Wspaniały przepis, robię ten zakwas już od roku i stosuje się do Pani zaleceń , zawsze mi się udaje.Pychotka.!!!!. Ostatnio zaczęłam dodawać do buraków zestaw kopru do kiszenia ogórków i wówczas mam kiszone buraki ,również pyszny napój.Dziekuje za przepis i pozdrawiam .
Fajny przepis ale niepotrzebnie trochę skomplikowany.Niepotrzebne te gumeczki serweteczki,codzienne zagladanie do tych słoikow i mieszanie łyzką itd.Podaję krótki sposób na sok z buraków kiszonych. Buraki dobrze wyszorowac szczotką ryźową i nie muszą byc obierane.Szatkowac buraki na takiej ręcznej drewnianej szatkownicy z nierdzewnymi nozykami.Pokrojone buraki dawac do umytych słoikow do połowy i wtedy dodać przyprawy tj.czosnek koper i korzen chrzanu.Dodac pokrojone buraki do pełna i zalac zwykłą niegotowaną kranówą .Soli dac 2dkg na litr.Z solą się nie ceregielic ze musi byc specjalna do przetworów.Raz ktos mądry tak napisze i juź się to wlecze w przepisach a nasza śol jodowana ze sklepu jest super.Po zalaniu tych burakow wodą z solą dobrze dokręcic wieczkami typu twist off i wynieść do piwnicy albo innego miejsca o temperaturze pokojowej i spokojnie wyjechac np na 2 tyg.na wypoczynek.Po przyjeździe i otworzeniu słoika mozemy odlac pyszny kiszony sok buraczany.Powtorzę zadnego doglądania mieszania w slokach bo to tylko moze wkùrzyc bakterie fermentacjì mlekowej ze ktos je rusza.Tak przygotowane buraki mozecie drodzy Panstwo trzymac w temp.pokojowej lub w piwnicy nawet 2 lata ale będa wtedy kwasniejsze.Ale po co trzymac 2 lata jak mozna robic co 2 tyg.Kazdy robi jak mu pasuje.Pozostałe po odlaniu plastry burakow mozna obrac ze skórki i przygotowac wg.własnych pomysłów dodajac inne warzywa lub owoce pyszną zdrową surówke.Oczywisci mozna buraki obrac przed kiszeniem ale powtarzam nie jest to konieczne.Mozna rowniez dodac te przyprawy ktore podane są w komentowanym przepisie .Mozna dodac trochę korzenia marchwi ,pietruszki itp wtedy smak będzie inny. Prawie wszystkie warzywa mozna kisic i wiele owoców.Kiszonki to samo zdrowie..Ps.Na moim kanale jest teź prosciutki przepis na kiszenie kapusty bez zbędnych niepotrzebnych czynnosci a kapusta ukiszona w słoikach moze stac w spizarce parę lat ale po co tak długo trzymac.Czas tez pogarsza nieco jakosc .Podane przepisy sprawdziłem osobiscie a mam ponad 60 lat praktyki w tym zakresie i teoretyczne przygotowanie. Pozdrawiam wszyskich czytajacych .
Zakwas na barszcz robie ponad 40 lat.Nie wyparzam sloikow.Mieszam codziennie rano i wieczorem, to co wyplynie na wierzch,drewniana umyta warzecha..Dodaje suszony koper,zamiast ziela i liscia bobkowego.Nie przecedzam przez gaze,tylko zwykle sitko,nalewam do niewyparzonych,tylko umytych butelek i trzyma sie przez rok.Dodaje wiecej burakow i wychidzi gesty, jak coca -cola,taki lubie.Dziekuje za propozycje💗,ale dla mnie za duzo certolenia z wyparzaniem,acha wode dodaje przefiltrowana,osolona 2 lyzki plaskie na litr,ostudzona.Nareszcie madra osoba,ktora nie poleca,chleba,ktory robi plesn.💗 Edituje,bo zapomnialam dodac,ze woda moze byc z kranu przegotowana,jak ktos nie dba o jakosc wody,a temperatura przechowywania barszczu do zastartowania i trwania fermentacji ok.24°C.Nie jestem zlosliwa,ani wybredna,ale to uwagi dla poczatkujacych w kiszeniu,moze sie przydadza,zanim ,jak ja kiedys powylewaja splesniale lub nieudane zakwasy 💗🤣🥰
Powiedziałaś (2:02), ze dostęp świeżego powietrza jest konieczny do procesu fermentacji. To nieprawda, ponieważ do procesu kiszenia dochodzi w warunkach beztlenowych. Po kilku dniach kiszenia w szczelnie zamkniętym słoiku można go otworzyć, ale tylko po to, żeby wypuścić nagromadzony w nim gaz, który powstał w procesie fermentacji.
Zakwas jest przepyszny,robiłam ten na wodzie mineralnej.Jest jak kryształ,przepyszny bez pleśni.Zrobilam więcej i do tej pory a jest już koniec stycznia jest idealny.A smakuje wybornie Dziękuję za przepis 🥇🥇🥇 należy się Pani złoty medal.👍👍👍❤️🌹❤️
Kiszenie zakwasu w szczelnie zamkniętym słoiku gwarantuje doskonałą jakość, nie trzeba żadnego mieszania łyżką, można wstrząsnąć codziennie, a jak nie wstrząśniemy też nic złego się nie stanie, jak buraki wypłyną ponad powierzchnię wody też nic się nie stanie - po prostu kisimy w zamkniętych słoikach tak jak ogórki na zimę. amen.
Upychać, dopychać, ręką, nogą, walczyć do upadłego, nie pozwalać na niesubordynację, a tak na serio trzeba się trochę z nimi pogimnastykować, muszą się wzajemnie blokować, dlatego lepsze są jednak kawałki;)
Buraki myje kilkakrotnie i przepuszczam przez maszynkę. Przystawka do surówek.Wkladam do słoja i zalewam wodą z kranu wcześnie zagotowaną. Proporcje takie same dodatki również. Nie daje skórki od chleba , lecz sok z ogórków kiszonych lub sok z buraków poprzedniego kiszenia.Po odcedzeniu po 8, 9 dniach mam gotowe buraczki.do surówki.lub barszczu.
Zakwas zawsze mi wychodzi, kiszę w garnku glinianym, dodaję te same składniki i przykrywam buraki małym talerzykiem, tak aby buraki nie wpłynęły.Zawsze zalewam letnią przygotowaną wodą.Garnek przykrywam podwójną gazą i zakładam gumkę recepturķę. Odstawiam na5-6 dni i zalewam do butelek i do lodówki.Nigdy mi nie spleśniał i ma piękny głęboki rubinowy kolor i smakuje świetnie.
Super przepis ,zrobiłam i wyszedł doskonały. Ja po zlaniu zakwasu przeciskam buraczki i czosnek w sokowirówce wolnoobrotowej ,przecedzam i łącze z zakwasem . Wtedy kolor i smak są jeszcze mocniejsze ,nic się nie marnuje i jest dużo więcej tej dobroci.
trafiłam na ten przepis przypadkiem, zrobiłam, efekt WOW! zamiast wody źródlanej dałam wodę delikatnie gazowaną Rodowita, bo taką miałam pod ręką, więcej czosnku, bo lubie, następnego dnia już "coś się działo" w słoju, po tygodniu zero pleśni, super smak i zapach i przepiękny rubinowy kolor, już wypiłam, robię następny słój, pozdrawiam
Buraki zanurzone w wodzie puchną i mogą wypłynąć na wierzch. Plaster buraka o największej średnicy u mnie idzie ostatni jako czapeczka ;) dodatkowo dociskam wyparzonym denkiem szklanki, więc wszystko jest zanurzone. Nie mieszam zakwasu, a jeśli już tam miałabym pogrzebać (ale po co), to tylko drewnianą łyżką. Zakwas trzymam na górnej szafce kuchennej, tam jest zawsze ciepło. Dziękuję za filmik, ładnie zrobiony i dobrze wytłumaczone.
Ja swój pierwszy zakwas zrobiłam na wodzie prosto z kranu ale dodałam soku z kiszonej kapusty. Wyszedł świetnie. W lodówce nieprzecedzony stał chyba trochę dłużej niż miesiąc.
zrobiłem zakwas dokładnie według przepisu,taki zakwas pierwszy raz w życiu robiłem ,wyszedł rewelacyjnie nawet się nie spodziewałem że będzie taki pyszny ,dziękuje za przepis
Dziękuję za ciekawe przepisy i cenne uwagi, chciałbym jednak przestrzec przed wodą w plastykowych butelkach. Otóż butelkowanie w plastyku "wzbogaca" napoje w trujące bardzo groźne bisfenole. Więc woda, jak już butelkowana, musi być w szklanych butelkach. Pozdrawiam
Ja normalnie kroję buraki i w 1l słoiki zalewam gotowanoj wodę,bez soli. Przez 7 dni dolewam po 50 gr octu jabłkowego domowej roboty i zamykam mocno pokrywkoj.Trzymam w werandę do nowych na buraków.Ocet jabłkowy konserwuje.....
@@kuchniapysznosci tak proste i pyszne bomba! Czytałam inne komentarze i nie zgadzam się z opinią,że nie zależy z jakiej wody jest robiony.To jak z kawą,czy herbatą parzoną z dobrej wody z własnej studni,wody z chlorem,czy wody miękiej górskiej.Różnica jest radykalna.
Dziekuje za prezentacje kiszenia burakow. Rowniez kisze juz trzeci rok, uzywam tylko wody kranowej, przegotowanej, schlodzonej. Nigdy nie obieram burakow, jedynie dokladnie myje i usuwam zniszczenia. Pokrojone buraki ukladajac w sloju z przyprawami Zalewam woda i przyciskam mniejszym slojem z woda by zakryla buraki. Przykrywam sciereczka z lnu lub gaza zabezpieczam gumka. Proces trwa 5 dni, codziennie mieszam je czysta lyzka. Po tym czasie a czasem wczesniej zakwas jest gotowy, pyszny, intensywny w smaku i barwie. Bardzo zdrowy. Pozdrawiam serdecznie.🦖🦖
Witam! Z moich doświadczeń z zakwasem wynika, że nie trzeba aż tak się nad nim modlić. Ja żeby podkręcić fermentację, dodaję odrobinę soku z kiszonych ogórków. Potem po prostu zakręcam pokrywkę i zapominam na kilka dni. Można go przemieszac, lekko obracajac naczyniem, żeby spowodowac ruch wody. Robię go w słoju 5-litrowym z kranikiem, smakuje i nigdy mi nic nie spleśniało. Po tygodniu po prostu odkręcam kranik, napelniam zakwasem butelki i odstawiam do lodówki. Przygotowanie takiego zakwasu zajmuje mi bardzo niewiele czasu, bo nie bawię się z odsączaniem przez sterylne gazy czy inne zbędne ceremonie. To wszystko jest bardzo proste, trzeba rzecz jasna uważać tylko na to, żeby nie zainicjować jakiegoś ogniska pleśni przez same buraki zy czosnek. Pozdrawiam!
Ja natomiast buraki po odcedzeniu zakwasu, drobno mielę w termomiksie, przechowuje w lodówce i stopniowo zużywam na surówkę dodając trochę majonezu i chrzanu '- jest przepyszne
Pierwszy raz robiłam zakwas i dzięki Pani przepisowi wyszedł przpyszny👍Ja przefiltrowałam, zagotowałam, wystudziałam wodę i dopiero taką ostudzoną wodą z solą zalałam buraki i podejrzewam, że dzięki temu zakwas wyszedł bardzo klarowny tj. ten robiony przez Panią z wody źródlanej:)To taka mała sugestia;)Jeszce raz dziękuję za przepis!
Zawsze mi wychodzi. Robię podobnie, tylko zamykam w słojak twist , może nie dokręcając nakrętki na maxa. Tak jak kiszone ogórki a więc; nie mieszam, nie otwieram słoja, dopiero po 7-8 dniach. W trakcie fermentacji -tak jak przy kiszeniu ogórków-trochę gazu i pianki się wydostaje. Jest pyszny.
Tez tak zrobilam,wlasnie zlewam do butelek. Nic zlego sie nie dzialo. Ktos inny napisal,ze zalewa te buraki drugi raz i ja tak zrobilam,wszystko ok.Dzieki.
Ja robię ok. 3 litrów zakwasu 2 - 3 razy w miesiącu, a pozostałość przepuszczam przez wolnoobrotową wyciskarkę i uzyskuję bez mała 2 litry, być może jeszcze lepszego soko-zakwasu. Pozostałość zalewam wodą i mam po wyciśnięciu wspaniały napój 1,5 - 2 l, który należy przetrzymywać w lodowce najwyżej 24 godziny. Ale na rynku nie ma lepszego napoju. Te "popłuczyny" mają bardziej intensywny kolor jak ten zakwas w filmiku. Tą ilość dzielę na dwie porcje, które wypijam rano zamiast czystej wody na jakieś dwie godziny przed śniadaniem. Tak tak dobrze liczycie codziennie przed śniadaniem wypijam ok 0,75 litra wody. Kiedyś wypijałem szklankę herbaty i dobre 0,5 l litra kawy do śniadania. Od kilku lat piję już w zasadzie poza sokami własnej roboty i takiego zakwasu samą wodę i czasami jedną kawę. Można !
Dziękuje za filmik. 👏Ja tyle się męczyłam ze skórka robiąc barszcz mojemu choremu na raka mężowi. Najczęściej zbierala się biała pleśń. W smaku był dobry ale ten kożuch na wierzchu. Zbierałam go. A tutaj widzę pani tak super to wychodzi. Już wiem co robiłam zle. Dziękuje za krok po kroku przepis. Bo to jest ważne, zeby pokazać dokładnie 👍👍👍
Można (ale nie trzeba) przyspieszyć kiszenie, dodając kawałek jabłka. Ja robię zakwas również bez dodatku soli i innych przypraw (do szybkiego zużycia), czyli buraki i czosnek zalewam przegotowaną, ale ostudzoną (ledwie ciepłą) wodą, natomiast nie bawię się w codzienne mieszanie (sprawdzam postęp kiszenia jedynie z ciekawości), a zakwas uzyskuję o pięknej intensywniej barwie i oleistej konsystencji. Przed świętami przygotowuję go w dużym emaliowanym garze, który nakrywam pokrywką, a efekt uzyskuję taki sam. Myślę, że różnica w kolorze zakwasów wynika z temperatury wody (woda użyta do sporządzenia tego "brzydszego" była zwyczajnie zbyt ciepła).
Witam. ciekawy film, gratuluję. Ja robię zakwas w słoju z kamionki z pokrywą i dwoma kamieniami do przyciśnięcia wsadu (nic mi nie wypływa), Też daję czosnek, liść i ziele, choć nie zachowuję szczególnych proporcji. A i jeszcze dodaję korzeń chrzanu, dzięki czemu barszcz ma ostrawy (nie ostry) smak i nie psuje się. Zależnie od temperatury kiszę od 5 do nawet 10 dni. Zbierającą się pianę zbieram łyżką, nie mieszam. Buraki i chrzan mam ze swojego ogródka. Właśnie przed chwilą zlałam porcję na wigilię. Przechowuję w lodówce w zakręconych butelkach po pasacie pomidorowej 650 ml. Utrzymuje się dłużej niż miesiąc i nie psuje się. Pozdrawiam.
Ja do każdej butelki z zakwasem wlewam 1 łyżeczkę olej lub oliwy z oliwek i wystawiam w chłodne miejsce np. piwnica, bakon, a latem trzymam w lodówce, tak długo aż wypijemy. Nastawiam drugi, jak jest gotowy 7-8 dni,to zlewam. Pierwszy w/w dopijamy a drugi czeka jak nie mam czasu to zapasy czekają . Latem to bardziej na bieżąco bo mam mniej miejsca w lodówce...a od jesieni do wiosny , można tak spróbować. Pozdrawiam życzę smacznego ( butelki szklane )
Dopiero wypiłam mój zakwas, który stał w lodówce chyba ze dwa lata lub dłużej. Nie zmienił smaku ani trochę, wciąż był tak samo pyszny jak tuż po zrobieniu. Wnioski: ten miesiąc ważności zakwasu jest na szczęście grubo przesadzony 😊 Dzięki za super film i zdrówka życzę wszystkim!
Dobrze (czysto) zrobiona kiszonka i przechowywana w odpowiednich warunkach może stać długo i nic złego nie będzie się z nią działo, co najwyżej będzie z czasem coraz kwaśniejsza. Też otworzyłam słoik ogórków przynajmniej po dwóch latach, płyn był klarowny jak źródlana woda, na dnie białawy osad z nieżywych bakterii mlekowych, ogóry jędrne (trafiły się dobre do kiszenia;)) i wściekle kwaśne, ekstra do sałatki ziemniaczanej;)
Zakisiłam buraki tak dla próby, bo zaciekawiła mnie ta ciągle powtarzająca się sprawa ich pleśnienia. Zrobiłam je tak, jak kiszę ogórki, czyli słoiki dokładnie wymyte i wyparzone (w piekarniku w 120 stopniach przez 10 min), zakrętki dobrze dopasowane do słoików, wygotowane we wrzątku, obrane buraki pokrojone w kawałki, żeby dało się je zetrzeć później do sałatki, upchnięte w słoikach, żeby nie wypływały. Dodałam czosnek, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz i białą gorczycę (bez kopru), zalałam bardzo letnią, przegotowaną, posoloną (sól do przetworów) wodą z kranu (1 łyżka soli na litr wody) tak, żeby buraki były zakryte, a do zakrętki zostało nieco przestrzeni, zakręciłam mocno. Słoiki wstawiłam do nieco większych pojemników na wpadek, gdyby zechciały się zesikać i patrzyłam każdego dnia, co się dzieje - bez odkręcania, mieszania i innego kombinowania. Buraki kisiły się bez burzliwej fermentacji (nie zesikały się), tylko woda na wierzchu lekko się spieniła. Kisiły się półtora tygodnia w temperaturze w mojej kuchni ca. 20 stopni. Dziś odkręciłam z ciekawości jeden słoik. Na wierzchu jest lekka, utrwalona nieruszaniem pozostałość po piance, nie ma żadnej pleśni, płyn jest gęsty o pięknym buraczanym kolorze, pachnie pięknie, smakuje bardzo dobrze. I to wszystko. Ważne, żeby było zrobione czysto i żeby buraki nie miały w czasie kiszenia kontaktu z powietrzem, czyli tak, jak w przypadku np. ogórków i każdych innych kiszonek. Żadna tajemna magia. Pozdrawiam miłośników kiszonek i życzę udanych kiszonych buraczków!:))
Dziękuje że podzieliła się pani swoim przepisem bo mi czasem pleśniał a kiedyś zrobił się kisielek choć garnek kamionkowy wyparzyłam i mam swoje buraczki .Teraz sprubuje zakręcać tak jak pani. Dziękuje,pozdrawiam.
@@janusztybuszewski6103 Można, bo to przyśpiesza fermentację. Ja tak kombinuję latem z ogórkami kiszonymi do jedzenia na bieżąco. Woda spod zakiszonych ogórków jest czysta, "dziewicza", niczym nietknięta, dolana po prostu ze świeżo odkręconego słoika, żeby nie wprowadzić jakiegoś syfu. Niedawno wypróbowałam do picia mieszankę z wody z kiszonych ogórków + kupny sok z buraków i jabłek firmy Hortex w proporcji 1:3. Ależ to jest pyszne! Pozdrawiam!:)
Płuknij słój wodą z czajnika, nie musi być garancza. Potem kieliszkiem wódeczki popłucz (potem w gadełko tą wudeczę). Po napełnionym słoju brzegi przetrzyj wacikiem z wudeczką i tydzień bez zaglądania. Potem do butelek po wódce z 1-ną łyżeczką cukru i na zakwas na (100) lat. PZDR
robie zakwas od lat,buraki tre za pomoca robota kuchennego,tarka jarzynowa-gruba.Wychodzi wiecej soku z burakow.Zawsze dodaje troche soku z kiszonej kapusty (bo niemam zaufania do dzisiejszego "chleba razowego" ).Dodaje jeszcze majeranek i pieprz ziolowy,zawsze wychodzi super !
Bardzo bardzo dziękuję za opublikowanie tego przepisu. Zrobiłam z wodą źródlaną i zgodnie ze wszystkimi wskazówkami podanymi w filmie, wyszedł perfekcyjny. Dla mnie nie zasłony jak pisał ktoś w komentarzach. Kolor i smak, którego nie osiągnęłam z innych wykorzystywanych przepisów. Zrobiłam w 4 litrowym słoju i dopiero 7 dnia wypłynęło mi kilka plasterków buraków, ale nic się nie stało. Od teraz będę robić tylko według Pani przepisu.
Ja robię z wodą przefiltrowaną I przygotowaną, też jest super. Codziennie rano piję 3/4 szklanki lekko ciepłego, a z buraczków robię surówkę do obiadu, pychotka
@@elzbietajarzyna7729 buraczki wyjęte z zakwasu pszepuszczam przez tarkę, trochę drobniejsze oczka od tradycyjnej jarzynowki, dodaję jabłko/utarte/trochę słodzę, troszkę pieprzu ziołowego I oliwki, oczywiście doprawić do smaku po swojemu. To wszystko dodaję na /oko/
Robie zakwas z Buraka ( nigdy nie obieram zawsze szczotka czyszcze dokładnie ) juz kilka lat dodajac Kurkume i Imbir w korzeniu nie plesnieje ale wazne by wody bylo Ponad te warzywa. Nie przecedzamy nigdy bo tracimy duzo cennych skladnikow.Ja buraki z sloika wrzucam do wolnoobrotowej wiciskarki i wyciskam z nich tez sok wszystko razem pozniej ( bez odpadu buraczanego ) wlewam do butelek litrowych i stawiam do lodowki nigdy nic nie plesnieje i Polecam tak zrobic NIE ODCEDZAC ! to wazne ....zdrowia Kochani....
Przeglądałem dużo przepisów, ale ten jest precyzyjny dokładny. Robię dzisiaj zakwas, ale użyję buraczków ze skórką, tylko umytych i ozonowanych przez 5 minut i na wodzie źródlanej. Zobaczę jaki zakwas uzyskam. Dziękuje za ten przepis i pozdrawiam.
Zakwas może stać i rok nie musi być w lodówce ... Mam jeden eksperymentalny słój 5 litrowy, który stoi już ponad półtora roku w czystej piwnicy w chłodzie i ciemnym około 8 stopni nonstop, i nadal jest smaczny. Tak jak napisałem jest to eksperyment, dlatego smakowane co jakiś czas w kwestii sprawdzenia ...
Z 2 lata temu w jednej TV śniadaniowej był przepis na kiszenie buraków.Ale tam było zbyt dużo czarów w tym przepisie,imbir i takie tam cuda.Ja zrobiłem bez tych udziwnień,tylko buraki,marchewka i seler(można pietruszkę),czosnek 5 ząbków ,liść laurowy 3 ,ziele angielskie 4,1,5 łyżki soli na 2,5 litrowy słój.Wody lałem już różne,gotowaną przestudzoną,gorącą i zimną z kranu...za każdym razem wychodził.Pilnowałem tylko żeby codziennie przemieszać i buraki nie wypływały ponad wodę, przycisnąłem podstawkiem pod szklankę.Po ukiśnięciu ok 5 dni (latem)spożywam na bieżąco, rano biorę jedną szklankę ,dolewam jedną szklankę wody i mieszam.tak z 3 tygodnie.Jak słabnie smak to już nie dolewam.czekam aż dociągnie i zlewam do słoiczka do lodówki. Z buraków można zrobić ala buraczki ćwikłowe.Choć kolor maja już inny i smak kwaskowy ;)Narobiłaś mi smaków dawno nie robiłem muszę znów zrobić.
Buraki obmywam, odkrawam korzonek i górę buraka. Wkładam do słoja ile się zmieści .Zalewam wodą kranówką (mieszkam w Poznaniu),czosnek 3-4 ząbki bez obierania kroję na mniejsze części, 2-3 listki laurowe,5-6 ziela angielskiego. Zalewam wodą 1 łyżka płaska soli na litr tak by zanurzone były buraki. Słój zakrywam gazą opatrunkową i odstawiam na 7 dni. Po tym czasie przelewam przez plastikowe sito i płyn wlewam do szklanych butelek (ja mam butelki zielone po wodach mineralnych).Jeszcze nie zdarzyło mi się by zakwas zapleśniał, a robię ponad 3 lata. Piję codziennie po połowie szklanki. Płyn ma piękny ciemno czerwony kolor. Życzę zdrowia.
Daję 1 łyżkę soli na 2 litry wody. Zakwas robię w słojach 5-litrowych i 3-litrowych. Używam soli czystej, bez żadnych dodatków (mam jeszcze kamienną z dawnych lat). Wodę z kranu gotuję razem z solą i zalewam buraki potem tą wodą wystudzoną. Kiedyś kiszenie odbywało się w garnkach kamionkowych - na wierzchu po zalaniu kładło się talerzyk i obciążano go kamieniem - aby buraki nie wypływały.
Teraz też można kupić dobrą sól kamienną, choć nie jest łatwo, bo wszędzie albo z antyzbrylaczem, albo z jodem. Ale jak się poszuka, to się znajdzie. Znakomita jest kłodawska, ma bardzo dużo minerałów. Myślę, że kamienna z Wieliczki też nie jest zła.
Bardzo dobry i sprawdzony przepis. Dodatkowo po zlaniu zakwasu buraki można ponownie zalać wodą (z solą oczywiście) i po min. 2 do 4 dniach mamy niegorszy zakwas buraczany. Sprawdzone, polecam.
Przez przypadek został mi jeden słoik z kiszonymi burakami z pysznym zakwasem z ubiegłego roku. Żadnej pleśni, tylko ja przykryłam buraki liściem chrzanu. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Dobrze wiedzieć, że sam czosnek i przyprawy wystarczą. Wypróbuję ten przepis w słoikowej wersji. Będę miała porównanie. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Będę musiał to spróbować. Choć do wniosku końcowego mogę się czepić, ponieważ stawiał bym też na rodzaj przykrycia. Jeśli testujemy wodę, która lepsza, to używamy takich samych produktów i narzędzi. Wniosek: ręcznik papierowy jest do du...y, a szmatka jest super :) Ponieważ gęstość przepływu powietrza przez dwa listki papieru jest słabsza (na dodatek zabezpieczona gumką) niż przez szmatkę bez gumki. Więc i gorsza fermentacja z papierkiem wyszła. Pozdrawiam :)
Polecam, mega dawka witamin oraz energii pijąc codziennie. Ja dodaje jeszcze Świerzawa marchew, seler i korzeń pietruszki i również nie dodaje chleba razowego. Dzięki za przepis. Zdrówka życzę.🌟🌟🌟
Witam, fajny przepis. Ja polecam dodanie liści z chrzanu na wierzch, oczywiście umytych, łodygi z liści ułożone krzyżowo(odrobinę dłuższe niż średnica słoja) używam do zablokowania aby buraki nie wypływały. Zalewam solanką z wody źródlanej do wysokości zostawiając około 2 cm wolnego.Słoiki tez wyparzam. Nakładam folie spożywczą i zakręcam.Zostawiam w kuchni około 4 dni i potem wynoszę do piwnicy, po 10 dniach gotowe. Tak przygotowane możną przechowywać nawet rok, ale zazwyczaj znikaj znacznie szybciej.
TAK BARDZO ZDROWY, REGULUJE TEŻ CIŚNIENIE KRWI JA ODSTAWIŁAM TABLETKI, DZIŚ MAM CIŚNIENIE JAK Z KSIĄZKI 120/80 W WIEKU 55LAT, ZAKWAS TO NATURALNY PROBIOTYK KTÓRY PODNOSI ODPORNOŚĆ ORGANIZMU , POLECAM
Pije codziennie mala szklanke na pusty zoladek, pomaga mi na chroniczny kaszel, rozne inflamacje. Pije od kilku miesiecy i jest znaczna poprawa zdrowia.
Ja robię według identycznego przepisu. Nie daję pieprzu, ale dodaję łyżkę kwasu z ogórków kiszonych lub kapusty. Pieprz dorzucę ponieważ właśnie nastawiłem zakwas. Smacznego
Wspaniale podany przepis,ostatnio robiłam tak samo, dzięki pani wskazówkom, ale nie wiedziałam , że mieszać trzeba codziennie.No i ten drugi sposób z owiniętym słoikiem i wodą żródlaną wypróbuję, bo faktycznie widać że ma intensywniejszą barwę. Bardzo dziękuję
Dziękuję :) Woda ma duże znaczenie - mi akurat wychodzi lepiej z wody butelkowanej, a jeśli chodzi o kranówkę to zależy od jakości wody w wodociągu... Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry film i przepis. W Nowym Roku zamierzam zyc zdrowiej i jesc zdrowiej. Na pewno skorzystam z Pani rad przy przyrzaniu zakwasu. Pozdrawiam. :)
Robię zakwas w podobny sposób od 4 lat. Najważniejsza jest higiena czyli wyparzanie naczyń i narzędzi mających styczność z zakwasem. Powstanie pleśni dyskwalifikuje zakwas po prostu jest niezdrowy. Od czasu jak kupilem sobie wyciskarkę śrubową, to po zlaniu zakwasu poddaje wyciskaniu pozostałe buraki. I tak z 4,5 litrowego słoja gdzie jest 2,7 kg obranych buraków mam ok. 2,4 l zakwasu oraz 0.8 l wyciśniętego soku będącego też zakwasem - czyli podwójnie wartościowego. Wytłoczyny z wyciskarki wkładam do słoika 0,8 l i wkładam do lodówki. Po dodadniu drobno pokrojonej cebulki oraz łyżeczki oleju lnianego powstaje pyszna surówka idealna do kotleta rybnego lub mielonego albo tak poprostu do zjedzenia. Czyli 100 bezodpadowe zużycie. Pełne ECO ! Pozdrawiam
Super porownanie.zawsze dodaje skorke z razowego i majeranek .jest gesty i intensywny.duzo pieprzu w ziarnach.wyprobuje ten bez skorki oczywiscie nr.2.moze jakies sekrety na zakwas chlebowy.pozdrawiam smacznie z podziekowaniami
Woda powinna byc letnia, a nawet chlodna. Zauwazylam, ze u pani woda przegotowana jeszcze parowala, dlatego zakwas wyszedl transparentny i slabszy. Zamiast pieprzu mozna dodac korzen imbiru lub chrzanu. Dziekuje, ze w bardzo przystepny sposob podzielila sie pani swoja wiedza. Wszystkiego dobrego.
Wiele razy robiłem i zdarzało się że pojawiała się pianka ktora później pleśniała,dlatego gdy pojawiała się od razu usuwałem ją łyżeczką.Robiłem też takie zakwasy do których dodawałem paprykę chilli.Jeśli ktoś lubi wyrazisty pikantny smak to plecam spróbować zrobić w ten sposób.Ogólnie wyszystko to co Pani pokazała jest prawidłowe i az do bólu perfekcyjne,ja się z tym tak nie bawiłem😉.Brakowało mi tylko wiadomości że lepszy zakwas jest gdy robi się go w kamiennm naczyniu tzw kamionce
Robię identycznie, po około tygodniu zlewamy przez sitko, przelewam do butelek, piję codziennie po jednej szklance, jest super, z buraczków robię do słoików surówkę, jak widzę że się kończy robię następny
Bardzo prosty i skuteczny przepis. Sam tak właśnie robię zakwas i wychodzi za każdym razem. Czasem dodaję inne przyprawy, aby urozmaicić smak (koper, liście porzeczki, chrzan itp.). Jeśli chodzi o podkład dźwiękowy do filmu - sugeruję, żeby dać sobie z tym spokój. Powtarzany w kółko ten sam motyw jest mocno irytujący dla widzów, którzy mają jaką taką wrażliwość muzyczną i zniechęca do oglądania filmu.
Wspaniały przepis, robię ten zakwas już od roku i stosuje się do Pani zaleceń , zawsze mi się udaje.Pychotka.!!!!. Ostatnio zaczęłam dodawać do buraków zestaw kopru do kiszenia ogórków i wówczas mam kiszone buraki ,również pyszny napój.Dziekuje za przepis i pozdrawiam .
Cieszę się bardzo :)
Pozdrawiam serdecznie :)
6pp
98
W***wiająca muzyczka. Wyłączam.
Było w 8
P
Fajny przepis ale niepotrzebnie trochę skomplikowany.Niepotrzebne te gumeczki serweteczki,codzienne zagladanie do tych słoikow i mieszanie łyzką itd.Podaję krótki sposób na sok z buraków kiszonych. Buraki dobrze wyszorowac szczotką ryźową i nie muszą byc obierane.Szatkowac buraki na takiej ręcznej drewnianej szatkownicy z nierdzewnymi nozykami.Pokrojone buraki dawac do umytych słoikow do połowy i wtedy dodać przyprawy tj.czosnek koper i korzen chrzanu.Dodac pokrojone buraki do pełna i zalac zwykłą niegotowaną kranówą .Soli dac 2dkg na litr.Z solą się nie ceregielic ze musi byc specjalna do przetworów.Raz ktos mądry tak napisze i juź się to wlecze w przepisach a nasza śol jodowana ze sklepu jest super.Po zalaniu tych burakow wodą z solą dobrze dokręcic wieczkami typu twist off i wynieść do piwnicy albo innego miejsca o temperaturze pokojowej
i spokojnie wyjechac np na 2 tyg.na wypoczynek.Po przyjeździe i otworzeniu słoika mozemy odlac pyszny kiszony sok buraczany.Powtorzę zadnego doglądania mieszania w slokach bo to tylko moze wkùrzyc bakterie fermentacjì mlekowej ze ktos je rusza.Tak przygotowane buraki mozecie drodzy Panstwo trzymac w temp.pokojowej lub w piwnicy nawet 2 lata ale będa wtedy kwasniejsze.Ale po co trzymac 2 lata jak mozna robic co 2 tyg.Kazdy robi jak mu pasuje.Pozostałe po odlaniu plastry burakow mozna obrac ze skórki i przygotowac wg.własnych pomysłów dodajac inne warzywa lub owoce pyszną zdrową surówke.Oczywisci mozna buraki obrac przed kiszeniem ale powtarzam nie jest to konieczne.Mozna rowniez dodac te przyprawy ktore podane są w komentowanym przepisie .Mozna dodac trochę korzenia marchwi ,pietruszki itp wtedy smak będzie inny. Prawie wszystkie warzywa mozna kisic i wiele owoców.Kiszonki to samo zdrowie..Ps.Na moim kanale jest teź prosciutki przepis na kiszenie kapusty bez zbędnych niepotrzebnych czynnosci a kapusta ukiszona w słoikach moze stac w spizarce parę lat ale po co tak długo trzymac.Czas tez pogarsza nieco jakosc .Podane przepisy sprawdziłem osobiscie a mam ponad 60 lat praktyki w tym zakresie i teoretyczne przygotowanie. Pozdrawiam wszyskich czytajacych .
Wszystko ok,tylko sól jodowana ma szkodliwy jodan potasu,więc lepiej solić normalna solą
Na jakim kanale?
Bardzo dziękuję za przydatne wskazówki .👍
❤
Mieszac powinno sie tylko drewnianymi narzędziami. Ale jak widać niekoniecznie. Kto w co wierzy tak mu sie dzieje
Super przepis ... po zlaniu soku ( po około tygodniu) buraki przepuszczam dodatkowo przez wyciskarkę wolno obrotową zyskuję sporo dodatkowego soku.
Dzięki :)
Pozdrawiam świątecznie :)
Zakwas na barszcz robie ponad 40 lat.Nie wyparzam sloikow.Mieszam codziennie rano i wieczorem, to co wyplynie na wierzch,drewniana umyta warzecha..Dodaje suszony koper,zamiast ziela i liscia bobkowego.Nie przecedzam przez gaze,tylko zwykle sitko,nalewam do niewyparzonych,tylko umytych butelek i trzyma sie przez rok.Dodaje wiecej burakow i wychidzi gesty, jak coca -cola,taki lubie.Dziekuje za propozycje💗,ale dla mnie za duzo certolenia z wyparzaniem,acha wode dodaje przefiltrowana,osolona 2 lyzki plaskie na litr,ostudzona.Nareszcie madra osoba,ktora nie poleca,chleba,ktory robi plesn.💗
Edituje,bo zapomnialam dodac,ze woda moze byc z kranu przegotowana,jak ktos nie dba o jakosc wody,a temperatura przechowywania barszczu do zastartowania i trwania fermentacji ok.24°C.Nie jestem zlosliwa,ani wybredna,ale to uwagi dla poczatkujacych w kiszeniu,moze sie przydadza,zanim ,jak ja kiedys powylewaja splesniale lub nieudane zakwasy 💗🤣🥰
No to tajemnica barszczu babci rozwiązana...
Dziękuje :3
Miło :)
Powiedziałaś (2:02), ze dostęp świeżego powietrza jest konieczny do procesu fermentacji. To nieprawda, ponieważ do procesu kiszenia dochodzi w warunkach beztlenowych. Po kilku dniach kiszenia w szczelnie zamkniętym słoiku można go otworzyć, ale tylko po to, żeby wypuścić nagromadzony w nim gaz, który powstał w procesie fermentacji.
Zakwas jest przepyszny,robiłam ten na wodzie mineralnej.Jest jak kryształ,przepyszny bez pleśni.Zrobilam więcej i do tej pory a jest już koniec stycznia jest idealny.A smakuje wybornie Dziękuję za przepis 🥇🥇🥇 należy się Pani złoty medal.👍👍👍❤️🌹❤️
Cieszę się, że zakwas wychodzi i smakuje :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja również robię taką metodą, żeby nastąpił szybszy proces fermentacji dodaję na litr wody 1 łyżkę wody z kwaszonych ogórków lub soku z kapusty :)
Przede wszystkim jest bardzo zdrowy i krwiotwórczy.
@@danutagraczyk2145 czyli dobry dla wampirów 😂
@@karolinascott8421 Kiepski żart.
@@danutagraczyk2145 trochę humoru poproszę na święta . Wesołych Świąt 🎄
@@karolinascott8421 Pani Karolino dziękuję za życzenia.Również życzę radosnych świąt.A Nowy Rok niech będzie dobrym czasem.💚
Robie zakwas od wielu lat,ale dodaje zalewe na przefiltrowanej "kranówce" i dodatkowo dodaje miód.Pychota😋
W tym roku 2022 zrobilam na 2tyg.przed siwetami,wszystko sie udalo,zakwas wyborny.Dziekuje za przepis.
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry wyszedł i pierwszy raz mi nie spleśnial.Dziekuje za przepis😘
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie
Kiszenie zakwasu w szczelnie zamkniętym słoiku gwarantuje doskonałą jakość, nie trzeba żadnego mieszania łyżką, można wstrząsnąć codziennie, a jak nie wstrząśniemy też nic złego się nie stanie, jak buraki wypłyną ponad powierzchnię wody też nic się nie stanie - po prostu kisimy w zamkniętych słoikach tak jak ogórki na zimę. amen.
To prawda, robię tak od niedawna i w końcu spokój z pleśnią czy kisielowaceniem.
A jak długo można je przechowywać?
Dzięki w końcu jakaś konkretna rada
Ja też tak robię. W zamkniętych słoikach
Przechowywać można, dopóki się nie zje, długo
Zakwas z burakow robię od dawna.
Bardzo dobry przepis, nikt nie mówi jak ułożyć buraki, by nie wypływały i pleśniały 👍❤️
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Cały "wsad" umieszczam w woreczku do warzyw, kupionym w markecie - nic nie ma prawa wypłynąć
@@zbigniewsobierajski2635 plastykowy?
Upychać, dopychać, ręką, nogą, walczyć do upadłego, nie pozwalać na niesubordynację, a tak na serio trzeba się trochę z nimi pogimnastykować, muszą się wzajemnie blokować, dlatego lepsze są jednak kawałki;)
Dopasowanym talerzykiem i obciążyć np kamieniem w słoiku.
Lub w zakręconym słoiku
Buraki myje kilkakrotnie i przepuszczam przez maszynkę. Przystawka do surówek.Wkladam do słoja i zalewam wodą z kranu wcześnie zagotowaną. Proporcje takie same dodatki również. Nie daje skórki od chleba , lecz sok z ogórków kiszonych lub sok z buraków poprzedniego kiszenia.Po odcedzeniu po 8, 9 dniach mam gotowe buraczki.do surówki.lub barszczu.
Ja nie uzywam w ogole wody z kranu bo jest uzdatniana fluorem i innymi truciznami.Generalnie woda z kranu nie nadaje sie do spozycia, takie sa fakty
Dziękuje za przepisy z których czesto korzystam np przepisu na makowce kwas z buraków i wiele innych są czytelnŕ i wspaniałe dziękuje.
Bardzo mi miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zrobiłam zakwas wg Pani przepisu i wyszedł cudownie … wersja w zamkniętym słoiku … dwa razy wcześniej robiłam i nic się nie udało… a teraz rewelacja ❤
Cieszę się :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mnie zawsze się udaje w zamkniętych słoikach bez zbędnych ceregieli nigdy nie plesnieje, poprzednio ciągle plesnial.
D Z I Ę K U J Ę !!!!! wspaniale Pani tłumaczy
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zakwas zawsze mi wychodzi, kiszę w garnku glinianym, dodaję te same składniki i przykrywam buraki małym talerzykiem, tak aby buraki nie wpłynęły.Zawsze zalewam letnią przygotowaną wodą.Garnek przykrywam podwójną gazą i zakładam gumkę recepturķę. Odstawiam na5-6 dni i zalewam do butelek i do lodówki.Nigdy mi nie spleśniał i ma piękny głęboki rubinowy kolor i smakuje świetnie.
Dziękuję za podzielnie się swoim przepisem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Potwierdzam, że tak robiony zakwas jest super. Drugi rok robię, według tego przepisu.👌😀
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Super przepis ,zrobiłam i wyszedł doskonały. Ja po zlaniu zakwasu przeciskam buraczki i czosnek w sokowirówce wolnoobrotowej ,przecedzam i łącze z zakwasem . Wtedy kolor i smak są jeszcze mocniejsze ,nic się nie marnuje i jest dużo więcej tej dobroci.
Miło mi :)
Pozdrawiam i Wesołych Świąt :)
trafiłam na ten przepis przypadkiem, zrobiłam, efekt WOW! zamiast wody źródlanej dałam wodę delikatnie gazowaną Rodowita, bo taką miałam pod ręką, więcej czosnku, bo lubie, następnego dnia już "coś się działo" w słoju, po tygodniu zero pleśni, super smak i zapach i przepiękny rubinowy kolor, już wypiłam, robię następny słój, pozdrawiam
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Najlepszy film odnośnie zakwasu z buraków 👍
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zakwas jest pyszny w pani wydaniu.
Robię od lat na wodzie prosto z kranu i jest idealny.
Ma Pan dobrej jakości wode , nie każdy tak ma.
Pozdrawiam :)
Buraki zanurzone w wodzie puchną i mogą wypłynąć na wierzch. Plaster buraka o największej średnicy u mnie idzie ostatni jako czapeczka ;) dodatkowo dociskam wyparzonym denkiem szklanki, więc wszystko jest zanurzone. Nie mieszam zakwasu, a jeśli już tam miałabym pogrzebać (ale po co), to tylko drewnianą łyżką. Zakwas trzymam na górnej szafce kuchennej, tam jest zawsze ciepło. Dziękuję za filmik, ładnie zrobiony i dobrze wytłumaczone.
Tak - do tego tę piankę trzeba zbierać i usuwać, bo ona często generuje pleśń (a nie tylko wypłynięcie buraków).
Robię z tego przepisu już kolejny rok, dziś po letniej przerwie zrobiłam na nowo 😊
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie
Ja robie bez dodatkow, czyli tylko woda i buraczki. Wychodzi lagodny, fenomenalny. Z dodatkami tez robilem, i roznie to bywalo.
Tylko robię zakwas na wodzie źródlanej butelkowej. Jest przepyszny. Mistrzostwo świata 🥇🥇🥇👌
Super :)
Pozdrawiam serdecznie :)
nie ma różnicy jaka woda, tu różnica jest że jeden słój był zalany gorącą wodą a drugi nie i dlatego słój nr 1 ma inny kolor.
Ja swój pierwszy zakwas zrobiłam na wodzie prosto z kranu ale dodałam soku z kiszonej kapusty. Wyszedł świetnie. W lodówce nieprzecedzony stał chyba trochę dłużej niż miesiąc.
zrobiłem zakwas dokładnie według przepisu,taki zakwas pierwszy raz w życiu robiłem ,wyszedł rewelacyjnie nawet się nie spodziewałem że będzie taki pyszny ,dziękuje za przepis
Na Biotad Plus lecimy???
Dziękuję za ciekawe przepisy i cenne uwagi, chciałbym jednak przestrzec przed wodą w plastykowych butelkach. Otóż butelkowanie w plastyku "wzbogaca" napoje w trujące bardzo groźne bisfenole. Więc woda, jak już butelkowana, musi być w szklanych butelkach. Pozdrawiam
Dzięki za komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja normalnie kroję buraki i w 1l słoiki zalewam gotowanoj wodę,bez soli.
Przez 7 dni dolewam po 50 gr octu jabłkowego domowej roboty i zamykam mocno pokrywkoj.Trzymam w werandę do nowych na buraków.Ocet jabłkowy konserwuje.....
@@olgagrochowska9270lipa. Po co ocet jak to będzie kwaśne po procesie fermentacji
Dziękuję za przepis i za pomysł z dzbankiem, zakwas wyszedł mi bardzo smaczny
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie
Zrobiłam z wodą źródlaną, mieszałam 4dni jest super,odtąd będę robić i poleciłam znajomym.Dziekuję👍❤️👌
Miło, że zakwas smakuje :)
Pozdrawiam :)
@@kuchniapysznosci tak proste i pyszne bomba! Czytałam inne komentarze i nie zgadzam się z opinią,że nie zależy z jakiej wody jest robiony.To jak z kawą,czy herbatą parzoną z dobrej wody z własnej studni,wody z chlorem,czy wody miękiej górskiej.Różnica jest radykalna.
Dziękuję za dokładny przepis, zrobiłam dzięki Pani wskazówkom zakwas, po raz pierwszy i wyszedł przepysznie.
Cieszę się :)
Pozdrawiam :)
Ja też zaczęłam pić taki sok.
Robiłam go podobnie, tylko dodałam kilka łyżek soku z kapusty kiszonej, oczywiście na większy słój. . Wyszedł dobry.
!
Fase
!
Fase
Jadwiga kulaga dziekuje za wsanisly przepis ns zakwas z burakow
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziekuje za prezentacje kiszenia burakow.
Rowniez kisze juz trzeci rok, uzywam tylko wody kranowej, przegotowanej, schlodzonej.
Nigdy nie obieram burakow, jedynie dokladnie myje i usuwam zniszczenia. Pokrojone buraki ukladajac w sloju z przyprawami
Zalewam woda i przyciskam mniejszym slojem z woda by zakryla buraki. Przykrywam sciereczka z lnu lub gaza zabezpieczam gumka. Proces trwa 5 dni, codziennie mieszam je czysta lyzka. Po tym czasie a czasem wczesniej zakwas jest gotowy, pyszny, intensywny w smaku i barwie. Bardzo zdrowy.
Pozdrawiam serdecznie.🦖🦖
Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam! Z moich doświadczeń z zakwasem wynika, że nie trzeba aż tak się nad nim modlić. Ja żeby podkręcić fermentację, dodaję odrobinę soku z kiszonych ogórków. Potem po prostu zakręcam pokrywkę i zapominam na kilka dni. Można go przemieszac, lekko obracajac naczyniem, żeby spowodowac ruch wody. Robię go w słoju 5-litrowym z kranikiem, smakuje i nigdy mi nic nie spleśniało. Po tygodniu po prostu odkręcam kranik, napelniam zakwasem butelki i odstawiam do lodówki. Przygotowanie takiego zakwasu zajmuje mi bardzo niewiele czasu, bo nie bawię się z odsączaniem przez sterylne gazy czy inne zbędne ceremonie. To wszystko jest bardzo proste, trzeba rzecz jasna uważać tylko na to, żeby nie zainicjować jakiegoś ogniska pleśni przez same buraki zy czosnek. Pozdrawiam!
😊
Dziękuję, bardzo pomocne, i "przysłowiowa kawa na ławę", dobrze że pani jest.....
A ja po ukiszeniu buraków odlewam zakwas, a z buraczkow robię sałatkę lub gotuje barszcz ukraiński polecam.
Nareszcie ktoś coś o tych burakach
@@mar8851 Ja je po prostu jem.
Ja wrzucam je do tłoczni i wyciskam sok do ostatniej kropli ☺️
Ja również wyciskam z buraków kiszonych sok do oddzielnego słoika.
Ja natomiast buraki po odcedzeniu zakwasu, drobno mielę w termomiksie, przechowuje w lodówce i stopniowo zużywam na surówkę dodając trochę majonezu i chrzanu '- jest przepyszne
Bardzo jestem zadowolona z tego przepisu.Poprzednio nie zawsze mi się udawał zakwas.Pozdrawiam.
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze miałam problem z wypływającymi burakami. Dobry pomysł ze zwężającymi się naczyniami. 🌼 Dziękuję
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pierwszy raz robiłam zakwas i dzięki Pani przepisowi wyszedł przpyszny👍Ja przefiltrowałam, zagotowałam, wystudziałam wodę i dopiero taką ostudzoną wodą z solą zalałam buraki i podejrzewam, że dzięki temu zakwas wyszedł bardzo klarowny tj. ten robiony przez Panią z wody źródlanej:)To taka mała sugestia;)Jeszce raz dziękuję za przepis!
Miło mi :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze mi wychodzi. Robię podobnie, tylko zamykam w słojak twist , może nie dokręcając nakrętki na maxa. Tak jak kiszone ogórki a więc; nie mieszam, nie otwieram słoja, dopiero po 7-8 dniach. W trakcie fermentacji -tak jak przy kiszeniu ogórków-trochę gazu i pianki się wydostaje. Jest pyszny.
Zrobię jak najszybciej mam buraczki ze swojej dzialki,
Tez tak zrobilam,wlasnie zlewam do butelek. Nic zlego sie nie dzialo. Ktos inny napisal,ze zalewa te buraki drugi raz i ja tak zrobilam,wszystko ok.Dzieki.
Merytorycznie i dokładnie, dziękuję i pozdrawiam Pania
Miło mi :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Robiłam zawsze z wodą kranową i różnie mi wychodziły. Pani porady bardzo mi się spodobały więc zastosuję je do moich zakwasów
Miło ☺
Pozdrawiam serdecznie
Ja robię ok. 3 litrów zakwasu 2 - 3 razy w miesiącu, a pozostałość przepuszczam przez wolnoobrotową wyciskarkę i uzyskuję bez mała 2 litry, być może jeszcze lepszego soko-zakwasu. Pozostałość zalewam wodą i mam po wyciśnięciu wspaniały napój 1,5 - 2 l, który należy przetrzymywać w lodowce najwyżej 24 godziny. Ale na rynku nie ma lepszego napoju. Te "popłuczyny" mają bardziej intensywny kolor jak ten zakwas w filmiku. Tą ilość dzielę na dwie porcje, które wypijam rano zamiast czystej wody na jakieś dwie godziny przed śniadaniem. Tak tak dobrze liczycie codziennie przed śniadaniem wypijam ok 0,75 litra wody. Kiedyś wypijałem szklankę herbaty i dobre 0,5 l litra kawy do śniadania. Od kilku lat piję już w zasadzie poza sokami własnej roboty i takiego zakwasu samą wodę i czasami jedną kawę. Można !
Szukając przepisu na zakwas trafiłam na Pani przepis ..dzisiaj zrobiłam ,a za 6 dni zdam relację
Dziękuję
Zakwas się udał i przelałam do butelek .
Stoi w lodówce ...pyszny
Dzięki za przepis
Wykorzystałam przepis nr 2 wyszedł super. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam
Na prawdę super przedstawiony przepis👍🤩...jasno, krok po kroku
Takiego przekazu szukalam i na pewno wypróbuje 🤗
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
zrobiłem według Pani przepisu, powiem tak - wyszły zajebiste po 6 dniach !
Miło mi :)
Świąteczne pozdrowienia :)
@@kuchniapysznosci Dziękuję serdecznie, rowniez życzymy Wesołych Świąt :)
Zrobiłam dokładnie wg przepisu. Przepyszny zakwas. Dziękuję.
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje za filmik. 👏Ja tyle się męczyłam ze skórka robiąc barszcz mojemu choremu na raka mężowi. Najczęściej zbierala się biała pleśń. W smaku był dobry ale ten kożuch na wierzchu. Zbierałam go. A tutaj widzę pani tak super to wychodzi. Już wiem co robiłam zle. Dziękuje za krok po kroku przepis. Bo to jest ważne, zeby pokazać dokładnie 👍👍👍
Miło jak film się przydał :)
Pozdrawiam :)
@@kuchniapysznosci przesłałam filmik córce. Tez będzie robiła 👍
Można (ale nie trzeba) przyspieszyć kiszenie, dodając kawałek jabłka. Ja robię zakwas również bez dodatku soli i innych przypraw (do szybkiego zużycia), czyli buraki i czosnek zalewam przegotowaną, ale ostudzoną (ledwie ciepłą) wodą, natomiast nie bawię się w codzienne mieszanie (sprawdzam postęp kiszenia jedynie z ciekawości), a zakwas uzyskuję o pięknej intensywniej barwie i oleistej konsystencji. Przed świętami przygotowuję go w dużym emaliowanym garze, który nakrywam pokrywką, a efekt uzyskuję taki sam. Myślę, że różnica w kolorze zakwasów wynika z temperatury wody (woda użyta do sporządzenia tego "brzydszego" była zwyczajnie zbyt ciepła).
Bardzo pięknie wyjaśnione, ciepła i miła narracja no i wyszedł mi za pierwszym razem bezbłędnie, także dziękuję bardzo 🌻🙌🌻
Bardzo mi miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
@@kuchniapysznosci 🌻🙌🌻
Witam. ciekawy film, gratuluję. Ja robię zakwas w słoju z kamionki z pokrywą i dwoma kamieniami do przyciśnięcia wsadu (nic mi nie wypływa), Też daję czosnek, liść i ziele, choć nie zachowuję szczególnych proporcji. A i jeszcze dodaję korzeń chrzanu, dzięki czemu barszcz ma ostrawy (nie ostry) smak i nie psuje się. Zależnie od temperatury kiszę od 5 do nawet 10 dni. Zbierającą się pianę zbieram łyżką, nie mieszam. Buraki i chrzan mam ze swojego ogródka. Właśnie przed chwilą zlałam porcję na wigilię. Przechowuję w lodówce w zakręconych butelkach po pasacie pomidorowej 650 ml. Utrzymuje się dłużej niż miesiąc i nie psuje się. Pozdrawiam.
Ile chrzanu pani używa do zakwasu na 1litr wody ???
Ja do każdej butelki z zakwasem wlewam 1 łyżeczkę olej lub oliwy z oliwek i wystawiam w chłodne miejsce np. piwnica, bakon, a latem trzymam w lodówce, tak długo aż wypijemy. Nastawiam drugi, jak jest gotowy 7-8 dni,to zlewam. Pierwszy w/w dopijamy a drugi czeka jak nie mam czasu to zapasy czekają . Latem to bardziej na bieżąco bo mam mniej miejsca w lodówce...a od jesieni do wiosny , można tak spróbować. Pozdrawiam życzę smacznego ( butelki szklane )
Dopiero wypiłam mój zakwas, który stał w lodówce chyba ze dwa lata lub dłużej. Nie zmienił smaku ani trochę, wciąż był tak samo pyszny jak tuż po zrobieniu. Wnioski: ten miesiąc ważności zakwasu jest na szczęście grubo przesadzony 😊 Dzięki za super film i zdrówka życzę wszystkim!
Miło :)
Pozdrawiam
Dobrze (czysto) zrobiona kiszonka i przechowywana w odpowiednich warunkach może stać długo i nic złego nie będzie się z nią działo, co najwyżej będzie z czasem coraz kwaśniejsza. Też otworzyłam słoik ogórków przynajmniej po dwóch latach, płyn był klarowny jak źródlana woda, na dnie białawy osad z nieżywych bakterii mlekowych, ogóry jędrne (trafiły się dobre do kiszenia;)) i wściekle kwaśne, ekstra do sałatki ziemniaczanej;)
Moja porada ja obieram buraki w rekawiczkach 1 razowych nie muszę walczyć domywaniem rąk.dziekuje za przepis .pozdrawiam
Nie potrzeba żadnego zakwasu.i codziennego otwierania czy "sprawdzania"
Po prostu szczelnie zamknięte odstawiam na 2-3 tygodnie ..
...jest perfect
Do mycia rąk po buraczkaj, jest cytryna. Domywa kolor. Ręce także potrzebują sok z buraczków.
Zakisiłam buraki tak dla próby, bo zaciekawiła mnie ta ciągle powtarzająca się sprawa ich pleśnienia. Zrobiłam je tak, jak kiszę ogórki, czyli słoiki dokładnie wymyte i wyparzone (w piekarniku w 120 stopniach przez 10 min), zakrętki dobrze dopasowane do słoików, wygotowane we wrzątku, obrane buraki pokrojone w kawałki, żeby dało się je zetrzeć później do sałatki, upchnięte w słoikach, żeby nie wypływały. Dodałam czosnek, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz i białą gorczycę (bez kopru), zalałam bardzo letnią, przegotowaną, posoloną (sól do przetworów) wodą z kranu (1 łyżka soli na litr wody) tak, żeby buraki były zakryte, a do zakrętki zostało nieco przestrzeni, zakręciłam mocno. Słoiki wstawiłam do nieco większych pojemników na wpadek, gdyby zechciały się zesikać i patrzyłam każdego dnia, co się dzieje - bez odkręcania, mieszania i innego kombinowania. Buraki kisiły się bez burzliwej fermentacji (nie zesikały się), tylko woda na wierzchu lekko się spieniła. Kisiły się półtora tygodnia w temperaturze w mojej kuchni ca. 20 stopni. Dziś odkręciłam z ciekawości jeden słoik. Na wierzchu jest lekka, utrwalona nieruszaniem pozostałość po piance, nie ma żadnej pleśni, płyn jest gęsty o pięknym buraczanym kolorze, pachnie pięknie, smakuje bardzo dobrze. I to wszystko. Ważne, żeby było zrobione czysto i żeby buraki nie miały w czasie kiszenia kontaktu z powietrzem, czyli tak, jak w przypadku np. ogórków i każdych innych kiszonek. Żadna tajemna magia. Pozdrawiam miłośników kiszonek i życzę udanych kiszonych buraczków!:))
Bardzo dziękuję, może tym sposobem wreszcie mi nie spleśnieje...
Ja do zakwasu dodaję wodę z kiszonych ogórków, lubię czosnek więc daję wiecej
Dziękuje że podzieliła się pani swoim przepisem bo mi czasem pleśniał a kiedyś zrobił się kisielek choć garnek kamionkowy wyparzyłam i mam swoje buraczki .Teraz sprubuje zakręcać tak jak pani. Dziękuje,pozdrawiam.
@@janusztybuszewski6103 Można, bo to przyśpiesza fermentację. Ja tak kombinuję latem z ogórkami kiszonymi do jedzenia na bieżąco. Woda spod zakiszonych ogórków jest czysta, "dziewicza", niczym nietknięta, dolana po prostu ze świeżo odkręconego słoika, żeby nie wprowadzić jakiegoś syfu. Niedawno wypróbowałam do picia mieszankę z wody z kiszonych ogórków + kupny sok z buraków i jabłek firmy Hortex w proporcji 1:3. Ależ to jest pyszne! Pozdrawiam!:)
Super, dziękuję
Mnie rzadko wychodził, a jak wyszedł to szybko się psuł. Myślę, że po tych wskazówkach będzie dużo lepiej :)
Płuknij słój wodą z czajnika, nie musi być garancza. Potem kieliszkiem wódeczki popłucz (potem w gadełko tą wudeczę). Po napełnionym słoju brzegi przetrzyj wacikiem z wudeczką i tydzień bez zaglądania. Potem do butelek po wódce z 1-ną łyżeczką cukru i na zakwas na (100) lat. PZDR
Bardzo dziękuję za ten test porównawczy i sam dokładny przepis.
Miło mi :)
Pozdrawiam :)
przechowuje zakwas w butelkach nawet przez rok w spizarni po roku jest bardzo dobry
robie zakwas od lat,buraki tre za pomoca robota kuchennego,tarka jarzynowa-gruba.Wychodzi wiecej soku z burakow.Zawsze dodaje troche soku z kiszonej kapusty (bo niemam zaufania do dzisiejszego "chleba razowego" ).Dodaje jeszcze majeranek i pieprz ziolowy,zawsze wychodzi super !
Dzięki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo bardzo dziękuję za opublikowanie tego przepisu. Zrobiłam z wodą źródlaną i zgodnie ze wszystkimi wskazówkami podanymi w filmie, wyszedł perfekcyjny. Dla mnie nie zasłony jak pisał ktoś w komentarzach. Kolor i smak, którego nie osiągnęłam z innych wykorzystywanych przepisów. Zrobiłam w 4 litrowym słoju i dopiero 7 dnia wypłynęło mi kilka plasterków buraków, ale nic się nie stało. Od teraz będę robić tylko według Pani przepisu.
Cieszę się, że zakwas się udał :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziekuje za przepis ,i prosze jeszcze nam powiedziec ile mozna pic tego zakwasu buraczanego ? Pozdrawiam !
Ja robię z wodą przefiltrowaną I przygotowaną, też jest super. Codziennie rano piję 3/4 szklanki lekko ciepłego, a z buraczków robię surówkę do obiadu, pychotka
@@zofiaban1523 a jak Pani robi tę sałatkę? Chętnie wypróbuję Pani przepis na wykorzystanie surowych buraków.
@@elzbietajarzyna7729 buraczki wyjęte z zakwasu pszepuszczam przez tarkę, trochę drobniejsze oczka od tradycyjnej jarzynowki, dodaję jabłko/utarte/trochę słodzę, troszkę pieprzu ziołowego I oliwki, oczywiście doprawić do smaku po swojemu. To wszystko dodaję na /oko/
Wspaniałe! Dziękuję za podzielenie się sekretami kuchni! Na pewno zrobię ❤️
Miło mi :)
Pozdrawiam serdecznie
Robie zakwas z Buraka ( nigdy nie obieram zawsze szczotka czyszcze dokładnie ) juz kilka lat dodajac Kurkume i Imbir w korzeniu nie plesnieje ale wazne by wody bylo Ponad te warzywa. Nie przecedzamy nigdy bo tracimy duzo cennych skladnikow.Ja buraki z sloika wrzucam do wolnoobrotowej wiciskarki i wyciskam z nich tez sok wszystko razem pozniej ( bez odpadu buraczanego ) wlewam do butelek litrowych i stawiam do lodowki nigdy nic nie plesnieje i Polecam tak zrobic NIE ODCEDZAC ! to wazne ....zdrowia Kochani....
Przeglądałem dużo przepisów, ale ten jest precyzyjny dokładny. Robię dzisiaj zakwas, ale użyję buraczków ze skórką, tylko umytych i ozonowanych przez 5 minut i na wodzie źródlanej. Zobaczę jaki zakwas uzyskam. Dziękuje za ten przepis i pozdrawiam.
Miło mi :)
Pozdrawiam :)
Zakwas może stać i rok nie musi być w lodówce ... Mam jeden eksperymentalny słój 5 litrowy, który stoi już ponad półtora roku w czystej piwnicy w chłodzie i ciemnym około 8 stopni nonstop, i nadal jest smaczny. Tak jak napisałem jest to eksperyment, dlatego smakowane co jakiś czas w kwestii sprawdzenia ...
Z 2 lata temu w jednej TV śniadaniowej był przepis na kiszenie buraków.Ale tam było zbyt dużo czarów w tym przepisie,imbir i takie tam cuda.Ja zrobiłem bez tych udziwnień,tylko buraki,marchewka i seler(można pietruszkę),czosnek 5 ząbków ,liść laurowy 3 ,ziele angielskie 4,1,5 łyżki soli na 2,5 litrowy słój.Wody lałem już różne,gotowaną przestudzoną,gorącą i zimną z kranu...za każdym razem wychodził.Pilnowałem tylko żeby codziennie przemieszać i buraki nie wypływały ponad wodę, przycisnąłem podstawkiem pod szklankę.Po ukiśnięciu ok 5 dni (latem)spożywam na bieżąco, rano biorę jedną szklankę ,dolewam jedną szklankę wody i mieszam.tak z 3 tygodnie.Jak słabnie smak to już nie dolewam.czekam aż dociągnie i zlewam do słoiczka do lodówki. Z buraków można zrobić ala buraczki ćwikłowe.Choć kolor maja już inny i smak kwaskowy ;)Narobiłaś mi smaków dawno nie robiłem muszę znów zrobić.
Miło, że podzielił się Pan swoim doświadczeniem :)
Pozdrawiam :)
Buraki obmywam, odkrawam korzonek i górę buraka. Wkładam do słoja ile się zmieści .Zalewam wodą kranówką (mieszkam w Poznaniu),czosnek 3-4 ząbki bez obierania kroję na mniejsze części, 2-3 listki laurowe,5-6 ziela angielskiego. Zalewam wodą 1 łyżka płaska soli na litr tak by zanurzone były buraki. Słój zakrywam gazą opatrunkową i odstawiam na 7 dni. Po tym czasie przelewam przez plastikowe sito i płyn wlewam do szklanych butelek (ja mam butelki zielone po wodach mineralnych).Jeszcze nie zdarzyło mi się by zakwas zapleśniał, a robię ponad 3 lata. Piję codziennie po połowie szklanki. Płyn ma piękny ciemno czerwony kolor. Życzę zdrowia.
Dziękuję za przepis zakwasy z buraka napewno zaczynam stosować dla zdrowia 😁
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mnie też wychodzi piękny i smaczny kolor dziękuję podoba mi się jak Pani robi .
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
@@kuchniapysznosci super filmik mam pytanie jak długo może taki zakwas stać w butelkach czy musi być w lodówce z góry serdecznie dziękuję 💗
Daję 1 łyżkę soli na 2 litry wody. Zakwas robię w słojach 5-litrowych i 3-litrowych. Używam soli czystej, bez żadnych dodatków (mam jeszcze kamienną z dawnych lat). Wodę z kranu gotuję razem z solą i zalewam buraki potem tą wodą wystudzoną. Kiedyś kiszenie odbywało się w garnkach kamionkowych - na wierzchu po zalaniu kładło się talerzyk i obciążano go kamieniem - aby buraki nie wypływały.
Teraz też można kupić dobrą sól kamienną, choć nie jest łatwo, bo wszędzie albo z antyzbrylaczem, albo z jodem. Ale jak się poszuka, to się znajdzie. Znakomita jest kłodawska, ma bardzo dużo minerałów. Myślę, że kamienna z Wieliczki też nie jest zła.
@@ula-laszka Znalazłem w piwnicy stare zapasy soli moich teściów z lat 80. Jest to sól kłodawska, delikatnie zbrylona. Myślę, że będzie OK.
@@adamcichowicz1474 Oczywiście, to kamień, nie psuje się. Fajne takie znalezisko. ☺
@@ula-laszka W zielarskich i na Allegro kupuję
@@MartaAdrian-gg8ue Ja w zielarskich kupuję.
W końcu normalny przepis, dziękuję 🙂
Dzięki :)
Świąteczne pozdrowienia :)
Dziękuję do tej pory nie bardzo mi wychodził spróbuję Pani sposoby Bardzo dokładnie przekazany przepis Pozdrawiam
Bardzo dobry i sprawdzony przepis. Dodatkowo po zlaniu zakwasu buraki można ponownie zalać wodą (z solą oczywiście) i po min. 2 do 4 dniach mamy niegorszy zakwas buraczany. Sprawdzone, polecam.
Dzięki za podpowiedź :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za podpowiedź :)
Dziękuję za pokazanie krok po kroku jak się za to zabrać ☺️
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Przez przypadek został mi jeden słoik z kiszonymi burakami z pysznym zakwasem z ubiegłego roku. Żadnej pleśni, tylko ja przykryłam buraki liściem chrzanu. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Dobrze wiedzieć, że sam czosnek i przyprawy wystarczą. Wypróbuję ten przepis w słoikowej wersji. Będę miała porównanie. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale piękne buraki! ❤️
Będę musiał to spróbować. Choć do wniosku końcowego mogę się czepić, ponieważ stawiał bym też na rodzaj przykrycia. Jeśli testujemy wodę, która lepsza, to używamy takich samych produktów i narzędzi. Wniosek: ręcznik papierowy jest do du...y, a szmatka jest super :) Ponieważ gęstość przepływu powietrza przez dwa listki papieru jest słabsza (na dodatek zabezpieczona gumką) niż przez szmatkę bez gumki. Więc i gorsza fermentacja z papierkiem wyszła. Pozdrawiam :)
Dziękuję za dokładny przepis na zakwas z buraków
Pozdrawiam!
Super jak się przyda :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Polecam, mega dawka witamin oraz energii pijąc codziennie. Ja dodaje jeszcze Świerzawa marchew, seler i korzeń pietruszki i również nie dodaje chleba razowego. Dzięki za przepis. Zdrówka życzę.🌟🌟🌟
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ile zakwasu na jeden dzień się piję
@@marektoczyski9837 ja piłam kiedyś kieli
Kieliszeczek 50 był ok teraz pije 100ml
Dziękuję 😊. Zakwas jest 👌👌👌!
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie
Ja trę buraki na tarce, kolor intensywny
Super przekaz b dziękuję będę robić taki zakwas
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam, fajny przepis. Ja polecam dodanie liści z chrzanu na wierzch, oczywiście umytych, łodygi z liści ułożone krzyżowo(odrobinę dłuższe niż średnica słoja) używam do zablokowania aby buraki nie wypływały. Zalewam solanką z wody źródlanej do wysokości zostawiając około 2 cm wolnego.Słoiki tez wyparzam. Nakładam folie spożywczą i zakręcam.Zostawiam w kuchni około 4 dni i potem wynoszę do piwnicy, po 10 dniach gotowe. Tak przygotowane możną przechowywać nawet rok, ale zazwyczaj znikaj znacznie szybciej.
Zrobiłam i wyszedł przepyszny. Nastawiłam już kolejny i przepis dałam mamie :) dziękuje. Pozdrawuam
Miło mi :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Z którego przepisu?
Super sprawa taki barszczyk.Pije tez sam zakwas podobno to znakomity eliksir dla zdrowia!!
Zgadzam się :)
Pozdrawiam serdecznie :)
TAK BARDZO ZDROWY, REGULUJE TEŻ CIŚNIENIE KRWI JA ODSTAWIŁAM TABLETKI, DZIŚ MAM CIŚNIENIE JAK Z KSIĄZKI 120/80 W WIEKU 55LAT, ZAKWAS TO NATURALNY PROBIOTYK KTÓRY PODNOSI ODPORNOŚĆ ORGANIZMU , POLECAM
Pije codziennie mala szklanke na pusty zoladek, pomaga mi na chroniczny kaszel, rozne inflamacje. Pije od kilku miesiecy i jest znaczna poprawa zdrowia.
Serdeczne Podziekowania
Ja robię według identycznego przepisu. Nie daję pieprzu, ale dodaję łyżkę kwasu z ogórków kiszonych lub kapusty. Pieprz dorzucę ponieważ właśnie nastawiłem zakwas. Smacznego
Dzięki :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniale podany przepis,ostatnio robiłam tak samo, dzięki pani wskazówkom, ale nie wiedziałam , że mieszać trzeba codziennie.No i ten drugi sposób z owiniętym słoikiem i wodą żródlaną wypróbuję, bo faktycznie widać że ma intensywniejszą barwę. Bardzo dziękuję
Dziękuję :)
Woda ma duże znaczenie - mi akurat wychodzi lepiej z wody butelkowanej, a jeśli chodzi o kranówkę to zależy od jakości wody w wodociągu...
Pozdrawiam serdecznie :)
Woda z plastikowych butelek zawiera sztuczny hormon żeński wiec jest niezdrowa
BISFENOL A
POCZYTAJCIE
Jasne, że lepsza byłaby woda ze szklanych butelek :)
Ale teraz nawet rury wodociągowe są z plastiku... :)
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry film i przepis. W Nowym Roku zamierzam zyc zdrowiej i jesc zdrowiej. Na pewno skorzystam z Pani rad przy przyrzaniu zakwasu. Pozdrawiam. :)
Robię zakwas w podobny sposób od 4 lat. Najważniejsza jest higiena czyli wyparzanie naczyń i narzędzi mających styczność z zakwasem. Powstanie pleśni dyskwalifikuje zakwas po prostu jest niezdrowy. Od czasu jak kupilem sobie wyciskarkę śrubową, to po zlaniu zakwasu poddaje wyciskaniu pozostałe buraki. I tak z 4,5 litrowego słoja gdzie jest 2,7 kg obranych buraków mam ok. 2,4 l zakwasu oraz 0.8 l wyciśniętego soku będącego też zakwasem - czyli podwójnie wartościowego. Wytłoczyny z wyciskarki wkładam do słoika 0,8 l i wkładam do lodówki. Po dodadniu drobno pokrojonej cebulki oraz łyżeczki oleju lnianego powstaje pyszna surówka idealna do kotleta rybnego lub mielonego albo tak poprostu do zjedzenia. Czyli 100 bezodpadowe zużycie. Pełne ECO ! Pozdrawiam
Super! Dziękuję za podzielnie się swoim doświadczeniem :)
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie
Super porownanie.zawsze dodaje skorke z razowego i majeranek .jest gesty i intensywny.duzo pieprzu w ziarnach.wyprobuje ten bez skorki oczywiscie nr.2.moze jakies sekrety na zakwas chlebowy.pozdrawiam smacznie z podziekowaniami
Woda powinna byc letnia, a nawet chlodna. Zauwazylam, ze u pani woda przegotowana jeszcze parowala, dlatego zakwas wyszedl transparentny i slabszy. Zamiast pieprzu mozna dodac korzen imbiru lub chrzanu. Dziekuje, ze w bardzo przystepny sposob podzielila sie pani swoja wiedza. Wszystkiego dobrego.
Wiele razy robiłem i zdarzało się że pojawiała się pianka ktora później pleśniała,dlatego gdy pojawiała się od razu usuwałem ją łyżeczką.Robiłem też takie zakwasy do których dodawałem paprykę chilli.Jeśli ktoś lubi wyrazisty pikantny smak to plecam spróbować zrobić w ten sposób.Ogólnie wyszystko to co Pani pokazała jest prawidłowe i az do bólu perfekcyjne,ja się z tym tak nie bawiłem😉.Brakowało mi tylko wiadomości że lepszy zakwas jest gdy robi się go w kamiennm naczyniu tzw kamionce
Ja w ogóle nie solę zadnych przypraw tylko buraczki czosnek i wodę przegotowana po pięciu dniach są super
Super. Wykorzystam przepis. Dziękuję
A co jak buraki stale wypływają i pieprz również
Dziękuję za przepisy.
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Robię identycznie, po około tygodniu zlewamy przez sitko, przelewam do butelek, piję codziennie po jednej szklance, jest super, z buraczków robię do słoików surówkę, jak widzę że się kończy robię następny
Codziennie szklanka soczku, samo zdrowie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja zawsze po zlaniu soku przepuszczam buraki przez sokowirowke i mam rowniez wspanialy sok
Pełne wykorzystanie buraków :)
Pozdrawiam :)
dziekuje,zakwas udal sie wspaniale!ten na wodzie zrodlanej,zaczynam ogladac Pani kanal,pozdrawiam
Miło mi :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo prosty i skuteczny przepis. Sam tak właśnie robię zakwas i wychodzi za każdym razem. Czasem dodaję inne przyprawy, aby urozmaicić smak (koper, liście porzeczki, chrzan itp.). Jeśli chodzi o podkład dźwiękowy do filmu - sugeruję, żeby dać sobie z tym spokój. Powtarzany w kółko ten sam motyw jest mocno irytujący dla widzów, którzy mają jaką taką wrażliwość muzyczną i zniechęca do oglądania filmu.
tu jest 120 przepisow kazdy pisze ze jego najleprzy i najzdrowszy..ale ten wyprobuje ...pozdrowienia frankfurt am main
Miło :)
Pozdrawiam serdecznie :)