STRASZNE HISTORIE Z KOMENTARZY | 14
HTML-код
- Опубликовано: 20 авг 2020
- • TU ŚPIEWAM ŁADNIE • Patryk Szczepanik - 51...
• KOSZULKI "BYCIE MIŁYM" PatrykSzczepanik.lnk.to/Shop
• ZAMÓW MOJĄ PŁYTĘ PatrykSzczepanik.lnk.to/Plyta
Patryk w internecie:
• lnstagram: PatrykSzczepanik.lnk.to/Insta
• TikT0k: / szczepanikoff
• Spotlfy: PatrykSzczepanik.lnk.to/Spoti
• Faceb00k: PatrykSzczepanik.lnk.to/Face
• Twltter: PatrykSzczepanik.lnk.to/Tweet
• RUclips: PatrykSzczepanik.lnk.to/You
• Kontakt: kontakt@szczepanikov.pl
Dzięki Waszemu wsparciu, które od wielu lat otrzymywałem w komentarzach pod moimi pierwszymi coverami, wypuściłem swój debiutancki album o nazwie "Pierwsza". Lubię porównanie, że to co ludzie widzą na moich filmach to moment największej głupawki z Twoim najlepszym przyjacielem, natomiast to co umieściłem na płycie to momenty wrażliwości, które zazwyczaj zarezerwowane są tylko dla moich najbliższych.
👉 NAJMILSZY DSC W PL / discord
👉 GRUPA NA FEJSIE / mlordkiszczepana
👉 ZADZWOŃ CZASEM 535 083 584
Kanał Szczepanikov prowadzony jest od 2014 roku przez Patryka Szczepanik. Znajdziecie na nim wiele oryginalnych pomysłów i serii z komentarzami widzów, których głównym zadaniem jest rozrywka i wywołanie na twarzy widza uśmiechu.
Największym sukcesem na kanale cieszy się seria Najśmieszniejsze słowa w różnych językach:
• NAJŚMIESZNIEJSZE SŁOWA...
(a szczególnie Najśmieszniejsze słowa w języku niemieckim, oraz Najśmieszniejsze słowa w języku czeskim), gdzie Patryk przy pomocy tłumacza Google sprawdza podane przez swoich widzów (zwanych Młordki Szczepana) słówka i je tłumaczy. Uzyskany efekt jest co najmniej zadziwiający.
Inne serie warte uwagi:
• Przypałowe Historie Młordek
• PRZYPAŁOWE HISTORIE MŁ...
• Straszne Historie Widzów
• STRASZNE HISTORIE Z KO...
• Problemy nastolatek z komentarzy
• PROBLEMY NASTOLATEK Z ...
• Szkolne Uwagi
• SZKOLNE UWAGI Z KOMENT...
• Prawda czy Wyzwanie (mniej oryginalne ale śmieszne)
• PRAWDA czy WYZWANIE
• Miłosne Historie
• MIŁOSNE HISTORIE WIDZÓW
• Stalkerskie Historie
• STALKERSKIE HISTORIE Z...
• Sekrety widzów z komentarzy
• SEKRETY WIDZÓW Z KOMEN...
• Najgorsze teksty z Tindera
• NAJGORSZE TEKSTY Z TIN...
• Wstydliwe Wyznania z komentarzy
• WSTYDLIWE WYZNANIA Z K...
Polskie kanały, które kontentem są w miare podobne:
• Naruciak, a szczególnie jego seria Ciumkaj Loczki typu Na Ratunek 112, Trudne Sprawy odc, Sekrety Rodziny, Zdrady, Dlaczego Ja odc i inne znane paradokumenty
/ naruciakgaming
• Blowek, i jego seria Testujemy Popularne Lifehacki z TikToka, oraz Gadżety z TikToka
• TESTUJEMY POPULARNE LI...
• Friz, gdyż według satystyk mamy bardzo wielu wspólnych widzów
/ frizoluszek
oraz tym samym śladem idąc Ekipa Friza oraz jego nowy projekt Genzie
• Kanał Genzie
/ genziee
***
Krótki infopack, który możesz chcieć wiedzieć:
• Filmiki zazwyczaj pojawiają się na kanale w poniedziałek o 18:00
• Nasza społeczność nazywa się Młordki Szczepana
• Jeśli gdzieś w komentarzu zobaczysz coś o Kurce Marysi, to jest to maskotka kury, którą kiedyś dostałem ze względu na moją walkę z kupowaniem jaj z chowu klatkowego (pamiętajcie tylko zerówki!)
• kocham Reziego
#Szczepanikov #MłordkiSzczepana #5173 
Развлечения
Papryk: "Już nigdy nie nagram strasznych historii"
Papryk dwa dni później: *Wrzuca kolejny odcinek strasznych historii*
Tak XD
(dla zasiegu)
XD Tak
Tak pewnie będzie xD
tak 🙆
Tak xd
Kto codziennie czeka na straszne historie
|
|
\/
Ja ich nie lubię strasznie
Strasznie jak straszne historie
Ja , a raz papryk nie nagrał hisori !! Weee
Cihaj Weebie
Ja
Szczepan: Nikt by nie zjadł kury
Ja jedząca KFC: **powoli odkładam pałkę i zamykam pudełko**
OH no xD
🤣🤣🤣
🤣🤣🤣
Xd
xdddddd
Historia mojego taty:
Jak mój tata był jeszcze młody (miał pokój tam gdzie teraz mamy salon) wieczorem oglądał telewizję, gdy już mu się znudziło postanowił że pójdzie spać więc wyłączył go i kiedy już chciał wyłączyć światło złapało go coś za rękę, była to chuda dłoń z długimi pazurami. Powiedział to śp.prababci która uwieżyła bo miał lekkie ślady odbitych pazurów, ona powiedziała mu żeby następnym razem gdyby ta postać się zjawiła powiedział coś w stylu "czego ty ku*wa chcesz?" i żeby przestawił łóżko. Następnej nocy poczuł zimno i że coś go coś lekko podnosi... Jak powiedziała mu babcia tak zrobił, przeklnoł go a rano przestawił łóżko i obiecał sobie że żadne łóżko tam już nie postanie. Tak szczerze to poważnie wzioł sobię tą obietnice do serca bo nigdy nie widziałam żeby kanapa/łóżko stało w tym konkretnym miejscu.
(Czas na wkurwianie Patrysia)
lAjKuJCiE żEbY WiDzIaŁ
Eghem 'PoKóJ'
@@regy4n uje się nie kreskuje :)
Xd
@@patrycjap7003 aha ;-;
@@patrycjap7003 Patrycjo P :)
Straszna historia mojego taty:
Zawsze w nocy tak około 1-2 budziło go chodzenie po kuchni a miszkaliśmy w domu, gdzie miaszkała taka kobieta która już nie żyje. To powtarzało się praktycznie codziennie kiedy tata wkońcu mi to powiedział ja zaczełam się śmiać, a dlaczego bo to byłam ja robiąca sobie kolacje o 2.
XD
xDDDD
Cgfvhfuejsfuisdhfeyuhdbgyudefevduy HAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAH XDXDXDDXDXDXDXDXDDXDXDDD TEŻ TAK CZASAMI ROBIE XDDD ALBO RAZ POSZŁAM O 5 NAD RANEM DO KUCHI I ROBIŁAM SOBIE JEDZENIE PO MARATONIE OGLĄDANIA ANIME XDDDDD
Mam 3 straszne historie:
1. Raz postanowiłam z przyjaciółkami pójść do opuszczonego budynku. Chciałyśmy to zrobić już od dawna, ale nigdy nie było idealnej okazji. Pojechałyśmy na miejsce i weszłyśmy przez naprawdę małą dziurę w siatce. Na placu zarośnięstym drzewami i kzrakami stały dwa puste magazyny i ogromna opuszczona fabryka. Weszłyśmy cały czas czułam się jakby ktoś mnie obserwował. W końcu po prostu stchórzyłam i powiedziałam przyjaciółkom, że ja wychodzę i żeby mnie odprowadziły, bo bałam się iść sama przez ten lasek. Gdy już miałyśmy iść, jedna z moich przyjaciółek zobaczyła jak jakieś drzewko przy magazynie się poruszyło. Szubko odwróciłam się w tamtą stronę i zobaczyłam jak mignęło tam cos czarnego. Stwierdziłyśmy że to kot. Odprowadziły mnie i połączyły się ze mną na rozmowie wideo. Gdy były już w środku opowiadały o tym jak to szkoda że nie ma mnie z nimi. Nagle cisza. Pytałam je co jest, czy może zwiesił mi się telefon albo coś, zero odpowiedzi. Nagle zauważyłam jak wideo zaczyna się szybko poruszać, jakby uciekały. Spanikowana pytałam co się dzieje. Słyszałam krzyk, i przez telefon, i na żywo. Rozłączyły się. Podbiegłam do wejścia i zobaczyłam że już na szczęście są blisko opuszczenia tamtej posesji. Później opowiadały mi że jak weszły do takiego małego pomieszczenia bez okien, zapytały "halo", a ktoś powiedział "siema~" takim męskim, pijanym głosem. Gdy już czekałyśmy na przystanku, będącym tuż przy tamtej fabryce, widziałam jak ktoś tam chodzi.
2. Było to jakoś może rok temu, i byłam u babci. Poszłam sobie do jej pokoju i zaczęłam nagrywać tik toki. Nagle usłyszałam kroki mojej babci. Moja babcia ma problemy z biodrami więc specyficznie szura nogami jak chodzi. Obróciłam się w stronę drzwi w oczekiwaniu na to aż wejdzie do pokoju. I w tamtym momencie zobaczyłam siną rękę z bardzo widocznymi żyłami, ocierającą się o klamkę i znikającą po chwili za progiem. Szybko wstałam i przerażona pobiegłam do babci. Babcia spała w pokoju po drugiej stronie domu.
3. Gdy myślę o tej historii serio mam dreszcze. Ogółem nasza szkoła ma wejście na czytnik kart magnetycznych, które każdy uczeń i nauczyciel posiada. Na początku ostatniego roku szkolnego, ja i moje koleżanki poszłyśmy już po lekcjach do szatni. Byłyśmy tam same, bo reszta klasy już wyszła. Szatnia ta jest w piwnicy, jest ciemno i ściany są stare i w słabym stanie. Za szafkami po bokach, jest taki dłuugi korytarz a na końcu składzik z makulaturą. Już miałyśmy wychodzić, więc wyłączyłyśmy światła. Jedna z nas dostrzegła że światło na końcu korytarza dziwnie mruga. Obróciłysmy się w tamtą stronę i patrzyłyśmy tam jak zahipnotyzowane. Nagle wszystkie dostrzegłyśmy tam postać w czarnym ubraniu, z taką maską mordercy (nie wiem jak ona się nazywa) oraz z nożem w ręku. Natychmiast zaczęłyśmy uciekać. Następnego dnia okazało się, że ktoś kto nie był uczniem, ani nauczycielem, włamał się do szkoły.
Pozdrawiam :'D
O Jezu aż teraz to normalnie się boję i wsółczuje
Według mnie 3 i 2 historia jest naj straszniejsza
Sram go gaciach normalnie ;-;
Trzecie najlepsze
Ta "maska mordercy" to była taka biała z kratami na ustach czy co??
@@ola.witczak.0005 dla mnie też
Chcecie więcej strasznych historii?
Tak = like
Nie= comment
[ Możliwość napisania komentarza nie jest możliwa ]
Po co mam ci dać like skoro i tak on tego nie zobaczy? Nie wystarczy napisać pod filmem?
znudzizło mi się to xDD
kom
Z jednej strony chcę, ale z drugiej strony Papryk się już boi :’)
Comment
Ej pamiętacie jak w 2029roku okazało się że koronawirus był prankiem Marcina dubiela
Nom XDD
Taa, pamiętam to jak dziś.
O takkk
Tak
Taaak
To był jego najlepszy prank ever jaki zrobił
Wiem moje orto przy ,,ever”
" BO BYŁ NAJE*ANY " XDD
Moja straszna historia:
To było jakoś rok temu. Poszłam spać i śniło mi się, że moja ciocia zmarła w łazience ( miała astmę ) bo nie zdążyła sięgnąć po inhalator ( nie wiem jak to się nazywa ). Nie powiedziałam tego nikomu, bo po prostu się bałam. Równo miesiąc później szykowałam się rano do szkoły, gdy moja mama ze łzami w oczach mówi, że ciocia zmarła. To było mega dziwne bo zmarła na astmę w łazience. Obwiniałam się o to, że wcześniej mojego snu komuś nie powiedziałam. Może dało by się jakoś temu zapobiec. Od tamtego czasu zawsze jak coś takiego dziwnego mi się przyśni mówię od razu komuś.
Przynajmniej dobrze że ta ciocia cie nie nawiedza w snach itd
W sumie racja 😅
moje dwie straszne historie:
było to rok temu, z przyjaciółką wracałyśmy z kawiarni rowerami. postanowiłyśmy pojechać na skróty, przy skrócie był bardzo bardzo stary opuszczony dom. przy przejeżdżaniu obok tego domu usłyszałyśmy płacz dziecka i pozytywkę. zawróciłyśmy i wywiało nas aż 6 kilometrów do pobliskiej wsi. do dzisiaj omijamy to miejsce.
druga historia: w tym roku byłam z kolegami na kempingu, postanowiliśmy przejść się do lasu obok pola namiotowego. w pewnym momencie zobaczyliśmy coś pod mchem obok drogi, odkryliśmy mech z zaciekawieniem. okazało się że to nagrobek i właśnie chodzimy po starym cmentarzu z roku 1810 sprzed 200 lat ponieważ obok jak się okazało było dużo więcej grobów. nagle usłyszeliśmy kroki. obróciłam się, była tam biała postać mężczyzny. powiedziałam szybko "uciekamy" no i zaczęliśmy uciekać ile sił w nogach, wróciliśmy na pole namiotowe cali spoceni. tego samego dnia w nocy obudziłam się około godziny 3, była tam biała postać przy fontannie. moi koledzy tej nocy również obudzili się o tej samej godzinie co ja i zobaczyli przy fontannie to samo
BOŻE
Moja straszna historia
Mój pra pra dziadek jechał o 3 rano do pracy wtedy jescze końmi jeździli i pewnego razu (og. On musiała przez las jechać) konie się spłoszyły nie chciały iść dalej popatrzył na ziemię i zobaczył coś w liściach było to ciało zmarłego żołnierza niemieckiego obok było jakby czarna postać...
LaJkUJcE ŻeBY wiDzIAł pozdrawiam❤❤
Mamy tego samego dziadka? Ja słyszałem od mojego DOKŁADNIE taką samą historię
zesrałam się
A w tej bajce były smoki?
Neeee nie koncz maratonu :(
Zaraz się poplacze łeeee weee , kocham ta serię weeee
to daj łapkę w górę
@@nikolapszczolinska6493 Chyba już dała :>
@@queenlps5476 Ty to tak naprawde czy tylko bo chcesz być złośliwa?
@@Kajczan naprawdę :/
Nikt:
Zupełnie nikt:
Ja siedząca nad moim kom 10 min upewniajaca się czy dobrze wszystko napisałam xD
Hahajahajahahahahaha to ja xd
Moja historia:
Jakieś dwa miesiące temu, śniła mi sie moja ciocia. W tym śnie obudziłam sie i spojrzałam w prawo, tam gdzie są drzwi. Zobaczyłam ciocie stojącą na korytarzu, wpatrującą sie we mnie, w białej podartej sukni, jagby ze szpitala. Wystraszyłam sie i przetarlam oczy. Na moich oczach znikła... obudziłam sie cała spocona. Rano na sniadaniu, mama mi powiedziała, że ta sama ciocia która mi sie śniła, zmarła w tą noc na raka.
Od tamtego dnia zawsze zamykam drzwi na noc.
A, no i dodam jeszcze że często miewam prorocze sny, potrafią sie nawet spełnić🤔
Pozdrawiam cie i myśle że moja historia sie znajdzie w twoim filmie❤ nie bój sie 😬😂❤
Co do proroczych snów to też je miewam i najgorsze jest to ,że się spełniają....
ja się nie boe snów proroczych, bo zazwyczaj to mi się śni jak kupuje lizaka albo cuś xD
Moja straszna historia która wydarzyła się około tydzień temu:
Moja koleżanka miała remont w pokoju więc wszystkie rzeczy poszły do piwnicy i pewnego dnia chciała głośnik więc poszłyśmy do piwnicy (ogólnie to się nie boję piwnic) koleżanka otworzyła drzwi zeszłyśmy na dół a obok jej piwnicy na drzwiach innej piwnicy wisiala lalka... Strojem przypominała takiego młynarza idk ale bałam się koło niej przejść ale przeszłam w jedną stronę i nic nie zrobiła jak chciałam wrócić zaczęła się tak ruszać tak jakby chciała się komuś wyrwać a jej oczy zaczęła lekko świecić...
Trochę sie rozpisałam hah Pozdrawiam
Piszę już któryś raz moją straszną historię: Pewnego razu gdy na moim podwórku był grill siedziałam z moim młodszym kuzynostwem i bawiłam się z nimi. W końcu mój 3 letni kuzyn powiedział: "Agata (tak mam na imię)... mogłabyś mi przynieść szklankę wody?" Ja na to że oczywiście i pobiegłam do kuchni (było wtedy dość ciemno ale dość jasno abym dotarła do lodówki). Kiedy wzięłam szklankę i nalalam do niej wody usłyszałam jakby drapanie w ścianę dobiegajace z mojego pokoju. Odwróciłam się i zauważyłam jakiś cień. Natychmiast wzięłam szklankę i pobiegłam na dwór. Nie odpowiedziałam O tym nikomu bo wiem że zamknęliby mnie w Kocborowie XD.
To koniec mojej historii i sorka że się rozpisalam haha
A I lAjKuJcIe ŻeBy WiDzIaŁ
Edit: Jakby ktoś nie wiedział co to Kocborowo to taki psychiatryk w powiecie Starogardzkim
Szacuneczek za Angel'a na prof ❤️😙✌🏻
@@julixeqst elo elo dżemik iks de
@@aespen. ??¿¿
@@julixeqst no subuję cię więc się przywitałam
@@aespen. A okej, nie ogarnęłam XDD
Może i nie lubię strasznych historii, ale jestem na tyle zła by napisać ten kom. Przepraszam Papryk xd
Pls niech będzie na odcinku Pls!❤
Moja straszna historia:
Wydarzyło się to niedawno.
Mama kazała mi iść do sklepu po mleko i coś do pića. To poszłam i kupiłam. No i wychodze ze sklepu i widze starszego pana, który jak zobaczył, że ide to wstał i wzioł coś ostrego ( chyba jakiś kawałek słupa z ostrym końcem) i zaczoł mnie gonić. Szedł jakoś dziwnie, ale po kilku sekundach
zrozumiałam, że był mocno pijany. Zaczełam biec to on też. Wkońcu dobiegłam do domu i szybko przeskoczyłam przez płot (był niski) i szybko weszłam do domu i zamknełam drzwi na klucz. Poszłam do pokoju i wyjżałam przez okno i widziałam go jak odchodził. Kilka godzin później znowu zobaczłam go tym razem z nożem w ręku😱. Szedł do parku, który bardziej pypomina las. Teraz czasami widze go w tym parku przez okno. Też wieczorem widze, jak chodzi po chodniku z noże i szuka osób. (oczywiście był pijany).
Teraz boje się tego pana
HELP!
Pozdro dla montażysty za te efekty za Patrykiem, dodają super klimatu!
Obecnie bardziej żal mi jest montażysty, ale dobijamy i tak c:
Moja straszna historia z koloni:
Chłopcy zawsze pukali nam w okna od domku i w nie zaglądali. W zieloną noc usłyszałam pukanie nade mną (miałam łóżko pod oknem). Spojrzałam na zegarek. Była 3:00. Wkurzona chciałam nakrzyczeć na chłopaków ale jedyne co zobaczyłam... To rękę. Rękę opartą na oknie, chorobliwie chudą i bladą. Było tak ciemno że nie widziałam nic więcej. Pisnęłam przerażona. Dziewczyny z mojego pokoju się obudziły i zapaliły światło. Odpowiedziałam im wszystko a jak zbliżyłyśmy się do okna, zobaczyłyśmy odcisk dłoni. Wystraszone poszłyśmy spać w jednym łóżku. W nocy dostałam paraliżu sennego. Widziałam bladą kobietę, z włosami na twarzy. Wyciągała do mnie rękę i tak stała nade mną. Szeptała jakieś słowa w nieznanym mi języku. Rano obudziłam się cala mokra od koszmarów. Jak odpowiedziałam dziewczynom o tym paraliżu (bo miałam go po raz pierwszy w życiu) okazało się że dziewczynom też się śniła ta zjawa. Przypadek?
Jeśli będę na odc to pozdrawiam Cię papryk i wiedz że jesteś najlepszym youtuberem ever dla mnie. Love u
Opis tej postaci pasuje do bestia z ringu
@@im._.we1rd. mi do samary
A może muwiła po łacinie
@@eleonora8840 może, brzmiało jak jakieś egzorcyzmy lub modlitwy
@@karjak803 racja może
6:33 jak to przecież dźwięk jumscare'a scrapów z FNaF ffps 😂😱
A więc nie jestem jedyną która to zauważyła XD
Moja straszna historia:
Od kiedy się przeprowadziłem do innego miasta, cały czas widzę straszne postacie. Pierwsza przeprowadzka była do bloku, zobaczyłam tam tylko 2 razy straszną postać, mialam takie drzwi prze które było widać co jest za nimi, ale zamazane. Raz zobaczyłam tam czarną postać, którą widziało moje rodzeństwo. Druga w tym samym mieszkaniu była taka, że moja mama zamówiła mi i mojej siostrze nowe łóżko, poprzednie sprzedała, dlatego spałyśmy na dużym łóżku naszego brata. Nie spaliśmy, ponieważ graliśmy sobie na telefonach. Po jakimś czasie rozładował mi się telefon, powiedziałam to rodzeństwu, wyłączyli swoje telefonu i chcieliśmy iść po ładowarki (dla nich też bo mieli malo procent) nagle zobaczyliśmy czarną wysoką postać, była zamazana. Schowaliśmy się pod kordłę, po chwili wyszliśmy, a postać dalej stała, zawołaliśmy mama, ale zapomnielismy że jesteśmy sami w domu. (Niewiem czy chcesz 2 część, i czy wogóle to wybierzesz ;-; )
Dawaj 2 część, przerażają mnie takie historie
Kołdre * w ogole *
Moja straszna historia:
Kilka lat temu moja prababcia umarła w śnie (a ona wtedy mieszkała z moimi dziadkami, bo nie umiała sama normalnie funkcjonować) i od tamtej pory coś jest nie tak z mieszkaniem dziadków. Otóż od jej śmierci, zawsze gdy zasypiam u dziadków czuję kogoś obecność, słyszę powolne kroki w pokoju, jakieś szmery, ale w godzinę jej śmierci (2:30) wszystko cichnie i to dopiero jest przerażające...
Pozdrawiam Cię Patryk i życzę miłej nocy🤡
@@urmum4305 no ja wgl to siedzę do 4 rano bo nie mogę zasnąć (mam problemy ze snem)
Moja "straszna historia" : wczoraj po tej serii balam się spac. myslalam o paraliżu sennym, probowalam zasnac az nagle usłyszałam jakieś szepty pod moim uchem. odruchowo wstalam i sie rozejrzałam, nikogo nie bylo. sięgnęłam się po telefon i usłyszałam ponownie szepty, okazalo sie sie nagralam jak cos mowilam na snapie i wylaczylam telefon szepty dobiegaly z telefonu zawal XDDDD
Czyl balas się swojego głosu? xD
@@szerszenpro jak szeptałam to co sie dziwisz XDD
@@mrsmilenka436 XD
3:00 myślę że to ktoś z uczestników kolonii szedł np. Do łazienki i jak ten kolega się zapytał kim jest to myślał że to żart
straszna historia
było to parę lat temu, gdy moja córka miała około 4 lat. Córka się huśtała w domu a ja byłam w pokoju obok, gdy nagle mnie zawołała cała zapłakana i mówi, że w pokoju dziadka widzi siedzącą starszą panią, opisała ją że miała siwe włosy i że się na nią patrzała, nie muszę pisać, że nikogo tam nie było, potem z siostrą spekulowałyśmy, że może widziała swoją zmarłą babcię, której nigdy nie poznała.
Pozdrawiam kurkę Marysię i wszystkie Młordki
Moja straszna historia:
jakieś 6 miesięcy temu jak jeszcze nie wiedziałam co to paraliż senny obudziłam się rano gdy jeszcze było ciemno ponieważ chciałam mieć czas na ogarnięcie się do szkoły, nastawiłam sobie budzik na 6. Kiedy się obudziłam usłyszałam mój budzik z telefonu ( byłam mądra bo położyłam telefon na drugim końcu pokoju, żebym na pewno wstała XDD) jak chciałam wstać nie mogłam się ruszyć i mówić. Gdy otwarłam oczy na ścianie naprzeciwko mojego łóżka było światło z mojego telefonu układające się w kształt ducha ( przynajmniej ja tak myślałam XD) Ja sobie myśle dobra poczekam aż będe mogła wstać patrząc dalej na ściane i zasnęłam. Gdy się obudziłam wyłączyłam budzik i poszłam do szkoły jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Teraz sobie myśle że to w cale nie było światło z telefonu ponieważ to naprawde przypominało ducha tuż pod sufiitem a telefon był odwrócony ekranem do dołu. Pozdrawiam :33
Ojoj
Bo jak ma sie paraliz senny to sie tez ma halucynacje z tego co wiem
@@majaborowska8094 no racja
Fajnie, serio
@@rudaaa777 miałaś kiedyś paraliż senny? (ja miałam)
Moja straszna historia:
Parę lat temu,gdzieś tak o godzinie 23 kładłam się spać. Niestety ja potrzebuje dużo czasu aby zasnąć a moja mama nie (w razie co mieszkam sama z mamą). Niestety tej nocy byłam zła na siebie że nie zasnełam szybko.... Gdy już zasypiałam usłyszałam śpiew dziewczynki. Taki odbijający się przez echo. Mieszkam w bloku więc pomyślałam że ktoś śpiewa na korytarzu. Schowałam się pod kołdrę i się nie ruszałam, jakbym miała jakiś paraliż. Bałam się krzyknąć po mamę, ponieważ mogła ta dziewczynka mnie usłyszeć i próbować wejść do mieszkania.... Na szczęście mama się obudziła, ale słychać było po niej, że się też bała, bo po mału wstawała z łóżka.
Gdy mama zapaliła światło w swoim pokoju już się dowiedziała co to było....
Okazało się, że to....
Mój telefon. 🤦🏼♀️
Kiedy coś tam kombinowałam przy telefonie to ustawiłam przez przypadek dźwięk gdy ktoś dzwoni jak śpiewam jako małe dziecko: " Jedzie pociąg z daleka...". Tylko na dodatek jeszcze z echem...
Dzwoniła do mnie koleżanka aby zapytać się czy wyjdę na balkon, bo dzisiaj w nocy miały spadać meteoryty. 😑
Następnego dnia ją po prostu udusiłam ( nie dosłownie XD).
Jeszcze nigdy tak sie nie bałam. Nawet czułam jakbym serce miała w gardle... Straszne to było.
XDDDDDDD
Jaki zwrot akcji.
To nagrywaj straszne historie W DZIEN.
OMG KOOKIE NA PROF MSMWKWJJWJSH
Dominika Urbańska NAAJAK mogę zaraz nawet Tae dac :>
@@bangtan9671 yesssssssssssss
ARMYYYYYYYYY
邪険な心 A.R.M.Y 💜💜
6:21 czy tylko ja się obsrałam?
Ja tez 👁️👄👁️
Moja straszna historia:
Ja i moje dwie koleżanki zrobiłyśmy sobie nocowanie u mnie w domu. Było gdzieś po północy kiedy skończyły nam się przekąski i stwierdziłyśmy, że przejdziemy się do sklepu kupić nowe. Po drodze do całodobowego mija się dom takiego pana, któremu często pomagam. Ma on psa, a w zasadzie suczkę Anis, którą codziennie się zajmuję. No i kiedy tak szłyśmy z dziewczynami, jakiś starszy pan zagrodził nam drogę. Pytał nas o nasz wiek, imiona, komentował nasz wygląd i mówił, że takie śliczne dziewczynki nie powinny same chodzić po nocy. Cały czas miał na twarzy przerażający uśmiech. Kiedy próbowałyśmy go obejść, złapał mnie za nadgarstek i zaczął gdzieś ciągnąć. Krzyczałyśmy by ktoś nam pomógł, ale niestety nikogo nie było w okolicy. Nagle usłyszeliśmy dźwięk telepania (chyba metalowego) płotu i powarkiwanie. Okazało się, że to moja kochana Anis próbowała przeskoczyć płot, jednak udało jej się to tylko do połowy ciała i resztę musiała się podciągnąć. Przyciągnęło to uwagę tego faceta na tyle, by dziewczyny zdążyły pomóc oswobodzić mi się z jego uścisku. Potem już tylko jak przez mgłę pamiętam, jak Anis zaatakowała tego faceta, jedna z koleżanek zadzwoniła po policję, a w między czasie pojawił się ktoś, kto pod czujnym okiem Anis, pomógł przytrzymać tego strasznego pana do przyjazdu funkcjonariuszy. Dziewczynom na szczęście nic się nie stało, a ja miałam tylko siniaka na nadgarstku. Niestety Anis podczas wdrapywania się po płocie, skaleczyła sobie brzuch i przednie łapy. Nigdy w życiu nie zapomnę co ta dzielna suczka dla mnie zrobiła.
Pozdrawiam wszystkich przyjaciół zwierząt, Ciebie Papryk i kurkę Marysię.
Biedna anis. Mam nadzieję że żyje do dziś. Ogólnie współczuję przeżycia.
Jezu:(
Jezu jakie dobre psisko 💙
Naprawdę straszna historia i mogłaby się skończyć bardzo źle, a Anis była bardzo dzielna i odważna
No kochany piesekk, mój piecho natomiast zawsze gdy wracam w nocy idzie przy mnie jak gdyby miało mi się coś stać. Nie oddala się na krok. Jeśli jestem ze znajomymi w pobliżu domu, tylko coś krzyknę on od razu do mnie leci. Nie jest on małym psem bo jest to husky. Ludzie mają do niego respekt bo duży pies na ulicy z dziewczyną co ma 1.58 wzrostu nie sprawia dobrego wrażenia (chodzi mi o to że mogę go nie utrzymać czy coś) Oczywiście ma swój charakterek umie się postawić ale nigdyy tego nie zrobił w stosunku do mnie.
Nie spałam przez 3 dni i teraz mam bezsenność. Nie wpadajcie na takie pomysły jak wywołanie duchów, nie spanie, podchodzenie do dziwnych postaci. To może być śmieszne do czasu.
Pozdrawiam❤️
Jak byłam mała (miałam z 5 lat) przeprowadziłam się z rodzicami do bloku (wcześniej mieszkaliśmy z babcią). Pierwsze kilka dni były spokojne, lecz pewnej nocy w moim pokoju zaczeły otwierać się szafki, słychać było przesuwanie krzesła, strasznie się bałam dlatego schowałam się pod kołdrę i zaczełam krzyczeć. Do pokoju wpadła mama i wszystko inne nagle ucichło, szafki o dziwo nadal były otwarte. Ta sytuacja powtarzała się jeszcze kilka razy, zanim zaczełam spać z rodzicami. Po kilku dniach okazało się, że kilka lat temu w tym pokoju powiesił się mąż właścicielki mieszkania. Kiedy się o tym dowiedzieliśmy to jak najszybciej przeprowadziliśmy się gdzie indziej. Przez tą sytuacje bardzo długo bałam się ciemności i miałam koszmary, które z czasem ustąpiły.
Pozdrawiam cię Patryk i inne mordki
Moja straszna historia:
Jechałam z rodzicami i kuzynką autem. Było już późno, a ja słuchałam muzyki. W pewnej chwili usłyszałam jakiś głośny trzask. Zdjęłam słuchawki i jakiś czas nasłuchiwałam. Byliśmy w lesie i nagle zauważyłam jakąś postać pośród drzew. Zapytałam innych czy też to widzą, Ale oni powiedzieli, że nie. Do tej pory nie patrzę w las podczas jazdy.
Pozdrawiam Cię i Marysię (:
Czy tylko ja nigdy nie miałam strasznej historii a chciałabym? XD
same xD
Ja też XD
Ja też XD
Nie chcesz !
Ja też
Papryk: Jedyne co mam to wasze komentarze pełne otuchy
Komentarze ,które Papryk czyta w tym odcinku: 6 dziewczyn zobaczyło ducha
Jakbyś chciał powrócić do tej serii "Straszne Historie", to mam idealną opowieść... PS: Sry za taką nazwę 😬
Było to popołudnie. U mojego brata było dużo jego kolegów. U mnie zaś była moja psiapsi. Postanowiliśmy że pójdziemy na plac zabaw (w wiosce które mieszkam mam bardzo blisko do placu zabaw). Było nas z 7-10. Po drodze do Placu zabaw jest lasek i pola (to jest bardzo istotne). My z psiapsi po jakiś 30 minutach zaczełyśmy się nudzić, więc postanowiłyśmy wrócić same do domu.Po drodze usłyszałyśmy trzask gałązki (byłyśmy już przy dróżce która prowadzi do mojego domu, a po drugiej stronie dróżki jest kamienny i drewniany płot, a od tego miejsca do mojego domu mam jakiś 1km). My całe przestraszony się zatrzymaliśmy i zaczełyśmy się rozglądać... Nagle po drugiej stronie dróżki, za drewnianym płotem stał jakiś mężczyzna... A w ręku miał najprawdopodobniej siekiere. Patrzył się na nas a my na niego, tylko że my wystraszone a on nie.nagle wyskoczył zza płotu i zaczął do nas biec... My wystraszone sru zpowroten na plac zabaw! Ten facet za nami nie przybiegł... Po opowiedzeniu tego mojemu bratu i jego kolegą poszliśmy tam wszyscy ale nikogo tam nie było... Lecz na drodze... Leżała... SIEKIERA!
PS: Sry za błędy 💗 a i sorka za rozpisanie się...
I tradycyjnie: PoZdRaWiAm 💗
|
|
|
Jak nie mieć paraliżu sennego (moja metoda):
1. Paraliż senny przychodzi wtedy kiedy się go nie spodziewamy więc jak chodzę spać prawie zawsze sobie o nim przypominam i nic się nie dzieje
2. Nie śpię odwrócona od pokoju do sciany
3. ZAWSZE śpię na brzuchu z odwróconą głową na cały pokój bo jest większe prawdopodobieństwo że jak leżysz na plecach to go dostaniesz
4. Jak czujesz coś że może się coś wydarzyć i nie w pozytywnym znaczeniu to albo schodzę się położyć obok mojej mamy albo siedzę na telefonie przez taki czas kiedy o tym zapomnę i nie będę nic czuła
Mam nadzieję że komuś to pomoże bo ja tak od dużego czasu robię i nic się nie dzieje:3
A i papryk lubię przy strasznych historiach srać w gacie z tobąツ
Moja straszna historia:
17.07.2019 r. pojechałam z chłopakiem do Wrocławia. Od początku drogi jechał za nami niebieski Renault Megane z około 2016/2017 roku. Poszliśmy do galerii i tam ciągle w pobliżu nas był jeden typ. Nawet gdy poszłam do toalety był nie daleko drzwi. Po wyjściu z galerii pojechaliśmy jeszcze do znajomych. Do domu wracaliśmy około 23/24. Rozmawialiśmy właśnie o tym typie z galerii i zauważyłam że za nami jedzie ten sam samochód co na początku. Nagle typ nas wyprzedził i zagrodził drogę. Zaczął nam grozić jakimś nożem i czymś jeszcze oraz nas wyzywać. Nie odjeżdżał ani nie odchodził od nas więc zadzwoniliśmy na policję. Przyjechali po około 10 minutach. Typ się przestraszył więc zaczął uciekać. Okazało się że był już poszukiwany za morderstwo, handel narkotykami i włamania.
o kurcze-
O. Mój. Boże.
Mam urodziny 17.07 😂😂
@Kreatura możliwe (☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞
@@noemi4471 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Straszna historia: koty mojej koleżanki codziennie o północy zaczynają biegać po jej pokoju, odprawiają jakieś rytułały i próbują sprzedać jej duszę Lucyferowi albo jakiemuś demonowi
XD
Moja straszna historia:
Postanowiłam się wybrać z tatą i siostrą do Częstochowy do kościoła (zawsze na końcu mszy ksiądz odprawiał egzorcyzmy na opętanych osobach). No i wszystko było fajnie do momentu gdy przyjechaliśmy do domu (prawdopodobnie jakiś duch przyjechał z nami). Siedzę sobie na łóżku i patrzę się na moją siostrę bo mamy pokój na przeciwko siebie a mama była w łazience i nic nie słyszała bo się kąpała, nagle razem z siostrą słyszymy w przed pokoju gdzie było zgaszone światło,śmiech małej dziewczynki przez chwile patrzyłyśmy się na siebie sparaliżowane ze strachu po jakiejś niecałej minucie patrzenia się na siebie pobiegłam do niej bo się strasznie bałam. Taka sytuacja już nigdy się nie wydarzyła i myślę że to DOBRZE :,D
Pozdrawiam Ciebie Papryk i kurkę Marysię (☞ﾟヮﾟ)☞
Moja historia.
Podczas kwarantanny, jakoś na początku maja, moja babcia zadzwoniła do mnie przerażona i poprosiła, żebym jak najszybciej do niej przyszła. Z racji tego że błąkałam sie po dwoże stwierdziłam że do nije podejde bo mam blisko. Z klatki shodowej wychodził mężczyzna z krwią na bluzie, twarzy i rękach. Spojrzał na mnie dziwnym wzrokiem, następnie nerwowo wsiadł do auta i odjechał. Ide po klatce schodowej jakiś czas obserwując ścieszkę z krwii która zatrzymuje sie pod drzwiami babci. Drzwi nie były zamknięta na klucz a zawsze są. Nie weszłam dalej bo sie bałam a zaczęłam dzwonić na 112. Wtedy usłyszałam krzyk babci, która krzyczy :LENAA!wbiegan do kuchni a babcia wali mi tekstem że zmieniła język w telefonie i nie wie jak to zmienić. Ale skąd ta krew? a więc sąsiad mojej babci (blokowy pijaczek) spadł ze schodów i leciała mu krew z nosa głowy i łuku brwiowego. Wystraszył sie i chciał pojechać do szpitala(później miał wypadek bo jechał napruty)
O nie a już miałam ten klimat 😂
YEYEYEYEYEY STRASZE HISTORIE
PAPRYK JESTEM WKURZONA CO TO MA BYĆ?! JEDNO ZDANIE ?!EH...
Toooo, czekam na kolejny odcinek :)
Moja Straszna historia :
Wracałam od koleżanki lasem do domu (bo było szybciej) około godziny 23. W oddali zobaczyłam czarną postać. Nie zwróciłam na to szczególnej uwagi i poszłam dalej w kierunku mojego domu. Nagle usłyszałam głośny krzyk dziecka, zaczęłam szybciej iść i po chwili byłam już w domu. Na następny dzień jak zawsze mój tata oglądał wiadomości a w nich usłyszałam że w lesie w którym poprzedniego dnia byłam zamordowano 7 letnią dziewczynkę a tego kto to zrobił nie odnaleziono. Już więcej tym lasem nie wracałam do domu.
Lajkujcie żeby widział ❤️😉👉👈
Moja straszna historia:
Byłam z przyjaciółka na dworze. Było koło 22.00 I właśnie przechodziłyśmy koło cmentarza. Nagle poczułyśmy taki przeszywający chłód a było bardzo ciepło tej nocy i nie wiał wiatr. Potem nas zaczęło jakieś auto śledzić, ale na szczęście zgubiłyśmy je.
Czy ktoś też miał nie raz wrażenie z tym chłodem?
Lajkujcie żeby widział I pozdrawiam!
PAPRYKKKK!!!!!!
Czemu Nam to robisz?!
Kto chce żeby straszne historie były CODZIENNIE?
|
|
\/
Nie!!
sovi 25 TAKK!!
Niee
Takk
Niee
Pamietam jak jakos w 2/3 klasie podstawowki bylam sama w domu. I jako iz sie czulam komfortowo to mialam otwarte drzwi od pokoju na osciez. (Moj pokoj jest na koncu takiego jakby korytarze a potem na drugim koncu jest takie z prawej strony wejscie 2 metrowe do salonu) Kiedy przypadkowo spojrzalam na widok za moimi otwartymi drzwiami zobaczylam cien na sciane na wprost od wejscia do pokoju. W sensie ze na scianie na przeciwko. Lekko sie przestraszylam wiec wzielam tableta, wlaczynam kamere w nim i wzielam cos do samoobrony po czym zaczelam powoli wychodzic z pokoju. Wspomne jedynie ze ten cien przypominal sylwetke czlowieka. Kiedy bylam jakos wpolowie drogi i zauwazylam ze cien sie poruszyl. Cala obsrana ze zaraz zgine szlam dalej. Kiedy wsykoczylam zza sciany wymachujac tamta bronia do samoobrony, ktora chyba byla szczotka do zamiatania albo jakis kij zorientowalam sie ze ten cien padal od roslinki, a poruszal sie jedynie dlatego ze w kuchni bylo uchylone okno i byl wiatr. Smiejac sie z wlasnej glupoty i tak sprawdzilam caly dom i pozamykalam wszedzie drzwi oprocz pokoju w ktorym siedzialam zeby slyszec jakby ktos sie przemieszczal.
Jednak i tak od tamtej pory mimo ze minelo kilka lat zawsze kiedy uslysze cos czego nie powinnam podczas bycia samej w domu to zamyka drzwi do wszystkich pomieszczen w domu xD
Pozdrawiam Patryka i Kurke Marysie!
Przepraszam za wszelkie bledy ortograficzne, oraz brak polskich znakow ale nie mam ich w telefonie.
Jesli znalazlo sie to na odcinku to mam nadzieje ze poprawilam ci jakos humor koncowka xD
Moja straszna historia
Czytałam sobie straszne historie pod twoim odcinkiem ze strasznych historii. Aby spokojnie poczytać zastopowałam sobie twój filmik
I tak czytam te komentarze już taka obsrana i nagle sam z siebie włączył się twój filmik a miałam głośność na maxa. Przestraszyłam się jak nigdy.
Robimy zbiórkę like'ów na pampersy dla Patryka i jego widzów (też skorzystam haha)
Aha haah a
WCZORAJ PRZEZ PÓŁ GODZINY SZUKAŁAM KONTYNUACJI OSTATNIEGO KOMENTARZA Z TAMTEGO FILMU I NIE ZNALAZŁAM XDDDDD
edit: aok czyli dla krwi z nosa szukałam tyle dzięki XDDD
Ja tak samo XDD
Biedne😂
Ty bez kitu ja zrobiłam podobnie a jak sie dowiedziałam że tylko krew z nosa zaczęłam krzyczeć do telefonu wkurzona że masakra xd
Ja też :'3
Same
Um Papryk pamiętasz może drugą historię z odcinka 8? Więc no to znowu ja i mam tu nowe zdarzenia..
Od jakiegoś czasu w nocy czułam kogoś obecność, jakby ktoś na mnie patrzył. Poza tym, miałam paraliże senne ok 2-3 razy podczas jednej nocy..
Dodam, że rok temu w maju moja prababcia z którą byłam bardzo blisko zmarła i czułam właśnie jej obecność.
Powiedziałam o tym mamie i na szczęście mi uwierzyła, powiedziała abym się za nią pomodliła i poprosiła by przestała mnie obserwować. Pomodliłam się i następnej nocy już nie czułam tego paraliżującego strachu przez który chciało mi się płakać.
Natomiast nadal w nocy słychać talerze, drzwi wciąż się same otwierają, jakiś czas temu w telewizorze czmycha mi coś białego przez ułamek sekundy i przez noc przedmioty w moim pokoju spadają z szafek, Patryk proszę pomóż TwT
Moja starszna historia:
Było to pewnego wieczoru gdy moja mama miała na noc do pracy, a ja i mój brat zostaliśmy sami z tatą. Było to może koło drugiej w nocy, mój tata już spał, a ja oglądałam anime na telefonie. Światło w moim pokoju było zgaszone, a ja z moim psem (nazywa się Suna) leżałyśmy na łóżku. Nagle mój pies się obudził i zaczą szczekać na ,,ścianę" ,,powietrze"(chyba wiesz o co mi chodzi), po chwili jednak wybiegł z pokoju dalej szczekając
Tak. Zwierzęta zdecydowanie widzą więcej
Moja straszna historia:
Raz gdy bylem w domu i była noc wypuscilem psa na zewnatrz by sobie pobiegal. Zobaczylem ze skacze wokol czegos. Stala tam taka biała i mała dziewczynka, która odganiala nogą mojego psa.
Stalem 20 m od niej. Jedyne co nas dzielilo to szyba.
Co ciekawe pozostale psy nic z tym nie robily (tak mam 3 psy: Sabe, Blacka i Endiego, Endi to ten którego wypuscilem). Zamknalem sie u gory w domu i czekalem az tata przyjedzie. Potem na weekend zaprosilem 4 kolegow na noc i widzielismy tą sama postac (przez okno na poddaszu) ale jak zeszliśmy to jej nie bylo (byla tam teraz w formie takiego jakby zmarlego ok. 5 latka).
Pół roku wcześniej też ją widzialem w formie jakby slendermana tylko kremowego i nagiego ale wtedy psy ją juz atakowaly, ale mogło mi się przewidzieć.
A po za tym, po tych wydarzeniach gdzieś przez 2 tygodnie nie spałem dopóki nie zrobiło się jasno.
Teraz jak jestem sam w domu zawsze kolo siebie trzymam nóż.
Pozdro dla cb i kur
Nie prosze o like
P.S. Piszę tą historię pod każdym odcinkiem ze strasznymi historiami, od odcinka z filtrem psa xD
Nasza straszna historia (piszę razem z moją kuzynką):
Pewnego dnia moja babcia poszła na jarmark i kupiła z 20 kur.
Okazało się, że nie znoszą jajek, dlatego moja babcia robi z nich rosół.
Razem z moją kuzynką się nimi zajadamy.
Pozdrawiam kurkę Marysię 🐥
Hahaha
Fajnie mi się ogląda twoje odcinki.🤩
.
.
.
Jesteś naj RUclipsrem
.
.
.
Pozdrawiam!🎵🎶😇
Moja straszna historia- ciągnąca się przez kilka lat:
Okey Well
Jak byłam mała miałam koszmary. Były one mniej więcej o tym:
- wysypisko śmieci, ktoś mnie gonił z norzem ,
- Mikołaj Kopernik (lub pan uśmiechający się z grubymi brwiami) się na mnie patrzył strasznie, a ja nie mogłam nic zrobić. Wiem, że to wydaje się śmieszne ale te koszmary cały czas się powtarzały. Jak kiedyś się bardzo popłakałam, że bałam się wejść do pokoju, to ustało. Od nie dawna słyszę dziwne dźwięki chodzenia, nikogo tam nie było. 2 dni temu szłam spać, była godzina 1:30. Najpierw usłyszałam ruszający się klucz, potem jakby ktoś obok mnie wstawał w łóżku, nikogo tam nie było, potem pukanie w ściane od strony pokoju mojej siostry (mamy obok siebie pokoje, ale za ścianą), następnie usłyszałam ruszenie się kabla od przedłużacza, potem mocne uderzenie od pokoju siostry. Nie było jej bo pojechała do swojego chłopaka na kilka dni. Najstraszniejsze jest to, że pokój mojej siostry był zamknięty wraz z oknem więc nikt nie mógłby tam być moi rodzice już spali. Uciekłam w prędkości światła do nich. Mama ze mną spała. Potem nic nie było, lecz na kolejny dzień znów usłyszałam ruszenie się kabla od przedłużacza.
Nie wiem co mam teraz robić.
Pozdrawiam Cię Patryk.
Okej, moja straszna historia:
Pewnego dnia jechałam samochodem z moimi rodzicami. Jechaliśmy przez miasto i nagle z nikąd zobaczyłam strasznie dziwną postać idącą chodnikiem. O dziwo ludzie zdawali się jej nie zauważać. Dlaczego to takie dziwne? Bo ta osoba nie wyglądała normalnie. Był to mężczyzna, z zakrwawioną koszulą, dłońmi i twarzą. Co chwilę wycierał rękawami krwawiący nos. Ludzie z dziećmi przechodzili obok niego jakby nigdy nic, co mnie niesamowicie zdziwiło, zwracając uwagę na jego wygląd. W pewnym momencie wydawało mi się, jakby się na mnie spojrzał. Odjechaliśmy kawałek dalej, lecz gdy spojrzałam się za siebie, już go nie zauważyłam. Patrząc te 3 lata do tyłu, przypuszczam że mogłam zobaczyć osobę, która zdążyła już opuścić ten świat...
❁Pozdrawiam cię Papryk i troche mi ciebie szkoda, ale musisz się pogodzić z faktem, że twoi fani to w większości psychopaci :))
Może to było widmo .,. Nie wiem xd
raczej zjawa
A może zwykły menel? XDDD Jakby to, ze ludzie nie zwracali uwagi mnie nie dziwi, kto gapi się na jakiegoś przypadkowego żula idącego chodnikiem?
@@takeurmedsbae czy dla ciebie to normalne że nikt sie nie patrzy na zakrwawionego gościa w tłumie? Xd
@@takeurmedsbae zwykły menel który rozlał na sobie czerwone wino xd
Moja straszna historia:
Kiedy w wakacje nie miałam co robić, tata z nikąd zaproponował byśmy pojechali do mamy jego nowej dziewczyny, czyli tak jakby mojej przyszywanej przyszłej babci. Nie znałam jej, więc nie miałam zamiaru tam jechać, ale się uparł. Gdy dojechaliśmy dorośli zaczęli rozmawiać. Po jakimś czasie tata z jego dziewczyną poszli na spacer, bo dawno nie mieli już czasu dla siebie, a ja zostałam z panią Krystyną (bo tak miała na imię). Było dosyć niezręcznie, więc powiedziałam, że pójdę się trochę przewietrzyć. Zgodziła się, ale powiedziała bym wróciła szybko, bo zaczęło się ściemniać. Po chodziłam chwilę po najbliższej okolicy, ale było tam dużo małych budynków i się zgubiłam. Wszystkie wyglądały jednakowo i nie wiedziałam, którędy wrócić. Próbowałam znaleść drogę, ale chyba jeszcze bardziej się zaplątałam. Nagle podszedł do mnie jakiś starszy pan i zapytał czy czegoś szukam, bo kręcę się w kółko. Chciałam odpowiedzieć, że nie, ale jakoś tak mi się wymsknęło. Oznajmił, że widział, jak wychodzę z domu pani Krysi i dobrze się składa, bo mieszka koło niej i chętnie mnie zaprowadzi. Pomyślałam, że rzeczywiście musi być jej sąsiadem, więc zgodziłam się. Poszliśmy, a ja mimo to cały czas nie spuszczałam go z oka. Bałam się, że coś mi zrobi albo gdzieś zaprowadzi, jednak doszliśmy pod dom. Obróciłam się, by mu podziękować, ale już go nie było. Później opowiedziałam pani Krystynie co się stało i dlaczego tak długo mnie nie było. Po jej odpowiedzi przeszły mnie ciarki. Odparła, że wszystkie domy koło niej są niezamieszkane i że nie ma żadnego sąsiada.
To nie jest moja historia ale mam nadzieje że się nada: Jakoś tak 3 lata temu chodziłam do szpitala na rechabilitację (idk jak to się pisze ale nie ważne) no i tam poznałam takiego chłopaka który miał kolegę który kiedyś wpadł na pomysł wywołania krwawej Mary. O 3 w nocy ustawił te świecę itp i zaczął ją wywoływać, nic się nie stało więc pomyślał że się nie udało i poszedł do pokoju. Jak już poszedł do pokoju to...spadła na niego szafa, nie wiem co dalej z nim się stało. Pozdrawiam ciebie i wszystkich którzy cie oglądają :3
Moja kolejna straszna historia (pod tym odcinkiem napisałam ich chyba z trzy, ciekawe czy widzisz którąkolwiek)
A wiec tak, jest to mój pierwszy obóz łuczniczy (wg na tym obozie działo się dużo dziwnych rzeczy lol) i miałam pokój z moja dobra koleżanka i dwiema jeszcze innymi laskami, które lubiły czytać straszne historie o duchach. Ja miałam tego już dość (bo dostawałam pomału schizy od nadmiaru tych historii) i gdy one je czytały to słuchałam muzyki na słuchawkach. Pech w tym, ze akurat jedna słuchawka (douszna) mi się zepsuła, wiec jedno ucho zakrywałam (ale niestety i tak część historii słyszałam. Była ona o dziwnym obrazie w domu w górach, który co jakiś czas zalewał się w nocy krwią, a z rana jeden członek rodziny umierał (to jest skrót, bo jak pisałam nie znam jej całej). No i u nas w pokoju był taki obraz z domkiem otoczonym górami i uwaga, te dwie dziewczyny zobaczyły na nim kroplę krwi...
Przestraszyły się i wyniosły obraz na korytarz, po czym wszystkie poszłyśmy spać, jednak rano... obraz znowu wisiał u na ścianie.
Co się okazało? Chłopacy zabrali nam na te noc klucz i jak wszystkie spałyśmy, zawiesili z powrotem ten obraz, żeby nas przestraszyć (głownie je), a widziała to moja koleżanka, bo siedziała jeszcze do późna i jak weszli to ich widziała (była częścią tego cholernego przekrętu). Najlepsze jest to, ze prawdę powiedziała tylko mi, a dziewczyny nigdy się prawdy nie dowiedziały (nie jestem pewna, tak mi powiedziała).
Do końca obozu ten obraz leżał na szafie, bo nadal wszystkich przerażał. A co do tamtej kropli krwi? Pewnie po tych wszystkich historiach już dostawały schizy i tylko im się to wydawało heh
Troche się rozpisałam, mam nadzieje, ze historia była nw fajna?
Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza Ciebie, Marysie i mojego bradera
Dobra możesz już dawać te problemy nastolatek, już się nacieszyłam 😁
Utknąłeś z tą serią jak Blowek z livehackami z tiktoka xD
Dokładnie
Ej racja XDDD
Moja straszna historia.
Było to trzy lata temu. W 3 klasie pojechaliśmy całą klasą na zieloną szkołę. Wszystko było okej dopóki nie druga noc. Trzeciego dnia moja koleżanka z którą mieszkałam (były tam 4 dziewczyny) powiedziała że słyszała w nocy jak ktoś śpiewał. Przed zaśnięciem gadałyśmy o duchach itp. Powiedziała jeszcze że wyszła zobaczyć co jest grane i wychyliła się z pokoju.
Okazało się że był to ochroniarz któremu się nudziło. Do tego powiedziała że rozpoznała słowa a on śpiewał dum dum dum Despacito Xddd
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie❤ Ciebie też Pappryk.
moja historia z dzisiaj ( serio )... oglądam sobie twój odcinek ze strasznych histori (9 lub 10 ) i czytałeś historie z rysą na ścianie ( byłam wtedy u babci ) i nagle wiatr mega mocno zawiał i przewróciło się coś w pokoju obok. Po kilku minutach moja siostra krzyknęła. Zaczęła mnie wołać.... Okazało się że moja siostra nie potrafi zamykać balkonu i mnie po prostu zawołała mnie żebym zamknęła balkon.
Mam nadzieję że będę na odcinku . Jeśli będę to mam nadzieję że rozładowałam atmosferę .
Pozdrawiam ciebie Papryk i kurkę Marysię ❤️
Moja straszna historia:
Gdy miałam około 5/6 lat (mieszkałam wtedy u babci) chciałam pójść na przedpokój aby zobaczyć jak wyglądałam w nowej sukience (tam było szerokie lustro) no i patrzę a w fotelu niby siedział niby leżał mój dziadek. Chciałam go obudzić aby zobaczył jak wyglądam.. Ale nie wstawał. Szturchalam go ale on się nie budził.. Z przerażenia wydarlam się i zaczęłam płakać. Nagle przyszła moja babcia z mamą i powiedziały że.. Dziadek nie żyje.. Trzy dni potem był jego pogrzeb. Gdy na kolejny dzień szłam spać (przechodzilam przez przedpokój) to widziałam dziadka. Gdy krzyknęłam babcia z mamą wstała i przyszły do mnie. Powiedziałam, że obok lustra stoi dziadek. Gdy mama z babcią przyglądaly się, mama mi powiedziała że widziałam ducha dziadka.. Przeraziłam się i poszłam szybko spać. Do tej pory tego nie zapomnę
Pozdrawiam ciebie Papryk i Kurke Marysie 😊
Oraz.. LaJkUjCiE żEbY wIdZiAł
Moja historia, która zepsuła mi wakacje: W 2017 roku, byłam w lipcu na obozie konnym. Około 20 siedziałam z koleżanką na sianie przed stajnią. W pewnym momęcie moja koleżanka zaświeciła telefonem na okienko w stajni... Spytała ją o co chodzi ale ona tylko złapała mnię za rękę i pociągnęła do domku w którym wszystko opowiedziała opiekunowi.
Mówiła że widziała jak postać człowieka się rusza w oknie... Pan tam poszedł, a wiedział co robić bo ogólnie był policjantem( szczęście miałyśmy) i okazało się że przyłapał na kradzieży leķów i sprzętu jeździeckiego, złodzieja.
Pozdrawiam koniarzy😃
A nawzajem
Dziękuję 😊
Nawzajem ♡
Historia mojej Cioci, opowiadała to naszej rodzinie w nocy, we wakacje na zewnątrz (super klimat)
Jak moja Ciocia była mała (ok. jakieś 12 lat) to we wakacje poszła na dzień do kuzynki. Gdy było ciemno, poszła wrócić sama do domu, bo mieszkały bardzo blisko siebie. Nie mieszkały w mieście, więc nikt wtedy nie szedł ulicą, była to taka prawie że wieś. Idąc chodnikiem zauważyla, ze jakiś męzczyzna z chyba workiem na śmieci za nią idzie. Przestraszyła się, więc przyspieszyla, ten facet oczywiscie tez przyspieszyl. Ciocia postanowila przejsc przez ulice, gdy to zrobila, ten mezczyzna zrobil to samo. Była taka przerazona, ze zaczęła biec a ten mezczyzna zaczął biec za nią... Szybko dobiegła do domu, a ten mezczyzna postanowil uciec dalej chodnikiem... Straszne jest to, ze gdyby Ciocia nie uciekała, to pewnie by z nami wtedy nie siedziała i nie opowiedziała tej historii...
Moja straszna historia były mistrzostwa w kajak polo ja z moimi 4 koleżankami i 1 kolegą nocowaliśmy w hangarze. Był taki pan z protezą nogi myśmy się go bali a on nam czasami nam walił w drzwi.Trener zadzwonił do nas o 1.00 i powiedział, że go wyrzucili... O 3:00 Wrócił ja się tak bałam, że spałam z młotkiem a rano widziłyśmy odbicie rąk na szybie. To prawdziwa historia było to jakieś dwa tygodnie temu. Pozdrawiam Papryk
Ostatni odcinek, a Papryk nadal nie nauczył się nagrywać w dzień xD
Oby to nie był ostatnie odcinek
Moja straszna historia :
Kilka lat temu , jak byłam w 4 klasie zaprosiłam koleżankę na noc, nie miałyśmy co robić , więc postanowiłyśmy pooglądać jakiś film na Netflixie , padło na horror , było już późno dlatego za oknem było ciemno. Nagle gdy w filmie trzasnął piorun , od moich drzwi w pokoju odpadła klamka . Podbiegłyśmy , ale drzwi były zamknięte , zatrzasnęły się . Wołaliśmy moją mamę lecz ona nas nie słyszała . Następnego dnia w nocy , gdy leżałam popatrzyłam się na wyłączony telewizor . A w nim , nagle pojawiła się postać , a dookoła niej były pioruny .
Pozdrawiam cię Papryk
Kłamiesz
@@twojstary6570 ja mówię prawdę , ty se gadaj co chcesz
Nie brzmi to relanie, ale spoko xD
Tak napewno prawdę zapewne chcesz się pojawić na odcinku u szczepanikova siedmiolatku
Moja historia (Jest niezmyślona) : Jest Halloween. Zebrałam sporo cukierków, więc wracałam do domu. Jednak po drodze zobaczyłam jeszcze jeden dom, na którym była dynia. Podeszłam, zapukałam i otworzyła mi staruszka. Uśmiechnęła się, powiedziała, że zaraz będzie. Kiedy przyszła, włożyła mi do koszyka... krem do opalania XDD. Teraz unikam tego domu lol
Moja straszna historia :
Miałam wtedy 8 lat ( mam teraz 15 )
szłam od koleżanki wieczorem ( był to listopad ) przez las i czułam jakby kogoś za mną szedł nie odwróciłam się bo się bałam . Aż w końcu się odwróciłam i widziałam białą postać która się na mnie gapiła i machala . Wydarlam się na całą okolicę a ona za mną biegła. Aż w końcu doszłam do domu . Jeszcze nikomu o tym nie mówiłam a od tamtej pory nie wiem kto to był.
Pozdro dla cb 😀❤
Moja straszna historia:
Obok mojego domu jest stary dom w którym nikt nie mieszka ale są w nim np. Rowery. Ten dom został wybudowany jako pierwszy na wsi. Został wybudowany około 60 lat przed 2 wojna światową. Pewnego wieczoru byłam na dworze. Patrzyłam się w okno tego domu bez celu. Aż nagle zobaczyłam jakąś postać z zmasakrowaną twarzą. Postać ta trzymała tabliczkę. Godzinę później opowiedziałem o tym kuzynie i on mówił żebym poszła tam. Więc poszłam i zobaczyłam upuszczony adres na kartce. I nagle słyszałam jak za mną zamykają się drzwi. Uciekłam i od roku tam nie wchodzę. Ten adres to stary dom z Warszawy. Tam kiedyś leżało ciało pra babci.
Moja straszna historia:
Często jeżdżę ze znajomymi na rowerach. Pewnego dnia jechałam na rowerze z moim kolegą Igorem i postanowiliśmy jechać drogą koło cmentarza. Wokół cmentarza były tylko lasy. Jadąc zauważyliśmy w lesie wózek dla dziecka. Chcieliśmy zobaczyć co w tym wózku jest ale baliśmy się sami we dwójkę (ponieważ było to w lesie) więc pojechaliśmy po resztę znajomych. Pojechała z nami tylko Natalia. Gdy szliśmy do tego wózka ja wszystko nagrywałam. W wózku nic nie było oprócz pajęczyn. Gdy Natalia dotknęła wózka zaczęło trąbić jakby koło nas auto jednak żadne auto nie jechało. Gdy spojrzeliśmy w głąb lasu zobaczyliśmy czarną, wysoką postać z długimi, poplątanymi włosami więc zaczeliśmy uciekać. Później pojechaliśmy tam znowu tym razem wszyscy (ja, Igor, Natalia i dołączyli Oskar i Oliwier). W lesie nic nie było ale gdy Oskar postanowił kopnąć wózek znowu zobaczyliśmy tą postać idącą powoli w naszym kierunku. Zaczęliśmy uciekać. Nikt nam nie wierzył że to zobaczyliśmy. Nie mogło nam się wydawać ponieważ później spotkaliśmy się i gadaliśmy o tym i każdy z nas widział to samo oraz ta postać się ruszała. Najstraszniejsze było to że było to obok cmentarza.
Moja straszna historia: Siedziałam sobie na łóżku z Psiapsi i oglądałyśmy sobie twoje odc, kiedy już chciałyśmy pójść spać nagle ujrzałam czarną rzecz, przestraszyłam się i powiedziałam o tym psiapsi, uciekłyśmy z tego pokoju i poszłyśmy spać do mojej siostry pokoju. Rano stwierdziłyśmy, że z siostrą zobaczymy co to było. Wchodziłyśmy po cichu, aż nagle popatrzyłyśmy w to miejsce i okazało się że to było krzesło, które zapomniałyśmy odłożyć ;__; XDD
Pozdrawiam wszystkich czytających ten komentarz ciebie Papryk, Kurke Marysię i wszystkich widzów! ❤️🙈
(Mam nadzieję że będę na odc 😂 💕)
Koniec maratonu strasznych histori?
To teraz maraton okresowych histori!! 😃
TAKKK
Nie
Taaaaaakkkkk
@@cffe..7504 Nie lepiej pytanie vs wyzwanie
@@kotek2222 No niby racja 🤔
Hej, jestem Wiktoria i miałam nadzieję, że nigdy nie napiszę historii akurat do tej serii... A jednak. Oto moja straszna historia:
Więc, już od kilku dni co wieczór, tak około 22 słyszę pukanie do drzwi wejściowych. Na początku jest ciche i jednorazowe ale z czasem potrafi być dosyć natarczywe. Totalnie nie mam pojęcia jakim cudem się to dzieje. Naprawdę trudno jest się dostać na moje podwórko dla kogoś obcego. Przeraża mnie to coraz bardziej.
Pozdrawiam i trzymaj się Patryk ❤
Moja historia jest taka, że 5 lat temu przeprowadziłam się z rodziną do innego miasta. Zamieszkaliśmy w duuuużym domu i było świetnie, do puki nie dowiedziałam się jakich mamy powalonych sąsiadów. Jedni to alkoholicy, drudzy mają z setkę bachorów, które drą się dzień i noc. W domu na przeciwko mieszkają stare kobiety, które tylko zajmują się ogrodem, ostatni sąsiedzi są walnięci na punkcie psów..
Mimo iż mieszkam tam 5 lat, moi rodzice nadal nie kupili bramy, przez co często widzę na działce jakiegoś psa.
Ale przechodząc do rzeczy, z mojego pokoju jest widok na drzewo. I ono ma bardzo dziwne gałęzie. Nie wiem czemu, czasem widzę, jak z ich ułożenia powstaje jakby obrazek. Najstraszniejszym był szkielet. Wiem że sobie to ubzdurałam, ale to nie normalne, aby podczas nocy, podczas której nie ma wiatru, gałęzie uderzały o moje okno.
Odwracałam wtedy wzrok, czując się dziwnie obserwowana. Kiedyś jak tam jednak spojrzałam, zobaczyłam postać siedzącą na drzewie, z postury chłopaka. Owszem, lampy dawały trochę światła, lecz mogłam przez nie tylko wywnioskować, że postać była skierowana twarzą do mnie. Trochę się wystraszyłam, ponieważ ostatnio słyszałam jakby krzyki. W sensie jakby ktoś kogoś gwałcił.. I wydaje mi się że to mógł być albo ten sąsiad pijak, albo ojciec tamtych dzieci.
Było blisko halloween. Nie długo po tym przyjaciółka powiedziała mi, że po mieście chodzi seryjny gwałciciel.
Moje życie to żart.
Nie pozdrawiam, bo wiem że i tak się boisz. Sorry za rozpisanie.
Jeżu... Właśnie takich historii boję się najbardziej, bo są takie... Prawdziwe. Mogą przydażyć się każdemu z nas, i czasami są gorsze od zobaczenia ducha, który nawet nie zwrócił na ciebię uwagi ( ಥ ʖ̯ ಥ)
Uważaj na siebie, straszna ta twoja historia, bo jak w duchy można nie wieżyć to gwałciciel jest prawdziwy na pewno
Moja straszna historia :
Ostatnio (a dokładniej to dzisiaj w nocy) nie mogłam usnąć, około 2:59 słyszałam tak jakby coś skrzypiało i chodziło po strychu (mam pokój na poddaszu) pomyślałam że może myszy czy coś więc się tym nie przejęłam. Dokładnie o 3:11 ten sam dźwięk się powtórzył, lecz nie na strychu tylko na końcu mojego pokoju. Zerwałam się szybko z łóżka i świeciłam latarką od telefonu w miejsce dźwięku, lecz nic tam nie było. Pomyślałam że położę się i obczaję co to mogło być, ale nie było mojej poduszki. Odwróciłam się żeby zobaczyć gdzie może znajdować się na materacu, ale coś tak jakby ją przeniosło lub przeteleportowało do kąta w którym miał miejsce ten dziwny dźwięk. Zapaliłam światło i w tamtym kącie były tak jakby resztki po rozpalonym ognisku i przypalona, moja poduszka. Wróciłam do łóżka bez poduszki i do godziny 4:48 siedziałam przy zapalonym świetle. Robiło się już jasno, więc zgasiłam światło, ale że przełącznik był koło okna, spojrzałam się w nie. Zobaczyłam oddalająca się od mojego domu, czarną, wysoką postać która trzymała w ręce, wydawało mi się że moją poduszkę. Myślałam że to nie możliwe, bo widziałam ją gdy szłam zgasić światło, ale gdy wróciłam w kierunku drzwi, jej już nie było..
Pozdrawiam cię, i trzymaj kciuki żeby to coś nie wróciło :((
JEZU CO JEST CZEMU CZYTAM TO 0 00:51
Moja historia:
Otóż wydarzyło się to nie daleko mojej okolicy, były to czasy gdy jeszcze mnie nie było. Z opowieści poprzez moją rodzinę dowiedziałam się kilku (jak dla mnie) niepokojących i dających myślenie na dłuższą metę historii. Jedna z nich opowiada o tym, gdy zza młodu moja mama wracała od koleżanki po nocach toteż przechodziła przez gęsty las i musiała przejść przez dwa budynki, które stoją od dawna same, bez żadnych "ziemskich" (jeśli można to tak nazwać) żywych istot, zatem pewnego wieczoru idąc usłyszała za sobą niejednokrotny dźwięk - od razu się zaniepokoiła, więc się rączo obejrzała, już miała w mig maszerować, gdy przed sobą zobaczyła białą reklamówkę, która będąc pod wpływem wiatru (lecz żadnego powiewu wtedy nie było) kierowała się w stronę okna.. przez jakiś czas stała wryta patrząc na te okno, po czym zdała sobie sprawę, że za długo to trwa więc biegiem po prostu pobiegła w stronę domu.
PS. Budynek do dziś stoi i czasami idąc koło niego czuje się niepokój :>
Co do reszty historii to również są takie ciekawe. Patryku, chcesz ich więcej? >:)
Moja historia:
Pewnej nocy (około 01:30) kiedy ja już sobie spałam moja siostra przyszła do pokoju (mamy wspólny pokój). No ogólnie ona se tam oświeciła światło, coś po szafkach szukała i podobno ja nagle wstałam i zapytałam się jej ,, Muszę gdzieś iść?''. Moja siostra ogólnie początkowo nie spanikowała tylko odpowiedziała ze zdziwieniem - nie? Po tej odpowiedzi jakby nigdy nic znowu się położyłam. Następnego dnia moja siostra się mnie pytała co ja odwaliłam tej w nocy, ale ja po prostu nic nie pamiętałam. (ogólnie to też na koniec pragnę podkreślić, że ja nie lunatykuje)
Pozdrawiam💖
Tyle czekałam żeby usłyszeć że jej krew z nosa leciała D'x
Nazywam się Julka i proszę aby było na odcinku, moja straszna historia: w tamtym roku na Halloween ja i moje przyjaciółki wróciłyśmy ze zbierania cukierków, wpadłyśmy na głupi pomysł aby pójść do lasu (na moim osiedlu jest las) więc poszłyśmy do niego, było bardzo ciemno, była jakaś 21/22, i tak idziemy, idziemy, i nagle trafiłyśmy na środek lasu, wszystkie usłyszałyśmy szelest za liściamy, zamarzłyśmy ze strachu i stałyśmy w bezruchu, z czasem szelest był głośniejszy co oznaczało że postać jest coraz bliżej a my byłyśmy jeszcze bardziej przerażone, nagle zza krzaków wszystkie w 5 usłyszałyśmy taki krzyk „dziewczynki, chodźcie” zamarłyśmy, z krzykiem wybiegliśmy z lasu na inne osiedle a w oddali widziałyśmy czarną postać z workiem i nożem 😰, przez około 10/15 minut stałyśmy i się nie odzywałyśmy, nie wiedziałyśmy jak mamy wrócić do domu wiec przeszłyśmy 2 osiedla i ten las na około, już nigdy więcej nie weszłam do tego lasu 😓
Moja straszna historia: Kilka dni temu poszłam z moim psem na spacer. Jakieś 2 kilometry od mojwgo domu jakiś czas temu był śmiertelny wypadek samochodowy i w tym miejscu teraz stoi pomnik. Kiedy przychodziłam obok tego pomnika mój pies dziwnie się na niego patrzył ją też patrzyłam ale nikogo tam nie było, on zaczął być agresywny, rzucał się i szczękał na ten pomnik. Jak od razu uciekłam ale on wciąż spoglądał i szczekal, dopiero jak byłam już daleko to się uspokoił. Nigdy tego nie zapomnę
Ciąg dalszy historii: jedno zdanie
Ja: serio?🤨
Moja straszna historia:
Była.... 12 po południu XD no i byłam sama w domu moje koty sobie spały a ja sobie grałam w grę. Nagle chciałam zjeść loda no więc poszłam do kuchni i wyjęłam loda. Zjadłam łyżkę (nie wiem czemu tak mało) i wydawało mi się że ktoś jest w szafce ale poszłam dalej grać w grę. Potem usłyszałam szuranie w salonie i podeszłam tam. Koty spały, a żadnych śladów nie było. Włączyłam makarenę na telefonie żeby nie słyszeć szurania i tańczyłam XD a kiedy skończyła się muzyka szurania nie było. OTO SPOSÓB NA DUCHY :D
Pozdro Papryk i moje koty, które musiały słuchać makareny.
Ja włączyłam ostatnio 1D i też chyba wypędziłam jakieś duchy xxdd
H I T
Myślałam, że na serio zjadłaś łyżkę XDD
@@pinecone7203 oof tego tam nie ma XD
Moja straszna historia:
Siedziałam sobie na łóżku w moim pokoju( dom ma 2 piętra a ja mieszkam na 2) i nagle słysze z dołu jak by ktoś chodził i coś przestawiał oraz czymś szurał. No to ja mądra ide na dół cała obsrana że ktoś się włamał z łapką na muchy w ręce(mam taką jedną na komary w pokoju w sensie łapke na muchy) i ide schodze patrze a w salonie zapalone światło. Otwieram bramke do salonu i widze....
Mojego Śnieżusia(królik mini lop) który wymyślił se że chce rzreć na noc i mam mu dać a ja cała spocona i obsrana stoje a ten mi kółka krąży dookoła nóg.
Pozdrawiam Serdecznie z całego serduszka Ciebie Papryś oraz Kurkę Marysię ❤❤❤❤
Ps.
LAJKUJCIE ŻEBY WYDZIAUUU
Straszne historie chcemy!!!!
Straszna historia:
Pewnej nocy, kiedy się obudziłam poczułam jak ktoś się do mnie przytula od tyłu (spałam wtedy na boku, w stronę ściany). Otworzyłam oczy i chciałam ręką bardziej przykryć się kołdrą, ale nie mogłam nią poruszyć, próbowałam coś powiedzieć, lecz żaden dźwięk nie wydobywał się z moich ust. Po chwili strachu stwierdziłam, że mam paraliż senny, próbowałam się uspokoić i zamknęłam oczy. Potem tak jakby się obudziałam, i nic już mi nie było.
Pozdrawiam Ciebie Patryk i Kurkę Marysię.
Miałam tak samo wczorajszej nocy
moja straszna historia:
od dłuższego czasy widywałam pewnego starszego pana, ale nie wydawał mi sie podejrzany. Mówił mi dzień dobry i kilka razy próbował ze mną rozmawiać(mimo tego że się nie znaliśmy).Pewnej nocy gdy uzyskałam świadomy sen(co robie często)postanowiłam z nim porozmawiać.
-kim pan jest?-spytałam.
zaczął opowiadać że jego upośledzona psychicznie siostra umarła 1 rok temu, i musiał ją zobaczyć, a ja jestem do niej bardzo podobna.
Powiedział że po jej śmierci nie załatwiła z nim wszystkich spraw i on musi je załatwić bo NIE ŻYJE OD 18 DNI.
Spytałam czy mogę mu jakoś pomuc... Dalszej rozmowy nie pamiętam. Następnego dnia przy śniadaniu mama powiedziała że mówiłam przez sen coś o bogu i niebie.Ani razu potym nie spodkałam tego pana.
(może nie jest mega straszna, ale napewno dziwna i sory za błędy)
Pozdrawiam :)❤
Widziałam twój komentarz pod ostatnim filmem😅
Ale spk, ja też kilka razy piszę tą samą historię
Historia która wydarzyła się niedawno:
Zmarła moja babcia. W nocy po dniu jej pogrzebu (idk jak to opisać) miała byc burza i mama kazała mi pozamykać okna i drzwi od balkonu. Przed tym jak poszłam spać sprawdziłam jeszcze czy wszystko napewno było zamknięte i wsm wszystko było ok. Ale w nocy milam dziwny sen w którym ktoś cały czas powtarzał tkie zdanie:,, zaraz usłyszysz jakiś dziwny dzwiek "
Kiedy obudziłam się było około 3 w nocy i usłyszałam świst i tak jakby syreny policyjne.
Pobiegłam do rodziców i kiedy tata poszedł sprawdzić co to było okazało się że drzwi od balkonu były otwarte (ale jak sprawdzalam to były zamknięte napewno a wiatr by ich nie otworzył) rodzice wmawiali mi że to wiatr i napewno nie odwiedziła nas babcia ale jakie może być inne wytłumaczenie? ...
Pozdrawiam cie Papryk i kurkę Marysię też😄
PS. LaJkujCie Żeby ZobaCZył
Moja najstraszniejsza historia w życiu : zasnęłam z moim psem na łóżku, byłam do niego plecami bo tak mi było wygodnie, jakoś o 2-3 w nocy obrodziło mnie uderzanie pazurów o podłogę ( no w sensie chodził) drapał mi w drzwi biegał po schodach i tak dalej, trwało to strasznie długo, z godzinę, usłyszałam że wbiega pod moje łóżko i szczęśliwa przewracam się na drugi bok, mój pies cały czas był na łóżku i smacznie spał, zadzwoniłam do mamy żeby się obrodziła ale nic nie mówiłam tylko wysłałam SMS "chodź szybko" żebym nie wydawała żadnych dźwięków jak by to był jakiś potwór czy coś XD Moja mama przyszła i powiedziała że to pewnie świadomy sen i poszła spać, do dzisiaj nie wiem jak to mogę wyjaśnić bo autentycznie nie spałam.
....
Pozdrawiam Marysię i Papryka...
Żart nie miałam czegoś takiego ale jakaś laska na TikToku opowiadała to stwierdziłam że napiszę żebyś się przestraszył XDD
moja straszna historia: papryk zawiesił straszne historie
Papryk powróć do serii Prawda czy Wyzwanie i Tłumaczenie, serio to było zarąbiste
Taaakkk
Taaaak!
Spokojnie Papryk 😉 jest rozsądne wytłumaczenie histori.
Osoby które wyglądają jak duchy to poprostu zmarli ludzie którzy muszą odkupić swoje winy na ziemi. I próbują ostrzec innych by nie grzeszyli, czy coś, nawiedzając je. Takich rzeczy nie trzeba się bać choć te historie naprawdę są creepy. Poza tym wiemy że niebo jest pomiedzy ziemią a niebem i poprostu ludzie chodzą sobie po świecie a my nawet ich nie widzimy. Mogą nawet teraz stać nad nami i się śmiać.
Uwielbiam cię 😍😍
Na początku poproszę cię pabryku żebyś mówił do mnie Natalia bo jestem z kąta mamy.
Moja straszna historia:
Jak miałam może z dwa trzy latka (teraz będę miała 13) mama mówiła mi o moim pradziadku od strony taty który zmarł, ja go nigdy nie widziałam na żywo ani na zdjęciu zresztą ten mój pradziadek też mnie nie widział bo nie zdążył. Ja potrafiłam go opisać po zdjęciu które wyobrażałam sobie w wyobraźni, wyglądał on podobnie do mojego dziadka ze strony mamy. Mama zawsze mówiła że ktoś mi kiedyś pokazał jego zdjęcie lecz tak jak mówiłam wcześniej nigdy go nie widziałam. Z cztery pięć lat temu jak byłam u babci pokazała mi jego zdjęcie. Ja jak wyobrażałam sobie zdjęcie w wyobraźni to były tam rzeczy które powstały rok albo pół roku temu, przypominam że to działo się około 10 lat temu. Jak babcia pokazała mi to zdjęcie to było takie samo jak ja sobie wyobrażałam tylko bez rzeczy wybudowanych niedawno czyli bez domu w którym mieszkam. Podsumowując potrafiłam sobie wyobrazić kogoś kogo nigdy nie widziałam i coś co jeszcze nie powstało...