Nie piszę tego złośliwie, ale powinnaś koniecznie poćwiczyć polską fonetykę. Obejrzałam kilka Twoich filmików i chwilami trudno zrozumieć o czym mówisz. Być może jest to taka maniera. Jeśli tak, to powinnaś pozbyć się jej jak najszybciej. Momentami sprawiasz wrażenie jakbyś mówiła pod nosem sama do siebie. Wyrazy zlewają się w nieczytelny ciąg, nie słychać końcówek. Możesz temu stosunkowo łatwo zaradzić nagrywając swoje wypowiedzi i mówiąc w sposób przesadnie wyraźny. Z czasem to się "uśredni" i będziesz brzmieć lepiej, a jednocześnie naturalnie.
niestety mamy taką edukację w Polsce że po 13 latach nauki angielskiego (miałem od pierwszej podstawówki do 4 technikum) nie mam wystarczających umiejętności aby komunikować się sprawnie z obcokrajowcami (uprzedzam pytania moja końcowa ocena z angielskiego w technikum to 4)
Jak ja nie kumałem tych przejść z past continious do past perfect i na odwrót ! i potem mieliśmy dobrego nauczyciela z angielskiego skur$3wiela ;D w technikum... ale jak powiedział tekst: "mnie nie obchodzi czy kłamiecie czy mówicie prawdę to nie ważne, ja mam zadanie przygotować was do matury tak żebyście zdali z jak najwyższym wynikiem, a nie to żebyście umieli mówić" Po prostu tak mi się żal gościa zrobiło... ale potem go dpa rzuciła i się wyrównało... ale wkurzało mnie jak musztrował moich kolegów, którzy po prostu za ch5j nie umieli, byli rolnikami... Mieli swoje inne sprawy ;-) i dalej są. Raz zadał pytanie koledze: "Ej Przemek, a jakby do Ciebie na wieś przyjechał taki anglik i by zabłądził i pytałby o drogę a Ty umiałbyś mu powiedzieć po Angielsku nie czułbyś się fajnie?" - Przemek: - no jak chciał przyjechać do Polski do dobrze by było żeby zapytał w moim języku. Proste! ;D
z kolei usłyszałem raz w jednej prestiżowej prywatnej szkole podstawowej w Krakowie jak nauczyciel mówił do (nie wiem klasy pierwszej - coś takiego) Mówił cały czas tak bardzo powoli ale wyraźnie po Angielsku, w ogóle nie używał Polskich słów... To bardzo fajny efekt musiał być. U nas tak nauczyciel próbował w technikum, ale no... z jednych szkół mieli angielski z drugich nie bardzo i musiał po prostu po polsku mówić... ale fajnie że trend się zmienia. Ciekawe tylko czy w publicznych też tak jest.
No właśnie blokady powstają w szkole, bo tam ciągle nas krytykują za błędy i wystawiają oceny. Mam prawie 40 lat i cz€sto wolę milczeć niż odezwać się w obcym języku, żeby właśnie uniknąć tej krytyki.
twój wiek nie ma tu nic do czynienia...robisz błędy bo nie znasz gramatyki , nie jesteś osłuchana z językiem i co sprawia że zle wymawiasz słownictwo a nie dlatego ze masz 40 lat ...
To jak nauka jazdy rowerem . Na poczatku pare razy sie wyrocisz albo rodzic cie zaasekuruje. Albo nauka gry w pilke nozna .na poczatku mase nieudanych prob zanim bedziesz lepszy
Okej.Jeżeli mamy pełno skalowy problem z którym chcemy żeby korepetytor nam pomógł bo nie jesteśmy w stanie sami sobie z nim poradzić to jesteśmy żałośni ? Wiem że nie poradzimy sobie z nim na pierwszych zajęciach tylko będzie to długotrwała praca .Rozumiem że słuchu na poziomie B1 ale mam problem z zbudowaniem zdania. Zawsze byłam uczona tłumaczenia z polskiego na angielski
Dla mnie to nieprawdopodobne ze ty znasz te jezyki, szanuję.Ta umiejetnosc pokazuje ze czlowiek szybko mysli, przetwarza i rozumie inny jezyk. Ty ( nie obrazajac) mowisz tak wolno jak by ci mozg nie dzialal. Ludzie tak nie mowia nigdzie xD
No racja ale jak ktos ci wytknje blad publicznie czy w towarzystwie. To chyba taka lekcje ktos taki co mu wytknieto zapamieta do konca zycia i juz nigdy tego samego bledu nie popelni.
@@margotheteacher są i tacy i tacy, że np w hamski sposób żeby cię ośmieszyc i jak najwięcej ludzi o tym wiedziało . albo w subtelny i miły . ale to są toksyczni ludzi
nie edytujesz swoich filmów jeśli chodzi o ich lepszą jakość koloru , jasności , kontrastu itd ? te z pomieszczeń są przeważnie jakieś ciemne i nieco ponure pod względem właśnie koloru i jasności
żeby niw wstydzić się mówić w obcym języku to trzeba się go najpierw dobrze nauczyć...chyba że chcemy być jakimś Andrzejem Dudą gdzie on ma wywalone na to że robi sobie z siebie kretyna , nieuka , robi sobie obciach w świecie ,a przy okazji całemu krajowi ....wybór w życiu należy więc do was..albo porządna nauka i systematyczność w niej albo Duda
nie trzeba znac jezyka bardzo dobrze aby mowic nim, mozna uzywac prostych zdan, prostych konstrucji i mowic z mocnym polskim akcentem. Lepsze to niz niemowienie w ogole
@@margotheteacher jest w tym pewna logika ...ale co to za mówienie wtedy i komunikacja z drugim człowiekiem oparta na niepoprawności i nieumiejętności powiedzenia tego co chce się powiedzieć...jeśli coś już się robi , w tym przypadku uczy się języka czy jakiejkolwiek innej dziedziny w życiu ,to powinno to się robić bez chodzenia na skróty , połowicznie i na odwal się ...koleżanka nie pójdzie obciąć sobie włosy do osoby która tylko trzyma w ręku nożyczki a właśnie do fryzjera z doświadczeniem i wiedzą
Powodzenia w rozwoju kanału.
Nie piszę tego złośliwie, ale powinnaś koniecznie poćwiczyć polską fonetykę. Obejrzałam kilka Twoich filmików i chwilami trudno zrozumieć o czym mówisz. Być może jest to taka maniera. Jeśli tak, to powinnaś pozbyć się jej jak najszybciej. Momentami sprawiasz wrażenie jakbyś mówiła pod nosem sama do siebie. Wyrazy zlewają się w nieczytelny ciąg, nie słychać końcówek. Możesz temu stosunkowo łatwo zaradzić nagrywając swoje wypowiedzi i mówiąc w sposób przesadnie wyraźny. Z czasem to się "uśredni" i będziesz brzmieć lepiej, a jednocześnie naturalnie.
niestety mamy taką edukację w Polsce że po 13 latach nauki angielskiego (miałem od pierwszej podstawówki do 4 technikum) nie mam wystarczających umiejętności aby komunikować się sprawnie z obcokrajowcami (uprzedzam pytania moja końcowa ocena z angielskiego w technikum to 4)
Nigdy nie będzie Cię krytykować ktoś kto robi więcej od Ciebie :-)
Jak ja nie kumałem tych przejść z past continious do past perfect i na odwrót ! i potem mieliśmy dobrego nauczyciela z angielskiego skur$3wiela ;D w technikum... ale jak powiedział tekst: "mnie nie obchodzi czy kłamiecie czy mówicie prawdę to nie ważne, ja mam zadanie przygotować was do matury tak żebyście zdali z jak najwyższym wynikiem, a nie to żebyście umieli mówić"
Po prostu tak mi się żal gościa zrobiło... ale potem go dpa rzuciła i się wyrównało...
ale wkurzało mnie jak musztrował moich kolegów, którzy po prostu za ch5j nie umieli, byli rolnikami... Mieli swoje inne sprawy ;-) i dalej są.
Raz zadał pytanie koledze: "Ej Przemek, a jakby do Ciebie na wieś przyjechał taki anglik i by zabłądził i pytałby o drogę a Ty umiałbyś mu powiedzieć po Angielsku nie czułbyś się fajnie?"
- Przemek: - no jak chciał przyjechać do Polski do dobrze by było żeby zapytał w moim języku.
Proste! ;D
Masz świetnie pomysły ❤
bardzo fajny kontent, będę wracać, pozdrawiam :-)
z kolei usłyszałem raz w jednej prestiżowej prywatnej szkole podstawowej w Krakowie jak nauczyciel mówił do (nie wiem klasy pierwszej - coś takiego) Mówił cały czas tak bardzo powoli ale wyraźnie po Angielsku, w ogóle nie używał Polskich słów... To bardzo fajny efekt musiał być. U nas tak nauczyciel próbował w technikum, ale no... z jednych szkół mieli angielski z drugich nie bardzo i musiał po prostu po polsku mówić... ale fajnie że trend się zmienia. Ciekawe tylko czy w publicznych też tak jest.
No właśnie blokady powstają w szkole, bo tam ciągle nas krytykują za błędy i wystawiają oceny. Mam prawie 40 lat i cz€sto wolę milczeć niż odezwać się w obcym języku, żeby właśnie uniknąć tej krytyki.
twój wiek nie ma tu nic do czynienia...robisz błędy bo nie znasz gramatyki , nie jesteś osłuchana z językiem i co sprawia że zle wymawiasz słownictwo a nie dlatego ze masz 40 lat ...
To jak nauka jazdy rowerem . Na poczatku pare razy sie wyrocisz albo rodzic cie zaasekuruje. Albo nauka gry w pilke nozna .na poczatku mase nieudanych prob zanim bedziesz lepszy
Popracuj nad dykcja, bo ty masz kłopoty z mówieniem wyraźnie po polsku.
Okej.Jeżeli mamy pełno skalowy problem z którym chcemy żeby korepetytor nam pomógł bo nie jesteśmy w stanie sami sobie z nim poradzić to jesteśmy żałośni ? Wiem że nie poradzimy sobie z nim na pierwszych zajęciach tylko będzie to długotrwała praca .Rozumiem że słuchu na poziomie B1 ale mam problem z zbudowaniem zdania. Zawsze byłam uczona tłumaczenia z polskiego na angielski
Oczywiście, że nie ❤
Dla mnie to nieprawdopodobne ze ty znasz te jezyki, szanuję.Ta umiejetnosc pokazuje ze czlowiek szybko mysli, przetwarza i rozumie inny jezyk. Ty ( nie obrazajac) mowisz tak wolno jak by ci mozg nie dzialal. Ludzie tak nie mowia nigdzie xD
Normalnie mówię bardzo szybko, tylko w tym filmie wolno dla łatwiejszego zrozumienia treści.
No racja ale jak ktos ci wytknje blad publicznie czy w towarzystwie. To chyba taka lekcje ktos taki co mu wytknieto zapamieta do konca zycia i juz nigdy tego samego bledu nie popelni.
to zalezy w jaki sposob to zrobi, czy mily czy chamski
@@margotheteacher są i tacy i tacy, że np w hamski sposób żeby cię ośmieszyc i jak najwięcej ludzi o tym wiedziało . albo w subtelny i miły . ale to są toksyczni ludzi
nie edytujesz swoich filmów jeśli chodzi o ich lepszą jakość koloru , jasności , kontrastu itd ? te z pomieszczeń są przeważnie jakieś ciemne i nieco ponure pod względem właśnie koloru i jasności
ja nie mam czegos takiego jak blokada uwielbiam mowic
żeby niw wstydzić się mówić w obcym języku to trzeba się go najpierw dobrze nauczyć...chyba że chcemy być jakimś Andrzejem Dudą gdzie on ma wywalone na to że robi sobie z siebie kretyna , nieuka , robi sobie obciach w świecie ,a przy okazji całemu krajowi ....wybór w życiu należy więc do was..albo porządna nauka i systematyczność w niej albo Duda
nie trzeba znac jezyka bardzo dobrze aby mowic nim, mozna uzywac prostych zdan, prostych konstrucji i mowic z mocnym polskim akcentem. Lepsze to niz niemowienie w ogole
@@margotheteacher jest w tym pewna logika ...ale co to za mówienie wtedy i komunikacja z drugim człowiekiem oparta na niepoprawności i nieumiejętności powiedzenia tego co chce się powiedzieć...jeśli coś już się robi , w tym przypadku uczy się języka czy jakiejkolwiek innej dziedziny w życiu ,to powinno to się robić bez chodzenia na skróty , połowicznie i na odwal się ...koleżanka nie pójdzie obciąć sobie włosy do osoby która tylko trzyma w ręku nożyczki a właśnie do fryzjera z doświadczeniem i wiedzą
Witam Panią ...czasami tak mam ,ale jak już nie mam to nie pamiętam jak to działa ...chociaż próbuję