@@matysgfcable obejrz sobie Uniwersum Szkolnej 17 jako staroszkolniak polecam filmy z 2016-2019 gdzie nie władała tym światem abstrakcji Bestia z Bielska .Wszyscy skończymy w CHOROSZCZY dla ich
0:24 aż mi się łezka w oku zakręciła na ten dźwięk 🥲 a akcja od 22:00 to czyste złoto! Do dzisiaj mi tak zostało xD 1.4 8v hybryda benzyna+lpg , sedan, 96 rok, brak wspomy. Potężne 60 kuca nauczyło pokory oraz, tego że można osiągnąć więcej niż nam się wydaje 😄 Asterka lubiła być karana i na ciepło i na zimno, w niektóre dni sama chciała i kokietowała, a gdy nie miała ochoty nigdy nie odmawiała i się nie skarżyła. Auto bardzo wdzięcznie oraz charakterne. Nie raz gdy się z nią droczyłem, że muł itd to słyszałem "schudnij to będę miała lżej i będę szybsza!". Tak było, przysięgam! No chyba że to były omamy słuchowe od gorąca, lato 30°C, a Ty stojąc w korku włączasz gorący nawiew na full, bo 100 temperatury łapie. Lepsze niż czeska sauna, ale wiatrak zawsze zbijał więc luz 😄. Auto na tyle proste, że nie ma co się w nim zepsuć i na tyle wiekowe, że po tylu latach może paść wszystko xD Rozrusznik, sprzęgło, łożyska, przy wymianie okazywało się, że części orginalne prawdopodobnie od nowości. Minął rok odkąd Asterki nie ma, ja dalej tęsknię, wszak to część historii mojego życia. No ale nie oszukujemy się, jak z pod spodu powoli przebija już się butla z lpg to nie dobra jest xD Dzięki Krzychu za przywrócenie tych wspaniałych wspomnień z tym samochodem! Pozdro! 😄
jakbym chciał napisać komentarz o mojej asterce (swoją drogą identyczna sytuacja 1.4 8v 60 koni) to napisałbym dokladnie to samo co Ty, pozdrawiam serdecznie, ten komentarz obudził wspomnienia o tym pięknym autku 😁
Najlepsze auto, jakie kiedykolwiek miałem. Nie było w niej nic fajnego, ale też nic co by irytowało. Gdy jechałem ja wyciągała 200, gdy żona paliła 6/100. Przez 8 lat na usterki wydałem 25zł. Nic dodać nic ująć. Nawet gdy na ręcznym leciała bokiem to spokojna w prowadzeniu jak auto dla emeryta.
Kochane dzieci... Babcia pragnie Wam oznajmić, że w tamtych czasach, w krainie zajeżdżonych 125p, Maluchów każdej wiosny pryskanych sprayem w newralgicznych miejscach, całego tego syfu lat 90. nowa Astra to był niemal luksus. Nawet oglądając jej reklamę, dostępną do dziś na youtube, czuło się klasę i elegancję. Dokurviatorze, jak zwykle rewela. Do pełni szczęścia zabrakło mi stwierdzenia, że w popielniczce spodziewałeś się petów Viceroyów, a znalazłeś kiepy poważnych marek, ale rozumiem że nie masz w zwyczaju powtarzać swoich żartów ;)
Jak ten czas zapie....Jedno pokolenie wystarczy by z obiektu pożądania przeszło w obiekt z którego robi się ogólne pośmiewisko...Tylko chwila wystarczy by pozmieniać ludzką głowę i postrzeganie świata....Wiem że to wszystko dla beki i takie tam,ale jednak człowiek pamięta,jak doświadczył takich czasów ale i ludzie mieli inaczej w poukładane w głowach.....Jak tak człowiek na chwilę się zatrzyma, popatrzy,posłucha i się zastanowi,widać bardzo mocno zmiany społeczne które nastąpiły....Czasem zastanawia mnie kiedy obejrzę sobie taki pozornie śmieszny filmik...Jest i czas na hihy śmiechy ale i czasem dopada człowieka refleksja itp
Pamiętam jak na forum Opla ( pozdro dla wszystkich maniaków Opli itp. ) czytałem pewien wierszyk " Gdy deszcz pada, wicher wieje, słychać opla, jak rdzewieje xD". Suuuper odcinek. Fajnie, że wróciłeś :-). p.s sam mam takiego Asteriksa
Ludzie tak pierdolą na te ople ale te z lat 90 jak się trochę o nie dba to są niezawodne. Astra f auto dla ludzi którzy są na tyle rozwinięci że już nie przejmują się opiniami innych na swój temat, że nie czują że muszą coś samochodem udowodnić, że mają pieniądze, że są fajni. Po prostu są sobą żyją spokojnie nie musząc martwić się usterkami czy kolejną przycierką pod biedronką, mogą się skupić na istotnych rzeczach.
Moje pierwsze auto, astra f 1.4 60KM w kombi. Muł był straszny ale przez około 2 lata 0 jakichkolwiek awarii, zawsze była gotowa do jazdy. Po latach kupiłem żonie astre f 1.6 100KM hatchback, złotą i z klimatyzacją, elektrycznymi szybami, lusterkami, 2 poduchy itd. też na pierwsze auto żeby się oswoiła z jazdą. 3 lata i też zero awarii. Bardzo wdzięczny samochód. Jedyna wada tego modelu to rdza.
Moj favorit to Astra G 1.7 DTi Caravan. Telewizor 65" wsadziłem, po zdaniu prawka z 3 lata go katowałem zanim to wszystko opanowałem (oczywiście przypadkowo bo dopiero co prawko zdałem), wjebałem się nim w rów gdy omijałem sarnę, Alternator mi złapał ognia i raz napełniłem benzyny zamiast diesel... Tyle co w nim przeżyłem to tylko ja sam wiem. Przez 8 Lat nim jeździłem, aż do momentu gdy silnik się zatarł. Zaoszczędziłem dużo hajsu na paliwie bo zamontowałem ECU z tuningiem gdzie na jednym baku z 1300km mogłem przejechać. No normalnie super samochód dla początkujących. Blacharka była perfekt i z 1.108.022km nim przejechałem i miałem zamiar go na szrota dać, ale wtedy kuzyn zdawał prawko, pracował jako mechanik, dałem mu ją za free i sobie chłopak kopił nowy używany silnik i od dwóch lat jeździ nim do pracy. A dzięki temu że tyle hajsu zaoszczędziłem, to kopiłem sobie Alpina D3 2.0 Bi-Turbo Diesel. Nie jest to jakaś Toyota Supra ale jest prestiż na blokach XD
Tata miał astrę classic w kombi. Usłyszałem brzęczyk przy otwieraniu drzwi, zobaczyłem czarny plastik, brak obrotomierza i prędkościomierz od 20km/h i wspomnienia wróciły
Na tamte czasy , to byly porzadne i wygodne autka , calkowicie niezawodne , przyjemne do jazdy , oraz pancernie odporne . Na prozno szukac takich odpowiednikow w dzisiejszych czasach .
Cudowne auto. Dachowalem 2 lata temu jadąc na służbę. Jak zaciągnąłem rekaw to trzeba bylo wysiasc i młotkiem odbijać. Pordzewiałe przewody hamulcowe to nie byl problem, hamowal na jedno koło. Ostatnia jazda na złomowisko z głową przez szybę, bo dach wgięty. Ehh piekne czasy 😢😢😢
Miałem astrę f 1.4 60km LPG, ponad dwa lata i złego słowa nie da się o tym aucie powiedzieć. Spalanie gazu w trasie 7 litrów wtedy cena gazu około 1.40 więc taniocha, części tanie jak barszcz (o ile coś się zepsuło nie licząc eksploatacji) i nawet katalogową prędkość dało się przekroczyć o 30km/h potrzeba było parę kilometrów prostej ale 190 na liczniku było :D
Ja mam astrówke 1.6 zrobiłem nią Rzeszów-Utrecht w 13h. Koszty użytkowania nie przekraczają 500zl na rok. W gazie jazda prawie za darmo. Więcej miejsca niż w środku niż w audi A4.
Od kilkunastu lat w rodzinie, 1.4 8v, 300tys nalotu. Codziennie jezdzony, nic tam się nie dzieje. A, włacznik świateł sie spalil z nietypowych usterek. Zwykła tania eksploatacja. Czekam aż podłużnice padną... życie.
Mam Astre G CC z 1999 roku, 1.6 w benzynie. Samochod niezniszczalny. Kupiłem go jak miała 130k na liczniku, zaraz 190k po 4 latach a Auto ani razu nie miało problemu z silnikiem, naprawdę ten samochod to cudo. Oczywiście nawineły sie problemy bo auto jest stare, takie jak, Hamulce do wymiany, Wahacz bo gumy juz stare były albo Piasta głosno pracowala. Ale to są tak tanie częsci i naprawa samemu jest tak łatwa że cieżko narzekac na to auto. Pozdro
Miałem 1.6 zagazowałem ja przebieg oryginał 102tys, 4lata pojeździła do 180 tyś 3 razy zagotowała, one miały wentylator przy 98 stopniach włączany, który włączał się albo nie. W końcu nadszedł czas przeglądu i diagnosta wydał wyrok słowami '' za tą astrą na spalinach jeszcze jedna pojedzie '' 😜
He he mam astrę 21lat jako 4 wóz, Niemieckom produkcję 18, 16v...125koni silnik za mocny do budy uwielbiam ją, wygrywala dużo flaszek z e36 na prostych, fakt na winklach jak łodzią 🤣😋👍
Dlatego napisałem ze wyjatek to Si. A to zfjecyeowanie jest jednopunkt. W corsie jednopunkty (x14sz) z kolei mialy ale w astrach 1.4 8v (c14nz i x14nz) nie
W 1.6 8V dobra sprawa rozrząd bezkolizyjny. Przy zerwaniu paska tłok nie spotykał zaworu. Mnie strzelił w 1.4 8V. Zawór 10 lat temu kosztował 15zł. Skręciłem bez planowania głowicy i dalej śmigała.
Z ziomkiem asterką 1.4 classic najwiecej jechaliśmy 190 wracając z Warszawy. Samochód gruz ale babinka dawała rade. Tylko 3 puszki po zimie były do błotników poczebne z tego co ziomek mówił.
22:05 Criss... Pojedź do Krakowa, wyjedź o 9 rano gdzieś z Miasta (w sensie nawet za znak innej miejscowości) i między 16 a 19 pojedź do centrum handlowego... Jakbym widział siebie w Yarisce gdzie po 15kkm już docisk sprzęgła narzeka na zimno... Ale... 67kkm zrobiłem i nadal bez wyłączenia z eksploatacji 5 razy na 1 dzień na zwykłą obsługę (Oleje, filtry, LPG, piasty tył, hamulce, półoś)
Wnętrze astry pierwszej gen zawsze mi się podobało. Było ponadczasowe. Aktualnie gdyby środkowa konsola nie miała pokręteł i wpadł by climatronic 2 strefowy to było by przyjemnie.
Mój dziadek ma takiego opelka wersja classic 1.4 90 koni znam historię bo samochód kupił mój tata(pracując w marimexie serwisował auto od początku) w 2003 od pierwszego właściciela rocznik 1931 jeździliśmy opelkiem do 2007 i sprzedaliśmy go dziadkowi, który ma go do dziś opelek jest cały w orginale i nie ma ani jednego bąbelka RDZY myślę że jest to ewenement na skalę światową
Panie Krzysztofie.... Kuwa jego mać... Mam nadzieję że ten Peżot to zwiastun kolejnego testu .... Pozdrawiam i życzę więcej zdrowia. 😄 No i jeszcze jedno ja wiem, że trzeba dbać o linię i tego ale Panie... nie przesadzaj Pan z dietą... Chyba, że aktualna waga wpłynęła na poprawę zdrowia 🤔😁
Zależy jak kto dbał,mój brat kupił asterke z 93 roku za 600zł i jedyna korozja wychodzi koło wlewu paliwa,nie spotkałem się jeszcze z tak zdrowym oplem 🤣🤣
Nie żeby coś ale mam taką w wersji Dream 1.6 8v. Jest to mój 8 my samochód teraz jeden z dwóch zastępczy ale dostał największe wciry z każdego i dalej jeździ. Mam hathbacka na Alu, piękna sprawa tłukę ile wlezie i jeździ 🤙 I też jestem Krzysztof ale mam bez gazu Opla 😀
Uuu Panie Panewa miałem taki model na czarnych blachach 520 000 przejechała bo był u nas w rodzinie od nowości. I to że jak zaduzo gazu dajesz to u mnie też tak było
Gdyby kosmici istnieli i zapytaliby się 'a co to są te samochody', to wysłałbym im taką asterkę, żeby sobie zobaczyli. I potem byśmy ich już więcej nie spotkali.
uczciwy, sprawiedliwy i okuratny kierowca bozego pojazdu. dziekuje za wypowiedz oguem
i rzetelny. Przepraszam że tak powiedziałem
O co chodzi z tym "bożym" pojazdem? Czemu ludzie nazywają te auta "boża asterka"? Skąd się to wzięło?
@@matysgfcable twoja nieświadomość mnie onieśmiela.
@@winterowskie śmiało, oświeć mnie ;)
@@matysgfcable obejrz sobie Uniwersum Szkolnej 17 jako staroszkolniak polecam filmy z 2016-2019 gdzie nie władała tym światem abstrakcji Bestia z Bielska .Wszyscy skończymy w CHOROSZCZY dla ich
18:39 cudo
Sąsiad kupił Astrę... I z biegiem czasu każdy przestawał mówić dzień dobry hahahahhh
Mistrzu ,wróciłeś. Dużo zdrowia Ci życzę.
A co chory bo schudło mu się troche
@@wiktorsacharczuk9198 Każdy z nas ma jakieś problemy zdrowotne ,ważne by zawczasu podjąć leczenie.
@@Ninja-py1ss może nie każdy ale wiekszosc
Zdrówko dla jego
Dołączam się 😛
0:24 aż mi się łezka w oku zakręciła na ten dźwięk 🥲 a akcja od 22:00 to czyste złoto! Do dzisiaj mi tak zostało xD 1.4 8v hybryda benzyna+lpg , sedan, 96 rok, brak wspomy. Potężne 60 kuca nauczyło pokory oraz, tego że można osiągnąć więcej niż nam się wydaje 😄 Asterka lubiła być karana i na ciepło i na zimno, w niektóre dni sama chciała i kokietowała, a gdy nie miała ochoty nigdy nie odmawiała i się nie skarżyła. Auto bardzo wdzięcznie oraz charakterne. Nie raz gdy się z nią droczyłem, że muł itd to słyszałem "schudnij to będę miała lżej i będę szybsza!". Tak było, przysięgam! No chyba że to były omamy słuchowe od gorąca, lato 30°C, a Ty stojąc w korku włączasz gorący nawiew na full, bo 100 temperatury łapie. Lepsze niż czeska sauna, ale wiatrak zawsze zbijał więc luz 😄. Auto na tyle proste, że nie ma co się w nim zepsuć i na tyle wiekowe, że po tylu latach może paść wszystko xD Rozrusznik, sprzęgło, łożyska, przy wymianie okazywało się, że części orginalne prawdopodobnie od nowości. Minął rok odkąd Asterki nie ma, ja dalej tęsknię, wszak to część historii mojego życia. No ale nie oszukujemy się, jak z pod spodu powoli przebija już się butla z lpg to nie dobra jest xD Dzięki Krzychu za przywrócenie tych wspaniałych wspomnień z tym samochodem! Pozdro! 😄
Haha :D true !
jakbym chciał napisać komentarz o mojej asterce (swoją drogą identyczna sytuacja 1.4 8v 60 koni) to napisałbym dokladnie to samo co Ty, pozdrawiam serdecznie, ten komentarz obudził wspomnienia o tym pięknym autku 😁
Zgadza się. Miałem 4 egzemplarze. Jedna 1.4 benzyna a pozostałe 1.6 8v w LPG. Proste, mało awaryjne auto i tanie w naprawach.
Mialem 1.4 8v 82km mpi, jak to szło jak szatan, do dziś mile wspominam
Uwielbiam twoj sarkazm który stosujesz na każdym kroku😁. Te historie wymyślone na poczekaniu jak mielenie mięsa przez maszynkę czy picie herbaty 😂👍
Zajebiście że wróciłeś Krzysztof
Najlepsze auto, jakie kiedykolwiek miałem. Nie było w niej nic fajnego, ale też nic co by irytowało. Gdy jechałem ja wyciągała 200, gdy żona paliła 6/100. Przez 8 lat na usterki wydałem 25zł. Nic dodać nic ująć. Nawet gdy na ręcznym leciała bokiem to spokojna w prowadzeniu jak auto dla emeryta.
Mam taką z 1993 roku, 1.6 GLS. Wozi mnie codziennie do pracy. Właściwie wszystko można zrobić tam samemu, wszystko jest najprostsze jak się da.
Wygrałeś!
Kochane dzieci... Babcia pragnie Wam oznajmić, że w tamtych czasach, w krainie zajeżdżonych 125p, Maluchów każdej wiosny pryskanych sprayem w newralgicznych miejscach, całego tego syfu lat 90. nowa Astra to był niemal luksus. Nawet oglądając jej reklamę, dostępną do dziś na youtube, czuło się klasę i elegancję. Dokurviatorze, jak zwykle rewela. Do pełni szczęścia zabrakło mi stwierdzenia, że w popielniczce spodziewałeś się petów Viceroyów, a znalazłeś kiepy poważnych marek, ale rozumiem że nie masz w zwyczaju powtarzać swoich żartów ;)
okuratny, rzetelny i sprawiedliwy test tego o to borzego samochodu
Tenczu wyszło na niebie
Dokurviator powrócił 🙏
Tyle lat czekania 🤗, nareszcie astra F 🤩😍.
Jak ten czas zapie....Jedno pokolenie wystarczy by z obiektu pożądania przeszło w obiekt z którego robi się ogólne pośmiewisko...Tylko chwila wystarczy by pozmieniać ludzką głowę i postrzeganie świata....Wiem że to wszystko dla beki i takie tam,ale jednak człowiek pamięta,jak doświadczył takich czasów ale i ludzie mieli inaczej w poukładane w głowach.....Jak tak człowiek na chwilę się zatrzyma, popatrzy,posłucha i się zastanowi,widać bardzo mocno zmiany społeczne które nastąpiły....Czasem zastanawia mnie kiedy obejrzę sobie taki pozornie śmieszny filmik...Jest i czas na hihy śmiechy ale i czasem dopada człowieka refleksja itp
Ludziom się w dupach poprzewracało, zgadzam się z Tobą.
Astra Opel dobry samochód ugulem.
Uczciwy sprawiedliwy
I części śmiesznie tanie
Słownik jeszcze lepszy
@@MiroSaw-ds5hi Widać że nie w temacie,gramatyku bozq z cybulq.
@@MiroSaw-ds5hi Nowoszkolniak
Opel asterka kojarzy mi się z petownicą i zapachem petów. Ugułem dobra motoryzacja XX wieku
i wunder baumem vaniliowym
Skoro dalej jeździ to czemu nie XXI wieku?
Pamiętam jak na forum Opla ( pozdro dla wszystkich maniaków Opli itp. ) czytałem pewien wierszyk " Gdy deszcz pada, wicher wieje, słychać opla, jak rdzewieje xD". Suuuper odcinek. Fajnie, że wróciłeś :-).
p.s
sam mam takiego Asteriksa
Klasyka gatunku 😁 kto żadnego opelka w życiu nie katował ten młody żbik 😄 Pozdro Krzychu, dobrze że coś znowu zacząłeś działać 👍
Znam takiego jednego Krzysztofa co miał takiego samego opelka astrę 🙃
On wie on wie
Ludzie tak pierdolą na te ople ale te z lat 90 jak się trochę o nie dba to są niezawodne. Astra f auto dla ludzi którzy są na tyle rozwinięci że już nie przejmują się opiniami innych na swój temat, że nie czują że muszą coś samochodem udowodnić, że mają pieniądze, że są fajni. Po prostu są sobą żyją spokojnie nie musząc martwić się usterkami czy kolejną przycierką pod biedronką, mogą się skupić na istotnych rzeczach.
fajnie powspominać czasy gdzie takich asterek było na drogach dużo a jedną z nich się latało pozdro dokurviator 😅
W hatchbacku i z silnikiem diesla 1.7 Isuzu, nie do zajechania grzybowóz. W kombiaku do tej pory jeżdżą jako służbowe w Budimexie przy budowie S19.
Moje pierwsze auto, astra f 1.4 60KM w kombi. Muł był straszny ale przez około 2 lata 0 jakichkolwiek awarii, zawsze była gotowa do jazdy. Po latach kupiłem żonie astre f 1.6 100KM hatchback, złotą i z klimatyzacją, elektrycznymi szybami, lusterkami, 2 poduchy itd. też na pierwsze auto żeby się oswoiła z jazdą. 3 lata i też zero awarii. Bardzo wdzięczny samochód. Jedyna wada tego modelu to rdza.
Czekamy na test Lublina Bożego od pewnego Krzysia ze Szkolnej. 🤣🤣
Moj favorit to Astra G 1.7 DTi Caravan.
Telewizor 65" wsadziłem, po zdaniu prawka z 3 lata go katowałem zanim to wszystko opanowałem (oczywiście przypadkowo bo dopiero co prawko zdałem), wjebałem się nim w rów gdy omijałem sarnę, Alternator mi złapał ognia i raz napełniłem benzyny zamiast diesel... Tyle co w nim przeżyłem to tylko ja sam wiem.
Przez 8 Lat nim jeździłem, aż do momentu gdy silnik się zatarł. Zaoszczędziłem dużo hajsu na paliwie bo zamontowałem ECU z tuningiem gdzie na jednym baku z 1300km mogłem przejechać. No normalnie super samochód dla początkujących.
Blacharka była perfekt i z 1.108.022km nim przejechałem i miałem zamiar go na szrota dać, ale wtedy kuzyn zdawał prawko, pracował jako mechanik, dałem mu ją za free i sobie chłopak kopił nowy używany silnik i od dwóch lat jeździ nim do pracy.
A dzięki temu że tyle hajsu zaoszczędziłem, to kopiłem sobie Alpina D3 2.0 Bi-Turbo Diesel. Nie jest to jakaś Toyota Supra ale jest prestiż na blokach XD
Tata miał astrę classic w kombi. Usłyszałem brzęczyk przy otwieraniu drzwi, zobaczyłem czarny plastik, brak obrotomierza i prędkościomierz od 20km/h i wspomnienia wróciły
Dokładnie prawdziwa ekologia, samochody miały jeździć, a nie jak teraz kilka lat i auto nadaje się na szrot
Na tamte czasy , to byly porzadne i wygodne autka , calkowicie niezawodne , przyjemne do jazdy , oraz pancernie odporne . Na prozno szukac takich odpowiednikow w dzisiejszych czasach .
Ta półeczka nad radiem jest stworzona pod nawigację w telefonie. Inżynierzy Opla przewidzeli przyszłość. Jeździłem tak i nigdy mi nie wypadł telefon.
Dziękuję za pozytywny vibe ;)
oj miałem asterke w hatchbecku w 2010 r. 1.8 16v 115KM
szła jak szalona, wtedy to na dzielni byl lans hehe
Brat mój miał gsi 1,8 125km to miny Januszy z pasatów były bezcene jak nie dawali rady na drodze🤣🤣🤣
To byli czasy!
@@michalpowar6339 Jeszcze są dostępne asterki gsi w miare przyzwoitych pieniądzach ale już perełeczki po 15 tyś zł
Piękne auto, każdemu życzę takiej Asterki. Piękne wspomnienia mam z tym autem
dziękuję za ten film, aż ciepło na serduszku
5:52 KLAAASIK
To mnie rozbroiło najbardziej z całego odcinka :D
Stary dobry dokurviator come back 😎
Krzysztof tyś moim światłem w tym mroku całym
Cudowne auto. Dachowalem 2 lata temu jadąc na służbę. Jak zaciągnąłem rekaw to trzeba bylo wysiasc i młotkiem odbijać. Pordzewiałe przewody hamulcowe to nie byl problem, hamowal na jedno koło. Ostatnia jazda na złomowisko z głową przez szybę, bo dach wgięty. Ehh piekne czasy 😢😢😢
hehe Krzysiu! Twoje pierwsze słowo NESESEREK, od razu poczułem sie jak w afryce bo wyrósł mi banan na twarzy :)
😂 Co się uśmiałem Panewa częściej filmy
Odcinek od Majstra obejrzany czas teraz na Krzyśka 💪
Dziękuję za rzetelne przetestowanie opla astry 😂😂😂👍
Miałem astrę f 1.4 60km LPG, ponad dwa lata i złego słowa nie da się o tym aucie powiedzieć. Spalanie gazu w trasie 7 litrów wtedy cena gazu około 1.40 więc taniocha, części tanie jak barszcz (o ile coś się zepsuło nie licząc eksploatacji) i nawet katalogową prędkość dało się przekroczyć o 30km/h potrzeba było parę kilometrów prostej ale 190 na liczniku było :D
To zdrowa była, bo `1.4 60km kiedys mialem but w podlodze, spad kilka stopni 155 i ani grosza wiecej xD
@@snickerhedhed7963 +1 miałem to samo 1.4 8v w, jakieś 155 i ni ciort więcej
Ja mam astrówke 1.6 zrobiłem nią Rzeszów-Utrecht w 13h. Koszty użytkowania nie przekraczają 500zl na rok. W gazie jazda prawie za darmo. Więcej miejsca niż w środku niż w audi A4.
8V?💪
zdecydowanie najbardziej lubie jak testujesz i opowiadasz o takich furach hehehe , brakowało mi takiego odcinka , pozdro
Miałem 4 astry , auto bez konkurencyjne 😁 ps. Jeden z ostatnich prawdziwych youtuberów 👋
Chyba jedyny
TY ROZPIERDOLISZ TEN SAMOCHUD SPRZĘGŁO
POSADZISZ NO SAMI WIDZICIE JUZ WYPRAIWA
O widzicie jaki on jest 😆
Szanowne panstwo kochani moi, takie asterki borze my z tatusiem w Wilkowie mieli z białorusi sie przywiozły sie
@@rafaszczepanski9309 OOOO WŁAŚNIE
Wkońcu coś dodał bo nudy
18:42 przeciągnięty jak chłop na Warmii w XIX wieku. No, dziękuje za wypowiedzi.
Widzu co dałes mu ten samochód szacun Tobie :D haha Okuratna recenzja Dokurwiatora całego tego :D
Potwierdzam.....! mam taka Asterke.... 380000km, silnik x14nz to jest niesamowicie udana jednostka....
Mogłeś sprawdzić datę do którego roku jest w tej astrze , nawet producenci nie przewidzieli że tyle lat będzie jeździła.😆
To Konona?
Od kilkunastu lat w rodzinie, 1.4 8v, 300tys nalotu. Codziennie jezdzony, nic tam się nie dzieje. A, włacznik świateł sie spalil z nietypowych usterek. Zwykła tania eksploatacja. Czekam aż podłużnice padną... życie.
piękny odcinek jak kazdy !!!
Miałem w sedanie 1.6 8v rewelka cała Polskę zwiedziłem nie nienarzekałem
Mam Astre G CC z 1999 roku, 1.6 w benzynie. Samochod niezniszczalny. Kupiłem go jak miała 130k na liczniku, zaraz 190k po 4 latach a Auto ani razu nie miało problemu z silnikiem, naprawdę ten samochod to cudo. Oczywiście nawineły sie problemy bo auto jest stare, takie jak, Hamulce do wymiany, Wahacz bo gumy juz stare były albo Piasta głosno pracowala. Ale to są tak tanie częsci i naprawa samemu jest tak łatwa że cieżko narzekac na to auto. Pozdro
Myślałem że sam pan Prezydent Kononowicz przywiezie Asteroide
Miałem 1.6 zagazowałem ja przebieg oryginał 102tys, 4lata pojeździła do 180 tyś 3 razy zagotowała, one miały wentylator przy 98 stopniach włączany, który włączał się albo nie. W końcu nadszedł czas przeglądu i diagnosta wydał wyrok słowami '' za tą astrą na spalinach jeszcze jedna pojedzie '' 😜
He he mam astrę 21lat jako 4 wóz,
Niemieckom produkcję 18, 16v...125koni silnik za mocny do budy uwielbiam ją, wygrywala dużo flaszek z e36 na prostych, fakt na winklach jak łodzią 🤣😋👍
Piekne! XD pozdrowka jak zawsze Dokurviatorku 💪👍
To jest 1.6, bo 1.4 (jednopunkt, wyjątek Si) mialo zapłon z kopułką :D
nieprawda, 1.4 8v miewały też dis. Miałem 1.6 Si 101KM to mimo że buda w kombi to szła jak dzik w pokrzywy. 93 a miała poduchę, abs
Dlatego napisałem ze wyjatek to Si. A to zfjecyeowanie jest jednopunkt. W corsie jednopunkty (x14sz) z kolei mialy ale w astrach 1.4 8v (c14nz i x14nz) nie
W 1.6 8V dobra sprawa rozrząd bezkolizyjny. Przy zerwaniu paska tłok nie spotykał zaworu. Mnie strzelił w 1.4 8V. Zawór 10 lat temu kosztował 15zł. Skręciłem bez planowania głowicy i dalej śmigała.
A co z Audi 80, czy to nie równie ciekawy i dużo bardziej wytrzymały samochód?
14:00 hahahaha padłem XD
Krzychu mów czego żeś znikł na długo i schud bo się martwimy. Napisz chociaż że ok albo z masy na rzeźbę schodzisz.
Dawno temu, na Warmii, jak nie było samochodów, tylko konie i wozy byli, to pan Kononowicz z tatusiem jeździli Oplem Astrą i pałowali ludzi.
Z ziomkiem asterką 1.4 classic najwiecej jechaliśmy 190 wracając z Warszawy. Samochód gruz ale babinka dawała rade. Tylko 3 puszki po zimie były do błotników poczebne z tego co ziomek mówił.
Sama jeżdzę białą Asterką 1,4 w sedanie juz od 5 lat❤️
Ja od 99 roku w salonu po ojcu 😁❤️🍀
22:05 Criss... Pojedź do Krakowa, wyjedź o 9 rano gdzieś z Miasta (w sensie nawet za znak innej miejscowości) i między 16 a 19 pojedź do centrum handlowego... Jakbym widział siebie w Yarisce gdzie po 15kkm już docisk sprzęgła narzeka na zimno... Ale... 67kkm zrobiłem i nadal bez wyłączenia z eksploatacji 5 razy na 1 dzień na zwykłą obsługę (Oleje, filtry, LPG, piasty tył, hamulce, półoś)
Miałem taką asteroidę f 1.4 lub 1.6 V8 znaczy 8v hehe szalone 75 koni chyba już nie pamiętam w kombiaczu 97 rok. Wygrałem nią wyścig złomów
Taka eFka classic sedan byla moim pierwszym autem, i wspaniale pelnila ta rolę :D
Wnętrze astry pierwszej gen zawsze mi się podobało. Było ponadczasowe. Aktualnie gdyby środkowa konsola nie miała pokręteł i wpadł by climatronic 2 strefowy to było by przyjemnie.
Mój dziadek ma takiego opelka wersja classic 1.4 90 koni znam historię bo samochód kupił mój tata(pracując w marimexie serwisował auto od początku) w 2003 od pierwszego właściciela rocznik 1931 jeździliśmy opelkiem do 2007 i sprzedaliśmy go dziadkowi, który ma go do dziś opelek jest cały w orginale i nie ma ani jednego bąbelka RDZY myślę że jest to ewenement na skalę światową
Asterka spoko autko, lecz rower jeszcze lepszy pojazd 👌💪
Panewa tak schudłeś, że prawie jak Robercik Kubica wyglądasz, ale stary klimacik utrzymujesz i chwała ci za to😂
Super auto mam do dziś 31 lat 1992 nie do zajechania silnik najlepsze w swojej klasie było,nie to co wolswagen..
Panie Krzysztofie.... Kuwa jego mać... Mam nadzieję że ten Peżot to zwiastun kolejnego testu .... Pozdrawiam i życzę więcej zdrowia. 😄 No i jeszcze jedno ja wiem, że trzeba dbać o linię i tego ale Panie... nie przesadzaj Pan z dietą... Chyba, że aktualna waga wpłynęła na poprawę zdrowia 🤔😁
To była redukcja, żeby fura lepiej szła
Panewa i jego historie wymyślone na poczekaniu 😂
Mistrzowska bajera 💪
Stary dobry Krzychu! To lubię
Stary dobry dokurviator śmiechu po łzy xd
Piękny pojazd tylko boży szkoda że coraz więcej idzie na żyletki
W końcu wróciłeś:D broń Cie boże nic nie nagrywać bo niedaleko mam do Ciebie i Cie z chalupy wyciągnę:D Majster wierzy w Kosmitów 🤣
Asterka boża była naprawdę poczciwym samochodem. Silnik 8 zaworowy był pancerny, zawieszenie pancerne, jedynie blachy...
Nie było tak źle. Konkurencyjny Golf 3 miał ładne progi i nadkola, za to dziury w podłodze.
@@SiMon-dk4nf a wystarczylby solidny ocynk...Obecnie użytkuje 20 letnie auto ale w ocynku. Jest różnica.
Zależy jak kto dbał,mój brat kupił asterke z 93 roku za 600zł i jedyna korozja wychodzi koło wlewu paliwa,nie spotkałem się jeszcze z tak zdrowym oplem 🤣🤣
Następny odcinek Lublin Boży łeeech
Oglądam, oglądam i nagle z czapy orientuję się, że to Gąsocin
Nie żeby coś ale mam taką w wersji Dream 1.6 8v. Jest to mój 8 my samochód teraz jeden z dwóch zastępczy ale dostał największe wciry z każdego i dalej jeździ. Mam hathbacka na Alu, piękna sprawa tłukę ile wlezie i jeździ 🤙 I też jestem Krzysztof ale mam bez gazu Opla 😀
Chciałbym zeby Złomnik tak testował samochody
Ah Miałem astre dokładnie w tym kolorze pierwsze autko kupione za swoje
❤🥹 moje kochane wiozidło niech jej droga lekką bedzie gdziekolwiek jest
Bardzo wdzięczne autko: Godne Uwagi!
😆😆😆
Miało się kiedyś Astrę f 1.7 td Isuzu w kombi la jej auto szok 😂
Jest i nasz zbawca, w końcu wracasz
Uuu Panie Panewa miałem taki model na czarnych blachach 520 000 przejechała bo był u nas w rodzinie od nowości. I to że jak zaduzo gazu dajesz to u mnie też tak było
O Panie to może test Daewoo Lanos 1.6 lub 1.5 tylko 16v 😅👊
Mam identyczną jako furka awaryjna od 7 lat zawsze jak jest potrzebna odpala i jedzie nawet po kilku miesiącach postoju
Nagrywaj Krzychu i lajwik jakiś dawaj 👍👊💪
Fajny odcinek pozdrawiam
Za oknem deszcz i wieje, słychać jak Twoja Astra rdzewieje. Miała, taką i H, oleju nie szczędziły. :D
Wdzięczne autko 👌🏻☺️☺️
"Śmiało można wozić na śluby i wesela. Samochodu się nie czyści, jego się wietrzy i to wszystko"
Padłem 🤣🤣
Panie miałem tak samo. Jak się dawało gaz do dechy to mulil 😂
Gdyby kosmici istnieli i zapytaliby się 'a co to są te samochody', to wysłałbym im taką asterkę, żeby sobie zobaczyli.
I potem byśmy ich już więcej nie spotkali.
Uwielbiam tego opla. 1.8 robił robotę:)