Witam serdecznie Alex, codziennie oglądam twoje bardzo wartościowe filmy i masz w 100% rację trzeba wyjść poza strefę komfortu na przykład pojechać w Bieszczady łazić po górach 6 godzin w deszczu potem wrócić do hotelu gdzie specjalnie zakręcona jest ciepła woda dostać tak za przeproszeniem w pierdy.... Bo potem zmienia się nie tylko ciało siedzę teraz w krótkich spodenkach i krótkiej koszulce przy otwartym balkonie ale także umysł będę dążył do tego spotkać ciebie na żywo Jeszcze raz dziękuję za to że nagrywasz te filmy super wiedza pozdrawiam serdecznie Marcin
Jeszcze często myślimy że traktujemy rozwój na serio, a tak naprawdę jesteśmy tylko czytelnikami- sam tak miałem, czytałem słuchałem różnych rzeczy jak ktoś z widowni. Dopiero rada na którą się natknąłem, weź książkę i zrób ćwiczenia o których tam mówią, wypisz te wszystkie rzeczy na kartce, zbuduj swoją wizję i zacznij działać naprawdę bo lepszy moment niż teraz nie nadejdzie. A do stracenia jest to, że już nie będziesz mógł myśleć" A gdybym zrobił to, byłbym tym..." potencjał nic nie znaczy bez weryfikacji w życiu! Lepiej spróbować i się przewrócić niż stać w miejscu i opowiadać o możliwościach, pozdrawiam! Dzięki za przypomnienie
Myślę, że mniej czy bardziej kazdy z nas miał faze tego "czytelnika". Wazne jest, aby w miare szybko i bez wydawania duzych pieniędzy przejść dokonkretnych działań. Powodzenia!
Dobrze prawisz Alexie pokazując ten podział. Często też zaczynamy testować rozwój osobisty, nie mając znaczących doświadczeń z działaniem "na serio". Bez odpowiedniej skali łatwo jest wszelkie błędy pomiaru traktować jak sukcesy i nakręcać swą "wartość". Jednak gdy trzeba pokazać siłę charteru, przychodzi miks niespodziewanych emocji i chaotycznych reakcji. Realia weryfikują co było "na serio". Pozdrowienia z gorącej Kalifornii! :)
Tendencja zwyżkowa jeżeli chodzi o liczbę Pań aktywnie poszukujących możliwości rozwoju w szerokim tego słowa znaczeniu, daje dużo do myślenia :-) Należą im się szczere słowa uznania i aprobata dla dalszych działań, zważając na to z jak wieloma wyzwaniami codziennie się mierzą w środowisku biznesowym. To o czym mówisz Alex jest dla mnie, jako młodego człowieka szalenie ważne. Dziękuję, że tak szczerze się tym podzieliłeś. PS: Jestem zdumiony jak nieprzerwanie mogę odkrywać serię "Życie pełne życia" na nowo, równocześnie studiując Twoje materiały już od długiego czasu :-)
Alex, dzięki że to robisz. Kiedyś bardzo dużo czytałem Twojego bloga i byłeś jedną z iskierek, która pchnęła mnie na drogę na której teraz jestem. Od września odchodzę z pełnego etatu i 'stabilizacji' na rzecz realizacji swojej pasji. Teraz przypadkowo trafiłem na ten videoblog i przypomniałem sobie jakim powiewem świeżego powietrza jest Twoje spojrzenie na świat. Zamawiam książkę i mam nadzieję, że mój apetyt zostanie zaspokojony :-) Pozdrawiam serdecznie.
@@zatrzymacmotyle408 Ale fajne wspomnienie. Dzięki za to pytanie. Rozwijam swoją firmę, mamy klub fitness oraz małą szkółkę językową. Nic wielkiego, ale dla nas wystarczająco i nigdy nie wróciłbym do pracowania pod nadzorem szefów, którzy wiedzą lepiej jak zrobić coś gorzej. Rozumiem jednak że bardziej pytasz o efekty książki Aleksa. Trochę dzięki niej zrozumiałem, ale muszę się przyznać że nie wykonałem większości części praktycznej. W pełni zgadzam się z Aleksem, który pisze tam że kontaktów z innymi ludźmi możemy najlepiej nauczyć się po prostu to robiąc. Czytałeś/łaś tą książkę?
@@marcinpasikowski5125 nie czytałam jeszcze. Dopiero kilka dni temu trafiłam na ten kanał, ale podobają mi się treści i forma przekazu, więc zostaję. Ja jestem na początku drogi, w tym momencie na etacie. Powodzenia w rozwoju firmy😊
Dziękuję Alex za ten bardzo dobrze nakreślony podział i różnice między rozwojem osobistym na serio i jako hobby. Dziękuję również Alex za wskazanie dwóch pytań do samego siebie, zamieszczonych pod koniec filmu. :-) P.S. Faktycznie, więcej kobiet aktywnie interesuje się rozwojem osobistym - zauważyłem to będąc na konferencjach i szkoleniach. Pozdrawiam serdecznie Paweł
Z odcinka na odcinek, kruszą się moje kanony widzenia samorozwoju lub może, jak się okazuje „samorozwoju”, w którym jestem od lat… zaczynam raczkować… DZIĘKUJĘ !!!
Miło się Ciebie słucha Alexie. To o czym mówisz odczułem na swojej skórze. Kilka razy wyszedłem ze strefy komfortu i ruszyłem w życiu do przodu. Najlepsza zawsze była reakcja środowiska. Duża część zwykłych kolegów nagle zaczyna zazdrościć i się odwraca, a z pozostałymi polepszają się relacje. Tak więc duży plus, ponieważ nie tracimy czasu na ‘’znajomych’’ tylko pozostają wartościowi koledzy i przyjaciele. Co do wstrząsu o którym powiedziałeś to przydałby mi się jeden. Ostatnimi czasy dopadło mnie duuuże lenistwo :/
Mam podobne zdanie odnośnie tych konferencji prowadzonych przez wystylizowanych "kołczów", którzy są tym rodzajem coacha, o którym pisałeś kiedyś na swoim blogu przytaczając historyjkę na temat kota, który został coachem :P.( nie mogłem niestety znaleźć linka do tego posta) Alex ale jak się ma ta frustracja związana z rozwojem z tym, co mówiłeś o poszukiwaniu idealnego zajęcia, czyli coś co nam dobrze idzie i z przyjemnością robimy? W myśl słów z książki "Now discover your strengths ". Ile jest w tej zmianie na idealne zajęcie miejsca na frustracje ? - pytam też dlatego, bo często podkreślałeś, że często wybierałeś tę drogę, która jest łatwa i przyjemna? i jeszcze jedno Alex bardzo proszę jakbyś mógł wypowiedzieć się o konkretnych narzędziach lub sposobach wypracowywania strategii przejścia z etatu do swojego idealnego zajęcia?
Patryk Jako człowiek, który w ciągu całego zycia ani jednego dnia nie przepracował na etacie nie czuje sie kompetentny do wypowiadania się o sposobach wypracowywania strategii przejścia z etatu do swojego idealnego zajęcia. Mogę mówić (i to robię) jak to zrobic od zera :-)
Ja mam odwrotny problem niż większość . To ja jeszcze nigdy na żywo nie znalazłam człowieka który ma podobny sposób patrzenia na świat ,podobny charakter i nikt się nie zajmuje rozwojem osobistym w moim kręgu . Chodź mam mało znajomych . Może dlatego że mieszkam w małym mieście ?
Witam serdecznie Alex, codziennie oglądam twoje bardzo wartościowe filmy i masz w 100% rację trzeba wyjść poza strefę komfortu na przykład pojechać w Bieszczady łazić po górach 6 godzin w deszczu potem wrócić do hotelu gdzie specjalnie zakręcona jest ciepła woda dostać tak za przeproszeniem w pierdy.... Bo potem zmienia się nie tylko ciało siedzę teraz w krótkich spodenkach i krótkiej koszulce przy otwartym balkonie ale także umysł będę dążył do tego spotkać ciebie na żywo Jeszcze raz dziękuję za to że nagrywasz te filmy super wiedza pozdrawiam serdecznie Marcin
Dziękuję. Świetny wykład. Cenne wiadomości.
Dziękuję za feedback :-)
To było naprawde super. Świetne podsumowanie doświadczeń w "rozwoju osobistym"
Dobrze odpowiedzieć sobie na to pytanie stosunkowo wcześnie w życiu :-)
Jeszcze często myślimy że traktujemy rozwój na serio, a tak naprawdę jesteśmy tylko czytelnikami- sam tak miałem, czytałem słuchałem różnych rzeczy jak ktoś z widowni. Dopiero rada na którą się natknąłem, weź książkę i zrób ćwiczenia o których tam mówią, wypisz te wszystkie rzeczy na kartce, zbuduj swoją wizję i zacznij działać naprawdę bo lepszy moment niż teraz nie nadejdzie. A do stracenia jest to, że już nie będziesz mógł myśleć" A gdybym zrobił to, byłbym tym..." potencjał nic nie znaczy bez weryfikacji w życiu! Lepiej spróbować i się przewrócić niż stać w miejscu i opowiadać o możliwościach, pozdrawiam! Dzięki za przypomnienie
Myślę, że mniej czy bardziej kazdy z nas miał faze tego "czytelnika". Wazne jest, aby w miare szybko i bez wydawania duzych pieniędzy przejść dokonkretnych działań. Powodzenia!
Świetny materiał. Dzięki Alex.
Alex dzisiaj mam 24 urodziny i twoje filmy to dla mnie świetny prezent! Jak zwykle bardzo wartościowy materiał!
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :-)
Dobrze prawisz Alexie pokazując ten podział. Często też zaczynamy testować rozwój osobisty, nie mając znaczących doświadczeń z działaniem "na serio". Bez odpowiedniej skali łatwo jest wszelkie błędy pomiaru traktować jak sukcesy i nakręcać swą "wartość". Jednak gdy trzeba pokazać siłę charteru, przychodzi miks niespodziewanych emocji i chaotycznych reakcji. Realia weryfikują co było "na serio". Pozdrowienia z gorącej Kalifornii! :)
Zgadzam się z Toba :-) Pozdrawiam z goracych Międzyzdrojów
Świetny filmik . Dziękuję
Tendencja zwyżkowa jeżeli chodzi o liczbę Pań aktywnie poszukujących możliwości rozwoju w szerokim tego słowa znaczeniu, daje dużo do myślenia :-) Należą im się szczere słowa uznania i aprobata dla dalszych działań, zważając na to z jak wieloma wyzwaniami codziennie się mierzą w środowisku biznesowym. To o czym mówisz Alex jest dla mnie, jako młodego człowieka szalenie ważne. Dziękuję, że tak szczerze się tym podzieliłeś.
PS: Jestem zdumiony jak nieprzerwanie mogę odkrywać serię "Życie pełne życia" na nowo, równocześnie studiując Twoje materiały już od długiego czasu :-)
Alex, dzięki że to robisz. Kiedyś bardzo dużo czytałem Twojego bloga i byłeś jedną z iskierek, która pchnęła mnie na drogę na której teraz jestem. Od września odchodzę z pełnego etatu i 'stabilizacji' na rzecz realizacji swojej pasji. Teraz przypadkowo trafiłem na ten videoblog i przypomniałem sobie jakim powiewem świeżego powietrza jest Twoje spojrzenie na świat. Zamawiam książkę i mam nadzieję, że mój apetyt zostanie zaspokojony :-) Pozdrawiam serdecznie.
Marcin
Życzę Ci powodzenia na nowej drodze życia i nie zniechęcaj się ewentualnymi potknięciami
Pozdrawiam
Alex
Marcin Pasikowski jak ci się teraz układa?
@@zatrzymacmotyle408 Ale fajne wspomnienie. Dzięki za to pytanie. Rozwijam swoją firmę, mamy klub fitness oraz małą szkółkę językową. Nic wielkiego, ale dla nas wystarczająco i nigdy nie wróciłbym do pracowania pod nadzorem szefów, którzy wiedzą lepiej jak zrobić coś gorzej.
Rozumiem jednak że bardziej pytasz o efekty książki Aleksa. Trochę dzięki niej zrozumiałem, ale muszę się przyznać że nie wykonałem większości części praktycznej. W pełni zgadzam się z Aleksem, który pisze tam że kontaktów z innymi ludźmi możemy najlepiej nauczyć się po prostu to robiąc. Czytałeś/łaś tą książkę?
@@marcinpasikowski5125 nie czytałam jeszcze. Dopiero kilka dni temu trafiłam na ten kanał, ale podobają mi się treści i forma przekazu, więc zostaję. Ja jestem na początku drogi, w tym momencie na etacie.
Powodzenia w rozwoju firmy😊
@@zatrzymacmotyle408 dzięki. Również życzę powodzenia.
Dziękuję Alex za ten bardzo dobrze nakreślony podział i różnice między rozwojem osobistym na serio i jako hobby. Dziękuję również Alex za wskazanie dwóch pytań do samego siebie, zamieszczonych pod koniec filmu. :-)
P.S. Faktycznie, więcej kobiet aktywnie interesuje się rozwojem osobistym - zauważyłem to będąc na konferencjach i szkoleniach.
Pozdrawiam serdecznie
Paweł
Z odcinka na odcinek, kruszą się moje kanony widzenia samorozwoju lub może, jak się okazuje „samorozwoju”, w którym jestem od lat… zaczynam raczkować… DZIĘKUJĘ !!!
Proszę bardzo :-) Powodzenia :-)
@@AlexBarszczewski 🙏
Wciąż aktualny :)
Teraz jeszcze bardziej, bo idzie kryzys
Miło się Ciebie słucha Alexie. To o czym mówisz odczułem na swojej skórze. Kilka razy wyszedłem ze strefy komfortu i ruszyłem w życiu do przodu. Najlepsza zawsze była reakcja środowiska. Duża część zwykłych kolegów nagle zaczyna zazdrościć i się odwraca, a z pozostałymi polepszają się relacje. Tak więc duży plus, ponieważ nie tracimy czasu na ‘’znajomych’’ tylko pozostają wartościowi koledzy i przyjaciele. Co do wstrząsu o którym powiedziałeś to przydałby mi się jeden. Ostatnimi czasy dopadło mnie duuuże lenistwo :/
Życzę Ci powodzenia w realizowaniu Twojej drogi, niezależnie od tego, co mówi Ci otoczenie
💚
:-)
👌
:-)
Często na szkoleniach/ konferencjach można poznać wartościowe kontakty biznesowe.
Zgadza się. Pytanie tylko, czy nie ma lepszych sposobów, szczególnie jeśli chodzi o kontakty z górnej półki
Mam podobne zdanie odnośnie tych konferencji prowadzonych przez wystylizowanych "kołczów", którzy są tym rodzajem coacha, o którym pisałeś kiedyś na swoim blogu przytaczając historyjkę na temat kota, który został coachem :P.( nie mogłem niestety znaleźć linka do tego posta) Alex ale jak się ma ta frustracja związana z rozwojem z tym, co mówiłeś o poszukiwaniu idealnego zajęcia, czyli coś co nam dobrze idzie i z przyjemnością robimy? W myśl słów z książki "Now discover your strengths ". Ile jest w tej zmianie na idealne zajęcie miejsca na frustracje ? - pytam też dlatego, bo często podkreślałeś, że często wybierałeś tę drogę, która jest łatwa i przyjemna? i jeszcze jedno Alex bardzo proszę jakbyś mógł wypowiedzieć się o konkretnych narzędziach lub sposobach wypracowywania strategii przejścia z etatu do swojego idealnego zajęcia?
Patryk
Jako człowiek, który w ciągu całego zycia ani jednego dnia nie przepracował na etacie nie czuje sie kompetentny do wypowiadania się o sposobach wypracowywania strategii przejścia z etatu do swojego idealnego zajęcia. Mogę mówić (i to robię) jak to zrobic od zera :-)
Ja mam odwrotny problem niż większość . To ja jeszcze nigdy na żywo nie znalazłam człowieka który ma podobny sposób patrzenia na świat ,podobny charakter i nikt się nie zajmuje rozwojem osobistym w moim kręgu . Chodź mam mało znajomych . Może dlatego że mieszkam w małym mieście ?
To trzeba się rozejrzeć poza dotychczasowym kręgiem znajomych. To dobre ćwiczenie