Tajemnice Atari i listingi gier
HTML-код
- Опубликовано: 8 фев 2025
- W czasopiśmie Tajemnice Atari drukowane były listingi gier w postaci kodu szesnastkowego. W tym materiale pokaże Was jak z literek i cyferek na papierze zrobić działająca na małym Atari grę :-) Listingi programów (Generator Kodów Kontrolnych, Zgrywus) oraz gra ( Puzzle) znajdują się w Tajemnicach Atari 2/91.
Dobre odcinki z programowania, bardzo je lubię to solidna część mojego "dzieciactwa z komputrem". Mało ludzi robi tego typu tematykę, fajnie że się taka u Ciebie pojawia. I BTW programowanie w BASICU to jedna z przewag 8-bit atari nad 8-bit commodore. Po prostu pod tym kątem bardziej warto było mieć Atari a najlepiej oba ;)
Zgadza się na Atari było sporo lepiej bo w łatwy sposób były dostępne tryby graficzne a to sprawiało że zabawa była extra :))))
Dobrze posłuchać mądrych ludzi 🙂
Daj mi namiary na jakiegoś ;)
@@atariretrofan przestaniesz czy nie ! dobrze wiesz że piszę o Tobie.
Mądry to jest Larek :))) ja to taki bardziej zaawansowany uczeń :)))
Sporo miałeś wsparcia od rodziców widzę no i sam pociąg do klawiatury i pisania :) . Ale wtedy to były trochę inne czasy można było łatwiej odciąć się od świata i "bodźców" z otoczenia. Chociaż dzisiaj znowu o dostępność wiedzy łatwiej. Ciekawe jak za kolejne 20 lat będzie wyglądać świat informatyczny. Jedno na pewno się nie zmieni to że dzieci mając wsparcie rodziców mogą osiągnąć dużo więcej. Pozdro :) i czekam na następne jak zwykle ciekawe odcinki
Jestem jedynakiem i tata zawsze jakoś tak starał się wspierać moje zainteresowania :)))
Fantastycznie .... szukam gazetek TA i idę się pobawić tymi programami !!! Że też prędzej nie znalazłem tego filmiku :) Zapowiada się fajna zabawa .... szczególnie że filmik ten wyskoczył mi przypadkowo :O
Największą radochę daje przepisanie listingów szesnastkowych i potem zgranie ich programem ZGRYWUS :D Człowiek nigdy nie wie czego się spodziewać po przepisaniu :-) Czy będzie kolor czy mono, czy High Res czy tryb znakowy :D heheeh - miałem z tym zabawę :D
@@atariretrofan Ja przepisywałem na zmianę z kuzynem Heartlight i.wiem co to znaczy ... mieliśmy mnóstwo błędów sprawdzaliśmy tak że jeden czytał gazetę drugi listing na t v....eh to była atrakcja...
@IT-Buster to jeszcze było spoko do przepisania... naprawdę trudny był BusinessMan bo tam była ogromna ilość znaków specjalnych :) mimo tego była zabawa a pierwsze uruchomienie przepisanej gry to już totalny odlot :)
Witam Cię Eliop :) Przekozacki odcinek który od razu przypomniał mi dział w "Bajtku" - Tylko dla przedszkolaków.Pamiętam że pierwszy raz zacząłem wpisywać takie listingi kiedy miałem jeszcze Timex-a i zabierałem się zawsze na początku do tego jak pies do jeża ale po chwili mnie to wciągało bez pamięci.Dużo z tych gier miało błędy jak pamiętam i nie działało po wpisaniu ale kilka udało mi się pamiętam odpalić.Sytuacja powtórzyła się również na Atari i też kilka gier udało mi się uruchomić a jedną z nich był "Wilhelm Tell" CZłowiek po odpaleniu takiego tytułu miał taką radochę że masakra :) Wielkie dzięki za ten odcinek który przypomniał dziecięce przygody z Timex'em :) Serdecznie Cię pozdrawiam i łapeczka w górę :)
Wiesz... Ja nigdy Bajtów je kupowałem. Byłem skupiony na magazynach tylko o Atari. Ale teraz po latach zbieram Bajtki i mam już ich naprawdę sporo, ale wstyd przyznać nie przeglądałem ich jeszcze ... Jak są tam listingi no to kolego sympatyczny zjem śniadanie i biorę się za wertowanie hahahaha
Pamiętam, że udało mi się przepisać i uruchomić "Operację pustynna burza" Dariusza Żołny. Wtedy jeszcze nie wiedziałem o istnieniu Generatora Kodów Kontrolnych.
Cos mi sie to kojarzy :-) Tez na bank to przepisywalem - cos z czolgiem to bylo ?
@@atariretrofan Skaczący i strzelający czołg. Moon patrol w wersji lite
Bardzo szanuję i doceniam, że chciało Ci się poświęcić 45 minut na wklepywanie tego kodu. Zasady tej gry są takie same jak takich puzzli obrazkowych, gdzie się przesuwało kwadratowe kawałki, aby ustawić rysunek. Pamiętam, że miałem z Pinokio i z czymś tam jeszcze.
Też szanuję wszystkich tych, którzy wymyślili te piekielne machiny, jakimi są komputery. Trzeba było mieć łeb. 😆 Sam chciałem pisać gry w latach 90, ale straciłem zapał i na BASIC-u się skończyło. Kiedyś chciałem zrobić grę podobną do Boulder Dasha, ale jak zobaczyłem jego kod źródłowy, to zwatpiłem. Po prostu czarna magia. 😆
Ale tak bardziej na poważnie. W obecnych czasach trochę brakuje fachowej prasy dotyczącej programowania na komputery 8-bitowe, z objaśnieniem co dana komenda robi, z pełną mapą pamięci maszyny. Gdzieś czytałem, że Atari długo skrywało swoje tajemnice i nie chciało udostępniać pełnych dokumentacji swoich komputerów, co utrudniało programowanie amatorom. Też się zastanawiam nad kupnem jakichś książek dotyczących bardziej zaawansowanego programowania na Commodore 64 i Atari 65XE, ale podejrzewam że to słomiany zapał i szybko się skończy.
Jak dla mnie to jest wartościowy materiał i mam nadzieję, że będzie miał grono sympatyków i odbiorców i że ludzie nie będą się nudzić. Przynajmniej człowiek się czegoś nauczy.
Pozdrawiam serdecznie. 🙂👍
Widzisz, ja to samo ostatnio tłumaczyłem Duli, która dziwiła się, że napisanie takiej prostej graficznie gry jest trudne. Ona twierdziła, że napisanie Fortnite byuło trudne a nie Robbo. Wytłumaczyłem jej wtedy brak narzędzi, brak nieograniczonej pamięci, konieczność główkowania, żeby wszystko upchać w 64 kB. Obchodzenie ograniczeń itp itd :-)
@@atariretrofan Nie wiem jak jest z pisaniem nowych gier w dzisiejszych czasach, ale na pewno programiści mają łatwiej niż w latach 80. Nawet teraz pisanie gier na maszyny 8-bitowe jest łatwiejsze niż wtedy, bo raczej są pisane na nowoczesnych komputerach ze "wspomaczami" w postaci różnych programów.
Albo co mogli powiedzieć programiści, którzy pisali gry na ZX-80 czy ZX-81, które miały pamięci chyba od 1 do 4 kB, choć podobno też można było je rozszerzyć do 64 kB. :)
Mi się w głowie nie mieści jak można było zrobić grę na Atari 2600 i zmieścić się w 4kB :)))
Wogule z tymi programami to dla mnie czarna magia na te stare kompy
Raz się poćwiczy i potem już jest z górki :)))
@@atariretrofan kiedyś się tym po bawię oby tylko czas pozwolił
A z tym coraz gorzej... Ja dzisiaj zaczynam wakacje :)))
@@atariretrofan fajnie po zazdrościć tylko udanych życzę wakacyji 😁
Pamietam jak pierwszy raz przepisywalem program w BSICu z Bajtka. Byla to gra Nessie. Nie umialem jeszcze szybko pisac na klawiaturze wiec trwalo to chyba z pol dnia... ;)
Pod koniec przepisywania wylaczyli mi prad i wszystko szlak trafil. Wtedy to bylo dla mnie straszne przezycie... Traume mam do dzis hehehe :D
Pozdrawiam :)
Hahahaha ja zanim nabrałem nawyku nagrywania na dyskietkę co parę linijek to też przeżyłem akcje z prądem :))) oj bolało coś takiego :)))
Słyszałem że walka jest najważniejsza a nie sam cel ;)
@@atariretrofan ja wtedy nie miałem pojęcia jak się nagrywa cokolwiek i jakkolwiek... Te umiejętności nabrałem troszkę później... ;)
Big like! still here to support! lets keep it going!👍🤗😎
Thx... :)))
Wróciły dawne czasy - nie miałem jednak stacji dyskietek i z magnetofonem te zabawy były bardzo niewygodne. Właściwie z powodzeniem udało mi sie wklepać z powodzeniem program z pierwszego numeru. Kolejne szły mi opornie. Chyba nawet mam je ma kasetach, ale z kolei magnetofon szwankuje.
To racja - z magnetofonem to było mega utrudnienie... ciągłe przewijanie i długi czas generalnie nagrywania :/ Stacja którą miałem od początku na pewno przyczyniła się do tego, że zabrałem się za przepisywanie i programowanie. Nie wiem czy dałbym rade z magnetofonem (nerwowy jestem hahaha).
Robiłem to samo, miałem tylko kaseciaka ale nie pamiętam takiej rzeźni z odpaleniem. (takie przeklikiwanie, uczyło też szybkiego pisania na klawiaturze :). Generator kodów ratował parę dni klikania :D, conajmniej. Zgrywus coś kojarzę. Hearts i jeszcze tak gra biznes/handel były zajebiaszcze, szczególnie jak zarabiało się miliony. Pozdrawiam :)
Hej. Kurcze przypomniałeś mi grę Business Man... Ale gdzie to było... Jejku ile ja w nią grałem... Zaraz jak wrócę z wakacji szukam tego listingu :)))
Świetny materiał :) Dla mnie to zawsze była wiedza tejemna :)
Oj tam.... Dało się tą wiedzę zgłębić :))) trochę prób, trochę artykułów i gotowe :)))
@@atariretrofan Pewnie, że dało; też próbowałem :) Kiedyś w Tajemnicach Atari była gierka (chyba) Heartlights - czy jakoś tak. Godziny pisania, RUN i Return na końcu, a tu klapa- program się nie uruchamiał. To były dobre czasy :)
Gra cudowna !!! Przepisałem ją ale z uzyciem GKK :) jest na moim kanale :))))
Siemanko biorę się za oglądanie 🙂👍👍
Ja tylko na początku przepisywałem, bardzo szybko odkryłem że samodzielne wymyślanie programów było ciekawsze.
A to bez wątpienia :) dla mnie mega pomocne były właśnie 5-linii w Tajemnicach :))) zamienianie wartości, rozbudowywanie :)))
To teraz wiem, czemu mi nigdy te programy nie działały - nie miałem dyskietki z basiciem ;)
To bardziej chodzi o to że nie miałeś programu Zgrywus :))) tego kodu szesnastkowgp nie dało się tak po prostu uruchomić wpisując polecenie Run :)))
Ja sie troche uczyłem Basica ze słynnej żółtej ksiązki"Przygody z komputerem i bez komputera".Ale tam nie było ciekawych listingów,same tekstowe np. polskie znaki.Moge sprzedać tą książke.
na Amstradzie pliki wykonywalne to są .Bin.I uruchamia sie je normalnie z Basica,podobnie jak obrazki .Scr.
W jakim stanie ksiazka ? Możesz wysłać zdjęcia na miała atariretrofan@gmail.com ? Ja uczyłem się z książki Wojciecha Zientary :)))
Stan taki sobie,od strony 174 są plamy i są poklejone czasem .zaraz wyśle .
Ło, stacja dysków ;) Ja niestety #TeamXC12 ;) Stację dysków widziałem tylko u kolegi ale jego ojciec pracował "na zachodzie" więc wiadomo, na tamte realia był mniej więcej tylko ciut w tyle za Kulczykiem :) Swoją drogą później miałem też kumpla z C128 i stacją dysków i odnosiłem wtedy takie wrażenie że Atari z dyskietkami radziło sobie znacznie sprawniej niż C. Ale może tylko mi się tak zdawało?
No, ale wracając do tematu: za klepanie kodów z gazet raczej się nie brałem, co innego nagrywanie z Radiokomputera ;) Coś tam z Bajtka pewnie przepisałem, ale to w czystym Basicu było, miałem też taką niebieską książkę Atari Basic - ale, głupi ja, nie bardzo się do kodowania przykładałem. Ech, byłbym dziś programista15K! ;)
No moi rodzice trochę czasu zbierali kasę na tą używaną stacje, używany komputer. A że z sąsiadem byli w dobrych relacjach to też cena była spoko :)
Jeżeli chodzi o Commodore to z tego co mi wiadomo stacja dysków tam była dużo wolniejsze niż na Atari :)
A teraz jedna z moich marzeń to jest właśnie Commodore 128 :)))
Jak to się mówi było się uczyć a nie w książkę z programowania kamieniami rzucać hahahahah
Serdecznie pozdrawiam :)
Miałem tylko kilka nr TA. Nie pamiętam, czy był tam tajemniczy Zgrywus, więc listingi DATA budziły moją frustrację, gdy po długim przepisywaniu nie działały.
Wklepywałem więc później tylko programiki bez dziwnego kodu 16.
Nierzadko listingi zawierały błędy, które poprawiano w kolejnym numerze. Niestety ów nie zawsze był mi dostępny.
Przy przepisywaniu listingów najważniejszy było generator kodów kontrolnych :) bez niego nie było opcji przepisania bez błędu :)
Z tym telewizorkiem monitorkiem kozacko atarynka wygląda
I jest mega dobry obraz :-)
Pamiętam ile się naklepałem z kumplami na komodę a potem ile się naszukaliśmy błędów, żeby zadziałało.
Na szczęście na Atari był generator kodów kontrolnych i przepisanie z błędem było praktycznie niemożliwe :)
Pierwszy! :-)
Hmm... 45 minut klepania ? Wszystkie listingi z Tajemnic Atari są tutaj: tajemnice.atari8.info/
Ładowanie plików binarnych w formacie DOS z poziomu Turbo Basic XL to komenda BLOAD lub BRUN :-)
W przypadku Mydos-a oraz Sparta DOS X można użyć komendy XIO o numerze 40.
Pozdrowionka
Bardzo Ci dziękuję za przypomnienie mi tego polecenia. Jutro z samego rana sprawdzę :))) PS. Może weźmiesz mnie za masochistę ale lubię przepisywać :)))
@@atariretrofan Absolutnie nie! Sam dosyć często coś przepisuję (nie ma jeszcze wszystkiego w sieci a nie zawsze OCR działa prawidłowo) jest to niesłychanie relaksujące :-)
That's how it used to be back in the day.
Tajemnice Atari was a great magazyn for those who wanted to learn Basic. On next video I will show 5 lines - that was great thing in this magazine :))))
@@atariretrofan I think I know that name, it tells me something. We had here an absolute lack of literature at that time. :( Very complicated access to anything. So I didn't do these things.
I also didn't have a floppy drive. Only non-original cassette player.
Would this work in Atari Basic too? Or Turbo Basic is necessary?
@@pavelpuchala5924 Atari Basic... But I prefer show it on TBXL :)))
Nie przepisywałem programów za młodu. Pamiętam, że w jednej książce do informatyki w podstawówce na ostatnich stronach był jakiś długi program. Nie pamiętam co to za gra była ale wiem, że nikt go w klasie nie przepisał 🙂
Leniuszki hahaha :) ja z Cobra czyli przyjacielem z podstawówki lecielismy z tematem na max :)))
@@atariretrofan 😄😄😄😄 no widzisz, bo my od rana do wieczora na boiskach szkolnych w piłkę graliśmy i nie było czasu 🙂
A ja od rana do nocy w okularach przed monitorem jahahahah
@@retroszpuntafan Nic nie szkodziło to łączyć, tzn szczególnie w wakacje, przecież był czas na to wszystko.. Nie pamiętasz że dni wtedy były dłuższe, słońce świeciło mocniej, lasy pachniały bardziej a lody były słodsze ;) ?
@@usagiyojimbo7475 przez wakacje to tymbardziej od rana do wieczora na boisku. Czasem nie było czasu obiadu zjeść.
Gdy generator kodów kontrolnych nie pozwolił zgrać programu do pliku wowczas wcisnąłeś reset, wczytałeś turbo basic, wczytałeś sam program puzzle.bas ale co ze zgrywusem? Został po resecie w pamięci?
Zgrywus nie jest rezydentny. On jest połączony z grą. Do linii 1000 jest zgrywus a od 1000 jest gra :))) tak jak mówiłem w materiale, Tajemnice Atari drukowały listingi gier od 1000 linii aby można było dopisywać do zgrywusa :) ja miałem wcześniej plik puzzle.bas zapisany już ze zgrywusem :)
@@atariretrofan OK. Z materiału wynikało ze do wczytanego zgrywusa doczytałeś plik puzzle.bas z samym kodem gry ale faktycznie ten plik posiadał już połączonego z grą zgrywusa :)
Na marginesie podobny programik do zgrywusa dołączył wcześniej Bajtek z tym ze chyba to było na Spectrum.
Na marginesie 2: podobnie reagowałem z początku na TA, które kupowałem bo interesowało mnie wszystko co wydawano na Atari z tym ze mnie wciągnęły późniejsze omówienia programów użytkowych w tym ulubiony CMC.
Wcześniej dopisałem program puzzle do zgrywusa i nagrałem na dyskietkę. Dlatego podczas listowania widziałeś napis puzzle ponieważ początkowe linijki REM zostały zastąpione to z gry :)
Mirosław Liminowicz L.K Avalon
Zgadza się :)))
To były czasy :) A czemu aż 45 minut ??? :) :) Pozdro !
Heheh nie szpanuj ;))) no tak jakoś zeszło :))) wzrok już nie ten :))) a literki w gazecie małe :))) jutro będzie odcinek z 5ciu linii :))) to były czaderskie programiki :)))
@@atariretrofan Ja bym to pisał pół dnia.... :) :) Jeszcze bym się pewnie kilka razy pomylił po drodze.... :)