Wsparcie kanału możliwe poprzez RUclips: ruclips.net/channel/UCzBwLmWByaamdsgexn6XlRAjoin Patronite: patronite.pl/historian Bez rejestracji na: BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista Bardzo dziękuję.
@@Robert-mr4kh co do Rydza i Biernackiego to prawda. Fabrycy - taki sobie, na pewno lepszy niż Rómmel. Co do Rayskiego (który podał się do dymisji w marcu 39) to polecam książki dr Malaka i artykuł o polskim pawilonie na francuskiej wystawie lotniczej w 38.
Jeżeli chodzi o Śmigłego i sanacyjną klasę dowódczą to jest totalna tragedia i ich gloryfikacja jest dla mnie niepojęta. Jednakże nawet najlepsi dowódcy nie byliby w stanie niczego zrobić w 1939r przez gospodarcze zacofanie kraju i brak bazy ludnościowej w porównaniu do Niemiec. Prawda jest taka, że Polska już była pokonana wraz z zezwoleniem na upadek Czechosłowacji i brak szerszej koalicji gdzie Polska byłaby sojusznikiem Czechosłowacji zamiast bilateralnych porozumień z Francją.
Sprawa rozchodzi się o sposòb przygotowania,planowania i dowodzenia a nie czy i jakie były szansę lub nie było ich wcale. Na przykładzie Finlandii widać że planowanie,przygotowanie i dowodzenie liczy się nawet przy druzgodzącej wręcz przewadze.
Mnie dziwi jedno - wojna wisiała na włosku a my nie robiliśmy nic,by sie do niej przygotować ba,nawet realizowaliśmy zamówienia aż do sierpnia 39',gdy wysyłaliśmy samoloty za granicę ! Nie zamówiono samolotów P-24 ,które były o niebo lepsze od P-11C a już nie wspomnę o zamówieniach zagranicznych .Zamówienia poszły już po tym jak Anglia nas wrobiła w wojnę przeciw Niemcom a wtedy było już zbyt pózno ,by samoloty dotarły na czas.
Obrona Helu wrzesień 1939 rok. Kępa Oksywska jeszcze się broni. Na rozkaz dowódcy obrony Helu, kmdr Steyera do Gdyni płynie holownik Smok pod dowództwem chor. Tomasiewicza po żywność. W porcie wojennym w Gdyni, marynarze z holownika poszukują żywności min. na rampie kolejowej, bo tam stoją wagony towarowe na bocznicy. Otwierają je i konsternacja. W wagonach znaleziono 4 sztuki armat plot 40 mm Boforsa. Opis na listach przewozowych sugeruje, że były przeznaczone na eksport do ..... Anglii. Oczywiście zabrano je na holownik. Wzmocniły obronę plot Helu. Co prawda w skrzyniach nie było celowników do nich, ale warsztaty portowe je dorobiły. Nie tylko Anglia nam nie pomogła, ale na dodatek to my im tak potrzebny sprzęt wysyłaliśmy aż do końca sierpnia 1939 roku. Taka ciekawostka.
@Aleksander Jerczyk tak ,oczywiście masz rację - jednak rok czasu to aż nadto było czasu ,by rozbujać produkcje na rynek krajowy a myśmy brnęli jak ślepy w tunel ! Jeden bombowiec Łoś kosztował 450 tysięcy a jeden P-24 - 185 tysięcy,tym bardziej,że samolot został oblatany już w 36 roku i mieliśmy wiedzę,że jest o wiele lepszy od jedenastki .Dopiero po fiasku projektu Jastrząb planowano produkcję na lata 39-40',co w naszej rzeczywistośći było pobożnym życzeniem.A proszę zwrócić uwagę,że dopiero na wiosnę nasze misje wojskowe zaczęły poszukiwać na rynkach zagranicznych samoloty ,które zakupiono we Francji i Anglii ,ale już do Polski nie dopłynęły - niestety to jest temat morze.
@Aleksander Jerczyk Wiekszy zasięg,szybkość i lepsze uzbrojenie ,to mało ? A była inna alternatywa ? To najlepiej nie robić nic - prawda? Grecy jakoś kilka lat pózniej dzielnie walczyli na swych 24-kach ....
@Aleksander Jerczyk Oczywiście, że wszystkie parciaki od A do G i P 24 były wolniejsze, słabiej uzbrojone od myśliwców niemieckich, a i od nawet bombowców. Może jedynie Już 87 był w ich zasięgu. Tak to jest jak się idiotom daje dowodzić i marnować pieniądze publiczne. Dla przykładu jeden niszczyciel typu Grom, kosztował 11 milionów ówczesnych złotych, a okręt podwodny Sęp ok. 9-10 milionów. Sęp i Orzeł nazywano okrętami podwodnymi oceanicznymi. No to po co na Bałtyk tak duże okręty? To samo było w lotnictwie. Zbyt dużo projektów i trwonienia pieniędzy, a już kompletnym idiotyzmem był nacisk władz, w obliczu wojny na produkcję samolotu pasażerskiego Wicher, zamiast skupienie się na jednym typie bombowca i jednym myśliwca. Tyle biur projektowych było zatrudnionych przy realizacji projektów kilku samolotów, a nie potrafili nawet skonstruować chowanego podwozia. Polska od zawsze miała skorumpowanych, nie mających żadnych wizji na przyszłość, słabych i zacofanych ludzi władnych do wydawania pieniędzy, ale nie do unowocześniania kraju.
Jak była różnica między Rydzem, a Hitlerem? 7 września 1939. ok. godz. 2.00 rano Rydz opuścił Warszawę i praktycznie sparaliżował dowodzenie, bo nie miał już stałej łączności z wojskami. Hitler pozostał do 30. kwietnia 1945 w Berlinie (prawie 1/3 kraju wciąż była wtedy nieokupowana), po czym palnął sobie w łeb. Dowodził do samego końca, choć w większości już nieistniejącymi jednostkami.
Założmy, ze Rydz zostałby po 7 września 1939 w Warszawie. Ale miałby w okrążonym mieście możliwości! I jeszcze musiałby ryzykować oddaniem się do niewoli. Swoją droga rzut kwatery głownej w Warszawie został, wiec proszę nie opowiadać bajek.
Po śmierci Marszałka rozwalili wszystko w wojsku! Dyplomacja była dobra, a wojskowość tragiczna! A dzisiaj, teraz, ani jednego, ani drugiego i jesteśmy rozbrojeni! Artykuł 5. NATO, możemy sobie wsadzić w buty!
@Aleksander Jerczyk Napewno - tak, jak piszesz. To nie było do obrony, ale z naszej strony mogłyby być mniejsze straty. A teraz, gdyby gen. Kutrzeba, Bortnoski i Rómmel - 4/5 Września mieli zgodę na uderzenie na Werchmaht? Jak by mogło to się potoczyć? Oczywiście, bez tzw. "aliantów" -nijak!
O błędach Śmigłego można opowiadać długo i namiętnie. I pewnie sobie na to zasłużył, ale brutalna prawda jest taka, że tamta Polska nie miała jakichkolwiek szans na dłuższe przetrwanie. Odzyskana w 1918 niepodległość trafiła się jak ślepej wronie słonina. Bełkotanie o jakiejś możliwości sojuszu z III Rzeszą nie ma sensu. Berlin zainteresowany był jedynie likwidacją Polski. I trudno się im dziwić.
Opowiadał mi kiedyś, były więzień obozu koncentracyjnego , że esesmani kazali śpiewać żydom piosenkę, słowa jej brzmiały, a nas Śmigły Rydz nie nauczył nic, a Hitlerek złoty nauczył roboty.
Lepiej przygotowac? nie zrobili nic zeby w ogóle przygotowac polską armię, o wojnie się mówiło dużo wcześniej a oni nie zrobili totalnie nic tylko liczyli ze Franki i Anglicy odwalą robotę za nich. Zgubiła ich pycha i sprawdza się powiedzenie , że pycha kroczy przed upadkiem.
Dobra koncepcja.Przydało by się jednak podać w jaki sposòb chciałbyś to osiągnąć.Rumuni poszli na układ z Hitlerem i musili oddać Węgrom część swojego terytorium.Jakie ziemie Polski ty byś oddał Hitlerowi w takim przypadku?
@@patrickb1811 Powiedzmy że Sanacja porozumiała by się z Hitlerem i kosztem był by tylko owy casus czyli eksterytorialny korytarz przez Pomorze.Problem w tym czy tego chcesz czy nie Hitler przy Czechosłowacji chciał tylko Sudetòw i niespodzianka na tym jednak nie poprzestał . Zatem nie ma 100 % pewności że w hipotetycznym sojuszu Polski i Niemiec nie chciał by z czasem więcej . Nie zapominaj że dalej była by sprawa dołączenie do takiego sojuszu Rumuni i Węgier . A wtedy zapomnij że masz inną drogą zaopatrzenia . Ostatecznie Polska została by okrążona . TAK .W sojuszu jakimś ale w polityce na takie rzeczy patrzy się inaczej niż to się tobie się wydaje . Nie mòwię że taki potencjalny sojusz z Niemcami nie był do wyobrażenia ale Sanacja musiała by się wykazać dużą asertywnością w takim układzie a do tego potrzebna była silna armia . A że tak nie było asertywność Sanacji był tylko na pokaz i tak naprawdę nic za tym nie stało . Porozumienie z Hitlerem oznaczało by postawienie się w gorszej pozycji do Niemiec i na to Sanacja nie chciała pujść . Nie można też zapomnieć że wieloletnią narracja Sanacji mòwila opinii publicznej w Polsce że Polska jest silna . I nagle podpisujesz pakt z Hitlerem kosztem dużych ustępstw . Ja jednak piszę o sytuacji z przed wojny a nie po jej wybuchu i jej tragicznych dla nas skutkòw . Pozdrawiam
Po prostu chłop nie nadawał się na to stanowisko i tyle. Dowodził chyba 2 i 3 armią podczas wojny 1920 roku i to na papierze,bo jakoś nie wymienia się go w gronie najlepszych polskich dowódców w tamtym czasie. Żeby powstał plan trzeba dać odpowiednie wytyczne, wybrać odpowiednich ludzi którzy je zrealizują. Takie gadanie teraz co on miał na myśli i co chciał jest bezsensowne. Dokumenty weryfikują wszystko, a tych nie ma bo nigdy nie powstały. Improwizacja w naszym wykonaniu jak zwykle się to działo w historii nie wyszła.
Guzika, to być może i nie oddał. Natomiast oddał niestety 35-o milionowy naród z blisko milionową armią i uciekł. W sumie był to podobno nie głupi nawet gość, jednak kapryśny los i historia wyniosły go na funkcję, do pełnienia której kompletnie nie miał predyspozycji. Nie pierwszy to jednak, taki przypadek w historii świata.
Amatorszczyzna Rydza jest niekwestionowalna i ponosi on ,pelna odpowiedzialnosc za kleske, ale zbyt malo mowi sie o winie Stachiewicza, ktory byl odpowiedzialny za prace sztabu - wlacznie z planowaniem.
Nie chciał walczyć bo się tej wojny bał.A wiemy to że sposobu jaki rozstawił Armie Polskie i karygodny z wojskowego punktu widzenia rozkaz o wstrzymaniu mobilizacji . To są działania wodza tchòrza niestety. Nie mam na myśli jego osobistej odwagi ale jako wojskowego tego szczebla .
Jak można było przegotować państwo które było gospodarczą ruiną do walki z przeciwnikiem 2-3 razy liczniejszym? Gdyby Rydz-Śmigły był najwybitniejszym dowódcą w historii i wszystko zrobił idealnie to udało by mu się może kupić 2-3 tygodnie, góra. I to przy założeniu że Związek radziecki czekał by na upadek Polskiej obrony zamiast faktycznie pomóc niemcom. Nie wiem co ma na celu taka dyskusja.
Czyli lepiej było nie przygotować się jak najlepiej bo i tak nic by to nie dało. Niemcy mocno naciskały od 1 dnia wojny ZSRR, a ci jednak czekali dość długo. Więc przy lepszej zorganizowanej obronie nie było takie pewne, że wejdą.
najpierw było nie doprowadzać do ruiny gospodarczej, było wiele lat by podnieść gospodarkę i przemysł kraju - no ale to nie z socjalistami.... Każdy kto gra w gry strategiczne wie że najpierw wojna gospodarcza, potem wojna polityczna a wojna militarna jest ostatnim etapem.
Ale w tym państwie które było podobno "gospodarczą ruiną", sanacyjni generałowie z Rydzem na czele zarabiali wiecej od ...generałów niemieckich, a ich dowodzenie we wrześniu 1939 roku było poniżej krytyki. Wiec wychodzi na to że należało sie jakoś z Niemcami dogadać zamiast podpisując sojusz z Anglią wystawić sie jako pierwszy cel dla Hitlera.
Z Niemcami trzeba było się dogadać, a nie bredzić o nieoddawaniu guzika. A wojna, jeśli już jakaś miała być, to u jedyna słuszna przeciw Sowietom. Wsparcie swoimi siłami Niemców spowodowało by upadek ZSRR, a nasz kraj uniknąłby tych strat ludzkich i materialnych jakie ponieśliśmy w rezultacie II wojny światowej.
@Paweł Mazur niemcy mieli zaplecze przemysłowe w końcu byli 2 gospodarczą potęgą świata surowce można było zdobyć na wschodzie a logistyka byłaby o wiele lepsza gdyby mieli polskę po swojej stronie
@Paweł Mazur co ma znaczyć że nie zaspokajali potrzeb armii? Ale polska logistyka i oddziały pomocnicze byłyby bardzo przydatne a niemiecką armię wspomogłoby to że polscy partyzanci nie niszczyliby logistyki
@@aganemnon77 Ale wcześniej Piłsudski rządził aż 9 lat i w jakim stanie zostawił WP ? Nawet Rydz mówił że wojna z Niemcami w roku 1935 trwała by ...1 dzień.
Bo miał nad sobą komendę i miał pod dowodzeniem 6 dyw a nie prawie 40. Prawie 40 dyw to więcej niż jeden front kilku armii płowych . Widać że to było dla niego zbyt wiele . Jednak tego nieuka wojskowego obciąża fakt że on sam uważał się za władnego dowodzić całym Wojskiem Polskim . Wyszło że to miernota niestety .
Nie zdobył tylko wszedł do miasta opuszczonego przez bolszewików. A poza jak miał przygotować obronę, jak nie miał wykształcenia wojskowego jak i reszta piłsudczyków. To jakby dać robić operację na sercu pielęgniarce
@Aleksander Jerczyk na jednej olimpiadzie historycznej było pytanie jaki numer (tj. nr numer linii tramwajowej) miał tramwaj, którym Śmigły wjechał do Kijowa... Początkowo myślałem, że to żart ale potem wyczytałem, że naprawdę wjechali tramwajem z przedmieścia Kijowa, którego już nikt nie bronił😉
Największym problemem polskiej armii była mobilność. Niemcy w tym aspekcie mieli miażdżaca przewagę. Pierwszym, który za to odpowiada był marszałek Józef Piłsudski. Co do marszałka Edwarda Rydza-Smiglego to jego główna wina to ugrupowanie wojsk na dzień 1 września 1939r. Przy czym nie tyle chodzi o tak zwane kordonowe ustawienie armii. W decydującej co do przebiegu kampanii luce częstochowskiej umieszczono jedną dywizje piechoty i dwie brygady kawalerii. I tak marszałek kierował się ku Rumunii, a Marian Buczek szedł do Warszawy. Jakaż inna postawa kolegów legionowych?
Całe szczęście że zabrakło, kompromitacja byłaby znacznie większa, opinia przynajmniej nie chichrała się z oszukanego Narodu. Pytanie brzmi skąd bierze się żródło pochodzenia władzy Piłsudskiego bo jako obywatel - nadęta miernota obciążony pochodzeniem kazirodczym łącznie z kilkanaściorgiem takiegoż rodzeństwa (w większości zasilonym w zakładach zamkniętych) co wprawdzie nie było jego winą, ale już obciążenie syfilisem III stopnia już bezsprzecznie i kto oraz co wykorzystało tę beznadzieję POLAKÓW z tamtych dramatycznych okoliczności???
Ależ naturalnie, gen.Guderian był LIDEREM pancerniaków II wojny i chciałaby go mieć każda armia świata, jednocześnie był ziomalem pomorzaków pochodził z naszego Chełmna i na szczęście nie wykonując rozkazów Adolfa (a przecież to rzemiosło wojskowego) nie zniszczył pomorza gdańskiego a jedynie odroczył ten czas do wejścia barbarii bolszewickiej...
Wsparcie kanału możliwe poprzez RUclips: ruclips.net/channel/UCzBwLmWByaamdsgexn6XlRAjoin
Patronite: patronite.pl/historian
Bez rejestracji na: BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista
Bardzo dziękuję.
Klęska w 1939 wydaje sie nawet z punktu dzisiejszego była nieunikniona. Problem w tym, ze nie musiała być aż upokarzająca.
Dokładnie.Klika wojskowych nieudacznikòw poprzez swoje rządy w Armii Polskiej doprowadziła do tej kompromitującej klęski .
@@Robert-mr4kh o kim mówisz?
@@totalwar7518 Śmigły,Dąb Biernacki,Fabrycy,Rayski itp.Do tego cała plejada nieudacznikòw szczebla dyw i bryg.Trudno ich nazwać inaczej niż kliką .
@@Robert-mr4kh co do Rydza i Biernackiego to prawda. Fabrycy - taki sobie, na pewno lepszy niż Rómmel. Co do Rayskiego (który podał się do dymisji w marcu 39) to polecam książki dr Malaka i artykuł o polskim pawilonie na francuskiej wystawie lotniczej w 38.
Jeżeli chodzi o Śmigłego i sanacyjną klasę dowódczą to jest totalna tragedia i ich gloryfikacja jest dla mnie niepojęta. Jednakże nawet najlepsi dowódcy nie byliby w stanie niczego zrobić w 1939r przez gospodarcze zacofanie kraju i brak bazy ludnościowej w porównaniu do Niemiec. Prawda jest taka, że Polska już była pokonana wraz z zezwoleniem na upadek Czechosłowacji i brak szerszej koalicji gdzie Polska byłaby sojusznikiem Czechosłowacji zamiast bilateralnych porozumień z Francją.
To dlaczego się nie poddaliśmy w 1939r.?
Mogliśmy zostać 2 Finlandią, a wybraliśmy wojnę.
@@grekzak xD
Czesi nie chcieli sojuszu z Polską !
@@robertws181 Przecież my napadliśmy na Czechów w 1938r. wspólnie z III Rzeszą.
To jak tu można w ogóle myśleć o sojuszu z Czechami.
Sprawa rozchodzi się o sposòb przygotowania,planowania i dowodzenia a nie czy i jakie były szansę lub nie było ich wcale. Na przykładzie Finlandii widać że planowanie,przygotowanie i dowodzenie liczy się nawet przy druzgodzącej wręcz przewadze.
Mnie dziwi jedno - wojna wisiała na włosku a my nie robiliśmy nic,by sie do niej przygotować ba,nawet realizowaliśmy zamówienia aż do sierpnia 39',gdy wysyłaliśmy samoloty za granicę !
Nie zamówiono samolotów P-24 ,które były o niebo lepsze od P-11C a już nie wspomnę o zamówieniach zagranicznych .Zamówienia poszły już po tym jak Anglia nas wrobiła w wojnę przeciw Niemcom a wtedy było już zbyt pózno ,by samoloty dotarły na czas.
Sprawa wysyłania uzbrojenia za granicę na kilka miesięcy przed wojną też jest ciekawa.
Obrona Helu wrzesień 1939 rok. Kępa Oksywska jeszcze się broni. Na rozkaz dowódcy obrony Helu, kmdr Steyera do Gdyni płynie holownik Smok pod dowództwem chor. Tomasiewicza po żywność. W porcie wojennym w Gdyni, marynarze z holownika poszukują żywności min. na rampie kolejowej, bo tam stoją wagony towarowe na bocznicy. Otwierają je i konsternacja. W wagonach znaleziono 4 sztuki armat plot 40 mm Boforsa. Opis na listach przewozowych sugeruje, że były przeznaczone na eksport do ..... Anglii. Oczywiście zabrano je na holownik. Wzmocniły obronę plot Helu. Co prawda w skrzyniach nie było celowników do nich, ale warsztaty portowe je dorobiły. Nie tylko Anglia nam nie pomogła, ale na dodatek to my im tak potrzebny sprzęt wysyłaliśmy aż do końca sierpnia 1939 roku. Taka ciekawostka.
@Aleksander Jerczyk tak ,oczywiście masz rację - jednak rok czasu to aż nadto było czasu ,by rozbujać produkcje na rynek krajowy a myśmy brnęli jak ślepy w tunel !
Jeden bombowiec Łoś kosztował 450 tysięcy a jeden P-24 - 185 tysięcy,tym bardziej,że samolot został oblatany już w 36 roku i mieliśmy wiedzę,że jest o wiele lepszy od jedenastki .Dopiero po fiasku projektu Jastrząb planowano produkcję na lata 39-40',co w naszej rzeczywistośći było pobożnym życzeniem.A proszę zwrócić uwagę,że dopiero na wiosnę nasze misje wojskowe zaczęły poszukiwać na rynkach zagranicznych samoloty ,które zakupiono we Francji i Anglii ,ale już do Polski nie dopłynęły - niestety to jest temat morze.
@Aleksander Jerczyk Wiekszy zasięg,szybkość i lepsze uzbrojenie ,to mało ?
A była inna alternatywa ?
To najlepiej nie robić nic - prawda? Grecy jakoś kilka lat pózniej dzielnie walczyli na swych 24-kach ....
@Aleksander Jerczyk Oczywiście, że wszystkie parciaki od A do G i P 24 były wolniejsze, słabiej uzbrojone od myśliwców niemieckich, a i od nawet bombowców. Może jedynie Już 87 był w ich zasięgu. Tak to jest jak się idiotom daje dowodzić i marnować pieniądze publiczne. Dla przykładu jeden niszczyciel typu Grom, kosztował 11 milionów ówczesnych złotych, a okręt podwodny Sęp ok. 9-10 milionów. Sęp i Orzeł nazywano okrętami podwodnymi oceanicznymi. No to po co na Bałtyk tak duże okręty? To samo było w lotnictwie. Zbyt dużo projektów i trwonienia pieniędzy, a już kompletnym idiotyzmem był nacisk władz, w obliczu wojny na produkcję samolotu pasażerskiego Wicher, zamiast skupienie się na jednym typie bombowca i jednym myśliwca. Tyle biur projektowych było zatrudnionych przy realizacji projektów kilku samolotów, a nie potrafili nawet skonstruować chowanego podwozia. Polska od zawsze miała skorumpowanych, nie mających żadnych wizji na przyszłość, słabych i zacofanych ludzi władnych do wydawania pieniędzy, ale nie do unowocześniania kraju.
Śpiewali cytuje Bo z nami Śmigły - śmigły Rydz i nikt nam nie zrobi nic.
Jak zwykle bzdury ipobrzekiwanie szabelka
Dziekuje bardzo! CZESC.
Jak była różnica między Rydzem, a Hitlerem? 7 września 1939. ok. godz. 2.00 rano Rydz opuścił Warszawę i praktycznie sparaliżował dowodzenie, bo nie miał już stałej łączności z wojskami. Hitler pozostał do 30. kwietnia 1945 w Berlinie (prawie 1/3 kraju wciąż była wtedy nieokupowana), po czym palnął sobie w łeb. Dowodził do samego końca, choć w większości już nieistniejącymi jednostkami.
Założmy, ze Rydz zostałby po 7 września 1939 w Warszawie. Ale miałby w okrążonym mieście możliwości! I jeszcze musiałby ryzykować oddaniem się do niewoli. Swoją droga rzut kwatery głownej w Warszawie został, wiec proszę nie opowiadać bajek.
Po śmierci Marszałka rozwalili wszystko w wojsku! Dyplomacja była dobra, a wojskowość tragiczna! A dzisiaj, teraz, ani jednego, ani drugiego i jesteśmy rozbrojeni! Artykuł 5. NATO, możemy sobie wsadzić w buty!
Jak chce się bronić wszyskiego, to nie obroni się niczego.
@Aleksander Jerczyk Napewno - tak, jak piszesz. To nie było do obrony, ale z naszej strony mogłyby być mniejsze straty. A teraz, gdyby gen. Kutrzeba, Bortnoski i Rómmel - 4/5 Września mieli zgodę na uderzenie na Werchmaht? Jak by mogło to się potoczyć? Oczywiście, bez tzw. "aliantów" -nijak!
Rydz ma swoje ulice w Polsce, czekam na ulice Augusta II Mocnego.
A ja na ul. Zygmunta I Starego, też był dobrym władcą, jak nie jednym z najlepszych.
W Lodzi ma Aleje.
A Okulicki też ma I co Jajeczko ! Nikt z tym nic nie robi a zdrajcą jak Retinger ps Salamandra ewidentnym był !!!:-) Pozdr
A, cóż miał robić August Mocny, kiedy pod Kliszowem zdradził go hetman Lubomirski ...
@@aleksanderregosz5970 August II Mocny to wcale nie powinien być królem Polski, bo przegrał elekcję z Contim i kupił sobie polską koronę.
Dla Stalina Polska była wrogiem Nr.1 , a AH chciał sie z Polakami dogadać.Jako sojusznik masz wiele do powiedzenia jako wróg jesteś tylko bity. Amen.
Hail towarzyszu . Kiedy razem będziemy budować obozy ?
Od jesieni 1938 roku AH już nie miał nadziei na "dogadanie się" z Polską
On i Beck się nadawali ten na defiladę a ten drugi to chu wie do czego
O błędach Śmigłego można opowiadać długo i namiętnie. I pewnie sobie na to zasłużył, ale brutalna prawda jest taka, że tamta Polska nie miała jakichkolwiek szans na dłuższe przetrwanie. Odzyskana w 1918 niepodległość trafiła się jak ślepej wronie słonina. Bełkotanie o jakiejś możliwości sojuszu z III Rzeszą nie ma sensu. Berlin zainteresowany był jedynie likwidacją Polski. I trudno się im dziwić.
Opowiadał mi kiedyś, były więzień obozu koncentracyjnego , że esesmani kazali śpiewać żydom piosenkę, słowa jej brzmiały, a nas Śmigły Rydz nie nauczył nic, a Hitlerek złoty nauczył roboty.
Nikt nam nie zrobi nic, nikt nam nie weźmie nic . Bo z nami Śmigły, Śmigły, Rydz!
Lepiej przygotowac? nie zrobili nic zeby w ogóle przygotowac polską armię, o wojnie się mówiło dużo wcześniej a oni nie zrobili totalnie nic tylko liczyli ze Franki i Anglicy odwalą robotę za nich. Zgubiła ich pycha i sprawdza się powiedzenie , że pycha kroczy przed upadkiem.
Nie no. To przezbrojenie piechoty. przygotowanie do produkcji nowoczesnej artylerii. Konstruowanie P-50 i nie tylko. Nie, nic nie zrobili...
Mając na uwadze postawę Francji i Anglii należało za wszelką cenę nie wchodzić do wojny . Na pewno nie wyszlibyśmy na tym gorzej .
Dobra koncepcja.Przydało by się jednak podać w jaki sposòb chciałbyś to osiągnąć.Rumuni poszli na układ z Hitlerem i musili oddać Węgrom część swojego terytorium.Jakie ziemie Polski ty byś oddał Hitlerowi w takim przypadku?
,,Mając na uwadze postawę Francji i Anglii'', co masz na myśli?
@@Robert-mr4kh To raczej oczywiste. Korytarz pomorski.
@@patrickb1811 Powiedzmy że Sanacja porozumiała by się z Hitlerem i kosztem był by tylko owy casus czyli eksterytorialny korytarz przez Pomorze.Problem w tym czy tego chcesz czy nie Hitler przy Czechosłowacji chciał tylko Sudetòw i niespodzianka na tym jednak nie poprzestał . Zatem nie ma 100 % pewności że w hipotetycznym sojuszu Polski i Niemiec nie chciał by z czasem więcej . Nie zapominaj że dalej była by sprawa dołączenie do takiego sojuszu Rumuni i Węgier . A wtedy zapomnij że masz inną drogą zaopatrzenia . Ostatecznie Polska została by okrążona . TAK .W sojuszu jakimś ale w polityce na takie rzeczy patrzy się inaczej niż to się tobie się wydaje . Nie mòwię że taki potencjalny sojusz z Niemcami nie był do wyobrażenia ale Sanacja musiała by się wykazać dużą asertywnością w takim układzie a do tego potrzebna była silna armia . A że tak nie było asertywność Sanacji był tylko na pokaz i tak naprawdę nic za tym nie stało . Porozumienie z Hitlerem oznaczało by postawienie się w gorszej pozycji do Niemiec i na to Sanacja nie chciała pujść . Nie można też zapomnieć że wieloletnią narracja Sanacji mòwila opinii publicznej w Polsce że Polska jest silna . I nagle podpisujesz pakt z Hitlerem kosztem dużych ustępstw . Ja jednak piszę o sytuacji z przed wojny a nie po jej wybuchu i jej tragicznych dla nas skutkòw . Pozdrawiam
wręcz przeciwnie, trzeba było sprowokować Czechosłowacje do wojny z Niemcami.
Po prostu chłop nie nadawał się na to stanowisko i tyle. Dowodził chyba 2 i 3 armią podczas wojny 1920 roku i to na papierze,bo jakoś nie wymienia się go w gronie najlepszych polskich dowódców w tamtym czasie. Żeby powstał plan trzeba dać odpowiednie wytyczne, wybrać odpowiednich ludzi którzy je zrealizują. Takie gadanie teraz co on miał na myśli i co chciał jest bezsensowne. Dokumenty weryfikują wszystko, a tych nie ma bo nigdy nie powstały. Improwizacja w naszym wykonaniu jak zwykle się to działo w historii nie wyszła.
wedlug ciebie byl generalem na papierze,a kto dowodzil armią ?????
Ilu takich rydzyków musieliśmy, musimy i będziemy musieli przełknąć w naszej historii....
Wy/ Nie wiem kto jesteście wy.
Tu byłem,Tony Halik.2023.
Śmierć Wrogom Ojczyzny !
Plan obronny był jedyny możliwy czyli osłonięcie mobilizacji, nawet na to nie starczyło logistyki.
Improwizacja i tylko inprowizacja Dlatego tak to się skończyło !!! Pozdr
To może być aktualna powtórka z rozrywki wspolczesnej...
To juz nie wazne w tej chwili co by bylo gdyby bylo,skierowac sie obecnie jak uniknac tragedji jaka przynosi wojna,a nie wymachiwac szabelka.
Proszę powiedzieć to Putlerowi. Żeby nie wymachiwał atomową pałą.
Guzika, to być może i nie oddał. Natomiast oddał niestety 35-o milionowy naród z blisko milionową armią i uciekł. W sumie był to podobno nie głupi nawet gość, jednak kapryśny los i historia wyniosły go na funkcję, do pełnienia której kompletnie nie miał predyspozycji. Nie pierwszy to jednak, taki przypadek w historii świata.
Zwykły kaprala go pokonał taki był dowódcą
Amatorszczyzna Rydza jest niekwestionowalna i ponosi on ,pelna odpowiedzialnosc za kleske, ale zbyt malo mowi sie o winie Stachiewicza, ktory byl odpowiedzialny za prace sztabu - wlacznie z planowaniem.
Rydz Śmigły chciał walczyć z Niemcami, ale to były tylko chęci - żadnego planu i przygotowania zaplecza. Wygrało jego ego.
Nie chciał walczyć bo się tej wojny bał.A wiemy to że sposobu jaki rozstawił Armie Polskie i karygodny z wojskowego punktu widzenia rozkaz o wstrzymaniu mobilizacji . To są działania wodza tchòrza niestety. Nie mam na myśli jego osobistej odwagi ale jako wojskowego tego szczebla .
Zmotyka na slonce gdzie kawaleria na pancerna armie szkoda tycch bochaterskich Zolnierzy
@@jozefkowalczyk609 No tak. Pod Mokrą krasne ludki skopały niemieckie konserwy dla jaj nazwane czołgami.
Napoleon powiedział: Do prowadzenia wojny potrzeba trzech rzeczy ,pieniędzy ,pieniędzy jeszcze raz pieniędzy - nie mieliśmy żadnej z tych trzech.
Bez komentarza
Jak można było przegotować państwo które było gospodarczą ruiną do walki z przeciwnikiem 2-3 razy liczniejszym? Gdyby Rydz-Śmigły był najwybitniejszym dowódcą w historii i wszystko zrobił idealnie to udało by mu się może kupić 2-3 tygodnie, góra. I to przy założeniu że Związek radziecki czekał by na upadek Polskiej obrony zamiast faktycznie pomóc niemcom. Nie wiem co ma na celu taka dyskusja.
Czyli lepiej było nie przygotować się jak najlepiej bo i tak nic by to nie dało. Niemcy mocno naciskały od 1 dnia wojny ZSRR, a ci jednak czekali dość długo. Więc przy lepszej zorganizowanej obronie nie było takie pewne, że wejdą.
najpierw było nie doprowadzać do ruiny gospodarczej, było wiele lat by podnieść gospodarkę i przemysł kraju - no ale to nie z socjalistami.... Każdy kto gra w gry strategiczne wie że najpierw wojna gospodarcza, potem wojna polityczna a wojna militarna jest ostatnim etapem.
Ale w tym państwie które było podobno "gospodarczą ruiną", sanacyjni generałowie z Rydzem na czele zarabiali wiecej od ...generałów niemieckich, a ich dowodzenie we wrześniu 1939 roku było poniżej krytyki. Wiec wychodzi na to że należało sie jakoś z Niemcami dogadać zamiast podpisując sojusz z Anglią wystawić sie jako pierwszy cel dla Hitlera.
@@historianieoczywista Co to miałaby być lepiej zorganizowana obrona?
@@wanschemik4756 Pretensje do Niemiec i wojny handlowej oraz do ... i Wielkiego Kryzysu.
Z Niemcami trzeba było się dogadać, a nie bredzić o nieoddawaniu guzika. A wojna, jeśli już jakaś miała być, to u jedyna słuszna przeciw Sowietom. Wsparcie swoimi siłami Niemców spowodowało by upadek ZSRR, a nasz kraj uniknąłby tych strat ludzkich i materialnych jakie ponieśliśmy w rezultacie II wojny światowej.
Rumuni się dogadali.Nie powiedział bym że dużo lepiej na tym wyszli . Chociaż są głosy że z Armią Polską Hitlerowi mogła się udać Barbarossa .
@Paweł Mazur niemcy mieli zaplecze przemysłowe w końcu byli 2 gospodarczą potęgą świata surowce można było zdobyć na wschodzie a logistyka byłaby o wiele lepsza gdyby mieli polskę po swojej stronie
@Paweł Mazur co ma znaczyć że nie zaspokajali potrzeb armii?
Ale polska logistyka i oddziały pomocnicze byłyby bardzo przydatne a niemiecką armię wspomogłoby to że polscy partyzanci nie niszczyliby logistyki
..teraz to angażowanie się po stronie Ukrainy ...to następny błąd !...służy to jak zwykle ...zachodowi !
A najlepsze ze Śmigly zrobil itak wiecej od Pilsudskiego...
polska mowa trudna rzecz, ale Prigożyn patrzy więc stukać trzeba. Jasne że Rydz w 39 zrobił więcej niż Piłsudzki bo ten drugi nie żył od 4 lat.
@@aganemnon77 Ale wcześniej Piłsudski rządził aż 9 lat i w jakim stanie zostawił WP ? Nawet Rydz mówił że wojna z Niemcami w roku 1935 trwała by ...1 dzień.
Ale kawalerzysta świetnym był i Kijów zdobył.
Bo miał nad sobą komendę i miał pod dowodzeniem 6 dyw a nie prawie 40. Prawie 40 dyw to więcej niż jeden front kilku armii płowych . Widać że to było dla niego zbyt wiele . Jednak tego nieuka wojskowego obciąża fakt że on sam uważał się za władnego dowodzić całym Wojskiem Polskim . Wyszło że to miernota niestety .
Nie zdobył tylko wszedł do miasta opuszczonego przez bolszewików. A poza jak miał przygotować obronę, jak nie miał wykształcenia wojskowego jak i reszta piłsudczyków. To jakby dać robić operację na sercu pielęgniarce
@@marekkotlicki9693 Szanuję😁
@Aleksander Jerczyk na jednej olimpiadzie historycznej było pytanie jaki numer (tj. nr numer linii tramwajowej) miał tramwaj, którym Śmigły wjechał do Kijowa... Początkowo myślałem, że to żart ale potem wyczytałem, że naprawdę wjechali tramwajem z przedmieścia Kijowa, którego już nikt nie bronił😉
@@marekkotlicki9693 Byl malarzem jak sąsiad z za Odry .
Kolejny podcast opowiadający, jak to Polska nie skopała tyłka połączonym Niemcom i Sowietom?
Nie oglądam, niewarto...pała.
Rydz-Śmigło.
To stara bajka z tym brakiem przygotowania Polski do wojny w 1939 roku. Zabrakło Józefa Piłsudskiego.
Największym problemem polskiej armii była mobilność. Niemcy w tym aspekcie mieli miażdżaca przewagę. Pierwszym, który za to odpowiada był marszałek Józef Piłsudski. Co do marszałka Edwarda Rydza-Smiglego to jego główna wina to ugrupowanie wojsk na dzień 1 września 1939r. Przy czym nie tyle chodzi o tak zwane kordonowe ustawienie armii. W decydującej co do przebiegu kampanii luce częstochowskiej umieszczono jedną dywizje piechoty i dwie brygady kawalerii. I tak marszałek kierował się ku Rumunii, a Marian Buczek szedł do Warszawy. Jakaż inna postawa kolegów legionowych?
Całe szczęście że zabrakło, kompromitacja byłaby znacznie większa, opinia przynajmniej nie chichrała się z oszukanego Narodu. Pytanie brzmi skąd bierze się żródło pochodzenia władzy Piłsudskiego bo jako obywatel - nadęta miernota obciążony pochodzeniem kazirodczym łącznie z kilkanaściorgiem takiegoż rodzeństwa (w większości zasilonym w zakładach zamkniętych) co wprawdzie nie było jego winą, ale już obciążenie syfilisem III stopnia już bezsprzecznie i kto oraz co wykorzystało tę beznadzieję POLAKÓW z tamtych dramatycznych okoliczności???
@@hystapsespers3566 Buczek był w 1939 zwykłym, szarym obywatelem. Jak widac groźnym dla państwa, skoro nie dano mu broni do ręki.
@@73ZouaveTysiąc Buczków nie zaszkodziłoby Polsce tak jak jeden Rydz-Śmigły.
@@lukasz.adamski Komunista jest szkodliwy z zasady. Tymczasem Rydz sporo zrobił dobrego.
Jak piechota miała powstrzymać pancerne zagony wermachtu,🤔,np.uderzenie korpusu gen.Guderjana na Pomorzu,
Ależ naturalnie, gen.Guderian był LIDEREM pancerniaków II wojny i chciałaby go mieć każda armia świata, jednocześnie był ziomalem pomorzaków pochodził z naszego Chełmna i na szczęście nie wykonując rozkazów Adolfa (a przecież to rzemiosło wojskowego) nie zniszczył pomorza gdańskiego a jedynie odroczył ten czas do wejścia barbarii bolszewickiej...
Tak jak kawaleria pod Mokrą. Przy pomocy doskonałej broni ppanc.