Видео

Trek w nowych merlinach daje 22m felgi i 2.4. Ja mam 2.4 na kołach do ścigania 25mm a do zabawy w bike parkach mam 30mm

Jazda przez las należy traktować jako ciekawostkę. Bardziej chodziło mi o pokazanie, że też można. Wiele osób uważa szosę za rower, który się rozpadnie po zobaczeniu krawężnika w mieście - stąd też duża popularność rowerów grawelowych. Szosa jednak daje radę jechać w terenie, co prawda wolniej i niewygodnie ale da radę.

@@podrozenalapach Ok, chociaż widać, że szosa do tego nie jest. :)

176 i M

​@@podrozenalapach Tez mam 176cm i obawiam sie ze M moze byc za mały bo teraz ma Cube rozm L bo M byl za mały, ale z tego co widze na stronie canyon to M-ka powinna być ok.

@maratonczyk100 Nowa M w rozmiarówce Canyona ma dokładnie ten sam wymiar co L w latach 2018-2022. Sam mam teraz tego nowego Luxa w M i Neurona z 2021 w L, stack i reach oraz kąty w tych rowerach mam identyczne :)

Nie.

Spoko, będzie to wystarczający rower. W paru miejscach będzie szansa na zejście z rowerka - jest tu wsadzona duża korba z przodu z rozpiętością 28-48. Na podjeździe w okolicy pustyni będzie konieczne prowadzenie. Można też tanim kosztem wymienić tą korbę na ten sam model ale ciaśniej zestopniowaną - 42-24.

Cześć, jaki budżet i jakie przeznaczenie?

Fanem nie jestem tych rozwiązań, ale wiem, że sporo chłopaków z forum tak jeździ i chwali. Niestety - te mostki są strasznie drogie. Osobiście wolę rozwiązania typu szersza opona i niższe ciśnienie.

Dzięki. Miej na uwadze, że ja jestem ścigającym się zawodnikiem - nawet z przyczepką potrafię zrobić w ciągu jednego dnia 150 km. Ten szlak ma parę problemów: 1. Piachy - dużo komentarzy o kiepskich nawierzchniach są od osób z wąskimi oponami. Jak nie chcesz się zakopywać, minimum 2". 2. Spore odległości między atrakcjami - momentami jest nużące i męczące. Jedzie się miejscami 20-30 km w pełnym słońcu. 3. Ograniczona baza noclegowa - nie jest to super rozwinięty region, brakuje trochę bazy noclegowej czy miejsc, gdzie można coś zjeść. Sporo jest miejsc na dziki nocleg, ale z dzieciakami chyba wygrywają agroturystyki. Dużo prostsze trasy to np. szlak odra nysa (tu jest problem z komunikacją aby porzucić auto i wrócić do niego pociągiem, okolice wałbrzycha - świetnie przygotowane ścieżki i mnóstwo krótkich pętli (np. start w jedlinie zdrój z ich rowerową 500). Świetna jest też R10, szczególnie po stronie niemieckiej.

@@podrozenalapach dzięki bardzo za rzeczową odpowiedz. Jedziemy jednak w tym roku R10 a Mazury może w przyszłym. Jeżdżę dużo po górach na szerokich oponach rowerem MTB, także piachy nawet z przyczepką mi nie straszne. Pozdrawiam.

@@tomaszjanasz1746 rozumiem, zakładałem, że masz młode dzieciaki, które same będą pedałowały. R10 to dobry wybór ale polecam również spojrzeć na R10 w drugą stronę - ze świnoujścia na rugię, dalej promem na bornholm i powrót promem przez Ystad. Niemcy i Duńczycy jeszcze z nami wygrywają pod względem przygotowania dróg rowerowych, niestety finansowo trochę drożej niż jazda po Polsce, ale widoki ładniejsze.

@ teraz to mi namieszałeś. Jestem właśnie w trakcie sprawdzania promów. Mega fajny i nie typowy pomysł. Dzięki bardzo za dobre rady.

Dzięki :)

www.mtb-news.de/news/category/mtb-news-user-award/

Tak, przy takim gięciu kierownicy, mostek musi być 30mm dłuższy niż przy prostej

Dzięki!

Opona nie ma tłumienia drgań. Wolę oponę 2,4 z amortyzatorem niż oponę 2.8.

Będzie, ale sezon mi się skończył na fajne nagrania :)

Kasetę deore należy porównać do srama NX 11-50. Sram kosztuje w tej wersji 290 zł a deore 240. Tak, można swobodnie przekładać koła i przerzutka sram działa z kasetą shimano i odwrotnie. Jedynie manetki z przerzutką nie możesz łączyć, bo inne ciągnięcie. Ja do swojego Canyona na ściganie mam lekkie koła z kasetą sram GX a do jazdy po górach mam pancerne koła z kasetą shimano. Obsługuje to przerzutka shimano deore SLX 12s.

@podrozenalapach super to bardzo dobra informacja mam jeszcze jedno pytanie. Czy w tych kołach od sunringle będę musiał wymieniać całą piastę do micro spline czy jest opcja wymiany jedynie bębenka. Bo powiem szczerze jeżeli NX będzie dobrze działać z kasetą Shimano deore albo SLX to najprawdopodobniej po prostu tak to już zostanie i nie będę bawić się w wymianę całego napędu.

Jedna i druga będzie dobra

Auto można porzucić przy hotelu przy plaży w Charzykowie. Spaliśmy u rodziny więc o noclegach się nie wypowiem.

Tabou Blade ma mocowanie na bagażnik :)

Rockrider EXPL 540. Popularne są teraz monster gravele - mtb z kierownicą z gravela.

21

Jeśli sporo jeździsz turystycznie, np. ciągniesz przyczepki, robisz duże przebiegi - spoko są 2x, jednak dla większości osób 1x12 spokojnie daje radę. Jeśli sparujesz blat 34 t z przodu z kasetą shimano 10-51 będziesz miał podobny vmax jak w starszych rowerach z napędami 3x9. Procaliber 6 w cenie koło 6k to chłopiec do bicia. Średni amor, średnia rama, kiepska korba, dobra kaseta (microspline), kiepskie hamulce, koła gravelowe. Marlin 7 to bardziej rower crosowy, z osiami QR, ale spoko amortyzator, trochę gorszy rower niż np. expl 540. Mała korba i zębatka 11 s z tyłu - vmaks w okolicy 30 km/h. Marlin 8 to samo co 7, tylko z 2 biegami więcej, średnio widzę sens dopłaty. X caliber 9 z 2023 dalej ma QR, co przy cenie w okolicy 6k jest porażką, do tego ichniejszy standard szerokości osi - nie kupisz łatwo do tego roweru innych kół. Procaliber to zupełnie inna liga, bardzo dobra rama, z isospeed, który coś tam amortyzuje, nowoczesne standardy, trek podaje, że przygotował tą ramę pod zębatkę 36t, seryjnie jest 30t, ale z kasetą 10-51, więc początkowo vmax w okolicy 33, z zębatką 34 spokojnie 38 km/h. W cenie 6k świetny rower.

Bo w praktyce przełożenie 52/11 w szosie używasz tylko na szybkich zjazdach. Przy kadencji 90 rpm jest to odpowiednio 50 km/h w gravelu i 54,5 km/h w szosie (uwzględniając oponę w gravelu 40 c a w szosie 25c), nie wiem jak Ty, ale ja nie potrafię trzymać zbyt długo prędkości powyżej 50 km/h a przy krótkich sprintach, maksymalną moc osiągam w okolicy 120 rpm, a wtedy mamy odpowiednio 66,8 i 72,7. Jeśli robisz sprinty w alpach na zjazdach, szosa będzie szybsza, ja na gravelu dawałem radę złapać cień aero ciężarówki i trzymać na paru km prędkość w okolicy 60km/h. Duża zębatka w szosie często jest wykorzystywana, jeśli się ścigasz, jeździsz w ustawkach i peletonach, w grupie w szosie zwykle nie schodziłem z większego blatu, choć w moim specu wymieniłem korbę na "damską" 50/30.

potwierdzam, hamulce w tym rowerze to porażka :) daj znać jakie wrażenia z slx! Moimi ulubionymi hamulcami za rozsądne pieniądze są mt400, ale przy 130 kg albo przy ciągnięciu przyczepki mt 400 są za słabe.

@ ja wyhaczyłem w centrum rowerowym po 300 zł sztuka. Niestety były już zmontowane więc żeby skrócić przewody musiałem się dzisiaj wybrać po oliwki i końcówki. Będę testował w weekend :)

Bardzo dobrze, polecam. Są trochę ciężkawe i dość wąskie, mają 25 mm szerokości, ale są wystarczająco sztywne i bardzo wytrzymałe. Ja mam na crossmaxie zrobione z 10 kkm i dalej śmigają jak nowe i nie ma problemu z centrą.

mamy ten sam problem:(

Musimy przyłapać psa na załatwianiu na dworze. Najłatwiej będzie po spaniu albo po jedzeniu, gdzie będzie psa bardzo cisnęło. Można też wyjść z innym psem i nagradzać tamtego za załatwianie. Jak to nie pomoże, można zabrać ze sobą jego mate na dwór, po paru powtórzeniach nie zabieramy Maty i powinien załapać

Jak nauczyliście załatwiania na macie ? Mam właśnie 3 miesieczniaka od 2 dni i zastanawiamy się czy tylko jedną matę rozłożyć czy kilka mat .. dużo sprzecznych zaleceń w necie 😢

@@patrycjaperzyna8835 przy paro dniowych szczeniakach, maty lecą pod cały kojec, gdzie szczeniaki żyją. Jak są trochę starsze i już w miarę ogarniają (potrafią chodzić), to maty są na połowie kojca, skrzyni, czy gdzie tam siedzą. Na etapie 5-6 tygodni redukcja do jednej maty z chwaleniem za sikanie na macie, w przypadku nakrycia sikania poza matą, przestawiamy szczeniaka na matę. Można w razie konieczności nową matą wchłonąć trochę z moczu szczeniaka, aby jakiś tam był zapach, po obudzeniu, po jedzeniu, przed spaniem też przestawiamy szczeniaka na matę, aby tam się załatwiał. Przy większej ilości szczeniaków idzie się zajechać i aż tak rygorystycznie się do tego nie podchodzi. Można też miejsca nieprzeznaczone do sikania czyścić detergentami i psikać chemią, która zniechęca psy przed sikaniem na te miejsca, ale z tym odstraszaniem od miejsc gdzie mają nie sikać bym się wstrzymał do 8-9 tygodnia.

@@podrozenalapachale ja pytam o 3 miesięcznego szczeniaka którego mam w domu od 2 dni :)

W weekendy w ciągu jednego dnia robię w okolicy 100 km. Często w weekendy mam aktywności podzielone na 3 części jak jestem w rodzinnej miejscowości. Rano przed śniadaniem koło 30 km robię sam calkiem mocnym tempem, później w ciągu dnia jeżdżę z rodziną typowo turystycznie a wieczorami wyskakuje jeszcze poscigać się z młodszym bratem. Ogólnie kilometry wtedy lecą.