Praktyka u Praktyka - Zakwas na Żurek
HTML-код
- Опубликовано: 16 сен 2024
- Zakwas na chleb już był - czas na inny ... prosty i bezproblemowy przepis na zakwas na żurek i jego rozmnażanie . Zapraszam do oglądania.
Składniki:
Szklanka mąki żytniej razowej 2000
1 l przegotowanej i ostudzonej do 40 st C wody
1-2 łyżeczki majeranku
1/2 główki czosnku
Więcej przypraw najlepiej dodać już na etapie wykonywania zupy.
Wykonanie
Do słoja o pojemności 2 l wsypać mąkę i rozprowadzić wodą, a następnie dolać resztę wody, majeranek oraz rozgniecione ząbki czosnku. Przykryć gazą lub pokrywką , ale bez ograniczania dostępu powietrza.
Ustawiamy w ciepłym miejscu na okres 3-4 dni mieszając zawartość raz dziennie. W tym czasie nastąpi fermentacja i cała zawartość słoika będzie aromatyczna i zakwaszona. Możemy zakwas użyć na żurek lub zakręcić i przechowywać w lodówce. Zwykle wytrzymuje wiele tygodni.
W celu rozmnożenia postępujemy analogicznie i dodając resztkę starego zakwasu, o ile nie budzi naszych zastrzeżeń.
Warto wykonać domowy zakwas na żurek, chociaż trzeba przyznać, że są na runku produkty dobrej jakości :-).
Smacznego.
ZAPRASZAM!
SKLEPY STACJONARNE TRÓJMIASTO - nomart.pl/lokal/
SKLEP INTERNETOWY - nomart.pl/
T-SHIRT, KOSZULKI - nomart.redcart....
FACEBOOK - www.facebook.c...
FORUM - nomart.pl/Forum/
INSTAGRAM - / nomart.pl
Super dzięki za ten świetny program
Dziękuję bardzo 😀
Jak zwykle świetny, przydatny przepis. Jutro biorę się za to!
DZIEKUJE
Wyszedł bardzo smaczny. Choć w sklepach jest bardzo dużo propozycji gotowych żurków w butelkach i jak się mieszka w malutkim mieszkanku to jest to dobre rozwiązanie z uwagi na brak miejsca. Ale korzystam z Pana przepisów. Przyłączam się do prośby innych Pana wielbicieli o przepis na bigos oraz placki ziemniaczane. Pozdrawiam
Panie Arturze. Najlepszy żurek na wodzie po parzeniu wędzonek + swojska biała kiełbaska :) mniam mniam pozdrawiam :)
Niestety najmniej zdrowy, cały syf z wędzonek zostaje w tej wodzie. Zawsze mi żal ale wylewam.
Kraku zależy co było i jak wędzone... Bo jak opkopcone to napewno :)
Jak masz syf to znaczy, że źle wędziłeś. Wytrzyj szmatką nasączoną olejem spożywczym, przelej wrzątkiem na durszlaku. I dopiero się bierz za parzenie. Nic nie trzeba będzie wylewać. ;)
szukałem właśnie przepisu no i proszę :)
Nie lubię w prawdzie żuru,ale przepis na zakwas oglądam z zaciekawieniem.Pozdrawiam serdecznie.
Wiem, o gustach się nie dyskutuje. Mimo to zapytam, co Ci nie pasuje w żurku? Z czystej ciekawości. Bo kwaskowaty? Przyprawy używane? Dodatek mięsny? Jajka?
robiłem swego czasu. dodałem jeszcze trochę wody z ogórków kiszonych. był super
Ja robię zawsze w słoiku po zakwasie na chleb, nie marnuje się zakwas który pozostaje na ściankach ;) A dzieki dobrze rozwiniętemu zakwasowi już po 2 dniach jest gotowy ale i tak zazwyczaj u mnie tak zrobiony żur stoi z miesiąc w chłodnej piwniczce ;)
O, ja akurat rozmyślałem, by na jesień przygotować zakwas i przepisu szukałem.
Zaraz zaczynam, pozdrawiam panie Arturze 🖐️
Jak przyjdzie Pan Marek to pewnie i Ciebie pozdrowi. Ale to ma być Marek Siudym? Niedźwiecki? Kondrat? Belka? ;)
Jedzmy żurek. Jest zdrowy, odkwasza nasze organizmy.
👍
Do żurku mam ogromną słabość :) To moja ulubiona zupa i zawsze jak ją robię to na własnym zakwasie - to prawdziwy ceremoniał:) Teraz jak się trochę podszkoliłem od Pana to zrobię jeszcze na własnej kiełbasie białej i jakiejś wędzonce - pewnie wędzonych żeberkach.
A Pan jakie wkładki poleca Panie Arturze do żurku?
Jest też wersja postna na zakwasie mleku i śmietanie - wspaniale smakuje, polecam.
Ja zakwas robię trochę inaczej. Jestem fanem robienia kiszonek więc wzbogacam smak tak jak potrafię. Daję dwa razy tyle czosnku co Pan i do takiej ilości dałbym jeszcze pokrojoną w kostkę średnią cebulę - smak końcowej zupy jest o wiele bogadszy wtedy.
Chyba Pan nie wspominał, ale warto dodać, że słoik powinien być wyparzony - woda najlepiej przegotowana (w miastach jest różna woda). Wspomniałbym też, żeby nie zastawiać do końcowego żurku czosnku z zakwasu (i cebuli jeżeli ktoś używa) - jest niesmaczny - zakwas trzeba przecedzić. Ja osobiście nie dawałbym na tym etapie majeranku - ryzyko, że to spleśnieje i tak jak Pan wspominał najlepiej takie przyprawy dawać na końcu - esencjonalny smak bardziej:) Dodałbym jeszcze, że mąkę można przesiać przed zalaniem wodą - chociaż nie mam dowodów, że to coś zmienia :)
Do żureczku zawsze dodaję ziemniaki (pyry muszą być pochodzę z Wielkopolski:) ), jajka i wspomnianą już kiełbaskę białą:) Super jakby Pan zrobił odcienek o żurku, byłoby wyśmienicie :) Może bym się czegoś od Pana w tym temacie nauczył :)
jesli zalezy nam na szybszym czasie ukiszenia to zamiast skorek chleba
polecam sok z kiszonek
Wypróbowany przepis,👌!
oooooohohohoh,,ja widzę Arturo,ze Ty taki "żurkowy"chłopak jesteś ;) Mam tak samo,,uwielbiam wszelakiego rodzaju żury,żurki,żureczki ,barszczyki i wszystkie kwaśne zupki ;)
Aliccjaaa Ja mam tak samo, pozdrawiam 😄😄
A jest/będzie przepis na żurek na tym zakwasie?
Świetny przepis. Tylko mam problem z mąka. jestem w niemczech i nie wiem jaką kupić. najwyższą 1050 znalazłem w sklepie. Nada się ?
Poszukaj dobrze. Ja już mam. Roggenvollkornmehl Type 1790. To będzie coś jak nasza żytnia 2000.
rittermuehle.de/Roggenmehl/Rennersdorfer-Roggenvollkornmehl::13.html
Artur - opis! Rozmarzanie. ;)
Te cholerne chochliki - dzięki. Poprawione. :-)
Zacząłem z powodzeniem robić jogurty to zacznę robić zakwas do żurku. O sukcesie powiadomię
Wyjdzie zakwas bez czosnku?
Ja tak samo kisze zurek ale jeszcze dodaje 2 3 skurki z chleba
No ja jestem normalny ale u mnie się tak porobiło, że niektórzy w rodzinie przestali jeść mięso. Proszę zatem o jakieś przepisy na potrawy proste bez białka zwierzęcego - jak ich nie będzie, to ja nie będę zawiedziony :)
Byla w Ameryce.
pokaz jak zrobic prawdziwy polski bigos
Jestem ZA - niby prosty, zwykły przepis i wszyscy wiedzą co i jak ale z przyjemnością zobaczyłbym przepis p.Artura.
Problem z polskim bigosem jest taki, że ile kucharzy tyle przepisów. I jakbyś nie robił, zawsze się znajdzie ktoś, kto zarzuci że nie jest "prawdziwy" albo "polski". ;)
Bo w każdym domu bigos jest inny. Analogicznie przy leczo - zabigosuj co lubisz. Ja np nie daję kwaśnej kapusty, a inni bez tego nie wyobrażają sobie bigosu.
To temat rzeka. U mnie z samej kiszonej się robi. Inni dają pół na pół. Jeszcze inni dają kiszoną ale wcześniej ją płuczą, gotują, wodę odlewają. Z samej słodkiej nie wyobrażam sobie bigosu. ;) Co innego kapusta zasmażana, taka na lekko słodko, z podsmażonym boczkiem i cebulką. ;)
Myślę że Szef ma to w planie ale pewnie dopiero na jesieni :)
czy można zakwas zamrozić?
Słyszałem o takich praktykach, ale sam nie mroziłem - o zakwas dbam od lat i nie naraził bym go na taki stres :-). Trzymam w lodówce. Chleb robię tak często, że nie mam potrzeby kombinować.
Takie pytanie, czy przy robieniu zurku uzywa Pan tylko przezroczystego płynu czy moze miesza Pan calosc? Tutaj stosunek przezroczystego płynu do zawiesiny jest 1:1 mniej wiecej, w sklepie gdy sie kupuje zurek to zawiesiny jest pewnie 10% :)
Używam zawiesiny - mieszam przed użyciem :-)
U mnie czasem widuję w plastykowych butelkach, 0,5 litra. Proporcje może nie są 1:1 ale zawiesiny jest dużo więcej niż 10%. Jakościowo nie mam nic do zarzucenia, ale cenowo to żadna atrakcja. Jakieś 4 PLN, więc warto się pokusić o produkcję własnego. No i jaka satysfakcja.:)
Jeszcze garść gałązek kopru i baza na zalewajkę jak się patrzy.
Kromka chlebka na zakwasie musi być stara metoda i sprawdzona ziele i lisć laurowy też
Ile razy kładłem chleb, tyle razy miałem zieloną pleśń zamiast żurku. Chleb mimo, że z wyższej półki to i tak produkt przetworzony.
chleb wymieniam co trzy dni. A co teraz nie jest przetworzone?
Jaki zapach powinien mieć zakwas? Raz już próbowałem go zrobić (na chleb) ale zapach był mało przyjemny. Ciasto nie wyrosło a po upieczeniu chlebem można było gwoździe wbijać :p
Zapach w obu przypadkach jest kwaskowy, ale zdecydowanie apetyczny. Przypadku zakwasu na żurek pierwszym objawem jest osłabienie "smakowitości" aromatu, a w przypadku zakwasu na chleb, zapach na początku bardzo przyjemny staje się coraz bardziej ostry, aż przeradza się w nieprzyjemny - niemal rozpuszczalnikowy.
A ten słoik ma 2 litry? bo jakiś taki malutki :-) Hihi.
A pracował Ci ten zakwas? Czasem jest tak, że śmierdzi chemicznie, kwasowo ale jakieś nie takie reakcje zachodzą. Kiedyś kupiłem mąkę 2000 i chyba 3 razy z niej próbowałem. Za każdym razem fiasko, zero "bąbelków", zero "wyrastania".
Owidiusz Jasinski Zakwas pracował ale tylko jeden dzień. Później już nic się nie działo. Zapach był właśnie taki kwaśny, chemiczny.
No to miałeś to samo co ja, z tą akurat mąką. Kwaśny ma być, ale taki powiedzmy przyjemny. Jak jedzie takim aldehydem octowym (mi się to kojarzy z zapachem moczu po "ostrej imprezie") to od razu do wywalenia. Co do chleba, powiem Ci szczerze. Na samym zakwasie mi też nie wychodzą, pewnie gdzieś popełniam błąd. Może nie tak, że gwoździe można wbijać. Ale chleb wychodzi bardzo "zbity", mokry, zakalcowaty wręcz. Teraz to i tak prawie wszyscy się ratują dodatkiem drożdży dla pewności. ;)
Żurek nie powinno się gotować latem gdy mamy dostęp do świeżych warzyw.
A co ma piernik do wiatraka? Jak jest sezon na czereśnie to znaczy, że mam sobie odmówić banana czy kiwi? Wszystko jest dla ludzi. ;)