Krąży legenda, że jak zakręci się ten sprzęt do 6800 obrotów to czas zwalnia, a przed kierowcą pojawia się czarna dziura, z której wychodzi mały cygan kosmita i zabiera motóra. Jestem prosty chłopak ze wsi. Nie wierzę w kosmitów, za to wierzę w zabobony i czary.
Ja pan po 50😊. Mam mz etz 251 od nowości. Rocznik 1990. Przebieg 13000 km. Zapalila od strzała po 25 latach postoju. Do jezdzenia obecnie Royal Enfield classic 350. MZ od czasu do czasu. Kurde nie czuję ze te 52 już za mną. 😊Pozdtawiam. Wons jak chcesz pojeździć taką oryginalną nie rozbieraną, nie kręconą daj znać.
Czytam te komentarze i widzę że nie jestem jedynym który wychował się na Mztkach, Jawach czy Cztkach. Kąty wyprzedzenia zapłonu pamiętam do dziś. Byłem w Piotrkowie Trybunalskim jedynym który potrafił ustawić zapłon w tych motorkach żeby śmigały. Ja to robiłem na czujnik zegarowy z dokładnością do 1 setnej milimetra. I nagle się okazywało że Jawa czy Cz mogą palić poniżej 4 litrów. MZ poniżej 3. 37:00
MZ poniżej 3 to chyba 150... W ETZ 250 nie ma szans zejść poniżej 4,5 w cyklu mieszanym, nawet na jakimś lepszym gaźniku typu PWK, to wysilony silnik który trzeba kręcić. Dlatego też Jawa pali mniej niż MZ, bo w cyklu mieszanym jej silnik pracuje ze znacznie mniejszymi obciążeniami, można dynamicznie jechać bez wychodzenia z zielonego pola
@gallanonim1379 wiesz co jechałem z kumplem z PT nad morze. Jechaliśmy z prędkością 85km/h . Mi Cz spaliła 3.7 litra a kumplowi Tska 250/1 z 5 skrzynią 2.6 litra
Miałem też 251, sprzedałem ja jakieś 20 lat temu i żałuję, wyciągała 125-130, na cylinder nałożony był jakiś chrom, szlif, oryginalny tłok, gaźnik binga, Niwki kable w instalacji, to była wersja 251e z 92 chyba roku, na przednim kole miała dwie tarcze, hamulec jeden oczywiście i zapłon i modół elektroniczny Jeździłem nią do pracy, brat latał do Elbląga uczyć się na prawko, nigdy nie zdechła po drodze, a gwizd silnika było z daleka słychać, wiadomo że Olo jechał😉.. Pozdro
Panie tobiaszu-różne rzeczy robię w czasie jazdy,ale to czytanie z kartki jest nie do pobicia. W lutym 91go kupiłem nową 251 z nieodżałowanego sklepu rolnik w Starogardzie.paliła od pierwszego czy zimna czy ciepła,opony metzeler bardzo dobre,oba hamulce brzytwa,zapłon el,plastikowy błotnik z tyłu,migacze trapezoidalne.pilnowałem proporcji mieszanki-nie dymiła wcale.dla 20latka nie było lepszego Moto,wcześniej miałem jawę ta 350 także nówkę pzdr spod starogardu
W podstawóce miłem kolegę który przysięgał , że potrfi robić zadanie z matmy z zeszytem na baku . Wtedy go wyśmiałem, ale po tym filmie zastanawiam się czy może faktycznie miał rację :)
Miałem nową 251 i Jawa nie miała podejścia ani w przyspieszeniu ani V-Max. Dalej uważam, że to był dobry motocykl, tylko mało stabilny i moja sztuka ciągle mieliła gumowy pierścień przenoszący napęd z łańcucha na felgę - a serwis gwarancyjny był taki, że mnie pogonili twierdząc, że latam na gumie... Ale fajna była.
W Jawie TS przerobiłem zapłon na elektronik metodą prób i błędów ale opłaciło się,kręciła wyżej zwłaszcza na 5 stopni wyprzedzenia.Sprawdzałem V max (trochę z górki) i wiadomo,że prędkościomierz pewnie oszukiwał ale pamiętam,że pokazał 165 km/h.Nie wiem przy jakich obrotach bo wtedy jechałem bez obrotomierza ale na słuch były końcowe.Dodam,że musiałem leżeć na baku i oczywiście obsrany bo ciężko zapanować nad tak giętką ramą.Ważne,że zostały wspomnienia.Mam sentyment do Jawy ze względu na klang i biegi ze sprzęgłem.Pozdrawiam serdecznie
Przypomniałeś mi tym film dzieciństwo i te wszystkie prlowo-ddrowe sprzęty, które człowiek częściej naprawiał niż tym jeździł. Idealne sprzęty, żeby nauczyć się trzymania kluczy w ręku 😁
Pamiętam jak rozleciał mi się kosz sprzęgłowy w 151 i z bratem naprawiliśmy go nitując aluminiowymi nitami (szkoła podstawowa). Niestety rozleciał się w trakcie jazdy i można tylko sobie wyobrazić co się stało i jaki był tego efekt. Miałem wtedy dużo szczęścia.
Kurcze te na tiktoku MZ ledwie jadą 110km i koniec miałem 250/1 TS.i ETZ 250 i cz 350 obie MZ zamykam liczniki bez problemu cz350 tylko 120km ale była bardzo mocna pozdrawiam
Miałem ETZ 251.Licznik pękał.Nie miałem żadnych problemów.A przejechałem w rok 15000 tysięcy.A w sumie nie wiem ile.Teraz jako starszy pan.Mam Yamahe Maxim 700.Z 1989 r.To może zrób test tego nie docaniego klasyka.
Wons problem z stopką centralną nie wynika z pogietej ramy tylko pewnie z braku gumowego ogranicznika stopki na którym po rozłożeniu opiera się. Jeśli jej nie ma lub jest uszkodzona, stopka centralna idzie za daleko do tyłu, jest zly kąt i motocykl stoi na kolach a nie na stopce. Byc może się mylę ale miałem ten sam problem. Pozdrawiam
Mam mz 150 fantastyczny sprzęt który pierdolnie focha i już nie pojedziesz . Ale w mojej stajni są inne motocykle np taki hinol . Albo honda one niegdy nie odmówiły mi współpracy. Nie do konca rozumiem tą bańkę spekulacyjną, ale ok , może kiedyś za swoją mz kupię dom i dwa jachty . Oby wiecej takich wariatów było. Obecnie realnie jest warta ok 4 kola . I to Max
Za taką MZ'tkę nie dałbym więcej niż 4 tys. zł na dzień dzisiejszy. Taka jest realna wartość tego sprzętu. Co prawda MZ'tą nigdy nie jeździłem i nie mam sentymentu, ale miałem Simsona. Pamiętam ile było z nim problemów. Więcej w garażu spędzałem czasu niż jeździłem. Jako dzieciak miało się więcej energii, teraz jednak chcę jeździć a nie babrać się w smarze. Życie przemija i wolę spędzić je w siodle a nie w garażu.
Podzielam twoje zdanie , mialem MZ ke w latach 80 -ych , byla bardzo dobra jak na tamte czasy , jednak nie dalbym dzisiaj wiecej jak 4-5 tys , zl . Natomiast za 20 tys , mozna dzisiaj kupic naprawde dobry sprzet i duzo wiekszy . Dla mnie to jest totalna glupota dawanie takich pieniedzy za ten sprzet
Żeby mieć problemy z Simsonem to naprawdę trzeba się postarać, w sensie partactwa w naprawach - przecież przy normalnie poskładanym silniku, na częściach lepszych niż beznazwowe chińskie nie robi się tam nic poza wlewaniem paliwa i ewentualnie korygowaniem przerwy na przerywaczu, aż przestanie odpalać po 30 000 km...
@@stefanbolec3846 podzielam zdanie kolegów. Ja mimo iż MZ zjeździłem kilka ładnych lat nie widzę fenomenu tego motocykla. Jak na czasy PRL był zajebisty - natomiast aby dzisiaj dać za niego 20 tys PLN i udawać że można tym jeździć na co dzień... No wg mnie - NIE. Natomiast innym nie zakazuję.
Wszyscy tak opisują jawe a czy ktos chociaz raz jeździł jawą wiecej jak ponad 200km na raz w trasie , wiekszosc opisuje jawe jako awaryjną ale czy ktos chociaz raz zajrzal do instrukcji jawy i zabiegów konserwacyjnych , mam jawe ts 350 na rynek niemiecki od nowosci i śmiga zadnych awari tylko podstawowa konserwacja i ten motocykl jezdzi bezawaryjnie jak ktos miał jawe i mowi ze byla awaryjna to poprostu nie dbał lub nie umial odpowiednio zadbać o ten motocykl . Najwięksi znawcy to ci co nigdy nie jezdzili ...
Z 35 lat temu miałem MZ250 a mój kumpel MZ150 modelowo z silnikiem 250-tki. Szła na koło jak zła. Pamiętam jak kręcił swoja do odcinki na postoju bo go to jarało. Raz w tygodniu nowy tłok i cylinder po szlifie. Raczej nie było czasu na docieranie 🤣
Morda, gdybyś zmierzał do Gdańska i by Cię dopadły jakieś perturbacje to mogę coś pomóc. Mieszkam na południu Gdańska. Daj tylko jakiś namiar gdzie Ci mogę kontakt zostawić. Warsztat jest umnie jakby co i przyczepkę się załatwi.
Ach te PRL'e... A w tym wypadku nawet PO PRL... :P A i tak nadal jest jaki jest... Czyli na co dzień nie do jazdy... Ale jak chce się poczuć jak ludzie 100 lat temu, to można taki kazek wynalazek sobie nabyć i się móc tak poczuć. Aczkolwiek, jak chciał bym coś wyjątkowego w prowadzeniu i odczuciu jazdy to na ten moment Kaśka... W sensie K750... Robiłem w takim ostatnio instalację od podstaw właścicielowi (Tutaj szok że pojazd pamięta II Wojnę, a wszystkie śrubki od kabelków odkręcają się jak nowe, mimo iż nikt tego nie konserował i nie wymieniał) i miałem okazję sobie tym pojeździć i jest to na tyle z jednej strony totalnie archaiczny sprzęt! Że z drugiej znów strony, jazda tym sprawia sporą frajdę! Na jakiejś MZ, CZ, WSK... No ma jakiś tam swój mini urok... Ale to taki MINI urok... A taka Kaśka, to mi dało naprawdę nowe spojrzenie na stare motocykle i wręcz będę chciał się dogadać z pewnym ziomkiem z bliskich mi okolic, aby móc się przejechać Indianem... Bo mam wrażenie że poczuję te same wrażenia, a może nawet lepsze! Jak na Kaśce... ;) I jak na kimś robi wrażenie przejażdżka taką WSK czy MZ, to polecam jednak zagadać do kogoś kto ma Kaśkę i się taką Kaśką przejechać. I też jeżdżąc tym, zrozumiałem dlaczego ludzie mówią że Kaśkę się kocha i nienawidzi! Bo to jak się tym jeździ, idzie się zakochać! Natomiast nienawidzi się za to że to będzie zawsze gdzieś rzygać olejem i sprawiać problemy na trasie...
I co z tego że masz tą MZ? I co z tego ile ona wyciąga? Ja uważam, że najlepszy to jest taki motor jaki jest obecnie pod 4 literami. I nie ważne jak on się nazywa. ile pali, ile jedzie, kto go w ilu sztukach wyprodukował. Ważne że jest akurat teraz gdy go potrzebuje i mam ochotę sobie na nim gdzieś pojechać. I w dupie mam całą resztę
@@szymonarbuz3547 IFA to proszę Pana była nadmarka. Ja się dziwię wschodnim Niemcom. Robili najlepsze motocykle 2t i motorowery w bloku wschodnim a samochody były jednymi z najgorszych.
Krąży legenda, że jak zakręci się ten sprzęt do 6800 obrotów to czas zwalnia, a przed kierowcą pojawia się czarna dziura, z której wychodzi mały cygan kosmita i zabiera motóra.
Jestem prosty chłopak ze wsi. Nie wierzę w kosmitów, za to wierzę w zabobony i czary.
Pytasz mnie skąd wiem o cyganie?
Bredzę.
Przy próbie v-max prędkość była za duża i pęd powietrza iskrę ze świeczki zdmuchnął...😎
Ja pan po 50😊. Mam mz etz 251 od nowości. Rocznik 1990. Przebieg 13000 km. Zapalila od strzała po 25 latach postoju. Do jezdzenia obecnie Royal Enfield classic 350. MZ od czasu do czasu. Kurde nie czuję ze te 52 już za mną. 😊Pozdtawiam. Wons jak chcesz pojeździć taką oryginalną nie rozbieraną, nie kręconą daj znać.
No chłopie, porównywać MZ etz do WSKi. Masz odwagę 🙂
Czytam te komentarze i widzę że nie jestem jedynym który wychował się na Mztkach, Jawach czy Cztkach. Kąty wyprzedzenia zapłonu pamiętam do dziś. Byłem w Piotrkowie Trybunalskim jedynym który potrafił ustawić zapłon w tych motorkach żeby śmigały. Ja to robiłem na czujnik zegarowy z dokładnością do 1 setnej milimetra. I nagle się okazywało że Jawa czy Cz mogą palić poniżej 4 litrów. MZ poniżej 3. 37:00
MZ poniżej 3 to chyba 150... W ETZ 250 nie ma szans zejść poniżej 4,5 w cyklu mieszanym, nawet na jakimś lepszym gaźniku typu PWK, to wysilony silnik który trzeba kręcić. Dlatego też Jawa pali mniej niż MZ, bo w cyklu mieszanym jej silnik pracuje ze znacznie mniejszymi obciążeniami, można dynamicznie jechać bez wychodzenia z zielonego pola
@gallanonim1379 wiesz co jechałem z kumplem z PT nad morze. Jechaliśmy z prędkością 85km/h . Mi Cz spaliła 3.7 litra a kumplowi Tska 250/1 z 5 skrzynią 2.6 litra
A gaźniki Webera nie były złe. Wrzucałem je później do M-72 i też dawały radę
Miałem też 251, sprzedałem ja jakieś 20 lat temu i żałuję, wyciągała 125-130, na cylinder nałożony był jakiś chrom, szlif, oryginalny tłok, gaźnik binga, Niwki kable w instalacji, to była wersja 251e z 92 chyba roku, na przednim kole miała dwie tarcze, hamulec jeden oczywiście i zapłon i modół elektroniczny Jeździłem nią do pracy, brat latał do Elbląga uczyć się na prawko, nigdy nie zdechła po drodze, a gwizd silnika było z daleka słychać, wiadomo że Olo jechał😉..
Pozdro
O są i dwa dwa zdania porównania do Jawy 350. Dziękuję serdecznie. Z wyglądu także uważam ETZ 250 za ładniejszą 😊
Pozdrawiam
Miałem MZ 250 sport bez problemu zamykała licznik , I ten dźwięk poezja ! Pozdrawiam wszystkich miłośników MZ 1👏👍
Dźwięk silnika MZ to dla mnie najpiękniejsza muzyka .
12:10 za każdym razem jak jadę moją wsk albo MZ i jak coś przymuli zacznie przerywać lub zgaśnie to myślę że już jest po silniku :D
Nie widziałem nigdy takiej ale ładne! 😍 SZACUN za mistrzowski prompter na baku!
Panie tobiaszu-różne rzeczy robię w czasie jazdy,ale to czytanie z kartki jest nie do pobicia. W lutym 91go kupiłem nową 251 z nieodżałowanego sklepu rolnik w Starogardzie.paliła od pierwszego czy zimna czy ciepła,opony metzeler bardzo dobre,oba hamulce brzytwa,zapłon el,plastikowy błotnik z tyłu,migacze trapezoidalne.pilnowałem proporcji mieszanki-nie dymiła wcale.dla 20latka nie było lepszego Moto,wcześniej miałem jawę ta 350 także nówkę pzdr spod starogardu
W podstawóce miłem kolegę który przysięgał , że potrfi robić zadanie z matmy z zeszytem na baku . Wtedy go wyśmiałem, ale po tym filmie zastanawiam się czy może faktycznie miał rację :)
Miałem nową 251 i Jawa nie miała podejścia ani w przyspieszeniu ani V-Max. Dalej uważam, że to był dobry motocykl, tylko mało stabilny i moja sztuka ciągle mieliła gumowy pierścień przenoszący napęd z łańcucha na felgę - a serwis gwarancyjny był taki, że mnie pogonili twierdząc, że latam na gumie... Ale fajna była.
W Jawie TS przerobiłem zapłon na elektronik metodą prób i błędów ale opłaciło się,kręciła wyżej zwłaszcza na 5 stopni wyprzedzenia.Sprawdzałem V max (trochę z górki) i wiadomo,że prędkościomierz pewnie oszukiwał ale pamiętam,że pokazał 165 km/h.Nie wiem przy jakich obrotach bo wtedy jechałem bez obrotomierza ale na słuch były końcowe.Dodam,że musiałem leżeć na baku i oczywiście obsrany bo ciężko zapanować nad tak giętką ramą.Ważne,że zostały wspomnienia.Mam sentyment do Jawy ze względu na klang i biegi ze sprzęgłem.Pozdrawiam serdecznie
To w końcu ile ta prędkość maksymalna, test należałoby powtórzyć tyle szumu w tytule a nic z tego nie wyszło .
Fajna pojeżdżawka i takiż "motur". Wąs, jak zwykle, na najwyższym poziomie 😅 Lewa!
Przypomniałeś mi tym film dzieciństwo i te wszystkie prlowo-ddrowe sprzęty, które człowiek częściej naprawiał niż tym jeździł.
Idealne sprzęty, żeby nauczyć się trzymania kluczy w ręku 😁
Karteczka z odpowiedziami jak u nawrockiego 🤭☺️ pozdo Tobiasz, jak zawsze materiał świetny 🙂
A kto to?
W moim garażu zachowała się ts 250 nie ruszana od 1989 r. Pytanie... czy po tylu latach postoju warto ją odpalać?
Miałem w tych czasach dwie nówki Etz z salonu(Polmozbytu)😊Tak trza żyć 👍✌️👏👋🏍️🏍️🏍️🏍️🏍️🏍️🏍️
No tak , faktycznie rewelacja niesamowita 😂😂
Pamiętam jak rozleciał mi się kosz sprzęgłowy w 151 i z bratem naprawiliśmy go nitując aluminiowymi nitami (szkoła podstawowa). Niestety rozleciał się w trakcie jazdy i można tylko sobie wyobrazić co się stało i jaki był tego efekt. Miałem wtedy dużo szczęścia.
na stopce centralne nie da się postawić najczęściej jak masz za długie tylne amortyzatory, albo pogięte stopki centralne
Tobiasz ostatnimi czasy wrzucasz tak często filmy że martwię się że przy takim tempie za 3-4 lata się wypalisz.
Wtedy zmądrzeje i będę robić inne rzeczy xD
Raty same się nie spłacą...
@@POGORSKYg
#tak trza żyć🏍️👍
Kurcze te na tiktoku MZ ledwie jadą 110km i koniec miałem 250/1 TS.i ETZ 250 i cz 350 obie MZ zamykam liczniki bez problemu cz350 tylko 120km ale była bardzo mocna pozdrawiam
Miałem wiele etz 250 i dwie etz 251. I zawsze 250tka szła minimum 130 251 zamykały licznik bez problemu :)
Ciekawe co lepsze, czy takie MZ w idealnym stanie czy np. nowy Junak RX401.
Hej Wonsu, jak podchodzisz do kwestii niskich temperatur i motorków chłodzonych luftem?
Moja 250etz do pierwszego remontu wytrzymała 66tysi po małym remoncie szlif nowy wał zrobiła kolejne 80 tysi 😊
Miałem ETZ 251.Licznik pękał.Nie miałem żadnych problemów.A przejechałem w rok 15000 tysięcy.A w sumie nie wiem ile.Teraz jako starszy pan.Mam Yamahe Maxim 700.Z 1989 r.To może zrób test tego nie docaniego klasyka.
Wons problem z stopką centralną nie wynika z pogietej ramy tylko pewnie z braku gumowego ogranicznika stopki na którym po rozłożeniu opiera się. Jeśli jej nie ma lub jest uszkodzona, stopka centralna idzie za daleko do tyłu, jest zly kąt i motocykl stoi na kolach a nie na stopce. Byc może się mylę ale miałem ten sam problem. Pozdrawiam
O!
Ja swoją 251 zamykałem zegar a wskazówka wychodziła nawet trochę poza.
Po tej jeździe prawa jazdy już nie ma😂
Z jakiego powodu?
Mam mz 150 fantastyczny sprzęt który pierdolnie focha i już nie pojedziesz . Ale w mojej stajni są inne motocykle np taki hinol . Albo honda one niegdy nie odmówiły mi współpracy. Nie do konca rozumiem tą bańkę spekulacyjną, ale ok , może kiedyś za swoją mz kupię dom i dwa jachty . Oby wiecej takich wariatów było. Obecnie realnie jest warta ok 4 kola . I to Max
Za taką MZ'tkę nie dałbym więcej niż 4 tys. zł na dzień dzisiejszy. Taka jest realna wartość tego sprzętu. Co prawda MZ'tą nigdy nie jeździłem i nie mam sentymentu, ale miałem Simsona. Pamiętam ile było z nim problemów. Więcej w garażu spędzałem czasu niż jeździłem. Jako dzieciak miało się więcej energii, teraz jednak chcę jeździć a nie babrać się w smarze. Życie przemija i wolę spędzić je w siodle a nie w garażu.
Podzielam twoje zdanie , mialem MZ ke w latach 80 -ych , byla bardzo dobra jak na tamte czasy , jednak nie dalbym dzisiaj wiecej jak 4-5 tys , zl . Natomiast za 20 tys , mozna dzisiaj kupic naprawde dobry sprzet i duzo wiekszy . Dla mnie to jest totalna glupota dawanie takich pieniedzy za ten sprzet
Żeby mieć problemy z Simsonem to naprawdę trzeba się postarać, w sensie partactwa w naprawach - przecież przy normalnie poskładanym silniku, na częściach lepszych niż beznazwowe chińskie nie robi się tam nic poza wlewaniem paliwa i ewentualnie korygowaniem przerwy na przerywaczu, aż przestanie odpalać po 30 000 km...
Motocykl (towar) jest wart tyle ile ktoś za niego zapłaci. A uwierz mi ,są tacy co dadzą więcej niż twoja oferta.
@@wiedzmin10a Tak , jak najbardziej , jednak trzeba miec odrobine rozsadku i wiedziec co i za ile
@@stefanbolec3846 podzielam zdanie kolegów. Ja mimo iż MZ zjeździłem kilka ładnych lat nie widzę fenomenu tego motocykla. Jak na czasy PRL był zajebisty - natomiast aby dzisiaj dać za niego 20 tys PLN i udawać że można tym jeździć na co dzień... No wg mnie - NIE. Natomiast innym nie zakazuję.
Fajny filmik , przypomniał czasy gdy człowiek był gówniarzem. Pozdrawiam.
Za szybko jechałeś i iskra została w tyle, na postoju doleciała😂
Kibicuję jeździe do gdańska!za moich czasów eta 301 to było nieznane zwierzę-w naszej ojczyźnie wtedy chyba gatunek niewystępujący
Tobiasz, trochę więcej motorka byś pokazał jak o nim opowiadasz nie tylko z siodła. Pozdro WĄSIE 😊
Za 20 tysięcy można kupić nową Jawe 350 w dwusuwie, i wtedy wszystko jest nowe i oryginalne ;)
@36:58 Ci też pa, Wariacie 😅
Dwadziescia tysiecy za MZtke , ja pierd ...trzeba miec nawalone pod sufitem 😅😅😅
Sokoła nie jest więcej niż wyprodukowano, natomiast tak jest w przypadku HD WLA
Tłok jest nowy 😮 pan tu nie stał 😅😅😅
Sorki ale według mnie masz za małe pojęcie o jezdzie na takich czy innych motocyklach. Dużo bym mógł dopisac ale i tak szacun😊😉
Ale w tym formacie chodzi tylko o mój feeling tu i teraz. Nie o pojęcie encyklopedyczne na temat takiego motocykla. Pozdrawiam 🙂
jak na mz 301 to chyba słabo idzie.
Nie ufasz dozownikom... a wiesz jak działa dozownik ? To się dowiedz i nam powiedz 😂😂😂
Nie pedałuje tak szybko bo zakwasy dostanie 😮 A tłok też może spuchnąć 😮 A wtedy się przegrzeje 😅😅😅
A był norden 901 exp
Wszyscy tak opisują jawe a czy ktos chociaz raz jeździł jawą wiecej jak ponad 200km na raz w trasie , wiekszosc opisuje jawe jako awaryjną ale czy ktos chociaz raz zajrzal do instrukcji jawy i zabiegów konserwacyjnych , mam jawe ts 350 na rynek niemiecki od nowosci i śmiga zadnych awari tylko podstawowa konserwacja i ten motocykl jezdzi bezawaryjnie jak ktos miał jawe i mowi ze byla awaryjna to poprostu nie dbał lub nie umial odpowiednio zadbać o ten motocykl . Najwięksi znawcy to ci co nigdy nie jezdzili ...
Git
No to ile w końcu poszła...
Kiedy filmik z NT1100?
już za chwilę
O proszę czyli ma dusze czy nie ma??? :)
Trzeba iść do egzorcysty zapytać
Tylko pamiętaj, że z fakturą będzie drożej czyli się nie opyla
O przepraszam po 50 to jeszcze nie starszy pan😂.
Młody jak w mordę strzelił! 😍
😂😂😂😂😂
taka mz jak idzie 100, to jest szybsza od niejednego współczesnego sporta :0)
8:50 - TAM STAŁ STOP
Dałbyś przykład młodym i się zatrzymał ...
Z 35 lat temu miałem MZ250 a mój kumpel MZ150 modelowo z silnikiem 250-tki. Szła na koło jak zła. Pamiętam jak kręcił swoja do odcinki na postoju bo go to jarało. Raz w tygodniu nowy tłok i cylinder po szlifie. Raczej nie było czasu na docieranie 🤣
Etz 150 ma odcinke 😂 ?
@@orangepower5776 odcinka była jak się pierścienie posypały, dalej masz napisane. Może źle słowo dobrałem ale to faktycznie była taka twarda odcinka 🤣
Jak już będziesz jechał to wpadnij na herbatę i cieple żarcie bo dupa na bank ci zmarznie. Wystarczy z e7 zjechać 5km przed Mława😊
Kufry Hepco Becker nie ma wstydu
O widzisz gościu szlifuje cylinder na rowerze 😅😅😅
Bo jazda na etzecie jest najlepszą jazdą na świecie,tylko troche po hu,,, że nie było V max
"od starszego pana, kolo piecdziesiatki.." jak Cie pizne.... 🙂...ja ci dam starszego pana....
Ale przeprosiłem! Zreflektowałem się! 😵💫
@@SkuterowocomTV 😁😁
@@SkuterowocomTV ja druga mlodosc przezywam. kupilem Kove 800- dotarlem i ujezdzam...wyrywa mi rece w nadgarstkach 🙂
Bardzo proszę o testy motorowerów 50cc 😃
Morda, gdybyś zmierzał do Gdańska i by Cię dopadły jakieś perturbacje to mogę coś pomóc. Mieszkam na południu Gdańska. Daj tylko jakiś namiar gdzie Ci mogę kontakt zostawić. Warsztat jest umnie jakby co i przyczepkę się załatwi.
20 to malo tez bym kupil moja mnie kosztuje 28 jestem w trakcie kupna pozdrawiam
Chyba cie pogielo calkowicie
sprawdz czy sie nagrywa...
Ja mam jawe 350 ts i nawet 2 i jeżdżą i nie gubią iskry tylko trzeba mieć trochę pojęcia o tym gościu!!!!!
Ach te PRL'e... A w tym wypadku nawet PO PRL... :P
A i tak nadal jest jaki jest...
Czyli na co dzień nie do jazdy... Ale jak chce się poczuć jak ludzie 100 lat temu, to można taki kazek wynalazek sobie nabyć i się móc tak poczuć.
Aczkolwiek, jak chciał bym coś wyjątkowego w prowadzeniu i odczuciu jazdy to na ten moment Kaśka... W sensie K750...
Robiłem w takim ostatnio instalację od podstaw właścicielowi (Tutaj szok że pojazd pamięta II Wojnę, a wszystkie śrubki od kabelków odkręcają się jak nowe, mimo iż nikt tego nie konserował i nie wymieniał) i miałem okazję sobie tym pojeździć i jest to na tyle z jednej strony totalnie archaiczny sprzęt! Że z drugiej znów strony, jazda tym sprawia sporą frajdę!
Na jakiejś MZ, CZ, WSK... No ma jakiś tam swój mini urok... Ale to taki MINI urok...
A taka Kaśka, to mi dało naprawdę nowe spojrzenie na stare motocykle i wręcz będę chciał się dogadać z pewnym ziomkiem z bliskich mi okolic, aby móc się przejechać Indianem... Bo mam wrażenie że poczuję te same wrażenia, a może nawet lepsze! Jak na Kaśce... ;)
I jak na kimś robi wrażenie przejażdżka taką WSK czy MZ, to polecam jednak zagadać do kogoś kto ma Kaśkę i się taką Kaśką przejechać. I też jeżdżąc tym, zrozumiałem dlaczego ludzie mówią że Kaśkę się kocha i nienawidzi! Bo to jak się tym jeździ, idzie się zakochać! Natomiast nienawidzi się za to że to będzie zawsze gdzieś rzygać olejem i sprawiać problemy na trasie...
Kurła, pieknie idzie. Pamiętam jak testowałem mój skuter po remoncie i wracałem z nim chodnikiem 4 kilometry do domu xd
Tobiasz,bmw cichcem wypusciło nowego gsa. Nawet na eicmie nie bylo o nim mowy ruclips.net/user/shorts5oKkga9KNXo?si=xpwcAiHKcQTkoo76
Co pan za bzdury gada porównujesz jawę krowe do mz ze jawa taka statyczna bo to padlina a mz to fruwa.
36 do 40 tys. I po wale korbowy i pracuje jak panzer tiger1😂😂😂😂
Ło panie - dwa razy za duży okres między naprawami głównymi. Łożyska na wale wytrzymywały około 15 tysięcy km, cylinder też coś koło tego
A co powiesz o gościach, którzy kupiją Junaki za zaje.... pieniądze ??
To zdradź kiedy wreszcie otwarcie rrmoto w Gdańsku.😉👊
Czekam jak na szpilkach! ♥️💪
I gdzie ten v max? Oszust 😡😡😡😡 Bym wiedział to bym nie oglądał 😂
Hahahaha, no był - aż zgasła xD
I co z tego że masz tą MZ? I co z tego ile ona wyciąga? Ja uważam, że najlepszy to jest taki motor jaki jest obecnie pod 4 literami. I nie ważne jak on się nazywa. ile pali, ile jedzie, kto go w ilu sztukach wyprodukował. Ważne że jest akurat teraz gdy go potrzebuje i mam ochotę sobie na nim gdzieś pojechać. I w dupie mam całą resztę
Ale nasz kanał polega na gadaniu o konkretnych modelach motocykli i jeździe na nich...🤪
eee szrot
GDZIE SĄ SIMSONY, GDZIE SĄ simsony, gdzie są simsony?
Sprzedam Opla
To jest simson przecież 😂
@@szymonarbuz3547 yyyy gdzie?
@@piniu1986 2T z DDR produkcji IFA to musi być Simson 😆
@@szymonarbuz3547 IFA to proszę Pana była nadmarka.
Ja się dziwię wschodnim Niemcom. Robili najlepsze motocykle 2t i motorowery w bloku wschodnim a samochody były jednymi z najgorszych.
Pana em to podróba em zetki to powinno być karalne !!!! Żadna jawa nie ma szans do prawdziwej MZ