3:26 to samo rozwiązanie w citroenach ax, saxo. Regeneracja lub nowa belka, łożyska wahacza z aso. Temat znany i powszechny. Robi się, jeździ się i naprawia klamota dalej. A jest co naprawiać. bez końca.
Mam 22 letnia Xsarę Picasso z silnikiem 1,6 Benz. Tylko progi wymieniłem i kolektor dolotowy pękł. No i zamki w drzwiach się zapiekły bo tylko z pilota otwieram. Poza tym części eksploatacyjne. Auto mam od nowości. Nie taki Francuz straszny.
W Pile jest zakład który regeneruje te belki od lat. Podobno z sukcesem i jakością, ale sam jeszcze nie korzystałem. Coś ponad tysiąc za regeneracje, można przyjechać autem u robi na poczekaniu, oczywiście wcześniej się umówić. Pozdrawiam
Majster, akurat renault 19 dzisiaj spotkałem na drodze. Zdziwiłem się mocno, bo już nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem. Było to w Niemczech, ale blisko Polskiej granicy, więc może się jeszcze trafi.
31:31 Jako, że to jest element zintegrowany, po to masz te otwory, aby ostatecznie tę belkę ustawić względem geometrii karoserii przy użyciu instrumentów pomiarowych geometrii zawieszenia.
Mnie przerobili na belce. Było to w 2011 roku. Początkowo wymiana łozysk koniec końców całą belka za 1700 zł. Auto miało wtedy 7 lat i 80 tys przebiegu. Od nowości w moich rękach. Naczytałem się za dużo o tym, że te b lki trzeba regularnie serwisować, żeby uniknąć wysokich kosztów. Pojechałem uniknąć kosztów a poniosłem koszty absolutne. Kuzyn ma Xsarę Picasso z przebiegiem 250 tys km i z belka się nic nie dzieje. Zbi żnosc w porządku.
ten uszczelniacz to zawsze puszcza i wtedy czop dostaje wody i się zaciera a dwa to fabryka skąpi smaru a prawidłowo powinno byś zrobione czyli czopy powierzchniowo zahartowane i w tedy to będzie działać a tak te po regeneracji to 40-50 tyś km i belka będzie złom
moja mama jako 1 wlasciciel ma caddy z 2004 z 120tys km przebiegu, jak podlaczylem vcdsa to wyskoczylo mi 10 błędów sterownika silnika XD po prostu w ogóle go nie serwisuje, bardzo to słychać po pracy silnika (brzmi jak jakies v8 a to 1.4 16v) + odboje juz nie istnieją
Nie wiem jak ta belka, kilka lat temu wymieniałem te czopy z łozyskami sa zestawy naprawcze w peugeot partner chyba z 2006r, i jesli chodzi o wysokosc ustawienie to po prostu poznaczyłem markerem w jakich pozycjach byly drążki skretne poskładałem i wszystko było ok.
To nie jest nowa belka tylko regenerowana i nie chciało się dać oryginalnych śrub do drążków. Czopy belki są wymienne i można je kupić tak samo łożyska
Norma, jak się nie jeździ to się szybciej zużywa. Uszczelnienia, elementy karoserii. Nie wiem jak to działa ale kilka samochodów jak postawiłem na parkingu na kilka lat to były w dużo gorszym stanie niż jak robiły po 30-40k rocznie.
To dlatego, że nie suszą w trakcie jazdy. Wilgoć od podłoża wchodzi wszędzie, nawet w hermetyczne łożyska. Samochód powinien jeździć przynajmniej 100km na miesiąc a lepiej na tydzień. Jednorazowo - żeby się wszystko rozgrzało i nasmarowało.
Belka i UPG to norma w tym modelu, nawet przy przebiegach rzędu 60kkm, to że mało jeździł ma już na to niewielki wpływ. Przy takich przebiegach profilaktycznie wymieniało się już łożyska i smarowało czopy.
@ Nie wiem. Ja wymieniałem taką belkę w aso citroen wiele lat temu. Belka, łożyska wahaczy nowe, wahacze stare. Ważne, że na wykonaną naprawę dostałem gwarancję a tylne zawieszenie działało dobrze do samego końca eksploatacji samochodu, czyli przez kolejne ok 12 lat..
W tym gównie widzę to samo zawieszenie jak w 10 lat młodszym bracie. Miałem 206 3d z 2001r 1.9d i tak samo belka nie dość że rdzewiala to do regeneracji co mnie więcej 80 tys km
Peugeot 206+,same plusy ktoś to kupił więc +dla sprzedającego że znalazł kupującego ,następny plus bedziesz miał nowego właściciela co chwila na warsztacie , więc same plusy
36:07 A jeszcze nie leje olejem z simeringów przy kole zamachowym i pasku rozrządu? To zaraz będzie lał. Za niedługo tez będą zanikać wszelkie światła bo wtyczki masowe zaśniedzieją. Potem wszelkie przełączniki skończą pracę . Zapieczone, nie szczelne zaciski, może cylinderki hamulcowe tylne? To tak jeszcze przed 100 tys km.
Myślę że raczej nowej oryginalnej nie dostaniesz za tak małe pieniądze jak 600 euro bardziej dużo więcej te zeczy potrafią kosztować naprawdę worek pieniędzy
Mam Saxo 1.5 diesel z 2002 roku i 470 tyś nalotu. Na karoseri jak też na elementach podwozia nie ma śladu rdzy. Nigdy nie miałem usterki silnika a poza elementami eksploatacyjnymi nic nie robię. Auta z grupy VAG z tego rocznika już od dobrych 10 - u lat są na złomie przeżarte przez korozje. Więc nie poerdol chłopcze że auta francuskie to dziadostwo nie nadające się na Polski klimat bo gówno widziałeś i chuja się znasz
Dwa samochody mam, które latami stały nieuruchamiane i nic im się nie stało. A według większości miały się rozlecieć po rozruchu. W tym czasie już te modele już zniknęły z ulic, a ja mam je nadal. Właśnie niedawno przeszedł kolejny przegląd. Diagnosta bardzo docenił stan auta. Nie wiem skąd się biorą te mity o szkodliwości postoju. Druga sprawa, że jak macie przebieg nawet 500tys. to nie wiecie, ile on stał. Wiele samochodów u nas w firmie stało nad samą wodą bardzo długo, aż wrastały, a potem szły na sprzedaż i pewnie po drodze do Polski gubiły przebieg.
Jak samochód stopi w trawie, na gruncie, wilgoć nieustannie odparowuje i osiada na spodzie samochodu. Jeśli stoi na utwardzonej nawierzchni, nic mu nie będzie. Oczywiście w dobrym stanie bedą dobre samochody typu vw , audi. reszta... ulegnie stopniowemu rozpadowi i biodegradacji...
Ale na kombinowane jak w zegarku 😂 pozdrawiam majstra!
Oho, Majster nadaje zza granicy :) ślemy pozdrowienia i śledzimy mechaniczne przygody :)
3:26 to samo rozwiązanie w citroenach ax, saxo. Regeneracja lub nowa belka, łożyska wahacza z aso. Temat znany i powszechny. Robi się, jeździ się i naprawia klamota dalej. A jest co naprawiać. bez końca.
Mam 22 letnia Xsarę Picasso z silnikiem 1,6 Benz. Tylko progi wymieniłem i kolektor dolotowy pękł. No i zamki w drzwiach się zapiekły bo tylko z pilota otwieram. Poza tym części eksploatacyjne. Auto mam od nowości. Nie taki Francuz straszny.
W Pile jest zakład który regeneruje te belki od lat. Podobno z sukcesem i jakością, ale sam jeszcze nie korzystałem. Coś ponad tysiąc za regeneracje, można przyjechać autem u robi na poczekaniu, oczywiście wcześniej się umówić. Pozdrawiam
Witam Pozdrawiam i Zdrówka Życzę 👍👋
z okolic Ostrołęki 👋
Majster, akurat renault 19 dzisiaj spotkałem na drodze. Zdziwiłem się mocno, bo już nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem. Było to w Niemczech, ale blisko Polskiej granicy, więc może się jeszcze trafi.
Majster jak zawsze działa dziś z lwem
31:31 Jako, że to jest element zintegrowany, po to masz te otwory, aby ostatecznie tę belkę ustawić względem geometrii karoserii przy użyciu instrumentów pomiarowych geometrii zawieszenia.
Ustawiasz belke na przyrządzie . Robisz z płaskownika litere , ,z,, przykresasz do śruby do góry i przykreczasz do osłony wymiar gotowy
Belki zawieszenia tylnego nie opłaca się samemu regenerować.
Są firmy które mają narzędzia i robią na wymianę za starą.
Taniej wychodzi i działają.
Dokładnie. Ja placilem 700zl 1 za 1 do 206
Miałem 206-kę '99 rok. Nigdy nie miałem problemu z belką o dziwo. Ktoś to za mnie musiał wcześniej zrobić.
Siemanko majster
4:27 Czop jest zjedzony, belka jest do wymiany. Takie są te belki i to zawieszenie.
32:02 Nie masz pewności, że jest ustawiona równo w aucie. Pewność będziesz miał, gdy zmierzysz przyrządami pomiarowymi geometrii.
PeugeotCitroenPiła . Kanał na tt i na YT Pan mistrz w swoim fachu .byłem jestem zadowolony . Fajnie tłumaczy co i dlaczego się dzieje z tymi belkami
Chłop pizga po antałexie, a ani jednego kwitu nie ma, że belki od nich. Coś wie, ale marketing przekoloryzowany i agresywny.
Mnie przerobili na belce. Było to w 2011 roku. Początkowo wymiana łozysk koniec końców całą belka za 1700 zł. Auto miało wtedy 7 lat i 80 tys przebiegu. Od nowości w moich rękach. Naczytałem się za dużo o tym, że te b lki trzeba regularnie serwisować, żeby uniknąć wysokich kosztów. Pojechałem uniknąć kosztów a poniosłem koszty absolutne. Kuzyn ma Xsarę Picasso z przebiegiem 250 tys km i z belka się nic nie dzieje. Zbi żnosc w porządku.
ten uszczelniacz to zawsze puszcza i wtedy czop dostaje wody i się zaciera a dwa to fabryka skąpi smaru a prawidłowo powinno byś zrobione czyli czopy powierzchniowo zahartowane i w tedy to będzie działać a tak te po regeneracji to 40-50 tyś km i belka będzie złom
Dzień po Walentynkach Pierre belkę tworzył i zawalił robotę 😜
moja mama jako 1 wlasciciel ma caddy z 2004 z 120tys km przebiegu, jak podlaczylem vcdsa to wyskoczylo mi 10 błędów sterownika silnika XD po prostu w ogóle go nie serwisuje, bardzo to słychać po pracy silnika (brzmi jak jakies v8 a to 1.4 16v) + odboje juz nie istnieją
Nie wiem jak ta belka, kilka lat temu wymieniałem te czopy z łozyskami sa zestawy naprawcze w peugeot partner chyba z 2006r, i jesli chodzi o wysokosc ustawienie to po prostu poznaczyłem markerem w jakich pozycjach byly drążki skretne poskładałem i wszystko było ok.
To nie jest nowa belka tylko regenerowana i nie chciało się dać oryginalnych śrub do drążków. Czopy belki są wymienne i można je kupić tak samo łożyska
Majster w Polsce regenerowane do 206 są również bez zwrotu starej
Wiem że stary film ale jak by kiedyś trzeba było podobna belkę robić to firma Antalex regeneruje belki i robi to dobrze
jaki kosz wymiany UPG?
Norma, jak się nie jeździ to się szybciej zużywa. Uszczelnienia, elementy karoserii. Nie wiem jak to działa ale kilka samochodów jak postawiłem na parkingu na kilka lat to były w dużo gorszym stanie niż jak robiły po 30-40k rocznie.
To dlatego, że nie suszą w trakcie jazdy. Wilgoć od podłoża wchodzi wszędzie, nawet w hermetyczne łożyska. Samochód powinien jeździć przynajmniej 100km na miesiąc a lepiej na tydzień. Jednorazowo - żeby się wszystko rozgrzało i nasmarowało.
@Marszczak zgadzam się, nawet samo łożysko by nie stanęło jakby pracowało co kilka dni. Z tym że rdza i tak by wlazła na elementy.
Belka i UPG to norma w tym modelu, nawet przy przebiegach rzędu 60kkm, to że mało jeździł ma już na to niewielki wpływ. Przy takich przebiegach profilaktycznie wymieniało się już łożyska i smarowało czopy.
@@CynicznyNonkonformista Tak jest. To samo citroeny ax, saxo. Szmelc, po prostu.
@@michals547 francuska myśl techniczna, jakby nie mogli zastosować dwóch wahaczy trójkątnych :D
Latka lecą PESEL-u nr VIN nie oszukasz
36:33 Ten peugeot to nie klasa audi a6. Odpowiednik tego peugeota to np normalny samochód typu VW Polo, Golf, SEAT Ibiza, Skoda Fabia lub np. audi a3.
Jaki to silnik?
33:01 Robi. ASO.
nie ma juz nowych belek tylko regenerowane we francji 350euro
majster w serwisie sprzedaja belki regenerowane w polsce a mozna ja kupic na wymiane za 800zl i naprawa jej samemu mija sie z celem
Przecież w opisie jest że stare archiwalne nagrania. Majster już wrócił do Polski
R 19 na kanale to było by coś pozdrawiam
Regeneracja kosztuje w niemczech 195euro Nowa kosztuje 453euro w niemczech w Köln
Lepiej kupić nową belkę.
Pytanie czy ta nowa belka to oryginał czy china?
Skąd ta nowa belka się bierze jak nikt tego nie produkuje?
@ Nie wiem. Ja wymieniałem taką belkę w aso citroen wiele lat temu. Belka, łożyska wahaczy nowe, wahacze stare. Ważne, że na wykonaną naprawę dostałem gwarancję a tylne zawieszenie działało dobrze do samego końca eksploatacji samochodu, czyli przez kolejne ok 12 lat..
@ Z magazynu we Francji zapewne.
W tym gównie widzę to samo zawieszenie jak w 10 lat młodszym bracie. Miałem 206 3d z 2001r 1.9d i tak samo belka nie dość że rdzewiala to do regeneracji co mnie więcej 80 tys km
Peugeot 206+,same plusy ktoś to kupił więc +dla sprzedającego że znalazł kupującego ,następny plus bedziesz miał nowego właściciela co chwila na warsztacie , więc same plusy
Jakiś stary materiał, bo auto 2011 a mówisz, że ma 6 lat no to 2017r.
jest w opisie
Majster miał do Polski wracać, a jednak pracuje u Helmuta. 🤔
36:07 A jeszcze nie leje olejem z simeringów przy kole zamachowym i pasku rozrządu? To zaraz będzie lał. Za niedługo tez będą zanikać wszelkie światła bo wtyczki masowe zaśniedzieją. Potem wszelkie przełączniki skończą pracę . Zapieczone, nie szczelne zaciski, może cylinderki hamulcowe tylne? To tak jeszcze przed 100 tys km.
Myślę że raczej nowej oryginalnej nie dostaniesz za tak małe pieniądze jak 600 euro bardziej dużo więcej te zeczy potrafią kosztować naprawdę worek pieniędzy
To rdza pomalowana regenerowane na bang .
Nie tak przebieg jak upływający czas zużywa auta
Citroen i peugeot To jest tandeta. To się nie nadaje na polskie warunki drogowe i klimatyczne.
Mam Saxo 1.5 diesel z 2002 roku i 470 tyś nalotu. Na karoseri jak też na elementach podwozia nie ma śladu rdzy. Nigdy nie miałem usterki silnika a poza elementami eksploatacyjnymi nic nie robię. Auta z grupy VAG z tego rocznika już od dobrych 10 - u lat są na złomie przeżarte przez korozje. Więc nie poerdol chłopcze że auta francuskie to dziadostwo nie nadające się na Polski klimat bo gówno widziałeś i chuja się znasz
Regenerowana i to pewnie w Polsce .
Przecież ta belka była już wymieniana, to regenerowany śmietnik
Masakra ruclips.net/user/shortsUkCNoIN7ukU?si=M_J-54_Rt91suG5u
Te 206+ były okropnie licho wykonane .... Jak by najtańszym kosztem produkcji
To samo citroen ax.
Dwa samochody mam, które latami stały nieuruchamiane i nic im się nie stało. A według większości miały się rozlecieć po rozruchu. W tym czasie już te modele już zniknęły z ulic, a ja mam je nadal. Właśnie niedawno przeszedł kolejny przegląd. Diagnosta bardzo docenił stan auta. Nie wiem skąd się biorą te mity o szkodliwości postoju. Druga sprawa, że jak macie przebieg nawet 500tys. to nie wiecie, ile on stał. Wiele samochodów u nas w firmie stało nad samą wodą bardzo długo, aż wrastały, a potem szły na sprzedaż i pewnie po drodze do Polski gubiły przebieg.
Jak samochód stopi w trawie, na gruncie, wilgoć nieustannie odparowuje i osiada na spodzie samochodu. Jeśli stoi na utwardzonej nawierzchni, nic mu nie będzie. Oczywiście w dobrym stanie bedą dobre samochody typu vw , audi. reszta... ulegnie stopniowemu rozpadowi i biodegradacji...
@@michals547 VW i Audi dobre samochody 😂 Trochę odpłynąłeś 😊
@ płyń.
Szok... tylko dla nieznających francuskiej motoryzacji...
szczeze ten trup wyglada na 600 tys a nie na 54tys moj caddy z 2011 wyglada lepiej a ma najechane 250 tys.