rynku miasta, postawić tego Urala, i Ferrari, zrobić ranking, to zdecydowanie wygrał by Ural...
@@krzysztof3181 w Twojej odpowiedzi odczułem kreowanie się na twardziela i "znafffcę" tematu :) Dość to zabawne, ale duzo takich na yt. ....ale wierz mi , że znam historię i przeznaczenie pojazdu, jak również w jakiejś części znam historię kraju który go stworzyl:) pozdrawiam serdecznie :)
@@dariuszpachota5085 ...to forum 'motoryzacyjne' nie 'polityczne' zmień kanał:) bo banderą zajechało:/ - na forum pisze wielu użytkowników tych Urali, a wspomnienia mają bardzo dobre, poczytaj:) zmądrzej... ruclips.net/video/7CN4rNhKLyM/видео.html
@@krzysztof3181 nie rozumie dlaczego wchodzisz w takie chujowe tematy jak polityka, stosunki polsko-ukrainskie (czyt. BANDERA ) ITP. Mówię że ten samochód naprawdę jest piękny, bo tak kurwa uważam,a ty mi kurwa wyskakujesz z jakimś jebanym deptakiem w krakowie..... Co cię kurwa popierdolilo?!?!?!
No cóż, z jednej strony autor mówi jaki to nieudany pojazd ,z drugiej pokazuje że jednak ma swoje zalety . Jeśli pojazd ma 170 km i jest taki duży, ciężki to wiadomo że nie będzie szybki i będzie dużo palił. Hamulce na sprężone powietrze działają inaczej niż takie na ciecz .Należy nauczyć się hamować. Minimalnie naciskam hamulec ,a kiedy zaczyna działać to popuszczamy itd. Parę razy trzeba tak zrobić by pojazd zatrzymać tak 3-4 razy . Łatwo zablokowac koła. Silnik benzynowy łatwiej zapalić w czasie mrozu niż diesla. Dodatkowo często w takich pojazdach przewody paliwowe były metalowe . System pompowania każdego koła jest po to by koło przestrzelone było na tyle szybko dopompowywane by pojazd zdołał uciec z pola walki . Pozdrawiam i cieszę się że takie pojazdy ktoś jeszcze utrzymuje .
16:47 W wojsku było tak, że jeżeli samochód robił przepały to właśnie żołnierz płacił z własnej kieszeni. Mój kolega który miał UAZ-a na stanie, przeklął to auto "na czym świat stoi" Choć jeździł bardzo oszczędnie, (dziś się mówi ekonomicznie) to auto zawsze robiło mu przepały, przez co dostawał o wiele mniej żołdu niż inni żołnierze. Tak że za paliwo płacił z własnych pieniędzy. No ale takie rzeczy wiedzą tylko byli żołnierze, którzy w wojsku byli kierowcami.
Star 1142 miał taki układ biegów. Pamiętam na egzaminie jak na początku nieświadomy wrzucałem z 3 na 5 ale coś słabo szedł. Po czasie ogarnąłem że 4 jest do tyłu
Pierwszy raz Cie widzę, ale fajnie opowiadasz. Pamiętam takie z wojska, na jego bazie w moim plutonie był samochód gaśniczy, tzw. neutralka. Robił za samochód strażacki i jednocześnie dezaktywował niebezpieczne substancje, jak np. paliwo rakietowe. Auto duże ale przy naszym MAZ-ie 534 (poszukajcie jak wygląda) co najwyżej mógł robić za przeciętną ciężarówkę 🙂
A właśnie że jest świetną bazą na kampera, w przypadku braku miejsca na kampingu można zaparkować na innym kamperze. Wspaniała maszyna potęga i chwała na wieki. Radziecko- rosyjska motoryzacja ma to coś.
Na tych samochodach montowane były stacje radiolokacyjne P 18 Laura , często nazywane też grabiami. Z tego co pamiętam mieliśmy normę zużycia paliwa 72 l/100 km. I nieprawdą jest ze chodzil na gorsza benzynę. Wtedy w sprzedaży była benzyna 78 i 94. On wymagał 82 więc trzeba było mieszać dwa gatunki.
No cóż, dużo prawdy jest w tym co powiedziałeś, ale jak to z wojskowymi pojazdami w owym czasie bywało one miały jeździć, miały być proste nie tylko w wyglądzie ale i obsłudze, ekonomia w tamtych czasach była raczej mało znana z uwagi na konstrukcję, zresztą, który obecnie pojazd 6x6 mało pali? Co do kampera jako Ził, to da się to zrobić, wymienić silnik na mocniejszy i ekonomiczny i sprawa załatwiona, ale to duży nakład finansowy i robota dla pasjonata, nie ukrywam że efekt końcowy robiłby wrażenie!
Jeździłem takim potworem w wojsku. Dieslem też. Skrętu nie miał, ale nadrabiał to zdolnościami terenowymi😂😂😂. Taki układ biegów miały też autobusy jelcz mx 110 ze skrzynią Ikarusa turystycznego. PKS takie posiadał. Siedzenia z dermy i v- max 120😂😂
Kup sobie Pan sprawny egzemplarz i wtedy pogadamy. Zapewniam, że hamuje normalnie, pali dobrze i jest o wiele cichszy w środku, niż nasz rodzimy star. Co do terenu, to bije polskie wraki na łeb 😂😂
Samochód URAL nie jest ani brzydki, ani paskudny, panie Graczyk. No, chyba, że ma pan uprzedzenie do wszystkiego co pochodzi z dawnego Związku Radzieckiego.
Takie budlę kiedyś stało u mnie na podwórku, ale praktycznie był wybebeszony z silnika. Jak go zabierali to musieli przyjechać dźwigiem, bo inaczej nie dało rady nim wyjechać.
Idealny na kampera. Fajna maszyna, w baku benzyna i francuski klucz. To wystarczy. Z Warszawy do Mińska Mazowieckiego na pewno by dojechał. Lepszy od Zis-a piąć, z góry jechać w górę pchać. Nie narzekaj. Ruski wypijał flaszkę i nie narzekał, tylko jechał. Po następną.
Jeździłem takim w wojsku . Budę miałem ,,, zestaw radiolokacyjno przelicznikowy. Szukałem samolotów na niebie . Od wysokości klatki piersiowej było 14 ton . Trzeba było cholernie uważać, bo się to lubiło położyć na bok. Zbiornik 300 litrów i agregat 60 litrów. Nie musiałem brać żołdu Xxdd
Widziałem Pana zachwyty na Scanią która moim zdaniem wygląda jak autobus z Bangladeszu- disco-polo na kółkach pomieszane z odpustem w wiejskiej parafii- brakowało tylko klapków na stopy dla kierowcy. Również (oczywiście moim zdaniem) użytkowo jest wyjątkowo do d..y. Ale ochom, achom końca nie było... bo skandynawski czy jak? Wolę jednak Urala- wiem co mówię bo posiadam i użytkuję o dziwo to "nieporozumienie motoryzacyjne". Proszę uwierzyć że nie z biedy- bo na Scanie ni ma...
Dla mnie bomba! Oczywiście mówię o URALu :) Co do przystosowania go jako kamper to ja osobiście nie widzę problemu. Sam mam swojego kampera a jest nim STAR 266 :) Można go zobaczyć na moim kanale ;) Faktycznie nie są to auta ekonomiczne, ale ja z pełną świadomością wybrałem takie właśnie auto na kampera bo kocham te samochody i ich klimat. Oczywiste jest też to, że komfort jazdy nie jest taki jak w "normalnych" autach, ale takie auto to styl życia i pasja. Co do prędkości osiąganych przez takie ciężarówki to nie jest wcale tak źle co można zobaczyć na przykładzie mojego kampera czyli STAR 266 tutaj na tym filmiku: ruclips.net/video/dwP0bnZlUlM/видео.html Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych ;)
widzę po wpisach, że widzowie zawiedli oczekiwania Pana Autora, który robił wszystko ,chyba ze względów ideologicznych i swoich przekonań politycznych ,aby zohydzić w oczach widzów ten pojazd. A jest to ponoć program o samochodach. No tak , tylko żeby coś rzetelnie ocenić to trzeba to użytkować przez dłuższy okres czasu w różnych warunkach a Pan Autor to typowy ekspert kanapowy i chyba nigdy nie przeleżał w mrozie i wichurze pod samochodem aby go naprawić i dojechać do najbliższych siedzib ludzkich. Proponuję porozmawiać z Kierowcami ( tak przez duże "K") z byłych już firm "Dromex" , Budimex", którzy mogli by dużo opowiedzieć o tych i podobnych pojazdach i ich zaletach w naprawdę super ekstremalnych warunkach .A i jeszcze jedno ,pojazdu zaawansowanego bardzo technologicznie bez specjalistycznych narzędzi i przeszkolonego personelu naprawić w warunkach polowych się nie da a też w tak trudnych warunkach ulegają awariom. Tu wystarczy przysłowiowy młotek, drut i przede wszystkim wiedza techniczna użytkownika nabyta właśnie przez eksploatację takiego sprzętu. Vlog ciekawy ,ukłony.
Co do zmiany biegów. Nie wiem czy pan wie ale nasze Stary mają dokładnie taki sam schemat. Oczywiście starsze modele czyli np 66, 660, 28, 29. Obsługa hamulców to kwestia wprawy i umiejętności. Da się tym sterować bardzo precyzyjnie. Jednym słowem, jak na wóz typowo terenowy do najcięższych zadań nie ma tragedii w jego prowadzeniu
nowy silnik do niego kosztuje 15000 zl w dieselu i z turbina, a remont w osobowym od 20 000 do 40 000 zl, naprawde jest drogi, nastepnie, spalanie ma malutkie, jak mi nie wierzysz, kup 40 czy 50 letniego kampera z usa, ktory potrafi na 100 na drodze spalic tylko 220 l, a ural ten silnik 50 l, poza tym dziesiatki tysiecy a nawet wiecej dalej jezdza, w dzisiejszych czasach gdy 30 letni merc to zlom, a ten model ma ponad 60 lat?? nastepnie sa bardziej wytrzymale od urala nexta wedlug rosjan. i jest piekny, stworzenie kampera na nim wyjdzie tyle samo co w busie, bo nie trzeba sie bawic w super lekkie meble, patrzyc na super drogie male zbiorniki na wode, dla przykladu do niego mozna wrzucic jaki sie chce zbiornik i zaplacic 500 zl za laczna pojemnosc 1000 l, a do busa tyle samo sie zaplaci zza zbiornik 50 czy 60l. tutaj mamy limit 5000 kg, a nie 300 czy 500 kg i musimy uwazac co dajemy, zeby przeszedl przez przeglad. i jest niezniszczalny jak zsrr, w rosji uwazaja ze sa dalej zsrr. wiec??
@@AbcdEfgh-fl7fo nie wiem jak Rosjanie to robili ale każdy ich sprzęt od jakiegoś radia czy pralki po takie Urale wygląda jakby miał być na 20 pokoleń. Mój znajomy pracował w zakładzie gdzie naprawiali samoloty i opowiadał, że jak jakiś amerykański samolot przylatywał z kilkoma alarmami to piloci obs.ani że coś nie działa a rosyjskie su (nie znam modeli bo nie interesuję się samolotami) ,niektóre poziurawione i bez połowy działających systemów przylatywały "bez stresu". Te rosyjskie sprzęty są jak stare maszynki do miesa- prędzej popsuje się stół do której jest przykręcona niż sama maszynka. Albo te ZSRRowskie lodówki Mińsk z lat 70tych- 50 lat a one na chodzie. Jestem ciekaw w ilu domach by jeszcze były gdyby nie rosnące ceny energii no i ogólny design/estetyka.
@@andrzejandrzej8312 Takiego mińska moja babcia wywaliła z domu na poczet nowej lodówki. Nie wiem ile miał lat ale była na chodzie. Rosjanie robili po prostu rzeczy proste... Wielu ludzi lubi wyśmiewać ten prymitywizm, prostotę, niższą ergonomię itd ale to właśnie dzięki temu sprzęty te działają. Po prostu nie ma się co zepsuć... Jedyną wadą rosyjskiego sprzętu było niedbałe spasowanie części i czasem zbyt prosta konstrukcja. Uszczelki w KamaZie były z gumy... Po czasie to musiało puścić ale później? Później doskonalili te konstrukcje i choć nadal proste to jednak działające. Wielu obśmiewaczy nie zdaje sobie sprawy jak dziurawe i kłopotliwe potrafią być dzisiejsze zachodnie ciężarówki. Tak się składa że jestem kierowcą i niejednokrotnie widziałem żenujące usterki bądź nawet wady konstrukcyjne samochodów zaledwie kilkuletnich... O wjeździe nimi w jakikolwiek trudniejszy teren nawet nie ma mowy.
Ten pojazd trochę przypomina samobieżne przęsło mostowe zabudowane w różny sposób, zależnie od potrzeb. Do teraz używany jest w najtrudniejszym terenie w Rosji. Gdzie nasz Star 266 nie dał rady wjechać, tam Ural wjechał. A że wygląda jakby go zrobiono sierpem i młotem? No cóż, w wojsku jest zasada: samochód ma jeździć; wyglądać powabnie nie musi.
Niezawodny w ciężkich warunkach wiem były używane podczas elektryfikacji naszej ojczyzny kiedy jeszcze drobi były dla furmanek ! On się wspiął wszędzie nie marudź stary
Jak byłem dzieckiem 30 lat temu mój stary jeździł razem Oczywiście gdy nie było szkoły zawsze z nim jechałem Kiedyś można było i nie znam nikogo kto by powiedział na kraza złe słowo
Hej, no przydałby Ci się instruktaż zimnego odpalania 😁 następnym razem po napompowaniu paliwa trzeba wielokrotnie nacisnąć pedał gazu, by pompka przyspieszenia dała dużą dawkę i wtedy pali zimny na dotyk 🙂 parę tysięcy litrów paliwa nim przejechałem, bo kto by kilometry liczył, jest jak czołg, nie wiem czemu tak psioczysz🙂 i prowadzi się pięknie, spróbuj się Ziłem rozpędzić.
@@samochodygraczyka oj, chętnie bym się znów przejechał nim po mieście 😁 wierz mi, jeździłem nim po miastach, ekspresówkach, podmokłych łąkach, wjeżdżałem na wzniesienia na które nic innego nie dało by rady. Holowałem TIRy, już nie wspomnę o wyciaganiu zakopanych ciezarowek lub wyrywaniu drzew😁 kilka sztuk miałem na stanie w wojsku, każda z innym charakterem ale to była najlepsza maszyna do zadań specjalnych. Zostało już tylko kilka ale silnikami diesla Kamaza, pewnie złom je niedługo czeka.
Ekspertem technicznym nie jestem ale stylistyka Urala jest bardzo udana. Podoba mi się wizualnie design.
Dokładnie team BIOTAD PLUS 💪
Ural Masz rację 👌 dużo fajniejszy niż Ził ,czy Kraz 🙄
Stylistyka Urala zawsze mi się podobała, benzynowa potęga 💪
Mnie także.
@@jacekjacek4351 benzynowy "pijus" z minimum mocy !
Miałem okazję jeździć tym autem w wojsku i w brew pańskiej opinie mi osobiście bardzo dobrze się jeździło w zimie nie było problemu z uruchomieniem tego potworka w przeciwieństwie do np. stara266 podczas zadań poligonowych koledzy mi zazdrościli że mogłem sobie rano trochę dłużej poleżeć, kiedy oni musieli walczyć przy uruchomianiu 266 paląc ogniska i to takie krótkie wspomnienie pozdrawiam
Nie wie Pan ile było Urali i Ziłów 131 w wojsku na jednego stara mniej więcej?
Piękny ten Ural . Zawsze robił na mnie niesamowite wrażenie
Byłem kierowcą Urala w wojsku, a dokładniej, Naziemna Obsługa Lotniska APA. Trzeba było nauczyć się tym jeździć i hamować. Ural jest bardzo toporny i prosty w obsłudze. Jest to jego wielka zaleta. Bardzo lubiłem tą ciężarówkę. Pozdrawiam wszystkich w 13PLT Kraków Balice JW 1616.💪🤘
Tak czy siak Ural i Kraz zawszę będą robiły wielkie WOW na ulicy
popieram
90% kierowców mówi "wow lepiej zjadę mu z drogi"
WOW w tytkę srał.
biorąc pod uwagę przeznaczenie tej maszyny to wszystko to co pan tu podnosisz próbując zdyskredytować ten pojazd to są tak naprawdę jego zalety
Jaką zaleta jest ciężkie prowadzenie, złe hamulce, zła widoczność z kabiny, głośność, wysokie spalanie?
@@sikorsikor7098 żołnierz w czasie walki nie musi myśleć o wygodzie. Sprzęt ma działać a nie robić przyjemnie kierowcy. W czasie walki będziesz myślał o spalaniu paliwa?
@@tomizubi Może i tak ale jakie to są zalety?
@@sikorsikor7098 To patrz na Ukraińców i ich prezenty od USA w postaci pojazdów MaxPro czy jakoś tak. Maszynki świetne ale na utwardzony teren. W realiach tamtejszej gleby Kamaz, Ural czy Ził pojedzie jak przez masło a MaxPro stoi i kopie w kisielu. Zaznaczam że w żaden sposób nie próbuję nikogo ośmieszyć. Po prostu te stare rosyjskie czy ukraińskie (KraZ) dziadki dają radę i kopią zady nowoczesnego sprzętu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by zrobić nowoczesne a dużo lepsze bydlę.
@@AbcdEfgh-fl7fo Ta, ta uaz lepszy niz jeep. Na filmach z mosfilmu.
Brakuje dziś takich sensownych desek rozdzielczych - prostych, szybkoobsługowych i nieodwracających uwagi kierowcy od drogi.
To jest naprawdę świetna maszyna, Urale służyły w mojej jednostce wojskowej w Węgorzewie w artylerii jako wyrzutnie rakietowe BM 21,gdzie byłem dowódca działa, to była zabawa
Hej poprawnie powinieneś użyć ogrzewacza postojowego -rozruchowego który zamontowany jest pod maską ,zaciągnąć roletę i zakręcić zawór od chłodniczki oleju i grzać silnik do 60 stopni .W woju to byś od trepa po ogonie dostał 😁
No tak.
Właśnie biorą na mięso armatnie po 30 dniowym szkoleniu więc jeszcze ma szansę być pogoniony przez trepa.
@@majkizbajki8032 Mi z dwa-trzy lata temu WKU chciało dać przydział org-mob (mam prawie ukończoną akademię wojskową). Zadzwoniłem sobie do k-ta WKU (Żoliborz), pogadałem i raz-dwa się owa instytucja z powyższego wycofała. Myślę, że rozmowę ową k-t WKU Warszawa-Żoliborz, pamięta do dziś. Była na prawdę interesująca.
A chuj cię obchodzi jak on pali swoje gruzy. Idż na poranną zaprawę, bo później czeka cię pastowanie opon w starze.
@@hades3947 Co tam nasmrodziłeś?
Jeździłem takim Uralem na lotnisku Bemowo w Warszawie, prawie dwa lata. Norma spalania to: 36l/motogodzinę., 60l jazda normalna, 100l poligon.Zbiornik główny 300l, rezerwa w drugim zbiorniku 60l. Woziłem prądnicę do uruchamiania śmigłowców. Taka mała APA.
Trzeba w zimie bardzo często kontrolować odstojniki wody w układzie pneumatycznym!!!
Jeździłem "nówką", którą odbierałem z bocznicy kolejowej na Bemowie.
Z tym 36/mtg to chyba przesada o ile dobrze pamiętam to było 16 l jeździłem też apa 4g lotnisko Powidz. Bo 60/100 to się zgodzę.
@@krzysztoftylski9490 Stary już jestem i może coś pomyliłem,to było w 1976 roku. Licznik motogodzin można było włączyć podczas normalnej jazdy i mnie benzyny nigdy nie brakowało. Laliśmy do baków czasami 95 oktanów z AN2. Świece zapłonowe miały dwie elektrody. W 1976 roku dostałem wezwanie na lotnisko Gocław, a tam Premier Jaroszewicz leciał do Radomia "gasić" strajk. Przejechałem sobie przez całą Warszawę i nawet się zastanawiałem czy do domu nie podjechać moją APĄ.
Fajna fucha taka APA w wojsku, ale te 6 miesięcy w Zamościu to tragedia!!
Właśnie TSWL Zamość tylko że ja tam byłem w 95 i byłem już ostatnim poborem z Zamościa bo likwidowali jednostkę. Później przychodzili już z Oleśnicy Apacze.
To jest jeden nigdy ciebie nie zawiedzie ! Jest przyjacielem człowieka pracy
Takie Urale widziałem z bliska jak jechały konwoje radzieckie przez naszą miejscowość. Jak byliśmy dziećmi to lataliśmy na punkty kierunkowe Rosjan. Te maszyny są do dziś niezawodne. A minęło prawie 40 lat.
Ural tto auto które było najlepsze na Moim batalionie. Wiele historii mam z nim związane jeżdżąc po drogach dla czołgów. Niestety ostatni już został zabrany i nikt nie ma takiego zaufania do starow i jelczy.
czyli rozbrajanie polskiej armii trwa w najlepsze 😄
Brzmi i wygląda jak czyste zło. Jest fantastyczny.
Urale to jedne najlepiej wyglądających ciężarówek stylistyka ponad czasowa
...to samochód przeznaczony na Syberię,
nie na deptak w Krakowie:)
oglądnij jego możliwości w ciężkim terenie...
...design jak na tą brzydotę, jest naprawdę udany,
co zaświadcza wielu na forum:)
mnie osobiście się podoba, chociaż,
wolę zaokrąglony design starszych Ruskich ciężarówek...
ale jego piękno najlepiej dostrzec jak stanie się przy tym potworze !
- gdyby na jakimś rynku miasta,
postawić tego Urala, i Ferrari,
zrobić ranking,
to zdecydowanie wygrał by Ural...
Najlepszy jest ten pneumatyczny silniczek od wycieraczek. W Ziłach wojskowych chyba też takie były :D Sprężarka dwucylindrowa chłodzona cieczą😀
Prawie wszystkie wymienione wady ma dowolny supersamochód typu Zonda czy Koeniaoegsaoeggonigg czy jak mu tam. Ten przynajmniej tańszy. I ładniejszy. Zawsze miałem na niego ochotę i od razu próbowałbym sprawdzić co by było po zwiększeniu stopnia sprężania współczesnego zapłonu.
Może niekoniecznie ładniejszy, ale jakbym był bogolem, to bym takim Uralem pojechał do Monaco, pod jakiś najdroższy hotel i zaparkował koło tych wszystkich Zond i innych Lambo.
Jak dla mnie to jest piękny... Marzy mi się jazda takim czymś... Krazem łazem itp...
Człowieku to jest normalna motoryzacja a nie co dzisiaj 3 cylindry i 200 koni. Samochód miał być prosty i praktyczny
Prawie normalna, bo 170 koni z 7 litrów i wir w baku to jednak nie jest coś praktycznego. U ruskich na bezdrożach i z gównianym paliwem tak, u nas nie ma to za bardzo racji bytu. Choć sama konstrukcja, design, niezniszczalność - bardzo mi sie podoba, jak najbardziej na plus.
I ta rejestracja 🙂 Super odcinki z każdym autem 🙂
Pozdrawiam serdecznie Panie Tomku 😉👊
Niezawodna maszyna !
Tomku ! dzięki za kolejny fajny odcinek tylko dwie uwagi - To coś jest naprawdę doskonałe w terenie - pomijając to,że miałem okazję czymś takim jeździć poza asfaltem w sieci jest masa filmów i porównań urala z poidobnymi pojazdami - ural zawsze wychodzi dobrze i druga uwaga - ekranowanie instalacji ma na celu zmniejszenie zakłóceń elektromagnetycznych ( radiowych) generowanych prze instalację - głównie układ zapłonu iskrowego niestety ekranowanie takie choć zmniejsza indeks elektromagnetyczny ma ogromną wadę - bardzo latwo iskra przebija się do masy ( bo ma ją bliżej niż w instalacji nieekranowanej) co powoduje wypadanie zapłonów na cylindrach - szczególnie intensywnie to występuje , gdy jest duża wilgotność powietrza ,że o wpakowaniu się do wody nie wspomne . Instalacje ekranowane miały "z automatu" wszystkie ruskie pojazdy które miały cokolwiek wspólnego z elektroniką - npprzewoźne radiostacje czy tak jak w twoim przypadku stacje radiolokacyjne . W Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej na Czerniakowie opiekuję się ( od strony elektroniki wojskowej - autami jako takimi zajmuje się Mistrz Radosław) kilkoma przewoźnymi radiostacjami na Starach, UAz-ach, Kamazach, Ziłach czy własnie Uralach i niestety kłopoty z instalacją ekranowaną to istny dramat kable zapłonowe są praktycznie jednorazowe - raz przebity jest do wyrzucenia - z kolej jej wymiana na zwykłą instalację powoduje ,że w trakcie pracy silnika poziom zakłóceń jest tak ogromny,że radiostacja staje się nieużyteczna
Jak tak można. Może nie piękny ale bardzo przyzwoity. Jeździłem takim w wojsku i czasem tęsknię za tymi chwilami, tym dźwiękiem, specyficznymi hamulcami.
Fantastyczne auto :)
Wspaniała maszyna...
Yo Graczyk widzę że się zbroisz chłopie !!!Sam mam Ziła 131 w podobnej zabudowie jak ten ural .
Jezdziłem takim w wojsku JW 1060 Emów.Także właśnie zabudowa z agregatem-jakie to dawało możliwości "dodatkowego"zarobku🙂.Jako młody byłem dumny że mam takiego potwora na stanie a ta benzynowa odprężona V8-ka dawała takie poczucie jak by się prowadziło Cadilaca .Pozdrawiam
Taaa Ural z benzyną i agregatem prądotwórczym na pace bez licznika motogodzin ;)
Oj chłopaki którzy nim jeździli czasem mieli problem. Bo baki pełne, a rano według karty muszą zatankować np 50litrów i to Pb95. Tylko 5 aut w Pułku jeździło na "95-kę". 4 APY i służbowy dowódcy Pułku.
Numeru swojej jednostki już nie pamiętam. Ale nazwę jak najbardziej 7 Pułk Lotnictwa Specjalnego MW- Siemirowice.
@@iowa406 да, солдатики на бензиновых Уралах были самыми богатыми солдатами Советской Армии. Когда воинская часть стояла близко от населенного пункта.
Jak może coś być brzydkie i obrzydliwe a jednocześnie piękne .Próba dyskredytacji dość mierna!Co do zmiany biegów to w tamtych czasach to była norma.Nasze Stary też tak miały 3 bieg z 4.Nawet w Twojej krytyce wykazałeś wiele zalet tej ciężarówki.Myślisz że, nasze z tamtych lat były lepsze w zaawansowaniu technicznym,wątpie. My już nie mamy typowo naszych ćiężarówek a zobacz jak wyglądają dzisiejsze Urale.Pozdrawiam hej!
poza zużyciem paliwa wszystko mi sie w nim podoba, a najbardziej wygląd. egzemplarz w świetnym stanie.
Nigdy nie prowadziłem, ale uważam że wizualnie jest dziełem sztuki :)
...to samochód przeznaczony na Syberię,
nie na deptak w Krakowie:)
oglądnij jego możliwości w ciężkim terenie...
...design jak na tą brzydotę, jest naprawdę udany,
co zaświadcza wielu na forum:)
mnie osobiście się podoba, chociaż,
wolę zaokrąglony design starszych Ruskich ciężarówek...
ale jego piękno najlepiej dostrzec jak stanie się przy tym potworze !
- gdyby na jakimś rynku miasta,
postawić tego Urala, i Ferrari,
zrobić ranking,
to zdecydowanie wygrał by Ural...
@@krzysztof3181 w Twojej odpowiedzi odczułem kreowanie się na twardziela i "znafffcę" tematu :) Dość to zabawne, ale duzo takich na yt. ....ale wierz mi , że znam historię i przeznaczenie pojazdu, jak również w jakiejś części znam historię kraju który go stworzyl:) pozdrawiam serdecznie :)
@@dariuszpachota5085 ...to forum 'motoryzacyjne' nie 'polityczne'
zmień kanał:) bo banderą zajechało:/
- na forum pisze wielu użytkowników tych Urali,
a wspomnienia mają bardzo dobre, poczytaj:)
zmądrzej... ruclips.net/video/7CN4rNhKLyM/видео.html
@@krzysztof3181 nie rozumie dlaczego wchodzisz w takie chujowe tematy jak polityka, stosunki polsko-ukrainskie (czyt. BANDERA ) ITP. Mówię że ten samochód naprawdę jest piękny, bo tak kurwa uważam,a ty mi kurwa wyskakujesz z jakimś jebanym deptakiem w krakowie..... Co cię kurwa popierdolilo?!?!?!
@@dariuszpachota5085 ...idz wyładowywać swoją flustracje gdzie indziej:) pa:)
No cóż, z jednej strony autor mówi jaki to nieudany pojazd ,z drugiej pokazuje że jednak ma swoje zalety .
Jeśli pojazd ma 170 km i jest taki duży, ciężki to wiadomo że nie będzie szybki i będzie dużo palił. Hamulce na sprężone powietrze działają inaczej niż takie na ciecz .Należy nauczyć się hamować. Minimalnie naciskam hamulec ,a kiedy zaczyna działać to popuszczamy itd. Parę razy trzeba tak zrobić by pojazd zatrzymać tak 3-4 razy . Łatwo zablokowac koła. Silnik benzynowy łatwiej zapalić w czasie mrozu niż diesla. Dodatkowo często w takich pojazdach przewody paliwowe były metalowe . System pompowania każdego koła jest po to by koło przestrzelone było na tyle szybko dopompowywane by pojazd zdołał uciec z pola walki . Pozdrawiam i cieszę się że takie pojazdy ktoś jeszcze utrzymuje .
Całkowicie nie złośliwy komentarz z mojej strony. Popatrz na inne moje filmy , gwarantuje ze wiem jak obsłużyć takie auto. ;)
Piękny i masywby ten Ural, szkoda że w Polsce nawet nic takiego nie potrafili i nie potradią samodzielnie zrobić!
No i plus tego "autka" jest taki, że nie martwisz się, że jakieś gapy pod marketem zarysują mu lakier wózkiem lub swoim plastikowym samochodzikiem 😂
Jeździłem takim w wojsku Ural bm21 nie lubiłem palić na korbę fajne wspomnienia Mam o tym samochodzie
Terapia u Tomka po obejrzeniu Tarpana z Perkinsem u Motobiedy :D
Aua... Ta sama droga
same here ;)
Wpadłem na twój kanał przypadkiem ale nie żałuje 🤝
16:47 W wojsku było tak, że jeżeli samochód robił przepały to właśnie żołnierz płacił z własnej kieszeni. Mój kolega który miał UAZ-a na stanie, przeklął to auto "na czym świat stoi" Choć jeździł bardzo oszczędnie, (dziś się mówi ekonomicznie) to auto zawsze robiło mu przepały, przez co dostawał o wiele mniej żołdu niż inni żołnierze. Tak że za paliwo płacił z własnych pieniędzy. No ale takie rzeczy wiedzą tylko byli żołnierze, którzy w wojsku byli kierowcami.
🤣🤣🤣
Nie umiał kombinować?? Ja nie miałem nigdy przepałów, a jeździłem właśnie takim smokiem.
Star 1142 miał taki układ biegów. Pamiętam na egzaminie jak na początku nieświadomy wrzucałem z 3 na 5 ale coś słabo szedł. Po czasie ogarnąłem że 4 jest do tyłu
Stary autobus Autosan też
Graczyk ty stary dziadzie, lubię Cię oglądać......
"We wojsku", Ural fajny :) Pozdrawiam
Radziecki pojazd, silnik-myśl Amerykańska, podwozie-myśl Niemiecka, prostota-sowiecka
Przepiekny samochod, super proporcje, tylko trzeba go umyc i nawoskowac,
Śmiej się z niego ale jako jedyny ma snorka i wiedzie wszędzie wiedzie no i te zajebiste opony najlepsze w teren
Pierwszy raz Cie widzę, ale fajnie opowiadasz. Pamiętam takie z wojska, na jego bazie w moim plutonie był samochód gaśniczy, tzw. neutralka. Robił za samochód strażacki i jednocześnie dezaktywował niebezpieczne substancje, jak np. paliwo rakietowe. Auto duże ale przy naszym MAZ-ie 534 (poszukajcie jak wygląda) co najwyżej mógł robić za przeciętną ciężarówkę 🙂
A właśnie że jest świetną bazą na kampera, w przypadku braku miejsca na kampingu można zaparkować na innym kamperze. Wspaniała maszyna potęga i chwała na wieki. Radziecko- rosyjska motoryzacja ma to coś.
Słuchajcie no, Graczyk! Macie suba za tego dziada! 🤣
Na tych samochodach montowane były stacje radiolokacyjne P 18 Laura , często nazywane też grabiami. Z tego co pamiętam mieliśmy normę zużycia paliwa 72 l/100 km. I nieprawdą jest ze chodzil na gorsza benzynę. Wtedy w sprzedaży była benzyna 78 i 94. On wymagał 82 więc trzeba było mieszać dwa gatunki.
No cóż, dużo prawdy jest w tym co powiedziałeś, ale jak to z wojskowymi pojazdami w owym czasie bywało one miały jeździć, miały być proste nie tylko w wyglądzie ale i obsłudze, ekonomia w tamtych czasach była raczej mało znana z uwagi na konstrukcję, zresztą, który obecnie pojazd 6x6 mało pali? Co do kampera jako Ził, to da się to zrobić, wymienić silnik na mocniejszy i ekonomiczny i sprawa załatwiona, ale to duży nakład finansowy i robota dla pasjonata, nie ukrywam że efekt końcowy robiłby wrażenie!
Jaki tam silnik może pasować? Może Actrosa?
Albo gaz wrzucić
Jeździłem takim potworem w wojsku. Dieslem też. Skrętu nie miał, ale nadrabiał to zdolnościami terenowymi😂😂😂. Taki układ biegów miały też autobusy jelcz mx 110 ze skrzynią Ikarusa turystycznego. PKS takie posiadał. Siedzenia z dermy i v- max 120😂😂
Stary i Jelcze też miały taki układ zmiany biegów kiedyś to był standard
Mogłem zostać księdzem,miałbym zniżkę na Orlenie. Fakt auto to już tylko kawał historii...
swoja droga niesamowity gość z ciebie , masz mój szacunek jak kalamitka do towotu :D
Napewwno Ural,to fajne auto na zloty militarne.
Piękna maszynka :)
Jedyny prawilny kanał który lubię oglądać
Przetłoczenie na drzwiach idące od klamki jest cudowne!
Zaje_ciekawy, śliczny w prostocie.
Koni mało ale obrut pewno spory, znane są z tego wozy wojskowe produkcji rosyjskiej
Jaka piękna bestia
Ciezarowka tez niezla.
Ten dźwięk silnika ❤️❤️❤️ mam ciarki! 😎😃
Kup sobie Pan sprawny egzemplarz i wtedy pogadamy. Zapewniam, że hamuje normalnie, pali dobrze i jest o wiele cichszy w środku, niż nasz rodzimy star. Co do terenu, to bije polskie wraki na łeb 😂😂
Samochód URAL nie jest ani brzydki, ani paskudny, panie Graczyk. No, chyba, że ma pan uprzedzenie do wszystkiego co pochodzi z dawnego Związku Radzieckiego.
Ale ja bym chciał kiedyś jakikolwiek wóz, osobowy, ciężarowy lub specjalny tak sobie poznać z P. Graczykiem, pozdrawiam
Takie budlę kiedyś stało u mnie na podwórku, ale praktycznie był wybebeszony z silnika. Jak go zabierali to musieli przyjechać dźwigiem, bo inaczej nie dało rady nim wyjechać.
Idealny na kampera. Fajna maszyna, w baku benzyna i francuski klucz. To wystarczy. Z Warszawy do Mińska Mazowieckiego na pewno by dojechał. Lepszy od Zis-a piąć, z góry jechać w górę pchać. Nie narzekaj. Ruski wypijał flaszkę i nie narzekał, tylko jechał. Po następną.
ta ciężarówka nie jest brzydka. Odpala nawet w syberyjskich mrozach przy -70.
witam
skrzynie z piątką do przodu miały star 28 i Jelcz 317
Mi sie podoba mega ! Radziecki SUV...
Witam Pana Tomka,fajny odcinek i auto też 👍👍👍👍
A ma Pan Kraza 255 w swojej kolekcji ?
Super ciekawe pozdrawiam serdecznie &&&&
Jeździłem takim w wojsku . Budę miałem ,,, zestaw radiolokacyjno przelicznikowy. Szukałem samolotów na niebie . Od wysokości klatki piersiowej było 14 ton . Trzeba było cholernie uważać, bo się to lubiło położyć na bok. Zbiornik 300 litrów i agregat 60 litrów. Nie musiałem brać żołdu Xxdd
Samochód bardzo dobrze skonstruowany, solidny i taki, jakiego oczekuje wojsko ! Nie wiem co panu tutaj w nim tak bardzo nie pasuje !
Jest śliczny
Widziałem Pana zachwyty na Scanią która moim zdaniem wygląda jak autobus z Bangladeszu- disco-polo na kółkach pomieszane z odpustem w wiejskiej parafii- brakowało tylko klapków na stopy dla kierowcy. Również (oczywiście moim zdaniem) użytkowo jest wyjątkowo do d..y. Ale ochom, achom końca nie było... bo skandynawski czy jak? Wolę jednak Urala- wiem co mówię bo posiadam i użytkuję o dziwo to "nieporozumienie motoryzacyjne". Proszę uwierzyć że nie z biedy- bo na Scanie ni ma...
Dla mnie bomba! Oczywiście mówię o URALu :) Co do przystosowania go jako kamper to ja osobiście nie widzę problemu. Sam mam swojego kampera a jest nim STAR 266 :) Można go zobaczyć na moim kanale ;) Faktycznie nie są to auta ekonomiczne, ale ja z pełną świadomością wybrałem takie właśnie auto na kampera bo kocham te samochody i ich klimat. Oczywiste jest też to, że komfort jazdy nie jest taki jak w "normalnych" autach, ale takie auto to styl życia i pasja. Co do prędkości osiąganych przez takie ciężarówki to nie jest wcale tak źle co można zobaczyć na przykładzie mojego kampera czyli STAR 266 tutaj na tym filmiku: ruclips.net/video/dwP0bnZlUlM/видео.html
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych ;)
widzę po wpisach, że widzowie zawiedli oczekiwania Pana Autora, który robił wszystko ,chyba ze względów ideologicznych i swoich przekonań politycznych ,aby zohydzić w oczach widzów ten pojazd. A jest to ponoć program o samochodach. No tak , tylko żeby coś rzetelnie ocenić to trzeba to użytkować przez dłuższy okres czasu w różnych warunkach a Pan Autor to typowy ekspert kanapowy i chyba nigdy nie przeleżał w mrozie i wichurze pod samochodem aby go naprawić i dojechać do najbliższych siedzib ludzkich. Proponuję porozmawiać z Kierowcami ( tak przez duże "K") z byłych już firm "Dromex" , Budimex", którzy mogli by dużo opowiedzieć o tych i podobnych pojazdach i ich zaletach w naprawdę super ekstremalnych warunkach .A i jeszcze jedno ,pojazdu zaawansowanego bardzo technologicznie bez specjalistycznych narzędzi i przeszkolonego personelu naprawić w warunkach polowych się nie da a też w tak trudnych warunkach ulegają awariom. Tu wystarczy przysłowiowy młotek, drut i przede wszystkim wiedza techniczna użytkownika nabyta właśnie przez eksploatację takiego sprzętu. Vlog ciekawy ,ukłony.
Co do zmiany biegów. Nie wiem czy pan wie ale nasze Stary mają dokładnie taki sam schemat. Oczywiście starsze modele czyli np 66, 660, 28, 29. Obsługa hamulców to kwestia wprawy i umiejętności. Da się tym sterować bardzo precyzyjnie. Jednym słowem, jak na wóz typowo terenowy do najcięższych zadań nie ma tragedii w jego prowadzeniu
Były takie w pułku, rezerwa wymieniała powietrze w kołach, to znaczy opony, i benzynę w kanistrach!
Star 1142 Turbo i Star 744 też mają takie ułożenie biegów
4 i 5?
I 660 Aka pszczoła.
@@samochodygraczyka tak
nowy silnik do niego kosztuje 15000 zl w dieselu i z turbina, a remont w osobowym od 20 000 do 40 000 zl, naprawde jest drogi, nastepnie, spalanie ma malutkie, jak mi nie wierzysz, kup 40 czy 50 letniego kampera z usa, ktory potrafi na 100 na drodze spalic tylko 220 l, a ural ten silnik 50 l, poza tym dziesiatki tysiecy a nawet wiecej dalej jezdza, w dzisiejszych czasach gdy 30 letni merc to zlom, a ten model ma ponad 60 lat?? nastepnie sa bardziej wytrzymale od urala nexta wedlug rosjan. i jest piekny, stworzenie kampera na nim wyjdzie tyle samo co w busie, bo nie trzeba sie bawic w super lekkie meble, patrzyc na super drogie male zbiorniki na wode, dla przykladu do niego mozna wrzucic jaki sie chce zbiornik i zaplacic 500 zl za laczna pojemnosc 1000 l, a do busa tyle samo sie zaplaci zza zbiornik 50 czy 60l. tutaj mamy limit 5000 kg, a nie 300 czy 500 kg i musimy uwazac co dajemy, zeby przeszedl przez przeglad. i jest niezniszczalny jak zsrr, w rosji uwazaja ze sa dalej zsrr. wiec??
4 i 5 bieg jest tez zamieniony w Starze 660
Piękny 😃
Jak się go Pan wstydzi to proszę go przestawić na moje podwórko. Ja nie będę się go wstydził.
może i po mieście jeździ się beznadziejnie, ale za to nikt ci nie wymusi :D
Tylw wad....musi byc cudowny.
Witam fajny filmik..z tego co pamiętam pana ojciec bardzo sobie chwalił ten exponat..I nienarzekał..jak pan..!
Narzeka bo to ruski sprzęt a dziś modnie jest obsrywać wszystko co z Rosji. Gdyby był Ukraiński to byłby piękny, lepszy od nowoczesnych ciężarówek.
@@AbcdEfgh-fl7fo nie wiem jak Rosjanie to robili ale każdy ich sprzęt od jakiegoś radia czy pralki po takie Urale wygląda jakby miał być na 20 pokoleń. Mój znajomy pracował w zakładzie gdzie naprawiali samoloty i opowiadał, że jak jakiś amerykański samolot przylatywał z kilkoma alarmami to piloci obs.ani że coś nie działa a rosyjskie su (nie znam modeli bo nie interesuję się samolotami) ,niektóre poziurawione i bez połowy działających systemów przylatywały "bez stresu". Te rosyjskie sprzęty są jak stare maszynki do miesa- prędzej popsuje się stół do której jest przykręcona niż sama maszynka. Albo te ZSRRowskie lodówki Mińsk z lat 70tych- 50 lat a one na chodzie. Jestem ciekaw w ilu domach by jeszcze były gdyby nie rosnące ceny energii no i ogólny design/estetyka.
@@andrzejandrzej8312 Takiego mińska moja babcia wywaliła z domu na poczet nowej lodówki. Nie wiem ile miał lat ale była na chodzie. Rosjanie robili po prostu rzeczy proste... Wielu ludzi lubi wyśmiewać ten prymitywizm, prostotę, niższą ergonomię itd ale to właśnie dzięki temu sprzęty te działają. Po prostu nie ma się co zepsuć... Jedyną wadą rosyjskiego sprzętu było niedbałe spasowanie części i czasem zbyt prosta konstrukcja. Uszczelki w KamaZie były z gumy... Po czasie to musiało puścić ale później? Później doskonalili te konstrukcje i choć nadal proste to jednak działające. Wielu obśmiewaczy nie zdaje sobie sprawy jak dziurawe i kłopotliwe potrafią być dzisiejsze zachodnie ciężarówki. Tak się składa że jestem kierowcą i niejednokrotnie widziałem żenujące usterki bądź nawet wady konstrukcyjne samochodów zaledwie kilkuletnich... O wjeździe nimi w jakikolwiek trudniejszy teren nawet nie ma mowy.
Bardzo piękny samochód tak jak i zil 130. 👍🐺🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
W Tavrii 5. bieg był obok 4, wsteczny w miejscu piątki. Na szczęście zabezpieczenie było skuteczne:)
Marzenie żeby sobie takim pojeżdzić...Bardzo mi sie podobają Urale,ziły.Krazy.uazy..
miły filmik😀
Ten pojazd trochę przypomina samobieżne przęsło mostowe zabudowane w różny sposób, zależnie od potrzeb. Do teraz używany jest w najtrudniejszym terenie w Rosji. Gdzie nasz Star 266 nie dał rady wjechać, tam Ural wjechał. A że wygląda jakby go zrobiono sierpem i młotem? No cóż, w wojsku jest zasada: samochód ma jeździć; wyglądać powabnie nie musi.
...a czy procedury odpalenia tego potwora,
nie obejmują także pokropienia wodą święconą przez księdza ?
Ładne auto
Wygląda Solidnie
Interesujące 🙃👍🏽
Zajebisty ma to coś
Niezawodny w ciężkich warunkach wiem były używane podczas elektryfikacji naszej ojczyzny kiedy jeszcze drobi były dla furmanek ! On się wspiął wszędzie nie marudź stary
Dobry wariat jesteś :)) hehehe Musimy kiedyś razem jakiś odcinek nagrać ;) 😊😊😊
Jak byłem dzieckiem 30 lat temu mój stary jeździł razem Oczywiście gdy nie było szkoły zawsze z nim jechałem Kiedyś można było i nie znam nikogo kto by powiedział na kraza złe słowo
Hej, no przydałby Ci się instruktaż zimnego odpalania 😁 następnym razem po napompowaniu paliwa trzeba wielokrotnie nacisnąć pedał gazu, by pompka przyspieszenia dała dużą dawkę i wtedy pali zimny na dotyk 🙂 parę tysięcy litrów paliwa nim przejechałem, bo kto by kilometry liczył, jest jak czołg, nie wiem czemu tak psioczysz🙂 i prowadzi się pięknie, spróbuj się Ziłem rozpędzić.
Zapraszam. Pokażesz mi jak się odpala na dotyk i pojedziemy do centrum Warszawy na zapiekanki. Oczywiście Ty prowadzisz a ja to wszystko nagram.
@@samochodygraczyka oj, chętnie bym się znów przejechał nim po mieście 😁 wierz mi, jeździłem nim po miastach, ekspresówkach, podmokłych łąkach, wjeżdżałem na wzniesienia na które nic innego nie dało by rady. Holowałem TIRy, już nie wspomnę o wyciaganiu zakopanych ciezarowek lub wyrywaniu drzew😁 kilka sztuk miałem na stanie w wojsku, każda z innym charakterem ale to była najlepsza maszyna do zadań specjalnych. Zostało już tylko kilka ale silnikami diesla Kamaza, pewnie złom je niedługo czeka.
Ja miałem 9 na stanie w wojsku bm21 super się nimi jeździło
14:26 widzę błąd... ucho piszemy przez ch.