Видео

No cóż. Schemat poprawny ale montaż okablowania już nie. Niestety ten PA nie różni się niczym od innych, które naprawiałem. Dlaczego taki szkolny błąd był popełniony? Nie wiem. Może taki poziom przydźwięku był akceptowalny? Tak czy inaczej jak widać nie wiele wysiłku trzeba włożyć w poprawienie tej konstrukcji. Zapewniam, że prezentowany egzemplarz potrafi zadziwić.

@@ireneuszmaksim3204 W co nie wątpie, bo widzę tu KD502 w stopniu mocy i u mnie też są. Moim zdaniem KD502 w układzie quasi komplementarnym wypadają lepiej niż 2N6488/6491, czy ich polskie bieda-odpowiedniki BDP 395/396 w pełni komplementarnym. Tylko te szumy... Co u diabła tam tak szumi????

@@christianedwardson5311 nie wymieniałem wszystkiego, choćby bardzo szumiących tranzystorów BC 108/238, trochę lepszych BC109/239. Ponasto wszystkie rezystory są węglowe, więc musi szumieć. Gdyby użyć tranzystorów BC550 i rezystorów metalizowanych szum praktycznie by zniknął. Ponadto rejestracja dźwięku była wykonana na maksymalnej głośności. Ten wzmacniacz mimo wszystko ma potencjał. PS. Ekran jest z wersji eksportowej PA1801. Nie wymyśliłem tego sobie sam.

@@ireneuszmaksim3204 Obawiam się i mam uzasadnione powody, że nic by to nie dało. Patrzę w tym momencie na schemat i wiem, gdzie jest źródło szumu. Jest to dwustopniowy wzmacniacz napięciowy bezpośrednio przed końcówką mocy, o wzmocnieniu równym 83V/V. Za to końcówka mocy ma wzmocnienie równe 3, co jest powodem wysokiego poziomu zniekształceń TIM, kosztem redukcji THD przez silne ulemne sprzężenie. Masa małych błędów prowadząca do katastrofy. Być może nie mogli uzyskać stabilnej pracy na 2N3055, które są na schemacie, ale KD502 to znacznie lepsze tranzystory. Ten sam problem miał amplituner Radmor 5100 i jego kolejne wersje. Ja w swoim nie mam ani jednego rezystora metalizowanego, tranzystory z epoki BC 177 w różnicowym, potem BC211, sterujące BD139/140 i końcowe KD502. Zero szumu! Ale układ jest zaprojektowany zgodnie ze sztuką, a schemat niemal identyczny (poza wartościami elementów). W przedwzmacniaczu na wejściu wtórnik emiterowy, a za nim aktyny układ regulacji barwy dźwięku wzorowany na Elizabeth Hi-Fi. Pomiędzy przedzmacniaczem a końcówką mocy są potencjometry Volume i Balance. Kontur też jest. To wszystko. Zwykłe, pospolite części ze sklepu. Nic nie szumi i pięknie gra. Wiem, że zależy Panu na zachowaniu oryginalnych rozwiązań, ale proszę sobie przeanalizować schemat i pomyśleć, co autor miał na myśli, robiąc to w ten sposób. A że ten wzmacniacz ma potencjał i jakoś tam gra? Mógłby grać znacznie lepiej, bez szumu i przydźwięku. Pozdrawiam Pana i będę oglądał z ciekawością kolejne "walki" z polskim sprzętem z PRL-u.

@@christianedwardson5311 . Oj, trochę mnie Pan prowokuje do następnego filmu :) . Jednak po kolei: schemat dostępny w internecie jest mało czytelny i zawiera błędy. O wzmocnieniu napięciowym końcówki mocy decydują rezystory R142 i R143 (R242 i R243). Na schemacie błędnie podane są wartości R143/243. Te rezystory mają wartość 22k ohm a nie 2,2 k ohm (sprawdziłem w układzie). Zatem wzmocnienie napięciowe stopnia mocy wynosi ku=1+R143/R142= 1+10=11. Wzmacniacz ma moc 2x18W dla Ro=4ohm. To oznacza, że amplituda napięcia na wyjściu wynosi Uwy= pierwiastek ( 2x18x4)=12V. Czułość wejścia liniowego wynosi 300mV. Nie analizując poszczególnych stopni, wzmocnienie napięciowe całości wynosi 40. Ponieważ zastosowano bierny korektor charakterystyki częstotliwości przedwzmacniacz ma dwa stopnie wzmacniające. Tu jest niespodzianka, bo w większości wzmacniaczy stosowano układ aktywny poprzedzony wtórnikiem emiterowym. Bierny korektor tłumi sygnał I trzeba go ponownie wzmocnić. Natomiast wydaje mi się, że przede wszystkim nie zadbano o właściwe dopasowanie impedancji stopni. Np. R131 ma wartość 68k ohm, a powinien mieć wartość taką samą jak R143. Wracając do wzmocnienia końcówki mocy, w większości przypadków, polskich wzmacniaczy, była to dużo większą wartość, co najmniej 20. Tak czy inaczej schemat ideowy nie jest najlepszy. Stabilizacja termiczna końcówki mocy na diodach nie połączonych termicznie z radiatorem gwarantuje, prędzej czy później spalenie tranzystorów. Choć KD naprawdę trudno zabić. Pozdrawiam. PS. Nie jestem całkowicie purystą, ani fanatykiem Unitry. Często zmieniam konstrukcję sprzętu. Jednak wśród miłośników marki nie jest to mile widziane.

@@Dawid_Wojciech dziękuję bardzo, wzajemnie. Kolejny materiał w przygotowaniu.

@@leszekpaterek2389 wpływ raczej znikomy, ale sprawdzę.

@@ireneuszmaksim3204 Zastanawiające jest widmo tego przydźwięku. Sinus to na pewno nie jest. Tylko sygnały o bardzo stromych zboczach (szpilki) są w stanie osiągnąć takie widmo. Może przebija jakiś kondensator albo tranzystor. Czy w drugim kanale jest tak samo? Ciekawostka.

@leszekpaterek2389 , od momentu nagrania filmu zrobiłem parę zmian, szykując się do następnego materiału. Np. duża Elwa została zastąpiona dwoma kondensatorami 10 000uF. To bardzo poprawiło S/N. Nie wrócę już do tego miejsca.

No nie jest idealnie. Jednak troszkę o coś innego mi chodzi.

Podejrzewam, że mniej więcej 1987/88.

@ireneuszmaksim3204 Też tak uważam

@@hurtovnik32 , sądzę, że nagrana była tylko raz. Taśma nie jest "zmeczona".

gdzie Pan kupuje takie kasety?

@pawe8496 Wolumen Warszawa.

@@MichaKansy w tym wykonaniu nie.

@@przemysawpawlinski5536 , czeka na wymianę.

Akurat nie posiadam w mojej kolekcji OR Merkury, ani nie gościł takowy w moim warsztacie, więc trudno mi się wypowiedzieć w tej materii. Starsze OR miały na stałe załączony filtr kontur (Amator, Zodiak, Tosca). Może Merkury również tak ma, musiałbym sprawdzić na schemacie. To, może powodować takie odczucie.

@@KrzysztofKrysa-yw5iw chyba aż tyle czasu na to zagadnienie nie chciałbym poświęcać. Można wstawić elegancki toroid 160 W, żeby jego moc była prawidłowa do mocy (deklarowanej) wzmacniacza. Sprzedawane są z eleganckimi puszkami ekranu. Dla potrzeb tego cyklu, w tym temacie, nie zamierzam robić nic więcej. Uchylam tylko lekko drzwi, kto będzie miał ochotę może otworzyć je szerzej. Tego typu komentarze są bardzo cenne, bo mogą pomóc widzom w udoskonalaniu urządzeń. Dziękuję.

Ja kiedyś lata 90 w obudowach mini zrobiłem całą wieżę od " zera" .Magnetofon mechanika z autorewersem sterowana na pilota , z wyszukiwaniem utworów z hx-pro na scalakach cxa , całość toru audio to był klon techniksa tr 333 ?.Wzmacniacz zbudowany od zera ( całość ) barwa koncowka zasilacz i sterowana sila glosu na pilota.Korektor zbudowany od zera , klon radmora 2x10 punktów plus moje ulepszenia.Tuner ( oryginakny)ake mial dorobione sterowanie na pilota i 8 programowalnych stacji.Zegar na mc1203? W nim było " oko" i całość przełączników wejść.Całą tą wieżę jeszcze mam , robiłem to przez ponad rok .Jak się chce ( a kiedyś chciałem) to się da.Ja zawodowo zajmuję sie wzmacniaczami estradowymi do 3500W .I po naprawie zawsze muszę je uruchamiać na zasilaniu zastępczym , bo w oryginale jest symetryczne 95v , 105v .... .Stąd wiem , że stopnie koncowe pracują poprawnie przy niższym zasilaniu ( pominę klasę H ) , stąd moja propozycja obniżenia zasilania dla mniejszej mocy .

@KrzysztofKrysa-yw5iw, mam zbudowane dwa warianty AV Mini, że wzmacniaczami 30 i 60W, przedwzmacniacze i korektor graficzny. Grają naprawdę przyzwoicie. Złożone i uruchomione współcześnie. Wracając do WS432, nie chcę ingerować zbyt mocno w konstrukcję tego urządzenia, choć jeśli mowa o końcówce mocy, zaproponuję głębszą modyfikację niż dotychczasowe. Do omówienia został blok regulacji barwy dźwięku i filtr antywibracyjny. Pomyślę o tym obniżaniu napięcia zasilania, choć była już w komentarzach propozycja podniesienia o 20V. Za każdą z nich stoją czyjeś doświadczenia z tym sprzętem :)

@@liroyalfa6516 może po to, aby udowodnić, że można.

@@ireneuszmaksim3204 Ale to już będzie autorska konstrukcja, z nie Diora. A i tak rezultat będzie subiektywny.

@@liroyalfa6516 jak do tej pory niewiele ingeruję w konstrukcję. Poprawienie zasilacza w oparciu o schemat Producenta, poprawienie konturu, jak się okazuje, tak samo jak zrobił to Producent w modelu WS4422, dodanie ekranu, który podobno w niektórych wersjach występował. W kolejnych odcinkach pokaże jeszcze kilka drobiazgów bez zmiany schematu urządzenia. Na koniec zaproponuję głębszą modyfikację końcówki mocy. Czy to dalej będzie WS432? Pewnie w 90% tak.

@@stasiek6420, żeby porównać cały wykres musiałbym mieć układ pomiarowy ustawiony identycznie. Czyli: poziom wyjśsciowy karty pomiarowej, regulatory barwy dźwięku, poziom sygnału na wyjściu, dzielnik pomiarowy, i wejścia w karcie. Sporo tego, a nie zanotowałem wszystkiego. Jak wspomniałem chodziło mi tylko o zakłócenie 50 Hz. Na koniec porównam wzmacniacz bez modyfikacji z tym poprawionym. Zobaczymy co wyjdzie. W takich samych ustawieniach karty i wzmacniacza, rzecz jasna.

Trzeba zaznaczyć, że nie wszystkie wzmacniacze Unitry są zbudowane w taki sam sposób

@@stasiek6420 A i tak prawie wszystkie są do kitu.

@@jerzymaxson38 oj nie chciałem zniechęcać :) Na pewno odwdzięczy się długoletnią służbą.

Jak ktoś chętny to poskładam w kupę😊 i mogę odsprzedać ​@@ireneuszmaksim3204

@@szummusz przykro mi ale nie. Tą funkcję mógłby zrealizować, tzw. Regulowany kontur.

@@jacekplacek7051 , oba RMS mają tą funkcję. W istocie docenić ją można na zewnętrznych kolumnach lub słuchawkach. Przy czym kolumny mogą mieć impedancję 4 ohm. UL 1481 radzi sobie z tym.

Jasne, NOS TDK AR kosztuje 100 pln. ADX 120 pln. Można, tylko wcale nie tak łatwo je zdobyć.

Te elektrolity to już trupy. Więc śmiało można wymieniać. Na wejściu końcówki można dać 2 kondensatory z dielektrykiem stałym 2.2uF np. Wima (albo jakieś inne MKT) a właściwie to w przedwzmacniaczu też. Tych kondensatorów dużo tam jest to trzeba zrobić rozeznanie. W zasilaczu przedwzmacniaczy to możesz zrobić tak jak autor Ireneusz mówił w filmiku: "WS432/442 jak poprawić okropne brzmienie wzmacniaczy Diory część 1". Ja jeszcze mostek zamontuję tam bo jedna dioda prostownicza to taka mizeria. Jak będzie przydźwięk to na 99.9999% ten duży walec. Na słynnym portalu aukcyjnym na literę A lub O można kupić płytki pod kondensatory to nazywa się: "Płytka pod kondensator Unitra Diora Podwójna Elwa 2x4700uf" lub podobnie. Do tej płytki kupujesz dwa kondensatory 50V 6800uF lub większe pojemności oczywiście w granicach rozsądku żeby się zmieściły na płytce i we wzmacniaczu (Kondensatory mogą mieć mniejsze napięcie np. w PW3015). Hmm... Kiedyś nawet była dostępna płytka z kondensatorami w komplecie. Na pewno taniej niż dwie paczki zamawiać. Jest tez jeszcze hardkorowe wyjście (ja je zrobię bo mam 442 na stole operacyjnym) w przypadku wzmacniaczy 442/4421 nie trzeba płytki. Kondensatory można wlutować bezpośrednio w płytę główną. Trzeba małą wiertareczką przewiercić płytkę i ścieżki przygotować. Dobrze je naprzód prześledzić żeby się nie pomylić i zostawić tyle miejsca żeby kondensatory nie przeszkadzały np. przy odkręcaniu tranzystorów albo co? Jak jeszcze patrzę na ten wieśniacki mostek dużego kondensatora (po wymianie dwóch) zmontowany z osobnych diod 3 amperowych to mnie na wymioty zbiera. Pan może mieć już rasowy mostek Gretza. Pozdrawiam P.

PS. Ta wymiana kondensatorów nie jest taka łatwa jak się wydaje. WS442/4421 nie są zbudowane modułowo. Jest mnóstwo pracy w przygotowaniu wzmacniacza do wymiany. Mnie dobranie się do płyty głównej czyli poodkręcanie wszystkiego odlutowanie i opisanie przewodów zajęło jedną nockę roboczą. A potem jeszcze wymiana kondensatorów, poprawienie lutów i co tam jeszcze trzeba zrobić. Np reg. prądu spoczynkowego bo napięcie w sieci wzrosło. I oczywiście wiadomo wszystko na własną odpowiedzialność.

@@robertswieton6743 , ładnie to opisali widzowie w komentarzu bezpośrednim. Ze swojej strony mogę dodać, że mimo iż nie zamierzałem, w prezentowanym egzemplarzu, a priori wymieniać "małych" kondensatorów, musiałem to zrobić. Co do Elwy 2x4700 to prędzej czy później padnie. Chyba nie ma na co czekać. Generalnie kondensatory >47uF w miarę się trzymają, ale wymiana na jakieś dobre Panasonic, Philips czy Nichicon poprawi pracę wzmacniacza. Odnośnie konturu to wg. schematu ws4421 jest to już poprawione. Trzeba sprawdzić.

​@@przemysawpawlinski5536Bardzo dziękuję za dokładną poradę, przy odrobinie czasu zrobię rozeznanie i zamawiam kondensatory. Dobrze, że są gotowe płytki pod 2 x 4700uf. Pozdrawiam.

Naprawione. Tzw. "zegarek" jest już z drugiego pacjenta M3016.

@@ireneuszmaksim3204 Gratuluję.

Te części są dostępne nadal tylko szukaj dobrze

@dariuszczerw4488 . Kupowałem czerwone z drukarki 3d jakiś czas temu. Od tamtej pory nie sprawdzałem. Sprzęgła są dostępne?

teraz są drukarki 3d wiec z dorobieniem czesci nie ma problemu

Zrobić można wszystko, trzeba się zastanowić jak to wykonać, porządnie. Z jak najmniejszą ilością dodatkowych kabli i w oparciu o to co jest dostępne w urządzeniu.

@@ireneuszmaksim3204 Czy poziom liniowy sygnału znajdujący się przed przedwzmacniaczem wystarczy do wysterowania końcówki mocy wprowadzając go bezpośrednio na potencjometr głośności ?

@mariuszdemkowicz2715 raczej nie gdyż na wejściu mamy wtórnik o wzmocnieniu 0,9. Potem stopień filtra. Trzeba by przerobić ten stopień aby wzmacniał sygnał. Tak wprost to się nie uda.

Jakby to delikatnie powiedzieć... tego z żelazkiem nie znałem. Proszę pooglądać coś na temat Accuphase dla poprawy nastroju.

@@ireneuszmaksim3204 Czym się to przepija ??

Plan był taki, aby pokazać w ostatniej części sygnał wobulowany w całym paśmie użytecznym oraz wyniki pomiarów z RMAA. Cierpliwości.

@@ireneuszmaksim3204 No to czekam z niecierpliwością.

Tylko to już nie będzie WS. A co z przedwzmacniaczem? Co Pan proponuje? Pozostawienie oryginalnego nie gwarantuje sukcesu. Pozdrawiam.

@@ireneuszmaksim3204 ja przedwzmacniacz zrobiłem sobie sam swojego projektu od podstaw z loudnessem dopasowanym do mojego gustu :) , ale generalnie można popróbować dopasować coś z gotowych płytek dostępnych na all... - np widziałem tam takie kompletne na układach NE5532 - wydaje się że nie powinny być takie złe.

Tu się Pan myli. Większość magnetowidów Hi-Fi miała wbudowany dbx. Załączony na stałe. Z pozostałà częścią mogę się zgodzić.

@@SU45-g2m jak rozumiem chodzi o schemat elektryczny, bo wygląd zewnętrzy jest sprawą oczywistą. MIędzy WS432 a WS442 praktycznie nie ma różnic w układzie. Brak tylko przełącznika linijki diodowej w 442. Trafiają się egzemplarze z różnym wykonanie zasilacza. Jak się okazuje w WS4421 kontur jest poprawiony wg. receptury pokazanej w tym filmie :). Oczywiście WS 4421 ma poprawioną stylistykę, zaokrąglone klawisze. Zasadniczy schemat beż zmian.

@ireneuszmaksim3204 dziękuję za informację

@@unifan1957 sprawdziłem, istotnie WS4421 ma poprawiony kontur. Przyznaję, że nie miałem takiego na warsztacie. Ciekaw jestem jak głęboka jest regulacja przy tych wartościach elementów.

Dziękuję. Mam kolegę, który na skutek pracy zawodowej (lekkiej i biurowej) częściowo stracił słuch. Kocha słuchać muzyki, aby skompensować sobie, swoje fizyczne niedoskonałości, podkręca na max basy i wysokie. Tylko wtedy brzmienie go satysfakcjonuje. Dobrze jest mieć wybór.

@@ireneuszmaksim3204 Dokładnie. Dobrze mieć możliwość wyboru. Tak uważam. Jeżeli mimo niedoskonałości słuchu nadal ma z tego radość to .... no i tu mamy sedno. Nie jest ładne to co jest ładne, ale to co się nam podoba.

Jednak ograniczenie ukladu do selektora zrodel na przekaznikach i porzadnego potka, czy drabinki rezystorowej daja wymiernie lepsze wyniki- poziom szumow, czas narastania sygnalu, zrownowazenie pomiedzy kanalami.

@paulb4661 , trudno się z tym nie zgodzić. Jednak nie wszyscy lubią słuchać muzyki beż korekcji. Lepiej gdy jest wybór. Może przełącznik "Direct"?

@@ireneuszmaksim3204 Witam po pół roku zorientowałem się że mam wyłączony kontur a słucham tunera pod PW7010 CODZIENNIE, i jakie zdziwienie u mnie nastąpiło że po włączeniu zaczął mi przeszkadzać i tak zostało bez, pozdrawiam.

A czemu nie. Jest wielu miłośników tego sprzętu. Mają do niego wiele sentymentu. Niech im zagra lepiej.