"Żar" przeczytałam w 2010 r., będąc w Australii zresztą. Wcześniej odkryłam tego pisarza, czytając "Wyznania patrycjusza", potem były inne jego książki. To jeden z moich najukochańszych pisarzy. Bardzo polecam zbór opowiadań, wydany pod tytułem "Magia", to jest mistrzostwo krótkiej formy. "Żar", tamto wydanie kiedyś już przeczytane, mam wciąż na półce i chyba znów je przeczytam, dziękuję za ten odcinek
Ja z kolei bardzo dziękuję za polecenie "Magii", bo bardzo chcę poznać tego pisarza. A "Żar" czytany w Australii brzmi wspaniale. O wiele lepiej niż mój "Lód" Dukaja czytany w upale, nad Morzem Śródziemnym :))
"Żar" przeczytałam w 2010 r., będąc w Australii zresztą. Wcześniej odkryłam tego pisarza, czytając "Wyznania patrycjusza", potem były inne jego książki. To jeden z moich najukochańszych pisarzy. Bardzo polecam zbór opowiadań, wydany pod tytułem "Magia", to jest mistrzostwo krótkiej formy. "Żar", tamto wydanie kiedyś już przeczytane, mam wciąż na półce i chyba znów je przeczytam, dziękuję za ten odcinek
Ja z kolei bardzo dziękuję za polecenie "Magii", bo bardzo chcę poznać tego pisarza. A "Żar" czytany w Australii brzmi wspaniale. O wiele lepiej niż mój "Lód" Dukaja czytany w upale, nad Morzem Śródziemnym :))
Odkryłem Sandora gdy wpadły mi w ręce jego Dzienniki a potem Ziemia Ziemia... rewelacja !!
"Dzienniki" jeszcze przede mną, mam duże oczekiwania.