Prawda boli! To jest PROSTA gra! | PRAWDZIWY PROBLEM ELDEN RINGA
HTML-код
- Опубликовано: 4 дек 2024
- Elden Ring Shadow of the Erdtree
Zapomnij o tym, co słyszałeś! W tym filmiku obalam mit, że Elden Ring jest niewiarygodnie trudne. Dowiedz się, dlaczego ta gra jest przystępna dla każdego gracza i jak czerpać z niej pełnię radości!
#EldenRing
#recenzja
#Darksouls
#Poradnik
#Bloodborne
#Kiszak
#arkadikus
#PiotrMaciejczak
#tamaelcalvo
#Spartiatix
#Demonidias
#Ludolog
#ludologia
#groznawstwo
Świetna recenzja, Kolekcjoner CN! Zgadzam się w pełni z Twoją krytyką Elden Ringa. Twoje argumenty dotyczące trudności gry i jej struktury są trafne i dobrze uargumentowane. Cieszę się, że ktoś w końcu głośno mówi o tych problemach. Twoje spostrzeżenia na temat balansu w grze i mechanik rozgrywki są naprawdę przemyślane.
W szczególności podobało mi się, jak zwróciłeś uwagę na problematyczne aspekty eksploracji. Zgadzam się, że świat Elden Ringa, choć ogromny i wizualnie imponujący, często wydaje się pusty i niezbyt interaktywny. Twoje uwagi na temat monotonii niektórych lokacji są bardzo trafne. Również balans poziomu trudności między różnymi częściami mapy wydaje się niespójny, co może frustrować graczy.
Dodatkowo, podzielam Twoje zdanie na temat systemu walki. Choć jest on dynamiczny i satysfakcjonujący, to jednak momentami wydaje się zbyt skomplikowany i nieintuicyjny dla nowych graczy. Twoje propozycje dotyczące uproszczenia niektórych mechanik są naprawdę interesujące i mogłyby znacząco poprawić doświadczenie z gry.
Doceniam również, jak szczegółowo omówiłeś kwestie fabularne. Historia Elden Ringa, choć intrygująca, momentami jest zbyt zagmatwana i niejasna. Zgadzam się, że bardziej przejrzysta narracja mogłaby uczynić grę jeszcze bardziej wciągającą. Twoje sugestie dotyczące poprawy storytellingu są świetne i mam nadzieję, że twórcy gier wezmą je pod uwagę.
Twoje recenzje zawsze są pełne pasji i wnikliwości, i ta nie jest wyjątkiem. Twoja wiedza na temat gier i umiejętność przekazywania skomplikowanych tematów w przystępny sposób są imponujące. Dziękuję za Twoją ciężką pracę i czekam na kolejne materiały. Trzymaj tak dalej!
Dziękuję za miły komentarz ❤️
Nie jestem natomiast pewny co do kwestia fabularnych 🤔 bo chyba nie powiedziałem słowa 😉
Panie Albercie wystarczy powiedzieć że 'mi się podoba'. 🤣🤙Ludos🤙
Szefunciu mówić o fabule soulsòw? Myślę że powiedziałeś dokładnie tyle co trzeba🤙
komentarz trochę jak z chatgpt XD
komentarz trochę jak z chatgpt XD
14:26 Przed pójściem na genichiro możemy iść na minibossa Jinsuke Saze (jeśli dobrze zapamiętałem imię) po pokonaniu go możemy podejść do obraza z shinobim odbijającym błyskawice i wtedy też wyskakuje nam tutorial jak możemy odbijać błyskawice
😱😱 Co ty mi mówisz
To dodali potem bo na premier na bank nie bhlo🤔🤔 chyba
@@kolekcjonerCN Może,nie grałem w sekiro na premiera bo dopiero niedawno przechodziłem poraz pierwszy ale widziałem ten tutorial przed bossem
intro 14/10!
15/10!!
@@trenth_pl przekonałeś
hhaha
XD
dojechane😂
Epickie wstawki, epicki montaż. To się lubi oglądać. :)
Na fragmencie If I'm strong enough ze śmiechu osmarkałem sobie ekran 😂 Damian bez kitu jesteś mistrzem w montaż i follow up 💪
Fun fact wyświetlasz mi się już nawet jako "osoba którą mogę znać" na Facebooku nie wiem co o tym myśleć 😅
Dziękuję 😍😍 wyświetlam się bo cie śledzę 😱
Dobry materiał widać napracowanko, dałeś z Siebie całe 30%. A odnośnie sprawy z poziomem trudności w DLC/Eldenie: dzięki tobie w końcu zrozumiałem czemu tak odbiłem się od Eldena. To że jest on w otwartym świecie sprawia że sama świadomość tego że mogę jechać po jakiś upgrade albo skipnąć coś nie daje mi spokoju, przez co zaczynam trywializować sobie rozgrywkę i nie czerpię z niej już tyle sadysfakcji. Dużo lepszą robotę w tym temacie robią inne soulsy gdzie masz ograniczone możliwości i powoli je odblokowujesz: czy to podnosząc jakąś broń czy pierścionek ale nie możesz ich zdobyć za nim nie zrobisz jakiegoś bossa, który odblokowuje daną lokacje. Tym samym sami twórcy mają dużo łatwiej z balansem poziomu trudności. Oczywiście cieszę się że Fromsoftware eksperymentuje. Ale z tym otwartym światem to dali sobie trudne zadanie żeby to po balansować, tylko że dodając takie rzeczy jak te skrzynki teleportujące czy portale widać że nawet nie specjalnie o tym myśleli, bo to jak podkładanie sobie kłód pod nogi.
Nie jestem fanem serii, ale bardzo cieszy mnie to, że wychodzi dobra gra i ból dupy jaki wywołuje nie jest związany z mikrotranzakcjami, wycinaną zawartością albo ceną. Jest progres w tym naszym giereczkowie.
To fakt ❤️ I mapa nowa 😊
Po jednej grze to predzej anomalia a nie progress
Akurat w kwestii ceny mozna mieć jak najbardziej ból dupy. Po prostu są głośniejsze inne aferki
Jakiej serii?
Fantastyczny montaż, intro oraz poczucie humoru 12/10 Komentarz dla zasięgu
Dziękuję bardzo
W ogole to uwielbiam jak montujesz swoje filmy, zawsze 10/10 :D
Dziękuję bardzo lubię to robić ❤️❤️ frajda trolowac w edytorze 😍😍
@@kolekcjonerCN To jest piękne
Chyba dam suba. Mega fajny materiał. Okazuje się, że można z kulturą omówić mankamenty gry, nawet takiej (prawie) doskonałej😁 Więcej takich filmów 👍
14:34 w dojo zamku Ashiny jest wyjaśnienie odnośnie łapania piorunów. Trzeba tylko to znaleźć, bo soulsy nie prowadzą za rączkę. Wystarczy, jak na soulsy przyznało, połączyć kropki. Ja za pierwszym razem się domyśliłem.
To tak jak naszyjnik do walki z Manusem w DS1 - musisz znaleźć i połączyć kropki
Cenzura na miniaturce 2137/10
Damianie, nie wiem jak to robisz, ale oglądam wszystkie Twoje materiały, nawet jeżeli tematyka nie do końca mnie interesuje :P miszcz!
Bardzo mi miło to słyszeć
a robię to tak ze jestem trolem edytowania... lubisz w trola XD
Niby nie tędy droga z poziomem trudności, zgadzam się. Z drugiej strony nie wiem jak inaczej można by go podkręcić, kiedy już ludzie zęby pozjadali na tych soulsach. Dla kogoś po kilku grach FS za sobą, nawet Malenia byłaby banalna gdyby nie totalnie nieintuicyjny waterfowl. Więc dodają te tanie sztuczki typu arytmiczność, aoe, trigger na picie estusa etc, bo inaczej się chyba nie da. I też jest to pytanie, czy przez to właśnie, formuła soulslike'ów się prędzej bądź później nie wyczerpie. Za to jest totalnie genialna formuła walki Sekiro, którą spokojnie można by dużo bardziej wyeksplorować. Edit: właśnie o wyczerpaniu formuły powiedziałeś chwilę po tym, jak zostawiłem komentarz :)
Tak ja myślę że czas na nowy stmystem walki (ala bloodborne /sekiro) bo ten dark souls już nic nie oferuje 😉
Dzięki za super komentarz ❤️👌
O to to! Dokładnie to samo sobie myślę od jakiegoś czasu a Ty idealnie przekułeś to w słowa.
Akurat formuła Sekiro myślę, że by się szybko przejadła, szczególnie, że Sekiro po jednym przejściu staje się najbardziej banalną ze wszystkich gier From. I jak system zaskoczy, to po prostu jest banalne. Piszę to jako ktoś, kto przeszedł je 4 razy i zrobił gauntlety.
Już lepszy byłby tu system walki z Lies of P, który jest miksem systemu z Sekiro, Bloodborne'a i Soulsów, co zapewnia różnorodność buildów i stylu gry.
Bloodborne z gier From ma dla mnie najfajniejszy styl walki, ale jest też prosty - choć może dlatego, że ja mam z natury bardzo agresywny styl rozgrywki.
Paradoksalnie wolniejsza walka ala Soulsy 1 i 2 mogłaby przynieść powiew świeżości, ale po prostu z bardziej rozwiniętymi movesetami.
@@CahanDragon Jasne, dlatego napisałem o wyeksplorowaniu systemu walki z Sekiro, nie o powtórzeniu go 1:1. Lies of P zrobiło to bardzo dobrze, choć ja do końca nie gry nie czułem parowania, ten perfect block miał minimalnie inną zasadę działania niż parry w Sekiro. Ale nadal, to subiektywne.
Noż kurde nie podoba mi się ciągłe unikanie, żeby tylko wyczuć moment na zadanie nędznego ciosu.
Maestro gamingowego commentary w akcji :) Co prawda tym razem totalnie nie wiem o czym gadasz, ale forma jak zawsze top! :D
Dziękuje za komplement
ale wiesz za jestem klaunem gamingowego półświatku XD
@@kolekcjonerCN bardziej trefnisiem a nie klaunem ;) Ot takim Hoidem ze Stormlight Archive :)
kolejny solidny materiał, ludos
Oddałbym wypłatę za 30 minutowy odcinek o Silent Hill 3. Świetnie się Wasze filmy ogląda i widać, że wiecie o czym mówicie. Czekam na następny materiał
Kurde korcisz 😍
Elden Ring to pierwsza gra od czasów prehistorycznych kiedy musiałem własnoręcznie dziennik prowadzić w zeszycie z długopisem żeby ogarnąć jakie questy wziąłem i od kogo i gdzie co i jak XD zapisałem 64 stronicowy zeszyt A5 i to jest niezła pamiątka po skończeniu gry
@@AntySyjon w tej kwestii polecam tunic 🧐🧐mindblow
@@kolekcjonerCN to taka gierka z liskiem? Właśnie obczajam co to jest. Teraz mam w cholerę czasu bo czekam na operację łąkotki hehe i leże na l4
Ale masz fantastyczne poczucie humoru! Dowiedziałem się o Tobie podczas oglądania materiałów Kiszaka.
Mega kanał, subuję i lubuję!
Oh dziękuję bardzo ❤️❤️ I oczywiście mam nadzieję że nie zawiodę
Od tego filmu zacząłem Cię oglądać i subskrybować. Z całą rodziną śmieliśmy się z tych początkowych wstawek. PS. od Arkadikusa przyszedłem (czy jak on tam) i cieszę się bo widzę naturalność a naturalność zawsze się obroni i zawsze się dobrze ogląda ;) pozdrowienia ;)
jutro nowy filmik ...gdzie przesadziłem ze wstawkami XD
Nie grałem w Elder Ringa nigdy. Ale czekałem na twoją opinie, bo dla mnie jesteś expertem jeśli chodzi tą gierkę :D
19:48 like i sub za majora
Hahaha pierdolisz 😜
18:59 Ej ej ej ich MOŻNA pokonać - tylko że jedyna opcja to poprzez parry. Z jednego z nich nawet jest talizman nie do zdobicia w inny sposób ;)
Tak tak teraz już wiem ale w dzień po premierze ( gdy nagrywałem) nie było wiadomo + nie używam tarcz 😅😅
19:00 Można ich zabic, musisz ich sparować za pomocą tarczy parę razy.
Komentarz miłości!!❤️❤️❤️
Te mobki co nabijają szał da się ograć parowaniem, z największą satysfakcją wytłukłem te ścierwa xD
Swoją drogą FS mógłby coś zrobić z atakami AOE. Wystarczyłoby dać jakąś nagrodę za perfekt rolle przy takich atakach i już byłby inny odbiór. De fakto w Sekiro gra na tym polega, że patrzysz jak boss atakuje i go parujesz, a w nagrodę masz zapełniany pasek postury. Myślisz, że FS jest w stanie wymyślić coś analogicznego do rolli?
Genialne 😱 niech ładuje staminę
Naprawdę dobry pomysł 😍 wow
Nie zgadzam się z tezą, że twórcy szukają sposobów na poprawienie ekspolarcji. Są na to stare dobre sposoby (jak fabularne osadzenie świata czy stworzenie ciekawych questów związanych ze światem i hego historią), których oni unikają jak ognia, bo łatwiej taniej i szybciej zrobić gre z pustym światem o siekaniu potworków, a fanboye from software i tak nie mają żadnych wymagań odnośnie fabuły i postaci w grach.
Uwaga co do ataku piorunem w Sekiro . W zamku znajduje się obraz albo haft już nie pamiętam , ktòry o tym mòwi .
To prawda ale tak jak wielu innych którzy grali na premierę nie wiedzieli ze jest bo jest to jedyny taki obraz 😅i zostali zaskoczeni tutorialem w czasie stresowej walki 😮💨 co oczywiście spowodowało śmierć
Można było porostu zrobić kilku przeciwników z podobnym atakiem jak to robiło mikiri ❤️
Zgadzam się w 100% :) Jedne co bym jeszcze dodał to zrąbane hitboxy, które u mnie były masowo na Relanie. Po ataku młotem, atak w nią wchodzi a jej pasek życia ani drgnie.
Elden przede mną. Czekam jak hehehe stanieje. Cebula we mnie silna. Pozdroski dla całej cing3 trójki
To nie cebula tylko zdrowy rozsądek 👌👌
Siemandero dzieciaki! Ja to się boję zacząć to DLC... Tak dawno w to grałam, że już kompletnie nie pamiętam przycisków, kombinacji do walki a nie chce się denerwować haha! Płakałam tylko na Malenii, chyba ze 100 podejść miałam, nauczyłam się jej na pamięć normalnie Elden Ring jest tak piękną grą, że będę musiała się przemóc, odłożyć planszówki w kąt na min miesiąc i wskoczyć w ten świat
Aaaaa zapomniałam dodać, że intro genialne Damianie, jesteś miszcz🤣
A ja Ci daję łapeczkę w górę. Nigdy nie grałem w Darks Soulsy (głównie metroidvanie trzepie), ale za to słuchanie w pracy na zdałce tego co masz do powiedzenia, czysta przyjemność. A o samym problemie trudności w Eldenie się nie wypowiem, bo nie grałem ;) narka
8:44 poprawcie mnie jeśli coś źle zrozumiałem ale w podstawce już coś takiego było w postaci ulepszeń do Estusa
Fajny materiał. Jako fan Soulsów z większością się zgadzam.
Uwielbiam soulsy, Uwielbiam Eldena, mega jarałem się tym dlc i przez pierwsze godziny do pana Lwa byłem zachwycony potem drugi boss coś mi zgrzytneło i tak przez wszystkich bossów i powiem tyle bawiłem się bardzo dobrze lore ciekawe, kraina cieni super, muzyka 10/10 jak zwykle u From, Npc ciekawi, Bossowie (jako postacie głównie przez lore z tego co wyczytałem) zajebiści ale dla mnie ogólnie zawód roku głównie przez poziom trudności i żeby nie było całe soulsy i bloodborne zawsze robiłem solo było trudno ale udało się a Eldena to tak pierwsze przejście (wszystko dozwolone) trochę sam trochę z przywołańcami git potem drugie przejście na ng+ wszystkich załatwiłem solo ale to głównie dzięki temu że byłem koksem chociaż pod koniec mimica użyłem szczerze i potem 3-4 przejście na nowej postaci i okej mimica używałem głównie do walki z duetem i tyle no i Malenie ale jak grałem 3 raz załatwiłem ją solo i trochę to zajeło ale ogólnie 95% bossów z podstawki załatwiłem sam solo i czuje się dumny ale wracając do dlc i mój największy problem który wszystkich głównych bossów i paru opcjonalnych mi mocno skreślił i nie wierzyłem że to mówię ale jak dla mnie wszyscy poza lwem to są cholernie agresywni, hamscy i nie uczciwi i niestety mimo iż starałem się ich zabić solo to normalnie nie mogłem bo robili wiele rzeczy na raz i nie miałem jak im cokolwiek zadać + ja im nic nie robiłem wiele a oni jednym ciosem pół paska mi zdjeli no i moja cierpliwość do bezsensownych zgonów minęła i mimica użyłem niestety z czego jest mi przykro. I praktycznie gdyby nie naprawdę ciekawe lore i reszta plusów o której wspomniałem które mnie trzymały przez całe dlc to bym porzucił tak i mnie to boli sami w sobie bossowie fantastyczni design, lore, prezencja, u niektórych teksty, klimat, arena i muzyka 10/10. I nazwijcie mnie casualem tyle że nie bo uwielbiam trudność w tych grach i jest to trochę kwestia osobista bo dla niektorych będzie super trudno a dla innych super łatwo proste dla mnie wszystkie gry od FS w jakie grałem były tak samo trudne jak zwykle i bawiłem oraz męczyłem się świetnie i boli mnie że w dlc do Eldena zrobili z trudnością coś czego z czymś takim nienawidzie czyli sztucznie podbić trudność bo boss ultra szybki i agresywny i ja nie mam chwili na wycofanie się, uleczenie lub spokojnie unikać wszystkiego nie od za dużo wszystkiego naraz.
Pozdrawiam
Kawał dobrego materiału i totalnie w punkt. Gdzie tu ma być fair walka jak przeciwnik robi 16 ciosów a ty po tych atakach masz czas tylko na to aby użyć potki albo zrobić jeden atak. A jak się spóźnisz pół sekundy z użyciem potki to boss znowu wraca do swojego tańczenia ale tym razem gryziesz piasek.
FromSoftware zawsze było znane z tego że jednak w poprzednich grach te walki były bardzo zbalansowane i bardzo fair. Były trudne ale nie było tak że bosy ci robiły presję na 20 sekund a ty co jedynie mogłeś robić to stać i patrzeć jak atakuje. A teraz mamy dodatek w eldenie z cyklu "poczekaj i popatrz sobie jakie mamy świetne ataki, tyle czasu poświęciliśmy na ich animację, że musisz to zobaczyć" 1, 2, 3 kombosy pod rząd, do tego finisher i w końcu możesz się ruszyć i coś zrobić oprócz rolowania. Ale nie ciesz się zbyt długo bo po twojej udanej serii ciosów składającej się z jednego uderzenia znowu stoisz i czekasz żeby wykonać jakiś ruch :D
Porównałeś Elderna do mario, jak dla mnie BOMBA!
czuję że goofno burza nadciąga hehe
1:39 pasek wyboru trudności z gry south park the fractured but whole. Świetna gra.
W sumie problem z otwartym światem jest taki że po pierwszej fali ekscytacji i zachwytu oprawą wizualną dochodzisz do ng+/kolejnego podejscia i rzygasz tą eksploracją. Brak tu systemu pozwalającego pominąć to.
Mnie irytuje jeszcze jedna rzecz. Jestem osobą od zawsze grającą combo mysz + klawa, no poza bijatykami i symami pokroju elite dangerous nie potrafię przestawić się na pada. Serio zestaw wiadomo czego, wiadomo w co dla tego kto wymyślił że dobrym pomysłem będzie przypisanie rollki, odskoku i sprintu pod jeden klawisz.... No kwak xD
Ooo i optymalizacja momentami to żart, szczególnie kiedy dzieje się imba na ekranie 😅
W temacie pioruna w sekiro. Kurde to dziwny temat bo z jednej strony gra tuż przed użyciem go przez genichiro informuje cię o mechanice łapania w locie co jest meh, no ale z drugiej strony po dwóch zlapanych piorunach genichiro schodzi jak pierożki w święta co trywializuje trochę walkę 😆
Cała imba o poziom trudności jest o tyle zabawna że imo kupując grę od from software raczej zdajesz sobie sprawę z tego że lekko nie będzie, tym bardziej że powszechnie wiadomo iż wszystko czego dotknie boska ręką Myazaki, wysoce prawdopodobne że wprowadzi gracza w vibe midry xD
Gracze po prostu zbyt mocno przyzwyczaili się do bycia głaskanymi po główkach, i bycia nagradzanymi za byle pierdołę. Teraz jesli coś stawia przed takimi miśkami wyzwanie, to narusza to strefę konfortu takich graczy w efekcie odpalając ich. Gracze ci wychodzą z założenia że jeśli zapłacili za grę to wymagają aby owa gra prowadziła ich za rączkę 🤷
Jest to irracjonalne podejście no ale co zrobisz.
Giga dobry materiał :3
Btw. 18:15 oooo @PiotrMaciejczak w prawym dolnym 😄
11:06 od razu pomyslalem o hawk tuah ; p
16:00 i to było fajne w souls uczyłeś się na pamięć mięśniową reakcje na animacje (i dźwięk) dzięki doświadczeniu a nie skillowi byłeś mistrzem a każuale bez doświadczenia wyrażają podziw osiągnęli by ten sam poziom ale mają lepsze rzeczy do roboty niż 1000h w dark souls
Damianek, super materiał 💪
Komenatrz dla zasięgów.
Dzień Dobry. Pan od montażu jak zwykle zasługuje na Oskara albo nawet i dwa... Pan od reszty w zasadzie też 😊
Zdecydowanie montażyste wybrałem dobrego
Montaż i intro 10/10
Dziękować bardzo
@@kolekcjonerCN A nie ma za co ;)
Grałem w Eldena praktycznie zaraz po sekiro - no między eldenem a sekiro grałem w cyberpunka. I też wysnułem wniosek że summony zepsuły grę, ale nie tym, że są - bo jak chcieli zrobić easy mode to mogli je zostawić - tylko niepotrzebnie to pod nie właśnie jest balansowanie gry - ja grałem bez summonów, pokonałem solo Malenię, Placidusaxa w zasadzie wszystkich bossów. Ale jak już doszedłem do Maliketh'a którego reż zatłukłem solo - to już mi "ku...y" wchodziły na usta, ale jak dotarłem do godfrey'a i zobaczyłem jego AOE, Elden Beasta to odpadłem. To jest taki rytyczny moment gdy już czujesz, że jako gracz solo grasz w grę, która nie jest pod ciebie projektowana. Ja zauważyłem, że taka racjonalna solo taktyka na tych bossów to jest brute-forcowanie bossów z modlitwą do bogów RNG na ustach żeby, boss odpalił odpowiednie combo. Walka z Malikethem to w zasadzie takie coś jest -bo nawet jak masz sensowne obrażenia to ta walka może, trwać, trwać i trwać. W dodatku bossowie mają jeszcze input-reading tak podkręcony, że masakra. Dlatego tak jak powiedziałem - "brute force + RNG". Zauważyłem też, patrząc ogólnie po filmikach - że statystyka określająca ilość żywotności to jest taka ściema, że hej. Zauważyłem jak ludzie co mieli ok. 1200-1500 hp, mając podobne zbroje i buffy przyjmowali takie same ciosy co ludzie co mieli ok 2000hp , przy czym (teraz bez skojarzeń) porównując długości pasków symbolizujące otrzymywane obrażenia te same hity u osoby z 2000hp zadawały takie obrażenia, że tego z 1200 to by one-shotowały. Dodam, że wygląda że wszystkie gameplay były na tym samym NG+ Ja wiem, że obrażenia często są procentowe i są tam złożone kalkulatory co liczą obrażenia, ale pytanie jest takie - w takim razie po co statystyka hp ma limit 99, skoro przy 30 ma praktycznie to samo co przy 99. Ogólnie uważam, że Elden to solidna gra, ale wolę Sekiro.
Ja ostatnio zacząłem przygodę z soulslike'ami. Próbowałem Elden Ring, ale jak na początek to mapa przytłacza. Odpaliłem więc Lies of P i jest świetnie!
Dużo myślałem o live of p I muszę zrobi filmik 😅
@@kolekcjonerCN To, co mnie w tej grze urzekło to mniejsze i liniowe lokacje, świetny system parowania i rozwoju postaci. Bossowie nadal są trudni, a zwykli przeciwnicy potrafią na nas napaść w wąskich alejkach, ale czuję fun z tej produkcji. Ponadto fabuła jest świetna.
Ja póki co niewiele pograłem bo nie mam czasu przez zapierdol w robocie ale jestem bezpośrednio po pokonaniu Relany i uważam że jest to jeden z najlepszych bossów w całym Eldenie bo z nią się faktycznie walczy a nie robi milion rollów żeby uniknąć całą teatralną sekwencję ataków których w żaden sposób nie mogę przerwać a jedynie patrzeć.
Pozdrawiam i do następnego :D
No było kilka ok
Wężowy koleś było ok i taki co robił szaleństwo był ok (frenzy)
Stonogo było ok ale padła szybko
Eeee no i to tyle
A wszystkich bossów jest 78 😜
Kurde jakbym miał finalnie wybrać swoje ulubione gry to też bym wskazał Sekiro i Bloodborne. A Isshin to jest najlepszy ostatni boss w historii gier w jakie grałem, perfekcyjnie zaprojektowana walka, ogromna mapa, więc nie ogranicza cię przestrzeń, 1 faza w której jest Genihiro jest nagrodą dla gracza pokazującą jaki zrobił progres przez całą grę, 2 faza Ishinn posługujący się techniką Ichimonji i walką szybką na krótki dystans, 3 faza wyciąga włócznię i zaczyna się walka wolna na długi dystans testująca naszą umiejętność posługiwania się kontrą mikiri, 4 faza zaczyna atakować błyskawicami, paradoksalnie jeżeli ją nauczy odbijać to jest najłatwiejsza faza, ale szansę na praktykowanie tej mechaniki mieliśmy tylko raz w walce z Genihiro na wieży (jeżeli się nie mylę) więc może to być duże wyzwanie. Dla mnie to perfekcyjne ukoronowanie całej gry, użycie wszystkich głównych mechanik walki i umiejętności które nabyliśmy w trakcie gry, w postaci najpotężniejszego Samuraja jakiego widział tamten świat, a my go pokonujemy i to w jego primie u szczytu potęgi. A dlc do Eldena teraz robię, Messmer i Relana to chyba narazie najlepsi bossowie w grze, ale kurde naprawdę chyba będę musiał zebrać myśli po przejściu dlc, bo zwykle jak gram w gry to mega emocjonalnie do nich podchodzę, że czasami ciężko mi coś zrugać jeżeli nawet podświadomie wiem że coś mi tam nie pasowało, a czas mega mi pomaga żeby się zdystansować i spojrzeć na dzieło chłodnym okiem. Pozdrówki :)
Za takie poczucie humoru to ja szanuje ;)
Przecież można coś lubić, a jednocześnie widzieć tego wady. Niedawno nauczyłem się tego w stosunku do ludzi ;) bardzo to lubię u siebie ;)
Stylem artystycznym dark fantasy lat 90 tych to żadna gra sie tak nie zbliżyła co eldeny i soulsy. Za gówniaka czytałem magazyny o tematyce fantasy i często sie tam pojawiały zdjęcia, rysunki itd. które budziły grozę, potrafiłem sie wpatrywać w jeden screen przez długi czas i za każdym razem widziałem cos innego. Pomijajac aspekty gameplayu, walki, trudnosci to grajać zachwycam sie tym niebem, dźwiekiem wiatru i zniszczonymi budowlami skrywające tajemnice i historie, szkoda że nikt tego nie porusza tylko w kółko poziom trudnosci, mechanika itd. Jak dla mnie to tam maczała wyobraźnia Miyazakiego :D ruclips.net/video/I_vzG5nYk1I/видео.html&ab_channel=Movieclips
Czy Was też najbardziej kreca walki z silnymi przeciwnikami gdzie sie faktycznie cały czas nawalasz, cios za cios, cios, unik, cios? dla mnie dlatego Bloodborne był najciekawszy, tam czulem ta walkę najbardziej.
super materiał Damian, 5! dla Ciebie i rodzinki
A, dziękuję bardzo ❤️❤️
Myślę, że Elden ring to jest gra w której każdy może nadać sobie niejako trudność. Używasz/lub nie - summonerów, npc do pomocy, ludzi z zewnątrz, shield, magii czy robisz po prostu solo bo to wstyd korzystać z tych "ułatwień. Bo jest to subiektywne. Dla innych to w ogóle będzie "oszukiwanie". Tak więc ta gra nie jest tak trudna jak się wydaje, pytanie w jaki sposób chcesz ją przejść/pokonać.
CO do mapy - wolałem zamkniętą bardziej opcję.
Sekiro 2 to jest myśl.
Motyw "youre not alone" z ff IX, kojarzony z Zidanem walczącym twinbladem (thief swordem), pieknie tu spasował, pozdrawiam 😉
No muza ta to mistrzostwo
@@kolekcjonerCN to prawda 😁
zgadzam się w 100% z opinią
8:19 ha FF9 xD
A ja cenię sobie twoje opinie. Dla mnie te gry są za trudne i się od nich odbiłem, ale mam je w swojej kolekcji na półce " Gry nie do przejścia".
Zajebiste intro.
16:15 no nie zgodzę się, ten atak Rellany to jedno z lepszych AOE w grze. Jest intuicyjne do uniknięcia, czy to rollem czy skokiem. Ma proste instancje obrażeń, nie zostawia żadnej spalonej ziemi, mgły, opóźnionych pocisków, spadających kawałków księżyca, które biją nawet po udanym uniku, ma dobre tępo i nawet stojąc blisko, idzie tego uniknąć. Ten atak nigdy nie zadał mi obrażeń, a biłem ją jakieś 2-3 godziny. Sam tutaj na końcu jej oddajesz. Skoro już mają być te AOE ataki (wolałbym, by ich nie było) to niech będą właśnie takiej jakości.
PS. Jebać Bayle'a, on jest rakiem tego DLC.
O co do ataku to nie spodziewałem się takiego zasięgu i obrażeń 😓 one shot 😅
Ale I tak jeden z lepszych tanich sztuczek 😉
@@kolekcjonerCN Nie wiem jakie ma obrażenia, nigdy mnie nie trafiło. Widziałem falę to skakałem. W kolejnych próbach skakałem już w jej kierunku i jej oddawałem. Zasięg ma na całą arenę, to fakt. Jest to też AOE zrobione pod ludzi walczących z sumonami czy w multi - czyli zamiast wywalić sumony i multika, twórcy robią grę singlową z rozwiązaniami pod wielu graczy, więc wielki minus. To jest fakt.
Jednak nadal, w moim odczuciu to świetny atak. Ja czekałem na to, bo za ten atak się bossowi oddaje. Nawet ten zasięg ostatecznie nie jest zły, bo gdyby był na niewielkim obszarze dookoła Rellany, to chciałbyś być daleko jak widzisz unoszące się księżyce. Tymczasem widząc te księżyce, chcesz iść do przodu, wyczuć moment i po trzecim ciosie, pokarać bossa. Co więcej, boss po tym ataku ma tą krótką chwilę, nim zaatakuje znowu. Nawet jak masz gorszą chwilę w walce, musisz się uleczyć, lub chcesz zbuffować w trakcie walki, to to AOE daje Ci możliwość oddalić się i po trzecim ciosie masz chwilę na cokolwiek.
No kurwa, AOE idealne? Wiem, że powstało najpewniej ze szkodliwych pobudek, ale mimo to w moim odczuciu wyszło idealnie. Nie potrafię nie stanąć w obronie tego AOE, bo choć gra ta ma masę zjebanych AOE (jebać Bayle'a) to ten konkretnie atak jest świetny.
a czy mimo to gdyby elden byl (sama podstawka) na promce na summer sale to warto zakupic? (nigdy nie gralem w soulsy ale chce zaczac)
Oczywiście krytykuje element bo porównuję do innych gier souls like 👌 ale to dalej solidna gra szczególnie jak spojrzysz na rynek aktualnie
@@kolekcjonerCN ej bo jest za 175zl twoim zdaniem brać czy czekac na lepszą promke?
@@ufolud090 czekaj to dużo loteria
To jest jeden z tych produktów które się kocha albo nienawidzi 😜 50/50 ryzyko
@@kolekcjonerCNznaczy jestem prawie pewny ze mi sie spodoba bo ogladalem troche na yt i podoba mi sie to ze gra jest trudna bo łatwe gry mnie szybko nudzą
No zgadzam sie z Tobą. ER przeszedlem, jako pierwszą gre od fromsoftware... Ale zawsze orzed bossem musoalem dokoksowac postać. W DLC, po 2h gry i pokonaniu pierwszego bossa widze, że bedzie mi teoche ciężko. Bede się starał podołać wyzwaniu, ale bedzie ciężko...
Summony są za silne czy Mimic Tear jest zbyt potężny?
Bo ja uważam wszystkie summony są spoko oprócz wspomnianego Mimica który jest za silny, reszta duchów ma moc porównywalną do summonów NPC które były w serii od zawsze i nikt na nie nie narzekał.
Pro gracze narzekaja, spróbuj na lajwie u kiszaka powiedzieć ze to jest normalna mechanika to cie wysmieje i cie zbanuje XD
@@dominikmendel255 Kiszak czasem powie coś mądrego, ale ogólnie to odklejeniec siedzący w piwnicy i grający w gierki 12h dziennie.
Przestańcie używać Summony. Najgorsza rzecz i wada Eldena to właśnie te summony. Sam nie raz ich używałem, zamiast próbować samemu aż do skutku i tylko sobie odebrałem to za co pokochałem Dark Souls.
Casuale vs weterani moment najlepszy xD Dowódca Gaius najgorszy ...
I to jest mądra opinia a nie wszyscy krytycy gra 10 na 10 , dlc dekady bla bla bla🤮.Świetny materiał jak zawsze
Niech zrobią Souls Like VR i będzie git..... Wyobrażam sobie rollować po całej chacie
Hahaha grał bym 😂😂
@@kolekcjonerCN W końcu ta Gimnastyka się do czegoś przyda 🗿
W sumie te skradanie było skopiowane z Sekiro, tam też się chowało przed wielkim wężem.
Tak masz rację bardzo to było słabe ale tematycznie pasowało bo ninja 😅 i sam początek też skradanie
Odkryłem przez przypadek te wstawki to złoto xD. Z wieloma rzeczami sie nie zgadzam, dla mnie dodatek to mocne 9/10. Oczywiście da sie krytkowac pusty swiat, recykling i pewne problemy z kamera. Wiadomo w lesie trzeba było odkryć, ze mozna ich parować i nie trzeba sie chować po krzakach, ale nie każdy do tego od razu doszedł. Walki z bossami sa satysfakcjonujące i ja nie mam do czego sie przyczepić. Pewnie mam słabość bo Eldena no ale nic nie poradzę moje pierwsze podejście do Soulslike to ta gra a potem juz poleciało.
Uwielbiam Twój humor :))))))))))))))))))))))))))))))
Aha dziękuję 😉 czasami boję się że to się źle skończy... Jakimś banem 😜
@@kolekcjonerCN you have to be strong enough 😝
Skonczyłem to dlc na ng+5 i myślałem ,że mnie ch*j strzeli :D
Jak dla mnie choć jeszcze nie grałem w dodatek to myślę, że ludzie za bardzo przyzwyczaili się do tych katan itp. Spodziewam się , że bronie do zdobycia, których ponoć jest sporo w dlc będą dużo lepsze na tych bossów. Moja ulubiona broń to Bolt of Gransax i myślę, że tu by się sprawdziła mimo wszystko 😂
Ale te winter lanterny da się zabić, wystarczy je sparować. Nienawidzę elementów skradankowych, wybiłam je wszystkie i naprawdę dobrze się bawiłam w tym lesie. Klimat miażdżył. Choć mógłby być nieco mniejszy, bo chodzenie po nim z buta trwa wieki.
Serio da się je zabić 😅
@@kolekcjonerCN trzeba je sparować, wtedy stają się wrażliwe na obrażenia, niezależnie, czy wykonasz krytyka, czy nie. A i się nie respawnują i wszystkie coś dropią. Pierwszy dropi talizman.
przyszedłem napisać to samo, ale widzę, że mnie ubiegłaś :D
Cudo:D
Siema Damian siema Natalia
Zobaczyłem obszar mapy, że to jest jednak większe dlc i naszła mnie ochota, żeby to kupić. Potem jednak zobaczyłem jak tańczący lew pojawia się drugi raz. Następnie Tree sentinel dwa razy, kończąc na ponownych smokach i chęć znikła. Już w ds2 mnie denerwowało jak zobaczyłem orsteina pomalowanego na czarno, bo uważałem to za tanią szybką sztuczkę. Ten otwarty świat z założenia z wejścia tworzy najgorszy sort praktyk( ctrl + c, ctrl + v ). Marzy mi się dark souls 4, gdzie byłby on zrobiony na zasadzie 3 jeśli chodzi o bossy robiąc mapę podobną do 1. Z bossami, które nie są kopiuj wklej, a jeśli już tak się dzieje, żeby to był inny model jak Dragonslayer Armour z ds3. Uważam, że jakby wywalić tą całą mapę( zrobić nią bardziej na modę starych dark souls) i zmniejszyć liczbę bossów( wywalić wszystkich kopiuj, wklej) to byłby to dużo lepszy DLC. Wtedy też te fragmenty z satysfakcją, by się szukało. Zaglądało w każdy kąt, co by Cię nagradzało czymś więcej niż pustą ścianą lub kwiatkiem do zebrania. Co najlepsze sekiro nie udało mi się skończyć i odpadłem, bo byłem za słaby. Nigdy za to nie narzekałem, że jest za trudne jak ma to miejsce u niektórych z dlc do eldena. Idą na ilość, nie na jakość. Moje marzenia to jednak będzie tylko marzenie, bo elden ring odniósł za duży sukces. Za dużo osób, które nawet nie podejmowały się wcześniejszych części w nią wsiąknęło. Obawiam się, że otwarty świat to będzie już norma na przyszłość tych gier.
Gra nie jest za trudna, tylko nieuczciwa. Tak, wszystkie Soulsy przeszedłem, a Dark Souls 1 w finałowej walce bossa pojechałem w slipkach zwykłym mieczem (tak się wyuczyłem jego ataków, że wszystko mijałem). Ale tutaj bossowie są przesadnie przypakowani i nie raz złapałem się na tym, że przeciwnik ściągał mnie swoim atakiem, gdy na niego naskakiwałem, ale gdy on to robił, to jego atak i tak zawsze wchodził. Całość jest uzależniona od tych odłamków, toteż jeżdzę po mapie i je zdobywam :/ Jeszcze żaden Souls mnie nie złamał, więc skończę to DLC, nawet grając rzęsami 😂
Świetny materiał.
Input reading najbardziej uwypukla problemy nieuczciwości, przeciwnik kompletnie nic nie robi, tylko patrzy na ciebie, ale w momencie gdy pijesz estusa to od zaczyna ciebie atakować, zasięg ataku również jest absurdalny.
Rel, sam prawie last bossa hitless przeszedłem w DS1 za drugim podejściem. Pod koniec Mnie tylko raz uderzył, a robiłem sobie jakiś troll build XD
Uczenie się movesetów w dodatku to jakiś żart zawsze ten sam opening bossa, potem czekasz aż skończy combo z 5 ciosów plus 3 AOE do wyskakania. W końcu przychodzi Twoja kolej hit albo dwa i znowu tura bossa kombo+aoe. W każdej innej grze Sekiro, Bloodborne, DS1 walka była lepsza.
Ps. Zacząłem pisać zanim zacząłeś właśnie o tym mówić.
Tego przeciwnika co chowasz się w krzakach można zabić i on daje talizman, musisz sparować jego atak :)
Akurat recykling bossów jest dobry bo 95% osób nie bije zwyklych mobów tylko miedzy nimi przejezdza
DLC tym bardziej mogloby zrobić to samo
Jest to fajna rzecz bo uczymy się movsetu przeciwnika którego normalnie omijamy
Edit
gdzie jest telegrafia u midara który ląduje na nas i wybucha i niecalą sekunde później mimo że mamy cały ekran żólty leci do nas kolejny atak też zółty który musimy uniknąć na wyczucie
Wracając do levelowania, trzeby ominąć każdego bossa i do nich wracac bładząc po swiecie przez no nie wiem 30-40h ? ta mapa jest ogromna jesli nie grasz z poradnikiem to powodzenia by to znaleźć
Osoby co mówią że ta gra jest trudna własnie zrobiły to tak jak powiedziałeś szukały przez 20h przedmiotów buffujących mają mimmika który jest opcjonalny z podstawki na +10 i używają npc bądź grają magiem
+ bronie z dlc powinny dostac nerfa za mocno biją
Jako fan serii powinieneś wiedzieć że końcowy boss ds3 ma 20 kombinacji ruchów najwięcej z wszystkich soulsów i są bossy które mają bardzo duży wachlarz ciosów
Było tak od dawna tylko rng które steruje ai przeciwnika w poprzednich grach nie bylo aż tak dokręcone jak w tym dlc
Ale wez pod uwage że bronie z dlc są duzo szybsze niż bronie z podstawki jest zachowany tutaj ogólny balans i jeśli ktoś chce to dużo łatwiej czytelniej są stelegrafowane ataki w dark souls i eldenie niż w sekiro
Moim zdaniem większa część błogosławieństw powinna być schowana za bossami a nie tylko niektóre to zbalansowało by rozgrywke i to najpewniej modderzy zrobią bo jak i zwykly elden tak i zwykle dlc jest zbyt łatwe i można je przejść bardzo prosto jak sie wie jak
dojebane intro!
Kiedyś w tych sołsach trzeba będzie siedzieć tydzień bez spania i srania przed kompem, żeby pokonać 1 bossa 😅
Bezkrytyczni fani i tak powiedzą że git gud xD, a jak by ich historie wyszukiwania przeczesać to słowo cheese pojawiało by się najczęściej obok pomarańczowego yt.
No raczej (nie)stety już nie, bo franczyza poszła zdecydowanie w łatwiznę, teraz każdy w single playerze może sobie wyczarować przywołać enpeca, który niemalże zaciuka bossa za ciebie. :)
@@Kh0rnet To że gra daje ci dostęp do niektórych mechanik, nie znaczy, że musisz z nich korzystać, nikt nie stoi z klamą wycelowaną w twoją potylice, każąc ci przywołać summona.
@@sabakahound Nooo, niby tak, ale ta opcja zawsze jest i na pewno jest aż nadto wykorzystywana przez większość gejmerów, którzy potem mają czelność narzekać na to, że gra jest za łatwa.
Osobiście nie tykam Łezki Mimika, w sołsach zawsze można było serować, ale to to już przesada.
@@Kh0rnet No właśnie po to jest by była wykorzystywana, i nie widzę by ktoś narzekał na to że gra jest za łatwa, raczej mamy odwrotną tendencje. Ty nie korzystasz z summonów i jest ok, inna osoba korzysta, i też jest spoko.
To dlc lepsze od krwii i wina ma jeszcze większe lokacje w których jest jeszcze mniej itemów i lokacji a bossowie i moby recyklingowane z podstawki to jakieś 70 procent. A cymbały się tym jarają i mówią że to nowy standard gamingu xdddddd. Nie warto wydawać 2/3 ceny podstawki dla tych 5 dobrych fabularnych bossów. Opinie typu 95 na 100 na metacriticu są pewnie od osób typu recenzent tvgry który bił bossa z 2 graczami i summonem xd
Ciekawe spostrzeżenia. Ja do dodatku wszedłem na NG+1 i nie mam pojęcia jak to się przekłada na trudność i czy to ma jakiś wpływ. Czytałem, że jest jakiś typ, który postanowił stworzyć taki build, żeby bossów brać na hita i mu sie udało.
Muszę w końcu przejść to Sekiro, ale jakoś nie mam kiedy.
Jestem z serią od początku, mam japońską wersję Demon's Souls na ps3, importowałem ją jak tylko zobaczyłem dosłownie jeden filmik na yt. Niestety kierunek który obrało from zwłaszcza w tym dodatku nie do końca mi pasuje, wszystko wybucha, serie kombosów u niektórych przeciwników są wręcz absurdalne. Wiem że idzie to wymasterować mam dlc za sobą, ale spamowanie rolkami, albo siedzenie za wielką tarczą przez większą część pojedynku z bossem to już sroga przesada. Jeszcze tylko napomnę o paskach hp niektórych przeciwników, to już nawet przeskoczyło absurdalnie długie paski hp w Lords of the Fallen, za które min. społeczność przecież batożyła tą grę.
Pozdrawiam❤
Czy tani jest ten dodatek? 170zl to nie jest yak malo jak na dlc
nooo to bardzo subiektywna sprawa 🤫
Z jakiego filmu to o casualach?
8:10 no to wystarczy nie korzystac z ulepszen?
film 10/10
Przyjacielu, ale tutaj nie chodzi ze gra jest trudna tylko ze ma najebane aoe a bossowie skacza jak inflacja w wenezueli
że makaron XD
Myślałem że te summony zadają marginalne obrażenia i praktycznie tylko aggro ściągają (co i tak było by OP) ale z nimi Elden przestaje być trudny jak widzę (pewnie nie każdy boss ale większość).
Taa nie każdy bo ostatni z dlc nawet z mimikiem jest 🤔🤔 wymagający
Ale mimic lvl 10 + 10 błogosławieństw... Nic go nie zabije
Weszło🎉👍🎸🍀🍄
Ogólnie problemem Elden Ringa jest otwarty świat. To pułapka w którą wpadł fromsoftware. W dodatku sami tą pułapkę stworzyli. Raz że przez otwarty świat gubi się rytm gry. Pokonujemy bossów ale nie są to główni bossowie. Szybko nudzą bo się powtarzają. Nawet nie wyglądają jakoś fajnie tylko to po prostu większa wersja potworka którego pokonaliśmy przed chwilą w sporych ilościach. Dwa. Przez to że mamy otwarty świat to bardzo często jesteśmy na jakiegoś bossa zbyt silni. Dochodzi do tego że gdy spotkamy bossa który bije nas z byt mocno to wycofujemy się i nie podejmujemy nawet walki.
Otwarty świat sprawił Eldenowi tylko same problemy. Gra zyskałaby więcej na jakości gdyby to wyglądało jak np. w Dark soulsie 3. Mam nadzieję że kolejna ich gra zrezygnuje z otwartego świata.
Dla jednych duży świat to plus dla innych minus. Wszystkim nie dogodzisz niestety. Ja np uwielbiam duże otwarte światy, gdzie mogę godzinami błądzić ale też gdzie za te błądzenie jest się odpowiednio nagradzanym jak znajdziesz jakiś wypasiony przedmiot, który jest tylko w tym miejscu. Sam osobiście grałem Eldena nie po to żeby klepać kolejnych bosów i iść dalej tylko po to żeby zwiedzić ten ogromny wielowarstwowy świat i dla mnie to jest już mistrzowski poziom jeśli chodzi o design. Fakt może jest trochę pusty ale daje to im świetne podstawy do przyszłych produkcji. Ale niestety ma to też wielu przeciwników. Odnoszę wrażenie że Elden Ring to jest taki eksperyment, Miyazaki chciał zobaczyć jaka będzie reakcja społeczności na tak drastyczne zmiany i nadal to sprawdza co udowodnił ostatni dodatek. Jestem tylko ciekaw jakie wnioski wyciągnie on sam i jego zespół przy produkcji kolejnego tytułu.
Lewel 160 w 37 godzin to jest mega dobra postać. Ja gram 70 godzin swoją postacią i mam level 90. Co robię nie tak?
nie ma sensu zabija mobki prawie wogóle
sa wybrane miejsca gdzie sie to opłaca
zabijanie wybranych bosow daje dużo expa i moża ich dusze dublikować przy chodzących kościołach ... użyłem je wszystkie na bosach z dlc 40 000 za bosa powielone kilka razy = lvl180 easy
Ale tak było w ds 2
Ja nie mam żadnego problemu z Soulsami.
Przecież wiem co to są trainery od 25 lat 😀🙂😆
A to fakt ale do elden dlc jeszcze nie ma na bank
@@kolekcjonerCN Tak to prawda, podziw dla tych którzy grają na premierę albo i tydzień po premierze.
Kiedyś grałem w Dark Souls 3 kilkanaście godzin kilka bosów udało mi się ubić.
Według mnie najgorzym problem gry dla mnie jest to że można się zgubić.
A że nie lubię korzystać z poradników grę odstawiłem.
Zawsze mam problem z orjentacja w terenie kiedy zobaczyłam otwarty świat w Elden Ringu po prost go olałem.
👍💪
Zgoda w 100%. Pare dni temu odpaliłem DLC i oczekiwałem po tym całym płaczu coooonaaaajmniej poziomu The Old Hunters /Orphan of Kos czy coś. A to znowu Open World bajabongo farma znajdziek i gdzie Mimic soluje Malenie.