dlatego wiara w absolut, sacrum przepisów ich twórców to podstawowy błąd założeniowy/zachowawczy. już nie wspomnę o celowych absurdach, anomaliach, sprzecznościach urzędowych/księgowych. nieraz znaki są zdublowane i sprzeczne/wykluczające się, czy zasłonięte drzewem, a to znak stoi na terenie prywatnym i już inna kwalifikacja, a to zamiast stopu jest ustąp pierwszeństwa i odwrotnie. dlatego zawsze warto być czujnym i polegać przede wszystkim na sobie i realiach, warunkach. oni tylko tworzą nowe restrykcje, ograniczenia, wymagają absolutnego posłuszeństwa, podporządkowania, stosowania, dyscypliny, zgodności, a sami często robią trzodę, przyczyniają zasadniczo. to o jest logiczne/racjonalne/sprawdzone, jest skuteczne, sprawdza się na drodze nie powinno być zmieniane. każda zmiana tworzy zamieszanie, niepewność, dezorganizację, dezorientację nie tylko w wyniku oznaczeń, a teorii. ale im nie wytłumaczy, nie dotrze, oni mają manię, obsesję zmieniania. zmiana oznakowania to nic, bo to widać, a zmiany w regulaminie, regułach, prawie pierwszeństwa są niewidoczne.
mnie zawsze interesowało jedno : który kierowca używa skrótów D1+ T6A! Czy w tym kraju naprawdę trzeba komplikować życie i zawalać sobie głowę administracyjnymi skrótami? A druga sprawa frustrująca mnie od kilku lat to ilość pionowych znaków drogowych na ulicach ot choćby przykład z 3:46 -jaki jest sens stawiania dwóch znaków skoro można postawić jeden wskazujący drogę z pierwszeństwem? Od 22 lat mam prawo jazdy i naprawdę współczuje tym co aktualnie przystępują do kursu. Ci co podróżowali po europie wiedzą że Polska jest jednym z gorszych krajów jeśli chodzi o system znakowania.W innych krajach stosuje się w większości znakowanie poziome na jezdni co w znacznym stopniu ułatwia i pozwala na prawidłowe stosowanie się do przepisów ruchu drogowego. Co do zapinania pasów tego Pana wg mnie to i tak dobrze że je zapiął-być może nie może jeździć inaczej z powodu ucisku na brzuch co uniemożliwia mu prawidłowe oddychanie? -grunt że ma zapięte...znak stop-bez komentarza bo każdy widział
Ale on zaparkował *najgorzej* jak można! Instruktor od siedmiu boleści. Jak auta obok stoją tyłem, to parkujemy przodem, tak aby umożliwić kierowcom wszystkich aut najłatwiejsze wyjście i wejście. Czyli prawe drzwi blisko prawych drzwi sąsiedniego auta, a lewe jak najdalej. A tak BTW - on to nawet wtedy by nie wysiadł... :-D
Jeżeli chodzi o zatrzymywanie się za blisko, to ja przy swoich dwóch metrach wzrostu nie mam szans widzieć sygnalizatora jeżeli stoję tuż przy lini wyznaczajacej miejsce zatrzymania się. Nawet zginajac się jest problem by go zobaczyć. Pozdrawiam
1. Tak się pasów nie zapina. Równie dobrze a może nawet lepiej jakby już wcale pasów nie zapiął. W razie wypadku cała siła pójdzie przez pas na brzuch. 2. Generalnie z jazdą prawym pasem się zgadza. Z drobna różnicą. Możliwie blisko prawej krawędzi oznacza, że gdy prawy pas zajęty to jedziemy lewym. A nie zostawiamy lewy pusty. 3. Generalnie parkować tyłem w galerii lepiej nie dlatego, że podczas wjeżdżania można o coś zawadzić. Ale dlatego, że tak łatwiej wyjechać.
Nie rozumiem hejtu na ten film. Większość, podkreślam większość powiedzianych argumentów jest jak najbardziej prawidłowa, a widzę, że oceniacie negatywnie film bo facet źle zapiął pasy... Osobiście nie zgodziłbym się z parkowaniem tyłem w galeriach, ponieważ uważam, że kierowcy powinni parkować tak jak im to najlepiej wychodzi a nie koniecznie tyłem, bo "łatwiej się złamać". Jak ktoś parkuje non stop tylko przodem, to już lepiej, żeby i w galerii zaparkował przodem, aniżeli próbował tyłem i jeszcze w coś przywalił z braku doświadczenia. Druga rzecz to o zatrzymywaniu się tuż przed wyznaczoną linią na skrzyżowaniu. Niestety malowane są one tak blisko, że z obecnych samochodów osobowych sygnalizator świetlny jest całkowicie niewidoczny z takiej odległości i wcale się nie dziwie, że kierowcy zatrzymują się nieco wcześniej (włącznie ze mną). Natomiast pewnie za następny argument zgarnę hejt ale odnośnie jazdy prawym pasem. Dobrze, że facet porusza tą kwestię bo masę sierot wlecze się lewym pasem "oszczędzając zawieszenie" i tworzy korki. Ja sam też preferuję lewy (ze względów jakości asfaltu) ale z tym wyjątkiem, że bacznie obserwuję lusterko wsteczne i jak tylko widzę nadjeżdżający pojazd, to usuwam się na prawy pas. W tym zachowaniu leży problem ówczesnych kierowców! Jeszcze słowem o sygnalizowaniu manewru gdy droga główna zmienia kierunek (odbija w prawo), a np na wprost mamy podporządkowaną. Pewnie wielu z Was też to irytuje, że wprowadzili taki przepis (ponieważ kiedyś uczyli, że jadąc po głównej niezależnie od tego, w którą stronę odbija, kierunku nie włączamy), ale zobaczcie sobie skrzyżowanie w 3:36. Tutaj widać jak na dłoni słuszność tego przepisu. Główna odbija w prawo o prawie 90 stopni.. Już dla samego własnego bezpieczeństwa powinniśmy na tak wyraźnych skrzyżowaniach sygnalizować nasze zamiary, aby jadący za nami nie wpadli przypadkiem na pomysł ominięcia nas prawą stroną! Musicie wziąć pod uwagę innych uczestników ruchu. Nadużycie kierunkowskazu jest praktycznie nieszkodliwe, a nie użycie może Wam tylko przynieść problemy np w postaci kolizji albo gorzej wypadku.
powinno ZAWSZE parkować tyłem, z tej uwagi, ze potem masz skrętne koła na przedzie do kierunku wyjazdu. Jesli ktos nie umie manewru wjezdzania tyłem, niech zostawi prawo jazdy i przesiadzie się w tramwaj
Tu nie chodzi tylko o to żeby zaparkować. Chodzi i o to żeby wyjechać później z miejsca parkingowego. Przy odrobinie wprawy parkowanie tyłem jest łatwiejsze niż przodem.
@@marcinkrajewski495 Oczywiście,że parkowanie tyłem jest łatwiejsze,jednak w tłoku na parkingu galerii lub na parkingach osiedlowych nie zawsze można tak zrobić.Niestety zdarza się często,że samochody turlają się zderzak w zderzak i nie możesz cofnąć na wypatrzone miejsce,bo pół metra za tobą stoi auto,a za nim trzy następne.
5 лет назад
Można sobie wyobrazić skrzyżowanie gdzie główna skręca w lewo a z prawej i naprzeciw jest podporządkowana. Jeśli nie włączymy kierunku w lewo, to kjerowca jadący z naprzeciw skąd ma wiedzieć, czy jedziemy prosto czy w lewo bo główna skręca w lewo? Jak będziemy odbijać w prawo z głównej, to włączymy prawy kierunek, a jak prosto, to co?
Ogólnie bardzo fajny materiał, chociaż nie dowiedziałem się niczego nowego, to znajdą się tacy, którym się może przydać, także jak najbardziej na +. Mam tylko dwa zastrzeżenia, bo uważam, że dwa przypadki zostały, niezbyt sprecyzowane mam na myśli: 2:00 kilka pasów znajduję się też na skrzyżowaniach, ale nie służą do wyprzedzania (bo na niektórych skrzyżowaniach można zmieniać pas, ale nigdy wyprzedzać), tylko te pasy służą do rozładowania ruchu. Mówię o tym, bo niewiele ludzi z tego korzysta i już nie raz widziałem, jak prawy pas był cały zapchany od ruszających dopiero samochodów, a lewy pusty. No i mówiąc od drogach wielopasmowych, warto też zwrócić uwagę na ronda wielopasmowe, osobiście ich nienawidzę, bo sam nie jestem pewny czy w pełni rozumiem zasady na nich panujące i często się stresuję, że może mi coś umknęło i spowoduję wypadek, albo koleś który jedzie lewym pasem, nagle będzie chciał skręcić w prawo i nie zerknie do lusterka. 5:54 Bywa też i tak, że jedziesz z przyzwoitą prędkością całą kolumną i nagle wszyscy zaczynają hamować, moje pytanie mam stać na zielonym świetle tak długo, aż poprzedzający mnie samochód je opuści, żebym mógł zobaczyć czy się zmieszczę ? Znaczy ja rozumiem ideę tego, sam stosuję się do tej zasady i jak widzę, zator na skrzyżowaniu lub za skrzyżowaniem to nie wjeżdżam, ale mieszkam w większym mieście i raz na jakiś czas się zdarza tak, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć, że ruch nagle się zatrzyma za skrzyżowaniem, a tak jak wspominałem o staniu za każdym razem na zielonym świetle tak długo, aż pojazd przed nami je opuści mija się z celem jeszcze bardziej, niż jak wjeżdżanie na pełne skrzyżowanie, bo tak samo blokujemy ruch tylko na naszej ulicy słysząc trąbienie i dodatkowo blokujemy ten ruch dużo częściej, niż faktycznie wymaga tego sytuacja . Mam nadzieję, że zrozumiale przedstawiłem sytuacje.
6:44 Należy zaznaczyć, że zawracanie z wykorzystaniem obiektów leżących przy drodze (podjazdy do posesji, place, parkingi, drogi gruntowe i wewnętrzne) nie jest zawracaniem w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Po opuszczeniu drogi ponowny wjazd na nią jest bowiem włączaniem się do ruchu. W obowiązującej Polskę Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym manewr zawracania nie jest opisany razem z manewrem zmiany kierunku jazdy a razem z manewrem cofania.
1:30 takie zapięcie pasa jest niedopuszczalne przy wypadku uszkodzenie narządów wewnętrznych gwarantowane pas zakładamy przez ramię a dolną część przez biodra dokładnie tam gdzie pasek od spodni Żeby kogoś uczyć samemu trzeba się podszkolić
Patrząc na komentarze pod każdym filmikiem dotyczącym jazdy autem znajdzie się milion mądrych kierowców którzy są aż do przesady wrażliwi na wszystko jak dla mnie jest to jeden z lepszych filmików wszystko jasne ładnie pokazane chyba że ktoś szuka dziury w całym to zawsze coś znajdzie :)
Proszę WORD Bielsko-Biała o podanie podstawy prawnej na temat następujących błędów, za które egzaminatorzy wpisują kursantom błędy i nie raz oblewają bo jak twierdzą: 1. Nie można zmieniać pasa ruchu przez przejście dla pieszych pomimo braku linii ciągłej - np. ul Andersa. 2. Nie można jeździć po betonowej części pasa wyłączającego - przystanek np przy Gemini w prawo - który przepis mówi że nie mogę przejechać przez betonowy przystanek i jak to się ma np. do linii P17 np na Michałowicza i definicji drogi twardej? 80% kierowców tak jeździ a przy Apenie to wolą przez ciągła przejechać byle po asfalcie nie najeżdżając na beton - ale to niezgodne z przepisami. 3. Czy czerwona/szara kostka brukowa wyznacza parking? Czy jest znakiem drogowym? Czy ma to być biała (lub żółta) linia P18 o dokładnie podanych wymiarach? Kostka co najwyżej może sugerować miejsce postoju ale go nie wyznacza !!! Kursant parkując ma nie stwarzać zagrożenia i móc wyjść z samochodu - gdzie jest mowa o parkowaniu w takim polu parkingowym? Parkowanie obok auta stojącego na dwóch miejscach - jak zaparkujesz obok to powie że stoisz na dwóch miejscach, jak zaparkujesz w polu parkingowym to mówi że za daleko: Jeśli umiesz wyjść z auta i nie wystajesz na drogę / nie stwarzasz zagrożenia/ to oba parkowania są prawidłowe. 4. Rozporządzenie mówi ze kursant ma wykonać jedno parkowanie z.... Po pierwszym i prawidłowym zaparkowaniu prostopadłym egzaminator każe parkować kopertę bo akurat znalazł i oblewa. - czyżby egzamin niezgodny z przepisami prawa. 5. Jeden z egzaminatorów chyba nigdy nie sprawdzał płynu do spryskiwaczy w Yarisie bo każe patrzeć do zbiornika - powodzenia! Na dodatek twierdzi że zbiornik zawsze musi być pełny. Czy to znaczy że jadąc autostradą i użyje spryskiwacza mam się zatrzymać i uzupełnić tak? 6. Jazda zbyt blisko tyczki na placu /ok. 5cm między tyczką a lusterkiem/ - Mam jej nie dotknąć a nie utrzymać jakiś minimalny dystans.... Może Urząd Marszałkowski zajmie się egzaminatorami, bo coś mi się zdaje że nie bardzo znają przepisy. Może kursy warsztaty co miesiąc by nie zapominali. Poza tym jazda z Orlenu na Żywieckiej do WORDu / tam chyba tankują/ służbowym autem z napisem WORD. Egzaminujecie a sami jechać NIE POTRAFICIE , przekraczanie prędkości, zmiana pasa bez kierunkowskazów, przejazd na późnym żółtym. Skrzyżowanie Armii Krajowej z Krogulczą/Kowalską wyprzedają na skrzyżowaniu i pasach dla pieszych jadące tamtędy L-ki tam gdzie zanika pas w stronę Szyndzielni. Przynajmniej jadąc takim autem można by jechać przepisowo. HIPOKRYZJA aż kipi. Goście ze sobą nie rozmawiają chyba bo jeden interpretuje tak drugi inaczej. Kursanci - nie dajcie sobie wciskać takiego kitu! Nie bójcie się odwoływać od takiego kitu! Lokalny przewodnik · 62 opinie · 21 zdjęć 5 miesięcy temu Zdawałem 3 razy. Na B. w 2007 dwa razy. Młody byłem i przerażony ale mimo to udało mi się trafić na miłych egzaminatorów. W 2011 zdawałem na A wraz z moim Tatą. Trafić gorzej nie mogliśmy. Cham, nie urzędnik. Opryskliwy i tylko czekał by …Więcej 4 Patka Patka 1 opinia 4 miesiące temu- Spóźnienia. 40min można czekać a przez ten czas człowiek umrze ze stresu!! godz 13.00 to chyba 13 a nie 13.40... Niejednokrotnie się spóźniali chociaż stali przy aucie i czekali. Na co? Większość egzaminatorow zabija wzrokiem jedna wielka …Więcej 5 Krystian Krasowski Krystian Krasowski 5 opinii 2 tygodnie temu Masakra jakaś... naprawdę bardzo ciężko zdać . Egzaminatorzy w większości maja za zadanie oblewanie po prostu !!!
On się zatrzymał (srebrny samochód). Ten za nim tylko pokazywał jak jeżdżą inni (a nie powinni)...przy znaku STOP musisz się zatrzymać! Chyba że widzisz że za tobą pędzi jakiś wariat bez hamulców to wtedy uciekasz gdzie możesz
1:48 "[...] ale poruszamy się prawym pasem, lewy pas służy do wyprzedzania [...]" No, nie zawsze i jako specjalista powinien Pan o tym powiedzieć, a nie wprowadzać ludzi w błąd, że w każdej sytuacji należy wrócić na prawy pas, skoro przepisy stanowią, że w przypadku dużego natężenia ruchu kierujący na innym pasie niż prawy nie ma prawa zmieniać pasa na prawy, chyba, że będzie skręcał na najbliższym skrzyżowaniu i pas musi zmienić! Tak samo, jeżeli po wyprzedzeniu nic nie jedzie za nami szybciej, to możemy pozostać na innym niż prawy pas ruchu w celu wyprzedzania kolejnych pojazdów! Dz.U. z 1988 r. Nr 5, poz. 40 i 44 Art. 11 pkt. 5a i 6b
UZUPEŁNIENIE do filmiku, bo wiele braków: 0:54 Tutaj problematyka jest inna. Mianowicie kiedy jest zatrzymanie - prawie nikt tego nie wie i popełniają błąd oraz nie zatrzymywanie w przypadku puszczania przez tych z pierwszeństwem. 2:06 Czemu nie pokazaliście takiego ważnego momentu, gdy z prawej dojeżdżał pojazd?! Przy okazji można było podać dobrą praktykę/ partnerstwo na drodze!!! Poza tym nie tylko chodzi o pas, ale "ustawienie w pasie" do krawężnika . . . 3:05 Albo uważają, że gdy jest szersza wtedy mają pierwszeństwo 3:50 Za wcześnie - sugerowanie skrętu na posesję! 4:40 Można było zrobić, to lepiej - szczegóły dla chętnych 6:11 To jest nic - na dziennych potrafią jeździć nawet w nocy albo we mgle!!! 6:53 Po CHOLERĘ ten prawy?! BŁĄD! Mało! Ważniejsze przepisy nie poruszone!
3:37 Droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek , tzw. "pierwszeństwo łamane". Pan instruktor zmyśla bo nie rozumie obowiązującego prawa. NIE MA PRZEPISU który cokolwiek mówi na temat sygnalizowania zmiany kierunku przebiegu drogi. Zapraszam na mrerdek1.blogspot.com/2016/05/58-zmiana-kierunku-jazdy-uzywanie.html
Dziękuję panu bardzo . Od razu widać spokój i nienerwowość za kierownicą ,a zachowanie tych podstawowych zasad zwiększa bezpieczeństwo i płynność w ruchu drogowym. Ja nie rozumiem niektórych komentarzy. Czy ten pan mówi źle? Polacy tylko by krytykowali ....= /
2:44 - No, tutaj akurat samochód z kamerą ma pierwszeństwo, bo na drodze z której wyjeżdża samochód jest poziome oznakowanie nakazujące ustąpić pierwszeństwa.
4:43 samochód nauki jazdy trochę zbyt odważnie podjeżdża do środka jezdni. Na nagraniu to widać bardzo dokładnie. Jakbym jechał z naprzeciwka już bym dał ostro po hamulcach myśląc że auto chce mi na czołówkę wyjechać. Należało się zatrzymać za BMW a nie na pałę wyjeżdżać.
1 ) Profesjonalista zapięty pasami bezpieczeństwa w taki sposób, że w razie wypadku zostanie uduszony.Pas powinien znajdować się w okolicy miednicy oraz przechodzić przez klatkę piersiową. 2) Znak stop zobowiązuje do zatrzymania się wszystkich uczestników ruchu. Bullshit. Znak stop zobowiązuje do bezwzględnego zatrzymania się wszystkich pojazdów, poruszających się drogą na której owy znak został umieszczony. Według tej teorii wszystkie pojazdy które to poruszają się drogą na której znak nie widnieje powinni się zatrzymać (logiczne). 3) Do jazdy służy zawsze prawy pas. Rozumiem, że gdy występuje sytuacja, kiedy to jesteśmy zmuszeni do jazdy w lewo, która to możliwość jest na lewym pasie powinniśmy pozostać na prawym, blokować ruch i spowodować wypadek. Nie ma sprawy, powiedzcie o tym motocykliście. 4) 4:39 => Gratuluje potencjalnego zablokowania ruchu. Ruch powinien odbywać się płynnie, bez zbędnego wytracania prędkości. Takie manewry powinny odbywać się szybko, z oczywistym zachowaniem ostrożności, lecz tu jest przesada. 5 ) 6:4x => Aż puściłem ten urywek 3 razy. Manewr został wykonany nieprawidłowo, zabrakło w tym całkowicie jakichkolwiek praw logiki. Pan "Specjalista", wjechał na posesje przodem, po czym skrócił sobie drogę. Wjechał na pas jadący w przeciwną stronę (w momencie jego nawracania uznaje się, że nie będzie dłużej poruszał się tym pasem. Więc wówczas jechał pod prąd ), jeszcze ustawił się do nich przodem. W takiej sytuacji wjeżdżamy tyłem, aby mieć wszystko i wszystkich w polu widzenia. W momencie kiedy był tyłem nie widział wszystkiego gdyż są tam martwe punkty o których wasz "specjalista" powinien wiedzieć. Dziękuje, skończyłem.
Cenne uwagi, trzeba to puszczać w TVP zaraz po wiadomościach lub w trakcie😊 Ładny ten IX35 tego Pana egzemplarz zadbany i czysty jakby z salony wyjechał😮
;-) jako użytkownik beemki urażony komentarzami nt kierunkowskazów, za kazdym razem obserwuje zjawisko. Kierowców bmw, którzy nie uzywają kierunkowskazów jest naprawdę mało, a zjawisko ich nieużywania dostrzegam nagminnie i jest to totalnie niezależne od marki
4:31 czyli źródło wielu korków i zatorów. A taka elka na egzaminie jak będzie wyprzedzana przez inne pojazdy zamiast zrobić to płynnie obleje. Ale starszy Pan wie lepiej :)
3:10 dobra dobra czasem trzeba bo sygnalizatora w ogóle nie widać i trzeba sie mocno wychylić żeby widzieć czy sie coś dzieje, a utzrymać taką pozycje przez czasem 50 sekund to trudno... bo nei wiadomo czy zielone będzie za 5 sekund czy za minute
z własnego doświadczenia wiem bo jeżdżę autobusem miejskim i nieraz jest tak,że zatrzymuje się w takiej odległości od sygnalizatora,że mogłoby się zmieścić z półtora samochodu...
A i jeszcze zapomniałem dodać odnośnie skrzyżowania w 3:36. Załóżmy, że jedziecie prosto w podporządkowaną. Co robicie? Włączacie kierunek? Jaki? W lewo? Przecież droga jest na wprost, no ale skoro jadąc w prawo po głównej nie sygnalizujemy to jadąc prosto w podporządkowaną włączamy lewy kierunek? Dlatego właśnie ten przepis ma sens..
Polecam albo blurować wszystkie rejestracje albo żadnych. Bmw z pierwszej rady złamało przepis była widoczna rejestracja, berety jadące lewym chociaż prawy był wolny, rejestracja zamazana
Jezeli chodzi o parkowanie w galeriach handlowych to nie do końca jestem przekonany. Lubie wjezdzac trudniej aby latwiej pozniej wyjechać. Ale! Jeżeli tak wdtawimy samochoda i w kolo bedzie zastawionych miejsc to gdy przyjedziemy z wypchanym koszykiem zakupów bedziemy mieli problem je wrzucić do bagażnika.
Ja tylko mam ale do momentu 5:32. Skręcając w lewo ustawiamy się do lewej strony naszego pasa ruchu. Nasz główny bohater zrobił lekki ruch w prawo przed skrętem w lewo. Jest to techniczny błąd. Jeździ tak większość społeczeństwa. Większość ludzi tego nie kontroluje. Cała reszta spoko.
Hmm co do znaków stop.Uważam,że powinny być w każdym wypadku zastąpione znakiem ustąp pierwszeństwa.Tak byłby po prostu lepiej i co najważniejsze płynnie...Widząc znak A 7 i tak mamy informację,że dojeżdżamy do drogi z pierwszeństwem przejazdu i logiczne jest,że tego pierwszeństwa ustępujemy.Jeżeli nic nie jedzie to jadę dalej.Sprawa jest prosta.
Jak mam prawy pas zdewastowany przez ciężarówki z dziurami głębokości kilkunastu centymetrów to jadę lewym i zjeżdżam tylko wtedy kiedy w lusterku wstecznym widzę kogoś jadącego szybciej - zazwyczaj zresztą przyspieszam bo mi szkoda samochodu na dziury. Kodeks drogowy to jedno, a zdrowy rozsądek i logika na drodze to drugie, dlatego uczymy się jeździć tak naprawdę dopiero po zdaniu egzaminu państwowego.
Ja w sprawie jazdy prawym pasem. Zgadzam sie z ta jazda, ale ja sam mam taki przyklad, ze prawy pas jest tak dziurawy i ma tak glebokie koleiny, ze jazda tym pasem grozi uszkodzeniem pojazdu. I co w takiej sytuacji? Co do pasow to Pan moze miec podobnie jak ja problem z krengoslupem i ma zwolnienie od lekarza, ktore pozwala mu jezdzic bez zapietych pasow.
Kurcze... Facet tłumaczy o zachowaniu na drodze, a pas zapina niemal na mostku, a na znaku stop nie zatrzymuje się "do pełnego zatrzymania pojazdu"? Kto ten materiał zaakceptował przed puszczeniem do sieci... Słabo. Fragment o centach handlowych i pierwszeństwie z prawej strony - całość podsumowana fragmentem wideo gdzie z prawej strony kierowca ma znaki ustąp pierwszeństwa... Niby szczegóły, ale jak bardzo rażące...
Chyba nie rozumiesz do kogo kierowany jest ten film (słuchaj 0:21)... Tu nie chodzi o egzaminacyjne przyczepianie się o pierdoły tylko grube choć dla niektórych nieoczywiste błędy popełniane przez ludzi którzy albo pozapominali pewnych rzeczy albo ze względu na wiek uważają że ich to nie dotyczy. Koleś który źle zapnie pasy najwyżej samemu sobie zrobi krzywdę. Że nie zatrzyma się formalnie do zera? Nie o to chodzi... Ma kurwa przyhamować żeby móc się rozejrzeć i nikogo nie zabić swoim pośpiechem. O to chodzi!
Jasne, że o to chodzi - ale jeśli już ktoś robi film tego typu, a na dodatek jest to tak duża firma - pokusiłbym się jednak o uniknięcie tych "pierdół" jak to nazywasz. Ciężko polegać na specjaliście, który z jednej strony uczy, a z drugiej sam popełnia głupie błędy...
Jeżeli w 1:20 Pan się zatrzymał to może oznaczać dwie rzeczy: albo nie zna przepisów i przejechał nieprawidłowo albo egzaminatorzy w word Warszawa nie powinni egzaminować. W identycznej sytuacji oblałem egzamin 5 lat temu.
6:45 Mnie instruktor inaczej uczył. Jeśli musimy zawrócić i wykorzystać infrastrukturę po prawej stronie, to wjeżdżamy tyłem, a nie przodem tak jak ten pan to zrobił.
A jeśli jadąc za kimś kto się zatrzyma na STOPie ja też sie zatrzymam, ale za nim to czy ten 'stop' mam już 'zaliczony', czy muszę się jeszcze raz zatrzymać dojeżdzając do linii ? Dodam, że po zatrzymaniu mam nieograniczoną widoczność na drogę z pierwszeństwem.
Zatrzymanie się bezwzględne przed znakiem STOP to KRETYŃSTWO, wiele jest skrzyżowań z których jest dobra widoczność tak w lewo jak w prawo .Zdawałem prawo jazdy w USA .Podczas egzaminu dziewczyna nie zatrzymała się na znaku STOP,instruktor zwrócił jej jedynie uwagę .Zdała egzamin. Instruktor w USA mówi " prawdziwie uczyć się będziesz jeżdzic swoi samochodem" W Polaczkowie egzaminy jak bym miał lecieć w kosmos,bo wszystko to na horyzoncie MAMONA. POLACZKOWO to PIEKŁO dla obywatela z każdej strony cie zachodzą.
3:15 Szkoda że sygnalizatora jeszcze ze 2 metry wyżej nie montują.. Nie każdy ma kabriolet a podjeżdżając do samej linii trzeba kłaść się na kierownicy. 6:20 dodałbym do tego mgłę bo tacy też są co jeżdżą we mgle na światłach do jazdy dziennej.
Popieram akcję ale robiąc takie filmiki chyba jednak wybrał bym kogoś kto potrafi usiąść za kółkiem i zapiąć pasy jak człowiek, dobrze że wokół szyi nie poleciał :D
O 3:36 Komentarz mija się niestety z prawdą ustawową. Jest za to zgodny z PRAWEM KORPORACYJNYM WORD które w bardzo wielu miejscach nie jest zgodne z ustawą Prawo ruchu drogowym oraz obowiązującą Polskę Konwencja wiedeńską o ruchu drogowym. Art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczy sytuacji w której kierujący OPUSZCZA DROGĘ którą się porusza lub na niej ZAWRACA. Osobna sprawa to zmiana psa ruchu. Jadąc droga z pierwszeństwem, niezależnie od jej geometrii, kierujący do czasu powzięcia decyzji o jej opuszczeniu ma USTAWOWY obowiązek jechać przy jej prawej krawędzi i stosować się nie do art. 22 a art. 16.4 ustawy. Tu samochód dostawczy opuszczał drogę z pierwszeństwem przecinając pas ruchu przeznaczony na drodze z pierwszeństwem do jazdy w kierunku przeciwnym i miał obowiązek zbliżyć się do osi jezdni i zasygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy (w stosunku do podłużnej osi jezdni) wg art. 22.1, art. 22.2.2 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jak biegnie droga pokazuje tabliczka T-6 ale o przebiegu drogi informuje jej oznakowanie. Tu nie ma problemu z zauważeniem, że wyznaczony pas ruchu biegnie po łuku w prawo. Pas ruchu (art. 2.7 p.r.d.) jest podłużnym pasem jezdni (art. 2.6 p.r.d.) a jezdnia jest częścią DROGI (art. 2.1 p.r.d.) więc i zarówno droga jak i jej jezdnia biegnie po łuku w prawo. Więcej na mrerdek1.blogspot.com/2015/08/41-kierunek-jazdy-i-jego-zmiana.html
1:30 takie madre porady niby a jak pan ma pasy zapiete. na wysokosci mostka pas poprzeczny. Nie spelni swojej roli, z taka nadwaga w razie wypadku kierowca sie wyslizgnie.
w naszych przepisach istnieje tylko używanie kierunku, ale brakuje odpowiedniego ich stosowania. Powiedzcie policjantowi, że podczas kolizji tamten kierowca włączył za późno lub za wcześnie na rondzie kierunek. I co na to pan policjant: "pas ruchu był zajęty, więc nie możnabyło wjechać". Jaki więc sens używać kierunkowskazów w naszym państwie, skoro ich używanie do niczego sie nie przydaje.... dla bezpieczeństwa i tak trzeba odczekać aż pojazd przejedzie zanim włączymy się do ruchu... Co do jazdy prawym pasem, chciałbym tego pana zobaczyć jak jedzie na 8 do roboty i opowiada tą bajkę. Delikatnie mówiąc zakorkowane byłoby każde miasto..., gdyby kierowcy mieli używać tylko prawego pasa.
ruclips.net/video/34JbTCnP2_U/видео.html powinien tego posłuchać "specjalista" pan Dworak z programu "jedź bezpiecznie" żeby przestał chrzanić głupoty, że jadąc z maksymalną prędkością może sobie kontynuować jazdę lewym pasem.
włączanie kierunkowskazu na drodze z pierwszeństwem to jakaś kolosalna brednia! w sytuacji jaka była na filmiku nie zmieniamy pasa ruchu, zmieniamy tylko kierunek, który wyznacza droga. wg tego co mówi prowadzący jadąc prosto też musimy włączyć kierunkowskaz, tylko który?
jak dla mnie to głupota, włączać kierunkowskaz skoro nie zmieniam pasa, po ki chuj to robić xD jeśli skrzyżowanie mówi że w lewo jest z pierwszeństwem a chcę jechać w prawo to włączę jeśli jadę z pierwszeństwem to po co ?
Mam pytanie. Na moim osiedlu jest pewien absurd. Mieszkam w strefie zamieszkania i przy mojej uliczce jest znak "ustąp pierwszeństwa" (ten obrócony trójkąt). Z tego co się orientuję w strefie zamieszkania nie ma znaków bo wszędzie są skrzyżowania równorzędne chyba, że jest jakaś UZASADNIONA przyczyna, że w tym i tym miejscu stoi znak. U mnie takiej przyczyny nie ma. Pytanie: mam jeździć jak na skrzyżowaniu równorzędnym czy mam zwracać uwagę na ten znak?
Taaaa i ten sam instruktor wmówił Ci, że znaki i przepisy są dla głupich ??? Stoi znak więc masz obowiązek się do niego zastosować, chyba, że jakieś żule w nocy Ci go pod blokiem postawili...
Teraz aby zdac prawko trzeba miec skonczona szkole wyzsza z przepisow ruchu drogowego, dostac certyfikat instruktora-egzaminatora i moze wtedy zda sie egzamin teoretyczny i praktyczny. Aha, i jeszcze praktyke przed egzaminem minimum 1000 km miesiecznie przejechane. Moj kolega jezdzi na ciezarowkach od 15 lat, bez wypadkow, miesiecznie okolo kilka tysiecy kilometrow zalicza i robil uprawnienia na przyczepy - efekt 8 egzaminow koncowych, ktorych nie zdal z tak blachych powodow, ze mozna popasc we frustracje. O 30 centymetrow przekroczyl dopuszczalna droge korekty przy cofaniu prostopadlym, tyczke przewrocil wiatr, a egzaminator stwierdzil, ze pojazd ja potracil, gdzie odlegosc od tyczki wynosila okolo 20 cm kiedy pojazd byl juz na recznym, nastepie w trakcie jazdy po miescie droga, na odcinku ktorej byly trzy ronda, trzy przejscia dla pieszych i skrzyzowanie przy odleglosciach okolo 250-350 m od siebie egzaminator stwierdzil, iz zespol jedzie za wolno, bo nie 50 na godzine i punkty ujemne dodal, itd., itp. Kompletnie wyjete z rzeczywistosci sytuacje, ktore dyskwalifikuja kierowce do zdania egzaminu. Ale kase tym grubasom nierobom bija, bo kazdy egzamin platny i tu sedno sprawy tkwi.
Przy dużym ruchu wypłynęło by to na ograniczenie płynności ruchu. Natomiast jeśli mówimy o pustej drodze to nie ma żadnego sensu. To samo z prawym i lewym pasem, kompletnie pozbawiona logiki i sensu zasada. A jak coś nie ma sensu to ja nie widzę powodów, żeby tego przestrzegać (no, może radiowóz z naprzeciwka mógłby być takim powodem ;d)
Niestety nie macie racji. Przykładowo w Szczecinie jest sporo skrzyżowań, na których równocześnie jest umożliwiona jazda w lewo z drogi głównej na sygnalizatorze kierunkowym i w prawo ze znajdującej się po lewej stronie tych jadących w lewo z drogi podporządkowanej również na ich sygnalizatorze kierunkowym. Sygnalizator kierunkowy wskazuje na to, że przejazd przez skrzyżowanie wykonamy bezkolizyjnie, tymczasem zawrócenie przez tych skręcających w lewo spowoduje, że przetną pas ruchu tych skręcających w prawo. To nawet nie tyle ograniczy płynność ruchu, co w godzinie szczytu, może zablokować skrzyżowanie na dobrych kilka cykli. To z kolei spowoduje może spowodować zablokowanie znajdującego się wcześniej ronda. Brak myślenia, bo przecież "nic się nie stanie" może spowodować, że unieruchomimy całkiem spory kawałek miasta ;)
Generalnie to próbuje Pan czegoś nauczyć a po 1. Umiejętne zapinanie pasów tak bym powiedział 2/10. Po 2. Znak stop oznacza że mamy zatrzymać pojazd. I nie pozwolić mu się toczyć, a Pan się nie zatrzymał tylko toczył powoli pojazd no to brawo haha
3:22 - tu się zaczyna, a ja mam pytanie do sytuacji 3:52 - włącza kierunkowskaz - NIKT TAK NIE ROBI - ale moje pytanie, co ma oznaczać ten kierunkowskaz ? Czy jest na to jakiś przepis ? Ten Pan nie włącza się do ruchu, ani nie zmienia pasa ruchu, więc w jakim celu lewy kierunkowskaz ? Przecież wyraźnie pasy na jezdni wskazują, że on jedzie po łuku drogi i nie wykonuje żadnego manewru. A jakby był zakręt w lewo i droga podporządkowana dołączała się z lewej, to co miałby oznaczać jego kierunkowskaz ?
Co gorsza w Katowicach mamy sytuację gdzie są 3 pasy w jednym kierunku : 2 pasy (lewy i środkowy) służą do jazdy w lewo (kierunek Bielsko Biała), a 2 pasy (środkowy i prawy) do jazdy na wprost. I osoby "skręcające" w lewo czasem załączają lewy kierunkowskaz na owym środkowym pasie. Co to daje ? Tylko niepewność u kierującego poruszającego się lewym pasem, że zaraz ktoś się nam wpakuje prosto przed maskę na lewy pas, niepotrzebne hamowanie (odcinek biegnie cały czas po łuku). Zupełne pomieszanie z poplątaniem - takie mamy przepisy.
Przed wielu lat wystarczyło znać co jest kierownica. Teraz byle pierdoła, oblałeś. Jechałam taryfą., zabawne jechał polinii ciogłej, na świetle czerwonym. I te na placu pierdły, puste. Szkolne jak te małpki. Ale rzeczywistość jest inna. Praktyka czyni mistrza. Na trasie widać twoie zdolności
Na początku filmu mówi pan o zatrzymywaniu się na STOPie a sam pan się na nim nie zatrzymał widać na filmie. Zatrzymanie to zatrzymanie a nie zwolnienie do 2 km/h i przejechanie.
Czasami trzeba sie zatrzymać o wiele wcześniej przed sygnalizatorem,gdyż podjazd pod samą linię zatrzymania powoduje brak widoczności sygnalizatora.
Dokładnie tak. Przez sufit świateł nie zobaczę.
lub podmiejscie czy inne długie zestawy wyjezdzające z lewej nie mają miejsca
dlatego wiara w absolut, sacrum przepisów ich twórców to podstawowy błąd założeniowy/zachowawczy. już nie wspomnę o celowych absurdach, anomaliach, sprzecznościach urzędowych/księgowych. nieraz znaki są zdublowane i sprzeczne/wykluczające się, czy zasłonięte drzewem, a to znak stoi na terenie prywatnym i już inna kwalifikacja, a to zamiast stopu jest ustąp pierwszeństwa i odwrotnie. dlatego zawsze warto być czujnym i polegać przede wszystkim na sobie i realiach, warunkach. oni tylko tworzą nowe restrykcje, ograniczenia, wymagają absolutnego posłuszeństwa, podporządkowania, stosowania, dyscypliny, zgodności, a sami często robią trzodę, przyczyniają zasadniczo. to o jest logiczne/racjonalne/sprawdzone, jest skuteczne, sprawdza się na drodze nie powinno być zmieniane. każda zmiana tworzy zamieszanie, niepewność, dezorganizację, dezorientację nie tylko w wyniku oznaczeń, a teorii. ale im nie wytłumaczy, nie dotrze, oni mają manię, obsesję zmieniania. zmiana oznakowania to nic, bo to widać, a zmiany w regulaminie, regułach, prawie pierwszeństwa są niewidoczne.
I know it's pretty randomly asking but do anyone know a good place to stream newly released tv shows online ?
@Colten Troy flixportal :)
*Bezwzględne zatrzymanie* czyli nie toczymy się ~2 km/h przed linią STOP.
Jerkov Kovski - zatrzymał się. Patrz na koła ;)
TudexPL albo nie wiesz co to zatrzymanie albo patrzysz na nie ten samochód
Jerkov Kovski masz się kurwa zatrzymać i tyle!!!!!!!!dupku
Nie rycz dziewczynko. Ja w przeciwieństwie do Pana Podpasionego zatrzymuję się przed linią STOP.
@@arletaklosowska2603 grzeczniej. Nie jesteś u siebie w domu.
mnie zawsze interesowało jedno : który kierowca używa skrótów D1+ T6A! Czy w tym kraju naprawdę trzeba komplikować życie i zawalać sobie głowę administracyjnymi skrótami? A druga sprawa frustrująca mnie od kilku lat to ilość pionowych znaków drogowych na ulicach ot choćby przykład z 3:46 -jaki jest sens stawiania dwóch znaków skoro można postawić jeden wskazujący drogę z pierwszeństwem? Od 22 lat mam prawo jazdy i naprawdę współczuje tym co aktualnie przystępują do kursu. Ci co podróżowali po europie wiedzą że Polska jest jednym z gorszych krajów jeśli chodzi o system znakowania.W innych krajach stosuje się w większości znakowanie poziome na jezdni co w znacznym stopniu ułatwia i pozwala na prawidłowe stosowanie się do przepisów ruchu drogowego. Co do zapinania pasów tego Pana wg mnie to i tak dobrze że je zapiął-być może nie może jeździć inaczej z powodu ucisku na brzuch co uniemożliwia mu prawidłowe oddychanie? -grunt że ma zapięte...znak stop-bez komentarza bo każdy widział
1:30 haha jak pasy zapięte... żenujące troche...
Bartek Zibskonowski Możliwa przepuklina.
Ale dojebał te pasy xd
2:07 chyba bez pasów jedzie, a uczy przepisów :p
Ty jesteś żałosny 😜
7:40 a teraz podjedź wózkiem zakupowym z tyłu żeby je wsadzić do bagażnika
Ale on zaparkował *najgorzej* jak można! Instruktor od siedmiu boleści. Jak auta obok stoją tyłem, to parkujemy przodem, tak aby umożliwić kierowcom wszystkich aut najłatwiejsze wyjście i wejście. Czyli prawe drzwi blisko prawych drzwi sąsiedniego auta, a lewe jak najdalej.
A tak BTW - on to nawet wtedy by nie wysiadł... :-D
Instruktor nak z koziej dupy trąba... I teraz z zakupami mam się przeciskać między autami... Gdzie oni takich znajdują...
Jeżeli chodzi o zatrzymywanie się za blisko, to ja przy swoich dwóch metrach wzrostu nie mam szans widzieć sygnalizatora jeżeli stoję tuż przy lini wyznaczajacej miejsce zatrzymania się. Nawet zginajac się jest problem by go zobaczyć. Pozdrawiam
Racja, jedyna opcja to łokcie na kolana, oparcie o dłonie twarzy i wyglądając jak zbity pies patrzeć na te światła. No żesz... kto to wymyślał?
To musisz jeździć autem z szyberdachem, wyprostujesz się i głowę za szyberdachem trzymaj na światłach :D
+Mat Staj Często po bokach są dodatkowe sygnalizatory, znacznie niżej. Powinny pomóc.
qp auto z przeszklonym dachem ;-)
@@Pingwinho Dzięki za opinię. Życzę wielu zielonych fal na skrzyżowaniach, aby nie mierzyć się z takimi wyzwaniami.
Dziekuje za film-b.mi sie przydal...swietny lektor i b.mily prowadzacy..
1. Tak się pasów nie zapina. Równie dobrze a może nawet lepiej jakby już wcale pasów nie zapiął. W razie wypadku cała siła pójdzie przez pas na brzuch.
2. Generalnie z jazdą prawym pasem się zgadza. Z drobna różnicą. Możliwie blisko prawej krawędzi oznacza, że gdy prawy pas zajęty to jedziemy lewym. A nie zostawiamy lewy pusty.
3. Generalnie parkować tyłem w galerii lepiej nie dlatego, że podczas wjeżdżania można o coś zawadzić. Ale dlatego, że tak łatwiej wyjechać.
1:19 co innego mówi co innego robi, bezwzględnie się zatrzymać to nie to samo co przetoczyć.
Nie rozumiem hejtu na ten film. Większość, podkreślam większość powiedzianych argumentów jest jak najbardziej prawidłowa, a widzę, że oceniacie negatywnie film bo facet źle zapiął pasy... Osobiście nie zgodziłbym się z parkowaniem tyłem w galeriach, ponieważ uważam, że kierowcy powinni parkować tak jak im to najlepiej wychodzi a nie koniecznie tyłem, bo "łatwiej się złamać". Jak ktoś parkuje non stop tylko przodem, to już lepiej, żeby i w galerii zaparkował przodem, aniżeli próbował tyłem i jeszcze w coś przywalił z braku doświadczenia. Druga rzecz to o zatrzymywaniu się tuż przed wyznaczoną linią na skrzyżowaniu. Niestety malowane są one tak blisko, że z obecnych samochodów osobowych sygnalizator świetlny jest całkowicie niewidoczny z takiej odległości i wcale się nie dziwie, że kierowcy zatrzymują się nieco wcześniej (włącznie ze mną). Natomiast pewnie za następny argument zgarnę hejt ale odnośnie jazdy prawym pasem. Dobrze, że facet porusza tą kwestię bo masę sierot wlecze się lewym pasem "oszczędzając zawieszenie" i tworzy korki. Ja sam też preferuję lewy (ze względów jakości asfaltu) ale z tym wyjątkiem, że bacznie obserwuję lusterko wsteczne i jak tylko widzę nadjeżdżający pojazd, to usuwam się na prawy pas. W tym zachowaniu leży problem ówczesnych kierowców! Jeszcze słowem o sygnalizowaniu manewru gdy droga główna zmienia kierunek (odbija w prawo), a np na wprost mamy podporządkowaną. Pewnie wielu z Was też to irytuje, że wprowadzili taki przepis (ponieważ kiedyś uczyli, że jadąc po głównej niezależnie od tego, w którą stronę odbija, kierunku nie włączamy), ale zobaczcie sobie skrzyżowanie w 3:36. Tutaj widać jak na dłoni słuszność tego przepisu. Główna odbija w prawo o prawie 90 stopni.. Już dla samego własnego bezpieczeństwa powinniśmy na tak wyraźnych skrzyżowaniach sygnalizować nasze zamiary, aby jadący za nami nie wpadli przypadkiem na pomysł ominięcia nas prawą stroną! Musicie wziąć pod uwagę innych uczestników ruchu. Nadużycie kierunkowskazu jest praktycznie nieszkodliwe, a nie użycie może Wam tylko przynieść problemy np w postaci kolizji albo gorzej wypadku.
powinno ZAWSZE parkować tyłem, z tej uwagi, ze potem masz skrętne koła na przedzie do kierunku wyjazdu. Jesli ktos nie umie manewru wjezdzania tyłem, niech zostawi prawo jazdy i przesiadzie się w tramwaj
Nie zgadzam się z tym, że nadużycie kierunkowskazu jest praktycznie nieszkodliwe
Tu nie chodzi tylko o to żeby zaparkować. Chodzi i o to żeby wyjechać później z miejsca parkingowego. Przy odrobinie wprawy parkowanie tyłem jest łatwiejsze niż przodem.
@@marcinkrajewski495 Oczywiście,że parkowanie tyłem jest łatwiejsze,jednak w tłoku na parkingu galerii lub na parkingach osiedlowych nie zawsze można tak zrobić.Niestety zdarza się często,że samochody turlają się zderzak w zderzak i nie możesz cofnąć na wypatrzone miejsce,bo pół metra za tobą stoi auto,a za nim trzy następne.
Można sobie wyobrazić skrzyżowanie gdzie główna skręca w lewo a z prawej i naprzeciw jest podporządkowana. Jeśli nie włączymy kierunku w lewo, to kjerowca jadący z naprzeciw skąd ma wiedzieć, czy jedziemy prosto czy w lewo bo główna skręca w lewo? Jak będziemy odbijać w prawo z głównej, to włączymy prawy kierunek, a jak prosto, to co?
Świetnie wytłumaczone oraz pokazane brawo mam nadzieje że przydadzą mi się takie rady dzieki
Ogólnie bardzo fajny materiał, chociaż nie dowiedziałem się niczego nowego, to znajdą się tacy, którym się może przydać, także jak najbardziej na +. Mam tylko dwa zastrzeżenia, bo uważam, że dwa przypadki zostały, niezbyt sprecyzowane mam na myśli:
2:00 kilka pasów znajduję się też na skrzyżowaniach, ale nie służą do wyprzedzania (bo na niektórych skrzyżowaniach można zmieniać pas, ale nigdy wyprzedzać), tylko te pasy służą do rozładowania ruchu. Mówię o tym, bo niewiele ludzi z tego korzysta i już nie raz widziałem, jak prawy pas był cały zapchany od ruszających dopiero samochodów, a lewy pusty. No i mówiąc od drogach wielopasmowych, warto też zwrócić uwagę na ronda wielopasmowe, osobiście ich nienawidzę, bo sam nie jestem pewny czy w pełni rozumiem zasady na nich panujące i często się stresuję, że może mi coś umknęło i spowoduję wypadek, albo koleś który jedzie lewym pasem, nagle będzie chciał skręcić w prawo i nie zerknie do lusterka.
5:54 Bywa też i tak, że jedziesz z przyzwoitą prędkością całą kolumną i nagle wszyscy zaczynają hamować, moje pytanie mam stać na zielonym świetle tak długo, aż poprzedzający mnie samochód je opuści, żebym mógł zobaczyć czy się zmieszczę ?
Znaczy ja rozumiem ideę tego, sam stosuję się do tej zasady i jak widzę, zator na skrzyżowaniu lub za skrzyżowaniem to nie wjeżdżam, ale mieszkam w większym mieście i raz na jakiś czas się zdarza tak, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć, że ruch nagle się zatrzyma za skrzyżowaniem, a tak jak wspominałem o staniu za każdym razem na zielonym świetle tak długo, aż pojazd przed nami je opuści mija się z celem jeszcze bardziej, niż jak wjeżdżanie na pełne skrzyżowanie, bo tak samo blokujemy ruch tylko na naszej ulicy słysząc trąbienie i dodatkowo blokujemy ten ruch dużo częściej, niż faktycznie wymaga tego sytuacja .
Mam nadzieję, że zrozumiale przedstawiłem sytuacje.
6:44 Należy zaznaczyć, że zawracanie z wykorzystaniem obiektów leżących przy drodze (podjazdy do posesji, place, parkingi, drogi gruntowe i wewnętrzne) nie jest zawracaniem w rozumieniu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Po opuszczeniu drogi ponowny wjazd na nią jest bowiem włączaniem się do ruchu. W obowiązującej Polskę Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym manewr zawracania nie jest opisany razem z manewrem zmiany kierunku jazdy a razem z manewrem cofania.
1:30 takie zapięcie pasa jest niedopuszczalne przy wypadku uszkodzenie narządów wewnętrznych gwarantowane pas zakładamy przez ramię a dolną część przez biodra dokładnie tam gdzie pasek od spodni
Żeby kogoś uczyć samemu trzeba się podszkolić
Patrząc na komentarze pod każdym filmikiem dotyczącym jazdy autem znajdzie się milion mądrych kierowców którzy są aż do przesady wrażliwi na wszystko jak dla mnie jest to jeden z lepszych filmików wszystko jasne ładnie pokazane chyba że ktoś szuka dziury w całym to zawsze coś znajdzie :)
wiesz jak jest. polkow dwoch,trzy zdania.
Józio Wieczorkowski szef ośrodka kierowców .... fachowiec z wieloletnim doświadczeniem - tak się przedstawił dlatego ma tyle uwag
zgadzam sie z toba najbardziej chore dla mnie jest jak skreca i nie włączaja kierunkowskazow chore
to mial byc film dla starych kierowcow o nowych przepisach. w tym wszystkim nowe to jest tylko slowo galeria, bo kiedys dotyczylo obrazow
3:33 nie "powinniśmy" a "mamy obowiązek"
4:30 to ten z tyłu ma wiedzieć że jak masz włączony kierunek to nie ma prawa Cię wyprzedzać
Proszę WORD Bielsko-Biała o podanie podstawy prawnej na temat następujących błędów, za które egzaminatorzy wpisują kursantom błędy i nie raz oblewają bo jak twierdzą:
1. Nie można zmieniać pasa ruchu przez przejście dla pieszych pomimo braku linii ciągłej - np. ul Andersa.
2. Nie można jeździć po betonowej części pasa wyłączającego - przystanek np przy Gemini w prawo - który przepis mówi że nie mogę przejechać przez betonowy przystanek i jak to się ma np. do linii P17 np na Michałowicza i definicji drogi twardej? 80% kierowców tak jeździ a przy Apenie to wolą przez ciągła przejechać byle po asfalcie nie najeżdżając na beton - ale to niezgodne z przepisami.
3. Czy czerwona/szara kostka brukowa wyznacza parking? Czy jest znakiem drogowym? Czy ma to być biała (lub żółta) linia P18 o dokładnie podanych wymiarach? Kostka co najwyżej może sugerować miejsce postoju ale go nie wyznacza !!! Kursant parkując ma nie stwarzać zagrożenia i móc wyjść z samochodu - gdzie jest mowa o parkowaniu w takim polu parkingowym? Parkowanie obok auta stojącego na dwóch miejscach - jak zaparkujesz obok to powie że stoisz na dwóch miejscach, jak zaparkujesz w polu parkingowym to mówi że za daleko: Jeśli umiesz wyjść z auta i nie wystajesz na drogę / nie stwarzasz zagrożenia/ to oba parkowania są prawidłowe.
4. Rozporządzenie mówi ze kursant ma wykonać jedno parkowanie z.... Po pierwszym i prawidłowym zaparkowaniu prostopadłym egzaminator każe parkować kopertę bo akurat znalazł i oblewa. - czyżby egzamin niezgodny z przepisami prawa.
5. Jeden z egzaminatorów chyba nigdy nie sprawdzał płynu do spryskiwaczy w Yarisie bo każe patrzeć do zbiornika - powodzenia! Na dodatek twierdzi że zbiornik zawsze musi być pełny. Czy to znaczy że jadąc autostradą i użyje spryskiwacza mam się zatrzymać i uzupełnić tak?
6. Jazda zbyt blisko tyczki na placu /ok. 5cm między tyczką a lusterkiem/ - Mam jej nie dotknąć a nie utrzymać jakiś minimalny dystans....
Może Urząd Marszałkowski zajmie się egzaminatorami, bo coś mi się zdaje że nie bardzo znają przepisy. Może kursy warsztaty co miesiąc by nie zapominali. Poza tym jazda z Orlenu na Żywieckiej do WORDu / tam chyba tankują/ służbowym autem z napisem WORD. Egzaminujecie a sami jechać NIE POTRAFICIE , przekraczanie prędkości, zmiana pasa bez kierunkowskazów, przejazd na późnym żółtym. Skrzyżowanie Armii Krajowej z Krogulczą/Kowalską wyprzedają na skrzyżowaniu i pasach dla pieszych jadące tamtędy L-ki tam gdzie zanika pas w stronę Szyndzielni. Przynajmniej jadąc takim autem można by jechać przepisowo.
HIPOKRYZJA aż kipi. Goście ze sobą nie rozmawiają chyba bo jeden interpretuje tak drugi inaczej.
Kursanci - nie dajcie sobie wciskać takiego kitu! Nie bójcie się odwoływać od takiego kitu!
Lokalny przewodnik · 62 opinie · 21 zdjęć
5 miesięcy temu
Zdawałem 3 razy. Na B. w 2007 dwa razy. Młody byłem i przerażony ale mimo to udało mi się trafić na miłych egzaminatorów. W 2011 zdawałem na A wraz z moim Tatą. Trafić gorzej nie mogliśmy. Cham, nie urzędnik. Opryskliwy i tylko czekał by …Więcej
4
Patka
Patka
1 opinia
4 miesiące temu-
Spóźnienia. 40min można czekać a przez ten czas człowiek umrze ze stresu!! godz 13.00 to chyba 13 a nie 13.40... Niejednokrotnie się spóźniali chociaż stali przy aucie i czekali. Na co? Większość egzaminatorow zabija wzrokiem jedna wielka …Więcej
5
Krystian Krasowski
Krystian Krasowski
5 opinii
2 tygodnie temu
Masakra jakaś... naprawdę bardzo ciężko zdać . Egzaminatorzy w większości maja za zadanie oblewanie po prostu !!!
Nie no, ja nie zdałam z urojonej sytuacji egzaminatora który - kiedy się zaczęłam kłócić stwierdził ''tak ale pani nie ma dostępu do nagrań :)))'
Wydaje się Pan bardzo sympatycznym człowiekiem ;) Bardzo praktyczne porady, czekamy na więcej.
1:18 sam sie nie zatrzymał
haha
Wydaję mi sie ze tutaj chodziło o przyklad bledu jaki kierowcy popelniaja.
jeśli nic nie jedzie to nie musisz całkowicie się zatrzymać
oczywiście że musisz według prawa, upierdliwy policjant da ci mandat i odwołaj się gdzie chcesz, wszędzie przegrasz chyba że Duda cie ułaskawi
On się zatrzymał (srebrny samochód). Ten za nim tylko pokazywał jak jeżdżą inni (a nie powinni)...przy znaku STOP musisz się zatrzymać! Chyba że widzisz że za tobą pędzi jakiś wariat bez hamulców to wtedy uciekasz gdzie możesz
Bardzo fajny film , dobrze tłumaczy , pozdrawiam serdecznie .
1:48 "[...] ale poruszamy się prawym pasem, lewy pas służy do wyprzedzania [...]" No, nie zawsze i jako specjalista powinien Pan o tym powiedzieć, a nie wprowadzać ludzi w błąd, że w każdej sytuacji należy wrócić na prawy pas, skoro przepisy stanowią, że w przypadku dużego natężenia ruchu kierujący na innym pasie niż prawy nie ma prawa zmieniać pasa na prawy, chyba, że będzie skręcał na najbliższym skrzyżowaniu i pas musi zmienić! Tak samo, jeżeli po wyprzedzeniu nic nie jedzie za nami szybciej, to możemy pozostać na innym niż prawy pas ruchu w celu wyprzedzania kolejnych pojazdów! Dz.U. z 1988 r. Nr 5, poz. 40 i 44 Art. 11 pkt. 5a i 6b
UZUPEŁNIENIE do filmiku, bo wiele braków:
0:54 Tutaj problematyka jest inna. Mianowicie kiedy jest zatrzymanie - prawie nikt tego nie wie i popełniają błąd oraz nie zatrzymywanie w przypadku puszczania przez tych z pierwszeństwem.
2:06 Czemu nie pokazaliście takiego ważnego momentu, gdy z prawej dojeżdżał pojazd?! Przy okazji można było podać dobrą praktykę/ partnerstwo na drodze!!! Poza tym nie tylko chodzi o pas, ale "ustawienie w pasie" do krawężnika . . .
3:05 Albo uważają, że gdy jest szersza wtedy mają pierwszeństwo
3:50 Za wcześnie - sugerowanie skrętu na posesję!
4:40 Można było zrobić, to lepiej - szczegóły dla chętnych
6:11 To jest nic - na dziennych potrafią jeździć nawet w nocy albo we mgle!!!
6:53 Po CHOLERĘ ten prawy?! BŁĄD!
Mało! Ważniejsze przepisy nie poruszone!
3:37 Droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek , tzw. "pierwszeństwo łamane". Pan instruktor zmyśla bo nie rozumie obowiązującego prawa. NIE MA PRZEPISU który cokolwiek mówi na temat sygnalizowania zmiany kierunku przebiegu drogi.
Zapraszam na mrerdek1.blogspot.com/2016/05/58-zmiana-kierunku-jazdy-uzywanie.html
Dziękuję panu bardzo . Od razu widać spokój i nienerwowość za kierownicą ,a zachowanie tych podstawowych zasad zwiększa bezpieczeństwo i płynność w ruchu drogowym. Ja nie rozumiem niektórych komentarzy. Czy ten pan mówi źle? Polacy tylko by krytykowali ....= /
2:44 - No, tutaj akurat samochód z kamerą ma pierwszeństwo, bo na drodze z której wyjeżdża samochód jest poziome oznakowanie nakazujące ustąpić pierwszeństwa.
4:43 samochód nauki jazdy trochę zbyt odważnie podjeżdża do środka jezdni. Na nagraniu to widać bardzo dokładnie. Jakbym jechał z naprzeciwka już bym dał ostro po hamulcach myśląc że auto chce mi na czołówkę wyjechać. Należało się zatrzymać za BMW a nie na pałę wyjeżdżać.
bardzo przydatny filmik!
1 ) Profesjonalista zapięty pasami bezpieczeństwa w taki sposób, że w razie wypadku zostanie uduszony.Pas powinien znajdować się w okolicy miednicy oraz przechodzić przez klatkę piersiową.
2) Znak stop zobowiązuje do zatrzymania się wszystkich uczestników ruchu. Bullshit. Znak stop zobowiązuje do bezwzględnego zatrzymania się wszystkich pojazdów, poruszających się drogą na której owy znak został umieszczony. Według tej teorii wszystkie pojazdy które to poruszają się drogą na której znak nie widnieje powinni się zatrzymać (logiczne).
3) Do jazdy służy zawsze prawy pas. Rozumiem, że gdy występuje sytuacja, kiedy to jesteśmy zmuszeni do jazdy w lewo, która to możliwość jest na lewym pasie powinniśmy pozostać na prawym, blokować ruch i spowodować wypadek. Nie ma sprawy, powiedzcie o tym motocykliście.
4) 4:39 => Gratuluje potencjalnego zablokowania ruchu. Ruch powinien odbywać się płynnie, bez zbędnego wytracania prędkości. Takie manewry powinny odbywać się szybko, z oczywistym zachowaniem ostrożności, lecz tu jest przesada.
5 ) 6:4x => Aż puściłem ten urywek 3 razy. Manewr został wykonany nieprawidłowo, zabrakło w tym całkowicie jakichkolwiek praw logiki. Pan "Specjalista", wjechał na posesje przodem, po czym skrócił sobie drogę. Wjechał na pas jadący w przeciwną stronę (w momencie jego nawracania uznaje się, że nie będzie dłużej poruszał się tym pasem. Więc wówczas jechał pod prąd ), jeszcze ustawił się do nich przodem. W takiej sytuacji wjeżdżamy tyłem, aby mieć wszystko i wszystkich w polu widzenia. W momencie kiedy był tyłem nie widział wszystkiego gdyż są tam martwe punkty o których wasz "specjalista" powinien wiedzieć.
Dziękuje, skończyłem.
Cenne uwagi, trzeba to puszczać w TVP zaraz po wiadomościach lub w trakcie😊 Ładny ten IX35 tego Pana egzemplarz zadbany i czysty jakby z salony wyjechał😮
1:23 chociaż kierunek jest
;-) jako użytkownik beemki urażony komentarzami nt kierunkowskazów, za kazdym razem obserwuje zjawisko. Kierowców bmw, którzy nie uzywają kierunkowskazów jest naprawdę mało, a zjawisko ich nieużywania dostrzegam nagminnie i jest to totalnie niezależne od marki
4:31 czyli źródło wielu korków i zatorów. A taka elka na egzaminie jak będzie wyprzedzana przez inne pojazdy zamiast zrobić to płynnie obleje. Ale starszy Pan wie lepiej :)
3:10 dobra dobra czasem trzeba bo sygnalizatora w ogóle nie widać i trzeba sie mocno wychylić żeby widzieć czy sie coś dzieje, a utzrymać taką pozycje przez czasem 50 sekund to trudno... bo nei wiadomo czy zielone będzie za 5 sekund czy za minute
z własnego doświadczenia wiem bo jeżdżę autobusem miejskim i nieraz jest tak,że zatrzymuje się w takiej odległości od sygnalizatora,że mogłoby się zmieścić z półtora samochodu...
No półtora to przesadziłem,ale samochód na pewno:)
A i jeszcze zapomniałem dodać odnośnie skrzyżowania w 3:36. Załóżmy, że jedziecie prosto w podporządkowaną. Co robicie? Włączacie kierunek? Jaki? W lewo? Przecież droga jest na wprost, no ale skoro jadąc w prawo po głównej nie sygnalizujemy to jadąc prosto w podporządkowaną włączamy lewy kierunek? Dlatego właśnie ten przepis ma sens..
Dłonie trzymamy na kierownicy a prawą zdejmujemy gdy chcemy zmienić bieg czy skorzystać z hamulca ręcznego. Facet by oblał egzamin.
1:18 no nie wiem czy to było zatrzymanie, raczej nie.
Polecam albo blurować wszystkie rejestracje albo żadnych. Bmw z pierwszej rady złamało przepis była widoczna rejestracja, berety jadące lewym chociaż prawy był wolny, rejestracja zamazana
Czarne BMW było podstawione, pojawia się też przy innych punktach
1:29 pasy bezpieczeństwa czy stanik? jak się zapina... tak właśnie? NIE
Jezeli chodzi o parkowanie w galeriach handlowych to nie do końca jestem przekonany. Lubie wjezdzac trudniej aby latwiej pozniej wyjechać. Ale! Jeżeli tak wdtawimy samochoda i w kolo bedzie zastawionych miejsc to gdy przyjedziemy z wypchanym koszykiem zakupów bedziemy mieli problem je wrzucić do bagażnika.
1:55 tak ale po prawej są straszne dziury i większość oszczędza swoje auta
tez o pasie pomyslałem gdy zobaczyłem jak je zapioł powinien nie na brzuch tylko biodra zabezpieczyć fajne ma doświadczenie jak widac....
8:15 Gemini Park ha ha xD znam te ulice jeździłem tam L-ką.
Ja tylko mam ale do momentu 5:32. Skręcając w lewo ustawiamy się do lewej strony naszego pasa ruchu.
Nasz główny bohater zrobił lekki ruch w prawo przed skrętem w lewo. Jest to techniczny błąd. Jeździ tak większość społeczeństwa. Większość ludzi tego nie kontroluje.
Cała reszta spoko.
Hmm co do znaków stop.Uważam,że powinny być w każdym wypadku zastąpione znakiem ustąp pierwszeństwa.Tak byłby po prostu lepiej i co najważniejsze płynnie...Widząc znak A 7 i tak mamy informację,że dojeżdżamy do drogi z pierwszeństwem przejazdu i logiczne jest,że tego pierwszeństwa ustępujemy.Jeżeli nic nie jedzie to jadę dalej.Sprawa jest prosta.
Jak mam prawy pas zdewastowany przez ciężarówki z dziurami głębokości kilkunastu centymetrów to jadę lewym i zjeżdżam tylko wtedy kiedy w lusterku wstecznym widzę kogoś jadącego szybciej - zazwyczaj zresztą przyspieszam bo mi szkoda samochodu na dziury. Kodeks drogowy to jedno, a zdrowy rozsądek i logika na drodze to drugie, dlatego uczymy się jeździć tak naprawdę dopiero po zdaniu egzaminu państwowego.
Ja w sprawie jazdy prawym pasem. Zgadzam sie z ta jazda, ale ja sam mam taki przyklad, ze prawy pas jest tak dziurawy i ma tak glebokie koleiny, ze jazda tym pasem grozi uszkodzeniem pojazdu. I co w takiej sytuacji? Co do pasow to Pan moze miec podobnie jak ja problem z krengoslupem i ma zwolnienie od lekarza, ktore pozwala mu jezdzic bez zapietych pasow.
Mi mówili że cofanie za pomocą infrastruktury lepiej jest wjechać tyłem
Kurcze... Facet tłumaczy o zachowaniu na drodze, a pas zapina niemal na mostku, a na znaku stop nie zatrzymuje się "do pełnego zatrzymania pojazdu"? Kto ten materiał zaakceptował przed puszczeniem do sieci... Słabo.
Fragment o centach handlowych i pierwszeństwie z prawej strony - całość podsumowana fragmentem wideo gdzie z prawej strony kierowca ma znaki ustąp pierwszeństwa... Niby szczegóły, ale jak bardzo rażące...
Chyba nie rozumiesz do kogo kierowany jest ten film (słuchaj 0:21)... Tu nie chodzi o egzaminacyjne przyczepianie się o pierdoły tylko grube choć dla niektórych nieoczywiste błędy popełniane przez ludzi którzy albo pozapominali pewnych rzeczy albo ze względu na wiek uważają że ich to nie dotyczy.
Koleś który źle zapnie pasy najwyżej samemu sobie zrobi krzywdę. Że nie zatrzyma się formalnie do zera? Nie o to chodzi... Ma kurwa przyhamować żeby móc się rozejrzeć i nikogo nie zabić swoim pośpiechem. O to chodzi!
Jasne, że o to chodzi - ale jeśli już ktoś robi film tego typu, a na dodatek jest to tak duża firma - pokusiłbym się jednak o uniknięcie tych "pierdół" jak to nazywasz. Ciężko polegać na specjaliście, który z jednej strony uczy, a z drugiej sam popełnia głupie błędy...
Kamil dobrze powiedział, lepiej jak ktoś tutaj przeczyta, niż obejrzy taki filmik zrobi tak samo, a potem drogówka mu wytłumaczy... Tylko nie za free.
w centrach handlowych nie było mowy o pierwszeństwie z prawej, tylko o parkowaniu tyłem. Słuchaj uważniej
Czepiasz się
0:18 disel po 4.05 piękne czasy
pytanie czy to było w 2016 bo jak tak to jest to nie tak dawno jjak myślałem
Co do parkowania, nie parkujemy tak jak pan mówił parkujemy pasażerem do linii bo potem ktoś może nam uniemożliwić dostanie się do tego pojazdu :)
Jeżeli w 1:20 Pan się zatrzymał to może oznaczać dwie rzeczy: albo nie zna przepisów i przejechał nieprawidłowo albo egzaminatorzy w word Warszawa nie powinni egzaminować. W identycznej sytuacji oblałem egzamin 5 lat temu.
6:45
Mnie instruktor inaczej uczył.
Jeśli musimy zawrócić i wykorzystać infrastrukturę po prawej stronie, to wjeżdżamy tyłem, a nie przodem tak jak ten pan to zrobił.
Nie ma to żadnego uzasadnienia w prawie.
Może i nie ma, ale myślę, że wjazd tyłem i wyjazd przodem jest łatwiejszy.
Nie tyle łatwiejsze co bezpieczniejsze, bezpieczniej jest wjechać na drogę przodem.
W terenie zabudowanym jazda prawy pasem zrobiła by zajesbiste korki.
A jeśli jadąc za kimś kto się zatrzyma na STOPie ja też sie zatrzymam, ale za nim to czy ten 'stop' mam już 'zaliczony', czy muszę się jeszcze raz zatrzymać dojeżdzając do linii ? Dodam, że po zatrzymaniu mam nieograniczoną widoczność na drogę z pierwszeństwem.
Warto jednak podjechać bliżej linii zatrzymania przed skrzyżowaniem ze światłami, bo jest coś takiego jak pętla indukcyjna.
ten pas bezpieczeństwa to poezja. przy wypadku jelito czcze jako pierwsze na masce wyląduje .
Zatrzymanie się bezwzględne przed znakiem STOP to KRETYŃSTWO, wiele jest skrzyżowań z których jest dobra widoczność tak w lewo jak w prawo .Zdawałem prawo jazdy w USA .Podczas egzaminu dziewczyna nie zatrzymała się na znaku STOP,instruktor zwrócił jej jedynie uwagę .Zdała egzamin. Instruktor w USA mówi " prawdziwie uczyć się będziesz jeżdzic swoi samochodem" W Polaczkowie egzaminy jak bym miał lecieć w kosmos,bo wszystko to na horyzoncie MAMONA. POLACZKOWO to PIEKŁO dla obywatela z każdej strony cie zachodzą.
3:15 Szkoda że sygnalizatora jeszcze ze 2 metry wyżej nie montują.. Nie każdy ma kabriolet a podjeżdżając do samej linii trzeba kłaść się na kierownicy.
6:20 dodałbym do tego mgłę bo tacy też są co jeżdżą we mgle na światłach do jazdy dziennej.
6:30 nauczcie pana, jak zawracamy z wykorzystaniem infrastruktury po prawej stronie.
Nie zesraj się
Popieram akcję ale robiąc takie filmiki chyba jednak wybrał bym kogoś kto potrafi usiąść za kółkiem i zapiąć pasy jak człowiek, dobrze że wokół szyi nie poleciał :D
Panie nauczycielu... podstawy się kłaniają... jak zakładamy dolny pas? Pod klatkę piersiową czy na biodra pod brzuch?
O 3:36 Komentarz mija się niestety z prawdą ustawową. Jest za to zgodny z PRAWEM KORPORACYJNYM WORD które w bardzo wielu miejscach nie jest zgodne z ustawą Prawo ruchu drogowym oraz obowiązującą Polskę Konwencja wiedeńską o ruchu drogowym.
Art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczy sytuacji w której kierujący OPUSZCZA DROGĘ którą się porusza lub na niej ZAWRACA. Osobna sprawa to zmiana psa ruchu. Jadąc droga z pierwszeństwem, niezależnie od jej geometrii, kierujący do czasu powzięcia decyzji o jej opuszczeniu ma USTAWOWY obowiązek jechać przy jej prawej krawędzi i stosować się nie do art. 22 a art. 16.4 ustawy. Tu samochód dostawczy opuszczał drogę z pierwszeństwem przecinając pas ruchu przeznaczony na drodze z pierwszeństwem do jazdy w kierunku przeciwnym i miał obowiązek zbliżyć się do osi jezdni i zasygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy (w stosunku do podłużnej osi jezdni) wg art. 22.1, art. 22.2.2 i art. 22.5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jak biegnie droga pokazuje tabliczka T-6 ale o przebiegu drogi informuje jej oznakowanie. Tu nie ma problemu z zauważeniem, że wyznaczony pas ruchu biegnie po łuku w prawo. Pas ruchu (art. 2.7 p.r.d.) jest podłużnym pasem jezdni (art. 2.6 p.r.d.) a jezdnia jest częścią DROGI (art. 2.1 p.r.d.) więc i zarówno droga jak i jej jezdnia biegnie po łuku w prawo. Więcej na mrerdek1.blogspot.com/2015/08/41-kierunek-jazdy-i-jego-zmiana.html
Powinien ale nie musi, kto długo i dobrze jeździ nie zwraca uwagi w 100% na wszystkie znaki tylko jeździ na pamięć 🙂
3:24 Często kierowcy zatrzymują się za linią, żeby zrobić miejsce jednośladom.
Po minucie 20 podziękuję za taki film. Znafca jak cholera, za takie nauki to ja dziękuję :)
nie chcę się mądrzyć ale to co usłyszałem, zobaczyłem to są oczywiste oczywistości jak mawiał pewien klasyk
Kiedyś tak było, że jak pierwszeństwo w lewo, to jadąc prosto w podporządkowaną, dawało się kierunek w prawo?
1:30 takie madre porady niby a jak pan ma pasy zapiete. na wysokosci mostka pas poprzeczny. Nie spelni swojej roli, z taka nadwaga w razie wypadku kierowca sie wyslizgnie.
w naszych przepisach istnieje tylko używanie kierunku, ale brakuje odpowiedniego ich stosowania. Powiedzcie policjantowi, że podczas kolizji tamten kierowca włączył za późno lub za wcześnie na rondzie kierunek. I co na to pan policjant: "pas ruchu był zajęty, więc nie możnabyło wjechać". Jaki więc sens używać kierunkowskazów w naszym państwie, skoro ich używanie do niczego sie nie przydaje.... dla bezpieczeństwa i tak trzeba odczekać aż pojazd przejedzie zanim włączymy się do ruchu... Co do jazdy prawym pasem, chciałbym tego pana zobaczyć jak jedzie na 8 do roboty i opowiada tą bajkę. Delikatnie mówiąc zakorkowane byłoby każde miasto..., gdyby kierowcy mieli używać tylko prawego pasa.
ruclips.net/video/34JbTCnP2_U/видео.html powinien tego posłuchać "specjalista" pan Dworak z programu "jedź bezpiecznie" żeby przestał chrzanić głupoty, że jadąc z maksymalną prędkością może sobie kontynuować jazdę lewym pasem.
7:25-7:32 czy ja dobrze widzę w tym niebieskim aucie są tylne szyby zbite ?:)
0:19 no pamiętne czasy
:((((
a teraz...
włączanie kierunkowskazu na drodze z pierwszeństwem to jakaś kolosalna brednia!
w sytuacji jaka była na filmiku nie zmieniamy pasa ruchu, zmieniamy tylko kierunek, który wyznacza droga. wg tego co mówi prowadzący jadąc prosto też musimy włączyć kierunkowskaz, tylko który?
Zmieniasz kierunek ruchu- wlaczasz kierunkowskaz, nie tylko przy zmianie pasa. Nie bądź głupi z tą jazdą prosto.
1:19 No i nie zatrzymał się
6:28 jest reguła, że z prawego pasa wjeżdżamy tyłem jeśli zawracamy :P
Głupota
A ja się wtedy zatrzymuję, bo odwalasz dziwną manianę, przywalasz i płacisz bądź też jedziesz dalej i już nie odwalasz.
nie ma takiej zasady
jak dla mnie to głupota, włączać kierunkowskaz skoro nie zmieniam pasa, po ki chuj to robić xD jeśli skrzyżowanie mówi że w lewo jest z pierwszeństwem a chcę jechać w prawo to włączę jeśli jadę z pierwszeństwem to po co ?
5:52 pozdrawiam Wroclaw i ulice Joanitów :) czesto tam jest taki burdel i to nawet tramwaje blokują zazwyczaj
7:29 Najechał na linię ciągłą, egzamin niezdany, dziękuje panu bardzo. :D
Panie Kolego! A pasy to co? Raza mamy raz nie mamy. A jak mamy to powyżej brzucha zamiast na wysokości bioder?
Bielsko-Biała pozdrawia :P
1:20 ohoooo... nie było zatrzymania !
Mam pytanie. Na moim osiedlu jest pewien absurd. Mieszkam w strefie zamieszkania i przy mojej uliczce jest znak "ustąp pierwszeństwa" (ten obrócony trójkąt). Z tego co się orientuję w strefie zamieszkania nie ma znaków bo wszędzie są skrzyżowania równorzędne chyba, że jest jakaś UZASADNIONA przyczyna, że w tym i tym miejscu stoi znak. U mnie takiej przyczyny nie ma. Pytanie: mam jeździć jak na skrzyżowaniu równorzędnym czy mam zwracać uwagę na ten znak?
Głupie pytanie..... Masz jeździć tak jak nakazują znaki. Jeśłi znak stoi to nie po to żeby miejsce zajmować.
+Piotr Piotr mój instruktor na prawo jazdy jak mnie uczył to też mówił, że tego znaku tam nie powinno być więc sam już nie wiem...
Taaaa i ten sam instruktor wmówił Ci, że znaki i przepisy są dla głupich ??? Stoi znak więc masz obowiązek się do niego zastosować, chyba, że jakieś żule w nocy Ci go pod blokiem postawili...
Dopóki stoi trzeba się stosowac, a warto zgłosić do zarządcy żeby oznakowanie poprawił..
Teraz aby zdac prawko trzeba miec skonczona szkole wyzsza z przepisow ruchu drogowego, dostac certyfikat instruktora-egzaminatora i moze wtedy zda sie egzamin teoretyczny i praktyczny. Aha, i jeszcze praktyke przed egzaminem minimum 1000 km miesiecznie przejechane.
Moj kolega jezdzi na ciezarowkach od 15 lat, bez wypadkow, miesiecznie okolo kilka tysiecy kilometrow zalicza i robil uprawnienia na przyczepy - efekt 8 egzaminow koncowych, ktorych nie zdal z tak blachych powodow, ze mozna popasc we frustracje. O 30 centymetrow przekroczyl dopuszczalna droge korekty przy cofaniu prostopadlym, tyczke przewrocil wiatr, a egzaminator stwierdzil, ze pojazd ja potracil, gdzie odlegosc od tyczki wynosila okolo 20 cm kiedy pojazd byl juz na recznym, nastepie w trakcie jazdy po miescie droga, na odcinku ktorej byly trzy ronda, trzy przejscia dla pieszych i skrzyzowanie przy odleglosciach okolo 250-350 m od siebie egzaminator stwierdzil, iz zespol jedzie za wolno, bo nie 50 na godzine i punkty ujemne dodal, itd., itp. Kompletnie wyjete z rzeczywistosci sytuacje, ktore dyskwalifikuja kierowce do zdania egzaminu. Ale kase tym grubasom nierobom bija, bo kazdy egzamin platny i tu sedno sprawy tkwi.
Niestety nie zatrzymał się pan na znaku stop koła powinie się pewnie zatrzymać no niestety egazmin oblany szefie
1:12 tragicznie źle zapięte pasy! I robi to ktoś kto ma 30 lat w szkoleniu kierowców?! Szok!
Starannie wyselekcjonowany specjalista wysokiej klasy zrekrutowany przez najlepszych
jak zaparkowałeś tyłem to potem włóż zakupy do bagażnika
No właśnie masa ludzi tak robi da później pchają się obok samochodu z wóźkiem i rysują samochód debile jebane
6:36 jeżeli wjazd jest po naszej prawej stronie wjeżdżamy tyłem
A który paragraf pord o tym mówi?
@@germandeathcamps8716 życie
1:20 Panie kolego, to ma być zatrzymanie całkowite a nie...
Pan jezdzi czasami bez pasow to raz, zatrzymania przy B-20 brak a szczegolnej ostroznosci przy omijaniu nie ma...
Proszę zerknąć przy okazji jak wzorowo instruktor zapiął swój pas - ok. 1: 30.
Jaki jest logiczny senes zakazu zawracania na sygnalizatorze kierunkowym?
Piotr Zmarzlik Też mnie to zastanawia
Przy dużym ruchu wypłynęło by to na ograniczenie płynności ruchu. Natomiast jeśli mówimy o pustej drodze to nie ma żadnego sensu. To samo z prawym i lewym pasem, kompletnie pozbawiona logiki i sensu zasada. A jak coś nie ma sensu to ja nie widzę powodów, żeby tego przestrzegać (no, może radiowóz z naprzeciwka mógłby być takim powodem ;d)
Niestety nie macie racji. Przykładowo w Szczecinie jest sporo skrzyżowań, na których równocześnie jest umożliwiona jazda w lewo z drogi głównej na sygnalizatorze kierunkowym i w prawo ze znajdującej się po lewej stronie tych jadących w lewo z drogi podporządkowanej również na ich sygnalizatorze kierunkowym. Sygnalizator kierunkowy wskazuje na to, że przejazd przez skrzyżowanie wykonamy bezkolizyjnie, tymczasem zawrócenie przez tych skręcających w lewo spowoduje, że przetną pas ruchu tych skręcających w prawo. To nawet nie tyle ograniczy płynność ruchu, co w godzinie szczytu, może zablokować skrzyżowanie na dobrych kilka cykli. To z kolei spowoduje może spowodować zablokowanie znajdującego się wcześniej ronda.
Brak myślenia, bo przecież "nic się nie stanie" może spowodować, że unieruchomimy całkiem spory kawałek miasta ;)
@Piotr Zmarzlik i kolega geo.. - powyżej bardzo dobrze wytłumaczone.. Gdzie jesteście? zrozumiane czy nie??
Mozna zawracac jak jest strzalka w dol i w lewo. Jak tylko w lewo to nie mozna. W zalozeniu ma to byc skret bezkolizyjny.
Generalnie to próbuje Pan czegoś nauczyć a po 1. Umiejętne zapinanie pasów tak bym powiedział 2/10.
Po 2. Znak stop oznacza że mamy zatrzymać pojazd. I nie pozwolić mu się toczyć, a Pan się nie zatrzymał tylko toczył powoli pojazd no to brawo haha
Toż to te przepisy to oczywista oczywistość 😉
3:22 - tu się zaczyna, a ja mam pytanie do sytuacji
3:52 - włącza kierunkowskaz - NIKT TAK NIE ROBI - ale moje pytanie, co ma oznaczać ten kierunkowskaz ? Czy jest na to jakiś przepis ? Ten Pan nie włącza się do ruchu, ani nie zmienia pasa ruchu, więc w jakim celu lewy kierunkowskaz ?
Przecież wyraźnie pasy na jezdni wskazują, że on jedzie po łuku drogi i nie wykonuje żadnego manewru.
A jakby był zakręt w lewo i droga podporządkowana dołączała się z lewej, to co miałby oznaczać jego kierunkowskaz ?
Co gorsza w Katowicach mamy sytuację gdzie są 3 pasy w jednym kierunku : 2 pasy (lewy i środkowy) służą do jazdy w lewo (kierunek Bielsko Biała), a 2 pasy (środkowy i prawy) do jazdy na wprost. I osoby "skręcające" w lewo czasem załączają lewy kierunkowskaz na owym środkowym pasie. Co to daje ? Tylko niepewność u kierującego poruszającego się lewym pasem, że zaraz ktoś się nam wpakuje prosto przed maskę na lewy pas, niepotrzebne hamowanie (odcinek biegnie cały czas po łuku). Zupełne pomieszanie z poplątaniem - takie mamy przepisy.
Też chciałbym poznać przepis na który powołuje się instruktor. Pojazd nie zmienia kierunku jazdy.
Tylko że wile znaków jest zle ustawianych i wtedy prawo wyższe jest stosowane - eliminować głupotę
Czekaj , trzeba włączyć światła mijania ? To są te z niebieską kontrolką?
Przed wielu lat wystarczyło znać co jest kierownica. Teraz byle pierdoła, oblałeś. Jechałam taryfą., zabawne jechał polinii ciogłej, na świetle czerwonym. I te na placu pierdły, puste. Szkolne jak te małpki. Ale rzeczywistość jest inna. Praktyka czyni mistrza. Na trasie widać twoie zdolności
1:12 źle zapięte pasy! w razie wypadku ,,po flakach'' pas powinien trzymać za miednicę !
wszystkie komentarze sa swietne. mam prawo jazdy od 35-ciu lat i nie zauwazylem zadnych nowych przepisow w tym filmiku. a szkoda
Na początku filmu mówi pan o zatrzymywaniu się na STOPie a sam pan się na nim nie zatrzymał widać na filmie. Zatrzymanie to zatrzymanie a nie zwolnienie do 2 km/h i przejechanie.
1:19 znak STOP a auto się minimalnie toczy...
Noi?
dowód osobisty już dawno odebrałem wiec musze odpowiadać za siebie , prawo jazdy mam ale prawo do jazdy to już nie wiem