Siema, siema chłopacy! U mnie na dzielni nie ma tych no rezerwuaruf robimy pożądek z ptakami na trawie abo na murki w bramie. Mamy zato te no osiedliska gdzie żyjemy z ptaszorami w pełnej symbiologi. Mamy tesz jak wy kaefce abo maki z kurami abo kaczka się trafi u hinola czasami taksze ten.. Jakby co to wbijajcie do mnie na dzielnie to zobaczymy gdzie te no ptaszory majo lepiej. Pozdro!!!
Komentarz po roku, ale taki też dobry. Osobiście uważam, że nieco za surowo podeszliście do tematu losowości. Faktycznie ona istnieje, karty podchodzą bardziej lub mniej i przydałaby się mechanika z większa kontrolą kart na ręce. Jednak Na Skrzydłach to bardziej gra z rodzaju "graj tym co masz" niż "graj tym co możesz mieć". Strategia jest zmienna i po części określają je karty bonusowe, po części karty na ręce, po części cele rundy. Nie ma opcji, że w pierwszej turze rozpracujemy nasze kroki aż do ostatniej, co też jest jakimś plusem, bo każda rozgrywka będzie inna i unikniemy problemu dążenia zawsze do tego samego, tymi samymi krokami. Jeżeli nie możemy spełnić jednego celu, skupiamy się na drugim, jeżeli ten też słabo, to możemy produkować jajka po 1 punkcie albo zagrywać mocno punktujące ptaki - zawsze są jakieś możliwości. Myślę, że rzadko zdarzy się partia, gdzie absolutnie nic nie możemy. Gra się też na tyle krótko, że nawet jak losowość nas totalnie stłamsi, to nie ma poczucia, że zmarnowaliśmy 3 godziny na bezcelowej rozgrywce, bo mamy 4x mniej punktów niż reszta. Nie będę jednak zaprzeczał, że losowości nie ma. Jest i bywa czasem uciążliwa. Rzeczywiście gra stoi trochę na rozkroku i jest za mało rodzinna, żeby być grą rodzinną i za mało dopracowana mechanicznie, żeby być grą dla geeków. Może to być jednak atutem, że jest to proste karciane euro, ale wymagające nieco więcej myślenia. Myślę, że to w dużej mierze kwestia preferencji i tego czego oczekujemy po grach. U nas akurat gra trafiła poniekąd w gusta, bo jest dosyć luźnym tytułem, ze średnim czasem rozgrywki, który trochę pomyślunku wymaga. Jako geecy wagi lekkiej wiemy na co się piszemy i jest ok :) Co do ceny, to uważam, że jest naprawdę nieźle. Ilość elementów i jakość ich wykonania przebija niektóre gry z pułapu 200zł+. Podsumowując to jakoś, to Na Skrzydłach nie jest grą, w której chce stanąć do umysłowego pojedynku na IQ i niech wygra lepszy. Chcę zagrać w ładną karciankę o stawianiu ptaka, tudzież ptaktów, w której powierzę część mojego sukcesu losowości, a część umiejętności ugrania jak najwięcej tym co mam. Gra ma swoje minusy i z perspektywy jednej osoby będą większe, z drugiej mniejsze, zależy kto co ceni w grach i w jakiej kategorii chce tę grę postrzegać.
Zgadzam się, z waszymi zarzutami. Ale i tak, jest to gra w którą chętnie przegram. Chyba za bardzo, była kierowana do geeków- a to gra rodzinna. Dziadkowie ogarniają, 12 latek też. Filler. Nie tam żadne mega móżdżenie. Ma tylko jedną uwagę. Procenty, jakkolwiek to zabrzmi, są najbardziej obiektywne. 40 procent szansy na wyciągnięcie karty jest zawsze takie same. Nieważne, czy masz 6 kart czy 66666.
Przepraszam za wyrażenie ale Zaje*isty Produkt placement :D hahah Chłopaki ja nie rozumiem, i nie zrozumiem jak Wy robiąc tak profesjonalne, zabawne w kosmos i interesujące materiały macie tak małą widownie ! Pozdrawiam was serdecznie Łodzianin mieszkający na obczyźnie !
Mnie gra się podoba bo losowość mi nie przeszkadza. Fajnie się spotkać i pograć, nie zawsze trzeba wygrać. Materiał zrobiliście super choć przychylę się do części przedmówców, że trochę za długo :)
bardzo fajnie się Was ogląda, mam nadzieję że z czasem przybędzie wyświetleń i subów, bo te filmy są naprawdę dobrze zrobione (również montaż i realizacja)
Panowie po 30 sekundach musiałem zatrzymać film żeby złapać oddech po wybuchu śmiechu, żeby otrzeć łzy, żeby dać kciuka w górę. No dobra teraz oglądamy... JU MEJK MAJ DEJ!
Po pierwszej (pozytywnej) recenzji tej gry doszłam do wniosku, że mimo wszystko to nie dla mnie. Później były kolejne recenzje, wszędzie zachwyt, internety szalały a ja sobie myślałam "kurczę, aż tak się pomyliłam?". Dopiero "Gradanie" przywróciło mi wiarę we własną planszówkową intuicję, punktując wady gry, głównie wielką losowość - a ja jej w tego typu grach kompletnie nie trawię. Wy dziś potwierdziliście tą opinię, nie mam już żadnych wątpliwości - dziękuję :)
Panowie, strasznie długa recenzja. Dotarłem do końca, ale tylko dlatego że ustawiłem prędkość odtwarzania 1,5x... No i ten dźwięk Strusia Pędziwiatra strasznie denerwujący, nie idźcie drogą GameTrollTV, ich materiałów przez te niby fajne wstawki dźwiękowe nie da się oglądać. Osobiście "Na skrzydłach" uwielbiam, rozegrałem kilkanaście partii i każda z nich to ogromna frajda z odkrywania kolejnych ptaków, obcowania ze świetnie wykonaną grą :) Może chodzi też o podejście? Dla mnie nie jest ważne czy wygram czy nie, liczy się sama zabawa z gry z przyjaciółmi. Nie potrzebuję czuć poczucia "panowania", czy ktoś będzie miał ten punkt czy nie to trudno. Mimo wszystko nie miałem jeszcze gry, kiedy nie udało mi się zrealizować celu, naprawdę tę losowość da się okiełznać. Gra jest na tyle krótka, że nie przeszkadza mi że nie wygram. Z kolei w "Terraformacji Marsa" mam już na odwrót - tam partie potrafią trwać i 4h i grając tyle godzin naprawdę już zależy mi na zwycięstwie - przegrać jednym punktem po 4h grania to naprawdę potrafi zdenerwować :P
Czemu recenzja tak późno ? :P Jak już wyprzedana, to nie kupię :/ A bardzo zacheciliscie :) Jak zwykle recenzja super! Wychodzicie w moim osobistym rankingu na ulubiony kanał planszowkowy, Tak trzymać :)
Ze swiata bitewniakowego powiedzenie: panowie niezdaliscie liderki ;) zle pakujecie, a na scianie pudelka w kadrze widac jak powinno byc pakowane. Jesli wlozymy karmnik tak jak wy to pudelko delikatnie sie nie domyka (czyli moze zgniatac ten karmnik jesli bedzie jakas na niej, poziomo kladac) A co do samej gry i opinni, zgadzam sie, po prostu do tej gry trzeba podchodzic bardzo lajtowo, ja mam fun tak jak w dziedzictwie, robie cos ciekawego fluffowo, nie koniecznie dla pkt ;)
Kolejny bardzo fajny film. Róbcie, więcej GamePlayShow nie tylko z gwiazdami bo dobrze się Was ogląda. Co się stało z Karolem Bednarczykiem, że już z go nie ma na kanale ? Czasami gra w większej ilości osób jest ciekawsza.
Karol był przedstawicielem klubu K6, gdzie nagrywaliśmy. To był gościnne wystąpienie. Będzie jeszcze nie jedna okazja dla Karola w naszym programie. Spokojnie ;)
33:00 i w tej minucie zdecydowałem żeby jednak nie kupować tej gry :P ... syndrom osadników:NI - ten komu się trafi dużo budynków produkcyjnych na starcie najpewniej wygra ...
Godzina gadania! Panowie... rozumiem, że się spełniacie. Miło na was popatrzeć, a nawet posłuchać ale nie 1h! Może 5 min ;) Za tą godzinę łapka w dół. Z ciekawości, ktoś obejrzał całość?
Łapka w dół bo materiał jest długi i obszernie wyjaśnia wszystkie zalety i wady gry? Serio? Przecież to tak jakby wystawić negatywną opinię najlepszej pizzerii w mieście bo "jest na drugim końcu miasta i muszę tam jechać autobusem"... P.S. Ja obejrzałam całość, od pierwszej do ostatniej klatki i mi się podobało. Ode mnie łapka w górę - dla równowagi ☺
Aleksandra Żebrowska dzięki. Po prostu lubimy „obszernie gadać” o grach... ;)
5 лет назад
@@fasolka83 cóż mam swój system łapek :) ogólnie lubię chłopaków oglądać, a ta recenzja wyjątkowo mi się podobała ale... no za długo jak dla mnie :) Po za tym wiele komplementów...ale o wadach łatwiej pisać :) Panowie tak dalej tylko krócej ;)
Siema, siema chłopacy!
U mnie na dzielni nie ma tych no rezerwuaruf robimy pożądek z ptakami na trawie abo na murki w bramie. Mamy zato te no osiedliska gdzie żyjemy z ptaszorami w pełnej symbiologi. Mamy tesz jak wy kaefce abo maki z kurami abo kaczka się trafi u hinola czasami taksze ten.. Jakby co to wbijajcie do mnie na dzielnie to zobaczymy gdzie te no ptaszory majo lepiej.
Pozdro!!!
XD
cały czas wracam do tej recenzji. Perełka
Komentarz po roku, ale taki też dobry. Osobiście uważam, że nieco za surowo podeszliście do tematu losowości. Faktycznie ona istnieje, karty podchodzą bardziej lub mniej i przydałaby się mechanika z większa kontrolą kart na ręce. Jednak Na Skrzydłach to bardziej gra z rodzaju "graj tym co masz" niż "graj tym co możesz mieć". Strategia jest zmienna i po części określają je karty bonusowe, po części karty na ręce, po części cele rundy. Nie ma opcji, że w pierwszej turze rozpracujemy nasze kroki aż do ostatniej, co też jest jakimś plusem, bo każda rozgrywka będzie inna i unikniemy problemu dążenia zawsze do tego samego, tymi samymi krokami. Jeżeli nie możemy spełnić jednego celu, skupiamy się na drugim, jeżeli ten też słabo, to możemy produkować jajka po 1 punkcie albo zagrywać mocno punktujące ptaki - zawsze są jakieś możliwości. Myślę, że rzadko zdarzy się partia, gdzie absolutnie nic nie możemy. Gra się też na tyle krótko, że nawet jak losowość nas totalnie stłamsi, to nie ma poczucia, że zmarnowaliśmy 3 godziny na bezcelowej rozgrywce, bo mamy 4x mniej punktów niż reszta.
Nie będę jednak zaprzeczał, że losowości nie ma. Jest i bywa czasem uciążliwa. Rzeczywiście gra stoi trochę na rozkroku i jest za mało rodzinna, żeby być grą rodzinną i za mało dopracowana mechanicznie, żeby być grą dla geeków. Może to być jednak atutem, że jest to proste karciane euro, ale wymagające nieco więcej myślenia. Myślę, że to w dużej mierze kwestia preferencji i tego czego oczekujemy po grach. U nas akurat gra trafiła poniekąd w gusta, bo jest dosyć luźnym tytułem, ze średnim czasem rozgrywki, który trochę pomyślunku wymaga. Jako geecy wagi lekkiej wiemy na co się piszemy i jest ok :)
Co do ceny, to uważam, że jest naprawdę nieźle. Ilość elementów i jakość ich wykonania przebija niektóre gry z pułapu 200zł+.
Podsumowując to jakoś, to Na Skrzydłach nie jest grą, w której chce stanąć do umysłowego pojedynku na IQ i niech wygra lepszy. Chcę zagrać w ładną karciankę o stawianiu ptaka, tudzież ptaktów, w której powierzę część mojego sukcesu losowości, a część umiejętności ugrania jak najwięcej tym co mam. Gra ma swoje minusy i z perspektywy jednej osoby będą większe, z drugiej mniejsze, zależy kto co ceni w grach i w jakiej kategorii chce tę grę postrzegać.
No intro epickie :)
Recenzja dłuższa niż sama rozgrywka. Szacun. Humor 10/10 i chociaż z oceną się nie zgadzam to kciuk w górę.
Zgadzam się, z waszymi zarzutami. Ale i tak, jest to gra w którą chętnie przegram. Chyba za bardzo, była kierowana do geeków- a to gra rodzinna. Dziadkowie ogarniają, 12 latek też. Filler. Nie tam żadne mega móżdżenie.
Ma tylko jedną uwagę. Procenty, jakkolwiek to zabrzmi, są najbardziej obiektywne. 40 procent szansy na wyciągnięcie karty jest zawsze takie same. Nieważne, czy masz 6 kart czy 66666.
Pytanie jeszcze ile kart dobierasz z tej talii. Jeśli 300 to okay. Jeśli 15 to już średnio.
Przepraszam za wyrażenie ale Zaje*isty Produkt placement :D hahah Chłopaki ja nie rozumiem, i nie zrozumiem jak Wy robiąc tak profesjonalne, zabawne w kosmos i interesujące materiały macie tak małą widownie ! Pozdrawiam was serdecznie Łodzianin mieszkający na obczyźnie !
Mnie gra się podoba bo losowość mi nie przeszkadza. Fajnie się spotkać i pograć, nie zawsze trzeba wygrać. Materiał zrobiliście super choć przychylę się do części przedmówców, że trochę za długo :)
bardzo fajnie się Was ogląda, mam nadzieję że z czasem przybędzie wyświetleń i subów, bo te filmy są naprawdę dobrze zrobione (również montaż i realizacja)
Panowie po 30 sekundach musiałem zatrzymać film żeby złapać oddech po wybuchu śmiechu, żeby otrzeć łzy, żeby dać kciuka w górę. No dobra teraz oglądamy... JU MEJK MAJ DEJ!
woah panowie, ale lanie wody.. ponad 1h recenzji z czego spokojnie 30 minut można wyciąć...
Jestem świadomy swojej egzystencji więc leci komentarz... filmik petarda 😆
Po pierwszej (pozytywnej) recenzji tej gry doszłam do wniosku, że mimo wszystko to nie dla mnie. Później były kolejne recenzje, wszędzie zachwyt, internety szalały a ja sobie myślałam "kurczę, aż tak się pomyliłam?". Dopiero "Gradanie" przywróciło mi wiarę we własną planszówkową intuicję, punktując wady gry, głównie wielką losowość - a ja jej w tego typu grach kompletnie nie trawię. Wy dziś potwierdziliście tą opinię, nie mam już żadnych wątpliwości - dziękuję :)
Zauważyłem, że daje Wam łapkę w górę średnio w 5 sekundzie widząc te buzie. Dopiero reszta filmu się musi bronić xD Po raz kolejny wybronione!
Cytat z Marcina: "Mam dwa ptaki w ręce" :D
Uwielbiam Was 😁
Smacznego ptaszki XD
Intro i wstawki powalają ;) Sam film obejrzałem z przyjemnością - dzięki.
4:17 Tu mnie rozwaliliście. Dzięki za recenzję
Gra o ptakach... Jedz, jedz Adaś. (Bezcenne. Mega, Panowie, mega!)
losowość - jasne, ale że aż tak zle to bez przesady, po 30 partiach nadal uważam że jest bardzo dobra
Ja też rozegralem kilkadziesiąt parti a nie 5!!! Jak recenzenci i uważam, że losowosc jest ale zawsze da się coś wykombinować, żeby wygrać. Pozdrawiam
Czy mam wrażenie, że dla maniaków gier takich jak Wy to jest to "piękna wydmuszka"? Piękna ale mechanicznie leży.
Nam nie przypadła do gustu.
Mistrzostwo jak zawsze : ) W pełni się zgadzam z materiałem ^^
Panowie, strasznie długa recenzja. Dotarłem do końca, ale tylko dlatego że ustawiłem prędkość odtwarzania 1,5x... No i ten dźwięk Strusia Pędziwiatra strasznie denerwujący, nie idźcie drogą GameTrollTV, ich materiałów przez te niby fajne wstawki dźwiękowe nie da się oglądać.
Osobiście "Na skrzydłach" uwielbiam, rozegrałem kilkanaście partii i każda z nich to ogromna frajda z odkrywania kolejnych ptaków, obcowania ze świetnie wykonaną grą :) Może chodzi też o podejście? Dla mnie nie jest ważne czy wygram czy nie, liczy się sama zabawa z gry z przyjaciółmi. Nie potrzebuję czuć poczucia "panowania", czy ktoś będzie miał ten punkt czy nie to trudno. Mimo wszystko nie miałem jeszcze gry, kiedy nie udało mi się zrealizować celu, naprawdę tę losowość da się okiełznać. Gra jest na tyle krótka, że nie przeszkadza mi że nie wygram. Z kolei w "Terraformacji Marsa" mam już na odwrót - tam partie potrafią trwać i 4h i grając tyle godzin naprawdę już zależy mi na zwycięstwie - przegrać jednym punktem po 4h grania to naprawdę potrafi zdenerwować :P
Czy jakoś komponentów nie jest trochę słaba ? Te planszetki wyglądają na bardzo bardzo cieniutkie ...
Grubość jest ok. Papier też.
Czemu recenzja tak późno ? :P Jak już wyprzedana, to nie kupię :/ A bardzo zacheciliscie :) Jak zwykle recenzja super! Wychodzicie w moim osobistym rankingu na ulubiony kanał planszowkowy, Tak trzymać :)
Z tego co widziałem jest dostępna na basanti.pl ;)
Dodruk niebawem... ;)
Jakie z Was trolliska z tym kfc :D
Wstrętni szowiniści!
Ale takich Was lubię ;P
PanKoliber Tak naprawdę to kochamy kobiety, w szczególności swoje;)
Ze swiata bitewniakowego powiedzenie: panowie niezdaliscie liderki ;) zle pakujecie, a na scianie pudelka w kadrze widac jak powinno byc pakowane. Jesli wlozymy karmnik tak jak wy to pudelko delikatnie sie nie domyka (czyli moze zgniatac ten karmnik jesli bedzie jakas na niej, poziomo kladac)
A co do samej gry i opinni, zgadzam sie, po prostu do tej gry trzeba podchodzic bardzo lajtowo, ja mam fun tak jak w dziedzictwie, robie cos ciekawego fluffowo, nie koniecznie dla pkt ;)
Kolejny bardzo fajny film.
Róbcie, więcej GamePlayShow nie tylko z gwiazdami bo dobrze się Was ogląda.
Co się stało z Karolem Bednarczykiem, że już z go nie ma na kanale ? Czasami gra w większej ilości osób jest ciekawsza.
Karol był przedstawicielem klubu K6, gdzie nagrywaliśmy. To był gościnne wystąpienie. Będzie jeszcze nie jedna okazja dla Karola w naszym programie. Spokojnie ;)
Czołówka świetna :D
Wydawnictwo Rebel dziękuje PoGraMy za recenzję :)
Ten kolor to łososiowy, tylko Rosa Antico...😁
Genialna recenzja. Humor 10/10. Brawo
A Zdobywcy Kosmosu? :( Wciąż brak..
Przesyłka jutro będzie nadana. Czekam :)
"Ty się znasz na ptakach."
33:00 i w tej minucie zdecydowałem żeby jednak nie kupować tej gry :P ... syndrom osadników:NI - ten komu się trafi dużo budynków produkcyjnych na starcie najpewniej wygra ...
ehhh widać że baby zrobiły tę grę ...
I po ptokach ;)
Godzina gadania! Panowie... rozumiem, że się spełniacie. Miło na was popatrzeć, a nawet posłuchać ale nie 1h! Może 5 min ;) Za tą godzinę łapka w dół. Z ciekawości, ktoś obejrzał całość?
Marek Mańko są nawet podcasty po 2 godziny... Obiecujemy, że następnym razem będzie zdecydowanie krócej;)
Ja obejrzałem, pozdrawiam : )
Łapka w dół bo materiał jest długi i obszernie wyjaśnia wszystkie zalety i wady gry? Serio? Przecież to tak jakby wystawić negatywną opinię najlepszej pizzerii w mieście bo "jest na drugim końcu miasta i muszę tam jechać autobusem"...
P.S. Ja obejrzałam całość, od pierwszej do ostatniej klatki i mi się podobało. Ode mnie łapka w górę - dla równowagi ☺
Aleksandra Żebrowska dzięki. Po prostu lubimy „obszernie gadać” o grach... ;)
@@fasolka83 cóż mam swój system łapek :) ogólnie lubię chłopaków oglądać, a ta recenzja wyjątkowo mi się podobała ale... no za długo jak dla mnie :) Po za tym wiele komplementów...ale o wadach łatwiej pisać :) Panowie tak dalej tylko krócej ;)
Tematyka gry dla kobiet i dzieci ale miło posłuchać Waszego poczucia humoru 😅. Gry nie krytykuję, chociaż wolę inne klimaty
Żenada nie recenzja...
Oj chłopaki kiepska recenzja
Tą recenzją potwierdzieliście, że że warto Was oglądać. Wszyscy inny co piali z zachwytu nad tą grą do piachu.
gupie to wasze kabaretowanie
Lubimy sobie robić jaja… Ale rozumiem, że nie każdy musi łapać nasz humor. Pozdro!